Scenariusz autorski - teatrzyk o tematyce ekologicznej

pt.“ Bądź przyjacielem lasu “

 

 

POSTACIE:

 

Krasnal - K.

Wiewiórka - W.

Szczygieł - Sz.

Sowa - S.

Jeż - J.

Jaś

Małgosia - M.

 

Scenografia - drzewa wykonane z materiałów ekologicznych ( las ),

papierki i puszki porozrzucane po lesie.

 

Po lesie chodzi Krasnal Michałek i śpiewa piosenkę:

 

1. Hej, po lasach i sadach

Wędrujemy z uciechą

Bo wciąż mi odpowiada

Odpowiada mi echo!

 

Ref. Echo! (Echo). Echo! (Echo).

Echo! (Echo). Hej, hej! (bis)

 

2.    Las nam daje schronienie

pośród sosen i buków.

Słonko zsyła promienie,

A kukułka swe ku-ku!

 

Ref. Ku-ku! (ku-ku). Ku-ku! (ku-ku).

Ku-ku! (ku-ku) Hej, hej (bis).

 

 

 

3.    Zgrabnie skacze wiewiórka,

tylko puchacz bez ruchu.

Schował głowę pod piórka,

w ciepłym ukrył ją puchu!

 

Ref. Pu-chu! (Pu-chu). Pu-chu! (pu-chu)

Pu-chu! (pu-chu). Hej, hej! (bis).

 

 

 

Krasnal kończy śpiewać i słyszy płacz wiewiórki.

 

Wiewiórka opatruje skrzydełko szczygłowi.

 

 

W.    Ach co to będzie? Co to będzie?

 

K. Co się stało wiewióreczko? Czemu tak płaczesz?

 

W. Ach, to ty Michałku!

Biada nam zwierzętom, biada lasom. Nikt nas nie broni. Wszyscy

nas płoszą , a lasom niosą zniszczenie. Zobacz, ile tu śmieci!

 

Sz. No właśnie! No właśnie!

 

W. Biedny szczygieł. Ma złamane piórko. Uderzył o gałązkę, gdy uciekał

spłoszony przez dzieci.

 

K. Bardzo was proszę, uspokujcie się i opowiedzcie wszystko od

początku.

 

 

Wiewiórka śpiewa ze szczygłem piosenkę pt. “ Wizyta w lesie”.

 

 

1.    Malutkie dzieci przyszły do lasu

i narobiły gwaru, hałasu.

Krzyczeć zaczęły tam z całej siły,

aż małe ptaszki się wypłoszyły.

 

Ref. Ach, co to będzie, ach co się stanie

I w jakim stanie las ten zostanie.

Tak się nie robi, niegrzeczne dzieci.

Tu się nie krzyczy ani nie śmieci.

 

2.    Kasia i Adaś jedli cukierki

i wyrzucili w lesie papierki.

Jasio chciał zrobić też widowisko

Więc włożył kija prosto w mrowisko.

 

Ref. Ach ...

 

3. Marek nie myślał też oczywiście

Drzewom z gałązek obrywał liście

Przy tym gałązki też się łamały

Tak lasek dzieci zdewastowały.

 

Ref. Ach ...

 

 

 

K.   Sytuacja jest nieciekawa. Musimy zastanowić się, jak nauczyć dzieci,

by nie płoszyły zwierząt, nie łamały gałązek i nie rzucały papierków

w lesie.

 

W. Ależ Krasnalu! My już nie mamy sił! Żyjemy w ciągłym lęku.

Martwimy się, co będzie z nami jutro, za tydzień, za miesiąc. Ojej!

Co z nami będzie!

 

 

Nadlatuje sowa

 

 

S.   Witajcie moi drodzy. Słyszałam waszą rozmowę. Źle się dzieje

w naszym lesie. Źle spałam przez te hałasy. Musimy coś zrobić.

 

Sz. Nadchodzi jeż. Ostre igły ma. Pokłuć wszystkich chce.

 

Wszyscy śpiewają: Idzie jeż, idzie jeż

Może ciebie pokłóć też !

Pyta krasnal:

 

K. Panie jeżu, co to pan ma na kołnierzu.

 

J. Mam ja igły, ostre igły,

by mnie dzieci nie ostrzygły.

 

Śpiewają wszyscy:

Ref. Idzie jeż, idzie jeż

Może ciebie pokłuć też !

 

Wszyscy: Zobaczył jeża młody szczygieł:

Sz. Po co panu tyle igieł?

 

J. Mam ja igły, ostre igły,

Żeby kluć niegrzeczne szczygły !

