G P C 13 14 04 2013

background image

Chcę być obecny przy tych prze-

słuchaniach. Chcemy do końca

wyjaśnić pochodzącą od Ro-

sjan informację o  trzech ofia-

rach katastrofy, które mogły

przeżyć tę tragedię – mówi nam

mec. Hambura.

Pierwsza informacja o trzech

rannych osobach, które zostały

odwiezione z miejsca katastro-

fy do szpitala, pochodziła od

funkcjonariusza rosyjskiej Fe-

deralnej Służby Ochrony (FSO,

wyodrębnionej z KGB, zajmują-

cej się ochroną najważniejszych

osób w państwie). Kolejne oso-

by, które mówiły o  tym pod-

czas przesłuchania, to Jarosław

Drozd, konsul generalny RP

w  Sankt Petersburgu, Dariusz

Górczyński, naczelnik Wydzia-

łu Federacji Rosyjskiej Departa-

mentu Wschodniego MSZ, oraz

Tomasz Turowski, szef Wydzia-

łu Politycznego ambasady RP

w Moskwie.

„[…] O ile dobrze pamiętam,

ambasador [Tomasz] Turowski

około godz. 12 przekazał mi, że

otrzymał informację od funk-

cjonariusza FSO, że trzy osoby

przeżyły i w ciężkim stanie zo-

stały przewiezione do szpitala.

Ja spytałem o to Pawła Kozło-

wa [oficera FSO], który stwier-

dził, że nic o tym nie wie, ale

polecił sprawdzić wszystkie

szpitale […]” – zeznał Dariusz

Górczyński. Do dziś Wojskowa

Prokuratura Okręgowa w War-

szawie nie złożyła wniosku do

Komitetu Śledczego Federacji

Rosyjskiej o przesłuchanie rosyj-

skich sanitariuszy i kierowców

karetek pogotowia, którzy byli

obecni na miejscu tragedii.

Dorota Kania, Katarzyna Pawlak

Niesiołowski obraża publiczność

na procesie z „GP”

Brzydzę się wami. Nie chcę nawet

na was patrzeć. Wiem, co piszą wasze

propagandówki – mówił do publiczno-

ści i mediów zebranych w sądzie poseł

PO Stefan Niesiołowski. Działo się

to przed procesem, który wytoczył

„Gazecie Polskiej” za okładkę, na

której umieszczono go obok hitle-

rowskiego propagandysty Josepha

Goebbelsa.

Polska

Tomczyk \

O bohaterach robi się filmy. Ale nie

w Polsce. Lista zapomnianych jest tak długa, że

obecność na niej Lecha Kaczyńskiego nie powinna

dziwić. Dlatego powstanie filmu „Prezydent” nabie-

ra szczególnego znaczenia.

STankiewicz \

10 kwietnia na Krakowskim

Przedmieściu można było zobaczyć, że tysiące osób

uważają, iż Polska nie jest suwerennym krajem.

Czyżby zbiorowa fatamorgana? Oczywiście, że nie.

Są to poglądy jak najbardziej uzasadnione.

s.4

KATASTROFA

\

Sprawa trzech rannych musi być wyjaśniona

Smoleńsk –

rosyjscy medycy

do przesłuchania

s.3

NAKłAD OGÓLNY 88 167

iNDeKS 100625

iSSN 2083-7119

WYDANie 1

(w tym 8% VAT)

www.niezalezna.pl

#87 (486)

Sobota-Niedziela

13-14/04/2013

cena

1,80

Stefan Hambura, pełnomocnik rodzin smoleńskich, składa

wniosek o przesłuchanie przez polską prokuraturę rosyj-

skiego personelu medycznego, który był na miejscu kata-

strofy na lotnisku Siewiernyj 10 kwietnia 2010 r.

Są świadectwa, że trzy osoby mogły przeżyć katastrofę |

fot. Sergei Karpukhin/Reuters

80 tys. osób

na Krakowskim

Przedmieściu

Nie zrealizowały się scenariusze

mówiące, że obchody rocznicy

katastrofy smoleńskiej zostaną

zignorowane przez Polaków.

W wieczornych obchodach

wzięło udział 80 tys. osób,

a w trakcie wszystkich uroczy-

stości w sumie ponad 100 tys.

Polska

s.4

Do strefy

euro na skróty

Mimo że w NBP mamy górę

dewiz – najwięcej w historii

– jest to wciąż za mało, aby

obronić kurs złotego przed

spekulantami, gdy sztywno po-

wiążemy go z euro. Grozi nam,

że do strefy euro wejdziemy

na skróty – bez mechanizmu

obronnego i bez wypełnienia

unijnych kryteriów.

GosPoDaRka

s.8

Putin rozbuduje

Nord Stream

Nord Stream – konsorcjum

niemieckich firm e.ON i BASF oraz

rosyjskiego Gazpromu, operator

planowanego Gazociągu Północ-

nego, złożyło dokumenty ws. roz-

budowy. Jak dowiedziała się „Co-

dzienna”, spółka chce zbudować

trzecią i czwartą nitkę gazociągu,

które będą przebiegały w pobliżu

istniejących dwóch nitek.

ŚWIAT

s.6

Wspominając śp. Marię Kaczyńską, żonę prezydenta Lecha Kaczyńskiego, złóżmy

w sobotę o godz. 12 przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie tulipany ku jej pamięci.

Tulipany dla Marii Kaczyńskiej

s.10

s.11

fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

TV Republika –

pRawda bez

cenzuRy \

Już

w maju telewizja,
która oferuje Pola-
kom alternatywę,
rusza pełną parą.

Hiszpańsko-niemieckie

STaRcia \

Robert Lewandowski,

łukasz Piszczek, Kuba Błaszczy-
kowski i reszta piłkarzy
Borussii Dortmund powalczy
o wielki finał Ligi Mistrzów
z Realem Madryt.

fot. Telewizjarepublika.pl

fot. Bartek Kosinski/Gazeta Polska

fot. Wolfgang Rattay/Reuters

s.9

s.13

s.5

background image

2

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

O

PINIE

www.niezalezna.pl

NW

NW

NW

NW

Gdańsk

12°C

3°C

15°C

4°C

13°C

4°C

15°C

4°C

15°C

5°C

13°C

3°C

15°C

5°C

15°C

3°C

Katowice

Łódź

Warszawa

Lublin

Kraków

Poznań

Wrocław

IMIENINY: Marcina, Przemysława

00

23

02

07

31

19

43

05

WSCHÓD

księżyca

ZACHÓD

księżyca

WSCHÓD

słońca

ZACHÓD

słońca

POGODA

przelotne opady

sobota

13.04

NW

NW

NW

NW

Gdańsk

11°C

3°C

10°C

0°C

14°C

3°C

12°C

0°C

14°C

3°C

16°C

5°C

11°C

0°C

17°C

5°C

Katowice

Łódź

Warszawa

Lublin

Kraków

Poznań

Wrocław

IMIENINY: Justyny, Waleriana

54

23

41

07

33

19

41

05

WSCHÓD

księżyca

ZACHÓD

księżyca

WSCHÓD

słońca

ZACHÓD

słońca

dużo słońca i ciepło

niedziela

14.04

SW

NW

NW

SW

W

W

W

W

W

N

NW

NW

NW

NW

SE

S

Marcin Wolski

Policja ma własną służbę zdro-

wia, ale mimo to jestem gotów

ufundować leczenie u okulisty

policjantowi, który – w od-

ważnej, bo anonimowej, roz-

mowie z „Gazetą Wyborczą”

– oszacował liczbę uczestni-

ków smoleńskich obchodów

na Krakowskim Przedmie-

ściu w Warszawie na… 4000!

Myślę, że ów przedstawiciel

MSW pamięta czasy, jak jego

starsi koledzy z resortu usta-

wiali kamerzystów z TVP pod-

czas pielgrzymki do ojczyzny

polskiego papieża tak, by po-

kazać tylko garstkę osób. Mam

szeroki gest, więc zafunduję

coś jeszcze innemu przedsta-

wicielowi władzy. Wiceszef

MSZ-etu Jerzy Pomianow-

ski zasługuje na aparat fo-

tograficzny za zdjęcie, które

wykonał w Nigerii: żałosny,

samotny Tusk na podeście

przed lokalną Gwardią Naro-

dową wygląda na człowieka,

który już wie, że sam siebie

obsadził w kretyńskiej roli.

I nawet nie może wytargać

za uszy swojego nadgorliwe-

go wiceministra, który go tą

fotką ośmieszył. Nie może,

bo ów zastępca Sikorskie-

go to zawodnik sztuki walki

aikido i w razie czego mógł-

by premiera załatwić małym

palcem u nogi. W zasadzie

wszyscy są tam, gdzie być

powinni: Donek na Czarnym

Lądzie i Polacy przed Pałacem

Namiestnikowskim, skandu-

jący: „Tu jest Polska”.

Nie dziwię się ich wściekłe-

mu ujadaniu. Tym histerycz-

nym atakom wewnętrznych

Moskali na „sektę smoleńską”

oraz na funkcjonariuszy pań-

stwa, którzy nie dość ener-

gicznie z  ową „sektą” wal-

czyli. Nagle zorientowali się,

że przespali okres, kiedy by-

ło można zapobiec szerzeniu

się „smoleńskiej religii”. Uwa-

żali, że zespół parlamentar-

ny Antoniego Macierewicza

i  jego naukowców wystar-

czy ośmieszyć, rzucić uwa-

gę o  „egzotycznych profeso-

rach”, którzy przygotowują

ekspertyzy na polityczne za-

mówienie; że wystarczy zro-

bić – także dosłownie – kaba-

ret z prób dochodzenia praw-

dy. A gdy to nie pomoże – po

prostu ich nie zauważać. Ale

zakończyło się to klapą. Dlate-

go wewnętrzni Moskale wra-

cają do metod sprawdzonych

przez towarzyszy radzieckich.

W  mediach ruszyła lawina

kłamstw, a Donald Tusk po-

wołał „zespół do wyjaśniania

opinii publicznej” osiągnięć

komisji Millera. Szef zespołu

Maciej Lasek będzie za to po-

bierał z kieszeni podatników

miesięcznie 8 tys. zł. Teraz to

nam musi zaświecić się czer-

wona lampka. Nie prześpij-

my momentu ich mobilizacji.

Wkraczamy w fazę, w której

prawda będzie toczyła z fał-

szem walkę na śmierć i życie.

A bezczynność działa na na-

szą szkodę.

Frontowa

sytuacja

Na swoich

miejscach

Nowa taktyka

Sławomir CenCkiewiCz

Pamięć o Annie

Po 10 kwietnia 2010 r. nic nie zmieniło się w kwestii pamięci o Annie Walentynowicz. Była

wprawdzie ładna – trzeba przyznać – wypowiedź Donalda Tuska o Matce Solidarności w dniu,

w którym wracała trumna z jej – jak wówczas sądziliśmy – ciałem, witana na lotnisku Okęcie

w stolicy. Można rzec, że słowa te były nawet banalne, bo wyrażały oczywistą prawdę, którą

wszyscy znaliśmy. Ale to, co się stało później, było powrotem do wypaczonej normy. Mieliśmy

niezgodę władz Gdańska na szybkie odsłonięcie tablicy pamiątkowej przy domu, w którym

mieszkała – stało się to dopiero rok po katastrofie. Odnotowano nawet wypowiedzi przedsta-

wicieli miasta, że nie należy się jej pomnik. Ta polityka lekceważenia jest kontynuacją tego, co

było przed katastrofą smoleńską. Przypomnę, że przedstawiciele PO wręcz fizycznie zamykali

drzwi przed Panią Anią, gdy przyjeżdżała na umówione spotkania. Władze Warszawy odmó-

wiły jej statusu honorowego mieszkańca. Nie będę zaskoczony kolejnymi odsłonami tego spek-

taklu nienawiści.

Ostatnie informacje o tym, że istnieją świadectwa, iż trzy oso-

by mogły przeżyć katastrofę, która wydarzyła się 10 kwiet-

nia 2010 r., są wstrząsające. Wpisują się one jednak w to, co

początkowo relacjonowano o sytuacji w Smoleńsku, zaraz po

tym dramacie. Wśród wielu docierających do nas wtedy infor-

macji pojawiały się także wiadomości o karetkach, które jadą

z miejsca zdarzenia na sygnale. Przecież jeśli karetki jeżdżą

na sygnale, to znaczy, że się spieszą. A spieszą się, żeby dzię-

ki temu uratować ludziom życie. Nie chcę jeszcze przesądzać

niczego w tej sprawie, nie mniej jednak okoliczności, które tu

omawiamy, powinny zostać wyjaśnione.

marta kaCzyńSka

Musimy wyjaśnić, czy

trzy osoby mogły przeżyć

katastrofę smoleńską

Ponieważ metody

chodzenia w zaparte

już się okazały

całkiem guzik warte,

a lista wątpiących

rośnie w górę krzywą

– władza występuje

z nową ofensywą.

Zamierza ośmieszać

i wytykać liczne

błędy stylistyczne

i ortograficzne.

Podważać drobiazgi,

zarzucać androny.

Choć wie, że jej wersja

jest nie do obrony.

Może zwlekać, mącić,

przestraszać, tumanić…

Proces poszlakowy,

ale winni – znani!

Ryszard

Czarnecki

Anita

Gargas

Rafał Zawistowski

\\

Była osobą głęboko wierzącą i ta wiara ją chroniła. Była wierna niezłomnym

zasadom i nigdy od nich nie odstępowała, niezależnie od proponowanych jej

apanaży.

\\

Andrzej Gwiazda

o Annie Walentynowicz

fot. Michał Kołyga/Gazeta Polska

fot.Marcin P

egaz/Gazeta P

olsk

a

background image

3

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

T

eMat dnia

www.niezalezna.pl

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

13 kwietnia \

Obchodzony jest w Polsce Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Święto zostało uchwalone 14 listopada 2007 r. przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w celu

oddania hołdu ofiarom zbrodni katyńskiej.

PRZED HOŁDEM

fot. Wikipedia

Rewolucja w armii za plecami opozycji

WOJSKO

\

Rząd dokonuje całkowitej zmiany struktury dowodzenia sił zbrojnych. Projekt jest już gotowy. Margina-

lizuje on rolę Sztabu Generalnego. Likwiduje dowództwa poszczególnych rodzajów wojsk. Pomysł krytykują specja-

liści, a opozycja alarmuje, że koalicja i tak przepchnie go przez Sejm.

Do tej pory obowiązywało nie-

pisane porozumienie, że spra-

wy  związane  z bezpieczeń-

stwem państwa są wynikiem 

porozumienia między wszyst-

kimi  siłami  parlamentarny-

mi – przypomina członek sej-

mowej komisji obrony Marek 

Opioła  z PiS‑u.  Wtóruje  mu 

legendarny dowódca jednost-

ki  GROM  gen. Roman  Polko. 

– Decyzje  dotyczące  funda-

mentalnych  zasad  systemu 

obronności muszą być wyni-

kiem konsensusu – mówi.

Pakiet ustaw, które wywra-

cają do góry nogami obecny 

system  dowodzenia,  został 

przyjęty przez rząd i skiero-

wany do Sejmu. Opioła uwa-

ża jednak, że w wypadku tak 

radykalnych zmian koniecz-

ne  są szerokie  konsultacje 

polityczne. Tymczasem do tej 

pory dyskusja dotyczyła jedy-

nie założeń reformy przygo-

towanej przez BBN i MON.

Jego zdaniem zwykła pro-

cedura legislacyjna nie wy-

starczy. Po pierwsze podczas 

prac nad projektem w komi-

sjach sejmowych oraz czyta-

nia na forum Sejmu nie bę-

dzie dostatecznie dużo czasu 

na dyskusję.  Po drugie,  ko-

alicja ma większość w parla-

mencie i jest w stanie prze-

pchnąć każdy, nawet najgor-

szy projekt.

Projekt  zakłada  bezpośred-

nie  podporządkowanie  Szta-

bu  Generalnego  ministrowi 

obrony.  Ma on  być  organem 

doradczym dla szefa MON‑u, 

a także  zajmować  się  plano-

waniem. – Co i w jaki sposób 

będzie  planował  Sztab  Ge-

neralny,  skoro  zostanie  fak-

tycznie odcięty od pozostałej 

struktury wojskowej? – pyta 

Opioła. Jego zdaniem SG sta-

nie się miejscem zesłania dla 

generałów  i oficerów  niewy-

godnych dla koalicji rządzącej.

To nie  koniec  zmian.  Do-

wództwa rodzajów wojsk zo-

staną zlikwidowane i podpo-

rządkowane  dowództwu  ge-

neralnemu oraz operacyjnemu 

rodzajów sił zbrojnych. Pierw-

szy ma odpowiadać za dowo-

dzenie  wojskami  w czasie 

pokoju, a drugi – za dowódz-

two podczas wojny i działań 

na misjach zagranicznych.

Najbardziej widocznym i bu-

dzącym zdziwienie, nawet la-

ików efektem, reformy będzie 

przeniesienie struktur dowo-

dzenia  marynarki  wojennej 

z Wybrzeża  do Warszawy. 

Statki  będą  pływały  po Bał-

tyku, ale decyzje o ich kursie 

podejmą  dowódcy  w stolicy. 

Nie godzą się na to mieszkań-

cy Gdyni, w której mieści się 

Centrum  Operacji  Morskich. 

Kilka dni temu ujął się za nimi 

Leszek Miller, który opowie-

dział się przeciw proponowa-

nym  zmianom.  Może  to być 

przyczyną  zmartwień  Stefa-

na Niesiołowskiego, szefa sej-

mowej  komisji  obrony.  Nie-

siołowski,  chwaląc  reformę, 

twierdził, że krytykuje ją tylko 

Prawo i Sprawiedliwość.

Gen. Polko podkreśla, że zmia-

na systemu dowodzenia jest ko-

nieczna. Musi być jednak prze-

prowadzona  z sensem  i zgod-

nie w prawem. A emerytowany 

gen. Piotr Makarewicz przypo-

mina na swoim blogu, że „po-

śpiech jest wskazany tylko przy 

łapaniu pcheł”.

Wojciech Kamiński

KATASTROFA

\ Sprawa trzech rannych musi być wyjaśniona

Smoleńsk – rosyjscy

medycy do przesłuchania

Stefan Hambura, pełnomocnik rodzin smoleńskich, składa wniosek o przesłuchanie przez polską prokuraturę

rosyjskiego personelu medycznego, który był na miejscu katastrofy na lotnisku Siewiernyj 10 kwietnia 2010 r.

Dorota Kania

Katarzyna Pawlak

Chcę  być  obecny  przy  tych 

przesłuchaniach.  Chcemy 

do końca  wyjaśnić  pocho-

dzącą  od Rosjan  informację 

o trzech  ofiarach  katastro-

fy, które przeżyły tę tragedię 

– mówi nam mec. Hambura. 

– Mimo upływu trzech lat ro-

dziny ofiar nadal nie mogą za-

znać spokoju – podkreśla.

