683539951

683539951



Księga Chotomskiej Dzień dobry... ma zatem charakter encyklopedyczny. Zaczyna się od Adasia i Ewy, a kończy na święcie narodowym 22 lipca (pamiętnym z czasów PRL-u). Mały odbiorca znajdzie w niej wszystko, co dla niego ważne: informacje, ostrzeżenia, wzory zachowań i życzeń, miniprzedstawienia, nalepki, wpi-sywanki lub testy. Wszystko to, potraktowane żartobliwie, wprowadza w atmosferę zabawy i śmiechu (bo w takiej tonacji najlepiej jest zwracać się do dziecka). Objawia się w ten sposób starożytna zasada określająca dobrą literaturę: docere, movere, delectare, co znaczy, że dzieło sztuki słowa powinno uczyć, poruszać i sprawiać przyjemność.

Tą przyjemnością są różnego rodzaju figle słowne, np. opowieść „ojca zagumionych", który w najdziwniejszych miejscach mieszkania spotyka „przeżutki” - na ramie lustra, w łazience na umywalce, na stoliku, przy którym dzieci odrabiają lekcje. Do nich należą też „listopadowe szarówki” - robione na wzór majówek (rym wspiera tu wyobraźnię). Z kolei zabawy fabułami wymagają jednak od odbiorcy oczytania. Znajomość bowiem kanonu literatury dziecięcej: baśni o Kopciuszku, Czerwonym Kapturku, Jasiu i Małgosi i złotej kaczce oraz legend o bazyliszku, Warsie i Sawie, a także wierszy Słowackiego (Ojciec zadżumionych i W pamiętniku Zofii Bobrówntf), pozwala czytającemu księgę Chotomskiej zgodzić się na przewrotne ujęcia postaci, obrazów i sytuacji. I tak Kopciuszek gubiąc pantofelek odsłania brudną nóżkę, bazyliszek ginie nie z ręki bohatera, lecz dziewczyny z lusterkiem itd.

To, co czytelnika-dziecko porusza, sytuuje się w księdze na linii ciekawe - ciekawsze. W tym porządku mieszczą się np. nalepki na walizkę dla podróżników ostrzegające: „W tej walizie siedzi pies i gryzie”, albo „Uważaj kotku, bo lew jest w środku!”. Śmieszne, rymowane formułki ostrzegają potencjalnego „przestępcę” przed groźnymi zwierzętami, ale równocześnie wchodzą z nim w relacje ludyczne (wygląda na to, że da się kochać nawet nieprzyjaciół). Innym przykładem poruszającym emocje i uczucia dziecka są „dreszczowce dla mamy, czyli listy z kolonii", w którym mowa o tru-ciźnie, topieli, wściekliźnie i wypadkach. Mocne nerwy musi mieć mama dziecka, które przysyła takie listy - zauważa autorka i dlatego apeluje: „Kochani, litości dla rodziców!"

„Uczuciowy” jest w księdze Obrazkowy Katalog Życzeń Gwiazdkowych, instruujący szczegółowo, jak wykonać samodzielnie prezent dla bliskiej osoby.

43



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dzień dobry 2C biały ptaku WANDA CHOTOMSKA DZIEŃ DOBRY, BIAŁY PTAKU!
10:42 Dzień dobry chciałbym Panu powiedzieć o wyniku i i mi się napisać na 100% Bez pomocy Pana nie
A F japrzyszedlem Ja przyszedłem na dzień dobry Szepnąć ci, że słońce wstało. Że swym blaskiem ciepł
skany022 3 * * Zatem w chwili t ts zaczyna się ładowanie pojemności złączowej (,). Czas, jaki jest p
skany036 Zatem w chwili t ts zaczyna się ładowanie pojemności złączowej Cf Czas, jaki jest potrzebny
Każda rybka ma swoje akwarium. Do akwarium „l" włóż rybki, których nazwa zaczyna się od literki
użycie po prostu nazwy przedmiotu. Sama nauka zaczyna się od tego, że dziecko ma przed sobą trzy kon
DSCN1862 Charakterystyczne dla botuifzmu jest symetryczne, Izstępujące porażenie, zaczynające s
CV0 2 24 Patologie społeczne... Charakterystyka faz uzależniania się od alkoholu 1) Faza początkowa
67893 skanuj0006 (229) Kacper nigdy nie mówi dzień dobry, więc wszyscy uważają, że jest źle wychowan
MA0 (2) (tr lesie) WILK: Dzień dobry! Dokąd idziesz. moja mila? Czyżbyś tr lesie zabłądziła? CZERWO

więcej podobnych podstron