ksiega magii i zaklec

background image

Wydawnictwo KIRKE

Zielona Góra 2007

background image

Redakcja

Brygida Graczyk

Projekt okładki

Jacek Jastrzębski

Korekta

Zespół

Copyright by © KIRKE 2007

Copyright by © Radosław Roczon 2007

Wydanie I

Wydawnictwo KIRKE

Zacisze 16A lok. 202
65-775 Zielona Góra

email: kirke@kirke.pl
www.kirke.pl

Magia dla początkujących

Magia jest sposobem na życie i tylko w tej postaci jej stosowanie

będzie korzystne i skuteczne. Dlatego osoby traktujące magię jako
zabawę raczej nie powinny jej uprawiać.

Zanim przystąpimy do rzucania pierwszych zaklęć, musimy na­

uczyć się paru ważnych zasad. Po pierwsze, jak działa Kosmos i w

jaki sposób magia może być skuteczna. Adept musi też doskonale

poznać samego siebie, swoją stronę duchową, fizyczną i psychiczną.

Dobrze jest również przeczytać kilka książek na temat magii i

okultyzmu, by wyrobić sobie własne zdanie na ten temat i przekonać
się, co nam w nich odpowiada, a co nie. Przy okazji poznawania
systemów magicznych siłą rzeczy zapoznajemy się z systemami
filozoficznymi i religiami. Pozostańmy otwarci, w każdej kulturze
można znaleźć coś naprawdę dobrego dla siebie. Nie martwmy się,
kto i gdzie ma rację - religie są ze sobą powiązane i dotyczą ducho­
wej strony człowieka, która na całym świecie jest podobna.

Im więcej poznamy, tym bardziej nasza moc i elastyczność wzro­

sną. Do tego dodatkowa wiedza to świetna „odżywka" dla mózgu,
zatem nigdy nie przestawajmy się uczyć.

Zanim zaczniemy

1. Nauka zapamiętywania snów to świetne ćwiczenie na początek.

Technika jest prosta i przyjemna, a do tego szybko osiągniemy nie­

zwykłe rezultaty, co powinno być doskonałą motywacją. Tak czy
owak, zapamiętywania snów trzeba się nauczyć, by lepiej poznać
samego siebie, a także przygotować grunt pod projekcje astralne.

~5~

background image

Zapamiętywanie snów trzeba ćwiczyć przez kilka miesięcy, prowa­
dząc przy tym dziennik.

2. W tym samym czasie uczymy się też medytowania, oczyszcza­

nia umysłu ze zbędnych myśli i koncentrowania. Jeśli nie nauczymy
się medytować, nigdy nie uda się nam żadne zaklęcie, jako że rytuały
odprawia się przeważnie w odmiennym stanie świadomości, a pełna
koncentracja jest przy nich warunkiem koniecznym. Bez koncentra­
cji nic nam nie wyjdzie z żadnego czarowania, a jeśli nie nauczymy
się hamowania niepożądanych myśli, może się to zakończyć znacz­
nie gorzej - sprowadzeniem na siebie swoich największych lęków i
koszmarów. Naukę medytacji rozpocznijmy od spokojnego siedzenia
i myślenia o niczym - nie jest to wcale proste.

3. Trzeba zrozumieć, dlaczego niektóre zaklęcia mogą nie dzia­

łać. Na zaklęcie i jego powodzenie składa się wiele czynników.
Tymczasem młodym adeptom wydaje się, że wystarczy wziąć ma­
giczną księgę, przeczytać z niej formułę zaklęcia, a samo zacznie
ono działać. Niestety (a może na szczęście) tak nie jest, a by magia
działała, trzeba wiele wysiłku, dyscypliny i determinacji.

4.

Należy też zdecydować, jaki rodzaj magii chcemy zgłębić -

czarostwo czy magię wysoką. Podstawowe dziedziny magii dzielą

się ponadto na wiele kategorii. Każdy powinien dobrać rodzaj magii
zgodny z jego przekonaniami. Osoby skłaniające się ku naturze wolą

przeważnie czarostwo i magię naturalną związane z poganizmem, ci
natomiast, których fascynuje alchemia, mistyka, astrologia czy kaba­
ła - ku magii wysokiej. Nie ma tu lepszego czy gorszego wyboru -
zależy on wyłącznie od nas.

5. Na początku trzeba też koniecznie poznać podstawowe formy

magicznej ochrony podczas przeprowadzania rytuałów. Magiczne
działania przyciągają nieprzyjazne duchy i jeśli się odpowiednio nie
zabezpieczymy, narobimy niezłego bałaganu. Można nauczyć się
wielu różnych rytuałów ochronnych, które nam odpowiadają, a na­
wet nosić odpowiedni amulet, jak choćby pentagram. W przypadku
magii wysokiej najlepszą ochronę zapewnia Mniejszy rytuał wyga­
niający pentagramu.

6. Po opanowaniu zapamiętywania snów pora nauczyć się projek­

cji astralnej. Obie te techniki są ze sobą związane i obie można kon­
trolować. Projekcja astralna, zwana też doświadczeniem poza ciałem,

~6~

dość trudna do opanowania. Czasami potrzeba na to miesięcy,

a nawet lat Nie wolno się niecierpliwić i poddawać. W końcu z
pewnością uda się nam odkryć sposób, w jaki to robić. Warto posze­
rzać swoją wiedzę i wypróbowywać różne metody.

7. Po opanowaniu powyższych podstaw można przystąpić do wykonania jakiegoś prostego zaklęcia, chociażby ochronnego czy za-

pewniającego szczęście. Krok po kroku będziemy udoskonalać swoje

zdolności i techniki, aż nagle okaże się, że jesteśmy prawdziwymi
adeptami Sztuki.

Uwaga: Osoby początkujące powinny trzymać się z dala od czar­

nej magii. Inaczej może się to skończyć bardzo źle - opętaniem lub
magicznym „rykoszetem". Dopiero wiele lat praktyki, spora wiedza,
doświadczenie i odpowiedni charakter uprawniają do prób z bardziej
niebezpieczną stroną magii.

~7~

background image

Ważne pytania

Młodzi adepci magii zadają kilka istotnych pytań, nurtujących

wiele osób. Warto wiedzieć:

Czy magia i magya to to samo i skądróżnorodna pisownia?

Określenie „magya" (ang. magick) odnosi się według niektórych

tradycji do prawdziwych działań magicznych, stosowanych przez
wtajemniczonych magów, tymczasem „magia" jest terminem stoso­
wanym przez laików. Słowo „magia" pisano dawniej „magya", stąd
przekonanie niektórych, że dzięki takiemu zapisowi odwołują się do
prawdziwej Sztuki i jej adeptów. Niemniej jednak wiele osób uważa,
że pisownia nie ma znaczenia i woli współczesny, poprawny języ­
kowo termin „magia".

Czy zaklęcia magiczne działają?

Nieraz zaklęcia okazują się naprawdę skuteczne. Pamiętajmy, że

magiczne formuły nie powstają ot, tak sobie, ale pracowały nad nimi
pokolenia adeptów magii, są one zakorzenione w starych tradycjach
magicznych i magicznym sposobie myślenia i postrzegania świata. O
sile skuteczności zaklęcia decyduje przede wszystkim adept, jego
wiara, zaangażowanie i umiejętności oraz praktyka.

Czy zaklęcia mogą być niebezpieczne?

Jak najbardziej. Każdy, kto decyduje się na zgłębianie prastarych

tajemnic, powinien podchodzić do nich z rozwagą i szacunkiem.
Przede wszystkim należy się dokładnie przygotować, mieć świado-

~8~

mość z czym mamy do czynienia, a także podjąć konieczne kroki

zabezpieczające, takie jak rzucenie zaklęć ochronnych. Kolejną

sprawą jest pamiętanie o kosmicznej równowadze i tym, że co w

świat wysyłamy, powróci do nas wcześniej czy później. To ostrzeże­
nie dotyczy przede wszystkim osób zafascynowanych złoczynnym
obliczem magii, ale również i tych, którzy postępują lekkomyślnie i

nie zastanawiają się nad skutkami swoich czynów. I wreszcie czyn­
niki praktyczne. Odprawiając rytuały pamiętajmy o bardziej przy­

ziemnych aspektach bezpieczeństwa: ostrożności z ogniem, roślin­
nych substancjach, które mogą być trujące oraz o materiałach, na
które możemy być uczuleni.

Czy ktoś, kto nie wierzy w magię, może odczuć skutki jej

działania?

W skuteczność zaklęcia musi wierzyć osoba, która je rzuca, na­

tomiast skutki objawiają się bez względu na to, czy „cel" w nią wie­
rzy. Warto jednak pamiętać o tym, że rzucanie na kogoś zaklęć, na­
wet dobrych, bez jego wiedzy i zgody, jest nieetyczne.

Dlaczego zaklęcia nie działają?

Powodów może być wiele - źle dobrane składniki, nieprawidłowa

formuła zaklęcia, nieodpowiednia pora lub zbyt mała moc adepta. W
miarę nabierania praktyki moc ulega wzmocnieniu, dlatego nie nale­
ży się zniechęcać. Warto też przyjrzeć się teoretycznej stronie zaklę­
cia i ustalić, jakie jego składniki nie były odpowiednie dla wyzna­
czonego przez nas celu.

Czy miejsce i pora mogą wzmacniać lub osłabiać moc

zaklęcia?

Istnieją dni, takie jak Halloween czy pory dnia (na przykład pół­

noc) lub kwadry Księżyca (pełnia), gdy ogólna moc magiczna jest
silniejsza. Teoretycznie zatem najpotężniejsze zaklęcie rzucić można
o północy, podczas pełni w Halloween. Dla konkretnego rodzaju
zaklęcia odpowiednie są różne pory roku i dnia oraz kwadry Księży­
ca. Na przykład, zaklęcia związane z mocą Słońca najlepiej rzucać w

~9_

background image

południe, a czary mające na celu pozbycie się nadwagi czy kłopotów

- kiedy Księżyca ubywa. Co do miejsc, tradycyjnie uważa się, że
najpotężniej działają zaklęcia rzucane w okolicy cmentarza lub w
odpowiedniej, naturalnej scenerii. Doskonałym miejscem do upra­
wiania magii jest też osobiste sanktuarium maga, specjalnie wyzna­

czone do odprawiania magicznych rytuałów.

Czy zaklęcie to dobry sposób na pozbycie się kłopotów?

Naturalnie, często jednak warto równolegle podjąć bardziej przy­

ziemne działania, wspomagające nasze dążenie do celu. Przede
wszystkim w kwestiach zdrowotnych bezwzględnie należy udać się
do lekarza, a magię stosować pomocniczo! Podobnie przy proble­
mach w domu, takich jak przemoc, trzeba zwrócić się do odpowied­

nich profesjonalistów. Jeśli pragniemy schudnąć, znaleźć lepszą
pracę czy nawiązać znajomości, warto podjąć odpowiednie działania

na planie fizycznym i wspomagać ich skutki za pomocą magii.

~ 1 0 ~

Zasady rzucania zaklęć

Wiele różnych czynników może przyczynić się do skuteczności

zaklęcia lub zadecydować o niepowodzeniu. Każdy z poniższych,
razem i osobno, może okazać się pomocny w planowaniu rytuału.

Bardzo często początkujący adepci narzekają że ich zaklęcia nie

chcą działać. Powodów tego może być wiele.

Przede wszystkim, na rytuał składa się wiele różnych elementów:
- kwadra Księżyca
- właściwe składniki i narzędzia oraz dobór rytuału

- stan psychiczny adepta
- doświadczenie
- moc osobista i wzbudzona energia
- wiara w magiczne działania i skutki rytuału
- wola Kosmosu

Kwadra księżyca

Odpowiednia kwadra Księżyca jest kluczowym elementem przy

rzucaniu zaklęć. Podobnie jak ogrodnik organiczny, planujący czyn­
ności w zgodzie z Księżycem, adept magii powinien brać jego
wpływ pod uwagę.

Rozróżnia się cztery fazy Księżyca: nów, rosnący, pełnia, maleją­

cy. Każda z nich ma swoją specyfikę i trwa po siedem dni, składając

się na 28-dniowy miesiąc księżycowy, których w roku mamy trzyna­
ście. Dzięki temu na rzucenie każdego zaklęcia mamy mnóstwo cza­
su - aż siedem dni.

~ 1 L ~

background image

Maksymalny efekt i moc zyskuje się, odprawiając zaklęcia pod­

czas pełni, w wielu przypadkach jednak odpowiedniejsza będzie inna
kwadra. Dobór właściwej fazy Księżyca jest stosunkowo prosty:

W czasie nowiu albo nie odprawia się zaklęć, albo tylko te, które

mają na celu pozbycie się czegoś na dobre.

Gdy Księżyca przybywa, rzuca się zaklęcia mające przyczynić się

do wzrostu, zyskiwania, przybywania (pieniędzy, włosów, przyja­
ciół, zdrowia itp.).

Podczas ubywania najlepiej wychodzą zaklęcia powodujące

zmniejszenie, usuwanie, spowolnienie (odchudzające, lecznicze).

Każde zaklęcie działa najsilniej podczas pełni, w szczególności te

związane z mocą i energią oraz rozwojem osobistym.

Pełnię i nów łatwo zaobserwować, gorzej natomiast bywa z roz­

różnieniem, czy Księżyc akurat rośnie, czy maleje. Obowiązuje pro­
sta zasada: Księżyc w kształcie litery D rośnie, a w kształcie litery C

- maleje.

Właściwe składniki i narzędzia oraz dobór rytuału

Do każdego magicznego zadania trzeba prawidłowo dobrać for­

mułę zaklęcia. Istnieją rytuały lepsze i gorsze, jedne działają dosko­
nale i łatwo je przeprowadzić, inne okazują się trudne lub mniej sku­

teczne. Każdy adept powinien w swoim magicznym dzienniku opi­
sywać wszystkie swoje magiczne doświadczenia, aby przekonać się,
które zaklęcia działają dobrze w jego przypadku i co można popra­
wić. Warto jednak zwracać uwagę na inne czynniki, takie jak stan

psychiczny czy zły dobór materiałów, które mogą zaburzać działanie
naprawdę dobrego ceremoniału magicznego. Szczegółowe notatki są
nieocenioną pomocą w pracy maga.

Do przeprowadzenia zaklęcia trzeba zgromadzić wszystkie po­

trzebne przedmioty - zioła, kadzidła, świece, laleczki, olejki oraz

~ 1 2 ~

akcesoria takie iak różdżka, sztylet czy pentakl. Potrzebne bywają

naczynia, pojemniki, wstążki, papier czy piora.

W każdym zaklęciu należy używać starannie dobranych składni-

ków.

Przy zaklęciu miłosnym zielona świeca nie pomoże - trzeba

posłużyć się czerwoną. Zielonej użyjemy natomiast w rytuałach

związanych z bogactwem.

Wszystkie materiały, takie jak świece, papier i atrament w odpo­

wiednim magicznym kolorze czy zioła i olejki powinny być związa­
ne z typem zaklęcia (na przykład bazylii użyjemy do rytuałów pie­
niężnych, róż zaś - do miłosnych). Innymi słowy, materiały powinny

emitować właściwe wibracje, związane z celem zaklęcia.