Członkowie  personelu  me-

dycznego,  który  pojawił  się 

na miejscu  katastrofy,  by-

li jednymi z pierwszych osób 

tam obecnych i dlatego ich ze-

znania są tak cenne. Pozwoli-

łyby na odtworzenie przebie-

gu  akcji  ratunkowej,  która 

do dziś  pozostaje  wielką  za-

gadką. Nie wiemy, ilu Rosjan 

brało  udział  w tych  czynno-

ściach,  skąd  się  tam  wzię-

li  i według  jakich  procedur 

działali. W polskich uwagach 

do raportu  MAK‑u czytamy: 

„Podane  w Raporcie  zabez-

pieczenie medyczne lotniska 

Smoleńsk »Północny« nie gwa-

rantowało  udzielenia  pomo-

cy  poszkodowanym  na oko-

liczność  wypadku  samolotu 

Tu‑154M z 96 osobami na po-

kładzie  [...].  Brak  jest  infor-

macji o zespole ratownictwa 

medycznego na lotnisku Smo-

leńsk  »Północny«  w grupie 

do zabezpieczenia lądowania 

i startu samolotów z delega-

cją Rzeczypospolitej Polskiej, 

jest tylko mowa o lekarzu dy-

żurnym [felczer]. Strona pol-

ska  wskazuje,  że pierwszy 

zespół ratownictwa medycz-

nego przybył na miejsce wy-

padku  [...]  dopiero  17  minut 

po zaistnieniu  wypadku,  a 7 

zespołów pogotowia ratunko-

wego przyjechało na miejsce 

wypadku [...] dopiero 29 mi-

nut po zaistnieniu wypadku, 

pomimo że lotnisko Smoleńsk 

»Północny«  jest  położone 

w obrębie miasta Smoleńsk”.

Sprawa  działań  podjętych 

przez  personel  medyczny 

obecny  na lotnisku  do dziś 

nie została wyjaśniona przez 

prowadzącą  śledztwo  Woj-

skową Prokuraturę Okręgową 

w Warszawie. Śledczy nie zło-

żyli wniosku o ich przesłucha-

nie na potrzeby polskiego po-

stępowania.

Tymczasem  są zeznania 

osób,  które  były  na miejscu 

tragedii 10 kwietnia na lotni-

sku w Smoleńsku.

„W pewnym  momencie  za-

uważyłem  ludzi  w kitlach, 

powiedzieli, że trzy osoby za-

brała karetka” – zeznał Jaro-

sław Drozd, konsul generalny 

RP w Sankt Petersburgu.

O trzech rannych mówił tak-

że Tomasz Turowski, szef Wy-

działu  Politycznego  Ambasa-

dy RP w Moskwie, były szpieg 

PRL‑u.  Zeznał  w prokuratu-

rze,  że na miejscu  katastrofy 

znalazł się po ok. 5 minutach 

od tragedii.

„Karetki pogotowia, których 

kierowcy i sanitariusze wobec 

ogromu katastrofy byli także 

w stanie  ostrego  stresu,  za-

częły przewozić szczątki ofiar 

do miejscowej kostnicy. Karet-

ki jechały na sygnale. […] Je-

den  z funkcjonariuszy  Fede-

ralnej Służby Bezpieczeństwa, 

wychodząc z terenu katastro-

fy, powiedział mi, że trzy oso-

by dawały »żyzniennyje rie-

fleksy«”  – powiedział  proku-

ratorom. „Oznacza to odruchy 

bezwarunkowe,  które  mogą 

przejawiać  szczątki  ludzkie 

nawet po zakończeniu funkcji 

życiowych”  – zeznał  Turow-

ski.  W rzeczywistości  „ży-

zniennyje riefleksy” to oznaki 

życia.

Z kolei  oficer  BOR‑u,  któ-

ry  w chwili  tragedii  pełnił 

służbę  w centrali  w War-

szawie,  mówił  śledczym, 

że oficer  BOR‑u,  który 

był  na miejscu  katastro-

fy, zadzwonił z informacją, 

że „z miejsca katastrofy od-

jeżdżają trzy karetki na sy-

gnale, ale nie wiedział, czy 

kogoś zabrały, to znaczy, czy 

zabrały ewentualnych ran-

nych”.

Informację  o trzech  ran-

nych  ofiarach  katastrofy  w 

ten sposób komentował Da-

riusz Górczyński z MSZ‑etu. 

„O ile dobrze pamiętam, am-

basador Turowski około godz. 

12 przekazał mi, że otrzymał 

informację od funkcjonariu-

sza FSO, że trzy osoby prze-

żyły  i w ciężkim  stanie  zo-

stały  przewiezione  do szpi-

tala. Ja spytałem o to Pawła 

Kozłowa,  który  stwierdził, 

że nic o tym nie wie, ale po-

lecił  sprawdzić  wszystkie 

szpitale”  – zeznał  Dariusz 

Górczyński. O tym, że ta in-

formacja się nie potwierdzi-

ła, poinformowali go Rosja-

nie.  Ani  oficerowie  BOR‑u, 

ani  nikt  z  polskiego  perso-

nelu  medycznego  nie  pod-

jął żadnych działań, żeby to 

sprawdzić. 

Personel medyczny, który po katastrofie smoleńskiej informował o trzech rannych, dotychczas nie został przesłuchany|

fot. arch.

background image

4

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

P

OLSKA

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

www.niezalezna.pl

CHRZEST POLSKI \

14 kwietnia 966 r. Mieszko I, książę Polski z dynastii

Piastów, w Wielką Sobotę przyjął chrzest w obrządku łacińskim, prawdopodobnie na

Ostrowie Tumskim w Poznaniu lub na Ostrowie Lednickim.

HISTORIA CHRZEŚCIJAŃSTWA

fot. Wikipedia

Jarosław Kaczyński: Musimy
obronić gruzińską demokrację

POLITYKA

\

Musimy zrobić wszystko, by bronić demokracji w Gruzji – powiedział

w piątek Jarosław Kaczyński po spotkaniu z prezydentem Gruzji Micheilem Saakasz-

wilim. Politycy wspominali również śp. Lecha Kaczyńskiego, bohatera narodowego

Gruzji.

Samuel Pereira

Jestem bardzo usatysfak-

cjonowany tym spotkaniem.

Pozwoliło ono poznać sy-

tuację polityczną w Gruzji

i wszystkie zagrożenia de-

mokracji, które odnoszą się

do tego zaprzyjaźnionego

z Polską kraju – stwierdził

w swoim oświadczeniu Ja-

rosław Kaczyński. Rozmowa

dotyczyła również „koniecz-

ności przeciwdziałania” tym

zagrożeniom.

– Cała światowa demokra-

cja powinna dzisiaj czynić

wszystko, by bronić gru-

zińskiej niepodległości i de-

mokracji, które są zagro-

żone. To, co dzieje się dzi-

siaj w Gruzji, nie mieści

się w ramach demokracji,

a sprawa suwerenności, nie-

zależnie od różnego rodzaju

deklaracji, nie wygląda do-

brze – powiedział Jarosław

Kaczyński. Obiecał również,

że PiS zamierza pomóc Gru-

zinom. – PiS podniesie temat

obrony demokracji w Gru-

zji na komisji spraw zagra-

nicznych w Sejmie. Chcemy

wykorzystać również do-

stępne możliwości w Parla-

mencie Europejskim, będą

podjęte także inne działania

– stwierdził Kaczyński.

W swoim wystąpieniu pre-

zes PiS‑u zwrócił się do Do-

nalda Tuska i Bronisława

Komorowskiego o obronę de-

mokracji w Gruzji. – Apelu-

jemy do polskich władz, pre-

zydenta i premiera Rzeczy-

pospolitej, by byli aktywni

na tej płaszczyźnie – stwier-

dził.

Po spotkaniu do dzienni-

karzy wyszedł również pre-

zydent Gruzji. – Rozmawia-

liśmy o rocznicy tragicznej

śmierci prezydenta Lecha

Kaczyńskiego. Był bohate-

rem narodowym Gruzji oraz

moim przyjacielem. Jestem

pewny, że pozostanie on

na zawsze w pamięci na-

rodu gruzińskiego – powie-

dział Micheil Saakaszwili.

I dodał:

– Lech Kaczyński był ży-

wo zainteresowany historią

gruzińskich oficerów, którzy

w historii Polski pomagali

w odzyskaniu niepodległo-

ści i jego misją za życia było

odwzajemnienie tego wspar-

cia. Relacje między Polską

a Gruzją to nie są relacje li-

derów czy władzy, która się

zmienia. Między nami ist-

nieje trudna do racjonalnego

wytłumaczenia niesamowita

więź.

Na zakończenie spotka-

nia prezes PiS‑u bardzo cie-

pło wyraził się o swoim roz-

mówcy. – W żadnym wy-

padku nie możemy zapomi-

nać, że prezydent Micheil

Saakaszwili jest symbolem

gruzińskiej niepodległości

i demokracji – podkreślił.

Maciej Marosz

Niesiołowski wytoczył wy-

dawcy tygodnika proces

o  ochronę dóbr osobistych.

Przed Sądem Rejonowym dla

m.st. Warszawy domaga się

10 tys. zł zadośćuczynienia.

Podczas piątkowej rozprawy

sędzi Urszuli Dąbrowskiej

przeszkadzało kilkanaście

osób, które zasiadły na sa-

li w części dla publiczności.

Mimo że sala mogła pomie-

ścić znacznie więcej zainte-

resowanych, sędzia stwier-

dziła, że trudno jej prowa-

dzić rozprawę w  obecności

tylu osób. Zapytała posła

Niesiołowskiego, czy składa

wniosek o  wyłączenie jaw-

ności procesu. Po upewnie-

niu się, że poseł tego oczeku-

je, nakazała opuszczenie sali

publiczności i mediom.

W  procesie jako świadek

zeznawała dziennikarka

Ewa Stankiewicz, którą Nie-

siołowski w  maju ub.r. za-

atakował fizycznie i  próbo-

wał obrazić słowami przed

Sejmem. – Stefan Niesio-

łowski, który stał się sym-

bolem brutalnej walki poli-

tycznej, pozwał „Gazetę Pol-

ską” za to, że po fizycznym

ataku na dziennikarza, a po-

tem uporczywym powtarza-

niu w mediach kłamstw na

temat tego ataku i  konse-

kwentnym odzieraniu mnie

z godności tygodnik opubli-

kował okładkę z  nim w  to-

warzystwie Goebbelsa. To

właśnie ten nazistowski pro-

pagandysta odzierał ludzi

z  godności, operując kłam-

stwem – mówiła dziennikar-

ka Ewa Stankiewicz. – Ta-

kiego zachowania nie moż-

na skwitować specyfiką po-

sła Niesiołowskiego. On jest

agresywny i groźny, bo psuje

życie publiczne – mówiła pu-

blicystka.

– Mam obawy przed po-

zwaniem Niesiołowskiego

do sądu. Nie wierzę polskim

sądom. W  każdym normal-

nym kraju sprawę fizyczne-

go ataku miałabym wytoczo-

ną z urzędu, a potem wygra-

ną. A tutaj, mimo że widać

na filmie, jak zaatakował

mnie fizycznie, a później, po-

wtarzając kłamstwa, obra-

żał publicznie, mam obawy,

by wytoczyć mu sprawę są-

dową. Jest prawdopodobne,

że taki proces w Polsce bym

przegrała – mówiła dzienni-

karka.

Stefan Niesiołowski zwracał

uwagę swoim zachowaniem

w  sądzie. Na sali rozpraw

podczas zeznań świadka śmiał

się do siebie, pukał się w czo-

ło. – Odejdźcie, odczepcie się

– krzyczał na dziennikarzy. –

Nie chcę z wami rozmawiać –

rzucał. – Pan bredzi, niech pan

się leczy – mówił do dzienni-

karza pytającego go, dlaczego

nie chce rozmawiać z media-

mi niezależnymi, a woli towa-

rzystwo propagandysty cza-

sów PRL‑u w osobie np. Je-

rzego Urbana.

Zapytany, czy jako poseł

również traktuje tak wy-

borców, określił wszystkich

przybyłych do sądu mianem

PiS‑owskiego towarzystwa.

– Pan trzyma z  kłamcami.

Pan popiera te kłamstwa

smoleńskie – mówił do jed-

nej z osób.

– Nie chcę nawet na was

patrzeć. Brzydzę się wami.

Podpalacie Polskę. Wiem, co

piszą wasze propagandówki.

Nie chcę was znać – rzucał

w stronę publiczności zgro-

madzonej w sądzie.

SĄD

\ Bezkarny poseł PO pozywa

Niesiołowski obraża publiczność na procesie z „GP”

Brzydzę się wami. Nie chcę nawet na was patrzeć.

Wiem, co piszą wasze propagandówki – obrażał pu-

bliczność i media zebrane w sądzie poseł PO Stefan

Niesiołowski. Wykrzykiwał to przed procesem, który wy-

toczył „Gazecie Polskiej” za okładkę, na której umiesz-

czono go obok hitlerowskiego propagandysty Josepha

Goebbelsa.

Stefan Niesiołowski przed salą rozpraw|

fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

10 KWIETNIA 2013 R.

\

Nie zrealizowały się sce-

nariusze części prorządowych mediów i polityków

mówiące, że tegoroczne obchody rocznicy katastrofy

smoleńskiej zostaną zignorowane przez Polaków. W

wieczornych obchodach wzięło udział 80 tys. osób, a w

trakcie wszystkich uroczystości w sumie ponad 100 tys.

Taką szacunkową liczbę

uczestników podają służby

porządkowe PiS‑u i klubów

„Gazety Polskiej”. Warto za-

znaczyć, że obchody roczni-

cy tragedii odbywały się w

powszedni dzień, co spra-

wiło, że część osób zdecydo-

wała się pozostać w swoich

miejscowościach i wziąć tam

udział w uroczystościach.

W ubiegłym roku 10 kwiet-

nia przypadał tuż po Wielka-

nocnym Poniedziałku, a dwa

lata temu w niedzielę. Rów-

nież pogoda w porównaniu

z ubiegłymi latami nie roz-

pieszczała uczestników. Po-

mimo tego tłumy Polaków

od rana przybywały pod Pa-

łac Prezydencki. W wieczor-

nym marszu z bębnami pod

Kancelarię Premiera według

tych samych źródeł wzięło

udział od czterech do pięciu

tysięcy osób. Wielu z uczest-

ników zdecydowało się rów-

nież pozostać na Krakow-

skim Przedmieściu, by pilno-

wać złożonych tam kwiatów

i zniczy w obawie, że mogą

zostać usunięte przez pod-

ległe prezydent Warszawy

służby oczyszczania miasta.

Uroczystości odbyły się bez

jakichkolwiek incydentów.

Wyjątkiem była sytuacja,

kiedy nadgorliwi funkcjo-

nariusze policji zrewidowa-

li grupę harcerzy z Białe-

gostoku. Funkcjonariuszom

nie spodobało się, że młodzi

ludzie sprzedawali wpinki z

wizerunkiem prezydenckiej

pary. Harcerzom sprawdzo-

no nawet ich telefony ko-

mórkowe, podejrzewając, że

mogą być kradzione.

(wm)

80 tysięcy osób

na Krakowskim

Przedmieściu

background image

5

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

P

OLSK

A

ZŁOTY POLSKI \

14 kwietnia 1924 r. prezydent

Stanisław Wojciechowski wydał rozporządzenie o zmianie

ustroju pieniężnego – złoty miał zastąpić markę polską.

SKROPLENIE AZOTU \

14 kwietnia 1883 r. profesorowie

Uniwersytetu Jagiellońskiego, Zygmunt Wróblewski i Karol

Olszewski, jako pierwsi na świecie dokonali skroplenia azotu.

WALUTA

NAUKA

fot. arch

fot. Vincent Kessler/Reuters

Ruszył Rajd

im. Lecha

i Marii

Kaczyńskich

PAMIĘĆ

\

Mszczonów,

Piotrków Trybunalski,

Włoszczowa, Zawiercie,

Chrzanów – te miejscowo-

ści są na trasie 3. Rajdu

Rowerowego im. Lecha

i Marii Kaczyńskich. Cel

rajdu to katedra na Wa-

welu.

W piątek o godz. 12 sprzed

Pałacu Prezydenckiego wy-

ruszył coroczny rajd rowero-

wy poświęcony parze prezy-

denckiej oraz 94 ofiarom ka-

tastrofy smoleńskiej. Na tra-

sie rajdu uczestnicy zatrzy-

mają się w miejscach, które

odwiedził śp. prezydent RP.

W rajdzie uczestniczą człon-

kowie Ruchu Społecznego

im. Prezydenta RP Lecha

Kaczyńskiego i jego bliscy

współpracownicy.

– Trzymajcie kciuki za

wszystkich uczestników, aby-

śmy szczęśliwie dotarli do ce-

lu, czyli Krakowa i krypty

na Wawelu – mówi „Codzien-

nej” Marcin Wierzchowski.

(sp)

Jacek Liziniewicz

Wśród wojewódzkich przed-

stawicieli Europy Plus nie ma

znanych nazwisk. Najbardziej

czytelne jest nazwisko profe-

sora Jana Hartmana, znanego

między innymi z obrony ska-

zanego za korupcję dr. Miro-

sława G. Prezentacja odbyła

się w cieniu sporu o obecność

na organizowanym w czerw-

cu Kongresie Lewicy Janusza

Palikota. Leszek Miller, szef

Sojuszu lewicy Demokra-

tycznej, zaprosił na kongres

Aleksandra Kwaśniewskiego,

pomijając jego politycznego

współpracownika. Były pre-

zydent zgodził się na udział

w kongresie, po czym zaczął

namawiać szefa SLD, aby ten

jednak zaprosił Palikota. –

Pragnę państwa poinformo-

wać, że nie zamierzam wziąć

udziału w żadnym spotkaniu,

w którym będzie uczestniczył

Janusz Palikot, chociażby

dlatego, żeby przez następne

trzy dni nie tłumaczyć, co kto

powiedział, a  czego nie po-

wiedział, bo nie mam na to

czasu – powiedział wczoraj

Leszek Miller.

Przepychanki na lewicy

szkodzą obydwu stronom,

co pokazują badania opi-

nii publicznej. Ruch Paliko-

ta w ostatnim sondażu CBOS

osiągnął wynik 2 proc., co by-

ło 4‑procentowym spadkiem

w  porównaniu z  ubiegłym

miesiącem. O 2 proc. spadły

notowania SLD, które może

liczyć na 8‑procentowe po-

parcie. Sondaże do Parlamen-

tu Europejskiego uwzględ-

niające Europę Plus wskazu-

ją, że ciągle najsilniejszą par-

tią lewicową jest SLD.

Zdaniem politologów spa-

dek poparcia to wymierny

efekt sporu lewicowych for-

macji. – Ruch Palikota i SLD

pokazują, że gdzie dwóch się

bije, tam obaj tracą. Leszek

Miller dąży do zdominowa-

nia lewicy, a  sposobem na

to ma być kongres lewicy.

To on zdecyduje, kto będzie

dzierżył lewicowy sztan-

dar przywództwa. Z drugiej

strony, jeżeli Europa Plus

zrealizuje wszystkie kwestie

organizacyjne, to prawdo-

podobnie strategia wspiera-

nia znanych twarzy, takich

jak Aleksander Kwaśniew-

ski, Ryszard Kalisz, Włodzi-

mierz Cimoszewicz, zagwa-

rantuje tej formacji wynik

zbliżony do SLD. Obie partie

zgromadzą po 10 proc. po-

parcia, co w  ostateczności

nic im nie da – mówi „Co-

dziennej” dr Norbert Ma-

liszewski, politolog z  Uni-

wersytetu Warszawskiego.

