45. Księga Jeremiasza (rozdz. 31-40), oprac. Ewa Ziarek
Rozdział 31.
-przytoczone są słowa Jahwe, który mówi o nadejściu czasu, kiedy będzie On bogiem dla Izraela; wspomina wybawienie ludu z niewoli babilońskiej, umiłował owy lud i będzie nadal otaczał go swą łaską
- zapowiada odnowę izraelskiego ludu, który będzie się weselił, który zasadzi nowe winnice na wzgórzach Samarii
- nadejdzie dzień, kiedy stróżowie (oglądali nów księżyca i zapowiadali dni świąteczne) zwoływać będą wszystkie ludy na górę Syjon
- Izrael jest dziełem Boga, dlatego wzywa On do radosnego przywitania wyzwolonych; zbawieni Izraelczycy będą na czele narodów świata
- Jahwe zwoła każdego, nawet takich, którzy normalnie nie mogliby przybyć na Jego wezwanie (chromi, ślepi, brzemienne)
- powrócą wszyscy radośnie, prowadzeni prostą drogą; Jahwe nazywa siebie ojcem Izraela a Efraim (ziemie północne) pierworodnym synem
- wypowiada się sam Jeremiasz- nawołuje do słuchania słów Boga, który będzie strzegł swojego zjednoczonego ludu jak pasterz swej trzody
- wszyscy zbiegną się do Boga, Jego darów, nie będą już „omdlewać”, a ich dusze będą „jak sad nawodniony”, obdaruje ich On wielkimi darami, „zamieni żałobę w wesele”
- przywołany jest obraz płaczącej Racheli ( małżonka Jakuba), która uznawana jest za matkę narodu izraelskiego; płacze po stracie synów
- Jahwe nawołuje aby przestała, bowiem wszyscy jej potomkowie wrócą szczęśliwie; nieraz zwracali się do Niego wyrażając skruchę, prosili o powrót do rodzinnych stron, obiecywali rychłe nawrócenie; przyznawali się do złego, widzieli swe błędy
- Bóg zawsze troszczył się o lud i litował nad nim
- Izrael (porównywany do Oblubienicy) wróci teraz i będzie oddany Bogu (Małżonkowi)
- powrót ludów będzie zadatkiem błogosławieństwa, nastania sprawiedliwości
- „Orzeźwię bowiem duszę znużoną, a wszelką duszę łaknącą nasycę”.
- zapowiada licznie rozmnażające się potomstwo ludzi i zwierząt
- od teraz każdy będzie odpowiadał za swoje czyny, a nie za czyny swych przodków
- nadejdzie dzień, w którym Bóg zawrze Nowe Przymierze ze swym ludem, bowiem wcześniejsze, zawarte na górze Synaj zostało zerwane- zapowiedź nadejścia Mesjasza- często nazywana „Ewangelią przed Ewangelią”; Jahwe zapomni o grzechach ludzi, wszyscy Go poznają
- Bóg jako stwórca wszystkiego, wprowadzi nowe prawa, których Izrael będzie musiał przestrzegać
- Jerozolima na być poświęcona Bogu, Jemu poddana, On zaś będzie jej strzegł.
Rozdział 32.
- wojsko króla babilońskiego atakuje Jerozolimę, Jeremiasz zostaje uwięziony przez Sedecjasza (głosił bowiem słowa Boga, że Sedecjasz dostanie się w ręce króla Babilonii, że walka będzie dla jego ludzi przegrana)
- Jeremiasz usłyszał słowa Boga- przybędzie do niego Chanameel- jego krewny- i zaproponuje mu kupno ziemi w Anatot, którą ten ma przyjąć; tak też się stało- Jeremiasz kupił ziemię w obecności świadków i kazał zachować umowę: Bóg powiedział mu, że nastaną czasy kupowania ziemi w tym kraju
- modlitwa Jeremiasza- wychwala Boga za stworzony świat, cuda, wyprowadzenie ludu z niewoli egipskiej, przypomina odwrócenie się ludu od Boga i pyta czemu w okolicznościach zajęcia miasta przez Chaldejczyków każe mu nabywać ziemię
- odpowiedź Boga- to On wydaje miasto w ręce wrogów, którzy je zniszczą i spalą; czyni tak dlatego, że miasto to od wzniesienia było dalekie od Boga, wysławiano w nim bożków, dla nich wznoszono świątynie, odwracano się od Boga całkowicie; po zniszczeniu miasta Jahwe sprowadzi wszystkich rozproszonych znów na te ziemie, będzie otaczał ich opieką i dobrodziejstwami, tym samym znów będą kupowane tu ziemie i stawiane domy (jak zapowiedział Jeremiaszowi przed kupnem ziemi).
Rozdział 33.
- zapowiedź przegranej z Chaldejczykami, ale także szczęśliwego życia jakie potem zapewni Bóg swemu ludowi, oczyści ich z grzechów, opuszczona ziemia znów stanie się miejscem wesołym, chwalącym Boga
- nigdy na tronie nie zabraknie potomków Dawida, zawsze też będą kolejni kapłani składający Bogu ofiary.
Rozdział 34.