Przeważnie składniki zaklęć są proste i łatwo dostępne, wiele z

nich można wykonać lub nazbierać samodzielnie albo kupić w zwy­
kłym sklepie. Przed każdym rytuałem warto poświęcić nieco czasu
na magiczne przygotowanie (oczyszczenie, naładowanie) poszcze­
gólnych elementów. Pamiętajmy, że przedmioty wykonane własno­
ręcznie są najcenniejszą pomocą w magii. Ważny jest również świa­
domy dobór takiego rytuału, który odpowiada ściśle wyznaczonemu
przez nas celowi.

Stan psychiczny adepta

To bardzo istotny czynnik. Podczas rzucania zaklęcia trzeba osią­

gnąć odpowiedni stan ducha i umysłu, odczuwać właściwe emocje i
być skoncentrowanym. Nie wolno mieć wątpliwości ani rozważać
negatywnych rozwiązań swojego problemu.

Podczas odprawiania rytuału trzeba się skupić na zaklęciu, jego

celu i emocjach, jakie w nas wywołuje. Podczas rzucania zaklęcia
miłosnego należy czuć miłość, a nie nienawiść. Kiedy natomiast
rzuca się klątwę, trzeba odczuwać negatywne emocje. W radosnym
nastroju zaklęcie wyganiania prawdopodobnie nam nie wyjdzie.
Trzeba też wierzyć w skuteczność zaklęcia.

Doświadczenie

Osoba rzucająca zaklęcie powinna dysponować wiedzą, doświad­

czeniem i rozeznaniem w dziedzinie magii. Wielu spodziewa się, że
za pierwszym razem - bez odpowiednich przygotowań, nauki pod-

~I3~

background image

staw teoretycznych i wiedzy - osiągną doskonałe rezultaty, po czym
szybko się zniechęca. Tymczasem najpierw trzeba poznać magię od

strony teoretycznej, zgłębić jej różnorakie aspekty i bardzo dużo
ćwiczyć. Osoby niecierpliwe i powierzchowne mogą się nie tylko
szybko zniechęcić, ale i zaszkodzić sobie i otoczeniu, nie powinny

zatem nawet próbować.

Pamiętajmy, że każdy przeprowadzony rytuał zwiększa naszą

moc osobistą i dlatego każde kolejne zaklęcie będzie coraz potęż­
niejsze.

Im więcej mamy magicznego doświadczenia, tym lepiej zaklęcie

zadziała. Osoby „bawiące się" w magię raz na miesiąc nie osiągną
spektakularnych rezultatów. Dopiero rzucanie wielu różnych zaklęć i
zaznajomienie się z magicznymi regułami pozwoli w pełni kontro­
lować magiczną moc. Bardzo często adepci zniechęcają się po jednej

czy dwóch próbach i zarzucają praktykowanie magii, tymczasem
potrzeba tu wytrwałości. Przeważnie trzeba kilku prób, by zaklęcie
zaczęło działać. Jeśli już kilka razy uda się nam rzucić skuteczne
zaklęcie, kolejne próby będą łatwiejsze i bardziej efektowne.

Moc osobista i wzbudzona energia

To w zasadzie najważniejszy element każdego zaklęcia i rytuału.

Mag powinien pracować nad jej wzmacnianiem nie tylko ćwicząc
różnorodne zaklęcia, ale również medytując i wizualizując. Ponadto
przed rozpoczęciem rytuału warto przeprowadzić Mniejszy rytuał
wyganiający pentagramu, Mniejszy rytuał wyganiający heksagramu

oraz Rytuał środkowej kolumny lub Adorację Słońca, by wzmocnić
swoją energię i chronić ją. Każdy adept powinien zdecydować się na

takie rytuały, które mu najbardziej odpowiadają i pracować nad nimi.
Przy systematycznym wysiłku skuteczność zaklęć dramatycznie
wzrośnie, warto więc włożyć w to nieco wysiłku.

Istnieją rytuały i zaklęcia, w których nabudowuje się swoją osobi­

stą energię i moc. Są one doskonałe do ćwiczenia i należy je często
wykonywać, szczególnie na początku praktyki. W ten sposób zdo­

bywamy doświadczenie, a nasza moc wzrasta. Im większa nasza
osobista moc, tym potężniejsze będą rzucane przez nas zaklęcia. Jest

~14~

to ważne szczególnie w przypadku rzucania zaklęć na innych adep-

tów, dysponujących dużą mocą osobistą.

Wiara w magiczne działania i skutki rytuału

Trzeba wierzyć w skuteczność odprawianego rytuału. Jeśli nie

wierzymy, zaklęcie nie zadziała. Magia nie jest zabawką i trzeba być

oddanym swoim wierzeniom i zasadom, aby uprawiać ją skutecznie.

Adept musi wierzyć w magię i w siebie. Jeśli nie, żadne zaklęcie

się nie uda. Wiara, ufność i cierpliwość to podstawowe wymagane
atrybuty. Wiele osób najpierw chce wypróbować, czy zaklęcie dzia­
ła a potem ewentualnie uwierzyć w ich skuteczność. Błąd. Jeśli ktoś

nie wierzy w magię i okultyzm i chce sobie poeksperymentować,
lepiej niech w ogóle nie zaczyna. Magia nie jest grą czy rozrywką,
ale sposobem na życie.

Wola Kosmosu

Czasami zaklęcie nie chce przez dłuższy czas zadziałać. Pora jego

spełnienia zależy od woli Kosmosu i nic nie można na to poradzić.
Czasami trwa to kilka dni, a czasem nawet miesięcy. Dlatego zawsze

należy zachować cierpliwość i nie wątpić.

Mimo doskonałego przygotowania, odpowiednio dobranych

składników, miejsca i czasu oraz wzbudzonej energii osobistej, za­
klęcie może nie zadziałać z powodów całkowicie od nas niezależ­
nych. Czasami okazuje się, że Natura wie lepiej od nas, co dla nas
dobre, a co złe.

background image

Sztuka zapamiętywania

snów

Jakże często budzimy się zadowoleni, bo mieliśmy wspaniały al­

bo ważny sen i zaraz potem zapominamy, co się nam śniło. Dobra
wiadomość: można nauczyć się dokładnego zapamiętywania snów, a
pierwsze szczegóły zapamiętać już pierwszej nocy. Technika zapa­
miętywania snów to rodzaj autohipnozy - tuż przed zaśnięciem trze­
ba silnie zasugerować swojemu umysłowi pewne rzeczy. Ten stan
półsnu - zwany też stanem na granicy snu - powoduje, że mózg jest
bardziej podatny na sugestie.

Uważa się powszechnie, że pewne potrawy wywołują nocne

koszmary. Z relacji niektórych osób wynika, że wypicie mleka czy
zjedzenie sera przed snem niesie za sobą intensywniejsze marzenia
senne, niekoniecznie koszmary. Z kolei potrawy doprowadzające do
niestrawności, zjedzone na noc mogą powodować dziwne sny, a w
zasadzie pseudosny. Niestrawność sprawia, że nie śpimy, ale tkwimy
w niekomfortowym stanie na granicy snu. Jesteśmy wówczas nieco
bardziej świadomi i dlatego pamiętamy swoje sny czy myśli.

Na technikę zapamiętywania snów składają się cztery proste kro­

ki.

1. Przyszykowanie się do snu. Trzeba zrelaksować się na tyle, na

ile to możliwe. Dobrze przed snem poćwiczyć rozciąganie lub jogę i
pomedytować, aby oczyścić umysł i przygotować go na sugestie.

Można wziąć ciepłą, pachnącą kąpiel. Co do jedzenia, to przed snem
wolno (ale nie trzeba) jeść, a nawet można poeksperymentować, po

~16~

jakich potrawach mamy jakie sny i czy na czczo są one inne. Koło

łóżka kładziemy coś do pisania i notes oraz ewentualnie dyktafon.

2.

Programowanie. To najważniejsza część wieczoru. Kiedy już

prawie zasypiamy, powtarzamy sobie wciąż i wciąż, że zapamiętamy

z dzisiejszej nocy i będziemy się budzić po każdym z nich, by

sporządzić notatki. Jeśli nie mamy ochoty na powtarzanie, możemy

nagrać sobie taśmę z odpowiednimi sugestiami i odtwarzać aż za­

śniemy. Nagranie powinno trwać co najmniej pół godziny.

3 Notowanie. To również niezwykle istotny element. Kiedy na­

uczymy się budzić po każdym śnie, powinniśmy szczegółowo spisać
wszystko, co zapamiętaliśmy. Zanotujmy, czy sen był czarno-biały,
czy kolorowy, a jeśli chcemy - narysujmy przedmioty ze snu lub
nagrajmy ustny raport. Po to właśnie przy łóżku trzeba zawsze trzy­
mać notes i coś do pisania. Uważajmy, by nie zasnąć z długopisem w
ręce, bo możemy się nim ukłuć. Po zanotowaniu snu śpimy dalej, a

jeśli przyśni nam się coś jeszcze, znowu to zapisujemy.

4. Przegląd całej nocy. Rano przychodzi pora na podsumowanie.

Będziemy zdumieni, ile snów się nam przyśniło w ciągu jednej nocy.
Może ich być nawet kilkanaście. Każdemu z nas śni się co noc wiele
różnych rzeczy, po prostu rzadko kiedy to pamiętamy (zwłaszcza te,

które przyśnią się nam jako pierwsze). Zaznaczmy, które ze snów
były najbardziej wyraziste, by potem móc przyjrzeć się bliżej, czy
mieliśmy projekcje astralne i czego one dotyczyły.

- 1 7 -

background image

Hipnoza i autohipnoza

Hipnoza jest stosunkowo prostą sztuką, wymagającą niewielkiej

praktyki czy nauki. Pamiętać trzeba, że nie każdego da się zahipno­
tyzować. Niektórzy tak bardzo wplątani są w codzienne troski, że nie
potrafią się skupić, a żeby dać się zahipnotyzować, trzeba umieć się
całkowicie odprężyć i oczyścić umysł tak samo, jak podczas medyta­
cji.

Zanim wypróbujemy hipnozę na innych, przetestujmy ją na sobie.

A oto, jak to zrobić.

1. Siadamy na kanapie w pozycji swobodnej, ale wyprostowanej,

ze stopami opartymi o podłogę, ramionami wzdłuż tułowia i dłońmi
ułożonymi luźno na kolanach. Nie ruszamy się, a tylko spokojnie
siedzimy i odprężamy się.

2. Oczyszczamy umysł z wszelkich myśli. Wyobraźmy sobie

wielki metalowy kontener z pokrywą, do którego wrzucamy po kolei
wszystkie myśli i troski, jedną po drugiej - rachunki, kłopoty z

dziećmi, życie uczuciowe, problemy zdrowotne i zawodowe - sło­
wem, wszystko, co nam przyjdzie do głowy. Zatrzaskujemy pokrywę
i zamykamy pojemnik na kłódkę, a potem spychamy na bok, by już
go nie mieć przed „oczami". Siedzimy tak spokojnie przez minutę
albo dwie, nie myśląc o niczym.

3. Głęboki relaks zaczynamy od głowy. Mówimy sobie, że nasza

głowa, kawałek po kawałku, staje się ciężka, ciepła i odprężona.
Zaczynamy od oczu, potem kolejno rozluźniamy w ten sposób uszy,
usta, policzki, czoło, a nawet nos. Musimy dokładnie rozluźnić każ­
dy, najmniejszy nawet mięsień, więc nie spieszmy się.

4. przechodzimy do szyi i kolejno rozluźniamy kark, przód i boki

powtarzając, że są one ciepłe, ciężkie i odprężone.

5. Przenosimy się na tułów. Rozpoczynamy od serca, zwalniając

jego bicie i uspokajając je, rozluźniamy mięśnie klatki piersiowej i

brzucha.

6. Nie zapomnijmy też o plecach, którym warto poświęcić więcej

uwagi, dzieląc je na trzy obszary - ramiona, środek i krzyż.

7. Teraz rozluźniamy ramiona, czując, jak stają się bezwładne.

Rozluźniamy kolejno każdy palec, dłonie, przedramiona i ramiona.

8. Przechodzimy do pośladków i podbrzusza, rozluźniając tam

wszystkie mięśnie.

9. Pora na nogi. Zaczynamy od ud i posuwamy się niżej, do każ­

dego z palców u stóp z osobna.

Do tego czasu nasze ciało powinno przypominać krem waniliowy

- całkowicie spokojne, rozgrzane, miękkie i odprężone. Pora na wła­

ściwą część hipnozy i przekonanie się, jak naprawdę ona działa.

1. Siedzimy rozluźnieni i mówimy sobie, że nasze prawe ramię

staje się lekkie, bardzo lekkie, coraz lżejsze. Powtarzamy to sobie,
czując, jak rzeczywiście zdaje się ono coraz mniej ważyć. Mówimy
sobie, iż jest ono tak lekkie, że zaraz uniesie się w powietrze. Po­

czujmy to i powtarzajmy zdanie tak długo, aż rzeczywiście zacznie

się ono unosić.

2. Kiedy już uda się nam unieść w ten sposób rękę, mówimy so­

bie, iż staje się ona z powrotem ciężka, tak że w końcu opadnie nam
na kolana.

3. Mówimy sobie, że obudzimy się świadomi, odprężeni, pełni

energii i ze spokojniejszym umysłem.

4. Otwieramy oczy i zastanawiamy się nad tym, co przed chwilą

robiliśmy, a potem spisujemy wrażenia w magicznym dzienniku.
Jeśli nam się nie udało, spróbujmy jeszcze raz kiedy indziej, aż osią­
gniemy zadowalające nas rezultaty. Jeśli nigdy się nam nie uda, po­
winniśmy popracować nad koncentracją i zdystansować się nieco od
trapiących nas problemów.

~19~

background image

Metody tej można użyć na innej osobie, wolno jednak to zrobić

jedynie za jej zgodą. Wypróbujmy ją z przyjacielem - partner się

odpręża, a my wolno i spokojnie mówimy mu, co ma kolejno robić
(wszystko jak wyżej). Sprawdźmy, czy działa sztuczka z podnosze­
niem ręki. Jeśli tak, możemy dalej wspólnie ćwiczyć różne czynności
i zadania. Nie wolno jednak w żadnym wypadku nakazywać zrobie­

nia czegoś, co może być przykre czy niebezpieczne. Kierujmy się
zasadą: „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe" i zachowajmy umiar i
dobry smak.

Za pomocą tej metody można sobie przypominać różne rzeczy,

zaprogramować się na schudnięcie czy efektywne uczenie albo prze­
łamywać strach przed problemami życia codziennego. Wybór i za­
stosowanie zależy wyłącznie od nas i naszych potrzeb.

Medytacja

Po pierwsze warto zauważyć, że medytacja wcale nie jest tak pro­

sta, jak się to wydaje. Najtrudniejszą częścią jest oczyszczenie umy­
słu ze wszystkich zbędnych, wędrujących myśli. Czy kiedykolwiek

próbowaliście nie myśleć o niczym przez dłuższy czas lub koncen­
trować się na jednej tylko rzeczy? Większość z nas nie potrafi tego
zrobić, można się jednak tego nauczyć.