Podobnego zdania jest poli-

tolog dr Rafał Chwedoruk,

który zaznacza, że spory le-

wicowych formacji są bez

jakiegokolwiek znaczenia,

a wyborców to nie interesu-

je. – Można to również inter-

pretować jako walkę o rozu-

mienie polskiej lewicy. Jak

na razie jest ono zupełnie

absurdalne. Przypisywanie

tego, co głosi Janusz Pali-

kot, a  więc antyklerykali-

zmu i radykalizmu kulturo-

wego, lewicy jest ogromnym

absurdem – mówi dr Chwe-

doruk. Dodaje, że nie daje

Europie Plus żadnych szans

na sukces. – Wszystkie pró-

by angażowania się Aleksan-

dra Kwaśniewskiego w poli-

tykę partyjną kończyły się

spektakularnymi porażkami

– mówi politolog, przypomi-

nając wcześniejsze działania

polityczne Kwaśniewskiego,

m.in. ugrupowanie Lewica

i Demokraci.

POLITYKA

\ Wyniszczająca wojna na lewicy

Europa Plus skazana na porażkę

Wczoraj Europa Plus

przedstawiła swoich woje-

wódzkich przedstawicieli.

Prezentacja odbyła się

w cieniu sporów pomię-

dzy Januszem Palikotem

a Leszkiem Millerem

o obecność na czerwco-

wym Kongresie Lewicy.

– Projekt Europa Plus

osłabia polską lewicę

– uważają politolodzy.

Marek Siwiec, Aleksander Kwaśniewski i Janusz Palikot – przywódcy nowego ruchu Europa Plus|

fot. Filip Błażejowski/GP

HISTORIA

\

W tym samym

momencie, gdy w katyń-

skim lesie padały strzały,

kładąc do ziemi kolejnych

polskich oficerów, ich

rodziny stały się ofiarami

masowej deportacji w głąb

ZSRS. Wczoraj minęły 73

lata od tego wydarzenia.

2 marca 1940 r. Rada Komi-

sarzy Ludowych podjęła de-

cyzję deportacji Polaków.

W sumie podczas czystki na

Wschód zesłano łącznie około

61 tys. osób, głównie do Ka-

zachstanu. „Planowa i konse-

kwentna eksterminacja ele-

mentu polskiego obejmuje

wszystkie środowiska: ofice-

rowie, podoficerowie, osadni-

cy, policja, urzędnicy admini-

stracji, wreszcie wieś” – czy-

tamy w  przytaczanej przez

historyka Stanisława Ciesiel-

skiego relacji por. Romana

Tatarskiego ps. Luda. W ma-

ju 1940 r. komenda lwow-

skiego obszaru ZWZ oceniała,

że w pierwszej fali wywózek

deportowano w sumie 1 mln

osób.

(wm)

Rocznica

tragicznej

wywózki

PAMIĘĆ

\

Wspominając

śp. Marię Kaczyńską, złóż-

my w sobotę o godz. 12

przed Pałacem Prezydenc-

kim tulipany ku jej pamię-

ci. 13 kwietnia 2010 r. do

kraju powróciło jej ciało.

Polacy spontanicznie

gromadzili się wówczas

wzdłuż trasy przejazdu

samochodu z pierwszą

damą, kładąc na trasie

tysiące tulipanów.

Tradycja składania przy Kra-

kowskim Przedmieściu ulu-

bionych tulipanów Marii

Kaczyńskiej ma już trzy lata.

W tym roku, tak jak w latach

ubiegłych, w samo południe

złożymy kwiaty przed Pa-

łacem Prezydenckim. Obec-

na będzie delegacja redakcji

„Gazety Polskiej” z redak-

torem Tomaszem Sakiewi-

czem na czele. – Te obchody

zrodziły się spontanicznie w

dniu, w którym przywiezio-

no ciało śp. Marii Kaczyń-

skiej. Dziesiątki tysięcy Pola-

ków ozdobiły całą drogę tuli-

panami. To był niewiarygod-

ny widok. Urzeczywistnie-

nie emocji ludzi. 13 kwietnia

2011 r., kiedy składaliśmy

tulipany przy Krakowskim

Przedmieściu, zostały one

zabrane przez straż miej-

ską. My co roku będziemy

przychodzili i składali kwia-

ty, które już wrosły w beton

i przebiły tę twardą ziemię

– mówi nam Tomasz Sakie-

wicz, redaktor naczelny „Ga-

zety Polskiej”.

Tulipany były ulubionymi

kwiatami Marii Kaczyńskiej.

Ciekawostką jest to, że jed-

na z 4500 odmian tego kwia-

tu nosi imię prezydentowej.

Nadanie nazwy jednej z od-

mian odbyło się w obecności

Marii Kaczyńskiej we wrze-

śniu 2008 r. w ogrodach Am-

basady Królestwa Niderlan-

dów w Warszawie przy ul.

Kawalerii 10. Inicjatorem

nadania nazwy był amba-

sador holenderski w Pol-

sce – Marnix Krop. Wręczo-

na pierwszej damie cebulka

miała numer 00001.

(jal)

Tulipany dla Marii

Kaczyńskiej

W zeszłym roku Polacy pamiętali o śp. Marii Kaczyńskiej, składając tulipany przed

Pałacem Prezydenckim|

fot. Bartek Kosiński/Gazeta Polska

background image

6

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

Ś

WIAT

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

www.niezalezna.pl

Bliski Wschód \

Wielki mufti Arabii Saudyjskiej szejk Abdul Aziz bin Abdullah stwierdził,

że należy zburzyć wszystkie kościoły na Półwyspie Arabskim. Irańscy duchowni potępili wypowiedź

muftiego, stwierdzając, że saudyjscy wahabici nie reprezentują islamu.

SAudyjSkI mufTI: ZburZyć koŚcIoły!

Putin rozbuduje

Nord Stream

NIemcy

\

Konsorcjum Nord Stream złożyło

dokumenty niezbędne do rozbudowy Gazociągu

Północnego biegnącego po dnie Bałtyku. Jak dowie-

działa się „codzienna”, niemiecko-rosyjska spółka

wniosła o pozwolenie na budowę 3. i 4. nitki gazociągu,

które będą przebiegały równolegle do dwóch

już istniejących.

Waldemar maszewski

Hamburg

Gaz z  dwóch nowych rur

będzie dostarczany do Lub-

mina lub w okolice małego

rozwijającego się bałtyckie-

go portu Virow w niemiec-

kim kraju związkowym

Meklemburgia-Pomorze

Przednie.

Pierwszy etap uzyska-

nia pozwolenia polega na

przedstawieniu przez Nord

Stream ekspertyz na temat

wpływu budowy dodatko-

wych nitek gazociągu na

środowisko. Wymagane do-

kumenty zostały już złożo-

ne w  Urzędzie Górniczym

w Stralsundzie oraz w Urzę-

dzie Żeglugi i  Hydrogra-

fii w Hamburgu (BSH). Do-

kumenty będą dostępne do

wglądu do 15 maja. W tym

czasie mogą być zgłaszane

zastrzeżenia wobec projek-

tu. Nie udało się nam do-

wiedzieć ani w  Zarządzie

Portów Morskich Szczecin

i Świnoujście (ZPMSiŚ), ani

w berlińskiej kancelarii ad-

wokackiej Stefana Kobesa

(reprezentującego polskie

porty), czy polska strona

zamierza to uczynić. Na już

działające dwie nitki Gazo-

ciągu Północnego ZPMSiŚ

złożył skargę w  sądzie ad-

ministracyjnym w Hambur-

gu. Ograniczają one bowiem

dostęp dużych statków

tzw.   północnym torem do

portu w Świnoujściu. Skar-

ga wciąż nie została rozpa-

trzona.

Zdaniem adwokata Ste-

fana Hambury wniesienie

przez Nord Stream o  po-

zwolenie na rozbudowę

Gazociągu Północnego to

doskonała okazja dla pol-

skiego rządu. – To wyzwa-

nie dla premiera Donalda

Tuska, aby podjął meryto-

ryczne rozmowy z  Berli-

nem, by zapobiec położe-

niu trzeciej i czwartej nitki.

Potrzeba też porozumienia,

które umożliwi przełoże-

nie pierwszej i drugiej nit-

ki gazociągu – powiedział

nam adwokat Hambura,

dodając, że odblokowałoby

to dostęp do polskich por-

tów. Na razie głównie eko-

lodzy zamierzają złożyć

skargi przeciwko rozbudo-

wie Gazociągu Północne-

go o 3. i 4. nitkę. Ekologom

chodzi jednak tylko o to, by

wyłudzić od spółki Nord

Stream pieniądze. Tak by-

ło w  wypadku budowy

pierwszych dwóch nitek.

Projekt przeszkadzał eko-

logom tylko do momentu,

kiedy konsorcjum utworzy-

ło dla nich fundację ochro-

ny środowiska z wkładem

10 mln euro. – Rosja robi

wszystko, by zachować eu-

ropejski rynek. Tu ceny za

gaz są najwyższe. Dlatego

rozbudowa Nord Streamu

jest zgodna ze strategicz-

nym interesem Rosji – mó-

wi w rozmowie z „Codzien-

ną” europoseł PiS-u Konrad

Szymański.

100 eksmisji dziennie

HISzPANIA

\

Według hiszpańskiego stowarzyszenia

właścicieli nieruchomości w 2012 r. eksmitowano

z mieszkań ok. 39 tys. rodzin, które nie regulowały w ter-

minie należności z tytułu rat bankowych lub czynszów.

Nastąpiło 100 eksmisji

dziennie, w większości wy-

padków na bruk z jedynego

mieszkania, którym rodziny

dysponowały. Tymczasem

rząd regionalny Andaluzji

zawiesił eksmisje na trzy la-

ta. Zakaz będzie obowiązy-

wał od piątku we wszyst-

kich wypadkach, gdy „eks-

misja grozi wykluczeniem

społecznym oraz zagraża

zdrowiu fizycznemu i  psy-

chicznemu osób”. W  An-

daluzji wykonano w  ciągu

ubiegłego roku i  pierwsze-

go kwartału roku bieżącego

46 eksmisji dziennie.

(ryb, PAP)

Syria – poligon dla

belgijskich islamistów

BelGIA

\

młodzi mężczyźni pochodzenia arabskiego

masowo wyjeżdżają do Syrii, by walczyć z reżimem

prezydenta Baszara al-Asada.

Burmistrzowie Antwerpii,

Malines i Vilvorde zastana-

wiają się, jak ich przed tym

powstrzymać. Według lokal-

nych mediów co najmniej

60  młodych mężczyzn, w

większości bezrobotnych,

dołączyło w ciągu ostat-

nich miesięcy do milicji is-

lamskich zwalczających

syryjski reżim. Najmłodsi

są w wieku 15–16 lat. Bur-

mistrz Vilvoorde Hans Bon-

te zaproponował odbieranie

im dokumentów tożsamo-

ści.  Według niego podobne

rozwiązanie jest rozważane

w Holandii, skąd również do

Syrii wyruszyło wielu dżi-

hadystów amatorów.

(ryb, PAP, „Gazet van Antwerpen“)

USA–RoSJA

\ Kto będzie miał zakaz wjazdu?

Lista magnickiego wchodzi w życie

Andrzej łomanowski

Amerykańska lista nosi imię

moskiewskiego adwokata

Siergieja Magnickiego, który

zmarł w  2009 r. w  areszcie

śledczym, nie doczekawszy

nawet procesu. Aresztowano

go, gdy ujawnił sposób wy-

prowadzania z  Rosji znacz-

nych kwot przez wyższych

urzędników z  „resortów

mundurowych”: FSB, pro-

kuratury generalnej, a także

służb podatkowych. Nie wia-

domo, ile osób znajdzie się na

liście. Jeden z jej inicjatorów,

demokratyczny kongresmen

James McGovern, opubliko-

wał własną wersję listy, obej-

mującą 280 nazwisk. Znajdu-

je się na niej m.in. kolega Pu-

tina z  Uniwersytetu Lenin-

gradzkiego Wiktor Grin.

Konserwatywna Fundacja

Heritage wezwała admini-

strację Obamy, by „nie oka-

zywała słabości” i wpisała na

listę jak najwięcej nazwisk.

Niemal pewne jest jednak, że

lista będzie dwuczęściowa,

to znaczy będzie się skła-

dała z  małej części jawnej

i większej – utajnionej. Sam

prezydent Rosji Władimir

Putin prosił Obamę, by ze

względów prestiżowych (tak

ważnych w Rosji) utajnił ca-

ły spis. Z kolei amerykańscy

kongresmeni, senatorowie

i  organizacje obrony praw

człowieka żądają opubliko-

wania jej w całości – „dla ce-

lów wychowawczych”.

Od chwili ogłoszenia przez

USA, że szykują czarną listę

rosyjskich oficjeli łamiących

prawa człowieka, Kreml bez-

ustannie poszukuje możli-

wości odwetu. Rosyjscy po-

litycy (na czele z  Putinem)

unikają spotkań z amerykań-

skimi politykami. Duma za-

broniła adoptowania rosyj-

skich sierot przez amerykań-

skie małżeństwa. Prezydent

podpisał dekret o „ochronie

rosyjskich obywateli i przed-

siębiorstw” przed „jedno-

stronnymi, eksterytorial-

nymi sankcjami”. Teraz Du-

ma debatuje nad projektem

ustawy o  „kompensacjach

finansowych” dla urzędni-

ków, którzy poniosą straty

finansowe z  powodu listy

Magnickiego, a rosyjski MSZ

szykuje swoją „czarną listę”

Amerykanów, którzy nie zo-

staną wpuszczeni do Rosji.

Początkowo widniało na niej

71 nazwisk, teraz podobno

dodano do niej kolejne 33.

Początkowo mieli się na niej

znajdować tylko amerykań-

scy urzędnicy odpowiedzial-

ni za utworzenie więzienia

w Guantanamo na Kubie, ale

jest ich za mało, by zapełnić

stuosobową listę.

Tymczasem za przykładem

USA chce iść część członków

Parlamentu Europejskiego.

Żądają, by Unia Europejska

sporządziła własną „czarną li-

stę” rosyjskich oficjeli. „Praw-

dopodobieństwo ostrej reak-

cji Rosji nie powinno osłabiać

woli UE zrobienia tego, co

zrobić powinna” – pisze „The

European Voice”. „Jest tylko

jedna rzecz, która przeraża

rosyjską elitę, to możliwość

odcięcia od jej europejskich

willi i europejskich sklepów”

– dodaje gazeta.

Waszyngton szykował się

w piątek do publikacji listy

rosyjskich urzędników,

którym zabroniony będzie

wjazd do USA, a ich konta

bankowe będą zamrożo-

ne. moskwa nie pozostaje

Amerykanom dłużna.

Planuje opublikować listę

amerykańskich urzędni-

ków, których nie wpuści

do Rosji.

Natalia Magnicka, matka Siergieja Magnickiego, podczas spotkania opozycji rosyjskiej poświęconego jej synowi |

fot. Shemetov/Reuters

fot. Reuters

background image

7

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

Ś

WIA

T

UsA \

Producent lalek Barbie, firma mattel, wypuściła na rynek „meksykańską” Barbie w stroju ludowym z pieskiem chihuahua pod pachą oraz…

paszportem w ręku. meksykanie są oburzeni. zarzucają firmie dyskryminację. Także w Niemczech toczy się awantura wokół lalki Barbie. Ruch

oburzonych zamierza okupować „różowy dom marzeń Barbie”, który otworzy swoje drzwi w maju.

BARBIE NA EMIGRACjI

fot. Mattel

Antoni Tyszka

Według Lekarzy bez Granic

w prowadzonym przez ONZ

obozie w Mbera w Maureta-

nii, znajdującym się na środ-

ku pustyni, brakuje wody

i jedzenia. Gnieździ się tam

ponad 70 tys. osób. Każdego

dnia umiera dziecko. Jedna

toaleta przypada na 3 tys.

osób, a zdrowi uchodźcy za-

czynają chorować od razu

po przybyciu do obozu. Or-

ganizacja wzywa ONZ do za-

pewnienia uciekinierom mi-

nimum standardów humani-

tarnych.

Uchodźcy wciąż boją się

wrócić do swoich domów.

Północ Mali została opano-

wana w  kwietniu 2012 r.

przez islamskich rebelian-

tów powiązanych z Al-Kaidą.

W  obawie przed utworze-

niem się międzynarodowej

bazy wypadowej dla terrory-

stów armia francuska rozpo-

częła tam w styczniu 2013 r.

zbrojną operację. Początko-

wo rebelię miały zwalczyć

połączone armie zachodnio-

afrykańskie, jednak islamiści

zbliżali się do stolicy, Bama-

ko, więc władze Mali zwró-

ciły się o pomoc do Francji,

która do 1960 r. miała na

tym terytorium kolonię. Ar-

mii francuskiej udało się od-

bić większość miast, jednak

rebelianci wycofali się na

rozległe tereny pustynne Sa-

hary, gdzie z łatwością mogą

się ukrywać i  przygotowy-

wać kolejne ataki.

Malijscy uchodźcy, którzy

znaleźli się w obozie w Mau-

retanii, to przede wszyst-

kim Tuaregowie. Uciekli ze

strachu przed francuskimi

bombardowaniami, z powo-

du braku jedzenia i  obawy

przed islamistami. Wielu boi

się także, że po powrocie do

kraju spotkają ich represje ze

strony malijskiej armii, któ-

ra podejrzewa ich o  wspie-

ranie islamistów. Malijskie

wojsko będzie w najbliższym

czasie szkolone przez około

200 instruktorów wojsko-

wych z  krajów UE, w  tym

20 Polaków. Wojskowa misja

ma w ciągu 15 miesięcy prze-

szkolić ok. 3 tys. żołnierzy,

czyli około połowy sił zbroj-

nych kraju. W nocy z piątku

na sobotę z  Wrocławia wy-

leciała grupa 15 żołnierzy,

którzy dołączą do pięciu pol-

skich wojskowych przeby-

wających w Mali już od koń-

ca lutego.

Natomiast Francja zaczy-

na powoli wycofywać z Mali

swoich żołnierzy. Prezydent

François Hollande zapowie-

dział, że do końca roku fran-

cuski kontyngent zmniejszy

się z  4000 do 1000 żołnie-

rzy. Na lipiec planowane są

w Mali wybory prezydenckie

i parlamentarne. Paryż liczy,

że doprowadzą one do utwo-

rzenia stabilnych władz.

(Bbc.co.uk, PAP)

Gazprom forsuje język
rosyjski na Ukrainie

UKRAINA

\

Rosyjski Gazprom zamierza aktywnie

wspierać programy edukacyjne szerzące język rosyj-

ski – oświadczył ambasador Rosji w Kijowie michaił

zurabow. Inwazji języka rosyjskiego przeciwstawia się

ukraińska opozycja. Nacjonalistyczna partia Swoboda

proponuje wprowadzenie odpowiedzialności karnej za

podważenie statusu języka ukraińskiego jako pań-

stwowego.

olga Alehno

Obecnie wiele szkół na Ukra-

inie jest wyposażanych na

koszt rosyjskich sponsorów.

Mam informację, że koledzy

z Gazpromu zamierzają bar-

dziej aktywnie wspierać na

Ukrainie program nauki ję-

zyka rosyjskiego – poinfor-

mował w  rozmowie z  por-

talem Prawda.ru Zurabow.

