Jak uniknąć wykonywania płytek drukowanych
Czy w 10 minut można złożyć na przykład wzmacniacz na TDA7294 ?
...można! ...wiele innych układów też :)
Celem artykuliku nie są same projekty wzmacniacza czy filtra, tylko pokazanie jak ułatwić
sobie życie nie trawiąc płytek.
Już od dawna trawienie i projektowanie płytki drukowanej mnie przerażało. Robiąc korektor
graficzny, w którym było 26 wzmacniaczy operacyjnych spędziłem 3 dni nad samą płytką.
Teraz już z tego wyrosłem. Wszystko montuję na płytkach uniwersalnych CYFRONIKA
UM-1 lub 34. Jak się dobrze pomyśli to wychodzi z minimalną liczbą zworek i dobrze
upakowane. Dla przykładu podaję zdjęcie układu będącego filtrem dolnoprzepustowym 6
rzędu (tak, aż szóstego).
Wzmacniacz operacyjny i mnóstwo elementów zewnętrznych. Od spodu płytki tylko dwa
elementy. Układ działa bezbłędnie i został zmontowany od zera przez około 20 minutek...
Aż coś mnie brało jak miałem pod TDA7294 trawić płytkę. Kurde, myślę sobie - przecież to
ma kilka elementów zewnętrznych! Od kilku lat robię to tak jak przedstawia poniższa fotka.
No właśnie! Wyginam odpowiednio nogi i lutuję! Kompletny wzmak (red. wzmak =
wzmacniacz) na TDA powstaje w 10 minut. Układy takie działają już od kilku lat
bezawaryjnie. We wzmakach samochodowych występują silne drgania, więc zabezpieczam
elementy silikonem.
Nigdy już nie wytrawię płytki ! Co Wy na to?