background image

 

UNIWERSYTET SZCZECIŃSKI 

Wydział Humanistyczny 

Instytut Politologii i Europeistyki 

 

 

Marcin Tyszkiewicz 

 

 

 

 

 

Koncepcje bezpieczeństwa wewnętrznego w Polsce  

w latach 1944-2002 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Praca napisana w Zakładzie Myśli Politycznej  

pod kierunkiem dr Andrzeja Wojtaszaka 

 

 

 

 

Szczecin 2005 

background image

 

Spis treści 

 
 
 
Wstęp…………………………………………………………...………………………..5 

 

 

Rozdział 1. Polityka bezpieczeństwa wewnętrznego w Polsce ………………….……...6 

1.1. Bezpieczeństwo……………………………………………………………………..6 

1.2. Bezpieczeństwo narodowe……………………………………………………..….13 

1.3. Czynniki wpływające na bezpieczeństwo………………………………………....16 

1.4. Struktura systemu bezpieczeństwa powszechnego…………………………….….30 

 

Rozdział 2. Bezpieczeństwo wewnętrzne w Polsce……………………………..……..35 

2.1. Okres PRL………………………………………………………………………....35 

2.2. Bezpieczeństwo po roku 1989……………………………………………………..41 

2.3. Bezpieczeństwo wewnętrzne obecnie…………………………………………..…53 

 

Rozdział 3. Organa polityczne bezpieczeństwa wewnętrznego…………………..……61 

3.1. PRL: UB, SB………………………………………………………………………61 

3.2. Jednostki specjalne……………………………………………………………..….80 

 

 

Zakończenie…………………………………………………..……………….………..90 

Spis rysunków…………………………………………...………………….…………..92 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

 

Rozdział 1.  
Polityka bezpieczeństwa wewnętrznego w Polsce po II wojnie 
światowej 

 
 
1.1. Bezpieczeństwo 

Człowiek  aktywnie  działający  w  świecie  przyrody  chce  być  bezpieczny,  jest  to 

jedna  z  jego  najważniejszych  potrzeb.  Ma  on  jednak  świadomość  tego,  że  podlega 

prawom  przyrody,  które  wcale  nie  gwarantują  mu  bezpieczeństwa.  Przeciwnie, 

wymuszają  takie  działania,  które  zapewniłyby  mu  możliwość  wpływu  na  otoczenie, 

dając  poczucie  w  miarę  niezakłóconego  bytowania,  przetrwania  i  rozwoju.  Traktując 

potrzebę  bezpieczeństwa  obok  innych  potrzeb  (fizjologicznych,  samorealizacji, 

szacunku,  itp.),  jako  podstawowe,  życie  człowieka  wymaga  jego  aktywności, 

ukierunkowanej  na  ich  zaspokojenie.  Wobec  tego  bezpieczeństwo  jest  wartością 

konieczną  do  życia  i  rozwoju  człowieka.  Jest  dobrem  pozwalającym  na  rozwinięcie 

aktywności  ukierunkowanej  na  samorealizację.  Jest  więc  w  takim  rozumieniu 

warunkiem skutecznego działania. Może być także wartością pożądaną, ujawniającą się 

w sytuacji braku poczucia bezpieczeństwa. Zmiana tego stanu rzeczy, a więc uzyskanie 

stabilności,  pewności,  gwarancji  realizacji  własnych  interesów,  sprzyja  utożsamianiu 

pojmowania bezpieczeństwa z celem działania.  

Bezpieczeństwo  można  postrzegać  w  kategorii  potrzeby  podstawowej,  której 

niezaspokojenie  uniemożliwia  bytowanie  człowieka,  jak  też  w  kategorii  samodzielnej 

wartości – celu, którego osiągnięcie jest możliwe poprzez aktywne działania jednostki, 

zmierzające  do  eliminacji  bądź  osłabienia  zagrożeń  lub  świadomie  podporządkowane 

osiągnięciu  tego  celu.  Jest  on  widoczny  szczególnie  dobrze  w  relacjach  człowieka  z 

otoczeniem.  Dążenie  do  zapewnienia  bezpiecznego  bytu  własnej  rodzinie,  czy 

społeczności,  nie  wydaje  się  bowiem  tym  samym,  co  zaspokojenie  podstawowej 

potrzeby własnego bezpieczeństwa. Często natomiast działanie człowieka podejmowane 

na rzecz bezpieczeństwa ogółu zakłada narażenie się na niebezpieczeństwo.  

 

Nie można nie zgodzić się z tym, że „…bezpieczeństwo jest naczelną potrzebą 

człowieka, grup społecznych, a zarazem najważniejszym ich celem”

1

. Ma ono zapewnić 

                                                

1

 J. Stańczyk, Współczesne pojmowanie bezpieczeństwa,  Instytut Studiów Politycznych PAN,    

Warszawa 1996 s. 18 

background image

 

ich  potrzeby  trwania,  spokoju  i  równowagi,  dobrobytu  i  zadowolenia.  Brak  tak 

rozumianego bezpieczeństwa powoduje u ludzi niepokój i poczucie zagrożenia.   

Bezpieczeństwo  może  być  definiowane  nie  tylko  jako  określony  cel,  lecz 

również  jako  następstwo.  W  znaczeniu  praktycznym  oznacza  to,  że  ludzie  nie  zdają 

sobie sprawy z tego czym ono  jest dopóki nie  zagraża  im  jego utrata. Wspólną cechą 

większości  definicji  bezpieczeństwa  jest  określanie  go  mianem  procesu,  czyli  że  jest 

ono  nie  tylko  określonym  stanem  rzeczy,  ale  ciągłym  procesem  społecznym,  

w  ramach,  którego  podmioty  działające  starają  się  doskonalić  mechanizmy 

zapewniające im poczucie bezpieczeństwa.

 

  

Podmiotem  bezpieczeństwa  jest  człowiek,  traktowany  jako  jednostka 

społeczna,  a  także  jako  określona  zbiorowość  społeczna  o  różnych  charakterze 

więzi i uwarunkowań.

2

 

W ujęciu podmiotowym bezpieczeństwo może więc dotyczyć: 

–  człowieka,  jako  jednostki  ludzkiej  posiadającej  system  właściwych  sobie 

wartości, które z jego punktu widzenia wymagają ochrony; 

–  jako grupy ludzi o różnej skali wielkości, począwszy od rodziny na społeczności 

międzynarodowej kończąc; 

–  sformalizowanych  i  terytorialnie  rozpoznawalnych  struktur  tj.:  gmina,  powiat, 

województwo, państwo

3

Państwo  jest  najważniejszym  spośród  wszystkich  wymienionych  powyżej  podmiotów 

bezpieczeństwa.  Wynika  to  z  faktu,  iż  złożone  potrzeby  człowieka  w  zakresie 

bezpieczeństwa  mogą  być  spełnione  jedynie  przez  państwo.  Warunkiem  koniecznym 

zapewniania sukcesu państwa jest zapewnienie jego bezpieczeństwa.  

Bezpieczeństwo państwa i jego społeczeństwa stanowi cel i najwyższą wartość. 

Dotyczy,  bowiem  takich  istotnych  spraw  jak:  trwałość  państwa,  byt  suwerenność, 

jakość życia, tożsamość narodowa, wolność sumienia i wyznania, itp.  

Ze  względu  między  innymi  na  bardzo  szerokie  znaczenia  pojęcia 

bezpieczeństwo,  mówiąc  o  bezpieczeństwie  zawęża  się  jego  zakres,  dokonując 

                                                

2

 W. Kitler, Obrona cywilna(niemilitarna) w Polsce, Ministerstwo Obrony Narodowe, Departament 

Wychowania  i Promocji Obronności, Warszawa 2002, s.21 

3

 

J. Stańczyk, Współczesne pojmowanie bezpieczeństwa, s. 18 

 

background image

 

konkretyzacji  i  dookreśleń.  Bezpieczeństwo  może  być  traktowane  podmiotowo,  lub 

konkretyzowane  przez  zagrożenia.  I  tak  mówimy  o  bezpieczeństwie  indywidualnym, 

narodowym,  Międzynarodowym,  militarnym,  gospodarczym,  ekologicznym.  Jedną  z 

kategorii,  jaką  można wyróżnić ze względu  na charakter występujących zagrożeń  jest 

bezpieczeństwo powszechne.  

Powszechny,  w  znaczeniu  leksykalnym  oznacza  …”  wszystko  obejmujący, 

ogólny,  uniwersalny,  odnoszący  się  do  wszystkich  czasów,  miejsc,  i  ludzi  ,zawsze  

 i wszędzie przyjęty albo dający się stosować”

4

Jeden  z  Departamentów  MSWiA  nosi  nazwę:  Departament  Bezpieczeństwa 

Powszechnego. Zakres jego działania to między innymi prowadzenie spraw związanych 

nadzorem 

merytorycznym 

ministra 

nad 

wykonywaniem 

zadań  

z  zakresu  ochrony  ludności  i  zarządzania  kryzysowego,  ratownictwa,  ochrony 

przeciwpożarowej,  przeciwdziałania  klęskom  żywiołowym  oraz  innym  zagrożeniom 

bezpieczeństwa powszechnego. 

Bezpieczeństwo  powszechne  w  nowym  projekcie  „Ustawy  o  bezpieczeństwie 

obywatelskim”

5

  nazywane  jako  bezpieczeństwo  obywatelskie  -  to  stan  otoczenia 

cywilizacyjnego  i  środowiska  naturalnego,  w  którym  obywatele  i  ich  wspólnoty,  nie 

odczuwają  zagrożenia  swego  istnienia,  ani  podstawowych  interesów  życiowych,  ze 

względu  na  zapewnienie  przez  państwo  formalnych,  instytucjonalnych  i  praktycznych 

gwarancji  ochrony  prowadzących  do  społecznie  akceptowalnego  poziomu  ryzyka.  To 

proces  zapewnienia  przez  podmioty  bezpieczeństwa  na  każdym  poziomie 

organizacyjnym ochrony życia, zdrowia, dóbr i środowiska w sytuacjach zagrożeń.  

Dla  jak  najlepszej  realizacji  zadań  w  zakresie  zapewnienia  bezpieczeństwa,  

w  tym  również  powszechnego,  państwo  organizuje  odpowiednie  systemy 

bezpieczeństwa.    System  bezpieczeństwa  powszechnego  to  jeden  z  możliwych  do 

wyróżnienia systemów w obszarze bezpieczeństwa narodowego. 

System bezpieczeństwa powszechnego - to zespół norm i gwarancji prawnych 

oraz  sposób  zorganizowania  organów  władzy  i  administracji  publicznej  

i innych osób prawnych, stwarzające formalne i praktyczne warunki ochrony obywateli 

przed  zjawiskami  groźnymi  dla  życia  i  zdrowia  lub  powodującymi  zniszczenie 

                                                

4

 Podręczny Słownik Języka Polskiego” Warszawa 1957 

5

 Strona WWW Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - http://www.mswia.gov.pl/ 

background image

 

środowiska, 

straty 

materialne 

oraz 

minimalizowania 

ich 

skutków  

i  kształtowania  otoczenia  sprzyjającego  harmonijnemu  i  zrównoważonemu  rozwojowi 

społeczeństwa.  

System  taki  funkcjonuje  na  każdym  szczeblu  organizacyjnym  państwa.  Tworzą  go 

wszystkie  organy  państwowe,  organy  administracji  rządowej  i  samorządu 

terytorialnego, formacje i służby.  

Dla  zapewnienia  właściwego  i  skutecznego  współdziałania  tych  wszystkich 

podmiotów  systemu  niezbędne  są  odpowiednie  podstawy  prawne  określające  zadania 

poszczególnych  podmiotów  systemu,  ich  organizację  w  sytuacjach  wystąpienia 

kryzysu, zasady i zakres tego współdziałania. 

W  sytuacji  wystąpienia  kryzysu  istnieje  niejednokrotnie  konieczność 

współdziałania  niemal  wszystkich  elementów  systemu,  co  nie  zawsze  się  udaje.  

W  większości  przypadków  pojawiają  się  zakłócenia  w  uzyskaniu  oczekiwanej 

sprawności i jakości działania.  

Działanie  podmiotów  systemu  to  szereg  interdyscyplinarnych  przedsięwzięć 

mających  na  celu  ochronę  ludności,  mienia,  środowiska,  przed  zagrożeniami 

naturalnymi  i  spowodowanymi  przez  człowieka.  Działanie  to  realizowane  jest  przez 

władze  cywilne,  jednak  gdy  zajdzie  taka  potrzeba  możliwe  jest  wsparcie  przez  siły 

zbrojne.  

Cele  działania  systemu  bezpieczeństwa  powszechnego  będą  pokrywać  się  

z  tymi,  które  określają  funkcjonowanie  systemu  ochrony  ludności.  Tak  więc  należy 

zaliczyć do nich: 

–  ochronę ludności, dóbr, środowiska przed skutkami klęsk żywiołowych, awarii 

technicznych i innych zagrożeń i niebezpieczeństw spowodowanych działaniem 

sił natury lub człowieka; 

–  przezwyciężanie następstw zagrożeń; 

–  zapewnienie warunków koniecznych do przetrwania

6

Dla  właściwego  wypełnienia  przedstawionych  celów,  podmioty  systemu  realizują 

następujące zadania:  

–  planowanie i organizacja działań; 

                                                

6

 W. Kitler, Obrona cywilna (niemilitarna) w obronie narodowej III RP, s.114 

background image

 

–  monitorowanie zagrożeń; 

–  ostrzeganie  i alarmowanie; 

–  ratowanie ludzi, zwierząt, mienia; 

–  ewakuacja; 

–  zwalczanie pożarów, powodzi i innych zagrożeń; 

–  zapewnienia schronienia  i zaopatrzenia poszkodowanym; 

–  doraźne przywracanie działania służb użyteczności publicznej; 

–  odkażanie, likwidacja skażeń i zakażeń; 

–  doraźne grzebanie zmarłych

7

System  ten  jest  zorganizowany  w  taki  sposób,  aby  spełniał  warunki  stałego 

funkcjonowania  w  etapie  zwanym  stanem  permanentnego  czuwania  i  doraźnego 

reagowania

8

.  Poszczególne  podmioty  systemu  wykonują  rutynowe,  codzienne 

czynności  ratujące  ludzi,  mienie  i  środowisko,  zajmują  się  likwidowaniem 

bezpośrednich skutków nagłych zdarzeń. Istotnym elementem działania w tym etapie 

jest  właściwy  monitoring  zagrożeń,  zapobieganie  i  przeciwdziałanie  możliwym 

zagrożeniom.  

Drugi  etap  funkcjonowania  systemu  to  zarządzanie  kryzysowe

9

.  Jest  to  etap 

reagowania  po  wystąpieniu  zagrożeń,  których  rodzaj  i  zasięg  doprowadziły  do 

sytuacji kryzysowej. 

Podmioty  systemu  bezpieczeństwa  powszechnego  będą  realizowały  swoje  zadania 

również w czasie wojny.  

Podmioty  systemu  bezpieczeństwa  powszechnego  realizują  dwojakiego  rodzaju 

funkcje. Funkcje wewnętrzne – służą zapewnieniu trwania całego systemu, natomiast 

funkcje zewnętrzne pokazują misję zasadniczą systemu, pozwalające wyróżnić go od 

innych systemów. 

W  systemie  bezpieczeństwa  powszechnego  spełniane  są  funkcje  kierowania. 

Kierowanie przyjmuje formę:  

                                                

7

 Tamże s. 115 

8

 W. Kitler, A. Skrabacz, Wojskowe wsparcie władz cywilnych i społeczeństwa – Materiały z seminarium 

przeprowadzonego w dniu 9.04.2003 r. na Wydziale Strategiczno – Obronnym. Warszawa 2003, s. 22 

9

 W. Kitler, Obrona cywilna (niemilitarna) w obronie narodowej III RP, s.110 

background image

 

– 

administrowania,  kiedy  dany  podmiot  systemu  nabył  prawo  lub  posiada 

kompetencje roli administratora; 

– 

zarządzania,  kiedy  podmiot  systemu  posiada  prawo  do  dysponowania 

zasobami warunkującymi funkcjonowanie organizacji, a zwłaszcza zasobami 

o szczególnym znaczeniu  

– 

przywództwa,  kiedy  źródłem  władzy  kierowniczej  jest  autorytet  moralny 

i intelektualny organu kierowniczego

10

Podmioty  systemu  realizują  swoje  zadania  w  poszczególnych  fazach  reagowania 

kryzysowego.  

W  fazie  zapobiegania  realizowany  jest  kompleks  przedsięwzięć  mających  na  celu 

zapobieżenie zagrożeniu i minimalizację potencjalnych strat. W tym, realizowane są 

takie zadania jak: 

–  prace legislacyjne, badania naukowe; 

–  analiza zagrożeń, ich przyczyn , charakteru i skutków; 

–  analiza społeczno – ekonomicznych skutków zagrożeń; 

–  planowanie operacyjne; 

–  tworzenie rezerw i zapasów; 

–  budżetowanie, organizowanie; 

–  realizacja budowli i systemów zabezpieczających; 

–  edukacja odpowiednich służbie i społeczeństwa; 

–  racjonalne zagospodarowanie przestrzenne; 

–  egzekwowanie przestrzegania przepisów. 

W  fazie  przygotowania  realizuje  się  przedsięwzięcia  planistyczno  –  organizacyjne 

mające  na  celu  podniesienie  i  osiągnięcie  gotowości  do  poradzenia  sobie  z 

przewidywanymi  lub  spodziewanymi  zagrożeniami,  godzącymi  w  bezpieczeństwo 

ludzi, dóbr i środowiska naturalnego. Obejmie między innymi: 

–  weryfikację planów operacyjnych; 

–  ćwiczenia i treningi zgrywające; 

                                                

10

 Tamże s.119 

background image

 

–  doraźne szkolenie ludności; 

–  odtwarzanie rezerw i zapasów; 

–  organizowanie stanowiska kierowania; 

–  alarmowanie i powiadamianie.  

W  fazie  reagowania  na  zakłócenia  podmioty  systemu  bezpieczeństwa 

powszechnego realizują przedsięwzięcia mające na celu likwidację źródeł zagrożeń, 

ograniczenie  ich  rozmiaru  i  skutków,  ratowanie  i  udzielanie  pomocy 

poszkodowanym.  

Powyższe zadania są realizowane poprzez: 

–  organizowanie ośrodków kierowania i koordynacji; 

–  mobilizowanie służb kierowania i ratowników; 

–  informowanie władz i społeczeństwa; 

–  ratownictwo i ewakuację; 

–  udzielanie wszelkiej pomocy poszkodowanym; 

–  zapewnienie porządku w strefie dotkniętej klęską; 

–  realizacja budowli i systemów zabezpieczających; 

–  wsparcie przez siły zbrojne; 

–  samoobrona (samoochrona) powszechna. 

W  fazie  odbudowy  realizowany  jest  kompleks  przedsięwzięć  krótko-  

i  długoterminowych  służących  usunięciu  skutków  zagrożeń,  przywróceniu 

normalnych  warunków  funkcjonowania  społeczeństwa,  gospodarki  i  środowiska,  

a  także  usunięcie  przyczyn  zagrożenia.  To  również  działania  podejmowane  w  celu 

zapobieżenia ofiarom i stratom oraz powtórzeniom zjawisk niebezpiecznych. 

W fazie tej realizuje się następujące przedsięwzięcia: 

– 

odbudowa krótkoterminowa i przywrócenie niezbędnych, minimalnych 

standardów życia społecznego; 

– 

odbudowa  długoterminowa,  która  trwa  aż  do  zakończenia  procesu 

odbudowy obszaru dotkniętego klęską, katastrofą lub awarią 

background image

10 

 

– 

wyciągnięcie 

wniosków, 

doskonalenie 

środków 

metod 

prognozowania.

11

 

 
 
1.2. Bezpieczeństwo narodowe 
 

„Zachowanie  bezpieczeństwa  narodowego,  nazywanego  również  bezpieczeństwem 

państwa,  jest  jedną  z  podstawowych  funkcji  każdego  kraju  obejmującą  problematykę 

przeciwstawiania się wszelkim zewnętrznym oraz wewnętrznym zagrożeniom istnienia 

i rozwoju państwa”.

12

 

 

Należy jednak podkreślić, że wejście w struktury wspólnego, euroatlantyckiego 

bezpieczeństwa  nie  było celem  samym  w  sobie.  Było ono  jedynie etapem  i  jednym  z 

zadań  strategicznych  na  drodze  do  zapewnienia  sobie  możliwości  pewniejszego  i 

łatwiejszego  osiągnięcia  celu  nadrzędnego,  jakim  dla  każdego  państwa  jest 

zagwarantowanie bezpieczeństwa narodu, jego prawa do życia w pokoju, suwerenności 

i nienaruszalności terytorialnej oraz rozwoju ekonomicznego. 

 

W  tym  celu  Rzeczpospolita  Polska  utrzymuje  i  doskonali  swój  system 

bezpieczeństwa  a  w  nim  system  obrony  państwa  (SOP).  Skład,  struktura  i  zasady 

funkcjonowania  SOP  w  czasie  pokoju  i  wojny  uwarunkowane  są  szeregiem 

różnorodnych  czynników,  wśród  których  najistotniejsza  jest  ocena  ewentualnych 

zagrożeń  i  wynikających  z  nich  potrzeb  obronnych,  a  także  działania  wynikające  z 

realizacji polityki bezpieczeństwa państwa.  

 

Zagrożenia  ze  względu  na  ich  treść,  dzielimy  na:  polityczne,  ekonomiczne 

(gospodarcze),  cywilizacyjne  (w  tym  ekologiczne),  porządku  publicznego  (w  tym 

militarne). 

 

Zagrożenie  militarne  to  rodzaj  zagrożenia  bezpieczeństwa  państwa,  w  którym 

istnieje zwiększone prawdopodobieństwo wykorzystania przemocy zbrojnej przeciwko 

państwu. Zagrożenie to może być realne i potencjalne. 

 

Zagrożenie  militarne  realne  to  bezpośrednie  wystąpienie  groźby  zastosowania 

przemocy zbrojnej przeciwko państwu. 

 

Zagrożenie  militarne  potencjalne  to  sytuacja,  w  której  nie  ma  bezpośredniej 

groźby zastosowania przemocy zbrojnej, jednak istnieją przesłanki do jej zastosowania 

w bliżej nieokreślonej przyszłości. 

                                                

11

 W. Kitler  Obrona cywilna (niemilitarna) w obronie narodowej III RP, s. 125 - 132 

12

 K. Malak: Bezpieczeństwo i obronność państwa, Warszawa 1998, s. 60. 

background image

11 

 

 

Zagrożenie  wojenne  jest  szczególnym  rodzajem  zagrożenia  państwa, 

skierowanym  w  podstawy  istnienia  narodu  i  państwa.  Zagrożenie  wojenne  to  zestaw 

różnych  niebezpieczeństw  występujących  jednocześnie,  wśród  których  główną  rolę 

odgrywa  zagrożenie  militarne.  Zagrożenie  wojenne  jest  pojęciem  szerszym  niż 

zagrożenie  militarne,  ponieważ  wojna,  zwłaszcza  wojna  współczesna,  obejmuje  nie 

tylko  działania  zbrojne,  ale  także  różnorodne  działania  bez  użycia  siły  (społeczne, 

ekonomiczne,  informacyjne).  Groźba  zbrojnej  agresji  nie  należy  wprawdzie  do 

zagrożeń dnia dzisiejszego, ale nie może być wykluczona. 

 

Zagrożenie  kryzysowe  to  następstwo  kryzysu  polityczno-militarnego  w 

otoczeniu  państwa,  czyli  sytuacji,  w  której  co  prawda  nie  występuje  groźba 

bezpośredniej agresji na dane państwo, ale która stwarza zagrożenie pośrednie. 

 

W  otoczeniu  Polski  kryzys  polityczno-militarny  pod  kątem  zagrożenia 

bezpieczeństwa naszego państwa może rozwijać się na dwóch płaszczyznach tj.:  

 

potencjalne  niebezpieczeństwo  konfliktów  narodowościowych  i  terytorialnych 

w Europie Środkowo-Wschodniej; 

 

spory  i  roszczenia  terytorialne  oraz  konflikty  dotyczące  mniejszości 

narodowych. 

Zagrożenia  niemilitarne a wśród nich  najgroźniejsze dla  bezpieczeństwa państwa  – 

zagrożenie ustroju konstytucyjnego, w warunkach polskiej rzeczywistości jest mało 

prawdopodobne.  Nie  jesteśmy  fanatykami  religijnymi,  ani  też  w  kraju  nie  działają 

liczące się partie lub ugrupowania polityczne wyznające skrajne ideologie. 

 

Zdecydowana  większość  naszego  społeczeństwa  aprobuje  obecny  ustrój 

państwowy. 

 

Pisząc  o  bezpieczeństwie  nie  sposób  nie  wspomnieć  o  szczególnej  dziedzinie 

bezpieczeństwa  narodowego,  jaką  jest  obronność  (obrona  narodowa).  Główną  i 

najważniejszą  jej  treścią  jest  przeciwstawienie  się  zagrożeniom  militarnym,  ale  też  i 

innymi towarzyszącym im zagrożeniom. 

 

Kształtowanie  obronności  odbywa  się  w  ramach  realizacji  polityki,  strategii  i 

doktryny  obronnej.  Te  trzy  kategorie  pojęciowe  należą  do  podstawowych  z  zakresu 

obronności. 

 

Zarówno bezpieczeństwo państwa jako całość, jak i i wszystkie jego dziedziny 

mają  swoją  politykę,  strategie  i  doktrynę,  co  w  konsekwencji  oznacza,  że  polityka  i 

background image

12 

 

strategia  bezpieczeństwa  państwa  składa  się  z  polityki  i  strategii  obronnej,  polityki  i 

strategii bezpieczeństwa: 

  polityczno-społecznego; 

  ekonomicznego; 

  publicznego; 

  ekonomicznego itd. 

„Polityka obronna jako część polityki bezpieczeństwa państwa, to zespół działań 

informacyjno-propagandowych,  dyplomatycznych,  ekonomicznych,  militarnych  i 

innych  prowadzonych  przez  państwo  w  celu  przeciwstawienia  się  zagrożeniom 

wojennym i ich skutkom.”

13

 

Strategia  obronna  jest  częścią  polityki  obronnej  i  jednocześnie  częścią  szerszej 

strategii  –  bezpieczeństwa  narodowego.  Zajmuje  się  ona  sposobami  realizacji  polityki 

obronnej. Jej istotą jest dążenie do jak najlepszego wykorzystania, użycia sił i środków 

wydzielonych przez państwo do realizacji celów i zadań określonych przez politykę. 

 

Doktryna  obronna  stanowi  polityczno-strategiczny  zestaw  obowiązujących  w 

danym  czasie  celów  obronnych  i  sposobów  ich  osiągania;  jest  jednocześnie  częścią 

szerszej  doktryny  bezpieczeństwa  narodowego.  Doktryna  obronna,  zawarta  w 

oficjalnych  dokumentach  państwowych,  zawiera  strategiczną  decyzje  dotyczącą 

realizację  polityki  obronnej,  czyli  odnosi  się  do  sposobów  przeciwstawienia  się 

zagrożeniom wojennym, w tym zagrożeniom kryzysowym. 

 

Dalszym skonkretyzowaniem i uszczegółowieniem strategii i doktryny obronnej 

jest  strategia  i  doktryna  militarna.  Cechą,  które  je  wyróżnia  jest  rodzaj  środka 

obronnego,  jakim  są  siły  zbrojne.  Strategia  militarna  zajmuje  się  sposobami 

przygotowania i użycia sił zbrojnych do realizacji zadań obronnych. Tak więc doktryna 

militarna stanowi obowiązującą koncepcję strategiczną przygotowania (utrzymywania) i 

użycia sił zbrojnych. 

 

W  odniesieniu  do  podstawowych  pojęć  i  kategorii  bezpieczeństwa  państwa 

można ustalić następujący porządek: 

 

bezpieczeństwo  narodowe  (państwa)  –  jako  przedstawienie  się  wszelkim 

zagrożeniom  przy  użyciu  wszystkich  (militarnych  i  niemilitarnych)  sił  i 

środków, jakie państwo wydziela do realizacji tych zadań; 

                                                

13

 Tamże, s. 67. 

background image

13 

 

  obronność – jako przeciwstawienie się zagrożeniom wojennym, w tym również 

kryzysowym,  przy  użyciu  wszystkich  (militarnych  i  niemilitarnych)  sił  i 

środków, jakie państwo wydziela do realizacji tych zadań; 

 

bezpieczeństwo  militarne  (sztuka  wojenna)  –  jako  przeciwstawienie  się 

zagrożeniom militarnym przy użyciu sił zbrojnych. 

Z powyższych zestawień wynika w sposób jednoznaczny, że relacje i zależności 

między bezpieczeństwem państwa, obronnością i sztuką wojenną są hierarchie zależne, 

natomiast  między  polityką  i  strategią  występują  bardzo  wyraźne  wzajemne 

uwarunkowania.  

 
 
1.3. Czynniki wpływające na bezpieczeństwo 

Człowiekowi  od  początków  istnienia  towarzyszyły  różnego  rodzaju  zagrożenia. 

Wraz z rozwojem cywilizacji  i postępu technicznego zmienił się ich charakter i skala. 

Zagrożenia  naturalne  oddziaływały  na  poziom  bezpieczeństwa  od  samego  początku 

istnienia  człowieka,  natomiast  zagrożenia  spowodowane  przez  człowieka  zmieniały 

swój  charakter  i  zasięg  w  miarę  rozwoju  techniki,  zagospodarowania  terenów, 

wykorzystywania coraz nowszych rozwiązań technicznych.  

Przyczyną  wielu  zagrożeń  była  i  jest  działalność  człowieka,  popełniane  przez 

niego  błędy  oraz  sytuacja  społeczna.  Liczba  zagrożeń  bezpieczeństwa  powszechnego 

jest  bardzo  duża.  Niezmiernie  istotne  jest  poznanie  charakteru  zagrożenia,  sposobów 

jego  powstawania  oraz  prawdopodobieństwa  zaistnienia  określonego  zagrożenia  na 

danym  obszarze.  W  konsekwencji  należy  przygotować  działania  zapobiegające  lub 

minimalizujące ich skutki.  

Zagrożenia  bezpieczeństwa  powszechnego,  ze  względu  na  źródło  i  sposób 

powstawania  można  podzielić  na  zagrożenia  spowodowane  przez  siły  natury  oraz 

powstałe  w  wyniku  działalności  człowieka.  Siły  natury  (żywioły)  mogą  powodować 

pożary, powodzie, osuwiska ziemi, anomalie pogodowe, które mogą z kolei prowadzić 

do katastrofy ekologicznej. Należy wspomnieć również o zagrożeniach biologicznych w 

postaci  różnego  rodzaju  szkodników  roślinnych,  a  także  zagrożenia  płynące  

z kosmosu. Człowiek działając przeciwko prawom przyrody, lub innemu człowiekowi, 

świadomie  lub  nieświadomie  może  przyczynić  się  do  powstania  niemniej  groźnych 

zagrożeń,  których  skutkiem  może  być  awaria  techniczna  lub  katastrofa  ekologiczna. 

background image

14 

 

Zagrożeniami  bezpieczeństwa  powszechnego  w  wyniku  bezpośredniej  działalności 

ludzi mogą być akty terroryzmu, konflikt zbrojny lub nawet wojna

14

 

Powyższy  podstawowy  podział  wskazuje  na  różnorodność  zagrożeń  i  złożoność 

problematyki związanej z zapobieganiem powstawaniu zagrożenia lub do ograniczenia 

jego  skutków.  Całość  działań  związanych  z  ochroną  przed  zagrożeniami  dzielimy  na 

cztery etapy:

15

 

1.  Zapobieganie  –  jest to etap związany  w głównej  mierze z działaniami w  sferze 

technicznej.  Podstawowym  celem  jest  tutaj  niedopuszczenie  do  powstania 

zagrożenia, a jeśli to niemożliwe do ograniczenia jego skutków.  

2.  Przygotowanie  –  jest  to  etap  oceny  potencjalnych  zagrożeń,  ich  analizy  oraz 

określenia stopnia prawdopodobieństwa wystąpienia danego zagrożenia. Na tym 

etapie  prowadzone  są  zadania  planistyczne,  opracowywane  plany  działania  w 

sytuacjach  niebezpiecznych  i  procedury  działania,  rozpoznanie  własnych  sił  i 

środków niezbędnych do podjęcia i prowadzenia działań; 

3.  Reagowanie  –  są to działania ratownicze, prowadzenie  ewakuacji, zapewnienie 

zastępczych miejsc dla poszkodowanych, wstępne szacowanie strat; 

4.  Odbudowa  –  to  etap,  którego  głównym  celem  jest  przywrócenia  w  możliwie 

krótkim  czasie  minimum  warunków  bytowania  ludności  oraz  funkcjonowania 

systemów komunalnych i struktur administracyjnych na danym obszarze.  

