New Age ksTomczak

background image

KS. RYSZARD TOMCZAK

BEZDROŻA

NEW AGE

ZIELONA GÓRA 1994

background image

IMPRIMATUR

Za pozwoleniem Władzy Duchownej
K3-2/94, Zielona Góra,
dnia 7 marca 1994 r.

o

nOLOc.

+ Adam Dyczkowski ^

Biskup Zielonogórsko-Oorzowski

1

ks. Mieczysław Marszijpk

Kanclerz Kurii ^ / B $ ( ? Ł f ^ 7

Dyrektor wydawnictwa
ks. dr Jan Romaniuk

ISBN 83-7077

WYDAWNICTWO DIECEZJI

ZIELONOGÓRSKO-GORZOWSKIEJ

PI. Powstańców Wlkp. 1, skr. poczt. 178
tel. 712-91. tlx 043-2232, fax 35-71
65-075 Zielona Góra

Druk: Zielonogórskie Zakłady Graficzne

Zielona Góra. pl. Pocztowy 15
tel. 222-23, fax 57-60

S Ł O W O W S T Ę P N E

Około rok temu miałem dość nieoczekiwana wizytę.

Odwiedziło mnie młode małżeństwo. Przedstawili sie jako
katolicy, którzy maja szereg wątpliwości wobec nauki
Chrystusa i funkcjonowania Kościoła. W czasie kilku­

godzinnej rozmowy postawiono mi szereg pytań o religie w
ogóle, o buddyzm, o hinduizm, o islam, o reinkarnacje, o

Chrystusa, o Kościół, o papieża, o cuda, o zmartwych­

wstanie, o etykę. Następnie ja byłem słuchaczem. Z wielka
uwaga wsłuchiwałem sie w treść ich wypowiedzi. Przedsta­
wiali w co wierzą, i jak wierzą. Zafascynowani byli
wschodnimi metodami medytacji, filozofia Orientu. Byli
przekonam, że su reinkarnowani (przed swoim narodzeniem
byli kimś innym, niż sa obecnie), stad sa wegetarianami.
Mówili o swojej wierze w boska moc kryształów, ognia,

energii. Ich zdaniem Jezus Chrystus to nie żadna postać
historyczna, to nie wcielony Bóg, ale jakaś sfera, energia
kosmiczna. Według nich nie istnieje żaden zbawiciel poza
człowiekiem; jeśli tylko zdobędzie on wyższa świadomość,
świadomość swego "ja", wówczas staje sie bogiem.
Wierzyli w moc kart, wróżbiarstwa, przypisywali duchowa
moc środkowi halucynogennemu LSD, mówili o sile
szatana, z którym często Bóg przegrywa.

Byłem pełen zdumienia, gdy słuchałem tych wypo­

wiedzi i twierdzeń. Okazało sie, że tym młodym ludziom

chodziło o moje /.danie, czy przyjmowana i głoszona przez

nich wiara mieści sie w ramach chrześcijaństwa.

background image

Zastanawiałem sic. skad tego rodzaju twierdzenia, na

czym one sic opierają? Nie znałem żadnej religii, sekty,
grupy religijnej, która zawierałaby takie nieprawdopodobne
treści. Sadziłem raczej, że ci młodzi ludzie sanu wytworzyli
sobie indywidualny obraz swojej wiary i przekonań. Moja

ciekawość zaspokoił dopiero fakt zakupu w księgarni

niewielkiej broszurki kardynała Godfrieda Danneelsa pt.

"New Age. Nowy ład. Nowa ludzkość. Nowa wiara". We

wstępie natrafiłem na następujący fragment:

"Jeśłi cierpicie z' powodu wielu frustracji... Jeśli

poszukujecie czegoś innego... Jeśli oglądacie takie filmy jak

"ET" lub "Stowarzyszenie umarłych poetów"... Jeśli

korzystacie z pożywienia zapewniającego długowieczność...

Jeśli opowiadacie sic za łagodna medycyna i metodami

M a n u a l n y m i . . .

Jeśli zdecydowaliście sic na wzrost waszego

ludzkiego potencjału... Jeśli uczestniczyliście w kilku
sesjach, które o tym właśnie mówiły... Jeśli wśród waszych
ulubionych książek znajdują sic traktaty ezoteryczne i

okultystyczne (dobrze wiecie, że sa to księgi w eleganckich
czarnych oprawach, z pozłacanymi literami)... Jeśli

interesujecie sic sekretami, tym, co dziwne, tajemnicze,
sztuka science-fiction... Jeśli jesteście przekonani, że wasze

"ja" jest przeniknięte promieniami i falami kosmicznymi

oraz że gwiazdy maja wpływ na wasze przeznaczenie...
Jeśli na serio czegoś szukacie, stawiając sobie fundamen­

talne pytanie i jeśli nie znajdujecie żadnej odpowiedzi, ani

w obrębie religii klasycznej, ani w nauce, ani w technice...

Wtedy właśnie wasze miejsce jest pomiędzy nami: w New
Age"

J

.

Otrzymałem jednoznaczna odpowiedź: ci młodzi ludzie,

to adepci New Age. Był to moment, od którego próbo­
wałem zgłębić sic nad istota, geneza, funkcja i stosunkiem

Kościoła do New Age. Efektem przemyśleń jest niniejsza,

skromna praca.

Niezwykłe zainteresowania New Age przez współczes­

nych ludzi, z równoczesna skromna rodzima, systematyczna

literatura na ten temat (obecnie sa to głównie tłumaczenia

polskie zagranicznych autorów) "prowokuje", by ta'skro­
mna pozycja podjęła tę problematykę.

Kieruje ja przede wszystkim do ludzi, którzy maja

odwagę myśleć i krytycznie postrzegać wszelkie "nowości"
nie tylko z dziedziny nauki, * techniki, ale również z
psychologii, religii i pseudonauki. Przedmiot tej książki

może posłużyć katechetom, studiującym teologie w wydzia­

łach teologicznych, a także osobom rozmyślającym nad pro­
blemami religii w ogóle, a w szczególności nad osobista

relacja do Boga. Ucieszyłbym się, gdyby niniejsza praca,

jak też w ogóle treści New Age, były przedmiotem dyskusji

na katechezach, spotkaniach w grupach przyparafialnych.

Klubach Inteligencji Katolickiej, klubach dyskusyjnych, itd.

Paradyż. 2 lutego 1994 r,

A u t o r

Święto Ofiarowania Pańskiego.

6

background image

c z e ś ć i

• C Z Y M J E S T N E W A G E ?

Na całym świecie w ostatnich dziesięcioleciach obser­

wuje sic z jednej strony zjawisko osłabienia tradycyjnej

religijności w ramach kościołów chrześcijańskich, a z

drugiej powszechne zeświecczenie wielu dziedzin życia
osobistego, rodzinnego i społecznego. Przy tym mocny
akcent kładzie sic na dążeniu człowieka do szczęścia,
doskonałości, która rzekomo można osiągnąć o własnych
silach, bez pomocy Boga. czy przynależności do wspólnoty
kościelnej.

W ostatnim czasie pojawiają sic w Polsce - obok

orientalnych ruchów religijnych (jak np. Hare Krishna.
Stowarzyszenie Buddyjskie Zen "Czogie", Związek Zen

"Sangha") - ruchy pseudoreligijne (jak np. Zachodni Zakon

Sufi. Subud. Wspólnota Religijna Lectorium Rosicruci-
anum). Wśród tych ostatnich największa popularnością cie­
szy sic ruch New Age. Czym on jest? Jaka postawę winien
wobec niego zająć chrześcijanin?

Pierwsza część pracy pragnie przybliżyć P.T. Czytel­

nikowi istotę ruchu New Age, a w niej następujące kwestie:

określenie, źródła powstania, popularność, elementy doktry­

nalne oraz cele i plany ruchu New Age.

9

background image

. I. OKREŚLENIE NEW AGE

New Age jawi sic jako fenomen bogaty i złożony, stad

stwarza wiele trudności, by go precyzyjnie zdefiniować.
Autorzy zajmujący sic New Age, jeśli próbują go określić,

najczęściej wskazują na podstawowe jego komponenty,
unikając przy tym jego /definiowania. Dla G. Schiwy New

Age jest wspólnym określeniem, etykieta dla ludzi, którzy

próbują coś wnieść w przyszłość, w nowa erc. H. Sebald,
prof. Arizona-State-University w Tcmpre twierdzi, że w
ruchu New Age chodzi o jakiś trudny do zdefiniowania,
krótki nastrój i nie należy w nim widzieć jakichkolwiek

elementów politycznych. Jego zdaniem idee New Age sa tak

rozpowszechnione, że wielu ludzi nie zdaje sobie nawet z

tego sprawy, że ich światopogląd jest nimi przesiąknięty.
Filozof i socjolog Ch. Schorsch jest zdania, że w New Age

chodzi o jakaś religijność, ewentualnie duchowość. Teore­

tycy New Age wola mówić o nim jako "religijność" lub

"duchowość" niż "religia", gdyż to ostatnie określenie -

ich zdaniem - obciążone jest treścią zbyt instytucjonalna,

dogmatyczna, czy prawną

1

. Według M. Basilei Schlink, ba­

dającej od 9 lat New Age, najważniejszym celem ruchu jest
organizowanie nowego porządku świata poprzez zdobywa­
nie grupowej świadomości i wspólne działanie z tym
związane wielu ludzi

4

.

Bp Z. Pawłowicz określa New Age jako "ruch świa­

topoglądowy czy pseudoreligijny, który powstał w Stanach
Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych, a do Europy

przeniknął po 198S r. Jest on różnie określany od strony
propagandowej: nowa religia, religia przyszłości, nowa

orientacja, nowa ideologia, filozofia życia"

1

. B. Dobro-

czynski zalicza New Age do zjawisk, których nie można

jednoznacznie zakwalifikować do jednorodnej kategorii.

Filozofia New Age oparta jest na systemach orientalnych,
stąd egzystuje w postaci wizji, intuicji czy też atmosfery.
Nie da sic jej przekazać w formie jasnych metafor i
analogii. O istocie tego ruchu można sic często wiele więcej
dowiedzieć słuchając muzyki, oglądając filmy i obrazy, czy

modę nawiązującą do jego "ducha", niż czytając grube tomy

poświecone jego analizie

6

. M. Giertych zalicza New Age

do niebezpiecznych prądów wprowadzających człowieka

przy pomocy okultyzmu, psychotechnik, elementów natu-

ryzmu, medycyny alternatywnej w "wielki mętlik religijny,
w którym Boga zastąpi człowiek dążący do doskonałości,
do ubóstwienia"'.

Próby zdefiniowania New Age podejmuje również

Kardynał G. Danneels i K.R. Wade. Pierwszy twierdzi, że
New Age "nie jest religia, a jednak jest religijny: nie jest

filozofią, a jednak wizją człowieka i świata, <a także i

kluczem interpretacji rzeczywistości: nie jest nauką, a

jednak opiera się na prawach naukowych, nawet jeśli szuka

tych praw w gwiazdach. New Age jest mgławica, która

zawiera ezoteryzm i okultyzm, coś z myśli mitycznej i
magicznej na temat tajemnic życia oraz szczyptę chrześ­
cijaństwa, a to wszystko zmieszane z ideami wywodzącymi

się z astrofizyki". Według K.R. Wade "ruch New Age nie

rozpoczął się ani teraz ani w latach siedemdziesiątych.
Faktycznie jest on najnowsza postacia ruchu, który na różne

sposoby działał przez tysiące lal. W swojej obecnej formie

jest on siecią organizacji o podobnych zainteresowaniach,

lecz bez centralnej struktury i hierarchii"'

Zarysowany wyżej przegląd pokazuje, że New Age jest

współczesnym, dynamicznym, gnostyckim i synkretycznym

prądem (ruchem) kulturowym wywierającym silny wpływ
na sposób myślenia, życia i ujmowania świata przez wielu

ludzi nie tylko w krajach zachodnich, ale obecnie niemal w

10

II

background image

całym świecie. Żeby jednak zdobyć - w początkowej fazie

mniejszych rozważań - ogólna orientacje na temat New Age

należy podkreślić, że traktowanie na serio takich rzeczy­
wistości, jak: astrologia, ezoteryzm, feminizm, gnoza,
hipnoza, okultyzm, praktyki jogistyczne, reinkarnacja,

spirytyzm, ufologia, wybiórcze elementy ze wschodnich

religii, itp. jest znakiem wskazującym na powiązanie,

sympatie czy wręcz wyznawanie New Age.

• II. KORZENIE NEW AGE

Istnieje wiele danych na temat pochodzenia New Age.

Jedne źródło wskazuje na miejscowość Findhorn w Szkocji.

W latach sześćdziesiątych kilkuosobowa grupa bezrobotnych
założyła w Findhorn - pomimo niesprzyjających warunków

klimatycznych - ogród warzywny, w którym w przeciągu
siedmiu lat osiągnięto rekordowa ilość plonów. Według
mniemania tej grupy źródłem tak poważnego sukcesu

ogrodniczego był wpływ ludzkiej energii na stan roślin­
ności. Jedna z liderek owej grupy Eilee Caddy odkryła w
sobie zdolność odbierania wewnętrznych objawień, których

treścią były relacje miedzy myślami, uczuciami i emocjami
ludzi a kontekstem ich życia. Stosując w praktyce te wiedze
doszła ona do przekonania, że ludzka świadomość, tj. ener­

gia ducha i serca skierowana na świat roślin, czyni go
bogatszym, owocniejszym i pełniejszym. Zdaniem E. Caddy

istnieje wzajemna korespondencja, symbioza świata
ludzkiego z przyrodniczym. Popularność i rozgłos wspó­

lnoty nastąpił za pośrednictwem D. Spanglera. który
rozwinął specyficzna duchowość Findhorn. Opublikował

dzieło pt. "Objawienie: Narodziny New Age"

10

, które

traktowane jest jako księga objawień. Dzieło to stało sic
popularne nie tylko w Findhorn, ale także w USA. Do roku

1980 wspólnota z Findhorn liczyła 200 osób. Wiele ludzi

odwiedzało wspólnotę, podziwiając wreczjej niewiarygodne
efekty ogrodnicze. Cześć z odwiedzających pozostawała na

stale, inni natomiast zdobyte tam inspiracje realizowali w

swoich środowiskach życia i pracy, tworząc zespoły

taneczne, muzyczne, kregi medytacji, czy zakładając w

duchu New Age wydawnictwa i księgarnie".

Drugim, czasowo równoległym źródłem powstania New

Age. sa wspólnoty wiejskie powstałe w USA (Esalen -

Kalifornia). Ich zaistnienie związane jest ze społeczna
reakcja na struktury systemu kapitalistycznego. Odznaczały
sic one prostota życia, tendencja do życia wspólnotowego,
samowystarczalnością w ramach wspólnoty, podkreśleniem

roli medytacji. Niektóre z tych wspólnot szczyciły sic
posiadaniem duchowych przewodników, inne instytutów

terapii czy badań. W latach siedemdziesiątych nastąpiło
wymieszanie sic wspólnot z Findhorn i Esalen. Poza tym

wielu ludzi - chociaż nie będących bezpośrednimi członkami
wspólnot - solidaryzowało sic z nimi. uważając sic za
duchowych członków ruchu New Age

12

. Wspólnoty te na­

wiązywały ideowo do założonego w 1875 r. w Nowym
Jorku przez emigrantkę rosyjska Helenę Bławatska (1831-

91) Towarzystwa Teozoficznego. Inne źródło stanowi Alice
Bailey (1880-1949) - emigrantka z Anglii, która zakorzeniła

sic w spirytyzmie poddając sic prowadzeniu przez medium.
Efektem tego powstała jej słynna książka pt. "Powrót
Chrystusa". Niektórzy autorzy widza tu również wpływ

Rudolfa Steinera (1861-1925), założyciela Niemieckiego

Towarzystwa Antropozoficznego. Autorzy ci powiązali

poglądy "nowej epoki" z teozofia. propagując nadejście

"wieku wodnika", powstanie jednej religii światowej,

ewolucji kosmosu, reinkarnacji, dając początek wielkiej

ilości różnorodnych, ale o podobnym podłożu, ruchów.

background image

Jednym z nich sj wspomniane wspólnoty z Findhorn i

Esalen.

Zdaniem F. Capry, czołowego teoretyka ruchu, do

istotnych momentów wyłonienia sie New Age w postaci

nowego światopoglądu należą:
- rozprzestrzenianie sie różnorakich elementów ideologii

ruchu flover pover;
- w latach 60-tych totalna kontestacja niemal wszystkiego

z wyeksponowaniem nowej muzyki •(acid, psychedelic
rock), doświadczenia z narkotykami, asymilacja egzo­

tycznych technik "poszerzania świadomości";

- reakcja na wieloaspektowy kryzys współczesnej cywi­

lizacji (zagrożenie atomowe, zadłużenie krajów Trzeciego

Świata, agresywność i wrogość pomiędzy rasami, pań­

stwami, religiami, choroby cywilizacyjne, lek, depresje,
rozczarowania, samobójstwa, katastrofy ekologiczne,

skrajna konsumpcja, kryzys wartości), która poszukuje
innych, często nowych rozwiązań w celu jego pokonania;
- zafascynowanie wielu ludzi hippisowska tzw. "religij­

nością kosmiczna";
- ekspansja i popularność wybitnych guru i nauczycieli

orientalnych religii do USA i Zachodniej Europy (np.
Shuiuyu Suzuki - buddyzm Zen, Chogyam Trungpa -

buddyzm tybetański, Maherishi Mahesh Yogi - tran­

scendentalna medytacja), czy prowadzący niezależna

działalność - Jiddu Krishnamurti;

- przyjęcie wniosków ang. historyka A. Toynbee, który

podkreśla, że przebieg historii wysokich kultur opiera sie na

zasadzie: powstanie - rozwój - upadek - rozpad. Zmierzch

obecnej kultury prowadzi do odradzania sie nowej:
- holistyczne (całościowe) ujmowanie wszechświata w

oparciu o biologie i fizykę, które podkreśla wzajemne
powiązanie i zależność wielu elementów w świecie. Nawet

wielu dostrzega spójny związek człowieka z kosmosem. Na
bazie tego podkreśla sie istnienie "życia" i "ducha"

wszechświata będących we wzajemnych relacjach. Duch ma

charakter dynanuczny, samoorganizacyjny, spontaniczny

przenikając wszelkie fazy "życia". We wszechświecie jest
obecna wszędzie boska energia, ale nie Bóg osobowy. Nie
można człowieka - według takiego ujmowania kosmosu -
ograniczyć do jakiejś instytucji, tradycji, dogmatu,
autorytetu, a tym bardziej zakwestionować jego wolność;

- następnym korzeniem jest powstanie psychologii huma­

nistycznej w Esalem Institute - Ruchu Rozbudzaiua

Ludzkiego Potencjału (Human Potential Movement). W
interpretacji psychologii humanistycznej (zaliczyć tu można
takich autorów, jak np. C. Rogers, F. Perls, J. Houston, E.

Fromm) religia jawi sie jako pewna konieczność, która
wynika z potrzeby posiadania układu odniesienia egzy­
stencjalnego i posiadania przedmiotu czci. Człowiek

występuje tu jako osoba, do natury której należy zapo­
trzebowanie religijne. Potrzeby religijne według tego ujęcia

psychologii należą do najsilniejszych i najbardziej
inspirujących człowieka. To zapotrzebowanie religijne nie

jest u każdego człowieka jasno określone i skonkre­

tyzowane. Może to być kult świata kosmicznego, roślin­
nego, zwierzęcego, ludzkiego (przodków, partii, narodu,
przywódcy, bożków, świętych, tyranów) czy nadprzyro­
dzonego. Nie jest tu istotna treść układu odniesienia, czy
przedmiotu czci, ale ich konieczne istnienie. Ważne jest to,

by w religii człowiek osiągnął moc; religia pełniłaby tu

jedynie funkcje terapeutyczne;

- poszukiwania, których celem byłoby zdobycie wyzwa­
lającej, czy oświecającej mądrości przy pomocy orien­

talnych technik medytacyjnych lub środków chemicznych.

Wschodnie metody medytacyjne wymagają wielu wyrzeczeń

14

15

background image

w życiu codziennym, pracy, wytrzymałości, siad dla

człowieka Zachodu sa trudne do przeprowadzenia. Ruchy

beatników (Beat Generation), czy hippisów, dażac do
niekonwencjonalnych przeżyć pragnęły minimalnym nakła­

dem sił szybkiego "wyzwolenia", czy "oświecenia". Na
pomoc temu przyszedł w 1938 r. A. Hoffmann, pracownik

szwajcarskiej firmy farmaceutycznej Sandoz Ltd. który
uzyskał na drodze syntezy kwas lizerginowy - środek LSD
(Lyserg Säure Diathylamid)'

1

. W kilka lat po jego

wyprodukowaniu badacz ten odkrył jego psychoaktywne
właściwości. Początkowo sadzono, że ów środek ułatwia

"kontakt" z ludźmi chorymi na schizofrenię. Zalecano, by

stosowali go psychologowie, psychiatrzy, pielęgniarki,

studenci medycyny w celu "porozumiewania się" i
wniknięcia w tajemnice chorego pacjenta. Propagatorzy

LSD (np. A. Huxley, T. Leary. S. Grof i inni) podkreślali

pozytywna rolę środka w osiągnięciu "boskiej transcen­

dencji" w 'duchowej inspiracji", "wpatrzenia się w swoja
psychikę". Poza tym wg nich LSD stenowi amplifikator
(wzmacniacz) procesów umysłowych, które maja możność
wydobycia na zewnątrz różnorodnych elementów ludzkiej
nieświadomości. Pomimo zdecydowanej totalnej krytyki

LSD jako środka halucynogennego przez niemal cały świat

naukowy i środki masowego przekazu, stenowi on niestety

podstawowy katalizator dla wielu pragnących niezwykłych
przeżyć psychicznych.

• ID. ŹRÓDłA POPULARNOŚCI NEW AGE

W ostatnich latach New Age zyskał sobie ogromna

popularność. Księgarnie i antykwariaty dysponują ponad

18.000 tytułami z kręgu New Age. We Francji sprzedaje sic

ich rocznie około 600 tys., natomiast w Niemczech tego

16

rodzaju literatura stanowi

około

10 procent całego obrotu

księgarń (20 tysięcy ludzi utrzymuje się z tej publicystyki).

K. R. Wade w ramach poszukiwań korzeni New Age w

jednej tylko Bibliotece Kongresowej w Waszyngtonie

znalazł 310 pozycji, w których tytule umieszczone było
słowo New Age. np.: "Okultystyczne przygotowania do

New Age". "Pogański-okultystyczny przewodnik po New

Age". "Ufo-klucz do New Age"

4

. Sprawny kolportaż

literatury New Age ułatwia człowiekowi niemal bezpośredni
z ma kontakt, gdyż staje się ona dostępna nie tylko w
księgarniach, czy bibliotekach, ale przede wszystkim w
kioskach dworcowych, supermarketach, snack barach,
aptekach, stacjach paliw, itd. Ocenia się. że na świecie New

Age posiada około 100 milionów zwolenników. Trudno

jednoznacznie ocenić jaka liczbę adeptów ma New Age w

Polsce, ale z poszeszerzajacej się gamy publicystyki na ten
temat można wnosić, że ich liczba z dnia na dzień się
powiększa.

W "wyzwolonej" dziś Polsce pojawiają się jak grzyby

po deszczu publikacje z dziedziny New Age, a także ruchy,
stowarzyszenia, kluby z nim związane lub spokrewnione,
takie, jak np. kursy psychotechniki, psychologii alter­
natywnej, sesje medytacji transcendentalnej, koła astro­
logiczne, stowarzyszenia wyższej świadomości, loże
masońskie, kluby rotariańskie, Lions Inteniationals, itp.

Nasuwa się nieodparcie pytanie, w czym tkwi popularność
New Age? Pełniejsza odpowiedź na tę kwestie P.T. Czytel­
nik znajdzie po przeanalizowaniu całości niniejszych,,,,

(

^

rozważań. Niemniej w tym miejscu należałoby'wyeks-
ponować ogólne przyczyny "atrakcyjności" i,-"asymilacji
New Age przez współczesnego człowieka, a

Baza dla wzrastajacMtoopuMwści N»wli4gtl J*P'I

EKA

kształtująca się nowa, zasa^^zjjfTiuia - w porównaniu z

background image

lalami pięćdziesiątymi i sześćdziesiątymi - mentalność
ludzka jako efekt upowszechniania się nowoczesnych

środków przekazu. Współczesny człowiek odbiera przede
wszystkim - nierzadko wyłącznie - treści, których noś­

nikiem są obraz i dźwięk, a mniej twórczość literacka.
Można powiedzieć, źe współcześnie mocniej niż dotąd
rozwija się prawa półkula mózgowa, w której jest źródło
ludzkich emocji, przeżyć, a także zdolność do syntezy,
intuicji, obrazowości i tworzenia przestrzeni globalnej. W

epoce werbalnej (przedaudiowizualnej) ludzie zdobywali

wiedze głównie za pośrednictwem książek, stad rozwojowi
podlegała bardziej lewa półkula mózgowa mająca zdolność
analizy, logiki, abstrakcji, uszczegółowienia, racjo­

nalności

13

. Ogólnie mówiąc poprzednie pokolenia były

zdolne do racjonalnego ujmowania całej rzeczywistości, w
tym również i religii. Jeśli religia (chrześcijaństwo,
buddyzm, islam, hinduizm) odznacza się logicznością,

racjonalnością, wskazując przy tym na źródło swego

pochodzenia, wówczas jej apologia ma oczywiście charakter
wiarygodny. Młode pokolenie ma zapotrzebowanie na

przeżycie wewnętrzne, w tym również i na religijne.
Współcześni młodzi ludzie nie poszukują racjonalnych
przesłanek wyjaśniających rzeczywistość, ale doświad­
czenia, uniesienia w zetknięciu się z tajemnica. Więcej,
dążą za wszelka cenę do mocnych wewnętrznych przeżyć.
Często szukają różnorakich środków w celu intensyfikacji

i poszerzenia wewnętrznych doznań, np. technik medyta­

cyjnych, sztuki, muzyki, środków farmakologicznych,
odurzających, irp. Mając tę wiedzę należałoby powiedzieć,

że chrześcijańskie przepowiadanie, czy uzasadnianie prawd
wiary na drodze pojęciowo dyskursywnej (np. język meta-

\ 1 I fizyczny) może być pojmowane przez współczesnego czło­

wieka jako mitologia. Nauka o Bogu (teologia) przeka­

zywana językiem filozoficznym, metafizycznym wzbudza

nieufność i w konsekwencji niewiarę. Współczesny przekaz

leolojMczny

jest nazbyt akademicki, mniej eklezjologiczny.

Stara sic on zrozumieć niemal wszystko, ale nie pomaga
bardziej uwierzyć. Konsekwencja odrzucenia elementów
racjonalnych w ujmowaniu rzeczywistości jest negatywny,
wręcz wrogi stosunek do wszelkich ideologii, instytucji i
biurokratyzmu. Propaguje się personalne relacje z mistrzami
religijnymi, nauczycielami. guru. Stąd akceptuje się
wszelkiego rodzaju stowarzyszenia, w których eliminuje się
hierarchię władzy na korzyść osobistej, daleko posuniętej

autonomii. Szczególną rolę odgrywają małe wspólnoty

religijne,

g d y ż

tworzą one klimat sentymentalnego ciepła

oraz większego poczucia harmonii i ducha we wspólnocie

z innymi. Tradycja religijna oparta na racjonalnych
podstawach zostaje przez współczesnych ludzi odrzucona
nie ze względu na rzekome

b ł ę d y ,

ale z braku jej zro­

zumienia i niemożności odnalezienia w niej miejsca na
doświadczenie religijne.

Dalszą konsekwencja zmian kulturowych, które ułatwia

rozprzestrzenianie się New Age, jest przepowiadanie mo­
ralne. Dość często tradycje religijne sprowadzają cała
religijność do zachowania proponowanych przez nia norm
moralnych. Przy tym wskazuje się na autorytet Boga.
Magisterium Kościoła oraz racjonalno-logiczność tych
norm. Tak przedstawiony kodeks etyczny staje się często

"jarzmem" nałożonym z góry. Brak jest odwoływania się do

wewnętrznych doświadczeń człowieka. New Age proponuje

innego rodzaju przepowiadanie, propaguje inną drogę. Na

bazie wewnętrznych przeżyć, stanów uniesień wprowadza
się liberalizm w religijnym respektowaniu wymogów

etycznych. Istotnym elementem w drodze ku poszukiwaniu

szczęścia jest uwolnienie się od przeróżnych braków.

18

19

background image

Niewątpliwie adaptacyjna cecha ruchu New Age we

współczesnym zachodnim społeczeństwie jest propagowanie
w jego ramach wschodnich religii. W krajach wysoko

rozwiniętych dostrzega sic przesyt wartościami
materialnymi i odwrót od materializmu praktycznego;
tworzy sic tzw. postkonsumpcjonizm. Następuje wtórne

poszukiwanie sensu życia i zwrot ku wartościom moralnym.

Nastąpiło to w wyniku wojen, kryzysu wartości ludzkich,

społeczno-politycznych, zagubienia sic człowieka w

meandrach życia, zatracenia pewności swego istnienia,
itp'*. Tego rodzaju przyczyny pobudzają człowieka do

głębszej refleksji nad swym istnieniem, celem, sensem i

kierują go ku światu pozamaterialnemu, metafizycznemu.
Następuje odrodzenie religijności już nie konwencjonalnej,

ale nowej, irracjonalnej, nieskomplikowanej, łatwiejszej,

która nie "powala człowieka na kolana", nie jest "czoło­
bitna", ale wolna, jakaś tajemnicza. Właśnie religie
orientalne oferują człowiekowi taka religijność.

Niewątpliwie ważnym źródłem popularności ruchu

New Age jest wyakcentowanie przez niego tych obszarów

działalności ludzkiej, które były mniej czy bardziej

represjonowane przez Kościół, jak np. rola kobiety, sfera

seksualności ludzkiej, wiedza tajemna, techniki poszarzające

ukryte możliwości duchowe człowieka. Zdaniem teoretyków
ruchu kobieta ma głębszy związek z naturą (wydawanie
potomstwa na świat, specyficzna duchowość, spryt życiowy,
posiada mądrość przewyższająca mężczyznę). Uzasadnie­
niem tego ma być świadomość pokoleń, które uprawiały

głównie kult bóstw kobiecych. New Age promuje w ten

sposób wiele ruchów i organizacji feministycznych. Ruch

jest reakcja wobec stanowisk (także i Kościoła) propa­

gujących rozumne i roztropne wykorzystanie ludzkiej
seksualności, otwierając jednocześnie drogę swobody i

nieograniczoności tej sfery życia ludzkiego. Na obrzeżach

zaniku życia religijnego - o czym dowodzi socjologia religii
- potęguje się zainteresowanie wiedzą tajemną i sposobami

odkrywania możliwości duchowych człowieka. Stąd nie jest

zaskoczeniem, że ezoteryzm stanowi dla New Age podsta­

wowy filar systemu argumentacyjnego. Skoro New Age
propaguje zdecydowanie religie orientalne, pociąga to za
sobąakomodacjc różnych systemów psychoterapeutycznych.

Do "najmodniejszych" należą: Terapia Gestalt stosowana

przez F. Pełza, której podstawę stanowi energia o
charakterze seksualnym, rebirth - autorstwa L. Ona
umożliwiająca r/ekonic przeżycie powtórnych własnych

narodzin, czy doświadczenia S. Grota z osobami pobie­
rającymi środek LSD.

Z dalszych źródeł "chwytliwości" New Age należałoby

wymienić: propagowanie wegetarianizmu, ziołolecznictwo,

medycyna niekonwencjonalna, wróżbiarstwo, ufologia.

satanizm, New Age Musie, zainteresowania reinkarnacją,
krytyka zachodniej kultury (kontrkultura). roszczenia do
coraz szerszej autonomii osobistej (samodoskonalenie,
samorealizacja, autorytaryzm), wykorzystywanie argumen­
tacji typu: "Czy nie widzisz, że wszystko jest zatrute...
szkodzi twemu zdrowiu", powoływanie sic - oczywiście
fałszywie - na autorytety, które potwierdziłyby wia­
rygodność tez New Age (na Św. Jana od Krzyża. H. de
Lubaca, Tciharda de Chardin. T. Mertona. itd.). Trzeba tu

od razu dopowiedzieć, że samo zaintresowanie się np.
ziołolecznictwem, wegetarianizmem, czy medycyną niekon­

wencjonalną nie jest równoczesnym znalezieniem się w
obrębie oddziaływania New Age. Najczęściej wynika to ze
sposobu życia, diety i nie wiąże się z żadną wyznawaną

doktryną religijną. Niepokój wzbudza jedynie fakt
przewartościowania tego wszystkiego z tendencja ścisłego

20

21

background image

łączenia z jakimś systemem religijnym.

