Referat socjologia


Racjonalne państwo i polityka wg Maxa Webera

Weber zaczyna od tego, jak to się stało, że kapitalizm nie może wytrzymać bez państwa narodowego. A więc: państwa narodowe walczyły między sobą o wolny kapitał a wolny kapitał z kolei określał zasady, na jakich był skłonny do wspierania władzy. Z tego związku państwa z kapitałem urodziło się dziecko zwane burżuazją. Dzięki temu, że istnieje państwo narodowe, kapitalizm nadal trwa i dobrze funkcjonuje- gdyby państwo przekształciło się w imperium, kapitalizm musiałby się poddać.

Racjonalne państwo- czym to się je? (wg Webera)

Jego podstawą są fachowi urzędnicy i racjonalne prawo.

Gdzie takie państwo istniało (i istnieje)? Na Zachodzie, bo w np. w Chinach władza magii była tak duża, że nie dopuszczała do pojawienia się wykwalifikowanych urzędników (a przez to i racjonalnego państwa).

Co do racjonalnego prawa, to wywodzi się ono z prawa rzymskiego. To prawo było i jest usystematyzowane, ostatecznie ustalone i łatwe do wyuczenia. Kiedy imperium rzymskie na Zachodzie upadło, prawo rzymskie odrodziło się dzięki włoskim notariuszom. Najważniejsza w procesie rozwoju racjonalnego prawa była racjonalizacja. Racjonalizacja ta została zaakceptowana zarówno przez duchownych w procesie rozwoju prawa kanonicznego, jak i przez osoby świeckie. Niektórzy uważali, że przyjęcie prawa rzymskiego spowodowało powstanie i rozwój kapitalizmu, ale Weber się z nimi nie zgadza. Recepcja prawa rzymskiego była ważna jedynie o tyle, o ile „stworzyła formalnoprawne myślenie”. W każdym prawie decydują albo formalnoprawne albo materialne zasady. Te ostatnie to m. in. zasada utylitarna i zasada słuszności. Teokracja i absolutyzmy wybierały prawo oparte na zasadzie materialnej, a systemy związane z biurokracją - prawo oparte na zasadzie formalnoprawnej. „To formalistyczne prawo poddaje się kalkulacji. Tam, gdzie jest miejsce na braterską pomoc, tam nie ma miejsca na kalkulację, formalistyczne prawo i kapitalizm. Racjonalne państwo powstało dzięki temu, że sprzymierzyło się z prawnikami i zlekceważyło rytuały magiczne.

Racjonalne państwo, a wraz z nim kapitalizm mogły się rozwinąć tylko dzięki planowej polityce gospodarczej, która do XIV wieku na Zachodzie była ograniczona tylko do miast. Weber podkreśla nie tyle ważną rolę miast, ale istotność wolności miasta. Zarówno miasta starożytne, jak i nowożytne tę wolność miały ograniczoną. Miasta nowożytne książęta pozbawili samorządu, zwierzchności militarnej, sądowej i nadzoru nad wytwórczością. W tej sytuacji miastom i gospodarce kapitalistycznej przyszedł na pomoc Kościół. Starał się on nie tylko o wprowadzenie pokoju, ale również o wprowadzenie racjonalnej gospodarki. Istniały kościelne wspólnoty majątkowe, którymi zarządzano w bardzo racjonalny sposób.

Racjonalna polityka gospodarcza powstała w Anglii w XIV wieku i została nazwana merkantylizmem. Merkantylizm to jest traktowanie sfery polityki tak, jakby była ona kapitalistycznym przedsiębiorstwem. Co to oznacza w praktyce? Obywateli państwa traktujemy tak, jakby wszyscy byli przedsiębiorcami. W zagranicznej polityce gospodarczej staramy się wykorzystać przeciwników i czerpać z tego zyski. Naszym celem jest „wzmocnienie władzy kierownictwa państwa w stosunkach ze światem”. A więc: tworzymy silne państwo - jest ono silne z jednej strony dlatego, że książęce przychody są coraz wyższe, a z drugiej dlatego, że zdolność podatkowa ludności jest też coraz wyższa.

