9574065258

9574065258



mgr inż. Stanisław Ożana - Wydział GiG


Moneta świadkiem historii Część II




1909 r. -1


szlej chwale syna już od urodzenia. Ojciec Franciszek Karol był młodszym synem cesarza Franciszka II, bratem następcy tronu Ferdynanda. Ten ostatni jednak (jak na wstępie) abdykowal w 1848 r. na rzecz Franciszka Józefa.

Młody arcyksiążę Franciszek Józef (zwany pieszczotliwie Franzi) od najmłodszych lat odebrał staranną edukację w powszechnie wówczas nauczanych dziedzinach wiedzy: religii, historii, geografii i językach. Rozpoczął też wcześnie


Dnia 02.12.1848 r. dziedziniec pałacu arcybiskupiego w Ołomuńcu opuszczała kareta, kierując się ku dworcowi kolei żelaznej. W karecie siedział starszy mężczyzna z kobietą. Zachowywał się milcząco

żać osób, które żegnały odjeżdżających. Pasażer tej karety jeszcze rano był cesarzem Austrii. Przestał nim być, gdy podpisał przedłożony mu dokument abdykacji. Ferdynand I, umysłowo chory epileptyk, dla swego łagodnego charakteru nazywany Dobrotliwym, udawał się na ciche dożywocie do Pragi.

W podróży towarzyszyła mu tylko małżonka, eks-cesarzowa Maria Anna. Miała ona jasne rozeznanie sytuacji i była zwolenniczką abdykacji Ferdynanda, całkowicie zagubionego zwłaszcza w okresie Wiosny Ludów.

Tron austriacki objął jego młody bratanek, Franciszek Józef I. Zgodnie ze zwyczajem ogłosił dewizę, której miał się trzymać podczas swojego panowania; brzmiała ona: „Viribus unitis" („Wspólnymi silami”) - dewiza ta została wytłoczona na cesarskich monetach.

W połowie XIX w. władza monarsza nie była zajęciem łatwym, a już specjalnie skomplikowana była władza cesarska w Austrii. Składało się na to wiele powodów. Cesarstwo nie miało naturalnych granic, a przez to nie było łatwe do obrony. Nie stanowiło ani całości gospodarczej, ani etnicznej, ani organizacyjnej. W czasie wojny sukcesyjnej austriackiej toczonej od 1740 r., ówcześni wrogowie Austrii stworzyli plan jej rozbioru. Austria z wielkim trudem uniknęła sytuacji, która potem spotkała Polskę.

Cesarstwo zajmowało wschodnie stoki Alp, sięgało po Sudety i Karpaty, które udało się przekroczyć w dobie rozbiorów Polski. Zajmowało obszerną nizinę Węgierską z Siedmiogrodem włącznie, aby przez Góry Dynarskie dotrzeć do Adriatyku, jedynego dostępu

Austrii do morza. Cały obszar Ce-

żelaznej, co czyniło z monarchii habsburskiej naturalny pomost pomiędzy Europą północną, a południową. Krzyżowały się na terenie monarchii drogi łączące Bałtyk z Adriatykiem, Słowiańszczyznę z Italią, a ważne szlaki wiodły przez Czechy i Bramę Morawską ku Europie Wschodniej. Dużą rolę w komunikacji odgrywał również Dunaj.

Stan ekonomiczny Cesarstwa był ogromnie zróżnicowany. Całkowitą odrębność ekonomiczną zachowały rolnicze, mało uprzemysłowione Węgry, oraz Galicja, która stanowiła od tysiąclecia integralną część Polski. Królestwo Galicji i Lodomerii - taka bowiem była oficjalna nazwa zaboru polskiego - zajmowane w 1772 r. pod pozorem rewindykacji terytorium, należącego się od średniowiecza Węgrom, nie zostało jednak włączone do

Węgier. Podlegało ono wprost Wiedniowi. Nad tą mozaiką terytorialną narodowościową i gospodarczą sprawowała władzę dynastia habs-bursko-lotaryńska - jeden z najstarszych i najpotężniejszych domów panujących w ówczesnej Europie.

18 sierpnia 1830 r. w pałacu Schonbrunn urodził się mały arcyksiążę, któremu nazajutrz nadano przy chrzcie imiona trzech cesarzy habsburskich: Franciszka, Józefa i Karola. 18 lat później dziecko to miało wstąpić na tron jako cesarz Austrii i król Węgier. Matka chłopca, ambitna arcyksiężniczka Zofia z Wittelsbachów, marzyła o przyszkolnie wojskowe. Wkrótce. sowal na podporucznika, a ku trzynastu lat był już pulkowni kiem dragonów. Zresztą aż d ca życia chodził najczęściej w durzę. Franzi posiadał duże zdolności do języków. Ojczystym jego językiem był niemiecki i tym posługiwał się na co dzień. Prócz tego zupełnie równorzędnie z niemieckim opanował francuski i włoski. Nieźle znał łacinę, mógł się nież porozumieć w czeskim i wę gierskim, a rozumiał też polski, uka zajmowała Franciszkowi Józe fowi najpierw 20 godzin tygodnio wo, natomiast w wieku 10 i: gnęła 50 godzin tygodniowo. Taka była sytuacja aż do 02.12.1848 r., kiedy to 18-letni Franciszek Józef przejął rządy w wyjątkowo trudnym okresie dla monarchii.

