863 13




863 - Joseph Murphy - "Tajemnice podświadomości odnalezione w Biblii"









Wstecz /
Spis Treści /
Dalej




Rozdział 14
Prawo bezpieczeństwa
Gdy tam dotrzecie, znajdziecie lud bezpieczny [przekład
polski: „bez obrony” – przyp. tłum.] i ziemię
przestronną. Pan dał wam w ręce miejsce, któremu nie brakuje
niczego, co tylko można mieć na ziemi (Księga Sędziów 18,
10).
Jesteś bezpieczny, kiedy idziesz ze świadomością, że mieszka w
tobie, chodzi i mówi Bóg. Zrozum, że zawsze jesteś
otoczony świętym kręgiem wiecznej miłości Bożej. Postępując tak,
wytworzysz w sobie odporność na wszelkie krzywdy. Głoś, czuj i wiedz,
że ty, twoja rodzina, twój dobytek i wszystko, co należy do
ciebie, jest w tajemnym miejscu Najwyższego, że na każdym kroku czuwa
nad tobą Wszechobecny. To twierdza niezdobyta, niezwyciężona i
niedostępna dla wszystkiego, co negatywne.
W powyższych wersetach Księgi Sędziów powiedziane
jest: Gdy tam dotrzecie, znajdziecie lud bezpieczny, co znaczy
w przenośni, że dokądkolwiek idziesz, idzie przed tobą miłość Boża,
czyniąc twą drogę prostą, radosną i szczęśliwą. ...miejsce,
któremu nie brakuje niczego znaczy, że na twoje życie
oddziałuje Boża obecność. Obecność Boga znaczy obecność harmonii,
piękna, miłości, pokoju, obfitości i bezpieczeństwa.
Pełen nadziei, ufności, odpoczniesz bezpiecznie strzeżony
(Księga Hioba 11, 18).
Nadzieja zawsze przepełnia ludzkie serce. Możesz kopać w ziemi i
znajdować kamienie szlachetne, klejnoty, ropę naftową, wodę i inne
bezcenne skarby. Kiedy kopiesz w sobie, odkrywasz kopalnie pełne
niezmiernych skarbów – szlachetnych kamieni mądrości,
prawdy, piękna, natchnienia, intuicji i twórczych pomysłów,
które uzdrawiają, błogosławią, inspirują i chronią cię,
pozwalając ci zasypiać w spokoju i budzić się z radością. Czy śpisz,
czy czuwasz, gdziekolwiek jesteś, wiesz, że Boża miłość otacza cię,
spowija i chroni.
Triumf zasad
Ralph Waldo Emerson powiedział, że spokój przynosi tylko
triumf zasad. Kiedy nauczysz się praw życia i będziesz je stosował,
zyskasz poczucie bezpieczeństwa. Istnieje powszechne prawo akcji i
reakcji: Co wpoisz podświadomości, to zostaje urzeczywistnione.
Budując samolot, samochód albo most poddajesz się powszechnym
prawom. Koła w twoim samochodzie muszą być okrągłe, bo w odmiennym
razie byłoby z tobą krucho. Nie możesz sterować statkiem, dopóki
nie poznasz zasad nawigacji. Spojrzyj na inżyniera budującego most.
Postępuje on w zgodzie z regułami matematyki, obliczając napięcia i
naprężenia zastosowanych materiałów, ciężar, jaki konstrukcja
musi wytrzymać itd. Inaczej mówiąc, człowiek sterujący
samolotem uczy się praw nawigacji i dzięki nim unika wypadku.
Kilka lat temu przewodniczący Taniguchi, przywódca duchowy
około sześciu milionów Japończyków w Tokio, powiedział
mi, że gdy powódź zatapia jakieś miasta Japonii, nigdy nie ma
w nich uczniów Prawdy. Wierzą oni, że zawsze prowadzi ich Bóg,
i że czuwa nad nimi wszechogarniająca Obecność. Jeden z nauczycieli
opowiadał mi, że miał bilet na statek płynący do pewnego miasta, ale
gdy przybył do portu, odkrył, że spóźnił się o godzinę, bo
jego zegarek stanął. Statek ten zatonął podczas sztormu. Wierzył, że
Bóg jest jego przewodnikiem i obrońcą, czuwającym nad nim na
jego wszystkich drogach. Jego modlitwą było: „Bóg mnie
prowadzi i zawsze nade mną czuwa”.
