Spis treści
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
⊲
Katarzyna Kowalska — O postawie wobec zła i toczących się wojen — scenariusz lekcji
w klasie V szkoły podstawowej
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3
⊲
Ewa Kuszewska — Scenariusz lekcji w klasie II gimnazjum
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6
⊲
Beata Kieras — Koło teatralne w gimnazjum — scenariusze spektakli
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 14
⊲
Lucyna Kisiel, Liliana Urbańska — Scenariusz wystawy „Kto czyta, żyje wielokrotnie”
. . . . . . . . . . . . . . . 33
⊲
Anna Leszczyńska — Praca z tekstem — języki obce
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
⊲
Renata Wolińska — Tajemnice efektywnej nauki
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46
PROBLEMY OCENIANIA
⊲
Elżbieta Mazurek, Maria Piórkowska, Ewa Madziąg, Daniela Maćkiewicz — Zbiór zadań do
sprawdzenia wiedzy i umiejętności z zakresu przedmiotów matematyczno-przyrodniczych
(gimnazjum)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 56
⊲
Joanna Galińska, Ewa Malinowska, Waldemar Kotowski — Test diagnozy wstępnej z podstaw
przedsiębiorczości (dla uczniów klas I szkół ponadgimnazjalnych)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 63
AWANS ZAWODOWY NAUCZYCIELI
⊲
Teresa Kaczyńska — Obowiązki opiekuna stażu
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73
⊲
Anna Kulińska — Mentoring
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76
SZKOLNA PROFILAKTYKA
⊲
Celestyna Uzarewicz — Program profilaktyki — Taniec jako forma pomocy w pracy z uczniem
nadpobudliwym emocjonalnie
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 80
⊲
Danuta Bieszke, Beata Meronk — Spotkanie robocze dotyczące kursów Odnaleźć Zgubka oraz
Kicia i Rufi w Sztokholmie
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85
⊲
Alicja Bajduszewska — Odnaleźć Zgubka — program dla dzieci, które się zgubiły
. . . . . . . . . . . . . . . . . . 87
Gdyński Kwartalnik Oświatowy
Wydawca: Gdyński Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, ul. Słowackiego 53, 81–392 Gdynia, tel./fax (58) 620 53 46,
e-mail: godn@sni.edu.pl, strona internetowa: www.sni.edu.pl/godn
Adres redakcji: Gdyński Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, ul. Słowackiego 53, 81–392 Gdynia, tel./fax (58) 620 53 46,
e-mail: godn@sni.edu.pl, strona internetowa: www.sni.edu.pl/godn
Redaktor naczelny: Elżbieta Wójcik
Zespół redakcyjny: Teresa Kaczyńska, Elżbieta Mazurek, Daniela Maćkiewicz, Maria Piórkowska, Tadeusz Bury, Iwona
Chojnacka, Joanna Gawron, Elżbieta Cymerys, Renata Wolińska, Krystyna Ciesielska, Anna Janich-Kilian, Kazimierz
Cichoszewski, Ryszard Szubartowski, Gabriela Żylińska, Anna Kulińska, Krystyna Skalska, Waldemar Kotowski, Alicja
Smolik, Ewa Madziąg, Dorota Markstein
Okładka: Anna Tarasiewicz
Druk: PHU ATUT s.c., R. Przydatek J. Strahl, al. Zwycięstwa 30, 81–402 Gdynia, tel./fax (58) 622 14 56
Skład: Zbigniew Mielewczyk, tel. (58) 663 50 89, e-mail: poczta@zbigniewm.prv.pl
Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania i skracania tekstów oraz zmiany ich tytułów. Nie zwraca tekstów artykułów
niezamówionych.
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Katarzyna Kowalska
Temat: O postawie wobec zła
i toczących się wojen
Czas realizacji: 2 godziny lekcyjne, klasa V
Cele ogólne:
— odczytywanie tekstu klasyki dziecięcej w kontekście problemów współczesnej
rzeczywistości;
— poprawne posługiwanie się językiem;
— fotoreportaż — sposób wyrażenia opinii, własnego zdania na temat wojny
(w oparciu o wycinki z prasy).
Cele szczegółowe:
Uczeń:
— czyta tekst ze zrozumieniem;
— wyszukuje informacje w tekście;
— przyporządkowuje pojęcia, terminy z wojennej rzeczywistości faktom z lektury;
— prezentuje swoje stanowisko na temat wojny, zła (argumenty za i przeciw);
— rozpoznaje wyznaczniki fotoreportażu (opinia, tytuł, komentarz do zdjęcia, język
obrazu).
Metody i formy pracy:
— praca z tekstem
— praca w zespołach
Pomoce dydaktyczne:
— „Bracia Lwie Serce”
— cykl obrazów — „Okrucieństwa wojny” F. Goi
— wycinki z prasy
— przykłady fotoreportaży („Gazeta Wyborcza”)
Uczniowie przynoszą na lekcje wycinki z prasy obrazujące wojenną rzeczywistość.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
3
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
PRZEBIEG LEKCJI
UMIEJĘTNOŚCI
I. ZAANGAŻOWANIE
1. Budowanie bloku skojarzeniowego wo-
kół słowa wojna (mapa mentalna).
2. Zapisanie tematu.
3. Podział na zespoły, przydział zadań.
Rozwiązywanie problemów w sposób twór-
czy.
Funkcjonalne posługiwanie się językiem
ojczystym.
II. BADANIE
Uczniowie poszukują, w jaki sposób temat
wojny wiąże się z omawianą lekturą „Bra-
cia Lwie Serce”.
Treść zadania nr 1
Dopasuj do wylosowanych haseł odpo-
wiednie wydarzenia i postaci z lektury.
(agresja, zdrada, pacyfista, uzurpator,
okup, niewola, okupacja, przemoc, terror,
szpieg, agent, aresztowania, więzienie, taj-
na broń, patriotyzm, cierpienie, ofiara, na-
jeźdźca, idealista, żołnierze, dywersja...)
W celu wyjaśnienia znaczenia nieznanych
słów skorzystaj ze słownika.
Współpraca w zespole.
Rozwiązywanie problemów w sposób twór-
czy.
Praca z tekstem.
III. PREZENTACJA
Wybrani uczniowie prezentują wyniki pra-
cy swojego zespołu.
Dopasowywanie na planszy haseł do po-
staci i zdarzeń z książki (samoprzylepne
karteczki).
Poprawne posługiwanie się językiem pol-
skim.
IV. BADANIE
Uczniowie zastanawiają się nad istotą
i sensem wojny.
Kształtują własną opinię na ten temat, wy-
rażają poglądy.
Treść zadania nr 2
Zapiszcie jak najwięcej pytań, które na-
suwają się w związku ze słowem wojna.
Wykorzystajcie: Dlaczego... Po co... Do-
kąd... Kiedy... Jak... W jakim celu...
Gdzie...
Poprawne posługiwanie się językiem ojczy-
stym.
Rozwiązywanie problemów w sposób twór-
czy.
Współpraca w grupie.
V. PREZENTACJA
Wybrani uczniowie przedstawiają wyniki
pracy swojej grupy.
Funkcjonalne posługiwanie się językiem
ojczystym.
Umiejętność prezentacji własnego stano-
wiska.
4
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
VI. BADANIE
Czym charakteryzuje się fotoreportaż?
(Na przykładzie z „Gazety Wyborczej”).
Treść zadania nr 3
Wypisz cechy charakterystyczne dla foto-
reportażu jako formy wypowiedzi.
Gdzie jest publikowany? Z czego się skła-
da? Jaką rolę odgrywa tekst? Jak wyrazić
opinię, pogląd w fotoreportażu? (tytuł, ko-
mentarz, siła obrazu).
Rozwiązywanie zadań w sposób twórczy.
Skuteczna praca w zespole.
VII. PREZENTACJA
Przedstawiciele grup prezentują wyniki
pracy zespołu, budując stopniowo defini-
cję fotoreportażu.
Komunikowanie się.
Poprawne posługiwanie się językiem ojczy-
stym.
Formułowanie wniosku, definicji.
VIII. BADANIE
Wyrażenie własnej opinii na temat woj-
ny w formie fotoreportażu (wykorzysta-
nie przyniesionych na lekcje wycinków
z prasy).
Treść zadania nr 4
Zaprezentuj swoje stanowisko na temat
toczących się wojen i ludzkiej krzywdy
w formie fotoreportażu. Wykorzystaj zdję-
cia z gazet przyniesione na lekcje. Nadaj
tytuł całości, opatrz komentarzem.
Współdziałanie w zespole.
Rozwiązywanie problemów w sposób twór-
czy.
Poprawne posługiwanie się językiem (tytuł,
komentarz).
IX. PREZENTACJA
Przedstawiciele grup prezentują wyniki
prac zespołów, które zostaną wyekspono-
wane w szkolnej gazetce.
Funkcjonalne posługiwanie się językiem
ojczystym.
Praca domowa
Opisz zdarzenie z życia codziennego (szkoła, podwórko, dom), w którym znalazła
zastosowanie mądrość św. Augustyna „Zło dobrem zwyciężaj”.
Katarzyna Kowalska
ZS nr 6 w Gdyni
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
5
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Ewa Kuszewska
Scenariusz lekcji w klasie II gimnazjum
Wybrany przeze mnie fragment powieści Stefana Żeromskiego może być wykorzy-
stany nie tylko jako tekst mający zaciekawić uczniów, zachęcić ich do sięgnięcia po
„Syzyfowe prace” oraz skonfrontowania własnych wyobrażeń co do dalszych losów
bohaterów z ich dziejami przedstawionymi przez pisarza.
Może on być także pretekstem do doskonalenia umiejętności streszczania, reda-
gowania notatki prasowej (temu zagadnieniu można poświęcić osobną lekcję i, wy-
korzystując tytuły nadane fragmentowi przez uczniów, połączyć ją z zagadnieniem
manipulacji językowej). W proponowanym przeze mnie scenariuszu można wykorzy-
stać prace domowe uczniów jako materiał porównawczy i zwrócić uwagę na obiek-
tywizm, podawanie suchych faktów, chwytliwość nagłówków prasowych.
Temat: uczniowie redagują sami, np. Szpieg w opałach lub
Zemsta ucznia
Cele ogólne:
— rozbudzanie potrzeb czytelniczych,
— kształcenie umiejętności wnikliwego czytania tekstu.
Cele szczegółowe
Uczeń potrafi:
— przywołać informacje dotyczące miejsca wydarzeń, czasu (pory dnia), bohaterów
(przedstawienie postaci, uczucia, zachowanie, motywy działania),
— dokonać interpretacji fragmentu utworu poprzez nadanie mu tytułu będącego
tematem lekcji,
— parafrazować tekst — tworzyć wypowiedź informującą i opisującą zdarzenie —
notatkę prasową.
Czas: 45 minut.
Metody:
obserwacji tekstu, gra dydaktyczna — „mapa mózgu” (według typologii Cz. Kupisie-
wicza).
6
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Forma:
praca w czterech pięcioosobowych zespołach; dobór grup celowy; pierwsze i dru-
gie zadanie wykonują wszystkie grupy, w trzecim zadaniu dwie grupy tworzą „ma-
pę mózgu” dotyczącą Marcina Borowicza, dwie pozostałe — profesora Majewskiego,
czwarte zadanie takie samo dla wszystkich grup.
Środki dydaktyczne:
fragment powieści Stefana Żeromskiego „Syzyfowe prace”, kartki z poleceniami do
wykonania, schemat „mapy mózgu”, „Słownik języka polskiego”, „Słownik wyrazów
obcych”.
Etapy
Przebieg zajęć
Uwagi o realizacji
Zaangażowanie
(3 min.)
Podział klasy na grupy: A, B, C,
D, rozdanie kartek z tekstem do
analizy.
Ustalenie zasad pracy w gru-
pie — wybór lidera, sekretarza
i sprawozdawcy.
Badanie
(10 min.)
Ciche czytanie tekstu — ukie-
runkowane (ustalenie miejsca
zdarzeń i pory dnia oraz bohate-
rów).
Uczniowie podkreślają w tekście
poszukiwane informacje, spra-
wozdawca każdej z grup przed-
stawia zgromadzony materiał.
Przekształcanie
(15 min.)
Grupy A i C przygotowują „ma-
pę mózgu” dotyczącą Borowicza,
zaś grupy B i D — Majewskiego.
Sekretarze każdej z grup zapi-
sują na schemacie „mapy mó-
zgu” wnioski wynikające z ob-
serwacji tekstu.
Prezentacja
(10 min.)
Sprawozdawcy grup A i C pre-
zentują swoje spostrzeżenia, po-
dobnie sprawozdawcy grup B
i D. Uczniowie w grupie propo-
nują tytuł, jaki można by nadać
przeczytanemu fragmentowi tek-
stu i wpisują wybraną przez sie-
bie propozycję jako temat lekcji.
Uczniowie mają możliwość sko-
rzystania ze słownika języka
polskiego (wyjaśnienie zna-
czenia słów elew i renegat).
Uczniowie dyskutują nad naj-
trafniejszą propozycją tytułu.
Refleksja
(5 min.)
Uczniowie wypowiadają się na
temat dalszego przebiegu zda-
rzeń.
Uczniowie przedstawiają wła-
sne pomysły dotyczące dalszego
przebiegu zdarzeń.
Komentarz
Scenariusz zaplanowano jako lekcję zachęcającą do przeczytania powieści S. Żerom-
skiego „Syzyfowe prace”, poprzedzającą omówienie lektury. Zespoły dobrano celowo
tak, aby w każdej grupie był uczeń wspomagający pozostałych.
Zadanie domowe (jednakowe dla wszystkich) polegające na odtworzeniu sytuacji
przedstawionej w analizowanym fragmencie utworu sprawdza umiejętność redago-
wania krótkiej, komunikatywnej informacji.
Ewa Kuszewska
ZS nr 7 w Gdyni
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
7
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Załącznik 1
— Majewski — wyszeptał Borowicz, gorączkowo usiłując przyprowadzić do po-
rządku spłoszone myśli i znaleźć niezwłoczny środek ratunku dla siebie i kolegów.
Zanim cokolwiek przedsięwziąć zdołał, instynktownym ruchem wsunął się między
sągi drzewa ogromnymi kupami leżące na pustym placu przy samym wejściu w błot-
nistą uliczkę, skurczył się, przykucnął i nie spuszczał oka z ciemnej sylwetki rusza-
jącej się w mroku.
Majewski zbliżył się do zaułka, przez czas pewien stał tam, widocznie orien-
tując się w sytuacji, a następnie puścił się w dół, ku rzece. Kalosze jego chlupały
w grząskich, lepkich, dopiero co rozmokłych bryłach wiecznego bajora; laska, którą
macał w ciemności drogę, stukała o kamienie tu i ówdzie leżące. Gdy już stanął
nad brzegiem kanału, Borowicz wyszedł ze swej kryjówki i z odległości mniej więcej
trzydziestu kroków śledził jego ruchy. Majewski stanął przy kładce i prawdopodobnie
patrzał w szybki Gontali błyszczące na wysokości, gdyż jego cylinder, widzialny w ni-
kłym odblasku padającym z tego okna, pochylony był znacznie ku tyłowi. Borowicz
zadarł także głowę i z niepokojem badał, czy z tego miejsca szpieg nie dojrzy głów
zebranych kolegów. Ani twarzy jednak, ani sylwetek nawet widać nie było. Czasami
tylko na szybach przesuwał się powiększony cień jakiejś osoby. Znienacka błysnęło
światełko: to pan Majewski rozniecił zapałkę i trzymając ją w ręku, przebywał kładkę
nad kanałem. Światełko wkrótce zgasło i Borowicz stracił z oczu postać stróża mo-
ralności uczniowskiej. Był najpewniejszy, że Majewski doskonale jest powiadomiony
o „szczelinie Efialtesa”, że już usunął deskę i jest w ogrodzie.
Rozmyślając, jaką by sztuką dostać się co tchu na górkę i uwiadomić przyjaciół,
zbliżył się cicho, stanął przy kładce i łowił uchem każdy szelest. Idąc za Majewskim
mógł wleźć mu w ręce, zgubić siebie i wszystkich. Nie wiedział, co robić, którędy
przełazić... Nagle usłyszał szmer tam, skąd go się wcale nie spodziewał. Wytężywszy
wzrok, ze zdumieniem odróżnił figurę Majewskiego na tle parkanu. Czarna plama
sunęła wzdłuż drewnianego ogrodzenia i była już o kilkanaście kroków w bok od
kładki. Brzeg rzeki był z dawien dawna obmurowany. Na tym podmurowaniu stał
parkan. Między nim i kanałem zostawały jakieś trzy ćwierci łokcia muru, po którym
jak po wygodnej ścieżce można było chodzić aż do wielkich, nie dających się przebyć
bez drabiny ścian, u dwu krańców drewnianego płotu. Borowicz zachichotał w głębi
duszy.
Rozumiał teraz, że Majevius otrzymał doniesienie czy sam wyśledził, jako
uczniowie łażą do żydowskiego sadu przez dziurę w parkanie, ale nie wiedział, którą
deskę należy ruszyć na bok, żeby uformować przejście. Tego miał dosyć. Widząc,
że cień na słabo szarzejących deskach posuwa się coraz dalej, chwycił oburącz dyl
tworzący kładkę i zaczął go z całej siły a ostrożnie ciągnąć ku sobie. Przeciwległy
koniec drewna dał się wydobyć z ziemi. Marcin spuścił go wolno na powierzchnię
bagna w kanale i wyciągnął całą kładkę na swój brzeg bez szelestu. Odsunąwszy
ją ku środkowi uliczki, zaczął się cicho skradać pod osłoną stosów tarcic tworzą-
cych tam istne budowle. Gdy już był naprzeciwko Majewskiego, przysiadł, zgarnął
rękoma ogromną kupę gęstego i cuchnącego błota, urobił je na pigułę wielkości bo-
chenka chleba i grzmotnął nią z całej siły w pedagoga wędrującego wzdłuż gzymsu
po tamtej stronie rowu. Majewski jęknął głucho i stanął w miejscu. Borowicz lepił
8
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
już tymczasem drugą kulę, jeszcze bardziej wolną i natychmiast zrobił z niej właści-
wy użytek. „Profesor” widocznie stracił głowę, gdyż stał na miejscu bez ruchu i tylko
głębokimi stęknięciami świadczył o celności pocisków. Borowicz nie ustawał. Przy-
siadł na ziemi, chwytał całe bryły i prał z wściekłością. Czyniąc to, przez ściśnięte
zęby szeptał do siebie:
— Masz, psie, masz, d r a n i u! Masz — za teatr, masz za literaturę! Tyś mnie
chciał do siebie podobnym... Masz, renegacie, masz, szpiegu, masz, szpiegu!
W pewnej chwili Majewski przykucnął, pragnąc widocznie omylić wzrok napast-
nika. Borowicz dostrzegł ten manewr i podwoił szybkość bombardowania w sam
cylinder.
— Myślisz, że cię nie widzę! — krzyknął raptem Majewski po polsku głosem
jęczącym. — Zapłacisz mi za to!
Uczeń bił bez przerwy. Wówczas wychowawca podniósł się i co tchu ruszył
w stronę kładki, szukając jej laską w ciemności. Wdzięczny elew posuwał się za
nim równo, chichocąc i bijąc go błotem bez przerwy. Stanąwszy w okolicach byłej
kładki, Majewski potarł zapałkę o pudełko i oświetlił straszliwy dla siebie widok: ła-
wy nie było. Znajdował się tedy w istnej pułapce. Za plecami miał parkan wysoki na
kilka łokci, przed sobą głęboki ściek miejski. Krąg blasku nie dosięgnął wybrzeża,
na którym stał Borowicz, ale za to ukazał w całej pełni twarz Majewskiego, czarną
od błota. Marcin skorzystał z tej chwili i trzepnął w tę właśnie twarz ogromną skibą
bajora. Nauczyciel przez chwilę pluł i charkał, a później wrzasnął:
— Gdzieś podział deskę?
Marcin dał mu znowu respons
*)
bryłami.
— Nie chcę wcale wiedzieć, kim jesteś — wołał Majewski — niech cię wszyscy
diabli wezmą! Dostaniesz dziesięć rubli, rzuć deskę w dawnym miejscu.
Nowy grad pocisków zwalił się na jego głowę. Wreszcie Marcin znużył się i na-
sycił zemstę. Spostrzegłszy, że belfer idzie znowu po gzymsie bez celu w kierunku
raz już odbytym, wsunął się między sągi, przemknął aż do końca parkanu i siadł,
żeby odpocząć i patrzeć, co będzie dalej.
Stamtąd widział, jak nieszczęsny więzień palił jedną po drugiej zapałki, schylał
się z tym światłem nad rzeką, beznadziejnie szukając brodu, jak próbował oderwać
deskę z parkanu, ciskał w bagno kamienie, siłą z muru wyrwane, dla utworzenia
grobelki, a wreszcie usłyszał niesmaczny plusk i domyślił się, że to pedagog przeby-
wa w bród rzekę klerykowską.
*)
Respons (z łac.) — odpowiedź
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
9
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Załącznik 2
Zadanie 1.
Zapoznajcie się z zasadami pracy w grupie. Wybierzcie spośród siebie LIDERA, SE-
KRETARZA i SPRAWOZDAWCĘ.
ZASADY PRACY W GRUPIE:
LIDER
kieruje pracą grupy, pilnuje czasu na wykonanie zadań.
SEKRETARZ
zapisuje informacje, wnioski, przemyślenia grupy.
SPRAWOZDAWCA relacjonuje pracę grupy, przedstawia zapisane wcześniej spo-
strzeżenia.
Zadanie 2.
[czas na wykonanie zadania 10 minut]
Przeczytajcie tekst. Podkreślcie fragmenty informujące o porze dnia i miejscu zda-
rzeń. Wskażcie głównych bohaterów.
Zadanie 3.
(dla grup A i C)
[czas na wykonanie zadania 15 minut]
Uzupełnijcie schemat „mapy mózgu” dotyczący Borowicza. Postarajcie się jak najle-
piej wykorzystać tekst.
Wypiszcie informacje:
— kim był (jak go nazywa narrator)
— co czuł, jak się zachowywał
Zastanówcie się, jakie motywy nim kierowały. Dlaczego obrzucił błotem Majewskie-
go?
W razie konieczności skorzystajcie ze słownika, aby wyjaśnić znaczenie niezrozu-
miałych wyrazów.
Zadanie 3.
(dla grup B i D)
[czas na wykonanie zadania 15 minut]
Uzupełnijcie schemat „mapy mózgu” dotyczący Majewskiego. Postarajcie się jak naj-
lepiej wykorzystać tekst.
Wypiszcie informacje:
— kim był (jak go nazywa narrator, a jak Borowicz)
— co czuł, jak się zachowywał
Zastanówcie się, co robił nad rzeką. Dlaczego Borowicz tak surowo go oceniał (na
czym polegała wina Majewskiego)?
W razie konieczności skorzystajcie ze słownika, aby wyjaśnić znaczenie niezrozu-
miałych wyrazów.
Zadanie 4.
Przedyskutujcie w grupie swoje propozycje tytułu tekstu i wybierzcie najtrafniejszą.
Zapoznajcie z nią pozostałe grupy.
Zapiszcie wybrany tytuł jako temat lekcji.
10
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Załącznik 3
Schemat „mapy mózgu” — grupa A i C
Schemat „mapy mózgu” — grupa B i D
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
11
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
12
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Załącznik 4
Przykładowe wnioski z analizy tekstu
Zadanie 2.
Pora dnia — wieczór, zmrok
ciemności, mrok
rozświetlanie zapałkami
nikłe światełko z okienka domu, w którym mieszkał Gontala
Miejsce zdarzenia — plac przy samym wejściu w błotnistą uliczkę
zaułek w pobliżu rzeki
nad brzegiem kanału, przy kładce
niedaleko domu Gontali
w pobliżu żydowskiego ogrodu
niedaleko stosu tarcic
w pobliżu rzeki klerykowskiej
Zadanie 3.
