DWUGŁOWY ORZEŁ I ZŁOTY SMOK Chiny i Rosja

background image

Czytelnia | Postacie | Dynastie |

Ź

ródła | Inne | Aktualno

ś

ci | Kontakt

DWUGŁOWY ORZEŁ I ZŁOTY SMOK - Chiny i Rosja

[

Mikołaj Morzycki-Markowski

]

Latem 1954 roku, pięć lat po utworzeniu Chińskiej Republiki Ludowej, władze
ZSRR otrzymały wiadomość, że do chińskich szkół średnich, wprowadzono nowy
podręcznik historii. Na jednej z zawartych w nim map przedstawiono wszystkie
obszary, które kiedykolwiek wchodziły w skład państwa chińskiego. Na Kremlu
uznano to za przejaw roszczeń terytorialnych reżimu Mao Zedonga, gdyż część
tych ziem znajdowała się w granicach ZSRR. Piętnaście lat później w
nadgranicznych starciach wojsk radzieckich i chińskich nad rzeką Ussuri zginęło
kilkuset, a może nawet kilka tysięcy żołnierzy.
W historiografii panuje słuszne przekonanie, że nabytki terytorialne kosztem
Rzeczpospolitej uczyniły Rosję mocarstwem europejskim. Wystarczy jednak rzut
oka na mapę, aby stwierdzić, że potęgę światową Moskwa zawdzięcza przede
wszystkim ekspansji na wschód. Jej początki należy łączyć z na wpół legendarną
wyprawą na Syberię 840 wolnych Kozaków atamana Jermaka w 1582 roku, w
wyniku której w 1598 roku Rosja podbiła chanat syberyjski.

Pierwsze niepewne wiadomości o Chinach dotarły do Rosji dzięki carowi Iwanowi
IV Groźnemu, który w roku 1567 wysłał Kozaków z atamanami Iwanem Pietrowem
i Burnaszem Jałyszewem na czele z pismem do "ludów nieznanych". Mieli oni
przekroczyć Ural i opisać ziemie od Bajkału do Pekinu. Posłowie utrzymywali, że
przewędrowawszy przez Wielki Step znaleźli się w bajecznie bogatych miastach
Mongolii. Władczyni tej krainy, niezwykle piękna kobieta, dzierżąca władzę nad
żelaznym kluczem do bram Cesarstwa Chińskiego, wyraziła zgodę na
przekroczenie muru chińskiego. Cesarz miał jednak nie przyjąć poselstwa, gdyż
Rosjanie nie wręczyli mu odpowiednio bogatych upominków. Wyprawa znalazła
zaskakujący epilog bez mała pół wieku później, gdy za panowania cara Michała
Fiodorowicza w podobną podróż wyruszyli Kozacy Iwan Pietlin i Pietuńka Kazyłow.
Przedstawiony przez nich carowi opis państwa chińskiego, państwa nad Obią i
innych państw, ułusów zamieszkanych i koczowniczych oraz wielkiej rzeki Obi i
dróg jest uderzająco podobny do sporządzonego przez Pietrowa i Jałyszewa.
Ewentualne podejrzenie o plagiat można jednak odrzucić, gdyż wyprawa z 1618
roku przywiozła pismo cesarskie, którego treść odczytano dopiero w 1675 roku.
Cesarz zapraszał w nim rosyjskich posłów do Chin, proponując nawiązanie
stosunków handlowych. Dzięki tym szczęśliwym okolicznościom opis wyprawy z
1567 roku możemy uznać za wiarygodny.

Na początku XVII wieku Rosjanie zajęli ziemie po rzekę Jenisej, a w 1652 roku
założyli nad Bajkałem miasto Irkuck. Następnie zaczęto systematyczną kolonizację
ziem nadamurskich. W przeciwieństwie do terenów syberyjskich, osadnictwo
rosyjskie w tym regionie sprowadzało się do zakładania kolonii wojskowych. Status
prawny słabo zaludnionych przez plemiona myśliwskie Tunguzów, Gilaków i
Goldów terenów leżących w bezpośrednim sąsiedztwie Chin był niejasny, lecz
rządząca tam od 1644 roku dynastia T'sing wysuwała roszczenia do całego
położonego nad Amurem kraju.

