Żelazo
Fe - ferrum - błyszczący srebrzystobiały metal. W przyrodzie
występuje w postaci pospolitych minerałów, jak magnetyt,
hematyt, limonit, piryt i inne, oraz w stanie rodzimym w wielu
częściach świata, dlatego znane było już od najdawniejszych
czasów.
Żelazo meteorytowe, ze znaczną zawartością niklu, znane było
pierwotnemu człowiekowi, który posługiwał się nim już w epoce
kamiennej. Kolebką żelaza jest państwo Sumerów w pł.-zach.
części Mezopotamii, gdzie znaleziono nóż z żelaza zawierającego
ponad 10 % niklu, a więc metal pochodzenia meteorytowego. W
języku twórców tego noża żelazo nazywało się urudu-an bar, co można tłumaczyć na
"miedź z nieba". Niewiele młodsze zabytki znalezione na tym terenie, pochodzące z około
3 tysięcy lat p.n.e., wykonane były bez domieszki niklu, co świadczy o wytopie z rud.
W Egipcie żelazo znane było około 4 tysiące lat p.n.e., zaś około 1350 lat p.n.e. było już
w powszechnym użytku. W grobowcu Tutenchamona (około 1360 - 1349 roku p.n.e.)
znaleziono wiele przedmiotów wykonanych z żelaza m.in. żelazny sztylet. Ciekawostką
wśród zabytków z tego okresu są: złoty pierścień z żelaznymi ozdobami, oraz pierścienie
z około 1300 roku p.n.e. ozdobione płytkami z
miedzi
, ołowiu, srebra i żelaza, co
świadczy o ich kultowym przeznaczeniu.
W Indiach wytwarzano żelazo prawdopodobnie około 2 tysiące lat p.n.e., natomiast w
Chinach żelazo weszło do powszechnego użytku za panowania cesarza Chuang - Wanga
(696 - 682 rok p.n.e.).
Wśród narodów europejskich Grecy i Kreteńczycy pierwsi zaczęli używać żelaza (1400 rok
p.n.e.), Rzymianie zaś poznali ten metal później. Do końca VI wieku p.n.e. używali go na
ozdoby i do wyrobu narzędzi rolniczych, podczas gdy "dzikie" ludy Europy środkowej
wytwarzały już żelazne miecze i inną broń.
Bardzo starym ośrodkiem rozwoju hutnictwa żelaza jest Daleki Wschód, Indie, Chiny i
Japonia. Wyroby z żelaza wykonywane na tym obszarze metodą odlewania lub kucia
osiągały wielkość i precyzję, jaka na terenie Europy opanowano dopiero 1000 lat później.
Przykładem może być kolumna stojąca do dnia dzisiejszego na dziedzińcu w Delhi,
wykonana na przełomie starej i nowej ery - o masie około 6 ton i wysokości ponad 8
metrów. Kolumna ta była cokołem posągu człowieka - ptaka (garudy), a zachowana jest
w doskonałym stanie, bez śladów korozji, co tłumaczy się bardzo dużą czystością metalu.
Inny przykład to odlany w Chinach posąg Buddy o wysokości 22 metrów, natomiast w
Indiach żelazo wykorzystywano przy budowie wiszących łańcuchowych mostów.
O powszechności wytapiania żelaza w tym rejonie świadczy również forma opodatkowania
wprowadzona w 511 roku p.n.e. przez jednego z władców chińskich. Zgodnie z
zarządzeniem, jako podatek płacono m.in. 326 kg. żelaza za każdy kilometr podległego
mu państwa.
U nas początek epoki żelaza przypada na VII wiek p.n.e., mimo że żelazo znane było już
w okresie rozkwitu kultury łużyckiej, a pierwszy wytop żelaza datowany jest na 750 rok
p.n.e.. Największy rozkwit starożytnego hutnictwa żelaza na terenie Polski przypada na
okres wpływów rzymskich. W tym okresie działało tutaj kilka ośrodków hutniczych, z
których największe to w rejonie Krakowa - m.in. na terenie dzisiejszej Nowej Huty - oraz
w rejonie Gór Świętokrzyskich. Według szacunkowych obliczeń, w tym drugim ośrodku w
okresie II - IV wiek n.e. wytopiono około 20 milionów kilogramów żelaza, co pozwalało na
eksport do innych krain. Pamiętać przy tym należy, że cena żelaza była w tych czasach
bardzo wysoka (król Karol wielki nosił Żelazna Koronę (Corona Ferrea, tzw. Koronę
Lombardii, uznaną od VII wieku za najwyższą oznakę władzy.
Rozwój hutnictwa żelaza w czasach nowożytnych wiąże się głównie z rozwojem pieców
hutniczych, w tym głównie dymarki, a potem z rozwojem chemii, metalurgii i
metaloznawstwa.