Borowicz — uczeń, elew
— lęk, obawa
niepokój o przyjaciół
bezsilność
wściekłość na nauczyciela
— usiłował uspokoić myśli
skurczył się
obserwował Majewskiego
zadarł głowę (z niepokojem)
chciał ostrzec przyjaciół
nie wiedział, co robić
lepił kule z błota
prał (z wściekłością)
Majewski — (wg narratora) Majevius, pedagog, profesor, wychowawca, belfer,
stróż moralności uczniowskiej, szpieg
(wg Borowicza) pies, drań, szpieg, renegat
— niepewność, bezradność
strach
złość, wściekłość
— macał w ciemności drogę
patrzał w szybki Gontali
rozniecił zapałkę
jęknął po uderzeniu
stanął w miejscu
przykucnął
krzyknął po polsku, wrzasnął
pluł, charkał
skoczył do rzeki, przepłynął ją w bród
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
13
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Beata Kieras
Koło teatralne w gimnazjum —
scenariusze spektakli
Zaprezentowane scenariusze stanowią zarówno materiał, jak i efekt mojej pracy
z uczniami gimnazjum, którzy należą do koła teatralnego.
Pierwszy spektakl, zatytułowany „Zdaniem obuwia” został pomyślany jako swo-
isty komentarz do cyklu zajęć przeprowadzonych metodą dramy, poświęconych
skomplikowanym relacjom między światem dziecka a światem dorosłych. Uczniowie
otrzymali szansę wyrażenia swych niepokojów i podzielenia się tymi przeżyciami,
których niestety, doświadczyli w niektórych przypadkach osobiście.
„Balladyna i ja” to z kolei przykład wariacji na temat klasyki literackiej. Analizu-
jąc i interpretując z uczniami tekst dramatu J. Słowackiego, starałam się wskazać
młodzieży różnorodność i ponadczasowość podjętych w utworze problemów. Zaak-
centowałam szczególnie zagadnienie zazdrości, agresji i rywalizacji pojawiające się
w środowisku człowiekowi najbliższym. Przełożenie wpisanej w dramat sytuacji na
język współczesności pozwala wykorzystać „Balladynę” także w pracy wychowaw-
czej.
Propozycja 1
Zdaniem obuwia
Scenariusz powstawał przez miesiąc. ukryliśmy w nim trochę prawdy o sobie i o in-
nych butach. Niestety, nie wszystkie są wygodne, nowe, wypastowane i z miękkiej
skóry, ale tak to już jest na przeciętnej półce z obuwiem.
BUTY — OSOBY:
Glany
Czółenka
Zamszowe
Bambosze
Martensy
Adidasy
Sandałek
Trapery
Szpileczki
14
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Kapcie sąsiadki
Biały lakierek
Stare mokasyny
Czarne półbuty maturalne
Czarne półbuty pogrzebowe
Buty policjantki
Obuwie alpinistyczne
Kalosze
Laczki
Nowe mokasyny
⋆
⋆
⋆
Na scenie porozrzucane buty. Na tle piosenki „Małe dzieci po to są” (wyk.
M. Jopek) odgłosy małżeńskiej awantury.
Czółenka
Co zrobiłeś z pieniędzmi? Ostatnie sto złotych!
Stare mokasyny
A bo co? No, co mi zrobisz?
Na scenie pojawia się większość występujących: Sandałek, Lakierek, Trapery,
Bambosze, Kalosze i Laczki — oraz „Grupa Martensa”. Z widocznym rozdraż-
nieniem zakładają buty i siadają tyłem do widowni. Grupa Martensa opusz-
cza scenę. Ponownie awantura zza sceny.
Czółenka
Ja ci nic nie zrobię, ja ci nic nie mogę zrobić! Ty za to możesz
bardzo dużo! Przechlać całe nasze życie!
Stare mokasyny
Milcz, kobieto, bo jak nie, to...
Glany
Zostaw Czółenka w spokoju!
Po tych słowach Glany zostają wypchnięte na scenę. Potykają się i upadają.
Tuż za nimi pojawiają się Stare mokasyny.
Stare mokasyny
A jak ci się nie podoba, to krzyżyk na drogę! Won! Ty glanie
jeden zasmarkany! Ty tu będziesz ze starszym mokasynem
się szarpał?
W tym momencie w pustym otworze pojawiają się Szpilki. Próbują gestem
uspokoić kłócących się.
Szpileczki
(do mokasynów) Uspokój się!
Stare mokasyny
A jak nie, to co? Podeszwę mi odprujesz? Won, powiedziałem,
bo jak wezmę łyżkę do butów, to...
Dołączają do reszty butów, które ze strachem się odsuwają, po chwili wycho-
dzą, za nimi wybiegają Czółenka.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
15
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Glany
(Ciężko podnosi się z podłogi. Siada. Zaczyna opowia-
dać, patrząc w stronę widowni.)
Przesadził. Teraz już przesadził! Ja jestem mocny, porządny
glan, ale tego już za wiele!
Bambosze
Mama! Mama!
Laczki
Cicho! Nie jesteś jedynym butem na świecie! Chcemy spać!
Pochrapywanie. Monolog Glanów rozpoczyna się po pierwszych taktach „So-
naty księżycowej”.
Glany
Im się chce spać! A ja? Całą noc mnie włóczył po jakichś
melinach. Najpierw dwie godziny na ulicy. Potem jakiś krzyk
i dawaj, pędem. Myślałem, że mi noski odpadną. Potknął się
dwa razy. I do sklepu, a później nareszcie trochę spokoju.
Poszliśmy do jakiegoś mieszkania i tam siedział ze trzy go-
dziny. Nawet nogi położył na stół. Ja to bardzo lubię. Moż-
na sobie popatrzeć na ludzi. Ale... nie było na co patrzeć.
Wszyscy tacy jak on. Coraz bardziej pijani. I ten dym, do-
słownie czułem, jak mi skóra wysycha. Niestety, postanowi-
li się zabawić na podwórku, więc musieliśmy iść. Najgorzej
miały trampki. Błoto, zimno, biedaki. I jeszcze takie adidasy,
obciachowe, dziurawe, szkoda mi ich było. Nadrabiały pomy-
słami, a to kopnęły w śmietnik (hałas zza sceny, śmiechy),
a to w sklepową szybę (odgłos tłuczonego szkła). Co z tego?
Kończą się i pewnie wylądują na śmietniku. I były też Mar-
tensy... Piękne, błyszczące, takie ciemnozielone. Zadzierały
nosa. Podobno kradzione. Jak się chwaliły, że w biały dzień,
na ulicy, że pierwszemu właścicielowi aż się ręce trzęsły, tak
je szybko zdejmował. Mnie tam nikt nie ukradł. Od począt-
ku jestem z nim... Na początku było nawet sympatycznie. On
mnie kupił ze swoich oszczędności. Czyścił, zdejmował. Cho-
dziłem do szkoły... A potem, potem nic już nie było tak sa-
mo. Raz jego stary zabrał mnie cichcem z półki, chyba chciał
sprzedać. Ale była draka! Potem mnie już prawie wcale nie
zdejmował. I przestaliśmy bywać w domu, no tylko tak, na
nocleg, a potem... Ech...
Kalosze
Słuchaj, smarkaczu, dorosłe buty chcą spać, więc zamknij
zelówki i albo się wynoś, albo wskakuj na półkę i siedź cicho!
Światło gaśnie, po chwili zza sceny słychać pijacki bełkot, na scenie ciche
„Mama” Bamboszy. Światło, na scenę wczołgują się zasapane Czółenka.
Czółenka
Ufff... Obcasy mi się wbiły w podeszwę! Czy ona nie czuje, że
jesteśmy za małe!? Kiedyś, gdy pracowała, było inaczej. Biu-
ro, miękka wykładzina i dużo ładnych butów. Skórzanych.
16
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Damskich, męskich. Ale ją z pracy wyrzucili. Bo przychodzi-
ła nieprzytomna. Albo wcale nie przychodziła, bo ją ten... mąż
pobił albo całą noc przesiedziała u sąsiadki.
(Odgłos kroków.)
Glany
Pamiętam jedną taką noc. Czółenka, ja, bamboszki i sandał-
ki. Biegiem na czwarte piętro. (zza sceny tupot nóg) Kapcie
nas przygarnęły, ale potem opowiadały o nas okropne historie
i wszystkie buty z bloku omijały nas szerokim łukiem.
Kapcie sąsiadki
(Wchodzą godnym krokiem.)
I owszem, wpuściłyśmy do domu tę biedaczkę. I tych bam-
boszków szkoda. Ale już te glany... Zupełnie jak te stare pół-
buty, co to ich z domu wyrzuciły. Rośnie taki, widziałam go na
ulicy, pety gasił albo butelkę piwa kopał. Element, po prostu
element!
Odwracają się i z uniesioną głową odchodzą. Na scenie pojawia się zapłakany
Sandałek.
Glany
Czego ryczysz?
Sandałek
Tęsknię! Za lewym sandałkiem...
Glany
No tak, został na nodze tego małego, jak go zabierali do ośrod-
ka...
Sandałek
Tak mi smutno...
Glany
Nie narzekaj! Teraz przynajmniej siedzisz sobie na półce
i masz spokój. Nie pamiętasz już, jak marzłeś zimą?
Sandałek
No rzeczywiście, trochę zimno było. Błoto, śnieg i te skarpety
takie grube. Myślałem, że mi paski popękają. I te wszystkie
kozaki, śniegowce. Patrzyły na mnie z pogardą albo się śmia-
ły. Ale miałem parę i było nam raźniej, a teraz to ja już jestem
bezużyteczny.
Traper
Tak, tak. Ja go rozumiem. Nie wyobrażam sobie bezużytecz-
nego spędzania czasu. Jak widzicie, należę do wysokiej klasy
obuwia alpinistycznego. Skóra, zamsz, termoizolacja.
Laczki
Ty to zwiedziłeś kawał świata, co?
Traper
Owszem, chodziło się tu i tam. Karkonosze, Tatry, kilka ra-
zy Alpy. Czasami na utartych szlakach, czasami w nieznane.
Schroniska, kolejki linowe. I te krajobrazy! Stałyśmy sobie
na skraju przepaści. Pod naszymi noskami otchłań! Tak so-
bie myślę, co w tym roku. Może by tak Himalaje?
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
17
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Kalosze
Ty się przestań zgrywać! Mokasyny cię znalazły na śmietniku
i przywlokły do domu, nie wiadomo po co! Alpy! Też coś, chy-
ba dwadzieścia lat temu! Ty popatrz na siebie! Podeszwa ci
odpada, noski zdarte, powykrzywiane obcasy! I całe jesteście
brudne! Alpinista ze zsypu!
Sandałek
Gdzie mój sandałek?
Biały lakierek
(Wchodzi nieśmiało na scenę.)
Dobrze cię rozumiem. Też straciłem swoją parę.
Sandałek
Ty? Jesteś w ogóle nieużywany. Z takiej miękkiej, ślicznej
skórki...
Biały lakierek
Miałyśmy iść do Pierwszej Komunii... Pamiętam, jak czółen-
ka przyniosły białą sukienkę. Wisiała na wieszaku i nawet się
zaprzyjaźniłyśmy. Ale wieczorem przyszły mokasyny i zabrały
sukienkę. I rano była awantura.
(Głosy zza sceny.)
Czółenka
Gdzie jest sukienka? To już tak nisko upadłeś? Sukienkę do
Pierwszej Komunii na wódkę? I jak ona teraz pójdzie do ko-
ścioła?
Stare mokasyny
To nie pójdzie! Nigdzie nie pójdzie... Nikt nigdzie nie pójdzie!
(Odgłos tłuczonego szkła.)
Biały lakierek
I wyrzucił go przez okno. A potem to już tylko krzyk, płacz
i przyszły czarne półbuty. Rozejrzały się, postukały, pokiwały
noskami.
(Odgłos policyjnej syreny.)
Glany
Czarne półbuty... Jak tylko wychodziły, to mokasyny wykrzy-
kiwały, że tyle im mogą zrobić. Tylko raz musiały iść z półbu-
tami i tak szły na paluszkach (na tle muzyki ze „Smurfów”
na scenę wchodzą Stary Mokasyn i Policjant, Mokasyn
skruszony, Policjant stanowczy — marszowym krokiem
okrążają scenę i wychodzą), a potem, jak wróciły, to przez
dwa dni był spokój. I nawet rano postały przed pośrednia-
kiem, ale niestety, zadały się z innymi półbutami i z taki-
mi starymi adidasami i znów wróciły zygzakiem i znów była
awantura.
Biały lakierek
Słuchaj, a jaki ty masz numer? Trzydziestkę?
Sandałek
Tak, dlaczego pytasz?
Biały lakierek
I nosiła cię taka dziewczynka, blondynka? Siostra tego od
glanów?
18
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Sandałek
No... To my jesteśmy z tych samych nóg!
Biały lakierek
Rzeczywiście! Słuchaj, to znaczy, że to ta mała, którą zabra-
li... Masz więc szansę. Ten drugi sandałek musi z nią być...
Musimy ją znaleźć!
Sandałek i Biały lakierek opuszczają scenę, na którą przy pierwszych tak-
tach piosenki „Nie tak” wchodzą tzw. luźnym krokiem kolejne postacie.
Martensy
To co, jeszcze po browarku?
Nowe mokasyny
Browarek... Wino marki „Wino”! Pod kurteczką wyniesione,
dla panów przeznaczone!
Adidasy
Tak się te puszki miło przydeptuje!
Szpileczki
I pety...
Martensy
Ty popatrz na te adidasy... Pachną kasą...
Szpileczki
I dobrą pastą...
No, chłopcy, pokażcie, co potraficie!
Martensy
Dla ciebie wszystko, maleńka!
Glany
To co, za nimi?
Nowe mokasyny
Czemu nie?
Wybiegają za scenę, słychać krzyki, szybkie tupanie, po chwili wracają na
scenę, przeliczają pieniądze, oglądają łupy.
Adidasy
Starczy na działkę.
Szpileczki
I jeszcze szminkę mi kupcie! Obiecałeś...
Nowe mokasyny
Tam stoją, za rogiem.
Szpileczki
Które? Te brązowe?
Martensy
Te, te, zawsze tam stoją. Czyściutki towar. No to teraz moka-
synki skoczą po papieroski!
Mokasyny wychodzą, po chwili wracają zdenerwowane.
Nowe mokasyny
Stare czółna! Nie sprzedały! Niepełnoletnim butom nie sprze-
dajemy!
Glany
Bo się chodzi do klapek! Klapki ci zawsze sprzedadzą. Klapki
rozumieją młodych!
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
19
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Szpileczki
Trzeba było wysłać mnie... Ten z kiosku zawsze mi sprzedaje.
On lubi szpileczki. (Z tyłu sceny pojawia się Zamszowa.
Spogląda nieśmiało, ale wyraźnie w kierunku Glanów.)
A ta zamszowa, czemu ona się za nami pęta!? Znikaj, sznu-
rowadła ci powyrywam!
Wychodzą, na scenie drepczące sandałek i lakierek, a następnie zdyszane
Glany.
Martensy
A ty co? Dokąd?
Glany
Zaraz, zaraz, coś mi mignęło za rogiem... Spadam! Nara!
Grupa Martensa siada prostopadle do pozostałych butów „z półki”.
Glany
Co wy tu robicie?
Sandałek
My?
Glany
Do domu, na półkę, ale już!
Biały lakierek
Do żadnego domu! Na żadną półkę! Szukamy jego pary...
Glany
Słuchaj, to niemożliwe. Ta mała jest w ośrodku... Na pewno
ma już inne buty...
Sandałek
I co z tego? Ja to muszę sprawdzić! Może on gdzieś tam jest?
Zamszowe
Posłuchaj ich. To dla nich naprawdę ważne. Pojadę z wami,
co?
Glany
No dobra, ale trzeba jechać autobusem.
Opuszczają na chwilę scenę. Muzyka elektroniczna, pozostające na scenie
buty podnoszą się i rozpoczynają marsz w różnych kierunkach, niektóre upa-
dają niezauważone, inne prowadzą rozmowy przez telefony komórkowe. Po
powrocie Sandałka i Lakierka wracają na swoje miejsca.
Sandałek
Była tam, naprawdę tam była! W takich miękkich papuciach!
Biały lakierek
W krateczkę!
Sandałek
I co z tego? Sandałek na pewno wyrzucili.
Biały lakierek
Skąd wiesz! Może schowali w jakimś magazynie.
Sandałek
Ja chcę tam wrócić! Widziałyście, co było w środku? Ciepło
i czysto.
Biały lakierek
Na pewno mają dobrą pastę do butów.
20
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Sandałek
I nie każą sandałkom wychodzić na śnieg.
Glany
No co wy... Przecież jesteśmy rodziną.
Biały lakierek
Rodziną, też coś! Ale rodzina! Wściekłe, wiecznie pijane mo-
kasyny i trzęsące się czółenka. Tylko bamboszy szkoda...
Zamszowe
Jesteś taki smutny. Kochasz ich, prawda? Ja już od dawna
się domyślałam, że tylko udajesz takiego twardziela.
Glany
Słuchaj, dlaczego ty za mną łazisz? Czego ode mnie chcesz?
Amfy? To nie do mnie. Ja nie handluję. Co najwyżej, no cza-
sem, no jeden raz...
Zamszowe
No właśnie, co najwyżej... bierzesz? Dlaczego za tobą cho-
dzę? Naprawdę chcesz wiedzieć? Bo nie ma takich drugich
glanów na świecie. Ty nawet sobie nie wyobrażasz, jak zaczy-
nasz błyszczeć, gdy jesteś z tymi sandałkami i lakierkami.
I jak matowiejesz, gdy się włóczysz nocami. I ja... ja... Uwa-
żam, że zasługujesz na coś więcej, niż stanie w bramie z tymi
łapciami nienadającymi się nawet do lumpeksu!
Glany
No dobra, chodź z nami, ale przestań tyle gadać. Od razu
wiadomo, że jesteś z zamszu!
Glany
Poczekajcie, poczekajcie, to trzeba inaczej załatwić...
Zamszowa i sandałek oraz lakierek wychodzą, Glany zatrzymują się, słysząc
wchodzących z drugiej strony i po chwili wahania dołączają do nich.
Martensy
Dawno cię nie było.
Szpileczki
On się teraz z zamszową zadaje! Czy ty oczu nie masz? A mo-
że lubisz takie płaskie obcasy i wkładki ortopedyczne?
Glany
Daj jej spokój. Ona nic do ciebie nie ma — a mogłaby. Tak ją
kiedyś podeptałaś, że trzy dni leżała u szewca.
Szpileczki
I jeszcze to powtórzę, jak się będzie za tobą snuła!
Nowe mokasyny
Do budy się poszło?
Adidasy
A my tu mamy same skarby... I jointa się znajdzie, jak po-
prosisz.
Glany
Skąd macie?
Martensy
Adidasy Nike dały namiary na takie włoskie półbuty, firmo-
we. Pełno ich było, a drzwi od chałupki otwarte raz dwa. Trzy
kopnięcia, trochę ręce pomogły i już!
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
21
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
(Odgłos tłuczonego szkła.)
Adidasy
Ale była jazda! Trzy razy po schodach, w górę i w dół, w górę
i w dół.
(Odgłos szybkich kroków.)
Martensy
Fakt, trochę sprzętu trzeba było wynieść. Ale się półbuciki
trzęsły! Jednemu wkładka aż wypadła.
Adidasy
A potem to już normalnie. Brązowe półbuty przejęły towar...
Martensy
I teraz sobie rozgniatamy puszki, przydeptujemy pety. Roz-
gniatamy strzykawki.
Glany
Dobra, ale my już musimy lecieć.
Martensy
Czekaj, nie jesteś ptakiem. Nie leć. Buty są od tego, żeby so-
bie postać...
Glany
Cześć!
Adidasy
No cześć...
Szpileczki
Zamszowa czeka!
(Na scenie Glany i Czółenka.)
Czółenka
Ale jak ty to sobie wyobrażasz?
Glany
Po prostu stąd wyjdziemy i nigdy więcej nie wrócimy...
Czółenka
Ale tu jest półka. Jak bez tej półki? A jak nas mokasyny znaj-
dą?
Glany
Słuchajcie, nigdzie nie może być gorzej niż tu. Zresztą roz-
mawiałem z takimi jednymi traperami i one mi powiedziały,
że możemy tam zamieszkać. Na jakiś czas.
Czółenka
A potem?
Glany
Przecież chodziłyście do biura.
Czółenka
No tak, a jeszcze wcześniej do szkoły i nawet na rozdaniu
świadectw maturalnych byłyśmy. I na kilku kursach...
Glany
No właśnie, na pewno się gdzieś załapiecie... Trzeba was tylko
oddać do szewca, wypastować. Wypolerować...
Czółenka
Ty mógłbyś wrócić do szkoły.
Glany
Chciałbym...
22
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Czółenka
I może te małe znalazłyby parę. I bambosze nie budziłyby się
po nocy!
Glany
Idziemy!
Czółenka
Teraz? Ale ja nie dojdę... Obcas mi się chwieje!
Glany
Idziemy. Póki nie ma mokasynów, mamy szansę...
Wychodzą, za nimi — po chwili zamieszania — scenę opuszcza reszta butów,
bambosze popłakują. Pozostają jedynie Trapery. „Requiem” Mozarta poprze-
dza pojawienie się starych mokasynów.
Stare mokasyny
Co jest? Gdzie reszta?
Obuwie alpinistyczne Poszli gdzieś!
Stare mokasyny
Jak poszli? Dokąd poszli? Gdzie te stare czółna? I te przeklę-
te glany! Ja ich nie wpuszczę do chałupy! I grosza nie dam,
o! Tatuś się obraził, o!
Zasypia, a potem jęcząc wycofuje się za scenę, na którą wchodzą kolejne po-
stacie. Ponownie dźwięki „Sonaty księżycowej”.
Czółenka
Jak dobrze! Mogę sobie trochę odpocząć. Jakie te kapcie mi-
łe, że mnie wyręczają w domu. Ona mnie zdejmuje, wyciera
z kurzu i kładzie do szafki. Zakłada kapcie i potem sobie roz-
mawiamy.
Nowy mokasyn
Jesteście taką miłą rodziną.
Czółenka
Nie zawsze tak było. Gdyby nie glany...
Glany
Wróciłem! Jutro — luzik!
Czółenka
Jak to?
Glany
Podobno na maturę nie wypada iść w glanach. O, te półbuty
pójdą.
Buty maturalne
Jesteśmy takie zdenerwowane, takie okropnie zdenerwowa-
ne. A jak nie zdamy? Co będzie? On nas wyrzuci!
Glany
Spokojnie! Od miesięcy siedziałyśmy przy różnych biurkach
i w bibliotekach, i grzecznie chodziłyśmy do szkoły. Co za
nuda! Nie ma takiej możliwości, żebyście nie zdały. Ale po
wszystkim, pamiętajcie! Na szafkę i ja wracam!
Zamszowe
Mogę na tej półce razem z tobą? Moje szpilki też jutro zdają.
Tak się boję. Wiesz, ty i ja — myśmy się ostatnio nie prze-
uczali. Do kina, do parku, na dyskotekę.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
23
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Glany
No tak, z kujonem się zadałem. Myśmy się nie przeuczali?
Po dziesięć godzin pod stołem i tylko to mamrotanie tam na
górze... Daty, wzory... Ty chyba jesteś z salonu obuwniczego
dla pracowników naukowych, a nie ze zwykłego magazynu.
Zamszowe
A jak już będzie po wszystkim, to pojedziemy na wakacje.
Glany
W góry... W tamtym domu kiedyś mieszkały takie stare tra-
pery i one opowiadały, jak to jest na wspinaczce.
Biały lakierek
Tak się cieszę, żeście się odnalazły.
Sandałek
Niestety, dla ciebie nic się nie dało zrobić.
Biały lakierek
Nic nie szkodzi, dobrze mi z wami. Czółenka powiedziały, że
zachowają mnie na pamiątkę. I dla przestrogi.
