39 KSIĘGA HIOBA, rozdz 11 20, oprac Karolina Iskierka


  1. KSIĘGA HIOBA, rozdz. 11-20 - oprac. Karolina Iskierka

ROZDZIAŁ 11.

Jeden z przyjaciół Hioba, Sofar z Naamy, radzi mu, aby ten nie bał się przemówić do Boga skoro naprawdę jest bez winy, gdyż Bóg na pewno wysłucha prawdy. Mówi, że być może Hiob czuje się niewinny, ale gdyby porozmawiał ze Stwórcą, ten objawił by mu swoje prawdy i przypomniał grzechy, o których Hiob widocznie nie pamięta. Wspomina mu także o tym jak potężny jest Bóg. Nie da się ogarnąć go umysłem gdyż jest ponad niebem (na poziomie nie zbadanym wtedy przez człowieka) i głębszy niż Szeol (kraina, do której trafiają zmarli; żywi ludzie nie mają o niej pojęcia); człowiek nie może go oszukać, gdyż widzi on w ludziach zło i jest uważny. Według Sofara jeśli Hiob ma czyste serce powinien wznieść ręce do Pana a on odpuści mu jego cierpienia i obdaruje spokojem i szacunkiem ze strony innych. Jeśli zaś jest człowiekiem występnym, Bóg ukarze go śmiercią.

ROZDZIAŁ 12.

Po wysłuchaniu rad przyjaciela Hiob mówi do niech: „Prawda jesteście potężni, a z wami już mądrość zaginie”. Uważa, że jest tak samo mądry jak oni, ale im jest łatwiej mówić, a on prosząc Boga o rozmowę narazi się na szyderstwa ze strony bliźnich. Przypomina im o swojej niewinności i mówi, że ludziom bardzo łatwo jest potępić kogoś komu nie sprzyja los (kopać leżącego). Mówi, że każda rzecz, zwierzę może potwierdzić potęgę Boga, ponieważ to on stworzył świat. Życie, ciało i dusza każdego człowieka są w jego rękach i może nimi pokierować. Ma władzę nad wszystkim i wszystkimi, nawet nad Królami, którzy przecież też rządzą. Jest w stanie zrobić wszystko.

ROZDZIAŁ 13.

Hiob mówi, że w sytuacji w jakiej teraz się znajduje zrozumiał to wszystko i chce porozmawiać z Bogiem, ale nie dlatego, że ustępuje przyjaciołom, tylko dlatego, że chce się bronić przed oskarżeniami wobec niego. Zwraca się do nich z prośbą, aby teraz zamilkli i posłuchali tego, co on ma do powiedzenia. Uważa, że teraz są tacy prawi i trzymają stronę Boga, ale tak naprawdę są kłamcami, ponieważ gdyby to ich spotkał taki los jak jego przestali by być tak pobożni. Hiob podkreśla, że nawet gdyby miał teraz umrzeć ufa Panu, ponieważ tak czy inaczej do niego dojdzie, a człowiek nieprawy nie jest w stanie tego zrobić. Następnie zwraca się do Boga i prosi: „Odejmij ode mnie Twą rękę i spraw, bym nie bał się Ciebie”. Pyta go czym sobie zawinił na to, że jest traktowany przez Stwórcę jak wróg i mówi, że nie ma już siły.

ROZDZIAŁ 14.

Na początku rozdziału jest mowa o kruchości życia człowieka, o tym, że jest ono tylko chwilą. Mimo to człowiek i tak staje przed Bogiem na Sądzie Ostatecznym i jest rozliczany ze swoich grzechów, choć każdy z nas jest skalany grzechem pierworodnym, którego nikt nie jest w stanie pokonać. Każdy człowiek ma wyznaczoną przez Boga godzinę, w której musi umrzeć i nie może cieszyć się chwilą. Hiob pyta Boga, gdzie znajdziemy się po śmierci? Wie, że kto umrał już nie wstanie, ale mimo to prosi go, aby schował go w Szeolu. Chce przeczekać gniew Boży i ma nadzieję, że przez ten czas ten zapomni o jego grzechach. Zarzuca Bogu, że ten zabija każdą nadzieję, która rodzi się w człowieku.

ROZDZIAŁ 15.

Głos zabiera Elifaz z Temanu, który zarzuca przyjacielowi bluźnierstwo i mówi, że słowami, które przecież mu nie pomogą tylko osłabia modlitwę. Mówi także, że to nie przyjaciele są przeciw niemu tylko on sam mówiąc takie rzeczy. Pyta również dlaczego uważa się za lepszego i mądrzejszego od nich oraz czemu kieruje swoje słowa przeciwko Bogu. Wygłasza prawdę zasłyszaną od mędrców: lęka się tylko ten kto ma w sobie winę, ponieważ wie, że Bóg go za to osądzi. W związku z czym chce się ukryć, ale nikt nie jest w stanie ukryć się przed gniewem Bożym ponieważ cały świat stanie przeciw niemu.