Etapy te związane są z zarządzeniem kryzysowym – działaniami mającymi na celu 

realizację  takich  przedsięwzięć,  które  zmniejszają  prawdopodobieństwo  wystąpienia 

określonego  zagrożenia  i  minimalizują  jego  ewentualne  skutki.  Dla  potrzeb 

planistycznych niezbędna jest znajomość czasu powstawania zagrożenia i jego trwania. 

                                                

14

 J. Święcicki, Ogólne zasady przygotowania sił  i środków cywilnej służby zdrowia do ratowania 

zdrowia  i życia ludzi w sytuacjach nadzwyczajnych i w czasie wojny, AON, Warszawa 2002, s.50 

15

 R. Grocki, Vademecum zagrożeń, Bellona, Warszawa 2003, s.10 

CZYNNIK SPRAWCZY 

SIŁY NATURY 

(żywioły) 

Działalność 

człowieka 

przeciwko: 

background image

15 

 

Jest to konieczne do zaplanowania działań związanych z ostrzeganiem ludności oraz do 

zgromadzenia odpowiednich sił i środków reagowania podczas trwania zdarzenia.

 

Zasadniczym  obowiązkiem  władz  cywilnych  monitorowanie  zjawisk,  wczesne 

wykrycie  i rozpoznanie zagrożeń. Właściwa wiedza na temat źródeł  ich powstawania, 

skutków,  jakie  mogą  wywołać  oraz  sposobów  im  przeciwdziałania  jest  niezbędna  do 

skutecznego funkcjonowania systemu bezpieczeństwa powszechnego.  

Przedstawiam  poniżej  charakterystykę  zagrożeń,  które  mają  wpływ  na 

bezpieczeństwo powszechne. 

1.3.1. Zagrożenia spowodowane przez naturę (żywioły) 

1) Zagrożenia pożarowe 

Pod  pojęciem  zagrożenia  pożarowego  rozumie  się  istnienie  takich  warunków,  przy 

których  możliwe  jest  powstanie  niekontrolowanego  procesu  spalania  wymagającego 

zorganizowanej  akcji  do  jego  likwidacji.  Zagrożenie  pożarowe  wynika  przede 

wszystkim z charakterystyki i realiów gospodarki, które kształtują następujące czynniki: 

a)  powierzchnia  obszarów  leśnych  -  o  znacznym  zagrożeniu  pożarowym 

zależnym od pory roku - w okresie wiosennym duże zagrożenie stanowią pożary 

suchych traw na nieużytkach (rowy, ugory,  itp.), które często przenoszą się  na 

obszary  leśne  oraz  pożary  poszycia  i  ściółki  leśnej,  powodujące  zniszczenia 

upraw  leśnych  i  młodników.  W  okresie  letnim  zagrożenie  pożarowe  mogą  być 

następstwem długotrwałych susz;  

b)  wiek i skład gatunkowy drzewostanu;  

c)  atrakcyjność  turystyczna  -  ilość  ośrodków  wypoczynkowych,  obozowisk, 

akwenów wodnych zlokalizowanych wśród obszarów leśnych, a także obfitość 

płodów  runa  leśnego  powoduje  ich  dużą  penetrację  przez  ludzi,  co  potęguje 

zagrożenie (szczególnie w okresie letnim );  

d)  rolnictwo - powoduje charakterystyczne zagrożenie pożarowe, wynikające z:  

dużych areałów nieużytków (odłogów) w okresie wiosennym – które przed wschodami 

świeżych  traw  oraz  w  okresie  letnim  -  podczas  długotrwałych  susz  są  narażone  na 

pożary spowodowane wypalaniem suchych traw. Pożary te często zagrażają budynkom 

background image

16 

 

i  obiektom  oraz  obszarom  leśnym  zlokalizowanym  w  bezpośrednim  sąsiedztwie 

powstałego  pożaru;  masowego  wypalania  słomy  i  pozostałości  roślinnych  w  okresie 

pożniwnym,  bez  zachowania  przepisów  w  tym  zakresie,  powodującego  zagrożenie 

pożarowe.  Występowania  obiektów  dużych  kubaturowo  w  indywidualnych 

gospodarstwach  rolnych  i  prywatnych  zakładach  przemysłowych  powstałych  na  bazie 

byłych  państwowych  gospodarstw  rolnych,  (należy  brać  pod  uwagę  możliwość 

występowania pożarów dużych i bardzo dużych). 

profilu  produkcji  -  największe  zagrożenie  pożarowe  stanowią  zakłady  pracy,  które 

stosują  podczas  procesu  technologicznego  surowce  łatwopalne,  toksyczne  oraz 

stanowiące zagrożenie wybuchowe.  

 

2) Zagrożenia powodowane warunkami hydrometeorologicznymi  

Spośród  tej  grupy  zagrożeń  najczęściej  występującymi  są  zalania  terenów. 

Większość  ludzi  kojarzy  to  zjawisko  głównie  z  powodzią.  Jeżeli  jednak 

przeanalizujemy, czym jest powódź, to na zasadzie eliminacji wyłania się obraz wielu 

innych  prawdopodobnych  przyczyn  zalewania  terenów.  Powódź  to  wezbranie,  

w  wyniku,  którego  wody  rzeki  po  przekroczeniu  stanu  brzegowego  lub  przerwaniu 

wałów zalewają dolinę, zagrażając ludziom, powodując straty społeczne, ekonomiczne  

i przyrodnicze

16

.  

Inne  zjawiska,  które  mogą  powodować  zalanie  terenów  to  na  przykład 

intensywne  lub  gwałtowne  opady  deszczu,  na  terenach  o  wysokim  poziomie  wód 

gruntowych.  W  wyniku  takich  opadów  poziom  wód  może  gwałtownie  wzrastać. 

Wielokrotnie takie zjawisko powodowało podtopienia terenu. Przestarzała technicznie i 

nie wydolna sieć odbioru wód opadowych powoduje podtapianie lub zalewanie całych 

placów,  obszarów  skrzyżowań,  ulic,  a  także  lokalnie  piwnic.  Podtapianie  występuje 

również  w  węzłach  ciepłowniczych  i  studzienkach  z  kablami  telefonicznymi. 

Intensywny spływ wód opadowych z terenów górskich powoduje podniesienie poziomu 

wód rzeki zbiorników wodnych. Grozi to przeciekami przez nieszczelne obwałowania, 

awariami  zbiorników  wodnych  i  innych  urządzeń,  przerwaniami  wałów.  Na  terenach 

zurbanizowanych  gdzie  występują  rozległe  obszary  o  nawierzchniach  utwardzonych, 

                                                

16

 R. Grocki, Vademecum zagrożeń, Bellona, Warszawa 2003 s.13 

background image

17 

 

albo  funkcjonują  stare,  niewydolne  systemu  kanalizacyjne  występuje  zjawisko  małej 

retencji gruntowej, co powoduje również zagrożenia podtopień na tych obszarach. 

Powódź jako zjawisko losowe jest nieprzewidywalna. Trudno jest określić czas  

i  miejsce  jej  wystąpienia.  Ze  względu  na  genezę  powstania  tego  zjawiska  powodzie 

dzielimy na cztery główne grupy: opadowe, roztopowe, zatorowe i sztormowe

17

Ze  względu  na  charakter  opadów,  zasięg  zjawiska  powodzi  może  być 

zróżnicowany.  Długotrwałe  opady  deszczu  powodują  powolne  wezbrania.  Można 

wówczas obserwować poziomy stanu wód i z pewną dokładnością przewidzieć miejsce 

i  czas  wylania  rzek  lub  zbiorników.  Deszcze  nawalne,  gwałtowne,  trwają  

z  reguły  dość  krótko oraz  mają  niewielki  zasięg  terytorialny.  Mogą  powodować  duże 

straty w wyniku bardzo szybkiego przyboru wody. Zasięg terytorialny powodzi w tym 

przypadku  jest zbieżny z zasięgiem występowania opadów. Są to powodzie trudne do 

przewidzenia, ponieważ występują gwałtownie. 

Powodzie roztopowe związane są z gwałtownym  topnieniem pokrywy śnieżnej 

lub  lodowej.  Najbardziej  sprzyjające  warunki  temu  zjawisku  występują  wczesną 

wiosną,  kiedy  ocieplenie  z  równoczesnymi  opadami  deszczu  występują  przy  jeszcze 

zamarzniętym podłożu. Powoduje to gwałtowne odpływy powierzchniowe. 

Okres  wczesnej  wiosny  sprzyja  także  występowaniu  powodzi  zatorowych. 

Nagromadzenie  lodu,  kry  lodowej,  na  nieuregulowanych  odcinkach  rzek,  

w  przewężeniach,  wyspach,  wokół  przęseł  mostów  powoduje  zatkanie  koryta  rzeki, 

a poprzez to hamowanie odpływu, piętrzenia wód i występowanie z koryta rzeki. 

Powodzie  sztormowe  powodowane  są  silnymi  wiatrami  od  morza  w  kierunku 

lądu. Wody morskie pod wpływem wiatru w zalewach i ujściach rzek utrudniają odpływ 

wód rzecznych, co powoduje ich spiętrzanie i zalewanie przyległych terenów.  

Kolejnym  zjawiskiem  w  tej  kategorii  zagrożeń  jest  występowanie  silnych 

wiatrów.  W  naszych  warunkach  klimatycznych  nie  występują  huragany  czy  tornada, 

jednak silne wiatry w czasie burz powodują bardzo wiele szkód i stanowią zagrożenia 

bezpieczeństwa  powszechnego.  Powodują  zniszczenia  w  infrastrukturze  przesyłowej 

                                                

17

 Tamże, s.15 

background image

18 

 

telekomunikacji i energetyki, a także dachach budynków. Wywracane drzewa powodują 

również  zniszczenia  obiektów,  środków  transportu,  a  także  utrudniają  ruch  drogowy. 

Skutki wtórne tych zjawisk to niejednokrotnie brak prądu lub wody pitnej na terenach 

ich  występowania.  Są  to  zjawiska  częściowo  przewidywalne.  Prognozy  pogody 

informujące  o  silnych  wiatrach,  ścieraniu  się  frontów  atmosferycznych,  oraz  opadach 

deszczu (gradu) pozwalają przewidzieć prawdopodobieństwo wystąpienia powyższych 

zagrożeń. 

Zjawisko  suszy,  czyli  braku  wody  na  określonych  obszarach  jest  bardzo 

niebezpieczne  ze  względu  na  możliwość  występowania  na  dużym  obszarze  lub  przez 

długi  czas.  Może  ona  powodować  duże  szkody  pod  względem  ekonomicznym  

i  społecznym.  Susza  może  być  spowodowana  brakiem  opadów  deszczu  przez  długi 

czas,  redukcją  wody  w  rzekach,  wodach  gruntowych,  albo  niewłaściwą  gospodarką 

rolną.  Długotrwałe  susze  -  zwiększają  zagrożenie  pożarowe  w  lasach,  a  także  

w  rolnictwie  podczas  żniw.  Pogarszają  również  zasoby  wodne,  co  w  konsekwencji 

powoduje  wysychanie  jezior,  a  tym  samym  zmniejsza  ilość  naturalnych  zbiorników 

wody do celów gaśniczych.  

3) Zagrożenia wywoływane czynnikami biologicznymi  

Wydawać by się mogło, że przy dzisiejszym stanie wiedzy i na obecnym etapie 

rozwoju  nauk  medycznych,  wystąpienie  chorób  powodujących  epidemie  jest 

niemożliwe.  Jednak  na  przestrzeni  ostatnich  lat  występowały  na  świecie  przykłady 

nagłego  wystąpienia  chorób  zakaźnych  wcześniej  nie  występujących.  Epidemie  mogą 

być  wynikiem  innych  zdarzeń  jak  na  przykład  powodzie,  czy  susze.  Mogą  także  być 

powodem  zaniedbań  wymogów  sanitarnych  i  higienicznych.  Epidemie  oprócz  strat 

ludzkich mogą powodować skutki wtórne, takie jak starty ekonomiczne, gospodarcze.  

Istotny  wpływ  na  bezpieczeństwo  ludzi  mają  zjawiska  występowania  chorób 

zwierząt  lub  roślin  na  znacznych  obszarach.  Znane  przykłady  występowania  epidemii 

chorób zwierzęcych takich  jak BSE,  lub ptasia grypa, pokazują,  jakie ogromne  skutki 

finansowe mogą za sobą nieść te zagrożenia.  

 

 

background image

19 

 

1.3.2. Zagrożenia spowodowane działalnością człowieka 

Człowiek  nie  zawsze  działa  w  zgodzie  z  prawami  natury,  a  bywa,  że  jego 

działalność  jest  skierowana  przeciwko  innym  ludziom.  Takie  sytuacje  powodują 

zagrożenia  bezpieczeństwa  powszechnego.  Pośrednio  człowiek  obsługując  urządzenia 

przemysłowe,  energetyczne,  chemiczne,  itp.,  poprzez  swoje  zaniedbania  bądź  też  

w  wyniku  awarii  tych  urządzeń  powoduje  awarie  techniczne  zagrażające 

bezpieczeństwu ludzi i środowiska. 

1) Zagrożenia chemiczno-ekologiczne 

Potencjalnie  największe  zagrożenie  dla  życia  i  zdrowia  ludzi,  jak  i  też  stanu 

środowiska przyrodniczego, mogą wywołać awarie i katastrofy chemiczno-ekologiczne. 

Głównym źródłem występujących zagrożeń podczas tych zjawisk są promieniotwórcze 

i  toksyczne  środki  przemysłowe.  Wydostanie  się  tych  środków  ze  zbiorników  lub 

urządzeń technologicznych jest groźne dla ludzi i środowiska. Mogą być one przyczyną 

katastrofy  ekologicznej.  Źródło  zagrożeń  stanowią  zakłady  pracy  oraz  urządzenia 

techniczne,  gdzie  zagrożenie  wynika  ze  stosowania  w  procesach  technologicznych 

niebezpiecznych  związków  i  substancji  chemicznych.  Awarie  techniczne  są  często 

konsekwencją nieprzestrzegania procedur w procesach technologicznych i eksploatacji, 

zaniedbaniom  w  zakresie  wymogów  bezpieczeństwa  oraz  kradzieżom  na  przykład  w 

formie odwiertów w rurociągach. 

2) Zagrożenia wypadkami i katastrofami komunikacyjnymi 

Zagrożenia  wypadkami  komunikacyjnymi  mogą  nastąpić  w  komunikacji 

drogowej,  kolejowej  lub  lotniczej.  Główne  ich  przyczyny  związane  są  z  dużymi 

ilościami  przewożonych  substancji,  brakiem  wyznaczonych  i  oznakowanych  tras  do 

przewozu materiałów niebezpiecznych, złym stanem technicznym środków transportu. 

Stan  dróg  i  duży  ruch  powoduje  niebezpieczeństwo  kolizji.  Niejednokrotnie  osoby 

odpowiedzialne  za  organizację  transportu  wykazują  bak  wyobraźni  i  wiedzy  na  temat 

prawdopodobieństwa i skutków zagrożeń.  

 

 

 

background image

20 

 

3) Zagrożenia katastrofami budowlanymi 

Zagrożenia  związane  z  katastrofami  budowlanymi,  dotyczyć  mogą  tak 

budownictwa  mieszkalnego  (jedno-  i  wielorodzinnego)  jak  i  przemysłowego,  i  mogą 

być spowodowane głównie przez:  

– 

wyeksploatowanie techniczne obiektu;  

– 

pożary;  

– 

wady w posadowieniu obiektu; 

– 

nieprawidłowości w wykonawstwie obiektu;  

– 

przypadki  losowe  (huragany,  osunięcia  podłoża,  wypadki  samochodów  - 

uderzenie samochodem);  

– 

wady zastosowanych materiałów;  

– 

przeciążenia części budynku;  

– 

wybuchy materiałów pirotechnicznych;  

– 

nie zabezpieczenie obiektów przeznaczonych do rozbiórki.  

4) 

Zagrożenia infrastruktury krytycznej  

Do najczęściej występujących zagrożeń z tego zakresu można zaliczyć awarie :  

– 

sieci ciepłowniczych,  

– 

sieci energetycznych,  

– 

sieci wodnokanalizacyjnych,  

– 

sieci gazowych,  

– 

urządzeń gazowych.  

5) Zagrożenia promieniowaniem jonizującym  

Na  zagrożenie  będące  wynikiem  nadzwyczajnych  zdarzeń  radiacyjnych, 

narażeni  są  przede  wszystkim  pracujący  zawodowo  ze  źródłami  promieniowania. 

Obiektami,  w  których  występują  silne  źródła  promieniowania  są  obszary  wokół 

urządzeń  rentgenowskich  w  obiektach  medycznych  (szpitale  i  przychodnie  zdrowia), 

lub  źródła  cezowe  i  kobaltowe  do  napromieniowań  medycznych.  Możliwość 

background image

21 

 

niekontrolowanego  przedostania  się  substancji  promieniotwórczych  do  środowiska 

może również wystąpić podczas ich transportu środkami kołowymi (samochodami lub 

koleją). Pomimo obowiązujących przepisów transportowych narzucających taki sposób 

opakowania  źródeł  promieniotwórczych,  który  praktycznie  eliminuje  jakiekolwiek 

narażenie  na  rozszczelnienie  opakowania,  nie  można  wykluczyć  katastrofy 

komunikacyjnej  lub  kradzieży  i  manipulowania  przy  tego  typu  przesyłkach,  co  w 

efekcie  powoduje  potencjalne  zagrożenie  promieniowaniem  jonizującym.  Możliwość 

rozpoznania  w  tym  zakresie  jest  ograniczona,  gdyż  komenda  powiatowa  PSP  nie 

otrzymuje  informacji  również  o  legalnie  nadawanych  i  transportowanych  tego  typu 

przesyłkach. 

6) Terroryzm   

Terroryzm  to  „forma  przemocy  polegająca  na  przemyślanej  akcji  wymuszenia 

bądź  zastraszenia  rządów  lub  określonych  grup  społecznych  w  celach  politycznych, 

ekonomicznych  lub  innych”

18

.  Z  reguły  jest  to  działalność  ugrupowań 

ekstremistycznych,  które  za  pomocą  zabójstw,  grożenia  śmiercią,  porywania 

zakładników  i  innymi  metodami  usiłują  zwrócić  na  siebie  uwagę  opinii  publicznej  

i  przedstawiać  swoje  hasła  lub  zaprezentować  swoje  żądania.  Jest  to  jedne  

z  najgroźniejszych  zagrożeń  bezpieczeństwa.  Polska  będąc  członkiem  społeczności 

międzynarodowej, 

NATO, 

Unii 

Europejskiej, 

oraz 

elementem 

koalicji 

antyterrorystycznej  działającej  w  Afganistanie  i  Iraku,  jest  bezpośrednio  narażona  na 

ataki  terrorystów.  Głównym  celem  ataków  terrorystycznych  w  ostatnich  latach  było  

i najprawdopodobniej nadal będzie spowodowanie dużych strat w ludziach.  

Z powyższej analizy potencjalnych zagrożeń bezpieczeństwa powszechnego można 

wyciągnąć następujące wnioski:  

1.  Typowymi  zagrożeniami czasu pokoju, które mogą wystąpić  na obszarze kraju  

o bardzo dużej skali są:   

–  katastrofalne  zatopienia  spowodowane  powodziami  lub  awariami  obiektów 

hydrotechnicznych;  

–  pożary przestrzenne;  

                                                

18

 Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, AON, Warszawa, 1996, s.109 

background image

22 

 

–  zakażania  biologiczne  ludzi  występujące  jako  epidemie  (grypa,  wirusowe 

zapalanie  wątroby  typu  A,  czerwonka)  i  epizootie  zwierząt  (pryszczyca, 

zapowietrzenie wścieklizną);  

–  katastrofalne huragany, zawieje, śnieżyce i burze gradowe;  

–  skażenia  toksycznymi  środkami  przemysłowymi  emitowanymi  do  atmosfery  

w  wyniku  awarii  instalacji  przemysłowych  i  zbiorników  w  zakładach 

produkujących lub wykorzystujących w procesie produkcji te środki;  

–  skażenia  promieniotwórcze,  które  powstać  mogą  w  wyniku  awarii  elektrowni 

atomowych państw ościennych;  

–  zjawiska  terroryzmu  kryminalnego  przejawiającego  się  głównie  użyciem 

materiałów wybuchowych.  

2.  Katastrofalne  powodzie  spowodować  mogą  niebezpieczeństwo  dla  życia 

ludzkiego  oraz  poważne  straty  i  szkody  w  rolnictwie,  infrastrukturze 

technicznej, komunalnej oraz w dobrach kultury.  

3.  W przypadku powodzi, ze względu na gwałtowność powstawania zagrożenia na 

całym  obszarze  zalewowym  wymagane  jest  utrzymanie  w  pełnej  sprawności 

technicznej systemu ostrzegania i alarmowania ludności.  

4.  Ze  względu  na  zadania  wynikające  z  sytuacji  zagrożenia  powodziowego,  jak  

i  w  razie  potrzeby  usunięcia  zatorów  lodowych  niezbędne  będzie  ścisłe 

współdziałanie z wojskiem i jednostkami paramilitarnymi.  

5.  Największe niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia ludzkiego stwarzają rozległe 

pożary  przestrzenne.  W  zależności  od  rodzaju  sytuacji  z  terenów  objętych 

rozprzestrzenianiem  się  pożarów  może  być  prowadzona  ewakuacja  ludności  

i zwierząt gospodarskich.  

6.  W  zakresie  wykrywania  i  ostrzegania  o  rozprzestrzenianiu  się  obszarów 

nadzwyczajnych  zagrożeń,  np.  pożarów  przestrzennych,  a  także  udziału  sił  

w  akcjach  ratowniczych  konieczne  będzie  współdziałanie  województw 

sąsiadującymi ze sobą. 

7.  W  obszarze  bezpośredniego  zagrożenia  TSP  istnieje  potrzeba   wyposażenia 

załóg  zakładów  pracy  oraz  ludności  w  indywidualne  środki  ochrony  dróg 

oddechowych,  utrzymania  w  sprawności  technicznej  systemów  ostrzegania  

background image

23 

 

i  alarmowania  oraz  ciągłego  monitoringu,  a  także  szkolenia  ludności  na  temat 

zasad ochrony przed TSP. Poważne zagrożenie dla środowiska stanowi transport 

rurociągowy  ropy  naftowej  i  jej  produktów.  W  przypadku  awarii  istnieje 

możliwość  zanieczyszczenia  zasobów  wód  podziemnych  i  powierzchniowych 

oraz gruntu.  

8.  W  okresie  bezpośredniego  zagrożenia  ludności  TSP  nie  planuje  się  jej 

ewakuacji. 

Możliwe 

będzie 

jedynie 

przeprowadzenie 

ewakuacji  

i  samoewakuacji  ludności  poza  obszarami  bezpośredniego  zagrożenia 

(położonych  w  odległości  pozwalającej  na  podjęcie  zorganizowanej  akcji 

ratunkowej).  Zachodzić  będzie  potrzeba  współdziałania  organów  i  sił 

województw ościennych.  

9.  Z  chwilą  wystąpienia  skażeń  promieniotwórczych  działania  ochronne 

realizowane  będą  wg  ustaleń  służb  specjalistycznych  i  administracji,  których 

ścisłe  przestrzeganie  w  istotny  sposób  może  zmniejszyć  skutki  tych  skażeń. 

Duże  znaczenie  będzie  miała  szeroka  akcja  upowszechniania  zasad 

postępowania w warunkach skażenia.  

10. Uszkodzone  w  wyniku  huraganów  oraz  innych  sił  przyrody  linie  napowietrzne 

sieci  energetycznych  oraz  odkryte  linie  przemysłowe  ciepłownicze  i  gazowe 

mogą  spowodować  znaczne  zakłócenia  w  funkcjonowaniu  gospodarki,  a  także 

utrudnienia w zakresie kierowania i współdziałania.  

11. Obfite  i  długotrwałe  opady  śniegu  w  połączeniu  z  innymi  zjawiskami 

atmosferycznymi  mogą  spowodować  znaczne  utrudnienia  komunikacyjne,  

a  tym  samym  stanowić  będą  zagrożenia  dla  społeczeństwa  i  funkcjonowania 

gospodarki.  

12. Awarie sieci energetycznych i przemysłowych mogą być przyczyną utrudnień w 

utrzymaniu  rytmiczności  funkcjonowania  zakładów  pracy,  powstania  ognisk 

pożarów itp.  

13. Zjawiska  terroryzmu  kryminalnego  przejawiającego  się  głównie  użyciem 

materiałów  wybuchowych,  ostrzeliwaniem  i  podpalaniem  obiektów, 

działalnością  rodzimych  grup  przestępczych  i  ich  powiązania  z  grupami 

przestępczymi w innych krajach mogą przyczynić się do:   

background image

24 

 

–  niebezpieczeństwa  powszechnego  dla  życia,  zdrowia  lub  wolności 

obywateli;  

–  bezpośredniego zagrożenia dla mienia w znacznych rozmiarach;  

–  bezpośredniego  zagrożenia  obiektów  i  urządzeń  ważnych  dla 

bezpieczeństwa  lub  obronności  państwa,  siedzib  organów  administracji 

rządowej i samorządowej, obiektów gospodarki lub kultury narodowej.  

W  celu  przeciwdziałania  tego  typu  zagrożeniom  istnieje  potrzeba 

opracowania planów ochrony obiektów oraz instrukcji alarmowej w przypadku 

zgłoszenia  o  podłożeniu  lub  znalezieniu  ładunku  wybuchowego  w  obiekcie 

użyteczności publicznej.  

14. Ewakuacja 

planowa  ludności  z  rejonów  przewidywanych  zagrożeń 

przeprowadzona  w  okresie  zagrożenia  bezpieczeństwa  państwa  lub  z  chwilą 

rozpoczęcia  konfliktu  zbrojnego  spowoduje  zmiany  gęstości  zaludnienia  

w poszczególnych rejonach, co może mieć wpływ na wielkość strat od środków 

napadu przeciwnika.  

15. W celu ograniczenia zagrożeń od TSP ze zniszczonych lub silnie uszkodzonych 

zakładów  pracy  celowym  jest  rozśrodkowanie  i  obniżenie  zapasów 

magazynowanych TSP.  

16. Niezbędne  będzie rozśrodkowanie  masy towarowej  mającej wpływ  na warunki 

przetrwania ludności;  

17. Mogą również wystąpić specyficzne zagrożenia wewnętrzne takie jak: 

–  niekorzystne  nastroje  społeczne,  spotęgowane  koniecznymi  ograniczeniami 

praw 

obywatelskich, 

wprowadzeniem 

szczególnych 

przepisów 

administracyjno-porządkowych, reglamentacją dóbr konsumpcyjnych,  a także 

wprowadzeniem  obowiązku  świadczeń  osobistych  i  rzeczowych  na  rzecz 

obronności;  

– wzrastająca lawinowo przestępczość kryminalna i gospodarcza;  

– akty sabotażu i dywersji.  

background image

25 

 

18. Zewnętrzne  i  wewnętrzne  zagrożenia  występujące  na  obszarze  kraju  i  regionu 

prowadzić  mogą  do  powstania  sytuacji  kryzysowych,  zerwania  więzi 

społecznych, gospodarczych i strukturalnych.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

KLĘSKI ŻYWIOŁOWE 

KATASTROFY 

POWODZIE 

– 

roztopowe 

– 

z nadmiernych 
opadów 

– 

sztormowe 

–      awarie budowli   

     hydrotechnicznych 

 

 

 

 

POŻARY 

– 

osiedla, zakłady 

– 

lasy 

– 

torfowiska 

– 

zboże na pniu, łąki 

 

 

 

 

BURZE GRADOWE 

 

 

 

 

 

KATASTROFALNE 

OPADY ŚNIEGU 

 

 

 

 

 

DŁUGOTRWAŁE SUSZE 

 

 

 

 

 

HURAGANOWE WIATRY 

–  burze wiosenne, 
     jesienne 

–  trąby powietrzne 

 

 

 

 

 

 

TRZĘSIENIA ZIEMI 

–tektoniczne zapadliska 

 

 

 

 

 

LAWINY 

–  śnieżne 
–  ziemne 
–  skalne 

 

 

 

 

 

EPIDEMIE 

–  ludzie 
–  zwierzęta (epizoocje) 

 

 

 

 

 

WYSTĘPOWANIE 

SZKODNIKÓW 

–  szkodniki zwierzęce 
–  owady 
–  wirusowe, bakteryjne, 
    grzybowe 

–  choroby roślin 

 

 

 

 

 

KOMUNIKACYJNE 

– 

drogowe 

– 

kolejowe 

– 

lotnicze 

– 

morskie 

 

 

 

 

 

BUDOWLANE 

– 

budynki 

– 

mosty, wiadukty  

– 

tunele 

– 

budowle 
hydrotechniczne 

 

 

 

 

 

TECHNOLOGICZNE 

– 

uwolnienie toksycznych 
środków przemysłowych 

– 

wybuch mieszanki 
pyłowo - powietrznej 

 

 

 

 

 

EKOLOGICZNE 

– 

zanieczyszczenie powietrza 

– 

zanieczyszczenie wody 

– 

zanieczyszczenie gleby 

 

 

 

 

 

KATASTROFALNE AWARIE 

– 

energetyczne 

– 

wodociągowe 

– 

ciepłownicze 

– 

telekomunikacyjne 

– 

gazowe 

– 

sieci i urządzeń 
telekomunikacyjnych 

 

 

 

 

 

ATAKI TERRORYSTYCZNE 

 

– 

obiekty użyteczności 
publicznej 

– 

obiekty komunikacyjne 
 (samoloty, pociągi, mosty, 
wiadukty, tory kolejowe, 
dworce) 

– 

obiekty komunalne  
( energetyczne, 
wodociągowe, ciepłownicze, 
telekomunikacyjne, gazowe, 
sieci i urządzeń 
kanalizacyjnych 

 

 

 

 

 

NIEWYPAŁY 

 

 

 

 

 

 

NIELEGALNIE 

PRZECHOWYWANE 

MATERIAŁY 

NIEBEZPIECZNE 

 

– 

materiały wybuchowe 

– 

materiały 
promieniotwórcze 

– 

materiały toksyczne 

 

 

 

 

 

Rys. 1.1. Zagrożenia bezpieczeństwa powszechnego.  

Źródło: Praca zbiorowa, Materiały III Krajowego seminarium Naukowo –Technicznego 

pt. „Zarządzanie bezpieczeństwem i ochroną powiatów, miast i gmin w nowym systemie 

administracyjnym państwa” Europex  Kraków 1999 r. 

 

background image

26 

 

Katastrofom  technicznym  i  technologicznym  można  zapobiegać  poprzez 

systematyczne  badanie  stanu  technicznego  obiektów  i  urządzeń  oraz  właściwą 

konserwację.  W  przypadku  zagrożeń  nie  dających  się  przewidzieć,  ich  skutki  można 

minimalizować poprzez opracowanie procedur i planów ratowniczych zapewniających 

maksymalnie  sprawne  reagowanie  służb  i  instytucji,  w  razie  ich  wystąpienia. 

W  przygotowywanych  planach  i  procedurach  ratowniczych  uwzględnić  należy 

możliwość wystąpienia „łańcuszków katastrofalnych zagrożeń”. 