Na początek warto opanować najpopularniejszą pozycję medyta­

cyjną stosowaną od wieków w Indiach, czyli pozycję lotosu. W tej

pozycji hindusi przedstawiali wiele swoich bóstw, w lotosie siedzą
też czasem figurki Buddy. Siadamy wygodnie na kocu lub dywanie
rozłożonym na podłodze, z nogami wyciągniętymi przed siebie w
lekkim rozkroku. Zginamy prawą nogę w kolanie i chwytamy obie­
ma rękami za stopę, po czym zakładamy ją sobie na udo (blisko pa­

chwiny) lewej nogi. Kolano powinno dotykać podłogi, a prawa stopa

spoczywać na udzie wyprostowanej lewej nogi. Następnie zginamy
w kolanie lewą nogę, chwytamy za stopę i zakładamy ją sobie nad
prawym kolanem na prawe udo. Jeśli pozycja jest dla nas zbyt bole­
sna, nie róbmy niczego na siłę, bo może dojść do kontuzji. Lotosu
można się nauczyć, rozciągając powoli i systematycznie nogi. Pozy­
cja ta wpływa korzystnie na organizm i stan umysłu. Jeśli ktoś nie
umie wykonać lotosu albo długo w nim nie wysiedzi (w miarę prak­
tyki jest to coraz łatwiejsze), może siedzieć po turecku, z podłożoną
Pod siedzenie małą poduszeczką (wtedy nie garbią się plecy),

Gdy nauczymy się pozycji medytacyjnej i będziemy w niej sie-

dzieć swobodnie, pora zająć się zapewnieniem sobie odpowiedniej

atmosfery medytacji. Potrzebna będzie biała świeca, przy której

~ 2 1 ~

background image

świetle będziemy medytować (okna powinny być zasłonięte, a świa­

tła - pogaszone). Doskonałym dodatkiem do medytacji jest też od­
powiednie kadzidło - wybierzmy to, które nam odpowiada i nie
drażni nas. Trzecim potrzebnym elementem jest muzyka relaksacyj-
no-medytacyjna New Age.

Najtrudniejszym elementem medytacji jest oczyszczenie umysłu

z wszelkich myśli. Jak tego dokonać? Można wyobrazić sobie
ogromny kontener na śmieci lub metalowe pudło z pokrywą. W wi­
zualizacji otwieramy je i wkładamy do niego, bardzo szczegółowo
wizualizując, wszystkie swoje myśli i zmartwienia, jedno po drugim:

rachunki, życie miłosne, problemy, kłopoty z dziećmi, pracę, czyli
wszystko, co nas na co dzień niepokoi. Następnie zatrzaskujemy
wieko pojemnika i zamykamy go na klucz, a potem spychamy gdzieś
w dal, tak że tracimy z pola „widzenia" w wizualizacji. Wizualizację

tę trzeba ćwiczyć, by potem przychodziła nam z łatwością.

Po opanowaniu powyższych kroków, pora zacząć medytować.

Siadamy wygodnie w pozycji lotosu, w pomieszczeniu z muzyką,
kadzidłem i świecą oczyszczamy swój umysł i... decydujemy się na

jeden z poniższych wariantów.

Metoda 1

Ten rodzaj medytacji polega po prostu na „siedzeniu i nicniero-

bieniu", przy całkowitym myśleniu o niczym lub raczej bezmyślno­
ści. Siedzimy w pozycji lotosu, oczyszczamy umysł z myśli, wkłada­

jąc je do pojemnika, a po jego „zepchnięciu" utrzymujemy w głowie

„pusty ekran", na którym przedtem widzieliśmy pojemnik i nie my­
ślimy kompletnie o niczym. Po jakimś czasie możemy mieć wizję

lub ujrzeć na „pustym ekranie" jakieś symbole czy kolory albo sły­
szeć wewnętrzny głos, uważany przez niektórych za głos Kosmosu
lub naszej wyższej jaźni. Możliwe też, że kompletnie niczego nie
zobaczymy ani nie usłyszymy. Nic nie szkodzi. W ten sposób najle­
piej odpoczniemy od stresu i oczyścimy ciało i umysł z codziennych
trosk, a to bardzo ważne i korzystne. Dajemy swojemu duchowi
chwilę wytchnienia od codziennego życia. Po kilkunastu minutach
otwieramy oczy i wracamy do normalnego życia.

Metoda 2

Drugi sposób jest łatwiejszy i bardzo przyjemny. Po oczyszczeniu

umysłu wizualizujemy siebie w miły, letni i słoneczny dzień, idących
przez łąkę porośniętą wysoką zieloną pachnącą trawą. Spacerujemy tak
długo, aż dochodzimy do rzeki, nad którą rośnie dorodne, dające przy­

jemny cień drzewo. Siadamy pod drzewem i odprężamy się. Czujemy

na twarzy chłodny powiew wiatru i wdychamy zapach wody, kwiatów i
ziół. Słuchamy śpiewu ptaków, szumu wody i liści, ciesząc się spoko­

jem i wspaniałym otoczeniem. Twórzmy w wyobraźni swoje miejsce,

zapamiętujmy wszystkie szczegóły - zapachy, odgłosy, odczucia - bę­
dziemy bowiem zawsze do niego powracać podczas medytacji. Odno­
tujmy swoje samopoczucie, spokój i rozluźnienie. W tym miejscu nie
istnieją troski i stresy, nikt nas tu nie skrzywdzi, nie będzie nam mówić,
co mamy robić. To nasz azyl od wszelkich niebezpieczeństw i przykro­
ści, istniejemy tu tylko my i natura. Siedzimy jeszcze przez chwilę, a
kiedy jesteśmy gotowi powrócić, wstajemy i wracamy przez łąkę, aż
docieramy do domu. Powoli otwieramy oczy i wracamy do rzeczywi­

stości. Do tego rodzaju medytacji możemy nabyć płytę z odgłosami
natury, zamiast z muzyką.

background image

Mantry

Mantra, zwłaszcza w hinduizmie i buddyzmie, to słowo lub

dźwięk posiadający specjalną moc duchową. Mantry powtarza się,
by pomóc sobie w medytacji czy modlitwie. Mantrą może być do­
wolnie wybrane słowo lub zdanie, posiadające dla nas znaczenie.
Mantra to także słowo, zdanie lub dźwięk (jak Om), często powta­
rzane i wyrażające jakiś pogląd lub wierzenie.

Mantry są bardzo pomocne w medytacji i tam też się je przeważ­

nie stosuje. Może to być słowo lub zdanie oznaczające dla nas coś
wyjątkowego. Można ich używać również na co dzień, w pracy nad
sobą, tak w dziedzinie fizycznej, jak i duchowej. Jeśli ktoś na przy­
kład się odchudza, powinien wiele razy dziennie mówić sobie: „Z
każdym dniem staję się coraz szczuplejszy!". Powtarzanie mantr
wpływa na umysł w ten sposób, że zaczyna on wierzyć w to, co mu
„mówimy" i zaczyna zachowywać się tak, jak byśmy tego chcieli.

Podobnie, pewności siebie można dodawać sobie, powtarzając, że

jesteśmy wspaniali albo że kochamy siebie takimi, jakimi jesteśmy.

W celach duchowych stosuje się przeważnie bardziej tradycyjne

mantry, mające wpływać pozytywnie na oświecenie. Przykładem jest
mantra Om, która nie tylko ma doskonałe działanie fizyczne, ale przy
tym oznacza „boskość objawiającą się we wszystkim, co istnieje".

Uważa się, że mantry są naładowane wyjątkowymi wibracjami.

Powtarzanie ich na głos lub w myślach podczas medytacji pomaga w
osiąganiu odmiennych stanów świadomości, w których udaje się
czasami dostrzec prawdziwą naturę umysłu i jego jedność z Kosmo­
sem.

~24~

Ważne jest prawidłowe wymawianie i intonacja mantr, ponieważ

w ten sposób tworzy się wibracje, wpływające w pewnym stopniu na

wibracje Wszechświata, w tym także na bóstwa i istoty duchowe.
Niektórzy okultyści stosują też mantry do sprowadzania nieszczęść

na wrogów i innych złych rzeczy.

Kluczowym elementem medytacji jest powtarzanie wybranej

mantry przy jednoczesnym koncentrowaniu się na źródle dźwięku,
dzięki czemu nasz umysł nie „wędruje". Pamiętać należy, że źródłem
dźwięku nie są jedynie struny głosowe, ale również idea dźwięku,

jaką mamy w umyśle (można sobie mantrę wizualizować jako napi­

sane słowo lub symbol), a której źródłem jest nasza jaźń. W ten spo­
sób powtarzanie mantry to coś więcej niż zwykła autosugestia, rada
czy idea, ale przede wszystkim kontakt z naszą najgłębiej skrywaną

jaźnią.

Dzięki wierze mantry potrafią naprawdę wiele zdziałać. Melodia,

intonacja, wymowa - czy to na głos, czy tylko w głowie - odgrywają
ważną rolę w recytowaniu formuły. Istotne są również tempo i rytm,
które zmieniają się wraz ze stanem naszej świadomości podczas
medytacji. I odwrotnie - zwiększenie tempa powtarzania „przyspie­

sza" umysł, puls i oddech, zmniejszenie zaś - spowalnia i uspokaja.
Rytm, w jakim wypowiadamy mantrę, wywiera wpływ na nasze
emocje.

Szybkie powtarzanie pomaga czasami wytworzyć ciągłą wibrację,

co widać szczególnie dobrze w grupach. Umysł działa w synchroni­

zacji z rytmem i tempem i dzięki temu nie ma czasu na jałowe myśli.
Szybkie powtarzanie mantr wyczerpuje umysł, serce i oddech, jed­
nak po zakończeniu recytacji przychodzi silne uczucie odprężenia.

Zwolnienie tempa powtarzania mantr także wywołuje ciągłe wi­

bracje, jednak przy okazji zwalniają też oddech, puls i umysł. Wy­
wołuje to stan hipnagogiczny, wskazany jedynie podczas indywidu­
alnych medytacji.

Tempo średnie, normalne, nadaje się tak dla grup, jak i indywidu-
alnej medytacji. Nie wpływa na sposób oddychania czy puls, a umysł
czyni bardziej otwartym, czujnym i świadomym.
Miejsce, z którego emanuje dźwięk, wpływa na jego rodzaj i ja-
kość.Głębokie tony powstają wskutek współdziałania strun głoso-
wych i przepony, brzucha; tony średnie - klatki piersiowej, serca i

~25~

background image

gardła a wysokie - głowy. Klasyczna muzyka indyjska posługuje się
tymi trzema sposobami oddychania i wydobywania dźwięków, przy
czym najczęściej używa się rejonów środkowych, które wywierają
najsilniejszy wpływ emocjonalny na słuchaczy.

Niektóre z mantr się wibruje, inne można wypowiadać normalnie.

Co do ich treści, to może być ona dowolna. Forma mantry wymaga

jednak, by była ona zwięzła, łatwa do wymówienia i zapamiętania.

Przykładowe mantry to:

Om

Jestem dzieckiem Natury, jestem bezpieczny

Om Mani Padme Hum

Przyzywam swoje wewnętrzne światło

Odrzucam zło, oczyszczam swój umysł i ducha

Z dnia na dzień jestem coraz silniejszy
Jesteśmy w Kosmosie, Kosmos jest w nas

Mantry można dostosowywać do własnych potrzeb i z ich pomo­

cą wprowadzać w życie pozytywne zmiany, potrzeba do tego tylko
nieco wytrwałości.

Wibrowanie imion i słów

Niektóre rytuały wymagają specjalnego sposobu wymawiania

pewnych słów - poprzez wibrowanie ich. Tak jest w przypadku
choćby Mniejszego rytuału wyganiającego pentagramu czy Rytuału

środkowej kolumny.

Wibrowanie słowa jest stosunkowo proste - wydłuża się jego

wypowiadanie, przeciągając przede wszystkim samogłoski, a także
niektóre spółgłoski (jak s, z czy r).

Podczas wymawiania wibrowanego słowa oczywiście wydycha­

my powietrze, trzeba go zatem sporo nabrać, by nam go nie zabrakło
w środku wypowiedzi. W miarę praktyki udaje się to coraz lepiej.

Kiedy wibrujemy imię lub słowo, starajmy się poczuć, jak nas

przenika, jak pulsuje w całym naszym ciele, a my wysyłamy je w
Kosmos. Starajmy się wymawiać je tak, by trafiło w najdalsze zakąt­
ki galaktyki i dalej.

- 2 6 -

Pewne słowa mają określoną moc, gdy się je prawidłowo wymó-

wi, stosuiąc odpowiednią wibrację, ton, akcenty i długość brzmienia.

Przyciągają one wówczas określone energie istot i zjawisk z nimi
związanych. Wibrując imiona bóstw przyzywamy je i zwracamy się

do nich by były obecne przy danym rytuale po pewnym czasie, wi­
brując dane słowa, odczujemy ich prawdziwą energię i moc.

Jeśli nie wiemy, jakie bóstwo chcemy wezwać, wystarczy wibro­

wać słowo Om, oznaczające „boskość manifestująca się we wszyst­
kim, co jest".

-27-

background image

Podróże astralne

Projekcje astralne, doświadczenia poza ciałem, jasne śnienie -

wszystkie te fenomeny dotyczą niezwykłych zjawisk związanych ze
sferami innymi niż nasza, fizyczna.

Każdy z nas żyje w fizycznym ciele i dzieje się tak również, gdy

idziemy spać. Niemniej jednak w nocy, gdy wydaje się nam, że śni­
my, nasze ciało astralne może podróżować w czasie i przestrzeni do
innych, niefizycznych planów egzystencji. Dzieje się tak w snach,

które są niezwykle kolorowe i żywe i w których lecimy albo spada­
my. Tak naprawdę mogą to być projekcje astralne, a nie tylko sny.

Można nauczyć się świadomie sterować swoimi snami i opusz­

czaniem ciała fizycznego przez ciało astralne za pomocą metod kon­
trolowania snu i projekcji astralnej. Istnieje wiele różnych metod

indukowania doświadczeń poza ciałem i nie ma wśród nich najlep­

szej - zależy to od naszych indywidualnych preferencji.

Jedną z metod można dość łatwo opanować.
Kładziemy się przy zgaszonym świetle i odprężamy. Leżymy ci­

cho i spokojnie, nie myśląc o niczym.

Wyobrażamy sobie siebie, leżących, starając się „ujrzeć" w gło­

wie każdy szczegół swojej postaci.

Następnie wizualizujemy nasze ciało astralne, które możemy wy­

obrażać sobie jako szary cień naszej sylwetki lub w inny, odpowia­
dający nam sposób. Na początku ciało astralne leży dokładnie w
obrębie naszego ciała fizycznego, a potem powoli oddziela się od
niego i unosi ponad nami coraz wyżej, aż pod sufit.

Patrząc oczami naszego ciała astralnego obracamy się pod sufi­

tem na brzuch i spoglądamy w dół, na nasze ciało fizyczne. Jeśli

~28~

wszystko idzie dobrze, możemy "polatać" po pokoju, pozostając

blisko ciała fizycznego.

Następnie próbujemy przekroczyć ściany domu i powędrować,

gdzie nam się żywnie podoba. Można udać się w wybrane miejsce,

wizualizując lot lub po prostu od razu się tam „teleportować".