Sandałek
Wiesz, my też już niedługo staniemy się pamiątkami. Jej uro-
sły nogi i strasznie na nas narzekają, że pijemy, uwieramy.
Biały lakierek
Podobno czółenka widziały jakieś niedrogie sandałki na mie-
ście...
Glany
Nie martw się, są przecież bambosze. One nie mogą biegać
po podwórku! Ktoś będzie musiał je zastąpić!
Na scenie pojawiają się Bambosze, radośnie gaworzą, oglądają sandałki. Po
chwili siadają tyłem do widowni, przytuleni. Światło gaśnie. „Requiem”. Na
scenę wchodzą Stare mokasyny. Za nimi podążają Czarne buty pogrzebowe.
Czarne półbuty
Jesteśmy...
Stare mokasyny
Czego tu?
Czarne półbuty
Czekamy...
Stare mokasyny
No co jest? Dlaczego tu nikogo nie ma? Gdzie są wszyscy?
Czarne półbuty
My jesteśmy. Czarne półbuty. Byle jakie, ale nowe. W sam raz
do trumny...
Stare mokasyny
Ale jak to, on przecież żyje... O, popatrzcie, leży na łóżku
i chrapie! I jak się obudzi, to zaraz pójdziemy... Zaraz, zaraz,
to ja go może zaprowadzę... Gdzie to ostatnio były te kalo-
sze? Klub AB czy jakoś tam... No czemu tu nikogo nie ma.
Hej, obudź się, no to już koniec. No kasy nie ma, szpilek nie
ma, nic już nie ma, a ja jeszcze chciałbym trochę pochodzić,
więc musisz dla mnie pożyć, bo kto mnie założy. Klub AA,
o właśnie, albo do białych półbutów... No, wstawaj, wstawaj!
24
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Na scenę zostaje wrzucony biały lakierek. Stare mokasyny dostrzegają but,
biorą go do ręki i zaczynają płakać. Na scenę wchodzi biały lakierek, siada
przy mokasynach, które zakładają mu na nogę brakujący but.
Glany
Nie, nie, nie mieszkamy razem. Na to jest jeszcze za wcze-
śnie. Mokasyny nas odwiedzają. Są zawsze czyste, wypasto-
wane. Przez kilka miesięcy stały na półce i już myślały, że
to koniec. Ale on wrócił. Nie ma stałej pracy, ale zatrudnia
się do różnych zajęć. Całe lato spędził na budowie. Potem
kupił mamie sznurowadła i było mu głupio, bo niby na co
czółenkom sznurowadła. Ja dostałem się na studia. Jestem
z Zamszową. Zaprzyjaźniła się ostatnio z takimi białymi szpil-
kami i powiedziała, żebym znalazł swoje maturalne skórzane
półbuty. Ciekawe, co ona ma na myśli. Aha, grupa Martensa
się rozpadła, odkąd Martens wdepnął do kolektury. Wygrał
i... Prowadzi Warzywniak. Ale to już zupełnie inna historia...
Ponownie piosenka w wykonaniu M. Jopek. Na scenie pojawiają się wszyscy
aktorzy, powoli zrzucają obuwie i boso, w zamyśleniu opuszczają scenę.
Propozycja 2
Balladyna i ja
Osoby:
Matka
— osoba w średnim wieku, nieco zaniedbana;
Matka Kirkora — kobieta w wieku około pięćdziesięciu lat, elegancka, zadbana;
Balladyna
— młoda, atrakcyjna dziewczyna, w pierwszej części wyzywająca,
prowokacyjnie ubrana i umalowana, w drugiej — przykład spo-
kojnej elegancji;
Alina
— dziewczęca, ubrana na różowo;
Grabiec
— typowy dresiarz, około siedemnastu, osiemnastu lat;
Kirkor
— student, spokojny, elegancki, budzący zaufanie.
⋆
⋆
⋆
Matka
(wchodzi na scenę obarczona siatkami, rzuca je na stół, sama
siada na krześle)
Jest tu kto? Dziewczynki! Alina! Balladyna! (wstaje, rozpakowu-
je zakupy) No oczywiście, tak jak zwykle. Poleciały gdzieś. Ziem-
niaków nie wstawiły, mięsa nawet nie wyjęły z lodówki. A przecież
napisałam, wyraźnie napisałam...
Alina
(skrada się na palcach, chichocząc staje za matką)
Napisałaś! Napisałaś! Tylko że ja postanowiłam przygotować na
obiad coś, co lubisz, zajrzyj do piekarnika!
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
25
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Matka
(otwiera kuchenkę, odwraca się z uśmiechem)
Lasagne... Mmmm... Jeszcze ciepła. Kiedy zdążyłaś? Lekcje skrócili?
Alina
Ma się swoje sposoby. Półprodukty, mamusiu, półprodukty! Wsta-
wiasz, przyprawiasz i gotowe.
Matka
No dobrze, podgrzejemy jeszcze trochę i siadamy do stołu. A Balla-
dyna? Wróciła z tobą?
Alina
(milczy wymownie, spuszcza wzrok, uśmiecha się pod nosem)
Matka
(krząta się w kuchni)
Była w szkole? Była?
Alina
Była, była, tylko... Oj, mamo, no zwolniła się z fizyki, ale to nic...
Matka
Zwolniła się? Aha, a mogę wiedzieć, na jakiej podstawie? Czy ja jej
wczoraj wypisałam jakieś zwolnienie? (z rosnącym zdenerwowa-
niem) I gdzie ona teraz jest?
Alina
Tego to ja nie wiem, chociaż (chichot) może się domyślam... Ale
(w otwartych drzwiach pojawia się Balladyna) ona sama ci to
powie.
Matka
Gdzieś ty była? Znowu wagary! Ja już nie mam do ciebie siły! Ty-
dzień temu mnie do szkoły wzywali! Coś obiecała? Coś mi tutaj,
w tym miejscu obiecała?
Balladyna
Nic nie rozumiesz. Mam swoje sprawy. Szkoła! Liczy się także coś
innego.
Alina
(chichot)
Na przykład Grabiec...
Matka
Co? Znowu łaziłaś z tym typkiem?
Balladyna
(do Aliny, pogardliwie i oskarżycielsko)
Kapuś, kabel, gumowe ucho...
Alina
Ależ ja nic nie powiedziałam, tylko tak sobie...
Matka
Siadać do stołu! Jak to jest, obie z tej samej krwi, obie wychuchane,
wypieszczone i takie niepodobne! (do Balladyny) Żebyś ty chociaż
w małej części przypominała Alinę... Taka jest uczynna, pracowi-
ta. W szkole — dobre stopnie, sąsiedzi chwalą, czyściutka, zawsze
ładnie ubrana, włosy gładziutkie, a ty... Spójrz na siebie! Co ty z sie-
bie, dziewczyno, zrobiłaś! Te czarne kłaki, szpony zamiast paznokci!
Spodnie jak z karnej kompanii! Nic dziwnego, że się z Grabcem za-
dajesz, który porządny chłopak chciałby się z taką światu pokazać!
26
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Balladyna
Skończyłaś? Obiad wystygnie. Twoja Alinka tak się postarała.
Smacznego. (staje przy oknie)
Alina
Nie będziesz jadła?
Balladyna
Nie jadam makaronu.
Alina
(pod nosem)
Gdybym była w pubie, to pewnie też by mi się nie chciało jeść.
Matka
W pubie? To tam poszłaś zamiast na lekcję? Ty...
Balladyna
Latawico? Wyrzutku? Lumpie? No, nie żałuj sobie! Dziwką też mnie
już nazwałaś!
Matka
(Uderza Balladynę w twarz. Balldyna cofa się, dotyka policzka
i wybiega ze sceny.)
No i doprowadziła mnie do ostateczności. Musiała.
Alina
Nie denerwuj się, mamusiu, ona nie jest taka zła... Wróci i przepro-
si... To ja pozmywam naczynia, a ty sobie odpocznij.
Pukanie. W drzwiach pojawia się Kirkor, przystojny, sympatyczny chłopak,
ubrany modnie, ale gustownie.
Kirkor
Dzień dobry, przepraszam, moja mama prosiła, żeby pani przypo-
mnieć o spotkaniu. U nas, o siódmej.
Matka
Zupełnie zapomniałam! Powiedz mamie, że się trochę spóźnię.
Kirkor
Do widzenia.
(wychodząc mija się z Balladyną, która potrąca go i nie zatrzy-
mując się wchodzi do środka)
Alina
Kto to był?
Matka
Syn tej nowej sąsiadki.
Alina
(wzdycha) Przystojny! (do Balladyny) Widziałaś ten sweter?
Matka
Przede wszystkim dobrze wychowany. (spogląda w zamyśleniu na
Balladynę) Gdybyś ty się z kimś takim zadawała, to byłabym spo-
kojna, ale nie! Grabiec! Postrach bloku i całego osiedla!
Balladyna
Ja? Z takim gogusiem? (wychodzi, śmiejąc się)
Na scenie obie siostry. Balladyna stoi przy oknie, odwrócona tyłem do widow-
ni. Alina siedzi przy stoliku zarzuconym zeszytami i podręcznikami. Przeglą-
da czasopismo. Gdy w drzwiach pojawia się matka, szybko odkłada gazetę
i zaczyna pilnie studiować jeden z podręczników.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
27
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Matka
Dziewczynki! Jutro będziemy miały gości. Pani Kowalska przyjdzie
do nas z synem. Na herbatę.
Alina
Kirkor przyjdzie? Naprawdę? Super!
Balladyna
Goguś, pasuje do ciebie.
Matka
Do kogo pasuje, to się dopiero przekonamy, ale na razie to trzeba tu
posprzątać. Alinko, upieczesz jakieś ciasto?
Światła wygaszone, na scenie pojawiają się kolejno, ubrane w nocne koszule,
Matka, Alina i Balladyna. Każda wygłasza swój monolog, po czym podchodzi
do okna i zastyga, tyłem do widowni.
Matka
Zobaczymy, może przypadną sobie do gustu. Chłopak przystojny,
ułożony. Student. One są już w takim wieku, w którym zaczyna się
dość poważnie myśleć o kimś na stałe. Dobrze byłoby, gdyby tak
Balladyna... Może ten Grabiec wywietrzałby jej z głowy. Ale nie, to
niemożliwe. Kto przyzwoity na nią spojrzy... Gdyby zmyła tę farbę
i ten makijaż, gdyby ubrała się po ludzku... Alina, na tą to przyjem-
ność popatrzeć.
Alina
On jest, on jest taki, taki... Przystojny i w ogóle. A ciuchy! Po prostu
można się skręcić! I trochę przypomina Brada Pitta. Właściwie to
bardzo go przypomina. I studiuje, informatykę czy coś podobnego.
Chciałabym mieć takiego chłopaka, ale nie mam szans. Widziałam,
jak spojrzał na Balladynę... Jak to jest? Chodzi w tych przydużych
gaciach, włosy czesze raz na kwartał, nawet nie stara się być dla ni-
kogo miła, a zawsze snuje się wokół niej pełno ludzi i chłopcy patrzą
na nią tak, jakby była ósmym cudem świata. Zdecydowanie nie, nie,
Balladynko, tym razem to ja będę gwiazdą. Nie musisz mieć każde-
go! Nie Kirkora!
Balladyna
Goguś! Chociaż właściwie... Jakby go inaczej ubrać, gdyby pozbył
się tych markowych łachów, tych grzecznych sweterków za czterysta
złotych, to byłby całkiem do rzeczy. Tak naprawdę to znudził mi się
Grabiec i ci jego kumple, i całe to blokowisko. Jak długo można łazić
do suszarni albo na trzepak? Siedzimy na tym podwórku, siedzimy,
piwo za piwem, papieros za papierosem i nic. Właściwie to co ja
tam robię? Udaję, że lubię zadymy, przeklinam jak reszta, stawiam
się matce i co z tego? Kirkor ma na pewno świetnych znajomych.
Imprezy na poziomie, kluby.
Światło, obie siostry nadal przy oknie, matka rozpoczyna krzątaninę.
Matka
Dziewczyny! Do roboty! Za trzy godziny przyjdą goście! Alinko, mia-
łaś upiec ciasto!
Alina
(odwraca się od okna) Co? A tak, tak. Już się zabieram do pracy.
28
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Balladyna
To ja się pójdę położyć. Głowa mnie boli.
Matka z córką sprzątają, nakrywają do stołu, Alina wyjmuje z piekarnika
ciasto. Słychać pukanie.
Matka
Zapraszamy do środka.
Matka Kirkora Co tu tak pięknie pachnie?
Matka
Alina upiekła ciasto. Specjalnie dla miłych gości.
Wszyscy siadają przy stole, obie matki pochylone do siebie prowadzą pół-
głosem typową rozmowę pań w średnim wieku. Alina i Kirkor spoglądają na
siebie nieśmiało, chłopak bierze kawałek ciasta.
Alina
Smakuje ci?
Kirkor
Wyborne!
Alina
Potrafię jeszcze upiec sernik, szarlotkę, drożdżówkę, pleśniaka i...
Kirkor
No już przestań, od samego słuchania można utyć.
Alina
Nie, no coś ty! Od słuchania nikt jeszcze nie utył! Tyje się od jedze-
nia! Kalorie i tak dalej, rozumiesz...
Kirkor
Ja tak tylko w przenośni.
Alina
Aha.
Zapada niezręczne milczenie. Na scenie pojawia się Balladyna, całkowicie
odmieniona — włosy w kolorze ciemny blond, upięte w węzeł, dyskretny ma-
kijaż, klasyczne dżinsy, koszulowa bluzka.
Balladyna
Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie, ale piszę referat i musia-
łam pójść do koleżanki, bo nie mam komputera...
Kirkor
(wyraźnie ożywiony) Do koleżanki? A do sąsiada nie łaska? Dys-
ponuję komputerem, skanerem, drukarką i wszystkim, co może ci
się przydać.
Balladyna
Naprawdę? I mogłabym?
Matka
Balladynko, co ty opowiadasz! Od kiedy to piszesz referaty i to w do-
datku na komputerze? Przecież ty masz z informatyki wyżebraną
dwóję! (do matki Kirkora) Mówię pani, co ja mam z tą dziewczyną!
Od nauczycieli wciąż słyszę, że jest zdolna, ale leniwa. Może pan...
może Kirkor mógłby jej pomóc w tej informatyce?
Kirkor
(zdezorientowany, ale nadal wyraźnie zafascynowany Ballady-
ną) Chętnie. Kiedy skończy się sesja, będę miał trochę czasu i wtedy
możemy się spotkać.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
29
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Balladyna
(Milczy, spoglądając z nienawiścią na siostrę.)
Alina
Przyda się to, przyda. Może pomógłbyś jej również z fizyki, geografii
i biologii, bo jej pały grożą na koniec roku. No co, Balladynko? To
chyba dobry pomysł?
Balladyna
Twoje pomysły są zawsze dobre, tylko że ja tym razem nie skorzy-
stam z genialnego planu. I właśnie sobie przypomniałam, że mam
spotkanie. Przepraszam. (wychodzi)
Alina
Pewnie się umówiła z Grabcem. (do Kirkora, poufałym tonem) To
jej chłopak, pewnie go znasz, ten spod szóstki, taki dresiarz. Słu-
chaj, a wracając do informatyki, to ja sobie zupełnie nie radzę z ta-
kim programem...
W czasie tej rozmowy prowadzonej przez siostry i Kirkora matki żywo gesty-
kulują, wyjmują z torebek zdjęcia rentgenowskie, pudełka po lekach, recepty,
demonstrują swoje dolegliwości, łapiąc się za nogę, za brzuch, za głowę. Co
jakiś czas spoglądają czule w stronę swoich dzieci, po czym wracają do wy-
miany informacji.
Kirkor
Wiesz, ja już muszę lecieć. Porozmawiamy przy okazji.
Alina
Ale ciasto, weź jeszcze kawałek.
Kirkor
Pyszne było, bardzo dziękuję. (w stronę obu matek) Do widzenia,
było mi bardzo miło.
Matka Kirkora Wychodzisz?
Kirkor
Właśnie sobie coś przypomniałem... (wychodzi)
Matka
A Balladyna? Gdzie ona jest?
Alina
Pobiegła do Grabca.
Matka Kirkora To ona się zadaje z tym, z tym...
Alina
Zadaje się i to jak się zadaje! (wybiega z płaczem)
Matka
Dzisiejsza młodzież...
Matka Kirkora Myśmy w ich wieku...
Kobiety wracają do rozmowy. Nie przerywają jej nawet wtedy, gdy na scenie
pojawiają się dwaj młodzi ludzie, by usunąć krzesła i stół. Wychodzą, poga-
wędka toczy się jeszcze przez chwilę za sceną, na którą wbiegają Balladyna
i Grabiec.
Grabiec
Spoko, mała, to się da zrobić. Tylko ja niezupełnie rozumiem... Dla-
czego mam zapoznać tę twoją Alinkę z Czarnym? Przecież ona z nami
nie trzyma.
30
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Balladyna
No właśnie, chodzi o to, żeby trochę wyluzowała. Powinna się zaba-
wić, poznać kogoś fajnego. To w końcu moja siostra.
Grabiec
Słuchaj, kocie, może ja i zachowuję się czasami przy tobie jak ostat-
ni frajer, ale taki naiwny to nie jestem! Albo mi powiesz, o co chodzi
tak naprawdę, albo nie było rozmowy.
Balladyna
No to w porzo, spadaj. Sama sobie poradzę.
Grabiec
Mała, nie wkurzaj się. Załatwimy to spotkanie, jeśli ci tak na tym
zależy. Zorganizujemy piwko...
Balladyna
(gwałtownie)
Nie, nie, bez piwka.
Grabiec
Bez piwka to nie wypali. Bez piwka?
Balladyna
Słuchaj, chodzi tylko o spotkanie. Chcę, żeby ktoś ją z nami zoba-
czył, z Czarnym. (do siebie) Ja to robię dla jej dobra. Wyłącznie.
Oboje wychodzą. Dwaj młodzi ludzie wnoszą na scenę krzesła, stół. Po chwili
w pomieszczeniu pojawia się Matka. Roztrzęsiona, zapłakana. Za nią wcho-
dzi Balladyna.
Matka
Moje dziecko! W stanie upojenia! Człowiek chuchał i dmuchał, dbał
jak o skarb. I wszystko na nic! Słuchaj, (zwraca się do Balladyny)
a co ona tam właściwie robiła w tej suszarni?
Balladyna
Chciała poznać moich znajomych. Wzięłam ją, bo skąd mogłam wie-
dzieć, że tak się zachowa. My się nigdy nie upijamy do nieprzytom-
ności. Jak tylko weszła, czułam, że coś się święci. Ubrana tak jakoś
i w makijażu. Co miałam robić? Zabrała się do tego piwa i o niczym
nie chciała słyszeć.
Matka
Ja bym się nie zdziwiła, gdybyś to ty, ale ona...
Balladyna
No widzisz, jak to można się pomylić. Twoja ukochana córunia. Bo-
haterka osiedlowej awantury. Odnotowana na policji. Zawieziona na
odtrucie.
Matka
Nie bądź taka okrutna. To twoja siostra!
Balladyna
Dobrze, że miałam numer Kirkora. Gdyby nie on, to nie wiem, co
by się stało. Uspokoił sąsiadów, przeprosił wszystkich za awanturę,
udobruchał policjantów i wezwał pogotowie.
Matka
Złoty chłopak! Trzeba mu jakoś podziękować!
Balladyna
Już mu podziękowałam. Zaprosiłam go do nas...
Matka
Dzisiaj? Czy ty sumienia nie masz? Siostra w szpitalu, a jej się gości
zachciewa.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
31
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Balladyna
Ale mamo, to jest gość specjalny, przecież bardzo chciałaś, żeby któ-
raś z nas zaprzyjaźniła się z Kirkorem...
Matka
Ale nie w taki sposób, nie w takich okolicznościach.
Matka i córka wychodzą, po chwili na scenie pojawia się Alina, lekko zmienio-
na, nieuczesana, w powyciąganym swetrze. Siada przy stole. Matka, podobnie
jak w scenie początkowej, pojawia się z mnóstwem siatek, które rozkłada na
krzesłach.
Matka
A ty znowu w tych łachach? Zróbże coś ze sobą. Za chwilę wróci
Balladynka, może przyprowadzi ze sobą Kirkora. Doprowadź się do
porządku. Ja nie wiem, co się z tobą dzieje! Spokoju człowiek nie
ma. Najpierw ze starszą były kłopoty, teraz młodsza pokazuje, na co
ją stać. No, zróbże coś ze sobą!
Alina
Mamo...
Matka
No co tam znowu?
Alina
Dlaczego ty nie potrafisz kochać nas obu jednocześnie?
Matka
Ty znowu swoje?
Na scenie pojawiają się Kirkor i Balladyna, ona lekko znudzona, on nerwowy,
wyraźnie niepewny siebie.
Balladyna
No i jak, siostrzyczko? Lepiej się dzisiaj czujesz? Ojej, widzę, że nie
najlepiej. Szkoda, chcieliśmy cię gdzieś ze sobą zabrać. Kirkor kupił
samochód.
Matka
Naprawdę? To może zabierzcie starą matkę na przejażdżkę?
Kirkor
Bardzo chętnie, może w niedzielę?
Balladyna
Nie bądź niemądry. Po pierwsze jeździsz jak wariat i mama by się
wystraszyła. Po drugie — to kabriolet, a chyba nie chcesz, żeby star-
szą osobę zawiało.
Matka
Masz rację, córeczko. Zabrakło mi przez chwilę rozsądku.
Matka nakrywa do stołu, z wyraźnym przejęciem usługuje przybyłym. W cza-
sie, gdy nalewa herbatę do filiżanek, Alina jednym, zdecydowanym gestem
zrywa obrus i krzyczy.
Alina
Dlaczego ty nie potrafisz kochać nas obu jednocześnie?
Beata Kieras
ZS nr 11 w Gdyni
32
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Lucyna Kisiel, Liliana Urbańska
Scenariusz wystawy
„Kto czyta, żyje wielokrotnie...”
Z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich w maju 2004 roku zorganizo-
wałyśmy w naszej szkole wystawę pod hasłem „Kto czyta, żyje wielokrotnie...”. Dys-
ponujemy sześcioma stojącymi, przeszklonymi gablotami, jedną stojącą oraz trzema
wiszącymi tablicami, które znajdują się w holu głównym naszej wielkiej szkoły.
Wprowadzeniem do wystawy była stojąca tablica, na której umieściłyśmy hasło
wystawy, definicję książki i biblioteki oraz tematycznie związane z wystawą rysunki
i ilustracje.
Cele:
— zaciekawienie uczniów książką i czytaniem
— zainteresowanie uczniów szkolną biblioteką i jej zbiorami
— wyrabianie szacunku dla książki
— popularyzacja Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich
Tablica główna:
Napis: Kto czyta, żyje wielokrotnie...
Teksty:
1. Książka:
Pewna liczba złożonych, zbroszurowanych i oprawionych arkuszy papieru, za-
drukowanych tekstem literackim, naukowym lub użytkowym; dzieło wydane lub
przeznaczone do wydania w tej postaci; tekst wydrukowany na tych arkuszach.
2. Biblioteka:
— instytucja powołana do gromadzenia i udostępniania księgozbiorów;
gmach, lokal tej instytucji;
— uporządkowany księgozbiór zgromadzony w danej instytucji albo będący
prywatną własnością;
— szafa na książki, zwykle oszklona.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
33
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
3. „KSIĄŻKA — PRZYJACIEL”
Anna Bernat
Gdy zabawki się znudziły,
gdy na dworze pada deszcz,
kiedy wieczór jest niemiły —
to z półeczki książkę weź...
W książce świat jest kolorowy,
w książce kryją się przygody,
książka bajkę swą opowie
mnie i tobie, mnie i tobie...
Gdy zapragniesz podróżować,
na dywanie lecieć gdzieś,
kiedy trochę boli głowa,
to z półeczki książkę weź...
