6862717216

6862717216



BO SĘDZIA NIE LUBI TRENERA?


Obie drużyny nerwowo walczy teraz o utrzymanie, może dlatego ich pojedynek zakończy! się awanturą. Piłkarze z Rydultów, którzy kończyli grać ten mecz w ósemkę i ostatecznie przegrali, mieli pretensje do arbitra o niesprawiedliwe i krzywdzące sędziowanie. Poparli ich nawet niektórzy działacze z Lubomi.

Nie przekupię nikogo, choćbyśmy mieli spaść - zastrzega Adrian Fojcik, prezes rydułtowskiego Naprzodu. który napisał w tej sprawie do Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach. Jakim sposobem zachować choć trochę sportu w piłce nożnej - pyta w swoim liście szef rydułtowskiego klubu. 3:0 - taki był wynik spotkania Sile-sii Lubomia z Naprzodem Rydułtowy. Mecz odbył się w minioną środę na lubomskim boisku i zakończył w atmosferze skandalu. Rydułtowscy piłkarze i działacze zaatakowali sędziego. Zarzucili mu. że niesprawiedliwie potraktował ich zespól. Obraził się na nas już podczas meczu w Jejkowicach. Stwierdził ponoć, że mnie nie lubi. Ale czy to jest powód, żeby krzywdzić całą drużynę? Jak zobaczyłem lego samego sędziego w Lubomi, przeczuwałem, że będzie się chciał odegrać. I nie pomyliłem się - powiedział po spotkaniu Marian Pic-chaczck, trener zespołu Naprzodu. Podobnego zdania jest Łukasz Klima, kapitan rydułtowskiej drużyny, który otrzymał czerwoną kartkę. Nie wiem za co dostałem ten kartonik. Po meczu kierownik drużyny powiedział mi. że ponoć wcześniej sędzia mnie pięć, sześć razy upomniał. Powiem szczerze, pamiętam tylko, jak raz podbiegł do mnie. kiedy krzyknąłem do naszych obrońców. Powiedział mi, że mam ciszej się zachowywać. Potem, po jednej z akcji, wracałem na swoją


f>olowę i sam do siebie powiedziałem w zdenerwowaniu:

„Po... piłka".

Sędzia nie mógł tego słyszeć, bo stal może trzydzieści metrów dalej. Za chwilę zobaczyłem czerwoną kartkę - relacjonuje Ł. Klima.

Również niektórzy działacze z Lubomi oceniali. że decyzje arbitra były dość kontrowersyjne.

Konrad Jaroszek, sędzia główny tym meczu, uważa, że wszystkiemu winne są po prostu emocje. Zespół nie potrafił pogodzić się z przegraną i tyle. Trener tej drużyny naubliżał mi. Piłkarze mieli pretensje. Ten mecz był z pewnością wyjątkowy pod tym względem, że obie drużyny bronią się przed spadkiem. W takich spotkaniach zawsze jest nerwowo - powiedział nam nazajutrz po meczu arbiter. Do rękoczynów na szczęście nie doszło.

JAK SPADNIEMY,

TO Z HONOREM

Innego zdania są działacze Naprzodu Rydułtowy. Adrian Fojcik. prezes klubu wysłał do Śląskiego Klubu Piłki Nożnej pismo z prośbą o pomoc. Nie można już patrzeć. na pracę ludzi, którzy są na stale wpisani w działalność takiej dyscypliny sportu, jak piłka nożna. By


łem chyba naiwny myśląc, że arbitrom zdarzają się pomyłki, oni też przecież są ludźmi itd. Jesteśmy poruszeni cała tą sytuacją i pytamy: co robić? Gdzie mamy szukać pomocy i nadziei na obiektywizm, jak nie w zw iązku - pisze w liście skierowanym do prezesa Rudolfa Bugdoła. Podaje kilka niepokojących faktów: kontrowersyjne czerwone kartki dla graczy Naprzodu, ponadto kierownik drużyny miał otrzymać przed meczem znaczące ostrzeżenie ze strony sędziów. Jakim sposobem zachować trochę sportu w piłce nożnej? Nie podcinajmy skrzydeł młodym chłopcom, którzy


ROZMOWA

Z ADRIANEM EOJCIKIEM,

PREZESEM KS NAPRZÓD RYDUŁTOWY


Czy sędzia uwziął się na drużynę Naprzodu Rydułtowy? Czy prawdziwe są pogłoski o tym, że Silesia Lubomia „kupiła" pakiet pięciu meczów za 5 tys. zł zapewniając sobie w ten sposób bezpieczne bytowanie w piątej lidze?


w ten sposób wikłani są w pozabo-iskowe skandale - pisze dalej prezes Fojcik.