Znajdowanie bezpieczeństwa we własnym wnętrzu
Dziś mamy opiekę społeczną – systemy emerytalne, bony
żywnościowe, opiekę medyczną – a rząd wypompowuje miliardy
dolarów do przyjaciół i tak zwanych nieprzyjaciół;
mimo to na świecie panuje poczucie niepewności, obawy i lęku. W
Hollywood i gdzie indziej widzimy kloakę pornograficznych
nieczystości i moralnego zepsucia oraz drwiących sobie z małżeństwa
rozpustników. Wieczorem ludzie boją się wyjść na ulice.
Tak, owładnęło nami poczucie zagrożenia. Sędziowie na ogół
patyczkują się z przestępcami. Możesz na przykład napisać do
lokalnych prawodawców i kongresmenów, co czujesz.
Możesz także modlić się, by Nieskończony Duch w swojej mądrości
wybrał na stanowiska rządowe i do Kongresu ludzi uduchowionych i
szanujących rzeczy Boskie. To znacznie by pomogło i gdyby odpowiednio
wielu ludzi nauczyło się naukowej modlitwy, mielibyśmy inny Kongres.
Wśród młodzieży szerzą się wszelkiego rodzaju choroby
weneryczne. Swoje żniwo zbierają choroby serca, rak i alkoholizm.
Niektórzy mówią, że świat schodzi na psy – to
nieprawda, świat zmierza ku Bogu. Czytaj Psalm 91 każdego
wieczoru i Psalm 27 każdego ranka. Nasycaj swój umysł
prawdami Bożymi. Gdy to uczynisz, staniesz się stacją nadawczą,
neutralizującą w pewnej mierze toksyczne wydzieliny masowego umysłu.
Przeczytałem niedawno o zwrocie ku dawnym cnotom. W pewnym
artykule napisano, że do seminariów napływają młodzi mężczyźni
i kobiety – wszyscy przepełnieni nienasyconym głodem służenia
ludziom. To dobry znak. Nie chcesz być częścią masowego umysłu, co
oznacza umysły czterech miliardów ludzi, w większości
wypełnione myślami negatywnymi. Jeśli nie myślisz samodzielnie, umysł
masowy zapanowuje nad tobą i niszczy twoje życie.
Powszechnie wiadomo, że natura nie znosi skrajności. Zwróćcie
na przykład uwagę na to, jak daleko posunęliśmy się w skrajnościach
zepsucia seksualnego i perwersjach na ekranie i na scenie. Natura nie
ma innego wyjścia, niż wychylić się w przeciwną stronę. Natura zawsze
zmierza do równowagi. Kto źle stosuje prawa życia, może
skończyć w szpitalnym łóżku. Być może zechcecie to nazwać
załamaniem nerwowym, ale to dobroczynna natura zmuszająca cię do
powrotu na promieniu harmonii i spokojnego umysłu.
Najpierw przywykliśmy do starych wiktoriańskich tabu i ograniczeń;
potem nadeszła epoka gwałtownego zwrotu w drugą stronę, era Freuda, z
jej naciskiem na sprawy seksu, po czym nastąpiła rozwiązłość,
amoralność i wszelkiego rodzaju aberracje. U korzeni wszystkich
rzeczy leży wieczna zmiana.
Co dzień czytasz o wojnach, wybuchach wulkanów, sporach,
zasadzkach, wojnach domowych, bombardowaniach, porwaniach itd.
Zapytaj samego siebie: Co mogę zrobić? Jak mogę zachować spokój
i poczucie bezpieczeństwa na tym zmiennym świecie? Możesz się czuć
bezpieczny i zachować spokój ducha, tylko zestrajając się
mentalnie z Nieskończonym Duchem, który uśmiechnięty spoczywa
w tobie. To Pierwsza Przyczyna.
Głoś śmiało: „Moją duszę wypełnia Boża miłość. Mój
umysł wypełnia Boży spokój. Otacza mnie Światło Boga i jestem
natchniony Z wysoka. Zwróć spojrzenie na wzgórza, z
których przyjdzie pomoc, a otrzymasz odpowiedź.
Wiesz, jak myślą masy. Wciąż przerzucają się od jednej skrajności
do drugiej. Przez jakiś czas jest wojna, potem następuje okres
pokoju. Gdy dokonują się te gwałtowne wahania, wielu ludzi cierpi,
ale nie ci, którzy zestroją się z Nieskończonym i którzy
mieszkają w tajemnym miejscu na górze.