Dyplomata dodał, że Gaz-

prom uważa wsparcie ję-

zyka rosyjskiego w krajach

Wspólnoty Niepodległych

Państw, która zrzesza jede-

naście krajów byłego ZSRS,

z wyjątkiem Gruzji i krajów

bałtyckich, za „jedno z naj-

ważniejszych zadań huma-

nitarnych”. Obecnie wyłącz-

nie język ukraiński ma sta-

tus państwowego na Ukra-

inie. Jednak kwestia statu-

su języka rosyjskiego od lat

jest przedmiotem walki po-

litycznej.

W lipcu 2012 r. parlament

Ukrainy, zdominowany

przez prorosyjską Partię Re-

gionów prezydenta Wikto-

ra Janukowycza, uchwalił

ustawę, podnoszącą status

języka rosyjskiego w części

regionów, zamieszkanych

przez ludność rosyjskoję-

zyczną, do statusu języka

regionalnego. Debatom nad

ustawą towarzyszyły awan-

tury na sali parlamentu,

Rady Najwyższej Ukrainy

oraz wielotysięczne prote-

sty uliczne. Opozycja argu-

mentowała, że nowe prawo

jest pierwszym krokiem do

zrównania statusu rosyj-

skiego z  językiem ukraiń-

skim. Według niej osłabi to

suwerenność Ukrainy i ze-

pchnie ją do strefy wpły-

wów Moskwy. W  sierpniu

ub.r. swój podpis pod usta-

wą złożył prezydent Janu-

kowycz. Władze wielu za-

chodnich regionów Ukrainy

jednak do dziś odmawiają

jej uznania.

W  drugiej połowie marca

br. nacjonalistyczna partia

Swoboda wystąpiła z  ini-

cjatywą wprowadzenia od-

powiedzialności karnej za

podważanie statusu języ-

ka ukraińskiego jako pań-

stwowego. Proponowane

poprawki do kodeksu kar-

nego przewidują kary za

„umyślne działanie, mają-

ce na celu wyeliminowanie

ukraińskiego z  przestrze-

ni informacyjnej, zawęże-

nie zakresu jego używania

na terenie kraju, zakaz lub

ograniczenie prawa na swo-

bodne jego używanie, two-

rzenie sztucznych warun-

ków dla dominowania ję-

zyka obcego w  przestrzeni

komunikacyjnej, przedszko-

lach i szkołach, na uniwer-

sytetach, jak również jego

publiczne poniżanie”. Kary

za te przewinienia powin-

ny według Swobody wyno-

sić od trzech do siedmiu lat

więzienia.

Uderzą podatkami w skautów?

USA

\

Kalifornia chce zabrać ulgi podatkowe amery-

kańskim skautom, gdyż organizacja ta wciąż nie godzi

się na przyjmowanie do swoich szeregów zdeklarowa-

nych homoseksualistów i transseksualistów.

Część stanowych polityków,

pod hasłami walki z  wyklu-

czeniem, nietolerancją i „ho-

mofobią”, chce ukarać amery-

kańskich skautów (Boy Scouts

of America) za ich niepopraw-

ną politycznie postawę. Żąda-

ją, by płacili podatki nawet od

darowizn, składek członkow-

skich i domowych wypieków

sprzedawanych darczyńcom,

mimo że inne pozarządowe

organizacje młodzieżowe mo-

gą liczyć na ulgi. Projekt usta-

wy – The Youth Equality Act

– autorstwa senatora Ricar-

do Lara przeszedł już przez

pierwsze głosowanie.

W  lipcu ub.r. organizacja

podtrzymała decyzję, zgodnie

z którą homo- i transseksuali-

ści nie mogą składać skautow-

skiej przysięgi. Bob Mazzuca,

szef Boys Scouts of America,

zaznaczył, że większość ro-

dziców skautów chce, by za-

gadnieniami orientacji homo-

seksualnej zajmować się w ro-

dzinie, „w stosownym czasie

i w odpowiednich okoliczno-

ściach”. Takie postawienie

sprawy wywołało gwałtow-

ny atak liberalnych mediów,

do krytyki przyłączyła się też

część skautowskich działaczy.

Poparł ich prezydent Barack

Obama, który w coraz więk-

szym stopniu wykorzystu-

je prawo do sankcjonowania

lewicowo-liberalnych pomy-

słów światopoglądowych.

W  wypadku skautów nie

skończyło się na słowach kry-

tyki, część wspierających ich

korporacji (m.in. Intel, UPS)

wstrzymała im z tego powo-

du dotacje. O tym, czy dojdzie

do zniesienia zakazu człon-

kostwa dla zdeklarowanych

homoseksualistów, zadecy-

duje głosowanie ok.  1,4  tys.

członków Narodowej Ra-

dy Boy Scouts of America

w  maju. Koalicja składająca

się z  42  organizacji konser-

watywnych, z których część

związana jest z chrześcijań-

skimi Kościołami, ostrze-

gła amerykańskich skautów,

że jeśli zmienią swój status

i  ulegną homolobbystom, to

wycofa dla nich poparcie.

Aleksander Kłos

(Fox News, Huffingtonpost,

„Washington Post”)

Ludzie uciekali przez francuskim wojskiem i odwetem islamistów |

fot. Joe Penney/Reuters

WoJNA

\ Tragiczne warunki w obozie dla uciekinierów w mauretanii

dramat malijskich uchodźców

AFRyKA PŁN.

\

Dziesiątki tysięcy uchodźców z mali, którzy boją się wrócić do swoich domów, koczują w fatalnych

warunkach w obozie oNz-etu w sąsiedniej mauretanii – alarmują lekarze bez Granic. Tymczasem Francja powoli

wycofuje swoje wojska z mali, gdzie od 11 stycznia prowadzi operację zbrojną „Serwal”, której celem jest wyparcie

dżihadystów z północy kraju.

background image

8

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

www.niezalezna.pl

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

G

OSPODARKA

mln dol. \

Tyle kosztuje najdroższa rezyden-

cja na świecie. Została wystawiona w Singapurze na

sprzedaż. Taka inwestycja trafia się raz na 10 lat.

LICZBA DNIA

242

4,12
3,15

+0,34

proc

.

+0,49

proc

.

EURo

+0,42

proc

.

dolaR

3,38

FRank

KURSY WALUT

fot. sxc.hu

Dorota Skrobisz

Narodowy Bank Polski gro-

madzi rezerwy walutowe,

m.in. po to, aby ułatwić Pol-

sce wejście do strefy euro.

Ale mimo ich rekordowe-

go poziomu, wciąż są nie-

wystarczające, aby zamia-

na złotego na euro prze-

biegła bezpiecznie. Rezer-

wy mają służyć do obrony

kursu złotego po wejściu

do ERM II, czyli dwulet-

niego okresu utrzymywa-

nia sztywnego kursu zło-

tego względem kursu euro.

W  tym przedsionku strefy

euro będziemy narażeni na

ataki spekulantów, którzy

będą próbowali rozchwiać

złotego, by na tym zarobić

i  przetestować siłę nasze-

go rynku. Rezerwy waluto-

we miałyby więc posłużyć

do odparcia przez NBP tych

ataków i utrzymywania kur-

su w  dopuszczalnym kory-

tarzu wahań przez rzucanie

na rynek odpowiedniej ilości

waluty. Skuteczność tych in-

terwencji zależy od poziomu

zgromadzonych rezerw wa-

lutowych.

Z praktyki banków central-

nych wynika, że bezpiecz-

nym poziomem jest równo-

wartość sześciomiesięczne-

go importu. Ale jednocześnie

ważnym kryterium jest za-

dłużenie kraju. Poziom re-

zerw powinien być tak duży,

jak krótkoterminowe zadłu-

żenie kraju. Ale jednocze-

śnie nie wolno pominąć za-

dłużenia długoterminowego

i relacji rezerw do wartości

całego długu zewnętrznego.

Inwestorzy mogą bowiem

– w sytuacji zwiększonego

ryzyka – żądać zwrotu części

zadłużenia długoterminowe-

go – np. sprzedając obligacje

skarbowe.

Pula nagromadzonych re-

zerw jest już wystarczająca

w stosunku do wartości sze-

ściomiesięcznego importu.

Wartość ta w styczniu wy-

niosła 12 mld euro, a wyma-

gana sześciokrotność wynosi

72 mld euro, a więc jest poni-

żej nagromadzonych rezerw.

Jeśli jednak weźmiemy pod

uwagę zadłużenie kraju, to

– według najnowszych danych

GUS-u – brakuje nam jeszcze

tych dewiz. Tylko zagraniczne

zadłużenie kraju (wobec niere-

zydentów) wynosi 446 mld zł,

czyli ok. 111 mld euro. W rze-

czywistości, ekonomiści nie

potrafią jednoznacznie po-

wiedzieć, ile wynosi nasze za-

dłużenie wobec zagranicy, bo

Ministerstwo Finansów cho-

wa te długi w różnych rubry-

kach. Eksperci jednak sądzą,

że mamy dług wyższy niż za

Edwarda Gierka.

Rządzącym tymczasem

spieszy się do strefy euro,

choć nie mamy bezpiecznej

ilości nagromadzonych wa-

lut i spełniamy raptem jed-

no kryterium z kilku narzu-

conych przez UE. Osiągnę-

liśmy jedynie niski poziom

stóp procentowych. Wice-

premier i minister finansów

Jacek Rostowski uważa, że

fiskalne kryterium spełni-

my w II połowie tego roku,

gdy zostanie zdjęta przez UE

procedura nadmiernego de-

ficytu. Ale jak sam powie-

dział, trudniej będzie wypeł-

nić pozostałe kryteria z Ma-

astricht.

Pojawiły się więc pomysły,

abyśmy przyjęli euro bez

spełniania kryteriów. Ma-

rek Belka, prezes NBP, uwa-

ża, że Polska powinna wejść

do strefy euro bez wcze-

śniejszego przebywania

w ERM II – czyli sztywnym

paśmie walutowym. Jacek

Rostowski zaś chciałby, aby

o  gotowości przyjęcia eu-

ropejskiej waluty decydo-

wały nie tylko unijne kry-

teria. Powinniśmy określić

własne warunki wchodze-

nia do strefy euro, np. trwa-

łe obniżenie bezrobocia do

poziomu niższego od śred-

niej w strefie euro lub uzy-

skanie korzystnego ratingu

polskiej gospodarki. Najwy-

raźniej zarówno Rostowski,

jak i Belka wiedzą, że speł-

nienie unijnych kryteriów

przez najbliższe lata będzie

niemożliwe i proponują nam

drogę na skróty.

FINANSE

\ Góra dewiz wciąż za mała

Do strefy euro

na skróty

Rezerwy dewizowe Polski w przeliczeniu na euro wynio-

sły na koniec marca 2013 r. ponad 84,9 mld. I osiągnę-

ły najwyższy w historii poziom. Mimo tej góry pieniędzy

w NBP, wciąż daleko nam do sytuacji, w której przyjęcie

euro byłoby dla nas bezpieczne. Rządzący gotowi są zre-

zygnować ze spełniania kryteriów wejścia do strefy euro,

byle wprowadzić jak najszybciej europejską walutę.

Wicepremier Rostowski chce przechytrzyć strefę euro|

fot. T. Adamowicz/GP

DEBATA PIS

\

Eksperci są zgodni, że otwarte fundusze

emerytalne trzeba poprawić. Niektórzy są zdania, że

wręcz powinno się je zlikwidować. Są też propozycje po-

wołania Państwowego Banku Emerytalnego – wynika

z debaty PiS-u o OFE, zorganizowanej wczoraj w Sejmie.

Prof. Leokadia Oręziak z SGH

uważa, że jest niedopuszczal-

ne, aby nadal utrzymywać

otwarte fundusze emerytal-

ne, bo to oznacza kolejne mi-

liardy złotych płynące za gra-

nicę. Korzystają nie emeryci,

tylko zarządzające fundusza-

mi powszechne towarzystwa

emerytalne, należące do za-

granicznych akcjonariuszy. Za

likwidacją OFE opowiada się

też Janusz Szewczak, główny

ekonomista SKOK-ów. Ale je-

go propozycje idą dalej – chce

likwidacji ZUS-u, a w zamian

utworzenia Państwowego

Banku Emerytalnego. Dzia-

łałby on na zasadach komer-

cyjnych, inwestowałby pie-

niądze emerytów m.in. na

giełdzie.

Z  tymi propozycjami nie

zgadza się Ryszard Petru, je-

den z twórców reformy eme-

rytalnej. Twierdzi, że pro-

ponowany przez PiS wybór

między OFE a  ZUS-em jest

możliwy. Tylko należałoby

wziąć pod uwagę, że ZUS

wybiorą raczej osoby starsze

i  mniej zamożne, a  w  OFE

zostaną bogatsi, zdrowsi

i młodsi.

Posłowie PiS podkreśla-

ją, że przed jakimikolwiek

zmianami w  OFE potrzeb-

na jest dogłębna i  niejedna

debata, po to by zapewnić

bezpieczeństwo przyszłym

emerytom.

Na wczorajsze spotkanie

ekspertów nie zostali zapro-

szeni przedstawiciele rządu,

aby nie koncentrować się na

ich pomysłach.

(IAR, ds)

Poprawianie OFE

FINANSE

\

Przez polski rynek bankowy przetacza się

kolejna fala fuzji i przejęć. Wkrótce możemy stać się

klientami jakiegoś banku, z którego oferty wcale nie

chcieliśmy korzystać.

W środowisku bankowym

mówi się o nowej roli, jaką

banki będą musiały przy-

jąć w wyniku kryzysu, któ-

ry coraz bardziej uderza

w ich finanse. Tylko niewie-

le z nich pozostanie banka-

mi uniwersalnymi, czyli ta-

kimi, które oferują szeroką

gamę usług. Większość, by

przetrwać, będzie musiała

się specjalizować w  jakiejś

dziedzinie.

Szacuje się, że zysk sek-

tora może spaść w tym ro-

ku o  10–15 proc., a  więc

o 1,6–2,4 mld zł w porów-

naniu z zeszłorocznymi wy-

nikami, kiedy instytucje te

zarobiły 16 mld zł. Podraso-

wały wynik m.in. przez roz-

wiązanie rezerw i sprzedaż

nieruchomości.

Skończyło się eldorado, kie-

dy Polacy ochoczo zaciąga-

li kredyty, również niewiele

firm i przedsiębiorstw decy-

duje się na pożyczki. Na bi-

lansach banków ciążą zagro-

żone niewypłacalnością kre-

dyty, zwłaszcza walutowe,

zaciągane na kupno nieru-

chomości w okresie boomu.

Wraz z pogłębianiem się kry-

zysu rozszerza się portfel

tzw. złych kredytów.

Największe jednak piętno

na finansach banków odci-

skają spółki matki – zagra-

niczni właściciele. Przykrę-

cają one córkom kurek z pie-

niędzmi, bo same są w tara-

patach. Po wejściu w  życie

dyrektywy unijnej pozwa-

lającej regulować płynność

w  ramach całej grupy ka-

pitałowej będą wyciągały

z polskich banków, ile się da.

W związku z zagraniczny-

mi perturbacjami obecnie

na sprzedaż są portugalski

Millennium oraz szwedzka

Nordea. Już został przejęty

Fortis Bank (który dopiero

co powiększył się o Dominet

Bank) przez BNP Paribas.

Austriacki Raiffeisen Bank

łączy się z greckim Polban-

kiem EFG. Trwa konsolida-

cja BZ WBK i Kredyt Banku.

Podczas kiedy banki ko-

mercyjne walczą między so-

bą o rynek, pod bokiem wy-

rasta im branża spółdzielcza

– konsolidująca się, by spro-

stać wymogom unijnym, ale

nieuwikłana w  kłopoty za-

granicznych matek ani też

w złe kredyty. Według ban-

kowców z tego przetasowa-

nia wyrosną dwie silne gru-

py bankowe, skupione wo-

kół Banku Polskiej Spółdziel-

czości i  Spółdzielczej Gru-

py Bankowej. Ale tej walce

o rynek nie będą się biernie

przyglądały SKOK-i, które

również budują silną grupę

kapitałową.

(ds)

Bankowy krajobraz po kryzysie

background image

9

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

K

UltURa

www.niezalezna.pl

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

TV Republika buduje alternatywę

MEDIA

\

10 kwietnia ruszyła telewizja Republika. – Nasza nazwa już definiuje naszą

odmienność. Odwołujemy się do republikańskiej postawy, która ogniskuje się wokół

pojęcia dobra wspólnego. Rzeczpospolita to rzecz wspólna, dobro wspólne – mówi

Bronisław Wildstein, prezes telewizji.

Mamy do czynienia ze stron-

niczością dominującą w me-

diach, zwłaszcza w telewi-

zji, i z naruszeniem wszelkich

standardów. To próby narzu-

cania dominującej ideologii

lewicowo-liberalnej, jako je-

dynego, niedopuszczającego

sprzeciwu wyobrażenia rze-

czywistości. Jedynego świa-

topoglądu postępowego czło-

wieka. Żeby było śmieszniej,

wszystko to dzieje się pod szyl-

dem pluralizmu. TV Republi-

ka buduje alternatywę do tego

przekazu – mówi „Codziennej”

Bronisław Wildstein.

W maju TV Republika ru-

szy pełną parą. – Zobaczymy

wielu znanych dziennikarzy,

którzy mieli jakiś czas te-

mu programy w TVP – mó-

wi Wildstein. I tak zobaczy-

my program Rafała Ziemkie-

wicza „Salonik Polityczny”,

dwa programy Tomasza Ter-

likowskiego „Zderzenie cy-

wilizacji” (wyjaśniający pod-

stawowe spory cywilizacyj-

ne, które dzielą nasz świat)

i „Kościół, w którym żyjemy”

(o stanie Kościoła katolickie-

go dziś). Program interwen-

cyjno-śledczy Anity Gargas

„Zadanie specjalne” pokaże

niepokojące zjawiska w na-

szej rzeczywistości. W nieco

lżejszym programie Cezarego

Gmyza „Kuchnia polska” bę-

dzie mowa i o kuchni, i o po-

lityce. W ramówce znajdą się

też magazyn literacki Mate-

usza Matyszkowicza „Lite-

ratura na trzeźwo”, program

Katarzyny Gójskiej-Hejke

i Piotra Lisiewicza „Kulisy

manipulacji” i „Unia Euro-

pejska od podszewki” Pawła

Musiałka, w którym zoba-

czymy UE nie tylko od stro-

ny oficjalnej propagandy,

którą jesteśmy karmieni.

Do tego „Kontra”, magazyn

historyczny Piotra Zychowi-

cza, „Młodzi o sobie” Samu-

ela Pereiry, „Biznes od prawa

do lewa” Piotra Berełkow-

skiego, „Nowe pokolenie”

Katarzyny Gójskiej-Hejke

i Joanny Lichockiej o inicja-

tywach, będących pod prąd

obowiązującego nurtu, i sta-

ły element ramówki „Chłod-

nym okiem” z komentarzami

Terlikowskiego, Ziemkiewi-

cza i Wildsteina. Prezes TV

Republika będzie gospoda-

rzem programu „Bronisław

Wildstein przedstawia”. Re-

daktor naczelny „Codzien-

nej” Tomasz Sakiewicz po-

prowadzi dwa programy,

w tym jeden wspólnie z Ewą

Stankiewicz. Trochę humo-

ru dostarczy Marcin Wolski

w programie satyrycznym

„Tydzień do rytmu”.

