Kurkiewicz J Kwalifikatory w Wielkim Słowniku Języka Polskiego

background image

29

JULIUSZ KURKIEWICZ

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

1. Wprowadzenie

Kwalifikator to „skrót, podawany przed definicjami w s

áowniku, encyklopedii, zawie-

raj

ący informacjĊ o zakresie uĪywania danego wyrazu lub jego róĪnorodnym nacecho-

waniu, np. stylistycznym, chronologicznym, ekspresywnym” (Engelking, Markowski,
Weiss 1989: 300). Celem niniejszego artyku

áu jest rozwaĪenie kwestii kwalifikatorów

w projektowanym Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego, zmierzające do ustalenia siatki

kwalifikatorów (na tyle oczywi

Ğcie kompletnej, na ile jest to moĪliwe na tym etapie

prac przygotowawczych) i kryteriów ich zastosowania.

Pomimo wielu rozbie

ĪnoĞci w dotychczasowej praktyce sáownikarskiej (dotyczą-

cych takich kwestii jak wyró

Īnienie typów kwalifikatorów, ich iloĞci czy kryteriów

u

Īycia), miĊdzy leksykografami panowaáa cicha zgoda co do faktu, Īe dobry system

kwalifikatorów i jego zastosowanie powinny spe

ániaü kilka zaáoĪeĔ:

— w mo

Īliwie wysokim stopniu odzwierciedlaü rzeczywiste uĪycia jednostek jĊzyka;

— odwo

áywaü siĊ do moĪliwie czytelnych, uprzednio przyjĊtych kryteriów dotyczą-

cych stosowania kwalifikatorów, a nie jedynie do intuicji leksykografów, zw

áasz-

cza podzia

á na kwalifikatory w obrĊbie ich poszczególnych typów powinien byü

roz

áączny na tyle, na ile to moĪliwe;

— by

ü moĪliwie prosty w uĪyciu, zarówno dla leksykografa, jak i czytelnika.

àatwo zauwaĪyü, Īe dwa pierwsze kryteria są, do pewnego stopnia, sprzecz-

ne. Z jednej strony chodzi bowiem o kryterium u

ĪytecznoĞci, które nakazywaáoby

budow

Ċ jak najbardziej szczegóáowego systemu kwalifikatorów, umoĪliwiającego

dostarczenie czytelnikowi dok

áadnej wskazówki co do uĪycia konkretnych jedno-

stek (jest to szczególnie wa

Īne dla niektórych grup potencjalnych odbiorców, jak

np. osoby gorzej wykszta

ácone czy cudzoziemcy), z drugiej zaĞ — o kryterium

naukowo

Ğci, nakazujące odwoáywanie siĊ do jasnych zasad stosowania systemu

kwalifikatorów i unikanie niekonsekwencji. Drugie kryterium w dotychczaso-
wej praktyce leksykograficznej cz

Ċsto padaáo ofiarą nie doĞü precyzyjnego opisu

background image

30

teoretycznego, pozostawiaj

ącego zbyt wiele miejsca subiektywnej, arbitralnej de-

cyzji autorów hase

á.

W projektowanym s

áowniku zamierzamy daü pierwszeĔstwo, do pewnego stopnia,

kryterium naukowo

Ğci, wychodząc z zaáoĪenia, Īe lepiej jest podawaü mniej informa-

cji, ale podlegaj

ących moĪliwie jasnym kryteriom. Nie znaczy to jednak, Īe projekto-

wany system kwalifikatorów b

Ċdzie nieuĪyteczny dla czytelnika. PoniewaĪ adresatem

s

áownika mają byü przede wszystkim osoby z wyksztaáceniem Ğrednim i wyĪszym,

zak

áadany poziom kompetencji jĊzykowej odbiorcy wskazuje, Īe nie zawsze bĊdzie

on potrzebowa

á wyjątkowo szczegóáowych informacji o charakterze pragmatycznym.

Ponadto, jak si

Ċ okaĪe, niektóre kwalifikatory mogą do pewnego stopnia speániaü kilka

funkcji (bez uszczerbku dla przejrzysto

Ğci informacji pragmatycznej), a caáa ich lista

ulegnie tym samym skróceniu.

Wymienione wy

Īej kryteria, które zachowują aktualnoĞü równieĪ w wypadku pro-

jektowanego s

áownika, uzupeánimy o jedno dodatkowe, waĪne w przypadku sáownika

zakrojonego na tak szerok

ą — równieĪ co do czasu powstawania — skalĊ: system

kwalifikatorów i jego zastosowanie powinny by

ü moĪliwie niezaleĪne od dynamicz-

nych przemian wspó

áczesnej polszczyzny.

W kolejnych cz

ĊĞciach artykuáu zostaną rozwaĪone: lista kwalifikatorów (nie-

sie ona odpowied

Ĩ na pytanie, jakich kwalifikatorów mogą uĪywaü autorzy haseá),

kryteria ich zastosowania (w odniesieniu do których jednostek poszczególne kwali-
fikatory powinny by

ü uĪywane?), wreszcie skáadnia kwalifikatorów (w jakiej kolej-

no

Ğci naleĪy stosowaü kwalifikatory w sytuacji, gdy musimy uĪyü kilku?). Istotnym

dodatkiem, zamieszczonym na ko

Ĕcu artykuáu, jest projekt siatki kwalifikatorów dla

nowego s

áownika, wielokrotnie poniĪej przywoáywany.

Pragn

Ċ zaznaczyü, Īe jako punkt wyjĞcia dla projektowanej siatki kwalifi-

katorów przyj

Ċto realną siatkĊ z USJP, którą poddano daleko idącej modyfikacji,

zgodnie z przedstawionym ni

Īej podziaáem na grupy i w kierunku odpowiadającym

wymienionym wy

Īej zaáoĪeniom. Przeszukanie elektronicznej wersji USJP umoĪ-

liwi

áo wskazanie pewnych niekonsekwencji w zastosowaniu kwalifikatorów w tym

s

áowniku (choü artykuáu niniejszego nie naleĪy traktowaü jako krytycznej analizy

tego zastosowania).

2. Lista kwalifi katorów

Kwalifikatory zosta

áy, w obrĊbie listy, podzielone na grupy odzwierciedlające ich od-

mienne funkcje i umo

Īliwiające sformuáowanie zasad dotyczących ich „skáadni”, czyli

regu

á dotyczących ich áączenia w okreĞlonym porządku. Wobec propozycji A. Bogu-

s

áawskiego (Bogusáawski, Danielewiczowa 2005) jest to, w jakimĞ sensie, propozy-

cja wsteczna — odwo

áuje siĊ do tradycyjnego podziaáu (por. Engelking, Markowski,

Weiss 1989: 301) na:
— kwalifikatory chronologiczne, oddaj

ące stosunek wyrazu do normy wspóáczesne-

go j

Ċzyka polskiego (na liĞcie w grupie A);

— frekwencyjne, sygnalizuj

ące rzadkoĞü uĪycia danego wyrazu (na liĞcie w grupie B);

Juliusz Kurkiewicz

background image

31

— stylistyczne, wskazuj

ące na ograniczenie uĪywania wyrazu do pewnego stylu

polszczyzny (na li

Ğcie w grupie Ca);

— geograficzne, wskazuj

ące na ograniczenie uĪycia wyrazu do pewnych regionów

kraju (na li

Ğcie w grupie Cb);

Ğrodowiskowe, wskazujące na ograniczenie uĪycia wyrazu do pewnej grupy spo-

áecznej (na liĞcie w grupie Cc);

— specjalistyczne, wskazuj

ące na uĪycie wyrazów w terminologii jakiegoĞ zawodu

(tutaj odpowiadaj

ą im, z grubsza, kwalifikatory grupy D);

— kwalifikatory ekspresywne, wskazuj

ące na przypisywanie znakowi przez nadawcĊ

okre

Ğlonej wartoĞci emocjonalnej, zwáaszcza wartoĞciującej (tutaj w grupie E).

Wydaje si

Ċ, Īe taki podziaá jest bardziej oczywisty i intuicyjnie zrozumiaáy niĪ

podzia

á zaproponowany przez Bogusáawskiego (Bogusáawski, Danielewiczowa 2005:

23–26), w którym np. kwalifikatory

Ğrod. i daw. znalazáy siĊ w jednej grupie, miano-

wicie kwalifikatorów dotycz

ących zasiĊgu zastosowania jednostki.

