background image

KS. RYSZARD TOMCZAK 

• 

BEZDROŻA 

NEW AGE 

ZIELONA GÓRA 1994 

background image

IMPRIMATUR 

Za pozwoleniem Władzy Duchownej 
K3-2/94, Zielona Góra, 
dnia 7 marca 1994 r.

 o

 nOLOc. 

+ Adam Dyczkowski ^ 

Biskup Zielonogórsko-Oorzowski 

ks. Mieczysław Marszijpk 

Kanclerz Kurii  ^ / B $ ( ? Ł f  ^ 7 

Dyrektor wydawnictwa 
ks. dr Jan Romaniuk 

ISBN 83-7077 

WYDAWNICTWO DIECEZJI 

ZIELONOGÓRSKO-GORZOWSKIEJ 

PI. Powstańców Wlkp. 1, skr. poczt. 178 
tel. 712-91. tlx 043-2232, fax 35-71 
65-075 Zielona Góra 

Druk: Zielonogórskie Zakłady Graficzne 

Zielona Góra. pl. Pocztowy 15 
tel. 222-23, fax 57-60 

S Ł O W O  W S T Ę P N E 

Około rok temu miałem dość nieoczekiwana wizytę. 

Odwiedziło mnie młode małżeństwo. Przedstawili sie jako 
katolicy, którzy maja szereg wątpliwości wobec nauki 
Chrystusa i funkcjonowania Kościoła. W czasie kilku­

godzinnej rozmowy postawiono mi szereg pytań o religie w 
ogóle, o buddyzm, o hinduizm, o islam, o reinkarnacje, o 

Chrystusa, o Kościół, o papieża, o cuda, o zmartwych­

wstanie, o etykę. Następnie ja byłem słuchaczem. Z wielka 
uwaga wsłuchiwałem sie w treść ich wypowiedzi. Przedsta­
wiali w co wierzą, i jak wierzą. Zafascynowani byli 
wschodnimi metodami medytacji, filozofia Orientu. Byli 
przekonam, że su reinkarnowani (przed swoim narodzeniem 
byli kimś innym, niż sa obecnie), stad sa wegetarianami. 
Mówili o swojej wierze w boska moc kryształów, ognia, 

energii. Ich zdaniem Jezus Chrystus to nie żadna postać 
historyczna, to nie wcielony Bóg, ale jakaś sfera, energia 
kosmiczna. Według nich nie istnieje żaden zbawiciel poza 
człowiekiem; jeśli tylko zdobędzie on wyższa świadomość, 
świadomość swego "ja", wówczas staje sie bogiem. 
Wierzyli w moc kart, wróżbiarstwa, przypisywali duchowa 
moc środkowi halucynogennemu LSD, mówili o sile 
szatana, z którym często Bóg przegrywa. 

Byłem pełen zdumienia, gdy słuchałem tych wypo­

wiedzi i twierdzeń. Okazało sie, że tym młodym ludziom 

chodziło o moje /.danie, czy przyjmowana i głoszona przez 

nich wiara mieści sie w ramach chrześcijaństwa. 

background image

Zastanawiałem sic. skad tego rodzaju twierdzenia, na 

czym one sic opierają? Nie znałem żadnej religii, sekty, 
grupy religijnej, która zawierałaby takie nieprawdopodobne 
treści. Sadziłem raczej, że ci młodzi ludzie sanu wytworzyli 
sobie indywidualny obraz swojej wiary i przekonań. Moja 

ciekawość zaspokoił dopiero fakt zakupu w księgarni 

niewielkiej broszurki kardynała Godfrieda Danneelsa pt. 

"New Age. Nowy ład. Nowa ludzkość. Nowa wiara". We 

wstępie natrafiłem na następujący fragment: 

"Jeśłi cierpicie z' powodu wielu frustracji... Jeśli 

poszukujecie czegoś innego... Jeśli oglądacie takie filmy jak 

"ET" lub "Stowarzyszenie umarłych poetów"... Jeśli 

korzystacie z pożywienia zapewniającego długowieczność... 

Jeśli opowiadacie sic za łagodna medycyna i metodami 

M a n u a l n y m i . . .

 Jeśli zdecydowaliście sic na wzrost waszego 

ludzkiego potencjału... Jeśli uczestniczyliście w kilku 
sesjach, które o tym właśnie mówiły... Jeśli wśród waszych 
ulubionych książek znajdują sic traktaty ezoteryczne i 

okultystyczne (dobrze wiecie, że sa to księgi w eleganckich 
czarnych oprawach, z pozłacanymi literami)... Jeśli 

interesujecie sic sekretami, tym, co dziwne, tajemnicze, 
sztuka science-fiction... Jeśli jesteście przekonani, że wasze 

"ja" jest przeniknięte promieniami i falami kosmicznymi 

oraz że gwiazdy maja wpływ na wasze przeznaczenie... 
Jeśli na serio czegoś szukacie, stawiając sobie fundamen­

talne pytanie i jeśli nie znajdujecie żadnej odpowiedzi, ani 

w obrębie religii klasycznej, ani w nauce, ani w technice... 

Wtedy właśnie wasze miejsce jest pomiędzy nami: w New 
Age"

J

Otrzymałem jednoznaczna odpowiedź: ci młodzi ludzie, 

to adepci New Age. Był to moment, od którego próbo­
wałem zgłębić sic nad istota, geneza, funkcja i stosunkiem 

Kościoła do New Age. Efektem przemyśleń jest niniejsza, 

skromna praca. 

Niezwykłe zainteresowania New Age przez współczes­

nych ludzi, z równoczesna skromna rodzima, systematyczna 

literatura na ten temat (obecnie sa to głównie tłumaczenia 

polskie zagranicznych autorów) "prowokuje", by ta'skro­
mna pozycja podjęła tę problematykę. 

Kieruje ja przede wszystkim do ludzi, którzy maja 

odwagę myśleć i krytycznie postrzegać wszelkie "nowości" 
nie tylko z dziedziny nauki, * techniki, ale również z 
psychologii, religii i pseudonauki. Przedmiot tej książki 

może posłużyć katechetom, studiującym teologie w wydzia­

łach teologicznych, a także osobom rozmyślającym nad pro­
blemami religii w ogóle, a w szczególności nad osobista 

relacja do Boga. Ucieszyłbym się, gdyby niniejsza praca, 

jak też w ogóle treści New Age, były przedmiotem dyskusji 

na katechezach, spotkaniach w grupach przyparafialnych. 

Klubach Inteligencji Katolickiej, klubach dyskusyjnych, itd. 

Paradyż. 2 lutego 1994 r,

  A u t o r 

Święto Ofiarowania Pańskiego. 

background image

c z e ś ć i 

• C Z Y M  J E S T  N E W  A G E ? 

Na całym świecie w ostatnich dziesięcioleciach obser­

wuje sic z jednej strony zjawisko osłabienia tradycyjnej 

religijności w ramach kościołów chrześcijańskich, a z 

drugiej powszechne zeświecczenie wielu dziedzin życia 
osobistego, rodzinnego i społecznego. Przy tym mocny 
akcent kładzie sic na dążeniu człowieka do szczęścia, 
doskonałości, która rzekomo można osiągnąć o własnych 
silach, bez pomocy Boga. czy przynależności do wspólnoty 
kościelnej. 

W ostatnim czasie pojawiają sic w Polsce - obok 

orientalnych ruchów religijnych (jak np. Hare Krishna. 
Stowarzyszenie Buddyjskie Zen "Czogie", Związek Zen 

"Sangha") - ruchy pseudoreligijne (jak np. Zachodni Zakon 

Sufi. Subud. Wspólnota Religijna Lectorium Rosicruci-
anum). Wśród tych ostatnich największa popularnością cie­
szy sic ruch New Age. Czym on jest? Jaka postawę winien 
wobec niego zająć chrześcijanin? 

Pierwsza część pracy pragnie przybliżyć P.T. Czytel­

nikowi istotę ruchu New Age, a w niej następujące kwestie: 

określenie, źródła powstania, popularność, elementy doktry­

nalne oraz cele i plany ruchu New Age. 

background image

. I. OKREŚLENIE NEW AGE 

New Age jawi sic jako fenomen bogaty i złożony, stad 

stwarza wiele trudności, by go precyzyjnie zdefiniować. 
Autorzy zajmujący sic New Age, jeśli próbują go określić, 

najczęściej wskazują na podstawowe jego komponenty, 
unikając przy tym jego /definiowania. Dla G. Schiwy New 

Age jest wspólnym określeniem, etykieta dla ludzi, którzy 

próbują coś wnieść w przyszłość, w nowa erc. H. Sebald, 
prof. Arizona-State-University w Tcmpre twierdzi, że w 
ruchu New Age chodzi o jakiś trudny do zdefiniowania, 
krótki nastrój i nie należy w nim widzieć jakichkolwiek 

elementów politycznych. Jego zdaniem idee New Age sa tak 

rozpowszechnione, że wielu ludzi nie zdaje sobie nawet z 

tego sprawy, że ich światopogląd jest nimi przesiąknięty. 
Filozof i socjolog Ch. Schorsch jest zdania, że w New Age 

chodzi o jakaś religijność, ewentualnie duchowość. Teore­

tycy New Age wola mówić o nim jako "religijność" lub 

"duchowość" niż "religia", gdyż to ostatnie określenie -

ich zdaniem - obciążone jest treścią zbyt instytucjonalna, 

dogmatyczna, czy prawną

1

. Według M. Basilei Schlink, ba­

dającej od 9 lat New Age, najważniejszym celem ruchu jest 
organizowanie nowego porządku świata poprzez zdobywa­
nie grupowej świadomości i wspólne działanie z tym 
związane wielu ludzi

4

Bp Z. Pawłowicz określa New Age jako "ruch świa­

topoglądowy czy pseudoreligijny, który powstał w Stanach 
Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych, a do Europy 

przeniknął po 198S r. Jest on różnie określany od strony 
propagandowej: nowa religia, religia przyszłości, nowa 

orientacja, nowa ideologia, filozofia życia"

1

. B. Dobro-

czynski zalicza New Age do zjawisk, których nie można 

jednoznacznie zakwalifikować do jednorodnej kategorii. 

Filozofia New Age oparta jest na systemach orientalnych, 
stąd egzystuje w postaci wizji, intuicji czy też atmosfery. 
Nie da sic jej przekazać w formie jasnych metafor i 
analogii. O istocie tego ruchu można sic często wiele więcej 
dowiedzieć słuchając muzyki, oglądając filmy i obrazy, czy 

modę nawiązującą do jego "ducha", niż czytając grube tomy 

poświecone jego analizie

6

. M. Giertych zalicza New Age 

do niebezpiecznych prądów wprowadzających człowieka 

przy pomocy okultyzmu, psychotechnik, elementów natu-

ryzmu, medycyny alternatywnej w "wielki mętlik religijny, 
w którym Boga zastąpi człowiek dążący do doskonałości, 
do ubóstwienia"'. 

Próby zdefiniowania New Age podejmuje również 

Kardynał G. Danneels i K.R. Wade. Pierwszy twierdzi, że 
New Age "nie jest religia, a jednak jest religijny: nie jest 

filozofią, a jednak wizją człowieka i świata, <a także i 

kluczem interpretacji rzeczywistości: nie jest nauką, a 

jednak opiera się na prawach naukowych, nawet jeśli szuka 

tych praw w gwiazdach. New Age jest mgławica, która 

zawiera ezoteryzm i okultyzm, coś z myśli mitycznej i 
magicznej na temat tajemnic życia oraz szczyptę chrześ­
cijaństwa, a to wszystko zmieszane z ideami wywodzącymi 

się z astrofizyki". Według K.R. Wade "ruch New Age nie 

rozpoczął się ani teraz ani w latach siedemdziesiątych. 
Faktycznie jest on najnowsza postacia ruchu, który na różne 

sposoby działał przez tysiące lal. W swojej obecnej formie 

jest on siecią organizacji o podobnych zainteresowaniach, 

lecz bez centralnej struktury i hierarchii"' 

Zarysowany wyżej przegląd pokazuje, że New Age jest 

współczesnym, dynamicznym, gnostyckim i synkretycznym 

prądem (ruchem) kulturowym wywierającym silny wpływ 
na sposób myślenia, życia i ujmowania świata przez wielu 

ludzi nie tylko w krajach zachodnich, ale obecnie niemal w 

10 

II 

background image

całym świecie. Żeby jednak zdobyć - w początkowej fazie 

mniejszych rozważań - ogólna orientacje na temat New Age 

należy podkreślić, że traktowanie na serio takich rzeczy­
wistości, jak: astrologia, ezoteryzm, feminizm, gnoza, 
hipnoza, okultyzm, praktyki jogistyczne, reinkarnacja, 

spirytyzm, ufologia, wybiórcze elementy ze wschodnich 

religii, itp. jest znakiem wskazującym na powiązanie, 

sympatie czy wręcz wyznawanie New Age. 

• II. KORZENIE NEW AGE 

Istnieje wiele danych na temat pochodzenia New Age. 

Jedne źródło wskazuje na miejscowość Findhorn w Szkocji. 

W latach sześćdziesiątych kilkuosobowa grupa bezrobotnych 
założyła w Findhorn - pomimo niesprzyjających warunków 

klimatycznych - ogród warzywny, w którym w przeciągu 
siedmiu lat osiągnięto rekordowa ilość plonów. Według 
mniemania tej grupy źródłem tak poważnego sukcesu 

ogrodniczego był wpływ ludzkiej energii na stan roślin­
ności. Jedna z liderek owej grupy Eilee Caddy odkryła w 
sobie zdolność odbierania wewnętrznych objawień, których 

treścią były relacje miedzy myślami, uczuciami i emocjami 
ludzi a kontekstem ich życia. Stosując w praktyce te wiedze 
doszła ona do przekonania, że ludzka świadomość, tj. ener­

gia ducha i serca skierowana na świat roślin, czyni go 
bogatszym, owocniejszym i pełniejszym. Zdaniem E. Caddy 

istnieje wzajemna korespondencja, symbioza świata 
ludzkiego z przyrodniczym. Popularność i rozgłos wspó­

lnoty nastąpił za pośrednictwem D. Spanglera. który 
rozwinął specyficzna duchowość Findhorn. Opublikował 

dzieło pt. "Objawienie: Narodziny New Age"

10

, które 

traktowane jest jako księga objawień. Dzieło to stało sic 
popularne nie tylko w Findhorn, ale także w USA. Do roku 

1980 wspólnota z Findhorn liczyła 200 osób. Wiele ludzi 

odwiedzało wspólnotę, podziwiając wreczjej niewiarygodne 
efekty ogrodnicze. Cześć z odwiedzających pozostawała na 

stale, inni natomiast zdobyte tam inspiracje realizowali w 

swoich środowiskach życia i pracy, tworząc zespoły 

taneczne, muzyczne, kregi medytacji, czy zakładając w 

duchu New Age wydawnictwa i księgarnie". 

Drugim, czasowo równoległym źródłem powstania New 

Age. sa wspólnoty wiejskie powstałe w USA (Esalen -

Kalifornia). Ich zaistnienie związane jest ze społeczna 
reakcja na struktury systemu kapitalistycznego. Odznaczały 
sic one prostota życia, tendencja do życia wspólnotowego, 
samowystarczalnością w ramach wspólnoty, podkreśleniem 

roli medytacji. Niektóre z tych wspólnot szczyciły sic 
posiadaniem duchowych przewodników, inne instytutów 

terapii czy badań. W latach siedemdziesiątych nastąpiło 
wymieszanie sic wspólnot z Findhorn i Esalen. Poza tym 

wielu ludzi - chociaż nie będących bezpośrednimi członkami 
wspólnot - solidaryzowało sic z nimi. uważając sic za 
duchowych członków ruchu New Age

12

. Wspólnoty te na­

wiązywały ideowo do założonego w 1875 r. w Nowym 
Jorku przez emigrantkę rosyjska Helenę Bławatska (1831-

91) Towarzystwa Teozoficznego. Inne źródło stanowi Alice 
Bailey (1880-1949) - emigrantka z Anglii, która zakorzeniła 

sic w spirytyzmie poddając sic prowadzeniu przez medium. 
Efektem tego powstała jej słynna książka pt. "Powrót 
Chrystusa". Niektórzy autorzy widza tu również wpływ 

Rudolfa Steinera (1861-1925), założyciela Niemieckiego 

Towarzystwa Antropozoficznego. Autorzy ci powiązali 

poglądy "nowej epoki" z teozofia. propagując nadejście 

"wieku wodnika", powstanie jednej religii światowej, 

ewolucji kosmosu, reinkarnacji, dając początek wielkiej 

ilości różnorodnych, ale o podobnym podłożu, ruchów. 

background image

Jednym z nich sj wspomniane wspólnoty z Findhorn i 

Esalen. 

Zdaniem F. Capry, czołowego teoretyka ruchu, do 

istotnych momentów wyłonienia sie New Age w postaci 

nowego światopoglądu należą: 
- rozprzestrzenianie sie różnorakich elementów ideologii 

ruchu flover pover; 
- w latach 60-tych totalna kontestacja niemal wszystkiego 

z wyeksponowaniem nowej muzyki •(acid, psychedelic 
rock), doświadczenia z narkotykami, asymilacja egzo­

tycznych technik "poszerzania świadomości"; 

- reakcja na wieloaspektowy kryzys współczesnej cywi­

lizacji (zagrożenie atomowe, zadłużenie krajów Trzeciego 

Świata, agresywność i wrogość pomiędzy rasami, pań­

stwami, religiami, choroby cywilizacyjne, lek, depresje, 
rozczarowania, samobójstwa, katastrofy ekologiczne, 

skrajna konsumpcja, kryzys wartości), która poszukuje 
innych, często nowych rozwiązań w celu jego pokonania; 
- zafascynowanie wielu ludzi hippisowska tzw. "religij­

nością kosmiczna"; 
- ekspansja i popularność wybitnych guru i nauczycieli 

orientalnych religii do USA i Zachodniej Europy (np. 
Shuiuyu Suzuki - buddyzm Zen, Chogyam Trungpa -

buddyzm tybetański, Maherishi Mahesh Yogi - tran­

scendentalna medytacja), czy prowadzący niezależna 

działalność - Jiddu Krishnamurti; 

- przyjęcie wniosków ang. historyka A. Toynbee, który 

podkreśla, że przebieg historii wysokich kultur opiera sie na 

zasadzie: powstanie - rozwój - upadek - rozpad. Zmierzch 

obecnej kultury prowadzi do odradzania sie nowej: 
- holistyczne (całościowe) ujmowanie wszechświata w 

oparciu o biologie i fizykę, które podkreśla wzajemne 
powiązanie i zależność wielu elementów w świecie. Nawet 

wielu dostrzega spójny związek człowieka z kosmosem. Na 
bazie tego podkreśla sie istnienie "życia" i "ducha" 

wszechświata będących we wzajemnych relacjach. Duch ma 

charakter dynanuczny, samoorganizacyjny, spontaniczny 

przenikając wszelkie fazy "życia". We wszechświecie jest 
obecna wszędzie boska energia, ale nie Bóg osobowy. Nie 
można człowieka - według takiego ujmowania kosmosu -
ograniczyć do jakiejś instytucji, tradycji, dogmatu, 
autorytetu, a tym bardziej zakwestionować jego wolność; 

- następnym korzeniem jest powstanie psychologii huma­

nistycznej w Esalem Institute - Ruchu Rozbudzaiua 

Ludzkiego Potencjału (Human Potential Movement). W 
interpretacji psychologii humanistycznej (zaliczyć tu można 
takich autorów, jak np. C. Rogers, F. Perls, J. Houston, E. 

Fromm) religia jawi sie jako pewna konieczność, która 
wynika z potrzeby posiadania układu odniesienia egzy­
stencjalnego i posiadania przedmiotu czci. Człowiek 

występuje tu jako osoba, do natury której należy zapo­
trzebowanie religijne. Potrzeby religijne według tego ujęcia 

psychologii należą do najsilniejszych i najbardziej 
inspirujących człowieka. To zapotrzebowanie religijne nie 

jest u każdego człowieka jasno określone i skonkre­

tyzowane. Może to być kult świata kosmicznego, roślin­
nego, zwierzęcego, ludzkiego (przodków, partii, narodu, 
przywódcy, bożków, świętych, tyranów) czy nadprzyro­
dzonego. Nie jest tu istotna treść układu odniesienia, czy 
przedmiotu czci, ale ich konieczne istnienie. Ważne jest to, 

by w religii człowiek osiągnął moc; religia pełniłaby tu 

jedynie funkcje terapeutyczne; 

- poszukiwania, których celem byłoby zdobycie wyzwa­
lającej, czy oświecającej mądrości przy pomocy orien­

talnych technik medytacyjnych lub środków chemicznych. 

Wschodnie metody medytacyjne wymagają wielu wyrzeczeń 

14 

15 

background image

w życiu codziennym, pracy, wytrzymałości, siad dla 

człowieka Zachodu sa trudne do przeprowadzenia. Ruchy 

beatników (Beat Generation), czy hippisów, dażac do 
niekonwencjonalnych przeżyć pragnęły minimalnym nakła­

dem sił szybkiego "wyzwolenia", czy "oświecenia". Na 
pomoc temu przyszedł w 1938 r. A. Hoffmann, pracownik 

szwajcarskiej firmy farmaceutycznej Sandoz Ltd. który 
uzyskał na drodze syntezy kwas lizerginowy - środek LSD 
(Lyserg Säure Diathylamid)'

1

. W kilka lat po jego 

wyprodukowaniu badacz ten odkrył jego psychoaktywne 
właściwości. Początkowo sadzono, że ów środek ułatwia 

"kontakt" z ludźmi chorymi na schizofrenię. Zalecano, by 

stosowali go psychologowie, psychiatrzy, pielęgniarki, 

studenci medycyny w celu "porozumiewania się" i 
wniknięcia w tajemnice chorego pacjenta. Propagatorzy 

LSD (np. A. Huxley, T. Leary. S. Grof i inni) podkreślali 

pozytywna rolę środka w osiągnięciu "boskiej transcen­

dencji" w 'duchowej inspiracji", "wpatrzenia się w swoja 
psychikę". Poza tym wg nich LSD stenowi amplifikator 
(wzmacniacz) procesów umysłowych, które maja możność 
wydobycia na zewnątrz różnorodnych elementów ludzkiej 
nieświadomości. Pomimo zdecydowanej totalnej krytyki 

LSD jako środka halucynogennego przez niemal cały świat 

naukowy i środki masowego przekazu, stenowi on niestety 

podstawowy katalizator dla wielu pragnących niezwykłych 
przeżyć psychicznych. 

• ID. ŹRÓDłA POPULARNOŚCI NEW AGE 

W ostatnich latach New Age zyskał sobie ogromna 

popularność. Księgarnie i antykwariaty dysponują ponad 

18.000 tytułami z kręgu New Age. We Francji sprzedaje sic 

ich rocznie około 600 tys., natomiast w Niemczech tego 

16 

rodzaju literatura stanowi

 około

 10 procent całego obrotu 

księgarń (20 tysięcy ludzi utrzymuje się z tej publicystyki). 

K. R. Wade w ramach poszukiwań korzeni New Age w 

jednej tylko Bibliotece Kongresowej w Waszyngtonie 

znalazł 310 pozycji, w których tytule umieszczone było 
słowo New Age. np.: "Okultystyczne przygotowania do 

New Age". "Pogański-okultystyczny przewodnik po New 

Age". "Ufo-klucz do New Age"

4

. Sprawny kolportaż 

literatury New Age ułatwia człowiekowi niemal bezpośredni 
z ma kontakt, gdyż staje się ona dostępna nie tylko w 
księgarniach, czy bibliotekach, ale przede wszystkim w 
kioskach dworcowych, supermarketach, snack barach, 
aptekach, stacjach paliw, itd. Ocenia się. że na świecie New 

Age posiada około 100 milionów zwolenników. Trudno 

jednoznacznie ocenić jaka liczbę adeptów ma New Age w 

Polsce, ale z poszeszerzajacej się gamy publicystyki na ten 
temat można wnosić, że ich liczba z dnia na dzień się 
powiększa. 

W "wyzwolonej" dziś Polsce pojawiają się jak grzyby 

po deszczu publikacje z dziedziny New Age, a także ruchy, 
stowarzyszenia, kluby z nim związane lub spokrewnione, 
takie, jak np. kursy psychotechniki, psychologii alter­
natywnej, sesje medytacji transcendentalnej, koła astro­
logiczne, stowarzyszenia wyższej świadomości, loże 
masońskie, kluby rotariańskie, Lions Inteniationals, itp. 

Nasuwa się nieodparcie pytanie, w czym tkwi popularność 
New Age? Pełniejsza odpowiedź na tę kwestie P.T. Czytel­
nik znajdzie po przeanalizowaniu całości niniejszych,,,,

(

rozważań. Niemniej w tym miejscu należałoby'wyeks-
ponować ogólne przyczyny "atrakcyjności" i,-"asymilacji 
New Age przez współczesnego człowieka, a 

Baza dla wzrastajacMtoopuMwści N»wli4gtl J*P'I

 EKA 

kształtująca się nowa, zasa^^zjjfTiuia - w porównaniu z 

background image

lalami pięćdziesiątymi i sześćdziesiątymi - mentalność 
ludzka jako efekt upowszechniania się nowoczesnych 

środków przekazu. Współczesny człowiek odbiera przede 
wszystkim - nierzadko wyłącznie - treści, których noś­

nikiem są obraz i dźwięk, a mniej twórczość literacka. 
Można powiedzieć, źe współcześnie mocniej niż dotąd 
rozwija się prawa półkula mózgowa, w której jest źródło 
ludzkich emocji, przeżyć, a także zdolność do syntezy, 
intuicji, obrazowości i tworzenia przestrzeni globalnej. W 

epoce werbalnej (przedaudiowizualnej) ludzie zdobywali 

wiedze głównie za pośrednictwem książek, stad rozwojowi 
podlegała bardziej lewa półkula mózgowa mająca zdolność 
analizy, logiki, abstrakcji, uszczegółowienia, racjo­

nalności

13

. Ogólnie mówiąc poprzednie pokolenia były 

zdolne do racjonalnego ujmowania całej rzeczywistości, w 
tym również i religii. Jeśli religia (chrześcijaństwo, 
buddyzm, islam, hinduizm) odznacza się logicznością, 

racjonalnością, wskazując przy tym na źródło swego 

pochodzenia, wówczas jej apologia ma oczywiście charakter 
wiarygodny. Młode pokolenie ma zapotrzebowanie na 

przeżycie wewnętrzne, w tym również i na religijne. 
Współcześni młodzi ludzie nie poszukują racjonalnych 
przesłanek wyjaśniających rzeczywistość, ale doświad­
czenia, uniesienia w zetknięciu się z tajemnica. Więcej, 
dążą za wszelka cenę do mocnych wewnętrznych przeżyć. 
Często szukają różnorakich środków w celu intensyfikacji 

i poszerzenia wewnętrznych doznań, np. technik medyta­

cyjnych, sztuki, muzyki, środków farmakologicznych, 
odurzających, irp. Mając tę wiedzę należałoby powiedzieć, 

że chrześcijańskie przepowiadanie, czy uzasadnianie prawd 
wiary na drodze pojęciowo dyskursywnej (np. język meta-

\ 1 I fizyczny) może być pojmowane przez współczesnego czło­

wieka jako mitologia. Nauka o Bogu (teologia) przeka­

zywana językiem filozoficznym, metafizycznym wzbudza 

nieufność i w konsekwencji niewiarę. Współczesny przekaz 

leolojMczny

 jest nazbyt akademicki, mniej eklezjologiczny. 

Stara sic on zrozumieć niemal wszystko, ale nie pomaga 
bardziej uwierzyć. Konsekwencja odrzucenia elementów 
racjonalnych w ujmowaniu rzeczywistości jest negatywny, 
wręcz wrogi stosunek do wszelkich ideologii, instytucji i 
biurokratyzmu. Propaguje się personalne relacje z mistrzami 
religijnymi, nauczycielami. guru. Stąd akceptuje się 
wszelkiego rodzaju stowarzyszenia, w których eliminuje się 
hierarchię władzy na korzyść osobistej, daleko posuniętej 

autonomii. Szczególną rolę odgrywają małe wspólnoty 

religijne,

  g d y ż

 tworzą one klimat sentymentalnego ciepła 

oraz większego poczucia harmonii i ducha we wspólnocie 

z innymi. Tradycja religijna oparta na racjonalnych 
podstawach zostaje przez współczesnych ludzi odrzucona 
nie ze względu na rzekome

  b ł ę d y ,

 ale z braku jej zro­

zumienia i niemożności odnalezienia w niej miejsca na 
doświadczenie religijne. 

Dalszą konsekwencja zmian kulturowych, które ułatwia 

rozprzestrzenianie się New Age, jest przepowiadanie mo­
ralne. Dość często tradycje religijne sprowadzają cała 
religijność do zachowania proponowanych przez nia norm 
moralnych. Przy tym wskazuje się na autorytet Boga. 
Magisterium Kościoła oraz racjonalno-logiczność tych 
norm. Tak przedstawiony kodeks etyczny staje się często 

"jarzmem" nałożonym z góry. Brak jest odwoływania się do 

wewnętrznych doświadczeń człowieka. New Age proponuje 

innego rodzaju przepowiadanie, propaguje inną drogę. Na 

bazie wewnętrznych przeżyć, stanów uniesień wprowadza 
się liberalizm w religijnym respektowaniu wymogów 

etycznych. Istotnym elementem w drodze ku poszukiwaniu 

szczęścia jest uwolnienie się od przeróżnych braków. 

18 

19 

background image

Niewątpliwie adaptacyjna cecha ruchu New Age we 

współczesnym zachodnim społeczeństwie jest propagowanie 
w jego ramach wschodnich religii. W krajach wysoko 

rozwiniętych dostrzega sic przesyt wartościami 
materialnymi i odwrót od materializmu praktycznego; 
tworzy sic tzw. postkonsumpcjonizm. Następuje wtórne 

poszukiwanie sensu życia i zwrot ku wartościom moralnym. 

Nastąpiło to w wyniku wojen, kryzysu wartości ludzkich, 

społeczno-politycznych, zagubienia sic człowieka w 

meandrach życia, zatracenia pewności swego istnienia, 
itp'*. Tego rodzaju przyczyny pobudzają człowieka do 

głębszej refleksji nad swym istnieniem, celem, sensem i 

kierują go ku światu pozamaterialnemu, metafizycznemu. 
Następuje odrodzenie religijności już nie konwencjonalnej, 

ale nowej, irracjonalnej, nieskomplikowanej, łatwiejszej, 

która nie "powala człowieka na kolana", nie jest "czoło­
bitna", ale wolna, jakaś tajemnicza. Właśnie religie 
orientalne oferują człowiekowi taka religijność. 

Niewątpliwie ważnym źródłem popularności ruchu 

New Age jest wyakcentowanie przez niego tych obszarów 

działalności ludzkiej, które były mniej czy bardziej 

represjonowane przez Kościół, jak np. rola kobiety, sfera 

seksualności ludzkiej, wiedza tajemna, techniki poszarzające 

ukryte możliwości duchowe człowieka. Zdaniem teoretyków 
ruchu kobieta ma głębszy związek z naturą (wydawanie 
potomstwa na świat, specyficzna duchowość, spryt życiowy, 
posiada mądrość przewyższająca mężczyznę). Uzasadnie­
niem tego ma być świadomość pokoleń, które uprawiały 

głównie kult bóstw kobiecych. New Age promuje w ten 

sposób wiele ruchów i organizacji feministycznych. Ruch 

jest reakcja wobec stanowisk (także i Kościoła) propa­

gujących rozumne i roztropne wykorzystanie ludzkiej 
seksualności, otwierając jednocześnie drogę swobody i 

nieograniczoności tej sfery życia ludzkiego. Na obrzeżach 

zaniku życia religijnego - o czym dowodzi socjologia religii 
- potęguje się zainteresowanie wiedzą tajemną i sposobami 

odkrywania możliwości duchowych człowieka. Stąd nie jest 

zaskoczeniem, że ezoteryzm stanowi dla New Age podsta­

wowy filar systemu argumentacyjnego. Skoro New Age 
propaguje zdecydowanie religie orientalne, pociąga to za 
sobąakomodacjc różnych systemów psychoterapeutycznych. 

Do "najmodniejszych" należą: Terapia Gestalt stosowana 

przez F. Pełza, której podstawę stanowi energia o 
charakterze seksualnym, rebirth - autorstwa L. Ona 
umożliwiająca r/ekonic przeżycie powtórnych własnych 

narodzin, czy doświadczenia S. Grota z osobami pobie­
rającymi środek LSD. 

Z dalszych źródeł "chwytliwości" New Age należałoby 

wymienić: propagowanie wegetarianizmu, ziołolecznictwo, 

medycyna niekonwencjonalna, wróżbiarstwo, ufologia. 

satanizm, New Age Musie, zainteresowania reinkarnacją, 
krytyka zachodniej kultury (kontrkultura). roszczenia do 
coraz szerszej autonomii osobistej (samodoskonalenie, 
samorealizacja, autorytaryzm), wykorzystywanie argumen­
tacji typu: "Czy nie widzisz, że wszystko jest zatrute... 
szkodzi twemu zdrowiu", powoływanie sic - oczywiście 
fałszywie - na autorytety, które potwierdziłyby wia­
rygodność tez New Age (na Św. Jana od Krzyża. H. de 
Lubaca, Tciharda de Chardin. T. Mertona. itd.). Trzeba tu 

od razu dopowiedzieć, że samo zaintresowanie się np. 
ziołolecznictwem, wegetarianizmem, czy medycyną niekon­

wencjonalną nie jest równoczesnym znalezieniem się w 
obrębie oddziaływania New Age. Najczęściej wynika to ze 
sposobu życia, diety i nie wiąże się z żadną wyznawaną 

doktryną religijną. Niepokój wzbudza jedynie fakt 
przewartościowania tego wszystkiego z tendencja ścisłego 

20 

21 

background image

łączenia z jakimś systemem religijnym. 

