atomu jest nieznaczny, lecz został obliczony i zmierzony; zgodność jest wspaniała. Prócz tego jest jeszcze nieskończenie wiele innych zamkniętych kanałów dających przyczynki do struktury atomu wodoru, ale na szczęście ich Avpłvw jest do zaniedbania.
W układach silnie oddziaływających skomplikowane kanały stają się ważniejsze. Na przykład własności deuteronu ( A 2) wyjaśniono przy założeniu, że składa się on z protonu i neutronu, lecz zgodność jest tu o wiele gorsza niż dla atomu wodoru, gdyż wpływ dodatkowy cli kanałów (na przykład zawierających piony) jest istotny. Jednakże na ogół sądzi się, że ponieważ wiele z obserwowanych własności można wytłumaczyć przez uwzględnienie jedynie najprostszego kanału, branie pod uwagę coraz to nowych kanałów pozwoliłoby systematycznie ulepszać wyniki. To samo można stwierdzić o jądrach cięższych od deuteronu i dlatego nie ma podstaw, by uważać je za „elementarne”.
Poważne trudności w rozróżnianiu cząstek elementarnych od złożonych powstały dopiero dla cząstek o A 0 lub 1 (mezonów i barionów), gdyż rzadko mamy tu do czynienia z jednym dominującym kanałem o bliskim progu. Rozważmy jeden z najtrudniejszych przypadków: pion. Kanał skomunikowany
0 najniższym progu to konfiguracja 3n. Dalsze kanały zawierają układy
y.y.n NN, EE. Dlatego przez pewien okres czasu pion istnieje jako 3 pi, częściowo jako kappa plus antykappa plus pi, itd.
Wszystkie progi są znacznie wy ższe od masy pionu i wiele dość skomplikowany ch kanałów daje istotne przyczynki do stanu pionu. W wyniku tego nie udało się wykonać jeszcze nawet przybliżonych obliczeń jego własności. Bardziej sprzyjającym przypadkiem jest n (750), gdzie, jak sądzimy, dominuje kanał 2n. Lecz nawet tutaj rzut okiem na rys. 5 wskazuje, że należy uwzględnić wiele pobliskich kanałów.
Możemy jednak używać definicji roboczej: cząstka jest nieelementarna, jeśli wszystkie jej własności mogą być w zasadzie obliczone, przy założeniu jej złożoności. Takie obliczenie powinno dać różne prawdopodobieństwa dla różnych kanałów zamkniętych. Siły wiązania av ty ch kanałach poAAunny składać się na rzeczywistą wartość masy cząstki.
Problem iwzględnienia wszystkich znaczących kanałów jest w większości przypadków zbyt trudny, ale wyobraźmy sobie, że takie obliczenia Avykonano. Czy- wóaa-czas otrzymalibyśmy popraAvnyr opis cząstki? Czy jej liezbyT k\\'anto Ave i masa byłyby' zgodne z rzeczy Adstością? Do niedawna powszechnie uważano, że własności kilku spośród silnie oddziaływających cząstek, w tym nukleonu, nie można obliczać w taki sposób. W obecnej teorii elektronow
1 fotonÓAv dającej tak dokładny' opis zjaAcisk elektromagnetycznych, nie można dynamicznie przewidzieć Adasności fotonu i elektronu. Przyczyna tkAvi aa- tym, że znane siły' nie są dostatecznie silne, byr utworzyć >tanyr zAviązane o masach tak małych, jak masy' elektronu i fotonu.
Przez analogię teoretycy' usiłoAvali przypisać nukleonoAvi specjalną rolę podobną do roli elektronu. Tak więc nie próboAvano naAvet traktować nukleonu jako cząstkę złożoną. Jednakże stopniowo wycóżniona rola nukleonu stawała