dr Kwaśniewski
Teoretyczna długość życia.
16-09-2006
Posty i głodówki.
Mam przed sobą trzecią Pana książkę i chylę czoło przed Pańskim
dziełem. Jednak oburzają mnie wyjaśnienia Pana na temat postu.
Post u katolików to powstrzymywanie się od spożywania mięsa w piątki i
kilka innych dni w roku. Powstrzymywanie się od spożywania mięsa i tłuszczu
w jednym dniu na pewno nie uczyni szkody na zdrowiu. Z miłości do
Chrystusa czy do drugiego człowieka zapomina się o jedzeniu.
Myślę, że czyni Pan krzywdę ludziom wierzącym, pisząc o poście w ten
sposób. Mógłby Pan negować sens postu, gdyby Pana dieta gwarantowała
wieczne życie. Niestety tak nie jest. Dlatego człowiek mądry nie myśli tylko o
jedzeniu. Dla człowieka ochrzczonego przestrzeganie postu jest ważne.
Człowiek jako istota rozumna powinien umieć się powstrzymać w jedzeniu i w
każdej innej dziedzinie życia.
Od 7 lat stosuję 5 - 7 dni głodówki leczniczej. Po 1 - 2 dniach nie
odczuwam już głodu i potrzeby jedzenia. Stosuję to, bo mam chore zatoki,
uszy, mam w nerkach kamienie fosforanowo-amonowe. W ciągu pierwszych
dni chudnę do 5 kg, potem waga już się nie zmienia. Po głodówce poprawia
mi się wzrok, czuję się lekka i spokojna, odświeża się pamięć, zaostrza
rozróżnianie dobra od zła, zwiększa się odporność organizmu. Głodówka to
jedno z najpiękniejszych przeżyć w moim życiu.
Ciągle brakowało mi zdrowego modelu żywienia. Pan to przedstawił, ale
jednocześnie wystąpił przeciwko religiom. Jeśli jest Pan ochrzczony, to niech
Pan uwzględni w swojej diecie postne dni. Miłość jest najważniejsza, a
Człowiekiem, który nas umiłował, był i jest Jezus Chrystus.
Z poważaniem
K.P.
Odpowiedź:
Prawdą jest, że krótkotrwała głodówka nie zaszkodzi człowiekowi
stosującemu
, ponieważ przy tym odżywianiu i przy
głodówce jego przemiana materii jest taka sama i nic nie musi być zmieniane
w organizmie. Przy Żywieniu Optymalnym i krótkotrwałym poście proporcje
między białkiem, tłuszczem i węglowodanami są takie same. Dlatego ludzie
czują się dobrze w pierwszych dniach głodówki, bowiem ich organizmy są w
tym czasie na
.
W pierwszych dniach głodówki ilość energii a białka wynosi 11 - 13%, z
tłuszczów tylko zwierzęcych, głównie nasyconych ok. 85 - 87%, a ilość
energii z węglowodanów 2 - 3%. Tylko węglowodanów jest zbyt mało i
organizm musi je wytwarzać, co nie jest dla niego łatwe. Gdy to musi robić,
nie może dostarczać wartościowej energii dla mózgu i serca i jest zmuszony
do wytwarzania ciał ketonowych, które stają się "paliwem" dla mózgu i serca.
Biblia nic nie mówi o tym, że posty są miłe Bogu.
Ongiś wprowadzono 170 dni postu rocznie. Post był oczywiście tylko dla
biednych. Bogaci i w czasie postu mogli jeść tak samo, tylko w innych
produktach, na które biednych stać nie było. Posty były przymusowe, a
nieprzestrzeganie ich okrutnie karane.