W grupie A postuluj

Ċ rezygnacjĊ z kwalifikatora przest., z uwagi na páynnoĞü

granicy mi

Ċdzy zasiĊgiem tego kwalifikatora a zasiĊgiem kwalifikatora daw. (por. np.

arendarz ‘dostawca’, austeria ‘zajazd’, kwalifikowane w USJP jako przest.). Ponad-
to kwalifikator daw. okre

Ğla dany wyraz wobec wszystkich czy niemal wszystkich

u

Īytkowników jĊzyka (wyrazy takie są bardzo rzadko uĪywane w jĊzyku potocznym,

cz

ĊĞciej w jĊzyku artystycznym, jako wykáadnik archaizacji), natomiast kwalifikator

przest. okre

Ğlaáby wyrazy stosowane jedynie przez pokolenie starsze (np. akuszerka,

dubeltowy). Przeciwko kwalifikatorowi przest. przemawia nie tylko to,

Īe nie chcemy

chyba tworzy

ü sáownika „jedynie máodszych Polaków”, ale równieĪ fakt, Īe wyrazy

nale

Īące do tej kategorii mogą podlegaü „rewitalizacji” (np. diwa ‘gwiazda muzyczna,

filmowa’; czy

Ğcibut — obydwa zakwalifikowane w USJP jako przest.).

Rezygnacja z kwalifikatora nowe podyktowana jest dynamik

ą zmian wspóácze-

snego j

Ċzyka polskiego, zwáaszcza w przypadku jĊzyka niektórych Ğrodowisk (np.

s

áownictwo máodzieĪowe) czy jĊzyka niektórych dziedzin nauki i techniki, odzwier-

ciedlaj

ącego ich dynamiczny rozwój.

Postuluj

Ċ równieĪ rezygnacjĊ z kwalifikatora histor., uĪywanego w tradycji leksyko-

graficznej na oznaczenie realiów, które maj

ą charakter historyczny, np. dominium, dipis,

husyta, jakobin, kanclerz ‘w dawnej Polsce: wysoki urz

Ċdnik kierujący Kancelarią Kró-

lewsk

ą i archiwum’, Jonia, Kanaan. Stosowanie tego kwalifikatora moĪe nastrĊczaü pew-

nych problemów. Po pierwsze: nie bardzo wiadomo, jak „dawne” mia

áyby byü te realia,

aby odpowiednie jednostki zosta

áy nim objĊte; po drugie: kwalifikator ten moĪe byü áatwo

pomylony z innym kwalifikatorem — hist., odnosz

ącym siĊ do pojĊü typowych dla dzie-

dziny nauki, jak

ą jest historia. Kwalifikator ten jest zbyteczny równieĪ dlatego, Īe jedynie

podkre

Ğla informacjĊ opisową, która i tak musi zostaü zawarta w definicji i z której, oczy-

wi

Ğcie, nie zamierzamy rezygnowaü (por. kanclerz ‘w d a w n e j P o l s c e itd.’).

W grupie B uwzgl

Ċdnimy jedynie kwalifikator rzadziej, a nie czĊste, uĪywany

w odniesieniu do wariantów j

Ċzykowych. Z punktu widzenia uĪytecznoĞci kwalifika-

tor „negatywny” jest, przynajmniej w tym przypadku, cenniejszy ni

Ī „pozytywny”

— pozwoli czytelnikowi unikn

ąü pomyáek jĊzykowych.

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

background image

32

W grupie Ca najbardziej kontrowersyjna jest kwestia rezygnacji z wi

ĊkszoĞci

kwalifikatorów stylistycznych — postulujemy zachowanie jedynie kwalifikatora od-
nosz

ącego siĊ do potocznego charakteru jednostek oraz kwalifikatorów urzĊd. i ksiąĪk.

Granice mi

Ċdzy odmianami stylu oficjalnego: ksiąĪkowym, publicystycznym i pod-

nios

áym, a takĪe (choü w mniejszym stopniu) nimi a stylem poetyckim są tak niejasne

i rozmyte,

Īe jakakolwiek próba konsekwentnego stosowania kwalifikatorów napo-

tka z konieczno

Ğci trudne do przezwyciĊĪenia przeszkody. Wyrazy i frazeologizmy:

wdowi grosz, odj

ąü komuĞ nogĊ, na odwrót, otworzyü siĊ ‘wyjawiü swoje myĞli’;

agresor, bananowa m

áodzieĪ, czystka, handicap; misja ‘posáannictwo’, mocarz,

nestor nale

Īą, wedáug USJP, do trzech stylistycznych odmian polszczyzny (kolejno

— w grupach wydzielonych

Ğrednikami — do stylu ksiąĪkowego, publicystycznego

i podnios

áego), choü wiĊkszoĞü z nich mogáyby siĊ pojawiü w tekstach reprezentują-

cych ka

Īdą z tych odmian polszczyzny.

Jak podkre

Ğla W. LubaĞ (LubaĞ 2001: V), potocznoĞü jest odmianą jĊzyka,

a nie stylem j

Ċzykowym (przeciwstawia siĊ jej wiĊc odmiana standardowa — nie

wyró

Īniana kwalifikatorem — nie zaĞ któryĞ ze stylów, np. urzĊdowy, naukowy czy

sakralny). Mimo wszystko konieczne b

Ċdzie uwzglĊdnienie pewnej przeciwwagi

dla kwalifikatora pot. Proponuj

Ċ w tym charakterze uĪywaü dwu kwalifikatorów:

urz

Ċd. i ksiąĪk.

Rezygnacja z niemal wszystkich kwalifikatorów stylistycznych nie oznacza ca

á-

kowitej rezygnacji z pragmatycznego opisu jednostek dotychczas nimi obejmowanych.
Np. niektóre jednostki obj

Ċte w USJP kwalifikatorem publ. i podn., a odnoszące siĊ do

realiów zawodu dziennikarskiego i kultu religijnego, mo

Īna by objąü, kolejno, kwali-

fikatorami z grupy D: rad., pras., tel. czy rel. Dotyczy to, z jednej strony, takich hase

á

jak: korespondencja, korespondent, wywiad, pamflet, z drugiej: S

áowo BoĪe czy

Stworzyciel. Obja

Ğnienie pragmatyczne dotyczące tych jednostek, dla których braku-

je w naszej siatce kwalifikatora, mimo

Īe ich przynaleĪnoĞü stylowa jest ewidentna,

a u

Īycie ich w innym kontekĞcie stylistycznym stanowiáoby raĪące pogwaácenie nor-

my, nale

Īaáoby w jakiejĞ formie wprowadziü do definicji.

Rezygnacja z wi

ĊkszoĞci kwalifikatorów stylistycznych — po czĊĞci na rzecz

kwalifikatorów terminologicznych — wspó

ábrzmi z charakterem przemian we wspóá-

czesnej polszczy

Ĩnie, m.in. naturalnym upowszechnianiem siĊ jĊzyka pochodzącego

z mediów w mowie potocznej ogó

áu Polaków czy gwaátownym rozwojem terminologii

dotycz

ącej róĪnych dziedzin Īycia (nie tylko zawodowego). Mam powaĪne wątpli-

wo

Ğci, czy nastĊpujące, przypadkowo wybrane jednostki, opisane w USJP przy uĪy-

ciu kwalifikatora publ. rzeczywi

Ğcie są charakterystyczne jedynie dla jĊzyka mediów

(cho

ü kwalifikator ten opisuje je prawdopodobnie trafnie ze wzglĊdu na ich genezĊ):

aksamitna rewolucja, czarna teczka, baron ‘szef wojewódzkiego oddzia

áu SLD’,

bomba demograficzna, gastarbeiter, idol, kampania, lobbing, papamobil, tele-
konferencja
.

W grupie Cb znalaz

áy siĊ kwalifikatory opisujące jednostki, które reprezentują

regionalne odmiany polszczyzny. Proponowane (za USJP) kwalifikatory opisuj

ą ĞciĞle,

na jakim terenie u

Īywane są jednostki. ProponujĊ zrezygnowaü z niektórych kwalifi-

Juliusz Kurkiewicz

background image

33

katorów pojawiaj

ących siĊ w USJP, np. pád., pán., pán.-zach., które są tak ogólne, Īe

ich warto

Ğü informacyjna wydaje siĊ nikáa (w takim wypadku wyraz pozostawaáby

bez kwalifikatora). Nie nale

Īy raczej równieĪ uwzglĊdniaü (chyba, Īe w formie in-

formacji etymologicznej) kwalifikatorów dotycz

ących dialektalnego (ludowego, miej-

skiego) i gwarowego charakteru jednostek — po prostu nie zostan

ą one uwzglĊdnione

w s

áowniku, o ile nie upowszechniáy siĊ w polszczyĨnie ogólnej, przyjmując charakter

wyrazów potocznych (jak np.: knajak, pic, zakapior).

W grupie Cc umieszczono kwalifikatory

Ğrodowiskowe. Komentarza wymaga,

przede wszystkim, rezygnacja z kwalifikatorów: profesj. i zaw. Pierwszy z nich zare-
zerwowany by

á dla potocznego, nieoficjalnego sáownictwa pewnej grupy zawodowej

(„gwara profesjonalna”), drugi — dla oficjalnej terminologii stosowanej przez t

Ċ grupĊ.

