30 Wiadomości Uniwersyteckie
30 Wiadomości Uniwersyteckie
6
Lublin-Czwartck. Plan rozmieszczenia zabudowy w południowej części osady (VI-X w.): a - paleniska z wykładką kamienną; b - piece kamienne;
c, d - piece kopułowe; e - piece niszowe; f - jamy zasobowe; g - ślady słupów. A - badania wykopaliskowe M. Młynarskiej-Kaletyn; U - badania
S. Hoczyk (1967)
Podczas prac ziemnych prowadzonych na Czwartku przy budowie muru oporowego odkryto w połowie października, w lessowej ścianie wzgórza, „tajemnicze lochy”. W prasie i telewizji zamieszczono informacje o „sensacyjnych ” odkryciach archeologicznych w Lublinie. Okazało się jednak, ie są to murowane pozostałości piwnic z nowożytnej zabudowy tej dzielnicy. Nie byłoby więc w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, te niemal w tym samym miejscu na powierzchni wzgórza czwartkowskiego stały niegdyś półziemiankowe chaty naszych słowiańskich przodków, którzy osiedlili się tutaj w VI wieku, a więc niemal przed 1500 laty. Zajęli oni wówczas nie tylko Czwartek, ale i sąsiednie wzgórza, znajdujące się u ujścia Czechówki do Bystrzycy: staromiejskie, kirkuckie, zamkowe i żmigrodzkie. Wyznaczały one zasięg terytorium zajmowanego przez rolniczą wspólnotę lokalną w okresie plemiennym (VI - 1. pał. X w.), a w następnym stuleciach stanowiły centrum miasta średniowiecznego i nowożytnego.
Pierwsze, systematyczne prace wykopaliskowe na Czwartku zostały przeprowadzone przez ekspedycję kierowaną przez Aleksandra Gardawskiego i Martę Młynarską w latach 1959-1962'. Odsłonięto wówczas na powierzchni wzgórza część wczesnośredniowiecznej osady i relikty późniejszej zabudowy Czwartku (fot. 1). W 1967 r. kontynuowałam wykopaliska na Czwartku w najbardziej na południe wysuniętej części cypla (fot. 2). Tutaj również były pozostałości domostw datowanych od początku wczesnego średniowiecza aż po czasy niemal współczesne. Na powierzchni ponad 10 arów odsłoniliśmy wówczas łącznie zarysy 27 chat półziemian-kowych, jamy zasobowe, paleniska z okresu plemiennego (ryc. 1), a także warstwę kulturową z następnych stuleci. Na podstawie analizy planu i czytelnego układu stratygraficznego zostały wyróżnione trzy poziomy chronologiczne zabudowy datowane ramowo na: 1) VI-VII w., 2) VIII—1. poł. IX w. i 3) 2. poł. IX-X w. W następnych latach (1968-1969, 1974) prowadziłam wykopaliska na pozostałych, wyżej wymienionych, stanowiskach zespołu staromiejskiego2. W wykopach rozmieszczonych w różnych częściach Starego Miasta i na Kirkucie odsłoniliśmy także pozostałości tego rodzaju budynków (fot. 3). Te właśnie odkrycia możemy traktować jako rewelacyjne, pozwalają nam one na przybliżenie warunków życia najdawniejszych mieszkańców Lublina i
ogólną ocenę rozwoju kulturowego Słowian we wcześniejszym średniowieczu.
Na planie osady datowanej na VI-X w. na Czwartku widzimy czworokątne zarysy dolnych partii budynków, które wyróżniały się, na jasnym lessowym podłożu, ciemniejszą barwą wypełniska. Pamiętam do dnia dzisiejszego to niezwykłe uczucie, kiedy podczas eksploracji niemal „wchodziliśmy” do wnętrza tych chat, zamieszkałych przed wiekami przez naszych słowiańskich przodków, dotykając destrukcji glinianych lub kamiennych pieców, fragmentów naczyń glinianych, kości zwierzęcych lub innych przedmiotów. Na podstawie obserwacji archeologicznych i analogii etnograficznych możemy przyjąć, że były to domostwa jednoizbowe, stosunkowo niewielkie, o powierzchni od około 4 m2 do 16 m2, zagłębione przeważnie na 60-70 cm w lessowym podłożu, ze ściankami glinianymi lub umocnionymi drewnianym szalowaniem czy plecionką. Ponad tą zagłębioną częścią domostwa budowane były zapewne niskie ściany z drewnianych dranic lub belek, przykryte dwu- lub czterospadowym dachem. Sposób wykonania dachów możemy odtworzyć na podstawie rozmieszczenia śladów słupów (fot. 4, por. ryc. 1) i współczesnych analogii etnograficznych. Tradycja budownictwa ziemiankowego przetrwała na Lubelszczyzn ie do czasów współczesnych. Jeszcze w poł. XX w. spotykane były tutaj piwnice ziemiankowe, wykorzystywane do przechowywania płodów rolnych, o podobnych zasadach konstrukcyjnych3.
Na Czwartku stosowano kilka różnych rozwiązań w konstrukcji dachu. Mamy tutaj dwie grupy jam półziemiankowych: 1-ze śladami słupów w różnych układach, 2 - bez śladów słupów. W grupie pierwszej występują: la - cztery słupy w narożach chat (por. nr 4,18, 20), lb - dwa przeciwległe w ścianach dłuższych budynku (nr 2), lc - jeden większy pośrodku jednej ze ścian, niekiedy z dodatkowymi w narożnikach (nr 5, 17, 23) i inne układy. Można więc sądzić, że stosowano głównie konstrukcję dachu na sochę i ślemię lub zbliżone rozwiązania, najpewniej w zależności od ilości zgromadzonego materiału, aktualnych potrzeb, wielkości budynku, a być może również umiejętności wykonawców.
Obserwacje etnograficzne pozwalają nam również na odtworzenie kolejnych etapów budowy pół-ziemiankowej chaty. Po wybraniu suchego i nieco wyżej położonego miejsca, kopano odpowiedniej wielkości dół o zarysie kwadratowym lub prostokątnym, a następnie wbijano rozwidlone u góry belki (sochy) podtrzymujące umieszczoną podłużnie nad dołem belkę (ślemię). Stosowano również rozwiązania prostsze, bez podparcia dachu pionowymi słupami (por. jamy nr 8 i 14). Belka ślemie-niowa mogła być wówczas wsparta z jednej strony na górnej ramie drzwi wejściowych, a z drugiej na sosze lub ziemi. Przy takiej konstrukcji nie mamy śladów słupów w obrębie zarysów jam. Następnie po obu stronach belki ślemienio-wej układano, jeden przy drugim, wcześniej przygotowane drążki. Stanowiły one wewnętrzną pokrywę dachu, na którą nakładano kolejno warstwą słomy lub trzciny i wreszcie ziemię.
W chatach wczesnośredniowiecznych krawędzie dachu opierały się zapewne na powierzchni ziemi (tak jak we współczesnych „loszkach”) lub wznosiły nieco wyżej w przypadku zastosowania drewnianych ścianach zewnętrznych zbudowanych z belek. Z wy-