Na fenomen popularności New Age niewątpliwie wska­

zuje tendencja wielu naukowców, artystów, producentów i 
innych twórców, by ich "produkty" zaopatrzone zostały 

etykietą "New Age Movement". 

• IV. DOKTRYNA NEW AGE 

Przeprowadzone dotąd rozważania sugerują, że New 

Age odznacza się brakiem jedności doktrynalnej i orga­
nizacyjnej. Nie sposób więc określić spójne podstawy tego 
ruchu". Wielość i różnorodność idei występujących w 
poszczególnych niejednolitych prądach New Age jest wy­
nikiem dużej ilości źródeł ich powstania, a także 
różnopłaszczyznowego nim kierowania. Niemniej można 
wskazać na charakterystyczne, wspólne elementy, które 
tworzą obraz New Age. Należą do nich: nowa nauka, nowa 
religia, nowa psychologia, astrologia, gnoza, nauka o 
Chrystusie, spirytyzm, reinkarnacja, naturalizm, feminizm, 
symboliczna liczba "666". 

1. NOWA NAUKA 

Jednym z istotnych elementów doktrynalnych ruchu 

New Age jest jego roszczenie do naukowego wymiaru. 

Zwolennicy New Age odstępują od tradycyjnie rozumianej 

nauki opartej na filozofii kartezjańskiej (dualizm, mecha-

nicyzm, skrajny racjonalizm), proponując w zamian jej tzw. 

holistyczne ujecie. Uwidacznia sic to szczególnie w dzie­
dzinie fizyki. Pierwszoplanowa postacią jest tu Fritjof Capra 

mieszkający w Kalifornii austriacki fizyk atomowy, usiłują­

cy zaadoptować osiągnięcia współczesnej fizyki do doktryny 

New Age. Teoretycy ruchu "trzymają reke na pulsie" 

w stosunku do nowości i odkryć naukowych, wykorzystując 

je w celu uwiarygodnienia New Age. Miedzy innymi 

zaadoptowano do New Age odkrycia W. Heisenberga. 

autora zasady nieoznaczoności i fizyki kwantowej, teorie 
tzw. ukrytego porządku - D. Bonina, koncepcje pola morfo-
genetycznego - R. Sheldrake czy mistykę instant S. Grofa 

opartą na doświadczeniach ze środkiem halucynogennym 

LSD. New Age wykorzystuje wybiórcze elementy z nowych 

odkryć naukowych do specyficznie pojętego przez siebie 
doświadczenia religijnego. Tego rodzaju proces, przy rów­

noczesnej szeroko zakrojonej wieloaspektowej reklamie, 

czyni z New Age dla wielu system wiarygodny ze względu 

na prezentację swoich poglądów, których podstawy tkwią 
rzekomo w nauce, i to w najważniejszych Jej odkryciach. 

Jest rzeczą zrozumiałą, że człowiek religijny szuka 

weryfikacji przedmiotu wyznawanej przez siebie wiary z 

danymi naukowymi. W powiązaniu z religią nauka jawi się 
dla wielu ludzi jako rzeczywistość pewna i sprawdzalna. 

Człowiek natomiast od dawna marzy, by pogodzić wyzna­

waną religię ze zdobyczami nauki. Poza tym wielu ludzi 

religijnych (szczególnie o zubożałej religijności) zarówno 

dawniej, jak i dzisiaj, żyje w pewnym "kompleksie" nie­

ustannie rozwijającej się nauki. New Age, propagując i 

wykorzystując naukę do poparcia swoich tez, zyskuje sobie 
w ten sposób niezasłużoną popularność. Na tzw. "religij­

ność naukowa" nabiera się nawet wielu religijnie zaanga­

żowanych ludzi. Wg New Age musi nastąpić zmiana para­
dygmatu, tj. dotąd funkcjonujących schematów myślenia. 
Na miejsce dotychczasowego, racjonalnego i analitycznego 
myślenia musi wejść nowe, syntetyczne spojrzenie. 
Naukowość New Age ma też potwierdzać fakt odrzucenia 
fizyki klasycznej, uprawianej od czasów Newtona. Wg niej 

wszechświat stanowi wielką maszynę funkcjonującą poprzez 

22 

background image

wzajemne oddziaływanie elementów strukturalnych świata, 
a przez to utrzymująca go w ruchu (przy życiu). Wg 
propagatorów New Age nie da się dalej utrzymać klasycz­
nego obrazu wszechświata. Wszechświat to nie maszyna 
(zbiór martwego żelaza), ale jeden wielki i żywy organizm 
funkcjonujący nie dzięki mechanice, ale w oparciu o relacje 

jakościowe. Nie ma w świecie elementów wzajemnie 

równoważących, czy antagonistycznie do siebie nasta­

wionych, ale wszystkie one razem stanowią wielka rodzinę. 
Wg tego ujęcia człowiek nie jest korona świata, podmiotem 
przekraczającym (transcendujacym) istoty mniej zorga­

nizowane, ale stanowi jego cześć. Bierze on udział -

podobnie jak inne elementy strukturalne świata (np. przy­

roda, planety, zwierzęta) - w organicznym życiu wszech­

świata. W ten sposób człowiek żyjący w symbiozie ze 
światem może łatwiej, bezstresowo, bez leków, bez osobis­
tego zbędnego zaangażowania, bez krzyża, bez cierpienia, 

osiągnąć samozadowolenie, radość, szczęście. Zdaniem 

New Age każdy człowiek winien czuć sic częścią natury i 

całego kosmosu: mikrokosmoswmakrokosmosie. Człowiek 
w koegzystencji ze wszechświatem nie czuje odpowie­
dzialności za swoje czyny, nie jest obdarzony ciągłym 

"wyrzutem sumienia", gdyż wszystko jest jednym; nie ma 

więc stosunku stopniowania, odpowiedzialności jednych 
elementów wszechświata wobec innych. Także Bóg jest 
częścią kosmosu; Bóg jest wszystkim i wszystko jest 

Bogiem (panteizm). Wszelkie zróżnicowania i antynomie 

pomiędzy dobrem a złem, dusza a ciałem. Bogiem a czło­
wiekiem, rozumem a uczuciem, wiedza a okultyzmem, sfe­

rami świadomymi a nieświadomy nu. pomiędzy niebem a 

ziemia, nie istnieją. 

"Nowa nauka" pretendująca do miana prądu intelek­

tualnego XXI wieku, bez skrupułów wykorzystuje poglądy 

wcześniej powstałe w historii, jak również bezprawnie 
podpiera się uznanymi autorytetami naukowymi. Zdezorien­
towany czytelnik, czy adept New Age, ulega najczęściej 
mylnemu przeświadczeniu, jakoby pod jej szyldem krył się 

wartościowy pogląd już funkcjonujący, ale świadomie 

zatajony w historii myśli ludzkiej. Tym sposobem New Age 

św. Jana od Krzyża uważa za teistycznego myśliciela trans 
personalnego, a trapistę Thomasa Mertona jako kogoś z 

"rodziny New Age", który doznał oświecenia". Do innych 

sprzynuerzeńców ruchu literatura New Age niesłusznie 
zalicza: Avicennę, Hildegarda z Bingeu. J.J. Rousseau. W. 

Make.a. B. GriffiUisa, czy leilharda de Chardin. Chociaż 

nie zaliczam su do pierwszorzędnych przedstawicieli ruchu, 

jednak siła sugestii każe traktować ich jako autorytatywnych 

świadków i poręczycieli ruchu lub też jako twórców intelek­
tualnego zaplecza New Age". 

2. NOWA RELIGIA 

New Age deprecjonuje chrześcijaństwo (również 

judaizm i islam) zaliczając je do religii zacofanych i 

przeżytych. W zamian proponuje nowa. o światowym zasię­

gu religie. Nie ma w niej miejsca dla Boga osobowego, 

transcendentnego, Boga miłości. Czy jest to nowa religia, 

czy może adaptacja religii wcześniej istniejącej? 

New Age skłania się ku autosoteriologicznym religiom 

Wschodu, w których rozwinięte jest doświadczenie 

mistyczne i samodoskonalacc techniki. Ruch spogląda na 

Wschód szukając drogi do rozwiązania ludzkich prob­

lemów. W New Age widoczne sa zaadoptowane elementy 

judaizmu, wedyzmu, braminizmu, taoizmu, hinduizmu, 

buddyzmu, islamu, itd. Zdaniem zwolenników religie 
orientalne preferują wiarę w ogromne możliwości istot 

24 

25 

background image

ludzkich bez pomocy bóstwa. W poszukiwaniu podsta­
wowych problemów sensu ludzkiego życia kierują się ku 
wnętrzu człowieka (tzw. "podróż do wnętrza człowieka"). 
W ich jaźni tkwi odpowiedź: kim jest człowiek i jaki jest 

sens jego życia. Z tego powodu New Age jest zauroczony 
Orientem. Religie wschodnie uwypuklają kosmiczny wymiar 

człowieka. Nie ma w nich dychotomii pomiędzy człowie­

kiem a natura, człowiekiem a całym kosmosem. Człowiek 

stanowi jedność ze wszechświatem. W ostateczności czło­
wiek zjednoczy się z bezosobowa jednością całego wszech' 
świata. Zdaniem czołowych pisarzy ruchu chrześcijaństwo, 

judaizm czy islam wywołują w człowieku kompleks bezrad­

ności. Przykładem może tu być historia Abrahama (Rdz 11 -

25), który oczekuje nieustannej interwencji Boga w swoje 
życie. Wobec posłuszeństwa, zaufania Abrahama, Bóg 
udziela mu swojej pomocy. Swoja religijność Abraham 
skierowuje na zewnątrz. Czyn Abrahama New Age kwalifi­
kuje jako religię kompleksu. Odrzucanie przez New Age 
zachodniej religijności ma swoje źródło w tym. że przed­
miot kultu poszukuje nie wewnątrz siebie, ale odnosi go do 

wymiaru zewnętrznego. Miejsce religijności "zewnętrznej" 

zajmuje religijność oparta na filozofii Wschodu. Według 

teoretyków ruchu taka forma religijności ma swoją akcep­
tacje w całej pełni u wielu ludzi, gdyż zwrócona jest ku 
wnętrzu człowieka. New Age akceptuje tego rodzaju podej­

ście do religii. Więcej, przyjmuje z Orientu wiele elemen­
tów, poddaje się nim, czyni je własnymi i mmi żyje. W ten 
sposób powstaje swoisty synkretyzm. ale nie religia, w 
którym Boga zastępuje człowiek dążący do autozbawienia 
poprzez praktykę doskonałości osobistej, oczyszczenia z win 
i ubóstwienia samego siebie. Nie jest ważna w New Age 
treść wiary, ale zauroczenie nia, jej przeżycie. Jeśli jakaś 

religia (czy elementy z różnych religii) dają człowiekowi 

poczucie spokoju, to nie ma - wg autorów ruchu - żadnego 

nadużycia, by ja wyznawać. Jest ona dozwolona, a wręcz 

wskazana. Nowa religia jest rodzajem metareligii zbudo­
wanej ponad dogmatem, autorytetem, tradycja, klerem, 
świątynią i księgami (Biblią, Koranem). 

W New Age nastąpiło przemieszczenie wiary w osta­

teczne wybawienie, wyzwolenie, zbawienie człowieka przez 
Boga w nieograniczoną wiarę w człowieka i jego moc. Czy 
rzeczywiście sam człowiek, który "pragnie być Bogiem" 
zdolny jest (ma moc i siłę) do "stawania się Bogiem"? W 
tym miejscu New Age odkrywa swoje tajemnice. David 

Sraugler, czołowy pisarz ruchu, drugi dyrektor fundacji w 
Findhorn pisze, że Lucyfer - władca złych duchów, który 

jest w każdym człowieku, doprowadza ludzi do stanu dos­

konałości, do nowej epoki. Stan doskonałości można osią­

gnąć droga inicjacji. Jest to szczególna i jedyna brama, 
przez którą przechodzi się do światła, do stanu doskona­

łości. Nie ma innego prawdziwego światła niż światło Lucy­
fera. Lucyfer jest władcą całego wszechświata

20

. Podobne 

znaczenie i moc przypisuje Lucyferowi H. Bławatska i A. 

Bailey. 

Poza Lucyferem do duchowych źródeł New Age teore-, 

tycy ruchu zaliczają dusze przodków i duchy natury. Niek­
tóre prądy New Age uwielbiają Buddę, Sziwę, czarownice. 
Szczególnie te ostatnie stanowią mocny fundament ruchu. 
New Age stworzył też pewną liczbę nowych bóstw. 

Na bazie tych danych łatwiej zrozumieć przyczynę 

wrogiego nastawienia do chrześcijaństwa. Jeśli ruch dąży do 
wprowadzema nowego porządku świata z władzą Złego-

Lucyfera. to prostą konsekwencją jest intronizacja świąt, 

obrzędów, kultu, ofiar, organizacji pogańskich z jedno­

czesnym ograniczeniem i ostatecznym kasowaniem w świe­
cie tego wszystkiego, co wniosło chrześcijaństwo. 

26 

27 

background image

3. NOWA PSYCHOLOGIA 

U wielu ludzi - szczególnie w krajach wysoko rozwi­

niętych - dostrzega sic przesyt wartościami materialnymi i 

odchodzenie od materializmu praktycznego. Obecny kon­

tekst życia pobudza człowieka do refleksji nad celowością 
i sensem życia. Jedna cześć ludzi poszukiwanie sensu życia 
skierowuje ku światu pozamaterialnemu, traascendentncmu. 
boskiemu, imia natomiast odnosi go do aktów psychicznych. 
Świat psychiczny, którym zajmuje się psychologia, pociąga 
współczesnego człowieka. W XX w. nastąpił niezwykle 
dynamiczny rozwój nauk psychologicznych, w tym szcze­
gólnie różnych kierunków psychoanalizy

21

. Początkowo 

psychologia (również psychoanaliza) rozwijała się w krajach 

Dzisiaj "moda" na ten typ wiedzy jest w wielu krajach 

ogromna. U współczesnych ludzi argumenty z dziedziny 

psychologii (również psychoanalizy) maja duże wzięcie i 
często trafiają do człowieka. Autorzy New Age będąc 

przebiegłymi prognostykami zapotrzebowań współczesnych 
ludzi, wykorzystują niektóre dane z psychologii, aby 
uwiarygodnić głoszona przez siebie naukę. Chodzi tu przede 
wszystkim o adaptację poglądów CG. Junga, szwajcar­
skiego psychologa, autora psychoanalizy analitycznej. New 

Age przejął niektóre elementy z teorii Junga, dopasowując 

je do całości głoszonego przez siebie systemu, a przy tym 

przesadnie je upraszczając. 

Aby zdobyć pogląd na temat psychologii New Age, 

należy w ogólnych zarysach spojrzeć na teorię Junga. Wg 

autora psychoanalizy analitycznej w sferze dążeń 

psychicznych człowieka występują napięcia biegunowo 
przeciwstawne, takie jak: dobro-zło, pierwiastki męskie i 
żeńskie, świadomość-nieświadomość. świat zewnętrzny i 
wewnętrzny. Przeciwieństwa te nie są celem samym w 

Babie, ale źródłem energii i stanowią istotę życia człowieka. 

W wyższych stadiach rozwoju człowieka zostają sharnio-

nizowane i zintegrowane w jednocząca syntezę. Właśnie 

jedność stanowi cel rozwoju osobowości ludzkiej. Autor cel 

ten łączy ściśle z treścią religijną, która wyraża się 

symbolicznie w archetypie jaźni. Wg twórcy psychologii 
analitycznej człowiek znajduje się ponuędzy biegunami 
świata zewnętrznego i wewnętrznego. Świat zewnętrzny dla 
Junga to świadomość zbiorowa (przedmioty, rzeczy, przes­

trzeń, wartości, normy, treść świadomości), natomiast świat 
wewnętrzny to nieświadomość zbiorowa, która stanowi 

długotrwałe dziedzictwo ludzkości i staje się udziałem 

każdego człowieka. W nieświadomości zbiorowej ujawnia 
się przeciwieństwo między organizacją popędową człowieka 
a duchem, który objawia się w archetypach. Są to repre-

zentanty psychologicznie koniecznych reakcji na typowe 

sytuacje, które omijając świadomość prowadzą do konkret­

nych zachowań odpowiadających psychologicznej koniecz­
ności. Archetypy należą do sfery niezależnej od naszej woli 

(numinosum). Przejawiają się one przeważnie w symbolach 

i nutach. Na tle tak zarysowanego obrazu człowieka Jung 
przedstawił religię. Pojmował ja jako zjawisko czysto 
psychiczne. Wg niego w duszy ludzkiej tkwią władze, które 
umożliwiają przeżywanie najgłębszych wartości religijnych. 
Więcej, te wartości mieszczą się w samej duszy. Do duszy 
więc przynależy funkcja religijna. Skąd pochodzą owe 
wartości religijne w duszy? Wg Junga religia pochodzi z 
objawienia, ale nie zewnętrznego w stosunku do duszy, 

tylko jest to otwarcie się objawienia głębi duszy. Z tego 

autor wyprowadza wniosek o psychicznym źródle religii

2 2

Treść religii zależy od natury treści zbiorowej nie­

świadomości (świata wewnętrznego) człowieka. Najważ­
niejszą w niej rolę pełnia archetypy, które gromadząc 

28 

29 

background image

doświadczenia przodków, zawierają dziedzictwo rozwoju 

ludzkiego, także i religii. Rodzą sie one na nowo w mózgu 

każdego człowieka. Ze względu na to, że człowiek podlega 
ewolucji, treści religii -chociaż zasadniczo ciągle sa takie 
sanie - pojawiają sie w różny sposób, zależnie od stopnia 

świadomości człowieka i kontekstu jego życia. Np. u 

człowieka pierwotnego treści archetypów pojawiają sie jako 

mity, w miarę zaś rozwoju człowieka, a z nim i religii, mit 
zostaje zastąpiony przez dogmaty, które symbolizują treści 

nieświadomości. Przedmiot religii - zdaniem Junga - nie 
istnieje na poziomie świadomości, jedynie wyciska na niej 
swój świat. "Bóg jest archetypem", który odbija sic w 

duszy. "Wszelkie wypowiedzi religijne sa wyznaniami 

psychicznymi, które ostatecznie opierają sic na procesach 
nieświadomych, a wice transcendentnych w stosunku do 
świadomości'

1 3

. Wniosek Junga o realności istnienia Boga 

jest jedynie konsekwencja przyjętej przez niego natury 

• człowieka. Bóg jest rzeczywistością psychiczna, naj­

intensywniejszym stanem psychicznym człowieka, a osta­
tecznie jednym ze sposobów widzenia i przeżywania siebie. 
Bóg absolutny, transcendentny w stosunku do człowieka i 

świata nie istnieje, natomiast Bóg 'psychiczny" jest 
rzeczywistością- Jeśli "zejdziemy' w głab nas samych 
(odkrywać nieświadomość zbiorowa) spotkamy tam boga, 

nie jakiegoś transcendentnego do naszej jaźni, ale nie 
różnego od nas samych; my jesteśmy bogiem, bo schodzi­
my do nas samych, do najgłębszych pokładów naszej duszy. 

Konkludując. Jung sprowadza religie do poziomu 

zjawiska psychicznego, który wyciska pewien ślad na 
płaszczyźnie świadomości przez nieświadomość zbiorowa 
wraz z jej archetypami (np. archetyp Boga). 

Zarysowana teoria Junga stanowi bazę dla New Age w 

podstawowej kwestii: nie ma Boga pozaziemskiego. 

jednocześnie transcendentnego i iminanentnego. osobowego, 

realnie istniejącego poza nami. Bóg jest w nas. ale nie jest 

od nas różny. Nie ma przeciwwstawienia miedzy Bogiem a 
człowiekiem. Bóg jest wszechobecna energia. Bóg i czło­
wiek to jedno i to samo. Aby spotkać Boga zbytecznym 

jest otwieranie sic człowieka na zewnątrz, zwracanie sic z 

modlitwa, kultem, ofiara do zewnętrznego przedmiotu czci, 

poszukiwanie śladów objawienia sic Boga w kosmosie. W 

tym celu należy zejść w głab nas samych, czyli w treść 

nieświadomości zbiorowej. Teoria Junga posłużyła autorom 
New Age w zapełnieniu owego stanu różnorodna treścią 

koncentrująca sie wokół uświadomienia sobie, że jest sie 

Bogiem. Zdobycie wyższego stanu świadomości (wyższa 

samoświadomość - określenie chętnie używane przez teore­
tyków New Age) dokonuje sic w wymiarze horyzontalnym 
i wertykalnym. W wymiarze horyzontalnym wyższa samo­

świadomość osiąga sic poprzez zdobywanie umiejętności 

poznawania prawdy w sferach spoza tego świata. Ten 

zakres zostanie omówiony w dalszej części rozważań. 

Natomiast w wymiarze wertykalnym świadomość jest 

rozwijana poprzez sięganie do głębszych warstw własnej 

duszy. Jeśli ten cel zostanie osiągnięty, wówczas w sercu 

ludzkim budzi sie świadomość partycypacji w Bożym 

poznaniu: człowiek poznając głębiej siebie jednoczy sie z 

irnmanentnym Bogiem: człowiek i Bóg to jedno i to samo. 

Ludzie New Age szukają poszerzania świadomości w 

wymiarze wertykalnym na wielu ścieżkach. Sadza, że 

wszystko jest dobre, co służy zasadniczemu celowi: 

osiągnięciu wyższej samoświadomości. Dróg do tego celu 

jest wiele: od starożytnych technik szamańskich, które 

wykorzystują halucynogenne grzyby i rośliny, poprzez 
tradycje mistyczne głównych religii świata, aż po narkotyki. 
Aby osiągnąć wyższy stan świadomości człowiek winien 

30 

31 

background image

poddać się odpowiednim ćwiczeniom, medytacjom transcen­

dentalnym, hipnozie, logoterapii oraz licznym egzotycznym 

systemom psychoterapeutycznym; uruchomi on wówczas nie 

wykorzystany dotąd potencjał umysłowy, witalny, podświa­

domy. Z systemów psychoterapeutycznych ważnych dla 

ruchu należałoby wymienić: Terapia Gestalt - kierunek 
terapeutyczny pochodzący od Fritza Perlą, a oparty na 
nauce Wilhelma Reicha (badacz orgone - specyficznej 
energii o charakterze seksualnym), Rebirthing - zestaw 

technik opracowanych przez Leonarda Orra umożliwiający 
rzekomo przeżycie powtórnych własnych narodzin, czy 

"terapia psychologiczna" - autorstwa Stanisława Grota 

oparta na LSD mająca - zdaniem autora - możliwość 
odkrycia realnej podróży w głab swojej nieświadomości

24

W wielu instytucjach publicznych w USA, a obecnie także 

już w Europie Zachodniej, forsuje sic ruch i program New 

Age. C. Cumbey

25

 podaje przypadki, w którach promuje 

sic ludzi eksperymentujących nowe terapie. 

New Age propaguje narkotyki (jak np. LSD. Peyotl. 

Meskalinę), które uważa za 'instrument transformacji". 
Chociaż wiele grup New Age odnosi się krytycznie do 
trwałego używania narkotyków, jednak w celu otwarcia sic. 

wtajemniczenia w kierunku "oświecenia" spełniają one 
nader pozytywnie swoja funkcje. Centrum "Lucis-Trust" 
(USA) rozporządza wieloma środkami, również chemiczny­

mi w osiąganiu Nowej Ery. W ramach "Lucis-Trust" 
funkcjonują różne podgrupy zajmujące się "oświeceniem", 
jak np. "Uniwersalna dobra wola" (World Goodwill), 
szkoła nauk tajemnych, czy różnorakie ruchy feministyczne. 

("" New Age obiecuje adeptowi fundamentalne objawienie, 

które buddyzm nazywa "nirwaną" - zgaśnicciem knota, a 

hinduizm - "Ty jesteś To". Rzeczywistość boga staje sic 

tożsama z najgłębszym ludzkim "ja". Jeśli odkryje sie 

prawdę o sobie, ruch New Age twierdzi, że człowiek 

dostąpi pełnego wyzwolenia duchowego i stanu niczym nie 
zagłuszonego wewnętrznego spokoju, szczęścia, pełności, 
błogostanu. Zdaniem ruchu jest to najwyższy stopień 

wtajeiniuczcma. I 

4. ASTROLOGIA 

W 1980 r. została wydana książka "The Aquarian 

Conspiracy""' napisana przez Marylin Ferguson, czołową 

pisarkę i działaczkę New Age. Podtytuł tej książki brzmi 

następująco: "Indywidualne i społeczne przekształcenie 

świadomości pod znakiem Wodnika". Jest to najważniejsza 

pozycja książkowa, jaka dotąd została napisana na temat 
doktryny New Age. M. Ferguson użyła po raz pierwszy w 
odniesieniu do tego ruchu sformułowanie: "Sprzesiężenie 
Wodnika". Opisała go jako potężną "sieć*

21

 działająca w 

celu dokonania radykalnych zmian w USA. następnie w 

całym świecie. Autorka wyraziła przekonanie, że ruch ten 
przez wiele lat zdobywał poparcie, choć nie eksponował się 
na zewnątrz. Dziś natomiast zaznacza swą obecność w 
wielu dziedzinach życia społecznego. Zanim M. Ferguson 

użyła określenia Wodnika w stosunku do tego ruchu, 
wcześniej pojawiają się próby - szczególnie w dziedzinie 
pop-muzyki - wiązania haseł pokoju i miłości z bliskim 
nadejściem Wodnika. Niewątpliwie do szerokiej popular­
ności określenia nowej epoki jako terenu działania Wodnika 

przyczynił się w 1966 r. musical "Hair", przygotowany 

przez M. Formanna. Między innymi zostały zawarte w nim 
("Aquarius-Song") następujące słowa: 

"Harmonia, racja, klarowność! 

Sympatia, światło, prawda! 
Nikt nie będzie ograniczał wolności! 

32 

33 

background image

Nikt więcej nie otoczy mgła duciu. 
Mistycyzm da nam zrozumienie, 
człowiek znowu nauczy sic myśleć, 
dzięki Wodnikowi, dzięki Wodnikowi"". 

Warto tu nadmienić, że musical "Hair" w trasie 

koncertowej po Europie nie ominął również i Polski 

(31.05.1993 r.); przedtem wystawiony został w Budapesz­

cie. Znaczna rolę w popularyzacji i przenikaniu Ery 

Wodnika w środowiska głównie młodzieżowe, cboć nie 

tylko, odegrała pop-kultura i różne formy muzyki, głównie 

Patti Smith, Johna Lennona z Yoko Ono, Briana Ino, 
Roberta Frippe, czy Grupy Osjan

29

. W naszym kraju taka 

rolę pełni magazyn radiowy "Zgryz" Macieja Zębatego i 

środowe wieczorne audycje radiowe pt. "New Age-muzyka 
dla zmęczonych". 

Określenie "Sprzysiężenie Wodnika" (The Aquarian 

Conspiracy) wraz z podobnym - spopularyzowanym przez 

hippisów, pop-kultura, różnorodna muzyka - terminem "Era 
Wodnika", wprowadza nas na teren astrologii. Ten właśnie 
moment w New Age wydaje się być, jak sadzi kardynał 
Danneels "najdziwniejszy, i być może właśnie z tego 

powodu najbardziej kuszący: jest to ezoteryzm i wiedza 
tajemna**'. 

Wielu ludzi dawniej i dziś wierzy, że drogi do 

osiągnięcia pełni szczęścia bogowie zawarli w różnych 

źródłach, które sa zawualowane przed człowiekiem. 

Niektóre jednak rodzaje poznania zostały przez bogów 

udostępnione tylko dla wtajemniczonych. Zdaniem wielu 
autorów New Age sam zasięg intelektu jest niewystarcza­

jący. Potrzebne jest poznanie ezoteryczne, które głębiej 

umożliwi dostęp do prawdy ukrytej we wszechświecie i w 
człowieku. Kosmos jest jednością w której funkcjonują 

związki przyczynowo-skutkowe między jego elementami. 

Stad różnorodna ezoteryczna astrologia, czy kontakty z 

innym wymiarem świata umożliwia (pomogą) człowiekowi 

osiągnąć szczęście, a przez to zdobyć pełna świadomość 

nowej ery: ery pokoju, harmonii, braterstwa, oświecenia, 

nowego podejścia do przyrody, ud Pełnego szczęścia i 
doskonalej świadomości nie osiągnie się natychmiast. 

Dokona się to stopniowo poprzez ewolucję kosmosu i 

ludzkości. Autorzy New Age twierdza, że realizacja nowej 

ery już się zaczęła. Wiedzę tę ruch czerpie ze źródeł 
ezoteryczno-astrologicznych. Podobnie jak występuje 
coroczne przemieszczenie słońca w relacji do układu 
gwiazd (znaki zodiaku), tak wg astrologii następują co dwa 
tysiące lat jednakowe cykle (ery) astrologiczne. Przejście 

jednej ery w następna dokonuje się stopniowo przez około 

200 lat. Wg New Age znajdujemy się obecnie w schyłkowej 

erze Ryb, która rozpoczęła się za czasów Chrystusa, a 

stopniowo wchodzimy w erę Wodnika. Zdaniem astrologa 

Dane Rudhyeara" przejście z ery Ryb w erę Wodnika 

trwa 216 lat i dzieli się na trzy części, każda po 72 lata. 

Początek tej fazy sięga roku 1846, a kończy w 1918 

powstaniem Związku Radzieckiego i wzrostem potęgi 
USA. Druga faza zakończyła się w 1990 r. W niej nastąpiło 
rozluźnienie barier handlowych i zwiększenie napięć 
międzynarodowych, tzw. zimna wojna. Około 2062 r. 

Słońce ma wejść w nowy gwiazdozbiór - w konstelację 
Wodnika. Wówczas bieg wydarzeń i historii ma zostać 
zmieniony. Przed erą Ryb. erą chrześcijańską (sieć ryb. 

apostołowie w charakterze rybaków, łowienie dusz) ludzie 

żyli w konstelacji Barana, tj. czasu Starego Testamentu 

(mozaizm, judaizm. Prawo, symbolika baranka ofiarnego). 
Jeszcze wcześniej była era Byka, która charakteryzowała się 
rozwojem i panowaniem wielkich imperiów, religii 
Mezopotamii, okresem wielkości Chin. W pierwszych 

34 

35 

background image

gminach chrześcijańskich używano znaku ryby jako 

symbolu wiary Chrystusowej i znaku rozpoznawczego 

chrześcijan. Wyznawcy New Age utrzymują, że wraz z 

opuszczeniem znaku zodiaku Ryby odchodzi także wiek 
Chrystusa. A wiec trwanie chrześcijaństwa miałoby być 

określone w sposób zodiakalny. 

W ezoterycznej tradycji znak zodiaku Ryby chara­

kteryzuje sie czasem niepokojów, wojen, konfliktów, 
brakiem jedności, natomiast znak Wodnika zawiera pokój, 

pełna harmonie, jedność wszystkich elementów w kosmosie. 
Wodnik będzie "złota epoka". Wraz z upadkiem chrześci­

jaństwa nastąpi gwałtowny rozwój wielu dziedzin życia i 

działalności ludzkiej, które chrześcijaństwo lekceważyło, 
deprecjonowało, czy spychało na obrzeże kultury, jak np. 

seksualizm, feminizm, ekologia, astrologia, praktyki 
magiczne z czarownictwem i "wiedźmostwem* na czele. 

Nowa ere ma wiec symbolizować Wodnik, Aquarius. Dla 
ilustracji owej nowej ery niech posłuży opis Inge Hölscher: 

"W obecnym czasie dokonuje sie indywidualna i globalna 

walka na najwyższym szczeblu. Sure odchodzi, nowe rodzi 

sie. Następuje rozszerzenie świadomości. Musimy wspólnie 
pracować nad tym, by ustabilizowała sie ta świadomość. 

(...) Jest teraz czas wschodzącego światła, nie ma więcej 

mroku. Mamy nadzieje, że usłyszymy w pełni wołanie i 
pójdziemy za tym głosem. Krzyk sokoła znajduje cel w 

naszym sercu! (...) Jajo, z którego ma powstać życie 
rozbiło sie i wykluło sie nowe. pełnowartościowe istnienie 
na oczach całego świata. W jednym momencie rozbłysło na 

ziemi ranne światło budzącego sic dnia i stłumiło wszystko. 
New Age. Era Wodnika. Era Hory. Synów Słońca już się 

zaczęła, chociaż wielu jeszcze śpi. Owszem, jasny dzień, 
południe, jest jeszcze dość daleko i jeszcze w najbliższych 
kilku wiekach nie zostanie osiągnięte. Z chwili na chwile 

spostrzega sic zwiększająca liczbę ludzi wschodzącego 

słońca"". 

