24 Jezus Sluga Panskim id 30632 Nieznany (2)

background image

}

1

Wykład 24

J

EZUS

S

ŁUGĄ

P

AŃSKIM

Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich
wszystkich. Lecz zabronił im surowo, żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić słowo proro-
ka Izajasza: «Oto mój Sługa, którego wybrałem; Umiłowany mój, w którym moje serce ma
upodobanie»
” (Mt 12,14-18).

Ks. Michał Bednarz

Jezus Sługą Pańskim (Mt 12,15-21)

Jeżeli chcemy dobrze zrozumieć omawianą perykopę, musimy zwrócić uwagę na bezpośredni
jej kontekst. Ewangelista akcentuje najpierw autorytet Jezusa, który wygłosił Kazanie na Górze
(Mt 5-7), a następnie ilustruje jego moc przypominając kilka znaczących cudów (Mt 8-9). Ko-
lejne rozdziały ukazują przede wszystkim narastający sprzeciw i wrogość faryzeuszy względem
Jezusa, który jest oczekiwanym Mesjaszem. Spór z nimi osiąga punkt kulminacyjny. Ukazuje
całą głębię przewrotności Jego wrogów. W następstwie konfliktu związanego z szabatem po raz
pierwszy zapadła decyzja zabicia Jezusa.

Na wieść o knowaniach faryzeuszy Jezus zmienił miejsce pobytu, aby uniknąć aresztowania,
lecz nie zaprzestał działalności. Ewangelista podkreśla uniwersalistyczny charakter uzdrowień
dokonywanych przez Mistrza z Nazaretu. Pisze: „A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich
wszystkich
”. Przychodziło wielu, a On uzdrowił wszystkich. Czynił to zgodnie ze swoim
posłannictwem.

W związku z zaistniałą sytuacja Jezus zabraniał jednak mówić o uzdrowieniach. Nie chodzi tu
o tzw. sekret mesjański w ujęciu św. Marka, ale o to, że Chrystus pragnął uniknąć otwartego
starcia z przywódcami religijnymi i o podkreślenie, że świadomie nie wdawał się w spory.
Zachowywał pewne środki ostrożności i bronił się przed zasadzkami wrogów. Ewangelista wy-
korzystał tę postawę Jezusa, aby zwrócić uwagę na Jego godność mesjańską, czyli ukazał
w czym się ona ujawnia. Czynił to już wcześniej, np. w opisie chrztu na Jordanem. Teraz jed-
nak pogłębia jeszcze ten temat.

W Ewangelii św. Mateusza przyczyną tzw. sekretu mesjańskiego jest łagodność i pokora Jezusa
(por. Mt 11,28-30). Z tego też względu Ewangelista podaje tutaj najdłuższy cytat z pierwszej
Pieśni o Słudze Pańskim z Księgi Izajasza (Iz 42,1-4). Daje do zrozumienia, że wszystko to, co
się dzieje, jest wypełnieniem misji tego Wysłańca Bożego. Z niezwykłą umiejętnością dokonu-
je adaptacji tekstu z Księgi Izajasza, aby ukazać, że zarówno osoba Jezusa, jak i Jego postawa
odpowiadają temu, co Stary Testament pisze o Mesjaszu. Gdy faryzeusze odrzucali Jezusa, św.
Mateusz tym bardziej podkreśla Jego autorytet a ponadto daje oryginalną interpretację Jego
godności mesjańskiej przy pomocy tekstu prorockiego. Tym samym wyjaśnia, że nie jest to
konflikt, ale niezrozumienie znacznie poważniejsze. Wymowne jest najpierw, że św. Mateusz

background image

}

2

umieszcza cytat z Księgi Izajasza w bardzo charakterystycznym kontekście zdarzeń, który po-
zwala zorientować się, jak rozumiał wypowiedź proroka, a mianowicie przytacza go w związku
ze sporem o święcenie szabatu, kiedy zapadło już postanowienie zabicia Jezusa (Mt 12,1-14).