Poniżej  przedstawiam  przykład  „reakcji  łańcuchowej”  zagrożeń,  która  może 

zaistnieć  w  rzeczywistości,  omawiany  czasie  III  Krajowego  Seminarium  Naukowo  – 

Technicznego  „Zarządzanie  bezpieczeństwem  i  ochroną  powiatów,  miast  i  gmin  

w  nowym  systemie  administracyjnym  państwa”, który  odbył  się  w  Krakowie  w  1999 

roku. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

PRZYCZYNA 

 

 

 

 

 

RODZAJ

 

ZAROŻENIA 

 

 

 

 

 

SKUTEK 

 

 

 

 

 

nadmierne opady 

 

 

 

 

 

powódź 

 

 

 

 

 

KLĘSKA 

ŻYWIOŁOWA 

 

 

 

 

 

przerwanie wałów 

przeciwpowodziowych 

 

 

 

 

 

przerwanie wałów 

przeciwpowodziowych 

 

 

 

 

 

Katastrofa budowli 

hydrotechnicznych 

 

 

 

 

 

KATASTROFA 
BUDOWLANA 

 

 

 

 

 

Powódź – zatopienie 

terenu 

 

 

 

 

 

 zatopienie terenu 

 

 

 

 

 

Zniszczenie sieci 

energetycznej 

 

 

 

 

 

KATASTROFALNA 

AWARIA 

ENERGETYCZNA 

 

 

 

 

 

Wyłącznie zasilania 

amoniakalnej instalacji 

chłodniczej 

 

 

 

 

 

Wyłącznie zasilania 

amoniakalnej instalacji 

chłodniczej 

 

 

 

 

 

Uwolnienie 
toksycznych środków 
przemysłowych 

 

 

 

 

KATASTROFA 

TECHNOLOGICZNA 

 

 

 

 

 

wyciek amoniaku 

 

 

 

 

 

wyciek amoniaku 

 

 

 

 

 

Zanieczyszczenie 
powietrza 

 

 

 

 

KATASTROFA 

EKOLOGICZNA 

 

 

 

 

Rys. 1.2. Reakcja łańcuchowa zagrożeń, 
Źródło jak wyżej.  

background image

27 

 

1.4.  Struktura systemu bezpieczeństwa powszechnego 

Państwo  jest  zobowiązane  zagwarantować  swoim  obywatelom  powszechne 

bezpieczeństwo w każdym czasie i każdej sytuacji. Obowiązkiem wszystkich organów 

administracji  rządowej,  samorządu  terytorialnego,  podmiotów  gospodarczych  jest 

zapewnienie 

skutecznego 

przeciwdziałania 

zagrożeniom 

bezpieczeństwa 

powszechnego.  Możliwości  oddziaływania  zagrożeń  związanych  z  działaniem  sił 

przyrody  i  rozwojem  cywilizacyjnym  są  nieograniczone.  Dlatego  dla  zapewnienia 

właściwej ochrony ludności przed ich skutkami zostały powołane różnego rodzaju siły 

dysponujące  potencjałem,  który  będzie  w  stanie  przeciwstawić  się  odpowiednim 

zagrożeniom.  Wszystkie  te  siły  muszą  jednak  współdziałać  w  ramach  systemu 

bezpieczeństwa powszechnego.  

System bezpieczeństwa powszechnego w Polsce tworzą: 
 
1. Organa władzy i administracji 
2. Profesjonalne rządowe i pozarządowe służby ratownicze 

3. Rządowe i pozarządowe organizacje pomocy humanitarnej 

4. Służby monitoringu zagrożeń, media, służby municypalne 

5. Policje, służby i inspekcje, wojskowe wsparcie władz cywilnych 

6. Organizacje Obrony Cywilnej, samoochrona powszechna 

7. Przedsiębiorcy jako beneficjanci, potencjalni sprawcy zagrożeń i pracodawcy  
 

Biorąc  pod  uwagę  strukturę  funkcjonalną  system  bezpieczeństwa  powszechnego 

obejmuje: 

–  podsystem kierowania; 

–  podsystem wykonawczy; 

–  podsystem wsparcia

19

Podsystem  kierowania  systemu  bezpieczeństwa  powszechnego  stanowią  elementy 

władzy  i  administracji  publicznej,  podmiotów  gospodarczych  i  organizacji 

pozarządowych.  Elementy  te  są  ze  sobą  wzajemnie  powiązane,  a  ich  działalność 

skoordynowana tak, aby zapewnić sprawne funkcjonowanie całego systemu. 

 

                                                

19

 P. Górski, Zastosowanie modelu systemu do opisu wybranych elementów systemu obronnego państwa, 

AON, Warszawa 1998, s.63 

background image

28 

 

Biorąc pod uwagę aktualny stan prawny można wyróżnić: 

1)  nadrzędny system kierowania; 

2)  centralny system kierowania; 

3)  roboczy system kierowania ( cywilny i wsparcia wojskowego).  

Na  każdym  szczeblu  kierowania  występuje  podsystem  decyzyjny  i  podsystem 

informacyjny

20

.  W  nadrzędnym  podsystemie  kierowania  zapadają  najważniejsze 

decyzje,  następuje  rozdział  finansów,  a  także  podejmowane  są  decyzje  

o wprowadzaniu różnych ograniczeń w funkcjonowaniu państwa.  

Nadrzędny podsystem decyzyjny: 

a)  Prezydent  RP  –  wprowadza  stan  wyjątkowy  i  stan  wojenny,  a  także  ogłasza 

mobilizację; 

b)  rada  ministrów  (  w  tym  premier)  –  wprowadza  stan  klęski  żywiołowej, 

wnioskuje  o  wprowadzenie  pozostałych  stanów  nadzwyczajnych,  podejmuje 

decyzje  budżetowe,  wydaje  rozporządzenia  wykonawcze  regulujące  działanie 

systemu; 

c)  ciała  kolegialne,  łączące  funkcje  polityczne  prezydenta  i  Rady  Ministrów 

 ( Rada Gabinetowa)  

d)  Inne elementy ( np. NIK, NBP)

21

 

Nadrzędny podsystem informacyjny obejmuje: 

a)  komitety rady ministrów  

b)  centralne  urzędy  i  instytucje  dysponujące  źródłami  informacji  (  UOP,  PAP, 

GUS, KRRiT, PAA) 

Centralny  podsystem  kierowania  składa  się  także  z  dwóch  elementów:  centralnego 

podsystemu 

koordynacyjno 

–  decyzyjnego  oraz  centralnego  podsystemu 

informacyjnego.  Centralny  podsystem  kierowania  w  zakresie  sobie  właściwym  ma  za 

zadanie realizowanie polityki określonej przez nadrzędny podsystem decyzyjny

22

W skład centralnego podsystemu koordynacyjno – decyzyjnego wchodzą: 

                                                

20

 W. Kitler, Obrona cywilna (niemilitarna) w obronie narodowej III RP, s.115 

21

 Tamże, s. 116 

22

 Tamże, s. 133 

background image

29 

 

a)  minister  właściwy  do  spraw  wewnętrznych  i  administracji,  który  pełni  funkcję 

nadrzędną w podsystemie; 

b)  pozostali ministrowie; 

c)  centralne  organy  administracji  podległe  ministrom,  radzie  ministrów  lub 

premierowi. 

Skład centralnego podsystemu informacyjnego przedstawia się następująco: 

a)  jednostki  organizacyjne  ministerstw  i  urzędów  centralnych  odpowiedzialne  za 

zbierania i przetwarzanie danych; 

b)  centralny oraz resortowe plany i programy działania. 

Ostatnim  elementem  systemu  jest  roboczy  (terytorialny  podsystem  kierowania).  Jego 

zasadniczymi  elementami  są:  roboczy  cywilny  podsystem  kierowania  i  roboczy 

podsystem kierowania wsparciem wojskowym

23

W skład roboczego cywilnego podsystemu kierowania wchodzą: 

a)  roboczy cywilny podsystem koordynacyjno – decyzyjny: 

–  terenowe organy administracji rządowej; 

–  terenowe organy administracji samorządowej; 

–  kierownictwo podmiotów gospodarczych; 

–  organy kierowania (władze) organizacji pozarządowych. 

b)  roboczy cywilny podsystem informacyjny: 

–  ciała kolegialne terenowych organów administracji; 

–  komórki organizacyjne administracji terytorialnej; 

–  specjalistyczne  struktury  zbierania  i  dystrybucji  informacji 

służb,  straży, 

inspekcji 

policji  oraz  organizacji 

pozarządowych. 

W skład podsystemu kierowania wsparciem wojskowym wchodzą: 

a)  terenowe organy administracji wojskowej; 

b)  organy dowodzenia SZ; 

                                                

23

 Tamże, s. 116-117 

background image

30 

 

Podsystem  wykonawczy  systemu  bezpieczeństwa  powszechnego  stanowią 

wszystkie  podmioty,  które  praktycznie  wykonują  decyzje  szczebli  nadrzędnych,  oraz 

inne zadania wynikające z przepisów prawa. W zależności od rodzaju wykonywanych 

zadań  poszczególne  elementu  podsystemu  można  zgrupować  w  oddzielnych  pionach 

funkcjonalnych

24

1)  Ochrona techniczna przed zagrożeniami i odbudowa 

1)  jednostki  organizacyjne  działów:  architektury  i  budownictwa;  gospodarki 

morskiej;  gospodarki wodnej, kultury  i ochrony dziedzictwa  narodowego, 

gospodarki przestrzennej, rolnictwa, Skarbu Państwa, transportu, turystyki, 

środowiska, spraw wewnętrznych, zdrowia; 

2)  jednostki organizacyjne administracji samorządowej; 

3)   siły i środki podmiotów gospodarczych; 

4)  siły i środki organizacji pozarządowych; 

5)  woluntariusze, doraźne działania ludności cywilnej. 

2)  Ratownictwo i ewakuacja 

1)  straże,  służby,  inspekcje  i  policje  podległe  administracji  rządowej  

i samorządu terytorialnego; 

2)  formacje obrony cywilnej 

3)  służby  pogotowia  (ratunkowego,  energetycznego,  gazowego,  drogowego, 

itd.); 

4)  inne. 

3)  Pomoc  humanitarna  realizowana  przez  służby  podległe  administracji  rządowej  

i  samorządowej  (zdrowie,  opieka  społeczna,  kultura    i  ochrona  dziedzictwa 

narodowego, oświata  i wychowanie, sprawy wewnętrzne, itd.), oraz organizacje 

pozarządowe  

4)  Łączność  stanowią  operatorzy  publiczni  (  media  państwowe,  Poczta  Polska), 

systemy  łączności  poszczególnych  instytucji  państwowych,  prywatnych  

i pozarządowych, a także operatory prywatni. 

                                                

24

 Tamże, s. 117 

background image

31 

 

Ostatnim  elementem  w  opisywanym  systemie  jest  podsystem  wsparcia.  W  skład 

podsystemu należy zaliczyć: 

–  wojskowe wsparcie władz cywilnych i społeczeństwa; 

–  pomoc humanitarna innych państw. 

Elementy  podsystemu  wykonują  swoje  zadania  wsparcia  w  każdej  sytuacji 

noszącej  znamiona  kryzysu.  Przykłady  sytuacji  kryzysowych  w  wielu  państwach  

świata w ostatnim choćby dziesięcioleciu wskazują wyraźnie istotę i znaczenie wsparcia 

działań  cywilnych  siłami  wojska,  a  także  podejmowanie  działań  wspomagających  w 

ramach pomocy humanitarnej przez organizacje międzynarodowe i państwa.  

 

 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

32 

 

Rozdział 2.  
Bezpieczeństwo wewnętrzne po drugiej wojnie światowej 

 
 
2.1. Okres PRL

25

 

Polska Rzeczpospolita Ludowa. Na samym początku należy podkreślić, że przez 

całe 45 lat swojego istnienia Polska Ludowa nie była państwem w pełni suwerennym. 

Stało  się  tak  za  sprawą  porozumień  udzielonych  Związkowi  Radzieckiemu  na 

konferencjach  w  Jałcie  i  Poczdamie  przez  dwie  wielkie  potęgi  militarne  Stany 

Zjednoczone i Wielką Brytanię. W ten właśnie sposób naród polski został skazany na 

prawie pół wieku na rządy komunistów i zależność militarną i gospodarczą od Związku 

Radzieckiego.  Stopień  tej  zależności  zmieniał  się  wraz  ze  zmianą  na  stanowisku 

przewodniczącego  partii  komunistycznej  w  ZSRR,  ale  cały  czas  istniał  przez  45  lat. 

Dlatego  nie  możemy  mówić  o  samodzielnej  i  suwerennej  polityce  zagranicznej  rządu 

polskiego,  bo  o  takiej  nie  mogło  być  mowy.  Każda  podejmowana  decyzja  czy 

zawierana umowa międzynarodowa musiała być zaakceptowana przez Moskwę. Polska 

w tym okresie była jednym z kilku państw satelickich w europie środkowo- wschodniej 

pod  protektoratem  ZSRR.  Położenie  geopolityczne  Polski  było  kluczowe  dla 

funkcjonowania całego bloku wschodniego. Związek Radziecki  nie  mógł pozwolić  na 

utratę kontroli nad państwem sąsiadującym z NRD okupowanego przez żołnierzy Armii 

Czerwonej. To właśnie na terytorium Polski znajdowały się największe bazy wojskowe 

i  składy  broni,  które  w  razie  konfliktu  z  państwami  zachodnimi  miały  być 

przetransportowane na teren NRD. W tym czasie Polska należała do sowieckiego bloku 

bezpieczeństwa, który mimo oznak pewnej erozji przetrwał do końca lat 80. Na układ 

ten  składały  się  wielostronne  lub  dwustronne  więzi  na  płaszczyźnie  polityczno-

militarnej,  gospodarczej  (RWPG).  Jednak  najważniejszy  był  układ  sojuszniczy  ze 

Związkiem Radzieckim. W sferze militarnej powstał Układ Warszawski mający przede 

wszystkim za zadanie kontrolowanie państw satelickich i w razie potrzeby interwencję 

zbrojną  w  danym  państwie.  Oznaczało  to  w  praktyce  podporządkowanie  interesów 

państwowych  interesom  ,,światowego  komunizmu’’.  W  tym  okresie  nie  mogło  być 

mowy  o  prowadzeniu  polskiej  polityki  bezpieczeństwa.  Nie  pozwalała  na  to 

przygniatająca  przewaga  militarna  Związku  Radzieckiego.  Polskie  stanowisko  w 

                                                

25

 

Użyty w tytule pracy skrót „PRL” (który formalnie oznacza Polską Rzeczpospolitą Ludową, nazwę 

państwa polskiego w latach 1952–1989), odnosi się także do okresu wcześniejszego, od połowy 1944 r., 
kiedy w Moskwie 22 lipca ogłoszono powstanie Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN). 
 

background image

33 

 

sprawie  bezpieczeństwa  musiało  być  zgodne  z  interesami  Moskwy,  dodatkowo  tzw. 

problem niemiecki uzależniał Polskę od ZSRR. 

     Scena  polityczna  zdominowana  była  przez  hegemonistyczną  PZPR

26

.  Wybory  do 

Sejmu  i  rad  narodowych  nigdy  nie  były  przeprowadzane  w  sposób  demokratyczny. 

Lecz  nawet  rządy  PZPR  były  tylko  fikcją.  Najważniejsze  decyzje  odnośnie  polityki 

wewnętrznej i zagranicznej podejmowane były przez wysoko postawionych dygnitarzy 

w Moskwie. Znamienne jest że dopiero co wybrany I sekretarz PZPR w swoją pierwszą 

zagraniczną  podróż  udawał  się  do  Moskwy  w  celu  wysłuchania  zadań  i  poleceń 

odnośnie kierowania partią komunistyczną. Istniała zakrojona na szeroką skalę cenzura 

i wszechobecna tajna policja polityczna. A to tylko fragment prawdy o PRL. Aby obraz 

był  pełniejszy  możemy  dodać  miliardowe  długi  zaciągnięte  przez  PRL  za  granicą, 

izolowanie państwa polskiego na arenie międzynarodowej.  

    Opierając się na racjonalnych przesłankach i chłodnej kalkulacji, nikt w praktyce nie 

był w stanie zawczasu przewidzieć, iż za kilka lat Związek Radziecki przestanie istnieć 

i  rozpadnie  się  na  kilkanaście  odrębnych  organizmów  państwowych,  a  wcześniej  nie 

przeciwstawi  się  za  pomocą  wszelkich  dostępnych  (także  militarnych)  środków- 

politycznej emancypacji swoich sojuszników-satelitów z Układu Warszawskiego

27

.  

Jednak  Związek  Radziecki  nie  był  już  w  stanie  zahamować  przemian  polityczno-

społecznych  zachodzących  w  Polsce  i  w  krajach  bloku  wschodniego.  W  1989  roku 

załamał  się  dwubiegunowy  porządek  międzynarodowy  w  sensie  geopolityczno 

strategicznym. 

       Przemiany  polityczne  w  Polsce  zapoczątkowane  „obradami  okrągłego  stołu” 

pociągły  za  sobą  łańcuch  podobnych  wydarzeń  w  krajach  sąsiadujących  i  upadek 

systemu kapitalistycznego na Węgrzech, w NRD, Rumunii, Bułgarii i Czechosłowacji. 

Wszędzie  przyjęto  program  odchodzenia  od  państwa  realnego  socjalizmu.  Naszemu 

państwu zgodnie z  uchwałą  sejmową  z 1 stycznia 1990 roku przywrócono tradycyjną 

nazwę  -  Rzeczpospolita  Polska,  a  Białemu  Orłowi,  godłu  państwa  -  koronę.  Zaczęto 

wprowadzać  zmiany  obejmujące  wszystkie  segmenty  życia  społecznego:  politykę, 

ekonomię,  prawo,  kulturę.  „Rewolucja”  przebiegała  w  ewolucyjny  sposób,  bez 

radykalnego zerwania  z przeszłością  i  jej rozliczenia. Proces transformacji  miał przez 

minione  10  -  lecie  duży  wpływ  na  stan  samopoczucia  zbiorowego,  na  „kondycję 

                                                

26

 

P. Majer, Wybór wydarzeń z dziejów walk w obronie władzy ludowej w Polsce w latach 1944–1952, 

Warszawa 1985 

27

 Roman Kuźniar, Polska Polityka Bezpieczeństwa 1989-2000,Warszawa 2001, s. 33 

background image

34 

 

psychiczną”  społeczeństwa.  Początkowo  w  zmianie  systemowej  widziano  radykalną 

poprawę  nastrojów  i  samopoczucia.  Jednak  ten  optymizm  i  entuzjazm  nie  trwał  zbyt 

długo.  Znaczna  część  narodu  rozczarowała  się  nowym  systemem,  bała  się  swojej 

przyszłości. 

     Jako  pierwsze  elementy  programu  przedstawiono  cel,  aby  zapewnić  Polsce  pełną 

suwerenności  międzynarodową  i  wewnętrzną.  Zapewnienie  Polsce  bezpieczeństwa- 

prowadzenie  takiej  polityki  żeby  Europa  Środkowa  nie  była  "szarą  strefą".  Zmiana 

położenia geopolitycznego przy jednolitych standardach bezpieczeństwa. 

Cechą  charakterystyczną  sytuacji  bezpieczeństwa  Polski  i  pozostałych  państw  Europy 

Środkowej  w  tym  okresie  był  brak  przynależności  do  jakiegokolwiek  ,,twardego” 

systemu  bezpieczeństwa,  czyli  położenie  ,,pomiędzy”  NATO  i  UZE,  z  jednej  strony, 

oraz ZSRR, a później Rosją i WNP- z drugiej.  

   Po przejęciu władzy przez rządy postsolidarnościowe

28

, pierwszą istotną zmianą było 

wespół z innymi krajami Europy Środkowej próba rozwiązania Układu Warszawskiego 

oraz  Rady  Wzajemnej  Pomocy  Gospodarczej  jako organizacji  nie  mogących  spełniać 

już  swoich  podstawowych  funkcji.  W  pierwszej  połowie  1991  r.  obie  organizacje 

przestały  istnieć,  co  było  wielkim  zaskoczeniem  i  przyjęte  z  entuzjazmem  wśród 

polityków  zachodnich.  Lecz  w  tym  czasie  nie  zdawano  sobie  sprawy  z  zaistniałej 

sytuacji.  Państwa  z  byłego  bloku  wschodniego  poszukiwały  szybko  oparcia  swojego 

bezpieczeństwa  na  strukturach  obronnych  zachodu,  co  w  tym  czasie  nie  mogło  być 

zrealizowane.  Jedynym  rozwiązaniem  była  szersza  współpraca  państw  na  Konferencji 

Bezpieczeństwa  i  Współpracy  w  Europie.  Ale  organizacja  ta  została  stworzona  do 

regulowania stosunków między Wschodem a Zachodem w czasie trwania zimnej wojny 

i odprężenia, więc można powiedzieć, że stracił sens dalsze jej funkcjonowanie. Jednak 

dla krajów takich jak Polska stwarzała ona przynajmniej minimów bezpieczeństwa, oraz 

możliwość  dialogu  na  temat  praw  człowieka,  demokracji  czy  kontroli  zbrojeń  i 

rozbrojenia.  Istnienie  KBWE  było  bardzo  istotne  dla  państw  zachodnich,  gdyż 

przynależność  i  uczestnictwo  w  pracach  tej  organizacji  częściowo  hamowały  starania 

takich  krajów  jak  Polska  do  włączenia  ich  do  współpracy  z  zachodnimi  strukturami 

bezpieczeństwa. Polska dyplomacja dążyła do wzmocnienia znaczenia KBWE na arenie 

międzynarodowej,  ze  względu  na  brak  możliwości  przystąpienia  do  innych  struktur 

obronnych zachodu. Dążąc do wzmocnienia KBWE Polska zgłosiła w styczniu 1990r. 

                                                

28

 

T. Walichnowski, Ochrona bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego w Polsce 1944–1988, 

Warszawa 1989 

background image

35 

 

postulat  o  powołanie  w  ramach  jej  struktur  Rady  Współpracy  Europejskiej.  Starania 

dyplomatyczne  Polski  i  innych  krajów  zrzeszonych  doprowadziły  w  1990r.  do 

powstania  stałego  organu  przy  KBWE,  Centrum  Zapobiegania  Konfliktom,  które 

zostało przekształcone w 1992r. w Forum Bezpieczeństwa. Był to mały krok mający na 

celu  poprawę  bezpieczeństwa  i  ustabilizowanie  sytuacji  w  byłych  krajach 

postkomunistycznych.  Na  początku  lat  90-tych  w  Polsce  zdawano  sobie  sprawę,  że 

kwestie bezpieczeństwa mają wartość priorytetową w polityce zagranicznej III RP. Lecz 

nie  możemy  zapominać,  że  w  tym  czasie  funkcję  prezydenta  sprawował  jeszcze  W. 

Jaruzelski  a  resortami  (MON  i  MSW)  kierowali  te  same  osoby,  które  były  z  nimi 

związane od stanu wojennego. W tym czasie na obszarze polski stacjonowali żołnierze 

radzieccy,  a  kwestia  ich  wyjazdu  nie  była  rozwiązana.  Taka  sytuacja  zmusiła  rząd 

polski  do  bardzo  ostrożnych  prób  nawiązania  szerszej  współpracy  z  strukturami 

bezpieczeństwa zachodu. Zagraniczni politycy  mając  na uwadze  niestabilność sytuacji 

politycznej  w  byłych  krajach  postkomunistycznych  jak  i  w  samym  Związku 

Radzieckim,  starali  się  za  wszelką  cenę  spowalniać  starania  polski  do  przyjęcia  jej  w 

struktury obronne zachodu.  

     Całkowicie  bierną  postawę  wobec  potrzeb  bezpieczeństwa  państw  Europy 

Środkowej w okresie przełomu wykazywały Wspólnoty Europejskie oraz UZE. Mimo 

wczesnych  kontaktów  z  UZE  -  minister  Skubiszewski  przemawiał  na  forum 

Zgromadzenia  Parlamentarnego  UZE  już  wiosną  1990r.  - organizacja  ta  odżegnywała 

się od wszelkich zobowiązań i ściślejszej współpracy z państwami Europy Środkowo-

Wschodniej, stojąc na stanowisku, iż ich kontakty z UZE będą pochodną ich stosunków 

ze  Wspólnotami.  Wykluczało  to  praktycznie  zawczasu  możliwość  poważniejszego 

oparcia się tych państw w ich polityce bezpieczeństwa na powiązaniach i ewentualnych 

gwarancjach ze strony UZE. 

      Polska dyplomacja postawiła sobie za cel dwa strategiczne z punktu bezpieczeństwa 

narodowego zadania. Po pierwsze dążyła do tego, aby Polska jak i inne państwa Europy 

Środkowej,  nie  stały  pomiędzy  Zachodem,  a  ZSRR/WNP,  co  mogło  doprowadzić  do 

sytuacji  konfliktowej  między  dwoma  obozami  i  narazić  RP  na  zagrożenie  własnej 

suwerenności. Po drugie uważano, że należy dążyć do powstania w Europie jednolitego 

systemu bezpieczeństwa i przynależności do niego polski. 

     Ważnym  elementem  w  stosunkach  międzynarodowych  było  zdobycie  zaufania  we 

wzajemnych relacjach. Na początku 1990r. bardzo ważna stała się kwestia rozbrojenia i 

budowa  zaufania  w  dziedzinie  militarnej.  Jednym  z  pierwszych  kroków  w tej  materii 

background image

36 

 

było podpisanie traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych (CFE). Za tym traktatem 

przy  coraz  większym  zaufaniu,  lecz  jeszcze  przy  dużym  stopniu  nieufności  między 

dwiema stronami podpisano kolejne umowy m.in. dokument wiedeński CSBM z 1992 r. 

-  o  budowie  zaufania  i  przejrzystości  w  sferze  militarnej  oraz  Traktat  o  otwartych 

przestworzach. 

     Podpisanie  tych  dokumentów  wprowadziło  państwa  europejskie  na  nową  drogę 

stosunków  międzynarodowych.  Ustanowiły  one  nowy  ład  w  sferze  militarnej  i 

rozbrojenia,  co  przyczyniło  się  do  poczucia  większej  stabilności  i  równowagi.  Jednak 

największe znaczenie miały one dla Europy Środkowo-Wschodniej, przede wszystkim 

Polski, pozbawionej instytucjonalnej i militarnej osłony własnego bezpieczeństwa. 

       Polskie  środowisko  międzynarodowe  pozostawało  przez  prawie  50  lat  nie 

zmienione aż do przełomu z końca lat 80. W tym okresie dały o sobie znać nowe ruchy 

społeczne  i  polityczne,  których  następstwem  był  upadek  całego  systemu 

komunistycznego.  Cały  ten  proces  zapoczątkowała  Polska,  gdzie  na  fali  protestów 

społecznych rząd komunistyczny został zmuszony do oddania władzy w ręce opozycji 

postsolidarnościowej.  Należy  przy  tym  zaznaczyć,  że  komuniści  przekazali  władzę 

opozycji,  gdy  jej  sprawowanie  w  dotychczasowej  formie  przestało  być  możliwe. 

Sytuacja  w  Polsce  pociągnęła  za  sobą  falę  dekomunizacji  w  całej  Europie  Środkowo-

Wschodniej obejmując Czechosłowację, Węgry, Rumunię i państwa federacyjne ZSRR. 

Przebieg tych zmian i ich tempo było zaskoczeniem dla samych ich animatorów, którzy 

spodziewali się większego oporu ze strony rządzącej. Tempo zachodzących zmian było 

zaprzeczeniem powolności i stagnacji politycznej, jaka opanowała system na prawie 50 

lat. 

     Rozkład  systemu socjalistycznego stał się  faktem

29

  i  już  nic  nie  mogło zahamować 

następujących reform. Odwrotna sytuacja do tej zachodzącej w obozie socjalistycznym 

następowała w Europie Zachodniej. 

W  listopadzie  1989  r.  zburzono  mur  berliński,  w  rok  później  3  października 

zjednoczenie Niemiec stało się faktem. W grudniu 1991r. 12 państw Europy Zachodniej 

podpisało traktat z Maastricht o Unii Politycznej i Walutowej. W ten sposób Europa, z 

której znikał czynnik konfrontacji ideologicznej, stawała przed 

nową szansą i nowymi wyzwaniami.

30

 

                                                

29

 

A. Dudek, A. Friszke, Polska 1986–1989: koniec systemu. Materiały międzynarodowej konferencji: 

Miedzeszyn, 21-23 października 1999, t. 3 Dokumenty, Warszawa 2002 
 

background image

37 

 

     Wydarzenia 

te  przyczyniły  się  do  zmiany  najbliższego  środowiska 

międzynarodowego  Polski.  Były  one  następstwem  tzw.  ,,pokojowej  rewolucji’  w 

postkomunistycznej  Europie.  Polska  znalazła  się  w  całkowicie  nowym  położeniu 

międzynarodowym.  Wzdłuż  zachodniej,  wschodniej  i  południowej  granicy  Polski 

pojawiły się nowe państwa, wyzwolone z pod protektoratu Związku Radzieckiego. Był 

to  okres  przełomowy  dla  polskiej  polityki  zagranicznej.  Miał  miejsce  rozpad  ZSRR, 

którego  sukcesorem  stała  się  Rosja.  Powstanie  niepodległej  Ukrainy  -  niezależnie  od 

problemów  związanych  z  utrwaleniem  jej  suwerennej  niepodległości,  wszystko  to 

przyczyniło  się  do  powstania  nowej  sytuacji  geostrategicznej  w  Europie.  Polska 

dyplomacja w 1992 r. skupiła uwagę na zagadnieniach związanych z polityką państwa 

podlegającego  transformacji,  znajdującego  się  w  zmiennym  i  środowisku 

międzynarodowym. 

     Cały  dotychczasowy  ład  w  tym  regionie  Europy,  a  wraz  z  nim  wszystkie  trwałe 

sojusze  polityczno-militarne  i  gospodarcze  stały  się  nieaktualne.  Zmiany  te 

doprowadziły  do  niejasnej  sytuacji  politycznej  w  Europie  oraz  spowodowały,  że 

środowisko międzynarodowe nie  mogło przewidzieć dalszych następstw tego procesu. 

Sytuacja  geopolityczna  stała  się  tak  samo  nieczytelna  jak  50  lat  wcześniej.  Możemy 

zadać pytanie: Jak na zmiany zachodzące w Europie reagowała Polska i jakie były tego 

następstwa?  

     Rząd  polski  stał  na  stanowisku,  że  należy  czynnie  uczestniczyć  we  wszystkich 

procesach polityczno-gospodarczych zachodzących w Europie. Należało tym zmianom 

wyjść  naprzeciw  podejmując  wielokierunkowe  i  wielopłaszczyznowe  działania 

polityczne  i  dyplomatyczne.  Miejsce  polski  na  geopolitycznej  mapie  Europy 

wyznaczały zmiany zachodzące na Zachodzie. Najważniejszą z nich było dla IIIRP bez 

wątpienia  zjednoczenie  Niemiec  oraz  procesy  integracyjne  w  tej  części  kontynentu. 

Polska nie chcąc stać się biernym uczestnikiem stosunków międzynarodowych podjęła 

w  tym  czasie  wiele  inicjatyw  mających  na  celu  nawiązanie  bliższych  kontaktów  ze 

swoim  zachodnim  sąsiadem.  Najważniejszą  z  nich  ze  względu  na  kwestię 

bezpieczeństwa  i  priorytetową  w  polskiej  polityce  zagranicznej  było  zawarcie  z 

Niemcami  traktatu  granicznego  i  traktatu  o  dobrym  sąsiedztwie.  Polska  dyplomacja 

starała  się  nawiązać  szerszą  współpracę  z  zachodnimi  strukturami  ekonomicznymi  i 

                                                                                                                                          

30

 A.Antoszewski, R.Herbut, Polityka w Polsce w latach 90, Wrocław 1999, s. 215 

background image

38 

 

politycznymi. Nie było jednak to zadanie proste. W Polsce nie wykształciły się jeszcze 

odpowiednie struktury ani zasady obowiązujące na arenie międzynarodowej.  

Nowe  mechanizmy  kontaktów  oraz  nową  infrastrukturę  prawną,  społeczną  i 

instytucjonalną,  adekwatną  do  standardów  obowiązujących  w  państwach 

demokratycznych, należało dopiero wypracować. 

    Młoda  polska  demokracja  dopiero,  co  stawiała  pierwsze  kroki  na  arenie 

międzynarodowej,  cały  czas  powiększając  swoje  doświadczenie  poprzez  kontakty 

wielostronne  z  innymi  państwami  europejskimi.  Środowisko  międzynarodowe  Polski 

okresu  przełomu,  było  mało  stabilne,  ze  względu  na  szereg  zmian  zachodzących  w 

Europie  po  upadku  komunizmu.  Polska  dyplomacja  w  tym  czasie  miała  do  wyboru 

kilka  dróg  w  dalszej  polityce  zagranicznej.  Wybór  był  jednoznaczny  tzw.  ,,zwrot  ku 

Zachodowi’’ ukształtował politykę zagraniczną RP na kolejne  lata  i  stał  się głównym 

czynnikiem określającym jej dalsze funkcjonowanie w tym kierunku. 

 

2.2. Bezpieczeństwo po 1989 roku 

W  ciągu  ostatnich  kilkunastu  lat  Polska

31

  przeszła  długą  drogę  rozwoju  i  stała  się 

nowoczesnym  państwem  prawa.  Po  roku  1989  Polacy  musieli  nauczyć  się 

mechanizmów  demokratycznych,  nieobecnych  w  życiu  publicznym  przez  poprzednie 

50  lat  -  powstawały  kolejne  partie,  dzieliły  się,  łączyły  i  dzieliły  ponownie.  Była  to 

normalna 

reakcja 

na 

pół 

wieku 

braku 

swobód 

politycznych.  

Szybko  nastąpił  rozpad  dotychczasowego  systemu  politycznego:  w styczniu  1990  r. 

rozwiązała  się  PZPR.  Powstał  system  wielopartyjny,  wprowadzono  pełny  zakres 

swobód obywatelskich. W ciągu kolejnych lat z obozu solidarnościowego wyłoniły się 

rywalizujące partie polityczne.  

