Przykladowy arkusz 1 ZP Polski


Zestaw I
Autorzy: Katarzyna Harackiewicz, Joanna Studziłska,
Katarzyna Wach
PRZYK¸ADOWY
ARKUSZ EGZAMINACYJNY
Z JóZYKA POLSKIEGO
Arkusz I ARKUSZ I
Czas pracy 170 minut
Instrukcja dla zdajÄ…cego
1. Prac´ prosz´ napisaç czytelnie.
2. Prosz´ pisaç tylko w kolorze niebieskim lub czarnym;
nie pisaç o"ówkiem.
3. Nie wolno uÅ»ywaç korektora.
4. B"´dne zapisy trzeba wyraÄ™nie przekreĘliç.
5. Wszelkie notatki naleÅ»y sporzÄ…dzaç tylko w brudnopisie,
który nie b´dzie oceniany.
6. Podczas egzaminu moÅ»na korzystaç ze s"ownika poprawnej
polszczyzny i s"ownika ortograficznego.
Úyczymy powodzenia!
Za opracowanie
tematu moŻna
otrzymaç
70 punktów
20 za cz´Ä˜ç 1
50 za cz´Ä˜ç 2
Arkusz przygotowany przez Wydawnictwo Pedagogiczne OPERON na wzór oryginalnego arkusza maturalnego.
J´zyk polski. Arkusz I
2
Cz´Ä˜ç I  rozumienie czytanego tekstu
Przeczytaj uwaÅ»nie tekst, a nast´pnie odpowiedz na pytania. Odpowiadaj tylko na podstawie tekstu
i tylko w"asnymi s"owami. Udzielaj tylu odpowiedzi, o ile jesteĘ proszony.
Olga Tokarczuk, Kim jest Izabela?
1. SÄ… dwie Izabele  jedna opowiadana przez narratora, druga postrzegana przez Wokulskiego. Za-
ufanie czytelnika do wszystkowiedzącego narratora jest zupe"ne, zw"aszcza Że percepcja Wokulskie-
go pozostawia wiele do Życzenia, czasami bywa pe"na egzaltacji, czasami powierzchowna, lecz ni-
gdy nie wydaje si´ doĘç rzetelna. Z jednej strony widzimy Izabel´ jako atrakcyjnÄ…, nieg"upiÄ…, ale
próŻnÄ…, snobk´ arystokratk´. W tej wersji wydaje si´ banalna, s"owem  nic szczególnego.
2. W jaskrawym z tym kontraĘcie stoi obraz, jaki widzi Wokulski. Nieostry i bez konkretnych szczegó-
"ów, ale pot´Å»ny  Izabela jest niezwyk"a, pi´kna, g"´boka i tajemnicza. Z tego p´kni´cia rodzi si´ na-
pi´cie powieĘci. Czytelnik do koÅ‚ca nie rozumie, dlaczego bohater  Lalki kocha (czymkolwiek to
uczucie jest) Izabel´ ¸´ckÄ…. Izabela musi byç jakąĘ metaforÄ…  takie rozwiÄ…zanie przynios"oby czytel-
nikowi ulg´. Trudno jest bowiem traktowaç pann´ ¸´ckÄ… jako konkretnÄ… Å»ywÄ… kobiet´. O ile Wokulski
mieĘci si´ w Ęwiecie powieĘciowym  Lalki , o tyle  mam wraÅ»enie  Izabela mieĘci si´ w  Ęwiecie po-
wieĘciowym Wokulskiego. Nie sÄ… to istoty równorz´dne. Izabela jest mniej realna niÅ» Wokulski.
3. MoÅ»e Izabela jest metaforÄ… niezb´dnÄ… dla Wokulskiego, bowiem jest jego prawie idealnym prze-
ciwieÅ‚stwem wed"ug paradoksalnej prawdy: im bardziej skomplikowane jawi si´ indywiduum, tym
prostsze jest jego przeciwiełstwo. Ona jest ze  Ęwiata formy , on ze  Ęwiata treĘci . Zawsze widzi-
my jÄ… niejako w kontraĘcie z Wokulskim. W konfrontacji z niÄ… ma on moÅ»noĘç okreĘlenia swoich
cech, ustanowienia swoich granic, wyrusza dzi´ki niej po nowÄ… toÅ»samoĘç i wraca do niej, Å»eby si´
w niej przejrzeç odnowiony po powrocie z Rosji. MoÅ»na w koÅ‚cu postawiç to denerwujÄ…ce pytanie:
kim by"by Wokulski bez Izabeli? Czy si´ nam to podoba, czy nie, jego zwiÄ…zek z IzabelÄ… stymuluje
go, z czego on czyni swojÄ… dewiz´   wszystko dla niej .