Nie bądź jednym z trzody
Przeto wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich,
mówi Pan, i nie tykajcie tego, co nieczyste, a Ja was przyjmę
i będę wam Ojcem, a wy będziecie moimi synami i córkami –
mówi Pan wszechmogący (Drugi List do Koryntian 6, 17-18).
Te cudowne wersety wzywają cię do odłączenia się od masowego
umysłu i do samodzielnego myślenia. Szczególną uwagę zwracają
na to, abyś nie tykał tego, co nieczyste, co znaczy, iż nie
powinieneś rozmyślać nad morderstwami, nienawiścią czy rozpustą,
czyli żywić negatywnych myśli. Przeciwnie, musisz kierować swoje
modlitwy ku górze, co znaczy, że nieustannie utożsamiasz się w
umyśle z wiecznymi prawdami życia, które są zawsze takie same
– wczoraj, dziś i w nieskończenie odległej przyszłości. Gdy
zwrócisz się ze swoją modlitwą ku górze, nie będziesz
cierpiał jak masy.
Rachunek prawdopodobieństwa
Rachunek prawdopodobieństwa odnosi się do tego, jak myślą masy. Na
świecie są dziś ponad cztery miliardy ludzi i wszyscy myślą jednym
umysłem. Można śmiało powiedzieć, że większość tych myśli ma bardzo
negatywny charakter. Istnieje oczywiście wielu ludzi uduchowionych,
myślących w sposób konstruktywny, ale są oni w mniejszości.
Masowy umysł wierzy w chorobę, wojnę, nieszczęście, zbrodnię,
biedę, wypadki, klęski i katastrofy wszelkiego rodzaju. Miliony ludzi
przepełnia zazdrość, nienawiść, poczucie urazy i wrogość. Te trucizny
niosą ze sobą zamieszanie i wywołują konflikty w umyśle jednostek i
życiu zbiorowości. Jeśli nie myślisz samodzielnie w sprawach
duchowych, umysł masowy na zasadzie większości myśli za ciebie.
Prawdziwe myślenie jest wolne od wszelkiego strachu, troski i
negatywnej aktywności jakiegokolwiek rodzaju. Wszyscy jesteśmy
pogrążeni w masowym umyśle i musimy przeciwstawić kontrargumenty
fałszywym przekonaniom naszych czasów i destrukcyjnym myślom
masowego umysłu. Gdybyś był w stu procentach czujny w tym sensie, że
wszystkie twoje myśli i wyobrażenia byłyby ugruntowane w duchowych
zasadach i Bożych prawdach, wówczas byłbyś całkowicie odporny;
osobiście wątpię jednak, by ktokolwiek znajdował się przez cały czas
w tym stanie świadomości. Z pewnością zatem negatywna atmosfera
mentalna masowego umysłu oddziałuje na subiektywne umysły nas
wszystkich.
W co wierzysz?
Uwierz w dobroć Boga w ziemi żyjących. Uwierz w przewodnictwo
nieskończonej obecności i mocy oraz obfitość bogactw Nieskończonego.
Uświadom sobie, że bogactwa Boga – duchowe, umysłowe i
materialne – zawsze krążą w twoim życiu i zawsze są w
nadmiarze. Uwierz w Boskie zasady harmonii, słusznego działania,
Boskie prawo i porządek oraz w Boską miłość w taki sam sposób,
jak chemik wierzy w prawa chemii, które są niezawodne, co
pozwala mu tworzyć cudowne związki, stanowiące błogosławieństwo dla
ludzkości.
Strach jest złą wiarą
Ostatnio gazety doniosły o pożarze w nocnym klubie; wielu ludzi
zostało zatratowanych na śmierć, inni zginęli w płomieniach. W prasie
wspominano również, że w rzeczywistości nie było powodu do
paniki, gdyż w klubie było dość wyjść ewakuacyjnych dla wszystkich.
Kilka osób zachowało jednak spokój i to one zdołały
wydostać się cało z pożaru.
Ludzi chwycił strach, a strach jest zaraźliwy. Nie ogień, ale
strach był przyczyną ich śmierci. Ci, którzy zwrócili
się do nieskończonej obecności i mocy w swoim wnętrzu i wezwali jej
pomocy i przewodnictwa, zachowali spokój i zgodnie z Bożym
porządkiem otworzyły się przed nimi drzwi. Połóż swą wiarę w
Bogu, a wówczas Niedola nie przystąpi do ciebie, a cios nie
spotka twojego namiotu (Psalm 91, 10).