Magiczna „dziurka od klucza"

Astralny portal służy do wywoływania świadomych doświadczeń

poza ciałem na jawie. Polecany jest głównie osobom mającym pew­
ne doświadczenie w projekcjach astralnych. Pomaga on skupić się
poprzez skoncentrowanie wzroku na przenikających się pierścieniach

i stanowi swoistą „dziurkę od klucza" do innej sfery.

Portal taki można wizualizować podczas ćwiczenia doświadczeń

poza ciałem.

Ważne uwagi

Podczas projekcji astralnych trzeba kontrolować myśli, ponieważ

wszystko, o czym myślimy, może się zmaterializować na planie
astralnym. Jeśli zatem będziemy koncentrować się na rzeczach złych

i

strasznych, możemy przyciągnąć je do siebie.

Kiedy tylko poczujemy się zagubieni lub przestraszymy się, po-

myślmy szybko i silnie o swoim ciele fizycznym, a natychmiast do
niego powrócimy.

Zwróćmy uwagę, kiedy spadamy we śnie. Przy uderzeniu o zie-

mię natychmiast się budzimy. To nasze ciało astralne powraca na

swoje miejsce.

~29~

background image

Zastosowanie leków i innych substancji może obniżyć wibracje

co oznacza niemożność podróżowania do wyższych sfer astralnych'
Dlatego próby podróży astralnych pod wpływem alkoholu czy narko-

tyków mogą się bardzo źle skończyć. Dolne sfery astralne zamiesz­
kują istoty nie zawsze przyjazne i dlatego lepiej wędrować wyżej lub

przynajmniej mieć możliwość przeniesienia się tam w razie nieprzy­

jemnych sytuacji.

~30~

Metoda kontrolowania snu

Doświadczenia poza ciałem można mieć także w kontrolowanych

przez siebie snach.

Najpierw należy dobrze opanować metodę zapamiętywania snów,

przedstawioną wcześniej. Kiedy już się nam to uda, możemy przy­
stąpić do kolejnego kroku, jakim jest kształtowanie tego, co nam się
śni.

Pierwszym krokiem jest nauczenie się rozróżnienia, kiedy śnimy.

W tym celu można przeprowadzić następujące ćwiczenie.

Znajdujemy jakiś prosty punkt odniesienia, jakim będziemy mo­

gli się posługiwać przez cały dzień, na przykład zegarek. Wielokrot­
nie w ciągu dnia patrzymy na niego i stwierdzamy, że teraz nie śni­
my. Kiedy we śnie zobaczymy zegarek, postarajmy się na niego

spojrzeć i zdać sobie sprawę z tego, że w tym momencie śnimy. Re­
agujmy w ten sposób również wtedy, gdy ujrzymy we śnie coś nie­
zwykłego. Nauka świadomego śnienia przychodzi najłatwiej w kolo­
rowych, pełnych i „fabularnych" snach. Tego rodzaju marzenia sen­
ne zazwyczaj oznaczają, że nieświadomie wędrujemy po planie
astralnym.

Kolejnym krokiem jest nauka planowania, gdzie chcemy się we

śnie znaleźć i kogo spotkać, a następnie koncentrowanie się na tych
postanowieniach przed zaśnięciem. W ten sposób powoli nauczymy
się kształtować swój senny świat.

W projekcjach astralnych nierzadko napotkać można wyższe by-

ty które mają nam coś ważnego do powiedzenia. Później, na jawie,

okazuje się przeważnie, że miały one rację. Z tego właśnie powodu

~ 3 1 ~

background image

zapamiętywanie snów jest tak istotnym elementem, jak bowiem ina­
czej wykorzystamy te rady w praktyce?

Zapamiętajmy:
Biało-czarne sny to zazwyczaj zwykłe sny, sposób odreagowania

mózgu. Można je również kontrolować, jednak najlepsze rezultaty
osiąga się z kolorowymi.

Należy pracować z wyraźnymi, kolorowymi snami.
Istotnym elementem jest nauczenie się rozróżniania, kiedy śnimy.
Kolejnym krokiem jest kontrolowanie snu i wędrowanie w miej­

sca, na które mamy ochotę.

Po osiągnięciu kontroli nad snami możemy mieć pewność, że

mieliśmy doświadczenia poza ciałem.

Prowadźmy dziennik swoich sennych eksperymentów i wszystko

w nim dokładnie opisujmy.

~32~

Podróże w czasie

Chyba każdy z nas rozważał choć raz podróżowanie w czasie i

zastanawiał się, czy jest to możliwe, realne, czy może będzie możli­
we kiedyś w przyszłości. Czy potrzeba do tego skomplikowanego
wehikułu czasu? Czy będzie można stamtąd wrócić? Czy możliwe

jest podróżowanie tylko w przeszłość, czy może również w przy­

szłość?

Podróże w czasie są możliwe i przypominają projekcje astralne, z

pewnymi różnicami. Nie potrzeba do nich żadnego skomplikowane­
go sprzętu, a jedynie treningu umysłu. Dzięki tej technice można
wędrować w przeszłość, przyszłość i teraźniejszość, w różne odległe
miejsca i zawsze bezpiecznie wrócić.

Metoda ta pokonuje bariery czasowe dzięki projekcji astralnej i

wizualizacji. Nie przenosimy się tam fizycznie, a tylko mentalnie.
Przypomina to nieco powracanie do poprzednich wcieleń.

Na początek trzeba opanować sztukę medytacji. Jeśli tego nie po­

trafimy, nie uda się nam ani projekcja astralna, ani podróż w czasie.

Najważniejsze elementy podróży w czasie trzeba przygotować z

pewnym wyprzedzeniem. W skupieniu, zanim jeszcze rozpoczniemy
podróż, wizualizujemy ogromną, pustą przestrzeń, a w jej centrum -
budynek. Wyobraźmy go sobie dokładnie, bo będziemy z niego ko-

rzystać za każdym razem gdy zechcemy się gdzieś wybrać. Może on

mieć dowolny kształt - sześcianu, piramidy itd. Powinien być po-
zbawiony okien, by nie przeszkadzały nam żadne zewnętrzne wpły-
wy, gdy już znajdziemy się w środku. Wnętrze budynku może być
proste lub luksusowe, w zależności od naszych upodobań. Im prost-

sze tym mniej rzeczy będzie nas rozpraszało, weźmy więc to

~33~

background image

pod uwagę. Pamiętajmy, że budynek, tak wewnątrz, jak i na ze.
wnątrz, musi być taki sam za każdym razem, gdy z niego korzysta-
my.

Wewnątrz budynku znajduje się specjalne pomieszczenie, w któ­

rym najważniejszym meblem jest fotel. Wielki i czarny, ruchomy i
sterowany za pomocą guzików umieszczonych na oparciu, może on
wyginać się we wszystkich kierunkach, a także podnosić i opusz­
czać. Guziki służą do programowania fotela w taki sposób, by wysy­
łał nas tam, gdzie akurat chcemy się wybrać. Mogą to być przyciski:
„przyszłość", „przeszłość", „teraźniejszość", mały panel do wpisy­
wania nazw miejsc, w których chcemy się znaleźć, wyświetlacz z
mapą, klawiatura numeryczna, diody - wszystko to służyć ma do­
kładnemu określeniu, gdzie i kiedy pragniemy wyruszyć. Jeżeli ktoś

nie chce korzystać z fotela, może wymyślić własną machinę, musi
ona jednak być wyposażona w szczegółowy panel sterowania.

W tym samym pomieszczeniu na ścianie wisi ogromny kinowy

ekran. Przy fotelu możemy mieć nawet specjalny guzik, którym bę­
dziemy go opuszczać z sufitu i zwijać. Na ekranie oglądamy wyci­
nek czasu, do którego się wybieramy.

Zanim zatem wejdziemy w stan medytacji i wyruszymy w po­

dróż, wyobraźmy sobie dokładnie budynek, fotel i ekran. Możemy
nawet wykonać kilka rysunków. Po kilkakrotnym przećwiczeniu w
wizualizacji drogi do budynku, siadania na fotelu i uruchamiania
ekranu jesteśmy gotowi do rozpoczęcia podróży.

Wchodzimy w stan medytacji i oczyszczamy umysł z myśli. Kie­

dy już całkowicie się odprężymy, wędrujemy do naszego budynku -
centrum podróży w czasie - i stajemy pod drzwiami. Otwieramy je,
wchodzimy i zamykamy je za sobą. Z zewnątrz nie docierają do nas
żadne bodźce. Podchodzimy do fotela i siadamy na nim, relaksując
się przez kilka minut i o niczym nie myśląc.

Kiedy jesteśmy gotowi, wciskamy guzik opuszczający ekran i

siedzimy, patrząc na niego, przez kilka minut. Ekran oczywiście na

razie jest pusty. Możemy lekko przyćmić światła w pomieszczeniu,
ale ich nie wygaszamy.

Następnie na panelu sterowania wybieramy miejsce i czas, w któ­

re chcemy powędrować. Zatwierdzamy nasz wybór, gasimy światła,
odprężamy się i czekamy cierpliwie, patrząc na ekran. Jeśli będzie

-

~34~

my się niecierpliwić, niczego nie zobaczymy. Czasami na „wyświe-
tlenie" pierwszego filmu trzeba czekać wiele dni, ale w końcu zaw-
sze coś zobaczymy.

Kiedy zapragniemy powrocić, wciskamy guzik „teraźniejszość"

na naszym fotelu (może to być też przycisk z napisem „centrum" lub
"dom") ale po powrocie nie zrywajmy się, tylko posiedźmy jeszcze
"chwilę w fotelu, przypominając sobie to, co widzieliśmy. W końcu
wstajemy, wychodzimy z budynku i powracamy do swojego fizycz­
nego ciała.

Za pomocą tej metody można nakłonić duchy, by pokazały nam

to czego pragniemy się dowiedzieć. Wtedy zamiast wciskać guziki
na panelu, poprośmy duchy o ukazanie nam jakichś konkretnych
rzeczy.

background image

Przygotowanie magicznych

przedmiotów

To prosta metoda przygotowania i naładowania magicznego ak­

cesorium. Istnieją różne, bardziej lub mniej skomplikowane i szcze­
gółowe sposoby, niektóre z nich wymagają wyboru odpowiedniego
dnia tygodnia i planetarnej godziny, a także właściwego bóstwa.
Czasem magowie używają też pasujących do dnia tygodnia lub prze­
znaczenia amuletu metali, kolorów, kamieni szlachetnych i innych
elementów, by wzmocnić jego energię.

Ten prosty sposób jest jednak równie skuteczny i można go sto­

sować do przygotowywania każdego w zasadzie magicznego przed­
miotu, w tym także amuletów i talizmanów.

Czym jest amulet lub talizman?

To biżuteria, przeważnie noszona na szyi lub niewielki przed­

miot, stosowany do ochrony lub przyciągania pewnych jakości, ta­
kich jak pieniądze czy miłość.

Czym się od siebie różnią?

Według jednej ze szkół amuletem jest przedmiot chroniący, tali­

zmanem natomiast - przyciągający. Wówczas amulety naładowuje
się przy malejącym Księżycu, talizmany natomiast - przy Księżycu
rosnącym. Wedle innej, amulet działa poprzez swoje tworzywo (na
przykład odpowiedni metal, kamień szlachetny), talizman zaś - po-

~36~

przez symbol na nim wyryty (na przykład pentagram). Potocznie nie

rozróżnia się tak szczegółowo tych dwóch przedmiotów,

Jak przygotować magiczny przedmiot

Najpierw należy przygotować odpowiednie składniki:
sól kamienną
kadzidło
białą świecę
naczynie z wodą
pentakl (jest to rodzaj tacki czy patery z symbolem pentagramu

wpisanego w okrąg)

Świecę i kadzidło zapalamy, sól i wodę ustawiamy w niewielkich

naczyniach.

Zapalamy dodatkowe kadzidło w ofierze bogom, przedmiot zaś

umieszczamy na pentaklu leżącym na ołtarzu.

Posypujemy rekwizyt odrobiną soli, mówiąc:

Dedykuję cię mocą Ziemi.

Przesuwamy przedmiot przez dym kadzidła, mówiąc:

Dedykuję cię mocą Powietrza.

Przesuwamy go nad płomieniem świecy, mówiąc:

Dedykuję cię mocą Ognia.

Skrapiamy akcesorium odrobiną wody, mówiąc:

dedykuję cię mocą Wody.

Bierzemy go w obie ręce i wyciągamy przed sobą, mówiąc:

Teraz jesteś pełen mocy dzięki (tu wstawiamy imię bóstwa, które-

mu poświęcamy przedmiot).

~37~

background image

Kładziemy przedmiot z powrotem na pentaklu i wyciągamy nad

nim ręce, dłońmi do spodu. Wizualizujemy jasne, białe światło
spływające z góry i wtapiające się w niego i mówimy:

Mocą (imię bóstwa) nasycam ten przedmiot,
I siłą Słońca, Księżyca i Gwiazd.
Moc Ziemi, Powietrza, Ognia i Wody
Zamieszka w nim odtąd i będzie w nim trwać.
Kosmiczne energie przyzywam na pomoc,

Niech wejdą w ten przedmiot na me zawołanie.
Przez imię (imię bóstwa), jest już pełen mocy.

To moja wola, niech się tak stanie!

Tworzenie magicznej różdżki

Składniki:
biała świeca

różdżka z wybranego drzewa
zapałki

Za pomocą tego zaklęcia tworzymy magiczne narzędzie, przydat­

ne w późniejszych rytuałach. W ten sam sposób można też wzmac­
niać naturalne cechy innych wybranych przedmiotów, by odtąd słu­

żyły jako magiczne.

Zapalamy świecę i koncentrujemy się na celu zaklęcia. Bierzemy

różdżkę w dłoń mocy (jest to dłoń silniejsza, przeważnie prawa) i
machamy nią nad płomieniem, uważając, by się nie zapaliła.

Jednocześnie powtarzamy trzy razy:

Przez ogień, który pali i czyści,

Niech wstąpi moc z mej dłoni w narzędzie,
Niech mi pomaga, w imię Wieczności.

To moja wola, niechaj tak będzie!

Odkładamy różdżkę na stół i pozwalamy świecy wypalić się do

końca.

Zaczarowanie przedmiotu

Składniki:
różdżka z wybranego drzewa
szklanka wody
miska

kawałek białego materiału

To alternatywna metoda naładowania wybranego przedmiotu ma­

giczną energią.

Jeśli rekwizyt nie nadaje się do zamoczenia, lepiej skorzystać z

pierwszej metody. Pamiętajmy, że za pomocą wszystkich wymienio­
nych w tym rozdziale metod można zaczarować dowolną rzecz.

Wodę wlewamy do miski, koncentrując się na celu zaklęcia.

Obok, na tkaninie, układamy przedmiot przeznaczony do naładowa­
nia.

Różdżkę bierzemy w dłoń mocy i zanurzamy w wodzie. Miesza­

jąc w prawą stronę (zgodnie z ruchem wskazówek zegara), mówimy:

Powietrze zmienia wodę w falę,
Zamykam w niej magiczną moc.
Z różdżki do wody, z wody na przedmiot.
Niech służy mi i w dzień, i w noc.

Następnie kładziemy różdżkę na tkaninie i zanurzamy w wodzie

przedmiot, który ma być naładowany, mówiąc:

Przedmiot magiczny i pełen mocy
Będzie mi odtąd służył pomocą!