4. A moŻe Izabela jest animą? Tym tropem idzie D. J. Welsh, interpretując takie  przemoŻne postaci ko-
biece jako literackie przejawy animy. Welsh widzi w  Lalce histori´ obsesyjnej mi"oĘci, histori´ trudne-
go, powik"anego stosunku m´Å»czyzny do w"asnej animy. W  Lalce m´Å»czyzna przenosi swojÄ… anim´
na kobiet´ i zostaje zniszczony. Anima jest archetypowÄ… postaciÄ…  obrazu duszy i reprezentuje komple-
mentarnÄ…, odmiennop"ciowÄ… cz´Ä˜ç psychiki. Przedstawia sobÄ… obraz drugiej p"ci, jaki m´Å»czyzna nosi
w sobie jako jednostka i jako przedstawiciel gatunku. MówiÄ…c najproĘciej  kaÅ»dy m´Å»czyzna nosi w so-
bie swojÄ… Ew´, kaÅ»da kobieta  swojego Adama. PoniewaÅ» ta cz´Ä˜ç psychiki jest nieĘwiadoma, wi´c we-
d"ug praw psychologii g"´bi, jak wszystko co nieuĘwiadomione, niezróŻnicowane, nie przeÅ»yte, ulega pro-
jekcji. KaÅ»da osoba, w której si´ zakochujemy, nosi cechy nas samych, ukrytych w animie lub animusie.
To w"aĘnie dlatego Wokulski, widzÄ…c Izabel´ po raz pierwszy w teatrze, ma wraÅ»enie, Å»e jÄ… rozpoznaje.
 Zrobi"a na nim szczególne wraÅ»enie. Zdawa"o mu si´, Å»e juÅ» kiedyĘ jÄ… widzia" i Å»e jÄ… dobrze zna. Wpa-
trzy" si´ lepiej w jej rozmarzone oczy i nie wiadomo skÄ…d przypomnia" sobie niezmierny spokój syberyj-
skich pustyÅ‚, gdzie bywa niekiedy tak cicho, Å»e prawie s"ychaç szelest duchów wracajÄ…cych ku zachodo-
wi. Dopiero póęniej przysz"o mu na myĘl, Że on nigdy i nigdzie jej nie widzia", ale  Że jest tak coĘ  jak-
by na niÄ… od dawna czeka". TyÅ»eĘ to czy nie ty?«  pyta" si´ w duchu, nie mogÄ…c od niej oczu oderwaç .
5. Izabela budzi w Wokulskim prawie jednoczeĘnie sprzeczne i skrajne uczucia. Ich uderzającą cechą jest
intensywnoĘç oraz totalnoĘç. PiszÄ…c  totalnoĘç mam na myĘli paradoksalnÄ… ca"oĘç emocjonalnÄ…  drob-
ny bodziec uruchamia "aÅ‚cuchowÄ… reakcj´; niewinne marzenie o poca"unku najpierw o ma"o nie wywo-
"uje omdlenia z rozkoszy, a zaraz potem poprzez skomplikowane meandry afektu prowadzi do gniewu
i rozczarowania. Wszystko zmieszczone w pi´tnastu linijkach. Tak moÅ»e dzia"aç tylko archetyp.
6. Ilekroç czytam te fragmenty, gdzie jednostronny romans rozwija si´ mimo obecnych juÅ» w nim zna-
ków tragedii  mam poczucie bezradnoĘci. Wiadomo, co si´ stanie, a jednak nie moÅ»na temu zapo-
biec. Wilk zje babci´, królewna uk"uje si´ wrzecionem, skarb zapadnie si´ w jezioro, Edyp nieĘwia-
domie spe"ni przepowiedni´. Czytam jednak  Lalk´ dalej. Przykre uczucie musi byç teÅ» w jakimĘ
stopniu przyjemne, inaczej nie dÄ…Å»y"abym do powtarzania go. Z tych samych powodów powraca si´
do tragedii. Wbrew pozorom wcale nie chodzi o to, Å»eby dowiadywaç si´ czegoĘ nowego; chodzi o to,
Zestaw I
3
Å»eby upewniaç si´, Å»e to, co juÅ» wiemy, wciÄ…Å» pozostaje aktualne. JeÅ»eli Izabela jest animÄ…, to trzeba
rozumieç jÄ… jako przeciwieÅ‚stwo Ęwiadomych cech Wokulskiego. Jest wi´c metaforÄ… tego, co przeÅ»y-
wa on jako Ęwiat wyŻszy, doskonalszy, jest jego Ęwiata ziemskim odbiciem. Nie prowadzi jednak jak
Beatrycze do poznania rzeczy wielkich. Nie jest teÅ» JuliÄ… ani IzoldÄ…, nie jest uĘwi´conÄ… kobiecoĘciÄ…
jak NiosÄ…ca Graala z arturiaÅ‚skich mitów. Nie przejawia si´ jako pozytywna pomoc ani nawet jako
wsparcie. Jest zaledwie znakiem, nietykalną chorągwią, oznacza jakieĘ miejsce w duchowej przestrze-
ni Wokulskiego i w ten sposób orientuje kierunki. Nie ma Wokulskiemu nic do zaproponowania
oprócz siebie, a sama jest wciąŻ [...] nieokreĘlona, pusta w Ęrodku.
