Wykład (3)


WYKŁAD 13

Carl Schmitt

najwybitniejszy niemiecki prawnik i konstytucjonalista XX w. Filozof polityczny i rewolucyjny konserwatysta. „Pojęcie polityczności”; „Teologia polityczna”; „Polityczny romantyzm i dyktatura”. W rozważaniach na temat suwerenności i państwa Schmitt jest następcą i kontynuatorem Machiavellego, Cortez'a, Hobbes'a, de Maistre.

Kluczowym pojęciem dla Schmitta było pojęcie polityczności. Dla sfery moralności właściwa jest dystynkcja na dobro i zło. Dla sfery estetyki - piękno i brzydota, ekonomia - zysk i strata, dla polityki - wróg i przyjaciel. Dystynkcja nie odnosi się do jednostek, ale przede wszystkim do relacji miedzy ludzkimi zbiorowościami. Jest to kryterium specyficzne dla sfery ludzkiej aktywności, do której mogą być zredukowane wszelkie działania polityczne.

Kategorii wroga i przyjaciela nie należy traktować metaforycznie, jako symboli, ani utożsamiać z używanymi często wyrażeniami z dziedziny ekonomii czy moralności . Wróg nie musi być moralnie zły. Z wrogiem można robić interesy, zawsze jest jednak kimś obcym, co w skrajnych przypadkach może doprowadzić do konfliktu.

Wszystkie działania, które opierają się na kategoryzacji wróg - przyjaciel, podejmowane wspólnie z tymi, których uważamy za przyjaciół, przeciwko tym, których uważamy za wrogów, mają charakter polityczny.

Wróg - zorganizowana i gotowa do walki inna grupa posiadająca interesy egzystencjalne sprzeczne z naszą grupą.

Stosunki społeczne - sfera obcości i wrogości pomiędzy grupami religijnymi czy etycznymi.

Wróg jest kategorią publiczną a nie prywatną.

Wojna jako ostateczny sposób rozwiązania konfliktu między wrogami jest czymś codziennym, normalnym. Schmitt nie mówi, że jest dobra ani zła. Wojna jest immanentnym elementem rzeczywistości politycznej. Jest polityką prowadzoną innymi środkami. Jest ostatecznym elementem rozegrania między wrogami. Świat pacyfizmu przestałby być światem polityki. Świat bez polityki i pacyfizm nie jest jednak dla Schmitta czymś niepożądanym - dokonuje on po prostu pozbawionego upiększeń opisu relacji panujących na naszym globie, gdzie zawsze będą istnieć wrogowie i przyjaciele.

Pojęcie polityczności ma konstytutywny wpływ na powstanie i istnienie państwa. Polityczność to nie tylko relacja między państwami, to także relacje wewnątrz społeczeństwa. Gdy społeczeństwo staje się polem działań politycznych, gdy w społeczeństwie następuje podział na wrogów i przyjaciół dochodzi do dezintegracji więzów łączących społeczeństwo i wojny domowej wówczas pojawia się konieczność powołania do życia państwa. Konflikt polityczny może być rozstrzygnięty wyłącznie przez walkę uczestniczących w nim stron. Żadne wartości absolutne ani normy nie są użyteczne. Liczy się skuteczność i dezintegracja przeciwnika. Ten konflikt polityczny w łonie samego społeczeństwa musi być okiełznany. Musi być ustanowiony ład, aby jakikolwiek porządek prawny miał sens - to państwo zaprowadza pokój i bezpieczeństwo. Stwarza sytuację będącą podstawą funkcjonowania norm prawnych.

Państwo jest tworzone przez tę grupę, która zwyciężyła w politycznym konflikcie i jest w stanie dać społeczeństwu wewnętrzny porządek i pokój. W wyniku walk zwycięskich dla jednej ze stron dochodzi do przezwyciężenia wewnętrznych podziałów, spacyfikowania wewnętrznych walk, polityczności, wrogów i przyjaciół. Ład polityczny nie jest ładem danym raz na zawsze. Zawsze może pojawić się podmiot, który podejmie walkę z suwerenem.

W sytuacji krytycznej, gdy zagrożony jest ład i jedność państwa to suweren określa kto jest wrogiem wewnętrznym. Taka sytuacja może się przerodzić w stan wojny domowej. By temu zapobiec mogą nie wystarczać środki prawne - by chronić ład należy czasem odwołać się do środków pozaprawnych określanych przez sytuację wyjątkową.