Cytując długi tekst starotestamentalny, Ewangelista niewątpliwie dostrzega realizację całego
szeregu szczegółów, podanych przez proroka a nie tylko chodzi mu o to, żeby podkreślić, iż
przez mądrość i cuda Jezus dawał dowód na to, że jest umiłowanym Sługą Pańskim oraz że po-
siada moc Ducha Bożego. Prześladują Go wrogowie, wobec których jest słaby i bezbronny. Nie
ustępuje im jednak i nie zaprzestaje działalności, lecz wytrwale i niezłomnie prowadzi ją mimo
napotykanych przeszkód i prześladowań, gdyż trzeba, żeby w spokoju dopełniła się Jego misja.
Uzdrawia i to wszystkich, ale dokonuje się to bez krzyku i gwałtownych konfliktów. Nie po-
zwala, żeby mówiono o czynionych przez Niego cudach, gdyż nie chce, by widziano w Nim
wyłącznie ziemskiego uzdrowiciela, ale pragnie, by Jego życie i posługa były urzeczywistnia-
niem misji cierpiącego Sługi Pańskiego z Księgi Izajasza.

Ś

w. Mateusz wybrał wspomniany tekst starotestamentalny, gdyż najlepiej odzwierciedla po-

stawę Chrystusa pełną pokory i łagodności, jaką zajmował On w czasie publicznej działalności.
Słowa spierać się i krzyczeć wskazują, że cechuje Go łagodność. Z przytoczonych wersetów
tylko zdanie o zgniecionej trzcinie i tlejącym knotku na pierwszy rzut oka nie posiada żadnych
odpowiedników w sytuacji Zbawiciela. Obrazy te odnoszą się jednak do prześladowców,
których Jezus nie karze.

Ewangelista znalazł w Pieśni o Słudze Pańskim odpowiednie słowa i określenia, aby powie-
dzieć o łagodności Jezusa i o Jego umiarkowaniu w nauczaniu. Równocześnie miał świado-
mość, że tekst Księgi Izajasza wskazuje, że misja Mistrza z Nazaretu ma Boskie źródło. Wy-
mowa cytatu przekracza okoliczności, w jakich został umieszczony i odnosi się do całego do-
tychczasowego nauczania Chrystusa. Natomiast wzmianka o doprowadzeniu misji do zwycię-
skiego końca może sugerować także Jego cierpienie.

Ś

w. Mateusz otwiera oczy czytelnikom na Bożą przyszłość i ukazuje właściwą perspektywę –

w świetle Pisma Świętego – historii Jezusa. Podejmuje tutaj to, co tak wyraźnie wyakcentuje na
końcu swej Ewangelii (por. Mt 28,16-20), a mianowicie podkreśla uniwersalizm Jezusowego
posłannictwa. Będzie ono – jak wskazuje słowo narody – skierowane do wszystkich ludów. Ten
bezsilny, ale pełen miłości Sługa Pański doprowadzi do zwycięstwa sprawę Bożą.

Ks. Mirosław Łanoszka

Oto mój Sługa (Iz 42,1-4)

Jednym ze starotestamentowych fragmentów służących w Ewangelii Mateusza zobrazowaniu
mesjańskiej działalności Jezusa (Mt 12,17-21) są słowa pochodzące z pierwszej Pieśni o słudze
Pana
, przekazanej w tekście Księgi Izajasza (Iz 42,1-4). Ewangelista cytując znaczną część te-
go lirycznego utworu pragnie podkreślić, że w osobie i czynach Syna Bożego wypełniła się mi-
sja zapowiadanego w Starym Testamencie Mesjasza, którym jest umiłowany przez Boga, pełen
pokory i uniżenia sługa Pana.