Twoja wiara w Boga jest przeświadczeniem o nieustannej opiece,
jaką roztacza nad tobą Bóg. Wiara w Boga jest świecącą
gwiazdą, która wskazuje ci drogę w ciemnościach. Współcześni
mędrcy nie błądzą w mroku, lecz chodzą w świetle wiary [...] w
ciszy i ufności leży wasza siła... (Księga Izajasza 30, 15).
Zdyscyplinuj swój umysł
Wypełnij swój umysł wiarą w wieczne prawdy. Zacznij się
utożsamiać z Duchem w twoim wnętrzu, wiedząc i wierząc, że Boska
miłość czuwa nad tobą w każdej sytuacji. Jeśli jesteś nieuważny,
niedbały, apatyczny i zobojętniały, wówczas nie chcesz
zdyscyplinować swego umysłu i podlegasz wpływom umysłu masowego; nie
powinny cię zaskoczyć przeciwności i choroby. Gdy szaleje grypa, nie
chcesz być jednym ze stada i ulegać wszystkiemu, co się wydarzy.
Oddając panowanie nad swoim umysłem podobnym Bogu ideom i wartościom
duchowym oraz wypełniając go konstruktywnymi myślami, stajesz się
bezpieczny i niedostępny dla wszelkiego zła; nie padniesz ofiarą
choroby, krzywdy czy niepowodzenia.
Czytanie w umyśle
Prowadząc ostatnio jedno ze swych morskich seminariów,
poznałem kobietę, która czytała w umysłach około dziesięciu
pasażerów, ludzi, których nie znała wcześniej. Wszyscy
zgodzili się, że dziewięćdziesiąt procent tego, co mówiła,
odpowiadało prawdzie. Ta kobieta miała zdolności parapsychiczne i
była profesjonalnym medium. Nawiązywała kontakt z podświadomością
innych pasażerów. W rzeczywistości, to oni sami powiedzieli
jej wszystko, zanim jeszcze ona rzekła im cokolwiek. Jej umysł stawał
się bierny, otwarty i przyjmował wszystko, co się wydarzało, w stanie
zbliżonym do transu. W tym stanie potrafiła wyczuć i odczytać
zawartość ich podświadomości. Jednym wróżyła małżeństwo, innym
podróż do Europy lub odmianę położenia finansowego, wreszcie
jednej osobie przepowiedziała rozwód.
W darze percepcji pozazmysłowej nie ma nic niezwykłego. Każdy ją
ma, choć w przypadku wielu ludzi pozostaje ona w uśpieniu. Doktor J.
B. Rhine przez ponad trzydzieści lat prowadził eksperymenty nad
percepcją pozazmysłową i odkrył wśród studentów i
innych ludzi zdolność jasnowidzenia, telepatii, czytania w myślach,
poznania przeszłych i przyszłych wydarzeń. Jego odkrycia znane są na
całym świecie. Jego żona dr Louisa Rhine, autorka Hidden Channels
of the Mind („Ukryte kanały umysłu”), opisała różne
formy percepcji pozazmysłowej, znane jej z osobistego doświadczenia i
odnotowane przez różnych ludzi.
To prawda, że przyszłość jest obecna w twoim umyśle już teraz.
Jasnowidze dlatego mogą poznać zawartość twojego umysłu, że myśl i
rzecz są w nim jednym i tym samym. Twój umysł jest ponad
czasem i przestrzenią. Jeśli na przykład myślisz o rozwodzie, dobre
medium czy osoba zdolna do percepcji pozazmysłowej może to wyczytać z
twoich myśli, nie znaczy to jednak, że faktycznie się rozwiedziesz.
Twój umysł może się zmienić i możesz załagodzić sytuację. Nic
nie zostało z góry przesądzone i zdecydowane. To prawda, że w
twoim umyśle nastąpił rozwód, ale czas przechodzi z planu
czterowymiarowego na plan trójwymiarowy powoli; a zatem nie
doszło jeszcze do tego wydarzenia w naszej rzeczywistości.
