Miłość w literaturze europejskiego średniowiecza
Miłość towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Wywiera ogromne znaczenie w jego życiu, to ona pobudza go do działania, kształtuje jego postawę, skłania do poświęceń. Jest natchnieniem dla artystów i pisarzy. Miłość to coś, co z pewnością poznał każdy człowiek. Nie ma znaczenia, czy życie tego człowieka przypada na czasy współczesne, czy wprost przeciwnie, przeminęło tysiące lat . To właśnie miłość sprawia, że nasze życie ma sens, to miłość sprawia, że ludzie, pomimo tego, że są tak bardzo różni, mają ze sobą coś wspólnego, bowiem doświadcza jej każdy. Nic zatem dziwnego, że spełnia ona tak doniosłą rolę w naszej kulturze, zapładniając wyobraźnię twórców. Od tysięcy lat miłość inspiruje, jest niewyczerpanym źródłem pomysłów i motywów literackich.
W epoce średniowiecza w kulturze europejskiej powstało dużo utworów o miłości między innymi: Brewiarz miłości, Minnesang. Niemiecka średniowieczna pieśń, , Pieśń o Rolandzie, Powieść o róży (Wilhelm z Lorris, Jan z Meun), Tristan i Izolda. Jak pisał znawca średniowiecza Denis De Rougemont: „ Cała poezja zachodnia wyrasta z poezji dwornej”. To prawda nieomal oczywista: dworska miłość zrodziła świecką lirykę. Francuzi mają Tristana i Izoldę. Holendrzy za pierwsze zdanie w swoim języku uznają pewien okruch XI-wiecznej pieśni miłosnej, jaki odnaleźli już w naszym stuleciu: Nieśmiertelna opowieść o śmiertelnej miłości.
Miłość w nowoczesnym znaczeniu tego słowa pierwszy swój wyraz znajduje w pieśniach trubadurów prowansalskich. W końcu XIII wieku powstaje Brewiarz miłości franciszkanina imieniem Matfre Ermengaud. Jest to rodzaj encyklopedii, gdzie- obok teologii, fizyki, nauk przyrodniczych i medycyny- miłość dworna w swym mistycznym dziele znajduje miejsce. Najbardziej obrazowe jest porównanie miłości dwornej do systemu feudalnego przeniesionego w sferę uczuć. Poeta deklaruje się jako wasal damy, którą obiera sobie według jej urody i godności, i przejmuje wszelkie obowiązki wasala: posłuszeństwo, wierność, cześć. Długie go czekają próby, zanim zostanie obdarowany pocałunkiem.
W pieśni Minnesang. Niemiecka średniowieczna pieśń miłosna zostało oddalone przekonanie o schematycznej konwencjonalności liryki dwornej, ujętej w formułę scholastycznego De amore. Laudacja nie jest zdawkową monetą komplementu; adoracja nie zawiera się w ceremoniale wasalnym, lecz wyraża żywą fascynację erotyczną; wyznania zrywają wędzidło retorycznego uporządkowania. Nawiedzające kochanków cierpienie sprawia mękę Tantala, wzbudza lęk i nęci już pokusą piękna, nie urasta jednak do patologicznego syndromu, ustępując przed nadzieją, że „Bóg nie żąda przecie, by człowiek śmierci pragnął swojej” oraz żywiołową radością spełnienia. Również adresatka erotyku Minne, mimo podobieństwa do francuskich i włoskich pięknych pań, różni się od figurynki donna angelicata, często wręcz pretekstowej, bo pozostającej -milcząco i statycznie-poza przestrzenią liryczną. Damy serca minnesingerów wchodzą lekką stopą w świat liryczny pieśni: są władcze i apodyktyczne lub czułe na wezwanie kochanka, naiwne i nieuczone lub posiadające akademickie wykształcenie, bliskie jeszcze dzieciństwa lub świadome rozkoszy i gry miłosnej. Zawsze jednak ich ciało zachowuje blask doskonałego piękna. W pieśni wolnej dotąd od niepokojów moralnych i hipokryzji, chwalącej bez przemilczeń swobodną miłość i nie znającej obscenów pojawia się kazuistyka nieskutecznej walce z myślami i kochance. Dominującą tonacją liryki minnesangu jest prośba o wzajemność, skarga i tęsknota, a w obrębie pieśni porannej- żal z powodu rozłąki.
|
|
Następnym utworem o miłości jest Powieść o róży. Jest to późnośredniowieczny, alegoryczny utwór francuski, który został utrzymany w formie snu.
Pierwszą część powieści napisał Guillarme de Lorris około roku 1235 (4000wierszy). Opowiada o młodzieńcu, który trafił do tajemniczego ogrodu miłości, zamieszkiwanego przez liczne personifikacje: Wesołość, Zabawę, Szczerość, Bogactwo, Dworność i Młodość. Młodzieniec pragnie zerwać różę, jednak strzegą ją Niebezpieczeństwo, Wstyd i Obmowa oraz inne figury alegoryczne. W tym miejscu akcja utworu urwała się i do końca doprowadził ją Jean de Meun.
18 tys. wierszy napisanych przez de Meuna obfituje w dygresje, rozważania i anegdoty. Posługując się fabułą i zespołem postaci, stworzonych przez de Lorrisa, zmierza do zupełnie innego celu -ukazaniu rozkoszy związanych z cielesną miłością. De Meun z cynizmem podchodzi do kultu dziewictwa oraz do wstrzemięźliwości seksualnej, przy czym wykorzystuje motyw upersonifikowanej Matki Natury, wzywającej stworzenie do nieprzerwanej aktywności płciowej. Ostatecznie, bohater utworu zrywa różę, zdobywając cytadelę zbudowaną przez Zazdrość. Powieść o Róży stanowi w pewnym sensie zapowiedź renesansu, ale jest dziełem typowo średniowiecznym: rozwlekłym, obfitującym w alegorię, stanowiącym rodzaj erudycyjnego popisu.
|
|
Innym rodzajem bezgranicznej miłości jest miłość do Boga, która została wyrażona w historii rycerza Rolanda, średniowiecznego francuskiego wojownika, którego czyny i śmierć opisane zostały w "Pieśni o Rolandzie". Funkcją Rolanda w armii Karola Wielkiego było dowodzenie tylną strażą podczas wyprawy przeciwko Saracenom. Podczas powrotu z wyprawy, kiedy wraz ze swymi oddziałami przeprawiał się przez wąwóz w Pirenejach, został napadnięty przez wrogów. Pomimo heroicznej walki i położenia trupem wielu przeciwników, odniósł poważne rany i zginął. Niezwykle ważną sceną utworu jest scena śmierci bohatera. Kiedy otrzymał on decydujący, zabójczy cios, wiedząc, że umrze, czyni wszystko, by swój zgon uczynić godnym prawdziwego rycerza. Modląc się, w przedśmiertnym geście, wyciąga rękawicę ku niebu, symbolicznie zwracając Bogu jego lenno. Kiedy Roland w końcu zszedł, przylecieli po niego aniołowie i zabrali jego duszę do nieba. Miłość do Boga była jednym z najważniejszych elementów rycerskiego kodeksu.
Ideał miłości średniowiecznej widać doskonale w jednej z najsłynniejszych, wręcz archetypicznych historii miłosnych, czyli Tristanie i Izoldzie. Oto siostrzeniec króla Kornwalii, Tristan, w zamian za pokonanie smoka zdobywa dla swojego wuja rękę księżniczki Irlandii, Izoldy. Jednak kiedy młodzi przeprawiają się przez morze, omyłkowo wypijają napój miłosny, który matka Izoldy przygotowała dla nowożeńców do wypicia w noc poślubną: w tym samym momencie rodzi się między nimi gwałtowna, namiętna miłość. Dalsze perypetie to jeden ciąg schadzek, rozstań, kłamstw, podstępów i ucieczek, który w ostateczności kończy się śmiercią obojga kochanków. Miłość w tym utworze jest pierwotną namiętnością ciała i dziecięco naiwnym wzlotem duszy, melancholijną, rozmarzoną, a burzliwą , a wszechpotężną, ponurą i tragiczną, kosmiczną potęgą, od woli niezależną, ponad prawa, nakazy i ograniczenia świeckie i religijne, niszczącą wszystkie więzy ponadindywidualne- jest to absolut sam w sobie prawo stanowiący, najwyższa, jedyna wartość życia, której ceną jest zarazem rozkosz i radość, ból, wyrzeczenie i śmierć. Nie ma już w niej prymitywu praceltyckiej brutalności i dzikości. Jest poczucie pełnej równości płci, ale i posłuszeństwo istoty silniejszej wobec słabszej, a zarazem wyższej tajemniczym urokiem i zwycięską słodyczą, jest niewysłowiona tkliwość dla kobiety-dziecka, jest wzruszająca cześć dla godności kobiecej. Miłość w Tristanie i Izoldzie jest kosmiczną potęgą, jest śmiercionośnym absolutem, ale równocześnie przejawia się w społeczeństwie stojącym już na wysokim poziomie cywilizacyjnym. Czerpiąc atmosferę z potrójnego wzorca romansów francuskich XII wieku, dzieło to wypracowuje koncepcję życia w miłości, okruchami im nieco podobno, a w istocie swej zupełnie inną i urzeczywistnioną w jednym jedynym w literaturze światowej, niepowtarzającym się utworze.