W podobnym stylu o inauguracji nowej ery wypowiada 

sic M. Fergusou: 

"Ogarnęła nas wielka przemiana, nieodwołalna i prze­

nikająca dreszczem. Chodzi tu o nowa postawę duchowa, 

o przewrót w świadomości masy krytycznej osób, o sieć 

wystarczająco silna, by w sposób radykalny zmodyfikować 

nasza kulturę. Ta sieć - konspiracja Wodnika - podpo­
rządkowała już sobie umysły, serca i uzdolnienia szeregu 

naszych najbardziej przodujących myślicieli, między 
którymi znajdują się laureaci nagrody Nobla, filozofowie, 

politycy, sławne osobistości; wszyscy om pracują usilnie 

nad stworzeniem nowego typu społeczeństwa"

 u

Przekonanie o nadejściu ery Wodnika wyraża również 

Ruth Montgomery: "Planeta Ziemia znajduje się obecnie na 

przełomie ery Ryb i Wodnika. (...) Jesteśmy na progu 

Nowej Ery, która jak mówią Przewodnicy, zapoczątkowana 

będzie tym, że Ziemia zmieni pochylenie swej osi pod 

koniec tego wieku"*

4

. Wniosek o nadejściu "świtu ery 

Wodnika" autorka opiera na wiedzy, jaka rzekomo zdobyła 

od mediów mających kontakty z przybyszami z innych 

planet, którzy mieszkają na statkach kosmicznych 

okrążających nasza planetę. Poza tym, gdy ziemia zmieni 

położenie swej osi, jedynie wyznawcy New Age zostaną 

uratowani przez statki kosmiczne". 

Wiek Wodnika przyniesie wyzwolenie z globalnego 

kryzysu świata, a także z osobistych kryzysów związanych 

z poczuciem braku sensu życia w schyłkowej erze Ryb. 
Wodnik dokona tego zabiegu poprzez "wylanie" swego 

ducha, który poprowadzi ludzi "poszerzając ich świa­

domość" do pełnego oświecenia. Oświecenie uczyni ludzi 

zdolnymi prowadzenia życia bez jakichkolwiek trudności i 

36 

37 

background image

problemów. Będzie to czas spokoju, pełnego światła i 

stanów szczęśliwych, jak np. iluminacja, ekstaza, nirwana. 
W tej erze człowiek będzie żył szczęśliwie, mając świa­

domość swej doskonałości. Wodnik przyniesie nowy ład 
światowy, nowa ludzkość, nowa religię. 

Zwiastunowie Nowej Ery traktują astrologie jako istotny 

element doktrynalny ruchu. Astrologia nie jest dyscyplina 

nowa. ale sprytnie wylansowana i zaadoptowana przez 
New Age. Dane historyczne potwierdzają jej istnienie już 
w starożytnych Chinach czy Mezopotamii. Ze względu na 
swój pełen tajemniczości przedmiot badań, frapowała wielu 

ludzi. Człowiek zawsze miał słabość do ujemnych rodzajów 
poznania i zawualowanych przepisów na łatwe osiągniecie 
szczęścia bez nakładu dużych ilości sił, w tym do astrologii. 

Ankieta Gallupa podała, że ponad 80 min Amerykanów 

czyta regularnie w prasie kolumnę astrologiczna; dla wielu 

z nich ma ona charakter wiarygodny. Obserwacja pokazuje, 
że duża część Polaków w codziennym postępowaniu jest 

również zależna od przewidywań astrologów. 

5. GNOZA 

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa (szczególnie w 

II/III) istniały i "były w obiegu" pisma, przeznaczone 
głównie dla wtajemniczonych, w których występowały 
sekretne, nierealne i dziwaczne wiadomości o Jezusie, tzw. 

gnoza. Gnostycy, tj. osoby roszczące sobie prawo do 
posiadania i interpretowania owych wiadomości, uważali sic 

z tego powodu za oddzielonych, wyżej wtajemniczonych i 
świadomych chrześcijan. Ta grupa uważała siebie za stojąca 

ponad wszelka wiedza. Konsekwencja takiego postępowania 
było odrzucenie prawd dogmatycznych i moralnych 
pierwotnego Kościoła. Już Nowy Testament w osobie 

Jezusa (1 list św. Jana) przeciwwstawia sic takiej tendencji. 
Kto tworzy sobie innego boga niż Bóg-Człowiek, ten żyje 
w iluzji, a przez to nie może być prawdziwym uczniem 

Jezusa: "Ten właśnie jest Antychrystem, kto nie uznaje 
Ojca i Syna" (1 J 2, 22). Poza gnostycyzmem chrześcijań­
skim istniała jego odmiana przedchrześcijańska, która 

czerpała z symboliki egipskiej i hinduistycznej' mistyki; 

niektóre grupy przyjmowały mitologie grecka lub irańska. 

W latach 60 - tych w USA odrodziły sic tendencje gno-
styckie. W Polsce zaś ostatnio istnieje zadziwiająca moda na 

ezoteryzm i neognozc. 

Wśród wielu wyznań religijnych powstają nowe grupy, 

wspólnoty, szkoły, które propagują elementy gnozy w 
antropologii, kosmologii czy nawet teologii. Członkowie 
tych grup, tj. gnostycy prezentują siebie jako znawców i 
posiadaczy wiedzy przekazanej im w jakimś objawieniu. 

Gnostycy nie wierzą, gdyż wiara jest czymś niższym od 
wiedzy. Oni po prostu wiedza - zostali rzekomo w te 
wiedze wtajemniczeni. Te grupy, z New Age na czele, 
tworzą współczesne odrodzenie "wiecznej gnozy"

1

*. 

Odwołując sic do grupy myślicieli z końca XIX w, nadają 

gnozie wymiar ezoteryczno-okultystyczny. Gnoza, szcze­

gólnie w wydaniu New Age. rości sobie pretensje do 

posiadania wiedzy absolutnej, nie dopuszczając żadnej 
alternatywy, przy tym określając siebie jako religie 

przeznaczona dla zbliżających sic nowych czasów. Ruchy 
gnostyckie same przedstawiają siebie jako nową mądrość 

opierającą sic na mądrości pierwotnej będącej źródłem 
tradycyjnej religijności. Bazując na istniejących 

uniwersalnych symbolach i mitach religijnych chcą pokazać 
wspólne źródło różnorakich ezoteryzmów, które w kon­

kretnym czasie wyrażały się za pośrednictwem oficjalnych 

lub ezoterycznych religii, będąc też ich istotą. 

39 

background image

Wg gnostyków u źródeł każdej religii istnieje pier­

wotna, bezosobowa iradycja. która przechowywana jest w 
ośrodkach inicjacji oraz u uprzywilejowanych mistrzów, 
guru. Niektóre z grup widza w Jezusie ogniwo łańcucha 

przechowywanych tradycji, inni odwołują sic do ukrytych 
źródeł, jeszcze inni do tajemnic dostępnych jedynie okre­
ślonej elicie. Sa oni przeświadczeni, że posiadają klucz do 

tego. co zostało zakryte nawet poza wewnętrzna istota 
rzeczywistości. Gnostycy przedstawiają swoja doktrynę 

jako poszukiwanie wewnętrznego mistrza, który dopro­

wadziłby do stanu boskiego, w którym następuje całkowite 
opanowanie siebie i zdobycie takich mocy, jak Jezus-
Cudotwórca. Gnostycy sa przeświadczeni o bezpośrednim 

przejściu ze stanu człowieczeństwa do boskości. Jest to wg 

nich możliwe, ponieważ wszystko stanowi jedność: 

nukrokosmos i makrokosmos harmonizują ze soba. Poszu­

kiwanie najgłębszego poziomu świadomości doprowadza 

człowieka do zjednoczenia z istniejąca w nim cząstka 

boskości. Osiągniecie takiego stanu umożliwia - o czym 

wyżej było mówione - transcendentalna medytacja, koncen­

tracja przeżyć człowieka, oddech, specjalna dieta, środki 

halucynogenne, studia "poufnych dzieł", itp. 

W ramach gnozy mówi sic o praktyce doprowadzającej 

do wyzwolenia u człowieka zakorzenionej, uniwersalnej 

energii, która umożliwia dostęp subtelnemu poznaniu 
twórczej inteligencji; można wiec osiągnąć moment 
całkowitej wiedzy. Także zbawienie znajduje sic nie gdzie 

indziej, jak tylko w głębiach naszej świadomości. 
Psychoterapeuta może odegrać role pośrednika, kapłana, 
guru. lekarza. Gnoza jawi sic jako olbrzymia akumulacja 
wiedzy powstałej na bazie ezoteryzmu i okultyzmu, która 
została przechowana niezależnie od różnych religii i ich 
oficjalnego nauczania. Jest mgławica, w której przenikają 

sic nawzajem pojęcia o nieostrych, choć widocznych 

granicach, jak. np. kabała, satanizm, spirytyzm, astrologia, 

idee Różokrzyżowców. ild. Nauka i technika oceniły ja jako 

mętna i nierealna teorie. Wiele jednak kultur i religii 

dawniejszej i współczesnych nic zawsze przeclMxlzi obok 
niej obojętnie. 

Zamiarem wszystkich grup ezoteryczno-gnostyckich jest 

zjednoczenie sic w uniwersalna religie, która ma zastąpić 

tradycyjne chrześcijaństwo. Religia Chrystusowa prze­

znaczona jest tu unicestwienie. Jej miejsce ma zająć religia 

ery Wodnika. Wielu neognostyków daźy do przyspieszenia 

jej rozkładu po to, by zrealizować jak najszybciej nowa ere. 

Być może w tym miejscu bardziej zrozumiałym staje sic 
fakt, dlaczego New Age proponuje adeptom zewnętrznie 

zachować i praktykować nowa religie w ramach swoich 

tradycyjnych religii. Zdaniem gnostyków tradycyjna religia 

jest jedynie powłoka prawdy, która gnoza w New Age 

może w całości ofiarować adeptowi w procesie inicjacji. I 
tak chrześcijanin bedacy równocześnie adeptem New Age 

(ewentualnie Różokrzyżowccm, wyznawca scjentologii) nie 
potrzebuje już w ogóle żadnego zbawiciela. 

Domy książki, punkty sprzedaży .prasy, domy handlo­

we, ogłoszenia w prasie redagujące porady astrologiczne, 
tygodniki popularne, codzienna prasa wskazują, że 

zainteresowanie astrologia jest ogromne. Stad nikogo nie 
powinien dziwić fakt, że na kształtowanie świadomości 

ludzi o rzekomo nadchodzącej już niebawem nowej erze ma 
ogromny wpływ astrologia ze swoja wiedza ezoteryczna i 
tajemna. Ruch New Age poprzez element tajemniczości i 
stosowanych praktyk astrologicznych i magicznych fascy­

nuje wiele osób poszukujących wiedzy i niekonwencjonal­
nych przeżyć, które w obecnych czasach uchodzą za no­

wość i mode. 

40 

41 

background image

6. NAUKA O CHRYSTUSIE 

C New Age odrzuca boskie pochodzenie, misję i posłan­

nictwo Jezusa Chrystusa. Jezusa nie uważa za Boga, ani za 

jakakolwiek Osobę Boska. Więcej, Chrystus nie był w 

ogóle postacią historyczna; jest On jedynie idea- Chrystus-

idea jest duchem lub dusza przenikająca wszystko; objawia 
się za każdym razem inaczej: w osobie Buddy, Hermesa. 

Zaratustry, Jezusa z Nazarem, itp. 

New Age głosi nadejście nowego Chrystusa, nowego 

Mesjasza. Będzie to kolejne wcielenie po to. by wskazać 

ludziom nowy sposób zbawienia. Ten nowy Mesjasz ma 
być Chrystusem Kosmicznym, ale nie Bogiem. Naukę o 
Chrystusie Kosmicznym autorzy New Age zaczerpnęli od 

francuskiego filozofa chrześcijańskiego Teilharda de 

Chardin. Jego teorię połączyli z biblijna koncepcja nowego 

nieba i nowej ziemi. Trzeba tu jasno powiedzieć, że myśl 

Teilharda jest zgodna z ujęciem chrześcijańskim. Autor 

widział w Chrystusie MOI poruszające cała rzeczywistość 
naturalna. Dzięki energii Chrystusowego wcielenia 

wszechświat znajduje się w Bożym polu oddziaływania. W 

Jezusie Bóg pozostał "sercem" materii w celu podniesienia 

jej do swego boskiego stanu. Chrystus wg francuskiego 

filozofa pozostaje osoba historyczna i konkretna; nie jest On 
uniwersalna dusza świata, ani żadna idea. Ta myśl pozostaje 

zgodna z optyka chrześcijańska. New Age natomiast 
rzeczywistość nowej ziemi i nowego nieba łączy z 
egzystowaniem w Chrystusie Kosmicznym. Jest On - wg 
autorów ruchu - energia, która kieruje ewolucja". 

Chrystus Kosmiczny wciela się w eteryczne struktury ziemi, 
kształtując centrum swojej mocy i życia. Jest to sposób, w 

jaki Chrystus Kosmiczny wprowadza energię, która 

aktywizuje ludzi i kosmos do przemiany w kierunku nowej 

ziemi i nowego nieba. Wypełnienie tego dokona się w 
nowej erze, kiedy to Chrystus Energia, Mistrz, Maitreya 

zainicjuje Erę Wodnika. Wówczas przejmie On rządy nad 

światem wnosząc ideę nowego światła i nowej kultury. 

Maitreya powoli, choć systematycznie zaznacza swoja 

obecność. Ostatecznie natomiast pojawi się on na niebie, 
aby wszyscy mogli go zobaczyć i przekonać się o jego 

rzeczywistości. Wg wielu teoretyków ruchu właśnie Maitre­

ya jest kluczowa postacią dla New Age. 25.04.1982 r. 
pojawiły się w wielu krajach anonse prasowe następującej 
treści: "Chrystus znajduje się teraz pośród nas. Przybywa 

do nas nie po to, by nanu rządzić, lecz by pomóc ludzkości 

i ja inspirować". Jest to Maitreya, tj. "wycho-wawca 
świata" i "naszego pokolenia" - postać, której nadaje się 

różne nazwy: Mesjasz Żydów, Piaty Budda Buddystów, 
Mahdi Muzułmanów, Krishna Hinduistów. Objawia się ona 

nam po to, by wprowadzić nas w nowy wiek. Jej zaistnienie 
da nam gwarancję, że nie będzie III wojny światowej"

3

*. 

Benjamin Creme, Szkot, przewodniczący New-Age-

Mann, którego uważa się za prekursora teorii o Maitreyi, 
sadzi, że postać ta żyje w jakimś zakatkn ziemi; miejsce jej 
pobytu zna jedynie niewielka liczba jego uczniów. Czasem 

niektórzy ludzie nazywają postać tę "Chrystusem". Autorzy 

New Age protestują na tego rodzaju zabieg. Maitreyę 

uważają oni raczej za postać wybitnie anty-chrześcijańska. 

Jest ona zwierzchnikiem hierarchii bóstw. Jezus może być 

jedynie jednym z jej uczniów, a więc podlega Jemu i jest 

przez nia prowadzony. Jezus jest mało znaczącym uczniem, 

chociaż osiągnął najwyższy, tj. siódmy stopień świa­
domości. Jezus może być uważany za przykład, czym może 
stać się jednostka, gdy dozna iluminacji i zda sobie sprawę 
z tego, że jest Bogiem

5

*. Zwolennicy ruchu sa zdania, że 

tych którzy nio uznają Maitreyi, dosięgnie "karzący gniew" 

43 

background image

i zagłada. Dotyczy to szczególnie Żydów i chrześcijan nie 
podejmujących z nia współpracy. Wprawdzie wyznawcy 

New Age mówią o wolności wyznania, jednak gdy w pełni 
nadejdzie nowa era, zostanie usunięta wszelka inna 
religijność niż New Age. Ich zdaniem dotychczasowy 
system religii wprowadza podziały, konflikty i niepokoje. 

New Age uwalnia od tego rodzaju alienacji. Chrystus 
Kosmiczny-Maitreya nie jest Bogiem w znaczeniu 
dotychczasowym. Jest bogiem w tym sensie, w jakim 

stanowi go każdy człowiek; Bóg jest wszędzie, bo wszystko 

jest jednością, energia, świadomością

40

Odrzucenie przez New Age wymiaru historycznego 

Jezusa z Nazaretu, a przyjęcie jedynie niektórych aspektów 
Jego Osoby, ma również swoje konsekwencje w odmiennej 

interpretacji podstawowych kwestii credo, takich jak: wiara, 
grzech, zbawienie, modlitwa, cierpienie i śmierć. 

A. WIARA 

Od lat dziecinnych, poprzez katechizm i komentarz 

katechety mamy wpojone określenie wiary: wierzyć, to 
akceptować idee zależności od Boga. Tymczasem New Age 

burzy tego rodzaju odniesienie człowieka do rzeczywistości 

w stosunku do niego transcendentnej. Twierdzi, że wiara 

jest tylko jednym z aspektów doświadczenia siebie. 

Wierzyć, to docierać do najgłębszych pokładów swego "ja"; 

wierzyć to przyjąć siebie, poznać swój los, oddać go "w 

swoje rece", tj. uświadomić go sobie. Nieważny jest 

przedmiot wiary (w co sic wierzy), ale najistotniejsze jest 
to, by człowiek dobrze sic czuł, nie doświadczał kom­
pleksów "jakiegoś bożka". Wian: w New Age to zgodność 
ze swoim najgłębszym "ja". Ruch spogląda na wiarę jako 

na gnozę, poznanie, koncentracje psychiczna, a nawet 

wysiłek wspólnoty, w ramach której osiąga się świadomość 
swojej boskości. 

B. GRZECH 

Wg New Age zadaniem człowieka jest odnajdywanie 

harmonii z kosmosem, która prowadzi do zdobycia wyższe­

go stopnia samoświadomości i pełniejszego doświadczenia 
boga w sobie. Jest to jedyny i niezbędny kierunek życia 

człowieka. Człowiek zawsze spogląda w przyszłość, na cel 
swego życia, rzadziej w minione życie. Jeśli w tym 
wymiarze człowiek nie osiągnie życia w pełni, wówczas -

o czym będzie w dalszych rozważaniach - marzy o 
reinkarnacji, o nowym, innym życiu. Człowiek ma nadzieję 
sam naprawić błędy w coraz to nowych wcieleniach. 

Autorzy ruchu uważają, że człowiek stanowi byt 

niepodzielny, t/n., że nie można w nim wyizolować ani 

duszy, ani ciała. W człowieku spotyka się materia z 

duchem. Nie może być rozwoju człowieka jedynie w jedn­

ym wymiarze. Wszelkiego rodzaju wprowadzane ćwiczenia 

prowadza do osiągnięcia harmonii jedności całego człowie­
ka, a z min kosmosu. Człowiek wg New Age z natury swej 
jest dobry, a przy tym samowystarczalny i wolny. Nie może 

I

zgrzeszyć, gdyż jest do tego niezdolny. Grzech dysharmo-

tiiżuje

 dążenie człowieka do jedności. Analiza grzechu - a 

z nim jego skutków - odebrałaby człowiekowi siłę do pracy 

nad własnym stawaniem się bóstwem. New Age głosi liasło: 

"Idźcie i głoście ewangelię wszelkiemu człowiekowi". 

C. ZBAWIENIE 

Pismo św. mówi wyraźnie o zbawieniu człowieka jako 

darze Boga wysłużonego przez Jego Syna. Jezusa z Naza-

44 

45 

background image

rciu. który "dla nas i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba" 
(Credo). "Nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie da­

no ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym 

moglibyśmy być zbawieni" (Dz 4,12). Co na to New Age? 

Ruch twierdzi, że człowiek sam sobie wystarcza. Nie 

potrzebuje on żadnej pomocy z zewnątrz, żadnego obja­

wienia, łaski ani zbawienia. Zbawienie człowieka dokonuje 
sic poprzez analizę, doświadczenie i "wejście" w ludzka 

jaźń. W człowieku znajduje sic boskość, należy ja odkryć 

poprzez iluminacje wewnętrzna, psychotechniki, reinkar­

nacje, oczyszczenie, panowanie nad soba. Tego rodzaju i 
podobne zabiegi umożliwia zdobycie wyższej świadomości, 

harmonii z soba samym, z drugim człowiekiem, z wszech­
światem. New Age mówi wiec o gnostyckiej, ezoterycznej 

koncepcji zbawienia. Wszystkie metody zbawienia sa dobre, 
gdy daja możliwość odkrycia ludzkiego "ja". Pełnia 

zbawienia dokona sic, gdy nastąpi połączenie koncentracji 

psychicznej wielu świadomości, tzn. adeptów New Age. 

Doktryna New Age mówi: zbawiajcie sie sami, nawet jeśli 

posługujecie sic przy tym siłami kosmicznymi. W konsek­

wencji ruch pozostawia człowieka w całkowitej samotności. 
Sami musimy dać sobie rade, tj. być swoimi własnymi 

zbawcami - autozbawcami. Maksymalne rozszerzenie wła­

snego "ja" wyzwoli człowieka od jakiejś ludzkiej choroby 
uniemożliwiającej osiągniecie przez niego samego 

zbawienia. Nie potrzeba człowiekowi żadnej łaski darmo 

danej z zewnątrz. Jeśli człowiek sam nie zdobędzie 

świadomości własnego "ja", nie pomoże wg New Age, 

żadna darmowa łaska kogoś innego, bo taka nie istnieje. 

D. MODLITWA 

Z przeprowadzonych wyżej rozważań wynika jasno, że 

bezpodstawne jest wg New Age zwracanie się czy ucieczka 
do kogokolwiek o pomoc poza soba. Człowiek "pokrywa 

sic", utożsamia sic z bogiem. Bóg i człowiek to jedno i to 

samo. Byłoby wiec rzeczą nielogiczna tworzenie przez 
człowieka aktów religijnych takich jak modlitwa, w której 
ludzkie "ja" wyrażałoby swoja zależność od pozornego, 

pozaosobowego, zewnętrznego przedmiotu religii. Ruch 
specyficznie ujmuje modlitwę. Nie jest ona - jak w religii 

chrześcijańskiej - pokornym wejrzeniem w wolę Innego 
(Boga), ale jest introspekcja, tj. dążeniem do zależności z 
ludzkim najgłębszym "ja". Potrzebna jest koncentracja na 

sobie samym, by poprzez poznanie i iluminację wewnętrzna 

zdobywać większa świadomość. 

E. CIERPIENIE I ŚMIERĆ 

W nauce chrześcijańskiej problem cierpienia zajmuje 

ważne miejsce. Chrystus zbawił świat przez cierpienie na 

krzyżu, przez to wszyscy ludzie maja dostęp do zbawienia. 

Tymczasem New Age odrzuca myśl, w której Chrystus 
zbawił świat poprzez cierpienie. Zbawienie jest efektem 

różnorodnych technik poszerzania świadomości, podróży do 

bram śmierci, środków pomagających w relaksacji i 
powiększaniu energii, a nie łaski danej człowiekowi darmo. 

Cierpienie nie ma racji bytu, gdyż jest absurdalne i 
bezpodstawne. "Wobec cierpienia i śmierci chwytam się -
mówi adept New Age - duchowości świata zmysłowego i 

życia..."

4 1

. Przeżywanie i analiza cierpienia nic nie daje, 

co więcej, przeszkadza w identyfikacji z ludzkim "ja" i 
utrwala w człowieku poczucie małości i zależności od 
innych sił, niż on sam. W ramach więc New Age nie ma 

miejsca na cierpienie, które jawi się jako bezsens. Śmierć 
natomiast stanowi bramę do nowego życia, nowego wcie-

46 

47 

background image

lenia, w którym człowiek zbliża sie do szczęśliwej nirwany, 

czyli pełni życia, do Nowego Wieku. 

7. SPIRYTYZM 

New Age zawdzięcza swój niebywały sukces również 

miedzy innymi temu, że wychodzi naprzeciw ludzkim 

pragnieniom, by kontaktować sie z duchami, które sa poza 

ludzkim zasięgiem. Współczesny człowiek przeżywa przesyt 

wartościanu technicznymi, które stawia sic - szczególnie w 

krajach zachodnich - ponad wszystko, a przy tym 
zaniedbuje potrzeby ludzkiej psychiki. Zwolennicy ruchu 
tęskniąc za głębszym życiem duchowym, będąc często 

ciekawym tajemnic świata innego wymiaru niż materialny, 

uczestniczą w różnych seansach spirytystycznych. Spiry­
tyzm to wiara w możliwość kontaktu z duchami osób umar­
łych w celu otrzymania wiedzy o rzeczach normalnie 
niepoznawalnych. Nawiązanie kontaktu umożliwia osoba 
zwana medium, która posiada ku temu specjalne właści­
wości. Media, które nawiązały kontakty z różnymi duchami 
głoszą idee. że ziemia wraz z ludźmi stoi u progu nowej 

ery. która charakteryzuje sie "świece nie tu. uduchowieniem, 

harmonią i pokojem. Media, które przemawiają kategoriami 
New Age, wychodzą naprzeciw ludzkim tęsknotom, zapeł­

niają pustkę duchową charakterystyczną dla współczesnych 
pokoleń, trafiają do serc poszukujących. Corrinne 
McLaughlin w specjalnym artykule poświeconym spirytyz­
mowi twierdzi, że "wyjaśnieniem obecnej popularności 

mediów jest to. że mówią one ludziom rzeczy, które zawsze 
pragnęli usłyszeć (...) Możesz mieć wszystko, czego 
pragniesz; zasługujesz na to; jesteś doskonały takim, jakim 

jesteś, wiec nie musisz tak bardzo sic starać, by być 

lepszym. itd"

4

\ Zdaniem autorki "jedyną pewną drogą, by 

uniknąć otrzymania fałszywej informacji lub by nic dać sie 
zwieść lub być kontrolowanym przez medium", nie 

konsultować sic z nim

0

Ofiarą spirytyzmu została np. znana aktorka Shirley 

Mac Lai ne. Aktorka zetknęła sic z medium w sytuacji 

przeżywania głębokiego kryzysu. Sądziła, że koniaki z 

medium pomoże jej przezwyciężyć kryzys i da odpowiedź 
na podstawowe pytania, jak: czy Bóg istnieje, czy ludzkie 

istoty

 posiadają dusze, jaka jest sytuacja człowieka po 

śmierci. Była przeświadczona o możliwości kontaktu 

poprzez pośredników z osobami zmarłymi, które wyjaśnią 

jej problemy. Tymczasem Tom McPherson. jedna z istot, 

której pośrednikim jest Kevin Rycrson objawił jej, że wie 

o jej romansie z wybitnym politykiem, a przy tym 
przytoczył jej dokładne słowa, które wypowiedział ów 
mężczyzna. Poza tym medium wyjaśniło jej przyczynę, 

dlaczego ona i imiy meżczyna - Geny, z którym miała 

również romans, tak bardzo wzajemnie sie pociągają. 
Źródłem tego wg medium jest fakt. że w poprzednim życiu 

byli małżeństwem. Przemawiająca istota odkryła jej 

tajemnice, które tym samym pozbawiły ją możliwości 

krytyki, czy obrony. Shirley MacLaine zaczęła popierać 
spirytyzm. Napisała książkę pt. "Out on a Limb", w której 
znalazły sic opisy z istotami duchowymi (Ambresem, 

Tomem i Johnem). Pozycja ta stała sic bestsellerem i 

posłużyła do stworzenia w 1987 r. serialu telewizyjnego 
pod tym samym tytułem. Jej przykład znalazł wielu 
naśladowców. W dniu 25.07.1986 r. podczas emisji w 

amerykańskiej telewizji "Merv Griffin Show' miliony 

widzów ujrzało "nawróconego" aktora, Michaela Yorka w 
towarzystwie Jacka Purseia, pełniącego role medium dla 

ducha imieniem "Lazaris*. Podczas tego programu Merv 
Griffin ujawnił, ze wielu sławnych ludzi zasięga rady tego 

48 

49 

background image

ducha. Przykładem może być aktorka Nli.non Gless, która 
w czasie przemówienia z okazji odbioru nagrody "Emmy" 
oświadczyła, ze swój sukces zawdzięcza "Larisowi"

44

. Do 

rozreklamowania "Larisa" przyczyniły się znane osobis­

tości, jak up. S. MacLaine. S. Gless, M. York, T. Danson. 
Z pomocy innych duchów korzystali rzekomo prezydenci 
USA. politycy, ludzie bisnesu i kultury. 

Celem misji Lazarisa ma być rozwijanie New Age. Nic 

jest on odosobniony. Medium J. Roberts twierdzi, ze jest w 

kontakcie z dobroczynnym duchem o imieniu Seth. Opowia­
da o młodym małżeństwie, które straciło 3-letniego synka. 
Seth posługując sic J. Roberts pocieszał rodziców 

stwierdzeniem, że dusza ich synka żyła jedynie 3 lata by 
pomóc jego ojcu i zmoblizować go w poszukiwaniu odpo­

wiedzi na temat istoty życia. Treść poselstwa nie tylko 
pocieszyła i pokrzepiła małżeństwo, ale zainicjowała ich 
pozytywny stosunek do New Age

4 5

Theodore Roszak, historyk twierdzi, że świat stoi u 

progu nowej epoki, w której osiągnie wyższy stopień dosko­

nałości. Ostrzega jednak przed niezdrowa atmosfera, jaka 

towarzyszy duchowym poszukiwaniom wielu ludzi. Sadzi, 
że "każda tradycja religijna ostrzega nas przed nie­

bezpieczeństwami przechwycenia przez demony. Nie mo­

żemy beztrosko liczyć na to, że zapomniał on już. w jaki 
sposób zwieść nas fałszywym światłem. Chcąc wskrzesić 

zakazane nauki o duchach wystarczy poważnie potraktować 
ich przekazy, wówczas z trudem potrafimy rozpoznać, że 
ich autorem jest wielki zwodzicie), który jest całkowitym 
zaprzeczeniem Boga. 'Demon Qbus inversus est'"

4

*. 

Zwolennicy New Age nie analizują krytycznie duchów, 

z którymi szukają kontaktu. Stad bezkrytyczne przyjmo­
wanie poselstw, które pasują do (ego, w co chce sic 

uwierzyć, jest wystawianie sic jednoznaczne na oszukanie 

przez kogoś, jakiegoś oszusta mówiącego to, co słuchacz 

chce usłyszeć. Zdaniem KR. Wade istnieje wiele istotnych 
rozbieżności miedzy współczesnymi mediami propagującymi 
New Age. ale panuje "podejrzana zgoda" wobec tego. żeby 

nie zgadzać sic z Biblia. A przy tym media pouczają, że 

szatan jest dobrym aniołem, choć Biblia go "oszkalowała" 
przypisując mu to, co najgorsze. Media ujawniają imic 

owego "dobrego szatana"; jest nim Lucyfer posiadający 

nadnaturalna moc, którego misja jest zdyskredytowanie, a 

nawet ośmieszenie Biblii. Zresztą Biblia przepowiada, że 
przed drugim przyjściem Chrystusa wielu ludzi uwierzy 
bardziej kłamstwom, niż prawdzie. K.R. Wade pisze: 

"Wierzę, że być może Bóg powstrzymywał do tej pory 

zwodnicze duchy, lecz teraz pozwolił im się uaktywnić, 

ponieważ On wie, że czasu jest niewiele i że końcowa 

walka pomiędzy prawda a fałszem wkrótce definitywnie się 
rozstrzygnie"

47

. Czołowi teoretycy ruchu, tacy jak D. 

Spangler. H. Bławatska. i A. Bailcy widza Lucyfera w roli 

jedynego władcy i światła dla całego wszechświata. 

Ciekawa wydaje się być informacja, że okultystycznym 

centrum planowania ruchu New Age jest "Lucis-Trust", 
początkowo założona jako "Lucifer Publishing Company". 

Centrum to dysponuje wieloma możliwościami w realizacji 
nowej ery. Istnieją w nim różne podgrupy, jak np. "Szkoła 
Nauk tajemnych". "Ruch Feministyczny". "Centrum Kształ­

cenia Mediów", itd. 

Spirytyzm, czyli rzekome autorstwo z zaświatów, 

stanowi istotny filar New Age. Transponuje on ruch na 
teren wiedzy ezoterycznej i tajenuiej. Praktyki spiry­
tystyczne jawią się albo jako zwyczajne oszustwo, alb*) 

mieszczą w sobie elementy diaboliczne. na które nabiera się 

wielu ludzi. 

50 

51 

background image

8. REINKARNACJA 

U podstaw popularnej nadziei New Age leży wiara w 

reinkarnacje. Dla wyznawców ruchu nadejście Nowej Ery 

byłoby bezsensowne jak i nieosiągalne bez wiary w 

reinkarnacje. Jaka treść mieści w sobie to kluczowe w New 

Age pojecie reinkarnacji? 

A. ISTOTA REINKARNACJI 

Słowo reinkarnacja (łac. rcincarnatio = ponowne 

wcielenie) oznacza wiarc w wielokrotne odradzanie sic 
człowieka po śmierci przez wstępowanie jego duszy (czy 
elementu psychicznego człowieka) w ciało iimej istoty, 

innego człowieka, zwierzęcia lub jakiegoś elementu 

przyrody. Według zwolenników tej teorii "wędrówka du­
szy" trwać będzie dotąd, dopóki dusza nie oczyści sic ze 
swoich win. Wiara w reinkarnacje opiera sic na błędnym 

przeświadczeniu, że wszystkie istoty żywe (choć nie tylko) 
zawierają nieśmiertelna i odwieczna dusze, która po śmierci 

jednego ciała wędruje do innego. Tc naukę, zapożyczona z 

braminizmu, spotyka sic w wielu religiach niechrześci­
jańskich, głównie w hinduizmie i buddyzmie. Doktryna o 

"wędrówce dusz" jest w nich zbliżona. Sugerując sic 

większa znajomością i popularnością religii buddyjskiej w 

Polsce, omówienia tej doktryny dokona sie na bazie 

buddyzmu*. 