Kto przeczytał książek wiele,
ten nie nudził nigdy się,
razem z książką przyjacielem
miał słoneczny dobry dzień!
Elementy graficzne:
Fotografie różnych bibliotek: domowej, podróżnej, Śląskiej oraz rysunek satyryczny
bibliotekarz na tle gigantycznej biblioteki (wycinki z różnych czasopism).
Tablice wiszące
Na wiszących tablicach umieściłyśmy rozwinięte hasło wystawy, wiersze i cytaty
o książce, rysunki, fotografie oraz listę „10 pożytków z czytania” (opracowaną na
podstawie artykułu z „Guliwera” nr 1/2002), kanon lektur opublikowany w dodatku
do „Gazety Wyborczej”- „Wysokie Obcasy”, związki frazeologiczne związane z książką
i czytaniem, dowcipy słowne i rysunkowe.
1. Kto czyta żyje wielokrotnie, kto zaś z książkami obcować nie chce — na jeden
żywot skazany.
Józef Czechowicz
2.
10 głównych pożytków z czytania
Czytanie pozwala:
Lepiej rozumieć siebie, innych i świat.
Więcej wiedzieć — książka nadal pozostaje ważnym źródłem wiedzy.
Głębiej czuć, głębiej przeżywać. Czytanie rozwija uczucia, czyni nas wrażliwszy-
mi.
Być bliżej ludzi.
Czytanie może być szkołą uczuć społecznych, otwarcia się na innych.
Sięganie po te same lektury sprzyja tworzeniu się więzi budowanej na
wspólnych przeżyciach, daje tematy do rozmów, pozwala poznać się lepiej.
Sprawniej mówić. Czytanie wzbogaca słownictwo, ułatwia wyrażanie myśli
i uczuć; sprawia, że więcej rozumiemy.
Więcej widzieć (wyobraźnią), bo rozwija fantazję, pobudza wyobraźnię.
34
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Znaleźć źródło siły i radości.
Książka może być przyjacielem, a czytanie przynieść ukojenie i nadzieję
albo po prostu odpoczynek.
Być twórczym, działać — myśląc.
Czytanie sprzyja ukształtowaniu postawy refleksyjnej.
Znaleźć zakorzenienie. Czytanie i słuchanie tekstów „zakorzenia” we własnym
języku i kulturze, oswaja z symbolami, narodową tradycją i przeszłością.
Czytanie czyni człowieka nowoczesnym, otwiera na świat, przybliża inne kultu-
ry, uczy szacunku dla ich odmienności.
Kanon książek dla dzieci w wieku szkolnym
ułożony przez: Joannę Papuzińską — autorkę książek dla dzieci, Muńka Staszczyka
— lidera zespołu T.Love, tatę Jasia i Marysi, bibliotekarkę Marię Kulik i 14-letnią
Ewelinę Wielgórską, opublikowany w „Wysokich Obcasach”: nr 38 z dn. 22.09.2001,
nr 39 z dn. 29.09.2001, nr 40 z dn. 6.10.2001, nr 41 z dn. 13.10.2001 i nr 42 z dn.
20.10.2001 r.
1. Zofia Beszczyńska: „Kot herbaciany”
2. Wanda Chotomska: „Legendy polskie”
3. Jostein Gaarder: „Świat Zofii”
4. Ks. Jan Twardowski: „Uśmiech pana Boga”
5. Joanna Olech: „Dynastia Miziołków”
6. Edmund Niziurski: „Pięć melonów na rękę”
7. Katarzyna Kotowska: „Jeż”
8. Astrid Lindgren: „Rasmus i włóczęga”
9. Annika Thor: „Prawda czy wyzwanie”
10. James Oliver Curwood: „Łowcy wilków”
11. Frances Hodgson Burnett: „Tajemniczy ogród”
12. Tomasz Tryzna: „Panna Nikt”
13. Tomasz Trojanowski: „Kocie historie”
14. Roald Dahl: „Wielkomilud”
15. Kornel Makuszyński: „120 przygód Koziołka Matołka” il. Marian Walentynowicz
16. Wiktor Woroszylski: „Podmuch malowanego wiatru”
17. Nancy H. Kleinbaum: „Stowarzyszenie Umarłych Poetów”
18. Bolesław Leśmian: „Przygody Sindbada Żeglarza”
19. Anna Onichimowska: „Koniec świata i poziomki”
20. Joanna Kulmowa: „Bajki skrzydlate”
21. Astrid Lindgren: „Dzieci z Bullerbyn”
22. Marta Fox: „Magda.doc”, „Paulina.doc”
23. Dorota Gellner: „Bajeczki”
24. Mira Jaworczakowa: „Coś ci powiem, stokrotko”
25. Anna Lewkowska: „Dziwne przypadki czarnoksiężnika Zenona”
26. Kornel Makuszyński: „Szaleństwa panny Ewy”
27. Małgorzata Musierowicz: „Jeżycjada”
28. Edmund Niziurski: „Niewiarygodne przygody Marka Piegusa”
29. Tove Jansson: „Muminki” (cała seria)
30. Ewa Nowacka: „Dzień, noc i pora niczyja”
31. Ewa Nowacka: „Małgosia kontra Małgosia”
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
35
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
32. Philippa Pearce: „Północ w tajemniczym ogrodzie”
33. Anna Onichimowska: „Dobry potwór nie jest zły”
34. Antoine de Saint-Exupery: „Mały Książę”
35. Danuta Wawiłow, Natalia Usenko: „Wierzbowa 13”
36. Beata Ostrowicka: „Kraina kolorów. Księga intryg”
37. Hanna Ożogowska: „Dziewczyna i chłopak”
38. Ewa Przybylska: „Dzień kolibra”
39. Frances Hodgson Burnett: „Mała księżniczka”
40. Krystyna Siesicka: „Chwileczkę, Walerio...”
41. Antonina Domańska: „Historia żółtej ciżemki”
42. Ewa Nowacka: „Bożęta i my”
43. Anna Onichimowska: „Najwyższa góra świata”
44. Joanne K. Rowling: „Harry Potter i kamień filozoficzny”
45. „Kogel mogel” wyb. Elżbieta Brzoza
46. Maciej Wojtyszko: „Saga rodu Klaptunów”
47. Pierre Gripari: „Opowieści z ulicy Broca”
48. Krystyna Siesicka: „Zapałka na zakręcie”
49. Ludwik Jerzy Kern: „Zbudź się Ferdynandzie”
50. Krystyna Siesicka: „Dziewczyna Mistrza Gry”
51. Hannu Makela: „Pan Huczek”
52. Zofia Szanter: „Duszek ze starego zamczyska”
53. Joanna Chmielewska: „Lesio”
54. „Baśnie, opowieści, gadki przez Oskara Kolberga zebrane”. Wybór i opracowanie
Katarzyna Leżeńska
55. Joanna Rudniańska: „Rok smoka”
56. Zbigniew Nienacki: „Pan Samochodzik i...” (seria)
57. Wiktor Woroszylski: „Cyryl, gdzie jesteś?”
58. Wanda Chotomska: „Dzień dobry, córeczko”
59. Danuta Wawiłow: „Kałużyści”
60. Lucy Maud Montgomery: „Rilla ze Złotego Brzegu”
61. Marta Tomaszewska: „Tego lata w Burbelkowie”
62. Rene Goscinny: „Mikołajek”
63. Juliusz Verne: „W 80 dni dookoła świata”
64. Alan Aleksander Milne: „Kubuś Puchatek”
65. Michael Bond: „Przygody misia Paddingtona”
66. Alfred Hitchcock „Przygody trzech detektywów” (seria)
67. Jostein Gaarder: „Przepowiednia Dżokera”
68. Jerzy Ficowski: „Bajędy z augustowskich lasów” il. Wiesław Szumiński
69. Dorota Gellner: „Dorota Gellner dzieciom” il. Renata Krześniak
70. Jan Brzechwa: „Przygody Pana Kleksa”
71. Charles Perrault: „Bajki kota w butach”
72. Eleanor H. Porter: „Pollyanna”
73. Krystyna Siesicka: „Beethoven i dżinsy”
74. Antoni Libera: „Madame”
75. Ludwik Jerzy Kern: „Cztery łapy”
76. Piotr Wojciechowski: „Bajki żółtego psa”
77. Marta Tomaszewska: „Kim jest wujek Tomek?”
36
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
78. R.L. Stine: seria „Ulica Strachu”
79. Robert Cormier: „Czekoladowa wojna”
80. „Księga domu: wybór wierszy rodzinnych” wybór: Anna Onichimowska, Ewa
Prządka
„Witaj książko...”
Czesław Janczarski
Odleciały jaskółki,
Posiwiał w górze błękit.
Pierwszy raz nową książkę
Biorę dziś do ręki.
Witaj nowa książeczko,
kolorowa jak wiosna,
jak przyjaciel serdeczna
i wesoła jak piosenka.
Będziesz ze mną jesienią,
będziesz ze mną zimą śnieżystą
Ty mnie kochać nauczysz
Piękną ziemię ojczystą.
Cytaty o książce:
Zbiór starych książek to nie księgarnia, to nie skład druku, to żywy orga-
nizm, zrozumiale przemawiający.
Każda z tych książek ma swoją historię i dla człowieka, co dłużej na nią
patrzy a myśli, ma dziwny urok i wzbudza szacunek.
Stefan Żeromski
Dom bez książek jest jak ciało bez ducha
Cycero
Kto miłuje księgi, nie miewa tęskności
Biernat z Lublina
A to miej na pilnej pieczy, abyś czytał,
kiedy tylko możesz
Mikołaj Rej
Książki to twoi najlepsi przyjaciele
Nie wyśmieją, nie zdradzą, a nauczą wiele
Jan Rak
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
37
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Cenniejsze dla mnie książki od wszelkich zaszczytów
William Shakespeare
Cóż może być bardziej cennego od codziennych spotkań
z mądrymi książkami
Lew Tołstoj
Cześć starym księgom, najmilszy ich początek
wart miejsca w świętej skarbnicy pamiątek
Wiktor Gomulicki
Kto czyta, żyje wielokrotnie, kto zaś z książkami
obcować nie chce — na jeden żywot skazany
Józef Czechowicz
Książka to mędrzec łagodny i pełen słodyczy.
W martwotę domu wprowadza życie, a życiu nadaje sens.
Książka wszystko potrafi.
Kornel Makuszyński
...Weź skarb najdroższy, książkę weź,
w niej dawne sprawy, polskie dzieje...
Janusz Laskowski
A nade wszystko szanuj mowę twą ojczystą.
Nie znać języka swego — hańbą oczywistą
Franciszek Ksawery Dmochowski
Płomień rozgryzie malowane dzieje,
skarby mieczowi spustoszą złodzieje,
pieśń ujdzie cało...
Adam Mickiewicz
Książka jest ogrodem noszonym w kieszeni,
ambrą tchnie i miodem,
książka jest ogrodem.
aforyzm arabski
38
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
...Książka: zwykłe papierowe karty,
znanych liter czarne, równe rzędy...
Zacznij czytać — to tak jakbyś wkroczył
W świat przedziwny: bliski, a odmienny...
Ewa Szelburg-Zarembina
Książkowe związki frazeologiczne
Pożerać, pochłaniać, połykać książki — czytać książki chciwie, szybko, zachłan-
nie, z zainteresowaniem.
Czytać w kimś jak w (otwartej) książce — odgadywać, co ktoś przeżywa, jakim
jest człowiekiem, jaki ma charakter.
Mówić jak z książki — mówić płynnie, potoczyście, bez zająknięcia.
Mól książkowy — człowiek spędzający wiele czasu nad książkami, czerpiący
wiedzę o życiu tylko z książek.
Biały kruk — książka rzadko spotykana na rynku wydawniczym, perełka wy-
dawnicza.
Gablota 1
W pierwszej gablocie miejsce znalazły eksponaty dotyczące historii książki. Była to
plansza z fotografiami i krótkim opisem pierwszych książek Mezopotamii, Egiptu,
Grecji i Chin, plansza z krótkim opisem słynnych bibliotek m.in. w Niniwie i Alek-
sandrii, Biblioteki Łaskiego, Jagiellońskiej, Narodowej oraz tekst z opisem „książ-
kowych” zabytków takich jak: papirus Prisse, kamień z Rosetty, Diamentowa Sutra,
Biblia Gutenberga, pierwsza encyklopedia.
Gablotę ozdobiłyśmy fotografiami starych ksiąg, m.in. manuskryptów, Biblii
Płockiej, podręcznej biblioteki przenośnej z XVII w.
Napis: HISTORIA KSIĄŻKI
Tekst:
P
IERWSZE KSIĄŻKI
:
MEZOPOTAMIA. Książka = ciężkie i grube tabliczki gliniane. Na końcu każdej
tabliczki dane o książce (tzw. kolofon). Tekst wpisywano specjalnym rylcem.
GRECJA. Książka = kodeks (od caudex — pień drzewa) — początkowo złożone
jak strony tabliczki drewniane, później pergaminowe. Najstarszy to Codex
Sibaiticus — rękopis Biblii z IV w. n.e.
EGIPT. Książka = zwój papirusu. Staroegipski rulon składał się najczęściej
z 20 sklejonych ze sobą arkuszy papirusu. Po rozłożeniu zwój miał oko-
ło 20 metrów długości. Do jego przewijania w czasie czytania służył jeden
drążek umocowany na końcu, potem dwa drążki po obu stronach zwoju.
Tekst wpisywany był czarnym i czerwonym atramentem. Pojemnikami na
zwoje były gliniane dzbany lub skrzynie.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
39
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
CHINY. Książka = kartki papieru. Papieru jako materiału do pisania Chińczycy
używali już w VIII w. p.n.e. Od Chińczyków w XII w. papier przejęli Euro-
pejczycy, a w XVI w. zaczęto drukować na papierze.
,,K
SIĄŻKOWE
’’
ZABYTKI
Kamień z Rosetty — podczas wyprawy Napoleona I do Egiptu (1799) w Delcie
Nilu, w pobliżu miejscowości Rashid, znaleziono czarną bazaltową tabli-
cę, na której wyryte były napisy w dwóch językach (egipskim i greckim).
Dzięki temu znalezisku francuski językoznawca Jean Louis Champollion
rozszyfrował tekst i opracował pierwszy słownik i pierwszą gramatykę języ-
ka egipskiego.
Papirus Prisse — staroegipski zwój uznawany za najstarszą książkę świata
(z III tysiąclecia p.n.e.). Obecnie przechowywany w paryskiej Bibliotece Na-
rodowej.
Biblia 42-wierszowa — pierwsze drukowane dzieło Gutenberga. Nazwa-
na 42-wersową od liczby wierszy na stronie. Biblię tę Gutenberg wydru-
kował w roku 1456 w dwustu egzemplarzach.
Pierwsza encyklopedia — 30-tomowa encyklopedia wydana w XVIII w. przez
Francuzów: Diderota i d’Alamberta.
S
ŁYNNE BIBLIOTEKI
Świątynia w Nippur (Babilon) — ogromne archiwum (może biblioteka) z tablicz-
kami klinowymi.
Niniwa — pierwsza skatalogowana biblioteka na Bliskim Wschodzie, założona
przez króla asyryjskiego Assurbanipala (VII w. p.n.e.). Dzięki tej bibliotece
(przechowującej około 100 tysięcy dzieł na glinianych tabliczkach) zachował
się m.in. poemat o Gilgameszu.
Aleksandria — najsłynniejsza i największa starożytna biblioteka (III w. p.n.e.).
Mieściło się w niej od 400 do 700 tysięcy zwojów. Wszystkie spłonęły w cza-
sie kilku pożarów.
Biblioteka Łaskiego — cały księgozbiór został zgromadzony przez Erazma z Rot-
terdamu, który pod koniec życia sprzedał książki polskiemu humaniście
Janowi Łaskiemu. Książki przewiózł do Polski sam Andrzej Frycz Modrzew-
ski.
(tekst i ilustracje z „Victora Gimnazjalisty”)
Gablota 2
Napis: Książka niejedno ma imię
W drugiej gablocie umieściłyśmy książki nietradycyjne, tj. kasety magnetofonowe
z dźwiękowymi wersjami utworów literackich („Makbet” W. Shakespeare’a, „Ferdy-
durke” W. Gombrowicza, „Karolcia” M. Krüger); płyty CD zawierające Słownik języ-
ka polskiego PWN , Elektroniczną encyklopedię PWN oraz Atlas świata. Poza
tym przedstawiłyśmy tam ilustracje książek niezwykłych: w kształcie miotełki, wy-
ryte na metalowych tabliczkach, w kształcie harmonijki itp.
40
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Gablota 3
Napis: Niezwykłe książeczki z dziecięcej biblioteczki
Były tu książki w różnych kształtach i z różnych materiałów (rozkładanki, harmonij-
ki, piszczące, z maskotkami, do używania w kąpieli, książka w formie listów w ko-
pertach itp.).
Gablota 4
Napis: Książki i czasopisma zawierające informacje o książce
Na naszej wystawie pokazałyśmy publikacje: „Encyklopedia wiedzy o książce”,
A. Ganeri: „Od pióra trzcinowego do edytora tekstu”, B. Bieńkowska i H. Chamer-
ska: „Zarys dziejów książki”, kilka numerów „Guliwera” — czasopisma o książce dla
dziecka, katalogi wydawnicze.
Gablota 5
Napisy: Rekordy naszej biblioteki i Rekordy z bibliotek domowych naszych
czytelników
W tej gablocie umieściłyśmy książki rekordzistki.
Były to książki: najstarsza i najnowsza, najcieńsza i najgrubsza, największa
i najmniejsza, z największymi i najmniejszymi literami, najbardziej zniszczona i jesz-
cze nieczytana z naszego księgozbioru oraz z księgozbiorów naszych uczniów.
Gablotę uzupełniły zdjęcia wykonane w naszej bibliotece.
Tę część wystawy dodatkowo wzbogaciły informacje o rekordach dotyczących
książki opublikowane w „Księdze rekordów Guinnessa 1997”.
Gablota 6
Napis: Szanuj książkę
Ostatnią gablotę przeznaczyłyśmy na eksponaty z naszej biblioteki, które świadczą
o braku szacunku dla książek: były to książki zniszczone (zamoczone, potłuszczone,
pogryzione przez zwierzęta, podarte, porysowane) oraz wiersz R. Małka „O pewnym
Grzesiu” i prośby książki.
Umieściłyśmy tam też dane o naszej bibliotece — przedstawione w sposób hu-
morystyczny. Tu też znalazły miejsce zdjęcia zrobione w wypożyczalni i czytelni.
Tekst:
„O pewnym Grzesiu”
J. Małek
Obok książek do swej teczki
Wcisnął Grzesio dwie bułeczki.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
41
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Żadnej w papier nie zawinął,
Bo mu nagle papier zginął.
Dzień był ciepły, w teczce ciasno,
Wypłynęło z bułek masło.
I na książkach gęsty tłuszcz
Zrobił tysiąc plam i już.
Gdy to ujrzał Grzesio, to zbladł:
Co ja teraz będę jadł?!
Rzekł mu Tomek: To jest jasne:
Książki, Grzesiu. Książki z masłem.
Prośby książki:
v
Wciąż Cię witam i zapraszam, byś otworzył mnie i czytał!
v
Myj ręce, zanim zaczniesz mnie czytać!
v
Nie czytaj przy jedzeniu!
v
Nie pisz i nie rysuj po mnie!
v
Nie zaginaj rogów, używaj zakładki, na półce mnie stawiaj, dbaj o me
okładki!
Biblioteka w liczbach
18.686 książek mamy w naszej bibliotece!
1.280 uczniów to potencjalni czytelnicy biblioteki!
435 minut dziennie jest czynna wypożyczalnia!
250 kaset wideo znajduje się w naszej czytelni!
80 książek dziennie przeciętnie wypożyczamy czytelnikom!
45 godzin tygodniowo jest czynna czytelnia!
19 tytułów czasopism prenumerujemy dla uczniów i nauczycieli!
4 nauczycielki pracują w naszej bibliotece szkolnej!
3 stanowiska internetowe są zainstalowane w czytelni!
Lucyna Kisiel, Liliana Urbańska
ZS nr 9 w Gdyni
42
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Anna Leszczyńska
Praca z tekstem (języki obce)
Często wprowadzamy do nauki teksty i materiały wykraczające poza podręcznik,
z którego prowadzimy lekcje z daną klasą, robimy to w celu urozmaicenia programu,
powtórzenia materiału, wprowadzenia przykładu autentycznych tekstów i z wielu
innych powodów.
Chciałabym zaprezentować kilka pomysłów na wykorzystanie krótszych bądź
dłuższych tekstów, które mogą pochodzić z podręcznika lub z innych źródeł.
Jak wiadomo tekst może być bardzo pomocny w nauczaniu języka i nie chodzi
tu tylko o czytanie ze zrozumieniem. Każdy tekst jest pewnego rodzaju powtórze-
niem słownictwa czy gramatyki, może być świetnym wyjściem do dyskusji, jest też
przykładem różnych form, np. listu, artykułu, tekstu popularnonaukowego, ulotki
itd.
Odpowiednio dobrany tekst, który nie jest zbyt długi, może być szybko przeczy-
tany przez uczniów i może stać się świetnym pretekstem do różnego rodzaju pracy
związanej zarówno z nauką słownictwa, jak i pisania czy mówienia.
Oto kilka propozycji:
Rozwijanie tekstu
Tekst możemy rozwijać na różne sposoby:
1. możemy zostawić z tekstu początki paragrafów, wstęp oraz zakończenie i po-
lecić uczniom, żeby rozwinęli myśl. Dodatkowo możemy podać wyrazy, które
uczniowie muszą wykorzystać;
2. możemy poprosić uczniów, by rozwinęli tekst, ubarwiając go np. przymiotnika-
mi;
3. uczniowie mogą też dostać polecenie dodania własnych zdań w wybrane przez
siebie miejsca bądź napisania własnego zakończenia.
Skracanie tekstu
Tekst można skracać na wiele sposobów, zależnie od tego co chcemy, aby uczniowie
sobie powtórzyli, np.:
1. uczniowie mają za zadanie połączyć proste zdania z tekstu w zdania złożone;
2. uczniowie mają za zadanie zamienić tekst na telegram;
3. mogą też skrócić tekst, np. o przymiotniki.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
43
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Przekształcanie tekstu
Istnieje wiele możliwości przekształcania tekstu, które mogą się okazać nie tylko po-
uczające, ale też i świetną zabawą połączoną z ciekawą prezentacją wyników pracy
uczniów, oto przykłady:
1. zamiana tekstu na komiks, diagram, mapę lub tabelę;
2. zamiana prozy na wiersz lub wiersza na prozę;
3. zmiana listu na artykuł lub odwrotnie;
4. zmiana opowiadania na scenariusz sztuki.
Rekonstrukcja tekstu
1. możemy z tekstu „wyciąć” wyrazy i polecić uczniom, aby wstawili wyrazy w wol-
ne miejsca, przy czym możemy podać uczniom brakujące wyrazy bądź ich nie
podawać. Zależnie od potrzeb możemy w ten sposób powtórzyć z uczniami przy-
miotniki, czasowniki lub nawet ciekawe wyrażenia;
2. możemy pomieszać kolejność zdań lub paragrafów i polecić uczniom ułożenie
tekstu;
3. możemy pozostawić tylko kilka zdań z całego tekstu oraz np. zestaw wyrazów
i polecić uczniom zrekonstruowanie tekstu. Możemy też na koniec ćwiczenia dla
porównania ich wersji przeczytać uczniom oryginalny tekst;
4. możemy tak wyciąć wyrazy, aby powstały dwa teksty kompatybilne i w parach
polecić uczniom, aby podyktowali sobie swoje teksty, uzupełniając brakujące
wyrazy;
5. możemy wstawić do tekstu zdania, a następnie polecić uczniom usunięcie nie
pasujących zdań z tekstu;
6. możemy wymieszać ze sobą dwa teksty i polecić uczniom zrekonstruowanie ich.
