67. Literatura „czasów pogardy” swoistą kroniką losów człowieczych.
Dzieje literatury polskiej w okresie drugiej wojny światowej były ściśle związane z tragiczną sytuacją narodu , znajdującego się pod okupacją hitlerowską. Wojna wywarła niezatarte piętno na psychice każdego człowieka , który zmuszony był przejść przez to piekło. Pamięć o tym nie zginęła mimo upływu lat. Postarali się o to polscy pisarze i poeci , którzy uczestniczyli w tragicznych wydarzeniach lat nazwanych „czasami Apokalipsy” i „czasami pogardy”. Najokrutniejszym doświadczeniem z tamtych lat były i będą zawsze obozy koncentracyjne , milionowa martyrologia wielu narodów. Machina śmierci stworzona przez hitlerowców dążyła do całkowitego wyniszczenia fizycznego , broniącego się zaciekle człowieczeństwa. Wszystko to znalazło oddźwięk w prozie - Tadeusza Borowskiego , Zofii Nałkowskiej , Gustawa Herlinga--Grudzińskiego i Kazimierza Moczarskiego oraz w poezji - Krzysztofa Kamila Baczyńskiego , Tadeusza Różewicza oraz wielu innych twórców „czasów pogardy”. Ich osobiste przeżycia z lat wojennych wpłynęły na powstanie utworów o tamtych latach , wypełnionych oczekiwaniami na śmierć. Dzieła te stały się swoistą kroniką losów społeczeństwa. Borowski przeszedł piekło obozów koncentracyjnych, Nałkowska pracowała w Międzynarodowej Komisji do Badań Zbrodni Hitlerowskich , Grudziński był więźniem sowieckich łagrów , a poeci - Miłosz , Baczyński i Różewicz - byli w różny sposób powiązani z problematyką wojny. Wielu z nich zasmakowało gorzkiego chleba wojennych dni , poznało rozpacz i cierpienie , co znalazło odzwierciedlenie w ich utworach.
Borowskiemu największą popularność przyniosły opowiadania :Pożegnanie z Marią” i „Kamienny świat”. Centralnym ich motywem staje się obraz degradacji moralnej , upadku człowieka , zaprzeczenia trwałych systemów wartości e warunkach obozu koncentracyjnego. Obóz to dla Borowskiego miejsce , w którym się umiera , ale także miejsce , w którym trzeba żyć. Niestety życie to jest możliwe dopiero po odrzuceniu wszelkich kryterów moralnych. Narrator opowiadań nosi imię Tadek i scala swą osobą wszystkie wydarzenia i postacie. Nie jest on traktowany jako przestępca , chociaż kieruje się zasadami , które mogą być różnie oceniane pod względem moralnym. Przede wszystkim uświadomił sobie , że tylko bezwzględność wobec innych pozwoli przetrwać , znaleźć miejsce w zorganizowanym społeczeństwie obozowym. Podstawą jego funkcjonowania w obozie , była nadzieja , która każe człowiekowi wierzyć ,że nadejdzie „inny świat”, że wrócą prawa człowieka. Nadzieja przetrwania powoduje , że matki wyczekują własnych dzieci , żony sprzedają się za kawałek chleba , a ich mężowie zabijają. W obozie toczy się „normalne” życie , a od rampy oświęcimskiej idą do krematorium całe szeregi ludzi. Niemcy zamienili obozy w fabryki śmierci , gdzie dokonywali planowych mordów. Gaz , krematoria - to najlepsze sposoby , które nie zostawiają śladu.
W opowiadaniu „Pożegnanie z Marią” autor przedstawia stosunki , jaki panowały w okupowanej Warszawie. Powszechny brak żywności, opału i innych niezbędnych artykułów sprawia ,że Warszawiacy spekulują i oszukują. Prowadzi to do upadku moralnego i degradacji człowieka. Wszelkiego rodzaju uczucia , odłożone zostają na lepsze czasy , ważne natomiast stają się tylko dobra materialne. Bohaterowie wybierają różne drogi , różne postawy - jedni robią interesy , bogacą się , inni uciekają w świat marzeń , odkrywają to , co w życiu najcenniejsze (miłość , przyjaźń). Jedni przestają być ludźmi , inni natomiast w tych ekstremalnych warunkach , osiągają jakby pełnię człowieczeństwa.