Przygotowanie magicznego pióra

Do tego zaklęcia potrzebna będzie specjalna, księżycowa woda.

Wygotowuje się ją przez trzy noce: tuż przed właściwą pełnią, w

samą pełnię i dzień po.
Do szklanego słoika wkładamy kryształ kwarcu i zalewamy go
źródlaną wodą. Naczynie wystawiamy na działanie promieni Księży-
ca na całą noc, uważając przy tym, by przed świtem zabrać je do

~38~

-39-

background image

domu. Wody nie mogą nawet dotknąć promienie słoneczne, bo ma­
gia się ulotni.

Postępujemy tak przez trzy kolejne noce, potem wyciągamy

kryształ, a słoik zakręcamy. Następnie gotową wodę przechowujemy
w ciemnym miejscu, gdzie nie padnie na nią światło Słońca.

W noc nowiu wodę nalewamy do szklanego naczynia, dodajemy

pokruszone suszone płatki róż i szczyptę soli kamiennej.

Wieczne pióro, które będzie nam służyło do celów magicznych,

wkładamy do wody i całość wystawiamy na działanie Księżyca, choć

jest on podczas nowiu prawie niewidoczny.

Zapalamy kadzidło z drzewa sandałowego i wizualizujemy, jak

pióro zostaje naładowane błękitnym światłem Księżyca w nowiu.

Trzy razy recytujemy:

Czarny jak węgiel atramencie,

Rzucam na ciebie potrójne zaklęcie:
Zawsze pisz prawdę i służ mi dobrze,
Niech Księżyc twoje działanie wzmoże.
Służ w dobrej sprawie, mądrze pomagaj,
Nie pozwól skrzywdzić i radość dawaj.
Pani Księżyca, usłysz me przesianie,

To moja wola, niech się tak stanie!

Jeżeli do zaklęcia stosujemy inny kolor atramentu, wymieńmy go

zamiast czarnego i znajdźmy odpowiednie porównanie (na przykład
zielony jak trawa, czerwony jak ogień, niebieski jak niebo).

Pióro pozostawiamy do świtu w wodzie, a rano suszymy i cho­

wamy na miejsce.

Magicznym piórem wolno pisać jedynie rzeczy związane z magia,

i zaklęciami.

~40~

Pentagram i heksagram

Pentagram dla różnych osób oznacza różne rzeczy i można dys­

kutować, co reprezentuje.

Najbardziej rozpowszechnione wśród adeptów magii jest przeko­

nanie, że pentagram zwrócony jednym czubkiem ku górze reprezen­
tuje zwycięstwo ducha nad materią i dlatego jest symbolem dobra i
znakiem ochronnym.Przedstawia też człowieka (poprzeczne ramiona
to ręce, dolne - nogi, a górny róg - głowa) jako mikrokosmos.

Pentagram reprezentuje również cztery Żywioły w połączeniu z

Duchem (Akashą). Ta interpretacja jest najbardziej rozpowszechnio­
na w czarostwie związanym z poganizmem.

Pentagram odwrócony, z dwoma czubkami skierowanymi w górę,
reprezentuje triumf materii nad duchem i jako taki czasami bywa
uważany za reprezentację złych mocy. Niektórzy uważają że nosze-
nie go w ten sposób przyciąga złe duchy i odpędza szczęście. Prze-

~ 4 1 ~

background image

ważnie odwrócony pentagram noszą sataniści i z tym głównie jest on
kojarzony, chociaż interpretacja ta nie jest do końca uprawniona.
Niemniej jednak tradycyjnie pentagram powinien być zwrócony

jednym czubkiem do góry.

Wiele osób niezwiązanych z magią uważa każdy znak pentagra­

mu za znak szatana, wynika to jednak z niewiedzy i niezauważenia
chociażby różnic w jego położeniu.

Mniej popularnym w magii znakiem jest heksagram, czyli

Gwiazda Dawida - sześcioramienna gwiazda składająca się z dwóch
odwróconych trójkątów, będący elementem wielu magicznych pie­
częci.

Obu symboli używa się w magii przede wszystkim w rytuałach

ochronnych i wzmacniających energię.

Mniejszy wyganiający rytuał pentagramu

Rytuał ten ochrania adepta mocą dobrych energii. Opiera się

przede wszystkim na żydowskiej kabale, dlatego nawiązuje do ju-
deochrześcijańskich aniołów i imion Boga. Okultyści odprawiają go
czasami nawet dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Nie należy od­
prawiać go tuż przed pójściem spać, bo poziom uzyskanej energii
może nam uniemożliwić zaśnięcie.

Rytuał, jak sama nazwa wskazuje, wygania wszystkie siły, wpły­

wy czy duchy, tak złe, jak i dobre, które znajdują się w naszym oto­
czeniu i pozwala na zbliżenie się do Siły Wyższej. Z tego powodu
powinien być on stosowany ostrożnie i z szacunkiem. Po jakimś

czasie regularnego odprawiania rytuału wiele osób zauważa w swo­

im życiu znaczne zmiany na lepsze. Aura staje się silniejsza, tak że

jesteśmy lepiej chronieni i pełni energii.

~42~

Rytuał wyganiania należy zawsze odprawiać przy okazji seansów

spirytystycznych, także z użyciem tablicy ouija.

Przeprowadzenie rytuału

Przez kilka minut odprężamy się i oczyszczamy umysł. Do rytu-

ału potrzebny będzie sztylet, a jeśli ktoś go nie posiada (choć w ma-

gii to ważny rekwizyt), może używać wskazującego palca ręki mocy.

Niektórzy zalecają używanie różdżki zamiast sztyletu, wybór zatem
należy do nas.

Rytuał polega na rysowaniu w powietrzu znaku pentagramu, przy

jednoczesnym wibrowaniu tajemnych słów, imion Boga i wzywaniu

archaniołów, by nas otaczały i chroniły. Podczas kreślenia pentagra­
mu trzeba go wizualizować, ale minie wiele czasu, zanim rzeczywi­
ście zobaczymy jego zarys w powietrzu, zamiast tylko go sobie wy­
obrażać.

Bierzemy sztylet do ręki mocy i stajemy twarzą na wschód. Uwa­

żajmy by podczas rytuału się nie skaleczyć.

Dotykamy czoła i wibrujemy słowo: Atah (Tobie).
Dotykamy piersi i wibrujemy słowo: Malkuth (Królestwo).
Dotykamy prawego ramienia i wibrujemy słowo: Ve Geburah

(Moc).

Dotykamy lewego ramienia i wibrujemy słowo: Ve Gedulah

(Chwała).

Składamy dłonie razem na wysokości piersi, trzymając sztylet

wyciągnięty przed siebie. Wibrujemy słowo Le Olam (Wieczność), a
potem Aum (Niech tak się stanie).

Powyższy układ nazywany jest krzyżem kabalistycznym.
Nadal stojąc twarzą na wschód, kreślimy w powietrzu przed sobą

duży pentagram zgodnie z poniższym schematem.

~43~

background image

Wizualizujemy go w kolorze żółtym (może to być rodzaj żółtego

światła lub gęstej mgły, spływającej ze sztyletu i układającej się w

odpowiedni znak). Wbijamy sztylet w środek pentagramu i wibruje­
my słowa: Yod Heh Vav Heh.

Obracamy się o 45 stopni, „ciągnąc" za sobą linię łączącą pierw­

szy pentagram z kolejnym, stajemy twarzą na południe i kreślimy w

powietrzu kolejny pentagram, tym razem czerwony. Wbijamy sztylet
w jego środek i wibrujemy słowo: Adonai.

Obracamy się ku zachodowi, kreślimy niebieski pentagram i wi­

brujemy słowo: Ehieh.

Na koniec stajemy z twarzą w kierunku północnym, kreślimy zie­

lony pentagram i wibrujemy słowo: Agala.

Obracamy się po raz ostatni ku wschodowi, by zamknąć krąg po­

jedynczą linią „ciągniętą" od każdego pentagramu do kolejnego pod­

czas obracania się.

Teraz otacza na zamknięty krąg i cztery wielkie, kolorowe penta­

gramy z czterech stron świata. Wyciągamy ręce na boki i w górę i
mówimy:

Przede mną Rafael,
Za mną Gabriel,
Po mej prawej Michael,

Po mej lewej Auriel.
Ognisty pentagram wokół mnie,

A sześcioramienna gwiazda we mnie.

Wizualizujemy czterech potężnych archaniołów, stojących z czte­

rech stron za pentagramami oraz heksagram lśniący na naszej piersi.

Powtarzamy kabalistyczny krzyż.
W ten sposób pozbywamy się wszelkich obcych wpływów du­

chowych wokół nas, a zapewniamy sobie ochronę i energię. Jeżeli
przyzywaliśmy jakieś duchy albo urządzali seans spirytystyczny, to
warto odprawić ten rytuał na zakończenie, aby mieć pewność, że

żadna niepożądana obecność duchowa nie „przyczepi" się do nas.
Rytuał wzmacnia też aurę i pomaga chronić się przed atakami ener­
getycznych wampirów i innymi negatywnymi wpływami zewnętrz­

nymi.

~44~

Rytuał środkowej kolumny

Inaczej rytuał ten nazywa się ,,Sprowadzaniem Światła Złotego

Świtu". Jego celem jest wzbudzenie energii i sprowadzenie

ożywczego magicznego światła na adepta. Kiedy światło dotrze do

serca, można je efektywnie kierować na zewnątrz w postaci leczącej

i transformującej energii. Energię tę uwalnia się z serca poprzez rękę

mocy skierowaną na wybrany obiekt.

Rytuał może być odprawiany sam w sobie, do zwiększenia ener­

gii osobistej, a także jako wzmocnienie przed różnego rodzaju zaklę­
ciami.

1. Stajemy twarzą na zachód z rękami wyciągniętymi na boki. Po

swojej prawej stronie, od północy, wizualizujemy Czarną Kolumnę
Surowości, po lewej zaś - Białą Kolumnę Litości. Nasze ciało sta­
nowi trzecią z kolumn, Środkową Kolumnę Równowagi.

2. Wizualizujemy lśniące białe światło, spływające na naszą gło­

wę z wysokości.

3. Światło spływa na nasze czoło, tworząc kulę blasku wielkości

naszej głowy. Głośno wibrujemy frazę Ehieh.

4. W miarę, jak blask się nasila, pozwalamy światłu zejść niżej do

czakry gardła i wibrujemy: Yod Heh Vav Heh Elohim.

5. Opuszczamy światło niżej, do czakry serca i wibrujemy: Yod

Heh Vav Heh Eloah Ve-Daath.

6. Wpuszczamy światło jeszcze niżej, na wysokość splotu sło­

necznego i wibrujemy: Shaddai El-Chai.

7. Na koniec światło wędruje do podstawy kręgosłupa, czakry ba­

zowej, cały czas zyskując na intensywności. Wibrujemy: Adni Ha-

Aretz.

8. Teraz Światło Złotego Świtu powinno obejmować całe nasze

ciało.

9. Gromadzimy blask z powrotem w sercu, gdzie już pozostanie.

10. Z serca światło może być kierowane na zewnątrz, w postaci

leczniczej lub magicznej energii. Wówczas wizualizujemy je jako
Promień silnego, białego światła, płynący z serca poprzez dłoń mocy
do wskazanego przez nas obiektu. Światło może okazać się również

Pomocne w medytacjach i uzyskiwaniu wizji.

~45~

background image

Czterokrotna adoracja Słońca

Ten krótki rytuał, powtarzany czterokrotnie w ciągu doby, ma na

celu wzmocnienie energii osobistej adepta. Praktykowany regularnie

jest łatwy do zapamiętania, aż w końcu przeprowadza się go niemal

automatycznie, co oznacza duży stopień wprawy i sukcesu w Sztuce
Jeśli adept czuje się głęboko poruszony przez ten rytuał, powinien
odprawiać go przez co najmniej miesiąc bez przerwy. Może się to
okazać nieco uciążliwe, ze względu na sztywne pory odprawiania
poszczególnych faz, jednak bardzo się opłaca. Rytuał może być w
ten sposób narzędziem ćwiczenia woli i miernikiem poświęcenia i
zaangażowania. Można go odprawiać na głos, ale również szeptem
lub w myślach, jeśli okoliczności nie są sprzyjające.

Podczas adoracji wizualizujemy postać Boga-Słońca, znanego

pod przeróżnymi imionami, w zależności od kultury (egipski Ra,
grecki Febus czy celtycki Lugh). Ze względu na tradycję związaną z
tym rytuałem, preferowany jest egipski Ra, podróżujący po niebie w
ogromnej łodzi. Na dziobie okrętu stoi Toth, bóg mądrości, u steru
zaś Horus, bóg-wojownik. Obrazy tego rodzaju występują często w

sztuce egipskiej.

Podczas odprawiania rytuału należy trzymać prawą dłoń uniesio­

ną w geście adoracji.

Świt, brzask

Stajemy twarzą na wschód i mówimy:

Chwała ci, powstający Ra, wielka jest twoja moc.

Który wędrujesz po niebie w swej wznoszącej się barce,
Z Tothem na dziobie, a Horusem u steru.

Witaj po mrokach nocy.

AUM

Południe, zenit

Stajemy twarzą na południe i mówimy:
Chwała ci, triumfujący Ahathorze, wielkie jest twoje piękno.
Który wędrujesz po niebie w swej barce w zenicie,

Z Tothem na dziobie, a Horusem u steru.

~46~

Witaj po jasnym ranku.

AUM

Zachód, zmierzch

Stajemy twarzą na zachód i mówimy:

Chwała ci, zachodzący Tumie, wielka jest twoja radość.
Który węrujesz po niebie w swej opadającej barce,

Z Tothem na dziobie, a Horusem u steru.

Witaj po jasnym dniu.

AUM

Północ, środek nocy

Stajemy twarzą na północ i mówimy:

Chwalą ci, ukryty Khepro, wielka jest twoja cisza.

Który węrujesz po niebie w swej barce w północnej godzinie,
Z Tothem na dziobie, a Horusem u steru.

Witaj po jasnym wieczorze.

AUM

Mniejszy wyganiający rytuał heksagramu

Stajemy twarzą na wschód i wykonujemy kabalistyczny krzyż

tak samo jak w rytuale pentagramu.

Rozkładamy ręce na boki i mówimy:

Przede mną Rafael,
Za mną Gabriel,
Po mej prawej Michael,
Po mej lewej Auriel.

Ognisty pentagram wokół mnie,

sześcioramienna gwiazda mocy i ognia we mnie.

Zwracąjąc się w odpowiednie kierunki, mówimy:

Wyganiam zło Ogniem na wschodzie. Ararita.

background image

Wyganiam zło Ziemią na południu. Ararita.
Wyganiam zło Powietrzem na zachodzie. Ararita.
Wyganiam zło Wodą na północy. Ararita.

Stajemy ponownie twarzą na wschód i mówimy wibrując:

Yod, Nun, Resh, Yod!

Panna: Izyda, Wielka Matka!
Skorpion: Apopis, Niszczyciel!
Słońce: Ozyrys, zabity i wskrzeszony!
Izyda, Apopis, Ozyrys iiiiiiii aaaaaa ooooo!

