O przestępstwie handlu kobietami

background image

„O przest pstwie handlu kobietami” Andrzej Kremplewski

ę

1. Wprowadzenie.

Zmianom politycznym w pa stwach Europy Wschodniej towarzyszy wiele ujemnych zjawisk. Jednym

ń

z nich był i jest problem prostytucji oraz, strukturalnie zwi zany z nim, handel kobietami. Zjawisku temu,

ą

w zmieniaj cej si Europie, sprzyja obecnie wi ksza mobilno

jednostek, rozwój nielegalnej imigracji,

ą

ę

ę

ść

ruch uchod ców i azylantów, rozwój nowych technologii (us ug telefonicznych, wirtualnych technik

ź

ł

komputerowych, wykorzystanie Internetu) powoduj cych, e wiat staje si coraz bardziej globaln wiosk

ą

ż ś

ę

ą

ą

z wizji H. M. McLuhana. Dla rozwoju prostytucji i handlu kobietami istotne jest tak e upowszechnianie si

ż

ę

konsumpcyjnego stylu ycia, dominacja motywów ekonomicznych oraz przyspieszenie tempa ycia i silne

ż

ż

nastawienie na osi gni cie sukcesu materialnego.

ą

ę

Spo ecze stwa Europy Wschodniej zosta y wzgl dnie szybko skonfrontowane z dobrze

ł

ń

ł

ę

zorganizowanym seks-biznesem, którego jedn z form jest handel kobietami. Zjawisku temu, poprzez swój

ą

zwi zek z

ą

prostytucj , z kwestiami moralnymi oraz z prawami cz owieka (prawami kobiet) niezmiernie trudno

ą

ł

przeciwdzia a , w tym tak e przy pomocy prawa karnego

ł ć

ż

[1]. Prawo mo e by tylko jednym z elementów

ż

ć

(choć do istotnych) w polityce zapobiegania handlu kobietami. Normom prawa karnego, aby by y skuteczne

ść

ł

musi, bowiem towarzyszy wiele innych „wzmacniaj cych” je elementów (akceptacja ze strony adresatów,

ć

ą

dobrze dzia aj ca procedura, sprawny system polityki kryminalnej od policji poprzez s downictwo do

ł ą

ą

wi ziennictwa, by wymieni te najbardziej oczywiste).

ę

ć

2. Prawo karne a przest pstwa polegaj ce na handlu lud mi w celu uprawiania prostytucji.

ę

ą

ź

Nowo ytne dziewi tnastowieczne ustawodawstwa prawnokarne nie przewidywa y pocz tkowo

ż

ę

ł

ą

penalizacji handlu kobietami. Droga prawnego przeciwdzia ania temu zjawisku kszta towa a si

ł

ł

ł

ę

od przest pstwa w

ę

kodeksach karnych poszczególnych pa stw do

ń

delictum iuris gentium. Znamienne jest tak e,

ż

e

ż

pierwsze próby jego zwalczania na gruncie prawa mi dzynarodowego wi

si z kwesti niewolnictwa,

ę

ążą

ę

ą

z pó niejszym dopiero wyodr bnieniem si handlu kobietami, i co warto zaznaczy , najpierw instrumenty te

ź

ę

ę

ć

dotyczy y kobiet bia ych, stopniowo obejmuj c kobiety innych ras oraz dzieci.

ł

ł

ą

Pierwszym mi dzynarodowym instrumentem dotycz cym interesuj cego nas zagadnienia by o

ę

ą

ą

ł

Porozumienie mi dzynarodowe z 18 maja 1904 roku w sprawie zwalczania handlu bia ymi niewolnikami

ę

ł

[2].

Umowa ta zobowi zywa a pa stwa do rozci gni cia nadzoru nad ruchem w kraju w celu wykrycia transportów

ą

ł

ń

ą

ę

„ ywego towaru”. Ponadto przewidywano tam obowi zek utworzenia urz du zbieraj cego wiadomo ci

ż

ą

ę

ą

ś

o werbowaniu kobiet i dziewcz t do zagranicznych domów rozpusty. Ofiarami handlarzy mia y zaj si

ą

ł

ąć

ę

pa stwa przy pomocy odpowiednich instytucji i osób prywatnych, jak misje dworcowe i

ń

schroniska dla kobiet

[3].

Wkrótce potem uznano jednak, e konieczne b dzie zawarcie nowej umowy wobec faktu, e

ż

ę

ż

niektóre

ustawodawstwa krajowe nie przewidywa y przest pstwa handlu kobietami. By a to Konwencja z

ł

ę

ł

4 maja 1910

1

background image

roku O zwalczaniu handlu bia ymi niewolnikami

ł

[4]. Konwencja zobowi zywa a jej strony do uzupe nienia

ą

ł

ł

ustaw karnych o przepisy penalizuj ce handel kobietami. Konwencja g osi a, e

ą

ł

ł

ż

karze podlega ten, kto dla

zaspokojenia obcych nami tno ci godzi, uprowadza lub uwodzi nieletnie kobiety lub dziewcz ta w celach

ę

ś

ę

rozpusty [5]. Natomiast w przypadku ofiar pe noletnich do zaistnienia przest pstwa Konwencja wymaga a jego

ł

ę

ł

dokonania przy pomocy podst pu, gwa tu, gró b, nadu ycia w adzy lub zastosowania innego rodka

ę

ł

ź

ż

ł

ś

przymusu. W obu przypadkach, dla zaistnienia przest pstwa, zgoda ofiary by a prawnie oboj tna

ę

ł

ę

[6].

Polska ratyfikowa a oba instrumenty mi dzynarodowe stosownie do art. 19 traktatu mi dzy G ównymi

ł

ę

ę

ł

Mocarstwami sprzymierzonymi i stowarzyszonymi a Polsk z 28 czerwca 1919 roku (tzw.

ą

ma ego traktatu

ł

wersalskiego) [7].

Wkrótce jednak Zgromadzenie Ligi Narodów uzupe ni o dwie poprzednie umowy, uchwalaj c

ł ł

ą

30 wrze nia 1921 roku Konwencj o zwalczaniu handlu kobietami i dzie mi

ś

ę

ć

[8]. Konwencja ta podnios a granic

ł

ę

wieku ma oletnich do 21 roku ycia. Z. Cybichowski podkre li , e Konwencja mówi a o

ł

ż

ś ł ż

ł

handlu kobietami

w ogóle (bez podzia u na bia e i pozosta e) - mia a wi c ona zastosowanie tak e do kobiet kolorowych

ł

ł

ł

ł

ę

ż

[9].

Konwencja wspomina a oddzielnie o

ł

handlu dzie mi. da a ona tak e karalno ci usi owania i przygotowania

ć

Żą

ł

ż

ś

ł

do przest pstwa handlu kobietami. Domaga a si tak e ekstradycji handlarzy „ ywym towarem”.

ę

ł

ę

ż

ż

Ostatnim instrumentem prawnomi dzynarodowym wydanym w okresie mi dzywojennym by a

ę

ę

ł

Konwencja o zwalczaniu handlu kobietami pe noletnimi z 11 pa dziernika 1933 roku

ł

ź

[10] Konwencja ta

expressis verbis nakazywa a stronom poddanie karze ka dego, kto dla zaspokojenia nami tno ci innych osób

ł

ż

ę

ś

werbuje, uprowadza lub uwodzi kobiet lub dziewczyn

ę

ę

pe noletni

ł

ą

(podkroku - A. K.), nawet za jej zgod ,

ą

maj c przy tym na celu przeznaczenie jej do uprawiania nierz du w innym kraju, cho by nawet poszczególne

ą

ą

ć

dzia anie nale ce do istoty przest pstwa, pope nione by y w ró nych krajach. Usi owanie oraz w granicach

ł

żą

ę

ł

ł

ż

ł

ustawowych, czynno ci przygotowawcze, powinny by w

ś

ć

ustawodawstwach krajowych równie karalne.

ż

Konwencja nakazywa a pa stwom-stronom wzajemne informowanie si o wyrokach skazuj cych

ł

ń

ę

ą

za handel kobietami i dzie mi. W przypadku sporów mi dzy pa stwami, dotycz cych kwestii zwi zanych

ć

ę

ń

ą

ą

z handlem kobietami, Konwencja nakazywa a post powa przy ich rozwi zywaniu, tak

ł

ę

ć

ą

jak przy sporach

mi dzynarodowych. Je li rozwi zanie sporu na tej drodze by oby niemo liwe, ostateczn instancj

ę

ś

ą

ł

ż

ą

ą

dla rozwi zania sporu mia by Sta y Trybuna Sprawiedliwo ci Mi dzynarodowej. Wreszcie ostatnim

ą

ł

ć

ł

ł

ś

ę

novum

by o to, e

ł

ż

Konwencja by a otwarta tak e dla pa stw, które nie by y cz onkami Ligi Narodów

ł

ż

ń

ł

ł

[11].

