składniki bezpośrednie = BS-y - wyznaczamy na podstawie pojęcia dystrybucji
rozszerzenie = szczególna odmiana dystrybucji: dwa ciągi morfemów, z których jeden jest rozszerzeniem drugiego, ponieważ jest dłuższy, mają dystrybucję jednakową (jest to metoda podstawiania jednego ciągu morfemów za drugi)
morfemy przydziela się na podstawie kontekstów w jakich występują do klas morfemów; każdy kontekst wyznacza jedną i tylko jedną klasę morfemów - czyli klasę morfemów, które występują w tym kontekście, np. do klasy morfemów wyznaczonych kontekstem ( )ly [przysłówkowe] należą np. morfemy slow, near, ale nie dead [bo dead-ly nie występuje w kontekście przysłówkowym], nie unhesitating [bo nie jest pojedynczym morfemem]:
morfem A należy do klasy morfemów wyznaczonej przez kontekst ( )X, jeżeli AX albo samo jest wypowiedzią, albo występuje jako część wypowiedzi: morfem `man' występuje w kontekście `a ( ) is', czyli zdarza się ciąg `a man is' w obu powyższych wypadkach: `a dog of a man is black', jak i `a man is good' - zjawisko to nazywamy związkiem zgody
klasy ciągów - każde wyrażenie wchodzące w skład klasy jest ciągiem złożonym z jednego lub kilku morfemów, wszystkie ciągi danej klasy zawierają taką samą liczbę morfemów [ciągiem może być jeden morfem, nie koniecznie ciąg morfemów] :
spośród morfemów danego ciągu zazwyczaj przynajmniej jeden należy do kilku klas morfemów jednocześnie, w takich wypadkach również cały ciąg należy do kilku klas ciągów
często jeden ciąg można podstawić pod drugi, choć oba należą do zupełnie innych klas ciągów - np. zamiast ciągu `oni', można podstawić ciąg `jaś i małgosia'
czasami dwa ciągi występują w tych samych kontekstach, choć mają różną strukturę wewnętrzną - jeżeli jeden z takich ciągów jest co najmniej równie długi jak drugi [tzn. zawiera co najmniej tę samą liczbę morfemów], a jest strukturalnie od niego różny [tzn. nie należy do wszystkich tych samych klas], to nazywamy pierwszy ciąg rozszerzeniem drugiego, a drugi - wzorem pierwszego
myślą przewodnią teorii BS-ów jest podział każdego ciągu, o ile to możliwe, na części będące rozszerzeniami - te części nazywamy składnikami ciągu
np. `the king of england | opened parliament' jest rozszerzeniem `john' w kontekście zerowym [tzn. z założeniem zdania eliptycznego w odpowiedzi: `kto to zrobił?' „john'], poza tym rozszerzeniem `king' jest `the king', etc. - zasada podziału na BS-y polega nie tylko na tym, aby możliwie wszelki ciąg traktować jako rozszerzenie krótszego ciągu, ale także na tym, żeby go dzielić w miarę możności na takie części, które by też były rozszerzeniami części krótszego ciągu, zatem `opened' rozkłada się na `open' i `-ed', więc jest rozszerzeniem `open', etc.
są dwie jeszcze zasady dystrybucji:
zasada wyboru BS-ów możliwie niezależnych od siebie w swej dystrybucji
zasada respektowania podziału na wyrazy [czyli, np. chodzi o to, by nie łączyć, jako że można rozdzielić `open-ed', `-ed parliament']
BS-y zdania oraz ich własne BS-y, etc. aż do morfemów nazwiemy składnikami zdania, zaś każdy ciąg złożony z dwóch lub więcej BS-ów nazwiemy polączeniem; powyższe zdanie ma więc dwanaście składników:
the king of england
the
king of england
king
of england
of
england
opened parliament
opened
open-
-ed
parliament
podziału na BS-y nigdy się nie akceptuje ani nie odrzuca ze względu na jego wartość absolutną: zawsze tylko wybór jednej z dwóch lub więcej mechanicznie możliwych dychotomii
zasada ekonomii/ prostoty: składnikami zdania powinny być te jednostki, które najbardziej ułatwiają jego opis - wg niektórych teorii słowotwórstwa do podzielności słowotwórczej wyrazu wystarczy powtarzalność jednej z jego części
każde zdanie można podzielić na centrum i kontekst - centrum to wszelki ciąg traktowany w danym momencie badania jako dający się zastąpić innym ciągiem, z kolei reszta zdania stanowi kontekst tego ciągu