Żeby móc prowadzić politykę merkantylistyczną, trzeba było dać ludziom wiele możliwości zarobienia pieniędzy. Dlaczego? Dlatego, że im więcej ludzi zarabiało i im więcej zarabiali, tym większa była ich zdolność do płacenia podatków. Im większa była ta zdolność, tym bogatszy był kraj. Dlatego też dążono do tego, by zwiększać liczbę ludności i by ludzie mogli swoje towary sprzedawać za granicą. Ważne było też, by handel skupiał się w rękach kupców.

Merkantylizm posiadał dwie twarze: stanowo-monopolistyczną i narodową. Ta pierwsza objawiła się w polityce Stuartów i Kościoła anglikańskiego. W tym systemie dążono do stanowego podziału ludności. Natomiast merkantylizm narodowy ograniczał się do faktycznie istniejących przemysłów narodowych, które nie zostały stworzone przez monopole.

Merkantylizm po jakimś czasie zniknął, a na jego miejscu pojawiło się racjonalne państwo. Środek, jakiego używa to państwo, to fizyczna przemoc. W dzisiejszym świecie oznacza to tyle, że tylko państwo ma prawo stosować przemoc.

Skoro mamy państwo i przemoc, to mamy też stosunek podrzędności i nadrzędności. Żeby państwo mogło istnieć, ludzie muszą się podporządkować jakiemuś autorytetowi. Dlaczego to robią? Weber podaje tu 3 wewnętrzne uzasadnienia i 2 zewnętrzne środki.

Te 3 wewnętrzne uzasadnienia, czyli podstawy prawomocności panowania to:

  1. Obyczaj, czyli przestrzeganie zwyczajów;

  2. Dar łaski (charyzmy)- sytuacja ta zachodzi wtedy, kiedy jesteśmy pod wpływem charyzmatycznego wodza i podporządkowujemy się mu, bo w niego wierzymy;

  3. Legalne ustanowienie - istnieje wtedy, kiedy posłusznie podporządkowujemy się prawu.

Te 3 wewnętrzne uzasadnienia to oczywiście weberowskie typy idealne.

Żeby móc rządzić potrzebujemy: po pierwsze, posłuszeństwa ze strony innych ludzi; po drugie, rozporządzania rzeczami, dzięki którym możemy stosować przemoc fizyczną. Te rzeczy to: osobowy sztab administracyjny i rzeczowe środki administracyjne. Sztab administracyjny będzie nam posłuszny, nie tylko dlatego, że my, jako władca mamy prawo stosować przemoc, ale też dlatego, że dajemy mu pieniądze za wykonywaną pracę (materialne wynagrodzenie) i dlatego, że dzięki tej pracy ma prestiż (honor społeczny). Urzędnicy, czyli administracja, może albo sama (samoistnie) posiadać środki administracyjne albo tylko zarządzać tymi środkami, które tak naprawdę należą do władzy. Związek polityczny podzielony stanowo posiada pierwszy typ administracji. W takim związku pan dzieli swe panowanie z niezależną administracją. Drugi przypadek to ten, w którym pan rządzi sam, a administracja jest od niego całkowicie uzależniona.

Nowoczesne państwo to „przedsiębiorstwo”. Rozwój biurokratycznego państwa powiązany był z rozwojem kapitalizmu. Bardzo ważnym pojęciem staje się tu kalkulacja. W nowoczesnym państwie kalkuluje się poprzez odwołanie do obowiązujących norm. Np. sędziowie sądzą ludzi nie według własnego mniemania, czyli tego, co tam uważają za słuszne, ale według tego, jak zachowanie człowieka ma się do wcześniej ustalonych praw.

Jak rekrutowano administrację?

Należy pamiętać, że najlepiej, żeby administracja była od nas zależna, więc nie możemy wybierać urzędników pochodzących z niezależnych stanów. Dlatego np. do administracji nadawali się duchowni. Poza tym można było zatrudnić wykształconych humanistycznie literatów. Można było też wybrać sobie kogoś ze szlachty dworskiej. Kiedy już szlachta nie miała stanowej władzy politycznej, można ją było wykorzystać w służbie politycznej i dyplomatycznej. Jako czwartą kategorię Weber podaje angielską specjalność: patrycjat obejmujący szlachtę i miejskich rentierów, czyli gentry. Piąta warstwa to wykształceni na uniwersytetach prawnicy- jest to warstwa charakterystyczna dla Zachodu.

