Plagiatowy charakter przełomów literackich były różne postacie przyzwolenia na plagiat, nie zaś poezje futurystów. To drobna zaczepka, zaobserwowana w Niebiosach na półmisku Sterna, sprowokowała awanturę; ściślej: Jasieński i Stern skorzystali z okazji, by tę awanturę wywołać i utrzymywać w stanie napięcia. W moim przekonaniu opłacało się. Nie znaleźli w Irzykowskim sojusznika, wygodniej było im traktować go jak przeciwnika. A kilkuletnie (1921—1924) zainteresowanie autora Wałki o treść futurystami promowało tych ostatnich, choć obie walczące strony dość szybko straciły z horyzontu sprawy literackie i zajęły się polemiką ad personom. Ostatecznie bilans krytyk i polemik, których przedmiotem był futuryzm (z formizmem), okazał się tak pokaźny, że w wydanym w roku 1934 tomie Słoń wśród porcelany został mu poświęcony osobny rozdział. Tym samym futuryzm nie był już lekceważoną błahostką, lecz stał się partnerem dyskursu krytycznoliterackiego.
A jaki „punkt wyjścia” przyjął Tadeusz Peiper? W artykule wstępnym (zatytułowanym Punkt wyjścia) pierwszego numeru „Zwrotnicy” (1922) czytamy:
Wiek dwudziesty nie umiał przyjść na świat. Czternaście lat po swoim chrzcie embrionował jeszcze w ogonie swego poprzednika. Był cieniem jego ciała, echem jego głosu. Nie posiadał własnego oblicza, posiadał tylko własny numer: dwadzieścia109.
Dowiemy się też z tego artykułu o warunkach zwrotu ku nowoczesności: w czasie wojny „Walcząc z wrogiem, walczono również z dziedzictwem”110; po jej zakończeniu „Fabryka stanie się tankiem pokoju”; a ostatecznym gwarantem nowoczesności będzie „epoka uścisku z teraźniejszością”. Dziedzictwo młodopolskie nie mogło tedy być żadną miarą akceptowane, to oczywiste. Nie mógł być akceptowany naturalizm, kultura ziemiańska i chłopomańskie nastroje z przełomu wieków, nie do przyjęcia był również dla zwolennika pseudonimowania oraz ekwiwalentyzacji uczuć emocjonalizm literatury Młodej Polski, której na dodatek przypisany został „paseizm”, zastępowany szczęśliwie „wolą twórczą”. W tych okolicznościach polemika z książką Żeromskie-
109 T. Peiper: Punkt wyjścia. W: Idem: Pisma wybrane. Oprać. S. Ja worski. Wrocław 1979, s. 3.
110 Ibidem, s. 4. Kolejne dwa cytaty pochodzą z tego samego artykułu, a po grubienie pochodzi od Peipera.
13* 195