7.  OdtÄ…d ma"o pami´ta" o sklepie i o swoich ksiÄ…Å»kach, lecz ciÄ…gle szuka" okazji do widywania pan-
ny Izabeli w teatrze, na koncertach i na odczytach. Uczuç swoich nie nazwa"by mi"oĘciÄ… i w ogóle
nie by" pewny, czy dla oznaczenia ich istnieje w ludzkim j´zyku odpowiedni wyraz. Czu" tylko, Å»e
sta"a si´ ona jakimĘ mistycznym punktem, w którym zbiegajÄ… si´ wszystkie jego wspomnienia, pra-
gnienia, nadzieje, ogniskiem, bez którego Życie nie mia"oby stylu, a nawet sensu. [& ]
8. Od tej pory czas mia" dla niego dwie fazy. Kiedy patrzy" na pann´ Izabel´, czu" si´ absolutnie spo-
kojnym i jakby wi´kszym; nie widzÄ…c  myĘla" o niej i t´skni". Niekiedy zdawa"o mu si´, Å»e w jego
uczuciach tkwi jakaĘ omy"ka i Że panna Izabela nie jest Żadnym Ęrodkiem jego duszy, ale zwyk"ą,
a moŻe nawet bardzo pospolitą panną na wydaniu. A wówczas przychodzi" mu do g"owy dziwaczny
projekt: Zapoznam si´ z niÄ… i wprost zapytam: czy jesteĘ tym, na co przez ca"e Å»ycie czeka"em?« .
9. Ciekawe, co mu odpowie. Wi´c pierwsze podejrzenie, jakie nasuwa si´ w zwiÄ…zku z powyÅ»szÄ…
charakterystykÄ…  Å»e Izabela nie jest istotÄ… ludzkÄ…. W tradycji wschodniej mówi si´, Å»e nie kaÅ»da isto-
ta, która ma ludzki kszta"t, musi byç cz"owiekiem. Iza jest sta"oĘciÄ… zamkni´tÄ… w swoim Ęwiecie, po-
rusza si´ po swych wewn´trznych orbitach, donikÄ…d nie idzie, realizuje swoje dwuwymiarowe po-
trzeby,  komponuje przestrzeł . Izabela jest rzeczą. Jest makietą. Pustą w Ęrodku kukie"ką s"uŻącą
do wabienia. Strachem na wróble, który stoi przy drodze jak drogowskaz.
10. Wokulski w rzadkich chwilach nag"ego gniewu widzi ciemnÄ… stron´ Ęwiata Izabeli.  Tam praca
staje pod pr´gierzem, a tryumfuje rozpusta! Ten, kto dorabia si´ majÄ…tku, nosi miano sknery, kutwy,
dorobkiewicza; ten, kto go trwoni, nazywa si´ hojnym, bezinteresownym, wspania"omyĘlnym, tam
prostota jest dziwactwem, oszcz´dnoĘç wstydem, uczonoĘç równoznaczy z ob"´dem, artyzm symbo-
lizuje si´ dziurawymi "okciami. Tam chcÄ…c zdobyç miano cz"owieka trzeba posiadaç albo tytu" z pie-
ni´dzmi, albo talent wciskania si´ do przedpokojów  mówi z goryczÄ… o Ęwiecie Izabeli.