background image

}

3

Przytoczone przez Mateusza słowa pierwszej Pieśni o słudze Pana pochodzą z drugiej części
Księgi Izajasza, którą nazywa się Księgą Pocieszenia (Iz 40-55). Dzieło to powstało w czasie
wygnania babilońskiego, w połowie VI w. przed Chr. Autorem tego pisma jest nieznany nam
z imienia prorok, którego umownie nazywa się Deutero-Izajaszem. Deportowani na terytorium
obcego mocarstwa Izraelici doświadczają dramatycznych skutków zbrojnego ataku Babiloń-
czyków (586 r. przed Chr.), w wyniku którego zostali pozbawieni własnej ziemi, a Święte Mia-
sto, jakim była dla nich Jerozolima wraz ze znajdującą się w nim świątynią zburzono. Sytuacja
ta rodzi w wygnańczej społeczności Judejczyków kryzys, który uwidacznia się w postawie lę-
ku, niewiary, buntu, obojętności religijnej, jednocześnie ujawniając ich skłonność do bałwo-
chwalstwa. Do tych zniechęconych i jakby ginących w niewoli Izraelitów zwraca się z orę-
dziem pociechy i nadziei działający na wygnaniu nieznany nam bliżej prorok, któremu współ-
czesna egzegeza nadała miano Deutero-Izajasza. Głoszone przez niego pocieszenie staje się
wiodącym tematem drugiej części Izajaszowego dzieła, które rozpoczyna się od słów: „Pocie-
szajcie mój lud, pocieszajcie! – mówi wasz Bóg” (Iz 40,1). Upokorzony z powodu własnych
grzechów lud izraelski, który chciał budować swoją potęgę tylko w oparciu o polityczne i mili-
tarne rozwiązania jest wezwany przez Deutero-Izajasza do powrotu do źródeł wiary, co pociąga
za sobą podjęcie wysiłku przemiany swojego życia. Prorok zachęca Izraelitów, aby patrzyli na
te tragiczne wydarzenia z perspektywy wiary. Paradoksalnie właśnie tam, na wygnaniu w obcej
ziemi Deutero-Izajasz ogłasza, że jest tylko jeden, prawdziwy Bóg, Stwórca całego wszech-
ś

wiata, który pragnie zbawić wszystkich ludzi.

Pośród obietnic zapowiadających uwolnienie z niewoli babilońskiej i odbudowę narodu izrael-
skiego, jakiego dokona Bóg poprzez swoje sługi, druga część Księgi Izajasza zawiera również
cztery poetyckie utwory, nazywane Pieśniami o słudze Pana. Bohaterem tych lirycznych po-
ematów jest łagodny i pełen dobroci sługa, który ofiaruje swoje życie za zbawienie Izraela
i wszystkich narodów. Kim zatem jest ta postać, o której prorok mówi w pierwszej pieśni?

Początek Izajaszowej pieśni o słudze Pana rozpoczyna się od słów: „Oto mój sługa, którego
wspieram, mój wybrany, którego sobie upodobałem. Zesłałem na niego mojego ducha, a on
zaniesie narodom sprawiedliwość” (Iz 42,1). Na początku tego utworu Bóg przedstawia swoje-
go sługę. Tekst mówi o zażyłości, jaka łączy tę postać z Bogiem, o czym świadczy zaimek
dzierżawczy „mój” wskazujący, że chodzi o Bożego sługę. Bóg wybierając tę go do specjalnej
misji, udziela mu wsparcia i ma w nim upodobanie. Fragment ten przypomina słowa Psalmu
89, gdzie czytamy: „Zawarłem przymierze z moim wybrańcem, przysiągłem memu słudze Da-
widowi” (Ps 89,4). Przymierze zawarte między Bogiem a królem pochodzącym z dynastii Da-
widowej pozwala dostrzec w osobie Izajaszowego sługi osobę, którą znamionuje królewski
charakter. Bóg obdarza tego wybrańca swoim Duchem, uzdalniając go w ten sposób do wypeł-
nienia jego odpowiedzialnej misji, która polega na zaniesieniu wszystkim narodom daru spra-
wiedliwości, prawa czy Bożego wyroku przynoszącego ocalenie. Wszystkie te określenia są
możliwym przekładem bogatego w treść hebrajskiego terminu miszpat, którym posłużył się w
tym miejscu autor analizowanego tekstu. Z powyższego wynika, że posłannictwo sługi Pana
zmierza do ukazania, zwłaszcza narodom pogańskim, jaka jest istota prawdziwej religii.

Sposób wykonania misji sługi Pana został wyrażony przy pomocy trzech obrazów: „Nie będzie
krzyczał ani podnosił głosu, i nikt go nie usłyszy na placach. Trzciny nadłamanej nie złamie
i tlącego się knota nie dogasi” (Iz 42,2-3). Przedstawione w tym fragmencie zachowanie się
tego Bożego wybrańca zostało opisane czasownikami w formie przeczącej, aby w ten sposób

background image

}

4

podkreślić łagodność, dobroć, cichość i pokorę sługi, który nie przyszedł niszczyć i burzyć,
lecz przynieść zbawienie. O niezwykłej cierpliwości i życzliwości wobec tych, do których Bo-
ż

y sługa został posłany świadczą dwa obrazowe sformułowania, charakteryzujące jego postę-

powanie: „trzciny nadłamanej nie złamie i tlącego się knota nie dogasi” (Iz 42,2). Te poetyckie
frazy mówią o pełnej łagodności postawie sługi Pana, którego zbawcza działalność zmierza
do tego, aby ocalić każdego człowieka, zwłaszcza słabego, utrudzonego i w jakikolwiek sposób
obciążonego.