Zamieszki z okazji Wiosny Ludów rozpoczęły się w Wiedniu 12 marca 1848 r. i objęły swoim zasięgiem całe Cesarstwo. Decydujące i największe walki rozgorzały na Węgrzech. Kiedy armia austriacka nie mogła podołać powstańcom węgierskim, a masowy udział Polaków po stronie węgierskiej obudził czujność cara Mikołaja I, młody cesarz udał się do Warszawy na spotkanie z carem, aby poprosić o pomoc wojskową. Pomoc tę natychmiast otrzymał. Ponad 150-tysięcz-na armia rosyjska pod dowództwem feldmarszałka Iwana Paskie-wicza-Erywańskiego, pogromcy powstania listopadowego w Polsce, wkroczyła przez Galicję i Karpaty na Węgry. Pod skoncentrowanym atakiem austriacko-rosyjskim armia węgierska ponosiła klęskę za klęską. W sierpniu 1949 r, walka była już zakończona. Dopiero jednak u schyłku 1851 r. w najbliższym kręgu cesarskim sytuację w całym Cesarstwie uważano za opanowaną.

Cesarz codziennie przeglądał ogromną ilość raportów cywilnych i wojskowych, do tego dochodziło wiele audiencji, stały udział w pracach rządu, rozmaite czynności reprezentacyjne - wszystko to wypełniało cesarzowi całkowicie czas, ste sprawy. Dlatego wyszukaniem małżonki dla cesarza zajęła się matka cesarza arcyksiężna Zofia. Wybór padł (latem 1853 r.) na siostrzenice arcyksiężnej Zofii z rodu Wittelsbachów - starszą Helenę, a później młodszą Elżbietę (zwaną SissO. która bardziej przypadła Ce-

Elżbieta była wówczas niemal jeszcze podlotkiem (urodzona w 1837 r.), ale już zapowiadającym się na skończoną piękność. Miała bujne i piękne blond włosy (z upływem lat nieco jej ściemniały), regularne rysy twarzy, duże sarnie oczy. Była olśniona rozwojem sytuacji, gdyż kandydat do małżeństwa objawił jej się jak książę z bajki - młody przystojny, w świetnym mundurze, do tego jeszcze jeden z najpotężniejszych monarchów europejskich.

Młodziutka Sissi zakochała się w nim bez pamięci. Dopiero z biegiem czasu ujawniać się miały glę-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
22_Rys historyczny Wydziału pamiątkową poświęconą Rektorowi doc. mgr inż. Stanisławowi Podkowie w
Rektorzy Uczelni z Wydziału Mechanicznego Rektor WSInż w kadencji 1956-1973 doc. mgr inż. Stani
INŻYNIERIA ŻYWNOŚCI Drinż. Dorota NOWAK Mgr inż. Magdalena SYTA Wydział Technologii Żywności,
66832 X3e50dd739p01 Mgr inż. STANISŁAW CHOLIŃSKIBUDYNKI Z TWORZYWCEMENTOWO-GLINIANYCH WYDAWNICTWO
40929 okladka2 (26) Opiniodawca: mgr inż. STANISŁAW NIEZGODZKI Redaktor: HENRYK LATOŚ Projekt okładk
rO wykładowcy Uzyskał tytuł zawodowy mgr inż. elektryka na Wydziale Elektrycznym Politechniki
2017/2018 KLASA III A wych. mgr Iwona Wietrzyk KLASA III B wych. mgr inż. Stanisław Ćwiklik KLASA
20 Moje przygody z brydżem w de Mgr inż. Stanisław Dąbrowski dumie nad trudnym zagraniem. Pierwszy m
isam3ca@ sosb&m Rozmowa z mgr. inż. Wojciechem Polkowskim z Wydziału Nowych Technologii i Chemii
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie dział Centrali Nasiennej w Zamościu mgr inż. Stanisław Stepaniuk
2tom019 Urządzenia spawalnicze dr inż. Edward Dobaj (p. 2.1+2.4. p. 2.7) mgr inż. Stanisław Dziubińs
19 Rys historyczny Wydziału •    inż. Stanisław Toński (od 1955 r.) wykładowca
Recenzenci: mgr inż. Sławomir Jędrzejowski mgr inż. Jan Stanisław Kawiński Opracowanie redakcyjne: m
POLITECHNIKA OPOLSKA Wydział Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki Mgr inż. Wojciech
Akademia Morska w Szczecinie Wydział Mechaniczny ROZPRAWA DOKTORSKA mgr inż. Marcin

więcej podobnych podstron