Po pierwsze — postuluj

Ċ jednoznaczne potraktowanie sáownictwa zawodowego i pro-

fesjonalnego jako odmiany s

áownictwa Ğrodowiskowego, z uwagi na fakt, Īe granica

mi

Ċdzy nimi jest w ogromnej mierze sztuczna — dotyczy nie funkcji, ale ma charakter

tematyczny. Brak jasnej granicy mi

Ċdzy sáownictwem Ğrodowiskowym i zawodowym

podkre

Ğlali m.in. Engelking, Markowski i Weiss (1989: 308).

Po drugie — postuluj

Ċ potraktowanie sáownictwa profesjonalnego („gwary pro-

fesjonalnej”) jako potocznej odmiany s

áownictwa zawodowego. DziĊki tym dwu

decyzjom metodologicznym opis jednostek ulegnie istotnemu uproszczeniu. Warto
— na marginesie — zauwa

Īyü, Īe sam termin „profesjonalizm” moĪe byü mylący,

gdy

Ī kojarzy siĊ bardziej z oficjalną terminologią niĪ z rodzajem „gwarowoĞci” czy

te

Ī „potocznoĞci”.

Dla przyk

áadu: w USJP oficjalna terminologia zawodowa miaáa tylko jeden kwa-

lifikator z grupy D, np.:

rze

Īączka med. «zakaĨna choroba weneryczna, wywoáana przez gonokoki; tryper, gonorea»;

chodnik górn. «poziome lub lekko nachylone wyrobisko korytarzowe w z

áoĪu kopalnym,

o znacznej d

áugoĞci i maáym przekroju poprzecznym»;

dyskonto bank. «potr

ącenie przez bank pewnej czĊĞci sumy nominalnej weksli, czeków, pa-

pierów warto

Ğciowych w wypadku ich skupu przed terminem páatnoĞci».

Dla profesjonalizmów zarezerwowany by

á kwalifikator Ğrod. z dodaniem kwali-

fikatora terminologicznego, np.:

szychta

Ğrod. górn. «czas pracy jednej grupy górników w obrĊbie doby»;

kapturek

Ğrod. med. «dopochwowy Ğrodek antykoncepcyjny osáaniający szyjkĊ macicy»;

psia wachta

¸ Ğrod. Īegl. «wachta trwająca od póánocy do czwartej rano».

Ja opisywa

ábym te jednostki przy uĪyciu konkretnego kwalifikatora „terminolo-

gicznego” z grupy D, z dodaniem kwalifikatora pot. (który zyska

áby w ten sposób

dodatkow

ą funkcjĊ), np. górn. pot., med. pot., Īegl. pot. SądzĊ, Īe takie kwalifikatory

dobrze oddaj

ą charakter sáownictwa nimi objĊtego.

W USJP kwalifikator zaw. jest zazwyczaj pomijany, obj

Ċto nim — po dodaniu

odpowiedniego kwalifikatora terminologicznego — tylko niektóre nazwy zawodów
(np. gorzelnik zaw. spo

Ī., designer zaw. szt.), które, moim zdaniem, mogáoby z powo-

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

background image

34

dzeniem zosta

ü objĊte „goáym” kwalifikatorem terminologicznym, a nawet — wobec

jasno sformu

áowanej definicji danego zawodu — caákowicie pominiĊte.

Proponuj

Ċ rezygnacjĊ z kwalifikatorów Ğrodowiskowych uczn. i stud., uznając, Īe

jednostki nimi obj

Ċte mogą zostaü opisane przy uĪyciu kwalifikatora máodz. — wyod-

r

Ċbnienie jednostek odnoszących semantycznie do rzeczywistoĞci szkolno-uczelnianej

ma charakter sztucznego wyodr

Ċbnienia jednej tylko dziedziny aktywnoĞci tej grupy

i prowadzi do niekonsekwencji (np. gotowiec ma w USJP kwalifikator m

áodz.; lufa

i obry

ü siĊuczn., a obkuü siĊ — podwójny kwalifikator stud. uczn.).

Rozwi

ązania wymaga kwestia kwalifikatorów „subkulturowych”. Subkultury są

niew

ątpliwie czymĞ innym niĪ Ğrodowisko máodzieĪowe widziane ogólnie (mają cha-

rakter zamkni

Ċty, przynaleĪnoĞü do nich jest raczej rezultatem Ğwiadomego, zazwyczaj

ideowego wyboru ni

Ī niezaleĪnej od woli przynaleĪnoĞci organizacyjnej czy poko-

leniowej). Mog

ą, ale nie muszą siĊ pokrywaü ze Ğrodowiskiem máodzieĪowym pod

wzgl

Ċdem zasiĊgu osobowego. Dlatego objĊcie w USJP takich jednostek, jak: dred,

fanzin, metal, glan, rapowa

ü, technoparty kwalifikatorem máodz. jest bezpodstawne.

W ich definicji powinna zosta

ü zawarta informacja opisowa wskazującą na konkretną

subkultur

Ċ, której realiów dotyczą, np. ‘w subkulturze punkowej, klubowej, hip-ho-

powej’. Mog

ą one teĪ zostaü pozostawione bez kwalifikatora, gdy zaczĊáy okreĞlaü

realia, które ewidentnie upowszechni

áy siĊ poza „gettem” subkultury, a same weszáy

do codziennego j

Ċzyka. PostulujĊ rezygnacjĊ z obecnego w USJP kwalifikatora rock.

— nie s

ądzĊ, by ludzie sáuchający muzyki rockowej (lub ją wykonujący) stanowili

subkultur

Ċ w zaáoĪonym wyĪej sensie (przy definiowaniu poszczególnych jej gatun-

ków, jak punk rock, hard rock, mo

Īna stosowaü kwalifikator muz.). Kwalifikator

lek. zab

áąkaá siĊ na Dubiszową listĊ chyba przez przypadek: zostaáo nim objĊtych je-

dynie kilka jednostek (basen, basenik, bilans ‘ocena stanu zdrowia i rozwoju dziecka
w wieku dwu, czterech itp. lat’) i kaczka. Z powodzeniem mo

Īna je objąü — zgodnie

z wcze

Ğniejszą propozycją — podwójnym kwalifikatorem med. pot.

Reasumuj

ąc: zamiast proponowanych przez S. Dubisza i A. Bogusáawskiego

kwalifikatorów zaw., prof.,

Ğrod., uzupeánianych kwalifikatorami „terminologicznymi”

z grupy D, stosowa

ábym jedynie:

— kilka kwalifikatorów z grupy Cc, wskazuj

ących na konkretne Ğrodowisko, które

nie jest

Ğrodowiskiem zawodowym w Ğcisáym sensie (np. máodz., przestĊp.), nie

uzupe

ániając ich — oczywistą w tym przypadku — informacją o potocznoĞci;

— ogólny kwalifikator

Ğrod. na oznaczenie jĊzyka innych niĪ máodz. i przestĊp.

Ğrodowisk, zwáaszcza subkultur; kwalifikator ten powinien zostaü uzupeániony

informacj

ą opisową, zawartą w definicji

1

;

— kwalifikatory terminologiczne z grupy D, wskazuj

ące na Ğrodowisko zawodowe,

z dodan

ą informacją o potocznoĞci jako wykáadniku „gwarowoĞci zawodowej”.

1

Np. POGO

Ğrod. ‘w subkulturze punkowej: taniec grupowy, polegający na rytmicznym

podskakiwaniu i obijaniu si

Ċ o siebie nawzajem, przepychaniu siĊ przez taĔczący táum, szarpaniu

za ubrania’.

Juliusz Kurkiewicz

background image

35

W grupie D znalaz

áy siĊ kwalifikatory odsyáające do „dziedziny dziaáalnoĞci

ludzkiej, w tym wiedzy fachowej lub nauki”. Oznacza to,

Īe na jednej páaszczyĨ-

nie umieszczono kwalifikatory odnosz

ące siĊ do terminologii zawodowej (opisu-

j

ącej realia jakiegoĞ zawodu), np. górn., hutn. czy Īegl., kwalifikatory opisujące,

przede wszystkim, terminologi

Ċ typowo naukową (mat., psych. czy jĊz.), a takĪe

kwalifikatory opisuj

ące coĞ, co moĪe najáatwiej byáoby okreĞliü dziaáalnoĞcią hob-

bistyczn

ą, np. karc., num. czy filat. Potraktowanie tych kwalifikatorów jako równo-

prawnych mo

Īe siĊ wydawaü wątpliwe. Moim zdaniem jednak niemoĪliwe jest —

w praktyce — odró

Īnienie terminologii zawodowej od naukowej (ta druga uĪywa-

na jest przecie

Ī przez ludzi uprawiających konkretne zawody, inaczej byáaby bez-

u

Īyteczna). Ponadto równieĪ róĪne formy dziaáalnoĞci niezawodowej mają swoją

terminologi

Ċ.