Podobnie jest z przeciwnościami i chorobami przepowiadanymi przez
media, osoby zdolne do percepcji pozazmysłowej, jasnowidzów
czy wróżących z kart. Wszyscy oni po prostu czerpią z twojej
podświadomości, a ich przewidywania można zneutralizować za pomocą
naukowej modlitwy, zapobiegając tym samym negatywnym doświadczeniom.
Naukowa modlitwa znaczy, że wychodzisz w myśleniu od powszechnych
zasad, takich jak: „Moim życiem rządzi Boże prawo i porządek”.
„Najwyższą władzę sprawuje Boże słuszne działanie”. „Boża
miłość nasyca moją duszę”. „Boży pokój wypełnia
mój umysł i serce”. Rządzi mną Boża harmonia i wszystkie
moje drogi są radością, a wszystkie ścieżki spokojem”.
Gdy zmieniasz umysł przez medytację nad tymi prawdami, całe twoje
ciało, okoliczności i doświadczenia stopnieją w cudowny sposób
i upodobnią się do przedmiotu twojej kontemplacji. Zdolność unikania
negatywnych wzorców, które mogą kryć się w twojej
podświadomości, zależy od twojej świadomości duchowej i od
poszerzenia jej za pomocą naukowej modlitwy. Gdy wznosisz się w
sferze ducha, automatycznie unikasz negatywnych doświadczeń masowego
umysłu.
Zrównoważone życie
Widzisz, że skrajności się równoważą. Kiedy ludzie posuną
się zanadto ku jednej z nich, wahadło wychyla się w drugą stronę i
następuje ruch ku przeciwnemu krańcowi. Jesteś tu po to, by prowadzić
zrównoważone, twórcze, harmonijne i radosne życie.
Ładując regularnie swoją baterie mentalne i duchowe, zneutralizujesz
w wielkiej mierze toksyny masowego umysłu i przestaniesz cierpieć
wskutek wahań losu i doznawać gwałtownych wzlotów i upadków.
Będziesz żył w równowadze i nie doświadczysz chorób,
trosk i tragedii.
Jeśli pozwolisz, by twój umysł uległ hipnozie i negatywnej
sugestii proroków zagłady i zniszczenia, wówczas myśli,
które sobie przyswoisz, będą oddziaływać na ciebie w sposób
negatywny i destrukcyjny. Modlitwa jest kontemplacją prawd Bożych z
najwyższego punktu widzenia; gdy się modlisz, stajesz się tym, co
kontemplujesz.
Dobre nasienie
Biblia powiada: ...Królestwo niebieskie podobne
jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli.
Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu
między pszenicę i odszedł (Ewangelia św. Mateusza 13, 24-25).
Wszyscy jesteśmy ogrodnikami, a dobre nasienie symbolizuje dobre
myśli, jakie żywimy przez cały dzień. Nieprzyjacielem jest negatywna
sugestia lub myśli masowego umysłu, które możesz przyjąć,
jeśli nie jesteś żyjącym, czujnym i ożywianym przez Ducha Świętego.
Każdego dnia bombardują nas cicho lub głośno negatywne myśli i
sugestie. Aby osiągnąć maksimum szczęścia, musisz nasycać twój
umysł Bożymi ideami i wówczas nie pozostanie w nim miejsca na
negatywne sugestie.
Twoja świadomość i podświadomość
Twoja podświadomość reaguje na przekonania twojej świadomości.
Musisz szczerze wierzyć w to, co afirmujesz; nie wystarczy chcieć
uwierzyć. Pewna kobieta, która niedawno zasięgała mojej rady,
powiedziała: „Nie przestaję twierdzić, że Bóg jest
wszystkim, co istnieje; jedyną Obecnością, Władzą, Przyczyną i
Substancją”. Mimo to bała się innej kobiety, która –
jak twierdziła – usiłowała jej zaszkodzić czarami wudu. Jej
słowa były czcze. Ona sama nie wierzyła naprawdę w to, co mówiła.
Wyjaśniłem jej, że cudze sugestie nie mają mocy sprawczej, a ona
może odrzucić wszystkie negatywne inspiracje. W rzeczywistości –
wytłumaczyłem jej – oddaje władzę nad sobą innej kobiecie,
czyniąc ją czymś w rodzaju bogini mogącej ją skrzywdzić. Jedyną
władzą jest Bóg. Ta Obecność działa jako jedność, harmonia,
piękno i miłość. Kiedy twoje myśli stają się myślami Boga, Boża moc
jest z twoimi myślami o dobru.