Nic ukrywa, że rydułlowski klub jest w ciężkiej sytuacji. Spłaca długi po poprzednikach i od podstaw buduje drużynę. Obecny zespół seniorów jest młody i jeszcze nie ograny. Zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i grozi mu spadek do klasy A, co do tej pory tylko raz miało miejsce w historii rydułtowskiego sportu. Ale nawet w taki sytuacji nie będę szukał pozasportowych rozwiązań. Trudno, spadniemy, ale ja nie będę nikogo przekupywał -ucina ostro prezes Fojcik.


Dlaczego piłkarze Naprzodu stracili po meczu panowanie nad sobą?

Wszyscy byli zdenerwowani, wszyscy wiedzieli, że stawka jest wysoka i gramy o sześć punktów. Tymczasem jeszcze przed meczem kierownik drużyny przyszedł z informacją, że sędziuje ten sam sędzia, co podczas meczu w Jejkowicach. Tam nasi piłkarze również zostali, naszym zdaniem, niesprawiedliwie potraktowani przez arbitra, który na dodatek pogroził nam na koniec: „Jeszcze się kiedyś spotkamy". Na widok tego samego sędziego w Lubomi nasi zawodnicy mieli przeczucie, że coś się wydarzy i faktycznie. Nie chodzi o to, że przegraliśmy, ale o niesprawiedliwe decyzje arbitra.


Walka była zacięta nie tylko na boisku, ale jak się później okazało nerwowa atmosfera przoniosła się do szatni


NIE KUPIU, BO PRZEGRALI

Z kolei Adrian Kibic, prezes KS Silcsii Lubomia zaprzecza pogłoskom o rzekomym kupieniu meczów, co miałoby uchronić zespół przed spadkiem To jakiś chory zarzut, niczym nie poparty. Nie wiem. kto rozsiewa takie plotki. Nie chcę mieć nic wspólnego z czymś takim - odpowiada na to szef klubu, który jest także piłkarzem. W sobotę Silesia Lubomia przegrała z Naprzodem Czyżo-wice 3:0.

W lubomskim klubie niektórzy mają z kolei żal do rydułtowskich piłkarzy. Odgrażali się po meczu, straszyli naszych piłkarzy, że będą na nich czyhać po meczu. I to ma być sport? - nie krył żalu jeden z działaczy Silesii.

Iza Salamon


W jaki sposób sędzia skrzywdził waszych piłkarzy?

Po prostu „siadł im na psychikę", wykończył ich nerwowo. I to się zdarzyło nie pierwszy raz. Z ręką na sercu, z mojego punktu widzenia, mogę stwierdzić, że tylko jedna z trzech czerwonych kartek w meczu z Lubomią była słuszna. A te pozostałe? Czarna magia, z czapki wzięte.

Czy to jest celowe działanie, waszym zdaniem?

Nie wiem, może ktoś już spisał nasz zespół na straty? Bo to, co wyprawia ten sędzia jest raczej ewidentnym przykładem odwetu. Nasi piłkarze to młodzi chłopcy, mają po 17-18 lat. Mają w sobie dużo energii, zapału i woli walki, o czym świadczy fakt. że byli w stanie skończyć mecz nawet w ósemkę. Myślę, że za rok, dwa lata, ta drużyna może wiele osiągnąć. Bardzo dobrze rokuje na przyszłość. O ile jednak wcześniej ci chłopcy się nie zniechęcą do uprawiania sportu z powodu krzywdzących decyzji sędziego.

Ozis)


12 WTOREK, 10 MAJA 2005 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
414P0 Kamil Durczok Bo nikt nie lubi mieć upierdolonego stołu www.demotvwatorY.pl
Bez nazwy 19 Karanie kogoś za to, że nie robi tego, czego robić nie chce, bo tego nie lubi lub się z
RZYM 109 —    On cię nie lubi, Cat. Uważa, że pewnego dnia zwró cisz się przeci
65167 RZYM 109 —    On cię nie lubi, Cat. Uważa, że pewnego dnia zwró cisz się
To jest Irenka Irenka lubi robić zakupy. Irenkę wszyscy lubią, bo Irenka nie blokuje kasy innym
13a(1) Jestem punktualny Krzyś nie lubi się spóźniać, bo wie, że to nieładnie. Uśmiechnięta wychowaw
facet8 jpeg Facet jest jak pogoda: trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić aby go zmienić
humor15 NIE SPOTKA MNIE ZŁY LOS ANI ZŁE PRZYGODY BO NIGDY NIE SKACZĘ L DO NIEZNANEJ WODY A

więcej podobnych podstron