11. Izabela wydaje si´ kimĘ zupe"nie róŻnym od Wokulskiego i moÅ»e to jest tajemnica jej przyciÄ…ga-
nia. Izabela po prostu jest.  Syndrom Izabeli jest odwrotnoĘcią  syndromu Wokulskiego .  Wystar-
czy byç Izabeli to przekonanie, Å»e mi"oĘç i uznanie Ęwiata przychodzi za to, Å»e si´ po prostu istnieje,
nie zaĘ za to, Å»e coĘ si´ robi. Odsy"a ono do jakiejĘ podstawowej ludzkiej t´sknoty za uzasadnieniami
bezwarunkowymi, nie podlegajÄ…cymi dyskusji. Jestem, wi´c jestem.
O. Tokarczuk, Kim jest Izabela, kto to jest Wokulski? Lalka Olgi. Za:  Polityka nr 15, 14 kwietnia 2001.
1170 wyrazów
Zadanie 1. (2 pkt)
Jakie cechy widzi w Izabeli:
a) narrator  _________________________________________________________________________________________________________________________________
________________________________________________________________________________________________________________________________
b) Wokulski  ____________________________________________________________________________________________________________________________?
___________________________________________________________________________________________________________________________
Zadanie 2. (1 pkt)
Jak naleÅ»y rozumieç s"owa: Izabela mieĘci si´ w  Ęwiecie powieĘciowym Wokulskiego? (akapit 2.)
J´zyk polski. Arkusz I
4
Zadanie 3. (2 pkt)
Który z powieĘciowych bohaterów jest:
a) ze  Ęwiata treĘci  __________________________________________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________________________________________
b) ze  Ęwiata formy  _______________________________________________________________________________________________________________?
______________________________________________________________________________________________________________
Jak na siebie oddzia"ujÄ…?
Zadanie 4. (2 pkt)
WyjaĘnij w kontekĘcie wypowiedzi Olgi Tokarczuk okreĘlenia: anima, animus.
anima  ______________________________________________________________________________________________________________________________________
______________________________________________________________________________________________________________________________________
animus  _____________________________________________________________________________________________________________________________________
____________________________________________________________________________________________________________________________________
Zadanie 5. (1 pkt)
Czego dotyczy  wed"ug D. J. Welsha  g"ówny temat  Lalki ? (akapit 4.)
Zadanie 6. (3 pkt)
Krótko wyjaĘnij znaczenia s"ów:
a) komplementarny  __________________________________________________________________________________________________________________
__________________________________________________________________________________________________________________
b) meandry  ______________________________________________________________________________________________________________________________
______________________________________________________________________________________________________________________________
c) paradoksalny  ________________________________________________________________________________________________________________________
_______________________________________________________________________________________________________________________
Zadanie 7. (1 pkt)
Jak rozumiesz w kontekĘcie akapitu 7. stwierdzenie, Å»e Izabela ¸´cka sta"a si´ dla Wokulskiego mi-
stycznym punktem?
Zadanie 8. (2 pkt)
WyjaĘnij znaczenie stwierdzenia z akapitu 6.: Edyp nieĘwiadomie spe"ni przepowiedni´.
Zestaw I
5
Zadanie 9. (1 pkt)
Sformu"uj w"asnymi s"owami g"ówną myĘl artyku"u.
Zadanie 10. (2 pkt)
W kontekĘcie akapitu 9. zinterpretuj zdanie: W tradycji wschodniej mówi si´, Å»e nie kaÅ»da istota,
która ma ludzki kszta"t, musi byç cz"owiekiem.
Zadanie 11. (2 pkt)
W kontekĘcie zachowania Izabeli zinterpretuj stwierdzenie: wystarczy byç. (akapit 11.)
Zadanie 12. (1 pkt)
Artyku" zosta" napisany stylem:
a) naukowym,
b) publicystycznym,
c) urz´dowym,
d) artystycznym.
J´zyk polski. Arkusz I
6
Cz´Ä˜ç II  pisanie w"asnego tekstu
Temat: Portrety w"adców Polski. Porównaj postaci królów przedstawionych w satyrze Do króla
Ignacego Krasickiego i fragmencie Potopu Henryka Sienkiewicza. Zwróç uwag´ na wyglÄ…d
w"adców, ich stosunek do ojczyzny oraz uczucia narodu wobec panujących.
Ignacy Krasicki, Do króla
Im wyŻej, tym widoczniej. Chwale lub naganie
Podpadają królowie, najjaĘniejszy panie!
Satyra prawd´ mówi, wzgl´dów si´ wyrzeka.
Wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi cz"owieka.