– Mamy poczucie, że po-

mimo różnic nas dzielących,

jako wspólnota narodowa

mamy wspólny interes, któ-

ry przekracza wszelkie na-

sze animozje. Ludzie, którzy

będą mieli programy w TV

Republika, muszą być kom-

petentni i muszą łączyć się

z nami w tej fundamentalnej

idei, przeświadczeniu, że ist-

nieje dobro wspólne. A więc

mieścić się w tym szerokim,

republikańskim spektrum

– puentuje Wildstein.

Sylwia Krasnodębska

„PREZYDENT” W TVP? \

„Anatomia upadku” Anity Gargas zgromadziła przed

telewizorami 3,2 mln widzów. To prawie dwa razy więcej niż program Tomasza Lisa. Zadaliśmy

TVP pytanie o emisję najnowszego filmu Joanny Lichockiej i Jarosława Rybickiego „Prezydent”.

Okazało się, że rzecznik telewizji jest na urlopie, zarząd również. Ale my nie przestaniemy pytać.

Szanowni Państwo!

Piszę książkę o obozach pracy istniejących w Polsce

w latach 1945–1956 (w obecnych jej granicach). Poszu-

kuję kontaktu ze wszystkimi tymi, którzy byli tam wię-

zieni. Czy to w obozach prowadzonych przez NKWD,

czy też przez polskich komunistów. Ludzi osadzonych

w Centralnych Obozach Pracy, jak i tzw. „dzikich”. Ba-

talionach górniczych czy też budowlanych. Poszukuję

również funkcjonariuszy, którzy pełnili tam jakąkol-

wiek służbę. Bądź pracowników cywilnych. (np. leka-

rzy). Serdecznie dziękuję.

Mateusz Wyrwich

Proszę o kontakt pod numerem telefonu: 607 157 109.

Bądź na adres mailowy: mw.reporter@neostrada.pl

Lub też SKYPE – mw.reporter

OGŁOSZENIE

Dziś widać, że SBB dzięki swojej wszechstronności, oryginalności, oddziaływał na innych muzyków, na inne zespoły. Słyszałem od wielu arty-

stów, że byliśmy dla nich inspiracją. To bardzo miłe.

Jesteś jednym z najwybitniejszych

polskich muzyków. Grałeś

z muzykami Pata Metheny’ego,

Johna McLaughlina, z Tomaszem

Stańką, Czesławem Niemenem

i Vangelisem. Z „greckim Sinatrą”

George’em Dalarasem zjeździłeś

cały świat. A i tak większość fanów

kojarzy cię głównie jako gitarzystę

SBB, jednej z najważniejszych

formacji w historii polskiej muzyki.

Tak, SBB było grupą nie-

zwykłą. W latach 70. XX w.

graliśmy w zasadzie każdy

gatunek muzyczny. Grali-

śmy rock, jazz, ale też du-

żo awangardy. Dziś widać,

że dzięki tej wszechstronno-

ści, oryginalności, oddziała-

liśmy na innych muzyków,

na inne zespoły. Słyszałem

od wielu artystów, że by-

liśmy dla nich inspiracją.

To bardzo miłe.

Lider SBB Józef Skrzek dostanie

w tym roku nagrodę Fryderyka

za dorobek życia.

Przy tej ilości rzeczy, które

Józek zrobił, powinien do-

stawać takie nagrody co rok.

Grasz muzykę w wielu różnych

składach osobowych. Opowiedz

o swoich zespołach.

Moje główne formacje to trio

z Marcinem Pospieszalskim

i Frankiem Parkerem, a tak-

że międzynarodowa przygoda

z Garym Husbandem i Etien-

ne’em Mbappe, którzy gra-

ją z Johnem McLaughlinem.

Na jesień przygotowuję nowy

projekt z Markiem Eganem

i Sonnym Emorym. Do tego

cały czas, od lat, ważne jest

dla mnie SBB.

Na jednym z albumów towarzyszą

ci muzycy z otoczenia Pata

Metheny’ego. Jak pozyskuje się tak

wybornych współpracowników?

W 1993 r. w klubie Akwarium

w Warszawie udało mi się za-

grać na jam session z Patem, Gi-

lem Goldsteinem i Jimem Bear-

dem. Patowi spodobało się na ty-

le, że gdy po koncercie na Tor-

warze zszedł do całej chmary

polskich muzyków, którzy cze-

kali, żeby uścisnąć mu dłoń,

wskazał na mnie i powiedział:

„To jest świetny perkusista”. Ar-

tur Dutkiewicz wytłumaczył mu

wtedy, że jestem przede wszyst-

kim gitarzystą. Tego samego

wieczoru wspominał o mnie

jeszcze w wywiadzie radiowym.

To było bardzo budujące i dla-

tego pozwoliłem sobie zaprosić

muzyków Pata, gdy nagrywa-

łem swój solowy debiut. Pomógł

mi w tym Marek Komar. Nagra-

ny w Nowym Jorku materiał

wydało Gowi Records pod tytu-

łem „Days We Can’t Forget”.

Jesteś multiinstrumentalistą, jednak

najbardziej kojarzony jesteś z gitarą.

Czy jest dla ciebie najważniejszym

środkiem wyrazu?

Tak, gitara jest najważniej-

sza, ale uwielbiam też bęb-

ny – realizowałem się na nich

najmocniej z Tomkiem Stańką

w latach 80., na takich pły-

tach jak „C.O.C.X.”, „Lady Go”,

„Peyotl-Witkacy” czy „Cha-

meleon”, który nagraliśmy

w Grecji. Poza gitarą i bębna-

mi na koncertach sięgam rów-

nież do instrumentów klawi-

szowych – dla koloru, dodat-

kowych barw muzyki.

Czy w jazzowym, podszytym rockiem

graniu gitarowym można jeszcze

wymyślić coś nowego?

Cały czas jest wielkie pole

do poszukiwań w interwa-

łach, harmoniach. Wciąż moż-

na znajdować nowe rzeczy.

I tutaj są ukryte możliwości.

Ale od strony technicznej nie

da się wymyślić już nic, gitara

to zamknięty i skończony wy-

nalazek.

Anthimos Apostolis – legenda polskiej gitary |

fot. arch. artysty

ROZMOWA

\ Z ANTHIMOSEM „LAKISEM” APOSTOLISEM, gitarzystą legendarnej grupy SBB, rozmawia PIOTR IWICKI

Lakis – energia i optymizm

background image

10

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

P

UbliCYStYka

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

www.niezalezna.pl

\\

Każdy naród walczący o niepodległość ma szanse.

Gdybyśmy patrzyli na to stosunkiem sił, nie byłoby dziś wolnej

Gruzji, nie byłoby też zresztą wolnej Polski.

\\

Lech Kaczyński

prezydent Polski w latach 2005–2010

Etos Polityczny

\ Pamięć o lechu Kaczyńskim

Prezydent solidarności

o bohaterach robi się filmy. Wszędzie, tylko nie w Polsce. lista zapomnianych jest tak długa, że obecność na niej

lecha Kaczyńskiego nie powinna dziwić. W tym kontekście powstanie „Prezydenta”, dokumentalnego filmu Joan-

ny lichockiej i Jarosława Rybickiego, nabiera szczególnego znaczenia.

Paweł Tomczyk

K

iedy Lech Kaczyński

ogłosił, że wysta-

wi Niemcom rachu-

nek za zniszczenie

Warszawy, został wyśmiany.

Tylko starsi ludzie, mający

wciąż w pamięci okupacyjną

traumę, przyjęli ten pomysł

bez szyderstwa. Ale nie oni

przecież decydowali o treści

opinii głównego nurtu.

Dzień po premierze filmu

„Prezydent” na budowie war-

szawskiego metra znalezio-

no niewypał. Nie pierwszy.

Na trasie drugiej linii znale-

ziono ich dotychczas około

600. Największy, półtorato-

nowy pocisk moździerzowy

z II wojny światowej, odkry-

to w sierpniu ubiegłego roku

na placu – nomen omen! – Po-

wstańców Warszawy. Ewaku-

owano wówczas kilkaset osób

z okolicznych budynków, za-

mknięto dla ruchu dużą część

centrum Warszawy.

Niewybuchy to jedna

z głównych przyczyn opóźnie-

nia budowy o prawie 200 dni.

To są wymierne koszty płaco-

ne – bo nikt nie wystawił za

to rachunku Niemcom – z na-

szych podatków. Sprawa jest

więc śmieszna chyba jedynie

dla masochistów.

Zapomniany polityk

Kiedy Lech Kaczyński pole-

ciał do najechanej przez Ro-

sję Gruzji, media przedstawia-

ły to jako operetkę, a w saty-

rycznych popisach wtórowali

im politycy („jaki prezydent,

taki zamach!”). Dziś Marcin

Meller, autor książki o Gruzji,

na spotkaniach z czytelnikami

powtarza: „Czy to się państwu

podoba, czy nie, Lech Kaczyń-

ski jest w  Gruzji autentycz-

nym bohaterem narodowym!”.

O bohaterach robi się filmy.

Wszędzie, tylko nie w Polsce.

Nie mamy filmu o Kościusz-

ce, nie mamy o  Paderew-

skim, Hallerze, Dmowskim,

Witosie, Pileckim… O  Pił-

sudskim w zasadzie też. Ta

lista jest tak długa, że obec-

ność na niej Lecha Kaczyń-

skiego nie powinna dziwić.

Nawiasem mówiąc, Rosjan

– których umysły komunizm

zmaltretował znacznie bar-

dziej niż nasze (tak przynaj-

mniej lubimy się pocieszać) –

stać było na zrobienie uczci-

wego filmu o admirale Alek-

sandrze Kołczaku, którym

wcześniej, przez 70 lat, stra-

szono kolejne pokolenia ko-

munistycznych pionierów.

W tym kontekście powstanie

„Prezydenta”, dokumentalne-

go filmu Joanny Lichockiej

i  Jarosława Rybickiego, na-

biera szczególnego znaczenia.

Na pierwszy rzut oka mamy

do czynienia z typową paradą

„gadających głów” zilustro-

waną zdjęciami dokumental-

nymi. Tych zdjęć jednak prak-

tycznie do tej pory nie mieli-

śmy okazji zobaczyć. Zobaczyć

i zapamiętać. Nikomu widać

nie zależało – myślę tu o de-

cydentach telewizji publicznej

– by utrwalić w powszechnej

świadomości istotne dokona-

nia Lecha Kaczyńskiego: od-

znaczenie Anny Walentyno-

wicz i Andrzeja Gwiazdy Or-

derem Orła Białego, wystą-

pienie na wiecu solidarności

w Tbilisi czy wreszcie zwró-

cenie uwagi Władimirowi Pu-

tinowi na Westerplatte, że

między ludobójstwem a  epi-

demią jest wyraźna różnica.

Idea solidarności

A i z tego, co owe „gadają-

ce głowy” opowiadają, chyba

też nie do końca zdawaliśmy

sobie sprawę.

Ryszard Bugaj mówi na

przykład, że Lech Kaczyń-

ski był pierwszym prezyden-

tem RP, który nie brał udzia-

łu w  obowiązkowej „operze

mydlanej”. W odróżnieniu od

poprzedników nie był cele-

brytą, a tego mainstream nie

mógł mu darować. Trudno

było oficjalnie czepiać się, że

nie łowi ryb, nie gra w teni-

sa, nie poluje, nie tańczy i nie

śpiewa. Zarzucano mu więc

ignorancję i niekompetencję.

Barbara Fedyszak-Radzie-

jowska z  kolei twierdzi, że

bardziej przygotowanego do

prezydenckiej funkcji czło-

wieka nie było. Był senato-

rem RP, przewodniczącym

Solidarności, prezesem Naj-

wyższej Izby Kontroli, mini-

strem sprawiedliwości, pre-

zydentem stolicy. Choć wcale

nie był mistrzem piaru (a na-

wet wręcz przeciwnie), nikt

– a wrogów miał i ma – nie

może zarzucić mu kompro-

mitacji. W  kraju, w  którym

wciąż aktualny jest greps

z kabaretu Pod Egidą sprzed

30 lat: „Od kiedy to skompro-

mitowani nie grają…?!”.

Swojej solidarności nie ogra-

niczył jedynie do tych – za-

uważa Ryszard Bugaj –  któ-

rzy wspięli się na stanowi-

ska i skwapliwie wciągnęli za

sobą drabinę. W  kontekście

ujawnionego niedawno cenni-

ka Lecha Wałęsy – tej „legen-

dy Solidarności” i 60 tys. zł za

towarzyszenie przy śniadaniu

– czy ostatnich wypowiedzi

prominentnych polityków PO,

przywiązanie Lecha Kaczyń-

skiego do idei solidarności na-

biera szczególnego znaczenia.

Jej istotą wszak była i jest bez-

interesowna pomoc słabszym

– trudno doprawdy zmieścić

jednak w tym pojęciu dokar-

mianie dzieci szczawiem.

Lokaje wciąż trzymają się mocno

W powszechnym odczuciu

„Prezydent” jest pierwszym

filmem dokumentalnym

o Lechu Kaczyńskim. Wcze-

śniej w TVP Ewa Świecińska

zrobiła „Gorycz i  chwałę”

– nasyconą emocjami opo-

wieść córki i przyjaciół o Le-

chu Kaczyńskim. „Tata nie

lubił łowienia ryb. W związ-

ku z tym podpływaliśmy do

pomostów, gdzie były przy-

czepione siatki z  rybami,

i  tata te ryby wypuszczał”

– mówi w tym filmie Marta

Kaczyńska. I trudno oprzeć

się pewnym skojarzeniom.

Z solidarnością oczywiście…

TVP wyemitowała dokument

Świecińskiej jeden raz. W nor-

malnej rzeczywistości zostało-

by to pewnie uznane za dzia-

łanie na szkodę firmy – nie po

to daje się pieniądze abonen-

tów na produkcję filmu, by po-

tem go nie emitować.

„Tak jak kłamstwo katyńskie

było fundamentem PRL-u,

tak prawda o Katyniu powin-

na być fundamentem wol-

nej Rzeczypospolitej” – mówi

w  „Goryczy i  chwale” i  po-

wtarza w „Prezydencie” Ma-

ciej Łopiński, szef gabinetu

Lecha Kaczyńskiego, przypo-

minając tezy przemówienia,

które miał wygłosić w Katy-

niu prezydent.

Nie usłyszeliśmy tych słów

wtedy… Nie uznano za sto-

sowne w mainstreamie me-

dialnym, by nagłośnić, roz-

powszechnić – co wydawało-

by się dość oczywiste – prze-

słanie tragicznie zmarłego

Prezydenta RP.

Wiosną 2007 r. jako sekretarz

programowy telewizji Puls od

pewnego dystrybutora (które-

go nazwisko litościwie zapo-

mniałem) dostałem propozy-

cję zakupu kilku filmów, m.in:

„O  dwóch takich, co ukradli

księżyc”. Pomyślałem, że war-

to by pokazać „O  dwóch ta-

kich…” 1 czerwca, w  Dzień

Dziecka. Niestety dystrybutor

wpadł w  panikę i  uparł się,

byśmy – prywatna telewizja

– przed zakupem przedstawi-

li mu pisemną zgodę na emisję

z… Kancelarii Prezydenta! Nie

chciałem robić z siebie idioty,

więc do transakcji nie doszło.

Przytaczam tę anegdotę, bo

właśnie film Lichockiej i Ry-

bickiego upewnił mnie, że

Lech Kaczyński chciał być

prezydentem społeczeństwa

obywatelskiego… Nie dwo-

raków i lokajów. Niestety lo-

kaje – parafrazując Wyspiań-

skiego – wciąż trzymają się

mocno…

\\

na pierwszy

rzut oka mamy

do czynienia

z typową paradą

„gadających głów”

zilustrowaną

zdjęciami

dokumentalnymi.

tych zdjęć jednak

praktycznie do tej

pory nie mieliśmy

okazji zobaczyć.

zobaczyć

i zapamiętać.

nikomu widać nie

zależało – myślę

tu decydentach

telewizji publicznej

– by utrwalić

w powszechnej

świadomości

istotne

dokonania lecha

Kaczyńskiego.

\\

Lech Kaczyński swojej solidarności nie ograniczył jedynie do tych, którzy wspięli się na stanowiska i skwapliwie wciągnęli za sobą drabinę

|

fot. Kacper Pempel/Reuters

background image

11

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

P

U

bli
...

\\

Nielegalne kwiaty, zakazany krzyż, co dnia rozkwitają z betonowych płyt. Ludzie je składają, wierni sercom swym,

co w nadziei trwają przeciw mocom złym. To najdroższe kwiaty, jakie widział świat. […] Takich drogich kwiatów

co dzień świeży stos niosą warszawiacy, kiedy mija noc.

\\

Jan Pietrzak

poeta, satyryk, artysta kabaretowy

fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Rocznica

\ 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu

Wciąż chcemy prawdy!

„Chcę się dowiedzieć prawdy”: to żądanie, czy choćby tylko oczekiwanie, wyrażane było bardzo często przez ludzi,

którzy przyszli przed Pałac Prezydencki 10 kwietnia tego roku. Przyszli tu, by uczcić pamięć ofiar tragedii smoleń-

skiej oraz by zademonstrować swoją niezgodę na to, co się dziś dzieje z państwem.

B

yłam 10 kwiet-

nia na Krakowskim

Przedmieściu wraz

z Tomkiem Sakie-

wiczem. Łączyliśmy się

na żywo ze studiem nowo

powstającej telewizji Re-

publika, która na ten dzień

przeniosła swoją siedzibę

do kawiarni Telimena – znaj-

dującej się niedaleko Pałacu

Prezydenckiego.

Niezgoda na kłamstwo

„Nie mogę się zgodzić

z tym, co się dzieje w na-

szej ojczyźnie” – to zda-

nie bardzo często pojawia-

ło się na ustach naszych

rozmówców. Ci, z który-

mi dyskutowaliśmy, chcie-

li pokazać swoje przekona-

nia, choć wielu z nich – jak

wynika z rozmów – płaci

wysoką cenę za ujawnianie

poglądów. Jak się okazuje,

w Polsce coraz agresywniej

szerzy się zjawisko prześla-

dowań za poglądy politycz-

ne i przekonania religijne.

Dziś wierzący oraz ci, któ-

rzy nie zgadzają się na do-

minującą w Polsce propa-

gandę obozu rządzącego,

muszą mierzyć się nie tylko

z szyderstwem i pogardą,

ale muszą liczyć się z tym,

że zostaną wyrzucani z pra-

cy, stracą swoich klientów,

a nawet z pobiciami. Na na-

sze pytanie, skąd bierze się

nienawiść i agresja w życiu

społecznym w Polsce, pada

odpowiedź Pawła Piekar-

czyka: „My i oni to nie jest

kwestia poglądów politycz-

nych. To jest różnica mię-

dzy wartościami i antywar-

tościami”. Jak rozmawiać

z ludźmi, którzy posługu-

ją się językiem nienawiści?

– pytam. – Dobry jest tre-

ning na Krakowskim Przed-

mieściu – mówi Ela Nadolna

z Solidarnych 2010 z Białe-

gostoku. – Logika jest po na-

szej stronie – dodaje. – Nie

jesteśmy osobami, którym

można wstrzyknąć pavo-

ulon do mózgu, powodują-

cy jego zwiotczenie – doda-

je inny nasz rozmówca (jest

to aluzja do biernych lemin-

gów zapatrzonych w „fajne-

go” premiera i „podłączo-

nych” do mediów głównego

nurtu). Wszystkich naszych

rozmówców łączy zdziwie-

nie tak nieprawdopodob-

nym zalewem kłamstwa

po katastrofie smoleńskiej,

jak i skalą jego bezczelno-

ści. Padały stwierdzenia:

„Najpierw był mord fizycz-

ny, potem mord na

infor-

macji...”. „Pierwszą ofiarą

wojny jest prawda”. Obecni

na Krakowskim Przedmie-

ściu ludzie wiedzą, że za ten

zalew fałszu odpowiedzial-

ny jest obóz rządzący. Dla-

tego na określenie rządzą-

cych polityków najczęściej

pada jedno słowo: kłamcy.

