ns suplement fragment neuro nurglitcha

background image

33

background image

34

Inne podejście do Neuroshimy

RPG to gra wyobraźni. Nie mamy w

niej stołu - wyobrażamy sobie stół.

Nie mamy w niej miecza - wy obra-

żamy sobie miecz. O ile w naszym

świecie możemy mieć wyłącznie to,

co jest możliwe, o tyle wyobrażać

sobie możemy (z całym szacunkiem

dla pana Hume) cok olwiek. Możemy

więc wyobrażać sobie krasnoluda

walczącego widoczną na ilustracjach

wielu artystów patelnią, elfa robią-

ce go salta przez przeciwników i w

końcu wjeżdżanie czołgiem po dra-

binie. W grze mogą więc się poja-

wiać rzeczy zupełnie niemożliwe.

Dlacze go? Bo albo nie wiemy, że są

niemożliwe (niewielu ludzi zdaje so-

bie sprawę z tego, że widoczna na

rzeczonych ilustracjach półtono wa

patelnia jest mniej więcej tak sku-

teczną bronią jak betonowe buty),

albo chcemy oderwać się od ograni-

czeń nasze go świata i porobić sobie

rzeczy, które widzimy na filmach.

Stąd mamy dwa skrajne podejścia

do rpg i multum pośrednich. Pierw-

sze to trzymanie się ściśle realizmu

i pozwalanie tylko na rzeczy, które

zdarzyć się mogą na prawdę. To po-

dejście często wiąże się z odrzuce-

niem, lub ograniczeniem mechaniki,

bo coś takiego, jak mechanika reali-

styczna nie istnieje. Drugie podej-

ście to - nazywane przeze mnie z

różnych przyczyn „krakowskim”, to

zupełne ignorowanie realizmu, po-

zwalanie na dwudziestomilionowe

miasta fantasy pośrodku wielkiej

pustyni i co tam jeszcze jest ładnym

obrazem. Większość graczy lokuje się

gdzieś pomiędzy tymi ekstremalny-

mi wyskokami. A teraz: świat RPG.

Mawiam o światach (systemach)

RPG, że zbudowane są ze ścian/rusz-

towań i z farby/tapety, które na nich

leżą. Owe ściany i rusztowania to naj-

bardziej podstawowa podbudowa

świata - rzeczy takie, jak wielkości

narodów, wielkości miast, informa-

cje o tym z cze go miasta żyją, jak

wygląda życie w danym świecie, ja-

kie są realia fizyczne etc. Funda-

ment i ściany są tym solidniejsze,

im bardziej to wszystko ze sobą po-

wiązane, im bardziej logiczne i spój-

ne, im mniej jest rzeczy, które wci-

śnięte są w środek, prosto z Marsa

„bo to fajnie wygląda”. Na te stojące

już ściany kładziona jest farba i

tapety - barwne opisy, kawałki fa-

bularne, narracja prowadząca kli-

mat, ciekawostki, szczególiki - to, co

daje światowi życie. Różnie bywa w

światach RPG z tymi proporcjami.

Neur oshimę zdefiniowała osobowość

i styl pisania Ignace go. Ignacy jest

fenomenalnym malarzem i tapecia-

rzem - pisze świetnie, łatwo porywa

ze sobą czytelnika, od razu przeka-

zuje klimat i nastrój o któr y mu

chodzi. Fundamenty i ściany Igna-

cego po prostu nie interesują, dlate-

go jego domy trzymają się tylko na

tapecie - za nią są olbrzymie dziury.

Czy to źle? Zależy dla kogo. Gracze

bliżej drugiego przedstawionego eks-

tremum nawet dziur nie zauważą,

bo ich realizm również nie obchodzi.

Ci z pierwszego nie będą się czuć

komfortowo - muszą za dużo roboty

wykonać sami, za dużo w świecie

poprzestawiać zanim stanie się dla

nich gr ywalny. Dla tych ludzi piszę

ten tekst. Ignacy nakleił śliczne ta-

pety, opo wiedział śliczne gawędy.