Urząd  prezydenta  -  głowy  państwa  został  przywrócony  w  1989  r.  W grudniu 

1990  r.  w  powszechnych  wyborach  prezydenckich  zwyciężył  Lech  Wałęsa.  Obecnie 

funkcję  tę  sprawuje  wybrany  w 2000  r.  na  drugą  kadencję  Aleksander  Kwaśniewski.  

Bilans  ostatnich  lat  w  dziedzinie  polityki  wewnętrznej  można  uznać  za  pozytywny. 

Polska  ma  nowoczesną  konstytucję  (1997),  która  uporządkowała  nie  tylko  scenę 

polityczną, ale przede wszystkim wiele dziedzin życia społecznego. Polska jest krajem 

demokratycznym: republiką wielopartyjną z dwuizbowym parlamentem. Zasady ustroju 

odzwierciedlają  wartości  typowe  dla  państw  europejskiego  kręgu  kultury  prawnej: 

                                                

31

 Na podstawie strony internetowej – Poland - http://poland.gov.pl/ 

background image

39 

 

suwerenność narodu, suwerenność  i  niepodległość państwa, państwo prawa, pluralizm 

polityczny  i  wolność  działania  partii  politycznych,  podział  władz,  poszanowanie 

godności człowieka wyznaczającej system praw i wolność jednostki.  

Egzamin  zdała  reforma  administracyjna  (1999),  wprowadzająca  trzeci  stopień 

administracji samorządowej - powiaty - i zmniejszająca liczbę województw z 49 do 16. 

Uregulowane zostały  stosunki z  mniejszościami  narodowymi, kościołami  i związkami 

wyznaniowymi. Powołano bądź rozszerzono uprawnienia  szeregu  instytucji,  mających 

ułatwić obywatelom korzystanie z ich praw. Konstytucyjne prawa i wolności nawiązują 

do  rozwiązań  przyjętych  w  demokracjach  zachodnich,  a  także  w  Europejskiej 

Konwencji  Praw  Człowieka.  Sprawnie  rozwijają  się  organizacje  pozarządowe,  które 

stały  się  stałym  elementem  życia  publicznego.  Zapoczątkowano  reformy  służby 

zdrowia, systemu emerytalnego oraz systemu edukacji. 

Po początkowych wątpliwościach, związanych z wyborem właściwej dla Polski 

drogi,  polski  strateg  obrał  kierunek  euroatlantycki  (ostatecznie  z  końcem  1992  roku), 

pozostawiając  za  sobą  inne  pomysły  –  z  dzisiejszej  perspektywy  brzmiące  niczym 

polityczny science-fiction – czy to neutralności kraju czy też strategicznego sojuszu z... 

Rosją  (ZSRR,  gdy  ten  jeszcze  istniał).  Opcja  euroatlantycka,  stale  rozwijana  i 

wprowadzana  w  życie  z  niesłabnącą  onsekwencją,  doprowadziła  Polskę  już  w  roku 

1999  do  członkostwa  w  NATO  oraz  z  Unii  Europejskiej  (lata  2003/2004), okrywając 

polskiego stratega zasłużonym uznaniem.  

Rok  1999  był  rzeczywiście  rokiem  triumfu,  jeśli  idzie  o  kwestię  narodowego 

bezpieczeństwa  –  Polska  stając  się  pełnoprawnym  członkiem  najpotężniejszej 

międzynarodowej  organizacji  gwarantującej  bezpieczeństwo,  mogła  poczuć  się  w 

sytuacji dość komfortowej, czego przecież nie doświadczyła w swej historii zbyt często. 

Dla  narodowego  stratega,  wydawać  by  się  mogło,  znów  nastanie  okres  o  ile  nie 

bezrobocia,  to  przynajmniej  odpoczynku  czy  choćby  pewnego  zwolnienia.  Wyrazem 

tego  swoistego  „samozadowolenia”  (jeszcze  raz  podkreślmy  jednak,  że  w  pełni 

zasłużonego)  był  dokument  ze  stycznia  2000  r.  zawierający  doktrynę  bezpieczeństwa 

narodowego  RP.  Czytamy  w  nim  między  innymi,  że  Sojusz  Północnoatlantycki  „dla 

Polski stanowi realną podstawę zapewnienia bezpieczeństwa i obrony”; mowa nawet o 

tym,  że  „członkostwo  w  Sojuszu  w  sposób  istotny  zmieniło  geopolityczną  i 

geostrategiczną pozycje Polski”.  

Strategia  z  2000  r.  niczym  w  zasadzie  nie  zaskakuje  –  jest  typowym  zapisem 

doktryny bezpieczeństwa państwa – członka NATO. Często też stawiany jest jej zarzut, 

background image

40 

 

iż brak w niej wyrazu samodzielności polskiej myśli strategicznej oraz (co zasługuje na 

szczególna  krytykę),  że  uznaje  ona  Sojusz  (NATO)  jako  jakiś  nadsystem,  a  jego 

strategię  jako  pierwotną  w  stosunku  do  strategii  narodowej  .  Jak  ujął  to  gen.  prof.  B. 

Balcerowicz,  współautor  doktryny  wojennej  RP  i  reform  MON,  „zagubiła  się  rzecz 

fundamentalna  –  to,  że  każdy  sojusz  jest  przede  wszystkim  instrumentem  polityki 

państwa i członkostwo w nim należy traktować jedynie jako środek do celu, którym jest 

zwiększenie bezpieczeństwa państwa”.  

Oczywiście wielu przestrzegało w okresie tego triumfu, że „nasze członkostwo 

w  Sojuszu  Północnoatlantyckim  nie  zamyka  problemu  bezpieczeństwa  Polski”,  nikt 

jednak  wówczas  nie  zdawał  sobie  sprawy,  jak  bardzo  prawdziwe  –  prorocze  wręcz  – 

okażą się to przestrogi. Nikt nie mógł jednak przewidzieć wydarzeń z 11 września 2001 

r. oraz konsekwencji tego najbardziej spektakularnego ataku wymierzonego przeciwko 

największemu mocarstwu współczesnego świata – Stanom Zjednoczonym.  

Po 11 września polski strateg znów stawał przed egzaminem ze swej dojrzałości 

i  umiejętności  dostosowania  do  zmieniających  się  –  niezwykle  żywiołowo  i 

dramatycznie  –  warunków  międzynarodowych.  Niedługo  zatem  mógł  cieszyć  się  on 

spokojem  i  poczuciem  dobrze  spełnionego  zadania,  rzeczywistość  okazała  się  po  raz 

kolejny niepodatna na wszelkie „strategie” i „prognozy”.  

O tym, czy i z tej próby polski strateg wyszedł zwycięsko, dziś  – rzecz jasna – 

wyrokować nie sposób. Zbyt niepewna nadal jest sytuacja światowa, zbyt wcześnie też, 

aby  znane  były  konsekwencje  działań  podejmowanych  przez  Polskę,  związanych 

głównie z aktywnym udziałem w koalicji antyterrorystycznej. To jednak  nie zwalania 

od podejmowania prób analizy efektów pracy podejmowanej przez polskiego stratega, 

pracy, której zasadnicze zręby zawarto w  dokumencie z  lipca 2003  r., zatytułowanym 

„Strategia bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej”.  

Dokument ten, liczący zaledwie kilkanaście stron (wobec ponad 30-stronnicowej 

doktryny  George’a  Walkera  Busha  z  2002  r.,  czy  ponad  70-stronnicowej  doktryny 

Clintona),  opracowywany  w  okresie  wyjątkowego  ożywienia  Polski,  tak  w  sferze 

międzynarodowej,  jak  i  wewnętrznej  (tj.  w  związku  z  dostosowywaniem  struktur 

państwowych  do  integracji  z  Unią  Europejską),  mieści  się  w  nurcie  tzw.  „nowego 

myślenia”  o  kwestiach  bezpieczeństwa.  Podstawowe  założenia  tego  „nowego  nurtu”  , 

obecnie  dominującego  w  myśleniu  o  kwestiach  bezpieczeństwa  w  sferze 

euroatlantyckiej, dają się zawrzeć w tezach: „11 września jest początkiem nowej epoki”, 

„głównym  zagrożeniem  dla  świata  jest  międzynarodowy  terroryzm,  który  może 

background image

41 

 

zaatakować  zawsze  i  wszędzie”,  oraz  że  „konieczne  jest  znaczne  zwiększenie 

wydatków na zbrojenia” . Klasycznym przykładem takiego podejścia jest nowa strategia 

bezpieczeństwa  Stanów  Zjednoczonych  z  września  2002  roku  (określana  mianem 

„doktryny  Busha”).  Spośród  tych  trzech  tez,  polska  strategia  zdaje  się  przywiązywać 

znaczenie zwłaszcza do pierwszych dwóch, choć  – rzecz oczywista – nie czyni tego z 

taką  mocą  i  pasją,  jak  czyni  do  amerykańska  doktryna.  Trzecia  teza  w  zasadzie  nie 

znajduje zastosowania w polskich realiach, inne są bowiem gwarancje bezpieczeństwa 

Polski, własne siły zbrojne niestety nie liczą się zbytnio.  

Każda  doktryna  bezpieczeństwa

32

  –  aby  właściwie  projektować  warunki 

gwarantujące bezpieczeństwo – musi wpierw wskazać na zagrożenia. Ważne przy tym – 

o czym czasem się zapomina – aby narodowa doktryna definiowała te zagrożenia, które 

rzeczywiście wpływają na bezpieczeństwo danego państwa. Często bowiem zdarza się, 

iż  katalog  zagrożeń  obejmuje  także  te,  które  nie  dotyczą  bezpośrednio 

zainteresowanego  państwa,  co  w  konsekwencji  nie  tylko  wywołuje  niewłaściwy  osąd 

sytuacji,  ale  przede  wszystkim  nie  zapewnia  gwarancji  właściwych  rozwiązań.  Jak 

podkreśla jeden z największych polskich ekspertów w kwestiach bezpieczeństwa, prof. 

Roman  Kuźniar,  „percepcja zagrożeń, diagnoza  stanu  bezpieczeństwa oraz dyrektywy 

dla  praktyki  politycznej  są  w  wielu  krajach  kształtowane  przez  pryzmat  różnych 

wewnętrznych  interesów  politycznych,  finansowych  czy  przemysłowych,  a  zatem 

posiadają ograniczoną użyteczność dla innych państw” . Warto przyjrzeć się, czy polski 

strateg pamiętał o tych wskazaniach. 

Zagrożenia  dzieli  się  generalnie  na  tzw.  klasyczne  (np.  groźba  wojny 

prowadzonej  tradycyjnymi  metodami  militarnymi)  oraz  nietypowe  (atypowe, 

asymetryczne),  które  określa  się  w  ten  sposób,  gdyż  są  one  nieprzewidywalne  co  do 

miejsca, czasu, sposobu realizacji oraz podmiotu dokonującego konkretnego ataku . Dla 

nikogo nie powinno być tajemnicą, że w zglobalizowanym świecie, w którym żyjemy, 

te  pierwsze  zagrożenia  ustępują  pola  tym  drugim.  11  września  tendencję  tę  tylko 

potwierdził i przyspieszył.  

Polska  strategia  narodowego  bezpieczeństwa  z  roku  2003  dość  jednoznacznie 

wskazuje  na  te  nieklasyczne  zagrożenia,  poświęcając  im  podrozdział  zatytułowany 

wymownie  „Nowe  wyzwania”.  Wśród  tych  „wyzwań”  wskazuje  się  na  wstępie  na 

zagrożenia  regionalne,  istniejące  w  najbliższym  (europejskim)  sąsiedztwie  Polski  – 

                                                

32

 Strona internetowa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – http://www.abw.gov.pl/ 

background image

42 

 

takie  jak  np.  napięcia  na  Bałkanach,  konflikty  wewnątrzpolityczne,  społeczne  czy 

etniczne  –  jednak  jak  uspokajająco  konkluduje  „Strategia  2003”:  „nie  powinno  to 

powodować  głębszych  negatywnych  reperkusji  dla  systemu  bezpieczeństwa”,  oraz  że 

„kierunek  zmian  w  europejskim  środowisku  bezpieczeństwa  jest  pozytywny”. 

Następnie  jednak  mowa  o  „nowych  wyzwaniach  globalnych”,  na  które  Polska,  „jako 

członek 

wspólnoty 

euroatlantyckiej 

jest 

wystawiona 

bezpośrednio”.  

Do  katalogu  tych  „nowych  wyzwań”  Strategia  zalicza  przede  wszystkim:  terroryzm 

międzynarodowy,  proliferację  broni  masowego  rażenia,  „nieprzewidywalną  politykę 

reżimów  autorytarnych”,  zjawisko  tzw.  „państw  w  stanie  rozkładu”  ,  przestępczość 

zorganizowaną  oraz  tzw.  „wojny  informatyczne”  .  Takie  rozłożenie  akcentów  i 

wskazanie zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego Polski nie jest dziełem przypadku. 

Polska,  aktywnie  włączając  się  w  działania  koalicji  antyterrorystycznej,  nawiązując 

bliską  współpracę  ze  Stanami  Zjednoczonymi  oraz  obierając  taki  a  nie  inny  kurs  w 

polityce europejskiej, nie mogła jednak inaczej postąpić.  

Pytanie tylko, czy w tej analizie  zagrożeń polski strateg nie za bardzo uwierzył 

w  nieomylność  „nowego  myślenia”  o  kwestiach  bezpieczeństwa  i  czy  eksponowanie 

takich  właśnie  „wyzwań”  jest  w  przypadku  polskiej  (narodowej)  strategii  właściwe?  

Nie jest przecież tak, by zagrożenia te godziły bezpośrednio w bezpieczeństwo samego 

państwa polskiego, to znaczy w jego suwerenność, integralność, niezawisłość. Zwraca 

na to uwagę R. Kuźniar, który uważa że „znacznie bardziej realnymi zagrożeniami dla 

suwerenności  czy  warunków  rozwoju  mogą  być  niektóre  aspekty  procesu  globalizacji 

(np.  niekontrolowany,  o  znacznej  intensywności  przepływ  kapitału)  czy  brak 

dywersyfikacji  zaopatrzenia  w  surowce  energetyczne”.  Nie  jest  też  tak,  aby  były  owe 

zagrożenia  niemożliwe do opanowania. Siła  i  znaczenie tych wyzwań współczesności 

bardziej  –  wydaje  się  –  wynika  bowiem  z  „przypisywanych  im  subiektywnie  intencji 

niż z dowiedzionych bezpośrednio zamiarów”.  

Bardziej  mamy  tu  zatem  do  czynienia  z  pójściem  za  pewnym  „modnym” 

obecnie nurtem, niż z wynikiem dogłębnej, rozważnej i wyważonej, a przede wszystkim 

oderwanej  od  „dominujących  trendów”,  analizy.  Takiego  postępowania  nie  sposób 

uznać  za  właściwe,  wprost  przeciwnie  –  może  okazać  się  wręcz  groźne,  jako 

„wzniecanie  psychozy  bądź  rozwijanie  scenariuszy  przypominających  filmy  akcji  czy 

grozy”. 

Jedna  (co  najmniej)  jeszcze  teza,  zawarta  w  Strategii  budzić  może  pewne 

wątpliwości.  Jak  wynika  bowiem  z  rozdziału  poświęconemu  „nowym  wyzwaniom”, 

background image

43 

 

obecne  napięcia  i  niestabilności  w  środowisku  międzynarodowym  wywołane  są  w 

głównej  mierze przez terroryzm oraz pozostałe atypowe zagrożenia. Teza ta  jest dość 

płytka,  nie  wiadomo,  bowiem  dlaczego  pominięto  w  tej  kluczowej  dla  całej  strategii 

konstrukcji  takie  zjawiska  jak  np.  „rozkład”  (określany  czasem  nawet  jako  „upadek”) 

tradycyjnie rozumianego państwa oraz rozmywanie suwerenności. Te zjawiska, wydaje 

się, iż w większym nawet stopniu przyczyniają się do ogólnej niestabilności w świecie, 

a w rezultacie – wywierają wpływa na bezpieczeństwo Polski. Watro, by polski strateg 

nie gubił z pola widzenia tych faktów.  

Poszukując odpowiedniego antidotum  na dostrzeżone zagrożenia polski strateg 

wychodzi  z  generalnego  założenia,  według  którego  należy  dokonywać  w  tej  kwestii 

„podejścia całościowego”. Obecnie podejście to powszechnie dominuje w świecie, nie 

powinno  jednak  to  nikogo  szczególnie  dziwić.  Klasyczny  bowiem  rozdział  na 

wewnętrzne i zewnętrzne aspekty bezpieczeństwa dawno już jest historią. Zresztą  – co 

ważne podkreślenia – w przypadku polskiej doktryny bezpieczeństwa po roku ’89 brak 

było tego rozdziału  – dominował  niepodzielnie aspekt zewnętrzny (międzynarodowy).  

Według Strategii z 2003 r. „zapewnienie bezpieczeństwa państwa w nowych warunkach 

międzynarodowych  wymaga  zwiększonej  aktywności  w  sferze  polityki  zagranicznej”. 

W szczegółach chodzi tu o takie działania jak:  

-  „dbanie  o  sprawność  mechanizmów  sojuszniczych”  (zwłaszcza  o  funkcjonowanie 

Paktu Północnoatlantyckiego, który określany jest nadal jako „najważniejsza gwarancja 

zewnętrznego bezpieczeństwa i stabilnego rozwoju naszego kraju”), 

-  troska  o  zapewnienie  skuteczności  instytucji  międzynarodowych  i  prawa 

międzynarodowego  (sporo  tu  mowy  o  Unii  Europejskiej  oraz  jej  Wspólnej  Polityce 

Zagranicznej  i  Bezpieczeństwa,  o  ONZ,  mniej  już  zdecydowanie  o  OBWE,  Radzie 

Europy, czy OECD), 

-  zachowanie  przyjaznych  stosunków  z  krajami  sąsiedzkimi  (nie  można  bowiem  – 

nawet  w  okresie  funkcjonowania  w  „globalnej  wiosce”  –  gubić  z  oczu  najbliższego 

otoczenia) oraz partnerskimi (tu szczególna rola przypada Stanom Zjednoczonym, które 

zaraz  po  NATO  wymienia  się  jako  „najważniejszego  gwaranta  naszego 

bezpieczeństwa), 

- „wspieranie procesów transformacji w Europie Wschodniej i Południowej”,  

-  „udział  w  umacnianiu  mechanizmów  kontrolnych  w  dziedzinie  nieproliferacji  broni 

masowego rażenia”,  

background image

44 

 

-  utrzymywanie  „gotowości  do  uczestnictwa  w  akcjach  zapobiegania  konfliktom  i 

utrzymania pokoju”, czy też  

- „udział w działaniach na rzecz promocji demokracji i poszanowania praw człowieka”. 

Wśród instrumentów wewnętrznych Strategia podkreśla z kolei rolę:  

- służb wywiadowczych (w tym kontrwywiadu), 

- Policji i podobnych innych służb (np. Służby Granicznej), 

- oraz oczywiście sił zbrojnych.  

Ponadto,  tak  jak  w  każdej  nowoczesnej  strategii  nie  zapomina  się  o 

gospodarczych podstawach bezpieczeństwa. Mowa m.in. o: 

- finansach publicznych oraz budżecie,  

- roli stabilnego rozwoju gospodarczego,  

- infrastrukturze (zwł. na wschodniej granicy, która stanie się zewnętrzną granicą UE), 

- środowisku naturalnym (w celu „zagwarantowania bezpieczeństwa ekologicznego”), 

-  wreszcie  –  o edukacji obywatelskiej („wykształcenie  społeczeństwa”  jawi  się tu jako 

istotny warunek „demokratycznej stabilności i trwałego bezpieczeństwa państwa”). 

Najlepsza nawet strategia bezpieczeństwa byłaby niewiele warta, gdyby nie właściwa, a 

przede  wszystkim  –  skuteczna  jej  realizacja.  W  tym  właśnie  elemencie  Polska  może 

stanowić dla wielu przykład – nikt w ostatnim okresie (ostatniego roku/roku i pół) nie 

realizował  z  większą  determinacją  założenia,  że  „pasywność  nie  jest  rozwiązaniem” 

(według  słów  ministra  spraw  zagranicznych,  Włodzimierza  Cimoszewicza).  

Aktywny udział naszego kraju w ramach koalicji antyterrorystycznej, zaangażowanie w 

akcji militarnej w wojnie irackiej oraz udział w procesie stabilizacji w Iraku  – to tylko 

najgłośniejsze  polskie  „dokonania”,  dzięki  którym  Polska  po  okresie  dłuższego 

„zapomnienia” znów trafiła na pierwsze strony gazet całego świata. Nasz udział w tych 

przedsięwzięciach  różnie  argumentowano.  W  tym  miejscu,  nie  wdając  się  w  bardziej 

szczegółowe  rozważania,  poprzestańmy  na  słowach  Adama  D.  Rotfelda,  według 

którego  „głównym  motywem  polskiej  decyzji  były  sprawy  bezpieczeństwa  –  w  skali 

regionalnej i globalnej. I w tym kontekście sprawa bezpieczeństwa Polski”. 

Tak  aktywne  zaangażowanie  Polski  na  arenie  międzynarodowej  oznacza 

również – paradoksalnie, choć nie do końca – zwiększenie zagrożenia. Jak zauważa się 

w samej Strategii 2003: „może nas [to] wystawić na ryzyko ataków i wrogich akcji ze 

strony  ugrupowań,  którym  społeczność  międzynarodowa  wydała  walkę”.  Cóż, 

terroryści także czytują gazety... 

background image

45 

 

Dziś  co  prawda  nie  sposób  wskazać,  jak  na  kwestię  polskiego  bezpieczeństwa 

wpłynie to zaangażowanie, watro jednak śledzić rozwój wypadków i mieć nadzieję, że 

wpłynie pozytywnie.  

Warto w tym miejscu poruszyć jeszcze jedną kwestię związaną w problematyką 

bezpieczeństwa  narodowego  –  mianowicie  problem  tzw.  geograficznego  zasięgu 

narodowej  doktryny  bezpieczeństwa.  W  literaturze  przedmiotu  wymienia  się  trzy 

główne  geograficzne  „obszary  bezpieczeństwa”  (bezpieczeństwa  narodowego): 

globalny (obecnie uznaje się, iż tylko USA posiadają globalne interesy bezpieczeństwa), 

ponadregionalny  (wielkie  mocarstwa,  np.  Chiny,  także  UE)  oraz  regionalny  obszar 

bezpieczeństwa. 

Polska  nie  jest  pod  żadnym  względem  mocarstwem,  zatem  posiada  jedynie 

regionalne interesy bezpieczeństwa. Warto o tym nie zapominać, tak, aby nasza „iracka 

wyprawa”  nie  zakończyła  się  jakimś  nadnaturalnym  „rozciągnięciem”  naszych 

interesów  bezpieczeństwa.  Oczywiście  rację  mają  ci,  którzy  powiedzą,  iż  dziś  w 

zasadzie  każdy  ma  swe  interesy  wszędzie,  żyjemy  przecież  w  globalnej  społeczności. 

Chodzi  tu  jednak  o  coś  innego  –  problem  leży  w  tradycyjnie  pojmowanej  strefie 

wpływów i interesów, słowem w umiejętności znalezienia właściwego miejsca i pozycji 

dla  siebie,  przy  uwzględnieniu  indywidualnych  możliwości,  ale  i  realiów  otoczenia.  

Dlatego  ważne,  by  pamiętać,  że  Polska  aktywna  to  Polska  bezpieczna,  Polska 

hiperaktywna – wręcz przeciwnie! 

Obywatele  europejscy  mają  prawo  do  życia  w  wolności  w  dowolnym  miejscu 

Unii  Europejskiej,  bez  obawy  przed  prześladowaniami  lub  przemocą.  Przestępczość 

międzynarodowa  i  terroryzm  są  dziś  zjawiskami,  które  budzą  obawy  wielu 

Europejczyków. 

Przyszedł  czas  na  wspólne  i  szybkie  działania  na  poziomie  europejskim.  Unia 

Europejska  coraz  bardziej  potrzebuje  wspólnej  polityki  w  zakresie  "sprawiedliwości  i 

spraw wewnętrznych", w szczególności teraz, gdy rozszerzenie ukazuje  nowy wymiar 

zagadnienia obejmującego wewnętrzne bezpieczeństwo Europy. 

Integracja  UE  w  tym  zakresie  nie  była  przewidziana  w  chwili  ustanowienia 

Europejskiej  Wspólnoty  Gospodarczej.  Artykuł  3  Traktatu  Rzymskiego  po  prostu 

stwierdza,  że  Wspólnota  musi  podjąć  "środki  dotyczące  wjazdu  i  przemieszczania  się 

osób". Jednak wraz z czasem stało się jasne, że swoboda przemieszczania się powinna 

dać  każdemu  tę  samą  ochronę  i  ten  sam  dostęp  do  wymiaru  sprawiedliwości,  w 

background image

46 

 

dowolnym  miejscu  UE.  Dlatego  też  traktaty  zostały  zmienione,  najpierw  Jednolitym 

Aktem Europejskim, następnie Traktatami z Maastricht i z Amsterdamu. 

Swoboda  przemieszczania  się  osób  wewnątrz  UE  sprawia,  że  istotne  stają  się 

zagadnienia bezpieczeństwa w Państwach Członkowskich, co wynika również z faktu, 

że zniesiono kontrole paszportowe na wewnętrznych granicach Unii. Aby zrównoważyć 

tę  sytuację,  dodatkowe  środki  bezpieczeństwa  musiały  zostać  wdrożone  na 

zewnętrznych granicach UE. Ponieważ ze swobody przemieszczania się wewnątrz Unii 

mogą korzystać również przestępcy, narodowe służby policji i władze sądowe muszą ze 

sobą współpracować, aby zwalczać przestępczość międzynarodową.  

Trzy  koncepcje:  wolności,  bezpieczeństwa  i  sprawiedliwości  są  w 

rzeczywistości ściśle ze sobą powiązane. Wolność wiele traci na znaczeniu, jeżeli ludzie 

nie mogą żyć bezpiecznie, chronieni systemem prawnym, na którym wszyscy obywatele 

mogą polegać. 

15  i  16  października  1999  r.,  Rada  Europejska  zgromadziła  się  w  Tampere 

(Finlandia)  w  celu  ogólnego  przedyskutowania  kwestii  sprawiedliwości  i  spraw 

wewnętrznych. Szefowie państw lub rządów uzgodnili bardzo jasny i ambitny program 

działania  -  około  60  kroków,  które  należy  podjąć  aż  do  2004 r.,  aby  zmienić  Unię  w 

"obszar wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości". Komisji Europejskiej powierzono 

zadanie dotyczące monitorowania postępów UE w tym zakresie. 

W czasie szczytu w Tampere zajęto się głównie następującymi zagadnieniami: 

 

wspólna polityka azylowa i migracyjna;  

 

rzeczywisty "europejski obszar sprawiedliwości"  

 

zwalczanie przestępczości na poziomie europejskim;  

 

silne działania zewnętrzne.  

Jedną z najważniejszych inicjatyw służącą ułatwieniu życia osobom podróżującym 

w  Unii  Europejskiej  był  układ  podpisany  w  1985  r.  przez  rządy  Belgii,  Francji, 

Luksemburga, Niderlandów  i Niemiec w  małym  granicznym  mieście w Luksemburgu 

zwanym  Schengen  (tzw.  Układ  z  Schengen).  Uzgodniono  wówczas,  że  kontrole 

osobowe  zostaną  zniesione  -  niezależnie  od  narodowości  -  na  wspólnych  granicach 

krajów sygnatariuszy, że kontrole na granicach z krajami nienależącymi do UE zostaną 

zharmonizowane oraz że zostanie wprowadzona wspólna polityka wizowa. 

background image

47 

 

W  konsekwencji  powstał  obszar  bez  wewnętrznych  granic  zwany  obszarem 

Schengen.  Na  jego  granicach  zewnętrznych,  obywatele  UE  muszą  okazać  jedynie 

dowód osobisty lub paszport. 

Układ  z  Schengen  z  1985  r.  i  wprowadzająca  go  Konwencja  w  1990  r.  oraz 

wszystkie  przepisy  prawne  wynikające  z  tych  umów  stały  się  integralną  częścią 

Trakatów UE, a obszar Schengen stopniowo się powiększał. Od marca 2001 r. Islandia i 

Norwegia  oraz  13  krajów  UE  (Austria,  Belgia,  Dania,  Finlandia,  Francja,  Grecja, 

Hiszpania,  Luksemburg,  Niderlandy,  Niemcy,  Portugalia,  Szwecja  i  Włochy)  w  pełni 

wdrożyły zasady Schengen. 

Nie chodzi jednak o stworzenie "twierdzy Europy", ale wprowadzenie ułatwień dla 

legalnego  wjazdu  i  swobodnego  przemieszczania  się  w  Unii  Europejskiej.  Unia  jest 

bowiem 

zdeterminowana, 

aby 

zwalczać 

działalność 

przestępczych 

grup 

zorganizowanych, wykorzystujących ludzi. 

Europa jest dumna ze swojej tradycji polegającej na przyjmowaniu osób z zagranicy 

i humanitarnym oferowaniu azylu uchodźcom uciekającym przed niebezpieczeństwem i 

prześladowaniem. Rządy UE muszą dziś odpowiedzieć na pytanie, jak należy traktować 

kwestię rosnącej liczby imigrantów, tak legalnych jak nielegalnych, przebywających w 

obszarze bez wewnętrznych granic. 

Potrzebna  jest  harmonizacja  przepisów,  aby  wnioski  o  azyl  były  przetwarzane 

zgodnie  z  podstawowymi  zasadami,  które  będą  uznawane  w  sposób  jednolity  w  całej 

Unii  Europejskiej.  W  czasie  szczytu  w  Tampere  ustanowiono  cel  polegający  na 

przyjęciu  wspólnej  procedury  azylowej  i  ustaleniu  zasad  równego  traktowania  osób, 

którym  udzielono  azylu,  w  całej  Unii.  UE  zamierza  dać  imigrantom  porównywalne 

prawa i obowiązki do praw i obowiązków obywateli UE. Ich zakres będzie zależał od 

długości okresu legalnego pobytu na terenie Unii Europejskiej. 

Warunkiem  istnienia  takiej  polityki  jest  skuteczny  system  zarządzający 

przepływami  imigracyjnymi,  połączony  z  kontrolą  na  granicach  zewnętrznych  i 

wprowadzeniu  środków  zwalczania  nielegalnej  imigracji.  Potrzebny  jest 

skoordynowany  wysiłek  w  zakresie  zwalczania  zorganizowanych  grup  przestępczych, 

background image

48 

 

które tworzą sieci przerzutu dla nielegalnych imigrantów i które handlują ludźmi i ich 

wykorzystują, w szczególności kobiety i dzieci. 

Przestępczość  zorganizowana  jest  coraz  silniejsza  i  w  ramach  swoich  działań 

rozszerza się za pomocą europejskich lub międzynarodowych sieci. Terroryści pokazali 

już,  że  potrafią  brutalnie  uderzać  w  dowolnym  miejscu  na  świecie.  Z  tego  powodu 

stworzono 

System  Informacyjny  Schengen  (SIS)

.  Jest  to  złożona  baza  danych,  która 

umożliwia wymianę informacji między funkcjonariuszami organów ścigania i władzami 

sądowymi  na  temat  poszukiwanych  osób  i  mienia  (na  przykład  skradzionych 

samochodów lub dzieł sztuki) lub osób, wobec których wydano nakaz aresztowania lub 

żądanie ekstradycji. 

Jednym  z  najlepszych  sposobów  ujęcia  przestępców  jest  podążanie  śladem  ich 

nieuczciwie zdobytych środków pieniężnych. Dlatego też UE chce w ramach legislacji 

przeciwdziałać  praniu  brudnych  pieniędzy,  aby  odciąć  organizacje  przestępcze  od  ich 

źródeł finansowania. 

Najbardziej  udanym  krokiem  ostatnich  lat  w  zakresie  współpracy  między 

funkcjonariuszami  organów  ścigania  było  utworzenie 

Europolu

.  Ten  organ  UE  tworzą 

funkcjonariusze policji i celni, których zadaniem jest zapewnienie przestrzegania prawa 

w  całej  Unii  Europejskiej.  Zajmuje  się  on  zwalczaniem  rozmaitych  rodzajów 

przestępczości  międzynarodowej:  przemytem  narkotyków,  handlem  kradzionymi 

pojazdami,  nielegalną  imigracją,  seksualnym  wykorzystywaniem  kobiet  i  dzieci, 

pornografią,  fałszerstwami,  przemytem  materiałów  radioaktywnych  i  nuklearnych, 

terroryzmem, praniem brudnych pieniędzy i fałszowaniem euro. 