Mo

Īna by wprawdzie przesunąü czĊĞü kwalifikatorów z grupy D (np. karc.,

num. czy filat.) do grupy Cc, jednak decyzja taka niewiele by wnios

áa z praktyczne-

go punktu widzenia, a wobec potoczno

Ğci wpisanej w charakter jednostek objĊtych

kwalifikatorami grupy Cc oznacza

áoby to przyjĊcie zaáoĪenia, Īe caáe sáownictwo

nimi obj

Ċte naleĪy zakwalifikowaü jako coĞ w rodzaju „gwary profesjonalnej”. Tym-

czasem — pomimo

Īe sáownictwo to nie jest na ogóá uĪywane w publikacjach stricte

naukowych — ma ono niew

ątpliwie charakter terminologii fachowej, dla której brak

potocznego odpowiednika, np. filat. klaser czy ca

áostka ‘karta pocztowa z wydruko-

wanym znaczkiem op

áaty’, karc. forta ‘niska karta, ale najsilniejsza w danym kolorze

w okre

Ğlonym momencie gry’ — wszystkie te jednostki zostaáy potraktowane w USJP

tak

Īe jako wyrazy Ğrodowiskowe, a nie jedynie terminy. Przedstawiona wyĪej propo-

zycja metodologiczna, dotycz

ąca potraktowania sáownictwa profesjonalnego („gwa-

ry profesjonalnej”) jako potocznej odmiany terminologii zawodowej, powoduje,

Īe

kwalifikatorami z grupy D obejmowana b

Ċdzie niejednorodna grupa jednostek, które

funkcjonuj

ą wprawdzie gáównie w danym Ğrodowisku, ale mają charakter z jednej

strony terminów fachowych, z drugiej za

Ğ — jednostek potocznych, nacechowanych

emocjonalnie, obrazowych, metaforycznych (w przypadku tych ostatnich kwalifikator
z grupy D uzupe

ániamy kwalifikatorem pot.).

Istotnym argumentem przemawiaj

ącym za stworzeniem tak szerokiej grupy kwa-

lifikatorów jest zachodz

ąca szybko profesjonalizacja (czy nawet: unaukowienie) róĪ-

nych dziedzin wiedzy fachowej. Dziedziny, które kiedy

Ğ miaáy charakter „fachu”, do

którego przygotowanie mia

áo charakter praktycznego szkolenia, dziĞ są przedmiotem

edukacji uniwersyteckiej (np. bardzo pr

ĊĪnie rozwijająca siĊ kosmetologia).

Stworzenie wyczerpuj

ącej, zamkniĊtej listy kwalifikatorów z grupy D w ramach

niniejszego opracowania jest, z oczywistych przyczyn, niemo

Īliwe. W trakcie prac

nad s

áownikiem potrzebne bĊdą z pewnoĞcią konsultacje z rozmaitymi Ğrodowiskami,

zarówno naukowymi, jak i zawodowymi. Nast

Ċpujące propozycje naleĪy wiĊc trakto-

wa

ü jako bardzo wyrywkowe i wstĊpne:

— proponuj

Ċ zrezygnowaü z kwalifikatora mors., zachowaü jedynie kwalifikator

Īegl. z objaĞnieniem: „dotyczący Īeglugi morskiej lub lądowej” — w USJP zbiory

jednostek obj

Ċtych tymi kwalifikatorami mają duĪą czĊĞü wspólną;

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

background image

36

— proponuj

Ċ zrezygnowaü z kwalifikatora drukar. — sáownictwo nim objĊte moĪe

zosta

ü z powodzeniem opisane kwalifikatorem edytor.; przemiany technologiczne

(pojawienie si

Ċ komputerów z programami DTP, tanich a zarazem oferujących

wysok

ą jakoĞü wydruków drukarek) spowodowaáy, Īe granica miĊdzy tymi dzie-

dzinami coraz bardziej si

Ċ zaciera, a drukarz i edytor to coraz czĊĞciej jedna i ta

sama osoba;

— proponuj

Ċ zrezygnowaü z kwalifikatora kulin. lub radykalnie ograniczyü — w sto-

sunku do USJP — zakres jego stosowania, ogromna wi

ĊkszoĞü jednostek nim

obj

Ċtych (w przeciwieĔstwie do innego kwalifikatora — spoĪ.) ma „codzienne”,

niespecjalistyczne znaczenie, np. baranina, barszcz, befsztyk, flaki, jajko, kawa,
sma

Īyü;

— proponuj

Ċ zrezygnowaü — wobec istnienia trzech kwalifikatorów: rad., tel., pras.

— z „

áączonego” kwalifikatora rad.-tel., sáownictwo charakterystyczne dla tyl-

ko niektórych spo

Ğród tych mediów moĪna opisaü za pomocą prostej koniunkcji

wybranych kwalifikatorów, np. rad. tel.;

— postuluj

Ċ wprowadzenie „interdyscyplinarnego” kwalifikatora kultur. — na wzór

nauk. czy techn. (por. moja grupa Db), odnosz

ącego siĊ do róĪnych dziedzin

kultury; znacznie upro

Ğci to opis niektórych jednostek, opatrywanych w USJP

„litani

ą” kwalifikatorów (i tak zwykle niekompletną), np. oĞwiecenie fil. lit. szt.;

klasycyzm lit. muz. szt.; funkcjonalistyczny arch. szt.;

— ju

Ī teraz wydaje siĊ konieczne wprowadzenie kilku kwalifikatorów nieuwzglĊd-

nionych na li

Ğcie USJP (ani przedstawionej niĪej), odnoszących siĊ do intensyw-

nie rozwijaj

ących siĊ, „wpáywowych” dziedzin ludzkiej aktywnoĞci, np. internet.,

rekl. i/lub PR (dotycz

ące terminologii reklamowej i/lub PR-owskiej), np. baner

(w USJP ksi

ąĪk.), billboard (w USJP bez kwalifikatora), brief ‘w agencjach re-

klamowych: skrócony opis za

áoĪeĔ kampanii reklamowej’ — nieuwzglĊdniony

w USJP.
W grupie E znalaz

áy siĊ kwalifikatory informujące o treĞci emocjonalno-wartoĞciu-

j

ącej jednostki. Pozostawiono (w postaci zmodyfikowanej) tylko te kwalifikatory, które

s

ą bardzo istotne z punktu widzenia uĪytkownika (np. informują o wulgarnoĞci czy

pejoratywnym wyd

ĨwiĊku jednostki) i/lub dadzą siĊ podporządkowaü w miarĊ jasnym

regu

áom dotyczącym ich zastosowania: Īart., wulg., pejorat., obraĨl.

W tej grupie kwalifikatorów panowa

á do tej pory najwiĊkszy zamĊt, a kryteria

ich zastosowania pozostawa

áy bardzo niejasne (por. Engelking, Markowski, Weiss

1989: 305–306). Ró

Īnice miĊdzy ordynarnoĞcią, wulgarnoĞcią czy rubasznoĞcią

z jednej strony, a pogardliwo

Ğcią, obraĨliwoĞcią, lekcewaĪeniem czy piĊtnującym

charakterem jednostki z drugiej (nie zapominajmy o niegrzeczno

Ğci!) pozostawaáy

nieraz trudno uchwytne nawet na poziomie intuicyjnym. Nawet próba si

ĊgniĊcia do

definicji s

áownikowych niewiele pomaga, jeĞli są one obarczone báĊdnym koáem,

jak w USJP:

lekcewa

Īenie «pogardliwy stosunek do kogoĞ lub czegoĞ, wynikający z uczucia wáasnej wyĪ-

szo

Ğci wobec tej osoby lub rzeczy»;

Juliusz Kurkiewicz

background image

37

pogarda «uczucie bardzo silnej niech

Ċci, poáączone zwykle z poczuciem wáasnej wyĪszoĞci

wobec kogo

Ğ lub czegoĞ; lekcewaĪenie».

Z niektórych kwalifikatorów by

áo áatwo zrezygnowaü. Kwalifikator iron. i przen.

s

ą maáo przydatne, bo zjawiska ironicznoĞci i metaforycznoĞci są w duĪym stopniu

funkcj

ą szerszego kontekstu, nie bĊdąc wbudowane semantycznie w poszczególne

wyrazy. Tam za

Ğ, gdzie metaforyczne znaczenie utrwala siĊ w jĊzyku — na skutek

sta

áego uĪywania wyrazu w charakterze przenoĞnym — odczucie jego metaforycz-

no

Ğci zazwyczaj siĊ zatraca, a sama informacja o metaforycznoĞci staje siĊ bardziej

informacj

ą genetyczną, w gruncie rzeczy maáo przydatną dla odbiorcy. Czy np. daje

cokolwiek czytelnikowi zaopatrzenie w kwalifikator nast

Ċpującej definicji (z USJP):

przygas

áy przen. «mniej intensywny, osáabáy»?

Kwalifikator niegrz. (proponowany przez A. Bogus

áawskiego) jest tak ogólny, Īe

jego warto

Ğü informacyjna jest nikáa — niegrzeczne jest przecieĪ i to, co wulgarne, i po-

gardliwe, i obra

Ĩliwe, a w pewnych sytuacjach równieĪ to, co piĊtnujące, lekcewaĪące,

a nawet pospolite. Z kolei zakres stosowania kwalifikatora rub. (rubaszny) doskonale
zawiera si

Ċ w zakresie szerszego Īart. (ewentualnie: pieszczot.) — chodzi po prostu

o wyrazy

Īartobliwe czy pieszczotliwe, odnoszące siĊ do sfery cielesnoĞci, np. cycuĞ.

