Przeprowadziliśmy doświadczenia aby zobaczyć jakie są najkorzystniejsze warunki do uzyskania najdłuższego zasięgu ślizgu. Doświadczenia polegały na wykonaniu ślizgów w różnych warunkach (głębokość wody, rzut deski, prędkość biegu, wysokość fali i kierunek wiatru). Wyniki doświadczeń pokażemy w postaci wykresów i tabel. Podczas obozu ślizgaliśmy się na skimboardzie na płytkiej wodzie przy plaży. Do pomiarów użyliśmy: taśmę mierniczą i tyczki miernicze. Tyczki służyły nam do oznaczenia miejsca rozpoczęcia i zakończenia ślizgu, a taśma do zmierzenia odległości pomiędzy nimi. Nasze doświadczenia polegały na tym, że przy czterech stałych warunkach zmienialiśmy piąty i obserwowaliśmy jaki wpływ ma ta zmiana na długość ślizgu. Przykładowo dla stałych: dużej prędkości, ślizgu pod wiatr, średniemu falowaniu i rzutowi ślizgowemu zmienialiśmy tylko głębokość. Każdy z tych parametrów zmienialiśmy w sposób następujący:
1. głębokość wody - pływaliśmy na różnych głębokościach, które wynosiły: ok.l centymetr, ok. 25 centymetrów i ok. 50 centymetrów,
2. kierunek wiatru - ślizgaliśmy się z wiatrem lub pod wiatr - pływaliśmy w kierunku wschód-zachód i odwrotnym,
3. prędkość biegu - biegliśmy szybko (ok. 5,2m/s) albo wolno (ok. 2-3m/s),
4. falowanie - było małe, średnie i duże,
5. rzut - deska rzucona na wodę przez biegnącego ridera lub opuszczona na wodę przez inną osobę.
Riderami byli Jasiek Sznajd i Stasiek Morawski. W wynikach pomijamy ich różną wagę i zakładamy, że ich prędkość jest taka sama. Tym samym ich pęd w biegu jest porównywalny. Kuba Wilkosz był mierniczym i dokumentalistą.
7