■r Gazeta Jarocińska
51 (688) 19 grudnia 2003 www.gj.com.pl
|
Jak pani ocenia działalność kuratorów w Jarocinie?
Jeżeli chodzi o Jarocin, to w zasadzie nie mam uwag. Kuratorzy pracujq jak najbardziej prawidłowo. Przez pewien czas borykaliśmy się tutaj z problemami kadrowymi. Wprawdzie w części kurateli dla dorosłych mamy jeszcze jedną uplikantkę. ale w grudniu czekają egzamin i myślę, że od nowego roku będzie jeszcze lepiej.
6 kuratorów zawodowych na cały powiat, to wystarczająca obsada?
Kuratela od początku lat 90-tych ubiegłego wieku ulega powolnemu przekształcaniu. To się niestety ślimaczyło i jak zwykle w takich przypadkach, jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pienkjdze. Do tej pory dominowała kuratela społeczno-zawodowa. W tej chwili zmierzamy ku kurateli zawodowo-społecznej, gdzie gros kuratorów to zawodowcy, a mniejsza liczba społeczników, którzy robią to nic dla pieniędzy, ale dlatego, że czują potrzebę pomagania innym. Oczywiście sześciu kuratorów to za mało i ta obsada powinna być zwiększona. Cały czas staramy się to zmienić, ale uzależnione jest to od ilości etatów. Kuratorzy w Jarocinie, na co zezwalają przepisy, stanowią w tej chwili jeden zespół. Niestety zespół łączony rodzinno-kamy nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Kierownikiem w takim zespole jest zwykle osoba, która zna doskonale tylko jedną tematykę. Kierownik i dwóch pracowników, to za mało na cały powiat. Dlatego docelowo powinny być dwa zespoły kuratorów, ale póki co. jest to niemożliwe, bo jak już mówiłam mamy za mało etatów.
Czy niedobory kadrowe nie są przyczyną zaniedbań?
Zaniedbania to za dużo powiedziane. Z drugiej strony nie da się ukryć, że ilość kontaktów na linii kurator - podopieczny jest przez to ograniczona. Zdarza się, żc danego podopiecznego trzeba szczegółowo „prowadzić” i być u niego co drugi dzień. W takich warunkach to trudne do zrealizowana.
Zdarzył się przypadek, że któryś z kuratorów nie wywiązywał się 2 obowiązków?
Nic. W ostatnim czasie nic mieliśmy takiego przypadku. Nikt nie zglas/al zażaleń.
Rozmawia) BARTOSZ NAWROCKI
- Usilne starania i zabiegi, prowadzone przez naszego radnego rady powiatu. Stanisława Czeszyka. rady soleckiej i członków OSP doprowadziły do pozyskania dla naszej jednostki samochodu pożarniczego żak - podkreśla sołtys wsi Zakrzew. Rafał Grzybowski.
Samochód przekazany został przez Komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie, Stanisława Krawczyka oraz burmistrza
Jarocina, Adama Pawlickiego. Burmistrz poinformował, że w propozycjach do projektu budżetu na rok 2004 zaplanowano środki na sfinansowanie kosztów utrzymania w gotowości samochodu należącego do OSP w Zakrzew ie.
Podczas uroczystości przekazany został również sprzęt dla Zakrzewskiej straży. Brezentowy zbiornik do wody ufundował radny powiatu Stanisław Czcszyk oraz. radny miejski Ryszard Kołodziej. stojak do hydrantu i węże tłoczne - sołtys i rada sołecka.