Kobieta zaczęła rozumieć, że kiedy nie możesz kierować przeciwko
innym nienawiści, złej woli, poczucia urazy i wrogości, nie możesz
jej również od nich doznać. To proste spostrzeżenie. Jeśli
zatem ktoś bombarduje cię negatywnymi myślami i sugestiami, nie
możesz ich przyjąć i wówczas zwracają się one z podwójną
siłą przeciw nadawcy, co jest podobne do odbijania bumerangu.
Sędzia Thomas Troward, autor The Hidden Power („Ukryta
władza”), podaje na stronie 213 wielką prawdę: „Przyznając,
że istnieje jakakolwiek władza poza tobą, choćbyś uznawał ją za
władzę dobroczynną, siejesz nasienie, które prędzej czy
później musi wydać »owoc« w postaci kompletnej
ruiny twego życia, miłości i wolności. Trzecia droga nie istnieje”.
Sędzia Troward podkreśla w swoim nauczaniu, że sami jesteśmy tą
zasadą życiową oraz że różnica istnieje wyłącznie między
pojęciem ogólnym i samą rzeczą.
Kobieta, o której wspomniałem, bała się działania czarów
wudu, stosowała regularnie następującą modlitwę, która
wyzwoliła ją całkowicie od lęku:
„Bóg jest wszystkim, co istnieje. Kto jest z Bogiem,
ten jest z większością. Jeżeli Bóg z nami, któż
przeciwko nam? (List do Rzymian 8, 31). Wiem i wierzę, iż Bóg
jest Wszechmocnym Żywym Duchem – Wiecznie Żywym,
Wszechwiedzącym – i nie ma mocy, która mogłaby rzucić mu
wyzwanie. Wiem i w pełni akceptuję to, że gdy moje myśli są myślami
Bożymi, wówczas władza Boża jest z moimi myślami o dobru.
Wiem, że nie mogę otrzymać tego, czego nie mogę dać innym, kieruję
więc ku tej osobie lub osobom (tu wymień imiona i nazwiska) oraz ku
wszystkim innym myśli pełne miłości, pokoju, światła i dobrej woli.
Jestem uodporniony i oszołomiony Bogiem i zawsze otacza mnie święty
krąg miłości Bożej. Otacza mnie i chroni zbroja Boga. Prowadzi mnie i
kieruje mną boskość, a ja wkraczam w radość życia. Ukażesz mi
ścieżkę życia, pełnię radości u Ciebie, rozkosze na wieki po Twojej
prawicy (Psalm 16, 11)”.
Zobaczyć ludzi takimi, jakimi są naprawdę
Ludzi, którzy powiadają, że stosują wudu, czarną magię,
czary itd., należy zobaczyć takimi, jakimi są naprawdę. Znaczy to, że
są to mężczyźni i kobiety kompletnie nieświadomi prawdziwej mocy
duchowej. Wyobrażają sobie, że mają władzę, ale w rzeczywistości
wcale jej nie mają. Dostrzec to i zrozumieć znaczy przestać obdarzać
ich władzą.
Prawdziwą i ostateczną władzą jest moc afirmacji. Negatywne
sugestie nie mają władzy, o ile ich nie zaakceptujesz.
Afirmacja Boskiej miłości, Boskiej harmonii i Boskiego słusznego
działania niszczy wszystkie negatywne sugestie i tworzy życie,
zdrowie i szczęście. Ostatecznym pozytywnym stanowiskiem jest twoje
świadome zjednoczenie z Nieskończonym Duchem w twoim wnętrzu –
źródłem wszelkiego życia. Uświadom sobie swoją jedność z
Bogiem i odczuj autentyczną dobrą wolę wobec wszystkich, a nie
będziesz się musiał troszczyć o negatywne sugestie.
Dlaczego cierpimy?
Cierpimy, ponieważ niewłaściwie stosujemy uniwersalne prawa i
zasady. Cierpimy, dopóki nie trzymamy się złotej reguły i
prawa harmonii. To prawda, że jedynym grzechem jest niewiedza, a
wszelkie cierpienia są jej konsekwencją. Cierpienie sprawia, że
szukamy odpowiedzi. W ten sposób budzimy się dla światła w
naszym wnętrzu i odkrywamy naszą boskość. Musimy stosować prawa we
właściwy sposób, co oznacza słuszne myślenie, słuszne uczucie
i słuszne działanie; gdy tak czynimy, przestajemy cierpieć z powodu
naszej nieznajomości praw życia i drogi Ducha.
