DSC74

DSC74



443 HENRYK ZBIERSKI

dc wszystkitn wśród torysów) przed przeniesieniem rewolucji z Francji do Anglii Anglia zwalczała Francję niezależnie od względów ideologicznych i społecznych, których znaczenia nie ma nikt zamiaru negować. Zwalczała Francję w myśl zasady równowagi sił, kontynuując przecież — tylko w innej formie — politykę osłabiania Francji, niedopuszczania do tego. aby stała się największą potęgą na kontynencie europejskim, politykę, której wyrazem były już wojny przeciwko Francji Ludwika XIV.

Tak więc sytuację wiciu rewolucyjnie nastawionych Anglików na przełomie XVIII i XIX wieku komplikował dodatkowo konflikt, jaki mogły wywoływać kwestie związane z interesem narodowym Anglii. Ostatecznie Francja rewolucyjna była krajem, z którym Anglia pozostawała niemal stałe dotychczas w stanic wojny. W miarę upływu łat i objęcia władzy przez Napoleona, a zwłaszcza po jego koronacji na cesarza, orientacja antyfrancuska mogła także ogarnąć niektórych rewolucyjnie nastawionych poetów angielskich. Ze swej strony torysi, zarówno w czasie wojen napoleońskich, jak i zaraz po tych wojnach, wykorzystywali stan wojny, a także straszak rewolucji, a później „napoleonizmu”, dla tłumienia wszelkich odruchów postępowych.

Napięcia spowodowane przez rewolucję we Francji nie nabierałyby takiego natężenia, gdyby nie fakt, źe w samej Anglii rewolucja przemysłowa, a później perturbacje ekonomiczne spowodowane przez blokadę kontynentalną jako czynnik dodatkowy (częściowo przyśpieszający, częściowo hamujący tę rewolucję) przynosiły niedolę ludowi i bezrobocie w wiciu dziedzinach przemysłu. Inaczej mówiąc, rewolucja przemysłowa była czynnikiem wytwarzającym napięcia społeczne i ekonomiczne, których skutki najdotkliwiej odczuwał proletariat. Rewolucja przemysłowa rozwijała się na bazie stosunków społecznych zdecydowanie jeszcze na wielo odcinkach feudalnych. Słowo „reforma'*, coraz częściej powtarzane przez różne odłamy myślicieli i działaczy politycznych, nabierało w oczach klas rządzących groźnego zabarwienia w kontekście Rewolucji Francuskiej.

Napięcia pogłębiał panujący w tym czasie w Anglii kryzys parlamentarny, polegający na przestarzałym systemie wyborczym, faworyzującym ośrodki oligarchiczno-feudalne na niekorzyść nowo rozbudowanych miast przemysłowych, oraz na systematycznym łamaniu praworządności parlamentarnej przez króla Jerzego III (1760-1820) i jego polityczne otoczenie. Reformy parlamentarne miały być przeprowadzone dopiero kilkoma etapami za panowania królowej Wiktorii, czyli w następnej epoce.

W tej sytuacji powstawało rewolucyjne piśmiennictwo polityczne w Anglii, które wprawdzie samo przeważnie do literatury pięknej zaliczone być nie może, lecz które stanowiło nader często zespół ośrodków dyspozycyjnych, wpływających całkiem konkretnie na postawy wybitnych poetów, aby wspomnieć chociaż o najważniejszym, bo najbardziej wpływowym dziele Williama Godwina (1756-1836) zatytułowanym Dociekania nad zasadami sprawiedliwości politycznej i jej wpływem na moralność i szczęście ogółu (.An Enquiry Concerning the Principles Politicał Justice and Its Influence on General Yirtue and Happinessf 1793). Godwin był najwybitniejszym w Anglii reprezentantem myśli wypracowanej przez radykalne skrzydło oświecenia francuskiego. Poglądy wyrażające krytykę monarchii, przywilejów stanowych i nierówności społecznych opierał na zasadach racjonalistycznych. Ponieważ wierzył w doskonałość natury ludzkiej, uważał, że w utopijnie socjalistycznym społeczeństwie, które postulował, jednostka będzie działała na rzecz ogółu.

Najbardziej radykalnym autorem politycznym tych czasów był Thomas Paine (1737--1809), autor Zdrowego rozsądku (The Common Sense, 1776) uznany za „ojca chrzestnego" niepodległości Stanów Zjednoczonych, w Anglii jednak wpływ jego Praw człowieka (The Rights of Mart, 1791-1792) i Wieku rozumu (The Age of Reason, 1794) był silniejszy w kołach szeregowych rewolucjonistów niż wśród wielkich poetów romantycznych.

Obraz byłby niepełny, gdybyśmy nie wspomnieli, że poglądy antyrewolucyjne reprezentował Edmund Burkę (1729-1797) w traktacie politycznym zatytułowanym Refleksje nad rewolucją we Francji (Reflections on the Re vo lut i on in France, 1790). Traktat len stanowił bezpośredni cel krytyki zawartej w wielu postępowych pismach politycznych tego okresu.

Na tym tle zasadnicze znaczenie dla interpretacji epoki romantycznej w Anglii mają różnice, jakie występują w sytuacji pierwszego pokolenia romantyków: Wordswortha, Coleridge'a i Southeya — działających od r. 1798, i drugiego pokolenia — działającego od r. 1812 — do którego należeli Byron, Shelley i Keats.