Teraz trzeba się otrząsnąć i załatać

świat

background image

35

Nowy Jork jest cały zasnuty dy-

mem, nic tam nie rośnie i nic nigdy

nie wyrośnie, syf, brud, choroby, lu-

dzie żyją w podziemiach bez świa-

tła, a kto tam przyjedzie, ten umie-

ra od chemii i różnych nocnych łow-

ców (jak mówi podręcznik trzeba

mieć szczęście aby coś napotkanego

w nocy było człowiekiem). Wniosek

- przyjeżdżasz do Nowego Jorku i

umierasz.

Missisipi - jedno chemiczne ba-

gno, w rzece same siedemsetmetro-

we potwory (co one żrą?), wody tam

nie ma w ogóle, ale cośtam niby pły-

wa i ludzie to żrą, wszędzie toksycz-

ne opary, trzeba chodzić w maskach

- jednym słowem żyje się tam jak w

beczce z toksycznymi odpadami: w

ogóle. Przyjeżdżasz nad Missisipi i

umierasz.

Miami - wilgoć, aligatory, strasz-

ne choroby. Przyjeżdżasz do Miami i

umierasz.

Detroit - gangi nie zabijają tyl-

ko tych podróżnych, którzy wygra-

ją wyścig, wszyscy rozbijają się po

drogach i strzelają do każdego, roz-

jeżdżają co im wpadnie pod maskę i

tak dalej. Przyjeżdżasz do Detroit i

umierasz.

I tak dalej. Ignacy zrobił co mógł,

aby niemal każde miasto odmalować

jako piekło, w którym nie da się żyć.

I udało mu się. W rezultacie tam się

nie żyje - tam się umiera. Oprócz

może Salt Lake City żadne z przed-

stawionych miast nie może mieć

przyrostu naturalnego - nikt o zdro-

wych zmysłach się tam nie wpro-

wadzi, każdy będzie zwiewał jak

szybko może, a ci, którzy nie zdążą

zostaną zabici przez tych, którzy nie

chcą, albo przez choroby/chemikalia/

potwory. Każde z tych miast musi

się wyludnić do zera w ciągu mie-

siąca-dwóch, żadne z tych miast nie

może tak naprawdę istnieć. Co jest

więc pierwszym krokiem?

Krok 1: trochę mniej piekła.

Aby mogło istnieć, aby napływali do

niego ludzie i aby z niego nie ucie-

kali, miasto musi po prostu być bar-

dziej atrakcyjne, niż otaczające je

tereny. Zbieractwo nie jest wystar-

czającą odpowiedzią. Rozejrzyjcie się

po swoim pokoju i wyobraźcie sobie

te rzeczy po 10/20 latach walania

się w brudzie. Czy którakolwiek z

nich, albo choćby wszystkie razem

ściągnęłyby was na świeżo usypa-

ną hałdę węglową i kazały żyć tuż

przy kominach fabrycznych? A te

kominy i hałda są miękkie w po-

I. „Co robisz?” „Umieram”,
oraz „Było sobie przetwardzieli milion”.

dziury za nimi - zanim zaczniemy

grać. Lepiej zr obić to teraz, niż póź-

niej co chwila w nie wpadać.

Rzecz oczywista, że nie opiszę

tutaj wszystkiego co jest do zrobie-

nia. Opiszę to, co mnie razi szczegól-

nie i co powinno być przez MG zała-

tane w pierwszej kolejności.

neuroshima Nurglitcha


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ns suplement linia wydawnicza neuro
ns suplement spis tresci
Witaminy mineraly i suplementy fragment
antologia ns fragmenty
Witaminy mineraly i suplementy darmowy fragment
Witaminy mineraly i suplementy darmowy fragment
Witaminy mineraly i suplementy darmowy fragment
antologia ns fragmenty
Witaminy mineraly i suplementy darmowy fragment
Choroba ALZ fragmenty
Nawigacja fragmenty wykładu 4 ( PP 2003 )
CECHY JENDOSTKI NS
SEMINARIUM neuro diagnostyka
Żywnośc wzbogacana i suplementy diety
Metody i techniki szybkiego czytania fragment
Anielska Terapia [fragmenty]
Korepetycje z sukcesu fragment

więcej podobnych podstron