Definicja suwerena - suwerenem jest ten kto decyduje o stanie wyjątkowym.

Jest to czysto arbitralna decyzja, bez odwołania się do żadnych norm prawnych. Prawodawstwo w tej sytuacji jest to prostu nieskuteczne. Decyzja suwerena odrywa się od norm prawnych gdyż żadna norma nie stosuje się do chaosu, który powstaje w wyniku wojny domowej. Suweren może podjąć wszelki kroki aby spacyfikować podmioty dążące do obalenia ładu. Dlatego Schmitta uważa się za twórcę XX-wiecznego nurtu w myśli konserwatywnej zwanego decyzjonizmem.

Władza państwowa nie jest definiowana przez wyłączność stosowania przymusu, lecz przez monopol podejmowania decyzji ostatecznych. Najlepszym instrumentem zachowania ładu jest dyktatura, której sam był zwolennikiem.

Wyróżnia dwa rodzaje dyktatury: komisaryczną i suwerenną.

Dyktatura komisaryczna - zawiesza obowiązujący w państwie porządek prawny aby go chronić i zachować. Używa zatem wszystkich koniecznych środków aby spacyfikować podmioty polityczne dążące do obalenia ładu. Gdy wróg wewnętrzny zostanie pokonany, następuje powrót do stanu pierwotnego, w którym zakres działań państwa jest określony przez konstytucję (przykład: dyktatura A. Pinocheta w Chile)

Dyktatura suwerenna - polega na wystąpieniu przeciwko aktualnemu porządkowi prawnemu, jego obalenie i stworzenie nowych norm prawnych stworzonych dla funkcjonowania ładu (przykład: rządy generała Franco i Hiszpanii i Salazara w Portugalii).

Schmitt jest zdecydowanym wrogiem demokracji parlamentarnej. Demokracja jest sytuacją w której ład polityczny zostaje podważony przez wszechobecną polityczność. Podział społeczeństwa na partie to podział na wrogów i przyjaciół, którzy się wzajemnie zwalczają. Partie przestały być reprezentacją ścierających się racji, są tylko grupami wpływów zorganizowanych wokół interesów gospodarczych. Demokracja to „fasada”, główne decyzje polityczne zapadają w zaciszu politycznych gabinetów.

Państwo przestaje być jednością a staje się walką zorganizowanych grup. Ciągle trwają wewnętrzne konflikty. Demokracja parlamentarna to stan permanentnej, ukrytej wojny domowej. W sytuacji demokracji parlamentarnej, która jest zaprzeczeniem ładu, jest zinstytucjonalizowanym chaosem, jedynym wyjściem jest odwołanie się do dyktatury, która połozy kres walce partii politycznych i zapewni powrót do jedności.

Schmitt z teoretycznego punktu widzenia uzasadnia zatem władzę Hitlera. Napisał to jednak wcześniej, zanim Hitler doszedł do władzy. Po wojnie oskarżano go o uzasadnienie dyktatury nazistów, zakazano publikowania.

Konserwatyzm bardzo wyrazisty, wyrafinowany filozoficznie. Doświadczenia europejskie, upadek tradycyjnego porządku po I wojnie światowej, jego dalsza dezintegracja po II wojnie światowej, stanowiły świetną pożywkę dla konserwatystów dla stworzenia koncepcji, które tłumaczyły XX-wieczne wydarzenia.

Eric Voegelin

Wydarzenia obu wojen, zwycięstwo systemów totalitarnych skłoniło Voegelina do stworzenia wyjątkowo oryginalnej próby wyjaśnienia narodzin nazimu, faszyzmu, komunizmu.

Koncepcji gnozy politycznej - próbuje przeniknąć istotę zjawisk natury politycznej poprzez analizę zjawisk religijnych. Przejawy ludzkiej świadomości jak religia, filozofia, filozofia polityczna są formami, przez jakie wyraża się nasza intelektualna kondycja. Patrząc na świat patrzymy przez pryzmat naszej świadomości. Świadomość decyduje o naszych poglądach ze sfery religii, filozofii, państwa, społeczeństwa i prawa. Wszystkie elementy są ze sobą nierozerwalnie splecione.