Na fenomen popularności New Age niewątpliwie wska­

zuje tendencja wielu naukowców, artystów, producentów i
innych twórców, by ich "produkty" zaopatrzone zostały

etykietą "New Age Movement".

• IV. DOKTRYNA NEW AGE

Przeprowadzone dotąd rozważania sugerują, że New

Age odznacza się brakiem jedności doktrynalnej i orga­
nizacyjnej. Nie sposób więc określić spójne podstawy tego
ruchu". Wielość i różnorodność idei występujących w
poszczególnych niejednolitych prądach New Age jest wy­
nikiem dużej ilości źródeł ich powstania, a także
różnopłaszczyznowego nim kierowania. Niemniej można
wskazać na charakterystyczne, wspólne elementy, które
tworzą obraz New Age. Należą do nich: nowa nauka, nowa
religia, nowa psychologia, astrologia, gnoza, nauka o
Chrystusie, spirytyzm, reinkarnacja, naturalizm, feminizm,
symboliczna liczba "666".

1. NOWA NAUKA

Jednym z istotnych elementów doktrynalnych ruchu

New Age jest jego roszczenie do naukowego wymiaru.

Zwolennicy New Age odstępują od tradycyjnie rozumianej

nauki opartej na filozofii kartezjańskiej (dualizm, mecha-

nicyzm, skrajny racjonalizm), proponując w zamian jej tzw.

holistyczne ujecie. Uwidacznia sic to szczególnie w dzie­
dzinie fizyki. Pierwszoplanowa postacią jest tu Fritjof Capra

mieszkający w Kalifornii austriacki fizyk atomowy, usiłują­

cy zaadoptować osiągnięcia współczesnej fizyki do doktryny

New Age. Teoretycy ruchu "trzymają reke na pulsie"

w stosunku do nowości i odkryć naukowych, wykorzystując

je w celu uwiarygodnienia New Age. Miedzy innymi

zaadoptowano do New Age odkrycia W. Heisenberga.

autora zasady nieoznaczoności i fizyki kwantowej, teorie
tzw. ukrytego porządku - D. Bonina, koncepcje pola morfo-
genetycznego - R. Sheldrake czy mistykę instant S. Grofa

opartą na doświadczeniach ze środkiem halucynogennym

LSD. New Age wykorzystuje wybiórcze elementy z nowych

odkryć naukowych do specyficznie pojętego przez siebie
doświadczenia religijnego. Tego rodzaju proces, przy rów­

noczesnej szeroko zakrojonej wieloaspektowej reklamie,

czyni z New Age dla wielu system wiarygodny ze względu

na prezentację swoich poglądów, których podstawy tkwią
rzekomo w nauce, i to w najważniejszych Jej odkryciach.

Jest rzeczą zrozumiałą, że człowiek religijny szuka

weryfikacji przedmiotu wyznawanej przez siebie wiary z

danymi naukowymi. W powiązaniu z religią nauka jawi się
dla wielu ludzi jako rzeczywistość pewna i sprawdzalna.

Człowiek natomiast od dawna marzy, by pogodzić wyzna­

waną religię ze zdobyczami nauki. Poza tym wielu ludzi

religijnych (szczególnie o zubożałej religijności) zarówno

dawniej, jak i dzisiaj, żyje w pewnym "kompleksie" nie­

ustannie rozwijającej się nauki. New Age, propagując i

wykorzystując naukę do poparcia swoich tez, zyskuje sobie
w ten sposób niezasłużoną popularność. Na tzw. "religij­

ność naukowa" nabiera się nawet wielu religijnie zaanga­

żowanych ludzi. Wg New Age musi nastąpić zmiana para­
dygmatu, tj. dotąd funkcjonujących schematów myślenia.
Na miejsce dotychczasowego, racjonalnego i analitycznego
myślenia musi wejść nowe, syntetyczne spojrzenie.
Naukowość New Age ma też potwierdzać fakt odrzucenia
fizyki klasycznej, uprawianej od czasów Newtona. Wg niej

wszechświat stanowi wielką maszynę funkcjonującą poprzez

22

background image

wzajemne oddziaływanie elementów strukturalnych świata,
a przez to utrzymująca go w ruchu (przy życiu). Wg
propagatorów New Age nie da się dalej utrzymać klasycz­
nego obrazu wszechświata. Wszechświat to nie maszyna
(zbiór martwego żelaza), ale jeden wielki i żywy organizm
funkcjonujący nie dzięki mechanice, ale w oparciu o relacje

jakościowe. Nie ma w świecie elementów wzajemnie

równoważących, czy antagonistycznie do siebie nasta­

wionych, ale wszystkie one razem stanowią wielka rodzinę.
Wg tego ujęcia człowiek nie jest korona świata, podmiotem
przekraczającym (transcendujacym) istoty mniej zorga­

nizowane, ale stanowi jego cześć. Bierze on udział -

podobnie jak inne elementy strukturalne świata (np. przy­

roda, planety, zwierzęta) - w organicznym życiu wszech­

świata. W ten sposób człowiek żyjący w symbiozie ze
światem może łatwiej, bezstresowo, bez leków, bez osobis­
tego zbędnego zaangażowania, bez krzyża, bez cierpienia,

osiągnąć samozadowolenie, radość, szczęście. Zdaniem

New Age każdy człowiek winien czuć sic częścią natury i

całego kosmosu: mikrokosmoswmakrokosmosie. Człowiek
w koegzystencji ze wszechświatem nie czuje odpowie­
dzialności za swoje czyny, nie jest obdarzony ciągłym

"wyrzutem sumienia", gdyż wszystko jest jednym; nie ma

więc stosunku stopniowania, odpowiedzialności jednych
elementów wszechświata wobec innych. Także Bóg jest
częścią kosmosu; Bóg jest wszystkim i wszystko jest

Bogiem (panteizm). Wszelkie zróżnicowania i antynomie

pomiędzy dobrem a złem, dusza a ciałem. Bogiem a czło­
wiekiem, rozumem a uczuciem, wiedza a okultyzmem, sfe­

rami świadomymi a nieświadomy nu. pomiędzy niebem a

ziemia, nie istnieją.

"Nowa nauka" pretendująca do miana prądu intelek­

tualnego XXI wieku, bez skrupułów wykorzystuje poglądy

wcześniej powstałe w historii, jak również bezprawnie
podpiera się uznanymi autorytetami naukowymi. Zdezorien­
towany czytelnik, czy adept New Age, ulega najczęściej
mylnemu przeświadczeniu, jakoby pod jej szyldem krył się

wartościowy pogląd już funkcjonujący, ale świadomie

zatajony w historii myśli ludzkiej. Tym sposobem New Age

św. Jana od Krzyża uważa za teistycznego myśliciela trans
personalnego, a trapistę Thomasa Mertona jako kogoś z

"rodziny New Age", który doznał oświecenia". Do innych

sprzynuerzeńców ruchu literatura New Age niesłusznie
zalicza: Avicennę, Hildegarda z Bingeu. J.J. Rousseau. W.

Make.a. B. GriffiUisa, czy leilharda de Chardin. Chociaż

nie zaliczam su do pierwszorzędnych przedstawicieli ruchu,

jednak siła sugestii każe traktować ich jako autorytatywnych

świadków i poręczycieli ruchu lub też jako twórców intelek­
tualnego zaplecza New Age".

2. NOWA RELIGIA

New Age deprecjonuje chrześcijaństwo (również

judaizm i islam) zaliczając je do religii zacofanych i

przeżytych. W zamian proponuje nowa. o światowym zasię­

gu religie. Nie ma w niej miejsca dla Boga osobowego,

transcendentnego, Boga miłości. Czy jest to nowa religia,

czy może adaptacja religii wcześniej istniejącej?

New Age skłania się ku autosoteriologicznym religiom

Wschodu, w których rozwinięte jest doświadczenie

mistyczne i samodoskonalacc techniki. Ruch spogląda na

Wschód szukając drogi do rozwiązania ludzkich prob­

lemów. W New Age widoczne sa zaadoptowane elementy

judaizmu, wedyzmu, braminizmu, taoizmu, hinduizmu,

buddyzmu, islamu, itd. Zdaniem zwolenników religie
orientalne preferują wiarę w ogromne możliwości istot

24

25

background image

ludzkich bez pomocy bóstwa. W poszukiwaniu podsta­
wowych problemów sensu ludzkiego życia kierują się ku
wnętrzu człowieka (tzw. "podróż do wnętrza człowieka").
W ich jaźni tkwi odpowiedź: kim jest człowiek i jaki jest

sens jego życia. Z tego powodu New Age jest zauroczony
Orientem. Religie wschodnie uwypuklają kosmiczny wymiar

człowieka. Nie ma w nich dychotomii pomiędzy człowie­

kiem a natura, człowiekiem a całym kosmosem. Człowiek

stanowi jedność ze wszechświatem. W ostateczności czło­
wiek zjednoczy się z bezosobowa jednością całego wszech'
świata. Zdaniem czołowych pisarzy ruchu chrześcijaństwo,

judaizm czy islam wywołują w człowieku kompleks bezrad­

ności. Przykładem może tu być historia Abrahama (Rdz 11 -

25), który oczekuje nieustannej interwencji Boga w swoje
życie. Wobec posłuszeństwa, zaufania Abrahama, Bóg
udziela mu swojej pomocy. Swoja religijność Abraham
skierowuje na zewnątrz. Czyn Abrahama New Age kwalifi­
kuje jako religię kompleksu. Odrzucanie przez New Age
zachodniej religijności ma swoje źródło w tym. że przed­
miot kultu poszukuje nie wewnątrz siebie, ale odnosi go do

wymiaru zewnętrznego. Miejsce religijności "zewnętrznej"

zajmuje religijność oparta na filozofii Wschodu. Według

teoretyków ruchu taka forma religijności ma swoją akcep­
tacje w całej pełni u wielu ludzi, gdyż zwrócona jest ku
wnętrzu człowieka. New Age akceptuje tego rodzaju podej­

ście do religii. Więcej, przyjmuje z Orientu wiele elemen­
tów, poddaje się nim, czyni je własnymi i mmi żyje. W ten
sposób powstaje swoisty synkretyzm. ale nie religia, w
którym Boga zastępuje człowiek dążący do autozbawienia
poprzez praktykę doskonałości osobistej, oczyszczenia z win
i ubóstwienia samego siebie. Nie jest ważna w New Age
treść wiary, ale zauroczenie nia, jej przeżycie. Jeśli jakaś

religia (czy elementy z różnych religii) dają człowiekowi

poczucie spokoju, to nie ma - wg autorów ruchu - żadnego

nadużycia, by ja wyznawać. Jest ona dozwolona, a wręcz

wskazana. Nowa religia jest rodzajem metareligii zbudo­
wanej ponad dogmatem, autorytetem, tradycja, klerem,
świątynią i księgami (Biblią, Koranem).

W New Age nastąpiło przemieszczenie wiary w osta­

teczne wybawienie, wyzwolenie, zbawienie człowieka przez
Boga w nieograniczoną wiarę w człowieka i jego moc. Czy
rzeczywiście sam człowiek, który "pragnie być Bogiem"
zdolny jest (ma moc i siłę) do "stawania się Bogiem"? W
tym miejscu New Age odkrywa swoje tajemnice. David

Sraugler, czołowy pisarz ruchu, drugi dyrektor fundacji w
Findhorn pisze, że Lucyfer - władca złych duchów, który

jest w każdym człowieku, doprowadza ludzi do stanu dos­

konałości, do nowej epoki. Stan doskonałości można osią­

gnąć droga inicjacji. Jest to szczególna i jedyna brama,
przez którą przechodzi się do światła, do stanu doskona­

łości. Nie ma innego prawdziwego światła niż światło Lucy­
fera. Lucyfer jest władcą całego wszechświata

20

. Podobne

znaczenie i moc przypisuje Lucyferowi H. Bławatska i A.

Bailey.

Poza Lucyferem do duchowych źródeł New Age teore-,

tycy ruchu zaliczają dusze przodków i duchy natury. Niek­
tóre prądy New Age uwielbiają Buddę, Sziwę, czarownice.
Szczególnie te ostatnie stanowią mocny fundament ruchu.
New Age stworzył też pewną liczbę nowych bóstw.

Na bazie tych danych łatwiej zrozumieć przyczynę

wrogiego nastawienia do chrześcijaństwa. Jeśli ruch dąży do
wprowadzema nowego porządku świata z władzą Złego-

Lucyfera. to prostą konsekwencją jest intronizacja świąt,

obrzędów, kultu, ofiar, organizacji pogańskich z jedno­

czesnym ograniczeniem i ostatecznym kasowaniem w świe­
cie tego wszystkiego, co wniosło chrześcijaństwo.

26

27

background image

3. NOWA PSYCHOLOGIA

U wielu ludzi - szczególnie w krajach wysoko rozwi­

niętych - dostrzega sic przesyt wartościami materialnymi i

odchodzenie od materializmu praktycznego. Obecny kon­

tekst życia pobudza człowieka do refleksji nad celowością
i sensem życia. Jedna cześć ludzi poszukiwanie sensu życia
skierowuje ku światu pozamaterialnemu, traascendentncmu.
boskiemu, imia natomiast odnosi go do aktów psychicznych.
Świat psychiczny, którym zajmuje się psychologia, pociąga
współczesnego człowieka. W XX w. nastąpił niezwykle
dynamiczny rozwój nauk psychologicznych, w tym szcze­
gólnie różnych kierunków psychoanalizy

21

. Początkowo

psychologia (również psychoanaliza) rozwijała się w krajach

Dzisiaj "moda" na ten typ wiedzy jest w wielu krajach

ogromna. U współczesnych ludzi argumenty z dziedziny

psychologii (również psychoanalizy) maja duże wzięcie i
często trafiają do człowieka. Autorzy New Age będąc

przebiegłymi prognostykami zapotrzebowań współczesnych
ludzi, wykorzystują niektóre dane z psychologii, aby
uwiarygodnić głoszona przez siebie naukę. Chodzi tu przede
wszystkim o adaptację poglądów CG. Junga, szwajcar­
skiego psychologa, autora psychoanalizy analitycznej. New

Age przejął niektóre elementy z teorii Junga, dopasowując

je do całości głoszonego przez siebie systemu, a przy tym

przesadnie je upraszczając.

Aby zdobyć pogląd na temat psychologii New Age,

należy w ogólnych zarysach spojrzeć na teorię Junga. Wg

autora psychoanalizy analitycznej w sferze dążeń

psychicznych człowieka występują napięcia biegunowo
przeciwstawne, takie jak: dobro-zło, pierwiastki męskie i
żeńskie, świadomość-nieświadomość. świat zewnętrzny i
wewnętrzny. Przeciwieństwa te nie są celem samym w

Babie, ale źródłem energii i stanowią istotę życia człowieka.

W wyższych stadiach rozwoju człowieka zostają sharnio-

nizowane i zintegrowane w jednocząca syntezę. Właśnie

jedność stanowi cel rozwoju osobowości ludzkiej. Autor cel

ten łączy ściśle z treścią religijną, która wyraża się

symbolicznie w archetypie jaźni. Wg twórcy psychologii
analitycznej człowiek znajduje się ponuędzy biegunami
świata zewnętrznego i wewnętrznego. Świat zewnętrzny dla
Junga to świadomość zbiorowa (przedmioty, rzeczy, przes­

trzeń, wartości, normy, treść świadomości), natomiast świat
wewnętrzny to nieświadomość zbiorowa, która stanowi

długotrwałe dziedzictwo ludzkości i staje się udziałem

każdego człowieka. W nieświadomości zbiorowej ujawnia
się przeciwieństwo między organizacją popędową człowieka
a duchem, który objawia się w archetypach. Są to repre-

zentanty psychologicznie koniecznych reakcji na typowe

sytuacje, które omijając świadomość prowadzą do konkret­

nych zachowań odpowiadających psychologicznej koniecz­
ności. Archetypy należą do sfery niezależnej od naszej woli

(numinosum). Przejawiają się one przeważnie w symbolach

i nutach. Na tle tak zarysowanego obrazu człowieka Jung
przedstawił religię. Pojmował ja jako zjawisko czysto
psychiczne. Wg niego w duszy ludzkiej tkwią władze, które
umożliwiają przeżywanie najgłębszych wartości religijnych.
Więcej, te wartości mieszczą się w samej duszy. Do duszy
więc przynależy funkcja religijna. Skąd pochodzą owe
wartości religijne w duszy? Wg Junga religia pochodzi z
objawienia, ale nie zewnętrznego w stosunku do duszy,

tylko jest to otwarcie się objawienia głębi duszy. Z tego

autor wyprowadza wniosek o psychicznym źródle religii

2 2

.

Treść religii zależy od natury treści zbiorowej nie­

świadomości (świata wewnętrznego) człowieka. Najważ­
niejszą w niej rolę pełnia archetypy, które gromadząc

28

29

background image

doświadczenia przodków, zawierają dziedzictwo rozwoju

ludzkiego, także i religii. Rodzą sie one na nowo w mózgu

każdego człowieka. Ze względu na to, że człowiek podlega
ewolucji, treści religii -chociaż zasadniczo ciągle sa takie
sanie - pojawiają sie w różny sposób, zależnie od stopnia

świadomości człowieka i kontekstu jego życia. Np. u

człowieka pierwotnego treści archetypów pojawiają sie jako

mity, w miarę zaś rozwoju człowieka, a z nim i religii, mit
zostaje zastąpiony przez dogmaty, które symbolizują treści

nieświadomości. Przedmiot religii - zdaniem Junga - nie
istnieje na poziomie świadomości, jedynie wyciska na niej
swój świat. "Bóg jest archetypem", który odbija sic w

duszy. "Wszelkie wypowiedzi religijne sa wyznaniami

psychicznymi, które ostatecznie opierają sic na procesach
nieświadomych, a wice transcendentnych w stosunku do
świadomości'

1 3

. Wniosek Junga o realności istnienia Boga

jest jedynie konsekwencja przyjętej przez niego natury

• człowieka. Bóg jest rzeczywistością psychiczna, naj­

intensywniejszym stanem psychicznym człowieka, a osta­
tecznie jednym ze sposobów widzenia i przeżywania siebie.
Bóg absolutny, transcendentny w stosunku do człowieka i

świata nie istnieje, natomiast Bóg 'psychiczny" jest
rzeczywistością- Jeśli "zejdziemy' w głab nas samych
(odkrywać nieświadomość zbiorowa) spotkamy tam boga,

nie jakiegoś transcendentnego do naszej jaźni, ale nie
różnego od nas samych; my jesteśmy bogiem, bo schodzi­
my do nas samych, do najgłębszych pokładów naszej duszy.

Konkludując. Jung sprowadza religie do poziomu

zjawiska psychicznego, który wyciska pewien ślad na
płaszczyźnie świadomości przez nieświadomość zbiorowa
wraz z jej archetypami (np. archetyp Boga).

Zarysowana teoria Junga stanowi bazę dla New Age w

podstawowej kwestii: nie ma Boga pozaziemskiego.

jednocześnie transcendentnego i iminanentnego. osobowego,

realnie istniejącego poza nami. Bóg jest w nas. ale nie jest

od nas różny. Nie ma przeciwwstawienia miedzy Bogiem a
człowiekiem. Bóg jest wszechobecna energia. Bóg i czło­
wiek to jedno i to samo. Aby spotkać Boga zbytecznym

jest otwieranie sic człowieka na zewnątrz, zwracanie sic z

modlitwa, kultem, ofiara do zewnętrznego przedmiotu czci,

poszukiwanie śladów objawienia sic Boga w kosmosie. W

tym celu należy zejść w głab nas samych, czyli w treść

nieświadomości zbiorowej. Teoria Junga posłużyła autorom
New Age w zapełnieniu owego stanu różnorodna treścią

koncentrująca sie wokół uświadomienia sobie, że jest sie

Bogiem. Zdobycie wyższego stanu świadomości (wyższa

samoświadomość - określenie chętnie używane przez teore­
tyków New Age) dokonuje sic w wymiarze horyzontalnym
i wertykalnym. W wymiarze horyzontalnym wyższa samo­

świadomość osiąga sic poprzez zdobywanie umiejętności

poznawania prawdy w sferach spoza tego świata. Ten

zakres zostanie omówiony w dalszej części rozważań.

Natomiast w wymiarze wertykalnym świadomość jest

rozwijana poprzez sięganie do głębszych warstw własnej

duszy. Jeśli ten cel zostanie osiągnięty, wówczas w sercu

ludzkim budzi sie świadomość partycypacji w Bożym

poznaniu: człowiek poznając głębiej siebie jednoczy sie z

irnmanentnym Bogiem: człowiek i Bóg to jedno i to samo.

Ludzie New Age szukają poszerzania świadomości w

wymiarze wertykalnym na wielu ścieżkach. Sadza, że

wszystko jest dobre, co służy zasadniczemu celowi:

osiągnięciu wyższej samoświadomości. Dróg do tego celu

jest wiele: od starożytnych technik szamańskich, które

wykorzystują halucynogenne grzyby i rośliny, poprzez
tradycje mistyczne głównych religii świata, aż po narkotyki.
Aby osiągnąć wyższy stan świadomości człowiek winien

30

31

background image

poddać się odpowiednim ćwiczeniom, medytacjom transcen­

dentalnym, hipnozie, logoterapii oraz licznym egzotycznym

systemom psychoterapeutycznym; uruchomi on wówczas nie

wykorzystany dotąd potencjał umysłowy, witalny, podświa­

domy. Z systemów psychoterapeutycznych ważnych dla

ruchu należałoby wymienić: Terapia Gestalt - kierunek
terapeutyczny pochodzący od Fritza Perlą, a oparty na
nauce Wilhelma Reicha (badacz orgone - specyficznej
energii o charakterze seksualnym), Rebirthing - zestaw

technik opracowanych przez Leonarda Orra umożliwiający
rzekomo przeżycie powtórnych własnych narodzin, czy

"terapia psychologiczna" - autorstwa Stanisława Grota

oparta na LSD mająca - zdaniem autora - możliwość
odkrycia realnej podróży w głab swojej nieświadomości

24

.

W wielu instytucjach publicznych w USA, a obecnie także

już w Europie Zachodniej, forsuje sic ruch i program New

Age. C. Cumbey

25

podaje przypadki, w którach promuje

sic ludzi eksperymentujących nowe terapie.

New Age propaguje narkotyki (jak np. LSD. Peyotl.

Meskalinę), które uważa za 'instrument transformacji".
Chociaż wiele grup New Age odnosi się krytycznie do
trwałego używania narkotyków, jednak w celu otwarcia sic.

wtajemniczenia w kierunku "oświecenia" spełniają one
nader pozytywnie swoja funkcje. Centrum "Lucis-Trust"
(USA) rozporządza wieloma środkami, również chemiczny­

mi w osiąganiu Nowej Ery. W ramach "Lucis-Trust"
funkcjonują różne podgrupy zajmujące się "oświeceniem",
jak np. "Uniwersalna dobra wola" (World Goodwill),
szkoła nauk tajemnych, czy różnorakie ruchy feministyczne.

("" New Age obiecuje adeptowi fundamentalne objawienie,

które buddyzm nazywa "nirwaną" - zgaśnicciem knota, a

hinduizm - "Ty jesteś To". Rzeczywistość boga staje sic

tożsama z najgłębszym ludzkim "ja". Jeśli odkryje sie

prawdę o sobie, ruch New Age twierdzi, że człowiek

dostąpi pełnego wyzwolenia duchowego i stanu niczym nie
zagłuszonego wewnętrznego spokoju, szczęścia, pełności,
błogostanu. Zdaniem ruchu jest to najwyższy stopień

wtajeiniuczcma. I

4. ASTROLOGIA

W 1980 r. została wydana książka "The Aquarian

Conspiracy""' napisana przez Marylin Ferguson, czołową

pisarkę i działaczkę New Age. Podtytuł tej książki brzmi

następująco: "Indywidualne i społeczne przekształcenie

świadomości pod znakiem Wodnika". Jest to najważniejsza

pozycja książkowa, jaka dotąd została napisana na temat
doktryny New Age. M. Ferguson użyła po raz pierwszy w
odniesieniu do tego ruchu sformułowanie: "Sprzesiężenie
Wodnika". Opisała go jako potężną "sieć*

21

działająca w

celu dokonania radykalnych zmian w USA. następnie w

całym świecie. Autorka wyraziła przekonanie, że ruch ten
przez wiele lat zdobywał poparcie, choć nie eksponował się
na zewnątrz. Dziś natomiast zaznacza swą obecność w
wielu dziedzinach życia społecznego. Zanim M. Ferguson

użyła określenia Wodnika w stosunku do tego ruchu,
wcześniej pojawiają się próby - szczególnie w dziedzinie
pop-muzyki - wiązania haseł pokoju i miłości z bliskim
nadejściem Wodnika. Niewątpliwie do szerokiej popular­
ności określenia nowej epoki jako terenu działania Wodnika

przyczynił się w 1966 r. musical "Hair", przygotowany

przez M. Formanna. Między innymi zostały zawarte w nim
("Aquarius-Song") następujące słowa:

"Harmonia, racja, klarowność!

Sympatia, światło, prawda!
Nikt nie będzie ograniczał wolności!

32

33

background image

Nikt więcej nie otoczy mgła duciu.
Mistycyzm da nam zrozumienie,
człowiek znowu nauczy sic myśleć,
dzięki Wodnikowi, dzięki Wodnikowi"".

Warto tu nadmienić, że musical "Hair" w trasie

koncertowej po Europie nie ominął również i Polski

(31.05.1993 r.); przedtem wystawiony został w Budapesz­

cie. Znaczna rolę w popularyzacji i przenikaniu Ery

Wodnika w środowiska głównie młodzieżowe, cboć nie

tylko, odegrała pop-kultura i różne formy muzyki, głównie

Patti Smith, Johna Lennona z Yoko Ono, Briana Ino,
Roberta Frippe, czy Grupy Osjan

29

. W naszym kraju taka

rolę pełni magazyn radiowy "Zgryz" Macieja Zębatego i

środowe wieczorne audycje radiowe pt. "New Age-muzyka
dla zmęczonych".

Określenie "Sprzysiężenie Wodnika" (The Aquarian

Conspiracy) wraz z podobnym - spopularyzowanym przez

hippisów, pop-kultura, różnorodna muzyka - terminem "Era
Wodnika", wprowadza nas na teren astrologii. Ten właśnie
moment w New Age wydaje się być, jak sadzi kardynał
Danneels "najdziwniejszy, i być może właśnie z tego

powodu najbardziej kuszący: jest to ezoteryzm i wiedza
tajemna**'.

Wielu ludzi dawniej i dziś wierzy, że drogi do

osiągnięcia pełni szczęścia bogowie zawarli w różnych

źródłach, które sa zawualowane przed człowiekiem.

Niektóre jednak rodzaje poznania zostały przez bogów

udostępnione tylko dla wtajemniczonych. Zdaniem wielu
autorów New Age sam zasięg intelektu jest niewystarcza­

jący. Potrzebne jest poznanie ezoteryczne, które głębiej

umożliwi dostęp do prawdy ukrytej we wszechświecie i w
człowieku. Kosmos jest jednością w której funkcjonują

związki przyczynowo-skutkowe między jego elementami.

Stad różnorodna ezoteryczna astrologia, czy kontakty z

innym wymiarem świata umożliwia (pomogą) człowiekowi

osiągnąć szczęście, a przez to zdobyć pełna świadomość

nowej ery: ery pokoju, harmonii, braterstwa, oświecenia,

nowego podejścia do przyrody, ud Pełnego szczęścia i
doskonalej świadomości nie osiągnie się natychmiast.

Dokona się to stopniowo poprzez ewolucję kosmosu i

ludzkości. Autorzy New Age twierdza, że realizacja nowej

ery już się zaczęła. Wiedzę tę ruch czerpie ze źródeł
ezoteryczno-astrologicznych. Podobnie jak występuje
coroczne przemieszczenie słońca w relacji do układu
gwiazd (znaki zodiaku), tak wg astrologii następują co dwa
tysiące lat jednakowe cykle (ery) astrologiczne. Przejście

jednej ery w następna dokonuje się stopniowo przez około

200 lat. Wg New Age znajdujemy się obecnie w schyłkowej

erze Ryb, która rozpoczęła się za czasów Chrystusa, a

stopniowo wchodzimy w erę Wodnika. Zdaniem astrologa

Dane Rudhyeara" przejście z ery Ryb w erę Wodnika

trwa 216 lat i dzieli się na trzy części, każda po 72 lata.

Początek tej fazy sięga roku 1846, a kończy w 1918

powstaniem Związku Radzieckiego i wzrostem potęgi
USA. Druga faza zakończyła się w 1990 r. W niej nastąpiło
rozluźnienie barier handlowych i zwiększenie napięć
międzynarodowych, tzw. zimna wojna. Około 2062 r.

Słońce ma wejść w nowy gwiazdozbiór - w konstelację
Wodnika. Wówczas bieg wydarzeń i historii ma zostać
zmieniony. Przed erą Ryb. erą chrześcijańską (sieć ryb.

apostołowie w charakterze rybaków, łowienie dusz) ludzie

żyli w konstelacji Barana, tj. czasu Starego Testamentu

(mozaizm, judaizm. Prawo, symbolika baranka ofiarnego).
Jeszcze wcześniej była era Byka, która charakteryzowała się
rozwojem i panowaniem wielkich imperiów, religii
Mezopotamii, okresem wielkości Chin. W pierwszych

34

35

background image

gminach chrześcijańskich używano znaku ryby jako

symbolu wiary Chrystusowej i znaku rozpoznawczego

chrześcijan. Wyznawcy New Age utrzymują, że wraz z

opuszczeniem znaku zodiaku Ryby odchodzi także wiek
Chrystusa. A wiec trwanie chrześcijaństwa miałoby być

określone w sposób zodiakalny.

W ezoterycznej tradycji znak zodiaku Ryby chara­

kteryzuje sie czasem niepokojów, wojen, konfliktów,
brakiem jedności, natomiast znak Wodnika zawiera pokój,

pełna harmonie, jedność wszystkich elementów w kosmosie.
Wodnik będzie "złota epoka". Wraz z upadkiem chrześci­

jaństwa nastąpi gwałtowny rozwój wielu dziedzin życia i

działalności ludzkiej, które chrześcijaństwo lekceważyło,
deprecjonowało, czy spychało na obrzeże kultury, jak np.

seksualizm, feminizm, ekologia, astrologia, praktyki
magiczne z czarownictwem i "wiedźmostwem* na czele.

Nowa ere ma wiec symbolizować Wodnik, Aquarius. Dla
ilustracji owej nowej ery niech posłuży opis Inge Hölscher:

"W obecnym czasie dokonuje sie indywidualna i globalna

walka na najwyższym szczeblu. Sure odchodzi, nowe rodzi

sie. Następuje rozszerzenie świadomości. Musimy wspólnie
pracować nad tym, by ustabilizowała sie ta świadomość.

(...) Jest teraz czas wschodzącego światła, nie ma więcej

mroku. Mamy nadzieje, że usłyszymy w pełni wołanie i
pójdziemy za tym głosem. Krzyk sokoła znajduje cel w

naszym sercu! (...) Jajo, z którego ma powstać życie
rozbiło sie i wykluło sie nowe. pełnowartościowe istnienie
na oczach całego świata. W jednym momencie rozbłysło na

ziemi ranne światło budzącego sic dnia i stłumiło wszystko.
New Age. Era Wodnika. Era Hory. Synów Słońca już się

zaczęła, chociaż wielu jeszcze śpi. Owszem, jasny dzień,
południe, jest jeszcze dość daleko i jeszcze w najbliższych
kilku wiekach nie zostanie osiągnięte. Z chwili na chwile

spostrzega sic zwiększająca liczbę ludzi wschodzącego

słońca"".

W podobnym stylu o inauguracji nowej ery wypowiada

sic M. Fergusou:

"Ogarnęła nas wielka przemiana, nieodwołalna i prze­

nikająca dreszczem. Chodzi tu o nowa postawę duchowa,

o przewrót w świadomości masy krytycznej osób, o sieć

wystarczająco silna, by w sposób radykalny zmodyfikować

nasza kulturę. Ta sieć - konspiracja Wodnika - podpo­
rządkowała już sobie umysły, serca i uzdolnienia szeregu

naszych najbardziej przodujących myślicieli, między
którymi znajdują się laureaci nagrody Nobla, filozofowie,

politycy, sławne osobistości; wszyscy om pracują usilnie

nad stworzeniem nowego typu społeczeństwa"

u

.