Z założonego w 1632 roku Jakucka wiosną 1643 roku wyruszył oddział Kozaków
prowadzony przez atamana Wasyla Pojarkowa. Płynąc początkowo jednym z
dopływów Leny, wkrótce przekroczył Góry Stanowe, by rzeką Zieją dotrzeć do
Amuru. Płynąc z jego nurtem aż do ujścia, Kozacy dotarli do Morza Ochockiego, a
przebywszy je, powrócili w 1646 roku z olbrzymią ilością futer do Jakucka. Jak
głosi legenda, cierpiący głód oddział żywił się schwytanymi tubylcami z plemienia

Page 1 of 5

Historia Rosji - serwis historyczny

2008-04-06

http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html

background image

Gilaków. Nie wiadomo, ile w tym prawdy, faktem jest natomiast, iż kilku
koczowników uprowadzono żywcem i jako osobliwość przekazano w darze
wojewodzie jakuckiemu. Ustaliło to wśród miejscowych niezbyt korzystną opinię o
Rosjanach, przez co w czasie kolejnej wyprawy Jerofiejki Chabarowa w 1649 roku
tubylcy w panice opuszczali swoje domostwa, chroniąc się w niedostępnej tajdze.
Chabarowa nie interesowały jednak łowy na ludzi. Zmusił ich za to do uznania
zwierzchnictwa cara i składania mu daniny (głównie w futrach). Ponieważ podobne
opłaty tubylcy musieli wnosić do cesarskiego skarbca w Pekinie, znaleźli się w
trudnym położeniu, z którego wybawiło ich dopiero przybycie regularnych
oddziałów chińskich w 1652 roku i odwrót pobitych Kozaków.

W drugiej połowie XVII wieku Rosjanie nie tylko nasilili penetrację obszarów
uznających dotychczas zwierzchnictwo Chin, lecz próbowali także narzucić im
własną administrację. Wśród powstających na pograniczu wojskowych warowni na
czoło wysunęły się wówczas Nerczyńsk nad rzeką Szyłką i Ałbazin w górnym biegu
Amuru, stając się w krótkim czasie ważnymi faktoriami handlowymi. Futra, będące
największym bogactwem kraju, przyciągały Rosjan na Daleki Wschód, lecz i
Chińczycy nie zamierzali z nich dobrowolnie rezygnować.

Nieświadomi wasale imperium

Wszedłszy w bezpośrednie sąsiedztwo z Chinami, Rosja starała się nawiązać z
Pekinem formalne stosunki dyplomatyczne, ale kolejne poselstwa nie przynosiły
efektu. Etykieta chińskiego dworu wymagała bowiem, aby poseł obcego państwa
oddał cesarzowi dziewięciokrotny pokłon, za każdym razem uderzając czołem o
ziemię. Oznaczać to miało, że władca kraju, z którego przybyli posłańcy, uważa się
za poddanego władcy Chin. Z tego powodu zakończyła się niepowodzeniem
pekińska misja Fiodora Bajkowa w 1652 roku. Towary, jakie poseł przywiózł z
Chin, skłoniły jednak cara do wysłania kolejnego poselstwa Ilji Pietrijewa. Tym
razem, mimo fiaska misji dyplomatycznej, nawiązano stosunki handlowe.
Karawany kupieckie z Rosji przywoziły głównie futra, a wywoziły złoto, drogie
kamienie i herbatę. Wkrótce do Nerczyńska zaczęli przybywać pierwsi kupcy
chińscy.

Rozwijającej się wymianie handlowej nie przeszkodziło rozpoczęcie przez
Chińczyków swoistej rekonkwisty w kraju nadamurskim. W roku 1658 wyparto
stamtąd kilkuset Kozaków Onufrego Stiepanowa. Zburzono także po dwóch latach
oblężenia (1667-1669) twierdzę Ałbazin, co zagroziło władzy rosyjskiej na tych
terytoriach. W tej sytuacji kolejny poseł carski Mikołaj Spafarij przybył w 1676
roku do Pekinu z zadaniem nawiązania za wszelką cenę stosunków
dyplomatycznych z Chinami. Spełnił upokarzający rytuał i został dopuszczony
przed cesarski majestat. Niepoślednią rolę odegrało wsparcie jego starań przez
jezuitów, cieszących się na dworze chińskim dużymi wpływami. Jego misja miała
też inne powody. Z odczytanych wreszcie w 1675 roku (po 50 latach!) przez
Rosjan pism chińskich wynikało, że cesarz chiński uważa cara Rosji za swego
wasala, a dary przywożone przez kolejne poselstwa za należną mu daninę.
Nieporozumienie to, nieznane państwom trzecim, a tym samym nie zagrażające
prestiżowi cara w Europie, można było Chińczykom wybaczyć, lecz wyłącznie za
cenę poważnych ustępstw handlowych. Poseł carski miał więc wszelkimi sposobami
zachęcić kupców chińskich do handlu z Rosją. Tymczasem na audiencji u cesarza
Spafarij usłyszał, że jeśli Kozacy będą dalej niepokoili granice cesarstwa, to kupcy
rosyjscy nie będą wpuszczani na terytorium Chin.