Zmiana w jednej sferze pociąga za sobą zmianę w innej sferze. Każdej formie rządów towarzyszą właściwe jej zjawiska ze sfery filozofii i religii.

Badając zjawiska religijne i filozoficzne odnajdziemy naturę zjawisk z dziedziny filozofii. Takie podejście, oryginalna metoda pozwala Voegelinowi udzielić odpowiedzi na pytanie: dlaczego w tak wielu krajach europy mogło dojść do systemów totalitarnych?

Kluczową kategorią pozwalającą na wyjaśnienie przyczyn totalitaryzmu, faszyzmu czy komunizmu jest gnoza, która będąc elementem obcej łacińskiej cywilizacji wypiera tradycję opartą na chrześcijaństwie.

Gnoza - mianem gnostyckich określić możemy szereg mających wschodnie korzenie ruchów religijnych, rozwijających się od czasów hellenistycznych, które pomimo wielu różnic, zawierają pewne elementy wspólne - gnostyk jest przekonany iż jego dusza nie została stworzona przez Boga, lecz sama jest jego elementem.

Skoro dusza jest cząstką Boga, to posiada wszystkie boskie przymioty, jest nośnikiem najwyższej prawdy, rozumu i dobra. Istotą gnostyckiego postrzegania świata jest poczucie wyobcowania. Dla gnostyka świat doczesny jest tylko miejscem wygnania, pełnym bólu, cierpień i nieszczęść. Człowiek został rzucony w świat wbrew swojej woli i towarzyszy temu traumatyczne, egzystencjalne doświadczenie. Gnostyk jest zasadniczo różny od otaczającego go świata, który jest zły i niegodny trwania. Gnostycy jako część boskiego absolutu w świecie, który jest zły, upadły czują się niekomfortowo. Nie jest to jednak kondycja dana raz na zawsze - istnieje świat ponad światem doczesnym, inny, lepszy świat, do którego gnostyk może wstąpić, porzucając egzystencję, która jest dla niego więzieniem.

Lepszy, wyższy świat dostępny tylko wybranym, którzy mogą tego dokonać poprzez wtajemniczenie, poznanie boskich tajemnic, niedostępnych poznaniu rozumowemu i zwykłemu - zdobycie gnozy.

Jest to perspektywa różna od perspektywy chrześcijańskiej. Od czasów św. Tomasza to uczynki przyczyniają się do zbawienia. U gnostyków liczy się wiedza tajemna, dostępna nielicznym, wybranym, którzy mogą ten lepszy świat osiągnąć.

Dramatyczne konsekwencje tego myślenia pojawiają się przy próbach przeniesienia go do sfer politycznych (gdy ten paradygmat nie ogranicza się wyłącznie do sfery religii). Gdy gnoza zostaje wyzuta ze swojego boskiego, transcendentalnego charakteru i ulegnie sekularyzacji (zeświecczeniu).

Sekularyzacja polega na wyparciu Boga z ludzkiej świadomości. Gdy nie ma Boga miejsce Boga zastępuje ludzki rozum. Również oświecenie w miejsce Boga umieściło człowieka, ludzki rozum.

Człowiek zaczyna wierzyć, że szczęście absolutne może osiągnąć budując „królestwo boże na ziemi”, czyli nowy wspaniały, szczęśliwy świat. Ten, kto pozna najwyższą wiedzę może w swoim mniemaniu zburzyć porządek i stworzyć nowy, odpowiadający poznanej przez niego prawdzie, której jest depozytariuszem. Ten stary świat zostaje zniszczony jako zły, człowiek sam staje się Bogiem, umieszcza się w centrum wszechświata i w swoim mniemaniu jest zdolny stworzyć doskonałą ideę ładu i wcielić ją w życie za pomocą instrumentów politycznych.

Ten gnostycki rys jest zdaniem Voegelina cechą charakterystyczną czasów nowożytnych i antyklerykalnym liberalizmem, ateizmem. Czasy nowożytne doprowadziły do wyrzucenia Boga poza nawias rzeczywistości politycznej a miejsce Boga zastępuje rozum. Nową religią nowożytności jest nauka.

