Lites ac res gestae intcr Polonos et Ordin. Crucifer.44 Tom I. wyd. 2-gic.— „Pra-ce matematyczno-fizyczne14 Warsz. 1890. T. II zesz. 2.—,,Pamiętnik 2-o Zjazdu histor. polsk. we Lwowie. I. Referaty. — Al. Poliński: „Śpiewy chóralne kościoła rzymsko-katol. — Abraham Wład. prof. „Organizac)a kościoła w Polsce do połowy w. XII-o4i.—Sokołow; „Zadanie intclligencyi żydowskiej44. Warsz. 1 8 90.
— Nakładem biblioteki Kórnickiej w W. ks. Pozuańskiem wyszedł w drugiej poprawnej edycyi 1-szy tom dzieła p. tyt, Lites ac res gestae inter Polonos ordiuemque Cruciferorum*4. Posnaniae 1890 f. pg. 461. Wiatach 1855—56 staraniem nnakładem ś. p. Tytusa hr. Działyńskiego wyszło z druku trzytomowe dzieło pod tym samym tytułem, w 4-o maj. 3 tomy z miedziorytami. Odnite w niewielkiej liczbie egzemplarzy, zostało wkrótce wyczerpane, tak że mało nawet zamożniejszych księgozbiorów posiadaniem jego poszczycić się dziś może. Redaktorowie, którym szlachetny mecenas wydawnictwo tych źródeł powierzył, zawiedli pod względem naukowym położone w nich zaufanie, bo w samem odczytaniu tekstu rękopisu nieuniknęli pomyłek, a prócz tego pominęli niektóre ważne dokumenta, odnoszące się do processu, który królowie polscy wt w. XIV-ym prowadzić musieli przeciw drapieżności krzyżackiej, popieranej przez cesarzów niemieckich i w wielu razach nawet przez kuryą rzymską. Dla uzupełnienia tego raateryału historycznego i dla udo-kładnienia edycyi z r. 1855—56-go, Biblioteka Kórnicka ogłosiła w r. 1880-ym „Supplementum, quo continetur causa inter Wladislaum, regem Poloniae, et Cruciferos a 1320 acta44. Poznań 1880. Obok tego—wzgląd na odkryte w ostatnim czasie nowe źródła historyczne czynił pożądauem drugie wydanie tego dla dziejopisarstwa polskiego tak ważnego dzieła. Idąc za przykładem swego ojca, postanowił nieodżałowanej pamięci Jan hr. Działyński przystąpić do nowego wydania, którego kierunek powierzył pułkownikowi J. Zakrzewskiemu, zaszczytnie znanemu wydawcy „Kodeksu,dyplomat. Wielkopolskiego44. Zebranie obfitego a rozrzuconego po różnych archiwach i bibliotekach inateryału, jako też przepisanie, skolacyonowanio i u-miejętne obrobienie różnorodnych źródeł rękopiśmiennych, wymagało dłuższego czasu do wykończenia dzieła. Nie doczekał się tego zawcześnie dla dobra kraju zmarły Jan Działyński, ani pułkownik