Przekonanie o nadejściu ery Wodnika wyraża również

Ruth Montgomery: "Planeta Ziemia znajduje się obecnie na

przełomie ery Ryb i Wodnika. (...) Jesteśmy na progu

Nowej Ery, która jak mówią Przewodnicy, zapoczątkowana

będzie tym, że Ziemia zmieni pochylenie swej osi pod

koniec tego wieku"*

4

. Wniosek o nadejściu "świtu ery

Wodnika" autorka opiera na wiedzy, jaka rzekomo zdobyła

od mediów mających kontakty z przybyszami z innych

planet, którzy mieszkają na statkach kosmicznych

okrążających nasza planetę. Poza tym, gdy ziemia zmieni

położenie swej osi, jedynie wyznawcy New Age zostaną

uratowani przez statki kosmiczne".

Wiek Wodnika przyniesie wyzwolenie z globalnego

kryzysu świata, a także z osobistych kryzysów związanych

z poczuciem braku sensu życia w schyłkowej erze Ryb.
Wodnik dokona tego zabiegu poprzez "wylanie" swego

ducha, który poprowadzi ludzi "poszerzając ich świa­

domość" do pełnego oświecenia. Oświecenie uczyni ludzi

zdolnymi prowadzenia życia bez jakichkolwiek trudności i

36

37

background image

problemów. Będzie to czas spokoju, pełnego światła i

stanów szczęśliwych, jak np. iluminacja, ekstaza, nirwana.
W tej erze człowiek będzie żył szczęśliwie, mając świa­

domość swej doskonałości. Wodnik przyniesie nowy ład
światowy, nowa ludzkość, nowa religię.

Zwiastunowie Nowej Ery traktują astrologie jako istotny

element doktrynalny ruchu. Astrologia nie jest dyscyplina

nowa. ale sprytnie wylansowana i zaadoptowana przez
New Age. Dane historyczne potwierdzają jej istnienie już
w starożytnych Chinach czy Mezopotamii. Ze względu na
swój pełen tajemniczości przedmiot badań, frapowała wielu

ludzi. Człowiek zawsze miał słabość do ujemnych rodzajów
poznania i zawualowanych przepisów na łatwe osiągniecie
szczęścia bez nakładu dużych ilości sił, w tym do astrologii.

Ankieta Gallupa podała, że ponad 80 min Amerykanów

czyta regularnie w prasie kolumnę astrologiczna; dla wielu

z nich ma ona charakter wiarygodny. Obserwacja pokazuje,
że duża część Polaków w codziennym postępowaniu jest

również zależna od przewidywań astrologów.

5. GNOZA

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa (szczególnie w

II/III) istniały i "były w obiegu" pisma, przeznaczone
głównie dla wtajemniczonych, w których występowały
sekretne, nierealne i dziwaczne wiadomości o Jezusie, tzw.

gnoza. Gnostycy, tj. osoby roszczące sobie prawo do
posiadania i interpretowania owych wiadomości, uważali sic

z tego powodu za oddzielonych, wyżej wtajemniczonych i
świadomych chrześcijan. Ta grupa uważała siebie za stojąca

ponad wszelka wiedza. Konsekwencja takiego postępowania
było odrzucenie prawd dogmatycznych i moralnych
pierwotnego Kościoła. Już Nowy Testament w osobie

Jezusa (1 list św. Jana) przeciwwstawia sic takiej tendencji.
Kto tworzy sobie innego boga niż Bóg-Człowiek, ten żyje
w iluzji, a przez to nie może być prawdziwym uczniem

Jezusa: "Ten właśnie jest Antychrystem, kto nie uznaje
Ojca i Syna" (1 J 2, 22). Poza gnostycyzmem chrześcijań­
skim istniała jego odmiana przedchrześcijańska, która

czerpała z symboliki egipskiej i hinduistycznej' mistyki;

niektóre grupy przyjmowały mitologie grecka lub irańska.

W latach 60 - tych w USA odrodziły sic tendencje gno-
styckie. W Polsce zaś ostatnio istnieje zadziwiająca moda na

ezoteryzm i neognozc.

Wśród wielu wyznań religijnych powstają nowe grupy,

wspólnoty, szkoły, które propagują elementy gnozy w
antropologii, kosmologii czy nawet teologii. Członkowie
tych grup, tj. gnostycy prezentują siebie jako znawców i
posiadaczy wiedzy przekazanej im w jakimś objawieniu.

Gnostycy nie wierzą, gdyż wiara jest czymś niższym od
wiedzy. Oni po prostu wiedza - zostali rzekomo w te
wiedze wtajemniczeni. Te grupy, z New Age na czele,
tworzą współczesne odrodzenie "wiecznej gnozy"

1

*.

Odwołując sic do grupy myślicieli z końca XIX w, nadają

gnozie wymiar ezoteryczno-okultystyczny. Gnoza, szcze­

gólnie w wydaniu New Age. rości sobie pretensje do

posiadania wiedzy absolutnej, nie dopuszczając żadnej
alternatywy, przy tym określając siebie jako religie

przeznaczona dla zbliżających sic nowych czasów. Ruchy
gnostyckie same przedstawiają siebie jako nową mądrość

opierającą sic na mądrości pierwotnej będącej źródłem
tradycyjnej religijności. Bazując na istniejących

uniwersalnych symbolach i mitach religijnych chcą pokazać
wspólne źródło różnorakich ezoteryzmów, które w kon­

kretnym czasie wyrażały się za pośrednictwem oficjalnych

lub ezoterycznych religii, będąc też ich istotą.

39

background image

Wg gnostyków u źródeł każdej religii istnieje pier­

wotna, bezosobowa iradycja. która przechowywana jest w
ośrodkach inicjacji oraz u uprzywilejowanych mistrzów,
guru. Niektóre z grup widza w Jezusie ogniwo łańcucha

przechowywanych tradycji, inni odwołują sic do ukrytych
źródeł, jeszcze inni do tajemnic dostępnych jedynie okre­
ślonej elicie. Sa oni przeświadczeni, że posiadają klucz do

tego. co zostało zakryte nawet poza wewnętrzna istota
rzeczywistości. Gnostycy przedstawiają swoja doktrynę

jako poszukiwanie wewnętrznego mistrza, który dopro­

wadziłby do stanu boskiego, w którym następuje całkowite
opanowanie siebie i zdobycie takich mocy, jak Jezus-
Cudotwórca. Gnostycy sa przeświadczeni o bezpośrednim

przejściu ze stanu człowieczeństwa do boskości. Jest to wg

nich możliwe, ponieważ wszystko stanowi jedność:

nukrokosmos i makrokosmos harmonizują ze soba. Poszu­

kiwanie najgłębszego poziomu świadomości doprowadza

człowieka do zjednoczenia z istniejąca w nim cząstka

boskości. Osiągniecie takiego stanu umożliwia - o czym

wyżej było mówione - transcendentalna medytacja, koncen­

tracja przeżyć człowieka, oddech, specjalna dieta, środki

halucynogenne, studia "poufnych dzieł", itp.

W ramach gnozy mówi sic o praktyce doprowadzającej

do wyzwolenia u człowieka zakorzenionej, uniwersalnej

energii, która umożliwia dostęp subtelnemu poznaniu
twórczej inteligencji; można wiec osiągnąć moment
całkowitej wiedzy. Także zbawienie znajduje sic nie gdzie

indziej, jak tylko w głębiach naszej świadomości.
Psychoterapeuta może odegrać role pośrednika, kapłana,
guru. lekarza. Gnoza jawi sic jako olbrzymia akumulacja
wiedzy powstałej na bazie ezoteryzmu i okultyzmu, która
została przechowana niezależnie od różnych religii i ich
oficjalnego nauczania. Jest mgławica, w której przenikają

sic nawzajem pojęcia o nieostrych, choć widocznych

granicach, jak. np. kabała, satanizm, spirytyzm, astrologia,

idee Różokrzyżowców. ild. Nauka i technika oceniły ja jako

mętna i nierealna teorie. Wiele jednak kultur i religii

dawniejszej i współczesnych nic zawsze przeclMxlzi obok
niej obojętnie.

Zamiarem wszystkich grup ezoteryczno-gnostyckich jest

zjednoczenie sic w uniwersalna religie, która ma zastąpić

tradycyjne chrześcijaństwo. Religia Chrystusowa prze­

znaczona jest tu unicestwienie. Jej miejsce ma zająć religia

ery Wodnika. Wielu neognostyków daźy do przyspieszenia

jej rozkładu po to, by zrealizować jak najszybciej nowa ere.

Być może w tym miejscu bardziej zrozumiałym staje sic
fakt, dlaczego New Age proponuje adeptom zewnętrznie

zachować i praktykować nowa religie w ramach swoich

tradycyjnych religii. Zdaniem gnostyków tradycyjna religia

jest jedynie powłoka prawdy, która gnoza w New Age

może w całości ofiarować adeptowi w procesie inicjacji. I
tak chrześcijanin bedacy równocześnie adeptem New Age

(ewentualnie Różokrzyżowccm, wyznawca scjentologii) nie
potrzebuje już w ogóle żadnego zbawiciela.

Domy książki, punkty sprzedaży .prasy, domy handlo­

we, ogłoszenia w prasie redagujące porady astrologiczne,
tygodniki popularne, codzienna prasa wskazują, że

zainteresowanie astrologia jest ogromne. Stad nikogo nie
powinien dziwić fakt, że na kształtowanie świadomości

ludzi o rzekomo nadchodzącej już niebawem nowej erze ma
ogromny wpływ astrologia ze swoja wiedza ezoteryczna i
tajemna. Ruch New Age poprzez element tajemniczości i
stosowanych praktyk astrologicznych i magicznych fascy­

nuje wiele osób poszukujących wiedzy i niekonwencjonal­
nych przeżyć, które w obecnych czasach uchodzą za no­

wość i mode.

40

41

background image

I

6. NAUKA O CHRYSTUSIE

C New Age odrzuca boskie pochodzenie, misję i posłan­

nictwo Jezusa Chrystusa. Jezusa nie uważa za Boga, ani za

jakakolwiek Osobę Boska. Więcej, Chrystus nie był w

ogóle postacią historyczna; jest On jedynie idea- Chrystus-

idea jest duchem lub dusza przenikająca wszystko; objawia
się za każdym razem inaczej: w osobie Buddy, Hermesa.

Zaratustry, Jezusa z Nazarem, itp.

New Age głosi nadejście nowego Chrystusa, nowego

Mesjasza. Będzie to kolejne wcielenie po to. by wskazać

ludziom nowy sposób zbawienia. Ten nowy Mesjasz ma
być Chrystusem Kosmicznym, ale nie Bogiem. Naukę o
Chrystusie Kosmicznym autorzy New Age zaczerpnęli od

francuskiego filozofa chrześcijańskiego Teilharda de

Chardin. Jego teorię połączyli z biblijna koncepcja nowego

nieba i nowej ziemi. Trzeba tu jasno powiedzieć, że myśl

Teilharda jest zgodna z ujęciem chrześcijańskim. Autor

widział w Chrystusie MOI poruszające cała rzeczywistość
naturalna. Dzięki energii Chrystusowego wcielenia

wszechświat znajduje się w Bożym polu oddziaływania. W

Jezusie Bóg pozostał "sercem" materii w celu podniesienia

jej do swego boskiego stanu. Chrystus wg francuskiego

filozofa pozostaje osoba historyczna i konkretna; nie jest On
uniwersalna dusza świata, ani żadna idea. Ta myśl pozostaje

zgodna z optyka chrześcijańska. New Age natomiast
rzeczywistość nowej ziemi i nowego nieba łączy z
egzystowaniem w Chrystusie Kosmicznym. Jest On - wg
autorów ruchu - energia, która kieruje ewolucja".

Chrystus Kosmiczny wciela się w eteryczne struktury ziemi,
kształtując centrum swojej mocy i życia. Jest to sposób, w

jaki Chrystus Kosmiczny wprowadza energię, która

aktywizuje ludzi i kosmos do przemiany w kierunku nowej

ziemi i nowego nieba. Wypełnienie tego dokona się w
nowej erze, kiedy to Chrystus Energia, Mistrz, Maitreya

zainicjuje Erę Wodnika. Wówczas przejmie On rządy nad

światem wnosząc ideę nowego światła i nowej kultury.

Maitreya powoli, choć systematycznie zaznacza swoja

obecność. Ostatecznie natomiast pojawi się on na niebie,
aby wszyscy mogli go zobaczyć i przekonać się o jego

rzeczywistości. Wg wielu teoretyków ruchu właśnie Maitre­

ya jest kluczowa postacią dla New Age. 25.04.1982 r.
pojawiły się w wielu krajach anonse prasowe następującej
treści: "Chrystus znajduje się teraz pośród nas. Przybywa

do nas nie po to, by nanu rządzić, lecz by pomóc ludzkości

i ja inspirować". Jest to Maitreya, tj. "wycho-wawca
świata" i "naszego pokolenia" - postać, której nadaje się

różne nazwy: Mesjasz Żydów, Piaty Budda Buddystów,
Mahdi Muzułmanów, Krishna Hinduistów. Objawia się ona

nam po to, by wprowadzić nas w nowy wiek. Jej zaistnienie
da nam gwarancję, że nie będzie III wojny światowej"

3

*.

Benjamin Creme, Szkot, przewodniczący New-Age-

Mann, którego uważa się za prekursora teorii o Maitreyi,
sadzi, że postać ta żyje w jakimś zakatkn ziemi; miejsce jej
pobytu zna jedynie niewielka liczba jego uczniów. Czasem

niektórzy ludzie nazywają postać tę "Chrystusem". Autorzy

New Age protestują na tego rodzaju zabieg. Maitreyę

uważają oni raczej za postać wybitnie anty-chrześcijańska.

Jest ona zwierzchnikiem hierarchii bóstw. Jezus może być

jedynie jednym z jej uczniów, a więc podlega Jemu i jest

przez nia prowadzony. Jezus jest mało znaczącym uczniem,

chociaż osiągnął najwyższy, tj. siódmy stopień świa­
domości. Jezus może być uważany za przykład, czym może
stać się jednostka, gdy dozna iluminacji i zda sobie sprawę
z tego, że jest Bogiem

5

*. Zwolennicy ruchu sa zdania, że

tych którzy nio uznają Maitreyi, dosięgnie "karzący gniew"

43

background image

i zagłada. Dotyczy to szczególnie Żydów i chrześcijan nie
podejmujących z nia współpracy. Wprawdzie wyznawcy

New Age mówią o wolności wyznania, jednak gdy w pełni
nadejdzie nowa era, zostanie usunięta wszelka inna
religijność niż New Age. Ich zdaniem dotychczasowy
system religii wprowadza podziały, konflikty i niepokoje.

New Age uwalnia od tego rodzaju alienacji. Chrystus
Kosmiczny-Maitreya nie jest Bogiem w znaczeniu
dotychczasowym. Jest bogiem w tym sensie, w jakim

stanowi go każdy człowiek; Bóg jest wszędzie, bo wszystko

jest jednością, energia, świadomością

40

.

Odrzucenie przez New Age wymiaru historycznego

Jezusa z Nazaretu, a przyjęcie jedynie niektórych aspektów
Jego Osoby, ma również swoje konsekwencje w odmiennej

interpretacji podstawowych kwestii credo, takich jak: wiara,
grzech, zbawienie, modlitwa, cierpienie i śmierć.

A. WIARA

Od lat dziecinnych, poprzez katechizm i komentarz

katechety mamy wpojone określenie wiary: wierzyć, to
akceptować idee zależności od Boga. Tymczasem New Age

burzy tego rodzaju odniesienie człowieka do rzeczywistości

w stosunku do niego transcendentnej. Twierdzi, że wiara

jest tylko jednym z aspektów doświadczenia siebie.

Wierzyć, to docierać do najgłębszych pokładów swego "ja";

wierzyć to przyjąć siebie, poznać swój los, oddać go "w

swoje rece", tj. uświadomić go sobie. Nieważny jest

przedmiot wiary (w co sic wierzy), ale najistotniejsze jest
to, by człowiek dobrze sic czuł, nie doświadczał kom­
pleksów "jakiegoś bożka". Wian: w New Age to zgodność
ze swoim najgłębszym "ja". Ruch spogląda na wiarę jako

na gnozę, poznanie, koncentracje psychiczna, a nawet

l

wysiłek wspólnoty, w ramach której osiąga się świadomość
swojej boskości.

B. GRZECH

Wg New Age zadaniem człowieka jest odnajdywanie

harmonii z kosmosem, która prowadzi do zdobycia wyższe­

go stopnia samoświadomości i pełniejszego doświadczenia
boga w sobie. Jest to jedyny i niezbędny kierunek życia

człowieka. Człowiek zawsze spogląda w przyszłość, na cel
swego życia, rzadziej w minione życie. Jeśli w tym
wymiarze człowiek nie osiągnie życia w pełni, wówczas -

o czym będzie w dalszych rozważaniach - marzy o
reinkarnacji, o nowym, innym życiu. Człowiek ma nadzieję
sam naprawić błędy w coraz to nowych wcieleniach.

Autorzy ruchu uważają, że człowiek stanowi byt

niepodzielny, t/n., że nie można w nim wyizolować ani

duszy, ani ciała. W człowieku spotyka się materia z

duchem. Nie może być rozwoju człowieka jedynie w jedn­

ym wymiarze. Wszelkiego rodzaju wprowadzane ćwiczenia

prowadza do osiągnięcia harmonii jedności całego człowie­
ka, a z min kosmosu. Człowiek wg New Age z natury swej
jest dobry, a przy tym samowystarczalny i wolny. Nie może

I

zgrzeszyć, gdyż jest do tego niezdolny. Grzech dysharmo-

tiiżuje

dążenie człowieka do jedności. Analiza grzechu - a

z nim jego skutków - odebrałaby człowiekowi siłę do pracy

nad własnym stawaniem się bóstwem. New Age głosi liasło:

"Idźcie i głoście ewangelię wszelkiemu człowiekowi".

C. ZBAWIENIE

Pismo św. mówi wyraźnie o zbawieniu człowieka jako

darze Boga wysłużonego przez Jego Syna. Jezusa z Naza-

44

45

background image

rciu. który "dla nas i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba"
(Credo). "Nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie da­

no ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym

moglibyśmy być zbawieni" (Dz 4,12). Co na to New Age?

Ruch twierdzi, że człowiek sam sobie wystarcza. Nie

potrzebuje on żadnej pomocy z zewnątrz, żadnego obja­

wienia, łaski ani zbawienia. Zbawienie człowieka dokonuje
sic poprzez analizę, doświadczenie i "wejście" w ludzka

jaźń. W człowieku znajduje sic boskość, należy ja odkryć

poprzez iluminacje wewnętrzna, psychotechniki, reinkar­

nacje, oczyszczenie, panowanie nad soba. Tego rodzaju i
podobne zabiegi umożliwia zdobycie wyższej świadomości,

harmonii z soba samym, z drugim człowiekiem, z wszech­
światem. New Age mówi wiec o gnostyckiej, ezoterycznej

koncepcji zbawienia. Wszystkie metody zbawienia sa dobre,
gdy daja możliwość odkrycia ludzkiego "ja". Pełnia

zbawienia dokona sic, gdy nastąpi połączenie koncentracji

psychicznej wielu świadomości, tzn. adeptów New Age.

Doktryna New Age mówi: zbawiajcie sie sami, nawet jeśli

posługujecie sic przy tym siłami kosmicznymi. W konsek­

wencji ruch pozostawia człowieka w całkowitej samotności.
Sami musimy dać sobie rade, tj. być swoimi własnymi

zbawcami - autozbawcami. Maksymalne rozszerzenie wła­

snego "ja" wyzwoli człowieka od jakiejś ludzkiej choroby
uniemożliwiającej osiągniecie przez niego samego

zbawienia. Nie potrzeba człowiekowi żadnej łaski darmo

danej z zewnątrz. Jeśli człowiek sam nie zdobędzie

świadomości własnego "ja", nie pomoże wg New Age,

żadna darmowa łaska kogoś innego, bo taka nie istnieje.

D. MODLITWA

Z przeprowadzonych wyżej rozważań wynika jasno, że

bezpodstawne jest wg New Age zwracanie się czy ucieczka
do kogokolwiek o pomoc poza soba. Człowiek "pokrywa

sic", utożsamia sic z bogiem. Bóg i człowiek to jedno i to

samo. Byłoby wiec rzeczą nielogiczna tworzenie przez
człowieka aktów religijnych takich jak modlitwa, w której
ludzkie "ja" wyrażałoby swoja zależność od pozornego,

pozaosobowego, zewnętrznego przedmiotu religii. Ruch
specyficznie ujmuje modlitwę. Nie jest ona - jak w religii

chrześcijańskiej - pokornym wejrzeniem w wolę Innego
(Boga), ale jest introspekcja, tj. dążeniem do zależności z
ludzkim najgłębszym "ja". Potrzebna jest koncentracja na

sobie samym, by poprzez poznanie i iluminację wewnętrzna

zdobywać większa świadomość.

E. CIERPIENIE I ŚMIERĆ

W nauce chrześcijańskiej problem cierpienia zajmuje

ważne miejsce. Chrystus zbawił świat przez cierpienie na

krzyżu, przez to wszyscy ludzie maja dostęp do zbawienia.

Tymczasem New Age odrzuca myśl, w której Chrystus
zbawił świat poprzez cierpienie. Zbawienie jest efektem

różnorodnych technik poszerzania świadomości, podróży do

bram śmierci, środków pomagających w relaksacji i
powiększaniu energii, a nie łaski danej człowiekowi darmo.

Cierpienie nie ma racji bytu, gdyż jest absurdalne i
bezpodstawne. "Wobec cierpienia i śmierci chwytam się -
mówi adept New Age - duchowości świata zmysłowego i

życia..."

4 1

. Przeżywanie i analiza cierpienia nic nie daje,

co więcej, przeszkadza w identyfikacji z ludzkim "ja" i
utrwala w człowieku poczucie małości i zależności od
innych sił, niż on sam. W ramach więc New Age nie ma

miejsca na cierpienie, które jawi się jako bezsens. Śmierć
natomiast stanowi bramę do nowego życia, nowego wcie-

46

47

background image

lenia, w którym człowiek zbliża sie do szczęśliwej nirwany,

czyli pełni życia, do Nowego Wieku.

7. SPIRYTYZM

New Age zawdzięcza swój niebywały sukces również

miedzy innymi temu, że wychodzi naprzeciw ludzkim

pragnieniom, by kontaktować sie z duchami, które sa poza

ludzkim zasięgiem. Współczesny człowiek przeżywa przesyt

wartościanu technicznymi, które stawia sic - szczególnie w

krajach zachodnich - ponad wszystko, a przy tym
zaniedbuje potrzeby ludzkiej psychiki. Zwolennicy ruchu
tęskniąc za głębszym życiem duchowym, będąc często

ciekawym tajemnic świata innego wymiaru niż materialny,

uczestniczą w różnych seansach spirytystycznych. Spiry­
tyzm to wiara w możliwość kontaktu z duchami osób umar­
łych w celu otrzymania wiedzy o rzeczach normalnie
niepoznawalnych. Nawiązanie kontaktu umożliwia osoba
zwana medium, która posiada ku temu specjalne właści­
wości. Media, które nawiązały kontakty z różnymi duchami
głoszą idee. że ziemia wraz z ludźmi stoi u progu nowej

ery. która charakteryzuje sie "świece nie tu. uduchowieniem,

harmonią i pokojem. Media, które przemawiają kategoriami
New Age, wychodzą naprzeciw ludzkim tęsknotom, zapeł­

niają pustkę duchową charakterystyczną dla współczesnych
pokoleń, trafiają do serc poszukujących. Corrinne
McLaughlin w specjalnym artykule poświeconym spirytyz­
mowi twierdzi, że "wyjaśnieniem obecnej popularności

mediów jest to. że mówią one ludziom rzeczy, które zawsze
pragnęli usłyszeć (...) Możesz mieć wszystko, czego
pragniesz; zasługujesz na to; jesteś doskonały takim, jakim

jesteś, wiec nie musisz tak bardzo sic starać, by być

lepszym. itd"

4

\ Zdaniem autorki "jedyną pewną drogą, by

uniknąć otrzymania fałszywej informacji lub by nic dać sie
zwieść lub być kontrolowanym przez medium", nie

konsultować sic z nim

0

.

Ofiarą spirytyzmu została np. znana aktorka Shirley

Mac Lai ne. Aktorka zetknęła sic z medium w sytuacji

przeżywania głębokiego kryzysu. Sądziła, że koniaki z

medium pomoże jej przezwyciężyć kryzys i da odpowiedź
na podstawowe pytania, jak: czy Bóg istnieje, czy ludzkie

istoty

posiadają dusze, jaka jest sytuacja człowieka po

śmierci. Była przeświadczona o możliwości kontaktu

poprzez pośredników z osobami zmarłymi, które wyjaśnią

jej problemy. Tymczasem Tom McPherson. jedna z istot,

której pośrednikim jest Kevin Rycrson objawił jej, że wie

o jej romansie z wybitnym politykiem, a przy tym
przytoczył jej dokładne słowa, które wypowiedział ów
mężczyzna. Poza tym medium wyjaśniło jej przyczynę,

dlaczego ona i imiy meżczyna - Geny, z którym miała

również romans, tak bardzo wzajemnie sie pociągają.
Źródłem tego wg medium jest fakt. że w poprzednim życiu

byli małżeństwem. Przemawiająca istota odkryła jej

tajemnice, które tym samym pozbawiły ją możliwości

krytyki, czy obrony. Shirley MacLaine zaczęła popierać
spirytyzm. Napisała książkę pt. "Out on a Limb", w której
znalazły sic opisy z istotami duchowymi (Ambresem,

Tomem i Johnem). Pozycja ta stała sic bestsellerem i

posłużyła do stworzenia w 1987 r. serialu telewizyjnego
pod tym samym tytułem. Jej przykład znalazł wielu
naśladowców. W dniu 25.07.1986 r. podczas emisji w

amerykańskiej telewizji "Merv Griffin Show' miliony

widzów ujrzało "nawróconego" aktora, Michaela Yorka w
towarzystwie Jacka Purseia, pełniącego role medium dla

ducha imieniem "Lazaris*. Podczas tego programu Merv
Griffin ujawnił, ze wielu sławnych ludzi zasięga rady tego

48

49

background image

ducha. Przykładem może być aktorka Nli.non Gless, która
w czasie przemówienia z okazji odbioru nagrody "Emmy"
oświadczyła, ze swój sukces zawdzięcza "Larisowi"

44

. Do

rozreklamowania "Larisa" przyczyniły się znane osobis­

tości, jak up. S. MacLaine. S. Gless, M. York, T. Danson.
Z pomocy innych duchów korzystali rzekomo prezydenci
USA. politycy, ludzie bisnesu i kultury.

Celem misji Lazarisa ma być rozwijanie New Age. Nic

jest on odosobniony. Medium J. Roberts twierdzi, ze jest w

kontakcie z dobroczynnym duchem o imieniu Seth. Opowia­
da o młodym małżeństwie, które straciło 3-letniego synka.
Seth posługując sic J. Roberts pocieszał rodziców

stwierdzeniem, że dusza ich synka żyła jedynie 3 lata by
pomóc jego ojcu i zmoblizować go w poszukiwaniu odpo­

wiedzi na temat istoty życia. Treść poselstwa nie tylko
pocieszyła i pokrzepiła małżeństwo, ale zainicjowała ich
pozytywny stosunek do New Age

4 5

.

Theodore Roszak, historyk twierdzi, że świat stoi u

progu nowej epoki, w której osiągnie wyższy stopień dosko­

nałości. Ostrzega jednak przed niezdrowa atmosfera, jaka

towarzyszy duchowym poszukiwaniom wielu ludzi. Sadzi,
że "każda tradycja religijna ostrzega nas przed nie­

bezpieczeństwami przechwycenia przez demony. Nie mo­

żemy beztrosko liczyć na to, że zapomniał on już. w jaki
sposób zwieść nas fałszywym światłem. Chcąc wskrzesić

zakazane nauki o duchach wystarczy poważnie potraktować
ich przekazy, wówczas z trudem potrafimy rozpoznać, że
ich autorem jest wielki zwodzicie), który jest całkowitym
zaprzeczeniem Boga. 'Demon Qbus inversus est'"

4

*.

Zwolennicy New Age nie analizują krytycznie duchów,

z którymi szukają kontaktu. Stad bezkrytyczne przyjmo­
wanie poselstw, które pasują do (ego, w co chce sic

uwierzyć, jest wystawianie sic jednoznaczne na oszukanie

przez kogoś, jakiegoś oszusta mówiącego to, co słuchacz

chce usłyszeć. Zdaniem KR. Wade istnieje wiele istotnych
rozbieżności miedzy współczesnymi mediami propagującymi
New Age. ale panuje "podejrzana zgoda" wobec tego. żeby

nie zgadzać sic z Biblia. A przy tym media pouczają, że

szatan jest dobrym aniołem, choć Biblia go "oszkalowała"
przypisując mu to, co najgorsze. Media ujawniają imic

owego "dobrego szatana"; jest nim Lucyfer posiadający

nadnaturalna moc, którego misja jest zdyskredytowanie, a

nawet ośmieszenie Biblii. Zresztą Biblia przepowiada, że
przed drugim przyjściem Chrystusa wielu ludzi uwierzy
bardziej kłamstwom, niż prawdzie. K.R. Wade pisze:

"Wierzę, że być może Bóg powstrzymywał do tej pory

zwodnicze duchy, lecz teraz pozwolił im się uaktywnić,

ponieważ On wie, że czasu jest niewiele i że końcowa

walka pomiędzy prawda a fałszem wkrótce definitywnie się
rozstrzygnie"

47

. Czołowi teoretycy ruchu, tacy jak D.

Spangler. H. Bławatska. i A. Bailcy widza Lucyfera w roli

jedynego władcy i światła dla całego wszechświata.

Ciekawa wydaje się być informacja, że okultystycznym

centrum planowania ruchu New Age jest "Lucis-Trust",
początkowo założona jako "Lucifer Publishing Company".

Centrum to dysponuje wieloma możliwościami w realizacji
nowej ery. Istnieją w nim różne podgrupy, jak np. "Szkoła
Nauk tajemnych". "Ruch Feministyczny". "Centrum Kształ­

cenia Mediów", itd.

Spirytyzm, czyli rzekome autorstwo z zaświatów,

stanowi istotny filar New Age. Transponuje on ruch na
teren wiedzy ezoterycznej i tajenuiej. Praktyki spiry­
tystyczne jawią się albo jako zwyczajne oszustwo, alb*)

mieszczą w sobie elementy diaboliczne. na które nabiera się

wielu ludzi.

50

51

background image

8. REINKARNACJA

U podstaw popularnej nadziei New Age leży wiara w

reinkarnacje. Dla wyznawców ruchu nadejście Nowej Ery

byłoby bezsensowne jak i nieosiągalne bez wiary w

reinkarnacje. Jaka treść mieści w sobie to kluczowe w New

Age pojecie reinkarnacji?

A. ISTOTA REINKARNACJI

Słowo reinkarnacja (łac. rcincarnatio = ponowne

wcielenie) oznacza wiarc w wielokrotne odradzanie sic
człowieka po śmierci przez wstępowanie jego duszy (czy
elementu psychicznego człowieka) w ciało iimej istoty,

innego człowieka, zwierzęcia lub jakiegoś elementu

przyrody. Według zwolenników tej teorii "wędrówka du­
szy" trwać będzie dotąd, dopóki dusza nie oczyści sic ze
swoich win. Wiara w reinkarnacje opiera sic na błędnym

przeświadczeniu, że wszystkie istoty żywe (choć nie tylko)
zawierają nieśmiertelna i odwieczna dusze, która po śmierci

jednego ciała wędruje do innego. Tc naukę, zapożyczona z

braminizmu, spotyka sic w wielu religiach niechrześci­
jańskich, głównie w hinduizmie i buddyzmie. Doktryna o

"wędrówce dusz" jest w nich zbliżona. Sugerując sic

większa znajomością i popularnością religii buddyjskiej w

Polsce, omówienia tej doktryny dokona sie na bazie

buddyzmu*.