W tym czasie Kozacy znowu zaczęli pobierać od miejscowych daninę i umacniać
swoje pozycje nad Amurem, odbudowując m.in. zniszczony w 1669 roku Ałbazin.
Jednak piętnaście lat później miasto ponownie zdobył piętnastotysięczny oddział
armii chińskiej. Heroiczna obrona 450-osobowej załogi kozackiej (straty
Chińczyków wyniosły podobno 2500 ludzi) zakończyła się kapitulacją. Oznaczało to
tymczasowy kres panowania Rosjan nad Amurem.

Page 2 of 5

Historia Rosji - serwis historyczny

2008-04-06

http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html

background image

Klęski militarne i bardzo niekorzystny dla Rosji stosunek potencjałów wojskowych -
terytoriów na Dalekim Wschodzie strzegło ok. 1000 Kozaków - skłonił rząd rosyjski
do wysłania do Chin z misją pokojową hr. Gołowina. W 1689 roku zawarł on w
Nerczyńsku układ z Chińczykami, na mocy którego Rosja zrzekła się kraju
amurskiego. Kupcy rosyjscy otrzymali w zamian prawo nieograniczonego dostępu
do rynków chińskich. W czasie negocjacji rosyjski dyplomata dowiedział się od
posłów strony przeciwnej, że ich władcy uważają się za prawowitych
spadkobierców wielkich chanów mongolskich i na przyszłość pozostawiają sobie
prawo żądania zwrotu znacznie rozleglejszych obszarów. Były to jednak tylko
czcze pogróżki.

Na początku XVII wieku na obszarze zachodniej Mongolii - przede wszystkim w
zamieszkanej przez Orjatów Dżungarii - plemiona blisko spokrewnione z
Mongołami zjednoczyły się, tworząc potężny chanat, którego najdzielniejszy
władca Galdan (rządził w latach 1671-1697) podbił Kaszgarię, wschodni
Turkiestan, Tybet, a w lecie 1688 roku także północną Mongolię. Wszystkie te
krainy w mniejszym lub większym zakresie uznawały wcześniej zwierzchnictwo
cesarzy chińskich, lecz zamieszkiwały je w większości wyznające islam ludy
tureckie. Rosyjska penetracja nad Amurem była dla Pekinu doprawdy drobiazgiem
w porównaniu z permanentną wojną toczoną do lat sześćdziesiątych XVIII wieku o
utrzymanie olbrzymich terytoriów Azji Środkowej. Wprawdzie konfrontacja
Państwa Środka z 50-tysięczną konną armią dżungarską zakończyła się w roku
1690 klęską chana Galdana na stepach Mongolii, a północne księstwa mongolskie
(Chałchy) zostały wówczas formalnie wcielone do Chin, lecz zażarta wojna z
Chanatem Dżungarskim trwała aż do roku 1759, kiedy Chińczycy podbili Dżungarię
i wschodni Turkiestan, tworząc z nich prowincję Sinkiang, tj. Nowe Terytorium.