Ochotnicza Straż Pożarna w Zakrzewie powstała 14 czerwca 1927 roku Na zebraniu założycielskim zapisało się 21 strażaków Prezesem został Andrzej Grygiel, naczelnikiem - Władysław Kłakulak. a sekretarzem - Jan Kubiak
W 1948 roku mieszkańcy Zakrzewa ufundowali sztandar dla OSP w Zakrzewie Pierwszy poczet sztandarowy stanowili: Czesław Grygiel. Stanisław Stefański i Sylwester Sobczak
W pierwszej połowie lat 60-tych. przy dużym udziale strażaków, zaadaptowano jeden z budynków w Zakrzewie na świetlicę wiejską i kawiarnię Na szczególne wyróżnienie za pracę w tym okresie zasłużyli Jan Grygiel i ś p Stanisław Stefański
W 1977 roku obchodzono 50-lecie działalności OSP w Zakrzewie Młodzi strażacy, aktywnie włączając się w życie lokalnej społeczności, pomagali w zorganizowaniu Powiatowego święta Plonów w Zakrzewie, w czerwcu tego roku oraz przy budowie boiska piłkarskiego Często uczestniczą tez w zawodach pożarniczych
Aktualnie jednostka liczy 18 członków czynnych. 5 wspierających i 2 honorowych Prezesem jest Jan Bera. naczelnikiem - Stanisław Dolny Młodzieżową drużynę pożarniczą tworzy 8 druhów
wąż tłoczny - członek powiatowego zarządu OSP w Jarocinie. Wiktor Wicncck. Samochód oraz przekazany sprzęt poświęcony został przez ks. dziekana, proboszcza parafii. Stanisława Szymańskiego. Przecięcia wstęgi dokonali: burmistrz Adam Pawlicki oraz chrzestni samochodu -Małgorzata Grobelna i Ryszard Kołodziej, w asyście Elizy Nowak i Zbigniewa Grześkowiaka.
Wiceprezes Zarządu Powiatowego OSP Stanisław Krawczyk. Prezes Zarządu Miejsko-Gminnego OSP Krzysztof Ro-szak wręczyli odznaki za spo-# łcczną służbę w OSP oraz odznaki młodzieżowej drużyny pożarniczej.- Dla wszystkich wyróżnionych będzie to mobilizacja do lepszej pracy - pow iedział prezes OSP w Zakrzewie Jan Bera. Prezes podkreślił, że jest wdzięczny starościc powiatu, burmistrzowi oraz komendantowi Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej za docenienie wieloletniej działalności Zakrzewskiego OSP. - Teraz nasza skuteczność na pewno będzie większa - mów i Jan Bera. On sam został strażakiem w 14. roku życia. - Brat był u- straży kierowcq. Kiedyś wsią-
komendom Komend/ Powiatowej Pofotwowej Straży Pożornkzej w Jarocinie
Każda jednostka, mająca wieloletnią tradyqę, stara się o pozyskanie samochodu OSP w Zakrzewie nałoży się ten samochód - za wote lat zaangażowanej pracy. poświęcenie Samochód, który dziś został przekazany. jest technicznie sprawny, a zbędny w powiatowej komendzie Był konkretny wnosek Wszystko zostało najpierw uzgodnione z władzami starostwa powiatowego, a następnie z Wojewódzkim Komendantom Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. Przekazaliśmy samochód drużynie OSP w Zakrzewie i strażacy sami już dostosowak go do swoich potrzeb
za 40 lat - Jan Bera za 35 lat - Edwin Kałmucki za 30 lat - Stanisław Januszewski za 20 lat - Stanisław Dolny za 10 lat - Stanisław Czeszyk. Ryszard Kołodziej. Bronisław Pilarczyk. Cezary Dolny za 5 lat • Marcin Mróz. Maciej Ra-dztejewski. Tomasz Cyfert. Zbigniew Grześkowiak. Rafał Grzybowski, Łukasz Ostojski
Łukasz Łukasik. Przemysław Pestka. Łukasz Kałmucki. Tomasz Michalak, Gracjan Górnaś. Dawid Górnaś. Karol Kozal. Paweł Cichy
dłem z nim do samochodu, pojechałem do pożaru i tak „mi zostało” - dodaje Jan Bera.
Podczas toastu Stanisław Czeszyk podkreślił, żc strażacy zawsze bardzo aktywnie uczestniczyli w życiu wsi. organizując różnego rodzaju spotkania i imprezy - festyny, zabawy ludowe. • Jedna ze starszych mieszkanek wsi opowiadała mi ostatnio o pożarach. które w latach 20-tych nękały Zakrzew. Domy były wtedy kryte strzechą, więc tych. co się zajHiliły, to już się nawet nie ratowało, tylko te następne, żeby nie spaliło się wszystko. Te pożary zmobilizowały mieszkańców do utworzenia ochotniczej straży pożarnej - wspomina Stanisław Czcszyk. m