E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów14

E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów14



ona, jako ludzkość, powołana do wyzwalania rzeczy. Marks mówił o kapitalizmie, że degraduje rzeczy do rzędu towarów, instrumentów zysku, pozbawiając je tej godności, którą na przykład dostrzega poeta. Przyczyniamy się do tej degradacji za każdym razem, kiedy traktujemy rzeczy jedynie jako przeszkody do pokonania, przedmioty do posiadania i opanowania. Nieskrępowana władza, której chcemy wtedy użyć w stosunku do nich, przenosi się bezzwłocznie na stosunki ludzkie, rodzi tyranię, która zawsze pochodzi od człoy^eka. a    od rzeczy.

Myśl marksistowska, według fctęrej misją człowieka jest podniesienie godności rzeczy poprzez humanizację natury,* jest tu bliska myśli chrześcijańskiej, która powołanie ludzkości widzi w tym, że odkupując siebie poprzez pracę, odkupuje zarazem naturę, którą wciągnęła była w swój upadek. Centralna wartość, którą u Marksa staje sic praktyczna działalność człowieka (praxis), jest pewnego rodzaju laickim odpowiednikiem centralnej wartości, którą jest praca w tradycji chrześcijańskiej. Należność istniejąca między człowiekiem a naturą, nic jest więc zależnością czysto zewnętrzną, ale dialektyczną zależnością wymiany i podnoszenia się. Człowiek oddziaływa na naturę, aby ją przezwyciężyć, podobnie jak samolot działa na siłę ciążenia, aby się od niej uwolnić. Począwszy od swojego pierwszego gestu — gdy zostaje umieszczony na ziemi, aby „uczynić sobie ziemię poddaną” (Gen. II, 15) i nazwać wszystkie rzeczy — - sprawia, że nie ma już czystej natury, ale natura, która zaczyna się humanizować. Tak zwana natura cała przetkana jest naszą sztuką. Od początku wieków nie zrobiliśmy jeszcze nic poza poznaniem i powierzchownym urządzeniem świata. Oto ogarniamy jego tajemnicę: tajemnicę materii, życia, psychiki. Jest to kapitalny zwrot. Jak to zapowiadają triumfalnie „Tezy o Feuerbachu”, będziemy wkrótce przekształcać w tym samym stopniu, co wyj a-ś n i a ć. Mądrość połączy się z przemysłem. Przemysł dopuści się szaleństw; czy popełni ich więcej niż myśl? W tym sensie zasadniczą działalnością osoby jest p r o-d u kowanie, pod warunkiem nadania produkcji tej totalnej perspektywy, w której najskromniejsze zabiegi

8 Numer Kpccjalny „Esprit”: Le travail ei Vhomme, lipiec 1933.

ja w sobie boskie tchnienie wznoszące ludzkość. Sklecana najpierw ku bezpośredniemu zaspokojeniu potrzeb mentarnych, skrzywiona potem przez pasożytnicze inte-y lub pozostawiona swemu własnemu upojeniu, pro-: dukcja musi stać się działalnością wyzwalającą i wyzwoleńczą, ukształtowaną tak. by spełniała wszystkie wysmagania osoby. Pod tym warunkiem tam, gdzie jest prymat czynnika gospodarczego, jest także prymat tego, co ludzkie. Ale produkcja ma wartość jedynie przez ^ swój najwyższy cel: tworzenie świata osób. Nie zrodzi się on ani z organizacji umiejętności, ani z nagromadzenia produktów, ani z nastania zwykłego i prostego dobrobytu.

W tym naświetleniu rozumiemy głęboki sens rozwoju technicznego. Tylko człowiek może odkryć narzędzia, potem połączyć je w system maszyn, który nadaje kształt zbiorowemu ciału ludzkości, landzie XX wieku są opętani przez to nowe i wszechpotężne ciało, które sobie tworzą. To prawda, że potęga abstrakcji maszyny jest przerażająca; zrywając ludzkie kontakty, bardziej niż jakakolwiek inna siła, może ona doprowadzić do zapomnienia o ludziach, których wprowadza na arenę i których często niszczy; doskonale obiektywna, całkowicie wytłumaczalua, odzwyczaja ona od intymności, od tajemnicy, od tego, co niewyrażalne; flaje niespodziewane środki w ręce głupców; co więcej — Ona nas bawi, dając nam swymi okropnościami rozrywkę. Pozostawiona swojemu ślepemu bezła- • dowi jest ona potężną siłą depersonalizacji. Może nią jednakże zostać tylko oderwaniu od ruchu, który ją zrodził jako instrument wyzwolenia człowieka od natu-* ralnych zależności, od ruchu podboju natury. Zdecydowanie negatywna postawa wobec rozwoju technicznego pochodzi z niedostatecznie głębokiej analizy albo z idealistycznej koncepcji losu, który wykuwamy przecież przy pomocy wszystkich sił ziemi. Wiek techniki przysporzy ruchowi personalizacji największych niebezpieczeństw, podobnie jak gwałtowny rozwój fizyczny grozi zwichnięciem równowagi młodzieńca. Nie grozi mu jednak żadne szczególne przekleństwo. Daleki od tego, by być fatalnym błędem zakątków' europejskich, jest być może środkiem, dzięki któremu człowiek opanuje pewnego dnia wszechświat, rozwinie w nim swoje królestwo i nawet w wy-

i


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów10 22 materialistycznej. Nie jest ona jednak nowością.
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów12 26 nie w skali wartości absolutnych, ale na tym etap
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów17 36 ona samą antytezą personalizmu i jego największym
268 Literatura Mounier E.: Wprowadzenie do egzystencjalizmów oraz wybór innych prac. Tłum. E.
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów11 zdolny do miłości, co stanowi nieskończenie więcej.
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów13 28 jawy świata, materia istnieje istnieniem nicreduk
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów15 ohraźni przestanie być zawieszonym w przestrzeni par
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów16 35 35II. KOMUNIKACJA Od samego początku rozważamy os
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów18 3S 1.    W_y j ś ć po za siebie. Osob
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów19 40 twierdza tego, który wzywa. Akt miłości jest najm
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów1 Emmanuel MounierWPROWADZENIE O EGZYSTENCJALIZMÓW oraz
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów20 42 czeóstw młodych. Krytyka gigantyzmu społecznego p
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów21 41 45 41 45 ideologia nizacja oso ,   &nbs
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów22 47 46 zawarty w nowoczesnej idei równości. Formuły.
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów2 a O d wy dawcy cjalistycznym” -przerostom i deformacj
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów3 i porządku: pojęcia, logika, ujednolicone schematy, s
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów4 10 10 -f nego. Bogate doświadczenie ^aiji^zą^cnfiie w
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów5 Qrecy jednakże mieli wyostrzone poczucie godności ^by
E Mounier, Wprowadzenie do egzystencjalizmów6 14 według chrześcijanina zalążkiem historii, przynosi

więcej podobnych podstron