Następnie kolejno rysujemy w powietrzu wymieniane symbole,

mówiąc:

Znak Ozyrysa Zabitego

(X)

Znak Opłakującej Izydy (+)
Znak Tyfona Apopisa

(V)

Znak wskrzeszonego Ozyrysa

(T)

LVX, Lux, światło bogów!

Przyzywanie energii Żywiołów

Zadaniem tego rytuału jest skupienie naturalnych energii obec­

nych w otoczeniu, tak by pomogły w osiągnięciu wyznaczonego
przez nas celu. Rezultaty z reguły pojawiają się szybko, a w miarę
praktyki stają się coraz bardziej spektakularne i potężne.

Siadamy po turecku, oczyszczamy umysł i staramy się zjedno­

czyć swoje jaźnie. Aby zaklęcie zadziałało, umysł musi być wolny
od wszelkich myśli czy problemów.

Wyciągamy przed siebie obie wyprostowane ręce, z dłońmi zwi­

niętymi w pięści. Czujemy kosmiczne energie obecne wokół nas.
Siły te dostają się do naszego ciała przez rękę przyjmującą (to ręka

słabsza, przeważnie lewa) i przepływają przez całe ciało, by skupić
się w ręce mocy (stamtąd jej nie wypuszczamy). Przez kilka minut
starajmy się poczuć przepływ energii w taki właśnie sposób.

Po jakimś czasie, gdy w ręce mocy nabuduje się naprawdę duzo

energii, wyrzucamy ją przed siebie i otwieramy dłoń, wizualizując

-48-

bardzo silnie zadanie, jakie energia ma do spełnienia. Wizualizuje-

my, jak energia leci do celu i wypowiadamy krótkie zaklęcie, które

go opisuje.
W miarę praktyki okaże się, że metoda ta jest bardzo skuteczna,
wymaga jednak dużej dozy koncentracji.

background image

Magiczny krąg

i Trójkąt Salomona

Magiczny krąg to w tradycji magicznej konsekrowany obszar, w

którym dokonuje się magicznych rytuałów. W obrębie magicznego
kręgu przekraczamy granice fizycznego świata, który styka się w
nim ze światem duchowym, astralnym i osiągamy wyższe i głębsze
stany świadomości. Krąg działa jako bariera zabezpieczająca przed
złem i niedopuszczająca niepożądanych istot, by wkroczyły do na­
szego świata lub mieszały się do rytuałów.

Z wnętrza kręgu mag może bezpiecznie wzywać różne duchowe

istoty, służące jego sprawie. Wzywane istoty pojawiają się na ze­
wnątrz kręgu, w Trójkącie Salomona (Trójkąt Sztuki), dodatkowo

zabezpieczonym magicznie.

Mag, ewentualnie razem z osobami towarzyszącymi, stoi we­

wnątrz kręgu, który musi zawsze być oczyszczony i magicznie przy­
gotowany, by stanowić odpowiednią barierę.

W ciągu wieków magowie prześcigali się w projektowaniu ma­

gicznych kręgów, które ich zdaniem dawały najlepszą ochronę i za­
bezpieczenie. W większość z nich wpisywano magiczne imiona,
słowa i symbole, nierzadko posługiwano się przy tym symbolika,
chrześcijańską, ale nawiązywano też do tradycji żydowskiej kabały

czy magii antycznej.

Imiona wpisywane w kręgi były często bardzo długie i skompli-'

kowane, co stanowiło pewne ograniczenie - tylko osoba wtajemni­
czona umiała wypisać je poprawnie, a przez to zapewnić sobie sku-

teczne działanie kręgu. Niemniej jednak zdarzały się też kręgi cał-

kiem proste do skopiowania, co znacznie ułatwiało pracę.
Który z kręgów był najlepszy? Jak zwykle, zależało to od prefe-

rencji maga. Najważniejszym elementem jest konstruowanie kręgu w

oparciu o własne przekonania i powoływanie się na moce, w które

szczerze wierzymy.
Czy zastosowanie kolorów ma znaczenie przy kreśleniu magicz-

nego kręgu.

W zasadzie nie za bardzo. Z doświadczenia magów

wynika, że czerń i biel w zupełności wystarczają do ich rysowania.

Cele i zadania magicznego kręgu

Magiczny krąg ma kilka ważnych zastosowań, z których najistot­

niejszym jest określenie obszaru, w którym odprawia się rytuał. Krąg
to miejsce, w którym panują zasady i warunki odmienne niż w co­
dziennym życiu. Krąg nie jest barierą lecz drzwiami do innego świa­
ta, świata duchowego. Zamyka w sobie magiczną energię, którą
wzbudza się podczas rytuału i zapobiega jej rozproszeniu aż do cza­
su, póki jest potrzebna. Krąg nie musi mieć reprezentacji fizycznej,
nie trzeba koniecznie go rysować czy oznaczać za pomocą jakichś

przedmiotów, wystarczy porządnie go wizualizować, jako że należy
on do świata duchowego.

Otwarcie kręgu - metoda wicca

Krąg kreśli się (otwiera, rzuca) we wszystkich niemal odmianach

sztuki magicznej. Jego rozmiar może być bardzo różny i zależy od
tego, co pragniemy w nim zamknąć.

Aby rzucić krąg, trzeba przeprowadzić pewne działania i wypo-

wiedzieć odpowiednie słowa czystym, donośnym głosem. Magiczny

ołtarz powinien mieścić się w kręgu, na jego północy, pośrodku lub

na wschodzie.
1. Najpierw należy dokonać oczyszczenia siebie i wybranego ob-
szaru. Można w tym celu wziąć kąpiel, a obszar dokładnie posprzą-

background image

Na ołtarzu ustawia się pentakl, dwie czarne albo białe świece,

athame lub miecz, niewielki dzwonek, naczynie z solą kamienną,
naczynie z wodą, kielich i spodek.

2. Zapalamy świece na ołtarzu i, trzymając w dłoni ostrze, obcho

dzimy pomieszczenie wokoło (w prawo), wytyczając w ten sposób
granice kręgu i mówiąc:

Magiczne ostrze kreśli w powietrzu,

Kreśli granice dla mego kręgu,

W którym mnie magia czeka uśpiona,
W którym moc wzrasta i jest chroniona.

Poza przestrzenią i poza czasem,

Otwieram bramę Innego Świata.
Wszystko, co dobre, spotka się teraz,

Niech przed złem strzeże magiczna sfera.

Otwieram wrota Sztuki prastarej,

Niech me zaklęcie żyje i działa!

3. Stajemy przed ołtarzem, podnosimy dzwonek i mówimy:

Bogini-Matka i Bóg Rogaty

Niechaj w tym kręgu staną na straży!

Dzwonimy dzwonkiem.

4. Stajemy twarzą w kierunku północnym i unosimy ostrze przed

sobą, wołając:

Bądź świadkiem, Duchu Północy, strażniku wicca!

To samo powtarzamy dla pozostałych kierunków świata (w ko­

lejności: wschód, południe, zachód).

5. Wracamy do ołtarza, ustawiamy naczynie z solą na pentaklu i

nachylamy nad nim ostrze, mówiąc:

Oczyszczam cię, byś mogła dobrze mi służyć.

52-

6. Misę z wodą stawiamy na pentaklu, bierzemy szczyptę soli i

wrzucamy do wody. Zanurzamy ostrze w wodzie i mówimy:

Oczyszczam cię i dedykuję, Wodo Życia. Wzmocnij swą siłą ten
krąg. W imię Bogini i Rogatego Boga, niech się tak stanie!

Wodę przelewamy do kielicha.

7. Bierzemy wodę z ołtarza i znowu powoli obchodzimy krąg

(znowu w prawo), spryskując lekko podłogę i mówiąc:

Wzmacniam magiczny krąg mocą Ziemi, Powietrza, Ognia i Wo­

dy. Niech Bogini ześle tu swą miłość, Rogaty Bóg zaś - swój honor.

8. Odrobinę słonej wody wlewamy na spodek, dla bogów, sami

zaś pijemy maleńki łyk, a potem odstawiamy kielich z powrotem na
pentakl.

Krąg magiczny został rzucony (czy też otwarty). Można w nim teraz

odprawiać rytuały i zaklęcia, nie wolno jednak opuszczać jego granic, do­
póki nie skończymy pracy i nie zamkniemy kręgu we właściwy sposób.

Zamykanie kręgu

Stajemy w kierunku północnym, podnosimy ostrze i mówimy:

Strażnicy północnego wiatru, rytuał ukończony. Dziękuję wam i

żegnam was!

Powtarzamy dla pozostałych stron świata, tym razem w odwrot­

nym kierunku (zachód, południe, wschód).

Gasimy świece na ołtarzu i kłaniamy się, mówiąc:

Uznaję magiczny krąg za zamknięty. Niech się tak stanie.

Dzwonimy dzwonkiem na zakończenie.

background image

Metoda okultystyczna

W otwieraniu i zamykaniu magicznego kręgu można używać wie-

lu różnych formuł. Rozmaite źródła podają różne wersje, w zależno-
ści od szkoły magii, czasów i miejsc, z których pochodzi dany rytuał
itp.

Rzucanie kręgu może być proste lub skomplikowane, w zależno

ści od naszych przekonań i preferencji. Może trwać dłużej albo kró­

cej i wymagać większej lub mniejszej liczby słów czy gestów. Sam
rytuał otwierania kręgu nie musi być kopią tych spisanych w grimu-
arach, ale może stanowić nasz osobisty sposób.

Adepci magii wysokiej, związanej z tradycją judeochrześcijańską

będą rzucać krąg inaczej niż poganie. Ci pierwsi powołują się na
moce boskie, przede wszystkim sprawujące ochronę nad ludźmi,
natomiast ci drudzy odwołają się do Żywiołów, wiatrów, bóstw i
duchów, w które wierzą. W obu przypadkach jednak wyższe istoty

proszone są o ochronę kręgu i osób w nim przebywających, stanowi
on bowiem ważną zaporę dla złych mocy i złośliwych istot, a także
swoistą granicę dla magicznego obszaru.

Rzucanie kręgu w magii pogańskiej a dedykacja kręgu w magii

wysokiej różnią się pewnymi elementami. Czarownice czy wiccanie
ustanawiają krąg dla ochrony, natomiast w magii wysokiej dedykuje
się go raczej wyższym mocom.

Stara formuła pochodząca ze średniowiecznej magii europejskiej

wygląda w ten sposób:

W imię Świętej, Błogosławionej i Chwalebnej Trójcy, przecho­

dzimy do naszej tajemnej pracy, by dokonać tego, czego pożądamy.
Dlatego w Imię Najwyższego konsekrujemy ten kawałek ziemi dla
naszej ochrony, tak by żaden duch nie mógł przekroczyć jej granic,
ni uczynić krzywdy żadnemu ze zgromadzonych, ni niczego zepsuć
lecz aby musiały pozostać przed tym kręgiem i odpowiadać szczerze

na nasze pytania i wymagania, bo tak podoba się Przedwiecznemu.

On jest Alfą i Omegą, Początkiem i Końcem, Tym, Który jest, był i

będzie, Wszechmocnym. Jest Pierwszym i Ostatnim, Który żyje i
umarł, Który żyje wiecznie i Który posiada klucze Śmierci i Piekieł.
O, Panie, chroń ten twór z ziemi, w którym stoimy, wzmocnij nas,

~54~

by żaden wróg czy zło nie doprowadziło do naszego upadku, za

sprawą Jezusa Chrystusa. Amen.

Jak widać, powyższa formuła różni się zasadniczo od popular-

niejszych obecnie metod związanych z poganizmem. Niemniej jed-

nak w średniowieczu nierzadko łączono religię z magią i w zaklę­

ciach powoływano się na Jezusa, moc Boga czy różnych świętych, a

także na postacie starotestamentowe, jak Mojżesz. Święte imiona
losowano też przy kreśleniu magicznych kręgów, których przykłady
przedstawiono poniżej.

Trójkąt Salomona

Poza magicznym kręgiem Trójkąt Salomona, zwany też Trójką­

tem Sztuki, to druga figura niezwykle istotna w pracach magii wyso­
kiej, zwłaszcza przyzywaniu duchowych istot. Oba te rekwizyty

stosuje się razem, przy czym mag stoi w kręgu, a istota, z którą się
komunikuje, manifestuje się w Trójkącie.

Trójkąta używa się przede wszystkim przy kontaktowaniu się z

duchowymi istotami, które w jego obszarze są dla maga bezpieczne i

mu posłuszne. Dlaczego tak się dzieje? Według adeptów magii wy­
sokiej, dzięki trzem boskim imionom wypisanym na ramionach

Trójkąta: Tetragrammaton, Primeumaton i Anaphaxeton oraz imie-

niu archanioła Michała, pogromcy złych duchów, podzielonego na

trzy części: MI-CHA-EL, wpisanego w Trójkąt. Dzięki tym zabez-

pieczeniom duch nie może uciec ani być krnąbrny. Nie oznacza to

wcale, że za każdym razem duch posłucha adepta, jednak jest nie-

zwykle pomocne.

background image

Wzór Trójkąta Salomona znaleźć można w Goecji, czyli Mniej-

szych Kłódkach Salomona.

Istnieje kilka sposobów wykonania Trój-

kąta na własne potrzeby.

Można go usypać na podłodze z drobniutkiego piasku, jednak jest

to metoda bardzo nietrwała.

Można też wykonać Trójkąt z pomalowanego drewna lub grubej

tektury. Obwód trójkąta i litery powinny być czarne, tak samo krąg
wpisany w trójkąt. Środek i reszta powierzchni mają być białe. Go­
towy trójkąt układa się na ziemi podczas odprawiania rytuałów.

Trójkąt powinien być na tyle duży, by zmieściła się na nim kula lub
zwierciadło, czyli mieć bok minimum piętnaście centymetrów.

Duchowe istoty można też wzywać bezpośrednio do Trójkąta, bez

użycia szklanej kuli czy lustra, jednak jest to bardzo niebezpieczna
metoda i żaden niedoświadczony adept nie waży się na wzywanie
potężnych duchowych istot do naszej sfery. Zamiast tego lepiej po­

rozumiewać się za pośrednictwem lustra z istotą przyzwaną na plan
astralny.

Aby pomóc sobie we wróżeniu z lustra lub kuli, można je rów­

nież ustawiać na Trójkącie.

Tablica ouija

Tablicy ouija używa się od wielu lat w seansach spirytystycz­

nych, przede wszystkim jednak - całkiem niesłusznie - uważana jest
ona za grę dla dzieci. Tymczasem lepiej, by przy tablicy zasiadała
osoba znająca przynajmniej podstawowe rytuały chroniące przed
atakami z zewnątrz. Nikt nie chce, by jakikolwiek duch, czy to zły,
czy to dobry, zaczął nas nawiedzać, albo co gorsza kogoś opętał.
Wystarczy najprostszy rytuał wzmacniający aurę lub wywołujący

magiczną tarczę.

Po użyciu tablicy można dodatkowo przeprowadzić rytuał wypę­

dzania lub magicznie oczyścić pomieszczenie by upewnić się, że
duchy odeszły. Doskonały do tego celu jest Mniejszy wyganiający
rytuał pentagramu.

