Ministerstwo Spraw Zagranicznych
No.
8
T
p^n Prezydent R.P.
p n Pr o zo s .(a. ay J .lniat r u*/.
p ń iiinłst^r InTo rm, o j 1 1 Do kumenttic j i
Londyn, diu żtt \ Tajne.
p .n i inislior Spraw Wewnętrznyoh P.n xnister Pr »o Kongresowych P;n ilnister Obroni' H.roooweJ • ribtjgaąpr, ^onuynlc.
Poufny Bialetynvlnfon i .lagi 104*
I* W związku z ogłoszeniem zmiany nazwy Komitetu lubelskiego n.ł rząu pro w izory oząy , sekretarz stanu Stettlnius oewii a ożył & gtyoznia U konferonoJi prasowej, że St. ZJoduoc;.one w dalszym ciągu bęuą uznawać Rząa Pola lei w lonuynie. Cała tmerykańsk za wyjątkiem korniini ety ozno j wlazł w akoio lubelskim wyr .z woli r:.tt~ a u so .vie okiego .
Xx Bryty jak pras ogł a:; .}ąo cieo, J<4 Komitent w -mazała* że "rząd prowizoryczny" jest tworem obcym. Dzienniki stwierdziły* żc wystąpienie Komitetu w ni kle zmienia zasądniozogft stanowi 8 ui bryty jakie, ;o i a nery kański ega* które uzn |.’ą d 1-
yiń ciągu legalny rząd il.I . Rozi k, .es Kongres nx .
1 b.m. Oi i-Osił oświadczenie, stwierdź jąoo, ze polom uzntije iiząa j-oiski w Lonaynie, J ko jedyną leg s im, wi azv Ifarocu polskiego, popieraną przez Kraj i przez r tlokąt Polacy pod okupacją sowiecką nie mają raożnotioi wolnego wypowiedzenia sięv| Komitet lubelski, złożony z czerwonych ąulslin , Jest agencją rosyjską,
i.. i •. . i . . i/.
Zmiana nazwy Komitetu lubelskiego dało okazję do przeprowadzeni J czyi.:i .? jego szeregach. Odpuaii:
ki, So mmor 8 tein, Droone r, Berling, u prze o tym Witos, nuz iwk k miały udowaani c J toby Komitet nie był organizacją ozyoto fconunla-mą. Ha miejeoe usuniętych wprowadzono sześciu oficjalnych przedstawicieli komunistycznej • nie lic iota komunistów
żarna 8 ko Miny oh pou innymi firmami* J ko rzekomi przedstawiciele innych
, o i c nieznani ludzie# n
sób lublin rezygnuje nawet z pozoru i ot jo się stopniowo j v;ną okr-pozyturą komunistycznej portji, kierowanej
,i związku z uzn ni on rządu xpl prowizoryczne, o ■ i /ruo u . , «c n. urzędowy komunikat j • . .
-ii rz urzędowy Keutera z b b. ; j ;,j.
stwierazii, ze uzn nic Ło nie narusza w żadnym wypadku polityki rządu brytyjskiego, który n a.lszym ciągu uznaje Rząd Polski v? lonćynj . Przytora koraent rz stwierdził, żo rząd brytyjski prowadził z rząaen sowiecki KoreaponuenoJij w on. .m noj sprawie, która co porozwieni ni* doprow.a ił .
.
Stanowisko analogiczne do brytyjskiego . ,«. >