Pozbawieni honoru, niesza-

nujący ani państwa ani na-

rodu. Nieustannie przewija

się słowo „zdrada”.

Racjonalna odpowiedź...

– Tyle suwerenności nam

zostało, ile szczątków wraku

leży pod brezentem w Smo-

leńsku. Nie mamy żadnej

własności: ani gazet, ani

banków, nie będziemy mieli

za chwilę kolei, samolotów,

wojsko jest rozwalone – tak

jak chciała strona rosyjska

– mówi w rozmowie z na-

mi jedna z kobiet. – Brakuje

nam wolności słowa, wol-

ności w ogóle – dodaje inna.

W tle słyszymy po raz kolej-

ny śpiew tysięcy ludzi: „...Oj-

czyznę wolną racz nam wró-

cić, Panie...”. „Zanim zamor-

dowano prezydenta w Smo-

leńsku, najpierw zdradzono

go w Polsce” – widnieje napis

na jednym z setek transpa-

rentów klubów „Gazety Pol-

skiej”. Mężczyzna trzymający

transparent mówi nam do ka-

mery: „Władze spiskowa-

ły i przeprowadziły zamach

przy współudziale Putina”.

Po trzech latach zacierania

śladów, mataczenia w śledz-

twie, braku dowodów i poja-

wiania się bardzo niepokoją-

cych poszlak, jestem niestety

zmuszona ocenić tę tezę jako

bardzo racjonalną. Nie tylko

ja. 10 kwietnia na Krakow-

skim Przedmieściu pokazu-

je, że dziesiątki tysięcy osób

uważa, że Polska nie jest su-

werennym krajem. Zbiorowa

fatamorgana? Czy ktoś o tych

emocjach, o tych poglądach

zająknął się choćby na chwi-

lę na antenie publicznej te-

lewizji? Oczywiście, że nie.

Pewnie dlatego, że są to po-

glądy jak najbardziej uzasad-

nione. Jak to się stało, że nie

zapewniliśmy bezpieczeń-

stwa naszemu prezydentowi,

a po śmierci sponiewierali-

śmy jego zwłoki, jego rzeczy,

jego pamięć? Jak to się stało,

że pozwoliliśmy, żeby zdję-

cie jego nagiego, okaleczone-

go ciała zostało wystawione

na widok publiczny na ca-

łym świecie? Wiele wskazuje

na to, że opłacane z naszych

podatków władze państwa

wystawiły naszego prezyden-

ta na śmierć. Czy w tej sytu-

acji jeszcze można mówić

o jakimś cywilizowanym or-

ganizmie państwa? Czy jesz-

cze istniejemy jako wspólno-

ta polityczna? W tym kontek-

ście nie mogą nas dziwić sło-

wa, które padają z wielu ust.

– Nie czuję się bezpiecznie,

moje dzieci nie mają tu przy-

szłości. Musimy to zmienić.

Świadectwo nadziei

Spotykamy tego dnia wie-

lu świadków polskiej histo-

rii – pamiętających II woj-

nę oraz komunizm. Chcą się

z nami podzielić swoją cen-

ną wiedzą, której nikt już

nie uczy w szkołach. Przy-

pominają nam, że nie będzie

prawdy o Smoleńsku, pó-

ki nie będzie prawdy o na-

szej historii. Na Krakow-

skim Przedmieściu pojawia-

ją się też ich rodziny. Z du-

mą opowiadają o swoich ko-

rzeniach: stryj był w gwardii

przybocznej Piłsudskie-

go, babcia w AK. Są tu też

z nami ludzie ze wszyst-

kich zakątków kraju i świa-

ta. – Skąd jesteście? Pytam.

– Z Kaszub, z Łowicza, Kra-

kowa, ze Śląska. Z Wrocła-

wia, ze Szczecina, górnicy

z Lubina i z Podbeskidzia

– padają odpowiedzi. Stany

Zjednoczone, Paryż, Amster-

dam, Berlin... niemal cała

Europa znalazła się na Kra-

kowskim Przedmieściu. I nie

tylko – spotykamy gości

z Gruzji. Ludzie są dla sie-

bie bardzo życzliwi, cieszą

się, że się widzą, że wspól-

nie przeżywają ten dzień.

– Nie lubię na kolanach prze-

chodzić przez życie! – mówi

do nas mężczyzna, kiedy py-

tamy go, dlaczego tu przy-

szedł. – Co tydzień w każ-

dą sobotę stoimy z transpa-

rentem: „Ukarać sprawców

mordu smoleńskiego”. Od 36

miesięcy w każdą sobotę.

– Mówi szef klubów „Ga-

zety Polskiej” z Białegosto-

ku. – Co pana tu przywio-

dło? – Miłość do Polski, mi-

łość do Boga i przekonanie,

że warto być porządnym

człowiekiem – odpowia-

da. Krakowskie Przedmie-

ście staje się świadectwem

tej wciąż trwającej miło-

ści do Polski. Skąd w tych

ludziach bierze się ta siła?

– Naród polski jest niezłom-

ny – stwierdza Mateusz Wy-

rwich, spotkany przez nas

tego dnia przed Pałacem Pre-

zydenckim. Wie, co mówi.

Jest historykiem – studiu-

je metody działania opraw-

ców komunistycznych w la-

tach 50. Przeprowadził wie-

le rozmów z ludźmi, którzy

w tych czarnych latach by-

li skazani na karę śmierci.

– Przez lata usiłowano znisz-

czyć naszą tożsamość, ale

Polacy nie dali się zniszczyć.

Jako dziennikarze telewizji

Republika co chwilę odbie-

ramy z Tomkiem gratulacje.

„Czekamy na was i będzie-

my was wspierali”. „Dzięku-

jemy! ”. Te życzenia powo-

dzenia i świadectwo nadziei

związanej z powstaniem na-

szej telewizji są dla nas wiel-

kim zobowiązaniem.

Ewa

Stankiewicz

Obecni na Krakowskim Przedmieściu ludzie wiedzą, że za zalew fałszu odpowiedzialny jest obóz rządzący |

fot. Filip Błażejowski/GP

Paweł Suski i Bartłomiej Bardon, wspól-

nicy spółki cywilnej, prowadzący działalność

gospodarczą pod nazwą JUST FUN S.C. Paweł

Suski, Bartłomiej Bardon w Gorzowie Wiel-

kopolskim informują, że huśtawka “siedzisko

kubełkowe z łańcuszkiem, artykuł nr 810213S”

nie spełnia ogólnych wymagań bezpieczeństwa

ze względu na przekraczające dopuszczalne pro-

gi wartości przyspieszenia siedziska oraz średniej

siły nacisku na powierzchnię deski siedziska.

W sytuacji uderzenia siedziska w dziecko wska-

zana wada może być przyczyną obrażeń głowy

lub innych części ciała dziecka.

OGŁOSZENIE

background image

TERA

Z

100

STRO

N

i now

y

poręc

zniejs

zy

forma

t

0

PRZE

DRU

KI

Z ZA

GRA

NI-

CZNE

J PRA

SY

KO

NSER

WA-

TY

WNE

J

KI

I-

Być gejem

to wybór, nie geny

W NUMERZE

Rosyjskie fi lmy z 10 kwietnia 2010 r. pokazują eksplozję tupolewa

Dyktatura kastratów Jak dorastałem z dwiema matkami

Nowa teologia męskości Śpieszmy się pisać prawdę, zanim nam zabronią!

P

ORUSZAJĄCA

ROZMOWA

Z

MĘŻCZYZNĄ

,

KTÓRY

ZWALCZYŁ

SWOJE

SKŁONNOŚCI

HOMOSEKSUALNE

SKŁONNOŚCI

HOMOSEKSUALNE

REKLAMA

background image

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Tak wyglądać będą półfinałowe starcia w Lidze Mistrzów |

fot. Denis Balibouse/Reuters

Artur Szczepanik

Borussia Dortmund jest

ostatnio ulubionym klubem

polskich kibiców. Po ćwierć-

finałowym horrorze z Mala-

gą w  Internecie rozgorzała

dyskusja, czy sprawozdawca

stacji nc+ powinien zupełnie

nieobiektywnie komento-

wać mecz, wyraźnie dopin-

gując zespół, którego nazwa

oznacza „Prusy” i  mówić

o niemieckiej drużynie „na-

si”. Mimo wszystko można

go jednak zrozumieć. Polacy

takiej roli w Lidze Mistrzów,

jak trójka z Dortmundu, nie

odgrywali od 2005 r., kie-

dy to Jerzy Dudek tańczył

w  bramce Liverpoolu w  fi-

nałowym meczu z AC Milan.

Jak słusznie zauważyli ko-

mentatorzy, oba półfinałowe

starcia można uznać za hity.

Barcelona i Bayern to w tej

chwili zdecydowanie naj-

mocniejsze zespoły w  Eu-

ropie, a  może i  na świecie.

Borussia z kolei jest jedyną

drużyną, która w tegorocz-

nej edycji Champions League

nie przegrała jeszcze meczu.

Real może się pochwalić naj-

lepszym i  najbardziej uty-

tułowanym trenerem w  tej

stawce. Były gwiazdor BVB

Lars Ricken po losowaniu

był wyraźnie zadowolony

z jego wyników.

– To dobre losowanie dla

Borussii. Nie chcieliśmy tra-

fić na Bayern, bo w  końcu

to są międzynarodowe roz-

grywki i  bardziej atrakcyj-

ne dla naszych kibiców są

starcia z zagranicznymi ry-

walami. Z  Realem mierzy-

liśmy się wielokrotnie. Ma-

my z tych starć różne wspo-

mnienia, ale te najnowsze

są całkiem przyjemne – po-

wiedział Ricken, nawiązując

do meczów z fazy grupowej,

w  której Borussia wygrała

w Dortmundzie 2:1, a w re-

wanżu padł remis 2:2.

– Real nie będzie się nas

obawiał, ale będzie nas sza-

nował. Nie możemy już się

doczekać meczów. Nasze za-

danie to dać radość naszym

kibicom – powiedział prezes

BVB Hans-Joachim Watzke.

Do tej pory te zespoły mie-

rzyły się ze sobą w LM sześć

razy: dwa razy wygrał Re-

al, raz Borussia i padły trzy

remisy. Bilans bramkowy:

8-6 dla Realu. Najważniej-

szym starciem były półfina-

ły w sezonie 1997/98, kiedy

to Real wygrał na własnym

boisku 2:0 po golach Morien-

tesa i Karembeu. W rewanżu

bramek nie było.

Równie ciekawe i wyrów-

nane będzie drugie z  hisz-

pańsko-niemieckich starć.

– Barcelona to drużyna, któ-

ra w  ostatnich latach wy-

grała najwięcej, więc walka

z nią będzie bardzo trudna,

ale jednocześnie ekscytująca

– powiedział jeden z szefów

Bayernu, legendarny napast-

nik Karl-Heinz Rummenig-

ge. – Będziemy mogli poka-

zać, że możemy dziś walczyć

z Barceloną, klubem, z któ-

rym przeżyliśmy Waterloo,

kiedy w 2009 r. przegraliśmy

0:4. To dla Bayernu okazja,

żeby pokazać, jak bardzo po-

prawiliśmy się od tego cza-

su. To też dobra okazja do

porównania Bundesligi i La

Liga – powiedział „Kalle”.

Barcelona od tego czasu nie

zmieniła się prawie wcale.

Hiszpanie, tak jak Niemcy,

najbardziej cieszyli się, że nie

dojdzie do dwóch kolejnych

„El Classico”, tak jak w ubie-

głorocznych półfinałach.

– Czeka nas wielki mecz

wielkich klubów. Myślę, że

dla kibiców będzie to fajne

starcie – podsumował loso-

wanie były bramkarz Barcy

Andoni Zubizarreta.

Od piłkarzy wszystkich

czterech drużyn zależy, czy

pobity zostanie rekord Cham-

pions League w liczbie strze-

lonych goli w  jednym sezo-

nie, który wynosi obecnie

355 bramek. W obecnej edycji

zdobyto ich już 351, a do ro-

zegrania zostało jeszcze pięć

spotkań. Pierwsze półfina-

ły Champions League zosta-

ną rozegrane 23 i 24 kwiet-

nia, rewanże tydzień później,

30 kwietnia i  1 maja. Finał

będzie rozegrany 25 maja na

Wembley w Londynie.

Wczoraj rozlosowano też

półfinałowe pary Ligi Euro-

py. O finał zagrają Fenerbah-

ce Stambuł z Benficą Lizbona

i FC Basel z Chelsea Londyn.

Pierwsze mecze rozegrane

zostaną 25 kwietnia, rewan-

że 2 maja. Finał 15 maja na

Amsterdam Arena.

Szwedzcy trenerzy prze-

dłużyli kontrakty \

Szwedz-

ka federacja piłki ręcznej

przedłużyła w piątek do czerwca

2015 r. kontrakty z trenerami

męskiej reprezentacji Staffanem

olssonem i olą lindgrenem. „to

bardzo dobre rozwiązanie dla

szwedzkiej piłki ręcznej. Świetnie

się sprawdza, o czym świadczą

wyniki” – napisano w komunika-

cie. W 2012 r. obaj szkoleniowcy,

na równorzędnych stanowiskach,

poprowadzili Szwedów do wi-

cemistrzostwa olimpijskiego.

oprócz pracy z drużyną narodo-

wą obaj trenują zespoły klubowe

– olsson szkoli Hammarby iF,

a lindgren – kristianstad. Ekipa

trzech koron jest jednym z rywali

Polski w eliminacjach mistrzostw

Europy 2014. obie drużyny są

blisko wywalczenia awansu.

Płock czEka na cadEnaSa \

andrzej nowakowski, prezy-

dent miasta Płocka, które jest

właścicielem zespołu piłkarzy

ręcznych Wisły, poinformował

w piątek, że szczegóły kontraktu

z hiszpańskim trenerem Manolo

cadenasem zostały już uzgod-

nione. „czekamy na odesłanie

podpisanej umowy” – dodał.

cadenas jest związany z ademar

leon do końca obecnego sezonu,

a do Polski miałby przyjechać

w letniej przerwie między roz-

grywkami. Propozycja kontraktu

zakłada, że będzie on obowiązy-

wał trzy lata, a klub odda w jego

ręce wszystkie decyzje związane

z pierwszym zespołem. „czekamy

z niecierpliwością na wiadomość,

że kontrakt, po sprawdzeniu

zapisów przez hiszpańskich

prawników, został podpisany.

Mamy nadzieję wkrótce podzielić

się z kibicami informacją, że

jeden z najlepszych trenerów na

świecie od nowego sezonu popro-

wadzi płockich szczypiornistów”

– powiedział prezydent miasta.

zMiana W BrzESku \

czesław

Palik został trenerem broniącego

się przed spadkiem z 1. ligi pił-

karskiej okocimskiego Brzesko.

zastąpił krzysztofa łętochę,

który spędził w klubie cztery lata.

Powodem zmiany były słabe

ostatnio wyniki ekipy „Piwoszy”.

65-letni szkoleniowiec, który

w Brzesku pracował już w latach

2007–2008, podpisał umowę

do końca obecnego sezonu. Jego

zadaniem jest utrzymanie druży-

ny na zapleczu ekstraklasy. Palik

już w niedzielę poprowadzi zespół

w meczu na własnym boisku

z mającą ekstraklasowe aspi-

racje Flotą Świnoujście. Będzie

to debiut dla obydwu trenerów,

gdyż szkoleniowcem rywali został

w tym tygodniu tomasz kafarski.

WięcEJ PiEniędzy dla Pogoni \

nie 3 mln, a 6 mln zł w tym roku

otrzyma Pogoń Szczecin z miej-

skiego budżetu. to propozycja

prezydenta Piotra krzystka.

Muszą ją jeszcze zaakceptować

radni. Prezydent krzystek propo-

nuje dołożenie 1 mln zł w formie

umowy promocyjnej. Miasto

miałoby także udzielić pożyczki

w wysokości 2 mln zł, którą klub

musiałby spłacić w czterech tran-

szach od 2014 do 2017 r.

\

tyle tysięcy euro zainwestowało czterech hokeistów łotewskiej reprezenta-

cji w... farmę dżdżownic w małej gminie Malpils, położonej 50 km od stolicy

rygi. W ich planach jest hodowla ok. 50 ton tych stworzeń rocznie.

PIŁKA RĘCZNA

PIŁKA NOŻNA

LICZBA DNIA

430

S

PORT

www.niezalezna.pl

Gazeta

Polska

codziEnniE

13

SOBOTA-NIEDZIELA 13-14 KWIETNIA 2013

fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

W

 czwartek mia-

łem przyjem-

ność

wziąć

udział w  pro-

mocji jednej z  moich ostat-

nich książek o niezależnym

ruchu młodzieżowym w re-

gionie gdańskim w  latach

1981–1989. Uroczystość od-

była się w  historycznej Sa-

li BHP Stoczni Gdańskiej,

w której podpisano umowy

społeczne na zakończenie

pamiętnego strajku w sierp-

niu 1980 r. Promocja przy-

brała formułę panelu dysku-

syjnego prowadzonego przez

Adama Hlebowicza, w  któ-

rym wzięli udział przedsta-

wiciele niezależnych środo-

wisk młodzieżowych Trój-

miasta z  lat 80. ubiegłego

wieku. Pojawiły się wspo-

mnienia, oceny ówczesnego

zaangażowania i  współcze-

snej rzeczywistości. Wzglę-

dem ostatniej raczej krytycz-

ne. Było także kilka niezwy-

kle dla mnie cennych uwag,

np. że ówczesne zaangażo-

wanie nie było polityką, a po

prostu patriotyzmem.

Pytano też o  młodzież

współczesną, czy pojawi-

ło się w tej grupie zjawisko

tzw. buntu pokoleniowego.

Wśród kilku odpowiedzi po-

jawiły się i takie, że wśród

młodzieży najbardziej wyra-

zisty współcześnie jest bunt

stadionów, doszukiwano się

pewnych analogii do sytuacji

ze schyłkowych lat PRL-u.

Niestety jest ich wiele, pomi-

mo upływu lat od odzyska-

nia przez nas tzw. wolności.

Czy bunt stadionów okaże

się symbolem współczesne-

go pokolenia młodych Pola-

ków? Zobaczymy, mam wra-

żenie, że zjawisko to jeszcze

w  pełni się nie rozwinęło,

że będzie miało jeszcze swój

czas. Tymczasem warto je

zauważyć. W  tych dniach

rozpoczęła się kampania re-

klamowa, oczywiście w me-

diach niezależnych, nowego

filmu Mariusza Pilisa, zaty-

tułowanego właśnie „Bunt

stadionów”. Najbardziej

prawdziwy film o kibicach,

jaki znam. Autor poświę-

cił dużo serca i czasu, żeby

możliwie najpełniej przed-

stawić współczesne środo-

wisko kibiców i  ich patrio-

tyczne, a nie polityczne, za-

angażowanie. Pilis dotarł do

większości najważniejszych

ekip w  Polsce, uczestniczył

w niemal wszystkich wspól-

nych przedsięwzięciach „ki-

bolskich” z  jesieni poprze-

dzającej Euro 2012 Polsce.