Istotę doktryny buddyjskiej stanowi problem cierpienia

i uwolnienia sie od mego. Według tej nauki istnienie

człowieka wiąże sic z nieustannym cierpieniem. Cierpie­

niem jest nie tylko ból fizyczny, stan uczuciowy czy
psychiczny, ale wszelkie istnienie ze względu na swoja

niedoskonałość, niesubstancjalność, zmienność. Źródłem

cierpienia jest pragnienie (triszna). Buddyzm

mówi

o trzech

rodzajach pragnieiua: przyjemności, istnienia, nieistnienia.
Celem życia człowieka jest osobista praca nad wyzwoleniem

z cierpienia. Droga do usunięcia cierpienia prowadzi
poprzez ośnuostopiuowa ścieżkę zawierająca praktyczne
WSKAZÓwki dotyczące sposobu wyzwolenia, a mianowicie:

ziiajomość nauki Buddy, brak żądzy, mowa nacechowana

brakiem kłamstwa i obmowy, praca nie połączona z zabi­

janiem lub krzywda istot żywych, ćwiczenie woli i rozumu,

zdobywanie całkowitego panowania nad sfera fizyczna i

psychiczna, medytacja (koncentracja). Praktycznie droga

zmierzająca do usunięcia cierpienia, a przez to prowadząca

do nirwany (stan wygaszenia pragnień, pożądań, stan

wiecznej szczęśliwości), jest niezwykle długa i trudnaj|o

osiągnięcia. Dla przeciętnego wyznawcy Buddy nirwana jest

niemożliwa do zdobycia w tym wcieleniu. Czasem udaje sic

ja osiągnąć mnichom zamkniętym w klasztorach bud­

dyjskich, całkowicie oderwanych «xl ziemskiej rze­

czywistości - świętych (arhat). Widać to przede wszystkim

w buddyzmie kierunku hinajanistycznym odrzucającym
wszelka łaskę, pomoc czy pośrednictwo w pracy nad

osobistym zbawieniem (autosoteryzm). Jeśli udało sic

komuś osiągnąć stan "świętego", a wiec unicestwić swoje

cierpienia (pragnienia), z chwila śmierci przechodzi on do

nirwany. W przeważającej części wyznawcy buddyzmu w

obecnym życiu (wcieleniu) nie osiągają stanu aih.ua. stad
poprzez śmierć ich "dusza" wędruje z ciała do ciała,

realizując swoje oczyszczenie aż do osiągnięcia nirwany.

Dopiero wtedy kończy sic proces wcielania. Kolejne

wcielenie (sansara) zależne jest od od uczynków popełnio­

nych w poprzednim życiu; decyduje o tym zasada wzaje­
mnej zależności, czyli prawo przyczyny i skutku, tzw.

Prawo Karmy". Wg tego prawa działanie człowieka

52

53

background image

(myśli, słowa, uczynki) ma swoje konsekwencje. Złe czyny

rodzą winę. a ta z kolei przynosi cierpienie. Dobre czyny
rodzą zasługę prowadząca do doświadczenia radości,
przyjemności. Prawo Karmy podkreśla, że owoce większoś­

ci naszych działań będziemy zbierać w następnym wcie­

leniu. Obecna egzystencję determinują zasługi i winy

nagromadzone w poprzednim wcieleniu. W świadomości
umierającej istoty pozostają ślady, "odciśnięte" przez

wszystkie minione doświadczenia, wrażenia i czyny.

Świadomość wraz z zebrana Karma przechodzi do nowej
istoty. Jeśli ktoś np. źle traktował zwierzęta, może w
następnym życiu odrodzić się jako pies. którego właściciel
znęca się nad nim. I odwrotnie, prawe postępowanie w tym

życiu pomaga uzyskać pomyślne odrodzenie w nowym

wcieleniu.

Karma zestawia zyski i straty jednego życia, aby

przekazać je życiu następnemu. Jest to "stan konta"; gdy
ono zaniknie, człowiek nie podlega dalszym wcieleniom. Z

tego więc względu, że dusze sa wieczne, nie można znaleźć

pewnego źródła przyczyn funkcjonowania Prawa Kanny.

Śmierć jest jedynie zakończeniem pewnego etapu życia,
końcem danego wcielenia, a równocześnie przejściem

"duszy" do nowego ciała. Między wcieleniami -w
zależności od Prawa Karmy - "dusza" przebywa w różnych

sferach kosmicznych, które sa ułożone poziomo. Im
człowiek jest doskonalszy, tym zajmuje wyższe niebo.

Pobyt w jednym z nieb kończy się ponownym wcieleniem

i następnym pobytem na ziemi. Zakończenie kręgu wielu

wcieleń i wygaśnięcia pożądań (przyczyn cierpienia)
prowadzi do pełnej szczęśliwości, pełnego wyzwolenia

(nirwana), gdzie nie będzie już dalszego doskonalenia się,
wcielania*

0

.

B. POPULARNOŚĆ REINKARNACJI

Wiara New Age w reinkarnację daje podstawę do

nadziei, że duchy ludzkie rozwijając się poprzez wiele
wcieleń dojdą do wyższego poziomu świadomości, Autorzy

ruchu twierdza, że wówczas ludzkość zmieni swój status

z homo sapiens (człowiek myślący) na wyższy poziom -

homo noeticus (zdolny do myślenia), czy homo universalis
(powszechny, pełny, wielostronny). Wiara w reinkarnację

daje wyznawcom New Age szansę uczestnictwa i udział w
dobrodziejstwach Nowej Ery. Jeśli komuś źle się układało

w życiu, będzie miał szansę lepszego życia w Nowej Erze.
Reinkarnacja daje możliwość odpokutowania swoich win i

przejść przez to, czego nie udało się zrealizować w
minionym życiu. Z tych względów reinkarnacja służy jako
bodziec skłaniający ludzi do wiary w rzekomo zbliżająca się

Nowa Erę i narzędzie podtrzymujące nadzieję z nia zwią­
zana. Zainteresowanie ideami New Age spotyka się u ludzi,
którzy poddali się procesowi "hipnotycznej" regresji
(cofanie się w czasie). Proces hipnozy pomógł odkryć im
naturę poprzedniego życia. Jeśli człowiek w to uwierzy,

wówczas dzieli go jedynie krok od przekonania, że został

reinkarnowany do obecnego życia w celu instalacji Nowej
Ery. Przykładem takiego funkcjonowania wiary w reinkar­
nację jest Ruth Montgomery, która podczas hipnozy dowie­

działa się. że była żona swego dobrego przyjaciela tysiące

lat temu w Egipcie. R. Montgomery uwierzyła w tę histo­
rię. Kiedy przewodnicy duchowi raz przekonali ja o pra­

wdziwości reinkarnacji, mieli otwarte pole do karmienia jej

rewelacjami z innej dziedziny. Uwierzyła, że wiele dusz

oczekuje Nowej Ery. a niektórzy z nich przyszli po raz
kolejny, tzn. zostali reinkarnowani jako pomocnicy w jej
przygotowaniu".

54

55

background image

Teoria reinkarnacji pragnie wnieść pozorny rozsadek do

pozbawionego rzekomo sensu życia. Jednym z tych pozo­

rów jest prezentowany w niej system sprawiedliwości.
Podstawowym, egzystencjalnym pytaniem człowieka jest

pytanie o sens cierpienia. Czy istnieje sprawiedliwość w

tym, że jedni skazani sa na codzienne cierpienie (np. głód

w Etiopii, Somalii), podczas gdy inni, uprzywilejowani,

żyja w komforcie? Wg teorii reinkarnacji każdy sam sobie
wybiera miejsce pobytu i status życia zanim jeszcze

znajdzie sie w tym życiu. Jeśli ktoś urodził się i mieszka w
Somalii jako biedak, to jest to efektem jego indywidualnego

wyboru, ów biedak wybrał sam sobie taki styl życia, by
odpokutować za zło popełnione w poprzednim wcieleniu.

• W czasie gdy zacząłem pisać o tej problematyce,

podczas sztormu zatonął polski prom "Jan Heweliusz". W
katastrofie zginęły 54 osoby, w tym większość obywateli
polskich. Niektórzy z nich zginęli w momencie akcji

ratowniczej; zginał również kapitan promu Andrzej
Ułasiewicz. Pomimo zakrojonej na szeroka skale między­
narodowej akcji ratowniczej, ocalało tylko dziesięciu

członków załogi. Oto jak relacjonuje wydarzenia jeden z

ocalałych członków załogi: "Kapitan Andrzej Ułasiewicz
był na mostku promu do końca. Starał sie ratować ludzi,
(...) od początku do końca stał z megafonem w reku,
przekrzykując żywioł mówił, co należy robić, wzywał do
opanowania i spokoju"

Zgodnie z teoria reinkarnacji, która propaguje New

Age. wyjaśnienie tej tragedii byłoby następujące: załoga i
pasażerowie promu postanowili jeszcze przed urodzeniem

cierpieć lub stracić obecne życie w określony sposób.

Większość ofiar katastrofy dokonała wyboru, by umrzeć

natychmiast. Kilkoro postanowiło, że zdąża opuścić tonący

prom, a zgina w chwili, gdy zbliży sie łódź ratunkowa. A.

Ułasiewicz pragnął zginać bohatersko jako kapitan tonącego

promu, wzywając do opanowania i spokoju. Również rato­
wnicy pochodzący miedzy innymi z Polski, Niemiec. Danii,
itd. postanowili w poprzednim wcieleniu, że beda brać

udział w tej niebezpiecznej akcji pomocy, a niektórzy z nich
pomogą uratować tonących, inni natomiast zobaczą toną­
cych; tego rodzaju przeżycie potrzebowali oni dla osobiste­
go rozwoju. Pozostawione w smutku rodziny, krewni, przy­

jaciele zadecydowali w poprzednim wcieleniu o potrze-bie

tego rodzaju smutku, by pomóc w ich wzroście duchowym.

Taki, czy podobny scenariusz należałoby przyjąć, jeśli

sugeruje sic teorie reinkarnacji w ujęciu propagatorów New
Age. Wiara w reinkarnacje przyjęta przez wyznawców New
Age na Zachodzie różni sic z jej ujęciem w religiach

orientalnych, takich jak. np. hinduizm czy buddyzm.

Zgodnie z religiami Wschodu dusza ludzka wciela sic w

jakieś stworzenie (człowieka, zwierzę) lub roślinę. Celem

wielu wcieleń danego człowieka jest zjednoczenie z

Brahma. ponadczasowym absolutem, od którego wcześniej

odłączyły sie poszczególne dusze (elementy duchowe).

Poprzez zjednoczenie z Brahma kolejne wcielenia ustają;

kończy się również cierpienie. Świadoma dusza nie prze­

żywa śmierci, lecz w pewnej chwili płomień życia zapala

się w jakimś nowym wcieleniu. W tych religiach celem re­

inkarnacji jest pozbawienie jaźni wszelkich pragnień i

osiągnięcie stanu nirwany. Zakończy się w ten sposób pro­
ces dalszego wcielania duszy, której towarzyszy cierpienie.

Inaczej pojmuje reinkarnację New Age. Wg ruchu

śmierć człowieka jest przejściem z jednego stanu w drugi

(zakłada się również tu inna planetę lub inny poziom

wibracyjny). Jeśli jest koniecznym, sam człowiek może
zadecydować o powrocie na ziemię, kolejny raz żyć i dos­
konalić się na ziemi. New Age mówi jedynie o jednym

56

57

background image

wcieleniu. Religie orientalne przyjmują wielokrotne wcie­

lanie, aż do pełnej doskonałości. Wiara w okres pokoju,

radości i miłości w Nowej Erze odpowiada zachodniemu

sposobowi myślenia i czym reinkarnację przyjemna.

3. DALAJLAMA TYBETU

Dla ilustracji wiary w reinkarnacje warto przybliżyć

postać laureata nagrody Nobla - Uiamo Thondupa, Dalaj­
lamę Tybetu. W swojej autobiografii pt. "Wolność na wy­

gnaniu"" opisuje sposób i okoliczności w jakich uznano
go za wcielenie poprzednich dalajlamów". Buddyzm tybe­
tański uznaje go za siedemdziesiąta czwarta emanacje
Awalokiteśwary. tj. Bodhisattwe Współczucia. Osobiście
Dalajlama jest przekonany o duchowych związkach z po­

przednimi dalajlamami i samym Budda. Oto kilka frag­
mentów z jego autobiografii:

"Nie miałem jeszcze trzech lat. kiedy wysłana przez rząd

grupa, szukająca nowej inkarnacji dalajlamy, przybyła do
klasztoru Kumbum. Doprowadziło ja tam wiele znaków.

Jeden z nich wiąże się z zabalsamowanym i wystawionym

na widok publiczny ciałem mego poprzednika.. Trzynastego
Dalajlamy, Thubtena Giaco. który zmarł w 1933 roku w

wieku pięćdziesięciu siedmiu lat. Któregoś dnia zauważono,

że jego twarz, zwrócona dotychczas na południe, patrzy ku

północnemu wschodowi. Wkrótce potem pewien wysoko
postawiony lama. sprawujący funkcję regenta, miał wizję.
Patrząc na taflę świętego jeziora Lhamoi Lhaco w

południowym Tybecie wyraźnie zobaczył unoszące się na
wodzie trzy tybetańskie litery "ah", "ka", "ma". Po chwili
ich miejsce zajął obraz trzypiętrowego klasztoru z
turkusowo-złotym dachem; od klasztoru biegła ścieżka,
prowadząca na pobliskie wzgórze. Wreszcie ukazał się

58

nieduży dom z dziwaczną ryiuią. Lania był przekonany, że
litera "ah" odnosi się do północno-wschodiuej prowincji
Amdo. tam więc wysłano grupę poszukiwawczą.

Wędrujący do Kumbum lamowie czuli, że są na

właściwym tropie. Skoro litera "ah" oznaczała Amdo. "ka"

powinno było odnosić się do klasztoru Kumbu, który
rzeczywiście miał trzy piętra i turkusowo-zloty dach. Teraz
musieli już tylko znaleźć wzgórze i dom z osobliwą rynną.
Zaczęli więc szukać w pobliskich wioskach. Kiedy na dachu

domu moich rodziców dostrzegli posplatane gałęzie jałowca,
byli przekonani, że nowy dalajlama nie może być daleko;

niemniej jednak nie ujawniali celu swej wizyty i poprosili

jedynie o nocleg. Kierujący grupą Kewcang Rinpocze

udawał służącego. Przez cały czas uważnie się rozglądał i
bawił z najmłodszym dzieckiem gospodarzy. Chłopczyk ro­
zpoznał go i wykrzyknął: "Lama z Sera!" Sera był klaszto­

rem Kewcauga Rinpocze. Następnego ranka odjechali, lecz

jedynie po to, żeby po paru dniach powrócić już jako oficja­

lna delegacja. Tym razem przywieźli ze sobą wiele rzeczy -

część z nich należała do mego poprzednika. Za każdym ra­

zem dziecko bezbłędnie wskazywało rzeczy należące do

Trzynastego Dalajlamy powtarzając: "To moje, to moje".

To właśnie w dużej mierze przekonało członków

grupy, że znaleźli nową inkaniację. Był wprawdzie jeszcze

inny kandydat, którego należało zobaczyć przed podjęciem

ostatecznej decyzji, w końcu jednak uznano i ogłoszono, że
nowym dalajlamą jest chłopiec z Takceru. Tym chłopcem
byłem ja. (...) Kiedy grupa poszukiwawcza uznała, że
dziecko z Takceru jest prawdziwą inkarnacją dalajlamy,

natychmiast wysłano wiadomość do regenta w Lhasie. Na

oficjalne potwierdzenie trzeba było czekać kilkanaście

tygodni. (...) Ceremonia, podczas której powierzono mi

duchowe przywództwo mego narodu, trwała cały dzień.

99

background image

Przypomniani ja sobie jak przez mgłę. W pamięci zostało
mi tylko cudowne uczucie, ze oto wreszcie wracam do

domu. I nie kończące się tłumy ludzi. Nigdy nie myślałem,

ze może icli być tak wielu. Zdaje się, że jak na czterolatka,
zachowywałem się zupełnie przyzwoicie, nawet wobec

jednego czy dwóch bardzo starych mnichów, którzy przyszli

sprawdzić osobiście, czy naprawdę jestem inkaniację

Trzynastego Dalajlamy"

14

.

9. NATURALIZM

Według autorów New Age oparcie ekononui krajów

wysoko rozwiniętych na gospodarce korzystającej głównie

z paliw kopalnych wpłynęło z jednej strony na rozwój

wysokich technologii i powstanie wielkich wytworów myśli

ludzkiej, a z drugiej doprowadza ludzkość do powolnej,
naturalnej katastrofy. Do głównych negatywnych konsek­

wencji panującej zachodniej filozofii gospodarowania,

ideolodzy New Age zaliczają:
- wojny, jako tragiczny efekt ekspansji dominacji jednej

grupy nad inna;

- walki koncernów przemysłowych o rynki zbytu dopro­

wadzające do upadku mniejszych, czy słabych firm, a co za

tym idzie tragedii wielu ludzi pozbawionych możliwości
pracy zarobkowej; w ten sposób podważona zostaje wiara

w solidarność z najsłabszymi i nieprzystosowanymi;

- częściowa lub całkowita zagładę pierwotnych kultur,

która następuje poprzez niszczenie tego co odmienne i nie

poili la ince się asymilacji;
- dewastację środowiska naturalnego. Ginie wiele gatun­
ków zwierząt i roślin. Ze względu na wyprodukowanie

ogromnej ilości toksycznych materiałów, które nie dadzą się

zneuralizować; w niektórych rejonach świata następuje

klęska ekologiczna;
- nierównomierne zgromadzenie dóbr, w tym pożywienia,
pomiędzy różne społeczności ludzkie sa konsekwencja

wielkich dysproporcji. Ogromna ilość produktów żywno­
ściowych w krajach uprzemysłowionych wyrzuca się do
śmietników. Tymczasem wielu ludzi umiera z głodu. New

Age dostrzegając te zagrożenia domaga się jak najszybszego
ich rozwiązania. Zadania związane z eliminacja skutków
zachodniego systemu gospodarowania ideolodzy Wodnika
zaliczają do jednych z najważniejszych elementów doktry­
nalnych ruchu".

New Age z jednej skrajności popada w inna. Skrajnej

realizacji zachowania przyrody od zagrożeń cywilizacyjnych
towarzyszy jej ubóstwianie, kult ziemi (Gaia). A. Nickols
mówi o New Age jako "zrekonstruowanym pogaństwie" lub

"neopogaństwie". Kult bogini ziemi, Gai, pochodzi z religii

greckiej. Gaia uosabia Matkę ziemię jako dawczynię życia

i źródło wegetacji. Do popularności jej kultu jako Matki

Wszechmocy przyczyniła się literatura filozoficzna, kosmo­

logiczna oraz poezja (Ajschylos. Eurypides. Pindar).
Ośrodki kultu znajdowały sic w Atenach. Delfach Olimpie,
Sparcie). Najczęściej boginię przedstawiano z ciałem

obnażonym (do ramion lub piersi) wyłaniająca się ziemi i

wykonująca błagalne gesty"". Jeśli ruch wprowadza kult
ziemi Gai. to bez wątpienia następuje tu nawrót do
pogaństwa, panteizmu i mitologii. Oto konkretny przykład.

"Przyroda Polska"

57

poinformowała czytelników o zorga­

nizowanym w Warszawie "Festiwalu Ziemi" (22-25.04.

1992 r.). Oprócz apeli o "zdrowe życie" przeprowadzono

dyskusję panelowa pt. "Mądrość Ziemi"; odbyły się
wykłady o "Archetypie Wielkiej Matki", a także odpra­
wiano "rytuały ziemi" z inicjatywy i pod przewodnictwem

członków klubu "Gaia". Apelom, związanym ze zdrowym

60

61

background image

życiem, towarzyszyły elementy ezoteryczne, okultystyczne,

astrologiczne, New Age.

Następuje zamazywanie granicy miedzy normalnością

(np. życie, jedzenie, przyroda, itp.) a dewiacjami. New Age

odnosi powinnościowe zachowanie sic człowieka, np troskę
0 zachowanie ekologii, wytwarzanie zdrowej żywności do

jakiejś dziwacznej nadzwyczajności. Ruch przywłaszcza

sobie pozytywna troskę wielu ludzi odpowiedzialnych za
przyszłe pokolenia. Ludzie Wodnika "przyczepiają" swoje

"firmowe etykiety" wszędzie tam. gdzie jest jakaś nadzieja

osiągnięcia sukcesów; tym sposobem przyciągają i akty­
wizują ludzi do realizacji nowej epoki. W niektórych
sklepach ze zdrowa żywnością i aptekach, które coraz
powszechniej posiadają asortymenty naturalnych leków,

propaguje się literaturę okultystyczna, akcesoria do

medytacji transcendentalnych, różnorodne kryształy, ka­

dzidła, itp.

New Age uważa naturalizm za swój istoty element

strukturalny. Powrót do natury, to droga do liarmonii
człowieka z kosmosem. Harmonie uzyskuje sic nie tylko
poprzez wzajemna ludzką miłość, solidarność, ale również
przez pozytywny stosunek do świata zwierzęcego i
nieożywionego (kamienie, kryształy, paliwa kopalne, itd.).
Od natury człowiek może się dużo nauczyć - ale co jest
najważniejsze - otrzymać energię i siłę. Informator New
Age proponuje noszenie z sobą torebki "z dziesięcioma
najpiękniejszymi na świecie, energotwórczymi kamieniami

z mineralnego królestwa przyrody. Noś je przy sobie,

podczas medytacji trzymaj jeden lub dwa - pozwól, by
energia tych kamieni pomogła ci intelektualnie, emocjo­
nalnie i fizycznie"

3

*. W New Age kawałki skalne są prefe­

rowane jako środki przyciągające i przekazujące energię;
mają one rzekomo moc przenikania z jednego wymiaru

istnienia w drugi. Używa się ich do leczenia, równoważenia

aury. czy transformacji. Kryształy służą jako pomoc w

pracy wielu uzdrowicieli holistycznych (leczenie całego

człowieka, a nie tylko "miejsca choroby") New Age.

"Praktykowanie leczenia kryształami jest okazją do

wkroczenia boskiej mocy" - pisze K. Raphael

3

*. Osho

Rajneesh w "Kąciku Medytacyjnym"

60

w następujący spo­

sób określa wpływ natury na człowieka:

"Podejdź do drzewa, przemów do niego, dotknij go, obe­

jmij, poczuj jego obecność. Tak po prostu usiądź obok i

pozwól mu odczuć, że jesteś dobrym człowiekiem i nie
zamierzasz go skrzywdzić. Wasza przyjaźń będzie z dnia na

dzień wzrastać i zaczniesz odczuwać, że ilekroć przy­
chodzisz - stan drzewa natychmiast sic zmienia. Na jego
korze poczujesz potężną energie, która zaczyna poruszać
się. kiedy podchodzisz. Kiedy dotykasz drzewa - jest
szczęśliwe jak dotykane dziecko lub kochanek. Kiedy sia­
dasz obok, wiele odczuwasz; aż któregoś dnia będziesz w
stanie odczuć, że jeśli jesteś smutny, a podejdziesz do
drzewa - twój smutek w jego obecności gdzieś znika. I
wtedy zrozumiesz, że jesteście wzajemnie zależni. Możesz
sprawić, aby drzewo było szczęśliwe i drzewo może spra­
wić, byś ty był szczęśliwy. I tak wszystkie przejawy życia
zależą od siebie. Tę współzależność nazywamy Bogiem".

Występuje tu wiara w świadomość kosmiczna. Czło­

wiek na tyle zrozumie siebie, jako cząstkę świadomości
kosmicznej, na ile zdobędzie wewnętrzną świadomość swej

boskości. Najlepszym więc wg New Age sposobem na
przywrócenie szacunku naszemu światu jest uznanie jego

wrodzonej boskości. "Zaprzyjaźnienie się z drzewem"
wskazuje na panteistyczny wymiar New Age.

A oto inny tekst ilustrujący w jaki sposób wykorzystuje

się elementy natury w systemach wierzeń, w tzw. Agni-

62

63

background image

hotrzc. Zamieszczony we fragmentach tekst pochodzi z

folderu "Centrum Terapii Homa":

"Agnihotra jest przekazanym ludziom darem starożytnych

wedyjskich nauk bioenergii, medycyny, rolnictwa i inży-

luerii klimatycznej. (...) Agnihotra jest procesem

oczyszczenia atmosfery przy użyciu ognia wykonywanego

w miedzianej piramidzie, zgodnie z biorytmami wschodów
i zachodów Słońca. (...) Ogień Agnihotry jest nie tylko

źródłem subtelnych, tworzonych przez rytmy natury i
mantry. (...) Agnihotre wykonuje sic w miedzianej pira­

midzie o określonych roznuarach i kształcie. Należy ja

wykonywać dokładnie o wschodzie i zachodzie Słońca. (...)

Do Agnihotry potrzebne jest ghee. czyli klarowne masło.
Do rozpalenia ognia Agnihotry używa sic suszonego nawo­
zu krowiego. (...) Stosować należy ryż brązowy, względnie

biały, jak najmniej obrobiony i oczyszczony. Podczas

Agnihotry wypowiada sic następujące mantry: o wschodzie

- Suryaya Swaha, Suryaya Idam Na Mama. Pradżapataje

Swaha, Pradżapataje Idam Na Mama, natomiast o zachodzie

- Agnaye Swaha. Agnaye Idam Na Mama. Pradżapataje
Swaha, Pradżapataje Idam Na Mama. Sa to sanskryckie

słowa nakazane do wykonywania Agnihotry przez Wedy.

Mantry sa to dźwięki, które wypowiadane w pewnych ezo­

terycznych kombinacjach wytwarzają szczególne wibracje.

Te wibrujące fale dźwiękowe sa niewyobrażalnie silne.
Wywierają one natychmiastowy wpływ na atmosferę i
wszelkie życie, nawet rośliny staja się nadzwyczaj ożywione
i wzmocnione"

61

.

Przedstawiona ilustracja uświadamia, w jaki sposób

zdrowie i życic mocno wiążę się ze wschodnimi eleme­
ntami religijności. W tej konwencji często podobnie traktuje
się dietę wegetariańska, widząc w niej środek ułatwiający

osobie zaangażowanej zdobycie wyższej świadomości. Lu­

dzie poszukujący współcześnie zdrowego stylu życia zostają
często "wessani" w świat określonej medytacji, magii,

spirytyzmu, astrologii, wróżbiarstwa, czyli ogólnie mówiąc
w świat New Age.

10. FEMINIZM

Wg propagatorów New Age charakterystyczna cecha

dotychczasowych społeczeństw zachodnich była dominacja

patriarchatu i "męskiej" skali wartości w sferze społecznej.
Zdaniem Ch. Spertnak, działaczki feministycznej, kobieta
niesie z soba specyficzne wartości, które maja wymiar
ekologiczny, twórczy, afirmatywny i duchowy.

Kobieta dzięki związkowi z naturalnymi rynnami

płodności, fenomenem przekazywania, podtrzymywania i
ochraniania życia jest tym bardziej uwrażliwiona jakościowo

i stanowi środowisko naturalne, ekologiczne, czy
harmonijne z Natura

62

. W historii wiązano kobietę z

czynnościami, które oceniano jako podrzędne, jak np.
opieka nad dziećmi, praca związana z porządkami w domu.

utrzymanie domu, itp. Uważano przy tym. że cechy
psychofizyczne kobiety dyskwalifikują ja do tworzenia

prawdziwych wartości duchowych, np. w nauce, filozofii,
poezji, czy nawet teologii.

Ideolodzy Wodnika twierdza, że skoro wszelkie religie

negatywnie, wręcz wrogo traktowały to, co miało związek
z kobiecością, duchowością i mądrością kobiety oraz jej
rolę w społeczeństwie, to należy to wszystko odkryć i

wyeksponować. Przejawem tego odrodzenia jest ogromne
zainteresowanie problematyka feministyczna, i w związku
z nia. nawrót do ideologii pogańskiej, z wyakcentowaniem
kultu bóstw pogańskich. Odkrycie 'das ewige Weibliche*

przejawia się w New Age w związku z praktykami magi-

64

background image

cznymi, w tym także z czarownictwem i "wiedźmostem".
Jawi się ono jako wyraz rzekomo głębszych niż u męż­
czyzny związków kobiety z natura*

3

.

Ruch New Age wiąże nadejście Nowej Epoki z rozsze­

rzającym szersze kręgi ruchem feministycznym. Ruch
feministyczny, funkcjonujący w New Age, odznacza sie

walka przeciw męskim pryncypiom, myśleniem analitycz­
nym i eliminowaniem różnicy miedzy płcią męska i żeńska.

W tym miejscu warto zasygnalizować postać Eugena

Drewennanna. teologa niemieckiego, zaliczanego obecnie

do "proroków* New Age. Drewermann w obrębie Kościoła
propaguje idee ruchu New Age. Jedna z nich jest skrajny

lenn n i / m Teolog popiera dążenie kobiet do emancypacji,

ogłasza rewolucje seksualna ostatnich lal jako prawdziwy

postęp, przywraca starożytne kulty płodności z elementami
rozwiązłości i rozpusty. Twierdzi, że kobieta ma osobiste

prawo do aborcji. Jego /.daniem nie ma przeciwwskazań, by
kobieta spełniała funkcje prezbiteralne czy episkopalne. Jest
zrozumiałe, że takie poglądy przysporzyły mu - szczególnie
ze strony feministek - wielu zwolenników.

W ostatnich latach poza eliminacja różnicy miedzy płcią

męska a żeńska dąży sie nawet do hegemonii tej ostatniej,

co odpowiada w pełni duchowi Epoki Wodnika. Feministy­
czna lima uwidacznia sie w odrzuceniu Boga i Jego roli w

małżeństwie i rodzinie. Współczesna teologia femini­

styczna

6

* próbuje nadać biblijnemu pojęciu Boga wymiar

bóstwa mesko żeńskiego. Natomiast radykalne działaczki
New Age domagają sie. by chrześcijańska wiarę zastąpić
Gaja - Matka ziemi, której kult - ich zdaniem - bardzo się

ożywił. Poza tym New Age promuje pogański kult z ubós­

twianymi boginiami, takimi jak np. Iris, Hera. czy Deme-

ter.

11. SYMBOLICZNA LICZBA "666"

Ideolodzy New Age przyznają zagadkowej liczbie 666

ważne miejsce. Trudna jest rzeczą jednoznacznie określić,

jaka treść przypisują jej autorzy Wodnika. Być może

szersze spojrzenie na tę liczbę przybliży nam jej znaczenie.

Liczba sześć obejmuje wszystkie kierunki wszechświata;

jest liczbą kosmiczną. Poza czterema stronami wszechświata

posiada też wymiar "w górę" (Zenit) i "w dół (Nadir). W
starożytnych Indiach posługiwano się figurą geometryczną
heksagramu. tj dwu zachodzących na siebie trójkątów, z

których jeden miał kształt boga Wisznu (pomagający
ludziom), drugi przypominał niszczycielskiego boga Sziwę.

Kalendarz przedislamski składał się z sześciu pór roku, po

dwa miesiące w każdej.

Biblia zawiera opowiadanie o sześciu dniach stwo­

rzenia: "A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło,
nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym
swym trudzie, jaki podjął" (Rdz 2. 2). W związku z tym

faktem żąda się od człowieka: "Sześć dni będziesz pra­

cować i wykonywać wszystkie twe zajęcia" (Wj 20, 9).

Liczba sześć dotyczy także urodzajności ziemi: "Przez sześć
lat będziesz obsiewał ziemie i zbierał jej płody" (Wj 23, 9).
Poza pozytywnymi znaczeniami liczby sześć, istnieją teksty,

które przypisują jej moce wrogie Bogu. W Apokalipsie

wśród istot nieprzyjaznych Bogu jest Bestia: "A liczba jego:
sześćset sześćdziesiąt sześć" (Ap 13, 18). Niezależnie od
tego, czy jest tu rzekomo wyrażona aluzja do cesarza
Nerona, za pomocą liczby "sześć" określa się ludzkie

niedoskonałości, czy sprzeniewierzenie się Bogu.

Pełność, doskonałość, zupełność przypisuje się biblijnej

symbolice liczby "siedem*. Księga Genesis relacjonuje

nam, że Bóg stworzył człowieka w szóstym dniu tygodnia

66

67

background image

stworzenia. Liczba "sześć" jest symbolem człowieka. Jest

ona o jeden niniejsza od siódemki, gdyż brakuje jej
doskonałości. A więc człowiek z symbolem "sześć" (a nie

"siedem") jest istota niedoskonała. Siódmy dzień stworzenia

był dniem "odpoczynku" Boga i odpoczynku człowieka.

