odniesienia podmiotu na poziomie dyskursywnym. Starając się odpowiedzieć na kantow-skie pytanie: jak możliwe jest rozumienie?, analizuje on różne typy poznania, takie jak np.: estetyczne, historyczne, humanistyczne, filozoficzne czy potoczne i poszukuje ich istoty, a więc tego, co jest im wszystkim wspólne właśnie poprzez odniesienie ich ku tej pierwotnej wykładni bycia.
Pewną formą dookreślenia pojęcia rozumienia jest też krytyka wszystkich tych podejść, które redukują poznanie i rozumienie do określonej metodologii. Na ostrzu Gada-merowskiej krytyki znajdują się m.in.: oświeceniowe i romantyczne podejście do poznania, które w sposób błędny pojmują rolę i charakter określonych założeń w procesie poznawczym, także wszelkie odmiany scjentyzmu, sprowadzające poznanie do perspektywy empirystycznej.
Nie wnikając w tym miejscu w szczegóły tej krytyki chciałbym teraz skupić się na ukazaniu kilku kluczowych dla fenomenu rozumienia pojęć, których analiza pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czym jest według Gadamera rozumienie, a jednocześnie, jak należy pojmować warunki możliwości poznania w ogóle. W pierwszej kolejności postaram się ukazać uniwersalny, intersubiektywny oraz procesualny charakter rozumienia na podstawie pojęcia gry. Następnie przedstawię dziejowy charakter rozumienia w kontekście powiązania go z przesądami i przeświadczeniami.
a. Eksplikacja rozumienia na przykładzie pojęcia „gry”
Analiza pojęcia gry dokonuje się w kontekście rozważań nad hermeneutycznym znaczeniem dzieła sztuki, pozwalającym Gadamerowi ukazać w sposób szczególnie wyrazisty konstytutywne cechy rozumienia w ogóle. Celem tych rozważań jest wskazanie, że rozumienie, podobnie jak gra, jest, po pierwsze, procesem, po drugie, wykracza poza
1 AH
subiektywność uczestnika, odbiorcy. Istotą gry jest ruch, powiada Gadamer , który nie ma wyraźnego początku i końca, jednoznacznych granic, nie ma również jednoznacznie wytyczonego celu, który nie wynikałby z samej gry. Gra jest więc nieustannie odtwarzającym się procesem, nie zaś np. określonym stanem lub aktem świadomości. Dlatego też Gadamer podkreśla prymat gry wobec świadomości grającego. Bierze się on z faktu, że gra „wciąga” grającego, i tylko wtedy gra faktycznie staje się autentyczna, tzn. w sytu-
107
H-G. Gadamer: Prawda i metoda..., s. 123.
42