Film będzie prezentowa-

ny na prywatnych pokazach

w całej Polsce. Do ich orga-

nizowania wszystkich ser-

decznie zachęcam!

FEliEton kiBica

Bunt stadionów

ks. Jarosław

Wąsowicz SDB

liga MiStrzóW

\ Polacy z Borussii powalczą o finał z realem Madryt

Dwa hiszpańsko-

-niemieckie starcia

robert lewandowski, łukasz Piszczek, kuba Błaszczykowski i reszta piłkarzy Borus-

sii dortmund o wielki finał powalczą z realem Madryt. W drugiej, silniejszej parze

półfinałowej zagrają Bayern Monachium i Barcelona.

background image

14

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

www.niezalezna.pl

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

P

UBLICYSTYKA

Sylwetki polityków

\ Margaret thatcher

Ostatnia z wielkich

Nie można przejść obok niej obojętnie. Miała tylu wielbicieli, ilu wrogów. Ale jednego

nie można jej odmówić: Wielka Brytania – taka, jaką jest dzisiaj – to jej zasługa. Ze

wszystkimi swoimi zaletami i słabościami. Margaret Thatcher przejdzie do historii

jako najwybitniejszy polityk XX w.

Andrzej Łomanowski

B

yła pierwszą kobie-

tą, która stanęła na

czele ostoi brytyj-

skości – Partii Kon-

serwatywnej – i  pierwszą

kobietą premierem rządu

Jej Królewskiej Mości. To

ostatnie stanowisko utrzy-

mała najdłużej ze wszyst-

kich brytyjskich szefów rzą-

du w XX wieku. Jej nazwi-

skiem ochrzczono kierunek

w polityce, którym podąża-

ła Wielka Brytania, określa-

jąc go mianem „thatchery-

zmu”. Trudno nie zgodzić się

z  jej ironiczno-chełpliwym

stwierdzeniem: „Nie po-

wiem, bym miała szczęście.

Po prostu zasłużyłam na to”.

Polityczna długa droga

Była córką kupca wielo-

branżowego ze wschodniej

Anglii. Pod tą dumną nazwą

krył się skromny właściciel

sklepu sprzedającego mydło

i powidło. Skończyła chemię

na Oksfordzie, gdzie już na

drugim roku studiów zaan-

gażowała się w ruch konser-

watywny.

Polityka pochłonęła Mar-

garet Thatcher całkowicie

i z chemią nie miała już póź-

niej nic wspólnego. Ale jeden

ze współpracowników jej

przyjaciela – prezydenta Ro-

nalda Reagana – tak opisuje

osobowości dwojga najważ-

niejszych polityków Zacho-

du drugiej połowy XX w.:

„Reagan, były aktor, widział

w  polityce światowej kolo-

rowe widowisko, w którym

dobro powinno zwyciężyć

zło. Thatcher, była chemicz-

ka, widziała ciąg akcji i re-

akcji. On był intuicyjny, ona

analityczna”. Reagan mó-

wił o niej: „Jedyny mężczy-

zna wśród polityków Euro-

py”, a Thatcher o nim: „Dru-

gi najważniejszy mężczyzna

mojego życia”. Pierwszym

był jej mąż Denis, z którym

przeżyła 52 lata.

Początki kariery politycznej

Margaret Thatcher były mało

imponujące. Przez osiem lat

przegrywała wszystkie wy-

bory, w których startowała,

i konserwatyści zaczęli wąt-

pić w jej polityczne umiejęt-

ności. Ale ona była twarda

i konsekwentna – jak chyba

we wszystkim, co robiła.

„Jedynym sposobem, by

wejść na drabinę, jest sta-

wanie na jednym stopniu po

drugim. A  w  trakcie wcho-

dzenia nagle odnajdziesz

w sobie wszystkie cechy ko-

nieczne do odniesienia suk-

cesu, cechy, których istnie-

nia nigdy u siebie nie podej-

rzewałeś” – mówiła.

Wreszcie w 1959 r. wygra-

ła swoje pierwsze wybory

do Izby Gmin, którą opu-

ściła dopiero po 40 latach.

Konsekwencja w  dążeniu

do celu i  twardość charak-

teru sprawiły, że wspięła

się na szczyty. Ale nie robi-

ła przecież kariery politycz-

nej dla samej kariery. Była

jedną z  ostatnich z  pokole-

nia europejskich polityków,

którzy wygrywali wybory

nie po to, by rozsiąść się pod

żyrandolami pałaców, ale by

zmienić świat. I to dosłow-

nie. Gdy bowiem w  końcu

została premierem, stanęła

oko w oko z Wielką Brytanią

pogrążoną w chaosie. Atmos-

ferę tamtego czasu najlepiej

chyba oddają surrealistycz-

ne filmy Lindsaya Andersona

z lat 70. – „Szczęśliwy czło-

wiek” i  „Szpital Britannia”.

Tytułu ostatniego z nich uży-

wano wtedy jako zamienni-

ka nazwy „Wielka Brytania”.

Walka z kryzysem

Z historii tamtych dni wy-

łania się obraz bezrobocia,

inflacji i  spadku produkcji,

a z drugiej strony potężnych

związków zawodowych i co-

raz większej administracji

centralnej, która nie potrafiła

rozwiązać żadnego problemu.

Mimo bezrobocia, do Wielkiej

Brytanii ciągle napływali imi-

granci z krajów postkolonial-

nego Commonwealthu. Sta-

le napierał komunistyczny

Związek Sowiecki, teraz już

nie tylko na Europę, ale na

prawie każdy zakątek plane-

ty. Wielką Brytanię dręczył

potężny kac po dekolonizacji

lat 60. i  ostatnich kolonial-

nych wojnach. W Irlandii Pół-

nocnej praktycznie toczyła się

wojna domowa.

„Jeśli chcesz się podobać,

to powinnaś być gotowa

iść na kompromisy zawsze

i z każdego powodu. Ale wte-

dy niczego nie osiągniesz”

– twardo twierdziła premier

Thatcher.

Na początek zmniejszy-

ła podatki bezpośrednie, ale

podwyższyła pośrednie. Wy-

wołało to ogólną wściekłość,

bo uderzyło w pracodawców

i zwiększyło bezrobocie. Ale

po dwóch latach rządów do-

prowadziła inflację trapiącą

Wyspy do postaci jednocy-

frowej. Wtedy znów obni-

żyła podatki. Jednocześnie

konsekwentnie zmniejsza-

ła administrację rządową

– w  sumie w  ciągu całego

swojego urzędowania zwol-

niła ponad 200 tys. urzędni-

ków. Cięcia nie dotknęły tyl-

ko dwóch resortów – obrony

i ochrony zdrowia.

Jak bardzo potrzebna jest

armia, Margaret Thatcher

przekonała się w  1982 r.,

gdy argentyńska junta zaję-

ła skaliste, prawie bezludne,

ale brytyjskie Falklandy. Bez

chwili wahania wypowie-

działa wojnę Buenos Aires

i  wygrała ją. Świat odczuł

twardość jej charakteru. Po

Argentynie poczuła to Mo-

skwa, bowiem Thatcher by-

ła konsekwentną przeciw-

niczką komunizmu i zwolen-

niczką zbrojeń, które w koń-

cu rzuciły ZSRS najpierw na

kolana, a potem do trumny.

„Żelazna Dama” to przy-

domek nadany jej właśnie

przez sowiecką prasę.

Rządy żelaznej ręki

Wcześniej jednak ofiarami

jej twardości stali się brytyj-

scy więźniowie z IRA, którzy

rozpoczęli głodówkę, żądając

dla siebie statusu politycz-

nych. Thatcher nie cofnęła

się ani na milimetr, a dzie-

więciu z  nich – na czele

z najsłynniejszym, 27-letnim

Bobbym Sandsem – zmarło

po kolei z  głodu w  więzie-

niach. Efektem była jedy-

nie „ulsteryzacja” konfliktu

w Irlandii Północnej, jak na-

zywano radykalny kierunek

metod, stosowanych w wal-

ce z  IRA. Wojnę zakończyli

dopiero jej następcy, którzy

nie byli tak twardzi, ale ro-

zumieli, że takie konflik-

ty można rozwiązać, tylko

znajdując kompromis.

Równie bezwzględnie roz-

prawiła się ze związka-

mi zawodowymi górników,

które stały na drodze refor-

my kopalń znacjonalizowa-

nych po II wojnie świato-

wej. Wraz z odkryciem złóż

ropy na Morzu Północnym

węgiel stracił na znaczeniu.

Ale państwowe górnictwo to

były setki tysięcy pracowni-

ków i  najsilniejsze na Wy-

spach związki zawodowe, na

których czele stał były dzia-

łacz komunistycznej mło-

dzieżówki. Wsparcie finan-

sowe obiecywali im sowiec-

cy towarzysze i Libia. Strajk

trwał przez rok, policja to-

czyła regularne bitwy, pło-

nęły górnicze osiedla – ale

nieugięta Thatcher wygrała

i okręt Imperium mógł pły-

nąć dalej.

Mimo tak zajadłej polityki

antyzwiązkowej, w  Polsce,

niesionej falą podziemnej So-

lidarności, Thatcher cieszyła

się ogromną popularnością

– ze względu na jasną i kon-

sekwentną politykę antyso-

wiecką oraz sympatię, jaką

okazywała „S”. Zdążyła jesz-

cze odwiedzić PRL w 1988 r.

i  zrobić sobie zdjęcie z  na-

szymi przywódcami robot-

niczymi. Ona, pogromczyni

brytyjskich górników.

„Niewielu przywódców

z  czasów pokoju może po-

wiedzieć o  sobie, że zmie-

niło świat. Ona jest jednym

z nich” – napisał po jej śmier-

ci tygodnik „The Economist”.

W  rzeczy samej, z  brytyj-

skich przywódców XX w.

świat będzie pamiętał tylko

wojennego premiera Winsto-

na Churchilla i ją.

Sygn. akt II Ns 2426/11

Ogłoszenie Sądowe

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, II Wydział Cywilny

zawiadamia o toczącym się postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia

nieruchomości położonej w Łodzi przy ul. Tatarczanej 10 oznaczonej jako

działki o numerach geodezyjnych 24b i 25 o łącznej powierzchni 0,1555

ha, dla których urządzono księgę wieczystą nr LD1M/00025759/0 oraz

jako działka o nr geodezyjnym 88/1 o powierzchni 0,1270 ha, dla której

prowadzona jest księga wieczysta nr LD1M/00132365/4, na skutek

wznowienia postanowieniem z dnia 20 marca 2009 roku postępowania

w sprawie zakończonej prawomocnym postanowieniem Sądu

Powiatowego dla miasta Łodzi z dnia 12 stycznia 1961 roku w sprawie

o sygn. akt V Ns I 2205/60 roku. Wzywa się osoby zainteresowane,

aby w terminie 3 miesięcy od ukazania się ogłoszenia, zgłosili się do

Sądu przed którym toczy się postępowanie i udowodnili swoje prawo

do przedmiotowej nieruchomości, pod rygorem stwierdzenia nabycia

własności przez zasiedzenie.

OGŁOSZENIE

Thatcher mówiła o Reaganie: „Drugi najważniejszy mężczyzna mojego życia” |

fot. Reuters

\\

Czekającym z zapartym tchem na ulubione przez media słowo „zwrot”

chcę powiedzieć tylko jedno. Zmieniajcie kierunek, jeśli chcecie,

ale dama nie jest od zawracania.

\\

Margaret Thatcher

premier Wielkiej Brytanii

fot. sxc.hu

background image

15

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

www.niezalezna.pl

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

P

ROGRAM TV

„Hannibal” \

Milioner Mason Verger (Gary Oldman) jako traumatyczne wspomina swoje

spotkanie z Hannibalem Lecterem (Anthony Hopkins). Postanawia się zemścić. Idzie na współpra-

cę z FBI, przekazując informacje mające doprowadzić agentów do psychopaty.

TVP1

|

SOBOTA 0:05

W A R T O O B E J R Z E Ć

FILM

SOBOTA

\ 13.04

NIEDZIELA

\ 14.04

TVP 1

TVN

TVP 2

Polsat

TRWAM

RA

NO

PO P

UD

NIU

WIE

CZ

OR

EM

08:00 Naszaarmia.pl

08:25  Kaktus i Mały (10) - dla dzieci

08:30  Dora poznaje świat (52) - serial

09:00  Kung Fu Panda - Legenda o 

niezwykłości (8) - serial

09:30  Baśnie i bajki polskie (12) - serial

09:50  Komisarz Alex - pr. rozryw.

09:55  Jak to działa?

10:20  Latarnicy.pl

10:45  1000 pierwszych dni

11:05  Weekendowy magazyn filmowy 

- pr. kult.

11:35  Polskie drogi (1) - serial, Polska 

1977

13:05  Jaka to melodia? - pr. rozryw.

13:40  Najmłodsi w zoo (8) - dok.

14:10  Okrasa łamie przepisy

14:45  Zaczarowana - komedia muzycz-

na, USA 2007

16:30  Oko w oko z królem futbolu - mag.

16:35  Wiatr w żagle

17:00  Teleexpress, pogoda

17:30  Ojciec Mateusz (115) - serial

18:25  Ale mądrale! (3) - talk show

19:10  Wieczorynka

19:30  Wiadomości, sport

20:00  GOL T-Mobile Ekstraklasa

20:05  Mistrzostwa Świata w Rajdach 

Samochodowych

20:10  Pogoda

20:25  Komisarz Alex (33) - serial

21:25  Piraci z Karaibów: Skrzynia 

umarlaka - film przygodowy, USA 

2006, reż. Gore Verbinski, wyk. 

Johnny Depp, Orlando Bloom, 

Keira Knightley.

Jack Sparrow musi spłacić dług 

zaciągnięty wobec kapitana 

Latającego Holendra. Uniknie 

śmierci, gdy znajdzie i zniszczy 

serce Davy’ego Jonesa ukryte 

w Skrzyni Umarlaka.

00:05  Hannibal - thriller, Wielka Bryta-

nia/USA 2001.

07:00  M jak miłość (981) - serial

08:00  Pytanie na śniadanie

10:50  Ja to mam szczęście! - ulubione 

skecze (34) - pr. rozryw.

11:05  Barwy szczęścia (916) - serial

11:35  Barwy szczęścia (917) - serial

12:10  Barwy szczęścia (918) - serial

12:45  Życie od kuchni (4) - pr. rozryw.

13:20  Bliskie i groźne spotkania Steve’a 

(22) - dok.

14:00  Familiada - pr. rozryw.

14:40  Rodzinka.pl (89) - serial

15:10  Rodzinka.pl (90) - serial

15:40  Słowo na niedzielę

15:50  Czarne chmury (6) - serial

16:55  Kocham to, co lubię

17:30  Dzięki Bogu już weekend (5) - pr. 

rozryw.

18:00  Panorama, sport

18:40  Turniej WTA w Katowicach - tenis

18:45  Pogoda

18:55  Postaw na milion - kulisy - dok.

19:05  Postaw na milion - pr. rozryw.

20:05  The Voice of Poland (12) - pr. 

rozryw.

21:55  Inni - horror, Hiszpania/Fran-

cja/USA 2001, reż. Alejandro 

Amenábar.

Główną bohaterką filmu jest 

czekająca na powrót męża Grace. 

Mieszka w swojej posiadłości 

wraz z dwójką dzieci – dziewię-

cioletnim synem Nicholasem 

i jedenastoletnią córką Anne. 

Grace nęka z biegiem czasu coraz 

więcej pytań, na które nie potrafi 

znaleźć odpowiedzi. Pewnego 

dnia Grace przekonuje się, że 

w jej domu, poza nią i dziećmi, 

przebywa ktoś jeszcze.

23:50  Made in Polska (6) - pr. muz.

01:00  Turniej WTA w Katowicach - tenis

02:10  Van Veeteren - Sprawa G (6) - film 

kryminalny, Szwecja 2006

07:55  Maja w ogrodzie

08:25  Akademia ogrodnika

08:30  Dzień dobry TVN

11:00  Na Wspólnej (1740) - serial

11:25  Na Wspólnej (1741) - serial

11:50  Na Wspólnej (1742) - serial

12:10  Na Wspólnej (1743) - serial

12:50  Ugotowani (6) - pr. rozryw.

13:50  Perfekcyjna pani domu (6) - pr. 

rozryw.

14:50  Top Model. Zostań modelką (6) - 

pr. rozryw.

15:55  Przepis na życie (7) - serial

16:55  Bitwa o dom (1) - pr. rozryw.

18:00  Kuchenne rewolucje (7) - pr. 

rozryw.

19:00  Fakty, sport, pogoda

19:45  Uwaga!

20:00  X Factor (8) - pr. rozryw.

21:50  Błękitna głębia - film sensacyjny, 

USA 2005.

Czwórka młodych miłośników 

nurkowania odkrywa wrak stat-

ku, na pokładzie którego znajduje 

się złoto o wartości milionów 

dolarów. Ale na trop skarbu 

wpada także mafia...

00:10  Iron Man - film przygodowy, USA 

2008.

Historia miliardera, przemy-

słowca i genialnego wynalazcy 

Tony’ego Starka, szefa Stark 

Industries, głównego dostawcy 

broni dla rządu USA. Beztroski 

styl życia Tony’ego zmienia się 

na zawsze, kiedy po prezentacji 

nowej broni jego konwój zostaje 

zaatakowany, a on sam porwany 

przez rebeliantów. Tony zostaje 

zmuszony do skonstruowania po-

tężnej broni dla Razy, tajemnicze-

go przywódcy buntowników.

02:40  Uwaga!

02:55  Arkana magii - pr. rozryw.

05:00  Wstawaj! Gramy! - pr. rozryw.

06:00  Yogi Bear Show (26) - serial

06:10  Gang Misia Yogi (13) - serial

06:45  Sylwester i Tweety na tropie 

(20) - serial

07:15  Tom i Jerry (2) - serial

07:45  Studio F1 - sporty motorowe

08:00  Grand Prix Chin - sporty moto-

rowe

09:00  Studio F1 - sporty motorowe

09:15  The Looney Tunes Show (6) - 

serial

09:45  Kalambury z gwiazdami (6) - pr. 

rozryw.

10:15  Ewa gotuje

10:45  Mój brat niedźwiedź - film animo-

wany, USA 2003

12:40  Moja dziewczyna - komediodra-

mat, USA 1991, reż. Howard 

Zieff.

Jedenastoletnia Vada Sultenfuss 

mieszka z owdowiałym ojcem i 

schorowaną babcią. Kiedy pan 

Sultenfuss zakochuje się w swo-

jej nowej pracownicy, Vada stara 

się zrobić wszystko, żeby zapo-

biec ewentualnemu małżeństwu 

taty. W realizacji planu pomaga 

jej najlepszy przyjaciel Thomas.

14:45  Studio weekend

15:45  Tylko muzyka. Must be the music 

(6) - pr. rozryw.

17:45  Pamiętniki z wakacji (43) - serial

18:50  Wydarzenia

19:20  Sport

19:25  Pogoda

19:30  Świat według Kiepskich (391) 

- serial

20:05  Klopsiki i inne zjawiska pogodowe 

- film animowany, USA 2009

21:50  Gala boksu zawodowego Sauer-

landa z Danii

23:00  Byt - horror, USA 1982

01:45  Zagadkowa noc - pr. rozryw.