jeżeli jeden ciąg należy do wszystkich tych samych klas ciągów, co drugi i odwrotnie, to każdy z nich występuje też w tych samych kontekstach, co drugi i nigdzie indziej - takie ciągi będziemy nazywali ścisłymi równoważnikami [problem polega na tym, by znajdować rozszerzenia może niebędące ścisłymi równoważnikami swego wzoru, ale możliwie do nich zbliżone]
tradycyjne części mowy [oraz Bloomfieldowskie klasy form] są klasami centrów, a nie morfemów ani innych ciągów
gramatyka wewnętrzna danego ciągu to zbiór wszystkich klas ciągów, do których on należy; jego gramatyka zewnętrzna to zbiór wszystkich klas centrów, do których on należy - jeżeli dwa ciągi mają tę samą gramatykę wewnętrzną, to muszą mieć także tę samą zewnętrzną [ale nie odwrotnie] - to umożliwia rozszerzenie [jeśli różnią się wewnętrznie]
podział na BS-y uważamy za błędny, jeśli możliwy jest lepszy, za poprawny zaś, gdy lepszy nie jest możliwy - podział poprawny pozwala w rezultacie zaliczyć większą liczbę ciągów do większych klas centrów niż podział błędny (większe klasy = klasy o bardziej różnorodnym składzie i o liczniejszych kontekstach)
główny cel podziału na BS-y: podzielić każdą wypowiedź i każde połączenie na ciągi jak najbardziej niezależne, które zachowując stale to samo znaczenie, nadawałyby się do możliwie licznych kontekstów i należały do klas centrów obejmujących możliwie różnorakie elementy
klasa przydawek jest klasą ciągów, nie klasą centrów: dwa rodzaje przydawek [przedrzeczownikowa i porzeczownikowa] nie tylko nie występują w tym samym kontekście, ale wykazują dystrybucję komplementarną - te dwie klasy przydawek łączymy w klasę nowego typu, którą można nazwać grupą zbiorczą = klasa złożona z dwu lub więcej klas centrów o różnej dystrybucji, które to klasy mają tę wspólną cechę, że każdy z elementów jednej czy drugiej [tu: każda przydawka] tworzy z elementem trzeciej klasy ciągów [tu: rzeczownikiem] połączenie należące do jednej i tej samej klasy centrów [tu: wyrażenie przymiotnikowe]
żaden podział na BS-y nie pozwoli uchwycić wszystkich istniejących klas centrów i grup zbiorczych
nieprzerwany ciąg, traktowany w jednym kontekście jako składnik zdania, powinno się tak traktować we wszystkich innych kontekstach - od tego dwa równie ważne wyjątki: ciąg taki nie musi być w drugim kontekście składnikiem zdania, jeżeli w pierwszym kontekście:
jest wzorem, a zarazem częścią dłuższego ciągu [czyli ma rozszerzenie egzocentryczne]
ma inne znaczenie
jeśli dany ciąg, występujący w tym samym znaczeniu w dwóch kontekstach, zostaje w obu potraktowany jako połączenie, to w obu wypadkach musi ulec temu samemu podziałowi na BS-y
jeden podział na BS-y pociąga zasobą drugi: ponieważ wszelkie połączenie dzieli się bez reszty na składniki, więc wszelkie twierdzenie głoszące, że jakiś ciąg jest składnikiem jakiegoś zdania, każe każdy inny składnik tego zdania uznać albo za mieszczący w sobie ów ciąg, albo za stojący poza nim, albo za mieszczący się w nim
jednym z głównych zadań podziału na BS-y jest ujawnienie różnicy formalnej, która odpowiada takiej różnicy semantycznej: `starzy mężczyźni i kobiety' można podzielić dwojako: `starzy mężczyźni' `i' `kobiety' lub `starzy mężczyźni' `i' `stare kobiety' - uporządkowanie gramatyczne jest czymś więcej niż tylko następstwem: należy to nazwać konstrukcją
kolejność w jakiej występują po sobie morfemy jest często nośnikiem znaczenia
okaz morfemu to nie to samo, co ciąg: ciąg `he writes pages and pages' zawiera 6 morfemów - `he', `write', `-s'(3os.lp), `page', `-s'(lm), `and', ale 8 okazów morfemów, ponieważ formy `page' i `-s' występują po dwa razy; ciągi są przedmiotami ogólnymi, okazy - jednostkowymi
konstrukcja jest to klasa okazów ciągów K, która spełnia następujące warunki:
wszystkie ciągi, których okazami są elementy klasy K, należą co najmniej do jednej wspólnej klasy centrów
znaczenia wszystkich tych okazów ciągów zawierają pewien wspólny element
wszystkie te okazy ciągów występują albo w określonym kontekście zdaniowym, albo w określonej klasie kontekstów zdaniowych
podczas gdy ciąg może występować w większej liczbie kontekstów, to każdy okaz ciągu występuje tylko w jednym okazie kontekstu