- Jeremiasz przekazuje słowa Boga Sedecjaszowi- miasto zostanie zdobyte, on sam dostanie się w ręce króla babilońskiego (wszystko to dzieje się z woli Boga ), jeśli jednak będzie słuchał Boga, zostanie ocalony
- przed zapowiedzią Boga Sedecjasz ogłosił, że wszyscy mają uwolnić swych niewolników, każdy mieszkaniec się do tego zastosował po czym ponownie wzięli ich do niewoli; Bóg rozgniewał się i obiecał, że sprowadzi klęskę na cały lud w postaci ponownego ataku Babilończyków, ponieważ nie posłuchali Jego słów, aby wypuścili swych niewolników, których ponownie przyjęli (po tym wydarzeniu Jerozolima zostaje podbita, o czym wcześniej była mowa- następuje to zaburzenie toku chronologicznego).
Rozdział 35.
- Bóg rozkazał Jeremiaszowi udać się do Rekabitów i zwołać ich do Jego świątyni, tam poczęstować winem
- Jeremiasz tak też uczynił, ale oni nie chcieli pić, ponieważ zabronił im tego syn Rekaba, Jonadab; nie mogli także budować domów, winnic, posiadać roli, mieszkać musieli w namiotach- we wszystkim byli bardzo mu posłuszni
- w momencie ataku króla babilońskiego uciekli do Jeruzalem, dlatego się tu teraz znajdują
- Bóg zapowiedział, że sprowadzi wszystkie klęski na lud jakie zapowiedział, ponieważ nie słuchali Jego słów, byli posłuszni tylko Janadabowi, który także stanie przed obliczem Pana.
Rozdział 36.
- Jeremiasz na prośbę Boga spisał wszystkie wypowiedziane do niego słowa- może jeśli ludzie zobaczą jakie klęski mogą ich spotkać za odwrócenie się od Boga, zaczną się nawracać
- Baruch na polecenie Jeremiasza odczytał cały zapisany zwój w obliczu ludu, w świątyni
- dostojnicy zebrali się w pałacu i kazali przynieść owy zwój, z którego czytał Baruch; słuchali w przerażeniu, pytali go jak to spisał, postanowili opowiedzieć o wszystkim królowi a Baruchowi i Jeremiaszowi polecili ukryć się tak, aby nikt nie wiedział gdzie są
- król, mimo ostrzeżeń dostojników, kazał spalić zapisane proroctwo
- Bóg rozkazał Jeremiaszowi spisać wszystko jeszcze raz i dodać, że król Jojakim nie będzie miał potomka, a wszystkie zapowiedziane klęski zostaną na lud zesłane.
Rozdział 37.
- panowanie objął Sedecjasz, nikt nie słuchał słów Boga, Jeremiaszowi kazano modlić się za lud; faraon nadciągał w kierunku Jerozolimy, co spowodowało wycofanie się wojsk Chaldejczyków
- Bóg mówi, że niepotrzebnie łudzą się, że atak Chaldejczyków został odparty, bowiem nawet jak pokonają całe ich wojsko to i tak miasto zostanie zdobyte i spalone
- Jeremiasz chcąc udać się do ziemi Beniamina, do krewnych, został posądzony o przystąpienie do Chaldejczyków i wtrącony do więzienia
- Sedecjasz wypytywał Jeremiasza o słowa Boga, wypuścił go z więzienia i od tej pory był pilnowany na dziedzińcu strażnicy.
Rozdział 38.
- Jeremiasz głosił słowa Boga, że miasto zostanie wydane w ręce króla babilońskiego za co został uwięziony w cysternie pełnej błota
- dworzanin Ebed- Melek udał się do króla i prosił o uwolnienie Jeremiasza, król zgodził się i prorok został uwolniony, po czym znów zaprowadzony na dziedziniec, gdzie go pilnowano
- Sedecjasz ponownie wziął proroka na rozmowę, ten zaś powiedział mu, że jeśli odda się w ręce Chaldejczyków to ani on nie zginie, ani miasto nie zostanie spalone, najważniejsze aby król zaufał słowom Jahwe; Sedecjasz lękał się, zakazał Jeremiaszowi mówić urzędnikom o tej rozmowie, choć ci go wypytywali; prorok pozostał na dziedzińcu.
Rozdział 39.
- król babiloński Nabukadnezar wtargnął do Jerozolimy z całym swym wojskiem, uciekający Sedecjasz został złapany i przywiedziony przed jego oblicze
- król kazał zabić synów Sedecjasza oraz wszystkich dostojników na jego oczach, jemu samemu wyłupił oczy i zakuł w kajdany
- Jerozolima została spalona, niektórzy mieszkańcy zabici, inni uprowadzeni do Babilonii, a najbiedniejszych pozostawiono na ziemi judzkiej i nadano winnice i rolę
- Jeremiasza wypuszczono i zamieszkał on razem z ludem, natomiast dworzaninowi Ebed- Melekowi Jahwe kazał przekazać, że zostanie wybawiony od zguby w dniu zajęcia miasta.
Rozdział 40.
- dowódca gwardii powiedział Jeremiaszowi, że to wszystko uczynił Bóg jako karę za nieposłuszeństwo ludu; dał mu możliwość wyboru- mógł iść z nim do Babilonii, udać się gdzie tylko zechce lub wrócić do miasta
- Jeremiasz wrócił więc do Jerozolimy i zamieszkał z pozostałym tam ludem
- namiestnikiem został tam Gedaliasz- pozwalał żyć tam ludowi judzkiemu, dlatego wszyscy rozproszeni wracali do niego i poddawali się jego rządom.