Analiza tekstu
Każdy prawie tekst możemy wykorzystać do powtórzenia różnych form gramatycz-
nych. Najprostszym sposobem jest polecenie uczniom znalezienia interesujących
nas form i przeanalizowanie ich. Dodatkowo możemy ułożyć ćwiczenia w oparciu
o tekst, w których uczniowie utrwalą sobie powtarzane formy gramatyczne oraz
ciekawe słownictwo.
Projekty
Tekst może być również wykorzystany jako źródło dalszej pracy twórczej:
1. uczniowie mogą zastanowić się np.: do reklamowania jakiego produktu może
zostać wykorzystany przeczytany przez nich tekst, przygotowują do niego pla-
kat lub komiks czy inną formę reklamowania produktu i zastanawiają się nad
prezentacją całości;
2. wybieramy tekst na jakiś interesujący temat — uczniowie w grupach zastana-
wiają się, jakie pytania chcieliby zadać, aby dowiedzieć się więcej, po ułożeniu
zestawu pytań grupy wymieniają się nimi, a następnie prezentują swoje odpo-
wiedzi na forum klasy;
3. uczniowie w parach lub grupach przygotowują krótką wypowiedź lub artykuł,
w którym zgadzają się lub nie zgadzają z treścią, po prezentacji swoich stano-
wisk na forum klasy wszyscy zastanawiają się nad ostatecznym stanowiskiem
oraz wyjaśnieniem takiej decyzji.
44
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
EDUKACJA HUMANISTYCZNA
Wprowadzanie interesujących informacji
Gdy chcemy wprowadzić tekst zawierający informacje ważne dla uczniów, np. do-
tyczące kultury, geografii, obyczajów itp. danego kraju, możemy (zamiast polecić
uczniom czytać tekst i odpowiadać na pytania):
— podzielić go na 4 części, każdą z nich kserujemy na kartkach w różnych kolo-
rach;
— dzielimy uczniów na 4 grupy i każdej grupie dajemy inny kolor i zarazem inną
część tekstu;
— podajemy uczniom zestaw pytań, na które mają znaleźć odpowiedź oraz (jeśli
chcemy) słówka, które mają przetłumaczyć z kontekstu;
— gdy uczniowie skończą opracowywać swoje teksty, zmieniamy grupy w taki spo-
sób, aby w każdej nowej grupie były 4 kolory (co oznacza, że w grupie jest cały
tekst), uczniowie w nowych grupach wymieniają się informacjami;
— następnie możemy zrobić konkurs na najlepszą grupę, sprawdzając wyniki pra-
cy poszczególnych grup na forum klasy.
Nowe spojrzenie — zabawa z tekstem
Inną formą pracy z tekstem jest polecenie uczniom, aby po przeczytaniu tekstu wy-
brali sobie dowolną osobę lub nawet przedmiot w nim występujące i opowiedzieli
tekst z punktu widzenia wybranej postaci czy rzeczy, dodając dodatkowe elemen-
ty, które ich zdaniem były istotne w opowiadanym wydarzeniu dla wybranego przez
nich „bohatera”.
Każde z podanych zadań może być wykonywane zależnie od uznania nauczyciela
w parach, grupach czy indywidualnie. Praca uczniów może mieć charakter pisemny
bądź wypowiedzi ustnej, zależnie od potrzeb nauczyciela.
Myślę, że podane propozycje mogą być interesującym urozmaiceniem pracy na
lekcji oraz pretekstem do wprowadzania różnego rodzaju interesujących dodatko-
wych tekstów.
Pozostaje pytanie, skąd brać teksty? Źródłem tekstów mogą być inne podręczni-
ki, książki dostosowane do poziomu uczniów, książki popularnonaukowe, artykuły
z gazet i magazynów itd.
Aby uprościć sobie pracę związaną z poszukiwaniem tekstów, możemy założyć
specjalny segregator „źródłowy”, do którego możemy odkładać wszystkie interesują-
ce teksty, które spotykamy często przypadkowo, czytając np. gazetę angielską i które
w odpowiednim momencie mogą stać się dla nas ciekawym materiałem do pracy
z uczniem.
Anna Leszczyńska
Gimn. nr 1 w Gdyni
Bibliografia
Frank Ch., Rinvolucri M., Berer M., Challenge to Think
Maley A., Short and Sweet. Short texts and how to use them
Rinvolucri M., Davis P., More Grammar Games
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
45
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
Renata Wolińska
Tajemnice efektywnej nauki
„Każde dziecko w chwili urodzenia ma znacznie większą potencjalną inteligencję,
niż Leonardo da Vinci kiedykolwiek wykorzystał”
Glenn Doman „Jak nauczyć małe dziecko czytać”
Celem moich rozważań jest wzbudzenie w każdym z nas refleksji nad tym, dlacze-
go wraz z wiekiem dziecko uczy się coraz niechętniej, dlaczego słabnie motywacja
dziecka do zdobywania wiedzy czy poznawania świata.
Ø
Odkrycie ogromnego potencjału ludzkiego mózgu oraz integralnej roli ciała czło-
wieka w procesie edukacji i aktywności intelektualnej dokonało ogromnej, a zarazem
inspirującej rewolucji w uczeniu.
Wielu neurofizjologów, pedagogów i psychologów dowiodło, że
proces uczenia
nie odbywa się tylko w głowie.
Od pierwszych chwil życia dziecko poznaje świat w zadziwiająco szybkim tempie,
angażując w ten proces szereg receptorów, w które natura wyposażyła nasze ciało.
To poznawanie świata odbywa się właśnie przy pomocy dotyku, słuchu, wzroku,
węchu, poprzez ruch oczu, rąk, nóg i całego ciała. Zebrane w ten sposób informa-
cje zostają zakotwiczane na korze mózgowej w postaci nowego wiązania nerwowego.
Niemałą rolę w tym „osadzaniu” informacji pochodzących z wszystkich zmysłów od-
grywa towarzyszący dziecku
ruch.
Warunkuje on produkcję
mieliny, która buduje osłonkę nowo powstałych wią-
zań nerwowych. Stosując na zajęciach ukierunkowany, zorganizowany ruch, towa-
rzyszący uczeniu, zakorzeniamy na stałe nowy wzór na korze mózgowej, czyli osią-
gamy konkretny efekt edukacyjny.
Ø
Oprócz ruchu w procesie uczenia niezwykle istotną rolę odgrywają
emocje.
To właśnie układ limbiczny mózgu, czyli ośrodek emocjonalny, jest blisko
związany z systemem pamięci długotrwałej. Dlatego też najłatwiej zapamiętujemy
informacje o wysokim ładunku uczuciowym.
Brak emocjonalnego zaangażowania w proces nauki zdecydowanie osłabia pro-
ces zapamiętywania.
Trudności w nauce w 80% mają źródło w stresie.
Ø
Bardzo istotną sprawą w planowaniu procesu edukacyjnego jest również świa-
domość tego, że każda z półkul mózgowych przetwarza informacje w specyficzny dla
siebie sposób.
Najogólniej rzecz ujmując,
półkula logiczna (w większości przypadków lewa)
zajmuje się szczegółami, werbalizacją, szeregowaniem, klasyfikowaniem. Odpowia-
da za zdolności matematyczne, liczenie, logiczne myślenie.
46
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
Półkula gestalt (zazwyczaj prawa) przetwarza informacje w sposób globalny.
Zajmuje się rytmem, muzyką, wyobraźnią, emocją i intuicją.
Kiedy sygnał dociera do mózgu, wtedy „wolimy” jedną z półkul bardziej niż dru-
gą. Ta specjalizacja rozwija się u każdego człowieka w różnym tempie. Jednakże
półkula gestalt zazwyczaj wykazuje szybki rozwój pomiędzy 4 a 7 rokiem życia, a pół-
kula logiczna pomiędzy 7 a 9 rokiem życia.
Im więcej używamy obu półkul mózgowych, tym jesteśmy inteligentniejsi, uży-
wanie obu półkul czyni nas bardziej doskonałymi.
Często jednak szkoła jest zdecydowanie lewopółkulowa, ucząca w sposób linio-
wy, bez emocji, bez ruchu, podająco, werbalnie.
Ø
Na domiar złego oczekujemy, aby uczniowie uczyli się w określony,
ten sam,
sposób. Osoby, które nie pasują do tego modelu, które mają problem z modelowym
przyswajaniem wiedzy, postrzegane są jako gorsze.
Bardzo ważna dla każdego nauczyciela jest znajomość
profili dominacji
uczniów, gdyż daje ona zrozumienie tego, jak podejść do każdego z nich i usza-
nować styl jego uczenia. Dla każdego inny zmysł jest najważniejszy. Jedni szybciej
się uczą, gdy widzą, inni gdy słyszą, jeszcze inni muszą wszystkiego dotknąć czy
ruszać się w czasie zdobywania informacji.
Nie wszyscy także w taki sam sposób używamy części ciała biorących udział
w procesie uczenia się. Wolimy posługiwać się jedną ręką niż drugą, ten wybór też
dotyczy nogi, ucha, oka.
Niezgodność profilu uczenia się ze sposobem nauczania skazuje nas z góry na
porażkę.
Podczas planowania zajęć warto zatem pamiętać, aby w proces poznawania
świata przez ucznia angażować wszystkie jego zmysły na każdym etapie kształcenia.
Pozwoli mu to na odkrycie swojego stylu uczenia się.
Osiągniemy wówczas to, o czym mówił Colin Rose podczas swojego wykładu
w Gdyni. Będziemy się koncentrować nie na tym
czego uczymy, ale jak uczymy,
pokażemy tym sposobem młodym ludziom
jak się mają uczyć, aby przy posiada-
nych umiejętnościach osiągnąć najwyższy poziom swojego rozwoju.
Jest sprawą oczywistą, iż mało interesujące, nudne i emocjonalnie
monotonne lekcje nigdy nie zostaną zapamiętane!
Nauczyciele mało interesujący, nudni i emocjonalnie monotonni nigdy nie
pozostaną w pamięci swoich uczniów!
Wychodząc tej wiedzy naprzeciw, w pracy ze swoimi dziećmi od lat stosuję me-
todę, która sprawia, że przyjście do szkoły może być dobrą zabawą —
metodę inte-
gracji sensorycznej.
Mam świadomość, że najcenniejsze w uczeniu się jest pozytywne nastawienie.
Metoda wielozmysłowego nauczania szanuje indywidualny styl uczenia
się, synchronizuje obie półkule mózgowe, uwzględnia profil dominacji ucznia,
pobudza układ limbiczny, pozwala na stabilizację lateralną dziecka.
Wprowadza
ruch do nauki, zapewniając dobrą aktywność mózgu, ułatwiając
dzieciom opanowanie czynności precyzyjnych ręki, oka podczas ćwiczeń w czytaniu
i pisaniu. Opiera się ona na ruchach naprzemiennych, na pobudzaniu stron ciała,
tym samym na dotlenianiu i integrowaniu półkul mózgowych.
Dzieci rozpoczynają lekcję od ruchów naprzemiennych, kreślą leniwe ósemki,
na porządku dziennym jest picie wody podczas zajęć.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
47
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
Moja praca łączy w sobie trzy elementy:
• rytmiczny ruch całego ciała
• rytmiczne, oburęczne lub naprzemienne kreślenie, malowanie, rysowanie,
gniecenie papieru, mówienie, odczytywanie itd.
• aktywność zespołową, której efektem jest wspólne dzieło będące wynikiem
tematycznej, plastycznej lub technicznej ekspresji
Wszystko to odbywa się przy dźwiękach odpowiedniej muzyki relaksacyjnej. Muzy-
ka ta wpływa na synchronizację mózgu i znacznie pomaga dzieciom w koncentracji
uwagi.
Stosowanie muzyki podczas czytania, liczenia, rozwiązywania zadań gwarantu-
je prawidłowe oddziaływanie na pamięć długotrwałą uczącego się dziecka. Ma ona
wpływ na redukcję niepotrzebnych napięć mięśniowych, buduje emocjonalny zwią-
zek z wykonywanym zadaniem, dodaje energii.
Poniższe autorskie scenariusze są przykładem zajęć, których celem jest
uaktywnienie dziecka całościowo, integrując jego mózg i ciało.
Scenariusz zajęć zintegrowanych
Dzień aktywności klasa I
Prowadząca — R. Wolińska (autorskie opracowanie zajęć)
TEMAT BLOKU: W kręgu jesiennej muzyki.
TEMATY DNIA:
• O szyby deszcz dzwoni... — jesienny koncert.
• Co nam w duszy gra.
• Poznajemy muzykę F. Chopina.
Metody pracy:
— słowne: wypowiedzi ustne
— działania praktyczne — integracja sensoryczna
Formy pracy:
— zbiorowa jednolita
— jednostkowa jednolita
— grupowa jednolita
Środki dydaktyczne:
• Wiersz J. Hockuby „Jesienny zmierzch” — z podręcznika Już w szkole, Nowa
Era, klasa I
• Wiersz T. Chwastek-Latuszkowej „Wesoły parasol” — jw.
• Karteczki samoprzylepne
• Pastele olejne
48
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
Zapisy w dzienniku:
Określanie nastroju wiersza. Doskonalenie umiejętności recytacji wiersza z odpo-
wiednią intonacją. Bogacenie czynnego słownika uczniów poprzez wyjaśnianie zwro-
tów poetyckich zawartych w wierszu. Interpretacja kreską linii melodycznej. Wydzie-
ranie z papieru określonych kształtów.
Przebieg zajęć:
Warunki
Cele operacyjne
pobudzające
Czynności
uczniów
Forma
aktywności
Rodzaj
edukacji
do aktywności
• Samodzielnie po-
trafi określić nastrój
wiersza.
Wiersze: J. Hoc-
kuby „Jesienny
zmierzch”,
T. Chwastek-La-
tuszkowej „Wesoły
parasol”,
kartki samoprzylep-
ne, arkusze papieru
z tytułami wierszy.
1. Uczniowie zapozna-
ją się z treścią wiersza,
samodzielnie określają na-
strój — przyklejają własne
propozycje w odpowied-
nich miejscach na tablicy
— pod tytułami wierszy
napisanymi przez nauczy-
ciela.
sensoryczna
emocjonalna
polonistyczna
• Wyszukuje w wier-
szu fragmenty, któ-
re pozwalają okre-
ślić nastrój utworu
poetyckiego.
2. Uczniowie wyszukują
w wierszu odpowiednie
fragmenty.
werbalna
intelektualna
polonistyczna
• Potrafi ocenić into-
nację wiersza.
3. Nauczyciel czyta oba
wiersze z intonacją nie-
adekwatną do nastroju.
Uczniowie oceniają recy-
tację wiersza.
emocjonalna
intelektualna
polonistyczna
• Dostosowuje into-
nację do nastroju
wiersza.
• Stosuje reguły pra-
cy w grupie.
4. Dzieci pracują w gru-
pach. Przygotowują wła-
ściwą recytację fragmentu
wiersza. Wybrany przez
grupę uczeń prezentuje
efekt pracy.
sensoryczna
intelektualna
emocjonalna
polonistyczna
• Dobiera muzykę do
wiersza.
Utwory muzyczne
dopasowane tem-
pem i nastrojem do
treści wiersza.
5. Nauczyciel prezentuje
dwa utwory muzyczne,
a uczniowie decydują
o tym, który z nich jest
dobrym tłem dla poszcze-
gólnych wierszy — argu-
mentują wybór.
sensoryczna
intelektualna
emocjonalna
muzyczna
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
49
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
• Potrafi recytować
wiersz zgodnie
z rytmem utworu
muzycznego.
6. Nauczyciel czyta wiersz
Jesienny zmierzch
z pod-
kładem muzycznym.
Wiersz Wesoły parasol
recytują uczniowie zgod-
nie z rytmem i taktem
utworu muzycznego.
emocjonalna
intelektualna
muzyczna
• Odtwarza linię me-
lodyczną w formie
plastycznej.
Pastele olejne
7. Dzieci wykonują spój-
nie czynności: słuchają
muzyki, dobierają kolory
kredek, kreślą oburącz, in-
terpretują kreską muzykę.
sensoryczna
plastyczna
• Samodzielnie robi
wydzierankę.
Zakreskowane kartki
papieru
8. Uczniowie wydzierają
z zakreskowanych kar-
tek parasole i chmurki,
umieszczają pod tytułami
wierszy.
sensoryczna
recepcyjna
plastyczna
• Potrafi wyszukać
środki stylistycz-
ne zastosowane
w wierszu.
Wiersze: J. Hoc-
kuby „Jesienny
zmierzch”,
T. Chwastek-La-
tuszkowej „Wesoły
parasol”.
9. Uczniowie szuka-
ją w wierszu porównań,
przenośni, epitetów.
intelektualna
werbalna
polonistyczna
Scenariusz zajęć zintegrowanych
Dzień aktywności klasa I
Prowadząca — R. Wolińska (autorskie opracowanie zajęć)
TEMAT BLOKU: Uczymy się żyć w zgodzie ze sobą i innymi.
TEMATY DNIA:
• Dlaczego należy pomagać innym?
• Żyjemy z innymi w przyjaźni i zgodzie.
• Cechy dobrego przyjaciela i znaczenie przyjaźni w życiu człowieka.
Metody pracy:
— integracji sensorycznej
— pracy we współpracy (praca w parach)
— definiowania pojęć
Formy pracy:
— zbiorowa jednolita
— jednostkowa jednolita
50
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
Środki dydaktyczne:
• Tekst „Bajka o dwóch ołówkach” — podręcznik Już w szkole, Nowa Era, klasa I
oraz zeszyt dod. Radzę sobie coraz lepiej.
• Duże i małe kartki z nazwami cech prawdziwego przyjaciela.
• Kartki z tekstem do uzupełnienia dla każdego ucznia.
• Pastele olejne do ćwiczenia plastycznego.
• Utwór muzyczny „Zima” Vivaldiego.
Zapisy w dzienniku:
Wypowiedzi na temat znaczenia przyjaźni w życiu każdego człowieka. Cechy dobre-
go przyjaciela. Ilustrowanie muzyki metodą integracji sensorycznej — nauka pracy
we współpracy. Uzupełnianie tekstu z lukami — dobieranie odpowiednich cech oso-
bowości i charakteru człowieka w oparciu o treść zdania.
Przebieg zajęć:
Warunki
Cele operacyjne
pobudzające
Czynności
uczniów
Forma
aktywności
Rodzaj
edukacji
do aktywności
• Samodzielnie po-
trafi wyjaśnić zna-
czenie słowa
przy-
jaciel.
dyskusja
1. Uczniowie wypowiadają
się spontanicznie, wyjaśnia-
jąc znaczenie słowa
przy-
jaciel. Dyskutują na temat
znaczenia przyjaźni w życiu
człowieka.
emocjonalna
werbalna
polonistyczna
• Potrafi dostrzec
myśl główną w tek-
ście.
• Odpowiada na py-
tania związane
z treścią opowiada-
nia — konfrontuje
pojęcie
przyjaciel
z postępowaniem
bohaterów.
tekst bajki relak-
sacyjnej „Bajka
o dwóch ołów-
kach”
w: M. Molicka
„Bajkoterapia”
2. Odpowiadają na pytania
nauczyciela:
Czy bohaterów bajki możemy
nazwać przyjaciółmi?
Podajcie argumenty na po-
twierdzenie swojego zdania.
werbalna
intelektualna
emocjonalna
polonistyczna
• Potrafi dokonać
podziału cech cha-
rakteru i osobowo-
ści na pozytywne
i negatywne.
karteczki z nazwa-
mi cech charakteru
i osobowości
3. Uczniowie, pracując w pa-
rach, dzielą wypisane na
karteczkach cechy na pozy-
tywne i negatywne.
4. Nauczyciel umieszcza wy-
mieniane słowa na tablicy
w dwóch kolumnach.
intelektualna
sensoryczna
werbalna
polonistyczna
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
51
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
• Odtwarza linię me-
lodyczną w formie
plastycznej.
• Zgodnie współpra-
cuje w parze.
Zima
Vivaldiego
5. Dzieci wykonują w parach
pracę plastyczną inspiro-
waną utworem muzycznym.
Zginają kartkę na połowę.
Równocześnie w rytm mu-
zyki każde z nich na swojej
połowie kreśli oburęcznie li-
nie na kartce, wypełniając jej
całe tło. Uczniowie wykreśla-
ją leniwe ósemki na swojej
części — jedno kreśli, drugie
wodzi wzrokiem za ruchem
kolegi, następnie sytuacja się
odwraca. Jeden z uczniów
bierze kredkę czarną, dru-
gi czerwoną, przyozdabiają
ósemki, dorysowując im róż-
ne elementy. Jeden uczeń
dorysowuje kapelusz i gu-
ziki, drugi oczy i miotłę —
w efekcie powstają bałwany
symetrycznie narysowane na
każdej połowie kartki.
integracja
sensoryczna
emocjonalna
plastyczna
• Rozumie znaczenie
słów określających
zalety przyjaciela.
• Potrafi poprawnie
dobrać słowa do
luk w zdaniach.
tekst z lukami
6. Uczniowie wpisują po-
prawne pod względem zna-
czeniowym słowa w luki zda-
niowe. Zdania dotyczą opisu
zachowania. Uczniowie mają
za zadanie wstawić określo-
ną cechę osoby tak postępu-
jącej.
7. Odczytują wynik pracy.
emocjonalna
intelektualna
werbalna
polonistyczna
Scenariusz zajęć zintegrowanych
Dzień aktywności klasa I
Prowadząca — R. Wolińska (autorskie opracowanie zajęć)
TEMAT DNIA: Tworzymy kolory
Zapis w dzienniku:
Tworzymy kolory. Wypowiedzi na temat treści wiersza „Trzy kolory”. Określanie barw
podstawowych i pochodnych. Eksperymentowanie z farbami — mieszanie kolorów
podstawowych. Wypisywanie skojarzeń do podanych kolorów. Dobieranie nazw ko-
lorów w związki frazeologiczne. Dodawanie i odejmowanie w zakresie 20 bez prze-
kroczenia progu dziesiątkowego.
52
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
Metody pracy:
— słowne: wypowiedzi ustne
— działanie praktyczne — metoda integracji sensorycznej
— metoda pracy we współpracy
Formy pracy:
— grupowa jednolita
— jednostkowa jednolita
Środki dydaktyczne:
• tekst wiersza Elżbiety Sidorowicz-Adamskiej Trzy kolory — z podręcznika Już
w szkole, Nowa Era, klasa I
• kartoniki liczbowo-literowe
• karta pracy z działaniami matematycznymi
• kolorowe kartoniki do wypisywania skojarzeń
• karta pracy ze zdaniami zawierającymi związki frazeologiczne
• kawałki folii przezroczystej w trzech podstawowych kolorach
• pojemniki z roztworami wodnymi farby żółtej, czerwonej i niebieskiej
Przebieg zajęć:
Warunki
Cele operacyjne
pobudzające
Czynności
uczniów
Forma
aktywności
Rodzaj
edukacji
do aktywności
• Dodaje i odejmuje
w zakresie 20 bez
przekroczenia pro-
gu dziesiątkowego.
karta pracy za-
wierająca działa-
nia na dodawanie
i odejmowanie
1. Uczniowie samodzielnie
obliczają wyniki działań.
intelektualna matematyczna
• Porządkuje dane
liczby rosnąco.
kolorowe kartki,
które z jednej
strony zawierają
wyniki działań,
a z drugiej litery
hasła
2. Chętni uczniowie podcho-
dzą do nauczyciela, wybie-
rają liczby będące wynikami
kolejnych działań, ustawiają
się w szeregu, a następnie
przemieszczają się tak, aby
uporządkować liczby rosnąco.
sensoryczna
intelektualna
matematyczna
• Prawidłowo odczy-
tuje hasło.
kolorowe kartki
3. Uczniowie stojący na
środku sali odsłaniają litery,
a pozostali odczytują hasło
—
Tworzymy kolory.
werbalna
sensoryczna
polonistyczna
• Uważnie słucha
tekstu czytanego
przez nauczyciela.
tekst wiersza Elż-
biety Sidorowicz-
-Adamskiej „Trzy
kolory”
4. Uczniowie słuchają wier-
sza, ze zwróceniem uwagi
na problem postawiony przez
nauczyciela:
Które kolory
uważały się za bardzo waż-
ne i dlaczego?
sensoryczna
intelektualna
polonistyczna
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
53
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
• Potrafi odpowie-
dzieć na pytanie
związane z tek-
stem.