Po zaopatrzeniu się w tablicę lub samodzielne jej wykonanie po­

trzeba jeszcze kilku świec, kadzidło i jakieś spokojne miejsce do
pracy. Tablica ouija to zaokrąglona deseczka z wypisanym alfabe­
tem, cyframi od 0 do 9 oraz słowami: „tak", „nie", „witam" i „że­

gnam". Na tablicy ustawia się wskaźnik w kształcie strzałki na ma­
łych nóżkach, na którym opiera się palce. Podczas seansu uczestnicy
opierają czubki palców o wskaźnik, a ten przemieszcza się po tabli­
cy wskazując odpowiedzi na pytania. Najlepiej, gdy w seansie biorą

udział dwie osoby.

Bardzo ważny jest wybór takiego miejsca, w którym nikt nam nie

przerwie ani nie przeszkodzi. Gasimy światło i zapalamy świece oraz
kadzidło, ustawiamy tablicę i wskaźnik w wybranym miejscu i wy-

konujemy odpowiedni rytuał ochronny.

-57-

background image

Jeśli nie znamy żadnego, wizualizujmy starannie przez kilka mi-

nut kulę jasnego, przyjaznego światła otaczającą nasze ciało. Biały
kolor światła symbolizuje czystość i ochronę.

Uczestnicy seansu powinni się wyciszyć, odprężyć, usiąść na

przeciwko siebie i lekko oprzeć czubki palców na wskaźniku
Wskaźnika nie wolno naciskać ani popychać.

Na początek zadajemy pytanie, czy ktoś jest obecny w pokoju lub

czy jakieś duchy chcą się porozumieć. Pytanie to zadajemy kilka
razy, aż w końcu wskaźnik zaczyna się wolno poruszać w kierunku

słowa „tak". Seans się zaczyna. Nawiązaliśmy kontakt z jakimś du­

chowym bytem.

Zazwyczaj na wyniki trzeba czekać kilka minut, a czasami seans

w ogóle się nie udaje. To normalne i nie należy się zniechęcać. W
końcu nie rządzimy duchami, a one nie będą do nas przybiegać na
każde zawołanie. Zawsze jedynie zapraszamy je do rozmowy.

Kiedy już nawiążemy kontakt, zapytajmy ducha, jak mu na imię,

a potem przejdźmy do zadawania pytań, na które potrzebujemy od­
powiedzi. Od tej pory tempo kontaktu powinno wzrosnąć. Pamiętaj­
my, by wszystkie uzyskane odpowiedzi zapisywać.

Kiedy duch chce już odejść zdarza się, że wskaźnik spada z tabli­

cy. Na koniec seansu trzeba zawsze podziękować jego niewidzial­
nym uczestnikom, a potem przeprowadzić rytuał wyganiania lub
oczyszczania. Pamiętajmy, trzeba być ostrożnym, bo nawiedzeń i
opętań dokonują przeważnie złe duchy.

~58~

Tajemnicze grimuary

Grimuary to prastare manuskrypty i księgi stosowane w magii

wysokiej, zawierające magiczne formuły, zaklęcia, przepisy, metody
kontaktowania się z duchami z różnych sfer, wzory pieczęci i sygil
oraz opisy sposobów przeprowadzania rozmaitych magicznych
przedsięwzięć. Można z nich dowiedzieć się, jak zawezwać istotę
duchową i jak ją kontrolować, w jakiej postaci się ukaże i co może
zrobić.

Niektóre z grimuarów opisują całe systemy magiczne, ich pod­

stawy, filozofię i zastosowanie, inne z kolei stanowią zbiór interesu­

jących obserwacji i przepisów. Grimuary przeważnie przydają się

adeptom już wtajemniczonym w podstawy magii, natomiast począt­
kujących mogą zniechęcić swoim skomplikowaniem i niezrozumia-
łością. Ponadto próby praktykowania trudnych rytuałów bez odpo­
wiedniego przygotowania mogą się źle skończyć.

Do najsłynniejszych magicznych ksiąg należą:

Arbalet
Ars Notoria
Ars Nova

Ars Paulina

Czarna Kura

(inaczej Czarna Sowa lub Skarb Starca z Piramid)

Czarny Kruk

Doktora Fausta

Cztery Księgi Filozofii Okultystycznej Corneliusa Agrypy

Enchirydion Leonis Papae

Grimorium Verum

(oparty o Kłódki Salomona)

Grimuar Armandela

Grimuar Papieża Honoriusza

background image

Heptameron
Księga Czarnej Magii i Paktów
Księga Świętej Magii Maga Abramelina

Lemegeton

(inaczej Mniejszy Klucz Salomona lub Goetia

Theurgia)

Magus

Francisa Barretta

Malleus Daemonum (Miot na demony,

siedemnastowieczny pod­

ręcznik egzorcyzmów)

Miecz Mojżesza
Misteria Magica

Necronomicon
Przywoływanie duchów

Konstantinosa

Salomonis Claviculae

(zwane potocznie Kluczem Salomona lub

Kłódkami Salomona)

Sekret Sekretów, czyli Prawdziwa Czarna Magia

(oparty o Kłódki

Salomona)

Sekretny Grimuar Turiela
Szósta i siódma Księga Mojżesza

Wielki Grimuar

(inaczej Czerwony Smok)

Złoty Swit

Israela Regardie

60

Czarne lustro

Każdy z nas pamięta, jak zła Królowa-Wiedźma w bajce o Śnież­

ce pytała:

Lustereczko, powiedz przecie,
Kto jest najpiękniejszy w świecie?

Od najdawniejszych czasów magowie, wiedźmy i wróżbici po­

sługiwali się do celów jasnowidzenia czarnymi lustrami.

Nawet w bajce o Królewnie Śnieżce Królowa posługuje się swo­

im magicznym zwierciadłem, by ujrzeć, co robi jej pasierbica - a
zatem wróży.

Czym jest wróżenie z luster (kryształowych kul i wody), inaczej

zwane krystalomancją? To sposób widzenia przyszłych, przeszłych i
odległych wydarzeń oraz duchów żyjących na innych planach, po­
przez wpatrywanie się w specjalnie do tego przeznaczony przedmiot.
Jest to zatem rodzaj wróżenia/jasnowidzenia.

Czarne lustro nie jest jedynym rekwizytem stosowanym w tym

rodzaju wróżenia. Może to być zwykłe lustro, kryształowa kula,
Czarna kryształowa kula, misa z wodą, kałuża czy wypolerowany

kawałek metalu.

Jednym z popularniejszych sposobów pozyskania narzędzia do

wróżenia było wlanie do metalowej misy wody zabarwionej czarnym

atramentem, dzięki czemu powstawała powstawała czarna, odbijająca po-

wierzchnia.
Wróżyć w ten sposób można jednak z każdego przedmiotu, w

który można przez dłuższy czas się wpatrywać i w ten sposób zyski-

background image

wać wizje. Najlepiej znanym rekwizytem jest kryształowa kula, naj-

chętniej zaś używanym przez wielu magów - czarne lustro. Musimy
sami się przekonać, jaki przedmiot najlepiej nam służy, a także - czy
mamy talent do tego rodzaju jasnowidzenia.

Lustra i kule tak naprawdę nie są same w sobie przedmiotami

magicznymi, ale służą jako punkt koncentracji. Oczywiście, po od-
powiednim naładowaniu osobistą energią oraz po kilku użyciach
zyskują one na wartości i stają się bardziej pomocne, wspierając
wysiłki właściciela. Niemniej jednak to osoba wróżąca ma moc i to

od niej zależy, ile uda się jej ujrzeć.

Lustro lub kula stają się oknem do Wszechświata i świata du­

chów. Możemy dzięki nim uzyskiwać wizje przeszłości i przyszłości
a także odpowiedzi na pytania oraz łączność z duchami. Lustro jest
bowiem także bramą na Tamtą Stronę.

Aby nauczyć się krystalomancji i uzyskać astralne widzenie, trze­

ba cierpliwości i wytrwałości. Astralne widzenie to umiejętność zaj­
rzenia na plan astralny. Dla niektórych osób, o większych zdolno­
ściach parapsychicznych, może okazać się to naturalne i łatwe, in­
nym na nauczenie się tej sztuki potrzeba tygodni, a nawet miesięcy.

Oczyszczenie umysłu i koncentracja niezakłócona przypadkowymi
myślami są tak samo trudne, jak w nauce medytacji.

Lustra lub kuli używa się przede wszystkim do magicznej dywi-

nacji, ale także w zaklęciach. Osoby zainteresowane magią wysoką
stosują je w przywoływaniu duchów i kontaktowaniu się z nimi na
planie astralnym.

Kryształowe kule można kupić, natomiast czarne lustro - wyko­

nać samodzielnie. W tym celu wystarczy kupić ramkę do obrazów
(prostokątną lub owalną) ze szkłem. Wyjmujemy szkło z ramy i ma­
lujemy je dokładnie po jednej stronie czarną nieprześwitującą farbą-

Następnie, gdy farba wyschnie, wkładamy szkło w ramki w taki

sposób, by warstwa farby znajdowała się z tyłu.

Ramkę lustra można dodatkowo ozdobić, a samo lustro - nała-

dować energią osobistą.

Jak wróży się z lustra? Przede wszystkim, jak już wspominali-

śmy, potrzeba do tego cierpliwości i determinacji. Tak naprawdę nie
istnieje żadna „magiczna" czy „tajemna" metoda wróżenia. W miarę

nabierania praktyki sami zaobserwujemy, jakie czynniki są nam po-

- 6 2 -

mocne i kiedy pozyskujemy najwyraźniejsze wizje. Wszystkie poniższe zasady dotyczą również wróżenia z kul, wody i innych przedmiotów.

Lustro do wróżenia należy przechowywać na magicznym ołtarzu,

jednak do samej dywinacji można je ustawiać gdzie indziej. Podczas

wróżenia pomieszczenie oświetla się świecami, które jednak nie

mogą odbijać się w lustrze ani rozpraszać wzroku.

Przed przystąpieniem do wróżenia trzeba zadecydować, co chce­

my zobaczyć, czyli wybrać przedmiot dywinacji. Następnie przygo­
towujemy miejsce i odprawiamy Mniejszy rytuał wyganiania. Rytuał
ten należy powtórzyć po zakończeniu sesji, tak by pozbyć się nie­
chcianych energii. Można oczywiście odprawić własne zaklęcia
ochronne.

Siadamy wygodnie przed lustrem i zaczynamy wpatrywać się w

jego taflę. Prosimy Kosmos, by zesłał nam wizję lub zwracamy się o

pomoc do ducha-przewodnika i staramy się nie rozpraszać myśli ani
wzroku.

Wpatrywanie się w lustro może potrwać dość długo, aż przesta­

niemy w nim widzieć swoje odbicie, a jego powierzchnia stanie się
czarna i trójwymiarowa. To pierwsza oznaka sukcesu i odtąd zaczną
pojawiać się wizje. Za pierwszym razem możemy w ogóle nie dojść
do tego punktu, nie należy się jednak zniechęcać. Cierpliwość jest
cnotą każdego prawdziwego adepta Sztuki.

Na początku postarajmy się kilkakrotnie osiągnąć punkt, w któ­

rym znika nasze odbicie. W kolejnych próbach, po dojściu do tego
etapu, nie dekoncentrujmy wzroku i nadal wpatrujmy się w lustro.

Być może mignie nam w nim tylko jakaś obca twarz czy miejsce,

jednak w miarę praktyki wizje te będą coraz wyraźniejsze.

Istotnym elementem podczas wróżenia z lustra jest komunikowa­

ne się z Kosmosem lub duchami opiekuńczymi, by zyskać ich pomoc.

Dla niektórych krystalomancja okazuje się bardzo prosta już na
samym początku - jest to talent dość rzadki, ale bardzo efektywny i
efektowny. Innym ten typ wróżenia idzie jak po grudzie i końcu
zniechęcają się do tego całkowicie. Wszystko zależy od indywidual­

n o ś c i i determinacji.

- 6 3 -

background image

W magii nic nie udaje się od razu, potrzeba prawdziwego zaanga-

żowania i treningu. Do tego dobrze mieć zdolność do łatwego osią-
gania odmiennych stanów świadomości, choć to od samego adepta

zależy, w jakim stanie umysłu najchętniej pracuje.

~64~

Sztuka przyzywania istot

duchowych i astralnych

Uwaga: Informacje zawarte w niniejszym rozdziale podane są ja-

ko wiedza czysto teoretyczna, w celu zaprezentowania eksperymen­
tów wielkich magów. Nie należy próbować ich w praktyce; nieumie­

jętne postępowanie z potężnymi duchami prowadzić może do opęta­

nia i innych niebezpieczeństw.

Niebiańskie istoty, anioły, demony i żywiołaki - od najczystszych

duchów po potwory z otchłani - wszystkie te istoty można przywo­
ływać, by odpowiadały na pytania lub spełniały życzenia. Tak w
każdym razie twierdzą doświadczeni okultyści. Weźmy sobie jednak
do serca ostrzeżenie: istoty te są potężne i, postępując nierozważnie,
bardziej sobie zaszkodzimy niż pomożemy.

Mag rozpoczyna rytuał od przeprowadzenia kilku podstawowych

zaklęć, takich jak Mniejszy wyganiający rytuał pentagramu czy Ry­
tuał środkowej kolumny, w celu ochrony przed wpływem potężnych

istot duchowych. Sposób traktowania adepta przez ducha zależy w

dużej mierze od tego, kogo zdecyduje się wezwać.

Do rytuału przyzywania wykorzystuje się kilka tradycyjnych ma­

gicznych akcesoriów i ksiąg oraz przeprowadza się go w magicznym

sanktuarium lub laboratorium, zwanym occultum.

Istotne składniki rytuału przywołania to:

sztylet rytualny
szata w odpowiednim kolorze i dobrana biżuteria
ołtarz o boku co najmniej lm

kryształowa kula lub czarne lustro

background image

magiczny krąg

Trójkąt Salomona (Trójkąt Sztuki)
Klucz Salomona

(księga)

Grimuar Armandela

(księga)

białe świece (co najmniej cztery)
kadzidła

Magiczny krąg i Trójkąt Sztuki

Poniższy rysunek ukazuje magiczny krąg połączony z Trójkątem

Sztuki. Pośrodku Trójkąta mag ustawia kulę lub lustro na odpowied­
niej podstawce, sam zaś staje pośrodku kręgu.

Na bokach Trójkąta widnieją imiona: Tetragrammaton, Primeu-

maton i Anaphaxeton, pośrodku zaś wpisane jest imię Michael, po­
dzielone na trzy części.

Wokół wewnętrznego obwodu magicznego kręgu wypisane są

liczne imiona Boga, pośrodku zaś słowa „Alpha" i „Omega" oraz

nakreślone cztery heksagramy. W czterech rogach, poza kręgiem,
widnieją cztery pentagramy, na których ustawia się cztery białe

- 6 6 -

świece. Na pięciu czubkach pentagramu wypisano podzielone imię

Tetragrammaton.

