Tomasz Widłak: Prawo międzynarodowe a broń nuklearna
Autor: Tomasz Widłak
17.06.2007.
Przedmiotem pierwszej w historii Rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ był problem
wykorzystania energii jądrowej oraz kwestia eliminacji istniejących bomb atomowych. [1]
Mimo tego, 50 lat później na początku XXI wieku szacowana ilość istniejących głowic
jądrowych przekracza 30 000 sztuk. Według różnych szacunków użycie nawet 2% tych
zapasów mogłoby już położyć kres obecnej cywilizacji, [2] a jednak nie brakuje takich państw
jak Iran, [3] chętnych aby dołożyć się do tego niszczycielskiego arsenału. Poza szeroko
dyskutowanymi w mediach kwestiami politycznymi dotyczącymi kryzysu irańskiego, warto
przyjrzeć się prawnym podstawom sporu, a więc prawno-międzynarodowym ramom
dotyczącym broni jądrowej. Zwłaszcza, że w lipcu mija 50 rocznica utworzenia
międzynarodowego ,,cerbera'' powołanego do czuwania nad bezpieczeństwem nuklearnym -
Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
Legalność użycia lub groźby użycia broni jądrowej
Na początek należałoby zacząć od zadania pytania o legalność broni nuklearnej jako takiej.
Pytanie o to, czy sam fakt możliwości użycia tego typu broni jest prawnie dopuszczalny w
świetle obowiązującego prawa międzynarodowego jest od początku jej istnienia przedmiotem
sporu w doktrynie. [4] Po wieloletnich wysiłkach pozarządowych organizacji pacyfistycznych i
na przekór mocarstwom atomowym, Zgromadzenie Ogólne w 1996 r. skierowało pytanie w tej
sprawie do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. [5] Skład orzekający MTS okazał
się jednak być nie mniej podzielony w swoich opiniach na ten temat niż nauka prawa
międzynarodowego (dość powiedzieć, że każdy z 14 sędziów orzekających w sprawie
przedstawił opinię odrębną [6] zawierającą indywidualne zastrzeżenia).
Ostatecznie Trybunał wypracował konsensus potwierdzający zasadniczo stanowisko
zwolenników całkowitej nielegalności jakiegokolwiek użycia broni jądrowej. Mimo to,
orzeczenie nie jest wolne od sporej dozy ambiwalencji [7] i nie satysfakcjonuje w pełni żadnej
ze stron dyskusji. Najważniejszą konstatacją Trybunału jest stwierdzenie, że co do zasady
użycie lub groźba użycia broni jądrowej jest niezgodna z prawem międzynarodowym, jednak
w obecnym stanie prawnym i faktycznym Trybunał nie mógł definitywnie rozstrzygnąć czy jest
to legalne bądź też nielegalne w przypadku nadzwyczajnych okoliczności użycia broni
atomowej dla samoobrony w warunkach zagrożenia przetrwania państwa (survival of a state).
Decyzja w tym punkcie została podjęta ostatecznie przeważającym głosem Prezesa MTS przy
stosunku głosów wśród składu orzekającego siedem do siedmiu, [8] co pokazuje skalę
kontrowersji jaką budzi ta kwestia w świetle prawa międzynarodowego.