Obecnie  istnieje  w  Unii  Europejskiej  ponad  15  różnych,  funkcjonujących 

równolegle  systemów  sądowych,  każdy  z  nich  w  ramach  granic  danego  Państwa 

Członkowskiego. Ludzie mieszkający w kraju, którego nie są obywatelami, mogą mieć 

problemy  związane  z  rodziną  lub  pracą,  z  którymi  będą  się  borykać  w  ramach 

nieznanego systemu prawnego, co jest niewątpliwym utrudnieniem życia codziennego. 

Jeżeli  Unia  chce,  aby  jej  mieszkańcy  przemieszczali  się  swobodnie  w  jej  granicach  i 

mieli  dostęp  do  wymiaru  sprawiedliwości  w  dowolnym  miejscu,  jej  systemy  prawne 

muszą ułatwiać - a nie utrudniać - życie ludzi. 

background image

49 

 

Stworzono  również  programy  UE,  aby  zacieśnić  współpracę  prawników  z 

poszczególnych  Państw  Członkowskich.  Dla  przykładu  program 

Grotius

  pomógł 

adwokatom  i  sędziom  poznać  zasady  funkcjonowania  systemów  prawnych  w  innych 

krajach  UE.  Natomiast  program 

Falcone

  pomógł  w  nawiązywaniu  kontaktów  między 

sędziami, prokuratorami, służbami policji i funkcjonariuszami celnymi w całej UE. 

Jednak najbardziej znaczącym przykładem praktycznej współpracy w tym obszarze 

są działania 

Eurojust

 - centralnej struktury koordynującej. Jej zadaniem jest umożliwienie 

współpracy  między  krajowymi  organami  ścigania  lub  dochodzenia  właściwymi  w 

sprawach dochodzeń kryminalnych, które dotyczą równocześnie kilku krajów UE. 

Współpraca między sądami z różnych krajów może być utrudniona z powodu różnic 

w  definiowaniu  niektórych  czynów  przestępczych.  Jednak  przestępczość 

międzynarodowa  oraz  terroryzm  nie  uznają  granic  pomiędzy  krajami.  Aby  działania 

mogły  stać  się  skuteczne,  Unia  wprowadza  stopniowo  wspólną  politykę  w  sprawach 

karnych.  Celem  UE  jest  ustanowienie  wspólnych  ram  prawnych  dla  zwalczania 

terroryzmu, aby zapewnić swoim obywatelom wysoki poziom ochrony i włączyć się do 

międzynarodowej współpracy w tym obszarze. 

Do  1997  r.  zagadnienia  azylowe  i  imigracyjne,  sprawy  kontroli  na  granicach 

zewnętrznych  i  współpracy  sądowej  w  sprawach  cywilnych  i  handlowych  były 

przedmiotem  bezpośredniej  współpracy  między  rządami  UE.  Traktat  z  Amsterdamu 

przesunął  te  zagadnienia  z  pola  działania  międzyrządowego  w  zakres  kompetencji 

Wspólnoty, aby dzięki wykorzystaniu wypróbowanej już "metody wspólnotowej" zająć 

się nimi skuteczniej. 

To  przesunięcie  zostało  jednak  objęte  pewnymi  warunkami:  pięcioletni  okres 

przejściowy;  prawo  inicjatywy  podzielone  między  Komisję  i  Państwa  Członkowskie; 

decyzje  podejmowane  jednomyślnie;  konsultacja  Europejskiego  Parlamentu; 

ograniczone kompetencje Trybunału Sprawiedliwości. 

Jeden  obszar  pozostał  natomiast  wyłącznie  w  kompetencjach  międzyrządowych: 

obszar  współpracy  policyjnej  i  sądowej  w  sprawach  karnych.  Zgodnie  z  Traktatem  z 

Maastricht, Rada koordynuje działania rządów UE w tym zakresie, który jest obszarem 

background image

50 

 

wrażliwym  dla  suwerenności  narodowej.  Tutaj  również  Komisja  dzieli  prawo 

inicjatywy z Państwami Członkowskimi. 

W  Tampere  szefowie  państw  lub  rządów  uzgodnili,  że  obszar  wolności, 

bezpieczeństwa i sprawiedliwości będzie wprowadzony w życie do końca 2004 r. 

2.3. Bezpieczeństwo wewnętrzne obecnie

33

 

W  czerwcu  2005  r.  minęły  trzy  lata  od  utworzenia  Agencji  Bezpieczeństwa 

Wewnętrznego.  Poniższej  przedstawiam  opracowanie  przybliżające  najważniejsze 

zadania  realizowane  przez  Agencję.  Dodatkowo  przedstawiam  typowe  mechanizmy 

przestępstw i patologii ujawnionych przez ABW.  

Ochrona interesów ekonomicznych państwa to priorytet ABW. Problematyka ta 

od  kilku  lat  nabiera  coraz  większego  znaczenia.  Warto  podkreślić  jednak,  że  nigdy 

wcześniej służby specjalne III RP nie były na tak dużą skalę, jak ma to miejsce obecnie, 

zaangażowane  w  zwalczanie  przestępstw  i  patologii  ekonomicznych.  To  jeden  z 

efektów reformy polskich cywilnych służb specjalnych. 

W  konsekwencji,  obok  zagadnień  właściwych  służbie  realizującej  klasyczne 

zadania  kontrwywiadowcze,  w  kompetencjach  nowopowstałej  ABW  znalazło  się  -  w 

zakresie  znacznie  bardziej  rozbudowanym,  niż  w  strukturze  jej  poprzednika,  Urzędu 

Ochrony Państwa  - rozpoznawanie  i zapobieganie zagrożeniom  i  nieprawidłowościom 

godzącym  w  interesy  Skarbu  Państwa  i  funkcjonowanie  strategicznych  sektorów 

gospodarki  narodowej  oraz  ujawnianie  nieprawidłowości  i  patologii  w  wydatkowaniu 

środków publicznych.  

Przyniosło to wymierne efekty - wbrew obawom formułowanym przez krytyków 

reformy,  którzy  twierdzili,  że  doprowadzi  ona  do  spadku  efektywności  służb 

specjalnych.  O  sprawnym  przeprowadzeniu  reformy,  a  nawet  wzroście  skuteczności 

pracy  w  obszarze  najgroźniejszych  patologii  w  państwie  świadczą  rezultaty  działań 

ABW.  

                                                

33

 W oparciu o raport Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego „Rok po reformie”, Warszawa 2003 – 

http://www.abw.gov.pl/  

background image

51 

 

Wśród  najczęściej  występujących  patologii  w  sferze  ekonomicznych  interesów 

państwa,  rozpoznanych  przez  ABW,  znalazły  się  m.in.:  narażanie  Skarbu  Państwa  na 

uszczuplanie  należności  podatkowych  w  wielkich  rozmiarach,  uzyskiwanie  w  sposób 

nieuprawniony  korzyści  materialnych  kosztem  budżetu  państwa,  działania  zarządów 

spółek  (w  których  udziały  ma  Skarb  Państwa)  na  ich  szkodę,  wyłudzanie  kredytów  i 

pożyczek  bankowych  na  podstawie  fałszywych  dokumentów;  wykorzystywanie 

informacji  poufnych  w  obrocie  giełdowym,  a  także  przenoszenie  własności  lub 

posiadanie  środków płatniczych pochodzących z  korzyści  związanych z popełnieniem 

przestępstwa (tzw. pranie brudnych pieniędzy). 

ABW  znacznie  aktywniej,  niż  miało  to  miejsce  w  przeszłości  informuje  osoby 

sprawujące  kierownicze  funkcje  w  państwie  o  występujących  w  gospodarce 

nieprawidłowościach. Duża część analiz i informacji nie odnosi się tylko do zaszłości, 

lecz  stanowi  obraz  mechanizmów  rodzących  patologie  (np.  import  leków,  skup  i 

magazynowanie  zbóż).  Swoją  funkcję  informacyjną  ABW  realizuje  na 

bezprecedensową  skalę  -  liczba  sporządzonych  w  pierwszym  roku  funkcjonowania 

ABW  analiz  i  informacji  wzrosła  niemal  dwukrotnie  w  stosunku  do  porównawczych 

okresów. 

Zagrożenia  dla  sprawnej  realizacji  priorytetowych  zadań. 

Posiadane  przez  Agencję  siły  i 

środki niejednokrotnie nie pozwalają na zrealizowanie wszystkich kierowanych pod jej 

adresem  oczekiwań.  Wiąże  się  to  z  koniecznością  wartościowania  zagadnień  i 

dokonywania  wyboru  spraw,  które  są  w  pierwszej  kolejności  kierowane  do  realizacji. 

Jako służba specjalna musimy skoncentrować się bowiem na realizacji najważniejszych 

zadań, rzutujących  na  bezpieczeństwo państwa  i  podstawy  naszej gospodarki. Sprawy 

mniej  ważne  z  punktu  widzenia  interesów  kraju,  w  tym  i  ekonomicznego,  należałoby 

pozostawić  do  realizacji  innym  służbom  i  instytucjom  w  Polsce.  Tymczasem  ABW 

zleca  się  w  coraz  większym  wymiarze  absorbujące  i  czasochłonne  sprawy  jednak  o 

mniejszym  „kalibrze”  i  ciężarze  gatunkowym.  Fakt  ten  spowodowany  jest  m.in. 

ugruntowaną choćby w prokuraturze (dającą skądinąd powód do satysfakcji) opinią, że 

ABW  jest  służbą  szczególnie  efektywną  i  mobilną.  Służby  specjalne  muszą  mieć 

wyrazistą  tożsamość.  Nie  są  i  nie  będą  lekiem  na  wszystko,  co  w  gospodarce  złe  i 

patologiczne. ABW musi się poza tym liczyć z  nowymi ważnymi zadaniami, choćby z 

aktywnym monitorowaniem wydatkowania funduszy pomocowych z UE. 

background image

52 

 

Przeciwdziałanie  korupcji. 

ABW  od  początku  istnienia  szczególną  wagę  przykłada  do 

przestępstw  korupcyjnych.  Zagadnieniami  dotyczącymi  tego  patologicznego  zjawiska 

zajmują się komórki operacyjne, analityczne i śledcze służby ABW. Agencja, zgodnie z 

ustawowymi  kompetencjami,  zajmuje  się  zwalczaniem  przestępstw  łapownictwa  osób 

piastujących  określone  funkcje  publiczne  i  stanowiska  w  państwie  (w  skali  kraju 

dotyczy to grupy około 60 tys. osób). W zakres ustawowych kompetencji służby ABW 

nie  wchodzą  zatem  zagadnienia  związane  z  relacjami  korupcyjnymi  pomiędzy 

podmiotami  sektora  prywatnego,  w  których  nie  występują  funkcjonariusze  publiczni, 

bądź  nie  ma  negatywnych  konsekwencji  dla  Skarbu  Państwa  lub  innych  podmiotów 

publicznych. 

Spektrum  obszarów  najbardziej  narażonych  na  uwikłania  korupcyjne  jest  bardzo 

szerokie. Obejmuje ono zarówno administrację celną i skarbową; sektor rolnictwa (np. 

nieprawidłowości związane z dotacjami za przechowywanie płodów rolnych) i zdrowia 

(sfera polityki lekowej); jak też wymiar sprawiedliwości i organy ścigania. Zjawisko to 

występuje  również  w  administracji  centralnej  i  samorządowej,  wszędzie  tam,  gdzie 

podejmowane  są  decyzje  odnośnie  przekształceń  własnościowych,  zamówień 

publicznych,  związane  z  przyznawaniem  koncesji,  różnorodnymi  przetargami 

organizowanymi  przez  Skarb  Państwa  czy  przeznaczeniem  gruntów  pod  różnego 

rodzaju  inwestycje.  O  uwikłaniach  korupcyjnych  ABW  informuje  systematycznie 

wysokich rangą przedstawicieli państwa. Przynosi to konkretne efekty.  

Mając  świadomość,  iż  skuteczne  ograniczanie  patologii  korupcyjnych  nie  jest 

możliwe  bez  odpowiednich  instytucji  prawnych,  ABW  zgłosiła  wiele  konkretnych 

propozycji rozwiązań legislacyjno-organizacyjnych. Przyjęte przez Sejm RP wiosną br. 

(obowiązujące od 1  lipca 2003 r.) nowelizacje przepisów Kodeksu Karnego, Kodeksu 

Postępowania  Karnego  oraz  kilku  ustaw,  stanowiące  część  rządowego  programu 

„Bezpieczna  Polska”,  uwzględniają  szereg  postulatów  zgłaszanych  przez  ekspertów 

ABW  uczestniczących  w  pracach  międzyresortowego  Zespołu  Antykorupcyjnego 

działającego przy Ministrze SWiA. ABW jest jednym z głównych promotorów projektu 

ustawy,  która  w  sposób  kompleksowy  regulowałaby  zagadnienia  lobbingu. 

Doświadczenia  Agencji  wskazują,  bowiem,  iż  „dziki”  lobbing  sprzyja  występowaniu 

licznych patologii, w tym korupcyjnych. Agencja postuluje w tym zakresie precyzyjne 

określenie  przepisami  ustawy  lobbingowej  granic  pomiędzy  lobbingiem  legalnym,  a 

background image

53 

 

działaniami niedozwolonymi. Wprowadzenie tej ustawy przyczyni się też do stworzenia 

nowych standardów kultury prawnej w środowiskach urzędniczych i politycznych. 

Działania  ABW wobec zagrożenia terroryzmem.  W ramach wyspecjalizowanego 

pionu  zajmującego  się  zwalczaniem  najpoważniejszych  zagrożeń  interesów  państwa 

powołano  zespół,  skoncentrowany  na  identyfikowaniu,  rozpoznawaniu  i 

przeciwdziałaniu 

aktywności 

mogącej 

mieć 

związek 

terroryzmem 

międzynarodowym  -  przede  wszystkim  ze  strony  Al  Kaidy  i  innych  struktur 

związanych z terroryzmem islamskim.  

Tradycyjnie była to domena kontrwywiadu, który nadal zajmuje się terroryzmem 

sponsorowanym  przez  państwa  i  ich  służby  specjalne  oraz  placówkowe  rezydentury 

wywiadowcze.  Dziś  jednak  terroryzm  ma  inne  oblicze,  niż  przed  kilkunastu  jeszcze 

laty.  Efektywnie  można  mu  przeciwdziałać  mając  dobre  rozeznanie  w  finansowaniu 

działalności  terrorystycznej,  w  dziedzinie  nielegalnej  migracji,  nieproliferacji, 

przemytu  broni  czy  przestępczości  zorganizowanej.  Dlatego  też  powstała  potrzeba 

powiązania  prewencji  antyterrorystycznej  z  rozpoznaniem  patologii  społeczno-

gospodarczych.  

Traktując  sferę  zagrożeń  terrorystycznych  jako  priorytet  prowadzonych  działań, 

niemal od pierwszych dni swego funkcjonowania Agencja musiała się zmierzyć także 

z  potrzebą  wypracowania  szeregu  procedur  postępowania  w  razie  wystąpienia 

konieczności  przeciwdziałania  konsekwencjom  rozwoju  sytuacji  w  rejonie  Zatoki 

Perskiej dla bezpieczeństwa Polski. Zadaniom tym podporządkowana została bieżąca 

aktywność  służby,  zarówno  pod  kątem  działań  o  charakterze  operacyjno-

rozpoznawczym  i  analitycznym,  jak  też  organizacyjno-prewencyjnym.  W  związku  z 

kryzysem irackim w ABW został utworzony, działający w trybie 24-godzinnym, sztab 

operacyjno–analityczny, weryfikujący wszelkie  informacje  istotne z punktu widzenia 

bezpieczeństwa  wewnętrznego.  Wzmożonej  kontroli  poddano  ponadto  m.in. 

aktywność rezydentury wywiadu irackiego uplasowanej w ambasadzie tego państwa w 

Polsce  i  środowisko  cudzoziemców  podejrzewanych  o  sympatyzowanie,  bądź 

wspieranie ugrupowań terrorystycznych. 

Współpraca  z  instytucjami  krajowymi  i  służbami  partnerskimi  –  wymóg 

skutecznego  przeciwdziałania  terroryzmowi.  Równocześnie  ogromny  nacisk  położono 

background image

54 

 

na  zintensyfikowanie  pod  kątem  zagrożeń  terrorystycznych  kontaktów  z  innymi 

krajowymi instytucjami odpowiedzialnymi za sferę bezpieczeństwa. Na wniosek Szefa 

ABW  utworzono,  funkcjonujący  w  ramach  Kolegium  do  Spraw  Służb  Specjalnych, 

Zespół  ds.  Koordynacji  Działań  Operacyjno-Rozpoznawczych  w  Zakresie  Zwalczania 

Terroryzmu Politycznego. W skład zespołu wchodzą przedstawiciele AW, WSI, Policji, 

Straży  Granicznej,  Służby  Celnej  i  Generalnego  Inspektoratu  Informacji  Finansowej. 

Gremium  to  jest  strukturą  o  charakterze  mobilnym,  a  jego  spotkania  zwoływane  są 

stosunkowo często. W ramach pracy tego zespołu udało się m.in. skoordynować w skali 

całego  kraju  działania  wszystkich  struktur  operacyjno-rozpoznawczych  na  kierunku 

antyterrorystycznym.  Szczególnego znaczenia pod kątem walki z terroryzmem  nabrały 

też relacje z zagranicznymi służbami partnerskimi. W tym zakresie skupiono się przede 

wszystkim  na  wypracowaniu  algorytmów  przedsięwzięć  mających  na  celu  stworzenie 

mechanizmu  szybkiego  przepływu  informacji  o  zagrożeniach  terrorystycznych 

występujących  w  poszczególnych  krajach,  zwłaszcza  o  osobach  podejrzewanych  o 

prowadzenie  działalności  terrorystycznej.  Współpraca  zagraniczna  ABW  obejmuje 

m.in. wymianę informacji i danych, a ze służbami specjalnymi głównych państw NATO 

również  prowadzenie  wspólnych  przedsięwzięć  o  charakterze  operacyjnym.  ABW 

utrzymuje aktualnie kontakty z ponad 40 służbami z 31 państw.  

 

Ochrona  informacji  niejawnych.  Do  istotnych  zadań  Agencji  Bezpieczeństwa 

Wewnętrznego  należy  realizacja  funkcji  służby  ochrony  państwa  i  krajowej  władzy 

bezpieczeństwa w zakresie nadzoru nad funkcjonowaniem systemu ochrony informacji 

niejawnych  w  naszym  kraju.  W  tym  kontekście  prowadzone  są  m.in.  procedury 

wydawania  certyfikatów  bezpieczeństwa  osobowego  umożliwiające  dostęp  do 

informacji niejawnych, zarówno na poziomie krajowym, jak i NATO. Realizowane są 

także  procedury  sprawdzeniowe  w  zakresie  bezpieczeństwa  przemysłowego  dla  firm, 

które ubiegają się np. o realizację kontraktów natowskich. Od chwili utworzenia ABW 

wydano  łącznie  już  ponad  5200  poświadczeń  bezpieczeństwa  osobowego  oraz  około 

350 certyfikatów NATO, a także 35 świadectw bezpieczeństwa przemysłowego. 

Współczesne  zadania  kontrwywiadu.

  Dzięki  jednoznacznym  decyzjom  rządu  w  kwestii 

walki z terroryzmem międzynarodowym, w tym w sprawie udziału polskich żołnierzy 

w  konflikcie  irackim  i  procesie  stabilizacyjnym  oraz  aktywnym  zabiegom  polskiej 

dyplomacji,  nasz  kraj  stał  się  znaczącym  partnerem  na  arenie  międzynarodowej. 

background image

55 

 

Spowodowało  to  wzrost  zapotrzebowania  ze  strony  zagranicznych  ośrodków 

decyzyjnych  na  informacje  dotyczące  zamierzeń  polskich  władz.  Dlatego  też  istotna 

sfera  zadań  ABW  koncentruje  się  na  przeciwdziałaniu  aktywności  obcych  służb 

specjalnych,  które  zainteresowane  są  dostępem  do  poufnych  danych  i  informacji  z 

zakresu polskiej polityki zagranicznej, jak też szeregu innych kwestii wewnętrznych. 

Nowy  model  funkcjonowania  służb  wywiadowczych. 

W  kontekście  problematyki  ochrony 

kontrwywiadowczej warto zaznaczyć,  że dotychczasowy  model  funkcjonowania  służb 

wywiadowczych  ulega  zmianom  -  co  związane  jest  z  istotnym  przeorientowaniem 

realizowanych  zadań.  Koniec  okresu  „zimnej  wojny”  zakończył  dążenie  służb 

specjalnych do totalnego rozpoznania przeciwnika. Podejmowane jeszcze w niedalekiej 

przeszłości przez obce wywiady przedsięwzięcia  ukierunkowane  były  na permanentną 

inwigilację całych obszarów i środowisk przy bardzo częstym stosowaniu agresywnych 

metod działania (np. szantaż). Obecnie, w dobie szerokiego otwarcia i wymiany myśli, 

aktywność obcych wywiadów koncentruje się na wybranych osobach i zagadnieniach. 

Służby  próbują  docierać  przede  wszystkim  do  osób  wpływowych,  posiadających 

ekskluzywną  wiedzę  z  zakresu  strategicznych  obszarów  funkcjonowania  państwa. 

Bardzo często zdarza się przy tym, że kontaktom tym nie nadaje się sformalizowanego 

charakteru, a osoby będące w zainteresowaniu obcych służb mogą odnieść wrażenie, że 

relacje mają raczej charakter biznesowy czy naukowy, a nie agenturalny.  

Aktywność  obcych  wywiadów  koncentruje  się  obecnie  głównie  w  dużych 

ośrodkach decyzyjnych, tam gdzie znajdują się - ważne z punktu widzenia tych służb - 

informacje  i  gdzie  stosunkowo  łatwo  można  nawiązać  kontakty  z  urzędnikami  czy 

politykami.  W ostatnim czasie obserwuje się  istotny wzrost roli współpracy osobowej 

(tzw.  HUMINT).  Jednocześnie  coraz  większego  znaczenia  nabierają  też  możliwości 

techniczne  zdobywania  poufnych  informacji  (tzw.  SIGINT),  głównie  za  pomocą 

podsłuchu i ingerencji w systemy informatyczne.  

Warto  też  zaznaczyć,  że  istotnemu  przeorientowaniu  ulega  sfera  zainteresowań 

obcych wywiadów. Aktywność tych służb w coraz większym stopniu podporządkowana 

jest  rywalizacji  w  sferze  interesów  ekonomicznych.  Rozpoznawanie,  w  tym  i 

dokumentowanie takiej aktywności, wymaga zupełnie  innego  modelu działania,  niż w 

przypadku klasycznej działalności wywiadowczej. Neutralizacja tego rodzaju zagrożeń 

background image

56 

 

będzie  zatem  procesem  coraz  bardziej  skomplikowanym,  wymagającym  stosowania 

szeregu niestandardowych metod. 

Polityka  informacyjna  ABW  –  większa  otwartość.  Wymogiem  działania  służb  w 

demokratycznym  państwie  jest  większa  otwartość  w  kontaktach  z  przedstawicielami 

środków  masowego  przekazu.  W  minionych  kilkunastu  miesiącach  Agencja  znacznie 

poszerzyła  spektrum  tematyczne  informacji  przekazywanych  społeczeństwu  za 

pośrednictwem  mass  mediów.  Dotyczy  to  szczególnie  informacji  z  zakresu  prewencji 

zagrożeń terrorystycznych. Dużą rolę w prowadzeniu aktywnej polityki  informacyjnej 

odgrywa  także  strona  internetowa  ABW.  Jej  zawartość  merytoryczna  jest  stale 

rozszerzana  i  wzbogacana  również  o  wskazówki  o  charakterze  praktycznym. 

Odnotowuje się także wzrost liczby osób odwiedzających tę stronę (ponad dwukrotny w 

ciągu  ostatniego  roku).  Aktualnie  prowadzone  są  prace  w  kierunku  przygotowywania 

bardziej  szczegółowych  materiałów  przeznaczonych  dla  ekspertów,  dziennikarzy  czy 

studentów.  W  Internecie  opublikowany  też  został  –  po  raz  pierwszy  –  jawny  raport 

podsumowujący działalność Agencji. 

ABW  w  coraz  większym  stopniu  otwiera  się  też  na  kontakty  zewnętrzne.  W 

ostatnich  miesiącach  w  centrum  szkolenia  Agencji  zorganizowano  3  konferencje  i 

sympozja  poświęcone  zagadnieniom  identyfikowania  zagrożeń  terrorystycznych, 

reagowania  w  sytuacjach  kryzysowych  oraz  roli  ABW  w  zwalczaniu  korupcji.  W 

seminariach  tych  uczestniczyli  także  dziennikarze,  cywilni  eksperci  i  przedstawiciele 

placówek  naukowych.  Warto  w  tym  kontekście  podkreślić,  że  kierownictwo  ośrodka 

szkoleniowego ABW dąży do szerszego otwarcia na kontakty zewnętrzne i aspiruje do 

pełnienia funkcji forum, na którym wymieniano by poglądy z instytucjami naukowymi i 

opiniotwórczymi. W tym celu nawiązano już współpracę z organizacjami społecznymi i 

fundacjami  (m.in.  Fundacja  Batorego).  W  najbliższym  czasie  planuje  się  także 

powołanie Rady Konsultacyjnej Centralnego Ośrodka Szkolenia ABW. W skład Rady 

wejdą przedstawiciele środowisk  naukowych, doświadczeni praktycy, znawcy polityki 

ekonomicznej i eksperci z zakresu bezpieczeństwa państwa. 

Podsumowując,  dla  zwiększenia  bezpieczeństwa  wewnętrznego  w  Polsce  należy 

wypowiedzieć  bezwzględną  walkę  z  przestępczością  i  korupcją  oraz  zdecydowanie 

zwiększyć bezpieczeństwo życia, zdrowia i mienia obywateli Polski. Zmiana przepisów 

powinna  uwzględniać  zaostrzenie  sankcji  za  najcięższe  przestępstwa,  takie  jak  np.: 

background image

57 

 

szczególnie  bestialskie  zbrodnie,  zlecanie  morderstw,  zorganizowany  handel 

narkotykami, zdradę narodową, szpiegostwo na rzecz obcych wywiadów, wielkie afery 

gospodarcze 

finansowe, 

uczestnictwo 

zorganizowanych 

krajowych 

międzynarodowych  organizacjach  przestępczych.  Sędzia,  prokurator,  policjant, 

żołnierz, urzędnik państwowy, minister mają stać na straży interesów państwa i narodu, 

a  nie  najliczniejszej  choćby  partii  czy  grupy  wspólnych  interesów  lub  mafii. 

Najważniejsze  kryteria  przydatności  do  służby  państwowej  to:  nienaganna  postawa 

etyczno-moralna, wysokie kwalifikacje oraz dotychczasowe osiągnięcia zawodowe. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

58 

 

Rozdział 3.  
Organa polityczne bezpieczeństwa wewnętrznego 

 
 
3.1. PRL: UB, SB…

34

 

To, że państwo dysponuje służbami specjalnymi, jest sprawą normalną. Przykładem 

pozytywnym  sprawnie  działającego  systemu  wewnętrznego  bezpieczeństwa  jest 

Szwajcaria,  gdzie  służby  policyjne  są  bardzo  silne,  ale  nie  stwarzają  poczucia 

zagrożenia i nie utrudniają życia zwykłych ludzi. Jak system bezpieczeństwa działał w 

II Rzeczpospolitej i co takiego się stało w nowo powstałym państwie komunistycznym, 

że służby działające na rzecz tego systemu stały się groźne dla obywateli? 

System  bezpieczeństwa  wewnętrznego  II  RP  jest  nieporównywalny  z  systemem 

bezpieczeństwa  (a  raczej  przemocy)  funkcjonującym  w  PRL.  Przed  wojną  ochroną 

bezpieczeństwa  i  porządku  publicznego  zajmowała  się  Policja  Państwowa.  Jej 

podstawowe  kierunki  działania  to  służba  ogólnoporządkowa,  walka  z  przestępczością 

kryminalną  oraz  ochrona  państwa.  Zadania  „defensywne”  policji  realizowane  przez 

referaty  polityczne  urzędów  śledczych  polegały  na  zwalczaniu  przestępstw 

politycznych.  Stąd  w  sferze  zainteresowań  operacyjnych  policji  była  działalność 

ugrupowań  zagrażających  państwu,  komunistów  czy  ugrupowań  radykalnie 

narodowych. Ochroną bezpieczeństwa państwa zajmowała się „dwójka” – czyli wywiad 

i  kontrwywiad  wojskowy  (Oddział  II  Sztabu  Głównego  WP).  Nie  należy  też  pomijać 

działalności  Korpusu  Ochrony  Pogranicza.  Ogólnie  można  powiedzieć,  że  II  RP  nie 

miała  aparatu,  który  można  wprost  porównać  z  urzędami  bezpieczeństwa.  Warto  też 

dodać,  że  różnice  między  służbami  II  RP  a  PRL  znakomicie  pokazuje  porównanie 

liczebności służb. Przed wojną liczba funkcjonariuszy policji wynosiła około 15 tys., po 

wojnie  zaś,  mimo  mniejszej  liczby  obywateli,  liczba  funkcjonariuszy  UB  i  MO 

przekraczała 70 tys. 

Na przykład w 1953 r. oprócz około 32 tys. Funkcjonariuszy resortu bezpieczeństwa 

publicznego (w tym niespełna 7,5 tys. w samym MBP) resortowi podlegało też około 48 

tys.  funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, 41 tys. żołnierzy  Korpusu Bezpieczeństwa 

Wewnętrznego, 32 tys. żołnierzy  Wojsk Ochrony Pogranicza, 10 tys. Funkcjonariuszy 

Straży Więziennej i 32 tys. pracowników Straży Przemysłowej. Razem około 195 tys. 

                                                

34

 Opracowano na podstawie rozmowy: Krzysztofa Lesiakowskiego, Grzegorza Majchrzaka oraz Barbary 

Polak „O Aparacie Bezpieczeństwa”, Biuletyn Instytuty Pamięci Narodowej, nr 6 (17) czerwiec 2002, 
IPN, s. 4-24 

background image

59 

 

osób, a w odwodzie pozostawało około 125 tys. członków Ochotniczej Rezerwy Milicji 

Obywatelskiej.  Podstawowa  różnica  polegała  jednak  na  tym,  że  w  powojennej  Polsce 

ten  resort  był  pozbawiony  jakiejkolwiek  kontroli  społecznej.  Nie  podlegał  de  facto 

kontroli Sejmu. Przez 45 lat wpływ na jego działalność miała tylko wąska grupa osób ze 

ścisłego kierownictwa początkowo PPR, a później PZPR. Krótko mówiąc, rolą aparatu 

bezpieczeństwa,  nazywanego  „mieczem  rewolucji”  czy  „zbrojnym  ramieniem  partii”, 

było zapewnienie panowania w kraju. 

Powstaje  struktura  złożona  z  setek  tysięcy  ludzi,  których  zadaniem  jest  nie  tyle 

ochrona  bezpieczeństwa  obywateli,  co  doprowadzenie  do  tego,  aby  ci  obywatele  nie 

zagrażali władzy. Czy na tym polega państwo policyjne? 

Najkrócej  ujmując,  jest  to  państwo,  w  którym  nie  tyle  sam  system  prawny,  ale 

praktyka  funkcjonowania  aparatu  państwowego  pozbawia  obywateli  ochrony  przed 

działalnością organów bezpieczeństwa publicznego, które mogą w sposób praktycznie 

niekontrolowany stosować różne formy represji. W państwie policyjnym ważna jest nie 

tylko  liczebność  (zawsze  jest  duża)  policji,  ale  także  zakres  działań.  Policja  nie  tylko 

ochrania  państwo,  kontroluje  obywateli,  ale  i  kreuje  określone  wydarzenia.  Przykłady 

można  znaleźć  tak  w  latach  bezpośrednio  powojennych,  jak  i  w  okresie  stanu 

wojennego. 

Kolejna  różnica  w  stosunku  do  państwa  demokratycznego  dotyczyła  usytuowania 

więziennictwa.  Od  października  1944  r.  było  ono  podporządkowane  aparatowi 

bezpieczeństwa.  Osoba  aresztowana  do  odbycia  kary  wymierzonej  przez  sąd 

pozostawała w rękach aparatu bezpieczeństwa. Bezpieka była praktycznie niezależna od 

prokuratury  i sądów. Co  ciekawe, po raz pierwszy więzienia  i ośrodki pracy podległe 

resortowi  skontrolowano,  z  udziałem  prokuratorów,  na  przełomie  lat  1953–1954. 

Wzorem radzieckim resort bezpieczeństwa miał też własne wojska, czyli KBW. 