To ogólne przedstawienie umów mi dzynarodowych okresu przedwojennego przekonuje,

ę

e

ż

instrumenty te mia y charakter ramowy, odsy aj cy co do szczegó ów do prawa wewn trznego. Taki stan

ł

ł ą

ł

ę

rzeczy wymaga przedstawienia tego prawa.

Polska, po odzyskaniu niepodleg o ci w 1918 roku, odziedziczy a po pa stwach zaborczych pi

ł ś

ł

ń

ęć

ró nych systemów prawa. W przypadku prawa karnego by y to trzy systemy prawne. Na

ż

ł

terenach by ego

ł

zaboru rosyjskiego obowi zywa Kodeks Karny z 1903 roku, zwany od nazwiska g ównego twórcy kodeksem

ą

ł

ł

Tagancewa, na ziemiach by ego zaboru niemieckiego obowi zywa Kodeks Karny dla Rzeszy Niemieckiej

ł

ą

ł

z 1871 roku, a na ziemiach nale cych do zaboru austriackiego obowi zywa a Ustawa Karna austriacka

żą

ą

ł

2

background image

o zbrodniach, wyst pkach i

ę

wykroczeniach z 1852 roku (ponadto na obszarze Spiszu i Orawy obowi zywa

ą

ł

Kodeks karny w gierski z 1878 roku)

ę

Odpowiednie przepisy typizuj ce handel lud mi zawiera jedynie kodeks Tagancewa

ą

ź

ł

[12]. Natomiast

Kodeks karny niemiecki oraz Ustawa Karna austriacka w chwili odzyskania niepodleg o ci przez Polsk nie

ł ś

ę

przewidywa y karalno ci handlu kobietami (i dzie mi)

ł

ś

ć

[13]. Ta niepo dana sytuacja prawna trwa a na

żą

ł

terytorium Polski do roku 1927, tj. do chwili wydania przez Prezydenta Rzeczypospolitej rozporz dzenia

ą

z 29 lipca 1927 roku o karach za handel kobietami i dzie mi oraz za inne popieranie nierz du

ć

ą

[14]. F. Ryszka

stwierdzi , e

ł ż

„na mocy tego rozporz dzenia uchylone zosta y odpowiednie przepisy wszystkich trzech

ą

ł

kodeksów zaborczych i dodane nowe stany faktyczne, na wzór innych krajów, uczestników porozumień
mi dzynarodowych”

ę

[15]. Bli sza analiza przepisów rozporz dzenia z

ż

ą

1927 roku przekonuje jednak, e uwaga ta

ż

nie jest zbyt precyzyjna. Twórcy rozporz dzenia nie zdecydowali si mianowicie na pe ne ujednolicenie

ą

ę

ł

przepisów dotycz cych handlu kobietami oraz na uchylenie przepisów zaborczych.

ą

Na obszarze obowi zywania Ustawy Karnej austriackiej z 1852 roku rozporz dzenie przewidywa o kar

ą

ą

ł

ę

cis ego aresztu do roku dla tego, kto sk oni do wyjazdu poza granice Pa stwa lub wywióz poza granice

ś

ł

ł

ł

ń

ł

Pa stwa inn osob w tym celu, aby poza granicami Pa stwa oddawa a si zawodowemu nierz dowi.

ń

ą

ę

ń

ł

ę

ą

Przewidziano typy kwalifikowane tego przest pstwa, gdy sprawca dopu ci si go z ch ci zysku (kara wi zienia

ę

ś ł ę

ę

ę

od roku do lat pi ciu) oraz gdy ofiar przest pstwa by a osoba poni ej 21 roku ycia, ma onek, dziecko

ę

ą

ę

ł

ż

ż

łż

lub krewny sprawcy, osoba pozostaj ca w stosunku zale no ci lub pod dozorem sprawcy, je eli sprawca trudni

ą

ż

ś

ż

ł

si handlem zawodowo, u y gro by gwa tu lub podst pu, albo nadu y swego stanowiska lub zawodu

ę

ż ł

ź

ł

ę

ż ł

(kara ci kiego wi zienia od lat pi ciu do dziesi ciu). Rozporz dzenie z 1927 roku przewidywa o wobec

ęż

ę

ę

ę

ą

ł

sprawców opisanych przest pstw mo liwo orzeczenia kary dodatkowej grzywny od 150 do 50.000 z

ę

ż

ść

ł

oraz w niektórych przypadkach oddanie pod dozór policyjny.

Do Kodeksu Karnego niemieckiego rozporz dzenie z 1927 roku wprowadza o m. in. nowy przepis §181

ą

ł

c przewiduj cy kar wi zienia do lat trzech za sk onienie innej osoby do oddawania si zawodowemu

ą

ę

ę

ł

ę

nierz dowi w zwi zku ze sk onieniem danej osoby do wyjazdu jej za granice Pa stwa lub w zwi zku

ą

ą

ł

ń

ą

z wywiezieniem jej za granice Pa stwa. Rozporz dzenie przewidywa o dwa typy kwalifikowane tego

ń

ą

ł

przest pstwa (o identycznych dyspozycjach jak na terenie obowi zywania Ustawy Karnej austriackiej).

ę

ą

Za dzia anie z ch ci zysku przewidziano kar ci kiego wi zienia od pi ciu lat do lat dziesi ciu oraz utrat

ł

ę

ę

ęż

ę

ę

ę

ę

obywatelskich praw honorowych, natomiast w przypadku kwalifikacji ze wzgl du na pokrewie stwo,

ę

ń

obowi zek nadzoru i opieki oraz ze wzgl du na sposób dzia ania sprawcy przewidziano kar nie ni sz ni pi

ą

ę

ł

ę

ż ą

ż

ęć

lat ci kiego wi zienia oraz utrat obywatelskich praw honorowych. W obu przypadkach istnia a mo liwo

ęż

ę

ę

ł

ż

ść

uwzgl dnienia okoliczno ci agodz cych, kara wi zienia nie mog a by jednak wtedy ni sza ni sze miesi cy

ę

ś

ł

ą

ę

ł

ć

ż

ż

ść

ę

(obok fakultatywnie orzekanej grzywny i dozoru policyjnego).

Rozporz dzenie z 1927 roku zmieni o tak e Kodeks Karny rosyjski. Wprowadzono m. in. art. 5262

ą

ł

ż

przewiduj cy zamkni cie w wi zieniu winnego sk onienia do wyjazdu poza granice Pa stwa lub

ą

ę

ę

ł

ń

wywiezienia

poza granice Pa stwa innej osoby w tym celu, aby poza granicami Pa stwa oddawa a si zawodowemu

ń

ń

ł

ę

nierz dowi. Podobnie, jak w przypadku nowelizacji Kodeksu Karnego niemieckiego oraz Ustawy Karnej

ą

3

background image

austriackiej, rozporz dzenie z 1927 roku przewidywa o dwa typy kwalifikowane tego przest pstwa,

ą

ł

ę

zbie ne

ż

z powy ej opisanymi. W

ż

przypadku pope nienia przest pstwa kwalifikowanego ze wzgl du

ł

ę

ę

na dzia anie z ch ci zysku przewidywano kar

ł

ę

ę

zamkni cia w wi zieniu zast puj cym dom poprawy, natomiast

ę

ę

ę

ą

w przypadku kwalifikacji ze wzgl du na sposób dzia ania lub wiek ofiary (do 21 lat) przewidziano zamkni cie

ę

ł

ę

w ci kim wi zieniu do lat dziesi ciu.

ęż

ę

ę

Rozporz dzenie z 1927 roku pozornie ujednolica o przepisów zaborczych. Ujednolicenie dotyczy o,

ą

ł

ł

bowiem tylko typów kwalifikowanych omawianego przest pstwa. Poszczególne ustawodawstwa ró ni y si

ę

ż ł

ę

przede wszystkim wysoko ci sankcji karnych gro cych za pope nienie przest pstwa polegaj cego na handlu

ś ą

żą

ł

ę

ą

lud mi. W obecnym stanie bada nie mo na jednoznacznie stwierdzi , czy

ź

ń

ż

ć

nie powodowa o to np.