Bóg nakazał człowiekowi przeżywanie tego dnia w łą­

czności ze Stwórca. W "siódmym" dniu ludzie maja znaj­
dować dopełnienie w Bogu. Sam człowiek bez Boga -
oznacza tyle. co liczba "sześć" - jest niedoskonały. Jedynie
w łączności z Bogiem, człowiek staje sie doskonały.

Liczba "sześć" (analogicznie "666") jest symbolem

słabości i niedoskonałości człowieka, gdy jest w oddaleniu

od Boga. Jest symbolem Adama i Ewy ukrywających sic
przed Bogiem ze względu na nieposłuszeństwo Jemu.

Przedstawia wszystkich, którzy uważają sie za doskonałych
z samych siebie, a nie ze względu na Boga

43

.

Jeśli autorzy New Age posługują się liczba 666 jako

liczba symbolu człowieka (a nie Boga), to pragną wskazać,
że doskonałym jest człowiek, a nie Bóg. Ludzie Wodnika
nakazują człowiekowi poszukiwanie boga w sobie samym

przez odkrywanie coraz to głębszej świadomości. Jeśli
człowiek "wejdzie w głab siebie", stanie się bogiem -

"666". New Age wierząc jedynie w ludzkie możliwości,

organizuje bunt przeciwko Bogu. Adepci New Age wzywają

ludzi, by wierzyli w domniemane, nieograniczone
możliwości człowieka, jak czyni to M. Ferguson: "Tak

bogaci jak jesteśmy - możemy dokonać wszystkiego. To
leży w naszej mocy, aby zapanował pokój w nas i miedzy

nami, by uleczyć nasza ojczyznę i cała ziemię"**.

Liczba "666" symbolizuje w New Age bunt ludzkości

przeciwko Bogu i wprowadzanie swej własnej drogi zba­
wienia, wyzwolenia. Ideolodzy New Age utożsamiają tę
liczbę z Bestia z Apokalipsy (13, 1-18). A. Crowley.

założyciel tajemniczej organizacji Astrum Argentium.
hędacy pod zasięgiem oddziaływania New Age, nazywa
siebie samego "Wielka Bestia 666". Wzbudzał on ogromne
kontrowersje z powodu uzależmenia od heroiny, a także z
zachęcania swoich wielbicielek do wyuzdanych praktyk
seksualnych. Proza określiła go jako "najpodlejszego

człowieka na świecie"". W tej samej konwencji należy

widzieć utworzony przez A. Sandora le Vey, Amerykanina
węgierskiego pochodzenia, ruch na rzecz kultu szatana
(Kościół Szatana).

Uogólniając powyższe refleksje należy powiedzieć, że

cyfra "666" nie jest jedna z wielu liczb nie mająca żadnych,

poza ilością, treści. W ruchu New Age liczba ta oznacza
zorganizowany bunt pewnej grupy ludzi pod szyldem bestii

"666". Nawiązuje on do pierwszego buntownika, ojca

kłamstwa, szatana i trwa po czasy współczesne. Współ­
cześnie ów bunt przeciwko Bogu materializuje się w

różnych odmianach satanizmu. Nie bez przyczyny więc w

przewodnikach po New Age podchodzi się z estyma do
satanizmu, uważając go za istotny kierunek i praxis ruchu.

V. CELE I PLANY NEW AGE

Przekazane w medialne sposoby przez A. Bailey, H.

Bławatska. M. Ferguson, H. Marcuse, S. MacLaine, F.

Caprę plany New Age zawierają: utworzenie nowego po­

rządku świata, nowego królestwa, nowej religii o zasięgu

światowym. Politycznym celem ruchu jest objęcie pano­
wania nad światem, rozwiązanie i zniszczenie pojedynczych
państw w interesie pokoju i zachowania ludzkości. Na
drodze do panowania nad światem znajdują się polityczne,

socjalne i gospodarcze cele drugorzędne, takie jak:
uniwersalny system kart kredytowych ( j

c d e n

system

background image

bankowy z zakulisowym kierownictwem), światowe

centrum kontrolujące zaopatrzenie ludzkości w żywność,

międzynarodowy, ujednolicony system opodatkowania, je­

dnolite normy prawne, obowiązek służby wojskowej na każ­
dym zakątku ziemi (numo pacyfistycznej ideologii), inter-
pol, podporządkowanie życia osobistego światowemu dyre­
ktoriatowi (jednostce nadrzędnej), jaka jest masoneria

68

.

W związku z tym, że New Age używając pięknych

sformułowań mówi o pokoju i miłości, wielu jego zwo­
lenników pozostaje ślepymi wobec prawdziwych, zawualo-

warlych celów ruchu. Miedzy innymi zgadzają sic, czy

nawet utożsamiają z następującymi dążeniami: aryjskościa.

t / . t i .

panowaniem zachodnich ras w powiązaniu - jak u

Hitlera -

Z antysemityzmem, szatańskimi inicjacjami,

aborcja i sztucznym zaopłodnieniem (in vitro), przy­
musowym ograniczeniem liczby dzieci, powolnym i wielo­

aspektowym niszczeniem tych, którzy nie podporządkują sic

ich celom, manipulacjami gentetycznymi, eutanazja, a przy
tym wykorzystaniem momentu śmierci do przeżywanego

obrzędu, który prowadzi do reinkarnacji

69

.

Przeprowadzone powyżej refleksje upoważniają do

następujących wniosków. New Age jawi się jako ruch nie­

jednolicie zorganizowany, o zamazanej strukturze, poglą­

dach, przekonaniach, dążeniach i celach. Z New Age w

różny sposób maja powiązania: zainteresowania religiami

wschodu, rytuały magiczne, okultyzm, spirytyzm, astro­

logia, wróżbiarstwo, reinkarnacja, wegetarianizm, para­

psychologia, bioenergoterapeutyka, wiara w cudowna moc
kryształów, techniki poszerzania świadomości, ekspe­
rymenty ze środkami halucynogennymi, satanizm, UFO,
itp. W związku z tym, że New Age odwołuje się do pogań­

skich praktyk religijnych, oddziaływuje na organizacje

feministyczne, ekologiczne, a także na niekonwencjonalne

grupy wyznaniowe i naukowe, jak np. panie zielonych,

organizacje Greenpeace, Ruch Transcendentalnej Medytacji,
Świadomości Kryszny, ruchy alienistyczne, których człon­
kowie wierzą w istnienie cywilizacji pozaziemskich (wiara

w kosmiczne pochodzenie takich osób jak Budda, Jezus,

Mahomet). W sferze oddziaływania New Age znajdują sic
różnorodne praktyki, u podłoża których jest przekonanie o
istnieniu obcych lub złych energii (wibracji), których

emitować moga różne miejsca, przedmioty lub osoby.

Na zakończenie tej części rozważań spróbujmy w

sposób uproszczony przedstawić najważniejsze źródła, z
których czerpie i na których opiera sic New Age:
- Religie przedchrześcijańskie

- gnoza

- Judaizm, Chrześcijaństwo

- herezje

- Religie wschodnie

- reinkarnacja

- Sekularyzacja, Nauka

- monizm, ewolucjonizm
- antykanezjanizm

- Modernistyczne utopie

- astrologia, okultyzm
-UFO

- Ruchy i Organizacje

- naturalizm, ekologia
- feminizm, Greenpeace
- partie zielonych
- ruchy-alienistyczne

- Subkultury młodzieżowe

- konflikt pokoleń

- eksperymenty ze środkami halucynogennymi

- satanizm

70

background image

c z e ś ć I I

• N E W A G E A C H R Z E Ś C I J A Ń S T W O

Ojciec św. Jan Paweł II w przemówieniu do polskich

biskupów zgromadzonych w Watykanie z wizyta "Ad limina
Apostolorum" w dniu 12 stycznia 1992 r. powiedział:

"Dzisiaj szerzą sic wśród młodego pokolenia Polaków

symptomy zmęczenia, apatii, bezideowości. biernego ule­

gania nutowi pieniądza i konsumpcji. Wzbudza to słuszny

niepokój wielu duszpasterzy. Szerzy sic poczucie frustracji,

pogłębione dodatkowo przez zjawisko bezrobocia, które
boleśnie dotyka właśnie młodych. W tej sytuacji sa oni

narażeni na rozmaite formy patologii społecznej. Wielu
niestety szuka rozwiązania swych problemów w ucieczce w

alkoholizm i narkomanie. W dziedzinie religijnej natomiast

nie można nie zauważyć negatywnego wpływu sekt, a także
nasilających się pseudoreligijnych prądów określanych
mianem new age".

Czy rzeczywiście New Age stanowi realne zagrożenie

dla Kościoła? Jeśli tak. to jaka postawę wobec tego
zagrożenia winien przyjąć współczesny chrześcijanin?
Wreszcie, czy można z ruchem New Age prowadzić jakiś
dialog?

background image

Pierwsza cześć przeprowadzonych dotąd refleksji w

większym czy niniejszym stopniu pomogła (w czym żywic
nadzieje) PT. Czytelnikom - w zależności od znajomości

doktryny chrześcijańskiej, teologii - w sformułowaniu
choćby ogólnej odpowiedzi na powyższe pytania.

Najlepsza metoda podejścia do każdej nowości religijnej

- za co uchodzi New Age - jest jej krytyczna ocena, w

naszym wypadku dokonana w świetle wiary chrześcijań­
skiej. Ona wyznacza cel tej części rozważań, a mianowicie
przedstawienie prawd wiary chrześcijańskich, po to, by na
ich bazie dokonać krytycznej analizy doktryny i działalności
New Age. Ogromnie poszerzyłaby się objętość tej książki,

gdyby zająć się drobiazgowo wszystkimi poszczególnymi

zarzuiami. jakie da się sformułować wobec tego ruchu.

Poza tym "anatomiczna" analiza poszczególnych zarzutów

doprowadziłaby do zaciemnienia i zamazania właściwego ,
obrazu New Age, a przez to nie zrealizowałoby się zreda­
gowanego wyżej zadania, a mianowicie: jak postrzegać
New Age i jaka postawę winien zająć chrześcijanin wobec

jego zagrożeń?

Poniższe refleksje skoncentuja się wokół następujących

spraw: człowiek, religia, Jezus Chrystus, przyszłość,
spirytyzm, zdrowie holistyczne, reinkarnacja. Całość

rozważań zakończy problematyka związana w zadaniami,

jakie stawia New Age wobec Kościoła.

I. CZŁOWIEK

Dziecko w pierwszych latach życia - w miarę rozwoju

świadomości - stawia dorosłym pytania typu: co to jest?

Dlaczego? Po co? Dość często rodzice dziecka nie potrafią

dać mu satysfakcjonującej odpowiedzi. Czasem uświa­

damiają oni sobie, że to co wydawało im się dotąd
oczywiste, w rzeczywistości takim nie jest. W miarę
dorastania człowiek zaczyna odkrywać swoje własne "ja";

młodzież zaczyna kształtować swoje życie. W pewnym
momencie każdy myślący człowiek stawia już nie innym,

ale sobie pytanie: kim jestem? Jakie jest źródło mojego

życia? Po co istnieję? Jakie mam perspektywy? Jaki jest
zasięg mojej nadziei? Czy sa racje za istnieniem Boga?

Gdzie znaleźć oparcie, gdzie ostateczny sens?

Pytanie o sens jawi się każdemu człowiekowi inaczej.

Wielu ludzi sens życia łączy ze szczęściem, którego
doświadcza na różny sposób. Częste sukcesy w pracy,
szkole, sporcie, sztuce daja człowiekowi szczęście.
Szczęście realizuje się poprzez kontakt z bliskim,

ukochanym człowiekiem, czynieniem dobra innym, służba,

przez która inni ludzie osiągają radość życia. Nie jesteśmy

jednak twórcami szczęścia, a raczej narzędziami prze­

kazującymi je. Wiemy doskonale, że szczęście szybko mija;

następuje wówczas gorzkie rozczarowanie. Co będzie

wtedy? Jaki jest sens na dalsze lata życia? Pytanie o sens

nasuwa się nieubłaganie w obliczu cierpień własnych czy
innych: choroby, samotności, biedy. Problem sensu życia

potęgują jeszcze dalsze pytania. Jaki jest sens cierpienia
wielu niewinnych ludzi? Dlaczego cierpią dzieci? Dlaczego
tyle głodu, kataklizmów, przemocy? A kiedy człowiek w
końcu przeżyje doświadczenie śmierci bliskiej osoby lub
kiedy stanie przed własnym umieraniem, wówczas takie
przeżycia nabierają większej intensywności i urastają do
dominujących doświadczeń ludzkich. Wtedy staje przed
człowiekiem ostateczne pytanie: co czeka go po śmierci? Co
pozostame z tego. co było treścią jego życia?

Człowiek doświadcza własnej zależności od innych osób

i od przyrody. Ma poczucie bezradności, które przejawia

74

75

background image

się w tym, że nie może zdobyć (osiągnąć) tego, czego
pragnie i nie może zapanować nad światem przyrody.
Pierwotnym, zasadniczym przeżyciem człowieka jest

doświadczenie własnej niewystarczalności, przygodności,
ograniczenia, niepełności

3

. Z jednej strony człowiek jest

świadomy swego istnienia ("że istnieje"), z drugiej

natomiast doświadcza swojej bezradności. Uświadamia

sobie, że nie może w pełni wziąć na siebie swego losu.

Człowiek pozostaje sam dla siebie pytaniem i tajemnica.

jest on wielkością i małością. Wielkość człowieka wyraża

sie w tym, że przekracza (transcenduje) rzeczy martwe i
świat zwierząt. O godności człowieka stanowi wolność w
kształtowaniu własnego życia. Ta wielkość jest jednocześnie
brzemieniem człowieka. Życie jest człowiekowi dane, ale
i zadane; sam musi wziąć je w swoje ręce. W jaki sposób

go zrealizuje, zależy to przede wszystkim od niego samego.

Człowiek, który uświadomi sobie swoja przygodność,

niewystarczalność, kruchość dąży za wszelka cenę do

znalezienia i utrwalenia w sobie pełności życia. Zde­
cydowanie poszukuje jakiegoś dobra, które by nadało
wartość i sens jego niepełnej, zmiennej i słabej egzystencji.
W wyniku tego poszukiwania świat rzeczy i przyrody nie

jest w stanie dać człowiekowi satysfakcjonującej odpowiedzi

na temat jego życia, a raczej przeciwnie - ograniczy go

jeszcze bardziej. Człowiek rozmyślając nad samym soba i

swoim losem uświadami sobie, że nie jest bytem abso­
lutnym, samowystarczalnym, pełnym, wszechmocnym, cze­

go wyrazem sa ograniczenia ludzkie, takie jak choroby,
cierpienia, słabości, grzechy, egoizm. Tym ograniczeniom
podlegają wszyscy ludzie. Z roku na rok tych ograniczeń

jest coraz więcej. I dalej, człowiek analizując siebie

zauważa, że w nim samym istnieją zapotrzebowania tak
mocno związane z jego natura, że sa konieczne.

niezbywalne. Chodzi o takie wartości, jak dobro, piękno,
prawda, pełnia szczęścia, miłość. Te wartości staja sie jego

celem i tęsknota, by je zrealizować. Wartości tych człowiek

nie może osiągnąć w rzeczywistości ziemskiej - ze względu

na ludzkie ograniczenia - ale musi ich szukać poza soba. w
rzeczywistości traascendentnej, gdyż posiadają one taki

charakter. Utożsamiają sie z Bytem Absolutnym, Pełnia - a

mówiąc jeżykiem religijnym - z Bogiem. Stad mówi sie, że

Bóg jest Prawda, Dobrem, Szczęściem.

Człowiek jest ze swej natury (bytowo) i egzystencjalnie

(życiowo) otwarty i ukierunkowany ku Bogu. W jeżyku

filozoficznym wyraża się to w stwierdzeniu, że jest otwarty
na "TY" mocne i transcendentne

3

. Bóg transcendujac

człowieka jest absolutna przyczyna jego istnienia oraz

kresem jego spełnienia (sensem). Trzeba jasno i dobitnie
powiedzieć, że realne istnienie Boga nie jest uzależnione od
zapotrzebowań, tęsknot, dążeń, postulatów ludzkiej natury,
ale warunkuje pragnienie i dążenie człowieka ku Pełni,

która spełni sie jedynie w NIM. Paradoksalnie można
powiedzieć, jeśliby Bóg nie istniał, to egzystencja człowieka
byłaby najbardziej tragiczna spośród wszystkich bytów,
gdyż człowiek dążyłby ze swej natury do nicości.

Objawienie Boże odkrywa nam prawdę o stworzeniu

przez Boga człowieka na swój obraz, podobieństwo i
współuczestnictwo w Jego życiu. Fakt stwórczy świadczy
o tym, że musi w człowieku istnieć "ślad Stwórcy", "coś z

Boga", z Jego zamysłu, mądrości, mocy, miłości. Bóg

powołał człowieka do istnienia, udzielając mu życia i
miłości. Człowiek otrzymał byt osobowy, dusze, która

czyni jego istnienie specyficznym, różnym od innych bytów

stworzonych. Dusza człowieka dąży ze swej natury
(pochodzi od Boga) ku Niemu, by sie z Nim zjednoczyć i
uczestniczyć w Boskim Życiu. Część jakiegoś bytu nie

76

77

background image

może istnieć samodzielnie, bez relacji do całości z której
pochodzi i która stanowi racje jego istnienia. Dusza ludzka
nie istnieje samodzielnie, ale ma relacje z ciałem (w
rzeczywistości ziemskiej z osoba ludzka), po śmierci
natomiast łączy sie już w pełni z Bogiem "miejscem" swego
przeznaczenia, racji istnienia, pełni i sensu".

Pytanie o sens może człowiek w sobie stłumić, może

szukać ucieczki w życiu materialnym (pieniądze),
zmysłowym (seks, używki, narkotyki), zawodowym (tra­
ktując prace jako pierwszorzędny czynnik watościowania).

To wszystko jest tyfko oszukiwaniem samego siebie. Sa to

w korku próby ucieczki człowieka przed samym soba.

Kiedy człowiek przestaje pytać o samego siebie, cofa sie w

rozwoju do poziomu posługującego sie instynktami zwie­
rzęcia. Wciąż winno powracać pytanie: kim jestem? Po co
żyje na ziemi?

Jak "mizernie" w kontekście powołania i sensu życia

człowieka ukazanego w chrześcijaństwie, jawi sie New
Age. Ruch bezpodstawnie uwalnia człowieka od odpowie­
dzialności i możliwości (zdolności) wejścia w dialog i
przymierze z osobowym Bogiem. New Age stawia człowie­
ka na pozycji niezależnego od Boga. a nawet każe Jemu sie
sprzeciwiać, by w ten sposób zrealizować siebie, a nie
dodawać splendoru jakiemuś "Bogu". Tymczasem nie czło­
wiek stworzył Boga, ale odwrotnie. "Stworzył wiec Bóg
człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stwo­

rzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił,
mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie sie, abyście
zaludnili ziemie i uczynili ja sobie poddana" (Rdz I, 27-
28). Bóg-Stwórca człowieka, jawi sie jako osoba inna,
niezależna, transcendentna w stosunku do niego. Człowiek
ma jedynie "coś z Boga". To "coś", to nie jest pełnia Boga.

Jeśli Bóg powołuje do istnienia człowieka, to musi być od

niego mocniejszy, pełniejszy, mający istnienie (bo prze­

kazuje go człowiekowi). I dalej, człowiek jest według

zamiaru Boga istota wolna i kochająca swego Stwórcę. Te

wolność doświadczył człowiek w raju: "Dlatego Pan Bóg
wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał te ziemie z której

został wzięty" (Rdz 3. 23).

New Age próbuje człowiekowi wmówić, że on sam

może wszystko, z tym również, że może stać sie Bogiem.
Jezus Chrystus jednoznacznie stwierdza: "Beze mnie nic nie
możecie uczynić" (J 15. 5). Jak wiec może twierdzić New
Age. że człowiek jest bogiem, jeśli każdy z ludzi przeżywa
swa bezsilność wobec świata, drugiego człowieka, zbawie­
nia, a nawet w stosunku do swoich potrzeb i dążeń. Jeśli

człowiek jest bogiem, to dlaczego ma poczucie zagrożenia,
strachu, samotności? Jest niedopuszczalnym, by w obliczu
takich pytań uciekać sie do hipotezy rzekomej, niewiary­
godnej reinkarnacji, przez która ma sie on uwolnić od

słabości natury.

Chrześcijaństwo w swoich przedstawicielach (św.

Augustyn, św. Tomasz, św. Franciszek z Asyżu, św. Jan
od Krzyża, św. Teresa) mówi również o obecności Boga w

człowieku, gdy świadomie otwiera sie on szeroko i osiąga

nadnaturalna moc i błogostan. Istnieją nadzmysłowe, misty­

czne stany świadomości, których doświadczają mistycy i
święci. Dokonuje sie to w ludzkiej głębi, gdzie jest

"obecny" Bóg. Ta "obecność" czasent sie przejawia, nie

jest to permanentne przeżycie Boga. Doświadcza sie Boga

na modlitwie i w innych aktach religijnych. Takie przeżycie
uzyskuje sie nie technikami medytacyjnymi, ale jest to efekt
morałno-ascetycznego życia. Takie przeżycie jawi sie jako

nagroda i zadatek, antycypacja przyszłego życia z Bogiem.

New Age radzi swoim adeptom, by uciekali sie do po­

szerzania świadomości i komasowali energie w sobie.

background image

Chrześcijaństwo proponuje otwarcie sie na TY (inne od
człowieka, istniejące od niego niezależnie) i w NIM

poszukiwać sens i pełnie życia. Jest to droga odwrotna w
stosunku do New Age. Pierwsza prowadzi do stanu nie­

zależnego, w którym człowiek fałszywie uświadamia sobie,
że jest on doskonały, jest autozbawca. Droga ta zmierza do

ateizmu typu humanistycznego'. Druga prowadzi do uzna­

wania Boga i w Nim każe szukać sensu istnienia. Człowiek
szukający sensu w New Age "podepcze" prawdziwego Boga
i przez to straci szanse zbawienia. Chrześcijanin natomiast

"wywyższa" swego Stwórcę, słucha Go, jest Mu wierny,

spełnia Jego nakazy, a przez to systematycznie zbliża sie do

Boga.

II. RELIGIA

Zgromadzona przez historie religii ogromna ilość

materiału empirycznego pozwala stwierdzić, że religia jest
zjawiskiem związanym z życiem ludzkim. Istnieje tam,
gdzie żył człowiek, przejawiał jakaś aktywność religijna,
modlił sic, składał ofiary religijne, organizował kult,
obrzędy, tworzył normy życia moralnego i kształtował

formy organizacyjne. Stad za E. Frommem można powie­

dzieć: "Nie było takiej kultury w przeszłości i - jak sie

zdaje - nie może być takiej kultury w przyszłości, która by
nie miała religii". Dane statystyczne podają, że liczba

ludzi religijnych na świecie wynosi ponad 90 %. Fenomen
religijny ma charakter ogólnoludzki.

Powszechny fakt istnienia religii nie rozwiązuje pytania:

czym jest religia? W historii myśli ludzkiej podejmowano

wiele trudów, by określić religie. Przykładowo dla I. Kanta
religia jest nakazem bezwarunkowym, który sankcjono­
wałby moralne postępowanie człowieka. L. Feuerbach

twierdził, że jest ona wytworem ludzkiego pedu do szczę­

ścia; F. Schleiermacher określa ja jako uczucie współ­

istnienia (koegzystencji) z Nieskończonym. Z. Freud uważa

religie za rodzaj kompleksu seksualnego. K. Marks mówi,

te religia to opium ludzkości, ponieważ wyobcowuje
człowieka z życia i czyni go niewrażliwym tu niespra­
wiedliwość społeczna. W. Lenin natomiast modyfikując
marksistowskie pojecie religii, nazwał ja "gorzałka ludzko­

ści". Te określenia są jednostronne i niepełne. Pytanie o
religie (istotę: czym jest religia i genezę: skąd ona

pochodzi) jest niezwykle ważne, gdyż dotyka naj­

istotniejszych spraw człowieka, czyli sensu i pragmatyki

życia, jego naczelnych wartości i horyzontów nadziei. Aby

właściwie określić, czym jest religia, musi być uznany i

zaakceptowany podstawowy warunek, a mianowicie uznanie

istnienia dwojakiego rodzaju rzeczywistości: naturalnej i

nadnaturalnej. We wszystkich systemach filozoficznych i

światopoglądowych, w których przyjmuje sic istnienie tylko

jednej rzeczywistości, istnienie religii jest niemożliwe.

Chodzi tu o systemy monistyczne, np. nuterializm lub

idealizm. W takim ujęciu istnienie religii jest niemożliwe,

gdyż nie nu odniesienia człowieka do rzeczywistości bo­
skiej. Religia w takim rozumieniu jawi sic jako monolog

człowieka, mówienie do samego siebie, do indywidualnych

tworów swoich myśli, wyobraźni. Jeśli mówi sic o jakiś
przedmiotach religii, to są to stworzone przez człowieka

nierzeczywiste, fikcyjne, nieistniejące twory. Gdyby nawet
w takim ujęciu kryło sic zapewnienie, że są one obiek­
tywne, krytyczne i naukowe, to należałoby wówczas zde­

cydowanie powiedzieć o ich jednostronności, subiektywiz­

mie i nieiuukowości.

Religia może istnieć jedynie tylko w dualistycznym

ujęciu całej rzeczywistości, a wice gdy zakłada sic istnienie

80

SI

background image

rzeczywistości naturalnej (świat nieożywiony, ożywiony,

człowiek) oraz nadnaturalnej (pozainaterialny. tran­

scendentny, czyli jakościowo przewyższający rzeczywistość
świata natury). Samo przyjęcie istnienia całej rzeczywistości

nie jest jeszcze religia, ale sunie sie wtedy, gdy człowiek
nawiąże kontakt z Bogiem (związek, spotkanie, dialog). W
innych przypadkach można jedynie mówić o namiastkach

religii, czy o jej niepełnym, redukcjonistycznym ujęciu.
Aby u relacja była realna, musi istnieć człowiek (ludzkie

"ja" świadome samego siebie) oraz Bóg ujmowany jako

ostateczna racja, sens i podstawa owego związku. Człowiek

jako pat mer dialogu z Bogiem musi egzystować jako istoU

rozumna i wolna, czyli świadoma jakościowej odrębności

swego bytu od otaczającego go świau. W przeciwnym
wypadku nie nastąpiłoby rozpoznanie i nawiązanie kontaktu

z Bogiem. Następna cecha, która winien odznaczać się

cziowiek-partner spotkania z Bogiem jest jego egzystencja

jako osoby wolnej. Wszelkie formy wymuszania (szantaż,

groźba, nacisk fizyczny lub psychiczny) nie doprowadzają
do realnego komaktu z Bogiem. Jedynie człowiek obda­

rzony wolna wola. krytycznym sadem wzbogaconym świa­
domością własnej mewysurczalności, ograniczoności i

niedoskonałości, może podjąć decyzję o nawiązaniu łą­

czności z Bogiem. Człowiek jest przeświadczony, że Bóg

go wzywa w różny sposób. Ze strony człowieka jest to akt

całkowitego zawierzenia Bogu i odpowiedzi na Jego apel.

Rzeczywistość, z która człowiek nawiązuje dialog w

wierze, charakteryzuje się następującymi cechami:

- jest realnie istniejąca (człowiek jest przeświadczony o
realnym istnieniu Boga):
- nadnaturalna, czyli przewyższająca naturę we wszystkim;
- osobowa (człowiek zwraca się do bóstwa jako do osoby,
a nie do rzeczy czy idei);

. jest rzeczywistością, w która człowiek wierzy (odznacza

sie misteryjnościa. lajcuuiiczościa. niemożnością ogarnięcia

przez umysł ludzki;

. sianowi dla człowieka najwyższa wartość (Sacrum), będą­

ca źródłem wszystkich innych wartości.

Przynależność tych cech Bogu uświadamia człowiekowi

możliwość, wręcz potrzebę odniesienia się do Niego i w

Nim odnajdywania sensu swego życia i realizacji potrzeb,

które sa zakodowane w ludzkiej naturze. Gdyby któregoś z
w/w elementów brakowało, wówczas nie można byłoby

mówić o jakimś .systemie, jako o religii. A więc człowiek

nie tworzy sobie religii, ale jest ona wpisana w jego naturę.

Odkrywają, uświadamia sobie i wg tych wartości żyje. Bóg

wcześniej objawił sic człowiekowi i "wpisał" w mego
dążność ku sobie.

W świetle powyższych rozważań religie można określić

jako życiowy i egzystencjalny związek człowieka z Bogiem.

Nie jest to tylko związek logiczny (wiara bez praktyki), czy
przeświadczenie, że Bóg w ogóle nie jest światem zaintere­

sowany (dcizm). ale jest to związek rzeczywisty i aktywny.

Poza tym religii nie można sprowadzić tylko do jakiejś

wiedzy religijnej; czasem ludzie posiadają znaczna znajo­
mość doktrynalna, ale nie utrzymują kontaktu z Bogiem.
Religia nie jest zbiorem skostniałych prawd o Bogu, ale
życiem Nim. Religia "opiera sic na zaufaniu i miłości do

Boga. nie jest rzeczą łatwa - sama nie przychodzi. Nie

wystarczy powiedzieć "wierzę". Trzeba ciągle do mej
dorastać, dojrzewać, by dostrzegać i umieć przyjmować
subtelne działanie Boga wzywającego człowieka do zbawie­
nia, życia w wiecznej miłości w Bogu"

7

.

Zastosowujac rozważania o problematyce religii do

New Age. należy zdecydowanie powiedzieć, że New Age
nie ma cech religii, nie jest religia. Stwierdzenie to ma

82

83

background image

swoje zdecydowane poparcie. New Age nie spełnia podsta­

wowych warunków, by osiągnąć racje religii, a mianowicie:
zakłada istnienie wyłącznie jednej rzeczywistości wszech­

świata, nie rozróżnia natury od nadnatury. Samo twierdze­
nie New Age o harmonii i doskonałości wszystkich elemen­

tów kosmosu nie upoważnia do miana jakiejś religii. New
Age w tym sensie mieni się jako tnonizm (jedna tylko rze­
czywistość), w którym religia jest monologiem człowieka,
czyli mówieniem do siebie samego, do wytworów swoich

myśli, wyobraźni i kontaktem z wytworzonymi przez umysł

fikcyjnymi, nierzeczywistymi tworami. Następna kwestia

dotyczy człowieka, który ma być partnerem spotkania i dia­

logu z Bogiem. W tym spotkaniu zakłada się. że jest on

rozumny i wolny. A wiec winien on być świadomy siebie

samego. Jeśli człowiek jest krytycznie nastawiony do swojej

osoby, to niewątpliwie jest świadomy swej ograniczoności

i małości; innymi słowy mówiąc, człowiek zauważając swo­

ja wyjątkowość, godność i wielkość winien być świadomy

tego, że nie posiada ich w pełnym wymiarze. Człowiek kry­
tyczny przyjmuje istnienie siły nadnaturalnej (Boga). Jeśli

szuka on w sobie - jak czyni to New Age - absolutnych
wartości, wówczas czyni siebie bogiem i autozbawca.

Człowiek pod wpływem wolnej woli zawierza w akcie reli­
gijnym Bogu, poddaje się całkowicie Jego woli. Wola Boga

nu charakter zewnętrzny w stosunku do decyzji człowieka.
New Age nie chce o tym pamiętać; chce widzieć wolę Boża

w samym sobie. A więc wg New Age wola Boga jest u
sanu co człowieka.

Zaprezentowane wyżej cechy Boga sa w New Age

rozumiane w sposób odmienny. Nauki religiologiczne mó­
wią jasno o realnym istnieniu rzeczywistości nadprzy­

rodzonej, zwanej w jeżyku religijnym Bogiem. Jeśli czło­
wiek zwraca się do Boga i nawiązuje z Nim przyjazny

związek, to jest on przeświadczony o Jego realnym istnie­
niu. New Age uzależnia istnienie Boga od przeświadczenia

człowieka. Jeśli wg New Age człowiek posiada niska świa­
domość, wówczas nie nu on świadomości bycia bogiem.