 

 

Śpiewają wszyscy:

Ref. Idzie ...

 

Wszyscy: Sowa też ma kłopot świeży:

 

S. Po co pan się tak najeżył !

 

J.     Mam ja igły, ostre igły. Będę z igieł robił widły!

 

Śpiewają wszyscy:

Ref. Idzie ...

 

K. Dlaczego tak się boisz dzieci?

 

J.     Oj, długo by o tym opowiadać, a ja bardzo się spieszę. Szukam

odpowiedniego miejsca, by zbudować nowy dom.

Musiałem zostawić moje mieszkanko. Tyle się napracowałem. Ale

nie mogę mieszkać w lesie za górką.

 

S. Twój dom podziwiały wszystkie zwierzęta.

 

J. Tak. Sam byłem z niego bardzo dumny. Teraz żal serce mi ściska.

 

W. Więc dlaczego jeżyku musiałeś zostawić swoje mieszkanko?

 

J.     Dlaczego? No to zaraz wam opowiem.

 

Na klasowy biwak

Do lasu przyszła klasa.

Troszkę się dotlenić,

pobiegać i pohasać.

Kiedy sześć dziewczynek

śpiewać już zaczęło,

chłopcy rozpoczęli

takie oto dzieło.

 

Pierwszy tak dla draki

Wycinał nożem krzaki,

Drugi powylewał

Żywicę z kwart na drzewach.

 

Trzeci powyrzucał

Z kilku gniazd pisklęta

Czwarty — wył jak goryl,

płosząc tym zwierzęta.

 

 

 

 

Piąty — tańcząc niby,

podeptał wszystkie grzyby.

Szósty — z groźnym songiem

Jaszczurki walił drągiem.

 

Siódmy — grając w nogę,

jak na szkolnych przerwach

- porozrzucał wkoło puszki po konserwach.

 

W. i Sz. No to już koniec!

 

K. Nie traćcie nadziei. Wspólnie coś wymyślimy!

 

J. Ale co?

 

Sz. Już wiem! Już wiem !

 

Wszyscy: Co wiesz?

 

Sz. Będziemy krakać, krzyczeć. Wystraszymy te dzieciaki.

 

W. Szczygiełku, co ty pleciesz. Chcesz się tak zachowywać, jak te

niegrzeczne dzieci !.

 

S. To nie jest najlepszy pomysł.

 

Sz. Jak jesteś taka mądra, to sama coś wymyśl !

 

S. Właśnie myślę.

 

Sz. Hura, hura! Mam pomysł !.

 

K. Słuchamy cię szczygiełku.

 

Sz. Wykopiemy wielki rów dookoła lasu i nikt nie będzie mógł przez

niego przejść.

 

W. Oj szczygiełku, szczygiełku! A czym będziemy kopać ?

 

Sz. Ja nie mogę. Jestem malutki i mam złamane piórko. Ale wy

jesteście zdrowi.

 

J. Ale wymyślił .

 

K. Mógłbym kopać, dlaczego nie. Ale zajęłoby mi to chyba 10 lat.

 

S. Już wiem. Wykonamy tabliczki z napisem:

“ Nie płosz zwierząt “ , “ Nie zaśmiecaj lasu ,, i rozwiesimy je

w lesie.

 

 

Sz. Tak! Tak! Napiszemy jeszcze: “Uciekajcie stąd dzikusy, wandale,

brudasy “.

 

W. Szczygiełku! Zachowujesz się okropnie. Wstyd mi za ciebie.

 

Sz. Przepraszam. Trochę mnie poniosło.

 

J. Napiszmy krótko: ,, Bądź przyjacielem lasu”.

 

K.   Świetnie. Poprosimy drzewa o żywicę i wykorzystamy połamane

gałązki.

 

S. Bierzmy się do pracy.

 

Słychać muzykę, stukanie młotków, narzędzi.

 

 

K. 0, nasze tabliczki są już gotowe! Trzeba je tylko rozwiesić na drzewach.

 

S. Cicho! Słyszycie ? Znowu idą dzieci!

 

J.       Uciekajmy, kryj się kto może!

 

Na scenę wchodzą dzieci. Na plecach mają plecaki.

 

 

Małgosia: Ale tu śmietnik!

 

Jaś: Tu biwakowały jakieś dzikusy!

 

M. Wandale.

 

Jaś: Brudasy.

 

M. Wskazuje w kierunku drugiego drzewa:

Patrz, tam to samo!

 

Jaś: I tam dalej też.