ł

zawy enia

ż

liczby przypadków handlu kobietami na terytorium podlegaj cym rz dom Kodeksu Karnego rosyjskiego,

ą

ą

prima

facie nieco agodniejszego od pozosta ych ustawodawstw.

ł

ł

Ten skomplikowany (i niekorzystny z punktu widzenia adresatów prawa) stan prawny obowi zywa do

ą

ł

1932 roku

Kodeks Karny z 11 lipca 1932 roku, najwybitniejsze dzie o przedwojennej polskiej doktryny prawa

ł

karnego materialnego, trzykrotnie wspomina o przest pstwie handlu kobietami. W

ł

ę

cz ci ogólnej Kodeksu

ęś

(w art. 9 lit. d) wymieniono handel kobietami lub dzie mi w ród przest pstw, co do których obowi zywa a

ć

ś

ę

ą

ł

zasada represji wszech wiatowej. Konsekwencj unormowania przewidzianego w

ś

ą

art. 9 by o stosowanie ustawy

ł

karnej polskiej do obywatela polskiego oraz do cudzoziemca (je li

ś

postanowiono go nie wydawa ) w razie

ć

pope nienia przez nich m. in. przest pstwa handlu kobietami lub dzie mi za granic . Tym samym ustawodawca

ł

ę

ć

ą

przedwojenny zaliczy handel kobietami lub dzie mi do tzw.

ł

ć

delicta iuris gentium. Stanowi o to konsekwencj

ł

ę

uprzedniego ratyfikowania odpowiednich aktów prawa mi dzynarodowego, które

ę

przedstawi em wy ej.

ł

ż

W cz ci szczególnej Kodeksu z 1932 roku omawiane przest pstwo spenalizowano w art. 211.

ęś

ę

Przewidziano tam kar wi zienia do 10 lat i grzywn wobec ka dego, kto wywozi z kraju inn osob w

ę

ę

ę

ż

ą

ę

celu

przeznaczenia jej do uprawiania zawodowego nierz du. Przest pstwo to by o, wi c wyst pkiem.

ą

ę

ł

ę

ę

Juliusz Makarewicz, g ówny twórca Kodeksu, komentuj c badany przepis stwierdzi s usznie, e nie jest

ł

ą

ł ł

ż

wykluczone zastosowanie tego przepisu tak e do m czyzn. Do istoty przest pstwa nale a o spowodowanie,

ż

ęż

ę

ż ł

aby inna osoba opu ci a swój kraj (dok adniej - pa stwo swej

ś ł

ł

ń

przynale no ci - wobec mi dzynarodowego

ż

ś

ę

charakteru przest pstwa wynikaj cego z

ę

ą

art. 9 Kodeksu z 1932 roku). O kierunku podró y rozstrzyga a wola

ż

ł

sprawcy, podobnie tak e o celu podró y („wywozi ... w celu przeznaczenia jej”). Cel

ż

ż

podró y musia pokrywa

ż

ł

ć

si z

ę

zawodowym uprawianiem nierz du. Musia o by jasne, e prostytucja mia a stanowi zawód osoby

ą

ł

ć

ż

ł

ć

wywo onej. Sprawca przest pstwa móg wywie dan osob przy u yciu przemocy albo pozbawienia

ż

ę

ł

źć

ą

ę

ż

wolno ci (nast powa wówczas zbieg przest pstw z art. 211 i 248), móg u y podst pu (przedstawi inny cel

ś

ę

ł

ę

ł ż ć

ę

ć

podró y, np.

ż

atrakcyjne stanowisko pracy nie zwi zane z wykonywaniem nierz du), wreszcie móg dzia a

ą

ą

ł

ł ć

w pe nym porozumieniu z ofiar przest pstwa. Zgoda ofiary dla zaistnienia przest pstwa nie mia a znaczenia

ł

ą

ę

ę

ł

prawnego. Zdaniem J. Makarewicza, przest pstwa z art. 211 nie by o jedynie w

ę

ł

wypadku, gdy osoba

wyje d aj ca zagranic op aci a koszty podró y z w asnych rodków - wtedy nie by a „wywiezion ”,

ż ż ą

ę

ł

ł

ż

ł

ś

ł

ą

lecz wyje d a a w

ż ż ł

towarzystwie innej osoby [16].

4

background image

Do kategorii zbrodni ustawodawca zaliczy natomiast posta kwalifikowan handlu „ ywym towarem”

ł

ć

ą

ż

(art. 212). Je li sprawca dopu ci si wywozu, o którym mowa w art. 211, wzgl dem w asnej ony, dziecka,

ś

ś ł

ę

ę

ł

ż

pasierba, wnuka, osoby oddanej pod nadzór, w opiek lub na wychowanie, albo wzgl dem nieletniego poni ej

ę

ę

ż

21 lat, podlega karze wi zienia na czas nie krótszy ni 3 lata oraz grzywnie. Nale y domniemywa , e dla

ł

ę

ż

ż

ć ż

zaistnienia przest pstwa w postaci kwalifikowanej, w

ę

przypadku, gdy ofiar by a ona sprawcy, niezb dne

ą

ł ż

ę

by o zawarcie zwi zku ma e skiego uznawanego przez pa stwo. Ma e stwem takim nie by y luby religijne

ł

ą

łż ń

ń

łż ń

ł ś

zawierane przez ydów. T umaczy to fakt nadreprezentacji ydów w ród handlarzy oraz ydówek w ród ofiar

Ż

ł

Ż

ś

Ż

ś

przest pstwa handlu „ ywym towarem”. Handlarze, aby u atwi sobie wielokrotny wywóz, zawierali, bowiem

ę

ż

ł

ć

rytualny zwi zek ma e ski, który nie by uznawany przez pa stwo

ą

łż ń

ł

ń

[17].

Okres po II wojnie wiatowej przyniós jeden z najbardziej istotnych dokumentów mi dzynarodowych

ś

ł

ę

w omawianej przez nas dziedzinie. Chodzi o Konwencj w sprawie zwalczania handlu lud mi i

ę

ź

eksploatacji

prostytucji z 21 marca 1950 roku [18]. Art. 1 tej Konwencji zobowi zuje pa stwo-stron do ukarania

ą

ń

ę

„ka dego

ż

kto dla zaspokojenia nami tno ci innej osoby: 1) dostarcza, zwabia lub uprowadza w celu prostytucji

ę

ś

inn osob , nawet za jej zgod ; 2) eksploatuje prostytucj innej osoby, nawet za jej zgod ”

ą

ę

ą

ę

ą

.

Podobne zobowi zanie pa stwa-strony podj y wobec osób utrzymuj cych domy publiczne oraz wiadomie

ą

ń

ęł

ą

ś

wynajmuj cych oraz odnajmuj cych budynek lub inne pomieszczenie albo jak kolwiek ich cz

dla celów

ą

ą

ą

ęść

prostytucji innych osób. Przest pstwa powy sze, zgodnie z art. 8 Konwencji, b d podlega ekstradycji.

ę

ż

ę ą

ć

Konwencja zobowi zuje pa stwa do utworzenia odpowiedniego organu w danym pa stwie zobowi zanego do

ą

ń

ń

ą

koordynacji i centralizacji wyników badania przest pstw zwi zanych z eksploatacj prostytucji oraz handlem

ę

ą

ą

kobietami.

Konwencja nie przewiduje adnej formy kontroli (pa stwo-strona nie ma nawet obowi zku

ż

ń

ą

przedstawienia sprawozdania z wykonania Konwencji). Pa stwa maj jedynie co roku „komunikowa ”

ń

ą

ć

Sekretarzowi Generalnemu NZ prawa i zarz dzenia, które zostan wydane oraz podj te rodki dotycz ce

ą

ą

ę

ś

ą

stosowania Konwencji (art. 21). Ta podstawowa s abo Konwencji - brak mechanizmów egzekucyjnych -

ł

ść

spowodowa a, e jest ona ostro krytykowana w literaturze

ł

ż

[19].

Niemniej jednak, niezale nie od oczywistych s abo ci Konwencji, nale y podkre li pozytywny fakt

ż

ł

ś

ż

ś ć

samego jej istnienia. W ko cu XX wieku jest ona ci gle wa nym elementem obliguj cym ustawodawców

ń

ą

ż

ą

i w adze pa stw do przeciwdzia ania zjawisku mi dzynarodowego handlu kobietami.