Bóg istnieje realnie w świecie bez tego, czy jest człowiek

Jego świadomy, czy też nie. New Age ujmuje Boga jako

najgłębsze ludzkie "ja". Druga cecha podkreślająca, że

rzeczywistość w która człowiek wierzy, nu charakter nad­

przyrodzony, uświadamia transcendencję Boga wobec czło­
wieka. Określenie "transcendencja" podkreśla, że Bóg
przewyższa człowieka pod każdym względem, istnieje poza-
podmiotowo (a więc Bóg istnieje też poza człowiekiem), ale

I

też imnunentnie w człowieku. Nigdy nie dochodzi - o czym
nurzy New Age - do pełnej harmonii między człowiekiem

a Bogiem. Bóg i człowiek pozostaje rozdzielony, tak jak

"ja" i "Ty". Bóg pozostaje osoba, człowiek natomiast

istnieje na wzór Osoby Bożej. Człowiek-osoba jest jedynie

obrazem Boga-Osoby. Człowiek zwraca się do Niego nie

jako do idei, ale do Osoby, chociaż istniejącej w innym

wymiarze i w inny sposób. Jeśli przyjąć propozycję New
Age o identyczności Boga i człowieka, w jaki więc sposób
byłaby między mmi miłość? Jeśli przykładowo dwa skład­
niki chemicznie sa połączone w określony związek zwany

I

stopem, wówczas między nimi występuje stopienie, a nie

miłość. Tylko osoby wolne, świadome i autonomiczne moga

się kochać. Bóg jest Kimś innym, tak jak "ja" wobec "Ty".

Bóg i człowiek jest wolnym partnerem w miłości. New Age

chce - i faktycznie to czyni - ujać Boga zmysłami ludzkimi.
Czy można w ten sposób dalej mówić jeszcze o Bogu,

gdyby był On ograniczony przez nasze zmysły (rozum,
uczucia, wola)? Gdyby tak było. wówczas człowiek prze­
wyższałby Boga. a Jego moc byłaby ograniczona, podobnie

jak zmysły ludzkie. Bóg jednak jawi się jako obiektywny

84

85

background image

przedmiot wiary człowieka, a wiec jako najwyższa i abso­
lutna wartość. Według New Age Bóg mieści w sobie ogra­
niczone wartości, gdyż "czerpie"je Bóg od człowieka.

W odróżnieniu od New Age należy z cała stanowczo­

ścią stwierdzić, że Bóg jako przedmiot wiary człowieka jest

immanentny i transcendentny, jest On Kimś innym niż

człowiek. Nie jest Energia, ale jest Trójca Osób. On -

niezależny, pozapodmiotowy, misteryjny - stwarza wszystko

w wolności poprzez miłość: "Na początku Bóg stworzył

niebo i ziemie" (Rdz 1.1). Miedzy Bogiem a człowiekiem
nie ma stapiania sic. całkowitego utożsamiania się czy

pomieszania: Bóg żyje w nas, ale jea różny od nas. On jest
naszym Stworzycielem i Panem.

III. JEZUS CHRYSTUS-

"Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś

Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych

dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił
dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzy!

wszechświat" (Hbr 1, 1-2). W tym lapidarnym stwierdzeniu
św. Paweł streszcza prawdę o wcieleniu. Poprzez wcielenie

dialog Boga z ludźmi przybrał postać historyczna. Bóg

"wyszedł" z niedostępności i transcendencji i "zniżył" sic

do człowieka. Dokonało sic to poprzez narodzenie w

Betlejem Jezusa Chrystusa (por. Lk 2, 1-7). Jan Paweł II

w Encyklice Redemptor Hominis wyraził te prawdę w

następujących słowach: "W tym zbawczym wydarzeniu

dzieje człowieka w Bożym plamę miłości osiągnęły swój
zenit. Bóg wszedł w te dzieje, stał się - jako człowiek - ich
podmiotem, jednym z miliardów, a równocześnie Jedynym!

Ukształtował przez swe Wcielenie ten wymiar ludzkiego

bytowania, jaki zamierzył nadać człowiekowi od początku"

(RH 1)". Kim rzeczywiście jest Jezus Chrystus?

W Ewangelii widzimy Jezusa w swoistej relacji z

Bogiem Ojcem, innej aniżeli w relacji z ludźmi. Ewangelie

nigdy nie ukazują Jezusa włączonego w krąg innych ludzi,

modlących sic: zawsze zajmuje On miejsce szczególne i

wyodrębnione (por. Mk 1, 35; 6, 46; J 17, 1). Jezus nigdy

nie mówi "nasz Ojcze", w takim znaczeniu stanąłby w

jednym szeregu z innymi. Znajdujemy stwierdzenia typu:

"mój Ojciec", "Wasz Ojciec". Jezus jest więcej, niż pro­

rokiem. Ma On świadomość swego synostwa w stosunku do

Ojca. Jezus jest Synem Jedynym, któremu Ojciec objawił i

oddał wszystko w tym celu. by nas uczynić dziećmi Bożymi

(por. Mt 11, 27). Jezus jako Syn jest obrazem, ikona Ojca

(por. 2 Kor 4, 4). Kto widzi Jezusa, widzi też i Ojca (por.

J 14, 10). W Jezusie Bóg staje sic poznawalny dla nas jako
Bóg o obliczu człowieka

9

. W Jezusie Bóg stał sic w pełni

Bogiem objawionym. "On jest obrazem Boga niewidzialne­

go" (Kol 1, 15). Chcąc mówić o Bogu, nie można pominąć

Jego Objawienia - Jezusa Chrystusa.'I jeszcze więcej. Jezus

stanów i

odwieczne Słowo Boga, które Bóg zesłał na świat

(por. Rz 8, 3; J 3, 17). Istnieje On od zawsze w postaci

Bożej (por. Flp 2. 6) i w chwale Bożej (J 1. 1-3; 17, 5). W

polemice z Żydami Jezus ostatecznie wyraża świadomość

jedności z Ojcem "Ja i Ojciec Jedne* jesteśmy" (J 10, 30).

Potwierdzeniem tej świadomości jest miedzy innymi wyzna­

nie Tomasza Apostoła: "Pan mój i Bóg mój" (J 20, 28).

Celem misji Boga - Jezusa Chrystusa jest zbawienie

świata i człowieka. "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że

Syna Swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego
wierzy nie zginał, ale miał życie wieczne" (J 3. 16 n.).
Ziemska misja Chrystusa uświadomiła ludziom, kim jest

Jezus i jakie jest powołanie człowieka. Bóg odwieczna

86

87

background image

miłość udziela Siebie i obdarza Soba ludzkość.

Czy można po wyżej przeprowadzonych rozważaniach -

jak chce New Age - widzieć Jezusa w postaci jedynie idei,

energii przenikającej wszechświat, która nie ma żadnego

historycznego uwarunkowania, "zaczepienia*? Jeżeli chcia­

łoby siej zanegować kontekst życia Jezusa Chrystusa, wów­

czas należałoby odrzucić zarówno tak wiarygodne świa­
dectwa chrześcijańskie (Biblia. Ojcowie Kościoła), jak też

świadectwa pozachrześcijańskie (rzymskie: Pliniusza II

Młodszego, Swetoniusza, Tacyta: żydowskie: Józefa Fla-

wiusza, Talmud; świadectwo Celsjusza). Tc świadectwa
wyrażają prawdę, że Bóg w swoim Synu wszedł w historie

i jest On równocześnie Bogiem i człowiekiem. Osoba

Jezusa Chrystusa ma swoje miejsce w historii. Jest On
zrodzony z Maryi w Betlejem za panowania cesarza

Augusta (por. 1 k 2, 1 n.); został zabity w czasie rządów

Poncjusza Piłata za murami Jerozolimy, przed świętem
Paschy (por. Mk 15, 1-45). Ale jednocześnie był On

Bogiem. Swoje Bóstwo Jezus objawił i potwierdził osobiście
przez działalność cudotwórcza, prorocka, nauczycielska,
kapłańska, mesjańska. Koronnym (ego świadectwem jest
wydarzenie zmartwychwstania (pusty grób, chrystofanie).

Świadectwo o boskim pochodzeniu Jezusa potwierdzają
miedzy innymi: Jan Chrzciciel (J 1, 34), Natanael (J 1.49),
Piotr (Mk 16. 16), Setnik i strażnicy (Mt 27, 54). Tomasz

Apostoł (J 20. 28).

Jezus przyszedł na ziemie by pomóc człowiekowi

osiągnąć zbawienie, co potwierdza cała Jego działalność

mesjańska. Ale poza tym Bóg przychodząc do człowieka
pomaga mu żyć; staje przy nim ze swoja pomocą ziemska
i materialna. Zagubiony człowiek uświadamia to sobie, ceni
te pomoc, czasem o ma prosi i otrzymuje ja od Boga (por.

Mt 15, 22 n.; Lk 17, 13 n.). Człowiek zwracając się do

Boga w Jezusie ufa, że zostanie wysłuchany. Bóg w Jezusie

jest blisko przy człowieku, ale nie jest utożsamiany z
człowiekiem; może Bóg jedynie mieszkać i żyć w czło­

wieku. W przeciwnym razie człowiek prosząc Jezusa o
pomoc zwracałby sic do siebie, mówiłby z soba. Taki stan

zna psychologia kliniczna. Zresztą, kto miał możliwość
rozmowy z ludźmi leczącymi sic w szpitalach psychia­
trycznych, zapewne spotkał sic z przypadkami identyfikacji
chorych z osobami świętymi, a nawet z samym Jezusem

Chrystusem. Jeśli New Age ogołaca Jezusa Chrystusa z
Jego historycznych i boskich prerogatyw (przymiotów),

zaliczając go jedynie do idei, duchów, energii, niech liczy

sic z tym. że zaprzecza obiektywnej prawdzie o Jezusie

Chrystusie Bogu i Człowieku. Jeśli New Age w taki sposób
ujmuje Chrystusa, nie zaskakuje nas swoiste traktowanie

cierpienia i śmierci jako absurdalnych rzeczywistości.

Według New Age zbawienie nie ma żadnego związku z

ofiara krzyża i śmierci Chrystusa, ale polega na podda­

waniu sic technikom, które poszerzają świadomość jedno­

stki. Dla chrześcijanina cierpienie i śmierć stanowi poważny
problem i nie nazywa on go bezsensownym. Chrześcijanin
za wzorem Chrystusa cierpienie łączy z Jego krzyżem.

Takie ujecie cierpienia i śmierci ma wymiar zbawczy (por.

1 Kor 2. 8 n.).

New Age naukę o Chrystusie Kosmicznym czerpie w

dużej mierze od Teilharda de Chardin. Teorie te łączy z

koncepcja nowego nieba i nowej ziemi. Zgodnie z tym
nowa ziemia egzystuje w kosmicznym Chrystusie, który

występuje jako energia kierująca ewolucja. Kosmiczny
Chrystus wciela się w struktury ziemi, wprowadzając

energie do całego kosmosu w celu powstania nowej ziemi

i nowego nieba. Odwoływanie sic ruchu do Teilharda de

Chardin i dostosowywanie jej do swoich celów jest

88

89

background image

ogromnym nadużyciem. Wprawdzie Teilhard de Chardin

mówił, że w Jezusie Bóg stał się "sercem" materii, by ja

podnieść do stanu boskiego. Jego myśl pozostaje w optyce
Wcielenia. Chrystus jest osoba konkretna, a nie uniwersalna
dusza świata. Stanowi centrum kosmosu, tworząc jakby
pole magnetyczne, przyciąga do siebie cała rzeczywistość

materialna. Jezus Chrystus pozostaje osoba historyczna: w
Betlejem i na Kalwarii, jest małym, bezradnym dzieckiem

owiniętym w pieluszki i zbawcą całej rzeczywistości. Jezus

nie jest idea, ale NADZIEJA: "Dziś w mieście Dawida
narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan" (Lk

2, 11).

Jeśli ktoś tęskni do nowych czasów, do wiecznego

Królestwa, niech swoje życie złoży w ofierze Jezusowi,
niech Jemu sic poświeci, wówczas z Nim zmartwychwstanie
i osiągnie wieczną szczęśliwość, nowe niebo i nową ziemie:

"Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i

bedą oni Jego ludem, a On będzie 'Bogiem z nimi'. I otrze

z ich oczu wszelką ł/c. a śmierci już odtąd nie będzie. Ani
żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze
rzeczy przeminęły" (Ap 21, 3-4).

IV. PRZYSZŁOŚĆ

Marzenie o wspaniałym, nieograniczonym, ziemskim

raju (por. Rdz 3,4-5) ciągle powraca. Ludzie bezskutecznie

od samego początku czynią próby zawładnięcia owocem z
drzewa poznania dobra i zła: chcą stać się jako bogowie:

Powiedział waż do niewiasty: "Czy to prawda, że Bóg

powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego
ogrodu? (...) Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy
spożyjecie owoce z tego drzewa, otworzą się wam oczy i

tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło" (Rdz 3, 1. 4-5).

90

Fundamentalna treścią wiary chrześcijańskiej zawartą

na pierwszych kartach Starego Testamentu jest prawda, że

świat ma początek w Bogu. Bóg jawi się nie tylko jako

władca Izraela, ale jest Panem całego świata i wszystkich

ludzi. "Nasza pomoc w imieniu Pana, który stworzył

wszystkich ludzi" (Ps 124, 8). Stworzenie nie ma chara­
kteru wiecznotrwałego, ale ma swój początek i odniesienie
w Bogu. Stworzenie (świat ożywiony i nieożywiony) ukie­
runkowane jest na Boga (por. Iz 65, 17; Ap 21, 1); osiągnie

ono pełnię, gdy Bóg objawi się "wszystkim we wszystkich"

(1 Kor 15, 28). Stworzenie nie jest i nie może być rzeczy­
wistością statyczną, lecz aktywna, otwartą ku przyszłości,
która jest sam Bóg. Stworzeiue ma swój początek i sens w

Jezusie (por. KDK 22). Ostatecznym wypełnieniem i na­
dzieja człowieka jest niebo. Pismo św. ukazuje samego

Boga, który jest niebem człowieka, tj. spełnieniem jego

najgłębszych pragnień i tęsknot. Niebo jest tam, gdzie jest

Bóg, gdzie następuje z Nim spotkanie. Niebo i ziemia

wytyczają obszar bytowania człowieka, obszar, w którym
rozgrywa sie historia ludzkiego zbawienia. Przyszłość
stworzenia jest wpisana w człowieka. Człowiek ma ukie­
runkowanie ku Bogu (ku niebu). Człowiek ma jasny i okre­

ślony związek z Bogiem. Przyszłość człowieka staje się
realna, gdy żyje on w Iiarmonii z Bogiem. Zależy to wyłą­

cznie od człowieka, bo Bóg wychodzi nieustannie naprzeciw

mego ze swoja łaską. Związek człowieka ze Stwórca wystę­
puje nie w charakterze ślepej zależności, ale jest kon­

kretnym ukteinitkowaniem osobowym. Nadzieją człowieka

jest konkretny Chrystus, a nie jakiś enigmatyczny Wodnik.

W Jezusie i Jego Królestwie jest prawdziwe światło,

które nigdy nie gaśnie. Błędne i zwodnicze jest światło

szatana przyświecające znakom New Age. oszukujące i pro­
wadzące do ciemności. Jak nigdy dotąd szatan zaktywizował

background image

swoje działanie stawiając wszystko na jedna kartę. New

Age stanowi obszar potężnego działania szatana, o którym
pisał św. Paweł: "Niektórzy odpadną od wiary, skłaniając

sic ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. Stanie

siej to przez takich, którzy obłudnie kłamią, maja własne

sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki
małżeńskie, nakazują powstrzymywać sie od pokarmów,
które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem

wierzący i ci. którzy poznali prawdę. Ponieważ wszystko,
co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane

z dziękczynieniem, nie należy odrzucać" (1 Tm 4, 1-4).

Bóg ostatecznie pokona szatana i ruchy, które go propagują
i apoteozuja (uwielbiają). Nadchodzi czas, w którym ludzie

dojrzą w pełni światło Chrystusa, oddadzą cześć Bogu-Ojcu

i ukrzyżowanemu Synowi-Chrystusowi. Królestwo Boga
pełne jest piękna, miłości, światła, wspaniałości. Wszystkie
wcześniejsze królestwa upadną. Królestwo Chrystusa
przetrwa i pozostanie. Baranek Boży zatriumfuje na ziemi

nad szatanem i jego mocą, a krew Jezusa przelana na

krzyżu odnowi świat (por. Ap 17, 14). Miłujący pokój,

łagodni, pokorni sercem, którzy ida za Barankiem, zbudują
nowe. wieczne Królestwo, prawdziwa NOWĄ ERĘ - EPOKĘ

CHRYSTUSA, KRÓLA NAD K R Ó I ^ M I

1 0

.

Chrześcijanin czeka nie na idee, nie na horoskopowa

ere Wodnika, ale epokę Chrystusa. Era Chrystusa została
wysłużona przez Niego na krzyżu i jest przeznaczona dla
wszystkich, którzy wierzą w Chrystusa i pokonują w sobie
grzech (por. Rz 5, 12-16).

V. SPIRYTYZM

Charakterystyczna cecha ruchu New Age jest zjawisko

spirytyzmu polegające na wierze w możliwość nawiązania

kontaktu ze zmarłymi i otrzymania od nich wiadomości

niepoznawalnych normalna droga. W nawiązaniu tego kon­

taktu pomaga osoba o rzekomo specjalnych właściwościach,
zwana medium. Autorzy New Age sugerują, że otrzymali
indywidualne pouczenia, wiedze, poselstwa od duchów, me­

diów, by ogłosić za ich pośrednictwem Nowa Ere.

Proces rozumowania prowadzący do otwarcia sie na

przekazywane przez medium poselstwa jest niebezpieczny,
gdyż opiera sie na błędnej metodzie dochodzenia do
prawdy. Powoduje to. że osoba otrzymując nieprawdziwe,

czy sfałszowane dane, dochodzi do błędnych wniosków.

Analogicznie otrzymałoby sic nieobiektywna propozycje
kupna nowej marki .samochodu od sprzedawcy. Sprzedawca,
który dba o swój interes, zawsze zachęca klienta do kupna
samochodu. Zapewne kompetentna osoba oceniająca model
samochodu jest sprzedawca, ale jeśli szuka sic rady, czy
potrzebny jest nowy i konkretnej marki samochód, winno
zwrócić się mechanika, przyjaciela, który nie ma w tej
transakcji żadnej korzyści. Podobnie można ocenić zjawisko
medialności. Jeśli ktoś szuka nadziei w ruchu New Age i
wybiera słowa i myśli ducha, który głosi podobne po­
selstwa, oznacza to wystawienie siebie samego na zwo­

dzenie. W konsekwencji człowiek staje sic ofiara kogoś,

jakiegoś ducha, którego celem jest przekazanie określonych

wiadomości. W jaki sposób Shirley MacLaine została ofiara

spirytyzmu można zobaczyć w siódmym punkcie pierwszej

części rozważań. Wielu też zwolenników New Age szuka
takich przewodników, mediów, których poselstwa w ogól­

nych zarysach zgodne sa z osobista wiara poszukującego.

Historyk Th. Roszak ostrzega przed bezkrytycznościa

przyjmowania i odnoszenia się do duchów, z którymi myśli­

ciele New Age szukają kontaktu. Brak krytycyzmu i przyj­

mowanie

wiadomości, które pasują do tego w co chce się

92

background image

wierzyć, jest wysławianiem się na próbę i wykorzystanie
przez oszusta, który będzie mówił to, co słuchacz chce

usłyszeć.

Zastanawiająca rzeczą jest to, że istnieje wiele

rozbieżnych, często przeciwstawnych danych dotyczących
New Age, które przekazały media. Media przekazują po­
selstwa, które sa tak zaaranżowane, by zmusić słuchającego
do zaakceptowania wiarygodności medium, a odrzucić Bi­
blię. Znamy kogoś, kto posiada nadnaturalna moc i komu
zależy na tym. by ludzie nie wierzyli Bogu. Jest to Lucyfer,

Szatan, ta sama istota, która przemawiała już przez węża w
Ogrodzie Eden. Jeśli nie wierzy się Bogu, najczęściej
przechodzi się na stronę sił demonicznych, które uakty­

wniają się w Nowej Erze. Przykładem jest Edgar Caycc,

który początkowo był gorliwym chrześicjaninem, w końcu
przyjął antybiblijne poselstwa. Podobnie Alice Bailey.

medium Djwhala Knula. odrzuciła swoje wychowanie

chrześcijańskie na rzecz teozofii i służby demonowi.

Komu zaufać: Bogu czy New Age? Zanim podejmiesz

decyzję, zastanów się nad nia dokładnie. Jeśli przyjmujesz
przewodnictwo jakiegoś nadnaturalanego źródła, musisz bez

zastrzeżeń jemu ufać, gdyż w przeciwnym wypadku nie
będzie ono stanowić dla Ciebie największej wartości. Lepiej
poddaj się własnemu osadowi, a nie szukaj interpretacji u

mediów. Obecnie wiele istot przekazuje swoje posłannictwa.
Nie sa one wszystkie prawdziwe, czego wyrazem jest to, że
zaprzeczają sobie nawzajem. Co więcej, przepowiednie te
najczęściej się nie sprawdzają. Solidaryzują się w jednym
punkcie: nakazują nie wierzyć Biblii. Kto za tym stoi? Czy

chodzi tu o jakaś nadnaturalna istotę, która posiada więcej

wiedzy niż ludzie? Odpowiedź na to pytanie nic jest trudna:
chodzi tu o szatana. Ostrzega przed nim Th. Roszak:

"Lucyfer, jak podaje tradycja, był księciem światła. Czy

94

możemy spokojnie założyć, że zapomniał on. w jaki sposób

zwodzić nas fałszywymi światłami lub oślepiać nas niejedna
sztuczka pirotechniczna?"".

Media w istotnych punktach zaprzeczają Biblii. Głoszą

one ewolucję kosmosu poprzez która powstał także umysł

ludzki. Rozwijał się on - zdaniem mediów - przez miliardy
lat, osiągając obecnie zadawalający poziom świadomości.
Najwyższa świadomość otrzymają ludzie w Nowej Erze.

Pierwszorzędna w mej rolę odgrywają posłańcy - media,

które osiągną najwyższy poziom wibracji.

Biblia uczy, że istoty ludzkie zaistniały dzięki aktowi

stwórczemu Boga. Na początku były one doskonale.

Dopiero grzech zdegradował ludzi do obecnego poziomu
życia. Zgodnie z Biblia proces ten jest odwrotny. Ludzie
nie doskonalili się w ciągu wieków, ale w miarę oddalania

się od Boga stawali się gorszymi. Niemal wszystkie media
daja człowiekowi nadzieje reinkarnacji.

Biblia mówi wyraźnie, że zapewnienie szatana: "Na

pewno nie umrzecie" (Rdz 3, 4), było pierwszym
kłamstwem. Pismo św. uczy. że po obecnym życiu

następuje sad. Ci, którzy zaufali Bogu, moga żyć w nadziei
zmartwychwstania, a nie reinkarnacji. Podobnie media

fałszują postać Jezusa z Nazaretu określając Go jako

jednego z wcieleń posłańca, którego wysłał Bóg. Biblia

jednoznacznie naucza, że Jezus jest wyjątkowym Synem

Bożym, który złożył siebie w ofierze w celu uratowania
ludzkości (por. J 3. 16).

W nauce mediów istota ludzka jest z natury bogiem lub

częścią boga. Biblia uważa ludzi za wyjątkowe stworzeme

Boże, ale nie za Bóstwo. Bóg uczynił nas na swój obraz,
lecz różnimy się od Niego "Wszystkim tym jednak, którzy

Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, którzy

wierzą w imię Jego" (J 1. 12).

background image

Media uczą. że nadzieja na lepsza przyszłość winna sic

opierać na przepowiedniach Nowej Ery, gdy ludzie osiągną
wyższy poziom świadomości. Nadzieje na przyszłość Pismo

św. widzi w Bogu, który obiecuje nam nowe niebo i nowa
ziemie. Wierzący w Chrystusa złącza sic z Nim w pełni

przy drugim Jego przyjściu (por. 2 P 3, 13; Ap 21, 1-4).

Komu powinniśmy zawierzyć: Biblii czy mediom? Jeśli

uwierzysz mediom, musisz krytycznie potraktować spi­

rytyzm. Nic możesz wierzyć jednocześnie Bogu i mediom.

Jeśli ktoś ma "słabość" do spirytyzmu - chce uchodzić w

mniemaniu wielu za człowieka krytycznego - winien

bezwarunkowo przeczytać i uwzgednić to, co Biblia mówi
o mediach. A propos. Autorstwo w spirytyzmie pochodzi z
zaświatów. Biblia, a za nia Kościół zakazuje wszelkich
praktyk spirytystycznych, gdyż sa one albo zwykłym
oszustwem, albo zawierają elementy diaboliczne. Wyraźnie

mówi o tym. by badać, jakiego rodzaju spotyka sic ducha:

"Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale

badajcie, czy sa z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków
pojawiło sie na świecie. Po tym poznajecie Ducha Bożego:
każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w

ciele, jest z Boga. Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa,

nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który - jak
słyszeliście - nadchodzi i już teraz przebywa na świecie* (1

J 4, 1-3).

V I . ZDROWIE HOLISTYCZNE

Idea. która zawiera sie w pojęciu holizmu polega na

tym, że aby kogoś wyleczyć, należy wziąć pod uwagę cały

organizm ludzki, a nie leczyć poszczególne objawy
choroby. Współczesna wiedza zatymizowała sie na wiele
specjalności. Podobnie stało sic z wiedza medyczna. Pacjent

zmuszony jest odwiedzać szereg specjalistów, by każdy z

nich mógł zająć sie odrębna częścią jego organizmu.

Obecnie powstaje mocna reakcja na tego rod/aj u wycin­
kowe traktowanie objawów choroby i ich leczenie. Nastę­
puje powrót do medycyny tradycyjnej, traktującej człowieka
holistycznie. Pierwszorzędna role odgrywa w tym ruch New
Age. Fritjof Capra ukazał związek miedzy holizmem, a
myślą New Age: "By rozwinąć holistyczne podejście do

zdrowia (...) nie musimy tworzyć całkowicie nowego

gruntu, lecz możemy sic uczyć ze wzorów medycznych,

istniejących w innych kulturach. Nowoczesna myśl naukowa

jest bliska poglądom mistycznym wielu dawnych kultur, w

których znajomość ludzkiej psychiki i ciała oraz umiejętność
leczenia sa integralnymi częściami filozofii naturalnej oraz
postaw duchowych"

12

.

Pod szyldem leczenia holistycznego istnieje różnorodna

liczba terapii. Jedna z nich jest leczenie kryształami. W

ruchu New Age kryształy zajmują ważne miejsce. Zdaniem

autorów ruchu kryształy wysyłają niewidzialna energie
życia, która rzekomo wpływa korzystnie, a nawet leczniczo

na człowieka.

Być może nic szkodliwego nie ma w holistycznej

terapii, jednak osoby (terapeuta i pacjent) które biorą udział
w takiej metodzie leczenia, bardzo często wkraczają na
drogę okultyzmu i przez ten fakt nadają praktykom holi­
stycznym zupełnie inne znaczenie.

Otwartość na Orient, czy zafascynowanie szamańskimi

technikami ustawia osobę na przyjmowanie równocześnie

wschodniej filozofii, metafizyki, które służą jako źródła

nauk holistycznych. Holistyczny wymiar New Age przenika

do ludzi poprzez "Ruch ludzkiego potencjału". Poprzez
organizowanie seminariów, sesji naukowych, idee ruchu

przenikają do hisnesu w tym celu, by podnieść efektywność

96

97

background image

pracowników. Wielu pracowników uczestniczących w tego

rodzaju seminariach skarżyło sic. że instruktorzy w czasie

spotkań czynili usilne starania, by kształtować w
słuchaczach określone przez nich postawy religijne i

zmuszali ich do zmiany swoich światopoglądów. KR.

Wade

13

daje przykład zawodowego instruktora, który

wyraził obawę, że taki rodzaj kursów wykorzystywany jest
w tym celu, by nawracać na New Age pod zwodniczymi

hastami zwiększonej produkcji, samokontroli oraz samo­
świadomości.

Czy chrześcijanin przeciwny jest holizmowi? Dieta

wegetariańska, jaka otrzymali od Boga pierwsi ludzie

uchodzi za idealna dla zdrowia ludzkiego i długowieczności.

Ludzie stosujący dietę wegetariańska źyja przeciętnie około

6 lat dłużej, niż ludzie pożywiający się zwyczajnie w
krajach uprzemysłowionych. Tym sposobem unikają czę­
ściowo cierpienie i choroby; ich orgamzmy posiadają
odporność na ból.

Księga Rodzaju przekazuje wolę Boża odnośnie

obowiązku pracy. Stworzonym ludziom Bóg nakazuje
sześciodniowy cykl pracy, siódmy natomiast z Jego

polecenia ma być dniem odpoczynku. Badania naukowe z

jednej strony potwierdziły ważność pracy, ruchu w celu

utrzymania zdrowia, z drugiej natomiast podkreśliły

dobroczynny wpływ dni odpoczynku dla zawodowo czyn­

nego człowieka. A więc w kontekście uwarunkowań czło­
wieka, holizm jest wyrazem chrześcijaństwa. Bóg troszczy
się o nasze przeznaczenie. Widząc "zapracowanych" i
zatroskanych o swoje zbawienie ludzi, Bóg nie przesuwa
cierpienia za nasze przewinienia w następne wcielenie, ale
poprzez łaskę przebaczenia służy nam pomocą, byśmy w tej
egzystencji wysłużyli sobie wieczność. Bóg ofiarowuje nam

tu na ziemi również wiele dobra. Św. Jan wyraził wolę

Boża w stosunku do nas słowami: "Życzę ci wszelkiej

pomyślności i zdrowia, podobnie jak doznaje powodzenia

twoja dusza" (2 J 3).

Bóg nazywając ciało człowieka świątynia Ducha Św.

pragnie, byśmy dbali o własne ciało (por. 1 Kor 6, 19).
Chrześcijanie maja wiele wspólnego z holizmem. Można

więc powiedzieć, że holizm jest wyrazem objawienia

Bożego. Chrześcijanie winni prowadzić dialog z ludźmi o

holistycznym nastawieniu. Winniśmy wyjść naprzeciw nim

i uświadomić, że me musza stosować tajemniczych zabie­

gów preferowanych przez różnego typu szamanów. Siłę do
przezywycieżenia choroby winniśmy szukać nie w sobie
samym - tak jak twierdza autorzy New Age - ale w

spotkaniu z Bogiem, który troszczy się głęboko o każdego
i pragnie, by ludzie cieszyli się dobrym zdrowiem.

V I I . REINKARNACJA

Zanim zobaczymy, w jakim stosunku teoria reinkarna­

cji, która tak mocno eksplikuja w swojej doktrynie autorzy

New Age, pozostaje do dogmatyki katolickiej i życia chrze­
ścijańskiego, należałoby odpowiedzieć na pytanie, czy rze­
kome zdolności wielu ludzi do pamiętania przeszłego życia
nie dostarczają przekonywujących argumentów potwierdza­

jących reinkarnacje'.'

Przy pomocy hipnozy można przypomnieć sobie rzeczy

całkowicie zapomniane. Nie ma jednak pewności, czy w

pobudzonej hipnoza pamięci nic występuje pomieszanie

faktu z fantazja. Przy tym nikt nie jest w stanie zwery­
fikować pobudzonej hipnotycznie pamięci

1 4

. Czy przypad­

kiem pozorne cofnięcie się w przeszłe życie nie jest
wytworem fantazji? K.R. Wade wspomina o pacjentce,

która rzekomo podczas hipnozy cofnęła się do poprze-

98

99

background image

dnicgo życia w starożytnym Egipcie. Pacjentka opisała, ze

znalazła się w piaszczystej dolinie, określając siebie
imieniem Aronda; wspomina, że był to 1863 rok przed

Chrystusem. Nie wchodząc w dyskusję na temat wiary­
godności owego przekazu można się zapytać, skad u pa­

cjentki występuje wiedza określająca dokładny rok opisy­

wanego przeżycia. Na jakiej podstawie można twierdzić, że

jest to konkretny rok (1863 przed Chr.), skoro chrześci­
jański system chronologiczny wprowadzono dopiero póź­

niej, po życiu jakiejś Arondy!

Drugim z możliwych wyjaśnień życia przeszłego w

pobudzonej hipnozie jest zjawisko kryptomnezji. Chodzi tu

o ukryta pamięć osoby, która zapomniała przeszłe fakty.