2.Społeczeństwo feudalne na wybranych przykładach literatury średniowiecznej
FEUDALIZM (z łac. feudum - lenno)- ustrój społeczno-polityczno-gospodarczy, który rozpowszechnił się w okresie średniowiecza głównie w Europie Zachodniej i trwał w niektórych krajach do połowy XIX w. Opierał się na systemie hierarchicznej zależności jednostek (wasali) od możnowładców (seniorów), co znalazło odbicie w specyficznych formach polityczno-prawnych (stosunkach lennych) i ówczesnej ideologii (nawet doktryna chrześcijańska przystosowana została do obrony i usprawiedliwiania hierarchii feudalnej). Podstawą stosunków produkcyjnych była ziemia - własność feudałów, a chłopi (poddani) byli tylko jej użytkownikami i pozostawali w pańszczyźnianej zależności od feudała. Feudałowie byli zaś wasalami zależnymi od panującego. System feudalny dzielił społeczeństwo na trzy grupy: tych, którzy pracują (chłopów), tych, którzy bronią (rycerzy) i tych, którzy się za nich modlą (duchowieństwo).
Podstawy ustroju feudalnego rozwinęły się jeszcze w czasach Karola Wielkiego. W okresie anarchii politycznej (IX i X w. - liczne wojny i najazdy) zaistniały dogodne warunki do rozwoju feudalnych zależności. To możemy zauważyć na przykładzie utworu Pieśń o Rolandzie. Koncepcja władzy w tym eposie daleka jest od wszelkiegp absolutyzmu. Wiąże się to oczywiście z faktem, iż chodzi o monarchię feudalną. Zauważmy, że Karol nazywany jest królem, który „dzierży” Francje. Słowo „dzierzyć” należy do terminologii feudalnej, której echa raz po raz odzywają się w tekscie Piesni, odsyłając dostojacej za imi rzeczywistości. Nie raz odnosi się to słowo do lenna, które dzierzy się z czyjejś reki: chodi o właściwą systemowi lenniczemu ukląd osobistej zaleznosci wasła od seniora. Pakt takiej zależnosci- kłamliwe, ale w sposób prawdopodobny- oferuje król Marsyl Karolowi, że od niego dzierżyć będzie swoją monarchię. Ganenon odpowiada , że zostanie jego wasalem.Owo dobrowolne uzależnienie przybiera tu obrazowo, konkretną postać rytuału hołdu, gdy słabszy, na klęczkach wkłada swe złożone ręce w dłoni silniejszego, powieżając się jego opiece. Ta wiez osobista, pociagajaca za soba obustronne zabowiazanie: ze strony seniora- opieki i obrony, ze strony wasala- wierności, pomocy zbrojnej i rady, jest wyczuwalna w świecie Pieśni i może nawet dominuje nad ideą suwerennosci centralnej rady monarszej. Z kolei wasale króla- seniora są seniorami innych wasali. Widać to na przykładzie Ganelona, wyprawionego do Saracenów z niebespiecznym posolstwem: o wieliczni rycerze, którzy placza nad nim jak by już nad umarłym i chca mu towarzyszyć, to jego” ludzie”- skoro on sam w przewidywaniu włąsnej zguby, odsyłając ich do Francji, do swojej mał żonki i syna Baldwina, zaleca, żeby wspomagali go i mieli za swego pana. Jak zas istona jets ta wież senior- wasla, o tym swiadczy replika Ganelona w momencie, gdy Roland w trakcie sporu proponuje, że on sam podejmie się poselstwa w zastepstwie ojczyma. Takie znamienne szczegóły- a jest ich wiecej- wskazują jak oczywiste musiay być realiia społeczeństwa feudalnego dla autora i odbiorców Pieśni, i jak w sposób naturalny przenosiły je na swe wyobrażenie o karolińskiej pzreszłósci.
Dieje Tristany i Izoldy są bescennym zapisem alfabetu naszej emocjonalnej i kulturowej wyobraźni. W tym pieknym utworze udało się anonimowym dawnym autorom nie tylko zawżeć przeciwstawne wzory życiowe, ale połączyć je w nierozerwalny węzeł. Opowieść jest przecież z jednej strony subtelnym świadectwem mentalności i kultury feudalnej, z drugiej pozostaje bezkonkurencyjnym obrazem symbolicznym, w którym natura ludzkiego losu wypowiedziana została z genialna prostotą. Feudalizm przejawiał się w tej opowieści na przykładzie stosunków między królem Markiem a Tristanem. Między nimi zachodzą stosunki seniora a wasala.Tristan przyjeżdża do króla im oznajmia mu, ze będzie mu służyć jako jego lutnista, mysliwiec i lennik. Feudalizm w aspekcie małzeństwa rządził się prawami rachunku ekonomicznego. Kobieta była w nim w pełnie podporządkowana mężczyźnie ( Relacja dwornej miłóści, poprzez odwrócenie feudalnego porządku, mogła wiec być pewnym ”rewanżem” kobiet w wyrafinowanej grze towarzysko-literackiej). Izolda pod wpływem miłości uznaje wierzchnictwo swojego ukochanego mezczyzny nad sobą.
Wszystkie poematy rycerskie powstałe między XI a XIII wiekiem ( chansons de geste), opowiadające o czynach historycznych i legendarnych bohaterów, układały się w całe cylkle, spośród których był cykl feudalny- obejmujący powieści o buntach baronów przeciw cesarzowi, o walkach rodów, potyczkach, aktach zemsty.
Pytania dodatkowe od 5 do 8.
5. Duchowość franciszkańska na podstawie Kwiatków świętego Franciszka z Asyżu.
FRANCISZKANIZM- ojcem duchowym tego kierunku filozoficznego był św. Franciszek z Asyżu. Jego filozofia miała być ruchem odnowy moralnej. Filozofię tę cechowała przede wszystkim radość i miłość do natury. Św. Franciszek zachwycał się zmysłową urodą świata, we wszelkim stworzeniu dostrzegał obraz Stwórcy. Cała ziemia była jednym wielkim ołtarzem. Bóg jest ojcem wszystkich tworów, wobec tego św. Franciszek czuł się bratem wszelkiego stworzenia, towarzyszem wszelkiego bytu. Wszelkie stworzenia uważał za braci i siostry.
Kontemplacja piękna jako wspaniałego dzieła Bożego. Do bliźnich podchodził z wielkim szacunkiem i miłością ( jednakowo traktował biednych i bogatych, dobrych i złych), wzywał do posługi miłosierdzia wobec nędzarzy, chorych i trędowatych. Służba ludziom i Bogu miała być gwarancją życia wiecznego. Opracował dla swoich uczniów i zwolenników regułę zakonną wędrownego zakonu, wpajał im gorącą miłość do Boga i ludzi, podkreślał potrzebę ubóstwa, za cnotę uważał umiarkowanie, dlatego wykluczył surowe posty i umartwienie ciała. Pochwalał prostotę i pogodę ducha. Nazywał siebie „wesołkiem Bożym”.
Główne idee franciszkańskiej duchowości zakorzenione są w Ewangelii: miłość do Boga, ludzi i przyrody, wierne naśladowanie Chrystusa, dobrowolne ubóstwo, pokora, braterstwo i apostołowanie w świecie. Św. Franciszek zapoczątkował nurt reformy wewnętrznej Kościoła przez ideał jego ewangelicznego odrodzenia przy szerokim udziale ludzi świeckich. Religijność franciszkańska zrywa ze średniowieczną spekulacją rozumową, na plan pierwszy wysuwając przeżycie wewnętrzne, wyobraźnię poetycką, pogodę ducha, dobroć i radość istnienia. Głównymi tematami pobożności franciszkańskiej były wcielenie Chrystusa, Jego męka i śmierć, Eucharystia, kult maryjny i kontemplacja stworzenia. Pieśń słoneczną podyktował św. Franciszek w roku 1225, na rok przed śmiercią, całkowicie niemal niewidomy i cierpiący z powodu otrzymanych w roku 1224 na górze Alwernia stygmatów (ran ukrzyżowanego Chrystusa).
Kwiatki świętego Franciszka są dziełem anonimowym, powstałym na przełomie XIII i XIV wieku. Jest to zbiór krótkich opowieści o życiu św. Franciszka i jego towarzyszy, splatających realia historyczne z elementami hagiograficznej legendy.
6. Kreacja podmiotu mówiącego w Wielkim testamencie Franciszka Villona.
Wielki Testament-
Napisany w 1461r. we Francji, kilka lat (2-4) przed śmiercią autora;
Dzieło Franciszka Villona, „poety przeklętego”, wagabundy, człowieka o burzliwej biografii (rabunki, mordercze bójki, wyrok śmierci zmieniony na wygnanie);
Utwór wyrażający nastroje schyłku epoki (ogólna demoralizacja, rozprzężenie obyczajów), głębokie odczuwanie absurdu ludzkiego losu;
Forma wyznania lirycznego, pamiętnika o sobie, prezentującego różne stany ducha artysty i jego natury rozpiętej między złem a poczuciem skruchy i winy za niegodziwość świata;
W Villonie upatruje się pierwszego nowoczesnego liryka, piewcę bolesnego rozdwojenia- ten motyw decyduje o uniwersalizmie dzieła i jego wiecznej aktualności;
Bohatera Testamentu cechuje cynizm, sarkazm wobec życia, ironia i wisielczy humor spowodowany świadomością przemijania ludzkiego istnienia i świata (Villon z wielkim kunsztem kreśli obrazy starzejących się kobiet, w czym odsłania się charakter epoki);
Zastosowana została tzw. Forma ronda- wiersza operującego dwoma rymami, złożonego z 8-15 wersów, z refrenem dwukrotnie powtarzającym pierwszy wers utworu.
Autokreacja Villona w Wielkim Testamencie:
Villon przedstawia w Wielkim testamencie siebie samego jako człowieka żegnającego się z życiem, spisującego swą ostatnią wolę. Ma świadomość własnego ubóstwa- życie złodzieja bandyty nie przysporzyło mu majątku. Swe jedyne bogactwo zapisuje ziemi- jest to jego ciało, jest ono wychudzone i wynędzniałe.
