DSCN8172 (2)

DSCN8172 (2)



XIV [ SZKIC DO PORTRETU

Uczeij mnie, Polski wieszczu, piosnką pogrzebową —

(PWsz H 390)

Na początku maja wraz z Władysławem Wężykiem rusza poeta w stronę Krakowa, po drodze zatrzymując się na pewien czas w Minodze w pobliżu Ojcowa w majątku Franciszka Wężyka (1785-1862), poety reprezentującego późny klasycyzm polski, stryja Władysława, stąd — do Krakowa, gdzie podróżnicy zatrzymali się na kilka tygodni, zwiedzając ten skarbiec narodowej kultury; opowiada o tym i o innych krakowskich reminiscencjach znakomita książka Kazimierza Wyki Norwid w Krakowie (Kraków 1967). Żegnając Kraków, pożegna Norwid na zawsze Polskę, choć nic tego jeszcze nie zapowiadało. Pod koniec czerwca rusza na Zachód.

n. W DRODZE. 1842-1852

Romantyczne podróże (1842-1849). Paszport Norwida miał trzyletui^ważność, obowiązywał do połowy 1845 r. Poeta otrzymał następnie nowy — obowiązujący do połowy lutego 1846 (PWsz Vm 24-26) — po „utracie” dokumentu (we wrześniu 1845 ofiarował stary swój paszport poznanemu w Mikołowie uciekinierowi z Polski — Maksymilianowi Jatowttowi; paszport ten nadeśle z Paryża do Berlina ambasada rosyjska, zapewne nie bez pomocy policji francuskiej!) i odrzuceniu propozycji współpracy z ambasadą (recte: policją) rosyjską, po pobycie w pruskim więzieniu zdeklarował się jako emigrant (PWsz VIII 73). Zanim jednak doszło do tego dramatu, poeta poznawał Europę, studiował wybrane kierunki umysłowe i artystyczne w różnych miastach i krajach (oczywiście, bez indeksu), odnawiał i zawierał znajomości (emablował Marię Kalergis, podobno w niej zakochany); malował, modelował, rzeźbił; pisał, szkicował, analizował dorobek zachodniej sztuki... Biografię jego dzielą teraz „na odcinki” miasta „artystyczne” i „filozoficzne”: Drezno —-Praga — Norymberga Monachium (kilka miesięcy studiów artystycznych) — Wenecja (kilka miesięcy) mr Florencja (od listopada 1843 z przerwami na inne wyjazdy, przypuszczalnie do końca 1844 r.) — Rzym (kilkakrotnie „odwiedzany”, stanie się miejscem osiedlenia na kilka miesięcy r. 1845; stąd wyruszy w romantyczną podróż do Neapolu, gdzie bawiły wówczas Maria Kalergis i Maria Trębicka) — Berlin (od połowy 1845 do końca lipca 1846) -— Bruksela — Rzym; i właśnie to miasto od początku 1847 r. na wiele miesięcy, bo aż do początku r. 1849, stanie się jego domem: tu pozna Krasińskiego, tu przeżyje gwałtowną wiosnę 1848, tu zorientuje się wreszcie w stosunku Marii Kalergis do siebie; tu ostatecznie ustalą się fundamenty jego artystycznego programu.

„Romantyczne” podróże lat 1842—1849 pozwoliły Norwidowi dojrzeć duchowo, pozwoliły mu też dokształcić się (nie ukończył przecież nawet gimnazjum); przyniosły również potężne duchowe wstrząsyf wyjeżdżający na Zachód w czerwcu 1842, otoczony uznaniem i sympatią młody poeta, i wyjeżdżający z^Rzymu do Paryża, „emigrant” (PWsz VIII 73) to zupełnie irmritldżłer tam — ń progu'podróży — mamy do czynienia z bardzo obiecującym, ale jeszcze nie skrystalizowanym talentem, z człowiekiem patrzącym na świat często jeszcze cudzymi oczyma, po prostu ze świetnie „zapowiadającym się” młodzieńcem, tu zaś jawi się nam mężczyzna dojrzały i doświadczony (w Berlinie 1846 r. próba patriotyzmu w rozmowie z rosyjskim dyplomatą; w Rzymie 1848 r. starcie^ publiczne z Mickiewiczem, później próba rycerskiej służby Kościołowi i papieżowi; we Włoszech — w związku z Marią Kalergis — gorąca miłość i rozczarowanie). Zauważmy i to, że opuszczał Polskę w miarę finansowo zabezpieczony, do Paryża przyjechał goniąc właściwie ostatkami pożyczonych i darowanych pieniędzy, a dalej czeka go wieczne pożyczanie i oddawanie (lub obiecywanie oddania, albo... przyjmowanie zapomóg). W Paryżu osiądzie


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN8189 (3) XLV11I CL I: SZKIC DO PORTRETU Niewola, który nadesłał do wydawnictwa posiadacz rękopis
DSCN8186 (3) XLil CZ I: SZKIC DO PORTRETU chciej się postarać, aby dk> mnie udano się po przemowę
DSCN8195 (2) LX CZ I: SZKIC DO PORTRETU „Co piszę?” — mnie pytałeś; oto list ten piszę do Ciebie — Z
DSC04288 (3) XIV CZ. k. SZKIC DO PORTRETU być może, rodzinne fundusze — po licytacji Laskowa^,Głuchó
DSC04299 (4) XXXVIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU XXXVI    CŁ Ł SZKIC DO PORTRETU sposób,
DSC04305 (3) Cl. I; SZKIC DO PORTRETU XLVIII    CZ. I: SZKIC DO PORTRETU i pierw
DSC04311 (3) LX CL. I: SZKIC DO PORTRETU hauschen — przyklękali. Tu w październiku 1842 przyklęknął
DSCN8167 (2) WSTĘPCzęść pierwsza: SZKIC DO PORTRETU Za co?... co?... komu?... wziąłem... SAMOTNIE JA
DSCN8169 (2) VIII CZ. I: SZKIC DO PORTRETU i po dramatycznych perypetiach powrócił w 1870 r. do Wars
DSCN8173 (2) XVI CZ. I: SZKIC DO PORTRETU już nie świetnie zapowiadający się młodzieniec, lecz człow
DSCN8177 (2) XXIV CZ. I: SZKIC DO PORTRETU rozumiemy, czujemy tylko, że poczciwa”. W następnym roku
DSCN8178 (2) XXVI CZ. Ł SZKIC DO PORTRETU Kto ty Panie? Bo cię nie znam, ale słyszę, Słysząc twoje w
DSCN8180 (2) XXX    C2. I: SZKIC DO PORTRETU skąd tei i dlatego wy jechać musiałem,
DSCN8181 (2) XXXII C2L L SZKIC DO PORTRETU poszukiwanie stałego zajęcia. W liście do Józefa B. Zales
DSCN8182 (2) XXXIV CZ. I: SZKIC DO PORTRETU O obrotach tej przyjaźni informowani byli cały czas inn
DSCN8183 (2) XXXVI CZ. I: SZKIC DO PORTRETU że autor Quuiuma próbował jednak przywrócić dawne zwycza
DSCN8185 (3) XL CZ. I: SZKIC DO PORTRETU milej — obojętniej. [...] zwykłem pisać to jedynie, czego z
DSCN8187 (3) XLiV CZ I: SZKIC DO PORTRETU Polakówy rzecz ta znajdzie także wyraz w dziełach artystyc
DSCN8188 (3) XLVI CZ. i: SZKIC DO PORTRETU Ostatnie dwa lata tego dziesięciolecia nie sprzyjały jedn

więcej podobnych podstron