W  państwach  demokratycznych  tajne  służby  również  prowadzą  zakulisowe 

działania operacyjne na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa. Cele tych działań są jednak 

wyraźnie  zdefiniowane.  W  okresie  stalinowskim  w  Polsce  aparatowi  bezpieczeństwa 

nie chodziło już tylko o ochronę państwa i pokonanie rzeczywistego przeciwnika, lecz o 

wykreowanie  i  zwalczanie  wroga  nie  przejawiającego  oznak  postawy  opozycyjnej 

wobec systemu. Mieliśmy wtedy do czynienia z tak zwanym wrogiem obiektywnym  i 

zbrodnią logicznie możliwą. W tej sytuacji nie może już być wątpliwości, komu służyła 

bezpieka państwa policyjnego  – zdecydowanie  nie obywatelom. Na pewno księdzu  w 

parafii  nie  był potrzebny Departament IV MSW, a uczniowi czy  studentowi, któremu 

background image

60 

 

nie  podobała  się  oficjalna  organizacja  młodzieżowa  –  V  Departament  Ministerstwa 

Bezpieczeństwa Publicznego. 

Nawet  w  latach  czterdziestych  aparat  bezpieczeństwa  nie  miał  okazji,  żeby 

kontrolować samej partii. Służył raczej jednym przywódcom partii w walce z innymi jej 

przywódcami. Jesienią 1954 r. w ślad za KPZR i „walką z beriowszczyzną” zaczęto co 

prawda głosić tezę, że aparat bezpieczeństwa „stanął ponad partią”, co doprowadziło do 

łamania przezeń  „praworządności socjalistycznej”, ale  były to tylko słowa  nie  mające 

nic  wspólnego  z  rzeczywistością.  Owszem,  w  pierwszych  miesiącach  po  wojnie 

zdarzały  się  na szczeblu  lokalnym  –  tam, gdzie  UB  był  mocny, partia zaś  szczególnie 

słaba – że funkcjonariusze resortu próbowali wykazać swoją nadrzędność. Spotykało się 

to jednak natychmiast ze zdecydowaną reakcją PPR i MBP. To partia delegowała ludzi 

do  aparatu  bezpieczeństwa  i  wydawała  też  wytyczne  (na  przykład  co  do  struktury 

bezpieczeństwa czy kierunku działania). To w końcu partia podejmowała najważniejsze 

decyzje personalne dotyczące aparatu bezpieczeństwa. Należy pamiętać o wzajemnym 

przenikaniu  się  tych  instytucji.  Z  jednej  strony  był  bardzo  wysoki  odsetek  członków 

partii w aparacie, często rzędu 80 proc. Z drugiej zaś, szczególnie w pierwszym okresie 

istnienia  PPR,  to  właśnie  funkcjonariusze  MO  i  UB  stanowili  kilkanaście  procent 

członków partii. 

Jeśli chodzi o zależność aparatu bezpieczeństwa  od partii  –  należy powiedzieć, że 

jest  to  jedna  z  kwestii,  które  muszą  być  bardzo  poważnie  przeanalizowane.  Na  razie 

niektórzy historycy skłonni są twierdzić, że do 1956 r. miały miejsce wydarzenia, które 

wskazują,  iż  aparat  wyrastał  ponad  partię,  a  potem  takie  sytuacje  już  rzekomo  nie 

występowały.  Należy  się  tej  ocenie  uważnie  przyjrzeć.  Czy  fakt,  że  zlikwidowano 

Departament  X  MBP,  pozwalał  aparatowi  kierowniczemu  partii  być  pewnym  swojej 

kontroli  nad  bezpieką?  W  1957  r.  podczas  narad  kierownictwa  MSW  faktycznie 

funkcjonariusze  przyznawali,  że  w  przeszłości  były  „wypaczenia”,  ale  teraz  – 

zapewniali – tych wynaturzeń z podległością wobec partii już nie będzie. Trzeba jednak 

pamiętać,  że  rozliczeniowy  klimat  1956  r.  powodował,  iż  nie  mogli  oni  przecież 

wypowiadać się inaczej. O nowym duchu w relacjach partia  – bezpieka świadczy taki 

fakt – w instrukcjach operacyjnych zalecano, żeby działaczy partyjnych nie angażować 

jako  agentury,  co  najwyżej  jako  kontakt  obywatelski  i  tylko  na  takiej  zasadzie 

zdobywać potrzebne informacje. Mimo to nie ma pewności, czy po 1956 r. rzeczywiście 

naczelną  ambicją  SB  było  wyłącznie  realizowanie  wskazań  PZPR.  Najlepszym 

dowodem  na  potwierdzenie  tych  wątpliwości  będzie  nieufność  pierwszego  sekretarza 

background image

61 

 

Władysława  Gomułki  wobec  MSW.  Bardzo  możliwe,  że  w  latach  1964–1968 

kierownictwo MSW było zdolne podjąć niektóre działania bez akceptacji kierownictwa 

partii. 

Interesująca  jest  jeszcze  jedna  kwestia  –  kto  tak  naprawdę  kreował  bieżące  i 

długofalowe  kierunki  działalności  aparatu  bezpieczeństwa,  czy  minister  spraw 

wewnętrznych,  właściwy  sekretarz  KC  PZPR  czy  też  sam  pierwszy  sekretarz?  Z 

materiałów  archiwalnych  wynika,  że  aparat  bezpieczeństwa  przysyłał  odpowiednim 

komórkom  partyjnym  różne  informacje  –  o  sytuacji  w  zakładach  produkcyjnych,  w 

środowisku  młodzieżowym  i  inne.  Ale  czy  to  się  odbywało  w  ten  sposób,  że  aparat 

bezpieczeństwa informował o ewentualnym zagrożeniu, a odpowiedni sekretarz, Biuro 

Polityczne,  czy  nawet  pierwszy  sekretarz,  podejmował  decyzje  o  przeciwdziałaniu? 

Przecież  aparat  bezpieczeństwa,  informując,  że  w  danym  środowisku  jest  tak  wielu 

przeciwników i rozmaitych zagrożeń, mógł się spodziewać określonej reakcji partyjnej 

centrali  i  przyzwolenia  na  już  planowane  przez  aparat  posunięcia.  Czy  w  tej  sytuacji 

można z całą pewnością powiedzieć, że aparat bezpieczeństwa nie podejmował działań 

operacyjnych  bez  zezwolenia  kierownictwa  partyjnego?  Należy  też  pamiętać,  że 

minister  Władysław  Wicha  w  listopadzie  1957  r.  mówił,  iż  „naszym  zadaniem  jest 

walka z wrogiem, jeśli nawet posiada on i legitymację partyjną”. 

W Związku Radzieckim cały czas toczyła się bardzo ostra gra między partią a KGB. 

Zarówno  funkcjonariusze  służb,  jak  i  ich  protegowani  we  władzach  Związku 

Radzieckiego trzymali najważniejsze resorty. KGB nie było tylko policją polityczną. 

W Polsce główne kierunki działania wyznaczała partia. Bezpieka miała oczywiście 

możność  wpływania  na  te  decyzje  poprzez  informacje,  które  dostarczała. 

Symptomatyczne, że żadnemu z ministrów stojących na czele tego resortu nie udało się 

sięgnąć  po  stanowisko  pierwszego  sekretarza  KC  PZPR,  choć  o  takie  ambicje 

oskarżano przede wszystkim Mieczysława Moczara, a później Mirosława Milewskiego. 

Udało  się  to  natomiast  Stanisławowi  Kani,  który  co  prawda  nie  był  bezpieczniakiem, 

ale nadzorował ten resort z ramienia Komitetu Centralnego. 

Ktoś,  kto  przez  lata  związany  jest  z  tajną  policją,  kieruje  jej  centralnymi 

strukturami,  może  osiągnąć  jeszcze  jeden,  ten  najważniejszy  szczebel  w  karierze 

politycznej.  Taki  funkcjonariusz  był  zbyt  niebezpieczny  dla  pozostałych  uczestników 

życia  politycznego.  Z  reguły  w  chwili  sprawowania  urzędu  szefa  resortu 

bezpieczeństwa nie wchodził on do ścisłego kierownictwa partyjnego, jakim było Biuro 

Polityczne,  z  wyjątkiem  Stanisława  Radkiewicza  i  Stanisława  Kowalczyka.  Władzę 

background image

62 

 

mógł więc zdobyć tylko w drodze przewrotu pałacowego. Tak się  jednak  składało, że 

brak przewrotów jest jedną z cech państwa totalitarnego. Stąd ministrowi kierującemu 

bezpieką  raczej  nie  można  było  wróżyć  dalszych  awansów.  Nie  zmienia  to  jednak 

oceny,  że  aparat  bezpieczeństwa  zainteresowany  był  poszerzaniem  obszaru  swojego 

panowania nawet kosztem partii. 

Przykład  Związku  Radzieckiego  pokazuje,  że  jest  to  możliwe.  Sekretarzem 

generalnym  KC  KPZR  został  tam  były  szef  KGB  Jurij  Andropow  (skądinąd  nie  był 

„rasowym bezpieczniakiem”, gdyż do aparatu bezpieczeństwa przyszedł z zewnątrz). 

Tak  naprawdę  o  relacjach  między  centralnymi  władzami  partyjnymi  a  centralą 

MSW  wiemy  niewiele. Jeszcze  mniej wiadomo o tym,  co działo się w województwie 

czy  nawet  powiecie.  W  zasadzie  wiedza  ogranicza  się  do  stwierdzenia  faktu,  że 

komendant  MO  był  członkiem  egzekutywy  lokalnego  komitetu  partii.  Z  protokołów 

posiedzeń komitetów wojewódzkich czy powiatowych partii wiadomo, że ludzie ci nie 

byli  na  forum  partyjnym  zbyt  aktywni,  ale  ich  rola  w  ustalaniu  lokalnych  porządków 

była bardzo duża. 

To  zależało  od  tego,  kto  zajmował  stanowisko  sekretarza  PPR  czy  PZPR, 

komendanta  UB  czy  SB.  Jego  rola  nie  wynikała  wprost  z  zajmowanego  stanowiska, 

lecz z układów personalnych w lokalnym i centralnym aparacie władzy. 

 

Geneza służb bezpieczeństwa w PRL. 

Zalążki aparatu utworzono przy sztabie Gwardii  Ludowej jeszcze w czasie drugiej 

wojny światowej. Powstały  wtedy dwa oddziały  – wywiadu  i kontrwywiadu. W skład 

kontrwywiadu  wszedł  między  innymi  wydział  bezpieczeństwa.  Zasadnicze  decyzje 

dotyczące  struktury  i  funkcjonowania resortu zapadały  w  Moskwie, polscy komuniści 

skwapliwie  korzystali  z  „rad”  Stalina.  Skład  osobowy  organów  bezpieczeństwa 

tworzyli:  osoby specjalnie  szkolone w ZSRR (głównie tak zwani kujbyszewiacy, czyli 

absolwenci  szkoły  NKWD  w  Kujbyszewie),  żołnierze  Armii  Polskiej  w  ZSRR, 

żołnierze  GL  i  AL.  Była  to  jedyna  służba  państwowa  tworzona  od  podstaw.  Jak 

stwierdzał  w  maju  1945  r.  podczas  obrad  KC  PPR  Stanisław  Radkiewicz  (1944 

kierownik  Resortu  Bezpieczeństwa  Publicznego  PKWN,  1945–1954  minister 

bezpieczeństwa publicznego), „spraw bezpieczeństwa nie mogliśmy wypuszczać z rąk”. 

W 1944 r. oczywiście nie było mowy o tym, żeby wykorzystać aparat policyjny II 

RP.  Przedwojenna  wojskowa  „dwójka”  czy  policyjna  „defa”  to  był  wróg,  teraz 

szczególnie  intensywnie  zwalczany.  Na  początku  aparat  bezpieczeństwa  miał  być 

background image

63 

 

podporządkowany  Radom  Narodowym.  Szybko  okazało  się,  że  ta  koncepcja  to 

niewypał.  Rady  nie  wszędzie  istniały,  a  poza  tym  w  nich  mógł  również  „zagnieździć 

się” wróg. Już we wrześniu 1944 r. wydziały bezpieczeństwa Rad Narodowych zostały 

wyodrębnione  i  podporządkowane  Resortowi  Bezpieczeństwa  PKWN.  Dekretem  z  7 

października  1944  r.  również  MO  podporządkowano  resortowi  kierowanemu  przez 

Stanisława Radkiewicza. 

Był to najbardziej hermetyczny resort, niedostępny dla – jak to określali komuniści 

–  „reakcji”.  Epizodem  było  powierzenie  od  kwietnia  do  lipca  1946  r.  stanowiska 

jednego z wiceministrów członkowi sojuszniczej PPS Henrykowi Wachowiczowi. 

To był moment, kiedy PPS stała się potrzebna w grze z PSL. Kariera Wachowicza 

bardzo  szybko  się  skończyła,  również  w  PPS.  W  lutym  1948  r.  został  usunięty  z 

kierownictwa łódzkiej organizacji partii socjalistycznej. 

Kim  byli  ludzie  aparatu?  Co  stanowiło  podstawę  naboru  –  ich  akces  i  zgoda, 

możliwość sprawdzenia ich? Jak to było? 

Zasadnicze  wymogi  stawiane  kandydatom  do  pracy  w  aparacie  bezpieczeństwa  to 

poglądy  polityczne  oraz  pochodzenie  społeczne  (klasowe).  Wynikiem  tego  było,  że 

znaczna  część  funkcjonariuszy  nie  miała  nie  tylko  doświadczenia  fachowego,  ale  też 

politycznego.  Głównie  byli  to  ludzie  młodzi,  często  bardzo  młodzi.  Wywodzili  się  ze 

wsi i małych miasteczek, najczęściej byli bardzo słabo wykształceni. 

Część  oddziałów  milicji  faktycznie  tworzyli  ludzie  wywodzący  się  z  Armii 

Ludowej.  Trudno  rozstrzygnąć,  w  jakim  stopniu  to  był  ich  świadomy,  polityczny 

wybór.  Do  milicji  często  maszerowali  razem  ze  swoim  dowódcą.  Tutaj  najlepszym 

przykładem  jest  Grzegorz  Korczyński  (właściwie  Stefan  Kilanowicz)  –  dowódca 

lubelskiego  Obwodu  AL.  Z  udziałem  swoich  niedawnych  partyzantów  już  z  końcem 

lipca  1944  r.  zaczął  tworzyć  Komendę  Wojewódzką  MO  w  Lublinie.  Zanim  więc 

postawimy pytanie o służbę w MO, najpierw trzeba zapytać, dlaczego na wsi znaleźli 

się  chętni  do  służby  w  Gwardii  Ludowej  czy  w  Armii  Ludowej?  Obraz  polskiego 

społeczeństwa  byłby  nieprawdziwy,  gdybyśmy  powiedzieli,  że  w  1944  r.  stanowił  je 

antykomunistyczny monolit. Jest faktem, że wpływy komunistów były skromne. Liczbę 

członków PPR w tak zwanej Polsce  lubelskiej pod koniec 1944 r. ocenia się tylko na 

około 20 tys. Jeśli chodzi o służbę w milicji – nabór do tej formacji nie był prowadzony 

pod przymusem. Kto nie chciał, nie musiał być funkcjonariuszem. 

Istotną  kwestią  jest  oddzielenie  służby  w  milicji,  przynajmniej  w  pierwszych 

miesiącach,  od  służby  w  UB.  Często  oddziały  milicji  były  wręcz  tworzone  przez 

background image

64 

 

oddziały podziemia. Oczywiście później milicję „oczyszczano” z ludzi niepewnych, w 

tym  z  członków  zbrojnego  podziemia  czy  sympatyków  PSL.  Służba  w  resorcie 

bezpieczeństwa  łączyła  się  z  awansem  społecznym,  lepszymi  zarobkami  i 

wyżywieniem. 

Możliwości  szybkiego  awansu  oczywiście  były,  ale  nie  dla  wszystkich  i  nie  tak 

ekspresowo.  Również  kwestie  materialne  nie  przedstawiały  się  tak  jednoznacznie. 

Zachowały  się  dokumenty,  w  których  milicja  przedstawiała  swoje  kłopoty  materialne 

tuż  po  zakończeniu  wojny.  Na  przykład  milicja  łódzka  w  1945  r.  narzekała,  że 

funkcjonariusze  chodzą  w  marnym  obuwiu,  w  podartych  ubraniach.  Na  początku 

chodziło  o  zaspokojenie  elementarnych  potrzeb,  uzyskanie  sukna  na  ubranie,  lepszy 

przydział żywności. Mieszkania – to jest sprawa późniejsza. 

Jest jeszcze jedna rzecz – praca w aparacie bezpieczeństwa dawała ogromną władzę. 

Szef powiatowego urzędu bezpieczeństwa był panem życia i śmierci na swoim terenie. 

Posiadanie władzy  było perspektywą, która przyciągała  ludzi do aparatu. Tak było do 

samego końca Polski Ludowej. 

Niemniej w dokumentach kadrowych resortu ciągle jest mowa o wakatach, o braku 

odpowiednich  kadr.  W  szczególności  brakowało  kadr  z  wyższym  wykształceniem, 

mimo zbudowanego systemu zachęt materialnych w postaci atrakcyjnych zarobków czy 

wspomnianego  już  mieszkania.  Należy  przy  tym  oddzielić  aparat  bezpieczeństwa  od 

milicji. W mojej ocenie braki kadrowe w UB, czy później SB, były większe niż w MO. 

W 1950 r. w centrali nie było obsadzonych około 40 proc. etatów, a w terenie około 

25 proc. Był jeszcze jeden problem – ogromna płynność tych kadr. 

Płynność  ta  jest  jednak  zrozumiała,  natomiast  wakaty  nie.  Bo  przecież  te  służby 

działały i były skuteczne, czy wobec tego planowano ich jeszcze większą aktywność? 

W  resorcie  oprócz  etatów  oficerskich  i  podoficerskich  były  też  etaty  cywilne.  Z 

powodu braku danych można jedynie spekulować, że większe były problemy z obsadą 

mniej  atrakcyjnych  etatów  cywilnych,  na  przykład  w  jednostkach  resortowej  cenzury 

korespondencji.  Praca  była  bardzo  ciężka,  w  pierwszych  latach  często  po  kilkanaście 

godzin. Nie wszyscy wytrzymywali takie tempo. Plagą był brak dyscypliny, pijaństwo i 

kradzieże. Do października 1949 r. z resortu „odeszło” około 90 tys. osób. 

Istnieje  dokument  o  sytuacji  panującej  w  Biurze  „T”  odpowiadającym  za  sprawy 

techniki  operacyjnej.  Funkcjonariusz,  który  zajmował  się  podrabianiem  różnych 

dokumentów, na przykład paszportów zagranicznych, musiał być fachowcem wysokiej 

klasy.  A  takich  w  MSW  brakowało.  Niski  poziom  wykształcenia  funkcjonariuszy 

background image

65 

 

bezpośrednio po wojnie nie dziwi, ale w latach sześćdziesiątych w aparacie było wcale 

niemało ludzi, którzy mieli ukończoną tylko szkołę podstawową. Pewien funkcjonariusz 

ze ścisłego kierownictwa MSW w jednym z dokumentów, tak zwanej obiektywce, miał 

wpisane  w  rubryce  wykształcenie:  wyższe,  a  zawód  wyuczony  –  szczotkarz. 

Kierownictwo resortu  naciskało, żeby kadra się dokształcała, w resorcie rozbudowano 

system dokształcania kadr. Jego szczytem było powołanie w 1971 r. Akademii Spraw 

Wewnętrznych,  ale  funkcjonariusze  z  różnych  względów  nie  chcieli  się  uczyć, 

najczęściej  uzasadniali  swoją  niechęć  nawałem  roboty  operacyjnej.  To  był  stały 

problem. 

Struktura  organizacyjna  bezpieki  w  powojennej  Polsce.  Centrala  to  MBP, 

podzielona  na  departamenty,  wydziały  i  sekcje,  na  poziomie  wojewódzkim  były 

wojewódzkie  urzędy  bezpieczeństwa  publicznego,  na  szczeblu  powiatowym  – 

powiatowe  urzędy  bezpieczeństwa  (było  ich  268),  a  w  gminach  funkcjonariusze 

bezpieczeństwa  działali  w  ramach  posterunków  Milicji  Obywatelskiej.  Obok 

wspomnianych komórek  istniały  jeszcze  miejskie urzędy bezpieczeństwa publicznego, 

na przykład w Łodzi na czele wojewódzkiego i powiatowego urzędu stał kierownik, w 

1946 r. nazwę zmieniono na szefa danego urzędu. 

Jesienią 1944 r. MBP podporządkowano MO, Wojska Wewnętrzne (później KBW) 

i więzienia (wraz z obozami), od lutego 1946 r. ORMO, a od stycznia 1949 r. WOP. W 

okresie pełnego rozwoju oprócz wywiadu i kontrwywiadu w gestii MBP znajdowały się 

także  policja  porządkowa,  więziennictwo,  wojska  wewnętrzne  i  graniczne,  ochrona 

obiektów państwowych, zakładów przemysłowych i komunikacji, a nawet zagłuszanie 

audycji  radiowych  nadawanych  z  zagranicy  w  języku  polskim.  Oprócz  perlustracji 

(cenzury) korespondencji resort bezpieczeństwa zajmował się też cenzurą prewencyjną 

wszelkich wydawnictw. Dopiero pod koniec 1945 r. kontrolę publikacji przejął Główny 

Urząd Kontroli Prasy przy Radzie Ministrów. Jeśli chodzi o centralę, w ramach Resortu 

Bezpieczeństwa  Publicznego  PKWN  funkcjonowały  początkowo  dwa  wydziały: 

kontrwywiad  i  zaopatrzenie  techniczne.  Z  kontrwywiadu,  czyli  Departamentu  I  MBP, 

wyłaniały się kolejne jednostki operacyjne, na przykład pion do walki z bandytyzmem. 

Jeżeli  mówimy  zatem  o  Departamencie  I,  to  był  on  czymś  innym  w  1944  r.  w 

porównaniu na przykład z 1947 r. 

W  latach  czterdziestych,  co  jest  zrozumiałe,  w  organizacji  Ministerstwa 

Bezpieczeństwa  Publicznego  zachodziły  liczne  zmiany.  Natomiast  od  połowy  lat 

pięćdziesiątych,  gdy  funkcjonowało  już  Ministerstwo Spraw  Wewnętrznych,  struktura 

background image

66 

 

centrali  resortu  była  w  miarę  stabilna.  Dopiero  ostatni  PRL-owski  minister  spraw 

wewnętrznych  Czesław  Kiszczak  na  początku  lat  osiemdziesiątych  przeprowadził 

gruntowną reorganizację resortu. 

Z  pierwszego  okresu  warto  zapamiętać  Departament  III  –  walka  z  podziemiem, 

Departament V – nadzorowanie legalnych organizacji i partii politycznych, organizacji 

młodzieżowych, Kościoła katolickiego, innych kościołów i organizacji wyznaniowych, 

środowisk inteligenckich itd., Departament X  – kontrola kadr PZPR oraz Departament 

Śledczy. 

Jeśli  zaś  chodzi  o  te  ciągłe  reorganizacje,  wynikały  one  ze  zmieniających  się 

priorytetów działalności oraz bieżących, doraźnych potrzeb. Przykładowo w 1962 r. w 

związku z intensyfikacją walki z Kościołem katolickim został utworzony Departament 

IV. Z kolei po wydarzeniach czerwcowych w 1976 r. został utworzony Departament III 

„A” MSW, który zajmował się „ochroną” gospodarki narodowej. 

Warto  dodać,  że  kalka  organizacyjna  z  centrali  była  przenoszona  w  teren, 

departamentom  w  urzędach  wojewódzkich  odpowiadały  wydziały,  a  w  powiatach 

sekcje.  Niektóre  urzędy  bezpieczeństwa  miały  jednak  swoją  specyfikę.  W  Łodzi 

utworzono  w  1951  r.  wydział  włókienniczy  istniejący  równolegle  z  wydziałem  IV 

odpowiadającym  za  ochronę  gospodarki  oraz  referatami  ochrony  lub  referatami 

wojskowymi w najważniejszych zakładach pracy. 

W  pierwszym  okresie  działania  aparatu,  choćby  z  racji  poziomu  intelektualnego 

funkcjonariuszy,  w  jego  pracy  dominowało  prawo  pięści.  Już  niebawem  jednak  resort 

był w stanie podjąć wyrafinowane gry operacyjne w poszczególnych środowiskach czy 

grupach  społecznych,  na  przykład  w  grze  z  WiN.  To  musiało  być  bardziej  finezyjne, 

nawet w sensie intelektualnym. 

Jeżeli  mówimy  o  grze  z  WiN  czy  z  Ukraińcami,  to  należy  pamiętać,  że  polska 

bezpieka skorzystała z wzorców radzieckich. W walce ze zbrojnym podziemiem UB był 

jednym  z kilku uczestników. Zwalczanie podziemia w pierwszych  miesiącach władzy 

ludowej wzięły na siebie wojska NKWD, a od 1945 r. KBW, którego kadrę dowódczą 

stanowili  początkowo  „ludzie  radzieccy”.  Notabene  dyrektorem  departamentu  kadr  w 

latach  1944–1954  był  Mikołaj  Orechwa,  Białorusin,  żołnierz  Armii  Radzieckiej. 

Według relacji Józefa Światły (wicedyrektora Departamentu X MBP, który w grudniu 

1953 r. uciekł na Zachód) Orechwa odznaczany z okazji pięćdziesiątych urodzin przez 

ministra Radkiewicza miał powiedzieć: „służę Sowieckiemu Sojuzu”

background image

67 

 

Aparat  nie  byłby  taki  groźny,  gdyby  odwoływał  się  tylko  do  przemocy.  Dobrze 

zaplanowana i precyzyjnie przeprowadzona operacja mogła przynieść efekty tam, gdzie 

przemoc  nic  by  nie  dała.  W  swojej  pracy  funkcjonariusze  korzystali  więc  z  różnych 

fachowych  porad  wewnętrznych,  ale  i  zewnętrznych.  Od  1945  r.  rozwijano  przecież 

szkolnictwo  resortowe.  I  nie  chodzi  tutaj  tylko  o  szkoły  w  Łodzi,  Legionowie  czy 

Szczytnie,  ale  również  szkoły  przygotowujące  kadry  na  przykład  dla  WOP.  Warto 

byłoby  przeanalizować  ich  strukturę  organizacyjną  oraz  programy.  Bez  wątpienia 

znajdziemy  tam  zagadnienia  prawne,  z  zakresu  psychologii  i  inne.  Z  jednej  strony 

aparat  bezpieczeństwa  cierpiał  więc  na  braki  kadrowe,  ale  z  drugiej  strony  wyraźnie 

widać, że dzięki środkom technicznym, ustaleniom rozmaitych dziedzin nauki, pomocy 

ekspertów – funkcjonariusze mogli się opierać nie tylko na terrorze. 

Ubeków bano się również dlatego, że posługiwali się prowokacją. Jak dalece aparat 

bezpieczeństwa  inspirował  niektóre  wydarzenia?  Czy  bezpieka  była  tylko  strażakiem 

tłumiącym  bunt  młodzieży?  Nie  za  każdym  wydarzeniem  musiała  stać  SB.  Ale  jest 

wiele  informacji,  nie  tylko  z  Marca  1968,  na  przykład  ze  stanu  wojennego,  które 

wymagają  zbadania,  czy  nie  była  to  tak  zwana  kombinacja  operacyjna,  czyli  szeroko 

rozumiana prowokacja. Na przykład oficer KW MO w Piotrkowie Trybunalskim pisał 

wprost, że dzięki pracy operacyjnej udało się pewnego księdza z dużym autorytetem w 

środowisku  opozycji  zachęcić  do  działania  w  kierunku  wyznaczonym  przez  SB.  Przy 

czym ksiądz ten zachował przekonanie, że działa wyłącznie z własnej  inicjatywy. Inny 

przykład  –  w  wyniku  przeprowadzonych  „działań  specjalnych”  (anonimy,  ulotki, 

telefony),  jeszcze  przed  wprowadzeniem  stanu  wojennego,  bezpiece  udało  się 

zdezintegrować  niektóre  struktury  NSZZ  „Solidarność”.  Wytworzenie  atmosfery 

nieufności  i  podejrzliwości  o  współpracę  z  SB  wśród  działaczy  ogniw  zakładowych  i 

ponadzakładowych  „Solidarności”  wydatnie  osłabiało  pracę  tych  ogniw.  Zastanawia 

mnie  też,  dlaczego  13  grudnia  1981  r.  SB  i  ZOMO,  które  w  siedzibie  ZR  NSZZ 

„Solidarność”  w  Łodzi  pojawiły  się  pierwszy  raz  już  o  godzinie  5  rano,  nie  zabrały 

sprzętu  poligraficznego  czy  aparatury  nagłaśniającej.  Po  opuszczeniu  budynku  przez 

funkcjonariuszy  do  siedziby  ZR  przyszło  wielu  działaczy  łódzkiej  „Solidarności”; 

między  innymi  drukowano  odezwę  potępiającą  wprowadzenie  stanu  wojennego  i 

wzywano do strajku generalnego. Przed budynkiem gromadzili się mieszkańcy miasta. 

Dlaczego z interwencją, która przerwała tę działalność, czekano aż do godziny 13? 

W  okresie  istnienia  „Solidarności”  SB  wykonała  ogromną  pracę,  przygotowała 

między  innymi  obsadę  związku  w  poszczególnych  zakładach  pracy  po  wprowadzeniu 

background image

68 

 

stanu  wojennego.  Być  może  to  jedna  z  najważniejszych  zasług  Lecha  Wałęsy,  że  nie 

zdecydował  się  firmować  swoim  nazwiskiem  „nowej”,  w  pełni  kontrolowanej  przez 

władze „Solidarności”, którą zamierzano utworzyć po wprowadzeniu stanu wojennego. 

Jednym z większych sukcesów bezpieki było nagranie posiedzenia prezydium Komisji 

Krajowej  i  przewodniczących  regionów  NSZZ  „Solidarność”  3  grudnia  w  Radomiu. 

Odpowiednio  spreparowane  nagranie  było  później  wykorzystywane  jako  uzasadnienie 

tezy o konieczności wprowadzenia stanu wojennego. Notabene bardzo ciekawa historia 

wiąże  się  z  ostatnią  Komisją  Krajową  NSZZ  „Solidarność”  (11–12  grudnia  1981  r.). 

Otóż  podczas  jej  obrad  padł  postulat  amnestii  narodowej,  w  tym  również  dla 

funkcjonariuszy SB. 

Była to koncepcja Seweryna Jaworskiego. Uzasadniał swój pomysł tym, że wielu z 

nich  chciałoby  stanąć  po  stronie  „Solidarności”,  ale  boi  się  odpowiedzialności  za 

wcześniej  popełnione  czyny.  Wniosek  ten  nie  został  poddany  pod  głosowanie  jako 

sprzeczny z uchwałami Pierwszego Krajowego Zjazdu NSZZ „Solidarność”. Niemniej 

jednak  funkcjonariusze  MSW  współpracowali  z  „Solidarnością”,  chociażby  Adam 

Hołysz  w  Gdańsku.  Niezbadanym,  a  bardzo  ciekawym  zjawiskiem  była  próba 

utworzenia  związku  zawodowego  wśród  funkcjonariuszy  Milicji  Obywatelskiej. 

Podczas  ostatniego  posiedzenia  KK  NSZZ  „Solidarność”  to  właśnie  z  tego  kręgu 

dotarły sygnały o pierwszych ruchach milicji w ramach, jak się później okazało, akcji 

wprowadzenia  stanu  wojennego.  Kolejna  sprawa  –  pacyfikacja  Wyższej  Oficerskiej 

Szkoły  Pożarniczej  w  Warszawie  na  początku  grudnia  1981  r.  Otóż  tej  szkoły  nie 

pacyfikowało  warszawskie  ZOMO,  jego  funkcjonariusze  mieli  odmówić  pacyfikacji, 

ściągnięto,  więc  oddziały  spoza  Warszawy.  Nic  nie  wiadomo,  ażeby  wśród 

internowanych  znaleźli  się  żołnierze,  byli  natomiast  wśród  nich  funkcjonariusze  MO 

(około 30). 

Z tej inicjatywy można wyciągnąć wniosek, że niektórzy milicjanci nie chcieli, by 

kojarzyć ich z SB – „jesteśmy normalną służbą kryminalną, nie mamy nic wspólnego z 

działalnością polityczną”. 

Jeżeli  taka  była  intencja,  to  tłumaczyłabym  to  na  dobre.  Dotąd  władza  i  służba 

bezpieczeństwa  czuły  się  bezkarne.  Gdy  ludzie  dysponują  siłą,  nie  mają  potrzeby 

usprawiedliwiania swych działań przed społeczeństwem. 