• Potrafi wyszukać
w tekście fragmen-
ty odpowiadające
na postawione
pytania.
tekst wiersza
5. Odpowiadają na wcześniej
postawione pytanie. Wyszu-
kują fragmenty informujące
o tym, jakie kolory powstają,
gdy na różne sposoby łą-
czymy kolor żółty, czerwony
i niebieski.
werbalna
intelektualna
polonistyczna
plastyczna
• Uważnie obser-
wuje doświadcze-
nie prezentowane
przez nauczyciela.
pojemniki z roz-
puszczoną w wo-
dzie farbą
6. Uczniowie obserwują do-
świadczenie wykonywane
przez nauczyciela, obserwują
zmiany zachodzące w kolory-
styce wodnych roztworów.
sensoryczna
intelektualna
plastyczna
• Doświadczalnie
odkrywa powsta-
wanie kolorów
pochodnych.
folie przezroczyste
w kolorze nie-
bieskim, żółtym,
czerwonym
7. Poprzez nakładanie na
siebie folii otrzymują kolor
pomarańczowy, zielony, fiole-
towy.
sensoryczna
plastyczna
• Potrafi podać sko-
jarzenia do kolo-
rów.
kartoniki papieru
w kolorze: żół-
tym, czerwonym,
pomarańczowym,
zielonym, niebie-
skim, fioletowym;
muzyka relaksacyj-
na
8. Uczniowie inspirowani mu-
zyką relaksacyjną przywołują
skojarzenia do określonych
kolorów.
intelektualna
sensoryczna
polonistyczna
plastyczna
muzyczna
• Zna związki fra-
zeologiczne za-
wierające nazwy
kolorów.
zdania z lukami
9. Uczniowie w grupach uzu-
pełniają luki w zdaniach,
kolorując odpowiednio kwa-
draciki:
Patrzę na świat przez
okulary.
Elu, nie myśl o
mig-
dałach.
Wydaje mi się, że nie masz
pojęcia na ten temat.
Mamo, pozbądź się tych
myśli.
Bałagan w moim pokoju
działa na mamę jak
płachta na byka.
Jacek to ma naprawdę
w głowie.
werbalna
intelektualna
polonistyczna
54
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
NAUCZANIE ZINTEGROWANE
• Potrafi podać zna-
czenie związków
frazeologicznych.
uzupełnione zda-
nia z lukami
10. Uczniowie podają zna-
czenie uzupełnionych związ-
ków frazeologicznych.
werbalna
intelektualna
polonistyczna
Inspiracji do pracy szukam w następujących pozycjach książkowych:
Dryden G., Vos J., Rewolucja w uczeniu;
Hannaford C., Profil dominujący, Zmyślne ruchy, które doskonalą umysł.
Renata Wolińska
doradca metodyczny nauczania zintegrowanego
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
55
PROBLEMY OCENIANIA
Elżbieta Mazurek, Maria Piórkowska,
Ewa Madziąg, Daniela Maćkiewicz
Zbiór zadań do sprawdzenia
wiedzy i umiejętności
z zakresu przedmiotów
matematyczno-przyrodniczych
(gimnazjum)
Zadanie 1
Rodzice Ani kupili do ogrodzenia działki 35 słupków, które wykonano z dębowego
drewna o gęstości 750 kg/m
3
. Słupki mają kształt graniastosłupów prawidłowych
czworokątnych o krawędzi podstawy 20 cm i wysokości 2,3 m. Oblicz, ile kursów
musi wykonać samochód o ładowności 1,5 t, aby przewieźć wszystkie słupki.
Zadanie 2
Wiosną Tomek z tatą naprawiają metalowe ogrodzenie. Używają do tego palnika do
spawania i cięcia metali. W palniku tym ma zastosowanie:
A. tlen
B. dwutlenek węgla
C. acetylen
D. metan
Zadanie 3
Na lekcji wychowania fizycznego Tomek intensywnie ćwiczył. Wieczorem odczuwał
bóle i sztywność mięśni. Jaki związek chemiczny powstający w komórkach mięśnio-
wych był przyczyną tych dolegliwości:
A. alkohol etylowy
B. kwas octowy
C. kwas mlekowy
D. glicyna
Zadanie 4
Koks jest chętniej używany jako opał do ogrzewania mieszkań ze względu na wy-
soką zawartość czystego węgla oraz niską zawartość siarki w porównaniu z węglem
kamiennym. Wiedząc, że 2 tony koksu zawierają 1800 kg czystego węgla, oblicz
zawartość procentową tego pierwiastka w koksie.
56
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
PROBLEMY OCENIANIA
Zadanie 5
Podczas ferii wiosennych uczniowie postanowili odświeżyć ściany i sufit pracowni
chemicznej. Do tego celu użyją zawiesiny:
A. Mg(OH)
2
B. Ca(OH)
2
C. Na
2
CO
3
D. KCl
Zadanie 6
Ułóż w prawidłowej kolejności stadia rozwojowe chrabąszcza majowego:
poczwarka, jajo, imago, pędrak
1 . . . . . . . . . . . . . . . . . .
2 . . . . . . . . . . . . . . . . . .
3 . . . . . . . . . . . . . . . . . .
4 . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Zadanie 7
Znane są nazwy zwyczajowe wielu wód — związków chemicznych całkowicie odmien-
nych od wody (substancji o wzorze H
2
O).
Przyporządkuj pojęciom oznaczonym cyframi znaczenia oznaczone literami.
Wpisz odpowiednie litery w kratki.
1. woda utleniona
a. nasycony wodny roztwór wodorotlenku wapnia
2. woda wapienna
b. woda nasycona dwutlenkiem węgla
3. woda bromowa
c. mieszanina trzech objętości stężonego kwasu solnego
i jednej objętości stężonego kwasu azotowego IV
4. woda królewska
d. 3% wodny roztwór nadtlenku wodoru
5. woda sodowa
e. wodny roztwór bromu
1
2
3
4
5
Zadanie 8
Tomek kupił wodę mineralną. Na etykiecie przeczytał, że zawiera ona jony pota-
su K
+
, sodu Na
+
, węglanowe CO
3
2–
i chlorkowe Cl
–
. Jakie związki chemiczne mogły
rozpuścić się w wodzie? Podaj nazwy i wzory sumaryczne czterech z nich.
Zadanie 9
Co roku na wiosnę dziadek Tomka używa wapna gaszonego do bielenia drzew owo-
cowych i ścian wewnątrz budynków gospodarskich, ponieważ:
A. wapno gaszone ma właściwości bakteriobójcze
B. ozdabia pnie drzew i ściany
C. powoduje twardnienie kory drzew i ścian budynków
D. wchodzi w reakcje egzotermiczne i zabezpiecza drzewa i budynki przed zimnem
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
57
PROBLEMY OCENIANIA
Zadanie 10
Hortensja rosnąca na glebie o odczynie kwasowym ma kwiaty w kolorze niebieskim,
a gdy odczyn gleby jest zasadowy, kwiaty mają barwę różową. Na działce Ani kwitną
hortensje w kolorze niebieskim.
a. Jakie pH może mieć gleba w ogródku Ani?
b. Co można zrobić, aby w przyszłym roku zakwitły hortensje na różowo?
Zadanie 11
Pojawiające się wiosną rośliny, np. tulipan, krokus, żonkil mogą rozkwitać dzięki
materiałom zgromadzonym w:
A. liściach spichrzowych
B. liścieniach nasion
C. łodydze nadziemnej
D. łodydze podziemnej
Zadanie 12
Na planie w skali 1 : 5000 działka jest prostokątem, którego boki mają długość 6 cm
i 3 cm. Jaka jest rzeczywista powierzchnia tej działki?
Zadanie 13
Wiosną często słychać kumkanie i rechot żab. Dźwięki te płazy wydają w celu:
A. zaznaczenia terytorium
B. zwabienia partnera na gody
C. przywołania młodych osobników na karmienie
D. zwabienia innych osobników w celu zwiększenia populacji
Zadanie 14
Podaj dwie cechy, po których można odróżnić płazy od gadów.
Zadanie 15
Tlenki azotu i siarki znajdujące się w powietrzu przyczyniają się do powstania „kwa-
śnych deszczów”, które niszczą budowle zawierające węglany.
Które z podanych równań reakcji chemicznych ilustruje ten proces:
A. Ca(OH)
2
+ CO
2
→ CaCO
3
+ H
2
O
B. CaCO
3
→ CaO + H
2
O
C. CaO + H
2
O → Ca(OH)
2
D. CaCO
3
+ H
2
SO
4
→ CaSO
4
+ CO
2
+ H
2
O
Zadanie 16
Cztery rysunki A, B, C, D przedstawiają długości cienia drzewa w południe, w dniach
zmian astronomicznych pór roku. Pomiar dokonany w dniu 21 III, w naszym kraju
przedstawia rysunek:
A
B
C
D
58
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
PROBLEMY OCENIANIA
Zadanie 17
Astronomiczna wiosna na półkuli południowej trwa:
A. od 21 III do 22 VI
B. od 22 VI do 23 IX
C. od 23 IX do 22 XII
D. od 22 XII do 21 III
Zadanie 18
Wiosną i latem, po deszczu na chodnikach pojawia się dużo dżdżownic. Podaj przy-
czynę ich tak licznego pojawiania się.
Zadanie 19
W czasie wiosennej burzy wiatr złamał ośmiometrową topolę w
3
8
jej wysokości.
Sprawdź, czy spadająca korona drzewa mogła uszkodzić samochód stojący w od-
ległości 2,5 m od pnia tego drzewa.
Zadanie 20
Korzystając z poniższego rysunku, podaj na tle jakich gwiazdozbiorów — znaków
Zodiaku jest widoczne Słońce, gdy na półkuli północnej jest astronomiczna wiosna.
A. Waga, Skorpion, Strzelec
B. Koziorożec, Wodnik, Ryby
C. Baran, Byk, Bliźnięta
D. Rak, Lew, Panna
Zadanie 21
Wyjaśnij, dlaczego ciało dżdżownicy, żaby oraz wnętrze płuc, np. ssaków, muszą być
wilgotne.
Zadanie 22
Oblicz kąt padania promieni słonecznych w Zakopanem (49◦N, 20◦E) w dniu 21 III.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
59
PROBLEMY OCENIANIA
Zadanie 23
Na rysunku przedstaw oświetlenie Ziemi w dniu równonocy
wiosennej:
a) narysuj zenitalny promień Słońca;
b) zaznacz granicę dnia i nocy, zakreskuj tę część Ziemi,
gdzie jest noc;
c) wpisz w odpowiednim miejscu na rysunku nazwę stre-
fy oświetlenia, w której występują zenitalne górowania
Słońca.
Zadanie 24
Dziadek Tomka zbudował na działce tunel foliowy.
Ile m
2
folii zużył, jeżeli na zakładki należy dodać 10%? Wynik podaj z dokładnością
do 0,1 m
2
.
Zadanie 25
Tata Ani chciał wypełnić wodą zbiornik w kształcie walca o średnicy podstawy 3,2 m
i wysokości 1,2 m. Ile ton waży woda w zbiorniku, gdy jest napełniony? (Przyjmuje-
my, że 1 dm
3
wody waży 1 kg)
60
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
PROBLEMY OCENIANIA
Odpowiedzi
numer zadania
1
V = 0,2 · 0,2 · 2,3 = 0,092 m
3
35 · 0,092 = 3,22 m
3
m = 750 · 3,22 = 2415 kg = 2,415 t
2,415 : 1,5 = 1,61
Samochód musi wykonać 2 kursy.
2
C
3
C
4
2 t = 2000 kg
C
p
=
1800
2000
· 100% = 90%
Zawartość czystego węgla jest równa 90%
5
B
6
jajo → pędrak → poczwarka → imago
7
1 — d
2 — a
3 — e
4 — c
5 — b
8
NaCl — chlorek sodu
KCl — chlorek potasu
Na
2
CO
3
— węglan sodu
K
2
CO
3
— węglan potasu
9
A
10
a) Gleba może mieć pH < 7.
b) Należy dodać substancji podwyższającej pH (np. wapienia — CaCO
3
,
wapna palonego CaO) do zakresu pH > 7.
11
A
12
skala 1 : 5000
1 cm — 50 m
6 cm — 300 m
3 cm — 150 m
P = 300 · 150 = 4500 m
2
13
B
14
płazy — skóra wilgotna
gady — skóra sucha
składa jaja w wodzie
składa jaja na lądzie
15
D
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
61
PROBLEMY OCENIANIA
16
B
17
C
18
Dżdżownice oddychają tlenowo i po deszczu opuszczają zalane wodą kory-
tarze w ziemi.
19
Spadające drzewo mogło uszkodzić samochód, gdyż korona spadła w odle-
głości 4 m od pnia drzewa.
20
C
21
Ciało dżdżownicy, żaby musi być wilgotne dlatego, że wilgotne powierzch-
nie ułatwiają wymianę gazową.
22
90
◦
− 49
◦
= 41
◦
23
24
P = 2 · 2 · 1 + 2 · 5 · 1 + 0, 5 · 2 · π + 0, 5 · 2π · 5 = 14 + 6π = 32, 84
110% · 32, 84 = 36, 124 ≈ 36, 1 m
2
Dziadek zużył 36,1 m
2
folii.
25
V = 16
2
· π · 12 = 3072π ≈ 9646, 08 dm
3
Woda w zbiorniku waży około 9646 kg.
Elżbieta Mazurek — doradca metodyczny biologii
Maria Piórkowska — doradca metodyczny geografii
Ewa Madziąg — doradca metodyczny matematyki
Daniela Maćkiewicz — doradca metodyczny chemii
62
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
PROBLEMY OCENIANIA
Joanna Galińska, Ewa Malinowska, Waldemar Kotowski
Test diagnozy wstępnej
z podstaw przedsiębiorczości
dla uczniów pierwszych klas
szkół ponadgimnazjalnych
W ZADANIACH od 1 do 12 zaznacz jedną dobrą odpowiedź
(za każde pytanie po 1 pkt.)
1. Popyt jest to:
a. ilość dóbr i usług, jaką gotowi są sprzedać producenci przy danym poziomie
cen
b. ilość dóbr i usług, jaką gotowi są kupić konsumenci przy różnych pozio-
mach cen
c. sytuacja, gdy więcej jest kupujących niż sprzedających
2. Wzrost popytu może być spowodowany przez:
a. wzrost cen w danym państwie
b. spadek zainteresowania danym dobrem
c. wzrost liczby konsumentów
3. Przy cenie równowagi na dany towar konsumenci:
a. wydają na zakup towarów najmniej własnych pieniędzy
b. osiągają maksymalne zadowolenie z zakupionego towaru
c. są gotowi kupić tyle samo, ile skłonni są sprzedać producenci
4. Wzrost ceny na rynku może spowodować:
a. spadek ilości kupujących
b. spadek ilości sprzedających
c. wzrost ilości kupujących
5. Obfity zbiór kawy na świecie wywoła:
a. spadek podaży kawy
b. podwyższenie ceny herbaty
c. obniżenie cen kawy
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
63
PROBLEMY OCENIANIA
6. Jeżeli na rynku powstaje nadwyżka towarów (nadwyżka podaży nad popytem),
przedsiębiorstwa mają bodziec do:
a. zmniejszenia produkcji i zwiększenia ceny
b. zwiększenia produkcji i zmniejszenia ceny
c. zmniejszenia produkcji i zmniejszenia ceny
7. Na które z wymienionych dóbr popyt jest najbardziej elastyczny:
a. spodnie męskie
b. chleb
c. coca-cola
8. Głównym celem przedsiębiorstwa w gospodarce rynkowej jest:
a. zapewnienie pracy pracownikom
b. produkcja tego, co zaplanował rząd
c. osiągnięcie zysku
9. Akcje są:
a. bardziej ryzykowne niż obligacje
b. mniej ryzykowne niż obligacje
c. mniej opłacalne niż obligacje
10. Odpowiedzialna firma ma na uwadze:
a. najprostsze sposoby, aby zwiększyć zyski
b. zmniejszenie kosztów produkcji nawet za cenę pogorszenia jakości
c. jakość wyrobu, bezpieczeństwo konsumenta, stosowne oznakowanie i opa-
kowanie wyrobu
11. Jaki jest najlepszy sposób na zwiększenie produkcji wyrobów i usług?
a. dłużej pracować
b. zwiększyć wydajność
c. zwiększyć zakres ingerencji państwa w gospodarkę
12. Która z wymienionych niżej osób nie jest zaliczana do zasobów siły roboczej:
a. nauczyciel
b. bezrobotny stolarz
c. emerytowany spawacz
13. Które z podanych niżej cech są
niezbędne dla funkcjonowania gospo-
(2 pkt)
darki rynkowej? Wskaż dwie takie cechy.
a. istnienie konkurencji
b. ingerencja państwa w wysokość płac
c. ograniczenia w handlu międzynarodowym
d. ustalanie cen przez państwo
e. własność prywatna
64
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
PROBLEMY OCENIANIA
14. Do tych spośród podanych niżej cech, które charakteryzują gospodarkę
(3 pkt)
rynkową, dopisz literę R, a do cech charakteryzujących gospodarkę cen-
tralnie planowaną (charakterystyczną dla socjalizmu) dopisz literę S.
a. osoba może rozpocząć każdą działalność gospodarczą, która jest zgodna
z prawem — . . . .
b. państwo decyduje, co mają produkować przedsiębiorstwa — . . . .
c. przedsiębiorcy i konsumenci kierują się motywem zysku — . . . .
d. istnieje bezrobocie — . . . .
e. firmy produkują to, czego oczekują konsumenci — . . . .
f. wszystkie usługi oświatowe i zdrowotne są gwarantowane przez państwo
— . . . .
g. wszyscy mają zatrudnienie, chociaż nie dla wszystkich wystarcza pracy
— . . . .
15. Wymienione niżej potrzeby podziel na potrzeby podstawowe — oznacza-
(2 pkt)
jąc je P oraz potrzeby wyższego rzędu — oznaczając je W.
a. czytanie książek — . . . .
b. sen — . . . .
c. mycie zębów — . . . .
d. ogrzewanie mieszkania — . . . .
e. pomoc innym — . . . .
f. odpoczynek — . . . .
g. słuchanie muzyki — . . . .
h. wycieczka krajoznawcza — . . . .
16. Jaki rodzaj stosunku pracy (umowa o pracę, umowa zlecenie, umo-
(2 pkt)
wa o dzieło) najlepiej zabezpiecza interes pracownika? Odpowiedź
uzasadnij.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
17. Czy konkurencja może mieć dobry wpływ na funkcjonowanie firmy?
(2 pkt)
Jak zmieni się sytuacja zakładu fryzjerskiego, jeżeli w jego okolicy zo-
stanie otwarty podobny zakład? Przeanalizuj sytuację zakładu przed
i po pojawieniu się konkurencji.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
18. Z podanych niżej zawodów wybierz i podkreśl te, na które jest i będzie
(2 pkt)
w przyszłości zapotrzebowanie na rynku pracy (niepodkreślone pozo-
staną te, na które zapotrzebowanie jest coraz mniejsze):
informatyk, sprzedawca, pracownik ochrony, rolnik, rybak, górnik, inżynier,
lekarz, zegarmistrz, agent ubezpieczeniowy, pracownik banku, mechanik
samochodowy, masażysta, krawiec
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
65
PROBLEMY OCENIANIA
19. Wymień trzy społeczne i jeden ekonomiczny skutek bezrobocia.
(2 pkt)
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
20. Podaj przykłady trzech czynności, do których może być wykorzystywana
(2 pkt)
karta typu VISA lub EUROCARD.
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
21. Co może zrobić przeciętne gospodarstwo domowe, jeżeli okaże się, że
(2 pkt)
w budżecie rodzinnym, który sporządzono na dany miesiąc, wydatki
przekroczyły wartość zaplanowanych dochodów? Podaj 3 propozycje.
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
22. Załóżmy, że chcesz posiadać własne małe przedsiębiorstwo zarobkowe,
(2 pkt)
do uruchomienia którego potrzebny jest kapitał w wysokości 50 000 zł.
Podaj trzy propozycje pozyskania kapitału, aby móc rozpocząć działal-
ność gospodarczą.
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
23. Dlaczego wiele firm w Polsce, będących własnością państwa, zostało
(2 pkt)
w ostatnich latach sprywatyzowanych?
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
24. Dlaczego wszyscy musimy płacić podatki?
(2 pkt)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
66
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
PROBLEMY OCENIANIA
25. Wymień 4 różne rodzaje podatków.
(2 pkt)
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
26. Z podanych niżej umiejętności istotnych dla pracownika wybierz 9 naj-
(2 pkt)
ważniejszych (podkreśl je):
1 – systematyczność, 2 – umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach,
3 – posiadanie cech przywódczych, 4 – wrażliwość, 5 – łatwość adaptacji do
nowych okoliczności, 6 – umiejętność panowania nad sobą w sytuacjach
stresowych, 7 – operatywność, 8 – uległość, 9 – umiejętność współpracy
w zespole, 10 – silna motywacja do pracy, 11 – umiejętność planowania
i efektywne gospodarowanie czasem, 12 – cwaniactwo, 13 – znajomość
języków, 14 – umiejętność obsługi komputera, 15 – uczciwość
27. Zaznacz, których 6 elementów
musi zawierać CV osoby w Twoim wieku
(2 pkt)
(podkreśl je):
1 – imię i nazwisko, 2 – nr legitymacji szkolnej, 3 – imiona rodzeństwa (jeżeli
się je posiada), 4 – datę i miejsce urodzenia, 5 – nazwisko Twojego
wychowawcy, 6 – imiona rodziców, 7 – plany na przyszłość, 8 – adres szkoły,
w której obecnie się uczysz, 9 – Twój udział w imprezach organizowanych
przez szkołę, 10 – zainteresowania, 11 – adres domowy
28. Chcesz otworzyć sklep. Będzie to jednoosobowa działalność gospodar-
(3 pkt)
cza. Wypisz kroki formalnoprawne niezbędne do rozpoczęcia takiej
działalności.
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
— . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
29. Niektóre przedsiębiorstwa funkcjonują w postaci spółek (w przeciwień-
(3 pkt)
stwie do jednoosobowej działalności gospodarczej). Podaj trzy wady
i trzy zalety prowadzenia przedsiębiorstwa w postaci spółki.
zalety
wady
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
67
PROBLEMY OCENIANIA
30. Podaj najważniejsze wady i zalety przedstawionych niżej form oszczę-
(4 pkt)
dzania. Weź pod uwagę następujące cechy: bezpieczeństwo, płynność,
dochodowość, kontrola, prostota itp.
forma oszczędzania
zaleta
wada
Skarbonka
Rachunek na każde żą-
danie — a vista
Rachunek oszczędno-
ściowo-rozliczeniowy
(konto osobiste)
Lokata terminowa
Obligacje skarbowe
(Skarbu Państwa)
Akcje (Giełda Papierów
Wartościowych)
Jednostki uczestnictwa
funduszy inwestycyj-
nych
31. Czytając poniższy tekst, wskaż funkcje pieniądza, które pełni on w po-
(3 pkt)
szczególnych zdaniach:
sytuacja
funkcja pieniądza
Julka zobaczyła na wystawie sukien-
kę w cenie 80 zł.
Julka namówiła mamę i mama kupi-
ła jej tę sukienkę.
Mama przeznaczyła na zakup su-
kienki 100 zł, więc 20 zł postanowiła
dać Julce, aby ta zostawiła je sobie,
kiedy będzie wyjeżdżać na wycieczkę
klasową.