Tak zwani pobożni ludzie
Jest wielu tak zwanych pobożnych ludzi, spoglądających z góry
na tych, którzy wyznają inne religie. Ci niby dobrzy ludzie
podążają na oślep za regułami, zasadami i zarządzeniami swego
Kościoła. Bez wątpienia czują się sprawiedliwi i zapewne są
świętoszkami. Często żywią pogardę i poczucie urazy wobec tych,
którzy nie podporządkowują się ich przesądnym i wynikającym z
niewiedzy wierzeniom.
Takie negatywne postawy sprowadzają na nich przeciwności, choroby
i neurozy. Gdy spadają na nich niepowodzenia i tragedie, często
złoszczą się na Boga i nie potrafią zrozumieć, że wiara jest sprawą
serca, nie warg. Co więcej, zapominają o prawie, które mówi,
że sami stajemy się tym, co potępiamy. Słowo religio znaczy po
łacinie „wiązanie z powrotem”. Powinniśmy żywić
przywiązanie do Źródła Wszelkiego Życia, do Bożej miłości,
Bożego pokoju, Bożej prawdy i piękna. Kiedy te prawdy rządzą naszym
życiem i nad nim panują, wówczas automatycznie je wyrażamy i
owoce naszej wiary stają się widoczne.
Libertyni i rozpustnicy
Wielu pobożnym i religijnym ludziom zdarzało się brać udział w
pijackich orgiach i ekscesach seksualnych. Święty Augustyn powiedział
za młodu: „Panie, obdarz mnie czystością”, a po namyśle
dodał: „jeszcze nie teraz”. Młodość św. Franciszka z
Asyżu była burzliwa, w późniejszym zaś życiu popadł w
przeciwną skrajność, umartwiając ciało i uprawiając surową ascezę.
Święty posunął się bardzo daleko w praktykach pokutnych, wierząc, że
w ten sposób pokona swą wolę i przezwycięży negatywne
oddziaływanie przeszłości.
W pewnym momencie życia uświadomił sobie swój błąd i
powiedział: „Za późno pobiłem mego brata”. Przez
brata rozumiał własne ciało, które przez wiele lat dręczył
umartwieniami. Zapomniał o słowach Pawła: Chwalcie więc Boga w
waszym ciele! (Pierwszy List do Koryntian 6, 20).
Pamiętaj, że między twoimi myślami a Najwyższą Władzą w tobie
panuje stosunek wzajemności. Siła sugestii jest niewidoczna, ale Moc,
która stwarza wszystko, jest Niewidoczną Mocą, która
stoi za wszystkim stworzeniem, jest jedna i niepodzielna. Działa Ona
jako harmonia, całość, piękno i doskonałość. Nic nie może się
przeciwstawić Nieskończonemu, nic nie może rzucić mu wyzwania,
pokrzyżować jego planów ani ich przekreślić. Jest on
wszechmocny, wszechwiedzący, wszechobecny. Dlatego napisano:
...Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (List do
Rzymian 8, 31).
Znaczenie Izraela
W symbolice biblijnej Izraelem jest każda osoba, która
łączy się z Boskim Duchem w swoim wnętrzu, spoglądając na
Wszechmocnego Żywego Ducha jako na jedyną obecność, władzę, przyczynę
i substancję, której winna jest całkowitą lojalność. Zwracając
się do Ducha, otrzymujesz odpowiedź, i ta moc przepływa przez ciebie
jako harmonia, zdrowie, pokój, radość i bogactwo. Dlatego w
Księdze Liczb (23, 23) napisano: Nie ma czarów
przeciw Jakubowi (człowiekowi, który uświadomił sobie
obecność i moc Boga), ani żadnej wróżby przeciw Izraelowi
[polski przekład brzmi nieco inaczej: „Skoro nie ma czarów
wśród Jakuba, ani wróżbiarstwa w Izraelu...” –
przyp. tłum.]. U Izraelitów nawet pies nie zaszczeka ani na
ludzi, ani na bydło [...] (Księga Wyjścia 11, 7).




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
863 03
UAS 13 zao
er4p2 5 13
Budownictwo Ogolne II zaoczne wyklad 13 ppoz
ch04 (13)
model ekonometryczny zatrudnienie (13 stron)
Logistyka (13 stron)
Stereochemia 13
kol zal sem2 EiT 13 2014

więcej podobnych podstron