Badania pokazują, że pacjenci często pod wpływem hipnozy

wracają pamięcią do faktów przeżytych, rzeczy przeczy­
tanych lub wymyślonych. Podczas dalszego cofania się w
czasie hipnozy osoba pamięta przeszłe sytuacje. Może
przypomnieć sobie książkę, w której czytała o wyda­

rzeniach, które obecnie przypominają sic jej jako część

własnej przeszłości. Występuje tu zdecydowanie niebezpie-

czństwo wyobraźni. Przykładowo ktoś, kto przeczytał w
dzieciństwie wiele książek przyrodniczych może twierdzić,

że jest wcieleniem kangura lub innego zwierzęcia.

Trzecim wyjaśnieniem pamięci, która rzekomo pochodzi

z przeszłego życia jest bezpośrenia interwencja zwodniczych
duchów, które wypełniają umysł "opróżniony" przez
hipnozę swoimi ideami. Przykładowo Ruth Montgomery

jest przekonana, że jest siostra biblijnego Łazarza. Nowy

Testament mówi o dwóch siostrach Łazarza. Ruth natomiast

twierdzi, że była w obecności Marii i Marty, i nie była

jedna z nich. Takie twierdzenie nie nut żadnych potwierdzeń

historycznych.

100

1. REINKARNACJA W PIŚMIE ŚW ?

Zdaniem propagatorów teorii reinkarnacji w wielu frag­

mentach ewangelijnych przewija się nauka o "wędrówce

dusz". Według nich doktrynę reinkarnacji potwierdzają

miedzy innymi następujące perykopy: rozmowa Jezusa z
Nikodemem (J 3. 1-21); uzdrowienie niewidomego od
urodzenia (J 9. 1-41), sad Heroda o Jezusie (Mk 6. 14-16).

Czy rzeczywiście te perykopy Ewangelii zawierają doktrynę

rcinkarnacyjna?

W dialogu z Nikodemem Jezus powiedział: "Jeśli się

ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć Królestwa

Bożego" (J 3, 3). Powyższe słowa Jezusa Nikodem rozu­
miał jako powtórne narodziny, a więc narodziny naturalne,

fizyczne, narodziny z rodziców, nie przekraczające pła­
szczyzny życia naturalnego ("... powtórnie wejść do łona
swej matki i narodzić się" - J 3. 4). Z takiego błędnego

rozumienia wyprowadził go Chrystus, uświadamiając mu

przy tym, że z naszych rodziców urodziliśmy się ludźmi,

natomiast z Boga rodzimy się dziećmi Bożymi, będąc

uczestnikami Bożej natury ("To, co z ciała się narodziło,

jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem" -

J 3, 6). Zgodnie z wyjaśnieniem Chrystusa, wyrażenie

"powtórne narodzenie", to wejście do Królestwa Bożego,

które dokonuje się poza ziemskim bytowaniem, istnieniem,

jakimś "powtórnym wcieleniem". "Powtórne narodzenie",

a więc przejście ze sposobu istnienia doczesnego do
wiecznego, możliwe jest jedyiue przy pomocy Boga. który
udziela odradzającego daru łaski na drodze sakramentalnej.
Wyrażenie "powtórne narodzenie" oznacza więc narodzenie
się do życia nadprzyrodzonego, które dokonuje się poprzez
działanie wody i Ducha, czyli poprzez chrzest św'\ Nie

można więc przypisywać tekstowi biblijnemu tego, czego

background image

nic zawiera, a tym bardziej myśli rcinkarnacyjnej.

W drugiej perykopie uczniowie kierują do Jezusa

pytanie: "Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomy -

on czyjego rodzice?" (J 9, 2). W pytaniu uczniów odbijają
się ówczesne poglądy, według których chorobę uważano

jako konsekwencję popełnionego grzechu osobiście, albo

przez rodziców (przodków). W popularnym judaizmie
przyjmowano solidarność w przenoszeniu skutków grzechu
między rodzicami (przodkami) a dziećmi. Prorocy, np

Jeremiasz (31, 29 n.), Ezechiel (18, 1 nn) zwalczali ten
pogląd, chociaż u wielu istniało tradycyjne przekonanie, o
czym świadczy pytanie uczniów. Dla przeciętnego

czytelnika Biblii trudność może stanowić, w jaki sposób

mógłby ewentualnie popełnić grzech niewidomy, który
przyszedł na świat dotknięty kalectwem. Nie można w

pytaniu uczniów wykluczyć ówczesnego mniemania pocho­
dzącego z niektórych szkół raninackich, że dziecko w łonie
matki może osobiście zgrzeszyć. Apostołowie, dzieląc w
tym względzie zapewne przekonania ludowe, wyrazili
następująca myśl: Kto tu zgrzeszył - rodzice ślepego czy on
sam, gdy był jeszcze w łonie matki? Pomijając osobisty
stosunek Apostołów wobec reinkarnacji ważnym dla nas jest
fakt. że Chrystus kategorycznym oświadczeniem: "Ani on
nie zgrzeszył, ani jego rodzice" (J 9, 3) najwyraźniej

potępił to, co stanowiło kamień węgielny wiary w rein­
karnację, a mianowicie, iż wszelkie cierpienie jest kara za

grzechy w jakimś poprzednim wcieleniu. Człowiek może

zostać dotknięty cierpieniem tylko w tym celu "aby na nim

objawiły się sprawy Boże" (J 9. 3)'*. Cierpienie ma sens
historiozbawczy, a nie jest konsekwencja popełnionego
grzechu. Nie można w pytaniu uczniów doszukiwać się
innej myśli - jak chcą zwolennicy reinkarnacji w New Age -
niż tej, która jest wpisana w tekst ewangelijny.

Dalszym tekstem, na który powołują się zwolennicy

reinkarnacji jest perykopa, w której Herod sadzi o Jezusie,
że to "Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego siły

cudotwórcze działają w Nim" (Mk 6, 14). Z późniejszego

kontekstu wyraźnie wynika, że Herod miał tu na myśli

zmartwychwstanie ("To Jan, którego ściąć kazałem,
zmartwychwstał" - Mk 9. 16). Wiadomym jest to, że Jan
Chrzciciel był o sześć miesięcy starszy od Jezusa (por.
(Lk 1, 36). Przyjmując reinkarnację, Jezus mógłby osiągnąć
wiek trzydziestu kilku lat w następnym .wcieleniu naj­
szybciej w trzydzieści kilka lat po śmierci we wcieleniu

poprzednim. Tymczasem z danych ewangelijnych wynika,
że Herod swój sad o Jezusie wyraził w kilka miesięcy po
śmierci Chrzciciela. Skąd więc z tego tekstu wyciąga sic
wniosek o reinkarnacji?

Według Biblii ludzie umierają tylko raz i nie powracają

powtórnie na ziemię, by żyć w całym szeregu wcieleń,
dopóki nie osiągną pełnego szczęścia. Żaden człowiek nie
osiąga zbawienia samodzielnie. Ofiarującym jest Jezus

Chrystus, który odsuwa od nas nasze grzechy. Zapewnia
wierzących o tym św. Paweł: "Chrystus bowiem wszedł nie
do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem

prawdziwej świątyni, ale do samego nieba, aby teraz

wstawiać się za nanu przed obliczem Boga, nie po to, aby

się często miał ofiarować jak arcykapłan, który co roku

wchodzi do świątyni z krwią cudza. Inaczej musiałby

cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz

jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie

grzechów przez ofiarę z samego siebie. A jak postanowione

ludziom raz umrzeć, a potem sad. tak Chrystus raz jeden

był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz

ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia
tych, którzy Go oczekują" (Hbr 9, 24-28).

background image

Teksty ewangelijne nie zawierają śladów doktryny

reinkarnacyjnej. Odwoływanie się propagatorów reinkarna­

cji do Biblii, jakoby w niej zawarta była nauka przez nich
głoszona, jest przestępstwem wobec Słowa Bożego mie­
szczącego sic na kartach Pisma św.

2. OJCOWIE KOŚCIOŁA O REINKARNACJI

W świecie starożytnym doktryna o wędrówce dusz

miała wielu propagatorów, głównie wśród filozofów, mię­

dzy innymi: Pitagorasa, Platona, Plotyna, itd. Rozpo­
wszechniła się także w doktrynach gnostyckich i religiach

misteryjnych, które powstawały równolegle z rozwojem

chrześcijaństwa. Stad pisarze wczesnochrześcijańscy ex
professo zmuszeni byli do zajęcia zdecydowanej postawy
wobec doktryny reinkarnacji. Analiza nauki kilku Ojców
Kościoła winna ukazać, jaki zajmowali oni stosunek do
reinkarnacji. Chronologicznie pierwszym, który najwięcej
uwagi poświęcił zagadnieniu reinkarnacji, jest Tertulian.
Pisarz ten przeciwstawia doktrynę o wędrówce dusz wierze
w zmartwychwstanie. Według niego doktryna ta sprzeciwia

się dogmatowi zmartwychwstania, w myśl którego dusza ma
wrócić do tego samego ciała, które opuściła w chwili
śmierci. Poza tym nauka ta, "jaka głoszą heretycy",
zdaniem Tertuliana sprzeciwia się pojęciu sprawiedliwości

Bożej, wg której karę ma ponieść to samo ciało, które było

przyczyna grzechu, a nie inne, nowe. w które wcieliła się

dusza. Krytykę doktryny wędrówki dusz autor dokonał

także przytaczając argumenty psychologiczne: "Niejeden

pozwoliłby nawet wmówić sobie, się od potraw mięsnych
wstrzymać, żeby przypadkiem w pieczeni wołowej nie zjeść

jakiegoś swego pradziada. Gdybyśmy chcieli pożartować,

w jakie to zwierzę miałby się człowiek przemienić, można

w wolnych chwilach odnaleźć u autorów wiele wypowiedzi
na ten temat. Poprzestańmy jednak na obronie naszego
twierdzenia, że daleko godniej jest wierzyć, że z człowieka

znowu człowiek powstanie. Ponieważ zaś podstawa powrotu

jest postawiony przez Boga sad, to wystąpić musi konie­

cznie ta sama osoba, która była przedtem, żeby otrzymać
od Boga wyrok za zasługi dobre lub złe"". Osjrą polemikę

z doktryna reinkarnacji przeprowadził współczesny Tertu-

lianowi św. Ireneusz, biskup Lyonu. W drugiej księdze

wielkiego dzieła pt. "Adversus haereses" poświęcił tema­

towi wędrówki dusz cały 33 rozdział, w którym wykazał,
że teoria ta ma przeciwko sobie nie tylko naukę, ale i
doświadczenie zdobyte z objawienia o nadprzyrodzonej
ekonomii Boga. Spójrzmy na sam tekst autora: "ich pogląd
o przenoszeniu się z ciała w ciało obalamy argumentem, że
dusze nie pamiętają nic z tego, co było przedtem. (...)

Platon (...) nie przeprowadzając żadnego dowodu, twierdzi

apodyktycznie, iż dusze wchodzące w obecne życie, zanim

jeszcze wejdą w ciała, pija napój zapomnienia, podany

przez demona czuwającego nad tym wejściem. Jeśli napój

zapomnienia posiada zdolność wymazywania z pamięci

wszystkich wspomnień, to skąd ty możesz wszystko wie­
dzieć. Platonie? Przecież nim dusza twoja weszła w ciało,

napojono ją napojem zapomnienia"

18

. W dalszej części

argumentuje, że każdy człowiek otrzymuje od Boga za­

równo ciało jak i duszę. "Bóg nie jest przecież tak ubogi i
nie cierpi medostatek, żeby nie był w stanie każdemu ciału
dać własną duszę"".

Zdecydowaną postawę wobec reinkarnacji reprezentuje

wielki teolog Orygehes. W dziele pt. "Przeciw Celsusowi"

(VIII, 30) wyznaje: "Nie wierzymy w wędrówkę dusz ani
w to, że dusze wchodzą w ciała nierozumnych zwierząt".

Natomiast na innym miejscu mówi. że "należy leczyć tych.

104

105

background image

którzy cierpią na głupia wiarę w reinkarnację"

20

.

Ojcowie Kościoła podkreślają, że wybitny filozof

pogański Porfiriusz wprowadził poprawkę do doktryny
reinkarnacji twierdząc, ze dusze po śmierci wracają tylko w

ciała ludzkie, nigdy w zwierzęce. Jednak ta zmiana nie
usatysfakcjonowała pisarzy chrześcijańskich i ich nega­
tywnego stosunku do całej doktryny wędrówki dusz, o czym
świadczy wypowiedź samego św. Augustyna: "Porfiriusz
(...) zasługuje na prawdziwe uznanie; szkoda tylko, że nie
zrobił jeszcze dalszego kroku i nie przekreślił całej

doktryny reinkarnacji.(...) Był przekonany, że dusze po
śmierci wracają wyłącznie do ciał ludzkich, naturalnie nie

do tych, które opuściły, lecz do innych, nowych. Wstydził

się zapewne uwierzyć w tamto pierwsze, nie mogąc sie

pogodzić z myślą, że matka obrócona może w mulicę, mia­
łaby wozić swego syna; nie wstydził się zaś uwierzyć w to
drugie, nie biorąc pod uwagę, że matka obrócona w młoda
dziewczynę, mogłaby poślubić swego syna. (...) O ileż pię­
kniej uwierzyć w to, że dusze raz tylko przychodzą do wla­
nych ciał. niż w to, że tylekroć wracają do ciał różnych!

21

.

W podobnym tonie wypowiadają się inni pisarze

chrześcijańscy. Przykładowo Hieronim uważa reinkarnację

za naukę "głupich filozofów i niektórych heretyków".

Według Św. Augustyna doktryna u stoi w sprzeczności z
naturalnym porządkiem świata, a jeszcze bardziej z
nadnaturalnym. Apologeta chrześcijaństwa, Laktancjusz
umieszcza reinkarnację w rzędzie bajek, "którymi się
niańczy dzieci". Człowiek poważny, nawet gdy się zabiera

do jej krytyki - zdaniem pisarza - nie powinien pokazywać
po sobie, że ja traktuje poważnie.

Niech tych kilka wypowiedzi Ojców Kościoła, pisarzy

działających w pierwszych wiekach po powstaniu chrze­
ścijaństwa uświadomi, że doktryna reinkarnacji nie powstała

w łonie chrześcijaństwa, nie była propagowana i wyzna­
wana przez pierwszych chrześcijan, a wręcz ostro ja

krytykowano i w całości odrzucano.

3. REINKARNACJA W ŚWIETLE NAUKI

KOŚCIOŁA

W jakim stosunku teoria reinkarnacji pozostaje do nauki

katolickiej i życia chrześcijańskiego? Teologia dogmatyczna

podkreśla, że człowiek stanowi jedność duszy i ciała. Dusza

jest substancjalna forma ciała, z którym tworzy jedna naturę

ludzka, jedna substancję i jedna osobę. Dusza stanowiąc
substancjalna formę ciała, udziela mu życia. Ciało więc żyje

życiem duszy. Dusza jest pierwiastkiem życiowym całego
i jednego człowieka, jest tym, co stanowi ludzkie "ja", rację
tożsamości, centrum osobowości człowieka. Naukę tę okre­
śliła bliżej w 1979 r. Rzymska Kongregacja Nauki Wiary:

"Kościół stwierdza dalsze istnienie i życie po śmierci -

elementu duchowego, obdarzonego świadomością i wola w

taki sposób, że "ja" ludzkie trwa nadal, chociaż pozbawione
przejściowo swej cielesności. Na określenie tego elementu

używa Kościół słowa 'dusza', dobrze znanego dzięki temu,
że posługuje się nim Pismo św. i Tradycja".

Skoro dusza jest ze swej natury substancjalna forma

ciała, wynika stad wniosek, że ciało jest dla niej nie­

zbędnym narzędziem, złączonym z nia w jednej naturze, z
którego pomocą i współdziałaniem dochodzi ona do rozwo­

ju. Chociaż dusza może żyć bez współpracy z ciałem,

jednak nie jest w sunie rozwijać własnego życia; nie

miałaby skad czerpać prawdy i dobra godnego miłości. Na

mocy analogii dusza byłaby podobna człowiekowi zamknię­
temu w ciemnym pokoju i pozbawiona kontaktu z innymi

ludźmi. Ciało więc stanowi bazę dla duszy.

106

107

background image

Z powyższego wynika, że człowiek jako osoba istnieje

ze względu na osobliwa, wewnętrzna, niepowtarzalna

relację duszy i ciała. Chociaż śmierć powoduje rozłączenie

duszy i ciała, jednak nie przerywa ona rzeczywistej relacji

duszy do ciała. Istnienie tej relacji wynika stad, że przy

znianwychwstaniu nastąpi w człowieku połączenie tożsa­

mego, indywidualnego ciała, jakie człowiek posiadał za

życia ziemskiego z tożsama dusza. Rozdzielenie duszy od

ciała nie może być skrajne, by dusza mogła przyjmować

rozmaite ciała nie tracąc przy tym tożsamości. Gdyby
przyjąć wędrówkę duszy, należałoby automatycznie przyjąć
twierdzenie, że dusza traci przy tym swa tożsamość.

Tymczasem dusza istnieje w głębokim związku z ciałem,

przez który tworzy z nim niezatarte znamię, specyfikę,
nadaje jej tożsamość. Podobnie rzecz ma się z ciałem.
Zgodnie z dogmatyka katolicka ciało zostaje poddane stop­
niowemu niszczeniu, nie tracąc przy tym relacji do duszy,
by następnie odrodzić się przy zmanwych wstaniu. Dusze

namiast złączone w ziemskim życiu z tożsamymi ciałami,

a żyjąc w przyjaźni z Bogiem, łącza się z nim. inne nato­

miast, schodzące z tego świata, obciążone wina lub kara,

przechodzą do miejsca oczyszczenia, względnie kaźni

2 2

.

Według wiary chrześcijańskiej sam człowiek nic jest

zdolny do tego, by osiągnąć zbawienie. Nawet gdyby - jak

chcą propagatorzy reinkarnacji w New Age - człowiek
przeżył cały szereg żywotów ziemskich, to nie wystarczy,
by sam siebie oczyścił z win i przez to osiągnął życie z

Bogiem. Jedynie pomoc Jezusa Chrystusa jest dla człowieka

uświęceniem, usprawiedliwieniem, pełnia, łaska, pomocą w
dążeniu do celu. Pomoc i ofiara Chrystusa z jednej strony

i osobista praca nad własnym uświęceniem z drugiej

wystarcza, by w życiu jednym, niepowtarzalnym, "tym
teraz" człowiek osiągnął zbawienie. Tylko wtedy życie

ziemskie nabiera dla człowieka całej swej powagi, kiedy
zdaje on sobie sprawę, że stanowi ono jedna i jedyną

możliwość opowiedzenia się za Bogiem, albo przeciwko
Niemu i to raz na zawsze, bez powtórzenia ziemskiego

życia, odpowiada raz na zawsze ofiara Chrystusa. Wyraźnie
o tym mówi poniższy tekst: "Chrystus raz jeden był ofia­

rowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże sic
nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy
Go oczekują" (Hbr 9. 28).

Ze względu na pelta ofiarę Chrystusa, człowiek nie

musi się drugi raz wcielać, by przezwyciężać grzech. Kto

odrzucił Chrystusa w ziemskim życiu, ten już nie ma szans

na nowe życie. Życie ludzkie ograniczone poczęciem i

śmiercią zostało człowiekowi dane z góry od Boga raz na

zawsze, jest niepowtarzalne, nie można więc go zmarno­
wać. Dobitnie podkreśla to Biblia: "Nie zapomnij, że nie

ma powrotu" (Syr 38, 21). Trzeba wykorzystać czas, jaki
został dany człowiekowi (por. Ef 5, 16; Kol 4, 5). Każda
godziia może być ostatnią; żadna chwila nie wraca, wyko­

rzystywać należy wszystkie. "Jednorazowość życia ludzkie­

go nadaje katolickiej eschatologii piętno szczególnie powa­

żne. Memento mori, jakie ona nieustannie powtarza, ma w
sobie coś z dzwonu bijącego na trwogę: nagli do pośpiechu
celem ratowania swojej duszy. Dopięcie celu ostatecznego

ma w chrystianiźmie charakter 'wyratowania', 'zbawienia',
salus. soteria; wszelkie nawet najmniejsze spóźnienie, może
tu być fatalne w następstwach"

21

. Nasze zbawienie realizu­

jemy "tu i teraz" na ziemi, a nie później w jakimś innym

wcieleniu, w New Age. Kto,tego nie przyjmuje, rezygnuje

z jedynej szansy, którą daje mu Bóg. Przyjmując naiwna
teorię wędrówki dusz człowiek naraża sic ia grzech zu­
chwałości wobec Boga, czyli nie docenia faktu, że Bóg jest
w mocy udzielić człowiekowi szczęścia wiecznego.

108

109

background image

Pozwólmy sobie jeszcze na kilka krytycznych refleksji

w stosunku do teorii reinkarnacji. Według jej propagatorów

kalectwo jest kara za grzechy w poprzednim wcieleniu.
Podobnie należałoby przykładowo tłumaczyć fakt zgwałce­
nia czy morderstwa. Zwolennicy reinkarnacji tłumaczyliby,
że owa osoba musiała zezwolić na ten czyn z powodu złej

karmy. A więc osoba w tym wypadku poszkodowana zgro­

madziła w poprzednim wcieleniu "dług", za który musi

teraz osobiście odpracować. Tego rodzaju twierdzenie
głęboko krzywdzi ludzi, którzy urodzili się upośledzonymi
albo znaleźli się w orbicie morderstwa. Humanitarniej
rozwiązuje ten problem wiara chrześcijańska. Chrześcijanie
wierzą, że talenty i ciężary życiowe zostały nierówno­

miernie rozłożone między ludźmi. Taki stan pochodzi od
Boga, który każdego z nas indywidualnie miłuje: "Komu

wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie" (Lk 12,
48). Bóg nie zadaje człowiekowi ciężaru ponad siły: "Wier­
ny jest Bóg i nie dopuści próby ponad jego siły, ale zsyłając
próbę, sprawi też, abyście ja znieść mogli" (1 Kor 10, 13).
Argumentacja Chrystusowa zadowala nas w spojrzeniu na
nierówność ludzkich losów.

Warto jeszcze pokazać, że w buddyzmie czy hinduizmie

- a więc w religiach, w których teoria reinkarnacji ma
swoje źródło - przyjmuje się całkowicie odmienna kon­

cepcję czasu w porównaniu do chrześcijaństwa. W tamtych

religiach czas biegnie ruchem kolistym, przez co nieusta­

nnie powtarza przebyta drogę. Przez ten zabieg usuwa się

czas jako jeden z istotnych wymiarów rzeczywistości, do­

prowadzając do pozorności naszego życia. W ujęciu chrze­
ścijańskim czas traktuje się jako biegnąca naprzód, nigdy
nie wracająca linie; nie ma więc tu odwracalności czasu.
Przecież w każdej chwili człowiek doświadcza czas; cie­
lesność uświadamia nam, że czas jest zupełnie nieodwra-

m

calny, jest darem Bożym. Usuniecie czasu, jak czynią to

tamte religie, prowadzi do pozorności istnienia osoby
ludzkiej, jako "zjawiska" mało ważnego. Konsekwencja
takiego ujęcia przelotnym staje się ludzkie przeżycie

szczęścia, miłości, cierpienia, które tworzą i wyrażają
człowieka. Głębokie związki matki z dzieckiem, męża z

żona, przyjaciela z przyjacielem rozpadłyby się w nicość w

przejściu w następne wcielenie. Tymczasem nauka Chry­
stusa mówi o czymś zupełnie innym. Podkreśla, że czło­
wiek jest osoba żyjąca w czasie i przestrzeni, jakie mu Bóg
wyznaczył; jego zaś miłość nie jest czymś przypadkowym,
pozornym, czy bezwartościowym. Z realna, a nie pozorna

miłością człowiek Bóg złączył jego zbawienie. Teoria
reinkarnacji stoi w sprzeczności z chrześcijańska koncepcja
zmartwychwstania. Pismo św. wyraźnie mówi o zmartwy­

chwstaniu, a nie o wędrówce dusz: "... wszyscy, którzy
spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy
pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci,
którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia"
(J 5, 28-29). Moment śmierci oddala na jakiś czas duszę od

ciała. Dusza, o czym wyżej mówiono, która w życiu zie­

mskim wysłużyła sobie życie z Bogiem, po śmierci raduje

się już Jego obecnością oczekując już na zawsze połączenia
z tożsamym ziemskim ciałem w momencie zmartwychwsta­

nia. W przeciwnym razie przeżywać będzie nieustanne pas­

mo udręk. Chrześcijańska nauka zgadza się z pojęciem

Bożej sprawiedliwości. Mamy tylko jedno życie. Kto

zmarnuje, zaniedba obecne, "to i teraz" życie, już nigdy
tego nie naprawi. Nie ma dusza innego wcielenia, niż
powrót do swego ziemskiego, jednostkowego, tożsamego

ciała w momencie zmartwychwstania.

Teoria reinkarnacji nie zgadza się także z nauka Ko­

ścioła o niepowtarzalności niektórych sakramentów z tytułu

110

111

background image

niezatartego «Jiarakteru, jakie wyciskają na duszy, np.
chrzest, bierzmowanie, kapłaństwo. Poza tym, jak podkre­
śla dogmatyka katolicka, dusza po śmierci obdarzona jest
pamięcią o przeszłym życiu. Jak wiec wytłumaczyć, że
każdy z ludzi nie pamięta - przyjmując reinkarnacje - nic z
przeszłości (innego życia)? Pamięć człowieka dorosłego

sięga 2 - 5 roku życia, a nie dalej. Gdybyśmy byli rein-
karnowani, bylibyśmy objęci pamięcią i świadomością po­
przedniego życia. Życie nie potwierdza nam tego, czego
domagają się zwolennicy reinkarnacji. Jeśli ludzie przyjmą
poselstwa o życiu wiecznym, które przekazał Chrystus,
uwierzą w Jego zbawienie i żyć beda życiem chrześci­

jańskim, już tu na ziemi uczestniczą w dziele ulepszania

świata, w chrześcijańskiej Nowej Erze.

Niech tych kilka refleksji wystarczy, by wyrobić sobie

opinie o wartości nauki proponowanej przez New Age. Nas,

katolików, bulwersuje fakt odwoływania się przez propaga­
torów reinkarnacji do Biblii, w której nie ma najmniejszych
śladów nauki o wędrówce dusz. Sa teksty, które taka naukę
wręcz potępiają. Ze Słowa Bożego zawartego w Piśmie św.
czyni się kontekst swojej irracjonalnej argumentacji. Potę­

piamy to i wyrażamy swoje oburzenie i protest. Ojcowie

Kościoła odrzucili tę doktrynę i zaliczyli ja w poczet bajek

propagowanych przez "naiwnych filozofów i heretyków".

Dzisiaj należałoby rozszerzyć to twierdzenie w stosunku do
ludzi naiwnych oczekujących, "złudnej Nowej Ery".

Nauka o reinkarnacji nie mieści się w doktrynie

chrześcijańskiej, a nawet pomiędzy wiara w Chrystusa a

reinkarnacja istnieje przepaść. Światopogląd oparty na za­
sadach Chrystusa i światopogląd zbudowany w oparciu o re­
inkarnację, to dwa przeciwwstawne bieguny czy krzyżujące
się drogi: "... im dalej ktoś idzie jedna, tym więcej oddala
się od drugiej. W każdym razie obiema kroczyć nic można!

Trzeba się zdecydować! Albo na drogę Chrystusa, albo na
drogę Buddy! "

M

. Dodałbym: Albo na drogę New Age!

Należy zdecydowanie wybrać, ale jednocześnie zgodzić się

na konsekwencje, które wiaza się z obrana droga.

i Próba akomodacji różnych teorii sprzecznych z

chrześcijaństwem jest najlepsza droga do stworzenia z

katolicyzmu synkretyzmu religijnego (zlepek różnych
wierzeń). Religię chrześcijańska założył i objawił Jezus

Chrystus, przez to jest On dla nas Norma i Droga. "Popra­
wianie" nauki Chrystusa jest konsekwencja braku u wielu
ludzi znajomości, a także wiary w Jezusa Chrystusa, Zba­
wiciela, Boga i Człowieka. Warto z uwaga przeczytać ency­
klikę Papieża. Jana Pawła II pt. "Redemptor hominis".
Można w niej znaleźć dodatkowe argumenty na korzyść

głębokiej wiary w Odkupiciela - Jezusa Chrystusa.

, VIII. NEW AGE - WEZWANIEM DLA KOŚCIOŁA

Stosunek i reakcja człowieka wierzącego wobec sekt -

w tym również New Age - nie może sprowadzać się jedynie

I do wykazania błędów i totalnego potępienia tego ruchu i

ludzi, którzy z nim sympatyzują. Jako ludzie tego samego
Mistycznego Ciała Chrystusa, jesteśmy wzajemnie za siebie

odpowiedzialni. Nie możemy chować się za murami, gdyż

takie podejście prowadzi jednoznacznie do izolacji i

swoistego "sekciarstwa". Nieudolność i odmawianie dialogu

jest niewątpliwie znakiem słabości wiary. Poza tym

najwłaściwsza metoda podejścia do każdej nowości reli­
gijnej, w tym do New Age. jest jej rzetelna ocena w świetle
wiary chrześcijańskiej. W historii chrześcijaństwo zdo­
bywało siłę, poszerzało swoje horyzonty, stawało się
żywotniejsze, bardziej wiarygodne, gdy prowadziło dialog.

Odmowa dialogu nawet z New Age zamknęłaby Kościołowi

112

113

background image

możliwości realizacji współczesnych zadań, jakimi sa rozpo­
znawanie znaków czasu (por. Konstytucja duszpasterska o

Kościele w świecie współczesnym - Gaudium et spes).

Prądy w rodzaju New Age sa dla Kościoła również

szansa oczyszczenia siej z tych elementów, które nie zawsze

posiadają wymiar Chrystusowy. Spotkanie w dialogu z New
Age może wyzwolić - o czym przekonuje J. Sudbrock" -
w ludziach wierzących nowy powiew i nowe zaangażowanie
sic uczniów Chrystusa w ewangelizacje świata. Kierunek,

jaki winien obrać Kościół w stosunku do nowych sekt i

ruchów religijnych, roztropnie wytycza instrukcja Stolicy
Apostolskiej

2

*. W tej konwencji należy również patrzeć na

New Age. Autorzy instrukcji uważają ruchy religijne za

duszpasterskie wezwanie, a nie wroga, którego należałoby
eliminować

27

.

1. Należy przemyśleć na nowo model parafii, która

miałaby charakter żywej, egzystencjalnej, "opiekuńczej"

wspólnoty wiary. Taka wspólnota winna być "na miarę
człowieka" posiadająca braterskie wieży. Chodzi w o

wspólnoty modlitewne,' misyjne, charytatywne, które beda
otwarte na życiowe problemy ludzi: rozwiedzionych, pono­
wnie zawierających małżeństwa, ludzi ztzw. "marginesu",
bezdomnych, bezrobotnych, itd. Należy zauważyć, że wiele
wspólnot parafialnych posiada owe grupy: wiele z nich jest

mocno zaangażowana w różnych wymiarach duszpaster­
stwa. Należałoby tworzyć jednak okazje dla większej

jeszcze liczby wierzących w małych wspólnotach wiary.

2. Potrzeba ewangelizacji, katechezy, kształcenia w

sprawach wiary i nauce chrześcijańskiej, jak np. w zaga-
dmeniach biblijnych, teologicznych, ekumenicznych, ducho­
wości chrześcijańskiej zarówno na poziomie wspólnot para­

fialnych, jak też dla osób zajmujących się ewangelizacja
(duchowieństwo, teologów, przywódców różnych grup

chrześcijańskich). Proces ten powinien mieć charakter
informacyjny (przekazywanie wiedzy - teologii katolickiej,
przedmiot wiary, praktyki, duchowość, kontemplacja, wy­
kłady o innych "religiach": nowych, grupach, jak np New
Age, ruchach młodzieżowych), jak i formacyjny (porady w

sprawach wiary indywidualnej i wspólnotowej, elementy
eschatologiczne, duch wspólnot, itd). Kościół winien być
dla współczesnych nie tylko znakiem nadziei, lecz winien
te nadzieje uzasadniać.