Pod koniec 1956 r. w ramach reorganizacji resortu przeprowadzono integrację SB i 

MO  –  w  komendach  wojewódzkich  MO  utworzono  pion  SB  podlegający  zastępcy 

komendanta  ds.  Służby  Bezpieczeństwa.  Społeczeństwo  nie  miało  możliwości 

background image

69 

 

rozróżnienia  funkcjonariuszy  MO  i  SB,  stąd  działalność  bezpieki  w  świadomości 

społecznej obciążała konto milicji. Poza tym przez cały okres PRL funkcjonariusze MO 

byli  gorzej  wynagradzani  i  traktowani.  Powodowało  to  antagonizmy  między 

funkcjonariuszami MO i SB. Powstanie „Solidarności” stało się impulsem do powstania 

ruchu  reformatorskiego  w  milicji.  Próby  tworzenia  związku  zawodowego 

funkcjonariuszy  MO  były  podejmowane  od  wiosny  1981  r.  Powołano  komitet 

założycielski na szczeblu krajowym, a w jego działalność, według danych przywódców, 

zaangażowało  się  ponad  30  tys.  milicjantów.  Niestety,  ruch  ten  został  stłumiony  na 

jesieni 1981 r. przez MSW i KG MO, a ze służby zwolniono ponad 100 funkcjonariuszy 

działających  w  komitetach  założycielskich.  W  relacjach  ze  stanu  wojennego  są  opisy 

sytuacji,  w  których  funkcjonariusze  milicji  wręcz  sprzyjają  działaczom  opozycji,  na 

przykład  podczas  kontroli  samochodu  przymykają  oko  na  nielegalny  ładunek,  bibułę 

przewożoną w bagażniku. 

Krzysztof  Lesiakowski  przestrzega  przed  takim  myśleniem,  że  milicja  była 

szlachetniejszą  formacją  sił  bezpieczeństwa,  przecież  –  szczególnie  w  terenie  –  ona 

wykonywała  niektóre  zadania  na  rzecz  SB.  Nigdy  w  okresie  PRL  jej  rola  nie 

ograniczała się tylko i wyłącznie do ochrony porządku publicznego. Nie jest jeszcze do 

końca poznany podział kompetencji między oficerami operacyjnymi SB i MO. Nikt nie 

kwestionuje,  że  milicja  zajmowała  się  porządkiem  publicznym,  sprawami  ruchu 

drogowego i wyłapywaniem złodziei, ale zajmowała się też opozycją polityczną. 

Grzegorz Majchrzak natomiast jest jak najdalszy od stwierdzenia, że bezpieka była 

zła,  a  milicja  dobra.  Przyjrzyjmy  się  na  przykład  kwestii  ochrony  gospodarki.  To 

właśnie SB informowała o nieudolności i niegospodarności, a często wręcz rozkradaniu 

przedsiębiorstw  przez  kadrę  kierowniczą.  Dostarczała  również  informacji  o 

nieprawidłowościach  w  handlu  zagranicznym.  Wywiad  pozyskiwał  technologie 

zagraniczne. 

Kontakty UB i SB ze Związkiem Radzieckim. Aparat bezpieczeństwa był nie tylko 

budowany według wzorca radzieckiego, jako jego kalka. Jedyna różnica w stosunku do 

wzoru  radzieckiego  polegała  na  tym,  że  aparat  w  Polsce  nie  posiadał  uprawnień 

sądowych.  Jednak  na  podstawie  Małego  Kodeksu  Karnego  od  1946  r.  resort  zaczął 

bezpośrednio uczestniczyć w postępowaniu sądowym – oficerowie operacyjni i śledczy 

przejęli  zadania  sędziów  śledczych.  W  jego  budowie  uczestniczyli  oficerowie 

radzieckich służb specjalnych, a większość kadry kierowniczej polskiej bezpieki została 

wyszkolona  w  szkole  oficerskiej  NKWD  w  Kujbyszewie.  Oficjalny  doradca  NKWD 

background image

70 

 

rozpoczął  działalność  w  marcu  1945  r.,  został  nim  Iwan  Sierow.  Jednak  większość 

doradców funkcjonowała już od 1944 r. Działali oni nie tylko na szczeblu ministra czy 

wiceministrów, ale również na szczeblu dyrektorów departamentów i wydziałów. Byli 

także  obecni  w  terenie,  funkcjonowali  przy  szefach  urzędów  wojewódzkich  i 

powiatowych. „Starszemu doradcy” podlegały własne siły zbrojne (64 dywizja piechoty 

wojsk  wewnętrznych  NKWD,  do  1947  r.).  Ten  aparat  początkowo  liczył  około  350 

osób, później był systematycznie zmniejszany. Doradcy mieli własną sieć agenturalną, 

zdarzało się, że przyjmowali  najlepszych agentów polskiej  bezpieki. Sowieci udzielali 

wskazówek  i  brali  udział  w  naradach.  Wpływali  na  kierunki  działań  resortu  (na 

przykład  włączenie  resortu  w  sprawę  Laszlo  Rajka,  udział  obserwatorów  MBP  w 

procesie  Rudolfa  Slanskiego).  Podstawowe  kierunki  działania  resortu,  a  także  obsada 

najważniejszych stanowisk, były konsultowane w Moskwie. Po 1956 r. znikają doradcy 

na  szczeblu  centrali  (w  terenie  kilka  lat  wcześniej),  ale  działa  misja  KGB.  Jej 

funkcjonariusze  do  końca  lat  osiemdziesiątych  zachowują  swobodny  dostęp  do  akt  i 

gabinetów  polskiego  MSW.  Zasadnicza  zmiana  po  1956  r.  polega  na  tym,  że  polski 

minister  spraw  wewnętrznych  zaczyna  się  spotykać  z  rosyjskim  ministrem  spraw 

wewnętrznych. Nie są to jednak równoprawni partnerzy. 

Pytań  bez  odpowiedzi  dotyczących  powiązań  polskiego  aparatu  z  sowieckimi 

służbami  jest  wiele.  Na  pytanie  skierowane  do  byłych  funkcjonariuszy  UB,  kim  byli 

sowieccy doradcy w WUBP Łódź, otrzymywać można odpowiedź, że nie wszyscy oni 

byli  „rasowymi”  bezpieczniakami,  mogli  to  być  również  żołnierze  jednostek 

wojskowych, których oddelegowano do nowych zadań. Nie ulega jednak wątpliwości, 

że  Związek  Sowiecki  wziął  ten  resort  pod  swoją  szczególną  kuratelę.  Wiadomo 

przecież, że nowe państwo polskie powstało w atmosferze zbrojnego oporu i opozycji 

politycznej,  a  nie  w  klimacie  przyzwolenia.  Bezpieka  była  wtedy  najważniejszym 

jądrem  systemu  i  najsprawniejszym  organem  nowej  władzy.  Kadry  częściowo 

wyszkolono  w  ZSRR,  częściowo  dobrano  spośród  działaczy  przedwojennej  KPP  i 

KPZU,  byli  to  więc  ludzie  lojalni  wobec  strony  sowieckiej.  Natomiast  wymienieni 

doradcy sowieccy znaleźli się w strukturach polskiego MBP formalnie na prośbę strony 

polskiej.  W  styczniu  1945  r.  (przed  rozpoczęciem  ofensywy  zimowej)  kierownictwo 

PPR  postanowiło  „prosić  przyjaciół  o  przekazanie  do  dyspozycji  Ministerstwa 

Bezpieczeństwa  Publicznego  50  pracowników”.  Niezwykle  interesującą  sprawą  jest 

kwestia zależności polskiego MSW od strony sowieckiej po 1956 r. O ile dokumentów 

dotyczących tego problemu z czasów przed Październikiem jest bardzo mało, o tyle jeśli 

background image

71 

 

chodzi o okres późniejszy, jest jeszcze gorzej. Oczywiście jest wiele fragmentarycznych 

informacji świadczących o tym, że strona polska uznawała prymat służb sowieckich. W 

latach  sześćdziesiątych  minister  Mieczysław  Moczar  przy  różnych  kwestiach  (nie 

zawsze o dużym znaczeniu) zachęcał do sięgnięcia po „doświadczenia” ZSRR. 

Przez  cały  okres  PRL  dobre  kontakty  ze  stroną  radziecką  po  linii  partyjnej  czy 

organów bezpieczeństwa stwarzały szansę awansu, kariery. Stąd „wielki brat” nie miał 

problemów  z  dostępem  do  tajemnic  polskiej  bezpieki.  Niezależnie  od  dobrych 

kontaktów służbowych  i towarzyskich w resorcie działała także  sowiecka agentura. Z 

oczywistych powodów nie mamy na ten temat bliższych danych. 

Tylko  jeden  dokument  pokazuje  przełożenie  kontaktów  z  doradcą  sowieckim  na 

kwestie  personalne.  Dotyczy  on  spraw  z  1948  r.  Bardziej  jednak  istotne  jest,  czy 

możemy mówić o polsko-sowieckiej kooperacji, czy tylko sowieckiej kontroli nad UB i 

SB. 

Pomoc dla polskiego MSW miała bardziej charakter logistyczny niż informacyjny. 

Przykładowo w stanie wojennym sojusznicy (nie tylko Sowieci, ale też Czesi i Niemcy) 

dostarczali do Polski gazy łzawiące, pałki i inne wyposażenie niezbędne do pacyfikacji 

niepokornego społeczeństwa. Ponadto Związek Radziecki przekazał także żywność, w 

tym papierosy i alkohol, dla polskiego MSW. 

Do  doświadczeń  sąsiadów  odwoływano  się  podczas  resortowych  narad  i  szkoleń. 

Technika  operacyjna  –  podglądowa,  podsłuchowa  –  w  dużym  stopniu  pochodziła  z 

NRD. 

Istnieją ślady tego, że polskie służby bezpieczeństwa broniły się przed ingerencją z 

zewnątrz? 

Nie  znana  jest  skali  tego  zjawiska,  ale  znane  są  relacje  i  dokumenty  mówiące  o 

obronie polskiej  ludności przez  służby,  na przykład polską  milicję, przed rabunkami  i 

gwałtami  ze  strony  Armii  Czerwonej. To również  jest kolejny temat badawczy, który 

należałoby podjąć. 

W  kwestii  przejawów  niesubordynacji  warto  przytoczyć  następujące  słowa: 

„Działalność  zajmujących  się  tym:  Biura  do  spraw  Funkcjonariuszy,  Departamentu 

Kadr czy Głównego Inspektoratu MSW  nie  jest zbadana. Niewątpliwie  jednak  można 

mówić o różnych rodzajach tej niesubordynacji. Po wojnie mogła to być współpraca z 

organizacjami  podziemnymi,  niedbałe  wykonywanie  obowiązków  służbowych  czy 

pijaństwo,  przestępstwa  z  wykorzystaniem  broni  służbowej,  tak  zwane  religianctwo  i 

background image

72 

 

inne. W 1955 r. ukarano aż 9349 funkcjonariuszy MO, a ze służby wydalono 2111, w 

tym 230 za pobicie obywateli i niedozwolone metody śledztwa. 

Nie sądzę jednak, żeby liczba przypadków niesubordynacji mogła ważyć na naszej 

ogólnej 

ocenie 

funkcjonowania 

aparatu 

bezpieczeństwa. 

Często 

zresztą 

„niesubordynowani”  funkcjonariusze  po  prostu  nie  nadążali  za  woltami  kierownictwa 

partii czy resortu.” 

Formalna  strona  działalności  aparatu  bezpieczeństwa  oraz  jego  poszczególnych 

komórek. 

Zgodnie ze słowami  ministra spraw wewnętrznych Franciszka Szlachcica, który w 

1971  r.  powiedział:  „nie  będzie  w  Polsce  demokracji  dla  wrogów  demokracji” 

(oczywiście socjalistycznej). Prawo w PRL było traktowane instrumentalnie. 

Pozaprawne  działania  resortu trzeba  bardzo  silnie  akcentować.  Należy  oczywiście 

pamiętać,  że  nie  wszyscy  jego  ludzie  działali  z  równą  szkodą  dla  Polski.  Nawet  po 

zmianach  1956  r.,  kiedy  o  każdym  wszczętym  śledztwie  należało  powiadomić 

prokuraturę  oraz  uzyskać  sankcję  prokuratorską  na  każdy  areszt,  funkcjonariusze 

niechętnie  stosowali  się  do  tych  przepisów.  Zresztą  w  lutym  1957  r.  minister 

Władysław  Wicha  zalecał,  aby  kierownicy  organów  SB  i  MO  nie  przejmowali  się 

zbytnio  stanowiskiem  prokuratury  terenowej.  W  spornych  sprawach  zalecał 

interwencję,  za  pośrednictwem  kierownictwa  MSW,  w  Prokuraturze  Generalnej.  W 

ocenie szefa tego resortu praworządność to nie tylko przestrzeganie prawa przez organy 

państwowe,  lecz  również  walka  z  przestępczością.  A  niewyciągnięcie  właściwych 

sankcji karnych wobec przestępcy jest również naruszeniem praworządności. Zależność 

aparat  bezpieczeństwa–prokuratura,  a  w  zasadzie  brak  pełnej  kontroli  prokuratorskiej 

nad poczynaniami bezpieki, jest więc kolejną cechą państwa policyjnego. 

Jeśli chodzi o łamanie prawa przez polską bezpiekę, to warto przypomnieć, że pion 

prokuratorski  IPN  prowadzi  wiele  śledztw  w  tej  sprawie.  Jedno  z  nich  dotyczy 

działalności  Departamentu  IV  MSW,  który  zajmował  się  dezintegracją  środowisk 

kościelnych.  Podstawowa  trudność  polega  na  tym,  że  starano  się  nie  zostawiać  na 

papierze  żadnych  śladów  tej  działalności.  Pion  ten  nie  tylko  oczerniał  niewygodnych 

księży, ale zajmował się też niszczeniem mienia, pobiciami i porywaniem ludzi. Znany 

jest  raport  nadzwyczajnej  komisji  sejmowej,  która  badała  działalność  MSW  w  latach 

osiemdziesiątych (tak zwanej komisji Rokity, od nazwiska  jej przewodniczącego Jana 

Marii  Rokity).  Przebadała  ona  122  przypadki  zgonów  z  lat  1981–1989,  co  do  których 

istniało  przypuszczenie,  że  są  one  wynikiem  działań  funkcjonariuszy  MSW.  Na  115 

background image

73 

 

spraw,  w  których  komisja  ta  sformułowała  wnioski,  w  88  wniosła  o  wszczęcie, 

wznowienie lub podjęcie postępowania karnego. Generalna teza raportu komisji z 1991 

r.  brzmiała  następująco:  „rzeczywiste  usytuowanie  ustrojowe  MSW  w  strukturze 

organów  państwa  stworzyło  system  nieodpowiedzialności  funkcjonariuszy  MSW  za 

popełnione przestępstwa”. Zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby kierowca księdza Jerzego 

Popiełuszki  nie  uciekł,  do  dzisiaj  snulibyśmy  tylko  przypuszczenia  na  temat  roli 

funkcjonariuszy  MSW  w  zabójstwie  księdza.  Uruchomiono  by  całą  machinę  w  celu 

zapewnienia  bezkarności  sprawcom,  jak  to  miało  miejsce  chociażby  w  przypadku 

zabójstwa Grzegorza Przemyka, gdy winą za śmierć chłopaka pobitego na posterunku 

milicji  na warszawskiej Starówce obarczono pracowników warszawskiego pogotowia. 

MSW w takich przypadkach uruchamiało wręcz całą machinę mającą na celu zrzucenie 

odpowiedzialności poza resort, włącznie z doborem „odpowiednich” prokuratorów. 

Aparat bardzo pilnował, żeby  jego  ludzie  nie stanęli przed sądem. Nie zmienia tej 

oceny  fakt,  że  urządzono  jednak  kilka  procesów  (w  tym  wiceministra  Romana 

Romkowskiego,  dyrektora  Departamentu  X  Anatola  Fejgina,  dyrektora  Departamentu 

Śledczego  Józefa  Różańskiego).  Zwolnionym  w  1956  r.  funkcjonariuszom,  a  wśród 

nich było wielu takich, którzy przekroczyli prawo, nie działa się żadna krzywda. Resort 

zadbał o pracę dla nich i ich spokój. 

W  latach  czterdziestych  i  pięćdziesiątych,  gdy  bicie  było  metodą  powszechnie 

stosowaną,  w  resorcie  zdarzały  się  przypadki  karania  za  to.  Dotyczyły  one  jednak 

szeregowych funkcjonariuszy i nie odstraszały od stosowania tej metody. Im wyżej, tym 

ta  odpowiedzialność  była  mniejsza.  Dopiero  na  przełomie  1953  i  1954  r.  nastąpiło 

pewne  przesilenie.  W  lutym  1954  r.  zwolniono  dyrektora  Departamentu  Śledczego 

MBP Józefa Różańskiego, który stał się jednym z głównych kozłów ofiarnych. 

Nawet  podczas  narad  z  udziałem  ministra  Radkiewicza,  a  więc  w  okresie 

stalinizmu,  przywoływano  przykłady  absurdalnych  powodów  aresztowań.  W  marcu 

1951  r.  aresztowano  na  przykład  byłego  jeńca  wojennego  za  list  do  żony,  w  którym 

wyrażał lęk o nią, bo w obozie słyszał o bombardowaniu Warszawy przez bolszewików. 

Tego  człowieka  zwolniono  dopiero  po  umorzeniu  śledztwa  przez  Prokuraturę 

Generalną.  Po  1956  r.,  kiedy  przez  krótki  okres  aparat  był  w  pewnym  oszołomieniu, 

wśród funkcjonariuszy wystąpiły poważne problemy z przestrzeganiem prawa innej niż 

dotychczas natury, nasiliło się z kolei zjawisko swoistego urządzania się. 

W  pierwszych  latach  po  wojnie  funkcjonariusze  resortu  byli  ludźmi  na  dorobku. 

Nagminne  zatem  było  łamanie  prawa  dla  uzyskania  korzyści.  Przykładem  może  być 

background image

74 

 

chociażby nielegalne zdobywanie mieszkań. Otóż zdarzało się, że mieszkanie, z którego 

wyrzucano  rodzinę  tak  zwanych  reakcjonistów,  zajmował  (oczywiście  nielegalnie) 

funkcjonariusz  UB.  Bardzo  często  ginęło  też  mienie  osób  aresztowanych.  Przede 

wszystkim  kryminalne  były  jednak  metody  stosowane  przez  funkcjonariuszy  wobec 

wroga.  Dotyczy  to  nie  tylko  lat  czterdziestych  czy  pięćdziesiątych.  Trwa  w  chwili 

obecnej  proces  funkcjonariuszki  SB  z  Częstochowy,  która  znęcała  się  nad 

przesłuchiwanymi  działaczkami  „Solidarności”  w  stanie  wojennym.  W  jej  obronie 

stanęli  koledzy  z  SB,  twierdząc,  że  jej  postępowanie  było  normalną  praktyką.  To 

ilustruje,  jak  ludzie  resortu  do  końca  traktowali  prawo.  Przypominają  się  słowa 

Radkiewicza  z  grudnia  1953  r.:  „Nie  widzieliśmy  w  aresztowanym  wrogu  człowieka. 

Myśmy  uważali,  że  jeśli  to  jest  wróg,  to  zgodnie  z  rewolucyjną  nienawiścią  i 

bezwględnością możemy zrobić z nim co chcemy”. 

Agentura.  W  PRL  panowało  przekonanie  o  wszechmocy  i  wszechwiedzy  aparatu 

bezpieczeństwa.  W  latach  1944–1956  liczbę  zwerbowanych  można  określić 

szacunkowo na kilkaset tysięcy osób. Również w okresie działalności „Solidarności”, w 

latach  osiemdziesiątych,  znacznie  rozbudowano  agenturę.  Agentura  uczestniczyła  w 

tworzeniu  komisji  zakładowych  „Solidarności”  w  1980  r.,  kontrolowała  kanały 

przerzutowe po 13 grudnia 1981 r. Z drugiej strony sama bezpieka była infiltrowana, na 

przykład przez podziemie zbrojne czy PSL. 

W Łodzi znana  jest sprawa  funkcjonariusza Czesława Stachury, który  miał dostęp 

do wielu tajnych dokumentów WUBP. W 1946 r. ujawnił on te informacje podziemiu, 

za  co  został  skazany  na  karę  śmierci.  Zdecydowanie  jednak  nie  można  poprzestać  na 

stwierdzeniu, że obie walczące strony miały własną agenturę. 

Problem  agentury  jest  szalenie  trudny  i  niejednoznaczny.  Znam  przypadki,  gdy  na 

przykład żona „bezinteresownie” donosiła na męża, i taki donos mógł wyrządzić więcej 

szkody niż praca dziesięciu agentów. 

Z  materiałów  archiwalnych  wynika,  że  agentura  to  były  oczy  tego  aparatu.  Inne 

źródła  zbierania  informacji  (kontrola  korespondencji,  podsłuch)  miały  dużo  mniejsze 

możliwości. Odrębną kwestią jest jakość tej agentury. Kierownictwo resortu wiele razy 

nawoływało  więc  do  lepszej  pracy  z  siecią  agenturalną,  do  oczyszczenia  jej  z 

niepewnych  jednostek  itd.  W  okresie  powojennym  stawiano  na  agenturę  masową,  co 

najczęściej  nie  dawało  dobrych  wyników  operacyjnych.  Po  1956  r.  precyzyjniej 

określano  już zadania dla agentury, pilnowano, aby  była ona nastawiona  na określone 

sprawy. Agent (właściwie tajny współpracownik) nie miał być już szperaczem zdanym 

background image

75 

 

na  przypadek.  Jest  jednak  wysoce  prawdopodobne,  że  praktyka  odbiegała  od  teorii. 

Liczba tajnych współpracowników była jednym z ważniejszych kryteriów oceny pracy 

oficerów operacyjnych, co mogło prowadzić do sztucznego zawyżania statystyk. 

Było  kilka  momentów,  kiedy  oczyszczano  i  zmniejszano  sieć  agentów,  chociaż 

generalnie przez cały okres PRL  istniała bardzo wyraźna tendencja do jej rozbudowy. 

Ale  nie  mogło  być  inaczej,  skoro  agentura  i  praca  śledcza  były  głównymi  metodami 

działania polskiej bezpieki. Z chwilą gdy odpadła możliwość bicia i wymuszania w ten 

sposób zeznań, tym ważniejsza stała się działalność agentury. 

Portret  psychologiczny  agenta.  Agenci  byli  werbowani  w  trojaki  sposób.  Po 

pierwsze  na  podstawie  materiałów  kompromitujących,  po  drugie  drogą  grania  na 

„uczuciach patriotycznych”,  i po trzecie za pieniądze. Na  naradach podkreślano, żeby 

nie  stosować  form  przymusu  przy  werbowaniu.  Zalecano  przede  wszystkim 

werbowanie ideowców. W praktyce powojennej zdarzało się jednak, że podpis zgody na 

współpracę wymuszano pistoletem przystawionym do głowy. 

W grę  wchodziło wiele tak zwanych kombinacji  operacyjnych, które realizowano, 

aby  pozyskać  tajnego  współpracownika.  W  okresie  stalinowskim  miały  miejsce 

chociażby  „tajne  zdjęcia”.  Niczego  nie  spodziewającego  się  człowieka  nagle 

aresztowano  i  poddawano  swoistej  obróbce.  Metody  były  różne.  Na  szczęście  nie 

wszyscy – mimo presji – podjęli współpracę. 

Jedną  ze  skuteczniejszych  metod  było  pozyskiwanie  ludzi  przy  okazji  wyjazdów 

zagranicznych. W biurach paszportowych były specjalne komórki, których pracownicy 

werbowali  ludzi  przy  okazji  wyjazdu.  Bardzo  często  stosowano  szantaż  jako  metodę 

werbunku. 

Po 1956 r. zalecano, żeby tajni współpracownicy, którzy zostali zwerbowani za 

pieniądze,  pracowali  teraz  jako  niepłatna,  ideowa  agentura,  żeby  temu  swoistemu 

handlowemu  kontraktowi,  którym  był  werbunek  za  pieniądze,  nadać  ideowe  oblicze. 

Znakomita  większość  tajnych  współpracowników  pracowała  jednak  za  pieniądze  lub 

inne dobra materialne. Ci zwerbowani na podstawie materiałów kompromitujących przy 

najbliższej okazji starali się z tego wycofać. 

Były  środowiska,  jak  się  wydaje,  bardziej  podatne  na  werbunek,  wynika  to 

chociażby  ze  wspomnień.  Takim  środowiskiem  byli  dziennikarze,  natomiast  podobno 

trudno  było  pozyskać  działaczy  „Solidarności”  podstawowego  szczebla.  Po  odwilży 

1956  r.,  po  zmianach,  często  kosmetycznych,  dokonanych  w  resorcie  (w  1954  r. 

zlikwidowano  MBP,  a  jego  funkcje  przejął  początkowo  Komitet  ds.  Bezpieczeństwa 

background image

76 

 

Publicznego  oraz  MSW,  a  od  1956  r.  samodzielnie  MSW)  następuje  jakaś  forma 

oczyszczenia tego resortu. Od tego momentu łatwiej też pozyskać agentów, szczególnie 

wywiadowi  czy  kontrwywiadowi.  Nie  zapominajmy,  że  Polska  stanowiła  obiekt 

zainteresowania  dla  wywiadu  niemieckiego  czy  dość  agresywnie  tu  działającego 

wywiadu  francuskiego.  Więc  ci,  którzy  współpracowali,  mogli  mówić  sobie,  że  służą 

Polsce. 

Większą  wagę  przywiązywano  do  sposobu  podejścia  do  kandydata  na  tajnego 

współpracownika. Dbano o kamuflaż i o tak zwaną legendę. Rzadko wprost wzywano 

na milicję, częściej proponowano spotkanie w kawiarni lub nawiązywano kontakt przy 

okazji załatwiania jakiejś sprawy w dziale kadr w zakładzie pracy. 

Sposobów podejścia kandydata na agenta było wiele. Przytoczę relację jednego 

z  bardziej  znanych  polskich  ekonomistów,  współautora  programu  na  I  Krajowy  Zjazd 

Delegatów  NSZZ  „Solidarność”.  Otóż  funkcjonariusze  SB  wezwali  go  na 

przesłuchanie, na którym... zaproponowano mu napisanie ekspertyzy ekonomicznej na 

potrzeby MSW. Niewinna kusząca propozycja, nieprawdaż? Autor relacji odmówił, ale 

ile osób skusiło się na podobne propozycje? 

Istotne jest też i to, że bardzo niechętnie wypuszczano z rąk aparatu tych, którzy 

podpisali  zobowiązanie  o  współpracy.  Zdarzały  się  takie  sytuacje,  że  do  oficerów 

prowadzących  zgłaszali  się  agenci  i  niemal  z  płaczem  prosili  o  zaniechanie  dalszej 

współpracy.  Tylko  w  wyjątkowych  sytuacjach,  przykładowo,  gdy  funkcjonariusze  nie 

byli  pewni  swojej  przyszłości,  udawało  się  tę  współpracę  zerwać.  W  innych 

okolicznościach  było  to  dużo  trudniejsze.  Zdecydowanie  trzeba  jednak  podkreślić,  że 

wiedza  o  stopniu  infiltracji  społeczeństwa  polskiego  przez  agenturę  jest  wyjątkowo 

skromna  i  nie  chodzi  tu  tylko  o  liczby  tajnych  współpracowników  pracujących  w 

określonym środowisku. 

Niewiele wiadomo chociażby o lokalach kontaktowych, ile ich było, czy organy 

kwaterunkowe o nich wiedziały, itd. Trzeba bowiem wiedzieć, że nawet te lokale, które 

były  zdekonspirowane  w  tym  sensie,  iż  były  znane  okolicznym  mieszkańcom,  też 

stanowiły  rodzaj  presji  wywieranej  na  otoczenie.  Fakt,  że  wiadomo  było,  iż  z  okien 

jakiegoś  mieszkania  fotografowano na przykład  ludzi wchodzących  i wychodzących z 

kościoła  po  Mszach  św.  za  Ojczyznę,  zapewne  wpływał  na  uczestników  tych 

nabożeństw.  Takie  działanie  potęgowało  uczucie  zagrożenia  i  przekonanie  o 

wszechobecności służb. 

background image

77 

 

Ciekawym,  a  prawie  zupełnie  niezbadanym  zagadnieniem  są  zadania  stawiane 

agentom.  Oczywiście,  aby  się  tego  dowiedzieć,  trzeba  poznać  teczkę  konkretnego 

współpracownika UB/SB. 

Mogła  być  też  i  inna  zagrywka  –  kompromitacja  –  stwarzanie  wokół 

niezłomnego człowieka atmosfery, że on jest donosicielem. 

Im  dłużej  trwał  PRL,  tym  więcej  –  nawet  jeśli  mówimy  tylko  o  marginesie 

społeczeństwa  –  pojawiało  się  postaw  cynicznych.  Cynizmem  i  dowodem  wielkiej 

demoralizacji  nazywam  postawę  człowieka,  który  nie  dostrzega,  że  donoszenie  na 

sąsiada,  członka  rodziny,  współpracownika  czy  współobywatela  jest  jego  własnym 

upadkiem.  Z  taką  wiedzą  i  z  taką  konstatacją  musimy  się  jakoś,  jako  społeczeństwo, 

uporać.  Ale  to,  jak  myślę,  nie  jest  temat  dla  historyków,  tylko  dla  etyków  czy 

moralistów. 

 

3.2. Jednostki specjalne 

Organizacja aparatu represji w latach 1944–1989/1990

35

W PRL funkcjonowały następujące instytucje państwowe zaliczane do cywilnego 

i wojskowego aparatu represji:  

 

1)  Resort  Bezpieczeństwa  Polskiego  Komitetu  Wyzwolenia  Narodowego  oraz 

podległe  mu  jednostki  organizacyjne  (lipiec  1944  –  31  XII  1944).  Polski  Komitet 

Wyzwolenia  Narodowego  został  powołany  (antydatowaną)  ustawą  Krajowej  Rady 

Narodowej z dnia 21 lipca 1944 r. (Dz.U. nr 1 poz. 1). Ustawa powołała skład osobowy 

PKWN  (kierownikiem  Resortu  Bezpieczeństwa  Publicznego  został  Stanisław 

Radkiewicz),  nie  zawierała  natomiast  żadnych  przepisów  określających  zadania  i 

kompetencje poszczególnych resortów.  

 

2)  Ministerstwo  Bezpieczeństwa  Publicznego  oraz  podległe  mu  jednostki 

organizacyjne  (1  I  1945  –  7  XII  1954).  Urząd  ministra  bezpieczeństwa  publicznego 

został  powołany  na  mocy  art.  2  ustawy  Krajowej  Rady  Narodowej  z  dnia  31  grudnia 

1944 r. o powołaniu Rządu Tymczasowego Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. nr 19 poz. 

99). Podobnie jak w przypadku ustawy o powołaniu PKWN, ustawa ta określała skład 
                                                

35

 

Sporządzono na podstawie opracowania – notatki Podstawy prawne działania organów bezpieczeństwa 

państwa w latach 1944–1990 (Wydział Badań Naukowych, Dokumentacji i Zbiorów Bibliotecznych BEP 
IPN, 14 luty 2002), s. 4-10 

 

 

background image

78 

 

rządu RP, nie zawierała natomiast żadnych przepisów określających zakres działania  i 

kompetencje  poszczególnych  ministrów.  Urząd  ministra  bezpieczeństwa  publicznego 

został zniesiony na mocy art. 11 dekretu Rady Państwa z 7 grudnia 1954 r. o naczelnych 

organach  administracji  państwowej  w  zakresie  spraw  wewnętrznych  i  bezpieczeństwa 

publicznego (Dz.U. nr 54 poz. 269).  

 

3)  Komitet  do  Spraw  Bezpieczeństwa  Publicznego  oraz  podległe  mu  jednostki 

organizacyjne  (7  XII  1954  –  27  XI  1956).  Komitet  do  Spraw  Bezpieczeństwa 

Publicznego  przy  Radzie  Ministrów  został  powołany  na  mocy  art.  5  dekretu  Rady 

Państwa  z  7  grudnia  1954  r.  o  naczelnych  organach  administracji  państwowej  w 

zakresie  spraw  wewnętrznych  i  bezpieczeństwa  publicznego  (Dz.U.  nr  54  poz.  269). 

Dekret ten stanowił, że  „Komitet do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego prowadzi  na 

podstawie  praw  Polskiej  Rzeczypospolitej  Ludowej  walkę  z  wszelką  działalnością 

wymierzoną  przeciw  ustrojowi  ludowo-demokratycznemu”.  Zgodnie  z  art.  9  i  10 

dekretu,  tryb  pracy,  szczegółowy  zakres  działania  oraz  organizację  Komitetu  określić 

miała  Rada  Ministrów.  W  dniu  wydania  dekretu,  7  grudnia  1954  r.,  Rada  Ministrów 

podjęła uchwałę  nr 830 (nie publikowaną) o zakresie działania  i organizacji  Komitetu 

do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego.  