Villon odchodzi od średniowiecznego postrzegania roli poety i poezji- nie stara się skryć w cieniu jako anonimowy autor sławiący Boga. Dzieje się wprost przeciwnie- swoją twórczością chce zaistnieć w pamięci potomnych, co jest charakterystyczne raczej dla literatury renesansowej. Villon prezentuje świat w kategoriach groteski, wyolbrzymia, deformuje elementy rzeczywistości.
Niezwykły okazuje się również bohater tej opowieści, dla nas być może niezwykły i barwny poeta-rzezimieszek, ale z punktu widzenia człowieka Średniowiecza osobnik jak najbardziej przeciętny: ani rycerz, ani święty, ani król - ot jeden z tłumu paryskich żaków. Jednak ten zwyczajny nędzarz dzięki sile swego słowa przeszedł do historii jako jeden z najbarwniejszych bohaterów europejskiego średniowiecza.
Wielki Testament ma charakter autobiograficzny, świadczą o tym choćby daty podawane przez autora, fakty, nazwiska przyjaciół i wrogów, a przede wszystkim siła
emocji, z jakimi narrator opowiada o swoim życiu.
7.Petrarkistyczny wzorzec pisania o kobiecie i miłości.
Cały cykl można interpretować jako zapis historii miłości do kobiety, albo zbioru idei, wartości jakie Laura uosabia. Jest to obszerny monolog, którego podmiotem jest nie tyle postać bogdanki, ile podmiot liryczny, wyrażający miłość i namiętność, ale także opisujący stany, w których się znajduje. Przeżywa nieszczęśliwą miłość, co staje się bodźcem do analizy własnego świata, całej gamy uczuć, prywatnych smutków i radości. Poeta przedstawia przemiany uczuciowe, przełomy ewolucję uczuć. Stara się dokonać analizy psychologicznej człowieka kochającego, który mocno odczuwa konflikt między dwiema potężnymi siłami: wolą i rozumem. Pragnie ideału, rozum podpowiada natomiast, że jest on nie osiągalny. Przeżywa wewnętrzne rozterki i niepokoje, odczuwa smutek, melancholie , zmęczenie, wreszcie nadzieję.
W odróżnieniu od innych portretów kobiecych, Laura jest traktowana jako żywa, wyjątkowo piękna, ale ziemska kobieta. Petrarka nie nadaje jej cech boskich, mistycznych, nie stawia ponad innymi ludźmi, nie obdarza nadzwyczajnymi właściwościami. Poeta opisuje natomiast zachwyt podmiotu lirycznego urodą i wdziękiem bohaterki. Daje żywy i przekonujący obraz fascynacji człowieka drugim człowiekiem. Udaje mu się oddać autentyczność przeżycia, zwłaszcza, że odrzuca wyszukane słownictwo i sformułowania i posługuje się prostymi środkami artystycznego wyrazu. Jego celem jest przede wszystkim wyrażenie piękna Laury. Sonety z drugiej części cyklu zawierają obraz kobiety dojrzalszej, starszej, mniej pięknej fizycznie. Poeta przedtawia ją pamiętając o dawnym wdzięku, ale mając świadomość przemijania i nicości towarzyszących ludzkiemu życiu. Nie ukazuje Laury jako istoty świętej, już jej nie pożąda, ale właśnie dlatego może ją traktować jako przyjacielską duszę, która koi, uspokaja, łagodzi cierpienie.
Tworząc sonety Petrarka przedtawił po prostu wizerunek ukochanej kobiety. Jego mistrzostwo i artystyczny kunszt zapewniły cyklowi, a zarazem jego bohaterce, wieczną sławę.
8. Konstrukcyjna specyfika Dekameronu Giovanniego Boccaccia.
Dekameron to zbiór 100 nowel, opowiedzianych w 10 dni przez 7 kobiet i 3 młodzieńców, którzy zamknięci w czasie zarazy w podmiejskiej willi przedstawianiem uciesznych dykteryjek skracali sobie czas;
Utwór napisany w języku narodowym, włoskim;
Dzieło zawiera różnorodne opowieści o miłości ( także tej zmysłowej), o mądrości życiowej, szlachetności uczuć, niskich namiętnościach ludzkich (np. zazdrość)
Celem Boccaccia było ukazanie człowieka w sytuacjach tragicznych, frywolnych, groteskowych, śmiesznych, czasem niezwykłych, zdumiewających na tle współczesnych mu obyczajów i norm społecznych;
Dekameron uważane jest za dzieło przełomowe w rozwoju nowelistyki; zasady wykształcone przez Boccaccia są respektowane do dziś.
Utwór nowelistyczny oparty jest na jednowątkowej, wyraziście naszkicowanej fabule, zawiera jedno wydarzenie, wokół którego koncentruje się akcja. cehuje go zwięzłość, w rozbudowanej fabule powieściowej napięcie rozłożone jest na szereg momentów, w noweli natomiast skupia się w jednym punkcie kulminacyjnym, będącym zwrotnym, decydującym momentem w życiu bohatera. Za klasyczną nowelę został uznany Sokół, przedstawiający losy młodego włoskiego szlachcica, zakochanego ( bezskutecznie) w jedenej z najpiękniejszych dam florenckich- Monnie Giovannie, wiernej swemu mężowi. Zrezygnowany młodzieniec przenosi się na prowincję, gdzie utrzymuje się z polowania z sokołem. Mąż Monny umiera, a ona w raz z chorym synkiem zamieszkuje w pobliżu swego dawnego adoratora. Dziecko marzy o pięknym sokole sąsiada, matka by spełnić prośbę syna udaje się do szlachcica na obiad, mając nadzieję na zdobycie ptaka. wzruszony zapowiedzią wizyty młodzieniec, nie mając co postawić na stół, zabija sokoła i podaje go jako główne danie. Dama wzruszona uczuciem i dobrocią młodzieńca nagradza go uczuciem. To właśnie zabicie sokoła stanowi punkt kulminacyjny, moment zwrotny w losach bohatera. Od tytułu Sokół o mocno zaakcentowanym punkcie kulminacyjnym zaczęto określać nowelą opartą na teorii sokoła.
5. Duchowość franciszkańska na podstawie Kwiatków świetego Franciszka z Asyżu
Kwiatki świętego Franciszka to adaptacja łacińskich legend, które narosły wokół postaci świętego Franciszka z Asyżu i jego uczniów. Utwór spisał w drugiej połowie XIV wieku anonimowy Toskańczyk, przełożył zaś na język polski Leopald Staff. Tytuł nawiązuje do języka kwiatów, które symbolizują różne cechy, zalety, wady czy pojęcia etyczne, a należy go tłumaczyć jako cnoty franciszkańskie. Dzieło przepełnione jest nastrojem radości, głębokiej, dziecięcej wiary i prostoty, nie ma w nim nużącego dydaktyzmu. Jak wskazuje tytuł, główanym bohaterem jest święty Franciszek, założyciel nowego zakonu, który poprzez swoje pobożne życie stał się ideałem średniowiecznego świętego.
Ze źródeł historycznych wiemy, że Franciszek urodził się w Asyżu w zamożnej rodzinie kupieckiej. Jego ojciec, Pietro Bernardone, był sukiennikiem. Franciszek kształcił się w szkole parafialnej przy kościele świętego Jerzego. W 1205 roku zaczęła się jego wielka przemiana duchowa. W świątyni San Damiano usłyszał głos Chrystusa, który nakazał mu odbudować kościół. Franciszek sprzedał swojego konia oraz kilka beli sukna ze sklepu jego ojca, przez co popadł z nim w konflikt. Sąd biskupi nakazał mu oddać pieniądze ojcu, więc Franciszek oddał je wraz ze swoimi szatami, pozostając tylko we włosienicy, oraz powiedział, że nie ma ojca. Odtąd rozpoczęła się jego nowa droga życiowa - droga miłości, pokory i pokuty. W 1208 roku Franciszek zrezygnował ze stroju eremity i przywdział prostą, brązową tunikę, która uchodziła za strój, jaki nosi tylko plebs. Zaczął swoją działalność publiczną, wzywając ludzi do pokuty. Dołączyli do niego Bernard z Quintavalle oraz Piotr z Cattani, a także Idzi z Asyżu. W 1209 roku papież Innocenty III przyjął regułę franciszkańską.
O ile ze źródeł możemy zaczerpnąć prawdę historyczną o życiu założyciela klasztoru żebraczego, dzięki Kwiatkom świętego Franciszka poznajemy jego osobowość, duchowość franciszkańską. Świętość Franciszka została podkreślona przez wzorzec pokory, ubóstwa i posłuszeństwa. Te trzy cnoty są specyficznymi cnotami franciszkańskimi i w istocie, choć wszyscy święci je praktykowali, to św. Franciszek z Asyżu posunął je do samych granic.
W Kwiatkach nie tylko na przykładzie życia świetego Franciszka są uosobione cnoty franciszkańskie, ale i na jego braciach w zakonie. Możemy dostrzec to na przykładzie brata Bernarda, który pierwszy wstąpił do zakonu. Bernard był bardzo bogaty, ale gdy odczuł powołnie sprzedał co posiadał, i z wielką radoscią rozdał pieniądze ubogim, sierotom, wiezniom, szpitalom.
