8514322174

się do powodzenia akcji prowadzonej przez V-tą kolumnę na terei. Stanów, zamiast zwalczać ją ozynnie i na każdym kroku. 7,e zamiast umocnić naszą dobrą pozycję wobeo Anglii przez zamianę jej na pozycję w ciłym świeoie anglo-saskira osłabiają ją. ze za ten smętny stan rzeczy czynią odpowiedzialnymi przywódców Polonii, którzy oowirmi być świadoma oelu, do którego muszą iść wytrwale bez względu na trudności wewnętrzne i chwiloY/e położenie wojenne. Zrobiło to wrażenie na zebranych. Niektórzy jednak panowie z nojego otoczenia uważali,że poszedłem za daleko i żc Polonia jeet stracona dla sprawy.

Zgromadzenie, które odbyło się dnia następnego przy udziale 75.OOO polaków i n: którym przemawiałem językiem pozytywnym wykasało, że miałem rację. Entuzjazm irias p > moim przemówieniu był olbrzymi, a Rada Polonii zadowolona, źo nie zgromiłem joj publicznie. Wykazawszy jaskrawą niewspółmiemośó pomiędzy wielkością zadań, które dzisiaj stoją przed narodem, a małością sporów rozdzielających nas ozasern, zaapelowałem do wszy8 kich Polaków o jedność narodową. Muszę stwierdzić, że spotkałem się z pełnym zrozumieniem 1 przyjaznym ehhem tak na tym zebraniu, jak i nu wszystkich innych. Robotnicy i chłopi amerykańscy usłyszeli, że nie jesteśmy Rządem reakcyjnym,lecz dążymy szoze-rze do radykalnej przebudowy w duchu sprawiedliwości cp łeozne^ podkreślałem wszędzie bardzo mocno, że Polonię traktuję jako jedną ciaośó, nie wchodząc w jej spory wewnętrzne,osobistej czj

71