16 niedziela zwykła B




Homilia



H2 {
FONT-SIZE: 12pt; MARGIN: 0cm 0cm 0pt; FONT-FAMILY: "Times New Roman"; TEXT-ALIGN: justify
}



Homilia na
Niedzielę XVI zwykła ( rok B)
Każdego dnia mówi do , mnie Pan, a ja Go nie słucham.
Wizerunek Dobrego
Pasterza.
           
Wędrując jako pielgrzym po Ziemi świętej , zwłaszcza w części zachodniej w
okolicy Cezarei nadmorskiej dostrzegałem figury Dobrego Pasterza. Jedne bardzo
monumentalne, zadbane, inne dotknięte długowiecznością. Pan Jezus z owieczka na
ramieniu, to znów jakby rozmawiający, przywołujący jagnięta do Siebie. 
Dało mi się odczuć prawie w każdym z tych wizerunków obustronną bliskość,
oddanie. Te owce były MU posłuszne, Pan Jezus jakby wołał je po imieniu ... jak
przypowieści !
           
Nie jest to odosobniona myśl. Już prorok Jeremiasz  w swojej Księdza (
23,1-6) której fragment dzisiaj czytamy
użala się na złymi pasterzami. Biada
pasterzom, którzy prowadzą do zguby, rozpraszają owce, nie troszczą się o nie
.  Sam obiecuje, że sprowadzi je znów do stada ze wszystkich krajów, z
rozproszenia, aby miały coraz lepsze pastwiska. Ustanowię nad nimi nowych
pasterzy. Będą słuchać Jego głosu.
           
Wizerunek Dobrego Pasterza znaleziono też w rzymskich katakumbach obok grobów
męczenników za wiarę z pierwszych wieków Kościoła. To znak , że wielu
słuchających wiernie Dobrego Pasterza
Jezusa Chrystusa słuchając Go i
wypełniając jego wolę oddało życie  jedno jedyne
jakie miały
za wiarę
nawet przelewając w ofierze własną krew.  Potem, jak  wspomniałem

wizerunek ten pojawia się na świecznikach, tablicach, na płytach grobowych
chrześcijan.
Dowody kultu i wierności
Chrystusowi.   
           
Pierwotny Kościół , chrześcijanie kształtującej się wspólnoty Ludu Bożego
rozumieli głos Dobrego Pasterza, mówili do siebie tym samym językiem, mową
miłości i wierności. Pamiętali o tym , że Pan Jezus ich kocha i o nich się
troszczy. Godzien był posłuszeństwa aż do śmierci. Co na to dzisiejsza Ewangelia
?  Po prostu dowodzi , ze Chrystus troszczy się o tych, którzy idą za Nim,
zna ich potrzeby, a nawet zaleca im tak potrzebny odpoczynek
coś tak podobnego
jak nasze wakacje, nasz urlop . Udając się na miejsce osobne
sam odpoczywał w
ciszy  modląc się, rozmawiając z Ojcem w niebie. Nie było, nie powinno
także  być odpoczynku  bez rozmowy z Bogiem, bez Boga, ani do proga

z Bogiem i za progiem.
           
Pan Jezus Dobry Pasterz zaprosił nas dzisiaj, podobnie jak w każdą niedzielę na
Ucztę Ofiarną
na Mszę św. Sam zastawia nam stół  Słowa i stół Chleba. Tu
każde nam duchowo odpocząć od naszych trudów,  znerwicowania w codziennym
życiu. Radzi nam także, wskazuje proste drogi na dzień jutrzejszy i następne
napełniając serca obfitością swojej łaski.
Gdy zobaczył zbliżający się tłum

zdjęła Go litość i  zaczął ich nauczać.
           
Przychodziło do Niego wielu  z różnych stron ze swoimi troskami, ze swoja
bieda
jak pięknie mówi Ewangelia - ... słuchali Go, trwali przy Nim, zaufali
Mu, nie doznali zawodu, bo wiedzieli, ze był dla nich pewnym schronieniem i
pomocą.
Pan moim Pasterzem, niczego mi
nie braknie.
           
Znane to i często śpiewane słowa psalmy 23. Wydają się nam bardzo bliskie. Mam
jednak wielkie zastrzeżenie  pytając : czy są to słowa wypływające także z
naszych ust i z naszego serca ?  Daj Boże, aby tak było, ale ... często są
to słowa tylko śpiewane wraz z innymi. Oby te słowa zaśpiewało głośno i szczerze
serce każdego z nas ! Kierowane do nas przesłanie nie tylko ma nas pozyskać do
spotkania z Pasterzem , ale do więzów miłości i oddania. Dzisiaj nasza
wierność  temu Pasterzowi jest mocno zachwiana i doświadczana. Nie musze
tutaj szukać dowodów.  Można nawet przytaczać wyniki różnych ankiet, badań
z natury tylko społecznych, zachowania Bożych i kościelnych przykazań  ,
zasad wierności małżeńskiej, a także co jest jeszcze tak głośne
poszanowania
życia nienarodzonych. Nie chcę odświeżać ran zadanych Chrystusowi wypowiedziami
niektórych ... polskich wyznawców Chrystusa z Władysławowa, z prasy czy
internetu . Jak więc łatwo schlebiać słabościom, zajmować miejsce w sercu
przeznaczone Bogu, odłączyć od Kościoła tylko po to, by krzyczeć ,, jestem
wolnym " , ,, ja mam prawo rządzić tym i owym..." . Nawet nie zdążymy się
zorientować, kiedy staniemy nad przepaścią, odtrącimy, odejdziemy daleko od
Dobrego Pasterza pogardzając Nim i dokładając swoje grosze do wyniszczenia, do
ruiny duchowej i materialnej narodu.
           