Istotę doktryny buddyjskiej stanowi problem cierpienia 

i uwolnienia sie od mego. Według tej nauki istnienie 

człowieka wiąże sic z nieustannym cierpieniem. Cierpie­

niem jest nie tylko ból fizyczny, stan uczuciowy czy 
psychiczny, ale wszelkie istnienie ze względu na swoja 

niedoskonałość, niesubstancjalność, zmienność. Źródłem 

cierpienia jest pragnienie (triszna). Buddyzm

 mówi

 o trzech 

rodzajach pragnieiua: przyjemności, istnienia, nieistnienia. 
Celem życia człowieka jest osobista praca nad wyzwoleniem 

z cierpienia. Droga do usunięcia cierpienia prowadzi 
poprzez ośnuostopiuowa ścieżkę zawierająca praktyczne 
WSKAZÓwki dotyczące sposobu wyzwolenia, a mianowicie: 

ziiajomość nauki Buddy, brak żądzy, mowa nacechowana 

brakiem kłamstwa i obmowy, praca nie połączona z zabi­

janiem lub krzywda istot żywych, ćwiczenie woli i rozumu, 

zdobywanie całkowitego panowania nad sfera fizyczna i 

psychiczna, medytacja (koncentracja). Praktycznie droga 

zmierzająca do usunięcia cierpienia, a przez to prowadząca 

do nirwany (stan wygaszenia pragnień, pożądań, stan 

wiecznej szczęśliwości), jest niezwykle długa i trudnaj|o 

osiągnięcia. Dla przeciętnego wyznawcy Buddy nirwana jest 

niemożliwa do zdobycia w tym wcieleniu. Czasem udaje sic 

ja osiągnąć mnichom zamkniętym w klasztorach bud­

dyjskich, całkowicie oderwanych «xl ziemskiej rze­

czywistości - świętych (arhat). Widać to przede wszystkim 

w buddyzmie kierunku hinajanistycznym odrzucającym 
wszelka łaskę, pomoc czy pośrednictwo w pracy nad 

osobistym zbawieniem (autosoteryzm). Jeśli udało sic 

komuś osiągnąć stan "świętego", a wiec unicestwić swoje 

cierpienia (pragnienia), z chwila śmierci przechodzi on do 

nirwany. W przeważającej części wyznawcy buddyzmu w 

obecnym życiu (wcieleniu) nie osiągają stanu aih.ua. stad 
poprzez śmierć ich "dusza" wędruje z ciała do ciała, 

realizując swoje oczyszczenie aż do osiągnięcia nirwany. 

Dopiero wtedy kończy sic proces wcielania. Kolejne 

wcielenie (sansara) zależne jest od od uczynków popełnio­

nych w poprzednim życiu; decyduje o tym zasada wzaje­
mnej zależności, czyli prawo przyczyny i skutku, tzw. 

Prawo Karmy". Wg tego prawa działanie człowieka 

52 

53 

background image

(myśli, słowa, uczynki) ma swoje konsekwencje. Złe czyny 

rodzą winę. a ta z kolei przynosi cierpienie. Dobre czyny 
rodzą zasługę prowadząca do doświadczenia radości, 
przyjemności. Prawo Karmy podkreśla, że owoce większoś­

ci naszych działań będziemy zbierać w następnym wcie­

leniu. Obecna egzystencję determinują zasługi i winy 

nagromadzone w poprzednim wcieleniu. W świadomości 
umierającej istoty pozostają ślady, "odciśnięte" przez 

wszystkie minione doświadczenia, wrażenia i czyny. 

Świadomość wraz z zebrana Karma przechodzi do nowej 
istoty. Jeśli ktoś np. źle traktował zwierzęta, może w 
następnym życiu odrodzić się jako pies. którego właściciel 
znęca się nad nim. I odwrotnie, prawe postępowanie w tym 

życiu pomaga uzyskać pomyślne odrodzenie w nowym 

wcieleniu. 

Karma zestawia zyski i straty jednego życia, aby 

przekazać je życiu następnemu. Jest to "stan konta"; gdy 
ono zaniknie, człowiek nie podlega dalszym wcieleniom. Z 

tego więc względu, że dusze sa wieczne, nie można znaleźć 

pewnego źródła przyczyn funkcjonowania Prawa Kanny. 

Śmierć jest jedynie zakończeniem pewnego etapu życia, 
końcem danego wcielenia, a równocześnie przejściem 

"duszy" do nowego ciała. Między wcieleniami -w 
zależności od Prawa Karmy - "dusza" przebywa w różnych 

sferach kosmicznych, które sa ułożone poziomo. Im 
człowiek jest doskonalszy, tym zajmuje wyższe niebo. 

Pobyt w jednym z nieb kończy się ponownym wcieleniem 

i następnym pobytem na ziemi. Zakończenie kręgu wielu 

wcieleń i wygaśnięcia pożądań (przyczyn cierpienia) 
prowadzi do pełnej szczęśliwości, pełnego wyzwolenia 

(nirwana), gdzie nie będzie już dalszego doskonalenia się, 
wcielania*

0

B. POPULARNOŚĆ REINKARNACJI 

Wiara New Age w reinkarnację daje podstawę do 

nadziei, że duchy ludzkie rozwijając się poprzez wiele 
wcieleń dojdą do wyższego poziomu świadomości, Autorzy 

ruchu twierdza, że wówczas ludzkość zmieni swój status 

z homo sapiens (człowiek myślący) na wyższy poziom -

homo noeticus (zdolny do myślenia), czy homo universalis 
(powszechny, pełny, wielostronny). Wiara w reinkarnację 

daje wyznawcom New Age szansę uczestnictwa i udział w 
dobrodziejstwach Nowej Ery. Jeśli komuś źle się układało 

w życiu, będzie miał szansę lepszego życia w Nowej Erze. 
Reinkarnacja daje możliwość odpokutowania swoich win i 

przejść przez to, czego nie udało się zrealizować w 
minionym życiu. Z tych względów reinkarnacja służy jako 
bodziec skłaniający ludzi do wiary w rzekomo zbliżająca się 

Nowa Erę i narzędzie podtrzymujące nadzieję z nia zwią­
zana. Zainteresowanie ideami New Age spotyka się u ludzi, 
którzy poddali się procesowi "hipnotycznej" regresji 
(cofanie się w czasie). Proces hipnozy pomógł odkryć im 
naturę poprzedniego życia. Jeśli człowiek w to uwierzy, 

wówczas dzieli go jedynie krok od przekonania, że został 

reinkarnowany do obecnego życia w celu instalacji Nowej 
Ery. Przykładem takiego funkcjonowania wiary w reinkar­
nację jest Ruth Montgomery, która podczas hipnozy dowie­

działa się. że była żona swego dobrego przyjaciela tysiące 

lat temu w Egipcie. R. Montgomery uwierzyła w tę histo­
rię. Kiedy przewodnicy duchowi raz przekonali ja o pra­

wdziwości reinkarnacji, mieli otwarte pole do karmienia jej 

rewelacjami z innej dziedziny. Uwierzyła, że wiele dusz 

oczekuje Nowej Ery. a niektórzy z nich przyszli po raz 
kolejny, tzn. zostali reinkarnowani jako pomocnicy w jej 
przygotowaniu". 

54 

55 

background image

Teoria reinkarnacji pragnie wnieść pozorny rozsadek do 

pozbawionego rzekomo sensu życia. Jednym z tych pozo­

rów jest prezentowany w niej system sprawiedliwości. 
Podstawowym, egzystencjalnym pytaniem człowieka jest 

pytanie o sens cierpienia. Czy istnieje sprawiedliwość w 

tym, że jedni skazani sa na codzienne cierpienie (np. głód 

w Etiopii, Somalii), podczas gdy inni, uprzywilejowani, 

żyja w komforcie? Wg teorii reinkarnacji każdy sam sobie 
wybiera miejsce pobytu i status życia zanim jeszcze 

znajdzie sie w tym życiu. Jeśli ktoś urodził się i mieszka w 
Somalii jako biedak, to jest to efektem jego indywidualnego 

wyboru, ów biedak wybrał sam sobie taki styl życia, by 
odpokutować za zło popełnione w poprzednim wcieleniu. 

• W czasie gdy zacząłem pisać o tej problematyce, 

podczas sztormu zatonął polski prom "Jan Heweliusz". W 
katastrofie zginęły 54 osoby, w tym większość obywateli 
polskich. Niektórzy z nich zginęli w momencie akcji 

ratowniczej; zginał również kapitan promu Andrzej 
Ułasiewicz. Pomimo zakrojonej na szeroka skale między­
narodowej akcji ratowniczej, ocalało tylko dziesięciu 

członków załogi. Oto jak relacjonuje wydarzenia jeden z 

ocalałych członków załogi: "Kapitan Andrzej Ułasiewicz 
był na mostku promu do końca. Starał sie ratować ludzi, 
(...) od początku do końca stał z megafonem w reku, 
przekrzykując żywioł mówił, co należy robić, wzywał do 
opanowania i spokoju" 

Zgodnie z teoria reinkarnacji, która propaguje New 

Age. wyjaśnienie tej tragedii byłoby następujące: załoga i 
pasażerowie promu postanowili jeszcze przed urodzeniem 

cierpieć lub stracić obecne życie w określony sposób. 

Większość ofiar katastrofy dokonała wyboru, by umrzeć 

natychmiast. Kilkoro postanowiło, że zdąża opuścić tonący 

prom, a zgina w chwili, gdy zbliży sie łódź ratunkowa. A. 

Ułasiewicz pragnął zginać bohatersko jako kapitan tonącego 

promu, wzywając do opanowania i spokoju. Również rato­
wnicy pochodzący miedzy innymi z Polski, Niemiec. Danii, 
itd. postanowili w poprzednim wcieleniu, że beda brać 

udział w tej niebezpiecznej akcji pomocy, a niektórzy z nich 
pomogą uratować tonących, inni natomiast zobaczą toną­
cych; tego rodzaju przeżycie potrzebowali oni dla osobiste­
go rozwoju. Pozostawione w smutku rodziny, krewni, przy­

jaciele zadecydowali w poprzednim wcieleniu o potrze-bie 

tego rodzaju smutku, by pomóc w ich wzroście duchowym. 

Taki, czy podobny scenariusz należałoby przyjąć, jeśli 

sugeruje sic teorie reinkarnacji w ujęciu propagatorów New 
Age. Wiara w reinkarnacje przyjęta przez wyznawców New 
Age na Zachodzie różni sic z jej ujęciem w religiach 

orientalnych, takich jak. np. hinduizm czy buddyzm. 

Zgodnie z religiami Wschodu dusza ludzka wciela sic w 

jakieś stworzenie (człowieka, zwierzę) lub roślinę. Celem 

wielu wcieleń danego człowieka jest zjednoczenie z 

Brahma. ponadczasowym absolutem, od którego wcześniej 

odłączyły sie poszczególne dusze (elementy duchowe). 

Poprzez zjednoczenie z Brahma kolejne wcielenia ustają; 

kończy się również cierpienie. Świadoma dusza nie prze­

żywa śmierci, lecz w pewnej chwili płomień życia zapala 

się w jakimś nowym wcieleniu. W tych religiach celem re­

inkarnacji jest pozbawienie jaźni wszelkich pragnień i 

osiągnięcie stanu nirwany. Zakończy się w ten sposób pro­
ces dalszego wcielania duszy, której towarzyszy cierpienie. 

Inaczej pojmuje reinkarnację New Age. Wg ruchu 

śmierć człowieka jest przejściem z jednego stanu w drugi 

(zakłada się również tu inna planetę lub inny poziom 

wibracyjny). Jeśli jest koniecznym, sam człowiek może 
zadecydować o powrocie na ziemię, kolejny raz żyć i dos­
konalić się na ziemi. New Age mówi jedynie o jednym 

56 

57 

background image

wcieleniu. Religie orientalne przyjmują wielokrotne wcie­

lanie, aż do pełnej doskonałości. Wiara w okres pokoju, 

radości i miłości w Nowej Erze odpowiada zachodniemu 

sposobowi myślenia i czym reinkarnację przyjemna. 

3. DALAJLAMA TYBETU 

Dla ilustracji wiary w reinkarnacje warto przybliżyć 

postać laureata nagrody Nobla - Uiamo Thondupa, Dalaj­
lamę Tybetu. W swojej autobiografii pt. "Wolność na wy­

gnaniu"" opisuje sposób i okoliczności w jakich uznano 
go za wcielenie poprzednich dalajlamów". Buddyzm tybe­
tański uznaje go za siedemdziesiąta czwarta emanacje 
Awalokiteśwary. tj. Bodhisattwe Współczucia. Osobiście 
Dalajlama jest przekonany o duchowych związkach z po­

przednimi dalajlamami i samym Budda. Oto kilka frag­
mentów z jego autobiografii: 

"Nie miałem jeszcze trzech lat. kiedy wysłana przez rząd 

grupa, szukająca nowej inkarnacji dalajlamy, przybyła do 
klasztoru Kumbum. Doprowadziło ja tam wiele znaków. 

Jeden z nich wiąże się z zabalsamowanym i wystawionym 

na widok publiczny ciałem mego poprzednika.. Trzynastego 
Dalajlamy, Thubtena Giaco. który zmarł w 1933 roku w 

wieku pięćdziesięciu siedmiu lat. Któregoś dnia zauważono, 

że jego twarz, zwrócona dotychczas na południe, patrzy ku 

północnemu wschodowi. Wkrótce potem pewien wysoko 
postawiony lama. sprawujący funkcję regenta, miał wizję. 
Patrząc na taflę świętego jeziora Lhamoi Lhaco w 

południowym Tybecie wyraźnie zobaczył unoszące się na 
wodzie trzy tybetańskie litery "ah", "ka", "ma". Po chwili 
ich miejsce zajął obraz trzypiętrowego klasztoru z 
turkusowo-złotym dachem; od klasztoru biegła ścieżka, 
prowadząca na pobliskie wzgórze. Wreszcie ukazał się 

58 

nieduży dom z dziwaczną ryiuią. Lania był przekonany, że 
litera "ah" odnosi się do północno-wschodiuej prowincji 
Amdo. tam więc wysłano grupę poszukiwawczą. 

Wędrujący do Kumbum lamowie czuli, że są na 

właściwym tropie. Skoro litera "ah" oznaczała Amdo. "ka" 

powinno było odnosić się do klasztoru Kumbu, który 
rzeczywiście miał trzy piętra i turkusowo-zloty dach. Teraz 
musieli już tylko znaleźć wzgórze i dom z osobliwą rynną. 
Zaczęli więc szukać w pobliskich wioskach. Kiedy na dachu 

domu moich rodziców dostrzegli posplatane gałęzie jałowca, 
byli przekonani, że nowy dalajlama nie może być daleko; 

niemniej jednak nie ujawniali celu swej wizyty i poprosili 

jedynie o nocleg. Kierujący grupą Kewcang Rinpocze 

udawał służącego. Przez cały czas uważnie się rozglądał i 
bawił z najmłodszym dzieckiem gospodarzy. Chłopczyk ro­
zpoznał go i wykrzyknął: "Lama z Sera!" Sera był klaszto­

rem Kewcauga Rinpocze. Następnego ranka odjechali, lecz 

jedynie po to, żeby po paru dniach powrócić już jako oficja­

lna delegacja. Tym razem przywieźli ze sobą wiele rzeczy -

część z nich należała do mego poprzednika. Za każdym ra­

zem dziecko bezbłędnie wskazywało rzeczy należące do 

Trzynastego Dalajlamy powtarzając: "To moje, to moje". 

To właśnie w dużej mierze przekonało członków 

grupy, że znaleźli nową inkaniację. Był wprawdzie jeszcze 

inny kandydat, którego należało zobaczyć przed podjęciem 

ostatecznej decyzji, w końcu jednak uznano i ogłoszono, że 
nowym dalajlamą jest chłopiec z Takceru. Tym chłopcem 
byłem ja. (...) Kiedy grupa poszukiwawcza uznała, że 
dziecko z Takceru jest prawdziwą inkarnacją dalajlamy, 

natychmiast wysłano wiadomość do regenta w Lhasie. Na 

oficjalne potwierdzenie trzeba było czekać kilkanaście 

tygodni. (...) Ceremonia, podczas której powierzono mi 

duchowe przywództwo mego narodu, trwała cały dzień. 

99 

background image

Przypomniani ja sobie jak przez mgłę. W pamięci zostało 
mi tylko cudowne uczucie, ze oto wreszcie wracam do 

domu. I nie kończące się tłumy ludzi. Nigdy nie myślałem, 

ze może icli być tak wielu. Zdaje się, że jak na czterolatka, 
zachowywałem się zupełnie przyzwoicie, nawet wobec 

jednego czy dwóch bardzo starych mnichów, którzy przyszli 

sprawdzić osobiście, czy naprawdę jestem inkaniację 

Trzynastego Dalajlamy"

14

9. NATURALIZM 

Według autorów New Age oparcie ekononui krajów 

wysoko rozwiniętych na gospodarce korzystającej głównie 

z paliw kopalnych wpłynęło z jednej strony na rozwój 

wysokich technologii i powstanie wielkich wytworów myśli 

ludzkiej, a z drugiej doprowadza ludzkość do powolnej, 
naturalnej katastrofy. Do głównych negatywnych konsek­

wencji panującej zachodniej filozofii gospodarowania, 

ideolodzy New Age zaliczają: 
- wojny, jako tragiczny efekt ekspansji dominacji jednej 

grupy nad inna; 

- walki koncernów przemysłowych o rynki zbytu dopro­

wadzające do upadku mniejszych, czy słabych firm, a co za 

tym idzie tragedii wielu ludzi pozbawionych możliwości 
pracy zarobkowej; w ten sposób podważona zostaje wiara 

w solidarność z najsłabszymi i nieprzystosowanymi; 

- częściowa lub całkowita zagładę pierwotnych kultur, 

która następuje poprzez niszczenie tego co odmienne i nie 

poili la ince się asymilacji; 
- dewastację środowiska naturalnego. Ginie wiele gatun­
ków zwierząt i roślin. Ze względu na wyprodukowanie 

ogromnej ilości toksycznych materiałów, które nie dadzą się 

zneuralizować; w niektórych rejonach świata następuje 

klęska ekologiczna; 
- nierównomierne zgromadzenie dóbr, w tym pożywienia, 
pomiędzy różne społeczności ludzkie sa konsekwencja 

wielkich dysproporcji. Ogromna ilość produktów żywno­
ściowych w krajach uprzemysłowionych wyrzuca się do 
śmietników. Tymczasem wielu ludzi umiera z głodu. New 

Age dostrzegając te zagrożenia domaga się jak najszybszego 
ich rozwiązania. Zadania związane z eliminacja skutków 
zachodniego systemu gospodarowania ideolodzy Wodnika 
zaliczają do jednych z najważniejszych elementów doktry­
nalnych ruchu". 

New Age z jednej skrajności popada w inna. Skrajnej 

realizacji zachowania przyrody od zagrożeń cywilizacyjnych 
towarzyszy jej ubóstwianie, kult ziemi (Gaia). A. Nickols 
mówi o New Age jako "zrekonstruowanym pogaństwie" lub 

"neopogaństwie". Kult bogini ziemi, Gai, pochodzi z religii 

greckiej. Gaia uosabia Matkę ziemię jako dawczynię życia 

i źródło wegetacji. Do popularności jej kultu jako Matki 

Wszechmocy przyczyniła się literatura filozoficzna, kosmo­

logiczna oraz poezja (Ajschylos. Eurypides. Pindar). 
Ośrodki kultu znajdowały sic w Atenach. Delfach Olimpie, 
Sparcie). Najczęściej boginię przedstawiano z ciałem 

obnażonym (do ramion lub piersi) wyłaniająca się ziemi i 

wykonująca błagalne gesty"". Jeśli ruch wprowadza kult 
ziemi Gai. to bez wątpienia następuje tu nawrót do 
pogaństwa, panteizmu i mitologii. Oto konkretny przykład. 

"Przyroda Polska"

57

 poinformowała czytelników o zorga­

nizowanym w Warszawie "Festiwalu Ziemi" (22-25.04. 

1992 r.). Oprócz apeli o "zdrowe życie" przeprowadzono 

dyskusję panelowa pt. "Mądrość Ziemi"; odbyły się 
wykłady o "Archetypie Wielkiej Matki", a także odpra­
wiano "rytuały ziemi" z inicjatywy i pod przewodnictwem 

członków klubu "Gaia". Apelom, związanym ze zdrowym 

60 

61 

background image

życiem, towarzyszyły elementy ezoteryczne, okultystyczne, 

astrologiczne, New Age. 

Następuje zamazywanie granicy miedzy normalnością 

(np. życie, jedzenie, przyroda, itp.) a dewiacjami. New Age 

odnosi powinnościowe zachowanie sic człowieka, np troskę 
0 zachowanie ekologii, wytwarzanie zdrowej żywności do 

jakiejś dziwacznej nadzwyczajności. Ruch przywłaszcza 

sobie pozytywna troskę wielu ludzi odpowiedzialnych za 
przyszłe pokolenia. Ludzie Wodnika "przyczepiają" swoje 

"firmowe etykiety" wszędzie tam. gdzie jest jakaś nadzieja 

osiągnięcia sukcesów; tym sposobem przyciągają i akty­
wizują ludzi do realizacji nowej epoki. W niektórych 
sklepach ze zdrowa żywnością i aptekach, które coraz 
powszechniej posiadają asortymenty naturalnych leków, 

propaguje się literaturę okultystyczna, akcesoria do 

medytacji transcendentalnych, różnorodne kryształy, ka­

dzidła, itp. 

New Age uważa naturalizm za swój istoty element 

strukturalny. Powrót do natury, to droga do liarmonii 
człowieka z kosmosem. Harmonie uzyskuje sic nie tylko 
poprzez wzajemna ludzką miłość, solidarność, ale również 
przez pozytywny stosunek do świata zwierzęcego i 
nieożywionego (kamienie, kryształy, paliwa kopalne, itd.). 
Od natury człowiek może się dużo nauczyć - ale co jest 
najważniejsze - otrzymać energię i siłę. Informator New 
Age proponuje noszenie z sobą torebki "z dziesięcioma 
najpiękniejszymi na świecie, energotwórczymi kamieniami 

z mineralnego królestwa przyrody. Noś je przy sobie, 

podczas medytacji trzymaj jeden lub dwa - pozwól, by 
energia tych kamieni pomogła ci intelektualnie, emocjo­
nalnie i fizycznie"

3

*. W New Age kawałki skalne są prefe­

rowane jako środki przyciągające i przekazujące energię; 
mają one rzekomo moc przenikania z jednego wymiaru 

istnienia w drugi. Używa się ich do leczenia, równoważenia 

aury. czy transformacji. Kryształy służą jako pomoc w 

pracy wielu uzdrowicieli holistycznych (leczenie całego 

człowieka, a nie tylko "miejsca choroby") New Age. 

"Praktykowanie leczenia kryształami jest okazją do 

wkroczenia boskiej mocy" - pisze K. Raphael

3

*. Osho 

Rajneesh w "Kąciku Medytacyjnym"

60

 w następujący spo­

sób określa wpływ natury na człowieka: 

"Podejdź do drzewa, przemów do niego, dotknij go, obe­

jmij, poczuj jego obecność. Tak po prostu usiądź obok i 

pozwól mu odczuć, że jesteś dobrym człowiekiem i nie 
zamierzasz go skrzywdzić. Wasza przyjaźń będzie z dnia na 

dzień wzrastać i zaczniesz odczuwać, że ilekroć przy­
chodzisz - stan drzewa natychmiast sic zmienia. Na jego 
korze poczujesz potężną energie, która zaczyna poruszać 
się. kiedy podchodzisz. Kiedy dotykasz drzewa - jest 
szczęśliwe jak dotykane dziecko lub kochanek. Kiedy sia­
dasz obok, wiele odczuwasz; aż któregoś dnia będziesz w 
stanie odczuć, że jeśli jesteś smutny, a podejdziesz do 
drzewa - twój smutek w jego obecności gdzieś znika. I 
wtedy zrozumiesz, że jesteście wzajemnie zależni. Możesz 
sprawić, aby drzewo było szczęśliwe i drzewo może spra­
wić, byś ty był szczęśliwy. I tak wszystkie przejawy życia 
zależą od siebie. Tę współzależność nazywamy Bogiem". 

Występuje tu wiara w świadomość kosmiczna. Czło­

wiek na tyle zrozumie siebie, jako cząstkę świadomości 
kosmicznej, na ile zdobędzie wewnętrzną świadomość swej 

boskości. Najlepszym więc wg New Age sposobem na 
przywrócenie szacunku naszemu światu jest uznanie jego 

wrodzonej boskości. "Zaprzyjaźnienie się z drzewem" 
wskazuje na panteistyczny wymiar New Age. 

A oto inny tekst ilustrujący w jaki sposób wykorzystuje 

się elementy natury w systemach wierzeń, w tzw. Agni-

62 

63 

background image

hotrzc. Zamieszczony we fragmentach tekst pochodzi z 

folderu "Centrum Terapii Homa": 

"Agnihotra jest przekazanym ludziom darem starożytnych 

wedyjskich nauk bioenergii, medycyny, rolnictwa i inży-

luerii klimatycznej. (...) Agnihotra jest procesem 

oczyszczenia atmosfery przy użyciu ognia wykonywanego 

w miedzianej piramidzie, zgodnie z biorytmami wschodów 
i zachodów Słońca. (...) Ogień Agnihotry jest nie tylko 

źródłem subtelnych, tworzonych przez rytmy natury i 
mantry. (...) Agnihotre wykonuje sic w miedzianej pira­

midzie o określonych roznuarach i kształcie. Należy ja 

wykonywać dokładnie o wschodzie i zachodzie Słońca. (...) 

Do Agnihotry potrzebne jest ghee. czyli klarowne masło. 
Do rozpalenia ognia Agnihotry używa sic suszonego nawo­
zu krowiego. (...) Stosować należy ryż brązowy, względnie 

biały, jak najmniej obrobiony i oczyszczony. Podczas 

Agnihotry wypowiada sic następujące mantry: o wschodzie 

- Suryaya Swaha, Suryaya Idam Na Mama. Pradżapataje 

Swaha, Pradżapataje Idam Na Mama, natomiast o zachodzie 

- Agnaye Swaha. Agnaye Idam Na Mama. Pradżapataje 
Swaha, Pradżapataje Idam Na Mama. Sa to sanskryckie 

słowa nakazane do wykonywania Agnihotry przez Wedy. 

Mantry sa to dźwięki, które wypowiadane w pewnych ezo­

terycznych kombinacjach wytwarzają szczególne wibracje. 

Te wibrujące fale dźwiękowe sa niewyobrażalnie silne. 
Wywierają one natychmiastowy wpływ na atmosferę i 
wszelkie życie, nawet rośliny staja się nadzwyczaj ożywione 
i wzmocnione"

61

Przedstawiona ilustracja uświadamia, w jaki sposób 

zdrowie i życic mocno wiążę się ze wschodnimi eleme­
ntami religijności. W tej konwencji często podobnie traktuje 
się dietę wegetariańska, widząc w niej środek ułatwiający 

osobie zaangażowanej zdobycie wyższej świadomości. Lu­

dzie poszukujący współcześnie zdrowego stylu życia zostają 
często "wessani" w świat określonej medytacji, magii, 

spirytyzmu, astrologii, wróżbiarstwa, czyli ogólnie mówiąc 
w świat New Age. 

10. FEMINIZM 

Wg propagatorów New Age charakterystyczna cecha 

dotychczasowych społeczeństw zachodnich była dominacja 

patriarchatu i "męskiej" skali wartości w sferze społecznej. 
Zdaniem Ch. Spertnak, działaczki feministycznej, kobieta 
niesie z soba specyficzne wartości, które maja wymiar 
ekologiczny, twórczy, afirmatywny i duchowy. 

Kobieta dzięki związkowi z naturalnymi rynnami 

płodności, fenomenem przekazywania, podtrzymywania i 
ochraniania życia jest tym bardziej uwrażliwiona jakościowo 

i stanowi środowisko naturalne, ekologiczne, czy 
harmonijne z Natura

62

. W historii wiązano kobietę z 

czynnościami, które oceniano jako podrzędne, jak np. 
opieka nad dziećmi, praca związana z porządkami w domu. 

utrzymanie domu, itp. Uważano przy tym. że cechy 
psychofizyczne kobiety dyskwalifikują ja do tworzenia 

prawdziwych wartości duchowych, np. w nauce, filozofii, 
poezji, czy nawet teologii. 

Ideolodzy Wodnika twierdza, że skoro wszelkie religie 

negatywnie, wręcz wrogo traktowały to, co miało związek 
z kobiecością, duchowością i mądrością kobiety oraz jej 
rolę w społeczeństwie, to należy to wszystko odkryć i 

wyeksponować. Przejawem tego odrodzenia jest ogromne 
zainteresowanie problematyka feministyczna, i w związku 
z nia. nawrót do ideologii pogańskiej, z wyakcentowaniem 
kultu bóstw pogańskich. Odkrycie 'das ewige Weibliche* 

przejawia się w New Age w związku z praktykami magi-

64 

background image

cznymi, w tym także z czarownictwem i "wiedźmostem". 
Jawi się ono jako wyraz rzekomo głębszych niż u męż­
czyzny związków kobiety z natura*

3

Ruch New Age wiąże nadejście Nowej Epoki z rozsze­

rzającym szersze kręgi ruchem feministycznym. Ruch 
feministyczny, funkcjonujący w New Age, odznacza sie 

walka przeciw męskim pryncypiom, myśleniem analitycz­
nym i eliminowaniem różnicy miedzy płcią męska i żeńska. 

W tym miejscu warto zasygnalizować postać Eugena 

Drewennanna. teologa niemieckiego, zaliczanego obecnie 

do "proroków* New Age. Drewermann w obrębie Kościoła 
propaguje idee ruchu New Age. Jedna z nich jest skrajny 

lenn  n i / m Teolog popiera dążenie kobiet do emancypacji, 

ogłasza rewolucje seksualna ostatnich lal jako prawdziwy 

postęp, przywraca starożytne kulty płodności z elementami 
rozwiązłości i rozpusty. Twierdzi, że kobieta ma osobiste 

prawo do aborcji. Jego /.daniem nie ma przeciwwskazań, by 
kobieta spełniała funkcje prezbiteralne czy episkopalne. Jest 
zrozumiałe, że takie poglądy przysporzyły mu - szczególnie 
ze strony feministek - wielu zwolenników. 

W ostatnich latach poza eliminacja różnicy miedzy płcią 

męska a żeńska dąży sie nawet do hegemonii tej ostatniej, 

co odpowiada w pełni duchowi Epoki Wodnika. Feministy­
czna lima uwidacznia sie w odrzuceniu Boga i Jego roli w 

małżeństwie i rodzinie. Współczesna teologia femini­

styczna

6

* próbuje nadać biblijnemu pojęciu Boga wymiar 

bóstwa mesko żeńskiego. Natomiast radykalne działaczki 
New Age domagają sie. by chrześcijańska wiarę zastąpić 
Gaja - Matka ziemi, której kult - ich zdaniem - bardzo się 

ożywił. Poza tym New Age promuje pogański kult z ubós­

twianymi boginiami, takimi jak np. Iris, Hera. czy Deme-

ter. 

11. SYMBOLICZNA LICZBA "666" 

Ideolodzy New Age przyznają zagadkowej liczbie 666 

ważne miejsce. Trudna jest rzeczą jednoznacznie określić, 

jaka treść przypisują jej autorzy Wodnika. Być może 

szersze spojrzenie na tę liczbę przybliży nam jej znaczenie. 

Liczba sześć obejmuje wszystkie kierunki wszechświata; 

jest liczbą kosmiczną. Poza czterema stronami wszechświata 

posiada też wymiar "w górę" (Zenit) i "w dół (Nadir). W 
starożytnych Indiach posługiwano się figurą geometryczną 
heksagramu. tj dwu zachodzących na siebie trójkątów, z 

których jeden miał kształt boga Wisznu (pomagający 
ludziom), drugi przypominał niszczycielskiego boga Sziwę. 

Kalendarz przedislamski składał się z sześciu pór roku, po 

dwa miesiące w każdej. 

Biblia zawiera opowiadanie o sześciu dniach stwo­

rzenia: "A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, 
nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym 
swym trudzie, jaki podjął" (Rdz 2. 2). W związku z tym 

faktem żąda się od człowieka: "Sześć dni będziesz pra­

cować i wykonywać wszystkie twe zajęcia" (Wj 20, 9). 

Liczba sześć dotyczy także urodzajności ziemi: "Przez sześć 
lat będziesz obsiewał ziemie i zbierał jej płody" (Wj 23, 9). 
Poza pozytywnymi znaczeniami liczby sześć, istnieją teksty, 

które przypisują jej moce wrogie Bogu. W Apokalipsie 

wśród istot nieprzyjaznych Bogu jest Bestia: "A liczba jego: 
sześćset sześćdziesiąt sześć" (Ap 13, 18). Niezależnie od 
tego, czy jest tu rzekomo wyrażona aluzja do cesarza 
Nerona, za pomocą liczby "sześć" określa się ludzkie 

niedoskonałości, czy sprzeniewierzenie się Bogu. 