W dalszej części tego utworu Deutero-Izajasza podkreśla, że sługa w swoim działaniu „nie za-
waha się i nie załamie aż utrwali na ziemi sprawiedliwość” (Iz 42,4). Słowa te świadczą o wiel-
kiej wytrwałości Bożego wybrańca, któremu nic nie jest w stanie przeszkodzić w realizacji za-
dania, polegającego na nawróceniu narodów i doprowadzeniu ich do prawdziwej religii, gdyż
to właśnie „w jego nauce wyspy będą pokładać nadzieję” (Iz 42,4). Zatem religijne nauczanie
sługi obejmie, zgodnie z tekstem Księgi Izajasza, wyspy, które oznaczają zarówno ludy za-
mieszkujące basen Morza Śródziemnego, a więc ówczesnych pogan, a także wszystkie inne
narody oczekujące ratunku, jaki przynosi ze sobą ten Boży posłaniec.

Deutero-Izajasz dokładnie nie mówi, kim jest tajemnicza postać sługi Pana w tej pierwszej Pie-
ś

ni. Dla przebywających na wygnaniu babilońskim Izraelitów w pewien sposób tym, który stał

się narzędziem Bożego wybawienia z niewoli był pogański władca Cyrus. Ten perski monarcha
wydając dekret (539 r. przed Chr.) pozwalający Izraelitom na powrót do ojczyzny, jak i na od-
budowę świątyni jerozolimskiej jest nazwany przez Deutero-Izajasza „pomazańcem” (Iz 45,1),
przez którego Bóg realizuje swoje zbawcze plany wobec wszystkich ludzi. Prorok uświadamia
również społeczności narodu wybranego, że będąc w niewoli na obcej ziemi pośród pogańskich
ludów, także Izrael został wybrany przez Boga, aby stać się sługą dla zbawienia całej ludzkości.

Ukazana przez Deutero-Izajasza postać i misja sługi Pana przekracza jednak jakiś konkretny
okres w historii, stając się obietnicą zbawczego działania Boga, które jest ciągle aktualne.
Ewangelista Mateusz odnosi tę zapowiedź do osoby Jezusa Chrystusa, który jako Sługa Boży
składa ofiarę z własnego życia przynosząc wieczne zbawienie całemu światu. To właśnie Jezus,
Sługa cichy i pokornego serca ofiaruje wszystkim ludziom swoje miłosierdzie. Ten umiłowany
Syn Boga, na którym spoczął Duch Boży (Mt 3,16), pełen łagodności i cierpliwości, pomimo
licznych sprzeciwów, urzeczywistnia swoje zbawcze dzieło, przeznaczone dla całego świata.

Ks. Piotr Łabuda

Zasady życia domowego (Ef 5,21-33)

Słuchając mateuszowego opisu Jezusa, który jest Sługą Pańskim, chciejmy dzisiaj spojrzeć na
wymagania, które Apostoł Paweł stawia przed małżonkami. Istotą bowiem każdego miłującego
się małżeństwa jest postawa służby – służby na wzór Jezusa Sługi Pańskiego.

background image

}

5

W tekstach Listów św. Pawła znajdujemy tzw. Tablice zasad życia domowego. Pouczenia dla
mężów, żon i dzieci są w Listach do Kolosan, Efezjan, Tymoteusza i Tytusa (Kol 3,18-4,1;
Ef 5,22-6,9; 1 Tm 2,8-15. 6,1n.; Tt 2,1-10, zob. 1 P 2,13-3,7)

1

.