3. Aby trafić do serc również młodych ludzi, należa­

łoby wzbogacać wspólnoty przeżyciowym wymiarem religii.
Nie ma podstaw teologicznych, by wzbraniać się przed

przyznaniem doświadczeniu religijnemu, poprzez przeżycie,
wiodącej roli. Poważnym zagrożeniem dla skuteczności
chrześcijańskiego przepowiadania jest przeintelektualizowa-
nie jego treści. Współcześiue szczególnie młody człowiek
nie szuka racjonalnego wyjaśnienia rzeczywistości przede
wszystkim dlatego, że posiadany przez niego obraz świata
nie mieści w sobie odniesienia do transcendencji. Wiele
zjawisk w świecie posiada swoje naturalne wyjaśnienie, lub

przekazuje się młodzieży w szkołach, na uniwersytetach

nadzieje, że zostaną one wyjaśnione przez intelekt. Stad też

uzasadnienie prawd wiary tylko drogę pojęciowo-

dyskursywna może dla wielu mieć wymiar mitologiczny.

Przykładem jest tu popularność niemieckiego teologa E.
Drewermana, który niemal cały przekaz Biblii i Tradycji

uważa za swoista mitologię i ma wielu zwolenników. Poza
tym współczesne pokolenie poznające świat za pomocą

obrazu telewizyjnego rozwinęło mocniej, niż dotychczas,

prawa półkulę mózgowa, mieszcząca w sobie źródła lu­

dzkiej emocji oraz zdolności do tworzenia syntezy. Nastę­
pstwem tego procesu jest niestałość w przyjmowaniu okre­
ślonych prawd (gdy one maja więcej charakter teoretyczny

114

115

background image

niż praktyczny), skłonność do podejmowania różnych ini­

cjatyw, następuje u tych ludzi dominacja emocji i ujęcia

globalnego nad racjonalnością i analiza. Mając to na
względzie, należałoby tak kierować młodymi chrześcijana­
mi, by osobiście odkrywali "w głąb" Chrystusa przez mo­
dlitwę i angażowanie się w ruchy działające w ramach

Kościoła. Troska ta ma mieć charakter wielowymiarowy:

winna dotyczyć zarówno spraw duchowych, jak i ciele­

snych (zdrowie), psychologicznych, społecznych, kultural­
nych, ekonomicznych, społecznych, itd.

W dużych ośrodkach miejskich przynależąca do parani

anonimowa społeczność nie stwarza możliwości nawiązania
osobistych relacji, które potrzebne sa przeżyciu religijnemu.

Młodzi stwierdzają, że w takim zgromadzeniu czuja się

całkowicie wyizolowani. A więc klimat właściwy dla do­

świadczenia religijnego jest w takich wspólnotach, gdzie
występują nie statystyczne, ale emocjonalne więzy pomię­
dzy jej poszczególnymi członkami. W tym kontekście nie­

zwykle ważna rola przypada animatorowi grupy, który musi

posiadać autorytet wypływający z bogactwa i głębi oso­
bistych doświadczeń religijnych.

4. Nowe ruchy religijne, również New Age, zako­

rzeniają się w krajach o "młodym stażu" chrześcijańskim,
np w Afryce, Azji. W Kościołach o bogatej kulturze naro­
dowej winno się uwzględniać ich tradycje i łączyć (akomo-
dować) - w miarę możliwości - z nauka Chrystusa. W
przeciwnym wypadku będzie to chrześcijaństwo narzucone

z zewnątrz, skostniałe, niezrozumiale w danej kulturze: w
ten sposób może narazić się na unicestwienie.

5. Kościół winien szukać nowego, zrozumiałego dla

odbiorców, języka wiary. Kazanie ma mieć "zakotwiczenie"

w życiu religijnym, nie teoretyzowaniem, moralizowaniem
czy spekulacja intelektualna. Winno implikować świadectwo

życia tego, kto je głosi. Ważna rolę pełnia wykorzystane

odpowiednio środki komunikacji, jak np. wystrój, oświetle­

nie, śpiew charaktciyzujacy się bogactwem harmonii i

wypełniający cala przestrzeń, wykorzystanie kanonów,
urozmaicenieliturgii, itd.

6. Przewodnik liturgii winien sam usuwać się z centrum

w celu zrobienia miejsca Chrystusowi i uwydatnić miste-
ryjna obecność Boga. Liturgię winno się tworzyć w kli­
macie medytacji i kontemplacji. Taki styl sprawowania
liturgii zmierza do tego, żeby uczestnictwo miało charakter

jednocześnie indywidualny* i wspólnotowy. W związku z

tym, że na świecie zmniejsza się liczba kapłanów, należy

zwrócić uwagę na kształtowanie przywódców grup religi­

jnych spośród laikatu. Winno się wybierać takich przy­

wódców, którzy maja dar współpracy z duszpasterzami tak
w dziedzinie duchowej, jak i pastoralnej; współpraca z
kapłanami nie powinna się kojarzyć z wymiarem admini­

stracyjnym, urzędowym czy rozjemczym, ale należy w nich
widzieć braci, przewodników, pocieszycieli i ludzi mo­
dlitwy. Również należałoby, zdaniem Instrukcji Stolicy

Apostolskiej, zmniejszać dystans w różnych formach du­

szpasterskich pomiędzy kapłanami i laikatem.

Winę za rozprzestrzenianie się New Age ponosi

również Kościół w tym względzie, w jakim nie potrafi

nawiązać kontaktu z poszczególnymi potrzebami religijnymi

wiernych. Potrzeby duchowe wiernych nie sa zawsze do
końca uświadamione przez przywódców grup religijnych.

Jest to zwłaszcza aktualne dziś. Wielu ludzi "czuje się

wyobcowanych", wykorzenionych, anonimowych w kontek­
ście masowych społeczeństw demokratycznych. Kościół nie
może absolutnie powielać metod społecznej integracji

stosowanych w grupach świeckich. Potrzeb duchowych
wiernych nie zaspokoi żadna ich namiastka (np. spo-

background image

wiedników - psychoterapeuta, spokój duciu - pieniądze).

Kościół z jednej strony musi uczyć sic współczesnego

świata: bez leku, kompleksu przed krytyka i atakami, a z

drugiej odważnie realizować nowa ewangelizacje- Nowa
ewangelizacja musi aktywnie skupiać sic nad problemami

współczesnego świata, a przy tym formułować odpowiedzi
bardziej przekonywujące i wyzwalające, czego nie uczynią
ludzie z wizja ezoteryzmu i gnostycyzmu.

Z cala pewnością uwiarygodni sic Kościół Chrystu­

sowy, gdy przedmiotem swego nauczania obejmie również
niektóre z (enutów, które ludzi fascynują, chociaż moga
być trudne do zinterpretowania z punktu widzenia Kościoła.
Ze strony Kościoła wymaga to wielkiej pracy myślowej i
formacyjnej. Kościół winien poddawać ciągłej analizie znaki

czasu. Jednym z nich jest fenomen powrotu do sacrum i

fakt, że niektórzy ludzie swoja potrzebę sacrum próbują
zaspokoić w sektach czy różnorodnych grupach religijnych.

Nastawienie wobec New Age z cała pewnością nie mo­

że mieć charakteru walki, wytykania zarzutów i błędów,
budowania murów, alienacji. New Age - należy to dobitnie
powiedzieć - jest szybko rozprzestrzeniająca sic herezja. Jak
każda inna herezja, mieści w sobie jakiś element prawdy,
która tuleży wydobyć, a nie podeptać. Ruch w jakimś sto­

pniu wychodzi do współczesnego człowieka z fałszywa pro­

pozycja "nowej religijności", która w stopniu niezadowa­
lającym zaspokajał Kościół Katolicki. Jest tu wielkie pole

działania dla współczesnego Kościoła Chrystusa. Realizowa­

nie nauki Chrystusa, łącznie ze świadectwem autentycznego
życia w Duchu Świętym jest z cała pewnością wystarcza­

jącym argumentem, by być postrzeganym jako Kościół

prawdziwy, wiarygodny, pociągający innych do Chrystusa.

Historia pokazała, że Prawda Ewangelii zwycięża wszelkie
nowinkarstwa pseudoreligijne. Owe pseudoreligijne ruchy.

typu New Age, należy traktować jako fenomeny wprowa

dzajace oczyszczanie dla poszczególnych wspólnot chrze

ścijańskich. Zjawisko New Age winno być 'filtrem
impulsem" wobec tuszej chrześcijańskiej wewnętrznej od no
wy tu korzyść jeszcze skuteczniejszej sprawności duszpa

sterskiej Kościoła.

background image

Z A K O Ń C Z E N I E

Rok 2000 stanowi wręcz magiczna barierę fascynująca

futurologów. W ciągu ostatnich lat pojawiła sie na świecie
lawina różnorodnych prognoz, opracowanych przeróżnymi
metodami, przeważnie z wykorzystaniem najlepszych kom­
puterów. Wspólna cecha tych przepowiedni jest oczekiwanie
na coś zupełnie nowego, odrzucającego dotychczasowe pra­
wdy, aksjomaty i dogmaty. A jednocześnie jest to próba

realizacji odwiecznego marzenia ludzkości o nadejściu

"złotego wieku", ery spokoju i dobroci, wkroczenia czło­

wieka w bramy jakiegoś raju... Zawsze tak było w historii,
że na przełonue epok ludzkość spodziewała sie nadejścia
nowych, szczęśliwszych czasów, w których maja ziścić sie
nowe marzenia. Stanowi to podstawowe źródło rozprze­
strzeniającej sic na naszych oczach Nowej Ery - New Age.

Mamy do czynienia z ruchem New Age, który w swo­

isty sposób nie zagraża samemu Chrystusowi i Jego nauce,

ale raczej wielu słabym chrześcijanom. Zlepek ideowo-

myślowy. jakim jest New Age, stanowi naglące wezwanie

dla wszystkich wyznawców Chrystusa, aby pogłębiali

naukę Chrystusa i żyli nia na codzicn. Nadzieja, jaka

formułuje New Age, jest złudna wobec prawdy Chrystusa.
Nadzieję możesz mieć jeszcze większa, gdy pełniej zaufasz
Bogu. Zacznij głębiej studiować objawienie Boga zapisane

121

background image

na kartach Pisną Św. Nic zniechęcaj siej. gdy spostrzczesz.

jak wysokie cele stawia Chrystus przed Tobą. On ofiaruje

Tobie łaskę, pomoc, byś je zdobył. Potrzeba, abyś był

otwarty. Wówczas z siedemdziesięciu dwoma uczniami
Chrystusa zawołasz: "Panie, przez wzgląd na Twoje imie.

nawet złe duchy nam się poddają!" (Lk 10, 17).

P R Z Y P I S Y

Przypisy do rozdziału I

1. Tłumaczenie polskie K. Skorupski, P. Kostyło. Kraków

1992 r.

2. Tamże s. 8.

3. J. Sudbrack. New Age, und was davon bleiben mag.

"Geist und Leben" 62: 1989 tu 1 s. 45.

4. M. Basilea Schlink. New Age aus biblischer Sicht.

Darmstadt 1987 s. 5.

5. Z. Pawłowicz. Kościół i sekty w Polsce. Gdańsk 1992 s.

200.

6. B. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika. Co to

jest New Age? "Znak" 434: 1991 nr 7 s. 70.

7. M. Giertych. New Age - niebezpieczny prad. "Rycerz

Niepokalanej" 436: 1992 nr 10 s. 4.

8. Danneels, jw. s. 9.

9. K.R. Wade. Sekrety New Age.Tłumaczenie polskie E.

Kamińska. Warszawa 1991 s. 12.

background image

10. Revelation: The Birth of a New Age. Lorian Press

1976.

11. Z. Sareło. New Age a Kościół. "Communio" 52: 1989

nr4s. 119.

12. Tamże s. 119.

13. A. Hoffmann. How LSD Originated. "Journal of

Psychedelic Drugs". Vol. 11 (1-2). Jan-Jun 1979 s. 53-60.
Na temat badań i funkcjonowania LSD zob. art. B.
Dobroczyński. Psychologia Ery Wodnika. "Znak" 447:

1992 nr 8 s. 108-120.

14. Wade, j w . s. 6 n.

15. M. Boullet. Le choc des medias. Paris 1985 s. 67 nn.;

Sareło, jw. s. 124 n.

16. M. Rusecki. Istota i geneza religii. Warszawa 1989 s.
10. Do propagatorów i wyznawców myśli orientalnej

najbardziej inspirujących dla New Age należą: Shunryn
Suzuki, Dalaj Lama, Daisetz Teitaro Suzuki, Timothy

Leary, Alan Watts, Maharishi Mehesh Yogi. Rudolf

Steiner, itd.

17. Zdaniem Z. Sareły (jw. s. 124) "niejednolitość ruchu

wypływa z faktu, że nie jest on sterowany, ale rozwija sie.
spontanicznie". Inaczej sadzi M. Giertych (jw. s. 4). Jego
zdaniem " ternu n New Age od dawna funkcjonuje w maso­
nerii. To byłoby jedno środowisko, skad się wywodzi.

Jeszcze bardziej widoczne sa powiązania ze środowiskiem
teozoficznym. Sa to środowiska okultystyczne, od których

normalny wierzący katolik stroni".

18. Śmierć Mertona teoretycy New Age łącza z przeżyciem

oświecenia. Prawdziwa przyczyna jego śmierci było

porażenie prądem w hotelu w Bangkoku.

19. B. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika s. 81.

20. Schlink, jw. s. 15; C. Cumbey. Die sanfte Verfuhrung.
Aslar 1986 s. 165.

21. Rusecki, j w . s. 97.

124

22. "Revelatio jest otwarciem się głębi duszy ludzkiej -

"objawieniem", a wiec przede wszystkim psychologicznyn

modus, i, jak wiadomo, nie może być on ponadto niczyn
innym". C.G. Jung. Psychologia a religia. Tłumaczene
polskie J. Prokopiuk. Warszawa 1970 s. 162.

23. Tamże s. 228.

24. Chodzi o ćwiczenie wrażliwości przy pomocy grupo­
wego prania mózgu, zbiorowej analizy indywidualny li
wyznań ludzkich i poddawaniu sie zbiorowej ocenie. Gnna

manipuluje jednostka, pozbawia ja osobowości. Kryteriun

dobra i zła staje sie grupa, a nie sumienie, czy obiek­

tywizm.

25. Jw. s. 149.

26. Los Angeles 1980.

27. Słowo ulubione przez autorów New Age.

28. Sudbrack. jw. s. 46.

29. Por. A. Szostkiewicz. Era Wodnika. "Tygodiik

Powszechny" 2169: 1991 nr 4 s. 4.

30. Danneels, jw. s. 18.

31. The astrology of America.s Destiny. New York 19

T

5

s. 205; por. Wade, jw. s. 31 n. Jedni autorzy ruchu sad3.

że początek nowej ery rozpoczął sie w 1904 r., a zakończy
w 2375, natomiast inni twierdza, że samo datowanie nie

1 M

istotne. Por. M. Kehl. Heilsverheißung des New Age. "Gest
und Üben" 62: 1989 nr 1 s. 8.

32. I. Hölscher. Der Schrei des Falken. W: Wege in dn

neues Bewußtsein. Hrsg. von W. Dahlberg. Frankfurt 1987

s. 30.

33. Ferguson, jw. - tekst umieszczony na okładce - cyt. za

A. de Lassus. New Age. Nowa religia? Tłumaczetie

polskie P. Kalina. Warszawa 1993 s. 8.

34. R. Montgomery. Threshold to Tomorrow. New Ytrk

1982

s

. 248.

background image

35. Tenże. Aliens Among Us. New York 1985 passim; por.

Wade. jw. s. 30.

36. W trakcie redakcji tej książki wydana została praca
zbiorowa pod red. ks.Ignacego Deca pt. Złudzenia Nowej
Ery. Teologowie o New Age. Wroclaw 1993. w której o
guostyckich korzeniach ruchu pisze ks. Piotr Liszka
(Rozdział II ss. 49-59). Zob. J. Vernette. Powrót gnozy.

"W Drodze" 168: 1987 nr 8 s. 29-39.

37. Por. podobne stwierdzenia u Świadków Jehowy.

38. Zob. Schlinck. jw. s. 18 n.

39. J. Ankerberg, J. Weldon. The facts on the New Age
Movement. Harvest House Publishers 1988 s. 20.

40. Panteizm New Age różni sie zdecydowanie od innych

religii, chociaż występują wspólne cechy z buddyzmem
tybetańskim.

41. Danneels, j w . s. 32.

42. C. McLaughlin. Tuning In to the Best Channel. "New

Realities" July/August 1987 s. 38; por. Wade. jw. s. 45.

43. K.R. Wade. Tamże s. 41.

44. Ankerberg, Weldon, j w . s. 9.

45. J. Roberts. The Seth Material. New York 1987 cyt. za
Wade, jw. s. 47.

46. Th. Roszak. Unifinished Animal. New York 1969 s.

71.

47. Wade, jw. s. 50.

48. Zob. H. Zimoń. Buddyzm. W: Religioznawstwo w
katechezie. Red. M. Majewski, H. Zimoń. Kraków 1987 s.

162-179.

49. Por. G. Chemparathy. Chrześcijaństwo w religijnym

spotkaniu z hinduizmem. "Communio" 52: 1989 nr 4 s. 48.

1A

50. New Age rozumie pojecie reinkarnacji jako postęp,

pozytywna ewolucje. De Lassus, jw. s. 24 n.

51. Wade, jw. s. 95.

52. Warszawa 1993.

53. Słowo "dalajlama" oznacza żyjącego buddę (mongolskie

dalaj=ocean; tybetańskie lama = nauczyciel).

54. Dalajlama Tybetu, jw. s. 18-24.

55. B. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika s. 87.

56. A. Budzisz. Gaia. "Encyklopedia Katolicka". T. 5.

Lublin 1989 k. 806.

57. nr 6 1992 s. 10 n.

58. Pyramid Books nad the New Age Collection Catalog.

Salem, Mass.: Pyramid Books.undated but from 1988 s. 5 -

cyt za Wade. jw. s. 82.

59. Crystal Healing. Vol. 2. The Therapeutic Application

of Crystals and Stones. Santa Fe 1987 s. 22. Poza tym New

Age sadzi, że przyszłością ludzkości jest właśnie wege­

tarianizm. Wg ruchu nasza planetę stać na wyżywienie

wszystkich ludzi wyłącznie pokarmem roślinnym. Gdyby

utrzymywać na poziomie obecnym hodowle zwierząt, wów­

czas grozi ludzkości głód. Przykładowo do wyprodukowania

10 ton mięsa zużywa się około 100 ton paszy roślinnej

bogatej w białko. M. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze

Wodnika s. 75 n.

60. Zamieszczony w "Arcanum" 7: 1992 na okładce.

61. Folder pochodzi z "Centrum Terapii Homa". Dachów

31, 66-624 Bobrowice.

62. Sudbrack, jw. s. 54.

63. M. Dobroczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika s. 73.

64. Na temat teologii feministycznej zob. T. M. Pereira.

o ^

, e 0

'

0 g i i f e n u r a s ,

y c a i e j - "Communio" 78: 1993 nr 6

s. 83-92.

127

background image

65. Wade.jw. s. 110n.

66. Ferguson, jw. s. 406.

67. M. Dobraczyński. Proteuszowe oblicze Wodnika s. 74.

68. Giertych, jw. s. 4.

69. Cumbey, jw. s. 145; Schlink, jw. s. 12.

Przypisy do rozdziału II

1. Jan Paweł I I . Kościół wspólnota ewangelizacyjna.

Przemówienie Ojca Świętego do I grupy Biskupów. "L,

Osservatore Romano". Wydanie polskie. 1993 nr 2 s. 16 n.

2. Z.J. Zdybicka. Człowiek i religia. Lublin 1978 s. 123 n.

3. Tamże s. 124.

4. Rusecki, jw. s. 189 n.

5. Zob. W. Granat. Ateizm. "Encyklopedia Katolicka". T.

1. Lublin 1985 k. 1030-1040; R. Tomczak. Humanizm

ateizmem? "Aspekty" 64: 1991 nr U s. 14.

6. Szkice z psychologii religii. Tłumaczenie polskie J.

Prokopiuk. Warszawa 1968 s. 134; Z.J. Zdybicka. Religia

i religioznawstwo. Lublin 1988 s. 15.

7. Rusecki, jw. s. 64.

8. Jan Paweł I I . Redemptor Hominis. Wydanie polskie.

Poznań 1979 s. 4.

9. Zob. R. Tomczak. Nauczycielska działalność Jezusa

Chrystusa. "Studia Paradyskie". T. 3. Paradyż 1993 s.

151-158.

10. Por. Słownik Teologii biblijnej. Red. X. Leon-Dufour.

Wyd. 3. Poznań 1990 s. 179-182.

11. Th. Roszak. Unfinished Animal. New York 1975 s. 71.

12. The Turning Point. New York 1983 s. 305.

13. Jw. s. 91.

14. Tamże s. 98.

15. Por. Ewangelia wg św. Jana. Wstep-przekład z ory-

ginału-komentarz. Oprać. L. Stachowiak. Poznań-Warszawa

1975. Pismo Święte Nowego Testamentu IV s. 157-178.

16. Tamże s. 251-260.

17. Tertulian. Apologeryk, 48. Tłumaczenie polskie J.

Sajdak. Poznań 1947 s. 190.

18. P.G. 7, 830 n.

19. P.G. 7, 333.

20. Orygenes. Przeciw Celsusowi. Tłumaczenie polskie S.

Kalinkowski. Warszawa 1986 s. 181.

21. Św. Augustyn. O Państwie Bożym. X, 3. T. 1.

Tłumaczenie polskie W. Kornatowski. Warszawa 1977 s.

484 n.

22. W. Granat. Dogmatyka katolicka. Synteza. Lublin 1964

s. 437-461; Katolicki katechizm dorosłych. Wyznanie wiary

Kościoła wydany przez Niemiecka Konferencje Biskupów.

Poznań 1987 s. 117-120.

23. P. Siwek. Wędrówka dusz. Reinkarnacyjne utopie.

Warszawa 1937 s. 38.

24. Tamże s. 64 n.

25. Sudbrack, jw. s. 56-63.

26. Pełne brzmienie tego dokumentu: Sekty albo nowe

ruchy religijne. Wyzwanie duszpasterskie. "L, Osservatore

Romano". Wydanie polskie. 1986 nr5s. 3-6.

27. Zob. J. Krucina. Ruchy religijne i sekty - wyzwanie

Kościoła. "Colloquium Salutis". T. 20. Wrocław 1988 s.

95-107.

128

129

background image

S Ł O W N I C Z E K

ANTROPOZOFIA - (gr. antropos = człowiek, sophia ~>
mądrość) nauka głosząca możliwość poznania świata

pozamaterialnego, duchowego za pomocą daru jasno­
widzenia dającego sic osiągnąć przez ćwiczenia i praktyki.
Twórca był Rudolf Stciner (1861-1925).

APOLOGIA - (gr. apologia = obrona) usprawiedliwienie,

odparcie zarzutów.

APOTEOZA - (apotheosis = ubóstwienie) ukazywanie w
świetności i chwale jakiejś postaci lub wydarzenia; w religii
uznanie istoty ludzkiej za bóstwo.

ASTROLOGIA - (gr. astrologia = nauka o gwiazdach)
praktyka rozpowszechniona już w starożytności zajmująca
sic przepowiadaniem losu człowieka na podstawie położenia
gwiazd lub planet.

AUTOSOTERYZM - (gr. autos - sam; soteria = zbawie­

nie) nauka głosząca tezę, że sam człowiek bez pomocy
Boga jest w stanie osiągnąć wyzwolenie (zbawienie) od

ograniczeń bym ludzkiego.

background image

DEIZM - (łac. deus = Bóg) doktryna fdozoficzno-religijna
uznająca Boga za Stwórcę świata, ale odrzucająca wiarę w
kierowanie przez Boga losami świata, wiarę w cuda i
objawienie.

EGZORCYZM - forma zaklęcia zmierzająca do usunięcia
z człowieka lub rzeczy złych mocy; w Kościele katolickim -
obrzęd liturgiczny służący uwolnieniu osoby opętanej od
ducha nieczystego (szatana).

EZOTERYZM - (gr. esoterikos = wewnętrzny) w religiach
tendencja polegająca na ukrywaniu doktryny i kultu przed
obcymi, mewttjemniczonymi; najczęściej występuje w gno­
zie, w masonerii, a także w organizacjach antropozo-

ticznych i teozoficznych,

GNOZA - (gr. gnosis => poznanie) określenie wielu róż­
nych stanowisk ftlozoficzno-religijnych pretendujących do
zdobycia wiedzy z odrzuceniem wiary; monopol na jej
posiadanie rościli sobie jedynie wybrani, którzy traktowali
wiedza jako swoista tajemnicę. W ciągu wieków gnoza stała
się składnikiem wielu systemów.

GURU - mistrz duchowy, przewodnik w życiu duchowym,

cieszący się wielkim autorytetem i szacunkiem, budzący lęk

i respekt. Uważany jest niekiedy za wcielenie bóstwa, albo
posiadający boska moc, "wiedze tajemną".

IMMANENCJA - (łac. immanens = zostający w czymś)

będący wewnątrz czegoś, nie wychodzący poza dany
przedmiot, nie wynikający z działania jakiegoś czynnika

zewnętrznego.

KABAŁA - (hebr. qabbala = tradycja \tajemna\) zbiór

doktryn żydowskich uznających hierarchię istot pośrednich

między Bogiem a stworzeniem; wróżenie z kart, z ręki, z
liczb, wróżba.

KARMA - (sanksr. karma - czyn, dzieło) w religiach
wschodnich - suma uczynków człowieka spełnionych w po­
przednich egzystencjach decydująca o charakterze nowego
wcielenia w łańcuchu reinkarnacji.

KRYPTOMNEZJA - (gr. kryptos = ukryty; mneine - pa­
mięć') "ukryte pamiętanie", pamięć podświadoma polegająca
rzekomo na przypominaniu sobie czegoś, co tkwi głęboko

w naszej pamięci. Niektórzy są skłonni uważać objawy
uzyskiwane dzięki zjawisku kryptomnezji za argument na
korzyść reinkarnacji

LSD - (Lyserg Saure Diethylamid - półsynteza kwasu
lizergowego) środek halucynogenny, uzależniający, wywo­

łujący omany wzrokowe, słuchowe, dotykowe, zmianę na­
stroju: euforię lub depresje, zmianę osobowości.

MAGIA - to wykonywanie określonych czynności o chara­

kterze rytualnym i misteryjnym z równoczesnym wypo­
wiadaniem tajemniczych słów, niekiedy zaklęć przez maga
(uzdrawiacza, zaklinacza, szarlatana, czarownika, szamana,
wodza) rzekomo obdarzonego nadzwyczajnymi uzdolnie­

niami i mocą przez siły wyższe (bóstwa, duchy zmarłych

przodków, demonów), którego zabiegi mają w sposób

natychmiastowy spowodować skutek'przez niego pożądany.

Wyróżnia się magię białą (której cele są zawsze pozytywne,
np. ustąpienie choroby, urodzaj) i czarną (której cele są złe,
np. spowodowanie nieurodzajów, choroby, śmierci).

132

133

background image

MEDIUM - (łac. rnedius = środkowy) osoba rzekomo
zdolna do pośredniczenia miedzy światem materialnym a

światem duchów.

MESKALINA - środek halucynogenny, powodujący euforie
i stany odurzenia połączone z barwnymi halucynacjami
wzrokowymi oraz dłużej trwające zaburzenia osobowości.

Zażywanie środka prowadzi do uzależnienia, narkomanii.

MONIZM - (monos • jedyny) system filozoficzny wyzna­

jący zasadę jedności bytu: istnieje tylko substancja mate­

rialna (monizm materialisfyczny) albo duchowa (monizm
spirytystyczny).

NARCYZM - bezwzględne umiłowanie siebie, zwłaszcza
zafascynowanie sic swoja uroda.

NIRWANA - stan najwyższej szczęśliwości, nieśmiertel­
ności, raj.

OKULTYZM - (łac. occultus - tajemny, ukryty) pseudo­

naukowa teoria o istnieniu nadprzyrodzonych sił tajemnych,
z którymi moga obcować tylko ludzie wybrani.

PANTEIZM - (gr. pan - wszystko; theos = bóg) pogląd

filozoficzno-religijny odrzucający istnienie Boga

osobowego, utożsamiający boga z przyroda lub głoszący, że
bóg istnieje w przyrodzie immanentnie.

REINKARNACJA - (łac. reincarnałio = ponowne wciele­
nie) wiara w wielokrotne odradzanie sic człowieka po
śmierci przez wstępowanie jego duszy w ciało innej istoty;
szereg kolejnych rodzajów życia prowadzi do nirwany.

SATANIZM - (łac. satan = szatan) system, w którym

oddaje się kult szatanowi.

SEKTA - (łac. secare = odcinać) grupa religijna oderwana

od Kościoła przyjmująca własne zasady doktrynalne,
kultowe, organizacyjne.

SPIRYTYZM - (łac. spiritus = tchnienie, duch) wiara w
możliwość obcowaiua z duchami osób zmarłych za po­
średnictwem specjalnych osób (mediów) w czasie seansów
spirytystycznych.

SYNKRETYZM - (gr. synkretismos = złączenie się dwóch

przeciw trzeciemu) łączenie w jedna całość różnych, po­
glądów filozoficznych, religijnych, społecznych.

TAROT - (wł. tarocco) dawna gra w karty, do której się

używa 78 kart z 7 królami.

TEIZM - (gr. theos - bóg) pogląd filozoficzno-religijny

uznający istnienie poza przyroda jedynego osobowego Boga,

będącego stwórca świata i sprawującego stałe opatrzno­
ściowe kierownictwo nad światem.

TEOZOFIA - (gr. theos = bóg; sophia = mądrość) doktry­
na filozoficzno-religijna głosząca możliwość uzyskania
bezpośredniego kontaktu człowieka ze światem nadprzy­
rodzonym i poznania jego tajemnic za pomocą specjalnych
praktyk.

TRANSCENDENCJA - (łac. transcendens = przekraczają­
cy) istnienie przedmiotu poznania poza umysłem pozna­

jącym, badź bytu absolutnego poza rzeczywistością.

134

135

background image

TRANSFORMACJA - (łac. transformatio = przekształ­
cenie) przeobrażenie, przemiana, przeistoczenie.

WEGETARIANIZM - (łac. vegetarius = roślinny) odży­

wianie się potrawami roślinnymi lub roślinno-nabiałowymi

z wyłączeniem mięsa; jarstwo.

S P I S T R E Ś C I

SŁOWO WSTĘPNE 5

CZEŚĆ I
CZYM JEST NEW AGE? 9

I. Określenie New Age 10

II. Korzenie New Age 12
III. Źródła popularności New Age 16

IV. Doktryna New Age 22

1. Nowa nauka 22

2. Nowa religia 25
3 Nowa psychologia 28
4. Astrologia 34
5. Gnoza 40
6. Nauka o Chrystusie 44

A. Wiara 46
B. Grzech 47
C. Zbawienie 48

D. Modlitwa 49
E. Cierpienie i śmierć 50

7. Spirytyzm 50
8. Reinkarnacja 55 '

137

background image

A. Istota reinkanucji 55

B. Popularność reinkarnacji 58
C. Dalajlama Tybetu 61

9. Naturalizm 64

10. Feminizm 69
11. Symboliczna liczba "666" 71

V. Cele i plany New Age 74

CZEŚĆ II

NEW AGE A CHRZEŚCIJAŃSTWO 77

I. Człowiek 79
I I . Religia 85

I I I . Jezus Chrystus 91
IV. Przyszłość 96
V. Spirytyzm 99
V I . Zdrowie holistyczne 103

VII. Reinkarnacja 106

1. Reinkarnacja w Piśmie Św.? 107

2. Ojcowie Kościoła o reinkarnacji 111

3. Reinkarnacja w świetle nauki Kościoła . . 114

VIII. New Age - Wezwaniem dla Kościoła 121

£ ¡ 0 SKOŃCZENIE

PRZYPISY

%

ONA C

1

,0**


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
03 ulotka new age
New Age, 01 ANDRZEJ WRONKA - TRÓJCA ŚWIĘTA - META JĘZYK, P. Andrzej Wronka
NEW AGE
Okultyzm,magia, spirytyzm,czary, wróżby,New Age,bioenergioterapia,medycyna alternatywna,niekonwencjo
Twardy new age-amulety, New Age,sekty,zagrożenia, New Age
new age, Socjologia
New Age kalendarz na 11rwydany przez UE
O metodzie Silvy, New Age,sekty,zagrożenia
The New Age of History?ter the00s
Inne religie, RELIGIE WSCHODU, RELIGIE WSCHODU: stały się ważnym elementem składowym ruchu New Age,
New Age, ►CZYTELNIA
Obietnice NEW AGE Verlainde, apologetyka
O New Age a skrocie
New Age - referat, Teoria Literatury
J Tomasiewicz Neopoganizm w dobie New Age
New Age

więcej podobnych podstron