518
Wierszyki na “Mikołajki’* - Drem, 8,12.1943*
Wielkim Pułkownikom.
Ostatnio w rozmowach Dyonu Lwowskiego Ciągle się słyszy - z wieczora i z rana -Znane nazwisko "asa" Rolskiego,
I stawne z Polski nazwisko Bajana.
V/ Fighter Comnand ci dwaj pułkownicy Siedzą i radzę i łamię swe głowy, llad czym? Uchylę Wam ręb tajemnicy:
Czy Dyon Wasz jest - czy nie jest bojowy.
Oto pytanie rewelacyjne
Nad którym ślęczę orły zmęczone:
Loty bojoY/e czy operacyjno ?
Głowy golone czy też strzyżone ?
Czy lot był bojowy bez operacji,
Czy operacja była bez boju ?
Hoże te loty sę wogóle bez racji,
Jak loty okrężne w czasie pokoju ?
Drugie pytanie: Czy dać tym Puhaczom
Zielone wianki i Krzyże Walecznych ? Przecież ich loty tak mało znaczę,
Dać im po krzyżach - lecz tych serdecznych.
SłuchaJęc długo tych dziwnych oracyj,
I pragnęc pokoju i świętej zgody Przywożę Panom z pewnej operacji Po kwarcie morskiej szarawej wody.
Ody w wodzie tej oczy swe wykapiecie,
I łyk choć Jeden Jej wypijecie,
To noże przejdę te haLucynacje I może przyznacie Puhaczom rację.
A Jeśli to VTes zmienić nie zdoła I nieugięci będziecie jak stal,
Witać Was będę pieśnię sokoła:
"Góralu, góralu - czy Ci nie żal ?"
/Piosenka/
Córaiu czy Ci nie żal,
lło krzyżach bić n83 Puhaczy ?
Giniemy w odmętach fal,
Czy nic to dla Caę nie znaczy ?
(Jóralu, czy Ci nie żal ?
Ze serce nasz jako stal ?
A Puliacz na fale spoziera,
I pot rękawem ociera,
Dla wianka czy też dla krzyża,
Moskito lot swój obniż8.
Góralu, czy Ci nie żal,
Puhaczy w odmętach fal ?