W utworze Święty Franciszek jest przedstawiony jako kaznodzieja.Święty posiadał wspaniały dar wymowy, przez co uwielbiały go tłumy, które pod wpływem jego kazań odmieniały swoje życie. Dzięki swemu świadectwu przekonał wielu grzeszników do nawrócenia. Jego charyzmatyczna osobowość przyciągała innych, którzy wstępowali w szeregi jego zakonu, by móc pójść w jego ślady. Swoim braciom zawsze służył radą i wsparciem, a chociaż czasem wydawał się być dla nich srogi, wszystko zawsze czynił dla ich dobra. Przykładem wystawienia na próbę jednego z braci było skarcenie Anioła i nakazanie mu, by poszedł do zbójców, których przegonił, i błagał ich o wybaczenie. Brat Anioł ryzykował swoim życiem, ale Franciszek bezgranicznie ufał Bogu i wiedział, że zawsze uratuje on swoje sługi od nieszczęścia. Tak też się stało, a dzięki temu trzech zbójców nawróciło się.
Urok tego świętego polega na jego akceptacji dla życia, zdrowia, przyrody, którą traktuje jak piękny dar Boga dla człowieka. W Kwiatkach jest bardzo dobrze przedstawiona więź Franciszka z przyrodą. Najbardziej znanym z cudów opisanych w Kwiatkach jest cud, którego święty Franciszek dokonał nawróciwszy okrutnie dzikiego wilka z Gubbio. Kiedy św. Franciszek przebywał z braćmi w mieście, znano tam wilka, zabijającego nie tylko owce, ale też ludzi. Całe miasteczko bało się zwierza, nikt nie wychodził poza bramy bez broni. Ataki dzikiego zwierzęcia były jednak coraz zuchwalsze i częstsze. Franciszek postanowił udać się do wilka. Grupa towarzyszy została nieco dalej legowiska, a święty, przełamując trwogę i ze znakiem krzyża staje przed wściekłym zwierzęciem. Wilk na rozkaz w imieniu Bożym pokornieje i za pośrednictwem św. Franciszka zawiera z ludźmi pokój. Franciszek nakazuje miastu dokarmiać zwierzę. Wilk zaś już nigdy nie wróci do dawnego dzikiego życia. Biedaczyna z Asyżu upominał ludzi, że takie zdarzenia, jak napady dzikich zwierząt, choroby, katastrofy, są karą Bożą i przypomnieniem o nawróceniu. Cud pojednania ludzi i wilka miał służyć nawróceniu także mieszkańców Gubbio. Po śmierci zaprzyjaźnionego już z miastem wilka, nie wygasła pamięć o świętym, który niesie pokój i radość ludziom i zwierzętom.
W opowiadaniach o świetym Franciszku łatwo odnalezć pierwiastki nowego modela świętego: naśladownictwo Chrystusa, akceptacja ludzi i świata, całkowita prostota i pokora, ubóstwo, wyrzeczenia, akceptacja cierpienia, dobrowolna asceza, miłość. W Kwiatkach świetego Franciszka jest przedstawiony model świętości, w którym stawiane są jednak wymagania: należy szanować naturę, żyć w ubóstwie, przyjmować wyroki Boże bez buntu, służyć innym ludziom. Franciszek był prekursorem ekologii, założycielem zgromadzenia zakonnego, potrafił zdobyć się na wielkie wyrzeczenia, ale przede wszystkim jest ludziom bliski ze względu na pogodę ducha, wyrozumiałość, zdolność do wybaczenia i pomocy. W ikonografii przedstawiany z reguły w otoczeniu kwiatków, ptaków, zwierząt wydaje się człowiekiem łagodnym, dobrotliwym, tymczasem bywał stanowczy a nawet gwałtowny w krytykowaniu negatywnych postaw. Święty Franciszek był głosicielem poglądów, które w różnych epokach odżywały z wielką siłą i bywały podstawą refleksji o świecie, zapisanej w literaturze. Dość wymienić najbardziej znanych reprezentantów nurtu franciszkańskiego w poezji polskiej: Jana Kasprowicza, Leopolda Staffa oraz ks. Jana Twardowskiego.
10. Idea „żołnierza Chrystusowego” w dziele Erazma z Rotterdamu
Erazm z Rotterdamu - holenderski filolog i filozof, jeden z czołowych humanistów odrodzenia. Domagał się reformy obyczajów religii, zwalczał scholastykę. Jeden z pierwszych krytycznych badaczy Nowego Testamentu. Uważał, iż każda religijny autorytet i każdy dogmat należy poddać rozwadze rozumu. Bogata twórczość Erazma z Rotterdamu czerpie tworzywo z dwóch źródeł: jednym jest dziedzictwo duchowe starożytności duchowej, drugim- chrześcijańska Biblia. Najbardziej znanymi dziełami Erazma są: Pochwała głupoty, Pisma moralne, Trzy rozprawy, Podręcznik żołnierza Chrystusowego. W tych dziełach pisze o moralności, humanistycznym wychowaniu dzieci, o pobożności, a także o tym, jakim musi być żołnierz Chrystusowy.
W czasie reformacji wracano do Biblii, która stała się podstawą życia, filozofii. Wiele myślano o Bogu, o czym świadczą liczne ruchy reformatyczne. Marcin Luter, Jan Kalwin dążyli do zrozumienia, powstania prawd wiary. Erazm z Rotterdamu w Podręczniku żołnierza Chrystusowego mówi o Biblii, jako podstawie życia, ale nie jest to taka sama podstawa jaką można było obserwować w media tempora (wieki średnie). Nie ważne czy są to teksty pogańskie, czy filozofie innych kultur. Erazm mówi wprost: Biblia jest podstawą, ale aby ją zrozumieć należy najpierw poznać świat. W pismach pogańskich, czy innych religiach, człowiek może znaleźć wiele pożytecznych wskazówek, które ożywiają umysł. Jak widać najważniejsze było poznanie, sam cel a nie metody dążenia do niego .
Podręcznik żołnierza Chrystusowego składa się z 13 rozdziałów, w których są zawarte pouczenia autor na temat ideału żołnierza Chrystusowego. Rozpoczyna swoje dzieło od refleksji nad tym, że w życiu trzeba zachowywać ostrożność przed różnymi pokusami losu. Stawia główny akcent nad związkiem człowieka z Bogiem, bowiem człowiek bez Boga nie ma spokoju. Przypomina o głównych dogmatach chrześcijaństwa. Erazm mówi do żołnierzy, że już od momentu chrztu stają się poddanymi Chrystusa, ponieważ on jest dawcą życia. Muszą ciągle toczyć walkę z grzechem i nieprawościami tego świata. Orężem w Chrystusowej służbie jest modlitwa, gorąca prośba Boga o pomoc. Następnie rozprawia o mądrości ziemskiej. Autor podkreśla, iż jeśli, ktoś chce być mądrym na tym świecie, musi stać się głupim, aby być mądrym. Otóż ta mądrość ziemska w oczach Boga jest głupotą. Erazm skupia uwagę na cielesności i duchowości człowieka. Te dwie natury są od siebie różne, ale najdoskonalszy Stwórca połączył je w harmonijną jedność. Jednak wąż rozerwał tę jedność tak, że te dwie natury nie mogą już ani się rozdzielić bez straszliwego cierpienia, ani żyć razem bez ustawicznej wojny. Erazm z Rotterdamu porównuje serce człowieka z rozdartym buntami państwem. Otóż te państwo składa się z ludzi różnego rodzaju, z różnymi dążeniami, z tego powodu, są wstrząsane niezgodami, jeżeli zaś władza nie będzie w ręku jednostki. Jednostka ta powinna być taka, aby nakazywała tylko to, co dla państwa jest zbawienne. Z tej przyczyny, kto ma więcej rozumu musi posiadać większe wpływy w państwie, a ci zaś którzy mają mniej rozumu muszą ich słuchać. Autor także doradza, kiedy zaistnieje sytuacja grzechu, człowiek powinien się od razu modlić. Nawet, gdy się ujarzmi wszystkie inne grzechy, to pośród samych cnót czyha jeszcze grzech próżnej chwały i że ta próżna chwała jest potworem żywotnym i płodnym i dopiero gdy się wycierpi wszelkie trudy, na samym końcu, potwora tego można pokonać. Erazm z Rotterdamu ukazuje niektóre ogólne zasady prawdziwego chrystianizmu. Najważniejszą z nich dla żołnierza Chrystusowego jest, żeby myślał i wierzył o Piśmie Świętym. Musi tkwić przekonanie, że w Biblii nie ma ani jednej joty, która by nie dotyczyła zbawienia człowieka. Kolejną zasadą prawdziwego chrystianizmu jest całkowite zaufanie Bogu. Człowiek powinien przestać polegać na samym sobie i wszelką troskę o siebie przenieść na Niego. Autor uświadamia nam, że jest trudno umrzeć dla świata, ale to jest właśnie wspólne zadanie dla wszystkich chrześcijan. Dalej pisze, żeby człowiek nigdy nie zatrzymywał się przy rzeczach doczesnych, lecz dążył ku wieczności. Erazm dotyka problemu wychowania dzieci w duchu religijnym. Autor radzi, aby rodzice przy dzieciach nie kłócili się, nie płakali jak poniosą szkodę materialną. Usposobienie człowieka, skłonnego grzechów, często poddaje się działanie zgubnego przykładu. Wobec bogactwa i pobożności ma następujące zdanie: uważa, że człowiek bogaty nie może być jednocześnie pobożny. Przytacza przykład z przypowieści Jezusowej: „Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogaczowi wnijść do królestwa Bożego”.
Podsumowując, ideał „żołnierza Chrystusowego” opiera się głównie na zasadach Biblii, powinien postępować jak chrześcijanin , musi walczyć ze swoimi pokusami poprzez modlitwę, musi zaufać Bogu, oddać się jemu całkowicie. Od momentu chrztu jest swoiście naznaczony i zobowiązany do służby Bogu i ojczyżnie.