Podstępne partnerstwo

W trakcie wieloletniej wyczerpującej walki Chińczyków o Azję Środkową Rosjanie
stali się dla cesarstwa partnerem, o którego względy - a przynajmniej neutralność
- warto było zabiegać. W 1713 roku nad Wołgę przybył poseł chiński, by zawrzeć
porozumienie z chanem Kałmuków Ajuką. Chciał uzyskać jego pomoc w wojnie z
Dżungarami. Zdawał sobie jednak sprawę, że nic nie osiągnie bez przyzwolenia
Rosji, starał się więc o przyjęcie na dworze carskim. Bezskutecznie. Piotr Wielki,
pomny dawnych upokorzeń posłańców rosyjskich, odpłacił Chińczykom pięknym za
nadobne. Widząc jednak, że są skłonni do rozmów, w 1719 roku wysłał swych
przedstawicieli do Pekinu. Cesarz przyjął ich ponoć słowami: "Nic na świecie nie
zdoła zakłócić naszej przyjaźni z Piotrem. Cesarstwo rosyjskie znajduje się daleko i
jest zimne. Wysłana tam nasza armia zmarzłaby. A rosyjska u nas nie
wytrzymałaby gorącego klimatu". Negocjacje nie przyniosły jednak większych
efektów. Poselstwo rosyjskie zajmowało się przede wszystkim handlem, albowiem
w tej kwestii cesarstwo nie przestrzegało układu z Nerczyńska. Chińczycy
twierdzili, że jest inaczej, jedynym więc sukcesem rozmów była zgoda na
utworzenie konsulatu rosyjskiego w Pekinie.

Negocjacje wkrótce wznowiono, tym razem z inicjatywy Pekinu. Powodem były
masowe migracje koczowników mongolskich, przenoszących swoje siedziby na
terytorium Rosji, co chroniło ich przed chińskimi szykanami i wysokimi podatkami.
W Pekinie uważano, że zgoda Petersburga na takie praktyki świadczy o rosnących
wpływach rosyjskich w Mongolii i stanowi realną groźbę oderwania tego
terytorium. Wezwani posłowie carscy przybyli do Chin w 1726 roku. Początkowo
przyjęci

niezwykle

wystawnie

i

gościnnie,

wkrótce

stali

się

obiektem

niewybrednych nacisków Chińczyków. Upór rosyjskich dyplomatów nie może
dziwić, gdyż Chińczycy żądali nie tylko wydania "dezerterów" (jak nazywali
zbiegłych Mongołów), ale także odstąpienia ziem syberyjskich aż po Tobolsk!
Poselstwo rosyjskie, choć straszone śmiercią głodową w więzieniu, nie zgodziło się
również, aby północną granicę między obydwoma państwami wyznaczał bieg rzeki
Angary, i zażądało przeniesienia rozmów do granicznej osady Kiachta, na co
Chińczycy ostatecznie zgodzili się. Poruszeni rozmiarem chińskich roszczeń

Page 3 of 5

Historia Rosji - serwis historyczny

2008-04-06

http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html

background image

Rosjanie przystali na zaproponowany przez Pekin przebieg granicy, pozostawiający
Mongolię po stronie chińskiej. Był to wielki sukces dyplomatyczny Pekinu,
ponieważ układ zawarto w trudnej dla cesarstwa sytuacji militarnej, z czego
Rosjanie nie zdawali sobie sprawy. Dżungarzy osiągnęli wówczas szczyt potęgi
wojskowej, rozgramiając kolejno Mandżurów, Kazachów i pokrewne plemiona
północnomongolskie.

Panująca w Pekinie dynastia mandżurska obawiała się utraty tronu. O trwodze,
jaką budzili Dżungarzy, najlepiej świadczy fakt, że po zwycięskiej dla Chińczyków
bitwie rzece, w której utonęło 3 tys. koczowników, nadano tytuł książęcy, a w jej
nurt co roku wrzucano daninę w srebrze.

Rosjanie, z czasem coraz lepiej zorientowani w sytuacji Chin, z właściwą sobie
dalekowzrocznością zaczęli planować kolejne posunięcia polityczne. Warto
przywołać w tym miejscu raport Sawy Władysławicza, znawcy spraw chińskich,
wieloletniego posła carskiego w Państwie Środka. Jego Tajna informacja o sile i
stanie cesarstwa chińskiego z roku 1731 jest kompendium ówczesnej wiedzy o
Chinach, a także projektem wyprawy wojennej dla podbicia kraju najbogatszego
na świecie i posiadającego wszystkiego nadmiar. Władysławicz zwracał przede
wszystkim uwagę na fakt, że 4 mln rządzących Mandżurów było znienawidzonych
przez 200 mln Chińczyków. Płynął z tego wniosek, że kilka zwycięskich dla Rosji
bitew doprowadziłoby do wybuchu wojny domowej i znakomicie ułatwiło podbój
Chin.