Lektura Borowskiego rodzi wciąż te same pytania:” do czego człowiek może dojść lub ile człowiek może znieść?”
Opowiadanie te porównywane są z „Medalionami” Nałkowskiej. W obydwu utworach mamy do czynienia z dążeniami do maksymalnej obiektywizacji świata przedstawionego oraz z przekonaniem , że skutki faszyzmu przerażają ogromem spustoszeń moralnych i duchowych. Najbardziej niepojęty jest fakt , że człowiek się do tego przyzwyczaił , pozostał bierny wobec zbrodni. Nałkowska przedstawiła obóz dzięki relacjom ludzi , którym udało się przeżyć. W „Medalionach”dominuje zdumienie , że „ludzie ludziom zgotowali ten los”. Wybierając najbardziej drastyczne epizody , autorka podkreśla duchowe i moralne zniszczenie wywołane stałym obcowaniem człowieka ze zbrodnią i śmiercią. Opowiada o planowym mordowaniu ogromnej liczby ludzi , których ciała stały się surowcem w przemyśle. Bohater opowiadania „Profesor Spanner”, zapytany czy nikt mu nie powiedział , że robienie mydła z tłuszczu ludzkiego jest przestępstwem ; ten jednoznacznie odpowiedział , że nikt mu tego nie oznajmił. Wojna i jej okrucieństwa uodporniły ludzi na największe nawet zbrodnie. Śmierć stała się zjawiskiem codziennym i powszechnym faktem, który nie wywoływał już emocji i wzruszenia. W opowiadaniu „Wiza” , rzesze kobiet różnej narodowości wypędzano na łąkę , aby tam przez całe dnie i noce czekały na śmierć. Na nikim nie robiło to już wrażenia. Ludzie stali się nieczuli. Najlepiej świadczy o tym opowiadanie „Przy torze kolejowym”. Młoda Żydówka uciekająca z transportu została ranna. Ale nikt nie chciał jej pomóc. Ludzie sparaliżowani byli strachem o własne życie. Kobieta leżała pośród ludzi , ale nie
liczyła na pomoc. Leżała jak zwierze ranne podczas polowania , którego zapomniano dobić. Powyższe przykłady , sceny , wydarzenia , podczas których śmierć była bardzo powszechna , gdy w ciągu dnia ginęło kilka tysięcy ludzi , na pewno można nazwać barbarzyńskimi , a czasy , które spowodowały te sytuacje - „czasami pogardy”.
Kroniką losów człowieczeństwa jest także „Inny świat” Grudzińskiego. Jest to dokumentalna relacja z przeżyć i obserwacji więzienno-obozowych. Jest to opowieść o miejscach , gdzie nie ma litości , czy też moralności. Szansę przeżycia ma jedynie człowiek , któremu obóz , krematorium , fałsz , zakłamanie i zdrada nie są obce.
Autor „Innego świata” naświetlił również problem honoru ,za który więźniowie często oddawali życie, nie umieli się poddać. Takimi więźniami byli: Michał Kostylew , zakonnice , które do końca nie wyparły się swojej wiary , Anna Lwowna. Gustaw Herling - Grudziński nie ukazuje więźniów jako przyczynę panującego zła , choć wiele osób zwłaszcza należących do komanda „Kanada” zasługiwało na takie traktowanie .Pisarz sugeruje , że źródłem tragedii XX wieku był cały system totalitarny , który za wytyczną obrał wyniszczenie pierwiastków zbędnych , elementów niepożądanych. Symboliczną staje się scena opisana przez autora, w której Grudziński - były więzień , spotyka się z dawnym towarzyszem niedoli w Rzymie. Był to Żyd , który chciał od pisarza uzyskać tylko jedno , by ten zrozumiał jego postępowanie , przez które zginęło czterech niewinnych Niemców. Grudziński jednak nie mógł zgodzić się na taki akt przebaczenia. Scena ta symbolizuje wiarę w zwycięstwo dobra nad złem , nawet tym najohydniejszym , wiarę w przyjście lepszego jutra , innego niż bezwzględny „czas pogardy”.