Pełność, doskonałość, zupełność przypisuje się biblijnej 

symbolice liczby "siedem*. Księga Genesis relacjonuje 

nam, że Bóg stworzył człowieka w szóstym dniu tygodnia 

66 

67 

background image

stworzenia. Liczba "sześć" jest symbolem człowieka. Jest 

ona o jeden niniejsza od siódemki, gdyż brakuje jej 
doskonałości. A więc człowiek z symbolem "sześć" (a nie 

"siedem") jest istota niedoskonała. Siódmy dzień stworzenia 

był dniem "odpoczynku" Boga i odpoczynku człowieka. 

Bóg nakazał człowiekowi przeżywanie tego dnia w łą­

czności ze Stwórca. W "siódmym" dniu ludzie maja znaj­
dować dopełnienie w Bogu. Sam człowiek bez Boga -
oznacza tyle. co liczba "sześć" - jest niedoskonały. Jedynie 
w łączności z Bogiem, człowiek staje sie doskonały. 

Liczba "sześć" (analogicznie "666") jest symbolem 

słabości i niedoskonałości człowieka, gdy jest w oddaleniu 

od Boga. Jest symbolem Adama i Ewy ukrywających sic 
przed Bogiem ze względu na nieposłuszeństwo Jemu. 

Przedstawia wszystkich, którzy uważają sie za doskonałych 
z samych siebie, a nie ze względu na Boga

43

Jeśli autorzy New Age posługują się liczba 666 jako 

liczba symbolu człowieka (a nie Boga), to pragną wskazać, 
że doskonałym jest człowiek, a nie Bóg. Ludzie Wodnika 
nakazują człowiekowi poszukiwanie boga w sobie samym 

przez odkrywanie coraz to głębszej świadomości. Jeśli 
człowiek "wejdzie w głab siebie", stanie się bogiem -

"666". New Age wierząc jedynie w ludzkie możliwości, 

organizuje bunt przeciwko Bogu. Adepci New Age wzywają 

ludzi, by wierzyli w domniemane, nieograniczone 
możliwości człowieka, jak czyni to M. Ferguson: "Tak 

bogaci jak jesteśmy - możemy dokonać wszystkiego. To 
leży w naszej mocy, aby zapanował pokój w nas i miedzy 

nami, by uleczyć nasza ojczyznę i cała ziemię"**. 

Liczba "666" symbolizuje w New Age bunt ludzkości 

przeciwko Bogu i wprowadzanie swej własnej drogi zba­
wienia, wyzwolenia. Ideolodzy New Age utożsamiają tę 
liczbę z Bestia z Apokalipsy (13, 1-18). A. Crowley. 

założyciel tajemniczej organizacji Astrum Argentium. 
hędacy pod zasięgiem oddziaływania New Age, nazywa 
siebie samego "Wielka Bestia 666". Wzbudzał on ogromne 
kontrowersje z powodu uzależmenia od heroiny, a także z 
zachęcania swoich wielbicielek do wyuzdanych praktyk 
seksualnych. Proza określiła go jako "najpodlejszego 

człowieka na świecie"". W tej samej konwencji należy 

widzieć utworzony przez A. Sandora le Vey, Amerykanina 
węgierskiego pochodzenia, ruch na rzecz kultu szatana 
(Kościół Szatana). 

Uogólniając powyższe refleksje należy powiedzieć, że 

cyfra "666" nie jest jedna z wielu liczb nie mająca żadnych, 

poza ilością, treści. W ruchu New Age liczba ta oznacza 
zorganizowany bunt pewnej grupy ludzi pod szyldem bestii 

"666". Nawiązuje on do pierwszego buntownika, ojca 

kłamstwa, szatana i trwa po czasy współczesne. Współ­
cześnie ów bunt przeciwko Bogu materializuje się w 

różnych odmianach satanizmu. Nie bez przyczyny więc w 

przewodnikach po New Age podchodzi się z estyma do 
satanizmu, uważając go za istotny kierunek i praxis ruchu. 

V. CELE I PLANY NEW AGE 

Przekazane w medialne sposoby przez A. Bailey, H. 

Bławatska. M. Ferguson, H. Marcuse, S. MacLaine, F. 

Caprę plany New Age zawierają: utworzenie nowego po­

rządku świata, nowego królestwa, nowej religii o zasięgu 

światowym. Politycznym celem ruchu jest objęcie pano­
wania nad światem, rozwiązanie i zniszczenie pojedynczych 
państw w interesie pokoju i zachowania ludzkości. Na 
drodze do panowania nad światem znajdują się polityczne, 

socjalne i gospodarcze cele drugorzędne, takie jak: 
uniwersalny system kart kredytowych  ( j

c d e n

 system 

background image

bankowy z zakulisowym kierownictwem), światowe 

centrum kontrolujące zaopatrzenie ludzkości w żywność, 

międzynarodowy, ujednolicony system opodatkowania, je­

dnolite normy prawne, obowiązek służby wojskowej na każ­
dym zakątku ziemi (numo pacyfistycznej ideologii), inter-
pol, podporządkowanie życia osobistego światowemu dyre­
ktoriatowi (jednostce nadrzędnej), jaka jest masoneria

68

W związku z tym, że New Age używając pięknych 

sformułowań mówi o pokoju i miłości, wielu jego zwo­
lenników pozostaje ślepymi wobec prawdziwych, zawualo-

warlych celów ruchu. Miedzy innymi zgadzają sic, czy 

nawet utożsamiają z następującymi dążeniami: aryjskościa. 

t / . t i .

 panowaniem zachodnich ras w powiązaniu - jak u 

Hitlera -

 Z antysemityzmem, szatańskimi inicjacjami, 

aborcja i sztucznym zaopłodnieniem (in vitro), przy­
musowym ograniczeniem liczby dzieci, powolnym i wielo­

aspektowym niszczeniem tych, którzy nie podporządkują sic 

ich celom, manipulacjami gentetycznymi, eutanazja, a przy 
tym wykorzystaniem momentu śmierci do przeżywanego 

obrzędu, który prowadzi do reinkarnacji

69

Przeprowadzone powyżej refleksje upoważniają do 

następujących wniosków. New Age jawi się jako ruch nie­

jednolicie zorganizowany, o zamazanej strukturze, poglą­

dach, przekonaniach, dążeniach i celach. Z New Age w 

różny sposób maja powiązania: zainteresowania religiami 

wschodu, rytuały magiczne, okultyzm, spirytyzm, astro­

logia, wróżbiarstwo, reinkarnacja, wegetarianizm, para­

psychologia, bioenergoterapeutyka, wiara w cudowna moc 
kryształów, techniki poszerzania świadomości, ekspe­
rymenty ze środkami halucynogennymi, satanizm, UFO, 
itp. W związku z tym, że New Age odwołuje się do pogań­

skich praktyk religijnych, oddziaływuje na organizacje 

feministyczne, ekologiczne, a także na niekonwencjonalne 

grupy wyznaniowe i naukowe, jak np. panie zielonych, 

organizacje Greenpeace, Ruch Transcendentalnej Medytacji, 
Świadomości Kryszny, ruchy alienistyczne, których człon­
kowie wierzą w istnienie cywilizacji pozaziemskich (wiara 

w kosmiczne pochodzenie takich osób jak Budda, Jezus, 

Mahomet). W sferze oddziaływania New Age znajdują sic 
różnorodne praktyki, u podłoża których jest przekonanie o 
istnieniu obcych lub złych energii (wibracji), których 

emitować moga różne miejsca, przedmioty lub osoby. 

Na zakończenie tej części rozważań spróbujmy w 

sposób uproszczony przedstawić najważniejsze źródła, z 
których czerpie i na których opiera sic New Age: 
- Religie przedchrześcijańskie 

- gnoza 

- Judaizm, Chrześcijaństwo 

- herezje 

- Religie wschodnie 

- reinkarnacja 

- Sekularyzacja, Nauka 

- monizm, ewolucjonizm 
- antykanezjanizm 

- Modernistyczne utopie 

- astrologia, okultyzm 
-UFO 

- Ruchy i Organizacje 

- naturalizm, ekologia 
- feminizm, Greenpeace 
- partie zielonych 
- ruchy-alienistyczne 

- Subkultury młodzieżowe 

- konflikt pokoleń 

- eksperymenty ze środkami halucynogennymi 

- satanizm 

70 

background image

c z e ś ć  I I 

•  N E W  A G E A  C H R Z E Ś C I J A Ń S T W O 

Ojciec św. Jan Paweł II w przemówieniu do polskich 

biskupów zgromadzonych w Watykanie z wizyta "Ad limina 
Apostolorum" w dniu 12 stycznia 1992 r. powiedział: 

"Dzisiaj szerzą sic wśród młodego pokolenia Polaków 

symptomy zmęczenia, apatii, bezideowości. biernego ule­

gania nutowi pieniądza i konsumpcji. Wzbudza to słuszny 

niepokój wielu duszpasterzy. Szerzy sic poczucie frustracji, 

pogłębione dodatkowo przez zjawisko bezrobocia, które 
boleśnie dotyka właśnie młodych. W tej sytuacji sa oni 

narażeni na rozmaite formy patologii społecznej. Wielu 
niestety szuka rozwiązania swych problemów w ucieczce w 

alkoholizm i narkomanie. W dziedzinie religijnej natomiast 

nie można nie zauważyć negatywnego wpływu sekt, a także 
nasilających się pseudoreligijnych prądów określanych 
mianem new age". 

Czy rzeczywiście New Age stanowi realne zagrożenie 

dla Kościoła? Jeśli tak. to jaka postawę wobec tego 
zagrożenia winien przyjąć współczesny chrześcijanin? 
Wreszcie, czy można z ruchem New Age prowadzić jakiś 
dialog? 

background image

Pierwsza cześć przeprowadzonych dotąd refleksji w 

większym czy niniejszym stopniu pomogła (w czym żywic 
nadzieje) PT. Czytelnikom - w zależności od znajomości 

doktryny chrześcijańskiej, teologii - w sformułowaniu 
choćby ogólnej odpowiedzi na powyższe pytania. 

Najlepsza metoda podejścia do każdej nowości religijnej 

- za co uchodzi New Age - jest jej krytyczna ocena, w 

naszym wypadku dokonana w świetle wiary chrześcijań­
skiej. Ona wyznacza cel tej części rozważań, a mianowicie 
przedstawienie prawd wiary chrześcijańskich, po to, by na 
ich bazie dokonać krytycznej analizy doktryny i działalności 
New Age. Ogromnie poszerzyłaby się objętość tej książki, 

gdyby zająć się drobiazgowo wszystkimi poszczególnymi 

zarzuiami. jakie da się sformułować wobec tego ruchu. 

Poza tym "anatomiczna" analiza poszczególnych zarzutów 

doprowadziłaby do zaciemnienia i zamazania właściwego , 
obrazu New Age, a przez to nie zrealizowałoby się zreda­
gowanego wyżej zadania, a mianowicie: jak postrzegać 
New Age i jaka postawę winien zająć chrześcijanin wobec 

jego zagrożeń? 

Poniższe refleksje skoncentuja się wokół następujących 

spraw: człowiek, religia, Jezus Chrystus, przyszłość, 
spirytyzm, zdrowie holistyczne, reinkarnacja. Całość 

rozważań zakończy problematyka związana w zadaniami, 

jakie stawia New Age wobec Kościoła. 

I. CZŁOWIEK 

Dziecko w pierwszych latach życia - w miarę rozwoju 

świadomości - stawia dorosłym pytania typu: co to jest? 

Dlaczego? Po co? Dość często rodzice dziecka nie potrafią 

dać mu satysfakcjonującej odpowiedzi. Czasem uświa­

damiają oni sobie, że to co wydawało im się dotąd 
oczywiste, w rzeczywistości takim nie jest. W miarę 
dorastania człowiek zaczyna odkrywać swoje własne "ja"; 

młodzież zaczyna kształtować swoje życie. W pewnym 
momencie każdy myślący człowiek stawia już nie innym, 

ale sobie pytanie: kim jestem? Jakie jest źródło mojego 

życia? Po co istnieję? Jakie mam perspektywy? Jaki jest 
zasięg mojej nadziei? Czy sa racje za istnieniem Boga? 

Gdzie znaleźć oparcie, gdzie ostateczny sens? 

Pytanie o sens jawi się każdemu człowiekowi inaczej. 

Wielu ludzi sens życia łączy ze szczęściem, którego 
doświadcza na różny sposób. Częste sukcesy w pracy, 
szkole, sporcie, sztuce daja człowiekowi szczęście. 
Szczęście realizuje się poprzez kontakt z bliskim, 

ukochanym człowiekiem, czynieniem dobra innym, służba, 

przez która inni ludzie osiągają radość życia. Nie jesteśmy 

jednak twórcami szczęścia, a raczej narzędziami prze­

kazującymi je. Wiemy doskonale, że szczęście szybko mija; 

następuje wówczas gorzkie rozczarowanie. Co będzie 

wtedy? Jaki jest sens na dalsze lata życia? Pytanie o sens 

nasuwa się nieubłaganie w obliczu cierpień własnych czy 
innych: choroby, samotności, biedy. Problem sensu życia 

potęgują jeszcze dalsze pytania. Jaki jest sens cierpienia 
wielu niewinnych ludzi? Dlaczego cierpią dzieci? Dlaczego 
tyle głodu, kataklizmów, przemocy? A kiedy człowiek w 
końcu przeżyje doświadczenie śmierci bliskiej osoby lub 
kiedy stanie przed własnym umieraniem, wówczas takie 
przeżycia nabierają większej intensywności i urastają do 
dominujących doświadczeń ludzkich. Wtedy staje przed 
człowiekiem ostateczne pytanie: co czeka go po śmierci? Co 
pozostame z tego. co było treścią jego życia? 

Człowiek doświadcza własnej zależności od innych osób 

i od przyrody. Ma poczucie bezradności, które przejawia 

74 

75 

background image

się w tym, że nie może zdobyć (osiągnąć) tego, czego 
pragnie i nie może zapanować nad światem przyrody. 
Pierwotnym, zasadniczym przeżyciem człowieka jest 

doświadczenie własnej niewystarczalności, przygodności, 
ograniczenia, niepełności

3

. Z jednej strony człowiek jest 

świadomy swego istnienia ("że istnieje"), z drugiej 

natomiast doświadcza swojej bezradności. Uświadamia 

sobie, że nie może w pełni wziąć na siebie swego losu. 

Człowiek pozostaje sam dla siebie pytaniem i tajemnica. 

jest on wielkością i małością. Wielkość człowieka wyraża 

sie w tym, że przekracza (transcenduje) rzeczy martwe i 
świat zwierząt. O godności człowieka stanowi wolność w 
kształtowaniu własnego życia. Ta wielkość jest jednocześnie 
brzemieniem człowieka. Życie jest człowiekowi dane, ale 
i zadane; sam musi wziąć je w swoje ręce. W jaki sposób 

go zrealizuje, zależy to przede wszystkim od niego samego. 

Człowiek, który uświadomi sobie swoja przygodność, 

niewystarczalność, kruchość dąży za wszelka cenę do 

znalezienia i utrwalenia w sobie pełności życia. Zde­
cydowanie poszukuje jakiegoś dobra, które by nadało 
wartość i sens jego niepełnej, zmiennej i słabej egzystencji. 
W wyniku tego poszukiwania świat rzeczy i przyrody nie 

jest w stanie dać człowiekowi satysfakcjonującej odpowiedzi 

na temat jego życia, a raczej przeciwnie - ograniczy go 

jeszcze bardziej. Człowiek rozmyślając nad samym soba i 

swoim losem uświadami sobie, że nie jest bytem abso­
lutnym, samowystarczalnym, pełnym, wszechmocnym, cze­

go wyrazem sa ograniczenia ludzkie, takie jak choroby, 
cierpienia, słabości, grzechy, egoizm. Tym ograniczeniom 
podlegają wszyscy ludzie. Z roku na rok tych ograniczeń 

jest coraz więcej. I dalej, człowiek analizując siebie 

zauważa, że w nim samym istnieją zapotrzebowania tak 
mocno związane z jego natura, że sa konieczne. 

niezbywalne. Chodzi o takie wartości, jak dobro, piękno, 
prawda, pełnia szczęścia, miłość. Te wartości staja sie jego 

celem i tęsknota, by je zrealizować. Wartości tych człowiek 

nie może osiągnąć w rzeczywistości ziemskiej - ze względu 

na ludzkie ograniczenia - ale musi ich szukać poza soba. w 
rzeczywistości traascendentnej, gdyż posiadają one taki 

charakter. Utożsamiają sie z Bytem Absolutnym, Pełnia - a 

mówiąc jeżykiem religijnym - z Bogiem. Stad mówi sie, że 

Bóg jest Prawda, Dobrem, Szczęściem. 

Człowiek jest ze swej natury (bytowo) i egzystencjalnie 

(życiowo) otwarty i ukierunkowany ku Bogu. W jeżyku 

filozoficznym wyraża się to w stwierdzeniu, że jest otwarty 
na "TY" mocne i transcendentne

3

. Bóg transcendujac 

człowieka jest absolutna przyczyna jego istnienia oraz 

kresem jego spełnienia (sensem). Trzeba jasno i dobitnie 
powiedzieć, że realne istnienie Boga nie jest uzależnione od 
zapotrzebowań, tęsknot, dążeń, postulatów ludzkiej natury, 
ale warunkuje pragnienie i dążenie człowieka ku Pełni, 

która spełni sie jedynie w NIM. Paradoksalnie można 
powiedzieć, jeśliby Bóg nie istniał, to egzystencja człowieka 
byłaby najbardziej tragiczna spośród wszystkich bytów, 
gdyż człowiek dążyłby ze swej natury do nicości. 

Objawienie Boże odkrywa nam prawdę o stworzeniu 

przez Boga człowieka na swój obraz, podobieństwo i 
współuczestnictwo w Jego życiu. Fakt stwórczy świadczy 
o tym, że musi w człowieku istnieć "ślad Stwórcy", "coś z 

Boga", z Jego zamysłu, mądrości, mocy, miłości. Bóg 

powołał człowieka do istnienia, udzielając mu życia i 
miłości. Człowiek otrzymał byt osobowy, dusze, która 

czyni jego istnienie specyficznym, różnym od innych bytów 

stworzonych. Dusza człowieka dąży ze swej natury 
(pochodzi od Boga) ku Niemu, by sie z Nim zjednoczyć i 
uczestniczyć w Boskim Życiu. Część jakiegoś bytu nie 

76 

77 

background image

może istnieć samodzielnie, bez relacji do całości z której 
pochodzi i która stanowi racje jego istnienia. Dusza ludzka 
nie istnieje samodzielnie, ale ma relacje z ciałem (w 
rzeczywistości ziemskiej z osoba ludzka), po śmierci 
natomiast łączy sie już w pełni z Bogiem "miejscem" swego 
przeznaczenia, racji istnienia, pełni i sensu". 

Pytanie o sens może człowiek w sobie stłumić, może 

szukać ucieczki w życiu materialnym (pieniądze), 
zmysłowym (seks, używki, narkotyki), zawodowym (tra­
ktując prace jako pierwszorzędny czynnik watościowania). 

To wszystko jest tyfko oszukiwaniem samego siebie. Sa to 

w korku próby ucieczki człowieka przed samym soba. 

Kiedy człowiek przestaje pytać o samego siebie, cofa sie w 

rozwoju do poziomu posługującego sie instynktami zwie­
rzęcia. Wciąż winno powracać pytanie: kim jestem? Po co 
żyje na ziemi? 

Jak "mizernie" w kontekście powołania i sensu życia 

człowieka ukazanego w chrześcijaństwie, jawi sie New 
Age. Ruch bezpodstawnie uwalnia człowieka od odpowie­
dzialności i możliwości (zdolności) wejścia w dialog i 
przymierze z osobowym Bogiem. New Age stawia człowie­
ka na pozycji niezależnego od Boga. a nawet każe Jemu sie 
sprzeciwiać, by w ten sposób zrealizować siebie, a nie 
dodawać splendoru jakiemuś "Bogu". Tymczasem nie czło­
wiek stworzył Boga, ale odwrotnie. "Stworzył wiec Bóg 
człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stwo­

rzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, 
mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie sie, abyście 
zaludnili ziemie i uczynili ja sobie poddana" (Rdz I, 27-
28). Bóg-Stwórca człowieka, jawi sie jako osoba inna, 
niezależna, transcendentna w stosunku do niego. Człowiek 
ma jedynie "coś z Boga". To "coś", to nie jest pełnia Boga. 

Jeśli Bóg powołuje do istnienia człowieka, to musi być od 

niego mocniejszy, pełniejszy, mający istnienie (bo prze­

kazuje go człowiekowi). I dalej, człowiek jest według 

zamiaru Boga istota wolna i kochająca swego Stwórcę. Te 

wolność doświadczył człowiek w raju: "Dlatego Pan Bóg 
wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał te ziemie z której 

został wzięty" (Rdz 3. 23). 

New Age próbuje człowiekowi wmówić, że on sam 

może wszystko, z tym również, że może stać sie Bogiem. 
Jezus Chrystus jednoznacznie stwierdza: "Beze mnie nic nie 
możecie uczynić" (J 15. 5). Jak wiec może twierdzić New 
Age. że człowiek jest bogiem, jeśli każdy z ludzi przeżywa 
swa bezsilność wobec świata, drugiego człowieka, zbawie­
nia, a nawet w stosunku do swoich potrzeb i dążeń. Jeśli 

człowiek jest bogiem, to dlaczego ma poczucie zagrożenia, 
strachu, samotności? Jest niedopuszczalnym, by w obliczu 
takich pytań uciekać sie do hipotezy rzekomej, niewiary­
godnej reinkarnacji, przez która ma sie on uwolnić od 

słabości natury. 

Chrześcijaństwo w swoich przedstawicielach (św. 

Augustyn, św. Tomasz, św. Franciszek z Asyżu, św. Jan 
od Krzyża, św. Teresa) mówi również o obecności Boga w 

człowieku, gdy świadomie otwiera sie on szeroko i osiąga 

nadnaturalna moc i błogostan. Istnieją nadzmysłowe, misty­

czne stany świadomości, których doświadczają mistycy i 
święci. Dokonuje sie to w ludzkiej głębi, gdzie jest 

"obecny" Bóg. Ta "obecność" czasent sie przejawia, nie 

jest to permanentne przeżycie Boga. Doświadcza sie Boga 

na modlitwie i w innych aktach religijnych. Takie przeżycie 
uzyskuje sie nie technikami medytacyjnymi, ale jest to efekt 
morałno-ascetycznego życia. Takie przeżycie jawi sie jako 

nagroda i zadatek, antycypacja przyszłego życia z Bogiem. 

New Age radzi swoim adeptom, by uciekali sie do po­

szerzania świadomości i komasowali energie w sobie. 

background image

• 

Chrześcijaństwo proponuje otwarcie sie na TY (inne od 
człowieka, istniejące od niego niezależnie) i w NIM 

poszukiwać sens i pełnie życia. Jest to droga odwrotna w 
stosunku do New Age. Pierwsza prowadzi do stanu nie­

zależnego, w którym człowiek fałszywie uświadamia sobie, 
że jest on doskonały, jest autozbawca. Droga ta zmierza do 

ateizmu typu humanistycznego'. Druga prowadzi do uzna­

wania Boga i w Nim każe szukać sensu istnienia. Człowiek 
szukający sensu w New Age "podepcze" prawdziwego Boga 
i przez to straci szanse zbawienia. Chrześcijanin natomiast 

"wywyższa" swego Stwórcę, słucha Go, jest Mu wierny, 

spełnia Jego nakazy, a przez to systematycznie zbliża sie do 

Boga. 

II. RELIGIA 

Zgromadzona przez historie religii ogromna ilość 

materiału empirycznego pozwala stwierdzić, że religia jest 
zjawiskiem związanym z życiem ludzkim. Istnieje tam, 
gdzie żył człowiek, przejawiał jakaś aktywność religijna, 
modlił sic, składał ofiary religijne, organizował kult, 
obrzędy, tworzył normy życia moralnego i kształtował 

formy organizacyjne. Stad za E. Frommem można powie­

dzieć: "Nie było takiej kultury w przeszłości i - jak sie 

zdaje - nie może być takiej kultury w przyszłości, która by 
nie miała religii". Dane statystyczne podają, że liczba 

ludzi religijnych na świecie wynosi ponad 90 %. Fenomen 
religijny ma charakter ogólnoludzki. 

Powszechny fakt istnienia religii nie rozwiązuje pytania: 

czym jest religia? W historii myśli ludzkiej podejmowano 

wiele trudów, by określić religie. Przykładowo dla I. Kanta 
religia jest nakazem bezwarunkowym, który sankcjono­
wałby moralne postępowanie człowieka. L. Feuerbach 

twierdził, że jest ona wytworem ludzkiego pedu do szczę­

ścia; F. Schleiermacher określa ja jako uczucie współ­

istnienia (koegzystencji) z Nieskończonym. Z. Freud uważa 

religie za rodzaj kompleksu seksualnego. K. Marks mówi, 

te religia to opium ludzkości, ponieważ wyobcowuje 
człowieka z życia i czyni go niewrażliwym tu niespra­
wiedliwość społeczna. W. Lenin natomiast modyfikując 
marksistowskie pojecie religii, nazwał ja "gorzałka ludzko­

ści". Te określenia są jednostronne i niepełne. Pytanie o 
religie (istotę: czym jest religia i genezę: skąd ona 

pochodzi) jest niezwykle ważne, gdyż dotyka naj­

istotniejszych spraw człowieka, czyli sensu i pragmatyki 

życia, jego naczelnych wartości i horyzontów nadziei. Aby 

właściwie określić, czym jest religia, musi być uznany i 

zaakceptowany podstawowy warunek, a mianowicie uznanie 

istnienia dwojakiego rodzaju rzeczywistości: naturalnej i 

nadnaturalnej. We wszystkich systemach filozoficznych i 

światopoglądowych, w których przyjmuje sic istnienie tylko 

jednej rzeczywistości, istnienie religii jest niemożliwe. 

Chodzi tu o systemy monistyczne, np. nuterializm lub 

idealizm. W takim ujęciu istnienie religii jest niemożliwe, 

gdyż nie nu odniesienia człowieka do rzeczywistości bo­
skiej. Religia w takim rozumieniu jawi sic jako monolog 

człowieka, mówienie do samego siebie, do indywidualnych 

tworów swoich myśli, wyobraźni. Jeśli mówi sic o jakiś 
przedmiotach religii, to są to stworzone przez człowieka 

nierzeczywiste, fikcyjne, nieistniejące twory. Gdyby nawet 
w takim ujęciu kryło sic zapewnienie, że są one obiek­
tywne, krytyczne i naukowe, to należałoby wówczas zde­

cydowanie powiedzieć o ich jednostronności, subiektywiz­

mie i nieiuukowości. 

Religia może istnieć jedynie tylko w dualistycznym 

ujęciu całej rzeczywistości, a wice gdy zakłada sic istnienie 

80 

SI 

background image

rzeczywistości naturalnej (świat nieożywiony, ożywiony, 

człowiek) oraz nadnaturalnej (pozainaterialny. tran­

scendentny, czyli jakościowo przewyższający rzeczywistość 
świata natury). Samo przyjęcie istnienia całej rzeczywistości 

nie jest jeszcze religia, ale sunie sie wtedy, gdy człowiek 
nawiąże kontakt z Bogiem (związek, spotkanie, dialog). W 
innych przypadkach można jedynie mówić o namiastkach 

religii, czy o jej niepełnym, redukcjonistycznym ujęciu. 
Aby u relacja była realna, musi istnieć człowiek (ludzkie 

"ja" świadome samego siebie) oraz Bóg ujmowany jako 

ostateczna racja, sens i podstawa owego związku. Człowiek 

jako pat mer dialogu z Bogiem musi egzystować jako istoU 

rozumna i wolna, czyli świadoma jakościowej odrębności 

swego bytu od otaczającego go świau. W przeciwnym 
wypadku nie nastąpiłoby rozpoznanie i nawiązanie kontaktu 

z Bogiem. Następna cecha, która winien odznaczać się 

cziowiek-partner spotkania z Bogiem jest jego egzystencja 

jako osoby wolnej. Wszelkie formy wymuszania (szantaż, 

groźba, nacisk fizyczny lub psychiczny) nie doprowadzają 
do realnego komaktu z Bogiem. Jedynie człowiek obda­

rzony wolna wola. krytycznym sadem wzbogaconym świa­
domością własnej mewysurczalności, ograniczoności i 

niedoskonałości, może podjąć decyzję o nawiązaniu łą­

czności z Bogiem. Człowiek jest przeświadczony, że Bóg 

go wzywa w różny sposób. Ze strony człowieka jest to akt 

całkowitego zawierzenia Bogu i odpowiedzi na Jego apel. 

Rzeczywistość, z która człowiek nawiązuje dialog w 

wierze, charakteryzuje się następującymi cechami: 

- jest realnie istniejąca (człowiek jest przeświadczony o 
realnym istnieniu Boga): 
- nadnaturalna, czyli przewyższająca naturę we wszystkim; 
- osobowa (człowiek zwraca się do bóstwa jako do osoby, 
a nie do rzeczy czy idei); 

. jest rzeczywistością, w która człowiek wierzy (odznacza 

sie misteryjnościa. lajcuuiiczościa. niemożnością ogarnięcia 

przez umysł ludzki; 

. sianowi dla człowieka najwyższa wartość (Sacrum), będą­

ca źródłem wszystkich innych wartości. 

Przynależność tych cech Bogu uświadamia człowiekowi 

możliwość, wręcz potrzebę odniesienia się do Niego i w 

Nim odnajdywania sensu swego życia i realizacji potrzeb, 

które sa zakodowane w ludzkiej naturze. Gdyby któregoś z 
w/w elementów brakowało, wówczas nie można byłoby 

mówić o jakimś .systemie, jako o religii. A więc człowiek 

nie tworzy sobie religii, ale jest ona wpisana w jego naturę. 

Odkrywają, uświadamia sobie i wg tych wartości żyje. Bóg 

wcześniej objawił sic człowiekowi i "wpisał" w mego 
dążność ku sobie. 

W świetle powyższych rozważań religie można określić 

jako życiowy i egzystencjalny związek człowieka z Bogiem. 

Nie jest to tylko związek logiczny (wiara bez praktyki), czy 
przeświadczenie, że Bóg w ogóle nie jest światem zaintere­

sowany (dcizm). ale jest to związek rzeczywisty i aktywny. 

Poza tym religii nie można sprowadzić tylko do jakiejś 

wiedzy religijnej; czasem ludzie posiadają znaczna znajo­
mość doktrynalna, ale nie utrzymują kontaktu z Bogiem. 
Religia nie jest zbiorem skostniałych prawd o Bogu, ale 
życiem Nim. Religia "opiera sic na zaufaniu i miłości do 

Boga. nie jest rzeczą łatwa - sama nie przychodzi. Nie 

wystarczy powiedzieć "wierzę". Trzeba ciągle do mej 
dorastać, dojrzewać, by dostrzegać i umieć przyjmować 
subtelne działanie Boga wzywającego człowieka do zbawie­
nia, życia w wiecznej miłości w Bogu"

7

Zastosowujac rozważania o problematyce religii do 

New Age. należy zdecydowanie powiedzieć, że New Age 
nie ma cech religii, nie jest religia. Stwierdzenie to ma 

82 

83 

background image

swoje zdecydowane poparcie. New Age nie spełnia podsta­

wowych warunków, by osiągnąć racje religii, a mianowicie: 
zakłada istnienie wyłącznie jednej rzeczywistości wszech­

świata, nie rozróżnia natury od nadnatury. Samo twierdze­
nie New Age o harmonii i doskonałości wszystkich elemen­

tów kosmosu nie upoważnia do miana jakiejś religii. New 
Age w tym sensie mieni się jako tnonizm (jedna tylko rze­
czywistość), w którym religia jest monologiem człowieka, 
czyli mówieniem do siebie samego, do wytworów swoich 

myśli, wyobraźni i kontaktem z wytworzonymi przez umysł 

fikcyjnymi, nierzeczywistymi tworami. Następna kwestia 

dotyczy człowieka, który ma być partnerem spotkania i dia­

logu z Bogiem. W tym spotkaniu zakłada się. że jest on 

rozumny i wolny. A wiec winien on być świadomy siebie 

samego. Jeśli człowiek jest krytycznie nastawiony do swojej 

osoby, to niewątpliwie jest świadomy swej ograniczoności 

i małości; innymi słowy mówiąc, człowiek zauważając swo­

ja wyjątkowość, godność i wielkość winien być świadomy 

tego, że nie posiada ich w pełnym wymiarze. Człowiek kry­
tyczny przyjmuje istnienie siły nadnaturalnej (Boga). Jeśli 

szuka on w sobie - jak czyni to New Age - absolutnych 
wartości, wówczas czyni siebie bogiem i autozbawca. 

Człowiek pod wpływem wolnej woli zawierza w akcie reli­
gijnym Bogu, poddaje się całkowicie Jego woli. Wola Boga 

nu charakter zewnętrzny w stosunku do decyzji człowieka. 
New Age nie chce o tym pamiętać; chce widzieć wolę Boża 

w samym sobie. A więc wg New Age wola Boga jest u 
sanu co człowieka. 

Zaprezentowane wyżej cechy Boga sa w New Age 

rozumiane w sposób odmienny. Nauki religiologiczne mó­
wią jasno o realnym istnieniu rzeczywistości nadprzy­

rodzonej, zwanej w jeżyku religijnym Bogiem. Jeśli czło­
wiek zwraca się do Boga i nawiązuje z Nim przyjazny 

związek, to jest on przeświadczony o Jego realnym istnie­
niu. New Age uzależnia istnienie Boga od przeświadczenia 

człowieka. Jeśli wg New Age człowiek posiada niska świa­
domość, wówczas nie nu on świadomości bycia bogiem. 