Z kwalifikatora eufem. proponuj

Ċ zrezygnowaü z uwagi na fakt, Īe przewaĪająca

cz

ĊĞü jednostek nim objĊtych to frazeologizmy (kobieta lekkich obyczajów, cztery

litery, mie

ü mokro), w które „peryfrazowy” charakter jest wpisany z natury rzeczy,

w przypadku pojedynczych wyrazów odczucie ich eufemistyczno

Ğci jest — moim

zdaniem — bardzo ograniczone, np. dessous, wych

ĊdoĪyü, mĊskoĞü, pulchny, wy-

miotowa

ü (za USJP).

Kwalifikator posp. jest nietrafny w tym sensie,

Īe miesza dwa zjawiska: potocz-

no

Ğci (zjawisko dotyczące stylu) i wulgarnoĞci lub ordynarnoĞci (dotyczące raczej

tematu odczuwanego cz

Ċsto jako wstydliwy czy niewáaĞciwy). PospolitoĞü jest kolej-

nym „stopniem” potoczno

Ğci, a jednostkami pospolitymi są czĊsto wyrazy powstaáe

wskutek przekszta

ácenia sáowotwórczego i/lub zmiany znaczenia wyrazów pierwotnie

wulgarnych w

Ğcisáym sensie (odnoszących siĊ do czynnoĞci fizjologicznych), np. na-

srane (w g

áowie), pieprzyü siĊ, porypaü siĊ ‘myliü siĊ’. PospolitoĞü jest zarazem jakby

odwrotno

Ğcią eufemistycznoĞci — stosujemy takie wyrazy, gdy chcemy powiedzieü

co

Ğ dosadnie, nazwaü po imieniu, np. kibel ‘toaleta’, jabol ‘tanie wino’ czy macaü

si

Ċ ‘pieĞciü siĊ nawzajem dáoĔmi’. JeĞli wiĊc rezygnujemy z kwalifikatora eufem.,

powinni

Ğmy teĪ zrezygnowaü z posp., zastĊpując go, z jednej strony, kwalifikatorem

pot., z drugiej za

Ğ — pejorat. i obraĨl.

Propozycja zawarta w zarysie koncepcji WSJP (Dunaj,

ĩmigrodzki, Przybylska

2006: 12), by odró

Īniü wyrazy ordynarne od wulgarnych (jako „wulgaryzmy najciĊĪ-

szego kalibru”), wydaje mi si

Ċ nietrafna, gdyĪ nie dysponujemy Īadnym kryterium

— poza subiektywnym odczuciem leksykografa — pozwalaj

ącym nam je odróĪniü

(czy chuj jest ju

Ī ordynarny czy jeszcze wulgarny?), dlatego proponujĊ zrezygnowaü

równie

Ī z kwalifikatora ordyn.

Najwi

Ċcej káopotu sprawia odróĪnienie jednostek, które mogą zostaü objĊte kwa-

lifikatorami pi

Ċtn., lekc., pogard., obraĨl. Przyjrzenie siĊ jednostkom objĊtym trzema

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

background image

38

ostatnimi w USJP (kwalifikator pi

Ċtn. wystĊpuje jedynie u A. Bogusáawskiego) doprowa-

dzi

áo mnie do przekonania, Īe, z jednej strony, czĊsto oddają one trafnie charakter tych

jednostek, nios

ąc zarazem bardzo istotną z pragmatycznego punktu widzenia informacjĊ,

z drugiej za

Ğ strony, Īe sformuáowanie jakiegoĞ kryterium dotyczącego stosowania tych

kwalifikatorów b

Ċdzie trudne, o ile nie niemoĪliwe. Wyrazy obraĨliwe to, w moim odczu-

ciu, te, które mog

ą byü uĪyte jako wyzwiska (do obraĪenia kogoĞ), np. w USJP: debil,

dziwka, gnida; wyrazy pogardliwe sytuuj

ą nadawcĊ w pozycji wyĪszoĞci (zwáaszcza:

moralnej) wobec osoby, któr

ą w pewien sposób piĊtnuje, np. w USJP: esbek, bambus,

bur

Īuj. Wyrazy pogardliwe, uĪyte w odniesieniu do konkretnej osoby, są niewątpliwie

jednocze

Ğnie obraĨliwe (w USJP ta „czĊĞü wspólna” zbioru jest znaczna).

Postuluj

Ċ zachowanie kwalifikatora pogard. (uĪywanego w ĞciĞle okreĞlonych

przypadkach) i rezygnacj

Ċ z pozostaáych kwalifikatorów opisujących negatywny sto-

sunek u

Īytkownika danej jednostki do jej desygnatu na rzecz jednego kwalifikatora

pejorat.

3. Kryteria stosowania kwalifi katorów

Pierwszym praktycznym pytaniem, jakie nasuwa si

Ċ w związku z zastosowaniem sys-

temu kwalifikatorów w pracy leksykografa, jest pytanie o cz

ĊstotliwoĞü ich stosowa-

nia. Wydaje mi si

Ċ, Īe kwalifikatory nie powinny byü uĪywane w sytuacji, gdy ich

u

Īycie miaáoby charakter banalny czy nawet tautologiczny, por. uĪycie nastĊpujących

kwalifikatorów w USJP:

¨ górn. Koápak górniczy «galowe nakrycie gáowy górników, wysoka cylindryczna czapka bez

daszka, obci

ągniĊta czarnym filcem, z godáem górniczym i pióropuszem»;

¨ inform. Gra komputerowa «gra rozgrywana na ekranie komputera, w której jednym z uczest-

ników gry jest zwykle komputer; tak

Īe: program komputerowy umoĪliwiający tĊ grĊ»;

zapiekanka kulin. «potrawa z ró

Īnych skáadników zapiekanych w piekarniku».

Dlatego zrezygnowa

ábym z uĪycia kwalifikatorów terminologicznych (grupa D)

w sytuacji, gdy odnosz

ą siĊ do powszechnie znanych realiów Īycia codziennego, np.

bar, rak ‘choroba’, grypa, i gdy definiowany termin ju

Ī sam w sobie wskazuje na

dziedzin

Ċ, do której siĊ odnosi (gra komputerowa). Tam jednak, gdzie leksykograf

ma w

ątpliwoĞci, czy uĪycie danego kwalifikatora byáoby potrzebne, zawsze lepiej

— na wszelki wypadek — go zastosowa

ü.

Przejd

Ċ teraz do propozycji dotyczących szczegóáowych kryteriów stosowania

poszczególnych kwalifikatorów. Propozycje te maj

ą róĪny stopieĔ szczegóáowoĞci

— czasem mo

Īliwe jest sformuáowanie bardziej, a czasem mniej szczegóáowego

kryterium.

Grupa A

Kwalifikatorem dawn. opatrywa

ábym archaizmy leksykalne posiadające swój wspóá-

czesny odpowiednik, np. chrobry ‘dzielny, m

ĊĪny, Ğmiaáy’, duszny ‘duchowy’, fryga

‘zabawka dzieci

Ċca, bąk’.

Juliusz Kurkiewicz

background image

39

Grupa B

Kwalifikator rzadziej proponuj

Ċ stosowaü jedynie w odniesieniu do wariantów jĊzy-

kowych, których cz

ĊstoĞü stosowania da siĊ sprawdziü na podstawie korpusu:

— ortograficznych, np. jazz rzadziej d

Īez;

— fleksyjnych, np. krawata rzadziej krawatu;
— fonetycznych, np. spieszy

ürzadziej Ğpieszyü.

Powstrzymujemy si

Ċ od kwalifikowania nim jednostek leksykalnych — trudno

znale

Ĩü obiektywne, uniwersalne kryterium, na podstawie którego stwierdzalibyĞmy

rzadko

Ğü wystĊpowania jednostek, np. wyrazy regionalne, terminy zawodowe, archa-

izmy czy wyrazy ksi

ąĪkowe bĊdą zapewne w korpusie wystĊpowaü stosunkowo rza-

dziej z uwagi na oczywiste ograniczenie zakresu ich u

Īywania w jĊzyku standardowym

(z tego samego powodu mog

ą byü uĪywane czĊsto w okreĞlonego typu sytuacjach,

miejscach, rodzajach tekstów), z kolei inne wyrazy b

Ċdą po prostu nazywaü rzadkie

realia, np. liczi, husky itp.

Grupa C

Kwalifikator pot. b

Ċdzie miaá szerokie zastosowanie — bĊdzie okreĞlaá jednostki uĪy-

wane w sytuacjach nieoficjalnych, niemo

Īliwe do uĪycia w sytuacji oficjalnej bez wy-

wo

áania „zgrzytu”. Drugim kryterium stosowania tego kwalifikatora — obok praktycz-

nego, polegaj

ącego na wymyĞleniu przez autora hasáa hipotetycznej sytuacji oficjalnej,

po to, by sprawdzi

ü, czy uĪycie w niej danej jednostki wywoáaáoby dysonans — jest

rozstrzygni

Ċcie, czy dana nacechowana jednostka potoczna ma swój niepotoczny od-

powiednik, np. mary

Ğka pot. marihuana; gapiü siĊpot. patrzeü siĊ.