„Rozmowy z katem”, pokazują jak hitleryzm i wojna mogą zniszczyć osobowość. Gdyby nie historia , bohater - Jurgen Stroop - byłby zapewne spokojnym, tępym mieszczuchem, gdzieś w dalekich Niemczech . Szkoła , system , wojna - to choroba , która wykorzeniła i spotęgowała jego systematyczność i pedanterie. Dała mu wysokie stanowisko w SS. i władzę. „Zaraza” wojny , jaka w nim utkwiła , mogła opanować jego psychikę. Ukształtowała go na bezdusznego kata i mordercę. Ideałem Stroopa był Herman zur Cherusker - legendarny przywódca plemienia Cherusków , który pokonał Legionistów Rzymskich w 9 roku naszej ery. Propaganda hitlerowska wykorzystała ,po dwóch tysiącach lat wciąż niezapomniany mit o Cheruskerze do uczenia nacjonalizmu , do uczenia zasad nowego życia stawiającego rasę germańską na najwyższym piedestale. Jak widać deprawacja takich osób jak Jurgen Stroop nie wypływa z ich ludzkiej natury , która może być despotyczna i egoistyczna. Wynika natomiast z systemu , który takie wynaturzenia dopuszcza do porządku dziennego. Demoralizacja głównego bohatera spowodowana jest również oddziaływaniem wojny na jego psychikę.
W poezji Krzysztofa Kamila Baczyńskiego też można wyraźnie dostrzedz koszmar „czasów pogardy”. Krzysztof Kamil Baczyński zaliczany jest do pokolenia twórców , urodzonych na początku lat dwudziestych naszego stulecia. Jednym z bardziej znanych jego wierszy jest „Pokolenie”. Ukazana jest w nim tragedia całej generacji tak zwanych „poetów Apokalipsy spełnionej”, czyli urodzonych właśnie w czasach przedwojennych. To tytułowe „pokolenie”, to ludzie przerażeni wojną. Życie doświadczyło ich w sposób bezwzględny i tragiczny , zaś nauki jakie niosły z sobą wydarzenia wojenne , były wręcz nieludzkie. Wojna młodym ludziom zabrała marzenia , miłość , sumienie i pamięć o normalnym , zwykłym świecie. Pokoleniu temu pozostały tylko same koszmary , katastroficzne wizje świata , wizje przyrody ociekającej krwią. Pozostało w końcu pytanie o sens takiego życia i o ślad , jaki po sobie zostawią w pamięci przyszłych pokoleń. Baczyński przeczuwał swoją śmierć - bo śmierć była ceną tago pokolenia.
Inny poeta Czesław Miłosz jest zaliczany do wielkich współczesnych , polskich moralistów. Jego poezja jest trudna i wymaga od czytelnika pewnej dojrzałości , ale na pewno jest kroniką czasów człowieczych.
Wszystkie wyżej wymienione przykłady - prozy i poezji , ogólnie ukazują destrukcyjny wpływ wojny , okupacji , obozów, czyli „czasów pogardy” , na mentalność i psychikę ludzi. Wszystkie mają podobną tematyką. Ich charakter - to protest przeciwko faszyzmowi , wojnie i przemocy. Dorobek twórczy poetów i prozaików piszących o II wojnie światowej , przedstawia jak wielką szkodę wyrządziła właśnie ta wojna , jakie są jej konsekwencje. Tak więc literatura czasów wojennych nakłoniła do głębokich refleksji nad tym , czego ludzkość doświadczyła w czasie tej tragedii i zmusza do wyciągnięcia wniosków z tej lekcji historii.