Gdy wi´c gani´ zdroÅ»noĘci i zdania mniej baczne,
Pozwolisz, moĘci królu, Å»e od ciebie zaczn´.
JesteĘ królem, a czemu nie królewskim synem?
To niedobrze; krew pałska jest zaszczyt przed gminem.
Kto si´ w zamku urodzi", niech ten w zamku siedzi;
Z tegoç powodu nasi szcz´Ä˜liwi sÄ…siedzi.
Bo natura na rzÄ…dczych pokoleniach zna si´:
Inszym powietrzem Żywi, inszą strawą pasie.
StÄ…d rozum bez nauki, stÄ…d bieg"oĘç bez pracy,
MÄ…drzy, rzÄ…dni, wspaniali, mocarze, junacy 
Wszystko im "atwo idzie, a chociaŻby który
OdstrychnÄ…" si´ na moment od swojej natury,
Znowu si´ do niej wróci, a dobrym koniecznie
Byç musi i szacownym w potomnoĘci wiecznie. [...]
TyĘ królem, czemu nie ja? MówiÄ…c mi´dzy nami,
Ja si´ nie b´d´ chwali", ale przymiotami
Niez"ymi si´ zaszczycam. Jestem Polak rodem,
A do tego i szlachcic, a choçbym i miodem
Szynkowa", tak jak niegdyĘ ów bartnik w Kruszwicy,
CzemuÅ» bym nie móg" osieĘç na twojej stolicy?
JesteĘ królem  a by"eĘ przedtem moĘci panem;
To grzech nieodpuszczony. KaŻdy, który stanem
Przedtem si´ z tobÄ… równa", a teraz czciç musi,
Nim powie:  najjaĘniejszy , pierwej si´ zakrztusi;
I choç si´ przyzwyczai", przecieÅ» go to "echce:
Usty ci´ czci, a sercem szanowaç ci´ nie chce. [...]
Czył, co moŻesz, i dzie"mi sąsiadów zadziwiaj,
Szczep nauki, wznoĘ handel i kraj uszcz´Ä˜liwiaj 
Choç wiedzÄ…, chociaÅ» czujÄ…, Å»eĘ jest tronu godny,
Nie masz chrztu, co by zmaza" twój grzech pierworodny. [...]
Z"e to wi´c, Å»eĘ jest Polak, Ä™le, Å»eĘ nie przychodzieÅ‚;
To gorsza (luboç, prawda, poprawiasz si´ co dzieÅ‚) 
PrzecieÅ» musz´ wymówiç, wybacz, Å»e nie pieszcz´ 
Powiem wi´c bez ogródki: oto m"odyĘ jeszcze.
Pi´knieÅ» to, gdy na tronie s´dziwoĘç si´ mieĘci;
TyĘ nał wstąpi" mający lat tylko trzydzieĘci,
Bez siwizny, bez zmarszczków: zaka" to nie lada.
Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,
Tam wszelka doskona"oĘç zwyczajnie przebywa.
Zestaw I
7
Nie by"eĘ, prawda, winien temu, ŻeĘ niestary;
M"odoĘç, czerstwoĘç i rzeĘkoĘç pi´kneÅ» to przywary,
PrzecieÅ» sÄ… przywarami. AleĘ si´ poprawi":
JuÅ» ci´ tron z naszej "aski siwizny nabawi". [...]
To juÅ» trzy, com ci w oczy wyrzuci" przywary.
A czwarta jaka b´dzie, mi"oĘciwy panie?
O sposobie rzÄ…dzenia niedobre masz zdanie.
Król nie cz"owiek. To prawda, a ty nie wiesz o tym;
Wszystko ci si´ coĘ marzy o tym wieku z"otym.
Nie wierz bajkom! BÄ…dÄ™ takim, jacy byli drudzy.
Po co tobie przyjació"? Niech ci´ wielbiÄ… s"udzy.
Chcesz, aby ci´ kochali? Niech si´ raczej bojÄ….
CóŻeĘ zyska" dobrocią, "agodnoĘcią twoją?
Zdzieraj, a b´dziesz moÅ»nym, gn´b, a b´dziesz wielkim;
Tak si´ wstawisz, a przeciw nawa"noĘciom wszelkim [...].
Ksi´gi lubisz i w ludziach kochasz si´ uczonych,
I to Ä™le. Porzuç m´drków zaba"amuconych.
Úaden si´ naród ksi´gÄ… w moc nie przysposobi": [...]
Waszej królewskiej moĘci nie przepr´, jak widz´;
W tym si´ popraw przynajmniej, o co ja si´ wstydz´.