podział na BS-y powinien odzwierciedlać konstrukcję: jeśli ten sam ciąg ma w różnych wypadkach różne znaczenia nie tłumaczące się poszczególnymi morfemami, a więc jeśli ten sam ciąg ma różne konstrukcje, to może wymagać różnych podziałów na BS-y; podział ciągu na BS-y często odzwierciedla analizę semantyczną tego, co ciąg znaczy - uwzględnienie znaczenia jest konieczne tylko wtedy, gdy dwa okazy tego samego ciągu mają znaczenia nie dające się pogodzić - wypadki takie to przykłady konstrukcji homonimicznych
różnica między homonimią morfemów a homonimią konstrukcji polega na tym, że konstrukcje mogą być homonimiczne także częściowo [czyli, że warunek homonimiczności spełniają tylko niektóre ciągi]
są dwa kryteria dla ustalenia, co w danym języku jest wyrazem: fonologiczne i gramatyczne - pospolitym sygnałem granic międzywyrazowych są fonologiczne zjawiska styku, choć w żadnym języku nie zachodzą one stale na początku i na końcu każdego ciągu, który byłoby się skłonnym uznać wyrazem [nie jest wyjaśnione, co to jest styk, ale domyślam się, że może tu chodzić o upodobnienia]
Bloomfieldowska definicja wyrazu jako minimalnej formy swobodnej łączy w sobie:
wyraz jako ciąg fonemów występuje w kontekście zerowym fonologicznym
wyraz jako ciąg morfemów - w kontekście morfologicznym
wniosek: wyraz musi być wymawialny w izolacji, bo forma [wg Bloom. = wszelki morfem lub ciąg morfemów = wszelki znak językowy] może być niewymawialna albo na skutek swego składu fonologicznego [dzierżawcze `-s'], albo dlatego, że jest formą związaną [=niemogący stanowić samodzielnej wypowiedzi]
każdy wyraz należy traktować jako składnik każdego ciągu
jeżeli zdanie pojedyncze jest zdaniem samodzielnym, to reprezentuje nie tylko konstrukcję zwaną zdaniem pojedynczym, ale także konstrukcję zwaną zdaniem samodzielnym - jego BS-y zaś są te same bez względu na to czy reprezentuje obie konstrukcje, czy jedną
składniki wieloczęściowe i nieciągłe: np. `the (big) king' [bo nie może być: `the king big'] - warunek ograniczający nieciągłość BS-ów: nieciągłe zestawienie morfemów jest składnikiem, jeżeli w analogicznej znaczeniowo konstrukcji występuje jako składnik odpowiednie zestawienie ciągłe
oprócz przydawek istnieje jeszcze inny ważny typ składników nieciągłych - zdanie przerwane wyrażeniem wtrąconym - [spełnia warunek, bo:] wtrącenie można opuścić i wtedy to, co nieciągłe, staje się ciągłe przy jednoczesnym zachowaniu tego samego znaczenia konstrukcyjnego
wyrażenia endocentryczne - człon główny i poboczny składają się z części nieprzyległych: wielki..., piękny..., nowy... + dom..., kwiat...., samochód...
angielskie fonemy zwane stykiem, akcentem i intonacją noszą nazwę morfemów prozodycznych, modulacyjnych lub suprasegmentalnych - traktowanie cech prozodycznych oraz granic między odcinkami tekstu [styków] jako fonemów jest charakterystyczne dla językoznawstwa deskrptywistycznego
sygnały graniczne wnoszą coś do znaczenia wyrażeń, czyli mają znaczenie, a więc są morfemami [chodzi o dobór akcentu, np. dziękuję ci lub dziękuję ci], podobnie jest z przyciskiem zdaniowym = morfem o ogólnym znaczeniu podkreślenia [na tej samej zasadzie występują morfemy przeciwstawienia] - oba te morfemy występują w rzeczywistości fonetycznej i fonologicznej jednocześnie z morfemem segmentalnym, na który pada dany rodzaj przycisku
przyciski słabsze traktuje się jako części odpowiednich morfemów segmentalnych: np. blackbird [kos] ma jeden akcent wyrazowy, a black bird - dwa i mimo ich fonetycznego powinowactwa, ujawnia się różnorodność ich funkcji gramatycznych i semantycznych
każdy okaz morfemu intonacyjnego ma swój zasięg, na który składa się ciąg morfemów segmentalnych, z którym dany morfem intonacyjny współwystępuje i który na ogół modyfikuje semantycznie
ostatni morfem segmentalny w zasięgu danego morfemu intonacyjnego jest również ostatnim morfemem segmentalnym składnika zdania [albo całej wypowiedzi]; nie zawsze natomiast początek zasięgu morfemu intonacyjnego pokrywa się z początkiem składnika
R. S. Wells, Składniki bezpośrednie
4