Plany te oczywiście nie zostały zrealizowane, dzięki czemu historycy chińscy mogą
wiek XVIII uznawać za pomyślny dla cesarstwa. Zniszczenie Chanatu Dżungarii,
zagarnięcie Turkiestanu, Tybetu i wielu innych ziem świadczyło o sile dynastii
mandżurskiej, która zapewniła Chinom stulecie stabilizacji i szybkiego rozwoju
gospodarczego. Stosunki z Rosją w tym okresie ograniczały się do powracających
konfliktów handlowych, które doprowadzały do wściekłości dwór petersburski.
Przyczyną poważnych zadrażnień były na ogół względy prestiżowe. Np. na pismo
dotyczące spraw handlowych, w którym Rosjanie podkreślili wielkość swego
państwa, otrzymali odpowiedź, że są to bzdury, gdyż najpotężniejsze na świecie
jest cesarstwo chińskie. Wymiana podobnych listów kończyła się zwykle
zerwaniem przez Chińczyków na jakiś czas stosunków handlowych, co boleśnie
uderzało w stronę rosyjską.

Sytuacja ta gniewała szczególnie Katarzynę II, która choć zdawała sobie sprawę z
nierealności jakiejkolwiek większej akcji militarnej na Dalekim Wschodzie,
przyczyniła się do powstania Rozprawy o podjęciu wojny z Chińczykami. Ów
traktat zawierał plan kilkuletniej kampanii wojennej, poprzedzonej równie długimi
przygotowaniami. Co ciekawe, jego autor zalecał m.in. akcję propagandową wśród
plemion mongolskich, by skłonić je do przejścia na służbę rosyjską. W manifeście
ogłoszonym w języku mongolskim zamierzano przedstawić cara jako gwaranta
swobód i przywilejów, a także wezwać do wspólnej walki z dominacją chińską w
imię potęgi... Czyngis-chana.

Postaw chińskiego sukna

Konflikt graniczny rozgorzał na nowo dopiero w wieku XIX, kiedy gwałtownie
zmieniła się sytuacja geopolityczna tak Rosji, jak i Chin. Państwo carów było już
wówczas czołowym mocarstwem europejskim, a Chiny weszły w najpoważniejszy
w swych dziejach kryzys, wstrząsane konfliktami wewnętrznymi (powstanie
Tajpingów 1851-1864) oraz klęskami w wojnach z państwami europejskimi
(zwłaszcza druga i trzecia tzw. wojna opiumowa z Wielką Brytanią).

Rosjanie nie zamierzali oczywiście biernie przyglądać się rywalizacji innych
mocarstw o wpływy w osłabionych Chinach. Naturalnym kierunkiem ich ekspansji
stały się terytoria nadamurskie, gdzie zresztą władza cesarzy chińskich sięgała
wówczas wyłącznie nominalnie. Najaktywniejszym rzecznikiem inkorporacji tych

Page 4 of 5

Historia Rosji - serwis historyczny

2008-04-06

http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html

background image

ziem był Mikołaj Murawiow, który w traktacie Przyczyny, dla których konieczne jest
opanowanie ujścia Amuru i leżącej naprzeciw niego części wyspy Sachalin, tudzież
lewego brzegu Amuru zwracał m.in. uwagę na niebezpieczeństwo opanowania
Dalekiego Wschodu przez Anglików oraz wysuwał tezę o konieczności posiadania
ujścia Amuru dla utrzymania władzy na Dalekim Wschodzie, a zwłaszcza na
Syberii. W 1858 roku w Ajgun podpisano układ z miejscowymi przedstawicielami
władz chińskich, oddający Rosji lewy brzeg Amuru od Argunu aż po ujście rzeki.
Dwa lata później porozumienie uroczyście potwierdził w Pekinie cesarz, na którym
Rosja wymusiła dodatkowo zrzeczenie się praw do Kraju Ussuryjskiego.

Ustalona wówczas granica rosyjsko-chińska praktycznie bez większych zmian
przetrwała do dziś. Naiwne byłoby jednak stwierdzenie, że imperium rosyjskie nie
myślało o powiększeniu swych dalekowschodnich terytoriów. Szczególnie kuszący
był projekt opanowania zamieszkanej przez ludy tureckie prowincji Sinkiang, którą
od lat dwudziestych XIX wieku wstrząsały antychińskie powstania, a od 1864 roku
pozostawała

praktycznie

niezależna

od

Pekinu.