Dlaczego jesteśmy my Polacy
tak doświadczeni przez historię
łasi na piękne
słówka, obiecanki, na kolorowo rysowaną wolność ? 
Najwyższa pora odróżnić głos
Boży od chaosu świata.
           
Od czasu do czasu zaglądam do kiosku z gazetami. Istna rozmaitość gazet,
poglądów, głosów o ziemskim raju. Myślę sobie po cichu i głośno  kiedy
Polacy zaczną myśleć ? dokąd nas prowadzą te ,, urocze gazety i hasła" ? 
kiedy wreszcie przetrzemy sobie oczy ? Jest jakoś zakorzenione w nas, że
przykazania Boże,  glos sumienia  - to ciężar nałożony nam ponad nasze
siły, a kiedy nałożą nam kajdany grzechu , nałogów, kiedy zostaniemy oszukani,
skrzywdzeni
podniesiemy lament do Pana Boga. Ktoś z młodych powiedział mi ze
Pan Bóg jest tak dobry
widział to na obrazku, że jako Dobry Pasterz schyli się
nad ludzka przepaścią i poda zabłąkanemu rękę wyciągając go z dołu.  No tak
!
czekajmy, aż znajdziemy się w bagnie, aż naleje nam się w uszy ! Czy uczeń
musi dostać wiele jedynek, nie zdać do następnej klasy, aby zmądrzał. Czy musze
się topić, aż zgruntuję głębie bez dna ?
           
Zbyt kosztowna to lekcja życia. Nie po Bożemu i nie po ludzku  przebiega
nasze myślenie ! Nie wiem dlaczego dramatycznym paradoksem ludzi naszych czasów
lekceważenie doświadczeń, lekcji płynących z otaczającego nas świata, a
jednocześnie braku rozsądku u nas samych ! Nie chcę tutaj robić wykładu o sensie
życia dla naszych dzieci i dla młodzieży. Nie chcę wyrzucać z sercu bólu wielu
rodziców i wychowawców na temat co się dzisiaj widzi i słyszy. Zło przyjmuje się
z taką radością, jak byśmy z Kolumbem odkryli Amerykę. Powiem to wprost
my tak
często nie rozumiemy samych siebie. Coraz trudniej nam przyznać rację już nie
tylko Chrystusowi, ale nawet życzliwemu nam przyjacielowi.
Odkrycie Prawdy o nas samych

o naszej wierności Dobremu Pasterzowi.
           
Coraz częściej do Owczarni
tej malej ... do rodziny i tej dużej ... do
Kościoła już nie wdzierają się wilki, ale swobodnie wchodzą, nawet zapraszane do
wnętrza. Jak trudno spojrzeć w dal swojego życia, w przyszłość, odkryć
konsekwencje naszego nietaktu, nieposłuszeństwa Prawdzie. Jeden z nauczycieli
podsumowując obecny koniec roku szkolnego wypowiada taki sąd : ,, współczesny
młody człowiek zatracił zdolność , aspekty ludzkiego myślenia, odrzucił niemal w
całości duchową płaszczyznę życia. Nie chce szukać odpowiedzi na zasadnicze,
najważniejsze  pytania. Kiedy przyjdzie czas zagubienia, załamania krzyczy
... czy warto żyć ...  po co tu żyć ... dla kogo ? ". To niezbity dowód na
brak lub powierzchowność myślenia o sprawach bardzo ważnych. Została
zniszczona  hierarchia wartości,  zniszczono, obrzucono błotem
wszelkie autorytety w imię wolności, tolerancji, a jak kto woli tzw.
demokracji.
           
Wrócę jeszcze do końca roku szkolnego, do spraw nauki. Oto dwa tłumaczenia braku
sukcesu : ,, mój kolega ma złe oceny, gdyż się nie uczy, wagaruje, lekceważy
nauczycieli... A ty ?
w moim przypadku sprawa wygląda inaczej ... miałem pcha
na klasówce, zginęły mi niektóre kartki z podręcznika, nie było prądu, gdy
chciałem się uczyć... nauczyciel był niesprawiedliwy... "  Czy nie jest o
manipulowanie własnym myśleniem, oszukiwaniem samego siebie ?   
       Zali się smutna
dziewczyna : ,, Jestem smutna i nie wiem co mam robić. Jestem podobna do innych
dziewcząt, do innych ludzi nawet starszych. Burza się we mnie marzenia, uczucia,
pragnienia... co mam robić, bo wewnętrznie jestem taka pusta". Nie muszę
komentować.
           