ł

ń

ł

ę

W latach 1970-1996 prawo polskie spe nia o wymogi stawiane przez Konwencj z 1950 roku Wynika o to

ł

ł

ę

ł

z uregulowa nowego Kodeksu Karnego z 19 kwietnia 1969 roku, który przewiduje, podobnie jak poprzedni

ń

Kodeks z 1932 roku, karalno ró nych form ekonomicznej eksploatacji prostytucji:

ść

ż

o

sutenerstwa (czerpania korzy ci maj tkowej z cudzego nierz du),

ś

ą

ą

o

kuplerstwa (u atwiania cudzego nierz du) wraz z jego szczególn form kryminologiczn -

ł

ą

ą

ą

ą

str czycielstwem (tzn. po redniczeniem pomi dzy prostytutk a klientem - art. 174 § 2 K.K.).

ę

ś

ę

ą

5

background image

Ponadto prawo polskie przewiduje tak e karalno nak aniania innej osoby do uprawiania nierz du

ż

ść

ł

ą

(na mocy art. 174 § 1 K.K.) - pomimo, e Konwencja z 1950 roku nie zawiera takiego zobowi zania wobec

ż

ą

pa stwa-strony.

ń

Wreszcie, co najwa niejsze, dokonano penalizacji przest pstwa dostarczania, zwabiania lub uprowadzania

ż

ę

w celu uprawiania nierz du innej osoby - nawet za jej zgod (art. IX § 1 ustawy z dnia 19 kwietnia 1969 roku

ą

ą

Przepisy wprowadzaj ce kodeks karny - dalej: P.W.K.K.). Przepis ten przewidywa za ten czyn kar

ą

ł

ę

pozbawienia wolno ci na czas nie krótszy ni 3 lata. Art. IX § 2 P.W.K.K. przewidywa natomiast kar

ś

ż

ł

ę

pozbawienia wolno ci od lat 3 za uprawianie handlu kobietami, nawet za ich zgod , oraz dzie mi. Czyny te, w

ś

ą

ć

my l polskiego prawa karnego stanowi y wi c zbrodni - najgro niejsz kategori przest pstw, ciganych z

ś

ł

ę

ę

ź

ą

ę

ę

ś

oskar enia publicznego.

ż

Przest pstwo handlu lud mi w celu uprawiania prostytucji nale a o do tzw. przest pstw konwencyjnych,

ę

ź

ż ł

ę

wynikaj cych z ratyfikacji wspomnianych wy ej traktatów mi dzynarodowych przez Polsk . Nie wiadomo,

ą

ż

ę

ę

z jakich wzgl dów ustawodawca zdecydowa si umiejscowi te przest pstwa nie w samym kodeksie karnym,

ę

ł

ę

ć

ę

lecz w posiadaj cych zasadniczo „techniczny” charakter P.W.K.K. W

ą

doktrynie prawa karnego krytykowano

owo niefortunne usytuowanie art. IX (podobnie, jak i pozosta ych przest pstw konwencyjnych).

ł

ę

Wyra ono

ż

pogl d, e w a ciwym miejscem dla przest pstw

ą

ż

ł ś

ę

konwencyjnych by by, je li ju nie Kodeks Karny,

ł

ś

ż

to przynajmniej inna ustawa, ale nie przepisy wprowadzaj ce

ą

[20]. By mo e przyczyn takiego umiejscowienia

ć

ż

przest pstw konwencyjnych nale y upatrywa w pewnym ich lekcewa eniu oraz w

ę

ż

ć

ż

fakcie, e by y one

ż

ł

niewygodne „ideologicznie”. Czy w lansowanej wówczas oficjalnie ideologii „rozwini tego pa stwa

ę

ń

socjalistycznego” mo na by o sobie wyobrazi handel kobietami, nawet w kodeksie karnym?

ż

ł

ć

[21]

Ostatnio w doktrynie wyra ono pogl dy o niefortunnym sformu owaniu art. IX P.W.K.K. Powsta y one na

ż

ą

ł

ł

tle w tpliwo ci zwi zanych z kwesti istnienia tzw. przest pstwa kierunkowego z art. IX § 2 P.W.K.K.

ą

ś

ą

ą

ę

(stan faktyczny dotyczy handlu dzie mi w celu osi gni cia korzy ci maj tkowej pod pozorem „adopcji”).

ł

ć

ą

ę

ś

ą

S d

ą

Najwy szy rozstrzygn t kwesti negatywnie, nie wymagaj c dla bytu tego przest pstwa dzia ania

ż

ął ę

ę

ą

ę

ł

sprawcy w celu uprawiania nierz du

ą

[22]. Okaza o si przy okazji, e

ł

ę

ż

stosowanie art. IX sprawia spore trudno ci

ś

zarówno teoretyczne, jak i praktyczne. Krytycy wskazywali przede wszystkim na u ycie w

ż

ustawie terminu

„handel kobietami”, bez bli szego wyja nienia, co si przez taki handel rozumie

ż

ś

ę

[23]. Wydaje si , e wobec

ę ż

zmieniaj cego si tradycyjnego obrazu zjawiska handlu kobietami (zwi zanego g ównie z nowymi sposobami

ą

ę

ą

ł

rekrutacji ofiar, dzia aniami ponadnarodowymi i coraz lepsz organizacj na szczeblu mi dzynarodowym)

ł

ą

ą

ę

ustawodawca (lub s d) polski pr dzej czy pó niej stanie przed problemem wyk adni tego poj cia

ą

ę

ź

ł

ę

[24]. Ze swojej

strony, wychodz c naprzeciw tym potrzebom, ogranicz si do przytoczenia roboczej definicji handlu kobietami

ą

ę ę

opracowanej przez organizacje pozarz dowe przeciwdzia aj ce temu zjawisku w skali wiatowej:

ą

ł ą

ś

„Handel kobietami [oznacza] wszystkie czyny zwi zane z rekrutacj i/lub przewozem kobiet wewn trz

ą

ą

ą

pa stwa, jak i poza jego granice, do pracy lub us ug, przy u yciu przemocy lub gro by jej u ycia,

ń

ł

ż

ź

ż

[wykorzystaniu] nadu ycia w adzy lub stosunku zale no ci, niewoli za d ugi, oszustwa lub innych form

ż

ł

ż

ś

ł

przymusu”

[25]

.

6

background image

Kodeks Karny z 6 czerwca 1997 roku przewiduje zakaz handlu lud mi w dwóch przepisach, w art. 204 §

ź

4

oraz w art. 253. Pierwszy z tych przepisów umieszczono w rozdziale XXV pt. „Przest pstwa przeciwko wolno ci

ę

ś

seksualnej i obyczajno ci”, bezpo rednio po przepisach penalizuj cych nak anianie do prostytucji oraz

ś

ś

ą

ł

czerpanie korzy ci maj tkowej z uprawiania prostytucji przez inn osob , tudzie z nak aniania lub czerpania

ś

ą

ą

ę

ż

ł

takich korzy ci z prostytucji osoby ma oletniej. Przewiduje on kar pozbawienia wolno ci do lat 3 wobec

ś

ł

ę

ś

ka dego, kto

ż

uprowadza inn osob w celu uprawiania prostytucji za granic .

ą

ę

ą

Uzasadnienie do „Projektu Kodeksu Karnego” zawiera o odno nie powy szego wyst pku jedynie

ł

ś

ż

ę

lapidarny komentarz, e

ż

„okre lony w art. 205 § 4 (wed ug ówczesnej numeracji artyku ów - A. K.)

ś

ł

ł

typ zachowania odpowiada zobowi zaniom konwencyjnym”

ą

[26].

Natomiast w rozdziale XXXII Kodeksu Karnego z 1997 roku („Przest pstwa przeciwko porz dkowi

ę

ą

publicznemu”) ustawodawca przewidzia w art. 253 § 1 karalno zbrodni handlu lud mi:

ł

ść

ź

„Kto uprawia handel

lud mi nawet za ich zgod , podlega karze pozbawienia wolno ci od lat 3”

ź

ą

ś

. Uzasadnienie podobnie komentuje

wprowadzenie tego przepisu, tzn. stwierdza, e przepis powy szy umieszczono

ż

ż

„dla wype nienia zobowi za

ł

ą

ń

konwencyjnych”[27].

Oba typy przest pstw cigane s z oskar enia publicznego.