68
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
PROBLEMY OCENIANIA
Arkusz odpowiedzi
do testu diagnozy wstępnej z podstaw przedsiębiorczości dla
uczniów pierwszych klas szkół ponadgimnazjalnych
ZADANIA od 1 do 12 z jedną dobrą odpowiedzią
(za każde pytanie po 1 pkt.)
Numer zadania
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
Prawidłowa odpowiedź
b
c
c
a
c
a
c
c
a
c
b
c
Razem 12 punktów
Pozostałe zadania
Numer
zadania
Prawidłowa odpowiedź
Sposób
naliczania punktów
Maks.
liczba
punktów
13
a, e
za dwie cechy —
2 punkty,
za jedną cechę —
0 pkt.
2
14
a–R, b–S, c–R, d–R, e–R, f–S, g–S
za 7 cech — 3 punkty,
za 5–6 — 2 punkty,
za 3–4 — 1 punkt
3
15
a–W, b–P, c–P, d–P, e–W, f–P, g–W,
h–W
za 7–8 cech — 2 punk-
ty,
4–6 cech — 1 punkt
2
16
Umowa o pracę. Uzasadnienie: taki sposób
zatrudnienia obejmuje pełen wymiar skład-
ki ubezpieczeń społecznych, zapewnia świad-
czenia socjalne, prawo do urlopu oraz okre-
ślony okres wypowiedzenia.
Wskazanie prawidło-
wego rodzaju stosunku
pracy (umowy o pra-
cę) — 1 pkt.
Uzasadnienie — za
podanie jednego praw-
dziwego argumentu —
1 pkt.
2
17
Konkurencja wpływa pozytywnie na poziom
świadczonych usług. Po pojawieniu się kon-
kurencyjnego zakładu mogą wystąpić nastę-
pujące zjawiska: zmniejszenie liczby klientów
w istniejącym dłużej zakładzie, a w związku
z tym czasu oczekiwania na usługę, polepsze-
nie jakości usług (chęć zachowania klienta),
obniżenie cen, zmniejszenie się przychodów.
Za podanie 3 i więcej
argumentów potwier-
dzających korzyści
konkurencji — 2 pkt,
za podanie 2 argumen-
tów — 1 pkt.
2
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
69
PROBLEMY OCENIANIA
18
Podkreślone powinny być następujące za-
wody: informatyk, sprzedawca, pracownik
ochrony, inżynier, lekarz, agent ubezpiecze-
niowy, pracownik banku, mechanik samocho-
dowy, masażysta.
Za podkreślenie 8 pra-
widłowych — 2 pkt,
za mniejszą ilość (5, 6,
7) — 1 pkt.
Liczymy pierwszych
osiem podkreśleń.
2
19
Społeczne skutki bezrobocia: stres, alkoho-
lizm, przestępczość, zanik kwalifikacji, izola-
cja społeczna i inne. Ekonomiczne skutki: ob-
ciążenie budżetu państwa zasiłkami dla bez-
robotnych, mniejsze wpływy z podatków do-
chodowych i pośrednich (uboższe społeczeń-
stwo), mniejsze od potencjalnego (przy peł-
nym zatrudnieniu) PKB.
Za podanie 3 społecz-
nych i 1 ekonomiczne-
go — 2 pkt.
Za wskazanie 1 lub 2
społecznych lub brak
ekonomicznego przy
podaniu 3 społecznych
— 1 pkt.
2
20
Karta typu VISA lub EUROCARD służyć
może m.in. do: wypłaty pieniędzy w banko-
macie, płacenia za produkty lub usługi, rozli-
czeń bezgotówkowych (opłaty za energię, gaz
itp.), doładowania konta telefonu komórko-
wego, uzyskania kredytu (debetu) itp.
Za podanie 3 prawi-
dłowych przykładów
— 2 pkt,
za podanie 2 — 1 pkt.
2
21
Propozycje pokrycia „dziury” w budżecie
gospodarstwa domowego mogą obejmować:
ograniczenie wydatków, przeniesienie wydat-
ków na inny miesiąc, wykorzystanie oszczęd-
ności (jeżeli takie są), pożyczenie, zaciągnię-
cie kredytu (debetu), sprzedaż części mająt-
ku itp.
Za podanie 3 prawi-
dłowych przykładów
— 2 pkt,
za podanie 2 — 1 pkt.
2
22
Źródłem pozyskania kapitału do rozpoczęcia
działalności gospodarczej może być: pożycz-
ka od rodziny (np. rodziców, rodzeństwa),
kredyt bankowy, zaproponowanie spółki oso-
bie, która posiada kapitał, pomoc z instytucji
wspierających rozwój małej i średniej przed-
siębiorczości.
Za podanie 3 prawi-
dłowych przykładów
— 2 pkt,
za podanie 2 — 1 pkt.
2
23
Prywatyzacja polskich zakładów jest wy-
nikiem przede wszystkim chęci pozyskania
środków do budżetu państwa, wprowadze-
nia prywatnego, bardziej efektywnego zarzą-
dzania i wydajniejszej pracy (niejednokrot-
nie były to zakłady deficytowe, dofinansowy-
wane przez państwo).
Za podanie dwóch
przesłanek — powo-
dów prywatyzacji —
2 pkt,
za jedną — 1 pkt.
2
70
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
PROBLEMY OCENIANIA
24
Podatki w państwie o gospodarce rynkowej
są konieczne. Są źródłem między innymi wy-
datków na: oświatę, służbę zdrowia, pomoc
społeczną, oświetlenie ulic, bezpieczeństwo
itp.
Za przedstawienie co
najmniej 4 argumen-
tów — 2 pkt.
Za przedstawienie 2
lub 3 — 1 pkt.
2
25
Podatek dochodowy od osób fizycznych —
PIT, podatek dochodowy od osób prawnych
— CIT, podatek od towarów i usług (od
wartości dodanej) — VAT, podatek akcyzo-
wy, podatek od nieruchomości, spadku, da-
rowizn, psa, opłata klimatyczna itp.
Za wymienienie co
najmniej 4 podatków
— 2 pkt.
Za przedstawienie 2
lub 3 — 1 pkt.
2
26
Powinno zostać podkreślonych dziewięć
umiejętności spośród następujących jedena-
stu: 1, 2, 5, 6, 7, 9, 10, 11, 13, 14, 15.
Za 9 prawidłowych —
2 punkty,
za 6–8 — 1 pkt.
Za 5 i mniej — 0 pkt.
Liczymy pierwszych
dziewięć podkreśleń.
2
27
CV osoby w wieku 16 lat powinno zawierać
elementy o numerach: 1, 4, 8, 9, 10, 11.
Za 6 prawidłowych —
2 punkty,
za 4–5 — 1 pkt.
Za 3 i mniej — 0 pkt.
Liczymy pierwszych
sześć podkreśleń.
2
28
Formalnoprawne kroki to: wpis do ewidencji
działalności gospodarczej w Urzędzie Miasta,
otrzymanie numeru REGON w Urzędzie Sta-
tystycznym, zgłoszenie obowiązku podatko-
wego (otrzymanie NIP-u, gdy się go nie po-
siada, deklaracja VAT) w Urzędzie Skarbo-
wym, pieczątka, zgłoszenie obowiązku płace-
nia składek ZUS, konto w banku, SANEPID,
pozwolenia i koncesje — jeżeli jest to koniecz-
ne.
Za prawidłowe poda-
nie 1 lub 2 kroków —
1 punkt,
za 3 lub 4–2 punkty,
za 5 i więcej —
3 punkty.
3
29
Zalety spółki: wspólna, a więc mniejsza od-
powiedzialność, podział pracy i obowiąz-
ków, łączenie kapitału, inne poprawne. Wady
spółki: konieczność podziału zysku, mniejsza
swoboda podejmowania decyzji, ryzyko zwią-
zane z poleganiem na drugiej osobie, inne po-
prawne.
Za 6 prawidłowych
argumentów (3 na +
i 3 na –) — 3 punkty,
za 4–5 — 2 pkt,
za 2–3 argumenty —
1 pkt.
3
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
71
PROBLEMY OCENIANIA
30
Skarbonka — „pod ręką”, ale nie przyno-
si dochodów, A VISTA — bardzo płynny,
ale mało dochodowy, konto osobiste — jw.
oraz możliwość operowania kartą, np. VISA,
lokata terminowa daje większe odsetki, ale
zmniejsza się jej płynność, obligacje — naj-
bardziej bezpieczne, ale o ograniczonej płyn-
ności, dochodowość porównywalna z lokata-
mi terminowymi, akcje — mogą przynieść
największy dochód, ale jednocześnie obarczo-
ne są największym ryzykiem (i można na
nich najwięcej stracić), jednostki funduszy
inwestycyjnych są mniej ryzykowne niż ak-
cje, ale odpowiednio mniej dochodowe.
Za podanie wad i za-
let wszystkich 7 form
oszczędzania — 4 pkt,
za 6 — 3 pkt,
za 5 — 2 pkt,
za 4 — 1 pkt,
za 3 i mniej — 0 pkt.
4
31
Pierwsze zdanie — miernik wartości (jed-
nostka obrachunkowa). Drugie — środek wy-
miany (dyskusyjne jest uznanie odpowiedzi
— środek płatniczy, chociaż być może na tym
poziomie edukacji powinniśmy to uznać).
Trzecie zdanie — środek oszczędzania (te-
zauryzacji).
Po jednym punkcie za
prawidłowe nazwanie
każdej funkcji pienią-
dza.
3
Razem do zdobycia 56 punktów.
Joanna Galińska — XIII LO w Gdyni
Ewa Malinowska — ZSEA
Waldemar Kotowski — doradca metodyczny przedsiębiorczości
72
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
AWANS ZAWODOWY NAUCZYCIELI
Teresa Kaczyńska
Awans zawodowy nauczycieli:
obowiązki opiekuna stażu
Akty normatywne wprowadzające awans zawodowy nauczycieli powołały nową, dla
polskiego szkolnictwa, funkcję opiekuna stażu.
1)
Jak dotąd, w „Gdyńskim Kwartalniku Oświatowym” ukazały się dwa teksty do-
tyczące tej tematyki, będące efektem przeprowadzonych przez autorkę, w Gdyńskim
Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli, kursów dla osób podejmujących się takiej roli.
2)
W niniejszej, kolejnej, publikacji zostaną przedstawione działania niezbędne do
właściwego wykonania przez opiekuna stażu, zarówno nauczyciela stażysty, jak i na-
uczyciela kontraktowego, jego ustawowej roli, polegającej na „udzielaniu nauczy-
cielowi pomocy, w szczególności w przygotowaniu i realizacji w okresie stażu
planu rozwoju zawodowego nauczyciela, oraz opracowaniu projektu oceny
dorobku zawodowego nauczyciela za okres stażu”.
3)
Opiekun stażu jest, w każdym wypadku, powoływany przez dyrektora placówki
oświatowej, zatrudniającej nauczyciela (stażystę lub kontraktowego); może nim być
nauczyciel mianowany lub dyplomowany, a także, w wyjątkowych sytuacjach (co do
zasady — dotyczących placówek niepublicznych) nauczyciel zajmujący stanowisko
kierownicze. Równocześnie „w szczególnie uzasadnionych przypadkach, w cza-
sie trwania stażu, dyrektor szkoły może [...] zmienić nauczycielowi opiekuna
1)
Patrz: ustawa z dnia 18 lutego 2000 r. o zmianie ustawy — Karta Nauczyciela oraz
o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. 2000 r. Nr 19, poz. 239) oraz rozporządzenie
Ministra Edukacji Narodowej z dnia 3 sierpnia 2000 r. w sprawie uzyskiwania stopni
awansu zawodowego przez nauczycieli (Dz. U. z 2000 r. Nr 70, poz. 825).
W literaturze przedmiotu synonimicznym odpowiednikiem „opiekuna stażu” są pojęcia
„mentora” bądź „coacha” (patrz: Elsner D., Taraszkiewicz M., Opiekun stażu jako
refleksyjny praktyk, Chorzów 2002, Królikowski J., Opiekun nauczyciela: teoria,
refleksja, praktyka, Warszawa 2002).
2)
Patrz: Kaczyńska T., Awans zawodowy nauczycieli: przykłady kontraktów zawartych
między nauczycielem stażystą i kontraktowym a ich opiekunem, 1/2003; Kaczyńska T.,
Awans zawodowy nauczycieli: przykłady projektu oceny dorobku zawodowego nauczyciela
stażysty i nauczyciela kontraktowego za okres stażu, 1/2004.
3)
Patrz: ustawa z dnia 18 lutego 2000 r. o zmianie ustawy — Karta Nauczyciela oraz
o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. 2000 r. Nr 19, poz. 239).
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
73
AWANS ZAWODOWY NAUCZYCIELI
stażu”, z tym że stosowne przepisy nie dają żadnych wskazówek pozwalających iden-
tyfikować okoliczności, w których dyrektor z tego uprawnienia mógłby skorzystać.
4)
Z istoty procedur awansu zawodowego nauczyciela stażysty i kontraktowego wynika
odmienność i zakres zadań opiekuna stażu.
W pierwszym wypadku, do czynności, do których jest zobowiązany opiekun
stażu, należą:
1. Wsparcie w przygotowaniu projektu planu rozwoju zawodowego, który nauczy-
ciel stażysta powinien przedstawić dyrektorowi szkoły w terminie 20 dni od
„dnia rozpoczęcia zajęć”.
2. Pomoc w sytuacji, gdy projekt planu, o którym mowa w punkcie 1, nie uzyskaw-
szy akceptacji dyrektora, zostanie nauczycielowi zwrócony „ze wskazaniem,
w formie pisemnej, zakresu niezbędnych zmian”.
3. Prezentacja zajęć własnych (lub prowadzonych przez innego nauczyciela), w ilo-
ści co najmniej jednej godziny w miesiącu, takich jak: zajęcia dydaktyczne, spo-
tkania z rodzicami (wywiadówki), wycieczki, konkursy, apele okolicznościowe,
i ich omawianie z podopiecznym.
4. Obserwowanie i omawianie zajęć prowadzonych przez stażystę z uczniami nie
rzadziej niż raz w miesiącu (chyba że obu tych czynności podejmie się dyrektor
szkoły).
5. Przygotowanie i przedstawienie dyrektorowi szkoły projektu oceny dorobku za-
wodowego nauczyciela stażysty za okres stażu w terminie 14 dni od daty za-
kończenia stażu.
6. Pomoc w przygotowaniu dokumentacji przedstawianej przez nauczyciela staży-
stę komisji kwalifikacyjnej dla nauczycieli ubiegających się o awans na stopień
nauczyciela kontraktowego.
7. Uczestnictwo w pracy komisji, o której mowa w punkcie 6.
W wypadku opiekuna stażu nauczyciela kontraktowego przypisany mu przez usta-
wodawcę zakres obowiązków jest istotnie węższy i ogranicza się, de facto, do czyn-
ności, które zostały wymienione wyżej w punktach 1, 2 i 5. Oznacza to, że do jego
powinności należy:
1. Wspieranie podopiecznego w przygotowaniu projektu planu rozwoju, stanowią-
cego integralną część dokumentacji związanej z rozpoczęciem stażu na stopień
nauczyciela mianowanego, a przedkładanej dyrektorowi szkoły nie później niż
w terminie 14 dni od „dnia rozpoczęcia zajęć”, jak i udzielanie mu niezbęd-
nej pomocy w sytuacji, gdy projekt planu będzie, zdaniem dyrektora, wymagał
zmian.
2. Przygotowanie i przedstawienie dyrektorowi projektu oceny dorobku nauczycie-
la kontraktowego, w terminie 14 dni od zakończenia stażu.
Wydaje się jednak, że bez względu na brak stosownych zapisów ustawowych również
opiekun nauczyciela kontraktowego nie powinien się uchylać nie tylko od prezen-
tacji podopiecznemu własnego warsztatu pracy, obserwacji oraz omawiania zajęć
4)
Patrz: § 4 ust. 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia
1 grudnia 2004 r. w sprawie uzyskiwania stopni awansu zawodowego przez nauczycieli
(Dz. U. z 2004 r. Nr 260, poz. 2593).
74
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
AWANS ZAWODOWY NAUCZYCIELI
prowadzonych przez ubiegającego się o awans nauczyciela kontraktowego, ale także
od udzielania mu wszechstronnej pomocy w przygotowaniu materiałów niezbędnych
do awansu na stopień nauczyciela mianowanego.
Niezależnie od istniejącego stanu prawnego dotyczącego awansu zawodowego na-
uczycieli, w praktyce edukacyjnej funkcjonują tzw. kontrakty, zawierane przez na-
uczyciela i jego opiekuna, regulujące szczegółowo wzajemne zobowiązania stron
w trakcie trwania stażu.
5)
Teresa Kaczyńska
doradca metodyczny ds. bibliotek szkolnych
5)
Patrz: Kaczyńska T., Awans zawodowy nauczycieli: przykłady kontraktów [...].
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
75
AWANS ZAWODOWY NAUCZYCIELI
Anna Kulińska
Mentoring
Królewski gołąb
Nasrudin został ministrem króla. Pewnego razu, kiedy przechadzał
się po pałacu, zobaczył po raz pierwszy w życiu królewskiego
sokoła. Do tej pory Nasrudin nigdy nie widział takiego gołębia.
Wziął więc nożyce i poprzycinał pazury, skrzydła i dziób sokoła.
— Teraz wyglądasz na ptaka jak należy — powiedział. — Twój
opiekun wcale się o ciebie nie troszczył.
A. de Mello
Historia sokoła „dostosowanego” przez królewskiego ministra do jedynego znanego
mu wzorca bywa też czasem historią stażysty, którego kształtuje „troskliwy” opie-
kun, za wszelką cenę starając się upodobnić młodego nauczyciela do siebie.
Spójrzmy jednak optymistyczniej na to, kim jest mentor. Według Słownika ję-
zyka polskiego (1995) mentor to zarówno dobry nauczyciel i mądry doradca, jak
również ktoś stale pouczający i prawiący morały... McBrien i Brandt (1997) defi-
niują mentora jako kogoś, kto ma wiedzę i doświadczenie w określonej dziedzinie
i dzieli się nimi z osobą, nad którą sprawuje opiekę.
Jaka jest rola mentora — czyli po co stażyście opiekun? Ktoś mógłby powie-
dzieć, że przecież absolwent wyższej uczelni, z tytułem magistra czy licencjata, jest
już przygotowany do pracy w szkole... Spójrzmy na przykład początkującego al-
pinisty. Ma pełne wyposażenie — nowe buty, śpiwór, namiot, plecak. Jest pełen
optymizmu i entuzjazmu. Chce wspiąć się na Mount Everest. Może najpierw sko-
rzystać z rady i doświadczenia starszego kolegi, mogą powspinać się trochę razem
na mniejsze górki. Podpatrzy bardziej doświadczonego alpinistę, nabierze wprawy,
będzie mógł skorzystać z rad praktyka. Może też poczytać książki o, posłuchać wy-
wiadów — opanować temat teoretycznie — i ruszyć w góry. Może w końcu po prostu
spakować się i ruszyć w góry. Dojdzie na szczyt albo nie. Jeśli dojdzie — osiągnie
sukces. Jeśli nie dojdzie na szczyt — zniechęci się, zniknie gdzieś jego entuzjazm,
a w przyszłości będzie omijać podobne wyzwania. Sami możemy bez większej trud-
ności oszacować, która ze „ścieżek” najszybciej zaprowadzi nas na szczyt. I dlatego
właśnie początkującemu nauczycielowi potrzebny jest opiekun.
Z mojego doświadczenia zarówno jako nauczyciela, jak i mentora (opiekuna
stażu czy opiekuna praktyk studenckich) wynika, że nie ma czegoś takiego, jak
jednolity wzorzec opiekuna i model zachowań, który spełni oczekiwania wszyst-
kich. Dzieje się tak dlatego, że na płaszczyźnie mentor — podopieczny spotykają się
dwie, niejednokrotnie przypadkowo dobrane, różne osobowości, obdarzone różnymi
76
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
AWANS ZAWODOWY NAUCZYCIELI
charakterami, odmiennymi stylami uczenia się, niepokrywającymi się preferencja-
mi sensorycznymi, indywidualnym wzorcem inteligencji wielorakich. Jednym z naj-
istotniejszych elementów efektywnej współpracy między opiekunem a stażystą jest
świadomość tych różnic, szczególnie ze strony opiekuna.
Dobrego mentora można scharakteryzować, posługując się czterema kryteria-
mi:
1) osobowość,
2) zachowanie / nastawienie,
3) kompetencja zawodowa / doświadczenie,
4) umiejętności interpersonalne.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
77
AWANS ZAWODOWY NAUCZYCIELI
Czasami, niestety, zdarzają się „toksyczni” mentorzy. M. Taraszkiewicz (2002) wyli-
cza „najkosztowniejsze błędy pedagogiczne”. Między innymi wymienia:
L
Syndrom strażnika wiedzy tajemnej — kiedy to mentor WIE i na tej wiedzy, która
— według niego — jest bardzo trudna do zdobycia, buduje własną ważność.
L
Syndrom tropiciela błędów — kiedy mentor czyha na każde potknięcie pod-
opiecznego, aby oczywiście okazać własną wyższość. Takie podejście jest szcze-
gólnie niebezpieczne dla kreatywności młodego nauczyciela, w którym wykształ-
cane jest przekonanie, że nie warto podejmować nowych działań, nie warto
wprowadzać innowacyjnych rozwiązań, a w konsekwencji — trzeba być prze-
ciętnym.
L
Syndrom projektora — kiedy mentor kształtuje podopiecznego „na swój wzór
i podobieństwo” — nie biorąc pod uwagę indywidualnych preferencji podopiecz-
nego.
L
Syndrom spychacza — kiedy mentor nie potrafi właściwie zlokalizować proble-
mu i spycha winę za niepowodzenia na innych i/lub okoliczności.
L
Syndrom kiepskiego ogrodnika — który działa wbrew naturze i nie pozwala
„wzrastać roślinom według ich własnego planu” — każe różom kwitnąć w zimie.
L
Syndrom mistrza świata — który wie już wszystko — i niczego nie musi się
uczyć.
L
SYNDROM ŚLEPCA — który nie dostrzega u siebie żadnych symptomów omó-
wionych wyżej błędów.
Kolejne ważne pytanie dotyczy „drugiej strony medalu”: Czego stażysta oczekuje /
potrzebuje od opiekuna?
Potrzeby każdego stażysty również będą odmienne. Początkujący nauczyciel to
nie zawsze początkujący pracownik... Obiektywne elementy wspomagania stażysty
mogą obejmować takie zagadnienia jak ogólne rozwijanie umiejętności nauczyciel-
skich, strategii nauczania oraz wdrażanie początkującego nauczyciela w codzienne
szkolne sytuacje.
W pracy ze stażystami można wyróżnić trzy etapy:
Etap 1: Mentor „prowadzi” stażystę za rękę. Główny nacisk ze strony mentora kła-
dziony jest na praktyczne, codzienne umiejętności stażysty — skąd wziąć
materiały dla uczniów, jak zorganizować lekcję, gdzie znaleźć efektywne po-
moce do przygotowania lekcji, gdzie znaleźć gotowe materiały do wykorzy-
stania w pracy z uczniami.
Etap 2: Mentor jest aktywnie obecny. Współpraca mentora i stażysty koncentruje
się na „sztuce nauczania”, dopracowują razem efektywność nauczania sta-
żysty, usprawniają metody zarządzania klasą.
Etap 3: Mentor przygląda się — i w razie potrzeby pomaga. Nacisk położony jest
na głębsze zrozumienie strategii nauczania, na refleksje nad własnym na-
uczaniem ze strony stażysty, na analizę potrzeb uczniów i dostosowywanie
metod nauczania oraz materiałów do tych potrzeb. Stażysta zachęcany jest
na tym etapie nie tylko do odtwórczego, ale twórczego działania, podejmo-
wania wyzwań i dużej samodzielności.
78
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
AWANS ZAWODOWY NAUCZYCIELI
Oczywiście praktyka pokazuje, że etapy te nie są stałe, różna też jest długość ich
trwania. Ważne jest, aby być „dobrym ogrodnikiem” i pozwalać stażyście wzrastać
zgodnie z jego własnymi predyspozycjami, umiejętnie sterując jego rozwojem.