Nie rozwiązawszy więc definitywnie problemu, Trybunał równocześnie jednogłośnie stwierdził
(czy też raczej potwierdził), że każde użycie lub groźba użycia broni jądrowej musi być zgodne
z prawem międzynarodowym konfliktów zbrojnych (ius in bello), a zwłaszcza z
międzynarodowym prawem humanitarnym in genere. Skład orzekający doszedł także
jednomyślnie do bardzo ważnej konkluzji, iż istnieje w prawie międzynarodowym obowiązek
dążenia w dobrej wierze do zakończenia negocjacji prowadzonych w zakresie rozbrojenia
nuklearnego. [9]
Badając przedstawioną mu kwestię, Trybunał rozpatrzył po pierwsze, czy zakaz groźby użycia
lub użycia broni atomowej jest uregulowany w prawie traktatowym. Sędziowie doszli do
konkluzji, że nie istnieje umowa międzynarodowa, która wyraźnie zabraniałaby użycia broni
jądrowej w konkretnych okolicznościach, brak też generalnych zakazów jak w przypadku broni
chemicznej lub bakteriologicznej. Wprawdzie, według MTS rozpatrywane traktaty dotyczące
broni atomowej mogą wskazywać na rosnącą świadomość społeczności międzynarodowej w
zakresie konieczności delegalizacji broni jądrowej w przyszłości, ale nie ustanawiają zakazu jej
psz.pl - Portal Spraw Zagranicznych
Utworzono 12 October, 2010, 20:16
użycia jako takiego. [10] Następnie Trybunał wziął pod uwagę prawo zwyczajowe, poszukując
w nim podstaw dla zakazu użycia broni jądrowej. Z opinii przedłożonych Trybunałowi w
sprawie przez poszczególne państwa [11] wynikało, że społeczność międzynarodowa jest
głęboko podzielona co do opinio iuris w zakresie przedmiotowego zakazu, a w konsekwencji
skład orzekający uznał, że nie może stwierdzić jego istnienia. Wiele państw opowiadających
się za legalnością broni nuklearnej podniosło choćby argument w postaci doktryny i praktyki
atomowego odstraszania (nuclear deterrence), tak silnie wpływającej po dziś dzień na
stosunki międzynarodowe. W końcu Trybunał zwrócił się ku ogólnym zasadom
międzynarodowego prawa humanitarnego w celu sprawdzenia ich wpływu na rozpatrywany
spór prawny. Sędziowie hascy uznali, że dwie najbardziej fundamentalne zasady ius in bello to:
1) po pierwsze, konieczność ochrony ludności i obiektów cywilnych i zakaz używania broni
niezdolnej do rozróżniania między kombatantami i nie-kombatantami
2) po drugie, zakaz zadawania zbędnego cierpienia kombatantom poprzez używanie pewnych
rodzajów broni.
Te zasady muszą być przestrzegane przez wszystkie państwa, bez względu na to czy
ratyfikowały odpowiednie normy traktatowe w tym zakresie, gdyż zasady te są częścią
zwyczajowych norm prawa międzynarodowego. Sąd, w ślad za opinią większości państw i
doktryny uznał, że zasady te mają naturalnie zastosowanie także do broni jądrowej, mimo że
utrwaliły się w prawie międzynarodowym jeszcze przed jej wynalezieniem. [12]
Jednak mimo tych oczywistych obserwacji, Trybunał stwierdził, że wnioski płynące z tych
rozważań nie są wcale jednoznaczne. Według niektórych opinii bowiem, sam fakt że
ewentualne użycie bomb nuklearnych podlega rygorom ius in bello, wcale nie oznacza, iż
samo uciekanie się do tych środków militarnych jest zakazane. Według drugiej grupy
poglądów, z powyższych ustaleń płynie wniosek, iż użycie broni jądrowej jako niedopuszczalne
przez zasady międzynarodowego prawa humanitarnego, nigdy nie może być legalne ani
usprawiedliwione, nawet mimo braku wyraźnego zakazu traktatowego. Oś sporu wśród
społeczności międzynarodowej osadza się więc na pytaniu, czy broń jądrowa jest nielegalna
tylko w przypadku użycia jej niezgodnie z wymogami prawa, czy też może owa nielegalność
płynie z samej jej natury. [13] Trybunał stwierdził jednak, że zasadnicza niezgodność efektów
użycia broni nuklearnej z wymienionymi wyżej zasadami nie stanowi wystarczającej podstawy,
aby definitywnie stwierdzić (cannot conclude definitively), iż nie ma takich okoliczności, w
których byłoby to dopuszczalne. [14]
Opinia MTS tak naprawdę nie tylko nie wyjaśnia sprawy, ani nie daje jednoznacznej
odpowiedzi, ale także wprowadza kolejne wątpliwości interpretacyjne, odnoszące się choćby
do pojęcia ,,zagrożenia przetrwania państwa''. Należy przy tym pamiętać, że orzeczenie
Trybunału, wydane w trybie opinii doradczej nie jest wiążące prawnie, choć zważywszy na
autorytet tego organu może być uznane za odzwierciedlające w dużej mierze obecny stan
prawa międzynarodowego i opinie praktyki oraz doktryny na kwestię legalności broni
jądrowej. Nie trudno oczywiście zgadnąć, że orzeczenie zostało poddane szerokiej krytyce, a
pierwsza popłynęła ze strony samych członków składu orzekającego w zdaniach odrębnych.