Angielski myśliciel  Anton Collins spotkał pewnej niedzieli znajomego
robotnika , który szedł do kościoła na Mszę świętą. Gdzie idziesz ?- zapytał ...
do kościoła ! A po co !
Jak to, po co
pomodlić się do Boga  . czy Twój
Bóg jest wielki, czy mały ? żartując z niego :
I oto piękna odpowiedź myślącego
człowieka : Mój Bóg jest tak wielki, ze twój rozum nie może Go pojąć, a tak
mały, że może zamieszkać w moim sercu. Tenże pan myśliciel przyznał się potem do
kolegów, że wszystkie dotychczasowe dowody przytaczane przez uczonych nie
zrobiły na nim takiego wrażenia , jak odpowiedź tego zwykłego robotnika.
Dobry Pasterz mówi do mnie,
ale ja G0 nie słucham.
           
Często i w naszym życiu powtarza się szkolna przygoda. Jak oporne dziecko
na
lekcji nie uważam, zapytany
nie wiem o co chodzi. Głos Boga zostaje zagłuszony
tysiącami innych dźwięków, głosów lub spraw.
           
Czytając ,, Nędzników"  Wiktora Hugo  uderza nas postawa biskupa wobec
więźnia recydywisty w kradzieży. Może z nędzy i biedy zaproszony do domu

okrada dobroczyńcę. Biskup chcąc go uratować przed ponownym aresztem i
odsiedzeniem kary
wyznaje, ze darował te rzeczy  skradzione. Uratowany
Jean Valjean wzrusza się dobrocią i pod czujna opieką Pasterza zmienia swoje
życie, staje się dobrym człowiekiem. Po pewnym czasie sam  świadczy pomoc
potrzebującym.
           
Friedrich Nietzsche napisał : ,, Rozbijajcie stare tablice przykazań, wróćcie
znów wolność człowiekowi. Wielu usłuchało go , a miedzy nimi i Adolf Hitler .
Ten zaś po pewnym czasie napisał ,, Przyjdzie dzień, w którym przeciw tym
dziesięciu przykazaniom  ja wzniose tablice nowego prawa... wy walczymy
przeciw przekleństwu tak zwanej moralności uznawanej za boską... my walczymy
przeciw tym dziesięciu przykazaniom..."  Po latach już wiemy do jakiej
rzeczywistości doprowadzili owi wojownicy ! ( Ks. Ryszard Koper ,, Aby mądrzej
żyć " s.192)
           
Chrystus Dobry Pasterz nie krzyczał, nie miał armii , która chcieli dostrzec
panujący w różnych okresach trwania Kościoła
a jednak Chrystusowe Słowa i On
sam trwają w naszych sercach, wiodą do szlachetnego życia przez dwadzieścia
wieków. Jednym słowem : jak bardzo spragnieni musieli być dawniej ludzie 
prawdziwych pasterzy, którzy własnym przykładem pokazali im, jak należy żyć,
wierzyć i kochać. My, ludzie współcześni także tęsknimy za prawdziwym Pasterzem
i Jego wzorami
to Oni pomagają nam wieść życie nie udawane.  Strzeżmy się
duchowej próżni, do której tak często wdzierają się fałszywi zwodziciele. Nie
bądźmy naiwni i nie dajmy się zwieść. Na tęsknotę ludzi
odpowiedzmy własnym
życiem głosząc prawdziwego Boga Dobrego Pasterza poszukiwanego całym spragnionym
prawdy sercem.
           
Oto Pasterz prawdziwy, miłosierny, po prostu prawdziwy Bóg i człowiek. Dobrze
jest Jemu wiernie służyć, prosić Go o radę. Tego, którego ogarnęła litość nad
tymi, którzy byli jak owce bez pasterza. Pod okiem Tego Pasterza można
bezpiecznie żyć idąc prostą, choć czasem trudniejsza drogą do celu naszych dążeń

naszego przebywania z Nim na zawsze. Amen.   


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kazanie na 16 Niedzielę Zwykłą C
16 niedziela zwykła C
Kazanie na 16 Niedzielę Zwykłą AAA
Kazanie na 16 Niedzielę Zwykłą AAA
Kazanie na 16 Niedziele Zwykłą B
Kazanie na 16 Niedzielę Zwykłą AA
Kazanie na 16 Niedziele Zwykłą A
Kazanie na 16 Niedzielę Zwykłą C C
Kazanie na 18 Niedzielę Zwykłą C
12 niedziela zwykła C
Kazanie na 15 Niedzielę Zwykłą A
Kazanie na 22 Niedzielę Zwykłą C C
23 niedziela zwykła B

więcej podobnych podstron