nie przejmuj. Zanim zaczniesz dzieło swe upiększać, najpierw je napisz :)
Wybrałeś już edytor tekstu i podjąłeś decyzję o zachowaniu dyscypliny 2 tysięcy słów dziennie. Teraz możesz zacząć pisać. Jak? Pewien pisarz na to pytanie odpowiedział:
Od lewego górnego rogu strony.
Jest to wielka prawda pisarska :) Tak właśnie zaczyna się pisanie - siadasz przed komputerem, a mapy myśli (lub konspekt) układasz obok monitora. Wiesz już ,co chcesz napisać, rozpoczynasz więc - kreślisz pierwsze słowo. Palce uderzają w klawiaturę... i tak powstaje wstęp :) Potem wybierasz pierwsze zagadnienie z mapy myśli i zaczynasz je opisywać, bez względu na to, czy to element wiedzy praktycznej w poradniku, czy pierwsze wydarzenie w powieści z mapy myśli zawierającej wątki fabularne. Oto Tao pisarza :).
A oto kilka porad odnośnie do samego pisania.
• Pisz fragmentami - jeśli masz ciekawą myśl, którą warto opisać, a nie będzie pasowała na tym etapie tworzenia do tekstu zasadniczego, spisz oddzielny paragraf czy mikrorozdział. Załączysz go do całości tekstu wtedy, gdy jego „chwila nadejdzie” :)
• Spróbuj pisać rozdziały w osobnych plikach - na przykład rozdziały poradnika możesz ująć w formie osobnych artykułów lub esejów. Dopiero później całość złoży się w książkę.
• Znajdź swój styl - nie próbuj naśladować innego autora. Znajdź własny styl, charakterystyczny tylko dla Ciebie. Im więcej będziesz pisał, tym wyraźniej styl ten będzie się wyróżniał na tle innych autorów.
• Jeśli piszesz beletrystykę, baw się stylem - przecież dobrze wychowany książę nie będzie mówił tak samo, jak chłop feudalny, prawda?
• Korzystaj z materiałów źródłowych - nie bazuj tylko na własnym doświadczeniu. Pisz w oparciu o materiały źródłowe. Tyczy się to zarówno literatury faktu i poradników, co jest dość oczywiste, jak i beletrystyki. Zrób „research” (badania), zanim coś napiszesz. Jeśli ma to być powieść, której akcja toczy sie w średniowieczu, to warto zapoznać się z literaturą tego okresu, by nie ośmieszyć się przed czytelnikami.
• Spis treści zrób automatycznie - większość edytorów na to pozwala. Spis ten posłuży Ci do nawigacji po treści na etapie pisania; na etapie składu i konwersji i tak będzie wykonywany od nowa.
Jeśli chcesz, by Twoja książka miała ilustracje, na etapie pisania dobrym pomysłem jest dodawanie w tekście zasadniczym informacji typu „[ilustracja o tym i o tym]” (najlepiej w nawiasach kwadratowych i wyróżnionej kolorową czcionką) w miejscu, gdzie tę ilustrację potem wstawisz. Niektórzy self-publisherzy od razu po zamieszczeniu takiej informacji zaczynają szukać odpowiedniego wykresu czy ilustracji do załączenia we wskazane miejsce.
Nie tędy droga - takie zachowanie sprawia, że tracimy tempo pisania i wybijamy się z rytmu. Zachowaj dyscyplinę - ilustracje, wykresy i zdjęcia można zamieścić później, gdy tekst główny jest gotowy. Dzięki temu unikniesz dekoncentracji.