20. Wolteriański krytycyzm na przykładzie Kandyda, czyli optymizmu.
Kandyd - powiastka filozoficzna francuskiego filozofa i pisarza epoki oświecenia, Wolter, powstała w 1759 roku. Jest wymierzona przeciwko optymistycznej filozofii oświecenia ( tu reprezentowanej przez filozofa Panglossa), według której żyjemy na najlepszym z możliwych światów. Wszystkie doświadczenia głównego bohatera Kandyda świadczą o czymś zupełnie przeciwnym. Autor podjął problem zła i cierpienia.
Akcja rozgrywa się na najlepszym ze światów, czyli jedynym dostępnym człowiekowi. Miejsca akcji są zarówno rzeczywiste (choć ukazane w świetle groteski) : Francja, Lizbona, jak i fantastyczne ( kraina Eldorado- utopia). Czas akcji jest trudny do okreslenia. Zakochany w pannie Kunegundzie , żyjący w cudownym zamku barona de Thunder- ten- tronckh młody Kandyd wierzy z całą naiwnością, że wszystko jest najlepsze na tym najlepszym ze światów, jak głosi mistrz Pangloss- wyznawca poglądów Leibniza. Kopniak pana barona wyrzuca Kandyda z zamku w szeroki świat. Młodzieniec przemierza niemalże całą |Europę Zachodnią i dociera aż do Ameryki Poloudniowej. Zatrzymuje się w krainie Eldorado, by wreszcie osiąść na stałe na wybrzeżu Propontydy. W czasie swych wędrówek Kandyd dokonuje przeglądu udręk ludzkości. Masakry wojenne, gwałty, płonące stosy Inkwizycji, okaleczenie czarnych niewolników- tragiczny obraz ludzkości. Kandyd porównuje to co widzi, z tym , czego nauczył się u Panglossa. Konfrontując optymizm z doświadczeniem, musi ostatecznie zrezygnować z optymistycznej postawy wobec rzeczywistości. W finale powieści otzrymujemy definicję szczęśliwego życia- należy „ uprawiać swój ogródek'', co oznacza: wyrzec się matafizykii, pozwolic, aby świat toczył się tak jak może i w łonie „ małej społeczności” pracować z radością.
Wniosek płynący z utworu wyraża postawa ograniczenia się do spraw przyziemnych i zwykłych, pogodzenia się z tym, co niesie życie i zajmowanie się tylko „ uprawą własnego ogródka” . Końcowe zdanie wprowadza w przygnębiający, pesymistyczny nastrój, wyraża rezygnację z ambitniejszych światów. Autor prowadzi narrację w tonie ironicznym, często posługuje się kpiną i przejaskr4awieniem. Powiastka propaguje ideologię oświecenia, fabuła służy ilustracji treści filozoficznych. Całokształt poglądów wyrażonych przez Woltera oraz cechy stylu określa się mianem wolterianizmu. Jest to postawa filozoficzna , polegająca na ostrym krytycyzmie, radykalizmie poglądów, śmiałym wyrażaniu swojego światopoglądu, stanowczej i skutecznej obronie prawa do niezależności myślenia i swobody wyrażania własnych poglądów. W literaturze wolterianizm oznacza błyskotliwy , cięty styl, pełen paradoksów, aluzji, odznaczający się trafnością sformułowań, elegancją. Wolterianin to człowiek , który przyjął postawę wolterianizmu. Jest krytyczny wobec rzeczywistości. Chłodno i z dystansem ocenia jej zalety i wady. Przyjmuje istnienie dobra i zła, jako dwóch wartości , z których składa się świat. Wierzy w postęp, a więc wzrost dobrobytu. Nadrzędnymi wartościami są dla niego wolność i niezależność. Jawnie głosi swoje poglądy, ma stałe przekonania i potrafi odważnie ich bronić. Jest przy tym tolerancyjny wobec przekonań, również religijnych innych ludzi. Za najważniejsze narzędzie poznawania świata wolterianin uznaje rozum.
22."Podróże Guliwera", arcydzieło literackie doby Oświecenia, to owoc gorzkiej filozofii jego autora, Jonatana Swifta. Z każdej niemal stronicy bije tu pogarda dla rodzaju ludzkiego. Filozofię tę zrodziła rzeczywistość ówczesnej Anglii, która nie przebierając w środkach, na gwałcie i przekupstwie budowała podwaliny młodego kapitalizmu. Zrodziła ją zarówno pogarda dla ludzkiej małości, dla fizycznej egzystencji człowieka, jak i głęboka niewiara w osiągnięcia jego umysłu, na których miał się wesprzeć gmach nowego rozsądku.
Guliwer z powieści J. Swifta to kapitan-podróżnik, który odbywa cztery pełne przygód wyprawy do krain Liliputów, Brobdingnagu, Laputy oraz kraju Houyhnhnmów. Podróże te uczą naszego bohatera innego spojrzenia na świat. W pierwszym wypadku- z punktu widzenia olbrzyma, w drugim- karła, w trzecim- naukowca, rzecznika postępu, w czwartym - rozumnych zwierząt (koni).
Swift jest bardzo złośliwy wobec dorosłych przedstawicieli homo sapiens. "Podróż do Houyhnhnmów" - czyli do krainy koni obdarzonych rozumem, kierujących się sprawiedliwością i rozsądkiem, nienawidzących kłamstwa. Natomiast ludzie tego kraju, to Jahusowie, którzy nie wznieśli się nad poziom zwierząt: chodzą na czworakach, są brudni, tępi i rozpustni. Szlachetne konie używają ich do niewolniczych prac. Nawiasem mówiąc, "sapiens" przyznaje jedynie czworonożnym Houyhnhnmom, a nie dwunożnym, podobnych do ludzi Liliputom, Olbrzymom i samym ludziom. Houyhnhnmowie - istoty identyczne z naszymi końmi, ale duchowo i umysłowo rozwinięte wyżej niż ludzie. Guliwer docenia ich rozum, przymioty charakteru i filozofię życia, stosunki społeczne i polityczne.
Na tym tle własny gatunek wydaje mu się wyjątkowo nędzny. Gdy wraca od nich do stęsknionej, dwunożnej żony, nie może na nią patrzeć. "Gdym wszedł do domu, uścisnęła mnie żona moja i dała mi pocałunek, ale będąc już dawno odzwyczajony od objęć tak obrzydłego zwierza, wpadłem w zemdlenie, które przeszło godzinę trwało..." - tak opisuje Swift powrót bohatera do domu, w przedostatnim rozdziale swej sławnej powieści. Im dalej Guliwer podróżuje, tym bardziej nie podoba mu się świat, w którym wypadło mu się urodzić. A zarazem zawsze trafia źle: wśród Liliputów za duży, wśród Olbrzymów za mały. Człowiek za duży pada ofiarą intryg, a zbyt mały staje się zabawką dla większych. Tylko czworonożni, podobne do koni Houyhnhnmowie tworzą rozumne społeczeństwo - dwunożne zaś bezmyślne istoty, zwane Jahu, służą im jako bydło. Starogniady Houyhnhnm opisuje Guliwerowi naturę Jahusów, czyli ludzi. Jahusy są, według Swifta, najniepojętniejszymi zwierzętami, mogą tylko nosić ciężary. Są niezmiernie chytre, złośliwe, podstępne i chciwe zemsty. Są bardzo silne i mocne, ale zarazem bojaźliwe, skutkiem czego są bezczelne, podłe i okrutne. Jahusy wykorzystywane do roboty mieszkają w stajniach, reszta zaś szuka na polach jedzenia. Są skłonni do nieczystości, w odróżnieniu od innych, skłonnych do ochędóstwa zwierząt. Samice mają wspólnie, nawet ciężarne samice wdają się z samcami. Jahusy są brutalne, ponieważ samce mogą kłócić się z samicami jak z równymi. Bardzo duże znaczenie Jahusy przypisują znalezionym jasnym kamieniom, chociaż nie przedstawiają wartości. Odebranie kamieni powoduje, że Jahus, któremu odebrano „klejnoty”, smuci się nad stratą.
Porównując Janusów z ludźmi, Guliwer robi wnioski, że ludzie są bardzo podobni do Jahusów. Zauważa, że ludzie są leniwi, w dostatku i rozkoszy wpadają niespodziewanie w smutek, trapią się, dręczą i nie używają swojego rozumu. Podróż Guliwera to podróż w krainę prawdy o nas samych. Jest to prawda niezwykle brzydka i zasmucająca. Jej aktualność nie tylko nie przemija od 1726 roku (rok napisania Podróży), lecz nawet się nasila.
24. Jesenią 1774 r. „Cierpienia mlodego Wertera” były już w rękach czytelników. Książka zyskała od razu olbrzymi rozgłos. Ukazanie się utworu było wielkim wydarzeniem literackim i wywołało wrażenie, jakiego nigdy dotąd nie zanotowały kroniki w Niemczech. Rychło zaczęła się w Niemczech szerzyć „gorączka Werterowska”. Młodzi ludzie naśladowali stroje bohaterów, postacie z utworu zaczęły się pojawiać na porcelanie, na obrazkach, haftach. Starano się też naśladować sposób bycia nowego bohatera powieściowego. Szereg samobójstw, jakie zdarzyły się w tym czasie, uznano więc również za naśladowanie Wertera i odpowiedzialnością za te nieszczęśliwe wypadki obciążono autora powieści.
Treścią tego dzieła są dzieje młodego człowieka, Wertera, który w małym miasteczku poznaje pełną wdzięku Lottę, narzeczoną Alberta, i, nie mogąc przezwyciężyc uczucia dla niej i nie chcąc niszczyć szczęścia młodej pary po długich mękach , postanawia popełnić samobójstwo.