Równocze

Ğnie ten kwalifikator bĊdzie uĪywany w odmiennej funkcji — jako sy-

gna

á „potocznoĞci” w ramach terminologii zawodowej czy hobbistycznej (czyli „gwary

profesjonalnej”) b

Ċdzie uzupeániaá kwalifikator z grupy D.

Kwalifikatora ksi

ąĪk. bĊdziemy uĪywaü w odniesieniu do jednostek, których

— bez wywo

áania stylistycznego „zgrzytu” — moĪemy uĪyü jedynie w sytuacji ofi-

cjalnej, cz

Ċsto jedynie w jĊzyku pisanym. Ich funkcja polega na podnoszeniu rejestru

stylistycznego wypowiedzi, popisaniu si

Ċ erudycją, dlatego, obok jednostek nazywają-

cych rzadkie realia (w ich przypadku u

Īycie kwalifikatora ma motywacjĊ tematyczną),

kwalifikator ten b

Ċdzie uĪywany w odniesieniu do jednostek (czĊsto obcego pochodze-

nia), które maj

ą swoje nienacechowane odpowiedniki, np. indyferentny — obojĊtny,

kreowa

ü tworzyü, omnipotencjawszechmoc.

Kwalifikator urz

Ċd. bĊdzie uĪywany w odniesieniu do jednostek typowych dla

j

Ċzyka przekazów urzĊdowych, waĪnych instytucji Īycia spoáecznego. Jednostki takie,

w odró

Īnieniu od terminologii fachowej, nie są zrozumiaáe jedynie w obrĊbie zamkniĊ-

tej grupy i cz

Ċsto wyznaczają formalne relacje osobowe miĊdzy reprezentantami danej

instytucji a jej klientami, np. petent, ma

áoletni, funkcjonariusz.

Odpowiednie kwalifikatory okre

Ğlające zasiĊg geograficzny nie powinny byü

stosowane w odniesieniu do jednostek, których regionalno

Ğü ma charakter jedynie

genetyczny (np. — w moim odczuciu — kraszanka, plewi

ü), ani do tych, które opi-

suj

ą realia kulturowe, charakterystyczne tylko dla pewnego regionu (np. Barbórka),

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

background image

40

a jedynie do tych, które rzeczywi

Ğcie funkcjonują wyáącznie w jĊzyku danego obszaru

(równie

Ī jĊzyku inteligencji), mając zazwyczaj swoje odpowiedniki w innych regio-

nach, np. flizy krak. kafle, bodiak lwow. oset.

Kwalifikatory

Ğrodowiskowe wymienione w grupie Cc to te, które charakteryzują

j

Ċzyk jakiejĞ grupy spoáecznej. Oddają one zazwyczaj pewne nacechowanie emocjonalne

i/lub warto

Ğciujące, odzwierciedlając hierarchiĊ wartoĞci danej grupy lub jej postrze-

ganie

Ğwiata, opisują równieĪ realia rzeczowe, charakteryzujące jej styl Īycia. Po

sformu

áowaniu peánej listy grup Ğrodowiskowych i — ewentualnie — subkultur, nale-

Īaáoby podjąü decyzjĊ o wprowadzeniu do korpusu pewnej liczby Ĩródeá (zwáaszcza:

czasopism) reprezentuj

ących poszczególne Ğrodowiska, aby zyskaü porĊczne kryte-

rium kwalifikowania takich jednostek. Z punktu widzenia poprawno

Ğci opisu istotne

jest, aby leksykograf, kwalifikuj

ąc poszczególne wyrazy tej grupy, szczególnie do-

k

áadnie rozwaĪyá adekwatnoĞü danej kwalifikacji — w USJP zauwaĪono szczególnie

du

Īo pomyáek, wynikających z nieodróĪniania Ğrodowiska máodzieĪowego, subkultur,

a tak

Īe zachowaĔ charakteryzujących czĊsto, ale nie wyáącznie, daną grupą (np. pier-

cing m

áodz.).

Grupa D

Kwalifikatory z grupy D powinny okre

Ğlaü terminy naukowe, zawodowe i stosowa-

ne w innych dziedzinach dzia

áalnoĞci ludzkiej, bez wzglĊdu na fakt, czy jednostki

te maj

ą charakter bardziej teoretyczny (kineza biol.), sáuĪąc jedynie opisywaniu

rzeczywisto

Ğci bĊdącej przedmiotem zainteresowania nauki, czy opisują czynnoĞci,

narz

Ċdzie i inne realia rzeczowe charakteryzujące jakąĞ nieteoretyczną dziedzinĊ

aktywno

Ğci czáowieka. Kwalifikatorem tym powinny zostaü objĊte, w szczegól-

no

Ğci, wszystkie terminy specjalistyczne pochodzenia obcego, które w ogromnym

tempie upowszechniaj

ą siĊ w polszczyĨnie (np. top menagement, top business,

offset, skaner).

Kwalifikatory odnosz

ące siĊ do „gwar profesjonalnych”, powstaáe z kwalifika-

torów terminologicznych przez dodanie kwalifikatora pot., powinny si

Ċ odnosiü do

takich terminów, które wykazuj

ą pewne cechy charakterystyczne:

— maj

ą charakter metaforyczny, obrazowy, bądĨ nacechowanie emocjonalno-warto-

Ğciujące, zarazem dysponują odpowiednikiem w postaci terminu oficjalnego czy,

przynajmniej, daj

ą siĊ ująü w postaci krótkiego, 1–3 wyrazowego opisu, np. druk

t

áusty (bold) edytor. pot., záamaü tekst edytor. pot. ‘sformatowaü’, biü górn. pot.

‘kopa

ü, wierciü’, biedaszyb górn. pot. ‘prymitywna kopalnia’, sieü informat. pot.

‘internet’, wst

Ċpniak pras. pot. ‘artykuá wstĊpny albo edytorial’, brukowiec pras.

pot. ‘tabloid’, wzi

Ċtka karc. pot. ‘lewa rĊka’.

— odnosz

ą siĊ nie wprost do techniki związanej z wykonywaną pracą, ale do sze-

rzej rozumianej kultury danego zawodu, np. cechownia górn. pot. ‘hala, w której
zbieraj

ą siĊ górnicy’, emotikon internet. pot.

— stanowi

ą spolszczenia terminów obcych, np. fedrowaü górn. pot. ‘wydobywaü

skamielin

Ċ’, szychta górn. pot.; jung/junga Īegl. pot. ‘kilkunastoletni cháopak

przygotowuj

ący siĊ do zawodu marynarza’.

Juliusz Kurkiewicz

background image

41

Grupa E

ĩartobliwoĞü, podobnie jak metaforycznoĞü i ironicznoĞü, jest zjawiskiem, które sto-

sunkowo rzadko dotyczy poszczególnych jednostek. Jak podkre

Ğla D. Buttler, Īadna

z tradycyjnych teorii komizmu nie zajmowa

áa siĊ komizmem jako cechą poszczegól-

nych jednostek j

Ċzykowych (por. Buttler 2001: 32). ProponujĊ, by kwalifikator Īart.

stosowa

ü w nastĊpujących przypadkach:

1. jednostek, w których zachodzi pewna gra semantyczna, wynikaj

ąca z niestandar-

dowego u

Īycia formantów, np. arcyleĔ, arcyágarz (formant arcy- komunikujący

ocen

Ċ pozytywną), flejtuszek, gaszek, grzeszek, kaprysik (formanty -ik i -ek

typowe dla deminutiwów, wyra

Īające na ogóá nastawienie pozytywne, ale bu-

duj

ące wyrazy nacechowane ujemnie), mówka (formant deminutywny zdrabnia

co

Ğ, co z natury jest duĪe), morduchna (pieszczotliwy formant uĪyty do wyrazu

pospolitego), d

Ċtologia, áopatologia (-logia zastosowane jako nazwa dla quasi-

-nauki), gru

Ĩliczanka (-anka dodawany zwykle do nazw miast, regionów dla

utworzenia nazw wód mineralnych, tutaj

Īartobliwie — ‘szkodliwa dla zdrowia

woda pitna’);

2. nieprzewidywalnych — z punktu widzenia norm s

áowotwórczych — kontamina-

cji, np.