Dla przykładu, przekonywujący argument wysunął Sędzia Shahabuddeen, stwierdzając że
jeśli, zgodnie z konstatacja Trybunału, prawo międzynarodowe milczy na temat legalności
broni jądrowej, to oznacza że albo nie zawiera ono zasady zabraniającej użycia takiej broni i
państwa w konsekwencji mają do tego prawo, albo też alternatywnie, iż nie zawiera zasady
zezwalającej na używanie takiej broni, a zatem państwa nie mają do tego prawa. [15]
Stwierdzona przez MTS definitywna nierozwiązywalność kwestii legalności broni jądrowej w
prawie międzynarodowym i samo sformułowanie głównej sentencji jest owocem dylematów i
patów jakie w toku sprawy napotkał Trybunał. Ich źródło w dużej mierze można upatrywać w
fakcie, że kwestia legalności użycia broni jądrowej nie jest pytaniem czysto jurydycznym, a
przykładem jednej z wielu prawno-międzynarodowych hard cases, w których prawo bardzo
psz.pl - Portal Spraw Zagranicznych
content/view/4964/
Utworzono 12 October, 2010, 20:16
silnie przeplata się z polityką i etyką. Podjęta przez MTS próba rozwiązania problemu na
podstawie pozytywistycznie wypreparowanego materiału normatywnego jak widać nie
przyniosła satysfakcjonujących rezultatów.
Nierozprzestrzenianie broni jądrowej
Nie przesądzając kwestii legalności broni jądrowej, należy spojrzeć na bardziej pragmatyczne
międzynarodowe instrumentarium prawne zmierzające do ograniczenia lub kontroli skutków
jej istnienia. Fundamentem tego ,,międzynarodowego prawa broni atomowej'' jest przede
wszystkim Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (Non-Proliferation Treaty, NPT)
podpisany 1 lipca 1968 r. Instytucjonalną kontrolę nad wykonywaniem postanowień tego
traktatu sprawuje Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (International Atomic Energy
Agency, IAEA) z siedzibą w Wiedniu.
Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej wszedł w życie 5 marca 1970 r. na 25 lat, a w
1995 r. jego obowiązywanie zostało przedłużone na czas nieokreślony. Został ratyfikowany do
tej pory przez 190 państw, [16] co czyni go jednym z najbardziej uniwersalnych instrumentów
prawa międzynarodowego. System tego traktatu opiera się na triadzie:
1) poddany międzynarodowej kontroli zakaz rozprzestrzeniania broni jądrowej,
2) nuklearne rozbrojenie
3) współpraca w pokojowym wykorzystywaniu energii atomowej. [17]
Układ dzieli strony traktatu na dwie kategorie: państwa dysponujące bronią jądrową (declared
nuclear weapon states), czyli te które posiadały i testowały broń jądrową przed 1967 r., a
zatem USA, Rosja, Wielka Brytania, Francja i Chiny oraz państwa, które nie dysponują taką
bronią (non-nuclear weapon states). Na podstawie art. I Układu, mocarstwa nuklearne
zobowiązują się do nie przekazywania komukolwiek broni jądrowej, do kontroli nad tą bronią
oraz do nieokazywania pomocy, nie zachęcania i nie nakłaniania innych państw do wejścia w
jej posiadanie. Z kolei po stronie państw nie dysponujących bronią jądrową, art. II Układu
kreuje zobowiązanie do nie przyjmowania broni jądrowej ani kontroli nad nią oraz do nie
produkowania i nie uzyskiwania inną drogą tej broni, ani do przyjmowania pomocy w tym
zakresie. Stąd też podnoszony czasem w medialnej dyskusji argument o uzasadnieniu dążenia
do uzyskania broni atomowej przez państwa jej nie posiadające faktem, że mocarstwa
atomowe wchodzące w skład Rady Bezpieczeństwa ONZ broń tę posiadają, co miałoby jakoby
łamać zasadę suwerennej równości państw, nie ma żadnych podstaw w obowiązującym prawie
międzynarodowym.
Oczywiście należy dodać, że art. VI Układu [18] nakłada obowiązek, zwłaszcza na tzw.
państwa atomowe, do zmierzania w dobrej wierze do całkowitego rozbrojenia nuklearnego i
jego osiągnięcia (choć nie przewiduje w tym zakresie żadnych ram czasowych). [19]
Jednocześnie, ustanawiając ograniczenia dla rozwoju atomowych technik militarnych, Układ w
pełni rozpoznaje potrzebę państw nie posiadających broni jądrowej w zakresie
wykorzystywania jej dla celów cywilnych (produkcji energii), przyznając każdemu państwu
prawo do ,,rozwoju badań, produkcji i wykorzystania energii jądrowej dla celów pokojowych''.