Książęta z jednej strony potrzebowali fachowych urzędników, z drugiej jednak- chcieli zachować kierowanie państwem dla siebie. W niektórych państwach (w Niemczech) bywało tak, że książęta sprzymierzali się z urzędnikami przeciw parlamentowi. Żeby móc pertraktować z parlamentem, książę zazwyczaj potrzebował jakiegoś ministra-urzędnika, który sprawowałby jednolite kierownictwo. Właśnie w ten sposób wykształcił się gabinet na czele z jego przywódcą, a najważniejszą siłą polityczną stała się partia, która miała za sobą większość.

„Ewolucja polityki do postaci `działalności'” sprawiła, że wykształciły się 2 kategorie funkcjonariuszy publicznych:

-urzędnicy fachowi- wykształceni i niezawiśli.

-urzędnicy polityczni- którzy mogą być w każdej chwili „przenoszeni, zwalniani lub `stawiani do dyspozycji'”.

Jaka ma być administracja?

Fachowo wyszkolona, racjonalna i biurokratyczna, zdyscyplinowana i oparta na podziale pracy.

Weber uważał, że jednym z najważniejszych rysów współczesnych mu czasów jest biurokratyzacja. Tam, gdzie biurokracja zaczyna panować, jest ona już nieuchronna, czyli nie można się z niej wycofać. Nowoczesną biurokrację wyróżnia jej fachowa racjonalna specjalizacja i szkolenie. Dlaczego biurokracja staje się nieuchronna? Gdyż wyszkoleni urzędnicy zajmują się organizacją zaspokajania naszych elementarnych potrzeb życiowych - nie możemy się więc bez nich obyć. Dziś panowanie państwowej biurokracji współistnieje z prywatnym kapitalizmem. Gdyby kapitalizmu nie było, zostałaby sama państwowa biurokracja (z czym mieliśmy do czynienia za czasów socjalizmu- tak mi się wydaje). Zastanawiając się nad biurokratyzacją, Weber zadaje sobie pytanie, jak władza mogłaby kontrolować rozrastanie się biurokracji? Pojawiają się tu 3 podstawowe pytania:

  1. Jak zachować resztki indywidualistycznej swobody ruchu (przy coraz większej biurokratyzacji)?

  2. Jak kontrolować biurokratyzację?

  3. Czego biurokracja zrobić nie może, czyli granice biurokracji. Weber wspomina tu o tym, że zarówno kierowniczy przedsiębiorca, jak i polityk, nie mogą być urzędnikami - to znaczy powinni oni odróżniać się od ludzi, którzy po prostu spełniają swe pracownicze obowiązki i działają według regulaminów. Czym powinni się odróżniać? Odpowiedzialnością. Urzędnik może protestować przeciwko głupiemu poleceniu, ale generalnie dla niego ważniejsze jest poczucie obowiązku niż samowola. Natomiast ludzie spełniający kierownicze funkcje powinni umieć powiedzieć „nie” i walczyć o swoją władzę i pozycję. Dlatego też politycy i przedsiębiorcy są „odpowiedzialni za swą sprawę”.

Partie

Czym jest partia wg Webera- jest to „dobrowolnie tworzona organizacja, zajmująca się dobrowolnym, i z konieczności ponawianym werbunkiem”. Celem współczesnych partii jest werbowanie głosów za kandydatami do władzy. Partia decyduje o tym, jaki będzie jej program i kto będzie kandydatem w wyborach. Weber twierdzi, że nie możemy się „pozbyć” partii i walki między partiami.

Zasady wewnętrzne, jakie rządzą partiami, są dwie:

  1. Partie mogą być „organizacjami sprawującymi patronat nad urzędami”. Wtedy zależy im na tym, by swego przywódcę umieścić na kierowniczym stanowisku w państwie, dzięki czemu on wprowadzi „swoich ludzi” do administracji. Te partie kierują się zasadami utylitaryzmu i populizmu (tak to sobie roboczo nazwałam)- zawsze „walczą” akurat o to, co się może spodobać wyborcom. Ten rodzaj partii rozwinął się w Stanach Zjednoczonych dlatego, że nie było tam systemu parlamentarnego - był natomiast prezydent, który „sprawuje patronat nad olbrzymią ilością nadawanych urzędów federalnych”.