W piśmie do wspólnoty w Efezie, Paweł pouczenia rozpoczyna od ogólnej zachęty, by adresaci
baczyli pilnie jak postępują. Winni oni być mądrymi, winni wykorzystywać dany im przez Bo-
ga czas. Paweł podkreśla: „dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego,
Jezusa Chrystusa” (Ef 5,20). Czytając powyższy fragment Listu Apostoła Narodów można zo-
baczyć jak wyglądała społeczność chrześcijan w pierwszym wieku. W przekazie Pawła pier-
wotny Kościół był wspólnotą modlącą się: śpiewano psalmy, hymny i pieśni duchowne. Miesz-
kała wśród nich radość, która kazała im śpiewać. Był to Kościół trwający na dziękczynieniu.
Członkowie wspólnoty dziękowali za wszystko, zawsze i wszędzie. Św. Jan Chryzostom, po-
uczał, by dziękować Bogu za wszystko, nawet za piekło, ponieważ ono było ostrzeżeniem
przed zejściem z dobrej drogi. Wczesny Kościół był kościołem dziękującym, ponieważ jego
członkowie umieli być zafascynowanymi, że miłość Boża zniżyła się do nich, żeby ich zbawić.
Byli też wdzięczni za pewność, że są w rękach Bożych. Wczesny Kościół wreszcie był spo-
łecznością, która szanowała się wzajemnie i poważała każdego wierzącego. Apostoł Paweł
podkreśla, że podstawą takiego wzajemnego szacunku jest odnoszenie się do Jezusa Chrystusa
z czcią i bojaźnią. Widzieli siebie wzajemnie nie w świetle pozycji społecznej, lub zawodowej,
lecz w świetle Chrystusa; i dlatego widzieli godność każdego człowieka.

Szczególnie jednak ważnym dla nas jest obraz małżeństwa, jaki kreśli Apostoł Narodów. Warto
pamiętać, że na tamtejszy czas obraz malowany przez Pawła był w każdym calu niezwykły. Co
więcej, można powiedzieć, że po dziś dzień obraz i zasady życia małżeńskiego są przez więk-
szość ludzi uważane za ideał. Wzorzec ten żyje w sercach i myślach, w dążeniach i pragnie-
niach chrześcijańskich społeczeństw nawet w przypadkach, kiedy instytucja małżeństwa w
praktyce od tego ideału odbiega. Współcześnie małżeństwo uważane jest za doskonały związek
ciała, ducha i umysłu mężczyzny i kobiety. W czasach Apostoła Pawła małżeństwo było zupeł-
nie czymś innym. Można powiedzieć, że w czasach Apostoła Pawła instytucja małżeństwa
przeżywała głęboki kryzys.

W poglądach i obyczajowości Żydów, kobieta zajmowała podrzędne miejsce. W swej porannej
modlitwie Żyd dziękował Bogu za to, że Bóg nie stworzył go poganinem, niewolnikiem lub
kobietą

2

. W świetle żydowskiego prawa kobieta nie posiadała szczególniejszych praw, była ab-

solutnie zależna od rodziców, później zaś od męża, który mógł z nią postępować według wła-
snej woli.

Odnośnie małżeństwa, w teorii jego ranga była wśród Żydów wysoka, praktycznie jednak prze-
prowadzenie rozwodu wśród Żydów było bardzo łatwe. Przepisy dotyczące rozwodu są stresz-
czone w księdze Powtórzonego Prawa: „Jeśli mężczyzna poślubi kobietę i zostanie jej mężem,
lecz nie będzie jej darzył życzliwością, gdyż znalazł u niej coś odrażającego, napisze jej list
rozwodowy, wręczy go jej, potem odeśle ją od siebie” (Pwt 24,1). Powód, który dawał możli-
wość oddalenia żony mógł być bardzo różny. Zasadniczo wszystko zależało od mężczyzny.
Bardziej surowi Rabini (Szemmaici) uczyli, że jedynym powodem rozwodu, na co wskazywało

1

Zob. K. Romaniuk, Motywacja napomnień w Listach Pawła, Poznań 1970, s. 137n.; P. Łabuda, Rodzina – wspólnota

ż

ycia i wychowania w Biblii, w: W poszukiwaniu katechezy rodziców. Studium teoretyczno-empiryczne, red. J. Stala, E.

Osewska, Tarnów 2007, s. 27-41.