Chodzi nie o rozum, który stara się odkryć prawdę a o rozum, który rości sobie prawo do stworzenia idealnego porządku, idealnej rzeczywistości. Rozum ten jest nierozerwalnie związany z sekularyzowaną ideą zbawienia, to zbawienie jest dostępne już na ziemi. Szczęście absolutne na ziemi.

Idea boskiego porządku na ziemi jest obca tradycji chrześcijańskiej, w której działania polityczne nie są w stanie stworzyć ziemskiego raju. W tej tradycji, w której istnieje rozróżnienie między niedoskonałą rzeczywistością a doskonałym królestwem bożym, o którym Chrystus mówił że nie jest z tego świata. Chrześcijanin wierzy, że tu na ziemi można zwalczyć zło, ale nigdy się go nie wyeliminuje. Gnostycy polityczni uważają że na ziemi można zbudować doskonały świat.

Tę dychotomię pomiędzy światem doczesnym i wiecznym odrzucają współcześni rewolucjoniści pd jakobinów po nazistów, faszystów, komunistów - wszyscy ci, któzy chcą zbudować doskonały dom, w którym będziemy szczęśliwi - określa się ich mianem współczesnych gnostyków. Nie szukają oni inspiracji w tradycji, czy boskim rozumie, lecz we własnych mrzonkach, produktach chorego umysłu.

Role starych mitów, właściwych dla świata łacińskiego, dla funkcjonowania społeczeństwa zastępują ideologie. Ideologie to produkt politycznej grozy. To one obiecują nowy, lepszy świat, szczęście tu na ziemi, wychowanie nowego lepszego człowieka. „Duchowi eunuchowie” niszczą wieczne prawdy, naturalny porządek dany społeczeństwu, jednoczący za pomocą wartości i symboli.

Gnostycy uderzają w nośniki tej tradycji bo nie znoszą konkurencji. Na miejsce starych prawd i tradycji tworzy się nowe użyteczne fetysze powszechnej równości, tolerancji, praw człowieka, nauki demokracji, komuniści - dodatkowo postęp i rewolucję, naziści - teorię ras, jakobini - wolność, równość, braterstwo. W świecie pozbawionych wiecznych prawd, a nawet przekonania że takie prawdy istnieją otworem stoi droga dla rządów totalitarnych, które w centrum świata stawiają nowe mity (komunizm - proletariat, nazim - rasa aryjska). Cele są realizowane przez nowych zbawicieli ludzkości. Ludzi, którzy za pomocą przemocy chcą wcielić ideę nowego porządku.

Błąd gnostyków - nie da się zmienić ludzkiej natury. Jeżeli się nie da zmienić, to można go tylko siłą zmusić by postępował tak jak chcemy. Wszelkie ideologie gnozy, chciały zbudować nowy piękny świat, a wychodził im zawsze wielki obóz koncentracyjny. Szczęśliwy świat, pełen nieszczęśliwych ludzi.

Współczesny liberalizm

Druga połowa XX w. jest triumfem ideologii liberalnych. Okres powojenny przyniósł renesans stylu politycznego myślenia. Świat podzielił się na dwa obozy - wschód - imperium zła i zachód. Liberalizm stał się najlepszą alternatywą dla dążącego do zniewolenia sowieckiego totalitaryzmu.

Głównym ośrodkiem refleksji liberalnej były w latach 70 Stany Zjednoczone - nie były doświadczone totalitaryzmem.

August Fridrich von Hayek

Jeden z najwybitniejszych przedstawiciel myśli liberalnej XX w. ze szkoły austriackiej. Krytyk socjalizmu wszelkiej maści. Używa argumentacji politycznej i ekonomicznej aby uderzyć w same fundamenty myślenia socjalistycznego. Nie chodzi tylko o obalenie komunizmu, ale zwalczał również socjalistów na zachodzie. „Droga do zniewolenia” - dedykował socjalistom wszystkich partii.

Konieczną konsekwencją socjalizmu jest ograniczenie sfery wolności indywidualnej, dokonywane w imię sprawiedliwości społecznej. „Sprawiedliwość jest jak wiedźma, każdy wie jak wygląda, ale nikt jej nie widział”. Każdy socjalizm nieuchronnie prowadzi do sprawowania totalitarnych metod władzy, będących konsekwencją centralnego planowania. Socjaliści żywią nieuzasadnione przekonanie, że najlepszym sposobem wykorzystania zdolności jednostek, jest poddanie sfery ekonomii centralnemu planowaniu, zorganizowanemu zgodnie ze schematem. Socjaliści argumentują przy tym, że rozwój technologiczny uniemożliwia wolną konkurencję. W coraz liczniejszych sferach gospodarki, by dziedziny nie zostały zmonopolizowane, trzeba je objąć nadzorem państwa.