 

M. To może chodźmy gdzieś dalej.

 

Jaś: A może by tak tu posprzątać?

 

M. Niezła myśl.

 

Jaś: To jak?

 

M. Sprzątamy.

 

 

Wyjmują z plecaków plastikowe torby. Zbierają do nich śmieci. Śpiewają piosenkę: ,, Żyj z przyrodą, w zgodzie,,.

 

Na wycieczce, na kolonii,

Tam gdzie rzeka, tam gdzie las,

Skarbów ziemi trzeba bronić:

Kwiatów, zwierząt, drzew i gniazd!

 

Ref. Żyj z przyrodą w zgodzie!

Odsuń od niej zło!

I pamiętaj co dzień,

Żeby chronić ją !

Żyj z przyrodą, w zgodzie!

To wspaniała rzecz!

Na ziemi, na wodzie

Warto druhów mieć! (bis)

 

Jaś: Co z tym zrobimy?

 

M. Wrzucimy do tego pojemnika, który mijaliśmy po drodze.

 

Słychać śpiew ptaków ....

 

 

Jaś: Słyszysz Małgosiu, ptaki zaczęły śpiewać !

 

 

Pojawiają się zwierzęta i Krasnal

 

K. Kochane dzieci! Bardzo się was wystraszyliśmy. Wasi koledzy i

koleżanki wyrządzili wiele szkody dla lasu i spłoszyli zwierzęta. Ale

wy jesteście dobrze wychowani. Wiecie, jak należy zachować się

w lesie.

 

M. Och Krasnalu! My kochamy zwierzęta. Nie zrobimy im nic złego.

 

Sz. My mamy pomysł ! Mamy pomysł!

 

Jaś: O jakim pomyśle mówi szczygieł ?

 

S. Wspólnie wykonaliśmy tabliczki z napisem: ,, Bądź przyjacielem

lasu”  i chcemy je rozwiesić w lesie.

 

Sz. Nauczyć tych nieuków, co wolno robić w lesie, a czego nie wolno!

 

Wszyscy: Szczygiełku !

 

M. Pomożemy wam rozwiesić tabliczki.

 

Jaś: W szkole zwrócimy się do pani o pomoc. Nasza pani kocha

przyrodę i na pewno nam pomoże. Rozpowszechnimy akcję

oczyszczania lasów.

 

K. Myślę, że już rozpoczęliście tę akcję.

 

M. Tak. Czystymi lasami pomożemy odrodzić się Ziemi.

 

 

Wszyscy wspólnie śpiewają piosenkę:,, Pomóżmy odrodzić się Ziemi,,.

 

 

By drzewa znów były zielone,

A trawy na wietrze szumiały,

By pstrągi, sandacze I trocie

Znów w rzekach jak dawniej pływały.

 

By kraj nasz na ziemi był rajem

Od morza do Tatr — czyli wszędzie!

Uczciwie przyznajmy się szczerze:

Co było... to tu już nie będzie

 

Ref. Pomóżmy odrodzić się ziemi,

gdy chcemy odradzać się sami!

Pomóżmy odrodzić się ziemi,

czystymi lasami, rzekami.

 

Pomóżmy się orłom wzbić w niebo,

W przejrzyste błękity — wysoko!

Pomóżmy się wznosić nadziejom

Ku śnieżnym od bieli obłokom. ( bis).

 Bibliografia:

1. Śpiewniczek szkolny “ Rozśpiewany szkolny rok “ - siódmy

zbiorek pt.: Pomóżmy odrodzić się ziemi “ pod red. Lidiii

Bergandy, Hieronima Chamskiego, Michała Mokrzyca, Jana

Węcowskiego Płock 1995 . Wydawnictwo Hejnał

        “ Leśna piosenka “

Muz.: R. Remi, sł.: A. E. Miłobrzeska

        “ Wizyta w lesie”

Muz.: M. Mokrzyc, sł.: W. Ścisłowski

        “ Biwak “

Muz.: R. Remi, sł.: A. E. Miłobrzeska

        “ Żyj z przyrodą w zgodzie “

Muz.: M. Górski, sł.: W. Leliwa

        “ Pomóżmy odrodzić się ziemi “

Muz. M. Andrews, R. Remi, sł.: L. Bergandy

 

2.    Piotr Kaja „ Muzyka i co dalej „. Aneks nr 1 do podręcznika

repertuarowego „ Muzyka dla kl. 4-8 „.

Dzierżoniów 1994. Wydawnictwo ALEX

          „ Jeż „

Muz.: Anna Dzwolak, sł.: Jan Brzechwa

.

---