ę

ś

ą

ż

Obok kary pozbawienia wolno ci ustawa karna przewiduje mo liwo wymierzenia wobec sprawcy

ś

ż

ść

przest pstwa kary grzywny, je li dopu ci si on czynu w celu osi gni cia korzy ci maj tkowej lub gdy

ę

ś

ś ł ę

ą

ę

ś

ą

korzyść

maj tkow osi gn . Grzywn wymierza si w stawkach dziennych (w zasadzie od 20 do 360), przy czym

ą

ą

ą

ął

ę

ę

warto jednej stawki s d ustala od 10 do 2000 z (art. 33 K.K.). Tak skonstruowana kara grzywny mo e okaza

ść

ą

ł

ż

ć

si do dotkliw sankcj dla sprawców badanych przest pstw, tym

ę

ść

ą

ą

ę

bardziej, e trudno wyobrazi sobie inn ich

ż

ć

ą

motywacj ni maj c na celu osi gni cie korzy ci.

ę

ż

ą ą

ą

ę

ś

Przest pstwo z art. 204 § 4 nale y zaliczy do tzw. przest pstw kierunkowych ( wiadcz o tym dodatkowe

ę

ż

ć

ę

ś

ą

cechy strony podmiotowej – „w celu uprawiania prostytucji za granic ”). Podobnie jak w

ą

przypadku handlu

lud mi jest to przest pstwo umy lne.

ź

ę

ś

W dyspozycji art. 204 § 4 pomini to istotne znami strony przedmiotowej przest pstwa, polegaj ce na

ę

ę

ę

ą

„dostarczaniu” innej osoby w celu uprawiania prostytucji za granic . Art. 1 Konwencji z 1950 roku nak ada

ą

ł

natomiast wyra ny obowi zek penalizacji tego dostarczania.

ź

ą

ż

Nie jest oczywiste czy art. 204 § 4 stanowi lex specialis w stosunku do art. 253 § 1. Wynika to braku definicji

„handlu lud mi”. Wyk adnia logiczna nakazuje wykluczenie z poj cia tego handlu elementów zarówno

ź

ł

ę

„zagranicznych” (mo liwy jest bowiem na gruncie tej wyk adni „wewn trzkrajowy” handel lud mi), jak

ż

ł

ą

ź

i celu

polegaj cego na uprawianiu prostytucji, które s ju zawarte w art. 204 § 4 Kodeksu z 1997 roku Ustalenie to jest

ą

ą

ż

istotne z punktu widzenia kwestii kwalifikacji prawnej podobnych stanów faktycznych. Ma to swe praktyczne

konsekwencje wynikaj ce cho by z faktu, e handel lud mi jest zbrodni

ą

ć

ż

ź

ą

[28], a uprowadzenie w celu

uprawiania prostytucji za granic jest „tylko” wyst pkiem. Mo e

ą

ę

ż

to rodzi powa ne skutki w sferze

ć

ż

odpowiedzialno ci karnej sprawcy. Podobnych k opotów z

ś

ł

„kwalifikacj ” nale y oczekiwa przy

ą

ż

ć

7

background image

postanowieniu s du o

ą

zastosowaniu pods uchu telefonicznego (w

ł

trybie procesowym), który jest mo liwy

ż

zarówno w przypadku handlu lud mi (art. 237 § 3 pkt. 3 K.P.K.), jak i uprowadzenia osoby (art.

ź

237 § 3 pkt. 4).

W zwi zku z tym nale y uwa nie obserwowa praktyk prokuratorsk i s dow w

ą

ż

ż

ć

ę

ą

ą

ą

zakresie kwalifikacji stanów

faktycznych ka dego z omawianych przepisów nowego Kodeksu Karnego.

ż

Ostatnio art. 253 § 1 K.K. skrytykowa zdecydowanie Lech Gardocki. Autor ten wyrazi opini , e jest on

ł

ł

ę ż

sprzeczny z zasad jasnego i zrozumia ego formu owania przepisu karnego (

ą

ł

ł

nullum crimen sine lege certa) –

nie opisuje bowiem zachowania si sprawcy w sposób pozwalaj cy zorientowa si obywatelowi czego zabrania.

ę

ą

ć ę

Nie wiadomo, bowiem co oznacza „uprawianie handlu lud mi”. Z tego powodu, w opinii cytowanego autora,

ź

przepis ten nie mo e by stosowany

ż

ć

[29].

3. Przybli ony obraz zjawiska.

ż

Jak przedstawiaj si dane co do liczby przest pstw z art. IX P.W.K.K. ? Statystyka s dowa wykazuje

ą

ę

ę

ą

nast puj c liczb skazanych za pope nienie przest pstw z ustawy P.W.K.K.: w 1992 roku - 1 skazany,

ę

ą ą

ę

ł

ę

w 1993 roku - 2, w 1994 roku - 5; w 1995 - 1 [30]. Nale y zaznaczy , e statystyka ta nie stanowi dobrego ród a

ż

ć ż

ź

ł

ilustruj cego skal zjawiska handlu lud mi w celu uprawiania prostytucji poniewa :

ą

ę

ź

ż

o

zawiera czne dane dotycz ce kilku typów przest pstw konwencyjnych zawartych w

łą

ą

ę

P.W.K.K.

(nie wiadomo ilu skazanych dotyczy y przest pstwa z art. IX, a ilu z

ł

ę

pozosta ych przest pstw

ł

ę

z P.W.K.K.),

o

statystyka s dowa nie zawiera informacji o liczbie ofiaroku Nawet, gdy za o ymy hipotetycznie,

ą

ł ż

e

ż

owo jedno skazanie z 1995 roku dotyczy o omawianego przest pstwa, jego stan faktyczny móg

ł

ę

ł

dotyczy jednej ofiary, jak i np. kilkudziesi ciu

ć

ę

[31].

W zwi zku z tym dane tej statystyki mog mie jedynie warto posi kow w konfrontacji z lepiej

ą

ą

ć

ść

ł

ą

ilustruj cymi w tym przypadku zakres zjawiska danymi policyjnymi. Z danych tych wynika, e

ą

ż

w 1993 roku

policja odnotowa a 42 sprawy o handel kobietami, w 1994 - 52, w 1995 - 36, w 1996 - 23, a

ł

w 1997 roku

(w I kwartale) - 15. Ponadto policja ustali a, e w 1995 roku liczba polskich ofiar handlu wynios a 200 osób,

ł

ż

ł

a w 1996 roku (w I kwartale) - 70 [32]. W ród 97 organizatorów wywozu kobiet znajdowa o si 46 Polaków

ś

ł

ę

i 24 Polki. W ród

ś

pozosta ych 27 sprawców - cudzoziemców - najwi cej by o Niemców - 10. Aresztowano

ł

ę

ł

30 sprawców, 5 skazano na kary od 8 do 4 i pó roku kary pozbawienia wolno ci (w tym niektóre

ł

ś

z zawieszeniem) [33].

Wobec skromnych danych z dost pnych statystyk, uzupe niaj cym ród em informacji mog by dane

ę

ł

ą

ź

ł

ą

ć

organizacji dzia aj cych na rzecz kobiet-ofiar tego przest pstwa, zw aszcza w krajach o

ł ą

ę

ł

liberalno-permisywnym

nastawieniu do kwestii prostytucji. Wed ug danych Holenderskiej Fundacji Przeciwko Handlowi Kobietami

ł

(STV) w 1994 roku w ród 168 ofiar handlu kobietami, którymi

ś

zajmowa a si ta

ł

ę

organizacja, 69 % stanowi y

ł

kobiety z centralnej i wschodniej Europy. Liczba ofiar pochodz cych z

ą

Czech i Polski wzros a pomi dzy

ł

ę

1993 roku a 1994 roku z 7 do 40 [34]. Starsze dane belgijskie z 1991 roku wskazuj , e tylko w ci gu siedmiu

ą ż

ą

miesi cy tego roku 16 kobiet zosta o ofiarami handlu w celu uprawiania prostytucji. To

ę

ł

samo ród o komentuje,

ź

ł

e dane te stanowi tylko szczyt góry lodowej. Wed ug szacunków w ród 20 tysi cy nielegalnych sprz taczek

ż

ą

ł

ś

ę

ą

8

background image

i pomocy domowych w Belgii, po ow stanowi y Polki z wschodniej Polski (pozosta e to przede wszystkim

ł

ę

ł

ł

Kolumbijki z Medellin i Cali oraz Filipinki). Cytowana autorka twierdzi, e

ż

wydaje si niemo liwe, aby tak wiele

ę

ż

kobiet z tych samych rejonów samodzielnie trafi o do Belgii

ł

[35]. Znaczna cz

z nich mog a „dorabia ” sobie

ęść

ł

ć

pracuj c w

ą

seks-biznesie.