Bóg istnieje realnie w świecie bez tego, czy jest człowiek 

Jego świadomy, czy też nie. New Age ujmuje Boga jako 

najgłębsze ludzkie "ja". Druga cecha podkreślająca, że 

rzeczywistość w która człowiek wierzy, nu charakter nad­

przyrodzony, uświadamia transcendencję Boga wobec czło­
wieka. Określenie "transcendencja" podkreśla, że Bóg 
przewyższa człowieka pod każdym względem, istnieje poza-
podmiotowo (a więc Bóg istnieje też poza człowiekiem), ale 

I

też imnunentnie w człowieku. Nigdy nie dochodzi - o czym 
nurzy New Age - do pełnej harmonii między człowiekiem 

a Bogiem. Bóg i człowiek pozostaje rozdzielony, tak jak 

"ja" i "Ty". Bóg pozostaje osoba, człowiek natomiast 

istnieje na wzór Osoby Bożej. Człowiek-osoba jest jedynie 

obrazem Boga-Osoby. Człowiek zwraca się do Niego nie 

jako do idei, ale do Osoby, chociaż istniejącej w innym 

wymiarze i w inny sposób. Jeśli przyjąć propozycję New 
Age o identyczności Boga i człowieka, w jaki więc sposób 
byłaby między mmi miłość? Jeśli przykładowo dwa skład­
niki chemicznie sa połączone w określony związek zwany 

I

stopem, wówczas między nimi występuje stopienie, a nie 

miłość. Tylko osoby wolne, świadome i autonomiczne moga 

się kochać. Bóg jest Kimś innym, tak jak "ja" wobec "Ty". 

Bóg i człowiek jest wolnym partnerem w miłości. New Age 

chce - i faktycznie to czyni - ujać Boga zmysłami ludzkimi. 
Czy można w ten sposób dalej mówić jeszcze o Bogu, 

gdyby był On ograniczony przez nasze zmysły (rozum, 
uczucia, wola)? Gdyby tak było. wówczas człowiek prze­
wyższałby Boga. a Jego moc byłaby ograniczona, podobnie 

jak zmysły ludzkie. Bóg jednak jawi się jako obiektywny 

84 

85 

background image

przedmiot wiary człowieka, a wiec jako najwyższa i abso­
lutna wartość. Według New Age Bóg mieści w sobie ogra­
niczone wartości, gdyż "czerpie"je Bóg od człowieka. 

W odróżnieniu od New Age należy z cała stanowczo­

ścią stwierdzić, że Bóg jako przedmiot wiary człowieka jest 

immanentny i transcendentny, jest On Kimś innym niż 

człowiek. Nie jest Energia, ale jest Trójca Osób. On -

niezależny, pozapodmiotowy, misteryjny - stwarza wszystko 

w wolności poprzez miłość: "Na początku Bóg stworzył 

niebo i ziemie" (Rdz 1.1). Miedzy Bogiem a człowiekiem 
nie ma stapiania sic. całkowitego utożsamiania się czy 

pomieszania: Bóg żyje w nas, ale jea różny od nas. On jest 
naszym Stworzycielem i Panem. 

III. JEZUS CHRYSTUS-

"Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś 

Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych 

dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił 
dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzy! 

wszechświat" (Hbr 1, 1-2). W tym lapidarnym stwierdzeniu 
św. Paweł streszcza prawdę o wcieleniu. Poprzez wcielenie 

dialog Boga z ludźmi przybrał postać historyczna. Bóg 

"wyszedł" z niedostępności i transcendencji i "zniżył" sic 

do człowieka. Dokonało sic to poprzez narodzenie w 

Betlejem Jezusa Chrystusa (por. Lk 2, 1-7). Jan Paweł II 

w Encyklice Redemptor Hominis wyraził te prawdę w 

następujących słowach: "W tym zbawczym wydarzeniu 

dzieje człowieka w Bożym plamę miłości osiągnęły swój 
zenit. Bóg wszedł w te dzieje, stał się - jako człowiek - ich 
podmiotem, jednym z miliardów, a równocześnie Jedynym! 

Ukształtował przez swe Wcielenie ten wymiar ludzkiego 

bytowania, jaki zamierzył nadać człowiekowi od początku" 

(RH 1)". Kim rzeczywiście jest Jezus Chrystus? 

W Ewangelii widzimy Jezusa w swoistej relacji z 

Bogiem Ojcem, innej aniżeli w relacji z ludźmi. Ewangelie 

nigdy nie ukazują Jezusa włączonego w krąg innych ludzi, 

modlących sic: zawsze zajmuje On miejsce szczególne i 

wyodrębnione (por. Mk 1, 35; 6, 46; J 17, 1). Jezus nigdy 

nie mówi "nasz Ojcze", w takim znaczeniu stanąłby w 

jednym szeregu z innymi. Znajdujemy stwierdzenia typu: 

"mój Ojciec", "Wasz Ojciec". Jezus jest więcej, niż pro­

rokiem. Ma On świadomość swego synostwa w stosunku do 

Ojca. Jezus jest Synem Jedynym, któremu Ojciec objawił i 

oddał wszystko w tym celu. by nas uczynić dziećmi Bożymi 

(por. Mt 11, 27). Jezus jako Syn jest obrazem, ikona Ojca 

(por. 2 Kor 4, 4). Kto widzi Jezusa, widzi też i Ojca (por. 

J 14, 10). W Jezusie Bóg staje sic poznawalny dla nas jako 
Bóg o obliczu człowieka

9

. W Jezusie Bóg stał sic w pełni 

Bogiem objawionym. "On jest obrazem Boga niewidzialne­

go" (Kol 1, 15). Chcąc mówić o Bogu, nie można pominąć 

Jego Objawienia - Jezusa Chrystusa.'I jeszcze więcej. Jezus 

stanów i

 odwieczne Słowo Boga, które Bóg zesłał na świat 

(por. Rz 8, 3; J 3, 17). Istnieje On od zawsze w postaci 

Bożej (por. Flp 2. 6) i w chwale Bożej (J 1. 1-3; 17, 5). W 

polemice z Żydami Jezus ostatecznie wyraża świadomość 

jedności z Ojcem "Ja i Ojciec Jedne* jesteśmy" (J 10, 30). 

Potwierdzeniem tej świadomości jest miedzy innymi wyzna­

nie Tomasza Apostoła: "Pan mój i Bóg mój" (J 20, 28). 

Celem misji Boga - Jezusa Chrystusa jest zbawienie 

świata i człowieka. "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że 

Syna Swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego 
wierzy nie zginał, ale miał życie wieczne" (J 3. 16 n.). 
Ziemska misja Chrystusa uświadomiła ludziom, kim jest 

Jezus i jakie jest powołanie człowieka. Bóg odwieczna 

86 

87 

background image

miłość udziela Siebie i obdarza Soba ludzkość. 

Czy można po wyżej przeprowadzonych rozważaniach -

jak chce New Age - widzieć Jezusa w postaci jedynie idei, 

energii przenikającej wszechświat, która nie ma żadnego 

historycznego uwarunkowania, "zaczepienia*? Jeżeli chcia­

łoby siej zanegować kontekst życia Jezusa Chrystusa, wów­

czas należałoby odrzucić zarówno tak wiarygodne świa­
dectwa chrześcijańskie (Biblia. Ojcowie Kościoła), jak też 

świadectwa pozachrześcijańskie (rzymskie: Pliniusza II 

Młodszego, Swetoniusza, Tacyta: żydowskie: Józefa Fla-

wiusza, Talmud; świadectwo Celsjusza). Tc świadectwa 
wyrażają prawdę, że Bóg w swoim Synu wszedł w historie 

i jest On równocześnie Bogiem i człowiekiem. Osoba 

Jezusa Chrystusa ma swoje miejsce w historii. Jest On 
zrodzony z Maryi w Betlejem za panowania cesarza 

Augusta (por. 1 k 2, 1 n.); został zabity w czasie rządów 

Poncjusza Piłata za murami Jerozolimy, przed świętem 
Paschy (por. Mk 15, 1-45). Ale jednocześnie był On 

Bogiem. Swoje Bóstwo Jezus objawił i potwierdził osobiście 
przez działalność cudotwórcza, prorocka, nauczycielska, 
kapłańska, mesjańska. Koronnym (ego świadectwem jest 
wydarzenie zmartwychwstania (pusty grób, chrystofanie). 

Świadectwo o boskim pochodzeniu Jezusa potwierdzają 
miedzy innymi: Jan Chrzciciel (J 1, 34), Natanael (J 1.49), 
Piotr (Mk 16. 16), Setnik i strażnicy (Mt 27, 54). Tomasz 

Apostoł (J 20. 28). 

Jezus przyszedł na ziemie by pomóc człowiekowi 

osiągnąć zbawienie, co potwierdza cała Jego działalność 

mesjańska. Ale poza tym Bóg przychodząc do człowieka 
pomaga mu żyć; staje przy nim ze swoja pomocą ziemska 
i materialna. Zagubiony człowiek uświadamia to sobie, ceni 
te pomoc, czasem o ma prosi i otrzymuje ja od Boga (por. 

Mt 15, 22 n.; Lk 17, 13 n.). Człowiek zwracając się do 

Boga w Jezusie ufa, że zostanie wysłuchany. Bóg w Jezusie 

jest blisko przy człowieku, ale nie jest utożsamiany z 
człowiekiem; może Bóg jedynie mieszkać i żyć w czło­

wieku. W przeciwnym razie człowiek prosząc Jezusa o 
pomoc zwracałby sic do siebie, mówiłby z soba. Taki stan 

zna psychologia kliniczna. Zresztą, kto miał możliwość 
rozmowy z ludźmi leczącymi sic w szpitalach psychia­
trycznych, zapewne spotkał sic z przypadkami identyfikacji 
chorych z osobami świętymi, a nawet z samym Jezusem 

Chrystusem. Jeśli New Age ogołaca Jezusa Chrystusa z 
Jego historycznych i boskich prerogatyw (przymiotów), 

zaliczając go jedynie do idei, duchów, energii, niech liczy 

sic z tym. że zaprzecza obiektywnej prawdzie o Jezusie 

Chrystusie Bogu i Człowieku. Jeśli New Age w taki sposób 
ujmuje Chrystusa, nie zaskakuje nas swoiste traktowanie 

cierpienia i śmierci jako absurdalnych rzeczywistości. 

Według New Age zbawienie nie ma żadnego związku z 

ofiara krzyża i śmierci Chrystusa, ale polega na podda­

waniu sic technikom, które poszerzają świadomość jedno­

stki. Dla chrześcijanina cierpienie i śmierć stanowi poważny 
problem i nie nazywa on go bezsensownym. Chrześcijanin 
za wzorem Chrystusa cierpienie łączy z Jego krzyżem. 

Takie ujecie cierpienia i śmierci ma wymiar zbawczy (por. 

1 Kor 2. 8 n.). 

New Age naukę o Chrystusie Kosmicznym czerpie w 

dużej mierze od Teilharda de Chardin. Teorie te łączy z 

koncepcja nowego nieba i nowej ziemi. Zgodnie z tym 
nowa ziemia egzystuje w kosmicznym Chrystusie, który 

występuje jako energia kierująca ewolucja. Kosmiczny 
Chrystus wciela się w struktury ziemi, wprowadzając 

energie do całego kosmosu w celu powstania nowej ziemi 

i nowego nieba. Odwoływanie sic ruchu do Teilharda de 

Chardin i dostosowywanie jej do swoich celów jest 

88 

89 

background image

ogromnym nadużyciem. Wprawdzie Teilhard de Chardin 

mówił, że w Jezusie Bóg stał się "sercem" materii, by ja 

podnieść do stanu boskiego. Jego myśl pozostaje w optyce 
Wcielenia. Chrystus jest osoba konkretna, a nie uniwersalna 
dusza świata. Stanowi centrum kosmosu, tworząc jakby 
pole magnetyczne, przyciąga do siebie cała rzeczywistość 

materialna. Jezus Chrystus pozostaje osoba historyczna: w 
Betlejem i na Kalwarii, jest małym, bezradnym dzieckiem 

owiniętym w pieluszki i zbawcą całej rzeczywistości. Jezus 

nie jest idea, ale NADZIEJA: "Dziś w mieście Dawida 
narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan" (Lk 

2, 11). 

Jeśli ktoś tęskni do nowych czasów, do wiecznego 

Królestwa, niech swoje życie złoży w ofierze Jezusowi, 
niech Jemu sic poświeci, wówczas z Nim zmartwychwstanie 
i osiągnie wieczną szczęśliwość, nowe niebo i nową ziemie: 

"Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i 

bedą oni Jego ludem, a On będzie 'Bogiem z nimi'. I otrze 

z ich oczu wszelką ł/c. a śmierci już odtąd nie będzie. Ani 
żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze 
rzeczy przeminęły" (Ap 21, 3-4). 

IV. PRZYSZŁOŚĆ 

Marzenie o wspaniałym, nieograniczonym, ziemskim 

raju (por. Rdz 3,4-5) ciągle powraca. Ludzie bezskutecznie 

od samego początku czynią próby zawładnięcia owocem z 
drzewa poznania dobra i zła: chcą stać się jako bogowie: 

Powiedział waż do niewiasty: "Czy to prawda, że Bóg 

powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego 
ogrodu? (...) Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy 
spożyjecie owoce z tego drzewa, otworzą się wam oczy i 

tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło" (Rdz 3, 1. 4-5). 

90 

Fundamentalna treścią wiary chrześcijańskiej zawartą 

na pierwszych kartach Starego Testamentu jest prawda, że 

świat ma początek w Bogu. Bóg jawi się nie tylko jako 

władca Izraela, ale jest Panem całego świata i wszystkich 

ludzi. "Nasza pomoc w imieniu Pana, który stworzył 

wszystkich ludzi" (Ps 124, 8). Stworzenie nie ma chara­
kteru wiecznotrwałego, ale ma swój początek i odniesienie 
w Bogu. Stworzenie (świat ożywiony i nieożywiony) ukie­
runkowane jest na Boga (por. Iz 65, 17; Ap 21, 1); osiągnie 

ono pełnię, gdy Bóg objawi się "wszystkim we wszystkich" 

(1 Kor 15, 28). Stworzenie nie jest i nie może być rzeczy­
wistością statyczną, lecz aktywna, otwartą ku przyszłości, 
która jest sam Bóg. Stworzeiue ma swój początek i sens w 

Jezusie (por. KDK 22). Ostatecznym wypełnieniem i na­
dzieja człowieka jest niebo. Pismo św. ukazuje samego 

Boga, który jest niebem człowieka, tj. spełnieniem jego 

najgłębszych pragnień i tęsknot. Niebo jest tam, gdzie jest 

Bóg, gdzie następuje z Nim spotkanie. Niebo i ziemia 

wytyczają obszar bytowania człowieka, obszar, w którym 
rozgrywa sie historia ludzkiego zbawienia. Przyszłość 
stworzenia jest wpisana w człowieka. Człowiek ma ukie­
runkowanie ku Bogu (ku niebu). Człowiek ma jasny i okre­

ślony związek z Bogiem. Przyszłość człowieka staje się 
realna, gdy żyje on w Iiarmonii z Bogiem. Zależy to wyłą­

cznie od człowieka, bo Bóg wychodzi nieustannie naprzeciw 

mego ze swoja łaską. Związek człowieka ze Stwórca wystę­
puje nie w charakterze ślepej zależności, ale jest kon­

kretnym ukteinitkowaniem osobowym. Nadzieją człowieka 

jest konkretny Chrystus, a nie jakiś enigmatyczny Wodnik. 

W Jezusie i Jego Królestwie jest prawdziwe światło, 

które nigdy nie gaśnie. Błędne i zwodnicze jest światło 

szatana przyświecające znakom New Age. oszukujące i pro­
wadzące do ciemności. Jak nigdy dotąd szatan zaktywizował 

background image

swoje działanie stawiając wszystko na jedna kartę. New 

Age stanowi obszar potężnego działania szatana, o którym 
pisał św. Paweł: "Niektórzy odpadną od wiary, skłaniając 

sic ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. Stanie 

siej to przez takich, którzy obłudnie kłamią, maja własne 

sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki 
małżeńskie, nakazują powstrzymywać sie od pokarmów, 
które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem 

wierzący i ci. którzy poznali prawdę. Ponieważ wszystko, 
co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane 

z dziękczynieniem, nie należy odrzucać" (1 Tm 4, 1-4). 

Bóg ostatecznie pokona szatana i ruchy, które go propagują 
i apoteozuja (uwielbiają). Nadchodzi czas, w którym ludzie 

dojrzą w pełni światło Chrystusa, oddadzą cześć Bogu-Ojcu 

i ukrzyżowanemu Synowi-Chrystusowi. Królestwo Boga 
pełne jest piękna, miłości, światła, wspaniałości. Wszystkie 
wcześniejsze królestwa upadną. Królestwo Chrystusa 
przetrwa i pozostanie. Baranek Boży zatriumfuje na ziemi 

nad szatanem i jego mocą, a krew Jezusa przelana na 

krzyżu odnowi świat (por. Ap 17, 14). Miłujący pokój, 

łagodni, pokorni sercem, którzy ida za Barankiem, zbudują 
nowe. wieczne Królestwo, prawdziwa NOWĄ ERĘ - EPOKĘ 

CHRYSTUSA, KRÓLA NAD  K R Ó I ^ M I

1 0

Chrześcijanin czeka nie na idee, nie na horoskopowa 

ere Wodnika, ale epokę Chrystusa. Era Chrystusa została 
wysłużona przez Niego na krzyżu i jest przeznaczona dla 
wszystkich, którzy wierzą w Chrystusa i pokonują w sobie 
grzech (por. Rz 5, 12-16). 

V. SPIRYTYZM 

Charakterystyczna cecha ruchu New Age jest zjawisko 

spirytyzmu polegające na wierze w możliwość nawiązania 

kontaktu ze zmarłymi i otrzymania od nich wiadomości 

niepoznawalnych normalna droga. W nawiązaniu tego kon­

taktu pomaga osoba o rzekomo specjalnych właściwościach, 
zwana medium. Autorzy New Age sugerują, że otrzymali 
indywidualne pouczenia, wiedze, poselstwa od duchów, me­

diów, by ogłosić za ich pośrednictwem Nowa Ere. 

Proces rozumowania prowadzący do otwarcia sie na 

przekazywane przez medium poselstwa jest niebezpieczny, 
gdyż opiera sie na błędnej metodzie dochodzenia do 
prawdy. Powoduje to. że osoba otrzymując nieprawdziwe, 

czy sfałszowane dane, dochodzi do błędnych wniosków. 

Analogicznie otrzymałoby sic nieobiektywna propozycje 
kupna nowej marki .samochodu od sprzedawcy. Sprzedawca, 
który dba o swój interes, zawsze zachęca klienta do kupna 
samochodu. Zapewne kompetentna osoba oceniająca model 
samochodu jest sprzedawca, ale jeśli szuka sic rady, czy 
potrzebny jest nowy i konkretnej marki samochód, winno 
zwrócić się mechanika, przyjaciela, który nie ma w tej 
transakcji żadnej korzyści. Podobnie można ocenić zjawisko 
medialności. Jeśli ktoś szuka nadziei w ruchu New Age i 
wybiera słowa i myśli ducha, który głosi podobne po­
selstwa, oznacza to wystawienie siebie samego na zwo­

dzenie. W konsekwencji człowiek staje sic ofiara kogoś, 

jakiegoś ducha, którego celem jest przekazanie określonych 

wiadomości. W jaki sposób Shirley MacLaine została ofiara 

spirytyzmu można zobaczyć w siódmym punkcie pierwszej 

części rozważań. Wielu też zwolenników New Age szuka 
takich przewodników, mediów, których poselstwa w ogól­

nych zarysach zgodne sa z osobista wiara poszukującego. 

Historyk Th. Roszak ostrzega przed bezkrytycznościa 

przyjmowania i odnoszenia się do duchów, z którymi myśli­

ciele New Age szukają kontaktu. Brak krytycyzmu i przyj­

mowanie

 wiadomości, które pasują do tego w co chce się 

92 

background image

wierzyć, jest wysławianiem się na próbę i wykorzystanie 
przez oszusta, który będzie mówił to, co słuchacz chce 

usłyszeć. 

Zastanawiająca rzeczą jest to, że istnieje wiele 

rozbieżnych, często przeciwstawnych danych dotyczących 
New Age, które przekazały media. Media przekazują po­
selstwa, które sa tak zaaranżowane, by zmusić słuchającego 
do zaakceptowania wiarygodności medium, a odrzucić Bi­
blię. Znamy kogoś, kto posiada nadnaturalna moc i komu 
zależy na tym. by ludzie nie wierzyli Bogu. Jest to Lucyfer, 

Szatan, ta sama istota, która przemawiała już przez węża w 
Ogrodzie Eden. Jeśli nie wierzy się Bogu, najczęściej 
przechodzi się na stronę sił demonicznych, które uakty­

wniają się w Nowej Erze. Przykładem jest Edgar Caycc, 

który początkowo był gorliwym chrześicjaninem, w końcu 
przyjął antybiblijne poselstwa. Podobnie Alice Bailey. 

medium Djwhala Knula. odrzuciła swoje wychowanie 

chrześcijańskie na rzecz teozofii i służby demonowi. 

Komu zaufać: Bogu czy New Age? Zanim podejmiesz 

decyzję, zastanów się nad nia dokładnie. Jeśli przyjmujesz 
przewodnictwo jakiegoś nadnaturalanego źródła, musisz bez 

zastrzeżeń jemu ufać, gdyż w przeciwnym wypadku nie 
będzie ono stanowić dla Ciebie największej wartości. Lepiej 
poddaj się własnemu osadowi, a nie szukaj interpretacji u 

mediów. Obecnie wiele istot przekazuje swoje posłannictwa. 
Nie sa one wszystkie prawdziwe, czego wyrazem jest to, że 
zaprzeczają sobie nawzajem. Co więcej, przepowiednie te 
najczęściej się nie sprawdzają. Solidaryzują się w jednym 
punkcie: nakazują nie wierzyć Biblii. Kto za tym stoi? Czy 

chodzi tu o jakaś nadnaturalna istotę, która posiada więcej 

wiedzy niż ludzie? Odpowiedź na to pytanie nic jest trudna: 
chodzi tu o szatana. Ostrzega przed nim Th. Roszak: 

"Lucyfer, jak podaje tradycja, był księciem światła. Czy 

94 

możemy spokojnie założyć, że zapomniał on. w jaki sposób 

zwodzić nas fałszywymi światłami lub oślepiać nas niejedna 
sztuczka pirotechniczna?"". 

Media w istotnych punktach zaprzeczają Biblii. Głoszą 

one ewolucję kosmosu poprzez która powstał także umysł 

ludzki. Rozwijał się on - zdaniem mediów - przez miliardy 
lat, osiągając obecnie zadawalający poziom świadomości. 
Najwyższa świadomość otrzymają ludzie w Nowej Erze. 

Pierwszorzędna w mej rolę odgrywają posłańcy - media, 

które osiągną najwyższy poziom wibracji. 

Biblia uczy, że istoty ludzkie zaistniały dzięki aktowi 

stwórczemu Boga. Na początku były one doskonale. 

Dopiero grzech zdegradował ludzi do obecnego poziomu 
życia. Zgodnie z Biblia proces ten jest odwrotny. Ludzie 
nie doskonalili się w ciągu wieków, ale w miarę oddalania 

się od Boga stawali się gorszymi. Niemal wszystkie media 
daja człowiekowi nadzieje reinkarnacji. 

Biblia mówi wyraźnie, że zapewnienie szatana: "Na 

pewno nie umrzecie" (Rdz 3, 4), było pierwszym 
kłamstwem. Pismo św. uczy. że po obecnym życiu 

następuje sad. Ci, którzy zaufali Bogu, moga żyć w nadziei 
zmartwychwstania, a nie reinkarnacji. Podobnie media 

fałszują postać Jezusa z Nazaretu określając Go jako 

jednego z wcieleń posłańca, którego wysłał Bóg. Biblia 

jednoznacznie naucza, że Jezus jest wyjątkowym Synem 

Bożym, który złożył siebie w ofierze w celu uratowania 
ludzkości (por. J 3. 16). 

W nauce mediów istota ludzka jest z natury bogiem lub 

częścią boga. Biblia uważa ludzi za wyjątkowe stworzeme 

Boże, ale nie za Bóstwo. Bóg uczynił nas na swój obraz, 
lecz różnimy się od Niego "Wszystkim tym jednak, którzy 

Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, którzy 

wierzą w imię Jego" (J 1. 12). 

background image

Media uczą. że nadzieja na lepsza przyszłość winna sic 

opierać na przepowiedniach Nowej Ery, gdy ludzie osiągną 
wyższy poziom świadomości. Nadzieje na przyszłość Pismo 

św. widzi w Bogu, który obiecuje nam nowe niebo i nowa 
ziemie. Wierzący w Chrystusa złącza sic z Nim w pełni 

przy drugim Jego przyjściu (por. 2 P 3, 13; Ap 21, 1-4). 

Komu powinniśmy zawierzyć: Biblii czy mediom? Jeśli 

uwierzysz mediom, musisz krytycznie potraktować spi­

rytyzm. Nic możesz wierzyć jednocześnie Bogu i mediom. 

Jeśli ktoś ma "słabość" do spirytyzmu - chce uchodzić w 

mniemaniu wielu za człowieka krytycznego - winien 

bezwarunkowo przeczytać i uwzgednić to, co Biblia mówi 
o mediach. A propos. Autorstwo w spirytyzmie pochodzi z 
zaświatów. Biblia, a za nia Kościół zakazuje wszelkich 
praktyk spirytystycznych, gdyż sa one albo zwykłym 
oszustwem, albo zawierają elementy diaboliczne. Wyraźnie 

mówi o tym. by badać, jakiego rodzaju spotyka sic ducha: 

"Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale 

badajcie, czy sa z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków 
pojawiło sie na świecie. Po tym poznajecie Ducha Bożego: 
każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w 

ciele, jest z Boga. Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa, 

nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który - jak 
słyszeliście - nadchodzi i już teraz przebywa na świecie* (1 

J 4, 1-3). 

V I . ZDROWIE HOLISTYCZNE 

Idea. która zawiera sie w pojęciu holizmu polega na 

tym, że aby kogoś wyleczyć, należy wziąć pod uwagę cały 

organizm ludzki, a nie leczyć poszczególne objawy 
choroby. Współczesna wiedza zatymizowała sie na wiele 
specjalności. Podobnie stało sic z wiedza medyczna. Pacjent 

zmuszony jest odwiedzać szereg specjalistów, by każdy z 

nich mógł zająć sie odrębna częścią jego organizmu. 

Obecnie powstaje mocna reakcja na tego rod/aj u wycin­
kowe traktowanie objawów choroby i ich leczenie. Nastę­
puje powrót do medycyny tradycyjnej, traktującej człowieka 
holistycznie. Pierwszorzędna role odgrywa w tym ruch New 
Age. Fritjof Capra ukazał związek miedzy holizmem, a 
myślą New Age: "By rozwinąć holistyczne podejście do 

zdrowia (...) nie musimy tworzyć całkowicie nowego 

gruntu, lecz możemy sic uczyć ze wzorów medycznych, 

istniejących w innych kulturach. Nowoczesna myśl naukowa 

jest bliska poglądom mistycznym wielu dawnych kultur, w 

których znajomość ludzkiej psychiki i ciała oraz umiejętność 
leczenia sa integralnymi częściami filozofii naturalnej oraz 
postaw duchowych"

12

Pod szyldem leczenia holistycznego istnieje różnorodna 

liczba terapii. Jedna z nich jest leczenie kryształami. W 

ruchu New Age kryształy zajmują ważne miejsce. Zdaniem 

autorów ruchu kryształy wysyłają niewidzialna energie 
życia, która rzekomo wpływa korzystnie, a nawet leczniczo 

na człowieka. 

Być może nic szkodliwego nie ma w holistycznej 

terapii, jednak osoby (terapeuta i pacjent) które biorą udział 
w takiej metodzie leczenia, bardzo często wkraczają na 
drogę okultyzmu i przez ten fakt nadają praktykom holi­
stycznym zupełnie inne znaczenie. 

Otwartość na Orient, czy zafascynowanie szamańskimi 

technikami ustawia osobę na przyjmowanie równocześnie 

wschodniej filozofii, metafizyki, które służą jako źródła 

nauk holistycznych. Holistyczny wymiar New Age przenika 

do ludzi poprzez "Ruch ludzkiego potencjału". Poprzez 
organizowanie seminariów, sesji naukowych, idee ruchu 

przenikają do hisnesu w tym celu, by podnieść efektywność 

96 

97 

background image

pracowników. Wielu pracowników uczestniczących w tego 

rodzaju seminariach skarżyło sic. że instruktorzy w czasie 

spotkań czynili usilne starania, by kształtować w 
słuchaczach określone przez nich postawy religijne i 

zmuszali ich do zmiany swoich światopoglądów. KR. 

Wade

13

 daje przykład zawodowego instruktora, który 

wyraził obawę, że taki rodzaj kursów wykorzystywany jest 
w tym celu, by nawracać na New Age pod zwodniczymi 

hastami zwiększonej produkcji, samokontroli oraz samo­
świadomości. 

Czy chrześcijanin przeciwny jest holizmowi? Dieta 

wegetariańska, jaka otrzymali od Boga pierwsi ludzie 

uchodzi za idealna dla zdrowia ludzkiego i długowieczności. 

Ludzie stosujący dietę wegetariańska źyja przeciętnie około 

6 lat dłużej, niż ludzie pożywiający się zwyczajnie w 
krajach uprzemysłowionych. Tym sposobem unikają czę­
ściowo cierpienie i choroby; ich orgamzmy posiadają 
odporność na ból. 

Księga Rodzaju przekazuje wolę Boża odnośnie 

obowiązku pracy. Stworzonym ludziom Bóg nakazuje 
sześciodniowy cykl pracy, siódmy natomiast z Jego 

polecenia ma być dniem odpoczynku. Badania naukowe z 

jednej strony potwierdziły ważność pracy, ruchu w celu 

utrzymania zdrowia, z drugiej natomiast podkreśliły 

dobroczynny wpływ dni odpoczynku dla zawodowo czyn­

nego człowieka. A więc w kontekście uwarunkowań czło­
wieka, holizm jest wyrazem chrześcijaństwa. Bóg troszczy 
się o nasze przeznaczenie. Widząc "zapracowanych" i 
zatroskanych o swoje zbawienie ludzi, Bóg nie przesuwa 
cierpienia za nasze przewinienia w następne wcielenie, ale 
poprzez łaskę przebaczenia służy nam pomocą, byśmy w tej 
egzystencji wysłużyli sobie wieczność. Bóg ofiarowuje nam 

tu na ziemi również wiele dobra. Św. Jan wyraził wolę 

Boża w stosunku do nas słowami: "Życzę ci wszelkiej 

pomyślności i zdrowia, podobnie jak doznaje powodzenia 

twoja dusza" (2 J 3). 

Bóg nazywając ciało człowieka świątynia Ducha Św. 

pragnie, byśmy dbali o własne ciało (por. 1 Kor 6, 19). 
Chrześcijanie maja wiele wspólnego z holizmem. Można 

więc powiedzieć, że holizm jest wyrazem objawienia 

Bożego. Chrześcijanie winni prowadzić dialog z ludźmi o 

holistycznym nastawieniu. Winniśmy wyjść naprzeciw nim 

i uświadomić, że me musza stosować tajemniczych zabie­

gów preferowanych przez różnego typu szamanów. Siłę do 
przezywycieżenia choroby winniśmy szukać nie w sobie 
samym - tak jak twierdza autorzy New Age - ale w 

spotkaniu z Bogiem, który troszczy się głęboko o każdego 
i pragnie, by ludzie cieszyli się dobrym zdrowiem. 

V I I . REINKARNACJA 

Zanim zobaczymy, w jakim stosunku teoria reinkarna­

cji, która tak mocno eksplikuja w swojej doktrynie autorzy 

New Age, pozostaje do dogmatyki katolickiej i życia chrze­
ścijańskiego, należałoby odpowiedzieć na pytanie, czy rze­
kome zdolności wielu ludzi do pamiętania przeszłego życia 
nie dostarczają przekonywujących argumentów potwierdza­

jących reinkarnacje'.' 

Przy pomocy hipnozy można przypomnieć sobie rzeczy 

całkowicie zapomniane. Nie ma jednak pewności, czy w 

pobudzonej hipnoza pamięci nic występuje pomieszanie 

faktu z fantazja. Przy tym nikt nie jest w stanie zwery­
fikować pobudzonej hipnotycznie pamięci

1 4

. Czy przypad­

kiem pozorne cofnięcie się w przeszłe życie nie jest 
wytworem fantazji? K.R. Wade wspomina o pacjentce, 

która rzekomo podczas hipnozy cofnęła się do poprze-

98 

99 

background image

dnicgo życia w starożytnym Egipcie. Pacjentka opisała, ze 

znalazła się w piaszczystej dolinie, określając siebie 
imieniem Aronda; wspomina, że był to 1863 rok przed 

Chrystusem. Nie wchodząc w dyskusję na temat wiary­
godności owego przekazu można się zapytać, skad u pa­

cjentki występuje wiedza określająca dokładny rok opisy­

wanego przeżycia. Na jakiej podstawie można twierdzić, że 

jest to konkretny rok (1863 przed Chr.), skoro chrześci­
jański system chronologiczny wprowadzono dopiero póź­

niej, po życiu jakiejś Arondy! 

