- sposób prezentacji serwisów informacyjnych i ich organizacja, użyty interfejs ułatwiają nawigację;
- niektóre serwisy, np. „granty” są jednak tylko wykazem adresów internetowych i użytkownik aby odnaleźć poszukiwaną informację, musi „przedzierać” się przez wiele stron do właściwego źródła.
Formuła EBIB-u sprawdza się mimo wyraźnie niekomercyjnego charakteru tych stron. Świadczy o tym dosyć skromna szata graficzna jak również zapewnienia redakcji, że „czasopismo chce być miesięcznikiem otwartym na szeroką współpracę ze środowiskiem bibliotekarskim nie tylko w Polsce, jest niekomercyjnym - co oznacza brak honorariów [dla redakcji i autorów], swym zakresem obejmuje wszelkie zagadnienia dotyczące bibliotek i bibliotekarzy”3. Liczba odwiedzin4 stron pokazuje, że czasopismo cieszy się popularnością. Oczywiście nie każde wejście na stronę WWW jest jednoznaczne z czytaniem czasopisma, ale świadczy o zainteresowaniu i potencjalnym rynku czytelniczym. EBIB ma w każdym razie szansę na to, by stać się, w dobie nowych środków przekazu, nowoczesnym źródłem informacji naukowej. Musi przekształcić się jednak w profesjonalne wydawnictwo elektroniczne, funkcjonować podobnie jak „tradycyjne” drukowane czasopismo i przygotowywać dobry, stale uaktualniany serwis informacyjny.
3 Strona gtówna biuletynu http://www.oss.wroc.pl/biuletyn
4 Według danych redakcji: od kwietnia 1999 roku odwiedziło strony EBIB-u 10 458 czytelników, a od stycznia do marca roku 2000 - zanotowano już około 5 500 wejść (redaktorskie wejścia nie byty liczone).
81