2

Zob. W. Przyczyna, Wstęp, Liturgia i przepowiadanie, red. W. Przyczyna, Kraków 2010, s. 30.

background image

}

6

określenie „coś odrażającego”, jest cudzołóstwo. Uczniowie innej szkoły (Hillelici) twierdzili,
ż

e mężczyzna mógł oddalić żonę, jeśli ta źle gotowała, nie dbała o dom, jeżeli pokazywała się

publicznie z nie nakrytą głową, jeżeli rozmawiała z mężczyznami na ulicy, mówiła lekceważą-
co o rodzicach męża, jeżeli była kłótliwą, lub przysparzała mężowi kłopotów. Byli także i tacy,
którzy twierdzili, że mężczyzna może oddalić żonę, jeżeli znalazł sobie inną kobietę, którą bar-
dziej miłuje i którą uważa za piękniejszą (Rabbi Akiba). Łatwo się domyśleć, która szkoła in-
terpretacji przepisów rozwodowych była bardziej popularna

3

.

W świetle żydowskiego prawa żonie nie przysługiwało prawo występowania o rozwód za wy-
jątkiem przypadku, kiedy małżonek zachorował na trąd, stał się odstępcą od wiary, lub upra-
wiał odrażający zawód. Mąż natomiast mógł rozwieść się z żoną właściwie z każdego powodu,
ponadto procedura rozwodowa była bardzo prosta. Zgodnie z postanowieniem Prawa Mojże-
szowego, człowiek, który chciał rozwieść się z żoną, musiał wręczyć jej list rozwodowy, który
brzmiał: „niechaj to pismo będzie dla ciebie oświadczeniem rozwodowym, listem odprawiają-
cym i zwracającym wolność tak, że możesz poślubić jakiegokolwiek mężczyznę według swojej
woli”. Wystarczyło, żeby mąż wręczył swojej żonie taki list napisany przy pomocy Rabina w
obecności dwóch świadków, a rozwód stawał się prawomocny. Jedynym dodatkowym warun-
kiem było zwrócenie żonie jej posagu.

Także w świecie kultury greckiej instytucja małżeństwa przeżywała głęboki kryzys. Jednym
z największych zagrożeń stanowiła prostytucja, która była uznanym i ważnym składnikiem ży-
cia starożytnych. Demostenes twierdził: „Mamy kurtyzany, żeby dostarczały nam przyjemno-
ś

ci, konkubiny, żeby z nimi przebywać na co dzień, oraz żony, żeby rodziły nam prawowite

dzieci i pilnowały domowego gospodarstwa”

4

. Zasadniczo kobieta żyła w odosobnieniu. Nie

brała udziału w życiu publicznym. Nie pokazywała się sama na ulicy, nie pojawiała się także na
oficjalnych przyjęciach. Zajmowała się prowadzeniem domu, wychowywaniem dzieci. Rozwód
w Grecji nie był objęty szczególnymi przepisami prawa. Jego powód i przeprowadzenie zależał
od mężczyzny. Jedynym zabezpieczeniem jaki miała żona, był jej posag, który musiał być jej
zwrócony. Można powiedzieć, że w kulturze greckiej zanikało życie domowe i rodzinne,
a wierność małżeńska w ogóle nie istniała.

Na jeszcze niższym poziomie stała instytucja małżeńska w Rzymie, gdzie zdrada, rozwody
i życie rozwiązłe były wręcz normą.

Powyższy szkic jest ważnym, aby zrozumieć, że Apostoł Paweł pisząc o zasadach życia
domowego, nie wyrażał poglądu, który był ogólnie przyjęty. Wzywał mężczyzn i kobiety
do nowej czystości i nowej więzi w życiu małżeńskim. Należy zdać sobie sprawę, jak bardzo
oczyszczający był wpływ chrześcijaństwa na życie rodzinne antycznego świata i jak wiele
zyskały na tym kobiety.

Pouczenie Pawła rozpoczyna się od stwierdzenia: „żony niechaj będą poddane swoim mężom,
jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus – Głową Kościoła” (Ef 5,22). Ważną rzeczą
jest, by dobrze zrozumieć grecki termin hypotasso, który w polskim tłumaczeniu został oddany
jako – być poddanym, poddaną. Tymczasem zwrot ten oznacza nie tyle poddanie w znaczeniu
niewolniczej zależności, co raczej wskazuje na uległość, podporządkowanie. Jednak owo pod-

3

Zob. szerzej: J. Kampen, Righteousness in Matthew and the Legal Text from Qumran, w: Legal texts and legal issues,

red. M. Bernstein, Leiden 1997, s. 467.