Drugim z możliwych wyjaśnień życia przeszłego w 

pobudzonej hipnozie jest zjawisko kryptomnezji. Chodzi tu 

o ukryta pamięć osoby, która zapomniała przeszłe fakty. 

Badania pokazują, że pacjenci często pod wpływem hipnozy 

wracają pamięcią do faktów przeżytych, rzeczy przeczy­
tanych lub wymyślonych. Podczas dalszego cofania się w 
czasie hipnozy osoba pamięta przeszłe sytuacje. Może 
przypomnieć sobie książkę, w której czytała o wyda­

rzeniach, które obecnie przypominają sic jej jako część 

własnej przeszłości. Występuje tu zdecydowanie niebezpie-

czństwo wyobraźni. Przykładowo ktoś, kto przeczytał w 
dzieciństwie wiele książek przyrodniczych może twierdzić, 

że jest wcieleniem kangura lub innego zwierzęcia. 

Trzecim wyjaśnieniem pamięci, która rzekomo pochodzi 

z przeszłego życia jest bezpośrenia interwencja zwodniczych 
duchów, które wypełniają umysł "opróżniony" przez 
hipnozę swoimi ideami. Przykładowo Ruth Montgomery 

jest przekonana, że jest siostra biblijnego Łazarza. Nowy 

Testament mówi o dwóch siostrach Łazarza. Ruth natomiast 

twierdzi, że była w obecności Marii i Marty, i nie była 

jedna z nich. Takie twierdzenie nie nut żadnych potwierdzeń 

historycznych. 

100 

1. REINKARNACJA W PIŚMIE ŚW ? 

Zdaniem propagatorów teorii reinkarnacji w wielu frag­

mentach ewangelijnych przewija się nauka o "wędrówce 

dusz". Według nich doktrynę reinkarnacji potwierdzają 

miedzy innymi następujące perykopy: rozmowa Jezusa z 
Nikodemem (J 3. 1-21); uzdrowienie niewidomego od 
urodzenia (J 9. 1-41), sad Heroda o Jezusie (Mk 6. 14-16). 

Czy rzeczywiście te perykopy Ewangelii zawierają doktrynę 

rcinkarnacyjna? 

W dialogu z Nikodemem Jezus powiedział: "Jeśli się 

ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć Królestwa 

Bożego" (J 3, 3). Powyższe słowa Jezusa Nikodem rozu­
miał jako powtórne narodziny, a więc narodziny naturalne, 

fizyczne, narodziny z rodziców, nie przekraczające pła­
szczyzny życia naturalnego ("... powtórnie wejść do łona 
swej matki i narodzić się" - J 3. 4). Z takiego błędnego 

rozumienia wyprowadził go Chrystus, uświadamiając mu 

przy tym, że z naszych rodziców urodziliśmy się ludźmi, 

natomiast z Boga rodzimy się dziećmi Bożymi, będąc 

uczestnikami Bożej natury ("To, co z ciała się narodziło, 

jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem" -

J 3, 6). Zgodnie z wyjaśnieniem Chrystusa, wyrażenie 

"powtórne narodzenie", to wejście do Królestwa Bożego, 

które dokonuje się poza ziemskim bytowaniem, istnieniem, 

jakimś "powtórnym wcieleniem". "Powtórne narodzenie", 

a więc przejście ze sposobu istnienia doczesnego do 
wiecznego, możliwe jest jedyiue przy pomocy Boga. który 
udziela odradzającego daru łaski na drodze sakramentalnej. 
Wyrażenie "powtórne narodzenie" oznacza więc narodzenie 
się do życia nadprzyrodzonego, które dokonuje się poprzez 
działanie wody i Ducha, czyli poprzez chrzest św'\ Nie 

można więc przypisywać tekstowi biblijnemu tego, czego 

background image

nic zawiera, a tym bardziej myśli rcinkarnacyjnej. 

W drugiej perykopie uczniowie kierują do Jezusa 

pytanie: "Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomy -

on czyjego rodzice?" (J 9, 2). W pytaniu uczniów odbijają 
się ówczesne poglądy, według których chorobę uważano 

jako konsekwencję popełnionego grzechu osobiście, albo 

przez rodziców (przodków). W popularnym judaizmie 
przyjmowano solidarność w przenoszeniu skutków grzechu 
między rodzicami (przodkami) a dziećmi. Prorocy, np 

Jeremiasz (31, 29 n.), Ezechiel (18, 1 nn) zwalczali ten 
pogląd, chociaż u wielu istniało tradycyjne przekonanie, o 
czym świadczy pytanie uczniów. Dla przeciętnego 

czytelnika Biblii trudność może stanowić, w jaki sposób 

mógłby ewentualnie popełnić grzech niewidomy, który 
przyszedł na świat dotknięty kalectwem. Nie można w 

pytaniu uczniów wykluczyć ówczesnego mniemania pocho­
dzącego z niektórych szkół raninackich, że dziecko w łonie 
matki może osobiście zgrzeszyć. Apostołowie, dzieląc w 
tym względzie zapewne przekonania ludowe, wyrazili 
następująca myśl: Kto tu zgrzeszył - rodzice ślepego czy on 
sam, gdy był jeszcze w łonie matki? Pomijając osobisty 
stosunek Apostołów wobec reinkarnacji ważnym dla nas jest 
fakt. że Chrystus kategorycznym oświadczeniem: "Ani on 
nie zgrzeszył, ani jego rodzice" (J 9, 3) najwyraźniej 

potępił to, co stanowiło kamień węgielny wiary w rein­
karnację, a mianowicie, iż wszelkie cierpienie jest kara za 

grzechy w jakimś poprzednim wcieleniu. Człowiek może 

zostać dotknięty cierpieniem tylko w tym celu "aby na nim 

objawiły się sprawy Boże" (J 9. 3)'*. Cierpienie ma sens 
historiozbawczy, a nie jest konsekwencja popełnionego 
grzechu. Nie można w pytaniu uczniów doszukiwać się 
innej myśli - jak chcą zwolennicy reinkarnacji w New Age -
niż tej, która jest wpisana w tekst ewangelijny. 

Dalszym tekstem, na który powołują się zwolennicy 

reinkarnacji jest perykopa, w której Herod sadzi o Jezusie, 
że to "Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego siły 

cudotwórcze działają w Nim" (Mk 6, 14). Z późniejszego 

kontekstu wyraźnie wynika, że Herod miał tu na myśli 

zmartwychwstanie ("To Jan, którego ściąć kazałem, 
zmartwychwstał" - Mk 9. 16). Wiadomym jest to, że Jan 
Chrzciciel był o sześć miesięcy starszy od Jezusa (por. 
(Lk 1, 36). Przyjmując reinkarnację, Jezus mógłby osiągnąć 
wiek trzydziestu kilku lat w następnym .wcieleniu naj­
szybciej w trzydzieści kilka lat po śmierci we wcieleniu 

poprzednim. Tymczasem z danych ewangelijnych wynika, 
że Herod swój sad o Jezusie wyraził w kilka miesięcy po 
śmierci Chrzciciela. Skąd więc z tego tekstu wyciąga sic 
wniosek o reinkarnacji? 

Według Biblii ludzie umierają tylko raz i nie powracają 

powtórnie na ziemię, by żyć w całym szeregu wcieleń, 
dopóki nie osiągną pełnego szczęścia. Żaden człowiek nie 
osiąga zbawienia samodzielnie. Ofiarującym jest Jezus 

Chrystus, który odsuwa od nas nasze grzechy. Zapewnia 
wierzących o tym św. Paweł: "Chrystus bowiem wszedł nie 
do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem 

prawdziwej świątyni, ale do samego nieba, aby teraz 

wstawiać się za nanu przed obliczem Boga, nie po to, aby 

się często miał ofiarować jak arcykapłan, który co roku 

wchodzi do świątyni z krwią cudza. Inaczej musiałby 

cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz 

jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie 

grzechów przez ofiarę z samego siebie. A jak postanowione 

ludziom raz umrzeć, a potem sad. tak Chrystus raz jeden 

był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz 

ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia 
tych, którzy Go oczekują" (Hbr 9, 24-28). 

background image

Teksty ewangelijne nie zawierają śladów doktryny 

reinkarnacyjnej. Odwoływanie się propagatorów reinkarna­

cji do Biblii, jakoby w niej zawarta była nauka przez nich 
głoszona, jest przestępstwem wobec Słowa Bożego mie­
szczącego sic na kartach Pisma św. 

2. OJCOWIE KOŚCIOŁA O REINKARNACJI 

W świecie starożytnym doktryna o wędrówce dusz 

miała wielu propagatorów, głównie wśród filozofów, mię­

dzy innymi: Pitagorasa, Platona, Plotyna, itd. Rozpo­
wszechniła się także w doktrynach gnostyckich i religiach 

misteryjnych, które powstawały równolegle z rozwojem 

chrześcijaństwa. Stad pisarze wczesnochrześcijańscy ex 
professo zmuszeni byli do zajęcia zdecydowanej postawy 
wobec doktryny reinkarnacji. Analiza nauki kilku Ojców 
Kościoła winna ukazać, jaki zajmowali oni stosunek do 
reinkarnacji. Chronologicznie pierwszym, który najwięcej 
uwagi poświęcił zagadnieniu reinkarnacji, jest Tertulian. 
Pisarz ten przeciwstawia doktrynę o wędrówce dusz wierze 
w zmartwychwstanie. Według niego doktryna ta sprzeciwia 

się dogmatowi zmartwychwstania, w myśl którego dusza ma 
wrócić do tego samego ciała, które opuściła w chwili 
śmierci. Poza tym nauka ta, "jaka głoszą heretycy", 
zdaniem Tertuliana sprzeciwia się pojęciu sprawiedliwości 

Bożej, wg której karę ma ponieść to samo ciało, które było 

przyczyna grzechu, a nie inne, nowe. w które wcieliła się 

dusza. Krytykę doktryny wędrówki dusz autor dokonał 

także przytaczając argumenty psychologiczne: "Niejeden 

pozwoliłby nawet wmówić sobie, się od potraw mięsnych 
wstrzymać, żeby przypadkiem w pieczeni wołowej nie zjeść 

jakiegoś swego pradziada. Gdybyśmy chcieli pożartować, 

w jakie to zwierzę miałby się człowiek przemienić, można 

w wolnych chwilach odnaleźć u autorów wiele wypowiedzi 
na ten temat. Poprzestańmy jednak na obronie naszego 
twierdzenia, że daleko godniej jest wierzyć, że z człowieka 

znowu człowiek powstanie. Ponieważ zaś podstawa powrotu 

jest postawiony przez Boga sad, to wystąpić musi konie­

cznie ta sama osoba, która była przedtem, żeby otrzymać 
od Boga wyrok za zasługi dobre lub złe"". Osjrą polemikę 

z doktryna reinkarnacji przeprowadził współczesny Tertu-

lianowi św. Ireneusz, biskup Lyonu. W drugiej księdze 

wielkiego dzieła pt. "Adversus haereses" poświęcił tema­

towi wędrówki dusz cały 33 rozdział, w którym wykazał, 
że teoria ta ma przeciwko sobie nie tylko naukę, ale i 
doświadczenie zdobyte z objawienia o nadprzyrodzonej 
ekonomii Boga. Spójrzmy na sam tekst autora: "ich pogląd 
o przenoszeniu się z ciała w ciało obalamy argumentem, że 
dusze nie pamiętają nic z tego, co było przedtem. (...) 

Platon (...) nie przeprowadzając żadnego dowodu, twierdzi 

apodyktycznie, iż dusze wchodzące w obecne życie, zanim 

jeszcze wejdą w ciała, pija napój zapomnienia, podany 

przez demona czuwającego nad tym wejściem. Jeśli napój 

zapomnienia posiada zdolność wymazywania z pamięci 

wszystkich wspomnień, to skąd ty możesz wszystko wie­
dzieć. Platonie? Przecież nim dusza twoja weszła w ciało, 

napojono ją napojem zapomnienia"

18

. W dalszej części 

argumentuje, że każdy człowiek otrzymuje od Boga za­

równo ciało jak i duszę. "Bóg nie jest przecież tak ubogi i 
nie cierpi medostatek, żeby nie był w stanie każdemu ciału 
dać własną duszę"". 

Zdecydowaną postawę wobec reinkarnacji reprezentuje 

wielki teolog Orygehes. W dziele pt. "Przeciw Celsusowi" 

(VIII, 30) wyznaje: "Nie wierzymy w wędrówkę dusz ani 
w to, że dusze wchodzą w ciała nierozumnych zwierząt". 

Natomiast na innym miejscu mówi. że "należy leczyć tych. 

104 

105 

background image

którzy cierpią na głupia wiarę w reinkarnację"

20

Ojcowie Kościoła podkreślają, że wybitny filozof 

pogański Porfiriusz wprowadził poprawkę do doktryny 
reinkarnacji twierdząc, ze dusze po śmierci wracają tylko w 

ciała ludzkie, nigdy w zwierzęce. Jednak ta zmiana nie 
usatysfakcjonowała pisarzy chrześcijańskich i ich nega­
tywnego stosunku do całej doktryny wędrówki dusz, o czym 
świadczy wypowiedź samego św. Augustyna: "Porfiriusz 
(...) zasługuje na prawdziwe uznanie; szkoda tylko, że nie 
zrobił jeszcze dalszego kroku i nie przekreślił całej 

doktryny reinkarnacji.(...) Był przekonany, że dusze po 
śmierci wracają wyłącznie do ciał ludzkich, naturalnie nie 

do tych, które opuściły, lecz do innych, nowych. Wstydził 

się zapewne uwierzyć w tamto pierwsze, nie mogąc sie 

pogodzić z myślą, że matka obrócona może w mulicę, mia­
łaby wozić swego syna; nie wstydził się zaś uwierzyć w to 
drugie, nie biorąc pod uwagę, że matka obrócona w młoda 
dziewczynę, mogłaby poślubić swego syna. (...) O ileż pię­
kniej uwierzyć w to, że dusze raz tylko przychodzą do wla­
nych ciał. niż w to, że tylekroć wracają do ciał różnych!

21

W podobnym tonie wypowiadają się inni pisarze 

chrześcijańscy. Przykładowo Hieronim uważa reinkarnację 

za naukę "głupich filozofów i niektórych heretyków". 

Według Św. Augustyna doktryna u stoi w sprzeczności z 
naturalnym porządkiem świata, a jeszcze bardziej z 
nadnaturalnym. Apologeta chrześcijaństwa, Laktancjusz 
umieszcza reinkarnację w rzędzie bajek, "którymi się 
niańczy dzieci". Człowiek poważny, nawet gdy się zabiera 

do jej krytyki - zdaniem pisarza - nie powinien pokazywać 
po sobie, że ja traktuje poważnie. 

Niech tych kilka wypowiedzi Ojców Kościoła, pisarzy 

działających w pierwszych wiekach po powstaniu chrze­
ścijaństwa uświadomi, że doktryna reinkarnacji nie powstała 

w łonie chrześcijaństwa, nie była propagowana i wyzna­
wana przez pierwszych chrześcijan, a wręcz ostro ja 

krytykowano i w całości odrzucano. 

3. REINKARNACJA W ŚWIETLE NAUKI 

KOŚCIOŁA 

W jakim stosunku teoria reinkarnacji pozostaje do nauki 

katolickiej i życia chrześcijańskiego? Teologia dogmatyczna 

podkreśla, że człowiek stanowi jedność duszy i ciała. Dusza 

jest substancjalna forma ciała, z którym tworzy jedna naturę 

ludzka, jedna substancję i jedna osobę. Dusza stanowiąc 
substancjalna formę ciała, udziela mu życia. Ciało więc żyje 

życiem duszy. Dusza jest pierwiastkiem życiowym całego 
i jednego człowieka, jest tym, co stanowi ludzkie "ja", rację 
tożsamości, centrum osobowości człowieka. Naukę tę okre­
śliła bliżej w 1979 r. Rzymska Kongregacja Nauki Wiary: 

"Kościół stwierdza dalsze istnienie i życie po śmierci -

elementu duchowego, obdarzonego świadomością i wola w 

taki sposób, że "ja" ludzkie trwa nadal, chociaż pozbawione 
przejściowo swej cielesności. Na określenie tego elementu 

używa Kościół słowa 'dusza', dobrze znanego dzięki temu, 
że posługuje się nim Pismo św. i Tradycja". 

Skoro dusza jest ze swej natury substancjalna forma 

ciała, wynika stad wniosek, że ciało jest dla niej nie­

zbędnym narzędziem, złączonym z nia w jednej naturze, z 
którego pomocą i współdziałaniem dochodzi ona do rozwo­

ju. Chociaż dusza może żyć bez współpracy z ciałem, 

jednak nie jest w sunie rozwijać własnego życia; nie 

miałaby skad czerpać prawdy i dobra godnego miłości. Na 

mocy analogii dusza byłaby podobna człowiekowi zamknię­
temu w ciemnym pokoju i pozbawiona kontaktu z innymi 

ludźmi. Ciało więc stanowi bazę dla duszy. 

106 

107 

background image

Z powyższego wynika, że człowiek jako osoba istnieje 

ze względu na osobliwa, wewnętrzna, niepowtarzalna 

relację duszy i ciała. Chociaż śmierć powoduje rozłączenie 

duszy i ciała, jednak nie przerywa ona rzeczywistej relacji 

duszy do ciała. Istnienie tej relacji wynika stad, że przy 

znianwychwstaniu nastąpi w człowieku połączenie tożsa­

mego, indywidualnego ciała, jakie człowiek posiadał za 

życia ziemskiego z tożsama dusza. Rozdzielenie duszy od 

ciała nie może być skrajne, by dusza mogła przyjmować 

rozmaite ciała nie tracąc przy tym tożsamości. Gdyby 
przyjąć wędrówkę duszy, należałoby automatycznie przyjąć 
twierdzenie, że dusza traci przy tym swa tożsamość. 

Tymczasem dusza istnieje w głębokim związku z ciałem, 

przez który tworzy z nim niezatarte znamię, specyfikę, 
nadaje jej tożsamość. Podobnie rzecz ma się z ciałem. 
Zgodnie z dogmatyka katolicka ciało zostaje poddane stop­
niowemu niszczeniu, nie tracąc przy tym relacji do duszy, 
by następnie odrodzić się przy zmanwych wstaniu. Dusze 

namiast złączone w ziemskim życiu z tożsamymi ciałami, 

a żyjąc w przyjaźni z Bogiem, łącza się z nim. inne nato­

miast, schodzące z tego świata, obciążone wina lub kara, 

przechodzą do miejsca oczyszczenia, względnie kaźni

2 2

Według wiary chrześcijańskiej sam człowiek nic jest 

zdolny do tego, by osiągnąć zbawienie. Nawet gdyby - jak 

chcą propagatorzy reinkarnacji w New Age - człowiek 
przeżył cały szereg żywotów ziemskich, to nie wystarczy, 
by sam siebie oczyścił z win i przez to osiągnął życie z 

Bogiem. Jedynie pomoc Jezusa Chrystusa jest dla człowieka 

uświęceniem, usprawiedliwieniem, pełnia, łaska, pomocą w 
dążeniu do celu. Pomoc i ofiara Chrystusa z jednej strony 

i osobista praca nad własnym uświęceniem z drugiej 

wystarcza, by w życiu jednym, niepowtarzalnym, "tym 
teraz" człowiek osiągnął zbawienie. Tylko wtedy życie 

ziemskie nabiera dla człowieka całej swej powagi, kiedy 
zdaje on sobie sprawę, że stanowi ono jedna i jedyną 

możliwość opowiedzenia się za Bogiem, albo przeciwko 
Niemu i to raz na zawsze, bez powtórzenia ziemskiego 

życia, odpowiada raz na zawsze ofiara Chrystusa. Wyraźnie 
o tym mówi poniższy tekst: "Chrystus raz jeden był ofia­

rowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże sic 
nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy 
Go oczekują" (Hbr 9. 28). 

Ze względu na pelta ofiarę Chrystusa, człowiek nie 

musi się drugi raz wcielać, by przezwyciężać grzech. Kto 

odrzucił Chrystusa w ziemskim życiu, ten już nie ma szans 

na nowe życie. Życie ludzkie ograniczone poczęciem i 

śmiercią zostało człowiekowi dane z góry od Boga raz na 

zawsze, jest niepowtarzalne, nie można więc go zmarno­
wać. Dobitnie podkreśla to Biblia: "Nie zapomnij, że nie 

ma powrotu" (Syr 38, 21). Trzeba wykorzystać czas, jaki 
został dany człowiekowi (por. Ef 5, 16; Kol 4, 5). Każda 
godziia może być ostatnią; żadna chwila nie wraca, wyko­

rzystywać należy wszystkie. "Jednorazowość życia ludzkie­

go nadaje katolickiej eschatologii piętno szczególnie powa­

żne. Memento mori, jakie ona nieustannie powtarza, ma w 
sobie coś z dzwonu bijącego na trwogę: nagli do pośpiechu 
celem ratowania swojej duszy. Dopięcie celu ostatecznego 

ma w chrystianiźmie charakter 'wyratowania', 'zbawienia', 
salus. soteria; wszelkie nawet najmniejsze spóźnienie, może 
tu być fatalne w następstwach"

21

. Nasze zbawienie realizu­

jemy "tu i teraz" na ziemi, a nie później w jakimś innym 

wcieleniu, w New Age. Kto,tego nie przyjmuje, rezygnuje 

z jedynej szansy, którą daje mu Bóg. Przyjmując naiwna 
teorię wędrówki dusz człowiek naraża sic ia grzech zu­
chwałości wobec Boga, czyli nie docenia faktu, że Bóg jest 
w mocy udzielić człowiekowi szczęścia wiecznego. 

108 

109 

background image

Pozwólmy sobie jeszcze na kilka krytycznych refleksji 

w stosunku do teorii reinkarnacji. Według jej propagatorów 

kalectwo jest kara za grzechy w poprzednim wcieleniu. 
Podobnie należałoby przykładowo tłumaczyć fakt zgwałce­
nia czy morderstwa. Zwolennicy reinkarnacji tłumaczyliby, 
że owa osoba musiała zezwolić na ten czyn z powodu złej 

karmy. A więc osoba w tym wypadku poszkodowana zgro­

madziła w poprzednim wcieleniu "dług", za który musi 

teraz osobiście odpracować. Tego rodzaju twierdzenie 
głęboko krzywdzi ludzi, którzy urodzili się upośledzonymi 
albo znaleźli się w orbicie morderstwa. Humanitarniej 
rozwiązuje ten problem wiara chrześcijańska. Chrześcijanie 
wierzą, że talenty i ciężary życiowe zostały nierówno­

miernie rozłożone między ludźmi. Taki stan pochodzi od 
Boga, który każdego z nas indywidualnie miłuje: "Komu 

wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie" (Lk 12, 
48). Bóg nie zadaje człowiekowi ciężaru ponad siły: "Wier­
ny jest Bóg i nie dopuści próby ponad jego siły, ale zsyłając 
próbę, sprawi też, abyście ja znieść mogli" (1 Kor 10, 13). 
Argumentacja Chrystusowa zadowala nas w spojrzeniu na 
nierówność ludzkich losów. 

Warto jeszcze pokazać, że w buddyzmie czy hinduizmie 

- a więc w religiach, w których teoria reinkarnacji ma 
swoje źródło - przyjmuje się całkowicie odmienna kon­

cepcję czasu w porównaniu do chrześcijaństwa. W tamtych 

religiach czas biegnie ruchem kolistym, przez co nieusta­

nnie powtarza przebyta drogę. Przez ten zabieg usuwa się 

czas jako jeden z istotnych wymiarów rzeczywistości, do­

prowadzając do pozorności naszego życia. W ujęciu chrze­
ścijańskim czas traktuje się jako biegnąca naprzód, nigdy 
nie wracająca linie; nie ma więc tu odwracalności czasu. 
Przecież w każdej chwili człowiek doświadcza czas; cie­
lesność uświadamia nam, że czas jest zupełnie nieodwra-

calny, jest darem Bożym. Usuniecie czasu, jak czynią to 

tamte religie, prowadzi do pozorności istnienia osoby 
ludzkiej, jako "zjawiska" mało ważnego. Konsekwencja 
takiego ujęcia przelotnym staje się ludzkie przeżycie 

szczęścia, miłości, cierpienia, które tworzą i wyrażają 
człowieka. Głębokie związki matki z dzieckiem, męża z 

żona, przyjaciela z przyjacielem rozpadłyby się w nicość w 

przejściu w następne wcielenie. Tymczasem nauka Chry­
stusa mówi o czymś zupełnie innym. Podkreśla, że czło­
wiek jest osoba żyjąca w czasie i przestrzeni, jakie mu Bóg 
wyznaczył; jego zaś miłość nie jest czymś przypadkowym, 
pozornym, czy bezwartościowym. Z realna, a nie pozorna 

miłością człowiek Bóg złączył jego zbawienie. Teoria 
reinkarnacji stoi w sprzeczności z chrześcijańska koncepcja 
zmartwychwstania. Pismo św. wyraźnie mówi o zmartwy­

chwstaniu, a nie o wędrówce dusz: "... wszyscy, którzy 
spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy 
pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, 
którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia" 
(J 5, 28-29). Moment śmierci oddala na jakiś czas duszę od 

ciała. Dusza, o czym wyżej mówiono, która w życiu zie­

mskim wysłużyła sobie życie z Bogiem, po śmierci raduje 

się już Jego obecnością oczekując już na zawsze połączenia 
z tożsamym ziemskim ciałem w momencie zmartwychwsta­

nia. W przeciwnym razie przeżywać będzie nieustanne pas­

mo udręk. Chrześcijańska nauka zgadza się z pojęciem 

Bożej sprawiedliwości. Mamy tylko jedno życie. Kto 

zmarnuje, zaniedba obecne, "to i teraz" życie, już nigdy 
tego nie naprawi. Nie ma dusza innego wcielenia, niż 
powrót do swego ziemskiego, jednostkowego, tożsamego 

ciała w momencie zmartwychwstania. 

Teoria reinkarnacji nie zgadza się także z nauka Ko­

ścioła o niepowtarzalności niektórych sakramentów z tytułu 

110 

111 

background image

niezatartego «Jiarakteru, jakie wyciskają na duszy, np. 
chrzest, bierzmowanie, kapłaństwo. Poza tym, jak podkre­
śla dogmatyka katolicka, dusza po śmierci obdarzona jest 
pamięcią o przeszłym życiu. Jak wiec wytłumaczyć, że 
każdy z ludzi nie pamięta - przyjmując reinkarnacje - nic z 
przeszłości (innego życia)? Pamięć człowieka dorosłego 

sięga 2 - 5 roku życia, a nie dalej. Gdybyśmy byli rein-
karnowani, bylibyśmy objęci pamięcią i świadomością po­
przedniego życia. Życie nie potwierdza nam tego, czego 
domagają się zwolennicy reinkarnacji. Jeśli ludzie przyjmą 
poselstwa o życiu wiecznym, które przekazał Chrystus, 
uwierzą w Jego zbawienie i żyć beda życiem chrześci­

jańskim, już tu na ziemi uczestniczą w dziele ulepszania 

świata, w chrześcijańskiej Nowej Erze. 

Niech tych kilka refleksji wystarczy, by wyrobić sobie 

opinie o wartości nauki proponowanej przez New Age. Nas, 

katolików, bulwersuje fakt odwoływania się przez propaga­
torów reinkarnacji do Biblii, w której nie ma najmniejszych 
śladów nauki o wędrówce dusz. Sa teksty, które taka naukę 
wręcz potępiają. Ze Słowa Bożego zawartego w Piśmie św. 
czyni się kontekst swojej irracjonalnej argumentacji. Potę­

piamy to i wyrażamy swoje oburzenie i protest. Ojcowie 

Kościoła odrzucili tę doktrynę i zaliczyli ja w poczet bajek 

propagowanych przez "naiwnych filozofów i heretyków". 

Dzisiaj należałoby rozszerzyć to twierdzenie w stosunku do 
ludzi naiwnych oczekujących, "złudnej Nowej Ery". 

Nauka o reinkarnacji nie mieści się w doktrynie 

chrześcijańskiej, a nawet pomiędzy wiara w Chrystusa a 

reinkarnacja istnieje przepaść. Światopogląd oparty na za­
sadach Chrystusa i światopogląd zbudowany w oparciu o re­
inkarnację, to dwa przeciwwstawne bieguny czy krzyżujące 
się drogi: "... im dalej ktoś idzie jedna, tym więcej oddala 
się od drugiej. W każdym razie obiema kroczyć nic można! 

Trzeba się zdecydować! Albo na drogę Chrystusa, albo na 
drogę Buddy! "

M

. Dodałbym: Albo na drogę New Age! 

Należy zdecydowanie wybrać, ale jednocześnie zgodzić się 

na konsekwencje, które wiaza się z obrana droga. 

i Próba akomodacji różnych teorii sprzecznych z 

chrześcijaństwem jest najlepsza droga do stworzenia z 

katolicyzmu synkretyzmu religijnego (zlepek różnych 
wierzeń). Religię chrześcijańska założył i objawił Jezus 

Chrystus, przez to jest On dla nas Norma i Droga. "Popra­
wianie" nauki Chrystusa jest konsekwencja braku u wielu 
ludzi znajomości, a także wiary w Jezusa Chrystusa, Zba­
wiciela, Boga i Człowieka. Warto z uwaga przeczytać ency­
klikę Papieża. Jana Pawła II pt. "Redemptor hominis". 
Można w niej znaleźć dodatkowe argumenty na korzyść 

głębokiej wiary w Odkupiciela - Jezusa Chrystusa. 

, VIII. NEW AGE - WEZWANIEM DLA KOŚCIOŁA 

Stosunek i reakcja człowieka wierzącego wobec sekt -

w tym również New Age - nie może sprowadzać się jedynie 

I do wykazania błędów i totalnego potępienia tego ruchu i 

ludzi, którzy z nim sympatyzują. Jako ludzie tego samego 
Mistycznego Ciała Chrystusa, jesteśmy wzajemnie za siebie 

odpowiedzialni. Nie możemy chować się za murami, gdyż 

takie podejście prowadzi jednoznacznie do izolacji i 

swoistego "sekciarstwa". Nieudolność i odmawianie dialogu 

jest niewątpliwie znakiem słabości wiary. Poza tym 

najwłaściwsza metoda podejścia do każdej nowości reli­
gijnej, w tym do New Age. jest jej rzetelna ocena w świetle 
wiary chrześcijańskiej. W historii chrześcijaństwo zdo­
bywało siłę, poszerzało swoje horyzonty, stawało się 
żywotniejsze, bardziej wiarygodne, gdy prowadziło dialog. 

Odmowa dialogu nawet z New Age zamknęłaby Kościołowi 

112 

113 

background image

możliwości realizacji współczesnych zadań, jakimi sa rozpo­
znawanie znaków czasu (por. Konstytucja duszpasterska o 

Kościele w świecie współczesnym - Gaudium et spes). 

Prądy w rodzaju New Age sa dla Kościoła również 

szansa oczyszczenia siej z tych elementów, które nie zawsze 

posiadają wymiar Chrystusowy. Spotkanie w dialogu z New 
Age może wyzwolić - o czym przekonuje J. Sudbrock" -
w ludziach wierzących nowy powiew i nowe zaangażowanie 
sic uczniów Chrystusa w ewangelizacje świata. Kierunek, 

jaki winien obrać Kościół w stosunku do nowych sekt i 

ruchów religijnych, roztropnie wytycza instrukcja Stolicy 
Apostolskiej

2

*. W tej konwencji należy również patrzeć na 

New Age. Autorzy instrukcji uważają ruchy religijne za 

duszpasterskie wezwanie, a nie wroga, którego należałoby 
eliminować

27

1. Należy przemyśleć na nowo model parafii, która 

miałaby charakter żywej, egzystencjalnej, "opiekuńczej" 

wspólnoty wiary. Taka wspólnota winna być "na miarę 
człowieka" posiadająca braterskie wieży. Chodzi w o 

wspólnoty modlitewne,' misyjne, charytatywne, które beda 
otwarte na życiowe problemy ludzi: rozwiedzionych, pono­
wnie zawierających małżeństwa, ludzi ztzw. "marginesu", 
bezdomnych, bezrobotnych, itd. Należy zauważyć, że wiele 
wspólnot parafialnych posiada owe grupy: wiele z nich jest 

mocno zaangażowana w różnych wymiarach duszpaster­
stwa. Należałoby tworzyć jednak okazje dla większej 

jeszcze liczby wierzących w małych wspólnotach wiary. 

2. Potrzeba ewangelizacji, katechezy, kształcenia w 

sprawach wiary i nauce chrześcijańskiej, jak np. w zaga-
dmeniach biblijnych, teologicznych, ekumenicznych, ducho­
wości chrześcijańskiej zarówno na poziomie wspólnot para­

fialnych, jak też dla osób zajmujących się ewangelizacja 
(duchowieństwo, teologów, przywódców różnych grup 

chrześcijańskich). Proces ten powinien mieć charakter 
informacyjny (przekazywanie wiedzy - teologii katolickiej, 
przedmiot wiary, praktyki, duchowość, kontemplacja, wy­
kłady o innych "religiach": nowych, grupach, jak np New 
Age, ruchach młodzieżowych), jak i formacyjny (porady w 

sprawach wiary indywidualnej i wspólnotowej, elementy 
eschatologiczne, duch wspólnot, itd). Kościół winien być 
dla współczesnych nie tylko znakiem nadziei, lecz winien 
te nadzieje uzasadniać. 

