Wytoczenie pierścieni stanowiło zdecydowaną większość prac związanych z budową kolimatora. Zatem po ich wykonaniu pozostało jedynie połączyć wszystkie elementy. Krzyże celownicze umocowano w pierścieniach, następnie wszystkie zamontowano na prowadnicach i całość przymocowano do lunety.
Rys. 2.6. Krzyże celownicze w pierścieniach.
Rys. 2.7. Wstępny wygląd kolimatora. Na zdjęciu brak wszystkich elementów.
Na tym etapie prac postanowiono nie umieszczać krzyży w konkretnym położeniu. Należało najpierw sprawdzić działanie a dopiero później ustalać szczegółowe położenie elementów. Z tak przygotowanym kolimatorem powrócono do GLM AGH celem sprawdzenia poprawności założeń i wykonania.
Decydującym momentem było przeprowadzenie testu poprawności założeń i wykonania. Do tego celu wykorzystano tachimetr Nikon DTM410 o nr. seryjnym 115605. Ustawiono kolimator i instrument na słupach pomiarowych w GLM AGH w odległości ok. 35 cm. Po wykonaniu paru prób okazało się, że kolimator działa poprawnie, ale postawione założenie jest błędne. Zaobserwowano, że da się ogniskować tylko na dwa pierwsze (patrząc od strony instrumentu) krzyże celownicze. Były one umieszczone najbliżej ogniskowej. Co więcej, ogniskując od 0 do oo najpierw był widoczny drugi cel a bliżej co pierwszy. Świadczyło to jednoznacznie o złym umieszczeniu krzyży. Założenie, że mają one być za ogniskową soczewki było błędne.
12