Art. IV Układu zawiera w tym zakresie szczególne zobowiązania mocarstw atomowych do
współpracy z innymi państwami przy pokojowym wykorzystaniu energii jądrowej.
Traktat Data zawarcia Ratyfikacja przez RP Układ o zakazie prób broni nuklearnej w
atmosferze, w przestrzeni kosmicznej i pod wodą 05.04.1963 tak Układ o zakazie
umieszczania broni jądrowej i innych rodzajów broni masowej zagłady na dnie mórz i oceanów
oraz w jego podłożu 11.02.1971 tak Traktat o całkowitym zakazie prób jądrowych
10.09.1996 (czeka na wejście w życie) tak Strategic Offensive Reduction Treaty
(układ między Rosją i USA o redukcji ilości głowic jądrowych do 1700-2200 sztuk na każdą ze
stron do 31 grudnia 2012) 24.05.2002 n/d Traktat o zakazie broni jądrowej w Ameryce
Łacińskiej (Traktat z Tlatelolco)
14.02.1967 n/d Traktat o nieobecności broni jądrowej na południowym Pacyfiku (South
Pacific Nuclear Free-Zone Treaty) - Traktat z Rarotonga 08.08.1986 n/d Traktat o
psz.pl - Portal Spraw Zagranicznych
content/view/4964/
Utworzono 12 October, 2010, 20:16
nieobecności broni jądrowej w południowo-wschodniej Azji (Treaty on the South-East Asia
Nuclear-Free Zone) - Traktat z Bangkoku 15.12.1995 n/d
Traktat o nieobecności broni jądrowej w Afryce (African Nuclear-Weapon Free Zone Treaty) -
Traktat z Pelindaba 11.04.1996 n/dNiektóre inne instrumenty traktatowe zmierzające do
nieproliferacji i rozbrojenia nuklearnego
Niemniej istotny jak wszystkie te wyraźne zobowiązania jest mechanizm ich kontroli
ustanowiony w art. III Układu i przekazany w ręce Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej
(MAEA), co czyni ją jedną z najważniejszych organizacji w całym międzynarodowym systemie
kontroli zbrojeń. MAEA nadzoruje wykonywanie przez państwa obowiązków w zakresie
nieproliferacji broni atomowej na podstawie przewidzianych przez Układ indywidualnych
porozumień zawieranych przez rząd każdego państwa z Agencją [20] (obowiązek zawarcia
takiego porozumienia przewiduje Układ w art. III ust. 4).
Począwszy od 1997 r. Agencja rozpoczęła proces wzmacniania instrumentów kontroli Układu
poprzez wprowadzenie protokołów dodatkowych do podpisanych wcześniej porozumień. [21]
System zabezpieczeń Agencji oparty jest przede wszystkim na weryfikacji poprawności oraz
kompletności raportów składanych przez państwa do MAEA, dotyczących całości
zadeklarowanego materiału nuklearnego znajdującego się pod kontrola państwa i innych
działań związanych z wykorzystaniem energii atomowej na wszystkich polach eksploatacji
(technologie jądrowe i radiologiczne wykorzystywane są także w wielu działach gospodarki
takich jak np. medycyna czy rolnictwo). Agencja dokonuje weryfikacji tych raportów poprzez
inspekcje, wizytacje, monitoring i ocenę. Pierwsza grupa takich działań prowadzonych przez
Agencję, mająca swoją podstawę w porozumieniach między państwem a MAEA, opiera się na
działaniach związanych z weryfikacją wszelkiej aktywności nuklearnej oficjalnie
zadeklarowanej i zgłoszonej przez państwo. Druga grupa uprawnień kontrolnych agencji,
opierająca się na protokołach dodatkowych ma na celu weryfikację istnienia nie
zdeklarowanych wcześniej czy ukrywanych przez dane państwo materiałów, instalacji, czy
wręcz całych programów badawczych lub militarnych. Inspekcje i wizytacje przeprowadzane
przez MAEA mogą mieć zarówno charakter inspekcji rutynowych, przeprowadzanych zgodnie z
ustalonym z góry harmonogramem, jak i inspekcji specjalnych, bądź inspekcji ad hoc
mających na celu uzupełnienie lub weryfikację konkretnych informacji, dokonywanych bez
uprzedzenia bądź też notyfikowanych na krótko przed wizytą inspektorów. [22]
W obliczu wydarzeń ostatnich lat społeczność międzynarodowa zadaje sobie coraz częściej
pytanie o skuteczność działań MAEA oraz samego systemu traktatowego Układu o
nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Efektywność systemu kontrolnego Agencji została
wystawiona na ciężką próbę po wykryciu takich procederów, jak działalność międzynarodowej
siatki nielegalnego handlu materiałami i technologiami nuklearnymi, na której czele przez
około 15 lat stał pakistański naukowiec Dr Abdul Quadeer Khan. ,,Ojciec'' pakistańskiej bomby
wodorowej, na co dzień poważany naukowiec, który w wolnym czasie sprzedawał tajemnice
atomowe takim krajom jak Iran, Korea Północna, Irak, Libia, Syria czy Arabia Saudyjska. [23]
Z drugiej strony można powiedzieć, że Agencja nie została wyposażona w odpowiednie
instrumenty do przeciwdziałania takim praktykom, a system kontroli w postaci przewidzianej
przez jego twórców sprawdza się lepiej niż wywiad najpotężniejszego światowego mocarstwa.