Dobroç serca monarchom wcale nie przystoi,
To mi to król, co go si´ kaÅ»dy cz"owiek boi,
To mi król, co jak wspojęrzy, do serca przeniknie. [...]
Nie trzeba, moĘci królu, mieç "agodne serce:
Zwyci´Å» si´, zgaĘ ten ogieÅ‚ i zat"um w iskierce!
ÚeĘ dobry, gorszysz wszystkich, jak o tobie s"ysz´,
I ja si´ z ciebie gorsz´, i satyry pisz´. [...]
Henryk Sienkiewicz, Potop
Pan Andrzej ujrza" twarz wymizerowaną, Żó"tą i przezroczystą jak wosk koĘcielny. Oczy królew-
skie by"y wilgotne, a powieki zaczerwienione. Rzek"byĘ, ca"e losy kraju odbi"y si´ na tej szlachetnej
twarzy. Tyle w niej by"o bólu, cierpienia, troski. Noce bezsenne, rozdzielane mi´dzy modlitw´
a zmartwienie, zawody okrutne, tu"actwo, opuszczenie, upokorzony majestat tego syna, wnuka i pra-
wnuka pot´Å»nych królów, gorycz, którÄ… tak obficie napawali go w"aĘni poddani, niewdzi´cznoĘç kra-
ju, dla którego gotów by" krew i Å»ycie poĘwi´ciç, wszystko to moÅ»na by"o jak w ksi´dze w tym ob-
liczu wyczytaç. A jednak bi"a z niego nie tylko rezygnacja zdobyta przez wiar´ i modlitw´, nie tylko
majestat króla i boÅ»ego pomazaÅ‚ca, ale taka dobroç wielka, niewyczerpana, iÅ» widaç by"o, Å»e doĘç
b´dzie najwi´kszym odst´pcom, najbardziej winnym, wyciÄ…gnÄ…ç tylko r´ce do tego ojca a ten ojciec
przyjmie, przebaczy i krzywd w"asnych zapomni.
Kmicicowi na jego widok zdawa"o si´, Å»e ktoĘ mu Å»elaznÄ… d"oniÄ… ĘcisnÄ…" serce. Úal zawrza" w go-
rÄ…cej duszy junaka. Skrucha, litoĘç i czeĘç oddech zapar"y mu w gardle, poczucie winy niezmiernej
podci´"o mu kolana, aÅ» drÅ»eç poczÄ…" na ca"ym ciele, i nagle nowe, nieznane uczucie powsta"o mu
w piersi. Oto w jednej chwili pokocha" tak ten bolesny majestat, Że uczu", iŻ nie ma nic droŻszego
na ziemi ca"ej od tego ojca i pana, Å»e gotów za niego poĘwi´ciç krew, Å»ycie, znieĘç tortur´ i wszyst-
ko w Ęwiecie. Chcia"by si´ do tych nóg rzuciç, kolana objÄ…ç i prosiç o odpuszczenie win. Szlachcic,
zuchwa"y warcho" zmar" w nim w jednej chwili, a urodzi" si´ regalista oddany duszÄ… ca"Ä… swemu
królowi.
 To nasz pan! Nasz pan nieszcz´sny  powtarza" sobie, jakby ustami chcia" daç Ęwiadectwo te-
mu, co widzia"y jego oczy a czu"o serce.
Tymczasem Jan Kazimierz po ewangelii kl´knÄ…" znowu, r´ce roz"oÅ»y", oczy wzniós" ku górze i po-
grÄ…Å»y" si´ w modlitwie. KsiÄ…dz wreszcie odszed", poczÄ…" si´ ruch w koĘciele, król kl´cza" ciÄ…gle.
J´zyk polski. Arkusz I
8
Zestaw I
9
J´zyk polski. Arkusz I
10


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Odpowiedzi Przykladowy arkusz 1 ZP Polski
Przykladowy arkusz PP Polski teksty
Odpowiedzi Przykladowy arkusz 2 ZR Polski
Przykladowy arkusz PR Polski teksty
Odpowiedzi Przykladowy arkusz 1 ZP WOS
Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Polski
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Polski
Przykladowy arkusz 2 ZR Polski
Przykladowy arkusz 1 ZP Matematyka
Odpowiedzi Przykladowy arkusz 1 ZP Chemia
Odpowiedzi Przykladowy arkusz 1 ZP Biologia
Odpowiedzi Przykladowy arkusz 1 ZP Matematyka

więcej podobnych podstron