„Cierpienia mlodego Wertera” są powieścią w formie listów. Zawiera ona listy pisane wyłącznie przez bohatera tytułowego do przyjaciela Wilhelma; jedynie 2 listy pisane są do Lotty, a jeden do Alberta. Wśród listów znajduje się również fragment pamiętnika Wertera. Listy Wertera są bardzo różnorodne, zarówno pod względem treści, jak i formy. Są oni silnie zabarwione uczuciowo, każdy z nich oznacza otwarcie serca przed adresatem-przyjacielem, któremu bohater zwierza się z najtajniejszych nawet odczuć i myśli. Są to listy bardzo subiektywne, bowiem pisane przez jedną osobę. W powieści chodzi o możliwie pełne ukazanie wewnętrznych przeżyć bohatera, podanie przyczyn jego postępowania, a do tego najbardziej nadaje się forma listów.
Przemyslany jest podział na dwie księgi. Pierwsza odtwarza pozornie szczęsliwe dni dni bohatera w otoczeni pięknej przyrody; poznanie Lotty dające mu początkowo uczucie wzmożonego szczęścia; uświadomienie sobie konieczności odejścia i wyjazd; księga druga - stopniowe pogrążanie się bohatera w rozpaczy i daremne próby ratunku; dojrzewanie postanowienia odejścia z życia, wyzwolenia się z męki egzystencji i samobójstwo.
Bohater tytułowy powiesci Goethego jest już z racji swego usposobnienia predyetynowany niejako na bohatera romansu. Jedną z dominujących jego cech jest uczuciowość, wielka wrażliwość serca. Jest poddany na uroki kobiet, i odwrotnie, on wywyiera silny urok na kobiety, jest mile widziany w ich towarzystwie, łatwo zyskuje ich zaufanie i przychylność. Wzrusza się łatwo, niemal po kobiecemu, potrafi wylewać potoki łez (co zresztą zgodne jest z obyczajowością epoki), słowem - jest człowiekiem uczucia, występującym często i gwałtownie przeciw racjom rozumu. Ten typ bohatera, ajkim jest Werter, nazywa się bohaterem werterycznym. Oto kilka cech, charakteryzujących go.
Bohater werteryczny zazwyczaj jest człowiekiem samotnym i nierozumianym przez otoczenie. To odosobnienie wiąże się z jego charakterem i postawą życiową. Zajęty wyłącznie sobą, zwrócony do wewnątrz, odwraca się od drugiego człowieka. Dlatego między innymi nie rozumie i nie docenia tego, co dla innych jest sensem życia: praktycznego działania, użyteczności społecznej. Czuje bezsens egzystencji, brak celu w życiu, według niego czynne działanie zawsze przynosi rozczarowanie i klęski, dlatego przyjmuje postawę rezygnacji. Zamiast próbować realizować górnolotne zamierzenia, woli pozostać w sferze marzeń i tęsknoty za lepszym życiem. Bierna postawa skłania go do rozmyślań i rozpamiętywania drobiazgowo każdej sytuacji. Bohater werteryczny jest wrażliwy i uczuciowy. Szuka kontaktu z naturą, bliskości przyrody. Buntuje się przeciwko niesprawiedliwym prawom, przesądom stanowym, złej naturze, a także rozdwojonej istocie człowieka. Nie może zrealizować swoich ideałów i osobowości w otaczającej go rzeczywistości. Popada w stany depresyjne. Konflikt ze światem i ze sobą samym najczęściej doprowadza go do samobójstwa.
Werteryzm jest to więc ból duszy, ból istnienia, wywołany nadwrażliwością i niemożliwością spełnienia się pragnień, zaspokojenia oczekiwań. Zranione uczucia i urażona duma wprowadzają umysł w stan zamętu, skłócony ze światem bohater pogrąża się w rezygnacji. Samobójstwo jawi mu się jako jedyne wyjście z dręczącej sytuacji. Werteryzm to niemożność opanowania, ani kontrolowania własnych namiętności, co prowadzi do odkrycia niszczącej potęgi samodestrukcji. Jednostka popada w głęboką melancholię, pesymizm, ponieważ uczucie miłosne, które jej towarzyszy, zakłada nieuchronne poczucie winy. Werteryzm prowadzi więc do cierpienia, które jest nieuleczalne. Niezgodność marzenia z rzeczywistością sprawia, że bohater staje się ofiarą konfliktu między swymi złudzeniami i oczekiwaniami, a praktycznym, banalnym życiem.
14. Adon
Krótkie streszczenie dla tych, którzy przypadkiem nie czytali ;P:
Kupidyn został wychłostany przez mamusię-Wenerę. Z zemsty postanawia (Kupidyn) rozkochać Wenerę w Adonie, nadobnym młodzieńcu z Arabii. Bożek zwabia młodzieńca do łodzi, która wywraca się koło wyspy Wenery, Cypru. Tu spotyka pasterza - Klitego, z którym poluje i który opowiada mu historię jabłoni (to z tego drzewka pochodziło słynne jabłko z sądu Parysa). Śpiącego Adona spotyka Wenera (ugodzona przez Kupidyna niby przypadkiem strzałą z imieniem Adona). Zabiera Adona do pałacu. Kupidyn opowiada historię Psyche. Zakochani chodzą po pałacu Miłości. Trafiają m.in. do ogrodu uciechy, ogród zapachu - Merkury opowiada Adonowi, jak zbudowany jest nos i na czym polega zmysł węchu). Spotykają Pawia (kiedyś był wyniosłym młodzieńcem, ukochana zażądała od niego gwiazdki z nieba, za karę Jowisz przemienił ich w ptaki). Wenera przestrzega przed miłością. Ogród słuchu - Merkury objaśnia „działanie” ucha i słuchu. 4. ogród - poświęcony smakowi; Wenera i Adon biorą ślub. Rano jada na wyspę Apollona, gdzie spotykają rybaka Filena, poetę. Wenera zabiera Adona w podróż do nieba. Lecą rydwanem zaprzężonym w 3pary gołębi. Lecą na księżyc, Merkurego, Wenus (gdzie były piękne i sławne kobiety np. Katarzyna Medycejska; Wenera była zazdrosna o nie). Gdy wracają, na Cypr przybywa zły Mars. Wenera wyprawia Adona, by nie spotkał boga wojny (nie skończyło by się to dla niego dobrze). Daje ukochanemu pierścień. Adon zostaje uwięziony przez Falsyrenę - czarownicę, która będzie kochała tylko raz i to bez wzajemności. Adon jest wierny Wenerze i nie ulega Falsyrenie, dlatego siedzi w zamknięciu przez całą zimę. Wiedźma przez pomyłkę zamienia Adona w papugę (chciała mu dąć zaczarowane ziółka). Chłopak leci do pałacu Miłości jako ptak. Wpada w niewidzialne sidła i trafia do ogrodu dotyku, gdzie widzi „miłosne igraszki” Wenery i Marsa. Za rada Merkurego wraca do pałacu Falsyreny po swój pierścień (ten od Wenery), zrzuca pióra i kradnie czarownicy łuk Meleagera. Falsyrena wysyła za Adonem olbrzyma o imieniu Butny. Adon przebiera się w kobiecy strój, zostaje schwytany przez zbójców. Poznaje rodzeństwo - Florę i Filara. Wraca wreszcie do Wenery. Zakochani są znów razem. Adon nieco się nudzi. Pomysłowa bogini wpada na pomysł gry w szachy - wygrywa Adon, który otrzymuje Cypr we władanie (wyspa będzie szczęśliwa, póki będzie żył Adon, taka jest przepowiednia). Królem Cypru zostaje Adon, po tym jak trzymuje od posągu Wenery koronę. Wenera nie chce się rozstawać z Adonem - mianuje więc regenta, a Adon ma zostać z nią w ogrodzie rozkoszy. Wenera opuszcza Adona na trochę - musi jechać na święto ku swojej czci. W tym czasie Adon poluje.
Spisek przeciwko Adonowi: mars+Falsyrena+Diana(bo Adon śmiał polować w JEJ okolicach). Wysyłają dzika, którego Kupidyn rani strzałą miłości. Zwierzę zakochuje się w Adonie (sic!) i śmiertelnie rani kłami. Adon umiera na rękach Wenery. Pogrzeb Adona. Igrzyska ku jego czci (schodzą się bogowie z Olimpu).
Połączenie kilku mitów w jedną całośc kompozycyjną;,
Epos miłości, pokoju, tolerancji; poemat ma pacyfistyczny program: jedyna wojną jest pojedynek miłosny, polem bitwy: ”usłane łoże”;
Epos erotyczny: zbudowany z języka liryki miłosnej Petrarki i petrarkistów
Militat omnis amans (żołnierzem każdy kochanek)
Sugestywna wizja świata: labirynt kultury, błądzi po nim człowiek (Adon) przerażony swoją wolnością, niepewny znaków, które otrzymuje
Język: słownik właściwy dla różnorodnych języków technicznych: od anatomii do szermierki, chiromancji, muzyki
Barbaryzmy, archaizmy, neologizmy, dialektyzmy
Występują katalogi roślin, ptaków - niewielkie, wierszowane traktaty, które SA nieocenionym źródłem informacji o życiu ówczesnych ludzi, o ich stylu życia i poglądach nie tylko w kwestiach estetycznych, ale i moralnych, etycznych
13. Kiedy Cervantes pisał tę książkę, to opowiadał o swojej współczesności, ale użył konstrukcji, która pokazywała współczesność za pomocą rycerskiego romansu - mitu wtedy również archaicznego. Don Kichote wierzy w świat przedstawiony w literaturze i wielu, z którymi się zetknie, przyjmuje jego wiarę. W pewien sposób urealniają jego świat. Zatem to, co wydawało im się archaiczne, staje się prawdą życiową. Jest zatem w powieść Cervantesa wpisane pytanie: co tak naprawdę jest nowe i stare, prawdziwe i skłamane?