To MAEA odkryła przed światem iracki program atomowy na początku lat 90-tych, czy też w
ostatnich latach ujawniła nieznane wcześniej szczegóły irańskiego programu, o których CIA
nie miała pojęcia. [24] Dowodem najwyższego uznania jakim cieszy się w społeczności
międzynarodowej działalność MAEA było przyznanie w 2005 r. Agencji wraz z jej szefem dr
Mohamedem ElBaradeim Pokojowej Nagrody Nobla.
Przyszłość prawnej kontroli broni jądrowej
psz.pl - Portal Spraw Zagranicznych
content/view/4964/
Utworzono 12 October, 2010, 20:16
Bez względu na fundamentalne znaczenie Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej jako
źródła prawnych zobowiązań wzmacniających bezpieczeństwo międzynarodowe, a także mimo
profesjonalizmu funkcjonariuszy i inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej,
jasnym jest że system kontroli nuklearnej wymaga reformy. Choćby obecna sytuacja w Iranie
jest najlepszym tego dowodem. Technologie jądrowe z czasem stają się coraz bardziej
dostępne nie tylko rządom wielu państw, ale mogą już wkrótce trafić w ręce organizacji
terrorystycznych, na co Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej nie ma już żadnej
odpowiedzi. Konieczny jest także dalszy postęp w rozbrojeniu nuklearnym, gdyż samo
istnienie arsenałów broni jądrowej po stronie mocarstw atomowych i posługiwanie się przez
nie aktywnie statusem członków klubu atomowego w toku prowadzenia bieżącej polityki,
stanowi zły przykład i raczej stymuluje, niż hamuje proliferację broni atomowej. Niezbędne
jest dalsze wzmocnienie systemu kontroli międzynarodowej zwłaszcza nad obrotem
handlowym materiałami, technologiami i paliwem jądrowym. Poważnym problemem tzw.
,,podwójnego przeznaczenia'' obserwowanym na przykładzie Iranu jest fakt, że te same
urządzenia i materiały mogą niejednokrotnie służyć zarówno do celów pokojowych jak i do
konstrukcji broni atomowej. Potrzebne są zatem regulacje prawne pomagające nałożyć
ograniczenia choćby co do rodzaju paliwa jądrowego używanego w reaktorach atomowych,
aby de facto i de iure oddzielić od siebie technologie cywilne i wojskowe. [25]
Osobną zaś kwestią jest omówiony problem legalności broni jądrowej. Prawna ambiwalencja
nie wnosi niczego nowego do politycznej rzeczywistości w jakiej trwa społeczność
międzynarodowa od Hiroszimy i Nagasaki. Jeśli potencjalna możliwość użycia lub groźby
użycia broni jądrowej jest kwestią w najwyższym stopniu moralnie naganną, to prawna
wątpliwość co do kwestii legalności nie tylko nie pomaga zmienić politycznej rzeczywistości,
ale wręcz działa na rzecz utrzymania status quo.
Przypisy:
[1] Res 1(1), zob.: http://www.un.org/documents/ga/res/1/ares1.htm
[2] zob. np. J. Granoff, Nuclear Weapons, Morals, Ethics and Law, w: Brigham Young
University Law Journal, (Dec. 2000), s. 1414, przyp. 7.
[3] 24 marca 2007 r. trzecia już z kolei Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Iranu,
wprowadziła kolejne sankcje przeciwko temu państwu i członkom jego kierownictwa, zob.
