528
Kronika
sto połączone ze wspinaczkami alpinistycznymi, a w szczególności odwiedził liczne parki narodowe w USA.
Po prawie dwuletnim pobycie, zebrawszy ogromną ilość materiałów (fotografie, notatki, zbiory florystyczne, publikacje), głównie z amerykańskich parków narodowych, St. Jarosz powrócił do kraju. Zebrane materiały pozwoliły mu na przeprowadzenie w Polsce również szerokiej akcji propagandowej na rzecz ochrony przyrody przy okazji omawiania piękna parków narodowych w USA. W ciągu kilku lat wygłosił on kilkaset odczytów, docierając z nimi do małych i nawet najmniejszych miasteczek w Polsce. W czasie tej akcji odczytowej dał się poznać jako zapalony prelegent i doskonały popularyzator.
Ale to nie zadowoliło ambicji Stefana Jarosza. Postanowił on pogłębić swą wiedzę. W latach 1930—1932 podjął więc studia geograficzne w Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Z tą właściwą sobie pasją zabrał się do pracy doktorskiej i po 2 latach miał już napisaną dysertację na temat stosunków leśnych w Gorcach. Praca ta została wydana przez Polską Akademię Umiejętności w 1935 r. pt. Badania geo-graficzno-leśne w Gorcach.
Zdobycie stopnia doktora nauk filozoficznych pozwoliło mu na zorganizowanie drugiej wyprawy do Ameryki w latach 1935—1936,' ale tym razem wyprawy naukowej. Postanowił on przeprowadzić studia geograficzno-leśne na wyspie Kościuszki, położonej opodal brzegów Alaski. Po uzyskaniu zgody ze strony władz amerykańskich St. Jarosz ponownie ruszył w świat, tym razem jednak jego bagaż wypełniały głównie instrumenty badawcze.
Po przybyciu do USA oczywiście nie oparł się staremu nawykowi i znów wygłosił kilkaset odczytów, a przy tym odbył podróż po Kordylierach, aby w końcu przeprowadzić badania na wyspie Kościuszki. Zaopatrzenie się w aparat filmowy pozwoliło mu nakręcić film dokumentalny z wyspy oraz z podróży po USA, Alasce i Kanadzie.
Po przeszło rocznym pobycie w USA powrócił do kraju, uporządkował swoje notatki z prac prowadzonych w Kanadzie, Alasce, a przede wszystkim na wyspie Kościuszki. Znów w kraju wygłosił setki odczytów o swej podróży, tym razem ilustrowane własnym filmem. Ponieważ jednak okazały się luki w zebranych materiałach udał się w 1936 r. po raz trzeci do Ameryki, aby dokończyć badań na wyspie Kościuszki i znów tam przeżyć samotnie kilka dalszych tygodni. Przed II wojną światową powrócił do kraju i zajął się opracowywaniem zebranych materiałów.
W czasie swych trzech podróży zwiedził okolice pasa podbiegunowego na obsza-sze Kanady i Alaski i zebrał materiały do polarnej granicy lasów. Zwiedził wszystkie parki narodowe i zebrał materiały na temat skutków ludzkiej dewastacji przyrody i krajobrazu. Podróże te pozwoliły St. Jaroszowi na zapoznanie się z Appala-chami, Górami Skalistymi, górami Sierra, górami Wodospadowymi, pasmem Mt Rob-son i odbycie kilku wypraw alpinistycznych *. Ogrom pracy St. Jarosza jako popularyzatora najlepiej określa liczba przeszło 3 000 odczytów, wygłoszonych w USA i w Polsce, propagujących piękno i ochronę przyrody. II wojna światowa przerwała tę działalność.
W czasie okupacji St. Jarosz początkowo pracował w kamieniołomie w Łącku, a od 1942 r. jako leśniczy na Podhalu. W tym okresie brał czynny udział w pracach konspiracyjnych.
Po wojnie w 1945 r. został dyrektorem Biura Ochrony Przyrody w Ministerstwie Leśnictwa, gdzie z ogromnym znów zapałem poświęcił się realizacji swej umiłowanej idei ochrony przyrody. Przez* kilka lat w jego rękach spoczywał całokształt spraw organizacyjnych związanych z ochroną przyrody. Będąc na tym stanowisku