  2. Partie mogą być partiami światopoglądowymi. Zależy im wtedy na realizacji swoich ideałów politycznych.

W rzeczywistości partie polityczne są po trosze światopoglądowe, a po trosze zależy im na zdobyciu i obsadzeniu różnych stanowisk. (Znów mamy do czynienia z typami idealnymi)

Także w partiach spotykamy się z rozrastającą się biurokratyzacją. Nastąpiła też racjonalizacja techniki walki wyborczej. Władza partii w coraz większym stopniu zależy od jakości organizacji biurokracji w ramach partii. Realną i najważniejszą pracę w partiach wykonują agenci i opłacani pracownicy i to od nich zależy sukces partii w wyborach.

We wszystkich większych związkach politycznych polityką zajmują się osoby zainteresowane udziałem we władzy. Oznacza to, że wszyscy obywatele dzielą się na politycznie aktywnych i pasywnych: tych, co zachęcają do glosowania i tych, co tylko głosują. Weber twierdzi, że partie we współczesnym sensie były początkowo tylko drużynami arystokracji. Tak było np. w Anglii. Potem partie stały się coraz ściślejsze, pojawiły się składki członkowskie, korespondencja partyjna i tak wykształciła się nowoczesna organizacja partyjna, niebędąca już panowaniem kręgów notabli. Ta nowoczesna organizacja jest wytworem demokracji, „masowego prawa wyborczego, konieczności masowego werbunku i masowej organizacji, (…) jednolitego kierownictwa” i ścisłej dyscypliny. Administracja partii staje się machiną, a przewodniczącym partii staje się ten, który ma tę machinę za sobą. Właśnie w tym momencie pojawia się demokracja plebiscytarna. Przywódca partii powinien posiadać charyzmę- musi też umieć demagogicznie wpłynąć na ludzi. Forma plebiscytarna często pozostaje skłócona z dawniejszym panowaniem notabli. Notable nie chcą dopuścić przywódcy partii do władzy; pragną ją zachować dla siebie.

Jaki więc ma być przywódca, żeby mógł osiągać swe cele? Musi być świetnym demagogiem. Jego retoryka może odwoływać się do rozumnych argumentów albo do emocji - dziś zazwyczaj wybiera się to drugie, bo przywódca kieruje swoje komunikaty do mas. Taki przywódca musi jednak być też skory do współpracy. Istnienie przywódcy i machiny pociąga za sobą jeszcze jedną konsekwencję: zwolennicy muszą być pozbawieni duszy, muszą być po prostu ślepo posłuszni demagogowi. Przywódca ten musi mieć za sobą całą machinę - i tutaj Weber pisze, że taka sytuacja rozwinęła się bardzo wcześnie w Ameryce - dlatego, że prezydent miał tam możliwość nominowania swoich zwolenników na urzędników. System ten został nazwany spoils system- partie są w tym przypadku tylko organizacjami łowców posad. Jednak ten system wycofał się wraz z pojawieniem się wykwalifikowanych i nieprzekupnych urzędników.

Parlament

Przejdźmy teraz do kwestii parlamentu. Nowoczesne parlamenty to „reprezentacje ludzi poddanych panowaniu za sprawą środków biurokratycznych”. Żeby w ogóle jacyś ludzie panowali nad innymi, potrzebne jest przyzwolenie poddanych. System parlamentarny pojawia się wtedy, gdy kierownicy administracji są wyłaniani z szeregów parlamentarzystów. Parlamentarna selekcja przywódców pojawia się natomiast wtedy, gdy kierownicy administracji muszą uzyskać zaufanie większości parlamentu, by sprawować swoje urzędy. Muszą oni również składać sprawozdania ze swych poczynań, sprawdzane przez parlament lub jego komisje, co Weber nazywa parlamentarną odpowiedzialnością przywódców. Powinni również „administrować wedle zaaprobowanych przez parlament wytycznych”- jest to z kolei parlamentarna kontrola administracji. Kiedy parlament zajmuje się taką właśnie polityką pozytywną, to mówimy o państwie ludowym. Kiedy natomiast ogranicza się do polityki negatywnej, czyli „przeciwstawia się kierownikom administracji jako wroga władza”, mamy do czynienia z państwem zwierzchnim.