3. Aby trafić do serc również młodych ludzi, należa­

łoby wzbogacać wspólnoty przeżyciowym wymiarem religii. 
Nie ma podstaw teologicznych, by wzbraniać się przed 

przyznaniem doświadczeniu religijnemu, poprzez przeżycie, 
wiodącej roli. Poważnym zagrożeniem dla skuteczności 
chrześcijańskiego przepowiadania jest przeintelektualizowa-
nie jego treści. Współcześiue szczególnie młody człowiek 
nie szuka racjonalnego wyjaśnienia rzeczywistości przede 
wszystkim dlatego, że posiadany przez niego obraz świata 
nie mieści w sobie odniesienia do transcendencji. Wiele 
zjawisk w świecie posiada swoje naturalne wyjaśnienie, lub 

przekazuje się młodzieży w szkołach, na uniwersytetach 

nadzieje, że zostaną one wyjaśnione przez intelekt. Stad też 

uzasadnienie prawd wiary tylko drogę pojęciowo-

dyskursywna może dla wielu mieć wymiar mitologiczny. 

Przykładem jest tu popularność niemieckiego teologa E. 
Drewermana, który niemal cały przekaz Biblii i Tradycji 

uważa za swoista mitologię i ma wielu zwolenników. Poza 
tym współczesne pokolenie poznające świat za pomocą 

obrazu telewizyjnego rozwinęło mocniej, niż dotychczas, 

prawa półkulę mózgowa, mieszcząca w sobie źródła lu­

dzkiej emocji oraz zdolności do tworzenia syntezy. Nastę­
pstwem tego procesu jest niestałość w przyjmowaniu okre­
ślonych prawd (gdy one maja więcej charakter teoretyczny 

114 

115 

background image

niż praktyczny), skłonność do podejmowania różnych ini­

cjatyw, następuje u tych ludzi dominacja emocji i ujęcia 

globalnego nad racjonalnością i analiza. Mając to na 
względzie, należałoby tak kierować młodymi chrześcijana­
mi, by osobiście odkrywali "w głąb" Chrystusa przez mo­
dlitwę i angażowanie się w ruchy działające w ramach 

Kościoła. Troska ta ma mieć charakter wielowymiarowy: 

winna dotyczyć zarówno spraw duchowych, jak i ciele­

snych (zdrowie), psychologicznych, społecznych, kultural­
nych, ekonomicznych, społecznych, itd. 

W dużych ośrodkach miejskich przynależąca do parani 

anonimowa społeczność nie stwarza możliwości nawiązania 
osobistych relacji, które potrzebne sa przeżyciu religijnemu. 

Młodzi stwierdzają, że w takim zgromadzeniu czuja się 

całkowicie wyizolowani. A więc klimat właściwy dla do­

świadczenia religijnego jest w takich wspólnotach, gdzie 
występują nie statystyczne, ale emocjonalne więzy pomię­
dzy jej poszczególnymi członkami. W tym kontekście nie­

zwykle ważna rola przypada animatorowi grupy, który musi 

posiadać autorytet wypływający z bogactwa i głębi oso­
bistych doświadczeń religijnych. 

4. Nowe ruchy religijne, również New Age, zako­

rzeniają się w krajach o "młodym stażu" chrześcijańskim, 
np w Afryce, Azji. W Kościołach o bogatej kulturze naro­
dowej winno się uwzględniać ich tradycje i łączyć (akomo-
dować) - w miarę możliwości - z nauka Chrystusa. W 
przeciwnym wypadku będzie to chrześcijaństwo narzucone 

z zewnątrz, skostniałe, niezrozumiale w danej kulturze: w 
ten sposób może narazić się na unicestwienie. 

5. Kościół winien szukać nowego, zrozumiałego dla 

odbiorców, języka wiary. Kazanie ma mieć "zakotwiczenie" 

w życiu religijnym, nie teoretyzowaniem, moralizowaniem 
czy spekulacja intelektualna. Winno implikować świadectwo 

życia tego, kto je głosi. Ważna rolę pełnia wykorzystane 

odpowiednio środki komunikacji, jak np. wystrój, oświetle­

nie, śpiew charaktciyzujacy się bogactwem harmonii i 

wypełniający cala przestrzeń, wykorzystanie kanonów, 
urozmaicenieliturgii, itd. 

6. Przewodnik liturgii winien sam usuwać się z centrum 

w celu zrobienia miejsca Chrystusowi i uwydatnić miste-
ryjna obecność Boga. Liturgię winno się tworzyć w kli­
macie medytacji i kontemplacji. Taki styl sprawowania 
liturgii zmierza do tego, żeby uczestnictwo miało charakter 

jednocześnie indywidualny* i wspólnotowy. W związku z 

tym, że na świecie zmniejsza się liczba kapłanów, należy 

zwrócić uwagę na kształtowanie przywódców grup religi­

jnych spośród laikatu. Winno się wybierać takich przy­

wódców, którzy maja dar współpracy z duszpasterzami tak 
w dziedzinie duchowej, jak i pastoralnej; współpraca z 
kapłanami nie powinna się kojarzyć z wymiarem admini­

stracyjnym, urzędowym czy rozjemczym, ale należy w nich 
widzieć braci, przewodników, pocieszycieli i ludzi mo­
dlitwy. Również należałoby, zdaniem Instrukcji Stolicy 

Apostolskiej, zmniejszać dystans w różnych formach du­

szpasterskich pomiędzy kapłanami i laikatem. 

Winę za rozprzestrzenianie się New Age ponosi 

również Kościół w tym względzie, w jakim nie potrafi 

nawiązać kontaktu z poszczególnymi potrzebami religijnymi 

wiernych. Potrzeby duchowe wiernych nie sa zawsze do 
końca uświadamione przez przywódców grup religijnych. 

Jest to zwłaszcza aktualne dziś. Wielu ludzi "czuje się 

wyobcowanych", wykorzenionych, anonimowych w kontek­
ście masowych społeczeństw demokratycznych. Kościół nie 
może absolutnie powielać metod społecznej integracji 

stosowanych w grupach świeckich. Potrzeb duchowych 
wiernych nie zaspokoi żadna ich namiastka (np. spo-

background image

wiedników - psychoterapeuta, spokój duciu - pieniądze). 

Kościół z jednej strony musi uczyć sic współczesnego 

świata: bez leku, kompleksu przed krytyka i atakami, a z 

drugiej odważnie realizować nowa ewangelizacje- Nowa 
ewangelizacja musi aktywnie skupiać sic nad problemami 

współczesnego świata, a przy tym formułować odpowiedzi 
bardziej przekonywujące i wyzwalające, czego nie uczynią 
ludzie z wizja ezoteryzmu i gnostycyzmu. 

Z cala pewnością uwiarygodni sic Kościół Chrystu­

sowy, gdy przedmiotem swego nauczania obejmie również 
niektóre z (enutów, które ludzi fascynują, chociaż moga 
być trudne do zinterpretowania z punktu widzenia Kościoła. 
Ze strony Kościoła wymaga to wielkiej pracy myślowej i 
formacyjnej. Kościół winien poddawać ciągłej analizie znaki 

czasu. Jednym z nich jest fenomen powrotu do sacrum i 

fakt, że niektórzy ludzie swoja potrzebę sacrum próbują 
zaspokoić w sektach czy różnorodnych grupach religijnych. 

Nastawienie wobec New Age z cała pewnością nie mo­

że mieć charakteru walki, wytykania zarzutów i błędów, 
budowania murów, alienacji. New Age - należy to dobitnie 
powiedzieć - jest szybko rozprzestrzeniająca sic herezja. Jak 
każda inna herezja, mieści w sobie jakiś element prawdy, 
która tuleży wydobyć, a nie podeptać. Ruch w jakimś sto­

pniu wychodzi do współczesnego człowieka z fałszywa pro­

pozycja "nowej religijności", która w stopniu niezadowa­
lającym zaspokajał Kościół Katolicki. Jest tu wielkie pole 

działania dla współczesnego Kościoła Chrystusa. Realizowa­

nie nauki Chrystusa, łącznie ze świadectwem autentycznego 
życia w Duchu Świętym jest z cała pewnością wystarcza­

jącym argumentem, by być postrzeganym jako Kościół 

prawdziwy, wiarygodny, pociągający innych do Chrystusa. 

Historia pokazała, że Prawda Ewangelii zwycięża wszelkie 
nowinkarstwa pseudoreligijne. Owe pseudoreligijne ruchy. 

typu New Age, należy traktować jako fenomeny wprowa 

dzajace oczyszczanie dla poszczególnych wspólnot chrze 

ścijańskich. Zjawisko New Age winno być 'filtrem 
impulsem" wobec tuszej chrześcijańskiej wewnętrznej od no 
wy tu korzyść jeszcze skuteczniejszej sprawności duszpa 

sterskiej Kościoła. 

background image

Z A K O Ń C Z E N I E 

Rok 2000 stanowi wręcz magiczna barierę fascynująca 

futurologów. W ciągu ostatnich lat pojawiła sie na świecie 
lawina różnorodnych prognoz, opracowanych przeróżnymi 
metodami, przeważnie z wykorzystaniem najlepszych kom­
puterów. Wspólna cecha tych przepowiedni jest oczekiwanie 
na coś zupełnie nowego, odrzucającego dotychczasowe pra­
wdy, aksjomaty i dogmaty. A jednocześnie jest to próba 

realizacji odwiecznego marzenia ludzkości o nadejściu 

"złotego wieku", ery spokoju i dobroci, wkroczenia czło­

wieka w bramy jakiegoś raju... Zawsze tak było w historii, 
że na przełonue epok ludzkość spodziewała sie nadejścia 
nowych, szczęśliwszych czasów, w których maja ziścić sie 
nowe marzenia. Stanowi to podstawowe źródło rozprze­
strzeniającej sic na naszych oczach Nowej Ery - New Age. 

Mamy do czynienia z ruchem New Age, który w swo­

isty sposób nie zagraża samemu Chrystusowi i Jego nauce, 

ale raczej wielu słabym chrześcijanom. Zlepek ideowo-

myślowy. jakim jest New Age, stanowi naglące wezwanie 

dla wszystkich wyznawców Chrystusa, aby pogłębiali 

naukę Chrystusa i żyli nia na codzicn. Nadzieja, jaka 

formułuje New Age, jest złudna wobec prawdy Chrystusa. 
Nadzieję możesz mieć jeszcze większa, gdy pełniej zaufasz 
Bogu. Zacznij głębiej studiować objawienie Boga zapisane 

121 

background image

na kartach Pisną Św. Nic zniechęcaj siej. gdy spostrzczesz. 

jak wysokie cele stawia Chrystus przed Tobą. On ofiaruje 

Tobie łaskę, pomoc, byś je zdobył. Potrzeba, abyś był 

otwarty. Wówczas z siedemdziesięciu dwoma uczniami 
Chrystusa zawołasz: "Panie, przez wzgląd na Twoje imie. 

nawet złe duchy nam się poddają!" (Lk 10, 17). 

P R Z Y P I S Y 

Przypisy do rozdziału I 

1. Tłumaczenie polskie K. Skorupski, P. Kostyło. Kraków 

1992 r. 

2. Tamże s. 8. 

3. J. Sudbrack. New Age, und was davon bleiben mag. 

"Geist und Leben" 62: 1989 tu 1 s. 45. 

4. M. Basilea Schlink. New Age aus biblischer Sicht. 

Darmstadt 1987 s. 5. 

5. Z. Pawłowicz. Kościół i sekty w Polsce. Gdańsk 1992 s. 

200. 

6. B. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika. Co to 

jest New Age? "Znak" 434: 1991 nr 7 s. 70. 

7. M. Giertych. New Age - niebezpieczny prad. "Rycerz 

Niepokalanej" 436: 1992 nr 10 s. 4. 

8. Danneels, jw. s. 9. 

9. K.R. Wade. Sekrety New Age.Tłumaczenie polskie E. 

Kamińska. Warszawa 1991 s. 12. 

background image

10. Revelation: The Birth of a New Age. Lorian Press 

1976. 

11. Z. Sareło. New Age a Kościół. "Communio" 52: 1989 

nr4s. 119. 

12. Tamże s. 119. 

13. A. Hoffmann. How LSD Originated. "Journal of 

Psychedelic Drugs". Vol. 11 (1-2). Jan-Jun 1979 s. 53-60. 
Na temat badań i funkcjonowania LSD zob. art. B. 
Dobroczyński. Psychologia Ery Wodnika. "Znak" 447: 

1992 nr 8 s. 108-120. 

14. Wade,  j w . s. 6 n. 

15. M. Boullet. Le choc des medias. Paris 1985 s. 67 nn.; 

Sareło, jw. s. 124 n. 

16. M. Rusecki. Istota i geneza religii. Warszawa 1989 s. 
10. Do propagatorów i wyznawców myśli orientalnej 

najbardziej inspirujących dla New Age należą: Shunryn 
Suzuki, Dalaj Lama, Daisetz Teitaro Suzuki, Timothy 

Leary, Alan Watts, Maharishi Mehesh Yogi. Rudolf 

Steiner, itd. 

17. Zdaniem Z. Sareły (jw. s. 124) "niejednolitość ruchu 

wypływa z faktu, że nie jest on sterowany, ale rozwija sie. 
spontanicznie". Inaczej sadzi M. Giertych (jw. s. 4). Jego 
zdaniem " ternu n New Age od dawna funkcjonuje w maso­
nerii. To byłoby jedno środowisko, skad się wywodzi. 

Jeszcze bardziej widoczne sa powiązania ze środowiskiem 
teozoficznym. Sa to środowiska okultystyczne, od których 

normalny wierzący katolik stroni". 

18. Śmierć Mertona teoretycy New Age łącza z przeżyciem 

oświecenia. Prawdziwa przyczyna jego śmierci było 

porażenie prądem w hotelu w Bangkoku. 

19. B. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika s. 81. 

20. Schlink, jw. s. 15; C. Cumbey. Die sanfte Verfuhrung. 
Aslar 1986 s. 165. 

21. Rusecki,  j w . s. 97. 

124 

22. "Revelatio jest otwarciem się głębi duszy ludzkiej -

"objawieniem", a wiec przede wszystkim psychologicznyn 

modus, i, jak wiadomo, nie może być on ponadto niczyn 
innym". C.G. Jung. Psychologia a religia. Tłumaczene 
polskie J. Prokopiuk. Warszawa 1970 s. 162. 

23. Tamże s. 228. 

24. Chodzi o ćwiczenie wrażliwości przy pomocy grupo­
wego prania mózgu, zbiorowej analizy indywidualny li 
wyznań ludzkich i poddawaniu sie zbiorowej ocenie. Gnna 

manipuluje jednostka, pozbawia ja osobowości. Kryteriun 

dobra i zła staje sie grupa, a nie sumienie, czy obiek­

tywizm. 

25. Jw. s. 149. 

26. Los Angeles 1980. 

27. Słowo ulubione przez autorów New Age. 

28. Sudbrack. jw. s. 46. 

29. Por. A. Szostkiewicz. Era Wodnika. "Tygodiik 

Powszechny" 2169: 1991 nr 4 s. 4. 

30. Danneels, jw. s. 18. 

31. The astrology of America.s Destiny. New York 19

T

s. 205; por. Wade, jw. s. 31 n. Jedni autorzy ruchu sad3. 

że początek nowej ery rozpoczął sie w 1904 r., a zakończy 
w 2375, natomiast inni twierdza, że samo datowanie nie

 1 M 

istotne. Por. M. Kehl. Heilsverheißung des New Age. "Gest 
und Üben" 62: 1989 nr 1 s. 8. 

32. I. Hölscher. Der Schrei des Falken. W: Wege in dn 

neues Bewußtsein. Hrsg. von W. Dahlberg. Frankfurt 1987 

s. 30. 

33. Ferguson, jw. - tekst umieszczony na okładce - cyt. za 

A. de Lassus. New Age. Nowa religia? Tłumaczetie 

polskie P. Kalina. Warszawa 1993 s. 8. 

34. R. Montgomery. Threshold to Tomorrow. New Ytrk 

1982

  s

. 248. 

background image

35. Tenże. Aliens Among Us. New York 1985 passim; por. 

Wade. jw. s. 30. 

36. W trakcie redakcji tej książki wydana została praca 
zbiorowa pod red. ks.Ignacego Deca pt. Złudzenia Nowej 
Ery. Teologowie o New Age. Wroclaw 1993. w której o 
guostyckich korzeniach ruchu pisze ks. Piotr Liszka 
(Rozdział II ss. 49-59). Zob. J. Vernette. Powrót gnozy. 

"W Drodze" 168: 1987 nr 8 s. 29-39. 

37. Por. podobne stwierdzenia u Świadków Jehowy. 

38. Zob. Schlinck. jw. s. 18 n. 

39. J. Ankerberg, J. Weldon. The facts on the New Age 
Movement. Harvest House Publishers 1988 s. 20. 

40. Panteizm New Age różni sie zdecydowanie od innych 

religii, chociaż występują wspólne cechy z buddyzmem 
tybetańskim. 

41. Danneels,  j w . s. 32. 

42. C. McLaughlin. Tuning In to the Best Channel. "New 

Realities" July/August 1987 s. 38; por. Wade. jw. s. 45. 

43. K.R. Wade. Tamże s. 41. 

44. Ankerberg, Weldon,  j w . s. 9. 

45. J. Roberts. The Seth Material. New York 1987 cyt. za 
Wade, jw. s. 47. 

46. Th. Roszak. Unifinished Animal. New York 1969 s. 

71. 

47. Wade, jw. s. 50. 

48. Zob. H. Zimoń. Buddyzm. W: Religioznawstwo w 
katechezie. Red. M. Majewski, H. Zimoń. Kraków 1987 s. 

162-179. 

49. Por. G. Chemparathy. Chrześcijaństwo w religijnym 

spotkaniu z hinduizmem. "Communio" 52: 1989 nr 4 s. 48. 

1A 

50. New Age rozumie pojecie reinkarnacji jako postęp, 

pozytywna ewolucje. De Lassus, jw. s. 24 n. 

51. Wade, jw. s. 95. 

52. Warszawa 1993. 

53. Słowo "dalajlama" oznacza żyjącego buddę (mongolskie 

dalaj=ocean; tybetańskie lama = nauczyciel). 

54. Dalajlama Tybetu, jw. s. 18-24. 

55. B. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika s. 87. 

56. A. Budzisz. Gaia. "Encyklopedia Katolicka". T. 5. 

Lublin 1989 k. 806. 

57. nr 6 1992 s. 10 n. 

58. Pyramid Books nad the New Age Collection Catalog. 

Salem, Mass.: Pyramid Books.undated but from 1988 s. 5 -

cyt za Wade. jw. s. 82. 

59. Crystal Healing. Vol. 2. The Therapeutic Application 

of Crystals and Stones. Santa Fe 1987 s. 22. Poza tym New 

Age sadzi, że przyszłością ludzkości jest właśnie wege­

tarianizm. Wg ruchu nasza planetę stać na wyżywienie 

wszystkich ludzi wyłącznie pokarmem roślinnym. Gdyby 

utrzymywać na poziomie obecnym hodowle zwierząt, wów­

czas grozi ludzkości głód. Przykładowo do wyprodukowania 

10 ton mięsa zużywa się około 100 ton paszy roślinnej 

bogatej w białko. M. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze 

Wodnika s. 75 n. 

60. Zamieszczony w "Arcanum" 7: 1992 na okładce. 

61. Folder pochodzi z "Centrum Terapii Homa". Dachów 

31, 66-624 Bobrowice. 

62. Sudbrack, jw. s. 54. 

63. M. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika s. 73. 

64. Na temat teologii feministycznej zob. T. M. Pereira. 

o ^

, e 0

'

0 g i i  f e n u r a s ,

y c a i e j - "Communio" 78: 1993 nr 6 

s. 83-92. 

127 

background image

65. Wade.jw. s. 110n. 

66. Ferguson, jw. s. 406. 

67. M. Dobraczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika s. 74. 

68. Giertych, jw. s. 4. 

69. Cumbey, jw. s. 145; Schlink, jw. s. 12. 

Przypisy do rozdziału II 

1. Jan Paweł  I I . Kościół wspólnota ewangelizacyjna. 

Przemówienie Ojca Świętego do I grupy Biskupów. "L, 

Osservatore Romano". Wydanie polskie. 1993 nr 2 s. 16 n. 

2. Z.J. Zdybicka. Człowiek i religia. Lublin 1978 s. 123 n. 

3. Tamże s. 124. 

4. Rusecki, jw. s. 189 n. 

5. Zob. W. Granat. Ateizm. "Encyklopedia Katolicka". T. 

1. Lublin 1985 k. 1030-1040; R. Tomczak. Humanizm 

ateizmem? "Aspekty" 64: 1991 nr U s. 14. 

6. Szkice z psychologii religii. Tłumaczenie polskie J. 

Prokopiuk. Warszawa 1968 s. 134; Z.J. Zdybicka. Religia 

i religioznawstwo. Lublin 1988 s. 15. 

7. Rusecki, jw. s. 64. 

8. Jan Paweł  I I . Redemptor Hominis. Wydanie polskie. 

Poznań 1979 s. 4. 

9. Zob. R. Tomczak. Nauczycielska działalność Jezusa 

Chrystusa. "Studia Paradyskie". T. 3. Paradyż 1993 s. 

151-158. 

10. Por. Słownik Teologii biblijnej. Red. X. Leon-Dufour. 

Wyd. 3. Poznań 1990 s. 179-182. 

11. Th. Roszak. Unfinished Animal. New York 1975 s. 71. 

12. The Turning Point. New York 1983 s. 305. 

13. Jw. s. 91. 

14. Tamże s. 98. 

15. Por. Ewangelia wg św. Jana. Wstep-przekład z ory-

ginału-komentarz. Oprać. L. Stachowiak. Poznań-Warszawa 

1975. Pismo Święte Nowego Testamentu IV s. 157-178. 

16. Tamże s. 251-260. 

17. Tertulian. Apologeryk, 48. Tłumaczenie polskie J. 

Sajdak. Poznań 1947 s. 190. 

18. P.G. 7, 830 n. 

19. P.G. 7, 333. 

20. Orygenes. Przeciw Celsusowi. Tłumaczenie polskie S. 

Kalinkowski. Warszawa 1986 s. 181. 

21. Św. Augustyn. O Państwie Bożym. X, 3. T. 1. 

Tłumaczenie polskie W. Kornatowski. Warszawa 1977 s. 

484 n. 

22. W. Granat. Dogmatyka katolicka. Synteza. Lublin 1964 

s. 437-461; Katolicki katechizm dorosłych. Wyznanie wiary 

Kościoła wydany przez Niemiecka Konferencje Biskupów. 

Poznań 1987 s. 117-120. 

23. P. Siwek. Wędrówka dusz. Reinkarnacyjne utopie. 

Warszawa 1937 s. 38. 

24. Tamże s. 64 n. 

25. Sudbrack, jw. s. 56-63. 

26. Pełne brzmienie tego dokumentu: Sekty albo nowe 

ruchy religijne. Wyzwanie duszpasterskie. "L, Osservatore 

Romano". Wydanie polskie. 1986 nr5s. 3-6. 

27. Zob. J. Krucina. Ruchy religijne i sekty - wyzwanie 

Kościoła. "Colloquium Salutis". T. 20. Wrocław 1988 s. 

95-107. 

128 

129 

background image

S Ł O W N I C Z E K 

ANTROPOZOFIA - (gr. antropos = człowiek, sophia ~> 
mądrość) nauka głosząca możliwość poznania świata 

pozamaterialnego, duchowego za pomocą daru jasno­
widzenia dającego sic osiągnąć przez ćwiczenia i praktyki. 
Twórca był Rudolf Stciner (1861-1925). 

APOLOGIA - (gr. apologia = obrona) usprawiedliwienie, 

odparcie zarzutów. 

APOTEOZA - (apotheosis = ubóstwienie) ukazywanie w 
świetności i chwale jakiejś postaci lub wydarzenia; w religii 
uznanie istoty ludzkiej za bóstwo. 

ASTROLOGIA - (gr. astrologia = nauka o gwiazdach) 
praktyka rozpowszechniona już w starożytności zajmująca 
sic przepowiadaniem losu człowieka na podstawie położenia 
gwiazd lub planet. 

AUTOSOTERYZM - (gr. autos - sam; soteria = zbawie­

nie) nauka głosząca tezę, że sam człowiek bez pomocy 
Boga jest w stanie osiągnąć wyzwolenie (zbawienie) od 

ograniczeń bym ludzkiego. 

background image

DEIZM - (łac. deus = Bóg) doktryna fdozoficzno-religijna 
uznająca Boga za Stwórcę świata, ale odrzucająca wiarę w 
kierowanie przez Boga losami świata, wiarę w cuda i 
objawienie. 

EGZORCYZM - forma zaklęcia zmierzająca do usunięcia 
z człowieka lub rzeczy złych mocy; w Kościele katolickim -
obrzęd liturgiczny służący uwolnieniu osoby opętanej od 
ducha nieczystego (szatana). 

EZOTERYZM - (gr. esoterikos = wewnętrzny) w religiach 
tendencja polegająca na ukrywaniu doktryny i kultu przed 
obcymi, mewttjemniczonymi; najczęściej występuje w gno­
zie, w masonerii, a także w organizacjach antropozo-

ticznych i teozoficznych, 

GNOZA - (gr. gnosis => poznanie) określenie wielu róż­
nych stanowisk ftlozoficzno-religijnych pretendujących do 
zdobycia wiedzy z odrzuceniem wiary; monopol na jej 
posiadanie rościli sobie jedynie wybrani, którzy traktowali 
wiedza jako swoista tajemnicę. W ciągu wieków gnoza stała 
się składnikiem wielu systemów. 

GURU - mistrz duchowy, przewodnik w życiu duchowym, 

cieszący się wielkim autorytetem i szacunkiem, budzący lęk 

i respekt. Uważany jest niekiedy za wcielenie bóstwa, albo 
posiadający boska moc, "wiedze tajemną". 

IMMANENCJA - (łac. immanens = zostający w czymś) 

będący wewnątrz czegoś, nie wychodzący poza dany 
przedmiot, nie wynikający z działania jakiegoś czynnika 

zewnętrznego. 

KABAŁA - (hebr. qabbala = tradycja \tajemna\) zbiór 

doktryn żydowskich uznających hierarchię istot pośrednich 

między Bogiem a stworzeniem; wróżenie z kart, z ręki, z 
liczb, wróżba. 

KARMA - (sanksr. karma - czyn, dzieło) w religiach 
wschodnich - suma uczynków człowieka spełnionych w po­
przednich egzystencjach decydująca o charakterze nowego 
wcielenia w łańcuchu reinkarnacji. 

KRYPTOMNEZJA - (gr. kryptos = ukryty; mneine - pa­
mięć') "ukryte pamiętanie", pamięć podświadoma polegająca 
rzekomo na przypominaniu sobie czegoś, co tkwi głęboko 

w naszej pamięci. Niektórzy są skłonni uważać objawy 
uzyskiwane dzięki zjawisku kryptomnezji za argument na 
korzyść reinkarnacji 

LSD - (Lyserg Saure Diethylamid - półsynteza kwasu 
lizergowego) środek halucynogenny, uzależniający, wywo­

łujący omany wzrokowe, słuchowe, dotykowe, zmianę na­
stroju: euforię lub depresje, zmianę osobowości. 

MAGIA - to wykonywanie określonych czynności o chara­

kterze rytualnym i misteryjnym z równoczesnym wypo­
wiadaniem tajemniczych słów, niekiedy zaklęć przez maga 
(uzdrawiacza, zaklinacza, szarlatana, czarownika, szamana, 
wodza) rzekomo obdarzonego nadzwyczajnymi uzdolnie­

niami i mocą przez siły wyższe (bóstwa, duchy zmarłych 

przodków, demonów), którego zabiegi mają w sposób 

natychmiastowy spowodować skutek'przez niego pożądany. 

Wyróżnia się magię białą (której cele są zawsze pozytywne, 
np. ustąpienie choroby, urodzaj) i czarną (której cele są złe, 
np. spowodowanie nieurodzajów, choroby, śmierci). 

132 

133 

background image

MEDIUM - (łac. rnedius = środkowy) osoba rzekomo 
zdolna do pośredniczenia miedzy światem materialnym a 

światem duchów. 

MESKALINA - środek halucynogenny, powodujący euforie 
i stany odurzenia połączone z barwnymi halucynacjami 
wzrokowymi oraz dłużej trwające zaburzenia osobowości. 

Zażywanie środka prowadzi do uzależnienia, narkomanii. 

MONIZM - (monos • jedyny) system filozoficzny wyzna­

jący zasadę jedności bytu: istnieje tylko substancja mate­

rialna (monizm materialisfyczny) albo duchowa (monizm 
spirytystyczny). 

NARCYZM - bezwzględne umiłowanie siebie, zwłaszcza 
zafascynowanie sic swoja uroda. 

NIRWANA - stan najwyższej szczęśliwości, nieśmiertel­
ności, raj. 

OKULTYZM - (łac. occultus - tajemny, ukryty) pseudo­

naukowa teoria o istnieniu nadprzyrodzonych sił tajemnych, 
z którymi moga obcować tylko ludzie wybrani. 

PANTEIZM - (gr. pan - wszystko; theos = bóg) pogląd 

filozoficzno-religijny odrzucający istnienie Boga 

osobowego, utożsamiający boga z przyroda lub głoszący, że 
bóg istnieje w przyrodzie immanentnie. 

REINKARNACJA - (łac. reincarnałio = ponowne wciele­
nie) wiara w wielokrotne odradzanie sic człowieka po 
śmierci przez wstępowanie jego duszy w ciało innej istoty; 
szereg kolejnych rodzajów życia prowadzi do nirwany. 

SATANIZM - (łac. satan = szatan) system, w którym 

oddaje się kult szatanowi. 

SEKTA - (łac. secare = odcinać) grupa religijna oderwana 

od Kościoła przyjmująca własne zasady doktrynalne, 
kultowe, organizacyjne. 

SPIRYTYZM - (łac. spiritus = tchnienie, duch) wiara w 
możliwość obcowaiua z duchami osób zmarłych za po­
średnictwem specjalnych osób (mediów) w czasie seansów 
spirytystycznych. 

SYNKRETYZM - (gr. synkretismos = złączenie się dwóch 

przeciw trzeciemu) łączenie w jedna całość różnych, po­
glądów filozoficznych, religijnych, społecznych. 

TAROT - (wł. tarocco) dawna gra w karty, do której się 

używa 78 kart z 7 królami. 

TEIZM - (gr. theos - bóg) pogląd filozoficzno-religijny 

uznający istnienie poza przyroda jedynego osobowego Boga, 

będącego stwórca świata i sprawującego stałe opatrzno­
ściowe kierownictwo nad światem. 

TEOZOFIA - (gr. theos = bóg; sophia = mądrość) doktry­
na filozoficzno-religijna głosząca możliwość uzyskania 
bezpośredniego kontaktu człowieka ze światem nadprzy­
rodzonym i poznania jego tajemnic za pomocą specjalnych 
praktyk. 

TRANSCENDENCJA - (łac. transcendens = przekraczają­
cy) istnienie przedmiotu poznania poza umysłem pozna­

jącym, badź bytu absolutnego poza rzeczywistością. 

134 

135 

background image

TRANSFORMACJA - (łac. transformatio = przekształ­
cenie) przeobrażenie, przemiana, przeistoczenie. 

WEGETARIANIZM - (łac. vegetarius = roślinny) odży­

wianie się potrawami roślinnymi lub roślinno-nabiałowymi 

z wyłączeniem mięsa; jarstwo. 

S P I S  T R E Ś C I 

SŁOWO WSTĘPNE 5 

CZEŚĆ I 
CZYM JEST NEW AGE? 9 

I. Określenie New Age 10 

II. Korzenie New Age 12 
III. Źródła popularności New Age 16 

IV. Doktryna New Age 22 

1. Nowa nauka 22 

2. Nowa religia 25 
3 Nowa psychologia 28 
4. Astrologia 34 
5. Gnoza 40 
6. Nauka o Chrystusie 44 

A. Wiara 46 
B. Grzech 47 
C. Zbawienie 48 

D. Modlitwa 49 
E. Cierpienie i śmierć 50 

7. Spirytyzm 50 
8. Reinkarnacja 55 ' 

137 

background image

A. Istota reinkanucji 55 

B. Popularność reinkarnacji 58 
C. Dalajlama Tybetu 61 

9. Naturalizm 64 

10. Feminizm 69 
11. Symboliczna liczba "666" 71 

V. Cele i plany New Age 74 

CZEŚĆ II 

NEW AGE A CHRZEŚCIJAŃSTWO 77 

I. Człowiek 79 
I I . Religia 85 

I I I . Jezus Chrystus 91 
IV. Przyszłość 96 
V. Spirytyzm 99 
V I . Zdrowie holistyczne 103 

VII. Reinkarnacja 106 

1. Reinkarnacja w Piśmie Św.? 107 

2. Ojcowie Kościoła o reinkarnacji 111 

3. Reinkarnacja w świetle nauki Kościoła . . 114 

VIII. New Age - Wezwaniem dla Kościoła 121 

£ ¡ 0 SKOŃCZENIE 

PRZYPISY 

ONA C

,0**