Konflikt poety ze społeczeństwem — tak charakterystyczny dla romantyzmu — był na kontynencie (w pewnym stopniu przynajmniej) raczej konwencją literacką. Jeżeli nie był czymś całkiem zmyślonym, to przynajmniej można — w wielu przypadkach — mówić o jego wyolbrzymieniu. Tam, gdzie romantyzm rzeczywiście powstał i rozwijał się niemal zupełnie bez wpływów obcych, to znaczy w Anglii, konflikt ten był aż nadto namacalnym, konkretnym zjawiskiem, jak świadczą o tym losy drugiego pokolenia romantyków: Byrona, Shelleya i Keatsa. Metody walki torysowskich ugrupowań rządzących z wymienionymi poetami bardzo trafnie ukazuje George Sampson w swej Historii literatury angielskiej-

Nie każdy przecież poeta był w konflikcie ze społeczeństwem rozumianym jako grupy rządzące. Wordsworth i Coleridge byli co najmniej tolerowani lub ignorowani. Wordsworth, który przebywał we Francji w czasie rewolucji, sympatyzował z żyrondystami i do Anglii przywiózł symboliczną pamiątkę: kamień z Bastylii. Kiedy przeszedł na pozycje konserwatywne i stał się „straconym przywódcą” (według słów wiersza Browninga), konserwatywna Anglia i jej ugrupowania rządzące przyjęły go bez żadnych zastrzeżeń, czego najlepszym dowodem było nadanie mu tytułu „poety-laureata”.

Tak więc ostracyzm skierowany był niemal wyłącznie przeciw poetom drugiego pokolenia romantyków i był formą walki politycznej. Była to zemsta — realizowana głównie pod pretekstem obyczajowych skandali w życiu Byrona i Shelleya — za ich niebezpieczny radykalizm. Nie można przeoczyć faktu, że nieuregulowane życie prywatne i rodzinne, zarówno Byrona, jak Shelleya, dawało doskonałą broń w ręce ich przeciwników. Inną formę przybrał atak krytyki literackiej na Keatsa, który zresztą uważano za bezpośrednią przyczynę śmierci poety. Tutaj, nie mając podstaw do „moralnego” potępienia, wypominano Keatsowi jego niskie pochodzenie społeczne i zawód felczera.

Krytyka literacka pogrobowców i lichych spadkobierców neoklasycyzmu w Anglii była wyjątkowo bezceremonialna, małostkowa i niegodna wielkich tradycji Drydena, Pope’a. Johnsona i Swifta.

Dla czytelnika polskiego więc uświadomienie sobie odmienności pierwszego i drugiego pokolenia romantyków angielskich powinno stanowić ważny element w procesie studiowania literatury angielskiej tego okresu, tym bardziej że nie tylko losy osobiste, ale w dużym stopniu estetyka i poetyka twórców tych obu pokoleń wykazuje poważne i znamienne róż-

13 — Dziejs literatur europejskich


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC52 406 HENRYK ZBIERSKI z angielską ludową obrzędowością, tak bogatą przed rewolucją purytańską.
DSC53 408 HENRYK ZBIERSKI Tak więc nic tyle stopnie nasilenia klasycyzmu będą czynnikiem odróżniają
DSC56 414 HENRYK ZBIERSKI of Restoration Drama 1660-1700, London 1955). Nicoll przypisuje fakt ten
DSC59 430 HENRYK ZBIERSKI Jednakże na pytanie, „czy Pope był poetą?”, stawiane przez krytykę w dysk
DSC61 4 22 HENRYK ZBIERSKI Popc był nie tylko czołowym poetą angielskim pierwszej połowy XVIII wiek
DSC63 426 HENRYK ZBIERSKI Daniel Defoe, sztych M. van der Guchta na frontispisie książki Jurę
DSC67 434 HENRYK ZBIERSKI 434 HENRYK ZBIERSKI Nic sposób (u omawiać twórczości powieściowej trzecio
DSC75 450 HENRYK ZBIERSKI nicc. Oczywiście* indywidualny talent każdego z pięciu rozpatrywanych tu
DSC88 474 HENRYK ZBIERSK1 na temal twórczości Byrona do tak pozornie błahego tematu jak zegar słone
DSC62 HENRYK ZBIERSKI Niewątpliwie ta część Podróży Gullirera, która ukazuje głupich i odrażających
DSC66 HENRYK ZBIERSKI Laurencc Sterne, portret pędzla malarza z epoki nieznanego razem dialogi w Tm
DSC72 HENRYK ZBIERSK1 Szekspirowską koncepcję człowieka „patrzącego za siebie i przed siebie’*. Sło
DSC73 446 HENRYK ZB1ERSKI wątpliwie ze wszystkich poetów osiemnastowiecznych, tworzących przed Word
DSC82 HENRYK ZBIERSKI ton poematu heroikomicznego, ujawniający drugie, kto wie, czy nie bardziej pr
DSC?74 rtjvi wie wszystko i zna nawet domówność przysięgającego, • ewcntualne narzędzie
DSC?74 -L 3t:hrl»iclf na nędzny dla białego wegetację wśród nieufnym i i ni* )blic/al- Szkoła

więcej podobnych podstron