Według Webera istotą polityki jest walka, werbowanie sojuszników i dobrowolnych zwolenników. Dla nowoczesnego polityka najważniejsza jest walka w parlamencie i w kraju na rzecz swojej partii. W parlamencie mowy wygłaszane przez polityków są urzędowymi deklaracjami partii. We współczesnej polityce obowiązuje zasada: „kto wykonuje faktyczną pracę, ten ma wpływ”. Ta praca zazwyczaj jednak odbywa się za kulisami. W działaniu politycznym ważna jest również inna zasada: zasada małej liczby. Oznacza ona, że w polityce lepiej potrafią manewrować małe grupy przywódcze. Ta zasada gwarantuje to, że pewne znane osoby ponoszą odpowiedzialność wobec opinii publicznej. Gdyby nie istniały te grupy przywódcze, odpowiedzialność by się rozmyła.

Według Webera istnieją dwa rodzaje czynienia z polityki zawodu. Można więc żyć „dla” polityki i można żyć „z” niej. Żyć „dla” polityki znaczy tyle, że politykowi zależy na sprawowaniu i posiadaniu władzy dla niej samej. Osoba żyjąca „dla” polityki powinna mieć jakieś niezależne od polityki źródło dochodów. Najlepiej, żeby to było źródło dochodów, niezwiązane z żadną inną pracą (przykład: rentier). Żyć „z” polityki oznacza z kolei, że politykowi zależy na tym, by zarabiać na „robieniu” polityki. Tego rodzaju polityk jest „beneficjentem” lub opłacanym „urzędnikiem”.

Na gruncie pracującego parlamentu może się właśnie rozwinąć osoba o zdolnościach przywódczych, która zacznie szybko awansować i stanie się prawdziwym przywódcą. Pracujący parlament to taki, który współpracuje z administracją i jednocześnie: kontroluje ją. Kierownicy urzędników zajmują się więc właściwą walką polityczną i stale muszą rozwiązywać problemy polityczne. Politycy powinni stanowić przeciwwagę dla władzy urzędników. Władza urzędników opiera się na wiedzy. Ta wiedza ma 2 rodzaje: po pierwsze jest to „techniczna” wiedza fachowa, po drugie- wiedza służbowa. Ta druga polega na tym, by wiedzieć, jak postępować. Żeby móc kontrolować administrację, politycy muszą być zdolni do uzyskania wiedzy, jaką mają urzędnicy. Jeśli będą jak Józef K. z „Procesu” Kafki i nic nie będą rozumieć z obowiązujących procedur, to nie będą w stanie skutecznie kontrolować urzędników. Często urzędnicy swą wiedzę służbową przekształcają w wiedzę tajną, podpierając się magiczną formułką „tajemnicy służbowej”. Żeby nie dopuścić do czegoś takiego, parlamentowi potrzebne jest prawo dochodzeń, czyli możliwość - w razie potrzeby- odpowiedniego przesłuchania urzędników. Żeby wzmocnić pozytywne dokonania parlamentu jako organu państwa, potrzebna jest właśnie kontrola administracji. Ta kontrola i współpraca z urzędnikami wpływają również na to, że parlament może stać się siedliskiem selekcji przywódców politycznych. Przywódcy polityczni mogą zostać wyselekcjonowani tylko wtedy, kiedy wymaga się od polityków intensywnej pracy w komisjach i współdziałania z administracją. Dla Webera niedościgłym wzorem takiej właśnie pracy polityków i selekcji przywódców był angielski parlament. Właśnie w Anglii istniała też jawność administracji, dzięki czemu urzędnicy byli stale kontrolowani, a administracja trzymana w ryzach.

Żeby ta jawność mogła zaistnieć, potrzebne jest, by prawo dochodzeń było też prawem mniejszości- to znaczy, by mniejszość parlamentarna mogła zadawać pytania, mieć wgląd do sprawozdań, itp.