Dane powy sze, przytoczone wy cznie ilustracyjnie, wskazuj , e przest pstwo handlu kobietami cechuje

ż

łą

ą ż

ę

si do wysok ciemn liczb . Pewna cz

ofiar to kobiety ze Wschodniej Europy. Liczba tych ofiar wzrasta

ę

ść

ą

ą

ą

ęść

[36]. Potwierdzaj to tak e ustalenia rodzimych organizacji pozarz dowych, pracuj cych w

ą

ż

ą

ą

dziedzinie

zapobiegania handlu kobietami [37].

4. Dyskusja.

Zastanowi si nale y nad przyczynieniem si ofiar do tego, e pope niono wobec nich przest pstwo.

ć

ę

ż

ę

ż

ł

ę

Wydaje si , e do syndromu ofiary przest pstwa handlu kobietami nale y zaliczy trudne po o enie

ę ż

ę

ż

ć

ł ż

ekonomiczne (cz sto brak pracy)

ę

[38], wiar w bardzo wysokie zarobki za granic , naiwno , nieznajomo

ę

ą

ść

ść

j zyka obcego i realiów ycia za granic , nisk wiadomo prawn oraz m odo i

ę

ż

ą

ą ś

ść

ą

ł

ść

urod . Nale y tak e

ę

ż

ż

wymieni podatno niektórych kobiet na stanie si ofiar tego przest pstwa. Tak jak istniej osoby,

ć

ść

ę

ą

ę

ą

które zgadzaj si na to, aby nimi handlowano (nie w celach uprawiania prostytucji) - np. pi karze

ą

ę

ł

odsprzedawani klubom sportowym oferuj cym wy sz cen , tak – jak

ą

ż ą

ę

twierdz niektórzy - pewna cz

kobiet,

ą

ęść

która godzi si na prac na Zachodzie, przynajmniej „domy la si ”, e b dzie to praca w prostytucji lub liczy si

ę

ę

ś

ę

ż

ę

ę

z tak mo liwo ci i z mniejszym lub wi kszym oporem akceptuje nowe zaj cie

ą

ż

ś ą

ę

ę

[39]. Dopiero, gdy okazuje si ,

ę

e trzeba pracowa bez mo liwo ci odmowy, z bardzo ró nymi klientami, obs ugiwa ich bardzo wielu w ci gu

ż

ć

ż

ś

ż

ł

ć

ą

doby, wiadczy us ugi bardzo nisko op acane i bez zabezpieczenia - dochodzi do konfliktu mi dzy sutenerem

ś

ć

ł

ł

ę

a prostytutk . Próby oporu spotykaj si z fizyczn i psychiczn presj , pobiciem, zgwa ceniem, odebraniem

ą

ą

ę

ą

ą

ą

ł

dokumentów, uwi zieniem po czonym ze cis kontrol . Stosuje si te szanta polegaj cy na filmowaniu

ę

łą

ś

łą

ą

ę

ż

ż

ą

lub fotografowaniu kobiety podczas obs ugi klienta lub jej gwa cenia, gro c wys aniem kasety lub zdj

ł

ł

żą

ł

ęć

m owi, rodzicom lub znajomym.

ęż

Wszystkie te elementy wiktymizacyjne wskazuj na jeden z podstawowych kierunków przeciwdzia ania

ą

ł

handlowi kobietami - prac edukacyjn w ród kobiet, zw aszcza tych o wysokim wska niku ryzyka

ę

ą

ś

ł

ź

(czyli przede wszystkim bezrobotnych i bez wykszta cenia).

ł

Fakt, e przest pstwa handlu kobietami i uprowadzenia za granic w celu uprawiania prostytucji

ż

ę

ę

umieszczono w nowym Kodeksie Karnym, nale y oceni pozytywnie. Oznacza to, e ustawodawca przywi zuje

ż

ć

ż

ą

znaczn wag do funkcji ochronnej prawa karnego oraz do zobowi za wynikaj cych z

ą

ę

ą

ń

ą

traktatów

mi dzynarodowych wi

cych Polsk . Tak e z punktu widzenia wiadomo ci prawnej ewentualnych sprawców

ę

ążą

ę

ż

ś

ś

tego przest pstwa lepiej oddzia ywuj zakazy wynikaj ce z przepisów kodeksowych, ni umieszczonych poza

ę

ł

ą

ą

ż

nim, w tzw. ustawach dodatkowych. Z aprobat nale y tak e przyj rozszerzenia poj cia handlu o m czyzn

ą

ż

ż

ąć

ę

ęż

(„handel lud mi”), co powoduje równo kobiet i

ź

ść

m czyzn i likwiduje luk w zakresie ochrony prawnej tych

ęż

ę

ostatnich.

9

background image

Niemniej jednak regulacja w nowym Kodeksie Karnym, jak si wydaje, rodzi b dzie spore trudno ci

ę

ć ę

ś

interpretacyjne zwi zane z wzajemn relacj przest pstw z art. 204 § 4 i art. 253 § 1 oraz z brakiem definicji

ą

ą

ą

ę

handlu lud mi. Pozostaje mie nadziej , e luk t wype ni wkrótce orzecznictwo s dowe.

ź

ć

ę ż

ę ę

ł

ą

Przest pstwo handlu kobietami nale y do przest pstw, które bardzo trudno wykry . Przyczyniaj si do

ę

ż

ę

ć

ą ę

tego elementy zagraniczne (szybkie przemieszczanie ofiary mi dzy pa stwami), wstyd ofiary, która cz sto nie

ę

ń

ę

chce poinformowa policji (z obawy przed ujawnieniem faktu pracy w prostytucji, wydaleniem i zemst

ć

ą

przest pców). Jest oczywiste, e zarówno handlarze, jak i ich klienci, s

ę

ż

ą

zainteresowani w ukryciu swego

procederu.

Wszystko to powoduje ponowne zwrócenie uwagi na ofiar przest pstwa, ale w kontek cie

ę

ę

ś

post powania karnego. Istotne s tu procedury przewiduj ce odpowiedni pozycj prawn ofiary przest pstwa,

ę

ą

ą

ą

ę

ą

ę

jak i jego wiadka. Dotyczy to odpowiednio szybkiego przeprowadzenia post powania

ś

ę

przygotowawczego i s dowego, ochrony wiadka i ofiary oraz zapewnienia im mo liwo ci uczestniczenia

ą

ś

ż

ś

w post powaniu oraz pobytu w pa stwie, w którym pope niono przest pstwo podczas procesu

ę

ń

ł

ę

[40].

Nie bez znaczenia jest tak e odpowiednie przeszkolenie policjantów, prokuratorów oraz s dziów w zakresie

ż

ę

post powania z ofiarami tych przest pstw.

ę

ę

Analiza handlu kobietami prowadzi do trywialnej, acz aktualnej prawdy o ograniczonym zakresie

oddzia ywania zakazu p yn cego z normy prawa karnego. Zakaz ten b dzie tym silniej internalizowany

ł

ł

ą

ę

przez adresatów tej normy, im bardziej b dzie on zwi zany z moralno ci . W

ę

ą

ś ą

czasach kryzysu i zw tpienia

ą

w warto ci, ci g ego zmagania si „by ” z „mie ”, nale y ci gle przypomina , e „(...) wszystko, co ubli a

ś

ą ł

ę

ć

ć

ż

ą

ć ż

ż

godno ci ludzkiej, jak (...) handel kobietami i m odzie (...), wszystkie te i tym podobne sprawy i praktyki s

ś

ł

żą

ą

czym haniebnym; zaka aj c cywilizacj ludzk , bardziej ha bi tych, którzy si ich dopuszczaj , ni

ś

ż ą

ę

ą

ń ą

ę

ą

ż

tych,

którzy doznaj krzywdy, a jak najbardziej sprzeciwiaj si chwale Stwórcy”.

ą

ą ę

[41]

Przypisy:

[1] W historii prostytucji stosunkowo ma o znany jest fakt, e niekiedy samo pa stwo, zw aszcza totalitarne,

ł

ż

ń

ł

by o

ł

zainteresowane w kontrolowanym rozwoju prostytucji. Mam tu na my li wykorzystanie prostytutek przez

ś

policje polityczne jako informatorek albo do celów szanta u. H.