05:10  Święty na każdy dzień

06:25  Jazda próbna

07:05  Święty na każdy dzień

07:15  Informacje dnia

07:35  Polski punkt widzenia

08:00  Jazda próbna

08:25  Słowo Życia

08:30  Porady medyczne 

oo. Bonifratów 

09:00  Gol dla Ghany

09:20  Góry bez ludzi nic nie znaczą

09:45  Dobra wiara, dobre tricki

10:00  Telewizyjny Uniwersytet Biblijny

11:00  Kropelka radości

12:00  Transmisja: Częstochowa

13:00  W Namiocie Słowa

13:35  Słowo Życia

13:40  Obrońcy Poczty Polskiej w 

Gdańsku

14:15  Broniąc życia człowieka

14:45  Święty na każdy dzień

14:50  7 sakrament

15:20  Słowo Życia

15:30  Koncert życzeń

16:00  Informacje dnia

16:10  Muzyczne drogowskazy

17:00  Sanktuaria Polskie

17:25  Święty na każdy dzień

17:30  Reportaż dnia

18:00  Modlitwa „Regina Coeli”

18:15  Rozmowy niedokończone

19:30  Program dla dzieci

20:00  Informacje dnia

20:20  Modlitwa różańcowa

20:50  Zaczerpnij ze źródła

21:00  Apel Jasnogórski

21:20  Informacje dnia

21:40  Polski punkt widzenia

22:05  Świat w obrazach

22:10  Mocni w wierze

22:40  Święty na każdy dzień

00:05  Słowo Życia

00:10  Informacje dnia

00:30  Reportaż dnia

TVP 1

TVN

TVP 2

Polsat

TRWAM

RA

NO

PO P

UD

NIU

WIE

CZ

OR

EM

07:00  Msza św. z Sanktuarium Bożego 

Miłosierdzia w Krakowie Łagiew-

nikach

08:00  Tydzień

08:25  Magazyn Ligi Mistrzów

08:55 Ziarno

09:35  LOL:-) (17) - dla dzieci

10:05  Biegać każdy może - mag.

10:30  Kariera Nikodema Dyzmy (1) - 

serial

11:50  Między ziemią a niebem

12:00  Regina Coeli

12:10  Między ziemią a niebem

12:45  Nie ma jak Polska

13:15  Anna German (7) - serial

14:20  Lodowa planeta (2) - dok.

15:20  Druga szansa (9) - serial

16:05  Ale mądrale! (3) - talk show

16:50  Oko w oko z królem futbolu - mag.

17:00  Teleexpress

17:15  Pogoda

17:30  Komisarz Alex (33) - serial

18:20  Jaka to melodia? - pr. rozryw.

19:00  Wieczorynka

19:30  Wiadomości

19:55  Sport

20:00  Mistrzostwa Świata w Rajdach 

Samochodowych

20:05  Rajdowe Samochodowe Mistrzo-

stwa Polski - Rajd Świdnicki

20:10  Pogoda

20:25  Ranczo (85) - serial

21:20  Za jakie grzechy - komedia 

romantyczna, USA/Kanada 2009, 

reż. Jonas Elmer.

Ambitna pracowniczka dużej 

firmy ma za zadanie dopilnować 

reorganizacji jednej z fabryk. 

Oznacza to przeprowadzkę ze 

słonecznej Florydy do zaśnieżonej 

Minnesoty.

23:10  Milcz i całuj - komedia romantycz-

na, USA 2004

01:00  Downton Abbey (6) - serial

06:00  Bliskie i groźne spotkania Steve’a 

(22) - dok.

06:40 Ostoja

07:15  M jak miłość (982) - serial

08:10  Barwy szczęścia (919) - serial

08:40  Barwy szczęścia (920) - serial

09:10  Kultura, głupcze - pr. kult.

09:50  Wielkie migracje (4) - dok.

10:55  Wojciech Cejrowski - boso przez 

świat (2) - dok.

11:30  Makłowicz w podróży

12:10  Szeherezada (1) - film przygo-

dowy, Francja/Włochy/Niemcy 

1990

14:00  Familiada - pr. rozryw.

14:40  The Voice of Poland (12) - pr. 

rozryw.

16:20  Na dobre i na złe (519) - serial

17:20  Życie od kuchni (5) - pr. rozryw.

18:00 Panorama

18:35  Sport-telegram

18:40  Turniej WTA w Katowicach - tenis

18:45  Pogoda

18:55  Dzięki Bogu już weekend (6) - pr. 

rozryw.

20:10  Mumia - Grobowiec cesarza 

Smoka - film sensacyjny, Niemcy/

USA/Chiny 2008

22:10  Głęboka woda (16) - serial

23:05  Kocham kino - dok.

23:35  WOK - wszystko o kulturze - pr. 

kult.

00:10  Turniej WTA w Katowicach - tenis

01:20  Zmruż oczy - komediodramat, 

Polska 2002.

Były nauczyciel pracuje jako stróż, 

pilnując skromnych reliktów tech-

niki rolniczej dawnego PGR-u. Jego 

towarzystwo stanowią miejscowy 

dziwak oraz bezpretensjonalny 

młodzieniec. Dołącza do nich re-

zolutna 11-latka „Mała”, która woli 

azyl pośród łąk od nowobogackiego 

domu rodzinnego.

05:00  Uwaga!

05:20  Mango - Telezakupy

07:55  Maja w ogrodzie

08:25  Akademia ogrodnika

08:30  Dzień dobry TVN

10:55  Bitwa o dom (2) - pr. rozryw/

11:55  Co za tydzień

12:25  Lekarze (6) - serial

13:25  Prawo Agaty (7) - serial

14:25  X Factor (8) - pr. rozryw.

16:10  Akademia policyjna II: Pierwsze 

zadanie - komedia, USA 1985, 

reż. Jerry Paris, wyk. Steve 

Guttenberg, Bubba Smith, David 

Graf, Michael Winslow.

Grupa młodych policjantów, 

byłych kadetów Akademii 

Lassarda, zostaje oddelegowa-

na na praktykę do komisariatu 

brata komendanta Akademii. 

Komisariat ten znajduje się w ob-

skurnej dzielnicy, w której władzę 

sprawuje banda Zeda, i z którym 

to przyjdzie się zmierzyć młodym 

policjantom.

18:00  Ugotowani (7) - pr. rozryw.

19:00  Fakty

19:25  Sport

19:35  Pogoda

19:45  Uwaga!

20:00  Surowi rodzice (8) - pr. rozryw.

21:00  Przepis na życie (8) - serial

22:00  Na językach

23:00  Nieodebrane połączenie - horror, 

Japonia/USA/Niemcy 2008, reż. 

Eric Valette.

Studenci College’u odkrywają 

na pocztach głosowych swoich 

telefonów komórkowych upiorne 

wiadomości. Każda z nich pocho-

dzi z niedalekiej przyszłości. Każ-

da zawiera przerażające ostatnie 

chwile życia odsłuchującego. I 

każda wydarzy się naprawdę.

05:00  Wstawaj! Gramy! - pr. rozryw.

06:00  Gang Misia Yogi (14) - serial

06:30  Tom i Jerry (3) - serial

07:00  Tylko taniec - Got to Dance (6) - 

pr. rozryw.

08:30  Studio F1 - sporty motorowe

09:00  Grand Prix Chin - sporty motoro-

we 2013

11:00  Klopsiki i inne zjawiska pogodowe 

- film animowany, USA 2009

12:50  Mój brat niedźwiedź - film animo-

wany, USA 2003

14:40  Kabarety - pr. rozryw.

15:45  Daleko jeszcze? - komedia, USA/

Kanada 2005.

Nick Persons, sprzedawca 

pamiątek sportowych, zakochuje 

się w Suzanne Kingston, która 

pracuje w sklepie po drugiej stro-

nie ulicy. Okazuje się, że kobieta 

ma dwójkę nieznośnych dzieci, 

które nie akceptują związków 

swojej matki.

17:45  Pamiętniki z wakacji (44) - serial

18:50  Wydarzenia

19:20  Sport

19:25  Pogoda

19:30  Państwo w państwie (61) - pr. 

publ.

20:00  Tylko muzyka. Must be the music 

(7) - pr. rozryw.

22:00  Kości (7) - serial

23:05  Na krawędzi (6) - serial

00:15  Bez pardonu - thriller, USA 2008.

Kelly Reyes i jej drużyna przegry-

wają mecz w zawodach siatkówki. 

Niebawem Kelly dowiaduje się, że 

jedna z zawodniczek ze zwycię-

skiej drużyny zginęła w wypadku, 

którego sprawca zbiegł. Podczas 

prowadzonego śledztwa okazuje 

się, że Kelly, która zajęła miejsce 

zmarłej koleżanki, może grozić 

poważne niebezpieczeństwo.

03:50  Zaczerpnij ze źródła

04:00  Apel Jasnogórski

04:20  Informacje dnia

04:40  Polski punkt widzenia

06:50  Święty na każdy dzień

07:15  Informacje dnia

07:35  Polski punkt widzenia

08:00  Spotkanie z Madzią Buczek

08:30  Słowo Życia

08:35  Koncert życzeń

09:05  Święty na każdy dzień

09:15  Przegląd Tygodnika Katolickiego 

„Niedziela”

09:20  Zaczerpnij ze źródła

09:30  Transmisja Mszy Świętej

10:30  7 sakrament

11:00  Kropelka radości

11:55  Święty na każdy dzień

12:00  Modlitwa „Anioł Pański” 

12:20  Wieś - to też Polska

13:35  By odnowić oblicze ziemi

15:45  Słowo Życia

15:55  Święty na każdy dzień

16:00  Informacje dnia

16:10  Koncert życzeń

17:30  Reportaż dnia

18:00  Modlitwa „Regina Coeli”

18:05  Informacja dnia

18:15  Rozmowy niedokończone

19:25  Święty na każdy dzień

19:30  Program dla dzieci

20:00  Informacje dnia

20:20  Modlitwa różańcowa

20:50  Felieton z cyklu „Myśląc 

Ojczyzna”

21:00  Apel Jasnogórski

21:20  Informacje dnia

21:40  Octava Dies

22:10  Jak my to widzimy

22:40  Bioetyczny detektyw

00:05  Słowo Życia

00:30  Modlitwa „Regina Coeli”

00:45  Informacje dnia

01:10  Święty na każdy dzień

fot. mat. pras.

background image

16

|

2

OPINIE

|

3

TEMA

T DNIA

|

4-5

POLSK

A

|

6-7

ŚWIA

T

|

8

GOSPOD

ARK
A

|

9

KUL

TUR
A

|

10-11

PUBLIC

YSTYK

A

|

13

SPOR

T

|

14

PUBLIC

YSTYK

A

|

15

PROGR

AM TV

|

16

L

UZEM

Sobota-niedziela 13-14 kwietnia 2013

www.niezalezna.pl

Gazeta

Polska

CODZIENNIE

L

UZEM

Sobota 13 kwietnia

Imieniny Przemysława, Idy

niedziela 14 kwietnia

Imieniny Justyny, Waleriana

Czy wieSz, że…

…św. Ida z Boulogne

(zm. 1112 r.) była córką księcia

Lotaryngii. Prowadziła bogate

życie duchowe. Zachowało się

kilka listów do niej autorstwa

św. Anzelma, arcybiskupa Can-

terbury. Do dziś czczona jest

w diecezjach Arras i Bayeux

oraz w samym Boulogne.
…św. Ida z Leuven (zm. 1290 r.),

mistyczka, córka handlarza

winem, obdarzona wskutek

pobożnego życia i radykalnej

ascezy darem stygmatów.

Gdy sława jej osoby zaczęła

się rozszerzać, schroniła się

w klasztorze cystersek. Prze-

żyła życie współuczestnicząc

w ukryciu w Chrystusowej męce.

Kult błogosławionej ucierpiał na

skutek zniesienia klasztoru przez

kalwinistów w XVI w., został od-

nowiony w XVIII w. u belgijskich

cystersów i benedyktynów.
…o św. Walerianie (zm. III w.)

na pewno wiemy tyle, że był

bratem św. Tyburcjusza i że

zginął z bratem śmiercią

męczeńską. Pochowani zostali

na cmentarzu przy rzymskiej

Via Appia. Pewne jest też, że

Walerian był przed śmiercią

potwornie torturowany.

ŚWIĘTY NA KAŻDY DZIEŃ

LISTY DO REDAKCJI

Leszek MiLLer \

Aleksander Kwaśniewski nigdy nie wyszedł z gry, miał różne fazy,

był przyczajonym tygrysem, ukrytym smokiem, polityka go pociąga.

BEŁKOT DNIA

Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz

Zastępcy red. nacz.: Katarzyna Gójska-Hejke,

Joanna Lichocka

e-mail:

redakcja@gpcodziennie.pl

Adres: ul. Filtrowa 63/43,

02-056 Warszawa

faks +48 (22) 825 12 25

tel.: +48 (22) 290 29 58

Wydawca numeru: Dawid Wildstein

Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska

Z-cy: Joanna Szczurowska, Małgorzata Ablewska,

Katarzyna Szol

Polska: Dorota Kania (kier.), Igor Szczęsnowicz (z-ca),

Robert Swaczyński (z-ca)

Świat: Aleksandra Rybińska (kier.)

Publicystyka: Piotr Lisiewicz (kier.),

Dawid Wildstein (z-ca)

Gospodarka: Tadeusz Święchowicz (kier.)

Kultura: Jan Pospieszalski (kier.), Robert Tekieli (z-ca)

Sport: Artur Szczepanik (kier.)

Historia, Kresy: Piotr Ferenc-Chudy

Dział śledczy: Anita Gargas (kier.)

Nadzór graficzny: Mariusz Troliński (kier.),

Krzysztof Lach (z-ca)

DTP: Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow,

Grzegorz Lipka, Paweł Pawluszek, Maciej Kiełkucki

Fotoedycja: Maja Wójcik, Igor Smirnow

Wydawca: Forum SA

Zarząd: Grzegorz Tomaszewski

Rada nadzorcza: Ryszard Czarnecki (przewodniczący)

Reklama, promocja, ogłoszenia:

reklama@gpcodziennie.pl, tel. (22) 290 29 58

Anna Kubik-Sobala, tel. 501 739 386,

anna.kubik-sobala@gazetapolska.pl

Beata Łupińska, tel. 505 942 359,

b.lupinska@gazetapolska.pl

Kontakt z czytelnikami, interwencje:

Paweł Piekarczyk, tel. 501 618 977,

e-mail: redakcja@gpcodziennie.pl

Druk: Seregni Printing Group: Warszawa, Sosnowiec

Prenumerata: RUCH SA (krajowa i zagraniczna),

Garmond Press SA (krajowa)

Prenumerata e-wydań: www.gpcodziennie.pl

www.facebook.com/GPCodziennie

NA PoPrAWę humoru

\ Zmyślone depesze i cytaty

PROSTO Z NIGERII! Donald Tusk zawstydził strusia, chowając

głowę w piasek.

* * *

Z  OSTATNIEJ CHWILI! Jaruzelski dokooptował Palikota do

Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego

* * *

Janusz Palikot: Jaruzelski powiedział mi, że upatruje we mnie

przyszłego pierwszego sekretarza.

* * *

PILNE! Aleksander Kwaśniewski obiecał, że będzie trzeźwy na

kongresie lewicy.

* * *

Radosław Sikorski: Po powrocie z Nigerii premier zacznie nego-

cjacje z rządem Burkina Faso. Termin wizyty 10.04.2014 r.

* * *

Paweł Graś: Stanowczo dementuję informację, jakoby premier

Tusk pojechał do Nigerii, żeby się wybielić.

* * *

Kancelaria Premiera: Zespół Laska wznowiony do tłumaczenia

Polakom raportu o katastrofie smoleńskiej ma zmienić nazwę.

Pan premier zdecydował, że nazwa „Prawda” będzie najbardziej

stosowna.

Źródło: Twitter.com

Newsletter Na komórkę

z nowym prefiksem

Jak pewnie Państwo zauważy-

li, stajemy się coraz bardziej no-

wocześni, korzystając z dobro-

dziejstw nowych technologii.

Ponieważ aktualnie mamy ak-

tywnych kilka serwisów SMS-

-owych, podjęliśmy decyzję

o ich uporządkowaniu i nada-

niu nowych, jednolitych pre-

fiksów (słów aktywujących te

serwisy). I tak od 12 grudnia,

aby zamówić newsletter SMS-

-owy, należy wysłać hasło GP3

na numer 7955 (koszt 9 zł net-

to, 11,07 zł brutto). Wysyła-

jąc SMS-a, otrzymają Państwo

w każdy piątek, przez miesiąc,

newsletter z najnowszymi in-

formacjami.

Bardzo Państwu dziękujemy

za dotychczasowe wsparcie i pro-

simy o więcej.

Regulamin serwisu dostępny

jest na stronie gazetapolska.pl.

fot. Enrique Calvo/Reuters

Strasznych czasów doczekaliśmy

Doczekaliśmy czasów, kiedy syn nie może mieć pewności, że

w miejscu wiecznego spoczynku pochował swoją matkę.

Grozę budzi fakt, że żyją wśród nas ludzie (?), którzy w obro-

nie dalszego trwania zbrodniczej ideologii są w stanie poświę-

cić swojego syna (Karpiniuk) czy żonę (Deresz).

Przeciwko tym, którzy usiłują dociec powodów i przyczyn

zagadkowej śmierci smoleńskich ofiar, uruchamia się machinę

propagandową na najwyższych obrotach, by bronić zbrodni-

czego systemu.

Moim zdaniem nikt nie może czuć się bezpiecznie, kiedy

krajem rządzą ludzie, dla których jedynym celem jest obrona

zbrodni, a nie obrona państwa i narodu  przed zbrodnią.

Jowita, Niezależna.pl

Wynajem powierzchni

biurowych w budynku

Al. Jerozolimskie 125/127

i przy ul. Srebrnej 16

Srebrna Sp. z o. o.

Tel. (22) 699 71 00

e-mail: sekretariat@srebrna.pl

WCZAsy NAD morZem

W DomKACh DreWNIANyCh Z BALA

osTroWo

WWW.DomKI-osTroWo.PL

TeL. 501 783 294

OGŁOSZENIA

fot. Patryk Luboń/Gazeta Polska


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Metoda PHA 13 14 04 2013
Negocjacje i sztuka porozumiewa WYKLAD 2 (14 04 2013) id 785033
Kolokwium 1 Sieci komputerowe 14 04 2013
Negocjacje i sztuka porozumiewa WYKLAD 2 (14 04 2013) id 785033
13 04 2013
14) TSiP Wyklad 04 2013
Projektowanie PKM wcisk 13 04 2013 19 23
Pediatria 19.04.2013 godz 13.30, 6 rok WOJSKOWO-LEKARSKI cały rok wszystkie materiały, materiały 6 r
AFIREL KONSPEKT DZIENNI 13 14, Religioznawstwo, Filozofia Religii 2013
MPLP 370;371 01.04.;13.04.2013
Pediatria 22.04.2013 godz 13.30, 6 rok WOJSKOWO-LEKARSKI cały rok wszystkie materiały, materiały 6 r
13 04 2013
rj wiosna 14 04 13 tab10
rj wiosna 14 04 13 tab11
rj wiosna 14 04 13 tab09
rj wiosna 14 04 13 tab13

więcej podobnych podstron