ĞcichapĊk, abrakadabra ‘coĞ niezrozumiaáego’, burczymucha ‘czáowiek

gderliwy’, drapichrust ‘osoba m

áoda, zwykle psotna’, dzieĔdoberek, figlemigle

‘psoty’, hocki-klocki ‘rzeczy niepowa

Īne’, moczygĊba, moczymorda, mordo-

klejka ‘ci

ągliwy cukierek’, sznapsbaryton ‘gáos mĊski, ochrypáy od naduĪywa-

nia alkoholu’,

Ğwiszczypaáa ‘ktoĞ lekkomyĞlny’, pisuardesa ‘kobieta obsáugująca

toalet

Ċ publiczną’;

3. neoemantyzmów, w przypadku których efekt komiczny jest wywo

áywany przez

zabawny kontrast lub podobie

Ĕstwo (semantyczne albo czysto graficzne) miĊdzy

desygnatem/wyrazem pierwotnym i wtórnym, np. borowik ‘oficer boru’, pingwin
‘zakonnica’, rozp

áaszczyü siĊ ‘zdjąü páaszcz’, Ğwierszczyk ‘pisemko porno’, ta-

peta ‘makija

Ī’, tynkowaü ‘robiü makijaĪ’, chrzciü ‘rozcieĔczaü alkohol’, har-

cerzyk ‘wódka rozcie

Ĕczana sokiem’.

Ponadto pewien efekt

Īartobliwy mogą wywoáywaü nastĊpujące zabiegi:

4. u

Īycie wyrazów archaicznych albo przestarzaáych, zwracających uwagĊ na formĊ

komunikatu, w którym zostaj

ą uĪyte, np. bisurman, dziewoja, epistoáa, facecja,

plereza;

5. u

Īycie spolszczonych wyrazów obcych analogicznie do 4., np. gajer ‘garnitur’,

hajdawery ‘za lu

Ĩne spodnie’, konwentykiel ‘zebranie organizacji’, lub niektóre

regionalizmy w u

Īyciu ogólnopolskim (np. galoty).

W dwu ostatnich przypadkach (4. i 5.) dowcip nie ma w

áaĞciwie charakteru jĊzy-

kowego w

Ğcisáym sensie. W kaĪdym razie nie opiera siĊ na zjawisku morfologicznym,

raczej na zak

áóceniu stylistycznym, pojawia siĊ na poziomie tekstu, a nie jednostki. Mimo

wszystko w przypadku takich jednostek mo

Īemy mówiü o kontraĞcie miĊdzy pojmowaniem

desygnatu, dla którego istnieje normalna, nienacechowana ekspresywnie nazwa, a wyrazem
u

Īywanym w celu wywoáania efektu komicznego, np. galoty (a nie po prostu spodnie).

Dlatego w odniesieniu do tego typu jednostek proponuj

Ċ uĪywaü kwalifikatora Īart.

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

background image

42

W s

áowniku rezygnujemy z opisywania przy uĪyciu kwalifikatora zdrobniaáoĞci

czy pieszczotliwo

Ğci. ProponujĊ informacjĊ o pieszczotliwym nacechowaniu nie-

których jednostek — zarówno zdrobnia

áych, jak niezdrobniaáych z punktu widze-

nia s

áowotwórstwa — wprowadziü do definicji. Oznaczone w ten sposób jednostki

s

ą uĪywane przede wszystkim w jĊzyku mówionym jako zwroty do osób bliskich,

wyra

Īające sympatiĊ. Por. nastĊpujące propozycje definicji: miĞ, misiaczek ‘piesz-

czotliwie o t

Ċgim mĊĪczyĨnie lub osobie bliskiej’, bobas, brzdąc ‘pieszczotliwie

o ma

áym dziecku’, kotek ‘pieszczotliwie o osobie bliskiej’. Definiowane w ten sposób

jednostki cz

Ċsto mają charakter metaforyczny.

Spo

Ğród najbardziej problematycznych wyrazów pejoratywnych (pogardliwych,

obra

Ĩliwych, lekcewaĪących) jedyną grupĊ, którą da siĊ sensownie wydzieliü, stano-

wi

ą wyrazy posiadające neutralne odpowiedniki. Te pogardliwe wyrazy nie zawierają

Īadnej dodatkowej treĞci opisowej wykraczającej poza treĞü neutralnego odpowied-

nika, jedyn

ą treĞcią dodaną jest pejoratywny, pogardliwy stosunek do desygnatu, np.

mosiek pogard.

ĩyd’, niemra pogard. ‘Niemka’, japoniec pogard. ‘JapoĔczyk’,

pepik pogard. ‘Czech’, peda

á pogard. ‘homoseksualista’, czarnuch, asfalt, bambus

pogard. ‘Murzyn’,

Īóátek pogard. ‘osoba rasy Īóátej’, kurwa pogard. ‘prostytutka’,

esbek pogard. ‘pracownik SB’, komuch pogard. ‘komunista’.

Wyrazy takie wyra

Īają jedynie „subiektywną” urazĊ. Dlatego w tym przypadku

w definiensie nie mo

Īna sensownie — za poĞrednictwem wyrazów wartoĞciujących

— zawrze

ü informacji o „obiektywnie” ujemnym nacechowaniu zjawiska, inaczej

ni

Ī to siĊ dzieje w nastĊpujących przykáadach (definicje za USJP): Īyd (w jednym ze

znacze

Ĕ) pejorat. ‘osoba skąpa’, artykulisko pejorat. ‘nudny i dáugi artykuá’, boho-

maz pejorat. ‘

Ĩle namalowany obraz’, chaátura pejorat. ‘dodatkowa praca, zwáaszcza

w dziedzinie kultury, podj

Ċta jedynie w celu szybkiego i áatwego zarobku, wykonywana

bez ambicji twórczych lub zawodowych, cz

Ċsto niedbale’, ciamajda pejorat. ‘czáo-

wiek

Ğlamazarny, nieenergiczny, bezwolny, ciapa’, mieszczuch pejorat. ‘mieszkaniec

miasta nadmiernie przywi

ązany do wartoĞci miejskich’, miĊĞniak pejorat. ‘mĊĪczyzna

silnie umi

ĊĞniony i niezbyt inteligentny’.

Kwalifikator wulg. stosowa

ábym w trzech przypadkach:

1. wobec wyrazów „prymarnie” wulgarnych, tj. takich, które odnosz

ą siĊ wprost do

zjawisk fizjologicznych i intymnych cz

ĊĞci ciaáa, w sytuacji, gdy nadawca chce

nazwa

ü je w sposób dosadny, a uĪycie to moĪe Ĩle Ğwiadczyü o jego kulturze

osobistej, np. sra

ü, pierdoliü, jebaü, chuj, pizda, rzygi;

2. wyrazów pochodnych od nich, o przeno

Ğnym znaczeniu, np. pierdolnąü, jebnąü,

jebn

ąü siĊ ‘uderzyü’, opierdalaü siĊ, podpierdoliü, podsrywaü, piĨdziü, zajebisty;

3. kilku wyrazów nie spe

ániających warunków 1 i 2, choü niewątpliwie wulgarnych:

kurwa, skurwysyn.

4. Kilka uwag o

áączeniu kwalifi katorów

Generaln

ą zasadą przy áączeniu kwalifikatorów powinna byü kompletnoĞü opisu

w ramach przyj

Ċtej siatki — moĪemy wiĊc przy danej jednostce uĪyü tylu kwali-

Juliusz Kurkiewicz

background image

43

fikatorów, ile ich si

Ċ da sensownie (tj. zgodnie z przyjĊtymi kryteriami) zastoso-

wa

ü. ProponujĊ áączyü kwalifikatory zgodnie z kolejnoĞcią poszczególnych grup

A–E, przyjmuj

ąc zasadĊ, Īe z kaĪdej grupy nie powinien jednostce przysáugiwaü

wi

Ċcej niĪ jeden kwalifikator. Redukcja liczby kwalifikatorów i próba stworzenia

sensownych kryteriów ich u

Īycia miaáy bowiem prowadziü do stworzenia podziaáu

(w miar

Ċ) rozáącznego.

Ograniczenia:

1. jedynym ograniczeniem zaproponowanego kierunku

áączenia zgodnego z kolej-

no

Ğcią grup byáoby stosowanie kwalifikatora pot. nie przed, ale po kwalifikatorze

terminologicznym, w sytuacji, gdy jest on sygna

áem gwary zawodowej (hobbi-

stycznej, naukowej);

2. zasada, by nie

áączyü kilku kwalifikatorów z jednej grupy, nie dotyczy, oczywi-

Ğcie, kwalifikatorów terminologicznych z grupy D. W jej przypadku leksykograf

nie tylko mo

Īe, ale w wielu przypadkach powinien uĪyü (o ile niemoĪliwe jest

u

Īycie jednego z kwalifikatorów interdyscyplinarnych) kilku kwalifikatorów

(ustawionych w kolejno

Ğci alfabetycznej), upewniając siĊ przy okazji, Īe zasto-

sowa

á wszystkie, które powinien. Jest to istotne w przypadku dziedzin pokrew-

nych, jak: biologia, chemia, medycyna; biznes, handel, ekonomia czy bankowo

Ğü

i ksi

ĊgowoĞü. MyĞlĊ, Īe poĪyteczne byáoby, w celach pomocniczych, stworzenie

list takich „dziedzin pokrewnych”.
W praktyce liczba kwalifikatorów przy poszczególnych jednostkach nie przekro-

czy zapewne 2–3. I s

áusznie, bo bardzo duĪa liczba kwalifikatorów przy jednostce

jest zazwyczaj raczej sygna

áem niepowodzenia leksykografa niĪ kompletnoĞci opisu.

