CCF20100823037

CCF20100823037



LXXVIII MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO

Nasuwa się pytanie: w czym tkwi tajemnica Lipiec? Dlaczego ta wieś, tak zwyczajna, tak typowa, stała się nieoczekiwanie „sercem wiejskiej Polski”? Sądzimy, że pośrednią odpowiedź na te pytania daje analiza roli i funkcji przestrzeni w religii, jakiej w latach dwudziestych dokonał znany polski socjolog, Stefan Czarnowski. W r. 1925 wygłosił on na IV Międzynarodowym Kongresie Historii Religii w Paryżu referat, w którym zajął się sprawą „podziału przestrzeni i jej rozgraniczenia w religii i magii”. Odwołując się do bardzo licznych przykładów, głównie z dziejów religii Rzymian, ale także ludów prymitywnych, pokazał

jak to się dzieje, że czynności religijne i wydarzenia mityczne, dokonywane lub umiejscowiane na ograniczonych, ściśle zamkniętych wycinkach przestrzeni — dotyczą całości przestrzeni, odnoszą się do świata całego1.

Z rozważań jego wynika, że każdy podział przestrzeni na cząstki wiązany jest w religiach z wydzieleniem ich od reszty przy pomocy granic. „Obszar czy też wycinek wydzielony i otoczony granicą, z chwilą gdy jest wzięty w posiadanie i przyporządkowany, staje się siedliskiem osobnego kultu”2. Taki obszar staje się automatycznie centrum świata, z którego został wyizolowany. W obszarze tym Czarnowski wydzielił trzy strefy. W pierwszym rzędzie: granicę, która jest już z natury swej terenem uświęconym. Jej wytyczanie zawsze było obrzędem religijnym. Na niej także często odprawia się nadal obrzędy. Centrum wydzielonego obszaru zajmuje miejsce kultu: najczęściej jest to świątynia. „Miejsce święte jest czymś więcej niż streszczeniem i wyobrażeniem świata: jest światem samym. Zamyka w sobie kosmos i jest mu równoważne”3. Między granicą a miejscem świętym rozciąga się obszar zwyczajny, na którym i< m /.y się życie. Dokoła, koncentrycznie rozciągają się obszary: najpierw „obszar obcy”, następnie „wrogi”, wreszcie „niepew-n\ lak w największym skrócie wygląda przestrzeń w religii. Spójrzmy teraz poprzez pryzmat tych konstatacji na sprawę pi/cstrzeni w Chłopach.

Wyodrębnione od świata, odcięte od niego granicznymi kop-> ami lipce są swoistym centrum wiejskiego świata. Wszyli" iii się dzieje, dzieje śię żara/cm wszędzie: w każdej polskiej wsi. Tak samo wyglądają prace chłopów, takie same mulą chłopi problemy, smutki i radości, nadzieje i kłopoty. Próżno w powieści Reymonta szukać przestrzeni fizycznej. To pi/c.li zeń syntetyczna, o charakterze symbolicznym. Jej cen-litlili jest zagroda Borynów. Tu odsłonięte zostają wszelkie tajemnice życia rodzinnego, a także jednostkowego chłopów. Zagroda przechodzi kolejno z ojca na syna. Nie jest to wszakże przejście proste, bezkonfliktowe. Nowy jej pan musi stoczyć walkę z. poprzednikiem. I taką walkę podejmuje Antek. Walczy / ojcem o prawo panowania nad „miejscem świętym”. Takie |csl jednak odwieczne prawo zakładania od nowa każdej Nowej Jerozolimy, nowego centrum kosmosu.

( lilopi Reymonta nie są powieścią o konkretnej wsi z po-liianicza Ziemi Łowickiej i MazowszaiLTo.powieść o, każdej wsi, I"' każda wieś jest tym samym Miejscem, w którym rozgrywa ", ",| wieków ten sam Spektakl życia,j

('/.as.jRzucone tu i ówdzie przez pisarza sygnały pozwalają twierdzić, że akcja Chłopów toczy się na początku lat osiejn-i i, aąlycli XIX w. Przemawia za tym w pierwszym rzędzie powiól z rosyjskiego wojska parobka Borynów, Pietrka. Ńa I ntaeh jrówieści wspomina on swój udział w wojnie rosyjsko-Imcckiej. Wojna ta, rozpoczęta w kwietniu 1877^r., zakończyła się |M»apiM'ftień^1faKtatu pokojowego w San Stefano w dniu 19 lutego 1878. Skoro Pietrek brał udział w bitwach, musiał pójść do wojska co najmniej w r. 1877. Służył lat pięć. Wyszedł ulem z wojska prawdopodobnie w r. 1882, a może w 1883. Za

1

   S. Czarnowski, Podział przestrzeni i jej rozgraniczenie w religii i magii [w:] Dzieła. Oprać. N. Assorodobraj i S. Ossowski, t. III, Warszawa 1956, s. 221.

2

   Jw„ s. 222.

3

   Jw„ s. 226.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20100823034 LXX1I MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO Twarze bladły, dusze jęły się zwierać
CCF20100823031 LWI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO VI. MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWION
CCF20100823032 LXVIII MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO wym, występowanie typowej dla gwary p
CCF20100823033 LXX MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO ką spraszali poniektórych na ten chleb ż
CCF20100823035 LXXIV MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO ścisłości»” w tym zakresie szeroko pis
CCF20100823036 LXXVI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO przez którą, jak srebrne przędziwo roz
CCF20100823038 LXXX MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO tą drugą datą przemawia inna przesłanka
CCF20100823039 LXXXII MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO wspomniał. Przywołane zostały przez n
CCF20100823040 LXXXIV MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO adwentu. Kończy zaś po 52 tygodniach,
CCF20100823041 LXXXVI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO powieści Reymonta. Nadają jej kształt
CCF20100823042 LXXXVIII MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO Dwie te opinie współczesnych Reymon
CCF20100823043 xc MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO męskoosobowych w miejsce męskoosobowych (
CCF20100823044 xcn MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO zabiegów: animizacji i personifikacji (n
DSCN1192 (4) ■ ■ SflHH l_XXX    MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO w którym
DSCN1187 (4) LXX MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO przestanki pozwalające nazwać występującego
DSCN1189 LXXIV MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO A cóżo są te wszystkie znojne trudy? Cóże ten
DSCN1190 LXXVI MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO ftofaki, rozrzucone są jednak na przestrzeni
DSCN1191 (4) LXXVIU MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO granic wsi. Ib pożegnaliśmy Agatę, tu ją
DSCN1193 (3) LXXXO    MECHANIZM BUDOWY ŚWIATA PRZEDSTAWIONEGO nią w powieści Reymonta

więcej podobnych podstron