2
Medycyna naturalna
medycyna naukowa osiągała postępy w zakresie chorób zakaźnych, endokrynologii, antybiotykoterapii i wydawało się, że opanuje wszystkie choroby (25). Od lat 70 zaznacza się nawrót do medycyny naturalnej, która w końcu XX w. nabiera ogromnych i ciągle rosnących rozmiarów na skalę dotychczas niespotykaną. Liczba obywateli USA korzystających z alternatywnych terapii wzrosła z 34% w roku 1990 do 42% w roku 1997. Liczba wizyt u uzdrowicieli w 1997 wynosiła 628 milionów (427 milionów w r. 1990), gdy u konwencjonalnych lekarzy pierwszego kontaktu 386 milionów (387 w r. 1990). Wydatki obywateli na medycynę alternatywną ocenia się ostrożnie w USA wg. różnych źródeł na 27 do 35 miliardów dolarów w roku 1997, z czego ubezpieczenia pokrywają 16% (14% w r. 1990). Suma ta staje się wyrazista, gdy ją porównać z kosztami całego leczenia konwencjonalnego w USA, które w 1997r. wyniosły 29 miliardów dolarów (6). Podobne zjawisko zanotowano w Australii, Danii i w innych krajach rozwiniętych. Nie ma statystyk dla Polski, należy przypuszczać, że proporcje są podobne.
Aby lepiej zrozumieć omawiane problemy, należałoby zapoznać się, choćby w wielkim skrócie, jak pracują i pojmują swoja rolę lekarze medycyny naturalnej.
Większość metod pochodzi z wielkich systemów medycznych, które powstawały niezależne od siebie w różnych częściach świata. Są one bogate w treści, obszerne i stosowane przez stulecia do chwili obecnej przez setki milionów ludzi, na dużych obszarach ziemi. Systemy te są nazywane etnomedycynami i badane przez socjologów, etnografów, antropologów a także przez lekarzy. U wielu poważnych badaczy budzą szacunek i zainteresowanie. O medycynie Indian z Peru mówi i pisze prof. Z. J. Ryn, psychiatra z CMUJ, który przez kilka lat był tam ambasadorem RP i zapoznał się z praktyką lekarzy indiańskich. Ocenia jąjako zupełnie odmienną od europejskiej a skuteczną i godną podziwu. Podobne systemy powstały i istnieją w Chinach, Indiach, Tybecie, u Indian Północnoamerykańskich, w Afryce i wszędzie są nadal z powodzeniem stosowane. O naszej medycynie można powiedzieć, że pochodzi z etnomedycyny śródziemnomorskiej i dotąd nosi jej szczególne cechy jak np. aktywna dociekliwość, warunkująca postęp, tradycje Hipokratesowe, balneologia, wywodząca się z Grecji i Rzymu, wszystko zakorzenione w kulturze judeo-chrześcijańskiej.
Do europejskich praktyk naturalnych można zaliczyć kilka metod., między innymi wodolecznictwo Prissnitza i Kneippa, homeopatię, ziołolecznictwo z roślin europejskich, terapię duchową obecnie występującą pod nazwą bioenergoterapii, biorezonans, muzykoterapię, refleksoterapię.
Warto zwrócić uwagę, że twórca współczesnego wodolecznictwa Wincenty Priessnitz (1799 - 1851) zyskał ogromną sławę. Leczył kąpielami i polewaniami zimną wodą, wprost z górskich źródeł, w Jesenniku, 20 km na południe od Głuchołazów. Powstało tam nie tylko wielkie uzdrowisko z centralnym sanatorium o pysznych, pałacowych wnętrzach, ale w parku znajduje się sześć dużych pomników od wdzięcznych pacjentów różnych narodowości Węgrów, Czechów, Francuzów a także od Polaków. Ten ostatni w postaci kilkumetrowego kamiennego obelisku na rzeźbionym cokole, z orłem na szczycie. Pomniki ku czci Priessnitz’a znaleźć można w Wiedniu a także w centrum Poznania. Na Placu Wolności stoi pomnik higiei. Modelem postaci kobiecej była żona hr. Raczyńskiego, fundatora pomnika, wyleczona przez Priessnitza, podobno z gruźlicy. Na cokole widnieje owalny medal z głową Priessnitza i jego nazwiskiem.
Na szczególną uwagę zasługuje homeopatia. Stworzył ją lekarz, Samuel Hahnemann i oparł na dwóch głównych zasadach: podobieństwa i potencjalizacji (3). Podobne leczy