8307


PRAGNIENIE

Wybacz, że znów słowami krzywdzę Cię

Lecz proszę, błagam - zrozum też i mnie

Byłaś mi słońca gorącym promieniem

Byłaś mi w upał upragnionym cieniem

Byłaś mi wody łykiem w ustach spragnionych

Byłaś mi spokojem myśli mych rozgonionych

Dałaś mi wiarę i do pracy ochotę

Dałaś mi radość na mą golgotę

Dałaś mi Swe szczere uczucie

Dałaś mi w życiu sporo uciech

Pozwoliłaś mi przez to patrzeć radością

Pozwoliłaś mi żyć pełną miłością

Pozwoliłaś mym zmysłom odżyć na nowo

Pozwoliłaś, by marzenia wyraziło słowo

A teraz? Ino cisza i pustka mi pozostała

A teraz? Myśli smutnych mam bez mała

A teraz? Pragnienie me zenitu sięga

A teraz? Życie me to istna udręka

Daj mi chociaż nadzieje, że znowu powrócą te dni

Daj mi znowu słońca, cienia, wody - daj mi!!!

Chcę być i żyć tylko dla Ciebie miła

Chcę byś sens życia mego umiliła

Chcę byś znowu pragnieniu upust dała

I byś ramionom mym oddała się cała



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
8307
8307
8307
8307
8307
8307
8307
8307

więcej podobnych podstron