4

W. Barclay, List do Efezjan, Poznań 2002, s. 77.

background image

}

7

porządkowanie żony względem męża Paweł ściśle łączy z relacją jak panuje między Chrystu-
sem a Kościołem. Co więcej, mąż, któremu żona jest „poddana” ma miłować żonę tak, jak
Chrystus umiłował Kościół. Paweł mówiąc o miłości, jaką winien mąż darzyć swoją żonę,
używa greckiego terminu agapao – pisze zatem o miłości w stopniu najwyższej doskonałości.
Taka miłość sprawiła, że Chrystus oddał swoje życie za wspólnotę Kościoła. Jest to miłość,
o której Paweł pisze do wspólnoty kościoła w Koryncie w 1Kor 13.

A zatem istotą przesłania Pawła nie jest ani podporządkowanie, ani panowanie, ale miłość.
Apostoł pisze, jaką miłością mąż powinien miłować swoją żonę. Powinna to być miłość ofiaru-
jąca, miłość dająca. Mąż winien tak kochać swoją żonę, jak Chrystus umiłował Kościół oddając
siebie samego. Nie może to być miłość egoistyczna. Chrystus miłował Kościół nie po to, żeby
Kościół wykonywał dla Niego pracę, ale po to, żeby On sam mógł wiele uczynić dla Kościoła.

Mówiąc o miłości małżeńskiej Orygenes stwierdza: „Bóg złączył dwoje w jedno, aby już nie
byli dwoje, skoro żona jest dla męża darem od Boga (Prz 19,14). A skoro Bóg złączył, złączeni
przez Niego otrzymali dar. Toteż Paweł mówi, że podobnie jak czyste bezżeństwo jest darem,
tak też darem — według słowa Bożego — jest małżeństwo. Powiada on: „Pragnąłbym,
aby wszyscy byli jak i ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki”
(1 Kor 7,7). Ci zaś, których Bóg złączył, myślą i czynią, jak poleca Apostoł: „Mężowie, miłuj-
cie żony, jak i Chrystus umiłował Kościół” (Ef 5,25)”

5

.

Ś

w. Jan Chryzostom w Komentarzu do Listu do Efezjan stwierdza: „Bądźcie sobie poddani

wzajemnie w bojaźni Chrystusowej” (Ef 5,21). A jeśli żona nie jest poddana? Ty bądź posłusz-
ny prawu Bożemu. Podobnie i w przypadku żony: nawet jeśli nie jest kochana, niech jednak ze
czcią odnosi się do męża, aby nic nie działo się z jej winy. Mąż natomiast, choć żona nie okazu-
je mu szacunku, mimo wszystko niech ją kocha, by sam w niczym nie zawinił. Każdy bowiem
otrzymał właściwe obowiązki.

Niech nikt wierzący nie oskarża męża przed żoną, ale i mąż niech łatwo nie daje wiary oskar-
ż

eniom przeciw żonie. Żona niech nie śledzi niemądrze każdego kroku męża, a mąż niech sam

nie okazuje się zasługującym na nieufność. Pomyśl: cały dzień spędzasz z przyjaciółmi,
a z żoną tylko wieczór. W ten sposób nie możesz przekonać jej o swojej wierności i oczyścić
się z podejrzeń. Jeśli więc żona nawet o coś cię podejrzewa, nie sprawiaj jej przykrości. To
z miłości, nie z braku rozsądku. Oskarżenia te świadczą o gorącej miłości, o zapalczywym
usposobieniu i lęku. Obawia się bowiem, czy ktoś nie skradł jej miłości, czy nie spowodował
straty jej największego dobra, czy nie odebrał jej głowy, czy nie zniszczył małżeństwa.

Mąż zaś, gdy słyszy, że ma władzę, niech się nie posuwa do pychy ani do bicia. Niech ją wciąż
zachęca i napomina, a nigdy nie podnosi rąk. Niech trzyma je z daleka od wolnej istoty! Niech
nie będzie pyszny, nie robi wymówek, nie znieważa, ale kieruje żoną jak kimś, kto wymaga
wsparcia ”

6

.