Uchwała  ta  stanowiła:  „Zakres  działania  Komitetu  do  Spraw  Bezpieczeństwa 

Publicznego  obejmuje  należące  dotychczas  do  właściwości  ministra  bezpieczeństwa 

publicznego  sprawy:  a)  walki  z  działalnością  obcego  wywiadu,  uprawianego  przez 

państwa  kapitalistyczne  i  związane  z  nim  wywiady  reakcyjnych  ugrupowań 

emigracyjnych,  b)  walka  z  wrogą  działalnością  resztek  podziemia  reakcyjnego  i 

próbami  tworzenia  nielegalnych  organizacji,  ich  działalnością  polityczną  i 

terrorystyczną,  c)  walka  z  wrogą  działalnością  niemieckich  elementów 

rewizjonistycznych, d) walka z dywersją, sabotażem i szkodnictwem uprawianym przez 

wroga na odcinku gospodarki narodowej, e) prowadzenie wywiadu przeciw działalności 

wywiadu państw kapitalistycznych i związanych z nimi ośrodków reakcyjnej emigracji 

działających  przeciw  PRL,  jak  również  prowadzenie  działalności  dla  zdobycia 

niezbędnych informacji z dziedziny politycznej, ekonomicznej i naukowo-technicznej”.  

Komitet  do  Spraw  Bezpieczeństwa  Publicznego  został  zniesiony  na  mocy  art.  1 

ustawy z 13 listopada 1956 r. o zmianie organizacji naczelnych organów administracji 

publicznej w zakresie bezpieczeństwa publicznego (Dz.U. nr 54 poz. 241), która weszła 

w życie z dniem 28 listopada 1956 r.  

background image

79 

 

4) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (od 7 XII 1954 r.) i Służba Bezpieczeństwa 

MSW (28 XI 1956 – 9 V 1990). Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zostało powołane 

na  podstawie  dekretu  Rady  Państwa  z  7  grudnia  1954  r.  Na  podstawie  art.  3  tego 

dekretu,  w  dniu  13  grudnia  1956  r.  Rada  Ministrów  powzięła  uchwałę  nr  781  (ściśle 

tajną i niepublikowaną) w sprawie statutu organizacyjnego MSW. Uchwała ta określała 

jednostki  organizacyjne  Ministerstwa  Spraw  Wewnętrznych,  nie  określała  natomiast 

zakresu jego działania

36

 

Na  mocy  art.  1  ust.  2  ustawy  z  dnia  13  listopada  1956  r.  o  zmianie  organizacji 

naczelnych  organów  administracji  publicznej  w  zakresie  bezpieczeństwa  publicznego 

(Dz.U.  nr  54  poz.  241)  przekazane  zostały  do  zakresu  działania  tego  ministerstwa 

„sprawy  ochrony  ustroju  ludowo-demokratycznego  ustalonego  w  Konstytucji  Polskiej 

Rzeczypospolitej Ludowej i interesów Państwa przed wrogą działalnością szpiegowską 

i terrorystyczną”. Ustawa ta, znosząc Komitet do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego i 

przekazując  MSW  jego  zadania  w  za-kresie  ochrony  ustroju  i  interesów  państwa,  nie 

określiła szczegółowo nowego zakresu działania ministerstwa.  

14 lipca 1983 r. Sejm uchwalił ustawę o urzędzie ministra spraw wewnętrznych i 

zakresie działania podległych mu organów (Dz.U. nr 38 poz. 172). Artykuł 6 tej ustawy 

stanowił,  iż  „funkcjonariusze  Służby  Bezpieczeństwa  i  Milicji  Obywatelskiej  w  celu 

rozpoznawania,  za-pobiegania  i  wykrywania  przestępstw  i  wykroczeń  oraz  innych 

działań  godzących  w  bezpieczeństwo  państwa  lub  porządek  publiczny  wykonują 

czynności:  operacyjno-rozpoznawcze,  dochodzeniowo-śledcze  i  administracyjno-

prawne”.  Dopiero  z  chwilą  wejścia  w  życie  tej  ustawy,  tj.  z  dniem  19  lipca  1983  r., 

Służba  Bezpieczeństwa  MSW  została  na  podstawie  usta-wy  uprawniona  do 

wykonywania  czynności  operacyjno-rozpoznawczych.  Służba  Bezpieczeństwa  została 

rozwiązana z dniem 10  maja 1990 r. na  mocy art. 129 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o 

Urzędzie Ochrony Państwa (Dz.U. nr 30 poz. 180).  

 

5)  Milicja  Obywatelska  (7  X  1944  –  9  V  1990)

37

.

 

Milicja  Obywatelska  została 

powołana dekretem PKWN z 7 października 1944 r. o Milicji Obywatelskiej (Dz.U. nr 

                                                

36

 

Uchwałę tę poprzedzało zarządzenie nr 00238 ministra spraw wewnętrznych z 29 listopada 1956 r. w 

sprawie tymczasowych zmian w strukturze MSW i organów MO, za: Internet 
 

37

 

Majer P., Milicja Obywatelska w systemie organów władzy PRL (zarys problematyki i źródła), 

Wydawca Adam Marszałek, Toruń 2003 
 

background image

80 

 

7 poz. 33). Zgodnie z art. 2 tego dekretu do zakresu działania MO należały: „a) ochrona 

bezpieczeństwa,  spokoju  i  porządku  publicznego;  b)  dochodzenie  i  ściganie 

przestępstw; c) wykonywanie zleceń władz administracyjnych, sądów  i prokuratury w 

zakresie prawem przewidzianym” (art. 2).  

Dekret  z  7  października  1944  r.  został  zastąpiony  nowym  dekretem  o  Milicji 

Obywatelskiej z 20 lipca 1954 r. (Dz.U. nr 34 poz. 143), w którym zakres działania MO 

został  określony  podobnie:  „1)  strzec  porządku  i  ładu  wewnętrznego;  2)  ochraniać 

własność  społeczną  oraz  bezpieczeństwo  i  mienie  obywateli;  3)  przeciwdziałać  i 

zapobiegać  przestępczości;  4)  przeprowadzać  postępowanie  przygotowawcze  w 

sprawach karnych, wykonywać zlecenia prokuratorów i sądów oraz innych właściwych 

organów państwowych – w zakresie prawem prze-widzianym” (art. 2).  

Po raz kolejny zakres działania i uprawnienia MO zostały określone w art. 6 i 7 

dekretu  z  21  grudnia  1955  r.  o  organizacji  i  zakresie  działania  Milicji  Obywatelskiej 

(Dz.U. nr 46 poz. 311).  

Milicja  Obywatelska  została  rozwiązana  z  dniem  10  maja  1990  r.  na  mocy  art. 

146 ustawy z 6 kwietnia 1990 o policji (Dz.U. nr 30 poz. 179).  

 

6)  Informacja  Wojska  Polskiego  i  jej jednostki  organizacyjne  w  rodzajach  broni, 

okręgach  wojskowych  i  związkach  taktycznych  (14  V  1943  –  10  I  1957).  Organa 

Informacji  Wojska  Polskiego  powstały  z  chwilą  utworzenia  w  ZSRR  1.  Dywizji 

Piechoty im. Tadeusza Kościuszki (14 maja 1943 r.). Organizacja i nazwy tych organów 

zmieniały się wraz z rozbudową Armii Polskiej w ZSRR (Oddział Informacji 1 Dywizji 

Piechoty  – od 14 V 1943; Wydział Informacji 1  Korpusu  –  od 19 VIII 1943, Wydział 

Informacji 1 Armii WP – od 29 VII 1944; Wydział Informacji 2 Armii WP – od 20 VIII 

1944).  Powstanie  organów  Informacji  Wojska  Polskiego  nie  opierało  się  na  żadnych 

podstawach ustawowych, a ich struktura i zakres działania regulowane były rozkazami 

naczelnego  dowódcy  Wojska  Polskiego  (wcześniej:  dowódcy  1  Dywizji  i  dowódcy  1 

Korpusu). Wydziałowi In-formacji podlegały Oddziały Informacji w dywizjach i innych 

związkach taktycznych.  

30  listopada 1944 r. rozkazem  nr 95  naczelnego  dowódcy  Wojska Polskiego na 

bazie  Zarządu  Informacji  NDWP  utworzono  Główny  Zarząd  Informacji  Wojska 

Polskiego  (początkowo  pod  nazwą:  Kierownictwo  Informacji  Sztabu  Głównego  WP). 

Od  5  września  1950  nosił  on  nazwę:  Główny  Zarząd  Informacji  MON,  a  po 

podporządkowaniu  na  mocy  uchwały  Rady  Ministrów  nr  683  z  3  września  1955  r. 

background image

81 

 

organów  Informacji  MON  i  Wojsk  Wewnętrznych  Komitetowi  do  Spraw 

Bezpieczeństwa  Publicznego  –  Główny  Zarząd  Informacji  Komitetu  do  Spraw 

Bezpieczeństwa Publicznego. Z chwilą zniesienia KdSBP, na mocy zarządzenia nr 347 

prezesa  Rady  Ministrów  z  28  listopada  1956  r., organa  Informacji  Wojskowej  zostały 

włączone  do  Ministerstwa  Obrony  Narodowej,  a  organa  Informacji  Wojsk 

Wewnętrznych (tj. WOP i KBW) – do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.  

Organa  Informacji  Wojskowej  zostały  zniesione  na  mocy  zarządzenia  nr  01 

ministra obrony narodowej z dnia 10 stycznia 1957 r. o powołaniu Wojskowej Służby 

Wewnętrznej.  W dniu 21 stycznia 1957 r. zarządzeniem organizacyjnym szefa Sztabu 

Generalnego WP został rozformowany  Główny  Zarząd Informacji, zarządy Informacji 

okręgów  wojskowych,  Marynarki  Wojennej,  Wojsk  Lotniczych  i  Obrony 

Przeciwlotniczej  Obszaru  Kraju  oraz  inne  jednostki  organizacyjne  Informacji 

Wojskowej.  Organa  Informacji  w  WOP  i  KBW  zostały  rozformowane  na  mocy 

zarządzenia nr 021 ministra spraw wewnętrznych z 4 lutego 1957 r.  

 

7) Wojskowa Służba Wewnętrzna i jej jednostki organizacyjne w rodzajach broni, 

okręgach wojskowych i związkach taktycznych (10 I 1957 – 18 IV 1990). Wojskowa 

Służba  Wewnętrzna  była  bezpośrednią  następczynią  Informacji  Wojskowej.  Podobnie 

jak  Informacja  Wojska  Polskiego  nie  posiadała  ustawowych  podstaw  działania. 

Jednostki organizacyjne  Wojskowej Służby  Wewnętrznej tworzone były  na podstawie 

zarządzeń  i rozkazów ministra obrony  narodowej oraz szefa Sztabu Generalnego WP. 

Tego  same-go  i  niższego  rzędu  normy  prawne  określały  również  jej  uprawnienia  i 

zakres działania.  

Wojskowa  Służba  Wewnętrzna  została  powołana  zarządzeniem  nr  01  ministra 

obrony narodowej z 10 stycznia 1957 r. Na podstawie zarządzenia nr 0013 szefa Sztabu 

Generalnego  z  21  I  1957  r.  zostały  sformowane  Szefostwo  WSW,  zarządy  WSW  w 

okręgach  wojskowych  Oddział  WSW  Marynarki  Wojennej,  Zarząd  WSW  Wojsk 

Lotniczych  i  Obrony  Przeciwlotniczej  Obszaru  Kraju  oraz  wydziały  WSW  w 

garnizonach.  Późniejsze  zmiany  w  strukturze  WSW  wprowadzane  były  na  mocy 

rozkazów ministra obrony narodowej.  

Wojskowa Służba Wewnętrzna została rozformowana 18 kwietnia 1990 r.  

 

8)  Zarząd  Służby  Wewnętrznej  jednostek  wojskowych  Ministerstwa  Spraw 

Wewnętrznych (4 II 1957  – 18 IV 1990).  Wraz z rozwiązaniem organów Informacji 

background image

82 

 

Wojsk  Wewnętrznych,  zarządzeniem  nr  012  ministra  spraw  wewnętrznych  z  4  lutego 

1957  r.  został  powołany  Zarząd  Wojskowej  Służby  Wewnętrznej  WOP  i  KBW.  24 

czerwca  1965  r.  na  mocy  zarządzenia  nr  41  prezesa  Rady  Ministrów  Wojska 

Wewnętrzne  (a  wraz  nimi  Zarząd  WSW  WOP  i  KBW)  zostały  podporządkowane 

ministrowi  obrony  narodowej.  Wkrótce,  na  mocy  zarządzenia  nr  0102  szefa  Sztabu 

Generalnego  WP  z  13  października  1965  r.,  Dowództwo  Korpusu  Bezpieczeństwa 

Wewnętrznego zostało rozformowane, co oznaczało likwidację tej formacji wojskowej. 

Z dniem 24 lutego 1966 r. formalnie rozformowano Zarząd WSW WOP i KBW.  

Po  likwidacji  KBW  w  gestii  ministra  spraw  wewnętrznych  pozostawała 

Nadwiślańska  Brygada  MSW  im.  Czwartaków  AL,  zorganizowana  zarządzeniem  nr 

0103 ministra spraw wewnętrznych z 1 października 1965 r. (w korespondencji jawnej 

określana  jako Nadwiślańska  Jednostka MSW) oraz kilka  innych podporządkowanych 

jej  jednostek  wojskowych  (batalion  łączności,  ośrodek  szkolenia  rezerw,  9  eskadra 

lotnictwa  łącznikowego).  Jednostki  te  po-siadały  własny  Wydział  Wojskowej  Służby 

Wewnętrznej.  W  wyniku  rozbudowy  wojsk  pod-porządkowanych  ministrowi  spraw 

wewnętrznych z dniem 1 września 1974 r. Nadwiślańską Brygadę MSW przekształcono 

w Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe MSW.  

Służba  Wewnętrzna  jednostek  wojskowych  Ministerstwa  Spraw  Wewnętrznych 

została rozformowana 18 kwietnia 1990 r.  

 

9)  Zwiad  Wojsk  Ochrony  Pogranicza  (13  IX  1945  –  16  V  1991).  Zwiad  WOP 

powstał  wraz  z  utworzeniem  na  podstawie  rozkazu  nr  0245  naczelnego  dowódcy 

Wojska Polskiego z 13 września 1945 r. Wojsk Ochrony Pogranicza (wcześniej granice 

państwa chronione były przez liniowe jednostki WP). Od 1 stycznia 1949 na podstawie 

rozkazu  nr  0205  ministra  obrony  narodowej  z  4  grudnia  1948  r.  Wojska  Ochrony 

Pogranicza zostały przekazane ministrowi bezpieczeństwa publicznego (od 14 XII 1954 

ministrowi spraw wewnętrznych). 24 czerwca 1965 r. na podstawie zarządzenia nr 41 

prezesa  Rady  Ministrów  Wojska  Ochrony  Pogranicza  zostały  podporządkowane 

ministrowi  obrony  narodowej,  a  na  mocy  decyzji  nr  104  Prezydium  Rządu  z  30  lipca 

1971 r. przekazano je ponownie ministrowi spraw wewnętrznych.  

Wojska Ochrony Pogranicza (a wraz z nimi Zwiad WOP) zostały rozformowane 

16  maja  1991  r.  na  podstawie  art.  148  ustawy  z  12  października  1990  r.  o  Straży 

Granicznej  (Dz.U.  nr  78  poz.  462),  w  związku  z  utworzeniem  przez  ministra  spraw 

wewnętrznych Straży Granicznej.  

background image

83 

 

10) Zarząd II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (18 VII 1945 – 27 VIII 1990). 

Sztab Generalny Wojska Polskiego został zorganizowany (na miejsce Sztabu Głównego 

WP) rozkazem nr 00177 naczelnego dowódcy Wojska Polskiego z 18 lipca 1945 r. W 

jego  skład  wszedł  m.in.  Oddział  II  Wywiadu  (od  15  XI  1951  –  Zarząd  II 

Wywiadowczy).  

W  związku  z  likwidacją  WSW,  z  dniem  27  sierpnia  1990  r.  został  utworzony 

Zarząd II Wywiadu i Kontrwywiadu Sztabu Generalnego WP.  

 

11)  Organa  wymiaru  sprawiedliwości.  Do  aparatu  represji  można  również  zaliczyć 

część  wymiaru  sprawiedliwości  PRL.  Zwłaszcza  te  organa,  które  zajmowały  się 

rozpatrywaniem a następnie orzekaniem w sprawach politycznych:  

1) Sądy powszechne (w tym tzw. sekcje tajne w sądownictwie polskim),  

2) Sądy szczególne (specjalne sądy karne; sądy wojskowe, w tym wojskowe sądy 

rejonowe – WSR),  

3) Pozasądowe instytucje orzekające (Komisja Specjalna do Walki z Nadużyciami 

i Szkodnictwem Gospodarczym; kolegia do spraw wykroczeń),  

4)  Prokuratury  (prokuratura  wojskowa;  prokuratura  powszechna;  prokuratury 

specjalnych sądów karnych)

38

W okresie największych represji – w tym i sądowych – w Polsce Ludowej (1944–

1956)  działały,  obok  tradycyjnych  instytucji  sądowniczych,  „specjalne”  sądy:  a) 

specjalne  sądy  karne  (1944–1946)  –  orzekały  wyroki  w  sprawach  karnych  ujętych 

dekretem  PKWN  z  dnia  31  sierpnia  1944  r.  o  wymiarze  kary  dla  faszystowsko-

hitlerowskich  zbrodniarzy  winnych  zabójstw  i  znęcania  się  nad  ludnością  cywilną  i 

jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego (potocznie nazywany „sierpniówką”; tekst 

jednolity z 11 XII 1946, Dz.U. 1946 nr 69 poz. 377). Faktycznie ofiarami tego dekretu 

stali  się  żołnierze  AK  i  NSZ,  którzy  przez  stalinowską  władzę  sądowniczą  uznawani 

byli za  faszystów; b) wojskowe sądy rejonowe (1946–1955)  – WSR, „właściwe także 

względem osób, podlegających orzecznictwu sądów powszechnych”, wydawały często 

najwyższy  wymiar  kary  –  kary  śmierci  na  działaczy  opozycji  niepodległościowej. 

Skazywały też ludność ukraińską i Łemków w tzw. sprawach UPA (w trakcie i po akcji 

                                                

38

 

M. Kallas, A. Lityński, Historia ustroju i prawa Polski Ludowej, Warszawa 2000, s. 211–264. 

 

background image

84 

 

„Wisła”  z 1947 r.)

39

;  c)  Komisja Specjalna do  Walki z Nadużyciami  i Szkodnictwem 

Gospodarczym  (1945–1954)  –  powstała  na  mocy  dekretu  Prezydium  Krajowej  Rady 

Narodowej  z  16  listopada  1945  r.  w  celu  zwalczania  zachowań  patologicznych  w 

odbudowującej się ze zniszczeń wojennych polskiej gospodarce. Wkrótce stała się jedną 

z najbardziej znaczących instytucji represyjnych w stalinowskiej Polsce. Represje karne 

objęły  przede  wszystkim  tych,  którzy  żyli  z  indywidualnej  działalności  gospodarczej 

(kupców, rzemieślników, właścicieli fabryk i nieruchomości, rolników). Blisko 90 tys. 

osób skazano na pobyt w obozie pracy  – najwyższy wymiar kary,  jakim dysponowała 

KS;  d)  sekcje  tajne  (1950–1954)  –  zwane  też  sądami  tajnymi,  powołane  do 

wyrokowania  w  niektórych  sprawach  politycznych.  Działały  (w  kolejności 

powstawania)  w  Ministerstwie  Sprawiedliwości,  Sądzie  Apelacyjnym  w  Warszawie, 

Sądzie  Najwyższym,  a  od  1  stycznia  1951  r.  do  1954  r.  w  Sądzie  Wojewódzkim  dla 

m.st. Warszawy (sekcja III w Wydziale IV Karnym).  

Zasady ustroju sądów i prokuratury, wprowadzone lub potwierdzone w ustawach 

z  20  lipca  1950  r.  (Dz.U.  nr  38  poz.  346–350):  o  Prokuraturze  Rzeczypospolitej 

Polskiej, o zmianie prawa o ustroju sądów powszechnych (przepisy ustawy wchodziły 

w życie od 1 stycznia 1951 r.), o zmianie przepisów postępowania karnego, o zmianie 

przepisów postępowania w sprawach cywilnych, o zmianie dekretu z 16 listopada 1945 

r.  o  utworzeniu  i  zakresie  działania  Komisji  Specjalnej  do  Walki  z  Nadużyciami  i 

Szkodnictwem Gospodarczym, zostały utrwalone w Konstytucji PRL z 22 lipca 1952 r. 

Powyższe  zmiany  dostosowywały  struktury  i  hierarchię  sądów  do  nowego 

podziału 

administracyjnego 

kraju; 

zlikwidowano 

wcześniej 

istniejącą 

wieloinstancyjność  sądów  (sądy:  grodzkie,  okręgowe,  apelacyjne,  Sąd  Najwyższy), 

wprowadzając dwuinstancyjność, poprzez utworzenie sądów powiatowych (od 1975 r.: 

rejonowe) i sądów wojewódzkich. Sąd Najwyższy  miał pełnić funkcje organu nadzoru 

nad sądownictwem powszechnym.  

Ustawa  z  20  lipca  1950  r.  wprowadzała  całkowitą  zmianę  charakteru  i 

usytuowania  prokuratury  pośród  naczelnych  organów  państwowych.  O  ile  zgodnie  z 

dotychczasowym  ustawodawstwem  prokuratura  ścigała  wyłącznie  przestępców, o tyle 

teraz  jej  zadaniem  stała  się  też  powszechna  kontrola  legalności  w  postępowaniu 

wszelkich organów, organizacji i obywateli (wg ustawy z 14 kwietnia 1967 r., Dz.U. nr 

                                                

39

 

F. Musiał, Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie (1946–1955). Organizacja, funkcjonowanie, wyroki 

śmierci, „Zeszyty Historyczne WiN-u”, nr 17/2002. 
 

background image

85 

 

13  poz.  55,  „prokuratorska  kontrola  przestrzegania  prawa”  nie  obejmowała  już 

obywateli).  Hierarchię  organizacyjną  prokuratury  oddzielono  od  hierarchii 

organizacyjnej  sądownictwa  i  dostosowano  do  podziału  administracyjnego  kraju. 

Prokuraturę  PRL  tworzyli:  Prokurator  Generalny  oraz  podlegli  mu  prokuratorzy 

powszechnych (podporządkowanie bezpośrednie) i wojskowych (podporządkowanie za 

pośrednictwem  Naczelnego  Prokuratora  Wojskowego,  który  był  jednym  z  zastępców 

Prokuratora Generalnego) jednostek organizacyjnych prokuratury.  

20  maja 1971 r. uchwalone zostały trzy ustawy traktujące o kolegiach do spraw 

wykroczeń (Dz.U. nr 12 poz. 114–118; wcześniej, od 1951 r., działały kolegia karno-

administracyjne  przy  prezydiach  rad  narodowych):  kodeks  wykroczeń,  kodeks 

postępowania  w  sprawach  o  wykroczenia,  o  ustroju  kolegiów  do  spraw  wykroczeń. 

Członków kolegiów „wybierała” rada narodowa odpowiedniego szczebla na okres 4 lat; 

nadzór nad  nimi sprawował resort spraw wewnętrznych (MSW). Złą sławą okryły  się 

kolegia  –  jako  jedne  z  najbardziej  represyjnych  instytucji  „ochrony  prawnej”  –  w 

okresie stanu wojennego. Ogółem kolegia ds. wykroczeń od 13 grudnia 1981 r. do 21 

lipca 1983 r. ukarały za wykroczenia z dekretu o stanie wojennym (Dz.U.  nr 29 poz. 

154) 207 692 osoby, w tym aresztem 4273. Orzekanie następowało najczęściej w trybie 

przyspieszonym.  

 

12)  Więzienia  i  obozy  pracy.  Więziennictwo  w  latach  stalinowskich  było  częścią 

resortu  bezpieczeństwa  publiczne-go,  zarządzaną  przez  centralę  −  Departament 

Więziennictwa  Ministerstwa  Bezpieczeństwa  Publicznego  (w  latach  1945–1946 

Departament  Więziennictwa  i  Obozów  MBP)  i  struktury  terenowe  –  wydziały 

więziennictwa  WUBP  i  PUBP.  Od  grudnia  1954  r.  –  po  reorganizacji  re-sortu 

bezpieczeństwa publicznego – istniał Departament Więziennictwa Ministerstwa Spraw 

Wewnętrznych,  od  marca  1955  r.  Centralny  Zarząd  Więziennictwa  MSW.  Z  dniem  1 

listopada  1956  r.  więziennictwo  przeszło  w  zakres  działania  Ministerstwa 

Sprawiedliwości  (Centralny  Zarząd  Więziennictwa,  od  1969  r.  Centralny  Zarząd 

Zakładów  Karnych  i  Aresztów  Śledczych,  a  od  1970  r.  Centralny  Zarząd  Zakładów 

Karnych)

40

 

 

                                                

40

 

„Pamięć i Sprawiedliwość”, nr 2 (4)/2003, s. 398–399. 

 

background image

86 

 

Aparat  bezpieczeństwa  Polski  Ludowej  rozwijał  się  niezwykle  dynamicznie, 

zwłaszcza  w  pierwszych  latach  jej  istnienia.  Do  1953  r.  odnotowywano  stały  wzrost 

liczby  funkcjonariuszy  bezpieki

41

.  Nie  można  też  zapomnieć  o  licznej  rzeszy  różnej 

kategorii  agentów  UB

42

.  W  1953  r.  odnotowano  największą  liczbę  tajnych 

współpracowników resortu bezpieczeństwa/spraw wewnętrznych w  latach 1949–1984, 

ponad  85  tys.  osób

43

.  W  tym  samym  roku  funkcjonowało  w  Ministerstwie 

Bezpieczeństwa  Publicznego  21  departamentów  i  różnego  typu  „biur”.  Resortowi 

podporządkowano  formacje  mundurowe  np.  Wojska  Ochrony  Pogranicza  (1  stycznia 

1949  r.).  Z  istniejących  już  pionów  wydzielono  nowe  jednostki  operacyjne,  m.in. 

rozbudowano  piony  techniczne  i  zaplecze  gospodarczo-administracyjne,  powstała 

również ewidencja „elementu podejrzanego i niepewnego”

44

.  

 

Zakończenie 

 
 

Podsumowując  pracę  „Koncepcje  bezpieczeństwa  wewnętrznego  w  Polsce  w 

latach  1944-2002”  dokonam  krótkiego  porównania  tamtych  koncepcji  do  koncepcji 

będących w czasach obecnych, rozszerzę także przedstawiane  już  ABW  w kontekście 

danych  o  UB  i  SB.  Analizując  komentarze  prasowe  i  wypowiedzi  osób  publicznych 

poświęcone m.in. ujawnionym przypadkom nieprawidłowości o charakterze aferalnym, 

odnieść  można  wrażenie,  iż  od  służb  specjalnych  oczekuje  się  podejmowania  działań 

dalece wykraczających poza możliwości określone przepisami prawa. Ugruntowane jest 

przy  tym  powszechne  przeświadczenie  o  nieograniczonych  możliwościach,  siłach  i 

środkach  ABW  w  wyjaśnianiu  wszelkich  zjawisk  patologicznych,  z  którymi  nie 

poradziły sobie inne organy państwa. Tymczasem służby specjalne w demokratycznym 

                                                

41

 

W Resorcie Bezpieczeństwa Publicznego PKWN: koniec 1944 r. – 2 500 funkcjonariuszy, w resorcie 

Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego: maj 1945 r.  – 11 000 funkcjonariuszy, listopad 1945 r. – 24 
000  funkcjonariuszy,  1953  r.  –  33  200  funkcjonariuszy  UB;  na  podstawie  wydania  broszurowego  z 
wystawy  Oddziałowego  Biura  Edukacji  Publicznej  IPN  w  Warszawie,  „Zwyczajny”  resort.  Ludzie  i 
metody „bezpieki” 1944–1956
, scenariusz wystawy K. Krajewski, T. Łabuszewski, Warszawa 2003, s. 2. 
 

42

 

Agentura: 1949 r. – 50 100 osób, 1950 r. – 57 100, 1951 r. – 65 000, 1952 r. – 78 000, 1953 r. – 85 

300, 1954 r. – 76 000, „Zwyczajny” resort..., s. 2. 
 

43

 

T. Ruzikowski, Tajni współpracownicy pionów operacyjnych aparatu bezpieczeństwa 1950–1984, 

„Pamięć i Sprawiedliwość”, nr 1(3)/2003, s. 115–116. 
 

44

 

A. Paczkowski, Aparat bezpieczeństwa, w: Instytucje państwa totalitarnego. Polska 1944–1956. Ra-

port. Opracowania, Warszawa: ISP PAN 1994 (maszynopis powielony), s. 60. 
 

background image

87 

 

państwie nie są wszechmocne i nie posiadają ustawowych kompetencji do uzyskiwania 

informacji  z  każdej  sfery  życia  publicznego.  Wyjście  naprzeciw  takim  oczekiwaniom 

musiałoby  spowodować  powrót  do  form  i  metod  pracy  stosowanych  przez  służby 

specjalne  w  państwie  totalitarnym,  których  zadaniem  jest  permanentna  inwigilacja 

własnych obywateli i ingerencja w każdy obszar ich aktywności.  

W  ABW  –  w  centrali  i  jej  15 strukturach terenowych  służbę pełni około 5 tys. 

funkcjonariuszy. Ponad 70 % z nich legitymuje się stażem służby krótszym niż 15 lat. 

Blisko  połowa  funkcjonariuszy  posiada  wyższe  wykształcenie  (45%).  Wysoki  jest też 

odsetek  kobiet  w  Agencji  -  ok.  35  %.  Funkcjonariusze  ABW  to  w  większości  osoby 

młode - 45 % spośród nich ma poniżej 35 lat. Grupa 35-50 latków stanowi 48 % ogółu.  

Funkcjonariusze Agencji to wysokiej klasy specjaliści z wielu dziedzin. Wśród 

nich  są  m.in.  prawnicy,  ekonomiści,  politolodzy,  lingwiści,  ale  też  i  informatycy, 

kryptolodzy  czy  eksperci  kryminalistyki.  Są  to  w  przeważającej  części  ludzie  młodzi, 

dobrze  wykształceni,  bez  kompleksów  z  przeszłości,  ukierunkowani  na  osiąganie 

sukcesów zawodowych, z jednocześnie silną motywacją służenia państwu. Podniesieniu 

poziomu  realizowanych  przez  nich  zadań  służy  m.in.  wprowadzony  w  ubiegłym  roku 

jednolity  system  szkoleń.  Zwiększono  też  wymogi  stawiane  przed  kandydatami  na 

oficerów.  Do  22  tygodni  rozszerzono  program  i  czas  trwania  kursów  oficerskich,  a 

także  wprowadzono  obowiązkowe  szkolenia  specjalistyczne  dla  funkcjonariuszy 

pionów operacyjnych.  

ABW  dużą  wagę  przywiązuje  także  do  zagadnień  związanych  z 

bezpieczeństwem teleinformatycznym. Nie tak dawno rozpoczęto wstępną fazę budowy 

systemu 

bezpiecznej  poczty  elektronicznej  dla  administracji  państwowej, 

funkcjonującej  w  oparciu  o  narzędzia  kryptograficzne  opracowane  przez  specjalistów 

Agencji.  Ostatnio  podjęto  też  działania  mające  na  celu  zorganizowanie  Krajowego 

Systemu  Ochrony  Krytycznej  Infrastruktury  Teleinformatycznej,  którego  zadaniem 

będzie m.in. przeciwdziałanie zagrożeniom cyberterrorystycznym. Oba te projekty mają 

charakter długofalowy, a  ich pełne wdrożenie przewidziane  jest w perspektywie kilku 

najbliższych  lat.  Działania  w  tej  sferze  są  bardzo  istotne,  bowiem  pozwolą  również 

skuteczniej chronić wypływ informacji z państwowych systemów elektronicznych (jak 

do  tej  pory  tylko  duże  firmy  komercyjne  dysponują  środkami  finansowymi 

pozwalającymi na skuteczną ochronę poufnych danych).  

Bardzo  ważną  sprawą  w  kontekście  ochrony  informacji  niejawnych  jest  także 

wdrożenie  przez  kompetentne  instytucje  państwowe  nowoczesnego  systemu  łączności 

background image

88 

 

rządowej,  obejmującego  swym  zasięgiem  całą  administrację  państwową.  Pod  tym 

względem  sytuacja  w  Polsce  jest  niezadowalająca.  Z  inicjatywy  ABW  od  początku 

2003  r.  około  60  najwyższych  urzędników  w  państwie  zostało  wyposażonych  w 

telefony  komórkowe  z  szyfratorami.  Jest  to  krok  w  dobrym  kierunku,  lecz  nie 

rozwiązujący problemu bezpiecznej łączności państwowej w ujęciu całościowym.