ROZDZIAŁ 16.

Hiob odpowiada, że słyszał już tę mądrość. Zarzuca przyjaciołom, że zamiast go pocieszyć go dręczą. Przyznaje, że pewnie mówiłby podobnie, gdyby zamienić role, ale na pewno sie skąpiłby współczucia. Mówi, że nie jest w stanie stłumić swojego cierpienia słowami i pyta czy dadzą mu spokój, gdy już zamilknie. Czuje się zmęczony i przytłoczony tym, że przyjaciele stali się teraz jego wrogami. Jest zły na Boga, że pozbawił go nawet przyjaciół i obrał go sobie za cel. Wie jednak, że jedynym światkiem jego niewinności i czystej modlitwy jest Bóg. Prosi go o pomoc, bo wie, że jeszcze nie umrze i jest mu ona potrzebna.

ROZDZIAŁ 17.

Hiob chce już umrzeć. Nie ma wokół siebie przyjaciół tylko szyderców, a to nie pozwala mu nawet spać. Jest dla ludzi wyrzutkiem i pośmiewiskiem, nie ma już na to siły. Prosi, aby ludzie się nawrócili, bo nie znajduje w nich mędrca. Nie wie czy ma ufać. Uważa, że jedynym jego domem może być teraz Szoel. Zastanawia się czy jego nadzieja umrze razem z nim.

ROZDZIAŁ 18.

Głos zabrał Bildad z Szuach. Mówi, że światło grzesznika (Hioba) już gaśnie i że śmierć stoi przy jego boku. Zauważa, że jest on w pułapce i choć stara się uciec - to nic nie daje. Każdy przypomina mu na każdym kroku, że zgrzeszył. Wszystko czego dotknie umiera,. Został wygnany ze społeczeństwa, jest wyrzutkiem. Nic po nim nie zostanie. Będzie tylko przykładem i nauczką dla grzeszników.

ROZDZIAŁ 19.

Hiob znów pyta, dlaczego go tak dręczą i czy im nie wstyd. Mówi, że nie ma w nim nieprawości, a jeśli uważają inaczej, muszą mu udowodnić jego winę. Czuje sie osaczony, ponieważ Bóg mu nie sprzyja i nasyła na niego ludzi, którzy mu złorzeczą. Hiob przypomina, że nie ma już nikogo bliskiego. Ani służby, ani rodziny, która od niego stroni, brzydzi się go. Przeciwko niemu są nawet ci,których kocha. Hiob prosi o litość. Pyta czy wrogom nie wystarczy już tylko to co mu się wydarzyło i czy muszą go - tak jak Bóg - dręczyć? Ma nadzieję, że zostanie wybawiony. Mówi, że on sam (nie kto inny) stanie przed obliczem Pana.

ROZDZIAŁ 20.

Słowa Hioba wzbudziły niepokój Sofara z Naamy, który przypomina mu, że odkąd człowiek żyje na ziemi grzesznicy nie posiadają radości zbyt długo. Człowiek, który swoim występkiem chce zadziałać na swoją korzyść i zdobędzie to czego chciał nie może się tym cieszyć, gdyż dosięgnie go sprawiedliwość boska.

POWODZENIA :)



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
43 Księga Jeremiasza (rozdz 11 20), oprac Marlena Dudzic
41 Księga Hioba, rozdz 31 42, oprac Karolina Bobula
Ogarniamy lektury na antycje!, 40. Księga Hioba (rozdz. 21- 30), oprac. Ada Fischgrund
46 Księga Jeremiasza, rozdz 41 52, oprac Karolina Sulkowska
38 Księga Hioba, rozdz 1 10, oprac Julia Perzyna
Ogarniamy lektury na antycje!, 44. Księga Jeremiasza (rozdz. 21-30), oprac. Bogusława Chilińska
Posłaniec świtu (rozdz 11 20)
52 Ewangelia wg Św Jana, rozdz 11 21, oprac Magda Domosud
45 Księga Jeremiasza (rozdz 31 40), oprac Ewa Ziarek
HLP - barok - opracowania lektur, 11. Wespazjan Kochowski, Nieporóżnujące próżnowanie, oprac. Karoli
HLP - barok - opracowania lektur, 11. Wespazjan Kochowski, Nieporóżnujące próżnowanie, oprac. Karoli
34 Księga Psalmów, psalmy 11 15, 51, oprac Dominik Lutostański
Mahabharata Księga 2 Rozdziały 11 20
Meighan Socjologia edukacji rozdz 11
18 Księga Hioba
Pogranicza psychiatrii rozdz 11 OSTRE REAKCJE NA STRES
153 USTAWA rozdz 1 4, 7, 9, 11, 13 o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami {D

więcej podobnych podstron