syfikować kształcenie w zakresie języka angielskiego, zdaję sobie jednak sprawę z ograniczonej ilości miejsc na kursach.
Uważam również, że byłoby celowe, aby kadra w większym stopniu współpracowała z wojskami lotniczymi i obrony powietrznej, dowództwami korpusów i brygad obrony powietrznej. Zakładam, że będę wysyłał nauczycieli akademickich naszego wydziału na praktyki i staże, głównie do dowództwa wojsk lotniczych, ale także na inne szczeble. Byłbym bardzo usatysfakcjonowany, gdybym mógł wysyłać oficerów na staże również do dowództw natowskich (taka udana próba została już podjęta w ubiegłym roku przez prof. Michalaka). Krótkoterminowe praktyki za granicą są bardzo użyteczne w procesie dydaktycznym.
• Kontakty zagraniczne
- WLiOP prowadzi dosyć aktywną politykę, jeżeli chodzi o wymianę międzynarodową; szczególnie dotyczy to współpracy z uczelniami innych państw NATO-wskich. Najbardziej ścisłą współpracę prowadzi z Akademią Dowodzenia Bundeswehry, Akademią Francuską w Paryżu oraz akademiami Czech i Słowacji. Pragnę ją kontynuować i być może przenieść na wyższy stopień nauczania. Uważam, iż powinniśmy być bardziej aktywni w dzieleniu się naszymi doświadczeniami, zarówno w kształceniu, jak i w zakresie wiedzy operacyjno-taktycznej. Szczególną pomoc powinniśmy okazać Słowacji, która dopiero wejdzie do Sojuszu. Ponadto bardzo chciałbym wysyłać oficerów na ćwiczenia natowskie prowadzone na terytorium Polski.
• Studia komercyjne
- Nie planuję zmian w tym zakresie. Uważam, że zorganizowanie studiów komercyjnych w naszym wydziale było ogromnym wysiłkiem i bardzo dużym przedsięwzięciem. Jest to istotne nie tylko dla wojsk, ale przede wszystkim dla lotnictwa cywilnego.
Mamy natomiast zamiar wprowadzić, być może jeszcze w tym roku, na życzenie studentów - studia licencjackie (postulat prof. Michalaka).
• Baza dydaktyczna
- Baza dydaktyczna jest dosyć bogata. Prof. Zdro-dowski wykonał ogromną pracę, jeżeli chodzi o uruchomienie pracowni informatycznych, które mają możliwość wykorzystywania map cyfrowych. Mamy dobrze wyposażone sale i sprzęt komputerowy oraz wewnętrzną sieć komputerową.
Moim marzeniem zaś jest zapewnienie każdemu studentowi przenośnego komputera.
Mam nadzieję, że nie będzie to odległa przyszłość.
Rozmawiała Ewa Kostka
Rozmowa z dyrektorem Instytutu Nauk Humanistycznych dr. hab. Ryszardem Stęp-
1. Jaką rolę spełnia Instytut Nauk Humanistycznych w strukturze AON?
Gdyby za punkt wyjścia przyjąć układ strukturalny naszej uczelni, to INH spełnia rolę usługową wobec wydziałów kształcących studentów na czterech podstawowych kierunkach studiów: zarządzanie i dowodzenie, lotnictwo, bezpieczeństwo narodowe oraz logistyka.
W rzeczywistości edukacyjnej, a także w tematyce podejmowanych w Instytucie badań naukowych uwidacznia się znacznie szerszy zakres pełnionej roli. Wiąże się ona z treścią współczesnych funkcji szkoły wyższej, zorientowanych nie tylko na zapewnienie absolwentom niezbędnych kwalifikacji zawodowych, ale również, głównie w procesie edukacji humanistycznej, szerokiej wiedzy
0 człowieku i o przewodzeniu ludźmi wolnymi, odpowiedzialnymi i traktowanymi podmiotowo. Dlatego też obok procesu adaptowania wiedzy humanistycznej do potrzeb
1 specyfiki kształcenia kadr wojskowych konieczne jest jej rozwijanie i udoskonalanie. Służą temu systematycznie prowadzone badania naukowe i ich wyniki przedstawiane w formie podręczników, skryptów oraz materiałów po-konferencyjnych. W ten sposób postępuje nie tylko modernizacja treści kształcenia, ale również unowocześnianie edukacji.
Moim zdaniem każda uczelnia, która ma określony profil zawodowy, jest ceniona w zależności od tego, czy znalazła miejsce na umocowanie w swojej strukturze części humanistycznej. Zasada jest dosyć prosta - każdy pracownik powinien być przygotowany w zakresie komunikowania, rozwiązywania problemów i współpracy. Uczelnia zawodowa nie mająca humanistycznego modułu kształciłaby w sposób odarty z zakresu, który najbardziej dotyczy człowieka. Ten zaniedbany aspekt kontaktów międzyludzkich zyskuje obecnie coraz bardziej na znaczeniu.
Działalność Instytutu w pewnym sensie zubożała, gdyż nie uprawiamy dyscyplin od podstaw, co oczywiście nie zabiera możliwości przywoływania podstaw metodologicznych, towarzyszących tym kierunkom wiedzy. Nauczanie humanistyczne jest więc spójne z potrzebami edukacyjnymi Akademii. Uprawiamy takie dyscypliny, jak: pedagogika wojskowa, historia sztuki wojennej, filozofia bezpieczeństwa, socjologia wojska, psychologia dowodzenia (stres na polu walki, negocjacje, komunikowanie).