Średniowiecze było epoką ciągłych walk, krwawych pojedynków, konfliktów. W państwie panowały stosunki feudalne, a jedną z bardziej rozpoznawanych i kojarzonych z tym okresem historycznym warstwą społeczną było rycerstwo. To właśnie w epoce średniowiecza wykształcił się wzór i ideał prawdziwego rycerza- oddanego swojemu panu, broniącego ojczyzny i damy serca. Ten wizerunek postanowił wykpić Miguel de Cervantes w swojej powieści „Don Kichot”.
W swoim utworze de Cervantes wyśmiał romanse rycerskie, tak uwielbiane przez Don Kichota. Parodiując górnolotny i pompatyczny język średniowiecznych dzieł, tworząc własną wizję świata widzianego oczyma rycerza daje do zrozumienia, że lektura średniowiecznych romansów jedynie otumania, a nie prowadzi do konstruktywnych działań i czynów
Rynsztunek Don Kichota także w niczym nie przypominał zbroi idealnego rycerza, niezbędnej mu do pokonywania przeciwników. Wedle średniowiecznych założeń, pancerz ten powinien być wykonany solidnie, by chronić wojownika, który postanowi go włożyć, ale też winien być lśniący i zadbany, by podkreślać dostojność i majestat rycerza. Tymczasem strój Don Kichota, odziedziczony po przodkach, zakurzony i zardzewiały, nie nadawał się do walki, a jedyną broń stanowiła krusząca się ze starości tarcza i kopia. Niezrażony tym bohater samodzielnie wykonał brakującą część rynsztunku, hełm, który, pierwotnie wykonany z tektury, umocnił metalowymi wstawkami. Tak powstały strój Don Kichot uznał
za „najdoskonalszy szyszak na świecie”.
Jak na prawdziwego rycerza przystało, Don Kichot postanowił znaleźć swoją damę serca. Według średniowiecznych ideałów była nią kobieta, którą rycerz zobowiązywał się chronić, bronić jej godności i dobrego imienia, a która w zamian ofiarowała mu swoje serce i wieczną miłość. Wybranką Don Kichota stała się Aldonza Lorenzo, osoba, której nawet nie znał, na co dzień pracująca w oborze dziewczyna ze wsi. Aby uczynić ją godną bycia damą serca, nazwał ją bez jej wiedzy Dulcyneą, uczynił księżniczką, która, wedle jego przekonań, oczekiwała go dzień i noc, kochał ją do szaleństwa. Opowiadał swojemu giermkowi o jej niezwykłej piękności, inteligencji, szlachetności. W rzeczywistości były to wszystko fantazje bohatera.
Chcąc zyskać sławę i rozgłos w świecie, Don Kichot wyruszył w podróż „pełną przygód”. W pojedynkę stawił czoła armii wroga, która w rzeczywistości okazała się być stadem baranów. W napotkanych na drodze wiatrakach widział potwory, które postanowił pokonać, aby oddać przysługę ludziom, uwolnić ich od strachu i trwogi. Mimo klęski i dotkliwej przegranej, Don Kichot wciąż wierzył w swoje racje, uważał, że wiatraki to zaczarowani olbrzymi, którzy podstępem go pokonali. Po przygodzie z wiatrakami, w której stracił swą jedyną broń, kopię, postanowił stworzyć nowy oręż; powstał on ze znalezionej w lesie gałęzi, na koniec której rycerz zatknął ocalały grot. Nocując w owym lesie Don Kichot całą noc spędził na rozmyślaniu o swoich przygodach i o damie swojego serca, Dulcynei; w ten sposób wypełniał to, o czym czytywał w romansach rycerskich. Podróż w poszukiwaniu przygód odbywał na grzbiecie swojego konia, Rosynanta, wychudzonej szkapy, niezdolnej do dalekich podróży a już na pewno nie do walki z wrogami.
15. W sztuce zaciera się cienka granica między jawą a snem, rzeczywistością a wyobrażeniami. Widz nie do końca wie, kiedy akcja ma miejsce w świeci realnym, a kiedy w świecie marzeń. Sam główny bohater gubi się w tym prostym podziale. Książę Segismondo żyjąc zamknięty w wieży, rozpaczliwie pragnie wolności. Żali się i złorzeczy na swój niegodny los. Wykrzykuje roszczenia, przeklina, aby w końcu zaznać utęsknionej wolności. Za sprawą ojca księciu przywraca się należyte godności oraz szacunek wynikający z pełnionej funkcji. Z chwilą, gdy książę przejmuje władzę w królestwie, zaczyna czuć nieograniczone możliwości. Jego poczucie niższości, niesprawiedliwości i bezsensowności istnienia zostaje zrekompensowane nowo nabytymi jurysdykcjami. Jego dążenie do wyższości równoważy się z okrutnością i chęcią sprawowania władzy nad całym światem. Teraz, gdy jest królem wszystko mu można, wszystko jest w jego posiadaniu - nawet życie innych osób.
Książę Segismondo nie ma żadnych skrupułów i namiętnie korzysta z podarowanych mu wolności i władzy. Nieszczęśliwie dla niego, czyni to w sposób nieudolny. W efekcie, wolność staje się dla niego brzemieniem, ciężarem, pod którym się ugina i pada. Wszystko dlatego, że nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, zastosować się do nieznanych mu jeszcze zasad. Prezent w postaci wolności i władzy paradoksalnie staje się dla niego bolący niczym oparzenie po dotknięciu rozżarzonego węgla. W konsekwencji, wyrządzone przez księcia Segismondo zło powraca do niego. Przybiera okrutną postać powtórnego zniewolenia.
Dla Zygmunta życie jest snem, szaleństwem, cieniem, aktem rozumu, przygodą, czymś bliżej nieokreślonym. Człowiek odgrywa w życiu krótkotrwałą rolę. Wszystko, co otacza człowieka napisane jest na wietrze, a życie człowieka kończy się śmiercią. Bohater Calderona nie chce się obudzić, bo wtedy zdałby sobie sprawę, że wszystko czego doświadczył jest tylko złudzeniem. Dopóki człowiek trwa we śnie, nie uświadamia sobie własnego istnienia samego siebie.
W tym utworze motyw snu symbolizuje życie, jako coś nierealnego, jako cień, ucieczkę od prawdy o świecie i sobie samym. „Życie snem” nie jest sielankową opowieścią, której koniec wieńczy żal za popełnione winy, wybaczenie i spokojne ustatkowane życie po kres dni. To nie ten rodzaj sztuki i nie takie przesłanie. Pokazuje złożoność ludzkiej natury. Z jednej strony człowiek dąży do wolności, do możliwości dokonywania wyborów, stanowienia o sobie. Z drugiej zaś strony pokazuje, że wolność to coś więcej niż tylko nadane nam prawo, usankcjonowane przepisami. Sedno prezentowanego w sztuce problemu sprowadza się do konfrontacji wolności zewnętrznej z wolnością wewnętrzną.
Człowiek wolny to nie tylko ten, który żyje w suwerennym państwie, gwarantującym mu swobody obywatelskie. Człowiek wolny, to przede wszystkim ten, który zachowuje wierność swoim przekonaniom; to ten, który swoim zachowaniem świadczy o wyznawanych wartościach, godnie przyjmuje odpowiedzialność za swoje postępowanie - potrafi być sobą bez względu na okoliczności.. Książę Segismondo marzy o wolności, lecz gdy ją otrzymuje łatwo wpada w jej sidła. Zasadzką jest bowiem konieczność ponoszenia odpowiedzialności za swoje zachowanie. Bohater wie, że może stanowić prawo i ramy jego naginać do własnych potrzeb. Może - przecież jest królem!; przecież ma władzę. Brak mu jednak wiedzy na temat swoich mocnych i słabych stron; na temat swoich pragnień i żądz. Ta niewiedza okazuje się być dla niego zgubna.
16. Myśli” Blaise'a Pascala
reprezentuje epokę barok, nawiązuje do haseł przemijalności, kruchości, a także nicości życia ludzkiego wobec czasu, który nieustannie płynie. Motywem przewodnim w baroku jest sentencja zaczerpnięta z księgo Koheleta: „Marność nad marnościami i wszystko marność”(Vanitas vanitatum et ognia vanitas). Pisarzy tworzących w tematyce baroku nazywano poetami „vanitas”.