ż

Dominiczak podaje, e S u ba Bezpiecze stwa

ż

ł ż

ń

przy wykorzystaniu milicyjnych sekcji do walki z nierz dem wykorzystywa a grup atrakcyjnych i znaj cych

ą

ł

ę

ą

j zyki prostytutek do szanta u i

ę

ż

stosowania innych metod operacyjnych. Zob. H. Dominiczak: Organy

bezpiecze stwa PRL 1944-1990. Rozwój i dzia alno w

ń

ł

ść

wietle dokumentów MSW. Warszawa. Bellona 1997,

ś

s. 264.

[2] Zmienione Protoko em zatwierdzonym przez Zgromadzenie Ogólne ONZ z 3 grudnia 1949 roku

ł

[3] Z. Cybichowski: Handel kobietami i dzie mi. (W:) Encyklopedja podr czna prawa publicznego

ć

ę

(konstytucyjnego, administracyjnego i mi dzynarodowego). (red.

ę

Z. Cybichowski). T. 1 (Abolicja-Pa stwo).

ń

Warszawa. Nak . Instytutu Wydawniczego „Bibljoteka Polska”, b.rokuw., s. 183.

ł

10

background image

[4] Dz. U. z 1922 roku nr 87, poz. 783 (sprost. Dz. U. z 1929, nr 62, poz. 487). Zmieniona Protoko em

ł

zatwierdzonym przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 3 grudnia 1949 roku

[5] Konwencja uznawa a za nieletnie kobiety poni ej 20 roku ycia.

ł

ż

ż

[6] Z. Cybichowski: Handel..., op. cit., P. Horoszowski: Handel kobietami i dzie mi. (W:)

ć

Encyklopedja

podr czna prawa karnego. (red. W. Makowski). T. 3. Warszawa. Nak . Instytutu Wydawniczego

ę

ł

„Bibljoteka Polska”, b.r.w., s. 1124 [fragment has a „Nierz d”].

ł

ą

[7] Dz. U. z 1920, nr 110, poz. 728.

[8] Dz. U. z 1925 roku nr 125, poz. 893. Zmieniona Protoko em zatwierdzonym przez Zgromadzenie Ogólne

ł

ONZ z 20 pa dziernika 1947 roku

ź

[9] Z. Cybichowski: Handel..., op. cit.

[10] Dz. U. z 1938 roku nr 7, poz. 37. Zmieniona Protoko em zatwierdzonym przez Zgromadzenie Ogólne ONZ

ł

20 pa dziernika 1947 roku

ź

[11] O pracach Ligi Narodów pisze S. Podole ski: Walka z handlem kobietami i dzie mi.

ń

ć

„Przegl d

ą

Powszechny”. T. 189, 1931, s. 55-60.

[12] Poroku art. 5261 Kodeksu. Zob. Kodeks karny z roku 1903 (przek ad z rosyjskiego) z

ł

uwzgl dnieniem

ę

zmian i uzupe nie obowi zuj cych w Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 1

ł

ń

ą

ą

maja 1921 roku Warszawa. Wydaw.

Ministerstwa Sprawiedliwo ci 1922, s. 178.

ś

[13] W przypadku Kodeksu niemieckiego karalne by o kwalifikowane str czenie do nierz du (§

ł

ę

ą

181 pkt. 2),

a w przypadku Ustawy austriackiej karalne by o jedynie „str czenie do nierz du osoby niewinnej” (§ 132 IV).

ł

ę

ą

Zob. Kodeks karny obowi zuj cy na Ziemiach Zachodnich Rzeczypospolitej Polskiej (oprac. ROKU A. Le e ski).

ą

ą

ż ń

Pozna . Nak . Wojewódzkiego Instytutu Wydawniczego w Poznaniu 1930, s. 143 oraz Ustawa karna austrjacka

ń

ł

o zbrodniach, wyst pkach i przekroczeniach z 27 maja 1852 roku No 177 Dpp obowi zuj ca w

ę

ą

ą

okr gach S dów

ę

ą

Apelacyjnych w Krakowie i we Lwowie oraz S du Okr gowego w

ą

ę

Cieszynie. (Oprac. J. Przeworski).Warszawa.

Nak . Ksi garni F. Hoesicka 1924.

ł

ę

[14] Dz. U. RP Nr 70, poz. 614.

[15] Historia pa stwa i prawa Polski 1918-1939. Cz. II (red. F. Ryszka). Warszawa. PWN 1968, s. 73.

ń

[16] J. Makarewicz: Kodeks karny z komentarzem. Lwów. Wydaw. Zak adu Narodowego im.

ł

Ossoli skich 1938,

ń

s. 494-495.

11

background image

[17] Zob. P. Horoszowski: Handel kobietami..., op. cit., s. 1124-1125. S. Podole ski wspomina, e jeden

ń

ż

z handlarzy, pos uguj c si metod „ lubu wyznaniowego”, wywióz do domów publicznych Brazylii

ł

ą

ę

ą

ś

ł

i Argentyny ponad 30 ydówek. S. Podole ski: Walka z handlem..., op. cit., s. 59.

Ż

ń

[18] Ratyfikowanej przez Polsk 29 lutego 1952 roku (Dz. U. z 1952 roku, Nr 41, poz. 278, za cznik).

ę

łą

[19] Poroku M. Nowicki: O Konwencji w Sprawie Zwalczania Handlu Lud mi i Eksploatacji Prostytucji.

ź

(w:) Pierwszy Rok La Strady. Rezultaty pierwszego w Europie Wschodniej i Centralnej Programu Prewencji

Handlu Kobietami. [Warszawa:] wrzesie 1996, s. 6 (mat. powiel.); S.-A. Mnsson: International Prostitution and

ń

Traffic in Persons in Relation to Costs and Benefits of Europeization. (w:) Changing Faces of Prostitution.

Helsinki 3-5 May, 1995. Ed. M. Jyrkinen. Helsinki. Unioni-the League of Finnish Feminists 1996, s. 29-30 oraz
S. Farrior: The International Law on Trafficking in Women and Children for Prostitution: Making it Live Up to its

Potential. „Harvard Human Rights Journal”. Vol. 10, Spring 1997, s. 217-220.

[20] Pogl d taki wyrazi I. Andrejew: Kodeks karny. Krótki komentarz. Warszawa. PWN 1988, s. 275.

ą

ł

[21] W tym samym czasie, gdy w polskich podr cznikach prawa karnego pisano o przest pstwie handlu

ę

ę

kobietami, e jest „przewa nie nieaktualne”, w ramach ONZ uchwalono Konwencj w sprawie likwidacji

ż

ż

ę

wszelkich form dyskryminacji kobiet z 18 grudnia 1979 roku, której art. 6 zobowi zuje pa stwa-strony do

ą

ń

podj cia wszelkich odpowiednich rodków, w cznie z ustawodawczymi, w celu po o enia kresu wszelkim

ę

ś

łą

ł ż

formom handlu kobietami oraz eksploatacji prostytucji kobiet. Konwencja zosta a ratyfikowana przez Polsk

ł

ę

18 lipca 1980 roku z zastrze eniem co do art. 29 § 1 (Dz. U. z 1982 roku, Nr 10, poz. 71).

ż

[22] Uchwa a z dnia 29 listopada 1995 roku I KZP 33/95. OSNKW 1996, z. 1-2, poz. 3.

ł

[23] Poroku L. Gardocki: Organizowanie adopcji a handel dzie mi. „Palestra” 1994, nr 11, s. 45 oraz M.

ć

Filar:

Glosa do uchwa y z 29 XI 1995, I KZP 33/95. „Pa stwo i Prawo” 1996, nr 12, s. 111.

ł

ń

[24] Zagadnienia nie przybli aj komentarze do Kodeksu Karnego z 1969 roku Zarówno komentarz J.

ż ą

Bafii,

K. Mioduskiego i M. Siewierskiego (Kodeks karny. Komentarz. Warszawa. Wydaw. Prawnicze 1971, s. 725),
jak i I. Andrejewa, W. widy i W. Woltera (Kodeks karny z komentarzem. Warszawa. Wydaw. Prawnicze 1973,

Ś

s. 993) wyliczaj jedynie akty mi dzynarodowe, których stron jest Polska w

ą

ę

ą

zakresie handlu kobietami.