S/RES/1747 (2007); http://www.un.org/Docs/sc/unsc_resolutions07.htm; Poprzednie
rezolucje w sprawie Iranu to 1696 (2006) z 31 lipca 2006 i 1737 (2006) z 23 grudnia 2006.
[4] zob. np. L. Boisson de Chazournes, P. Sands (red.), International Law, The International
Court of Justice and Nuclear Weapons; Cambridge University Press 1999.
[5] Legality of the Threat or Use of Nuclear Weapons, Opinia Doradcza z dnia 8 lipca 1996,
ILM 19 (1980), s. 1524 i nast.
[6] zob. art. 57 Statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.
[7] R. A. Falk, Nuclear Weapons, International Law and the World Court: A Historic Encounter,
w: The American Journal of International Law, Vol. 91, nr 1 (Jan 1997), s. 64.
[8] zob. art. 55 Statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.
[9] J. Hippler Bello, P. H. F. Bekker, Legitimacy of the Threat or Use of Nuclear Weapons, w:
The American Journal of International Law, Vol. 91, nr 1 (Jan 1997), s. 127.
[10] ibidem, s. 129.
[11] opinię przedstawiło 41 państw, w tym wszystkie posiadające broń jądrową (oprócz Chin),
zob. M. J. Matheson, The Opinions of the International Court of Justice on the Threat or Use of
Nuclear Weapons, w: The American Journal of International Law, Vol. 91, nr 3 (Jul 1997), s.
417.
[12] J. Hippler Bello, P.H.F. Bekker, op. cit., s. 129.
[13] R. A. Falk, op. cit., s. 67.
[14] ibidem, s. 130
[15] ibidem, s. 132
[16] stan na 3 czerwca 2006 (złożenie u depozytariuszy ratyfikacji dokonanej przez
Czarnogórę), zob. http://disarmament2.un.org/TreatyStatus.nsf; stronami Układu nie są:
psz.pl - Portal Spraw Zagranicznych
content/view/4964/
Utworzono 12 October, 2010, 20:16
Indie, Pakistan, Izrael i Korea Północna, która wycofała się z niego w 2003 r. Wszystkie te
państwa posiadają lub są podejrzane o posiadanie broni atomowej.
[17] zob. M. ElBaradei, Special Comment. Preserving the Non-Proliferation Treaty, w:
Disarmament Forum. The 2005 NPT Review Conference, nr 4 (2004), s. 3.
[18] ,,Każda ze Stron niniejszego Układu zobowiązuje się do prowadzenia w dobrej wierze
rokowań w sprawie skutecznych kroków mających na celu zaprzestanie w najbliższym czasie
wyścigu zbrojeń jądrowych, w sprawie rozbrojenia jądrowego oraz w sprawie układu o
powszechnym i całkowitym rozbrojeniu pod ścisłą i skuteczną kontrolą międzynarodową.''
[19] Taką silną interpretację art. VI jako zobowiązania rezultatu przyjął MTS w cytowanej
wyżej opinii doradczej w sprawie legalności broni nuklearnej.
[20] zob. Porozumienie między Rządem PRL a MAEA w sprawie stosowania zabezpieczeń w
związku z Układem o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej z dnia 8.3.1972 (M. P.
2004.23.398).
[21] zob. Model Protocol Additional to the Agreements Between States and the International
Atomic Energy Agency for the Application of Safeguards INFCIRC/540, IAEA, Wiedeń 1997;
http://www.iaea.org zob. też Protokół Dodatkowy do porozumienia między Rządem PRL a
MAEA o stosowaniu zabezpieczeń w związku z Układem o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej
z 30.09.1997, Dz.U.2003.15.145.
[22] IAEA Safeguards Overview, http://www.iaea.org
[23] Ch. Clary, A.Q. Khan and the limits of the non-proliferation regime, w: Disarmament
Forum. The 2005 NPT Review Conference, nr 4 (2004), s. 33.
[24] zob. B. Sanders, IAEA safeguards and the NPT, w: ibidem, s. 47.
[25] zob. M. ElBaradei, op. cit., w: ibidem, s. 3-8.
Autor jest asystentem w Katedrze Teorii i Filozofii Państwa i Prawa na Wydziale Prawa i
Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
psz.pl - Portal Spraw Zagranicznych
content/view/4964/
Utworzono 12 October, 2010, 20:16