Wystarczy 3 tygodnie postu, aby przy odpowiednim doborze pokarmów, w
woreczku żółciowym pojawiły się kamienie. Posty bardzo osłabiają odporność
organizmów ludzkich. Dlatego przeziębienia, grypy, anginy, opryszczki,
pojawiają się najczęściej w czasie postów w grudniu i w czasie postu na
wiosnę. Obecnie postów jest mniej i nie są tak rygorystycznie przestrzegane,
toteż i szkody przez nie powodowane nie są tak duże, jak bywało kiedyś.
Miliardy dzieci i dorosłych wymierały przedwcześnie z powodu chorób
zakaźnych wieku dziecięcego i wielkich epidemii dżumy, cholery, tyfusu,
ospy. Na grypę spowodowaną przymusowym postem, która pojawiła się po
pierwszej wojnie światowej umarło więcej ludzi, niż poległo ich na wszystkich
frontach w tej wojnie.
Argument pani, że ponieważ jestem ochrzczony, to powinienem
uwzględnić w swojej diecie postne dni, jest bez sensu. Co ma jedno do
drugiego?
Człowiek ponoć został stworzony na obraz i podobieństwo Boga (Bogów).
Z ich materiałem genetycznym na Ziemi, która nie jest najlepszą planetą dla
utrzymania długiego życia dla istot rozumnych. Najdłuższa teoretyczna
długość życia pierwszych ludzi wynosiła 1200 lat. Nikt tyle nie przeżył, ale
długość życia ponad 900 lat była normą. Nikomu z prarodziców nie urodził się
syn przed 60 rokiem życia, a to oznacza, że wówczas ludzie dojrzewali
dopiero po 60 roku życia. Starożytni (w tym autorzy Biblii) byli bardzo biegli w
matematyce, dlatego cytowane liczby, choć mogą wydać się
nieprawdopodobne, to jednak i dziś znajdują potwierdzenie u współczesnego
człowieka.
Mianowicie:
pogorszenie odżywiania zawsze powoduje przyspieszenie dojrzewania i
pogorszenie wartości, często również wzrost wielkości ciała czy
poszczególnych jego narządów. Tę zależność można zaobserwować
dokładnie i bez wątpliwości potwierdzić analizując budowę kanału kostnego i
rdzenia kręgowego u człowieka. Kanał kostny w kręgosłupie jest długi, rdzeń
kręgowy znacznie krótszy. Układ kostny u współczesnego człowieka osiąga
pełną dojrzałość w wieku 12 lat u otyłych dziewczynek, a u innych przeciętnie
w wieku 16 - 19 lat. Rdzeń kręgowy osiąga pełną dojrzałość w wieku ok. 50
lat. Teoretyczna długość życia u różnych gatunków ssaków, to od dziesięciu
do dwudziestu wielokrotności okresu dojrzewania.
Kości należą do tkanek słabo ukrwionych i słabo odżywionych. Rdzeń
kręgowy jest narządem najlepiej odżywionym. W tętnicach odżywiających
rdzeń kręgowy zmiany miażdżycowe występują wyjątkowo i to u bardzo
wiekowych ludzi, zwłaszcza u intensywnie pracujących umysłowo do późnej
starości.
Mózg, który jest narządem dobrze ukrwionym i dobrze zaopatrzonym w
porównaniu do innych tkanek i narządów, dojrzewa średnio w wieku 26 - 28
lat, ponieważ jest odżywiany gorzej niż rdzeń kręgowy. Także z tego powodu,
zwłaszcza przy żywieniu korytkowym i żywieniu produktami roślinnymi ze
zbyt małym spożyciem wartościowego białka, powstają zmiany miażdżycowe
w tętnicach mózgowych. Naczynia wieńcowe przy odpowiednim składzie
diety mogą być niedrożne już po 3-6 miesiącach, bardzo często znacznie
wcześniej niż zdoła dojrzeć rdzeń kręgowy. Czy w takich uwarunkowaniach
przeciętny współczesny człowiek może dożyć sędziwego wieku?.
Nigdy nie występuję przeciwko komukolwiek. Staram się tylko pisać tak,
jak jest.