Następnie Weber stwierdza, że parlamentaryzacja i demokratyzacja często pozostają ze sobą w konflikcie. Rzeczywisty parlamentaryzm Weber łączy wyłącznie z systemem dwupartyjnym. Jeżeli wprowadzamy równe prawa wyborcze, także prawa wyborcze kobiet, to jesteśmy bliżej demokracji, ale też bliżej biurokratyzacji partii. System dwupartyjny nie wszędzie jest możliwy. Np. w państwach przemysłowych, gdzie istnieje podział na burżuazję i proletariat i gdzie socjalizm jest ewangelią mas, tam pojawiają się znaczne bariery dla systemu dwupartyjnego. Panowanie notabli w partiach nie jest z kolei możliwe ze względu na propagandę skierowaną do mas: dzięki tej propagandzie racjonalizacja działalności politycznej decyduje o sukcesie w wyborach. Dlaczego? Dlatego, że im lepiej zorganizowana partia, tym skuteczniejsza- w reklamie i propagandzie.

Polityka wg Webera to dążenie do udziału we władzy lub do wpływu na to, jak ta władza będzie rozdzielona między różnych ludzi. Co to znaczy? To znaczy, że polityk dąży do władzy, którą traktuje albo jako środek do celu albo jako cel sam w sobie. Działalność polityczna, jak już mówiliśmy wcześniej, wymaga przede wszystkim zawodowego polityka-przywódcy, a nie urzędnika. W zdemokratyzowanych parlamentach i partiach przy rekrutowaniu parlamentarzystów szczególnie ważny jest jeden zawód: zawód adwokata. Dlaczego akurat adwokat? Bo: zna prawo, jest wyszkolony w walce, posiada własne biuro i jest względnie niezależny (też finansowo) (przykład: Piesiewicz?)

Weber prognozuje, że przywództwo w partiach w demokracji będzie szło w kierunku coraz większej demagogii. Demokratyzacja i demagogia są ze sobą powiązane. Dzieje się tak dlatego, że w demokracji zależy nam na tym, by podbić serca mas. Weber pisze: „Znaczenie aktywnej demokratyzacji mas polega na tym, że polityczny przywódca nie staje się już najpierw kandydatem”, (bo sprawdził się w kręgu notabli), „a potem dzięki swym parlamentarnym wystąpieniom- przywódcą, lecz, że zdobywa zaufanie i wiarę mas”. Zdobywa więc władzę, bo przypodobał się masom poprzez użycie środków demagogii masowej. Weber twierdzi, że oznacza to cezarystyczny wariant selekcji przywódców. Ten wariant nazwany zostaje też plebiscytarnym, w przeciwieństwie do parlamentarnej wersji selekcji przywódców. Ale istnienie plebiscytarnego wariantu nie sprawia, że parlament staje się nieważny. Parlament jest istotny, bo zapewnia stabilność, kontrolę władzy cezarystycznego przywódcy mas, zachowanie przeciw niemu gwarancji praw obywatelskich, „utrwaloną formę politycznego potwierdzenia się polityka zabiegającego o zaufanie mas w sferze pracy parlamentarnej i pokojową formę wykluczenia przywódcy”, który stracił zaufanie mas. Parlament jest też ważny dlatego, że kontroluje panowanie urzędników, o czym też już było wcześniej. Parlament wymusza jawność administracji, ustala budżet i tworzy ustawy- i w tym sensie jest w demokracji niezastąpiony. Parlament po prostu gwarantuje istnienie i zachowanie porządku obywatelskiego. A więc żaden demokrata tak naprawdę nie może domagać się, by parlament przestał istnieć- problem leży raczej w tym, jak ten parlament funkcjonuje. Propozycje zmian są dwie: 1) by to obowiązkowe głosowanie powszechne decydowało o tworzeniu praw, a nie parlament i 2) by to nie parlament był miejscem selekcji kierowniczych polityków, czyli żeby nie istniał system parlamentarny. (to druga propozycja została urzeczywistniona w Ameryce).

Weber przytacza te propozycje i podaje kontrargumenty: Głosowanie powszechne ma swoje techniczne ograniczenia. Na pytania odpowiadamy w nim „tak” lub „nie”. Nie dałoby się w ten sposób ustalić budżetu państwa. W referendum nie da się też osiągnąć kompromisu. Poza tym plebiscytowe zasady osłabiają znaczenie przywódców partyjnych i odpowiedzialność administracji. Im większa byłaby rola plebiscytów, tym większe znaczenie miałaby demagogia- o tym też trzeba pamiętać. Gdyby głosowanie powszechne było bardzo częste, pojawiłoby się niebezpieczeństwo zobojętnienia ludzi wobec spraw, nad którymi glosują. Ważne jest również niebezpieczeństwo łatwego wprowadzenia w błąd, jeśli w wyborach powszechnych wybieramy kandydatów do urzędów.