Przywódca

tamtejszych

powstańców Jakub Beg rozszerzył swoje wpływy na Dżungarię i starał się nawiązać
kontakty z brytyjskimi władzami kolonialnymi, aby zapewnić sobie ich pomoc w
walce z Chińczykami. Działania te wywołały poważne zaniepokojenie Rosji,
kończącej właśnie podbój państw środkowoazjatyckich - chanatu Chiwy i emiratu
Buchary (pisałem o tym w MW nr 5/2002). Co gorsza, Jakub Beg był wcześniej
dowódcą wojsk chanatu Kokandy, podbitego przez carat jeszcze w latach
sześćdziesiątych. Jego ewentualna współpraca z Brytyjczykami mogła doprowadzić
do

powstania

niezależnego

muzułmańskiego

Turkiestanu

Wschodniego,

zagrażającego obszarom rosyjskiej Azji Centralnej. Wielka Brytania w zamian za
broń i pieniądze uzyskałaby dostęp do bogatych rynków Buchary i Kuldży.
Uprzedzając taki rozwój sytuacji, w 1871 roku Rosjanie wkroczyli do ogarniętego
chaosem wojennym północnego Sinkiangu. Carski namiestnik Turkiestanu gen.
von Kaufman podjął nawet działania zmierzające do aneksji części prowincji. Jego
wysiłki napotkały jednak przeszkody, które najtrafniej opisał Polak, oficer w
służbie rosyjskiej, znawca spraw azjatyckich Bronisław Grąbczewski: Cały ten
epizod z odleglejszej przeszłości, [...], dosadnie charakteryzuje stosunki rosyjskie.
Oto wielkorządca Turkiestanu śle posła do Jakub Beka z bogatymi darami, chcąc
zawrzeć z nim sojusz przyjazny, podnieść jego powagę przez autorytet Rosji;
oczywiście czyni to celowo, gdyż woli mieć za sąsiada słabego chana, powolnego
swym życzeniom, niż potężne mocarstwo chińskie. Nie dość tego: synowi jego
daje schronienie i pensję, aby mieć zawsze w pogotowiu pretendenta na tron
Dżityszaru w razie zatargu z Chinami. Jednocześnie z tą akcją inny funkcjonariusz
tego samego rządu rosyjskiego w Syberii Zachodniej dostarcza Chińczykom
wielbłądów, aby mogli przebyć Gobi i opanować Kaszgarię!

Do zarzucenia przez Rosję pomysłu podporządkowania sobie nie tylko Mongolii i
Tybetu, ale i Turkiestanu Wschodniego, przyczynił się właśnie brak konsekwentnej
wizji politycznej. Wynikał on po części z braku odpowiedniego rozeznania
panujących w Chinach stosunków, ale był też efektem przezorności w polityce
międzynarodowej. Nierozważna ekspansja w Chinach mogła z łatwością uwikłać
Rosję w konflikt z innymi państwami dążącymi do ugruntowania tam swych
wpływów, przede wszystkim z Wielką Brytanią. Rosjanie wycofali się więc z
Sinkiangu w 1881 roku. O tym, jak niebezpieczna może być rywalizacja o wpływy
na Dalekim Wschodzie, Rosja przekonała się natomiast dotkliwie już w latach
1904-1905, gdy jej flota i armia zostały pobite przez siły japońskie.

Skomentuj na Forum

Serwis Historyczny - Historia Rosji

Page 5 of 5

Historia Rosji - serwis historyczny

2008-04-06

http://www.rosja.osman.livenet.pl/art/chiny_rosja.html


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
AA HP i Złoty Smok 1 9
Azja Środkowa surowce rosja chiny
Rosja Chiny i Ameryka gorączkowo przygotowują się do konfliktu nuklearnego 2
Chiny
I wojna swiatowa i Rosja 001
Kino Dalekiego Wschodu Chiny (2)
chiny japonia wzory1
II. Zarys historycznego kszta towania sie Chin wspo czesnych, współczesne Chiny - Artur Wysocki
Smok wawelski, Teksty piosenek przedszkolnych
Rosja
[Chiny w polityce międzynarodowej]
1 Chiny informacje ogólne
orzeł rozpracował wąsatą
hist ros Rosja pod rzadami nastepncow piotra I
Pedersen Bente Raija ze śnieżnej krainy 23 Złoty ptak

więcej podobnych podstron