Miłość, o której pisze św. Paweł winna być oczyszczająca i dbająca. Mąż winien dbać o swoją
ż

onę, jak dba się o własne ciało. Prawdziwa miłość nie każe się obsługiwać; nie dba tylko o

swoją wygodę; prawdziwa miłość sama realizuje się w dbałości, trosce i szanowaniu ukochanej

5

Orygenes, Komentarz do Ewangelii według Mateusza, Kraków 1998, s. 219.

6

Homilia 20 na List do Efezjan, 5-7; w: Św. Jan Chryzostom, O małżeństwie, wychowaniu dzieci i ascezie, Kraków 2002,

s. 52.

background image

}

8

osoby. Jest źle, jeżeli mąż świadomie, lub podświadomie uważa żonę jedynie za kogoś, kto dla
niego gotuje, pierze, sprząta i wychowuje jego dzieci.

Mówiąc o miłości małżeńskiej Paweł podkreśla także, że miłość ta ma być miłością nieroze-
rwalną. Dla tej miłości człowiek opuszcza swego ojca i matkę i łączy się z żoną i stają się jed-
nym ciałem. Są tak złączeni, jak połączone są wszystkie cząstki jednego ciała i myśl o rozłą-
czeniu się z żoną oznacza dla męża tyle, co rozdarcie jego własnego ciała. Mając na względzie
uwarunkowania i czasy, w jakich Paweł pisał List do wspólnoty w Efezie, można powiedzieć,
iż rzeczywiście ukazuje on niezwykle piękny i wzniosły – a z drugiej strony w pełni możliwy
do osiągnięcia ideał.

Kończąc pouczenia dla małżonków, Paweł stwierdza, że więź między mężem i żoną jest więzią
w Chrystusie Panu. W chrześcijańskim domu Chrystus jest domownikiem. W chrześcijańskim
małżeństwie jest nie dwoje partnerów; lecz troje. Tą trzecią Osobą jest Chrystus – prawdziwy
sługa Pański, który uczy każdego z małżonków co to znaczy prawdziwie służyć drugiemu.

Odnosząc się do Listu do Efezjan św. Ignacy z Antiochii (+107 roku w Rzymie), jeden z pierw-
szych Ojców Kościoła pisze: „Powiedz moim siostrom, by kochały Pana i zadowalały się swy-
mi małżonkami tak w sprawach ciała, jak ducha. Podobnie i moim braciom zalecaj w imię Je-
zusa Chrystusa, by kochali swoje małżonki jak Chrystus Kościół (Ef 5,25). Jeśli ktoś może za-
chować czystość na cześć Ciała naszego Pana, niech się tym nie chełpi. Jeśli będzie się chełpił,
jest zgubiony, a jeśli dowie się o tym ktoś inny oprócz biskupa, jest skalany. Godzi się zaś, aby
mężczyźni, którzy się żenią, i kobiety, które wychodzą za mąż, łączyli się za wiedzą biskupa,
aby małżeństwo było zawierane zgodnie z myślą Bożą, a nie zgodnie z pożądliwościami.
Wszystko niech się dzieje na chwałę Bożą ”

7

.

Pytanie: Jaką myśl wyrażają obrazowe sformułowania o „trzcinie nadłamanej” i „knotku
o nikłym płomyku” w pierwszej pieśni o słudze Pana (Iz 42,3)?

7

List do Polikarpa, 5; w: Pierwsi świadkowie, Kraków 1988, „Ojcowie żywi”, t. 8, s. 179.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
24 03 2014 Jaskowska(1) id 3060 Nieznany
24 02 2014 Jaskowska id 30594 Nieznany (2)
24 03 2014 Jaskowska id 30599 Nieznany (2)
24 03 2011 [pre] id 30596 Nieznany (2)
24 Badanie czwornikow id 30562 Nieznany
24 11 id 30514 Nieznany (2)
24 02 2011 2 id 30494 Nieznany (2)
G2 PB 02 B Rys 3 24 id 185425 Nieznany
Matematyka (24 strony id 282823 Nieznany
24 id 30508 Nieznany
piel cz 24 szczepienia id 3571 Nieznany
Cw 24 cw070 id 648300 Nieznany
24 03 2011 id 30495 Nieznany (2)
Cw 24 Uklady cyfrowe id 122415 Nieznany
24 6 id 30532 Nieznany (2)
24 Dzien Matki id 30626 Nieznany
24 02 2011 id 30493 Nieznany (2)
IMG 24 id 211266 Nieznany

więcej podobnych podstron