Hayek twierdzi, że monopole to nic złego, jeśli powstają w wyniku wolnej konkurencji - zostaje najlepszy i najtańszy.

Wprowadzenie centralnego planowania, opiera się na błędnym przekonaniu, iż można w jednym centrum decyzyjnym objąć i poddać analizie całość zjawisk społecznych i stosunków ekonomicznych w państwie. Zdaniem Hayek'a jest to niemożliwe; planowanie może odbywać się tylko na poziomie jednostek i poszczególnych przedsiębiorstw, gdyż to one ponoszą konsekwencje swoich decyzji.

System wolnorynkowy jest nieskończenie bardziej skuteczny niż system proponowanych przez socjalistów (ich metoda jest całkowicie niezdarna i prymitywna). Centralne planowanie wymaga powołania centralnego ośrodka decyzyjnego, w którym ktoś powołuje plan i czuwa nad jego wykonaniem. W takim systemie to nie jednostka, ale władza decyduje o tym, co jest dla jednostek ważne, istotne, jakie są indywidualne cele, pragnienia i aspiracje. Decyzje jednostek zastąpione decyzją planisty. Państwo określa też przydział środków do zaspokojenia naszych potrzeb.

Władza ma naturalną skłonność do rozszerzania swojego zasięgu. Wkrótce reguluje wszystkie sfery życia, staje się de facto państwem totalnym. Arbitralne narzucanie celów i potrzeb, prowadzi do konieczności odwołania się do przymusu, tam gdzie jednostki wyrażają sprzeciw. Władza z czasem przestaje być kontrolowana przez instytucje demokratyczne. Zasada ograniczonego charakteru władzy jest obalona, a parlament staje się fasadą, za którą podejmowane są rzeczywiste decyzje.

Wraz z postulatem rzeczywistej równości ekonomicznej pojawia się destrukcja zasad równości i rządów prawa. Wszystko idzie w kierunku realizacji z góry przyjętego planu. Ludzie stają się trybikami w machinie. W systemie, który odrzuca wolny rynek dla Państwa wartościowi są tylko Ci, którzy przyczyniają się do wykonania planu. Gdy władza decyduje co komu się należy i co kto ma demokracja staje się zalegalizowaną korupcją.

Państwo ma zdolność do ciągłego podwyższania podatków. Podatki powinny być, ale wysokość określana nie przez potrzeby państwa, które są nieograniczone, ale możliwości płatnicze podatników.

Prawdziwym celem socjalistów jest ograniczenie zasięgu wolności indywidualnej - prowadzi do zniewolenia społeczeństwa. Dla ekonomistów szkoły austriackiej każda ingerencja państwa prowadzi do negatywnych konsekwencji. Dla wolnego rynku nie ma alternatywy - Hayek nie jest taki radykalny. Uważa, że infrastruktura, kultura czy edukacja częściowo powinny być finansowane ze składek do wspólnej kasy. Państwo może działać tam, gdzie podmioty prywatne nie chcą działać. Tam gdzie usługi mogą być realizowane przez podmiot prywatny, powinny być przez niego realizowane bo jest tańszy i skuteczniejszy.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Napęd Elektryczny wykład
wykład5
Psychologia wykład 1 Stres i radzenie sobie z nim zjazd B
Wykład 04
geriatria p pokarmowy wyklad materialy
ostre stany w alergologii wyklad 2003
WYKŁAD VII
Wykład 1, WPŁYW ŻYWIENIA NA ZDROWIE W RÓŻNYCH ETAPACH ŻYCIA CZŁOWIEKA
Zaburzenia nerwicowe wyklad
Szkol Wykład do Or
Strategie marketingowe prezentacje wykład
Wykład 6 2009 Użytkowanie obiektu
wyklad2
wykład 3
wyklad1 4
wyklad 5 PWSZ

więcej podobnych podstron