Leksykografom powinna, obok zasady kompletno

Ğci opisu, towarzyszyü dobrze pojĊta

zasada ekonomii. Oznacza to,

Īe:

1. nale

Īy stosowaü od razu nazwĊ konkretnego kwalifikatora, a nie grupy (np. prze-

st

Ċp., a nie Ğrod. przestĊp.);

2. nie nale

Īy áączyü kwalifikatora pot. z kwalifikatorem z grupy „Ğrodowiskowej”,

bo drugi z natury opisuje s

áownictwo potoczne; to samo dotyczy w zasadzie kwa-

lifikatorów okre

Ğlających zabarwienie emocjonalno-wartoĞciujące jednostek;

3. nie nale

Īy stosowaü jednoczeĞnie kwalifikatora interdyscyplinarnego i termino-

logicznego (grupa D), dotyczy to zw

áaszcza kwalifikatora techn., którego nie po-

winno si

Ċ uĪywaü — w odniesieniu do nazw urządzeĔ czy metod stosowanych

w konkretnych dziedzinach — wraz z kwalifikatorami dotycz

ącymi tych dziedzin,

tak bardzo cz

Ċsto dzieje w USJP, np. reprografia ‘fotokopiowanie’ druk. techn.,

ja opatrzy

ábym kwalifikatorem edytor.; metanomierz ‘aparat do mierzenia za-

warto

Ğci metanu w powietrzu kopalni’ górn. techn. otrzymaáby jeden kwalifika-

tor — górn.; kwalifikatorów interdyscyplinarnych u

Īywamy do opisu jednostki

rzeczywi

Ğcie odnoszącej siĊ do wielu dziedzin.

Z innych przyczyn nie nale

Īy áączyü kwalifikatora máodz. z kwalifikatorem chrono-

logicznym. S

áownictwo máodzieĪowe ma to do siebie, Īe starzeje siĊ bardzo szybko.

Cz

Ċsto bywa z nim tak, Īe wyrazy nowe wychodzą z uĪycia po roku czy kilku latach

i z „pr

ĊdkoĞcią Ğwiatáa” przechodzą z grupy nowych do — wáaĞciwie — archaicznych.

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

background image

44

Bibliografi a

A n u s i e w i c z J., S k a w i

Ĕ s k i J., 1992, Kilka uwag o potocznoĞci. Z prac nad PodrĊcznym

s

áownikiem polszczyzny potocznej, Poradnik JĊzykowy, z. 3, s. 208–216.

B o g u s

á a w s k i A., 1973, WáaĞciwoĞci pragmatyczne wyraĪeĔ równoznacznych, PamiĊtnik Li-

teracki, z. 3, s. 121–151.

B o g u s

á a w s k i A., D a n i e l e w i c z o w a M., 2005, Verba polona abscondita, Sonda sáow-

nikowa III, Warszawa.

B o g u s

á a w s k i A., Wa w r z y Ĕ c z y k J., 1993, Polszczyzna, jaką znamy. Nowa sonda sáow-

nikowa, Warszawa.

D u n a j B.,

ĩ m i g r o d z k i P., P r z y b y l s k a R., 2006, Zarys koncepcji wielkiego sáownika

j

Ċzyka polskiego, Polonica XXVI–XXVII, s. 5–16.

E n g e l k i n g A., M a r k o w s k i A., W e i s s E., 1989, Kwalifikatory w s

áownikach — próba

systematyzacji, Poradnik J

Ċzykowy, z. 5, s. 301–314.

G r o c h o w s k i M., 1991, Przekle

Ĕstwo i wulgaryzm jako kwalifikatory pragmatyczne jednostek

leksykalnych, [w]: Acta Universitatis Nicolai Copernici. Filologia Polska, t. 36, Toru

Ĕ, s. 3–26.

K u c a

á a D., 1993, Kwalifikatory w niektórych duĪych sáownikach zachodnioeuropejskich (fran-

cuskich, hiszpa

Ĕskich, angielskim i wáoskim), [w:] Wokóá sáownika wspóáczesnego jĊzyka pol-

skiego. III. Zakres selekcji i informacji, Studia Leksykograficzne 4, Kraków, s. 69–73.

K u r y

á o E., 1993, Kwalifikatory w trzech najwiĊkszych dwudziestowiecznych sáownikach jĊzyka

polskiego, [w:] Wokó

á sáownika wspóáczesnego jĊzyka polskiego. III. Zakres selekcji i infor-

macji, Studia Leksykograficzne 4, Kraków, s. 61–68.

L u b a

Ğ W., 2001, WstĊp, [w:] Sáownik polskich leksemów potocznych, t. I, Kraków.

M a j d a k M., 2004, Kwalifikatory jako narz

Ċdzie opisu sáowa w najwiĊkszych powojennych sáow-

nikach j

Ċzyka polskiego, Prace Filologiczne XLIX, s. 283–316.

W a l c z a k B., 1988, Kwalifikatory w s

áownikach jĊzyka polskiego, [w:] Wokóá jĊzyka. Rozprawy

i studia po

ĞwiĊcone pamiĊci Profesora Mieczysáawa Szymczaka, Wrocáaw, s. 413–422.

Juliusz Kurkiewicz

PROPOZYCJA SIATKI KWALIFIKATORÓW W WSJP

(A) Kwalifi katory chronologiczne

daw.

(B) Kwalifi katory frekwencyjne

rzadziej

(C) Kwalifi katory dotyczące zasiĊgu uĪycia innego niĪ zasiĊg czasowy
a)

zasi

Ċg sytuacyjny/stylistyczny:

ksi

ąĪk.

pot.

urz

Ċd.

pozn.

Ğl.

warsz.

wil.
itd. (lista jest otwarta)

b) zasi

Ċg geograficzny:

bia

áost.

krak.

lubel.

lwow.

background image

45

agr.
anat.
an tr.
archeol.
archit.
astr.
astronaut.
bank.
bibliot.
biochem.
biol.
biznes.
bot.
bud.
chem.
choreog.
cyrk.
edytor.
ekon.

elektr.
elektron.
etn.
farm.
filat.
film.
filoz.
fiz.
fizjol.
fot.
genet.
geod.
geogr.
geol.
górn.
hand.
hist.
hutn.
inform.

je

Ĩdz.

j

Ċz.

karc.
kolej.
kosmet.
ksi

Ċg.

lit.
log.
lotn.

áow.
mason.
mar.
mat.
med.
meteor.
metrol.
(metrolo-

gia: jednostki
miary, wagi...)

miner.

muz.
num.
paleont.
pedag.
plast.
polit.
pras.
praw.
przest.
psych.
pszcz.
rad
. (radiowy)
rel.
roln.
ryb.
rzem.
socjol.
sport.
spo

Ī.

stom.
techn.
tel.
(telewizyjny)
urb.
wet.
w

áók.

wojsk.
w

áók.

wojsk.
zool.
zootechn.

Īegl.

itd. (lista jest

otwarta)

(D) Kwalifikatory specjalistyczne, odsy

áające do dziedziny dziaáalnoĞci ludzkiej, w tym wiedzy

fachowej lub nauki

a)

odsy

áające do konkretnej dziedziny:

(b) odsy

áające do grupy dziedzin:

techn.

nauk.

kultur.
itd. (lista jest otwarta)

(E) Kwalifikatory ekspresywne, informuj

ące o treĞci emocjonalno-wartoĞciującej jednostki

pogard.

pejorat.

wulg.

Īart.

Kwalifikatory w Wielkim s

áowniku jĊzyka polskiego

c)

zasi

Ċg Ğrodowiskowy:

m

áodz.

przest

Ċp.

Ğrod.

itd.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kurkiewicz J., Kwalifikatory w Wielkim Słowniku Języka Polskiego
Batko Tokarz B Tematyczny podział słownictwa w Wielkim słowniku języka polskiego
Wielki słownik języka polskiego
pojęcia ze SŁOWNIK JĘZYKA POLSKIEGO WYD
SŁOWNIKI JĘZYKA POLSKIEGO prezentacja(3)
SŁOWNIKI JĘZYKA POLSKIEGO prezentacja
Bugajski M O definiowaniu leksemów zapachowych w słownikach języka polskiego
pojęcia ze SŁOWNIK JĘZYKA POLSKIEGO WYD
Przedstaw znane ci słowniki języka polskiego, Dostępne pliki i foldery - hasło to folder, #Pomoce sz
SŁOWNIKI JĘZYKA POLSKIEGO prezentacja 2
Słownik języka polskiego prof dr M Szymczaka
Najstarsze słowniki języka polskiego, Filologia polska, zagadnienia językowe

więcej podobnych podstron