Zdawał sobie sprawę z małości człowieka względem otaczającej go przyrody. Istota ludzka zdaję sobie sprawę z tego, że kiedyś jego egzystencja się skończy. Człowiek stoi wobec skończoności swego życia i wieczności swej duszy. Przekonanie Pascala o nieprzydatności rozumu w procesie poznawczym doprowadziło do sformułowania tezy, że człowiek może poznać rzeczy nadprzyrodzone przez serce i wiarę. Porządek serca, twierdził, jest różny od porządku rozumu. Sceptycyzm poznawczy stał się podstawą mistycyzmu i fideizmu Pascala,
koncepcje zawarte w „Myślach” są wyrazem zmagań wewnętrznych wiodących od sceptycyzmu, przez racjonalizm, do mistyki.
wszelkie logiczne argumenty nie potrafią dowieść istnienia Boga; w Boga można jedynie uwierzyć; pozostanie On dla człowieka Bogiem ukrytym -"Deus absconditus”,
Zakład Pascala: stawiając na istnienie Boga, ryzykujemy niewiele, bo jest tylko jedno doczesne życie: jeśli okaże się, iż mamy rację, to zyskamy wieczne istnienie i szczęście. Stąd też należy żyć tak, jakby Bóg istniał, taka bowiem postawa jest zyskowniejsza niż niewiara
Pascal porusza w swoim utworze tematykę kosmosu. Zdaje sobie w ten sposób sprawę jak znikomą rolę odgrywa w ogromnym wszechświecie i jaki jest kosmos, który ogarnia wszystko. Człowiek jest przerażony faktem, że jest tylko małą nic nieznaczącą jednostką w wielkiej nieznanej przestrzeni, która go wchłania; zdaje sobie również sprawę z przemijalności życia. Z jego krótkości i niepewności oraz tego, co może stać się jutro. Jest osobą bardzo zagubiona. Nie potrafi się odnaleźć w ogromnej i niezmierzonej przestrzeni: „ znajduję się raczej tu niż tam, nie ma bowiem racji, czy raczej tu niż gdzie indziej, czemu raczej teraz niż wtedy(...)”
postawa człowieka, który ciągle szuka miejsca na ziemi i zastanawia się czy, aby na pewno czas, w którym żyje jest dla niego odpowiedni. Na koniec pada pytanie, które jest kwintesencją rozważań metafizycznych autora na temat jego życia, jego czasu i jego przeznaczenia, a także przez kogo został pokierowany „Kto mnie tu postawił? Na czyj rozkaz i z czyjej woli przeznaczono mi to miejsce i ten czas”
człowiek jest wolny, może wybierać między życiem godnym a marnym. Żyć to znaczy stawiać na określone wartości i trwać przy swym wyborze. Zarówno słuchać się swego serca jak i rozumu. "Serce ma swoje racje, których rozum nie zna." Człowiek zdaje sobie sprawę ze swojej nędzy na tle tego, co wieczne, człowiek przemija, jedno, co wieczne to jego dusza, o którą powinien dbać w czasie swej ziemskiej egzystencji. Najważniejszym zadaniem dla serca jest przyjęcie wiary, ponieważ tylko Bóg, pozwala nam zrozumieć to, co nieskończone.
Myśl filozoficzna Pascala stała się inspiracją dla egzystencjalistów XIX i XX w. nie interesujących się bytem w ogóle, lecz tylko ludzką egzystencją, i postrzegających, jak Pascal, tragizm losu człowieka, jego zagubienie wśród nieskończoności.
17. Motyw teatru w teatrze w „Hamlecie”
Utwór jest przykładem realizacji motywu teatru w teatrze. Hamlet widzi ducha zmarłego ojca, który mówi mu, że został zamordowany przez swojego brata, Klaudiusza. Hamlet obiecuje, że pomści ojca. Nie potrafi jednak zrobić tego jawnie, więc sprowadza na dwór trupę aktorską, która ma wystawić sztukę „Zabójstwo Gonzagi”; tekst ma być zmodyfikowany, ponieważ Hamlet dodał pewne fragmenty swojego autorstwa. Fragmenty te mają pokazywać morderstwo dokładnie tak, jak został zabity ojciec Hamleta. Na przedstawieniu Hamlet ma obserwować zachowanie stryja. Jedna ze scen przedstawia śpiącego króla, który zostaje zamordowany, gdyż wlano mu do ucha truciznę, a potem ta sama osoba zaleca się do żony zmarłego. Zdenerwowany Klaudiusz opuszcza przedstawienie, a wraz z nim reszta widzów. Scena ta utwierdza Hamleta w przekonaniu, że rzeczywiście stryj jest mordercą i obietnicy danej ojcu powinien dotrzymać.
Jednym z pierwszych spostrzeżeń, jakie rodzą się u Hamleta po śmierci jego ojca, jest wieloznaczność większości podstawowych pojęć kultury, paradoksalność praw rządzących światem i wielka liczba dualizmów. Te sprzeczności z jednej strony pogłębiają rozpacz Hamleta z powodu osamotnienia i poczucia niesprawiedliwości. Z drugiej strony młody bohater nie znajduje innej drogi uporządkowania swojego życia w zastanej rzeczywistości, odnalezienia się - jak tylko drogę przez sprzeczności. Hamlet zaczyna grać.
W jego zrujnowanym życiu emocjonalnym i filozoficznym dominują takie sprzeczności jak: życie - sen (śmierć), rzeczywistość - siły nadprzyrodzone, wielkość człowieka - kruchość człowieka, ideał miłości do kobiety - niewierność, słabość kobiet, przyjaźń szczera - przyjaźń nieszczera.
Bohater zauważa, że tylko udając obłąkanego, uniknie manipulacji sobą. Ucieka w grę, poniekąd aktorską, przed zagraniem nim jako pionkiem na scenie świata. A wielu bohaterów właśnie jest takimi marionetkami w rękach intrygantów i rządzących: Poloniusz - lizus króla, Guildenstern i Rosencrantz - bezmyślni i wierni na usługach Klaudiusza, Ofelia - wpatrzona w ojca i brata, Laertes - uległy podstępnym namowom Klaudiusza, Gertruda - zaślepiona przez Klaudiusza
Hamlet nie godzi się na rzeczywistość, w której upadły wartości. Za pomocą gry słownej i udawanych szaleńczych gestów Hamlet stara się wzbudzić w innych osobach poczucie niepewności. Udaje mu się to, ale jest zbyt późno, aby odwrócić wydarzenia. Matka Hamleta zbyt późno żałuje za swoje ponowne zamążpójście. Ofelia z kolei w ogóle nie dowiaduje się o prawdzie manipulowania jej związkiem z Hamletem przez Klaudiusza i Poloniusza. Jej dziewczęca naiwność kazała ufać ojcu do końca, pokazywać listy prywatne, zwierzać się z wizyt Hamleta. Dziewczyna nie miała pojęcia, że ojciec może być zamieszany w podłą intrygę króla przeciw Hamletowi. Dla niej świat był biały (dobry), a wszyscy godni ukwiecenia - czego dziewczyna dowodzi po utracie równowagi psychicznej. A więc jest za późno, aby gra Hamleta oddziałała na innych.
Hamlet odbiera świat jako więzienie. Tylko maska chroni go przed nieustannymi podsłuchami, kontrolami, szpiegowaniem. Nikt z nasłanych przez króla „opiekunów” królewicza nie jest w stanie dostrzec prawdy. Hamlet doskonale przebiera w swoich maskach, miesza myśli dworzan, buduje sprzeczne opinie na swój temat.
18. Sen nocy letniej napisał Szekspir z okazji arystokratycznych zaślubin, prawdopodobnie matki hrabiego Southampton. W zamyśle sztuka jest wielką pochwałą miłości, w istocie - opowieścią o zdradach i wzajemnym zadawaniu cierpienia. Sen nocy letniej Shakespeare'a był początkowo traktowany jako lekka komedia weselna. Z biegiem czasu dostrzeżono jednak w tej sztuce zachwycające połączenie liryzmu z refleksją nad naturą i miłością. Komedia ta przedstawia świat wyobraźni i mitologii, nawiązuje do "Oberona i Tytani". Niektóre wątki mogą jednak być zaczerpnięte z Metamorfoz Owidiusza.
Stworzył obraz świata czarodziejskiego z rozmachem niespotykanym w żadnym poprzednim dziele z wyjątkiem mitologii. Kunsztowność komedii wyraża się w niesamowitym zestawieniu trzech światów, pozornie skrajnie różnych - świata dworskiego, gdzie rozgrywa się historia miłości trzech par, świata ludzi prostych - sześciu rzemieślników i świata czarodziejskiego, reprezentowanego przez elfy -duszki. Złożenie i przenikanie się tych trzech światów tworzy komedię, którą A.C. Swinburne określił mianem „prawdopodobnie, a raczej na pewno najpiękniejszym dziełem ludzkim".
Największym atutem tej komedii jest świat czarodziejski reprezentowany przez duszki-elfy. Szekspirowskie duszki to istoty niewielkie, posiadające cielesne skrzydła. Do elfów Szekspira odwołują się przede wszystkim romantycy a także oczywiście wszyscy XX wieczni pisarze nurtu fantasy z Tolkienem na czele.
W finale ślub łączy trzy pary, ale zanim do tego dojdzie zakochani ulegną przedziwnym szaleństwom zmysłów, poznają zmienność ludzkich upodobań, doświadczą zwodzenia przez miłosną imaginację, zatracą się w erotycznych ekscesach. Bogactwo i intensywność miłosnych przeżyć rozpisał Szekspir na trzy pary. Ich związki podlegają licznym metamorfozom. Dopiero w kontrastach i skrajnościach ujawnia się z całą mocą szaleństwo miłości. Tęsknota za uczuciem, pielęgnowanie ideału miłości często idzie w parze z przemocą i samounicestwieniem. Erotyzm i miłość to zasadnicze tematy Snu. W różnych tonacjach pojawiają się we wszystkich wątkach sztuki: Oberona i Tytanii, dwóch par kochanków oraz rzemieślników, przygotowujących z okazji zaślubin swoją „żałosną komedię”. W efekcie wyłania się gorzka refleksja o nieumiejętności nawiązywania więzi, okazywania uczuć, wreszcie o niemożności rozpoznania tego, co naprawdę mogłoby być nazwane miłością. Shakespeare w Śnie nocy letniej po mistrzowsku podjął motywy snu i jawy, zderzenia marzeń i rzeczywistości. ludzie nie panują nad stanem swych uczuć, a są one rezultatem oddziaływań nieznanych im procesów (i nie ważne, czy jest to efekt magicznej maści, czy substancji chemicznych produkowanych przez mózg ludzki) i dlatego Puk słusznie pokpiwał z nieświadomych tego, absurdalnych zachowań ludzi.
.
1