Anna Kulińska
doradca metodyczny języka angielskiego
Bibliografia
Elsner D., Taraszkiewicz M., Opiekun stażu jako refleksyjny praktyk, Mentor,
Chorzów 2002
McBrien J.L., Brandt R.S., The Language of Learning: A Guide to Education Terms,
1997, Alexandria, VA: Association for Supervision and Curriculum Development
Rowley J.B., The Good Mentor w ‘Educational Leadership’ 1999 vol. 58 nr 8 (s. 20–22)
Słownik języka polskiego. Red. M. Szymczak. PWN, Warszawa 1995
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
79
SZKOLNA PROFILAKTYKA
Celestyna Uzarewicz
Program profilaktyki — Taniec jako
forma pomocy w pracy z uczniem
nadpobudliwym emocjonalnie
Życie bez emocji byłoby szare.
Gdyby nie było radości ani smutku,
nadziei ani obaw,
wzruszenia ani triumfów,
ludzkie doznania straciłyby ciepło i barwę.
E.R. Hilgard
Plan programu
1. Wstęp
2. Cele ogólne i szczegółowe programu
3. Wskazania do pracy z dzieckiem nadpobudliwym
4. Bloki tematyczne
5. Metody i formy pracy
6. Uwagi o ocenie ucznia
1. Wstęp
Zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci i młodzieży jest podstawową wartością wycho-
wania, do której dążymy, realizując program wychowawczy szkoły.
Nasza placówka posiada program profilaktyczny, którego jednym z celów jest
poprawa emocjonalnego i społecznego funkcjonowania uczniów. Dążąc do harmo-
nijnego przebiegu rozwoju dzieci i wykorzystując ich naturalne skłonności do ru-
chu, opracowałam program dla uczniów nadpobudliwych stanowiący uzupełnienie
i rozszerzenie szkolnego programu w zakresie profilaktyki.
W swoim programie uwzględniłam treści muzyczno-taneczne, które podniosą
ogólną sprawność i kondycję ucznia, pomogą mu poznać siebie i swoje emocje oraz
poprawią kontakty z rówieśnikami, przyczynią się do właściwej pracy w grupie,
sprzyjać będą rozwijaniu inwencji twórczej, kreatywności w poszukiwaniu własnych
form wyrażenia siebie i swoich emocji, przy jednoczesnym eliminowaniu agresji, ne-
gatywnego nastawienia do świata. Rozwijanie takich właśnie umiejętności prowadzi
80
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
SZKOLNA PROFILAKTYKA
do ujawnienia skrywanych zdolności, przyczynia się do lepszego zrozumienia siebie
i poznania swoich mocnych oraz słabych stron.
Program jest zgodny z misją i wizją szkoły oraz ze szkolnym programem profi-
laktycznym.
2. Cele ogólne programu
• Poprawienie emocjonalnego i społecznego funkcjonowania uczniów.
• Stworzenie alternatywnych form umożliwiających zagospodarowanie czasu wol-
nego.
• Nabywanie umiejętności wypoczywania w bezpieczny sposób.
• Rozwijanie umiejętności interpersonalnych.
• Kształtowanie aktywnej postawy pozwalającej dziecku prowadzić zdrowy styl
życia.
• Zachęcanie dziecka do kreatywności i spontanicznej twórczości.
Cele operacyjne programu
Uczeń potrafi:
— w sposób właściwy komunikować się z innymi, zarówno rówieśnikami, jak i do-
rosłymi
— rozpoznawać swoje negatywne emocje
— prawidłowo nad nimi zapanować
— wyrażać „ruchem twórczym” swoje emocje i nastrój
— współdziałać w grupie, jest kreatywny i twórczy
— określać swoje słabe i mocne strony
— stworzyć sam i w grupie układ taneczny adekwatny do swoich możliwości
— dbać o bezpieczeństwo swoje i innych na zajęciach
— wyjaśnić, czym jest zdrowie
— dążyć do aktywnego i zdrowego spędzania czasu wolnego.
3. Wskazania do pracy z dzieckiem nadpobudliwym
Przystępując do pracy z dzieckiem nadpobudliwym, należy pamiętać o głów-
nych założeniach:
— konsekwencji w postępowaniu
— stawianiu jasnych granic, co dziecku wolno, a czego nie może wykonać
— wyznaczaniu niezbyt odległych celów i działań oraz określeniu sposobu ich re-
alizacji
— systematycznym przyzwyczajaniu i wdrażaniu dziecka do finalizowania każdego
rozpoczętego działania
— stałej kontroli i przypominaniu o obowiązkach oraz pomocy w ich realizacji.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
81
SZKOLNA PROFILAKTYKA
Szczególne wskazania do postępowania z dzieckiem nadpobudliwym
• W pracy z dzieckiem nadpobudliwym należy zachować spokój i rozsądek. Nie
można pozwolić, by niepokój i nadruchliwość dziecka udzielała się nauczycie-
lowi czy pozostałym uczestnikom na zajęciach.
• Należy zwracać uwagę na staranne wykonywanie zadań powierzonych, estetykę
ruchu.
• Stopniowo wydłużać czas trwania zadania i nasilenie stopnia trudności.
• Nadmierną ruchliwość pozytywnie ukierunkować.
• W zabawach, w których dziecko bierze udział, zasady i czas ukończenia zadania
powinny być jasno określone. Nie można pozwolić na chaotyczność, niekontro-
lowany bezwład ruchowy.
• Na dziecko należy oddziaływać powoli, bez pośpiechu, głosem nieco stłumio-
nym, jakby w zwolnionym tempie, nie krzykiem.
• Na zajęciach koła tanecznego należy zastosować bardziej wyciszające ćwiczenia,
np. relaksujące.
4. Bloki tematyczne
I. Jestem człowiekiem społeczności szkolnej
1. Przedstawiam się (ruchem), zapoznaję się z innymi.
2. Mój nastrój dziś.
3. Każdy jest inny.
4. Akceptuję inność drugiego człowieka.
5. Umiem bawić się z innymi, pracuję w grupie.
6. Jestem odpowiedzialny za siebie i innych.
II. Jak łatwo być twórcą
1. Wyrażenie nastroju, emocji, ruchem — smutek, złość, agresja, radość.
2. Odgrywanie scenek sytuacyjnych.
3. Opracowywanie układów tanecznych wg własnych pomysłów i do wybranej
przez siebie muzyki.
4. Opowiadanie ruchem pory roku.
5. Przedstawianie za pomocą ruchu wybranego zawodu.
6. Tańce integracyjne w formie zabawy.
7. Prezentowanie układów tanecznych z wybranym przez siebie rekwizytem.
8. Demonstrowanie wybranego tekstu literackiego za pomocą tańca i swobod-
nego ruchu.
III. Jaki wpływ na aktywność ruchową ma zdrowie
1. Wpływ ruchu na zdrowie psychiczne i fizyczne.
2. Higiena osobista i otoczenia.
3. Codzienna gimnastyka w życiu człowieka, aktywność fizyczna.
4. Gry i zabawy ruchowe.
5. Rola ruchu i wypoczynku.
82
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
SZKOLNA PROFILAKTYKA
6. Organizacja pracy i czasu wolnego.
7. Prawidłowa postawa ciała.
8. Aerobik lub stretching jako formy odreagowania złego samopoczucia.
IV. Zdrowie psychiczne
1. Emocje, ich rozpoznawanie i wyrażanie.
2. Współpraca z innymi w nauce i zabawie.
3. Podstawowe zasady i reguły obowiązujące w relacjach międzyludzkich.
4. Problemy i potrzeby innych.
5. Reagowanie na stres.
6. Umiejętność niwelowania sytuacji stresogennych.
V. Kultura na co dzień
1. Estetyka ruchu w tańcu.
2. Zasady savoir-vivre’u w tańcu i nie tylko.
3. Muzyka a obyczaje.
4. Kompromis — jego wady i zalety.
5. Tolerancja i akceptacja odmienności innych.
5. Metody i formy pracy
— poglądowa
— naśladowcza
— aktywizująca
— doświadczenia poszukujące
— działania praktyczne
— elementy dramy
— pantomima
— różne gry i zabawy
— teatr cieni
— teatr ruchu i tańca
— inscenizacje
— zabawy i tańce integracyjne i interakcyjne
— ćwiczenia relaksacyjne
— ćwiczenia stretchingowe.
Formy pracy: indywidualna, grupowa, zbiorowa.
6. Uwagi o ocenie ucznia
Ze względu na specyfikę zajęć — terapia tańcem i ruchem, choreoterapia, muzyko-
terapia — ocenie uczestników podlegać będzie:
— poprawne, aktywne zachowanie
— współpraca w grupie
— kreatywność, twórcze myślenie
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
83
SZKOLNA PROFILAKTYKA
— wzrost mobilizacji u ucznia nieśmiałego i zalęknionego
— stopień wyciszenia dla uczniów nadpobudliwych
— koncentracja i koordynacja ruchowa
— pomysłowość w twórczości własnej
— wykorzystywanie rekwizytów w choreografii
— własne koncepcje na tworzenie tańca
— samoocena i samokontrola.
Celestyna Uzarewicz
SP nr 21 w Gdyni
84
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
SZKOLNA PROFILAKTYKA
Danuta Bieszke, Beata Meronk
Spotkanie robocze dotyczące kursów
Odnaleźć Zgubka oraz Kicia i Rufi
w Sztokholmie
Od kilku lat Gdynia współpracuje ze Szwedzkim Związkiem Obrony Cywilnej w ra-
mach programu Bezpieczne Życie. Związek ten udostępnił Polsce dwa pakiety edu-
kacyjne z zakresu bezpieczeństwa dzieci. W grudniu 2002 r. miałyśmy okazję wziąć
udział w szkoleniu gdyńskich nauczycieli prowadzonym przez członków Szwedz-
kiego Związku Obrony Cywilnej w Urzędzie Miasta Gdyni. Szwedzcy instruktorzy
— Christer i Siv Cervallius przedstawili nam programy dotyczące bezpieczeństwa
dzieci:
• Odnaleźć Zgubka — postępowanie w razie zaginięcia
• Kicia i Rufi. Bezpieczny dom — zapobieganie nieszczęśliwym wypadkom w do-
mu.
Drugi etap szkolenia odbył się w marcu 2003 r. w Karlskronie. Będąc członkami gru-
py polskich nauczycieli, miałyśmy możliwość poznać w praktyce sposoby realizacji
programów przez szwedzkich nauczycieli. Na zakończenie szkolenia otrzymałyśmy
dyplom instruktora kursów.
W roku szkolnym 2003/2004 nasze szkoły: SP 29 i SP 45 przystąpiły do realiza-
cji programu Bezpieczne Życie. Dzieci z klas drugich poznawały sposoby radzenia
sobie w trudnych sytuacjach oraz zapobiegania nieszczęśliwym wypadkom w do-
mu. Naszym zdaniem wiedza, którą zdobyły dzieci, przyczyniła się do wzrostu ich
świadomości z zakresu bezpieczeństwa.
Szwedzki Związek Obrony Cywilnej współpracuje w ramach kursów Odnaleźć
Zgubka, Kicia i Rufi oprócz Polski także z Litwą, Łotwą, Estonią i Rosją. W dniach
6–10 grudnia 2004 r. instruktorzy kursów z ww. państw zostali zaproszeni do Sztok-
holmu na spotkanie robocze dotyczące tych kursów. Miałyśmy przyjemność repre-
zentować na tym spotkaniu nasz kraj oraz nasze miasto — Gdynię. Oprócz nas
zostały zaproszone jeszcze dwie nauczycielki z Polski: panie Marta Lasak i Renata
Nowak z Chmielnika. Tłumaczem polskiej grupy była pani Magdalena Kurczewska-
-Svensson — konsul honorowy Polski w Szwecji.
6 grudnia 2004 r. odbyło się uroczyste powitanie gości przez generalnego sekre-
tarza pana Andersa M. Johanssona oraz szefa kursów pana Jana Alsandra. Uczest-
nicy spotkania przedstawili się, opowiedzieli w kilku słowach o sobie, o swojej pracy,
aby wzajemnie się poznać. Następnie p. Anders M. Johansson zapoznał nas z histo-
rią powstania Związku Obrony Cywilnej oraz z jego działalnością. Obrona Cywilna
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
85
SZKOLNA PROFILAKTYKA
w Szwecji koncentruje się przede wszystkim na człowieku. Głównym jej zadaniem
jest to, aby człowiek przeżył w sytuacjach zagrożenia. Dlatego Obrona Cywilna dąży
do tego, aby każdy poznał podstawowe informacje, jak sobie radzić, przeżyć i prze-
trwać w sytuacjach kryzysowych. Według Szwedów ok. 90% wypadków można by-
łoby uniknąć, jeśli człowiek wiedziałby, jak prostymi metodami może sobie pomóc.
Drugiego dnia zorganizowano dla uczestników wyjazd do kancelarii rządowej.
Odbyło się tam spotkanie z posłem p. J. Gyllingiem, który opowiedział nam o pracy
posłów w sejmie, udzielał odpowiedzi na zadane pytania. Następnie z przewodnikiem
zwiedzaliśmy kancelarię rządową, przysłuchiwaliśmy się przez chwilę obradom sej-
mowym. Po południu zwiedzaliśmy Sztokholm.
Trzeciego dnia pobytu każde państwo przedstawiło, w jaki sposób realizowało
programy Odnaleźć Zgubka, Kicia i Rufi w swoim kraju, jak dopasowało szwedz-
kie propozycje do warunków, klimatu i geograficznych możliwości. Omawiano, jak
potraktowały kursy dzieci oraz dorośli. Był to dzień wymiany doświadczeń, wza-
jemnego uczenia się zarówno nowych metod kształcenia, jak i treści kursów. Na
zakończenie odbyło się spotkanie z panią psycholog, która wygłosiła pogadankę na
temat uczuć dziecka.
Następnego dnia udaliśmy się na wizytę studyjną do Wyższej Szkoły Pedago-
gicznej w Sztokholmie. W 2001 r. w Szwecji przeprowadzono reformę kształcenia
nauczycieli, która między innymi wprowadziła więcej informacji z teorii i większą
liczbę praktyk. Na spotkaniu z władzami uczelni zapoznaliśmy się z ogólnymi zasa-
dami kształcenia nauczycieli w Szwecji.
Potem pojechaliśmy do szkoły podstawowej. Mieliśmy okazję obserwować, w ja-
ki sposób funkcjonuje szwedzka szkoła podstawowa. Zwiedzaliśmy szkołę, uczest-
niczyliśmy w zajęciach, oglądaliśmy przygotowania dzieci do obchodów Dnia Świętej
Łucji. W szkole szwedzkiej podobały nam się bogato wyposażone sale lekcyjne do
zajęć z muzyki, techniki, plastyki czy informatyki, jak również to, że w każdej sali
nauczyciel ma do dyspozycji komputer, który zastępuje mu dziennik lekcyjny.
Po pobycie w szkole pojechaliśmy do biur Obrony Cywilnej, gdzie p. Harry Se-
ep i p. Jan Alsander przedstawili nam oferty kursów dla dzieci i dorosłych, które
prowadzą członkowie Obrony Cywilnej w Szwecji.
W ostatnim dniu naszej wizyty w Sztokholmie odbyło się posumowanie spotka-
nia, na którym reprezentanci poszczególnych krajów przedstawili sposoby i możliwo-
ści dalszej współpracy ze Szwedzkim Związkiem Obrony Cywilnej. Wyjazd ten był dla
nas cennym doświadczeniem. Pozwolił nam na wymianę pomysłów, idei i wzajemną
naukę. Stał się okazją do nawiązania nowych kontaktów, które mogą doprowadzić
w przyszłości do szerszej współpracy międzynarodowej.
Danuta Bieszke — SP nr 29 w Gdyni
Beata Meronk — SP nr 45 w Gdyni
86
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
SZKOLNA PROFILAKTYKA
Alicja Bajduszewska
Odnaleźć Zgubka — program
dla dzieci, które się zgubiły
Program został opracowany przez Szwedzką Ligę Obrony Cywilnej dla grupy wieko-
wej od 4 do 10 lat.
Podstawowym zadaniem programu jest zapoznanie dzieci z elemen-
tarnymi technikami przetrwania w lesie i sztuczkami „znajdź mnie
łatwiej”. Czas odnalezienia dziecka jest bardzo istotny, dlatego że
u dzieci do 15 roku życia przemiana materii jest niemal o połowę
szybsza niż w wypadku dorosłych. Oznacza to szybsze odwodnienie
i ogólne wyziębienie organizmu, co sprawia, że tracą one możliwość
aktywnego zadbania o siebie.
TRZY ZŁOTE ZASADY
1. Przytul się do drzewa!
Dziecko musi opanować ogarniającą je panikę i przerwać niekontrolowane błą-
dzenie po lesie. Niech stanie obok drzewa i przytuli się do niego.
2. Staraj się, by było cię widać i słychać!
Dziecko musi mieć przy sobie zawsze gwizdek. Powinno umieć wysyłać proste
sygnały alarmowe.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Trzy linie równoległe sygnalizują wołanie o pomoc.
3. Utrzymuj ciepło!
Dziecko musi pozostać całkowicie ubrane, umieć wybudować szałas, płotek.
Płotek daje dziecku poczucie dodatkowej ochrony. Zaczyna myśleć o tym miej-
scu jako o swoim „rewirze”.
Źródło inspiracji podczas opracowania szwedzkiego programu „Kicia i Rufi” oraz
„Odnaleźć Zgubka” stanowiła Konwencja Praw Dziecka Narodów Zjednoczonych.
Cele główne programu:
— zapobieganie nieszczęśliwym wypadkom dzieci w ich najbliższym otoczeniu,
— poznanie elementarnych technik przetrwania samodzielnie w lesie, kiedy dziec-
ko się zgubi.
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
87
SZKOLNA PROFILAKTYKA
Cele szczegółowe:
Dzieci:
— stosują
Trzy Złote Zasady w życiu codziennym,
— nabywają odporność na niepowodzenia oraz wiarę we własne siły przy pokony-
waniu trudności,
— umacniają więzi emocjonalne z rodziną i środowiskiem,
— szanują przyrodę.
Uroczysta inauguracja programu „Kicia i Rufi” oraz „Odnaleźć Zgubka” dla gdyń-
skich szkół miała miejsce 15 listopada 2004 r. w Zespole Szkół nr 7 w Gdyni. Obec-
ni na niej byli między innymi: wizytator mgr Małgorzata Perzyna, wiceprezydent
mgr Ewa Łowkiel, dyrektor GODN mgr Elżbieta Wójcik, mł. bryg. inż. Krzysztof
Markiewicz oraz dyrektorzy i nauczyciele gdyńskich szkół podstawowych przystępu-
jących do programu. Część artystyczną przygotowała klasa IIIb Szkoły Podstawowej
nr 12 z wychowawczynią mgr Alicją Bajduszewską, muzykę opracowała mgr Anna
Jabłońska.
Scenariusz przedstawienia pt. „Zgubek”
Scenografia — las z choinek wziętych z klas, pod jedną śmieci, pod drugą
szyszki, patyki, kasztany, trzecia choinka stoi na środku. Występują: dziew-
czynka, chłopiec, mama, tata, Jaś, Małgosia, Pani Jesień, wiewiórka, zają-
czek, ptak, policjant.
Dziewczynka Chociaż jestem mała,
Pani mnie wybrała,
Żebym wszystkich gości
Pięknie powitała.
Lecz nie myślcie sobie,
Że tu będą cuda,
Bo sami nie wiemy, czy nam się to uda.
Chłopiec
Przedstawiamy tutaj
Historyjkę łatwą.
O czym ta historia,
Sami Państwo zgadną.
Dnia pewnego w lesie dzieci się zgubiły,
Zaraz się dowiemy, co potem zrobiły.
Piosenka „Zbieramy grzyby”
Pani Jesień chodzi po lesie, rozsypuje szyszki, „stawia grzybki”, wrzos
Mama
Jaki piękny las dokoła!
Sama nas przyroda woła,
Tu borowik, a tu rydz...
88
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
SZKOLNA PROFILAKTYKA
Tata
A pod tą choinką nic!
Jaś
To dziwne niesłychanie,
Kto tutaj ma mieszkanie?
Małgosia
A ja najpierw na tej łące
Zobaczyć chcę zające!
Jaś
Na drzewie jemiołuszka śpiewa
Głosikiem cienkim
Swoje leśne piosenki.
(odgłosy lasu)
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
89
SZKOLNA PROFILAKTYKA
Jaś
Hej, siostrzyczko! Gdzie rodzice?
Małgosia
Ojej, Jasiu, strach mnie bierze!
Jaś
Nie ma mamy?
Małgosia
Ja nie wierzę!
Razem
Co zrobimy tutaj sami, gdy rodziców nie ma z nami?!
Jaś
Spójrz, Małgosiu, jakieś zwierzę?
Małgosia
Patrz, on prosto ku nam zmierza,
Tak się boję tego zwierza! Uciekajmy!
Wiewiórka
Ja nie radzę!
Na wasz strach coś wam poradzę.
Wybawię was z kłopotu,
Ułożymy tu znak STOPU.
(układają z szyszek trzy równole-
głe linie)
Zajączek
Przestraszone widzę dzieci!
Niech szybko zbierają śmieci!
(dzieci zbierają śmieci i ubierają
choinkę)
Wasz przyjaciel to to drzewo,
Teraz spójrzcie tu na lewo,
Wszystkie znalezione śmieci
Niech powieszą na nim dzieci.
90
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
SZKOLNA PROFILAKTYKA
(Piosenka „Zgubka”)
Ptak
Fiu, fiu, fiu, fiu, co za zamieszanie!
Trzeba pomoc wezwać w mig,
Żeby w lesie nie spał nikt!
Przecież gwizdek masz w kieszeni.
Zagwiżdż — może to coś zmieni.
(Jaś gwiżdże)
Małgosia
Czy słyszysz głos z oddali?
Czy tam się światełko pali?
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005
91
SZKOLNA PROFILAKTYKA
Jaś
Chyba gwizdek usłyszeli
I z pomocą nam przybyli.
Mama
Dzieci drogie, tyle trwogi,
Mnie już całkiem spuchły nogi
Od szukania was po lesie.
Tata
A ja wołam, głos się niesie
I policję też wezwałem
Sam was znaleźć nie umiałem!
Policjant
No to koniec już zabawy!
Chodźcie do mnie bez obawy,
Powiem wam, jak stoją sprawy.
Chociaż w lesie zbłądziliście
Ale mądrze zrobiliście
Że te znaki dawaliście.
Dzięki temu w samą porę
Do domu wszystkich zabiorę!
TO JEST KONIEC I JEST KLAWO
TERAZ WY NAM BIJCIE BRAWO!
Fotografie: autorka
Alicja Bajduszewska
ZS nr 7 w Gdyni
Teksty i zapis nutowy piosenek, wykorzystanych w przedstawieniu „Zgubek”:
1. Utwór „Zbieramy grzyby” — sł. Agnieszka Galica,
muz. Tadeusz Pabisiak;
patrz: „Wesoła szkoła” sześciolatka — przewodnik metodyczny cz. 1 (s. 107).
2. Utwór „Zgubek” — tekst i muzyka na podstawie tłumaczenia szwedzkiej pio-
senki; opracowanie i aranżacja Anna Jabłońska.
„Zgubek”
Refren: Stój! Stoję i się nie boję.
Stój! Stoję i się nie boję.
Cóż mam zrobić, mój kolego,
By wrócić do domu ciepłego?
Tulę się do drzewa, pokazuję, gdzie jestem.
W miejscu się zatrzymam, zbuduję szałas z gałęzi i liści.
Tulę się do drzewa, pokazuję, gdzie jestem
I śpiewam Zgubka pieśń, by czekanie lepiej znieść.
Refren: Stój! Stoję...
92
Gdyński Kwartalnik Oświatowy, 2/2005