318
Piotr Tompalski,
Piotr
wyższych fragmentów pnia. Ten fakt pozwala już na detekcję drzewa. Rycina 3 obrazuje przypadek, w którym jedno z drzew nie zostało wykryte na podstawie przekroju 1,3 m, a jednak analizy oparte na przekrojach znajdujących się powyżej pozwalają na jego detekcję.
\v V |
* 0,5 m |
• 1,3 m | |
• 2,0 m | |
0 5,0 m | |
B jdP*7'- |
• 6,0 m |
lijL,0 |
0 8,0 m |
•f>€> |
Ryc. 3. Przykładowe przekroje (slice) przez drzewa: A - drzewo częściowo zasłonięte, niezeska-nowane na wysokości 1,3, 2,0 m; B - drzewo odsłonięte, zeskanowane na wszystkich wysokościach
Wartości dodatnie w tabeli 1 wynikają z niedokładności pomiaru terenowego, podczas którego taksator musi zaliczyć lub odrzucić drzewa należące do powierzchni kołowej o konkretnym promieniu. Odległość od środka powierzchni do czoła drzewa mierzona jest zwykle taśmą bądź dalmierzem ultradźwiękowym. W kolejnym etapie mierzona jest pierśnica drzewa i połowa jej wartości dodawana do odległości pomierzonej. Nieregularność bryły pnia drzewa powodować może, iż wartości nawet poniżej 1 cm decydować będą, czy dane drzewo należy zaliczyć do określonej powierzchni, czy też nie. W przypadku analizowanych powierzchni jedna sosna stanowi kilka procent (4-6%) z całkowitej liczby drzew. Może się okazać, iż w przypadku drzewostanów starszych klas wieku, z niewielka liczbą drzew, ale o dużych zasobnościach (np. bukowych czy dębowych), odrzucenie bądź zaliczenie drzewa do powierzchni decydować będzie nie tylko o wysokiej różnicy procentowej parametru zagęszczenia, ale przełoży się wprost na zasobność powierzchni (nawet kilkadziesiąt procent).
Zastosowany algorytm pozwolił automatycznie określić współrzędne położenia pnia (Sx, Sy) oraz pierśnicowego pola przekroju drzew (parametr g) jako sumy p°la powierzchni widocznego fragmentu pnia (Ac) oraz brakującego wycinka (Ap) na podstawie obliczonego kąta alpha (tab. 2). Tym samym możliwe było obliczenie tego parametru dla całego drzewostanu (G).