[25] M. Wijers, L. Lap-Chew: Trafficking in Women. Forced Labour and Slavery-like Practices in Marriage,

Domestic Labour and Prostitution. Utrecht. STV, The Global Alliance Against Traffic in Women, 1997, s. 183.

[26] Projekt Kodeksu Karnego. Warszawa, sierpie 1995 [Sejm RP II kadencji, druk Sejmowy nr 1274], s.

ń

87

Uzasadnienia.

[27] Ibidem, s. 96.

[2]8 Projekt... (w wersji z 1995 roku) proponowa aby handel lud mi by wyst pkiem zagro onym kar

ł

ź

ł

ę

ż

ą

pozbawienia wolno ci od 6 miesi cy do lat 8.

ś

ę

12

background image

[29] L. Gardocki: Prawo karne. Warszawa. Wydaw. C.H. Beck 1998, s. 283-284.

[30] Statystyka s dowa 1994 roku Cz

III. Prawomocne os dzenia osób doros ych. Warszawa. Ministerstwo

ą

ęść

ą

ł

Sprawiedliwo ci 1996, s. 206 oraz Statystyka s dowa 1995 roku Cz

III. Prawomocne os dzenia osób

ś

ą

ęść

ą

doros ych. Warszawa. Ministerstwo Sprawiedliwo ci 1997, s. 234.

ł

ś

[31] W jednej ze spraw, które toczy y si przed S dem Wojewódzkim w Szczecinie w 1997 roku oskar ono Piotra

ł

ę

ą

ż

ROKU o wywiezienie 53 kobiet z Polski do domów publicznych. Policja szacowa a natomiast, e

ł

ż

w ci gu 2

ą

lat

dzia alno ci móg on po redniczy w dostarczeniu na Zachód od 400 do 500 dziewcz t. A. Zadworny:

ł

ś

ł

ś

ć

ą

Sprzedana narzeczona. „Gazeta Wyborcza” 1997 nr 18, s. 14. Natomiast w siedmiu sprawach o handel kobietami

zawis ych przed S dem Wojewódzkim w Katowicach w

ł

ą

latach 1993-1997 ofiarami tego przest pstwa pad o

ę

ł

ogó em 20

ł

kobiet. A. Zi ba: Handel kobietami. Warszawa: IPSiR UW 1997, s. 64-88 (niepublikowana praca

ę

magisterska).

[32] Raport specjalnej sprawozdawczyni Radhiki Coomaraswamy na temat przemocy stosowanej wobec kobiet,

jej przyczyn i konsekwencji. Za cznik: Raport specjalnej sprawozdawczyni z misji do Polski, dotycz cy handlu

łą

ą

kobietami i wymuszonej prostytucji (od 24 maja do 1 czerwca 1996 roku) [E/CN. 4/1997/47/Add1. 10 grudnia

1996]. Warszawa. La Strada - Fundacja Przeciwko Handlowi Kobietami, wrzesie 1997, s. 31; Sprawozdanie

ń

stenograficzne ze 114 posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniach 27-29 sierpnia 1997 roku Warszawa.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, II Kadencja 1997, s. 13 (za . 2) [odpowied na ponown interpelacj poselsk

ł

ź

ą

ę

ą

ROKU Nowaka w sprawie „w sprawie podst pnego sprowadzania Polek do krajów Europy Zachodniej

ę

i zmuszania ich do uprawiania nierz du”]. Jak

ą

poinformowano mnie w Komendzie G ównej Policji,

ł

cytowane dane nie odnosz si wy cznie do spraw formalnie wszcz tych, ale ustalonych operacyjnie, tzn. e

ą

ę

łą

ę

ż

nie w ka dej wykazanej tu sprawie policja wszcz a post powanie karne (np. z braku wystarczaj cych

ż

ęł

ę

ą

dowodów).

[33] B. Tomta a: Przest pczo zorganizowana zwi zana z yciem nocnym. (W:) Policja polska wobec

ł

ę

ść

ą

ż

przest pczo ci zorganizowanej (red. W. P ywaczewski i J. wierczewski).

ę

ś

ł

Ś

Szczytno. Wydaw. Wy szej Szko y

ż

ł

Policji 1997, s. 255.

[34] Trafficking and Prostitution: The Growing Exploitation of Migrant Women from Central and Eastern

Europe, May 1995. Budapest: Migration Information Programme 1995, s. 9.

[35] C. Davies: Free and Equal in Dignity and Rights ? The Trafficing of Women of Europe. Brussels: Quaker

Council For European Affairs 1992, s. 5, 7.

[36] S.-A. Mnsson stwierdza, e „tylko w Europie stajemy wobec handlu i dzia alno ci”

ż

ł

ś

[37] Nale y tu wymieni Program Prewencji Handlu Kobietami z Europy rodkowej i Wschodniej „La

ż

ć

Ś

Strada”,

dzia aj cy w Polsce od wrze nia 1995 roku, prowadzony przez cztery partnerskie organizacje: Holendersk

ł ą

ś

ą

Fundacj Przeciwko Handlowi Kobietami (STV), Polskie Stowarzyszenie Feministyczne, Zwi zek Dziewcz t

ę

ą

ą

13

background image

i Kobiet Chrze cija skich (YWCA) oraz czeskie rodkowoeuropejskie Centrum Konsultacyjne Projektów

ś

ń

Ś

Kobiecych ProFem.

[38] Podkre laj to m. in.

ś

ą

B. Limanowska i T. Oleszczuk: Frauenhandel - Bericht aus Polen, 1994.

(w:) Ulice- Silnice - Dálnice. Strassen und Grenzwege. Praha. ProFem a Rozko� bez Rizika 1996, s. 55.

[39] B. Tomta a: Przest pczo ..., op. cit., s. 256. Z bada A. Zi by obejmuj cych 20 ofiar handlu kobietami z

ł

ę

ść

ń

ę

ą

lat

1993-97 wynika, e 14 spo ród nich wiedzia o, e b d pracowa za granic jako prostytutki. A. Zi ba: Handel

ż

ś

ł

ż

ę ą

ć

ą

ę

kobietami, op. cit.

[40] Wzorcow procedur (tzw. B-17) w tym zakresie przewiduje prawo holenderskie. Zob. J.

ą

ę

Hermans:

Dzia ania policji holenderskiej przeciwko handlowi kobietami. (W:) Pierwszy rok La Strady. Rezultaty..., op.

ł

cit.,

s. 22-23.

[41] Konstytucja duszpasterska o Ko ciele w wiecie wspó czesnym „Gaudium et Spes” [z 7 grudnia 1965 roku].

ś

ś

ł

(w:) M. Radwan, L. Dyczewski, A. Stanowski (red.) Dokumenty nauki spo ecznej Ko cio a, cz

1.

ł

ś

ł

ęść

Rzym Lublin 1987, s. 330.

http://www.femina.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=7&Itemid=28
http://www.femina.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=8&Itemid=28

http://www.femina.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=9&Itemid=28

14


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
przestepstwo handlu ludzmi, Praca magisterska - Europeistyka - Współczesne niewolnictwo. Handel żywy
przestępstwo handlu ludźmi z perspektywy regulacji międzynarodowych
Międzynarodowa Konwencja o zwalczaniu handlu kobietami i dziećmi
D19250894 Oświadczenie Rządowe z dnia 25 września 1925 r o złożeniu dokumentu ratyfikacyjnego Międz
D19240211 Ustawa z dnia 13 lutego 1924 r w przedmiocie ratyfikacji konwencji międzynarodowej, dotyc
Jak się handluje kobietami Absolutnie łatwo
miejsce kobiet w przestepsteie, Resocjaliacja
Kobiety w Biblii Przestrogi proroka
M Cabalski Kobiety jako sprawczynie przestępstw i aktów przemocy
Znana aktorka przestrzega kobiety przed seksem przedślubnym!
Ta kobieta przestała się starzeć w wieku 20 lat
Przyczyny przestępczości kobiet, UWMSC, resocjalizacja, Kryminologia
Jak zmieniał się wizerunek kobiety w literaturze na przestrzeni wieków, Wypracowania- przykłady
Udzial kobiet w przestepstwie, Resocjalizacja; Pedagogika; Dydaktyka;Socjologia, filozofia, psycholo
Kobiety z Ukrainy i Białorusi najczęstszymi ofiarami handlu ludźmi
miejsce kobiet w przestepsteie, Resocjaliacja

więcej podobnych podstron