Kolejnym problemem, jaki porusza Weber jest taka kwestia: przy istniejącej biurokracji i organizacji partii masowych, ciężko jest stworzyć nową partię i wyłonić nowych przywódców. Istniejące partie są natomiast zestereotypizowane. Trudny jest więc awans przywódców i przyjęcie pewnych nowych idei. I znów Weber, żeby ten problem rozwikłać, wskazuje na Anglię, która jest dla niego wzorem. W Anglii za czasów Webera było tak, że partie były dobrze zorganizowane i zdawały sobie sprawę z tego, że potrzebują przywódców, którzy podbiliby serca mas. Dlatego też partie podporządkowywały się przywódcom. Z jednej strony więc ważna jest ścisła organizacja partii, a z drugiej- przymus, by przywódca się trochę napracował: w komitetach parlamentarnych, itp. Dzięki temu przywódca jest „sprawdzony”, doświadczony i potrafi pokierować masami. W tym przypadku nie wystarczy bowiem emocjonalnie wpłynąć na masy. Trzeba też brać odpowiedzialność za własne decyzje, a im bardziej jednoznaczna odpowiedzialność, tym bardziej przemyślane są te decyzje i tym lepsza i stabilniejsza polityka państwa. Dlatego tak ważne są racjonalnie zorganizowane partie osób zainteresowanych polityką. Dzięki temu możliwe jest zagwarantowanie porządku strzegącego wolności.

Agnieszka Szymanik

CV

racjonalnego państwa

Imię i nazwisko (twórcy koncepcji):

Max Weber

Miejsce „zamieszkania” racjonalnego państwa:

Zachód

Podstawa:

fachowi urzędnicy (administracja) i racjonalne prawo

Rozwinęło się dzięki:

planowej polityce gospodarczej

Doświadczenie:

początki racjonalnej polityki gospodarczej: Anglia w XIV wieku, merkantylizm

Sprzymierzone z:

prawnikami

Prawo do:

stosowania przemocy (fizycznej)

Ważne pojęcia:

racjonalizacja,

biurokracja,

kalkulacja

Cechy wyróżniające:

całkowite „oddzielenie” administracji od rzeczowych środków działalności

Jakby określiło samo siebie:

Nowoczesne państwo to „przedsiębiorstwo”.

M. Weber, „Gospodarka i społeczeństwo”, s. 1017

Ibidem, s. 1021.

Ibidem, s. 1036.

Ibidem, s. 1036

Ibidem, s. 1042.

Ibidem, s. 1042.

Ibidem, s. 1044

Ibidem, s. 1044.

Ibidem, s. 1048

Ibidem, s. 1059.

Ibidem, s. 1059.

Ibidem, s. 1059.

Ibidem, s. 1061.

Ibidem, s. 1071.

Ibidem, s. 1072.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Referat socjologia
Zróżnicowanie terytorialne polszczyzny - referat socjolingwistyka, Filologia polska - studia (notatk
JAZN referat, Socjologia
Funkcje kultury-referat socjologia, Materiały na egzaminy, Socjologia
Referat SOCJOLOGIA Zaufanie, Resocjalizacja
Sztompka - r. 26. Globalizacja - Socjologia - GLOBALIZACJA - referat, socjologia
referat, Socjologia I rok ISNS
Badania Panelowe - Referat, Socjologia, Metody Badań Jakościowych
Weber - Socjologia rozumiejąca - referat, socjologia
Kaldor - Globalizacja państwo i wojna - Socjologia – Sztompka - Kucia - referat, socjologia
socjologia organizacji - REFERAT, Socjologia
REFERAT SOCJOLOGIA
referat socjologia (9 str)
referat socjologia (9 str)
Bourdieu - Struktury, WSPÓŁCZESNE TEORIE SOCJOLOGICZNE(1), Referaty
Konsekwencje polityczne i słabości funkcjonalizmu, Socjologia wychowania, prezentacje, referaty
Wychowanie moralne REFERAT, EDUKACJA POLONISTYCZNA, PSYCHOLOGIA, SOCJOLOGIA, EDUKACJA PLASTYCZNA, PE
metodolodia badań, Po I-III rok, Socjologia referaty

więcej podobnych podstron