W starych księgach rytuały przyzywania są bardzo długie, skom-

plikowane i przeważnie niezrozumiale opisane. Księgi takie jak

Kłódki Salomona

czy Goecja specjalnie podawały wiedzę nieprze­

niknioną dla laików, mając na celu zniechęcanie ich do wypróbowy-
wania tajemnych rytuałów. Nie było to spowodowane hermetyzmem
czy egoizmem, ale przede wszystkim tym, że osoby niedoświadczo­
ne mogły sprowadzić na siebie i otoczenie prawdziwe nieszczęścia,
igrając z demonami. Opętania, choroby i tajemnicze zgony przypada­
ły w udziale ciekawskim śmiałkom, którzy usiłowali zyskać kontrolę
nad potężnymi istotami duchowymi. Kto igra z ogniem, ten w końcu
się poparzy.

Do rytuału używano też uproszczonej wersji magicznego kręgu.

Czynności przygotowawcze

Do odprawiania tego typu rytuałów mag wybierał specjalne miej-

sce, przeważnie swoją pracownię, zwaną occultum, w którym nikt
nie miał prawa mu przeszkadzać. Tam czynił wszystkie przy goto wa-
nia ~ gromadził akcesoria, dobierał odpowiednią porę oraz, przede
wszystkim, decydował, jaką istotę pragnie przyzwać i rysował jej

sygil (rodzaj magicznej pieczęci, symbolu). Przykłady sygil znajdują

się poniżej.

- 6 7 -

background image

Następnie oddawał się postom, medytacji i innym rytuałom przy­

gotowawczym. Kiedy nadeszła odpowiednia pora, mag przechodził
do occultum, zakładał szaty, zapalał świece i kadzidła, po czym, ze
sztyletem w dłoni, przeprowadzał rytuał rzucania magicznego kręgu,

czasem zwracał się też do archanioła Michała, z prośbą o ochronę.
Jako anioł-wojownik, który pokonał siły piekieł w walce, był uzna­
wany za doskonałego obrońcę. Po dokonaniu wszystkich czynności
przygotowawczych mag przechodził do samego rytuału przyzywa­

nia.

Inwokacja

Poniższy opis jest jedynie przykładem, pokazującym czym zaj­

mowali się mistrzowie tajemnych nauk. Nie zalecamy wypróbowy-
wania tego rytuału w praktyce.

Jeśli mag potrzebował wiedzy o odległych miejscach i przyszłych

wydarzeniach, mógł wezwać ducha imieniem Vau-Ael, istotę obda­

rzającą wszelkimi rodzajami przyjemnych wizji, która, służąc ma­
gowi, pomagała mu poznawać rozmaite tajemnice. Ducha tego opi­
suje Grimuar Armandela.

W niniejszym zaklęciu ducha wzywano na plan astralny, nie fi­

zyczny, a mag mógł go ujrzeć, spoglądając w kulę lub lustro umiesz­

czone pośrodku Trójkąta Sztuki. W tym celu, po wdzianiu szat, zapa­
leniu świec i kadzideł oraz odprawieniu rytuałów przygotowaw­
czych, mag stawał lub siadał pośrodku kręgu, trzymając w dłoni
pieczęć lub sygil wybranej istoty, wpatrując się w nią i powtarzając
imię wybranego ducha przez kilkanaście minut. Następnie przenosił

wzrok na kulę lub lustro i koncentrował się, powtarzając słowa:

~68~

Wzywam cię i przyzywam, o, duchu Vau-Ael, w imię Największe-

go Majestatu - prawdziwego Boga, który jest znany pod imieniem

Yod Heh Vav Heh, Adonai, Ehieh oraz Agala, byś pojawił się w tym

lustrze (lub kuli) przede mną w swym pięknym, prawdziwym kształ­
cie.

Mag wpatrywał się w kulę tak długo, aż ujrzał w niej obraz ducha

i stawał się on wyraźny. Następnie pytał istotę o jej imię i prosił, by
wypisała je w kuli lub lustrze. Jeśli duch okazywał się kimś innym,
mag prosił go, by odszedł lub pytał, po co się z nim kontaktuje. Jeśli
natomiast duch był właściwy, mag witał go słowami:

Witam cię w pokoju, o, duchu Vau-Ael i w imię Najwyższego na­

kazuję ci pozostać w tej kuli, dopóki cię nie odprawię oraz odpowia­
dać mi szczerze i uczciwie na wszystkie pytania.

Następnie mag zadawał pytania duchowi, przeważnie w sposób

uprzejmy, nacechowany szacunkiem. Prosił go czasem o wykony­
wanie różnych zadań, jeśli jednak były one związane z czyjąś
krzywdą, to ryzyko obejmowało poważne konsekwencje karmiczne.
To, co wysyłamy w świat, powraca do nas w trójnasób.

Po uzyskaniu odpowiedzi i wykonaniu zadań mag zwalniał du­

cha, nawet jeśli nie pokazywał się on w lustrze. Po każdym przyzy­

waniu, choćby wydawało się ono całkowicie nieudane, magowie
przezornie odprawiali duchy, by któryś z nich nie pozostał.

Odejdź w pokoju i wracaj do swojej sfery, o duchu Vau-Ael. Mocą

Prawdziwego Boga nakazuję ci, byś nikogo nie skrzywdził podczas
odejścia i był gotów na ponowne wezwanie.

Na koniec mag obowiązkowo wykonywał rytuał wyganiania - na

Przykład Mniejszy rytuał wyganiający pentagramu lub heksagramu.
Za pomocą tego rytuału magowie przyzywali istoty niebiańskie,
demoniczne, anioły i żywiołaki oraz różne rodzaje bytów ducho-

wych. Bardzo ważne było poznanie imienia istoty oraz dziedziny,

którą się zajmuje oraz czy jest ona dobra czy zła.

~69~

background image

Po zakończeniu rytuału adept przeważnie spisywał dokładnie

wszystko, czego doświadczył i czego się dowiedział. Każda formuła
i czynność musiała być doskonale opanowana, ponieważ jakakol-

wiek omyłka czy wahanie mogły skończyć się bardzo źle.

- 7 0 -

Filozofia i droga wicca -

poganizm i czarostwo

Wiccanie czczą Boginię i jej małżonka, Rogatego Boga oraz

przestrzegają swoistej filozofii, etyki i praktyk tak zwanej Starej
Religii. Oryginalnie zakorzeniona w europejskim poganizmie, wicca

istniała na długo przed pojawieniem się chrześcijaństwa.

Wiccanie oddają cześć Ziemi jako ich duchowej matce (Bogini)

oraz Niebu i dzikiej naturze jako ich duchowemu ojcu (Rogaty Bóg).
W praktyce oznacza to, że szanują przyrodę i naszą planetę, a ich
myślą przewodnią jest niekrzywdzenie innych żywych istot. Według
tej filozofii zwierzęta i rośliny są naszymi braćmi i siostrami, a Zie­

mia żyje i czuje. Każda istota ma równe prawo do życia. Wiccanie
starają się nie krzywdzić ludzi i przyrody, tak czynem, jak i słowem.
Dlatego osoby praktykujące magię, ale nie zważające na konsekwen­
cje swoich czynów, nie mogą nazywać się wiccanami.

Czarostwo jest ważną duchową tradycją, wynoszącą kobietę po­

nad mężczyznę, w przeciwieństwie do patriarchalnych systemów
religii monoteistycznych, w których wszechpotężne męskie bóstwo

jest Jedynym aspektem Boga (poza mistyczną filozofią judaistyczną,
kabałą, gdzie Bóg ma swoją żeńską część - Szehinę). W systemach

Pogańskich pierwiastek męski i żeński uzupełniały się i były co naj-

mniej tak samo ważne, przy czym, ponieważ Ziemia była boginią-

matką, nieraz to ona była głównym i najważniejszym bóstwem. Wic-

canie stosują wartości moralne związane tradycyjnie z duchowymi
siłami żeńskimi

-

miłość, pokój i radość - zamiast bardziej „mę-

skich postaw dominacji, siły i władzy.

background image

Wiccanie pracują za pomocą bardziej pokojowych środków, sta­

rając się raczej łączyć niż dzielić, chętnie służą lokalnym społeczno­
ściom, leczą, doradzają i są prawdziwymi strażnikami życia na Zie­
mi. Postrzegają siebie jako dzieci Bogini i Rogatego Boga, którym

oddają cześć i dlatego opiekują się tym, co zostało dla nas wszyst­
kich stworzone przez tę przedwieczną parę. Uprawiają magię silnie
związaną z naturą i przestrzegają zasady: „Czyń, cokolwiek ze­

chcesz, bylebyś nikogo nie krzywdził".

Wicca w historii

Pogan i wiccan prześladowano w historii, podobnie jak inne oso­

by posądzane o czary i herezję. Procesy czarownic w Salem oraz
działania europejskiej Inkwizycji były najbardziej spektakularnymi
sprawami w tej dziedzinie. Na stosach i szubienicach ginęli uczeni,

zielarki, akuszerki, osoby chore psychicznie i nonkonformiści, ale
także znienawidzeni sąsiedzi, na których można było złożyć donos.

Warto tu nadmienić, że w Polsce panowała duża tolerancja religijna i
procesów czarownic było mało, odnotowano też bardzo niewiele
ofiar tego procederu. Niestety, w Europie wiele osób zginęło z po­
wodu irracjonalnego strachu przed tym, co nieznane i niepojęte. Dla­

czego ludzie tak bali się czarów? Przede wszystkim z obawy o to, że
ktoś może kontrolować ich życie w sposób dla nich niezrozumiały.
Czarostwo i wicca nie są jednak religią opartą na władzy, ale na kul­
cie natury i jako takie nie mają w założeniu kontrolowania innych-

~ 7 2 ~

Czarownice i domniemane czarownice prześladowano przez wie-

ki. Dopiero w 1951 roku w Anglii zmieniono prawo, po części za
sprawą wiccańskiego najwyższego kapłana, Geralda B. Gardnera,
ojca współczesnej wicca. Pracując jako urzędnik, postanowił zade­
klarować swoje religijne preferencje - czarostwo i poganizm. Zade-
monstrował parlamentowi rytuał i wyjaśnił naturę swoich wierzeń,
tak by zdali sobie sprawę, że religia ta nie dotyczy judeochrześcijań-

kich demonów i diabłów, krwawych ofiar i zniszczenia, nie jest też

kultem zła czy śmierci. Natura wicca jest pokojowa, dotyczy bezkon­
fliktowego i bezkrwawego kultu Bogini i jej małżonka oraz równości
żywych stworzeń. W 1953 roku Gardner otrzymał legalne pozwole­
nie na prowadzenie swojego zgromadzenia.

Swoją filozofię wiccanie streszczają w deklaracji zwanej rede.

Usłyszcie dziś słowa czarownic,

Choć dziejów okrywał nas pomrok.
Choć dotąd w sekrecie, w ukryciu,
Chcemy się światu przypomnieć.

Świat stoi na prawach odwiecznych,
Poznawać je trzeba na co dzień.

Wzywamy najstarsze dziś bóstwa

Swą Sztuką z Naturą w zgodzie.

Wyjawić wam chcemy sekrety

Pradawnej magii skutecznej.
Pokazać, że dzięki tej wiedzy
Świat może być miejscem bezpiecznym.

Czyń to, co uważasz za słuszne,
Bylebyś nie krzywdził nikogo,
Bądź prawy, rozumny i dobry,

Przestrzegaj swych przodków honoru.

- 7 3 -

background image

Istnieje wiele wersji rede, różnią się one jednak formą,, a nie

treścią. Zasad tych nauczały czarownice od pokoleń, jednak dopiero

gdy czarostwo zostało zalegalizowane, rede ujrzało światło dzienne.

Podstawowe terminy wicca

athame - sztylet ceremonialny
Bogini - podstawowe bóstwo żeńskie w czarostwie, Ziemia

esbat - festiwal księżycowy, zwany też mniejszym sabatem
Gaja - grecka bogini Ziemi
krąg - święta ziemia, na której odprawia się formalne rytuały

Księga cieni - dziennik magicznych dokonań i rozważań
Rogaty Bóg - podstawowe bóstwo męskie w czarostwie, symbol

natury i dzikości

sabat - święto wiccańskie
wiązanie rąk - odpowiednik pogańskiego ślubu

zgromadzenie - grupa pod przewodnictwem najwyższej kapłanki

Sabaty

Pogańskie święta wiążą się silnie z Kołem Roku i rytmem natury.

Nasi przodkowie wierzyli w spiralny układ czasu - nie był on linią
prostą, przez co nie mijał, ale raczej pulsował w zmianach pór roku.

Ziemia umierała i odradzała się, a wraz z nią wszystkie żywe stwo­
rzenia.

W ciągu roku wyróżniano cztery dni kwartalne, sygnalizujące

zmianę pory roku oraz cztery dni śródkwartalne, stanowiące szczyto­
wy moment danego sezonu. Każde ze świąt obchodzono w inny spo­
sób, skupiając się na cechach charakterystycznych danego okresu, ich

znaczenia dosłownego i symbolicznego oraz wpływu na życie.

Halloween (Samhain)-31 października na 1 listopada

Halloween to pogański Nowy Rok. W tym dniu zasłona dzieląca

świat materialny i duchowy stawała się cienka, dlatego była to noc
magii i spotkań z duchami. Wspominano też przodków i składano im

ofiary.

~ 7 4 ~

Yule - przesilenie zimowe,

ok. 22 grudnia

W tę najdłuższą noc w roku rodzi się bóg światła i słońca, władca

ciemności jest zaś najpotężniejszy. Od tej pory jednak dzień staje się

coraz dłuższy, a wiosna zbliża się szybkimi krokami. Warto wspo-
mnieć, że mroczny i słoneczny aspekt boga uzupełniały się, żaden z
nich nie był dobry lub zły, a oba - niezbędne.

Imbolc - 2 lutego

To pierwszy dzień wiosny, w którym tradycyjnie palono świece i

radowano nadchodzącym ciepłem i słońcem oraz budzącym się ży­
ciem. Było to święto kiełkowania pierwszych ziaren i rodzących się

jagniąt. Bogini-Ziemia szykowała się do sezonu wzrostu i dostatku.

Jako panna młoda powracała z otchłani, w której przebywała w

uśpieniu przez zimę.

Ostara - równonoc wiosenna, ok. 22 marca

To pora siewów i środek wiosny. Odtąd dni są krótsze niż noce.

Celebrowano triumf światła nad ciemnością i radowano się rozkwita­

jącym wokoło życiem. Symbolem tego sabatu były jajka i zające,

znane nam ze świąt Wielkiej Nocy.

Beltaine, 1 maja

To początek pogańskiego lata, pora kwitnienia i wypędzania stad

na porośnięte świeżą, soczystą trawą pastwiska. To najradośniejszy z
festiwali pogańskich, na którym celebruje się magię życia, zawiera

związki małżeńskie, odprawia rytuały zapewniające urodzaj, radość i
błogosławieństwo dla związków. W tym okresie najchętniej doko­
nywano ceremonialne go wiązania rąk.

Litha - przesilenie letnie, ok. 22 czerwca

To najdłuższy dzień w roku i najkrótsza noc. Bóg światła jest u

szczytu potęgi, od tego dnia będzie jednak słabł. Rodzi się bóg ciem-

ności i zimy, który odtąd zacznie powoli triumfować nad swoim

przeciwnikiem. Ten dzień był środkiem lata, a jego pozostałości do

dzisiaj obchodzimy podczas Nocy Świętojańskiej.

~75~

background image

Lughnasad, 1 sierpnia

Nazwany na cześć wojowniczego słonecznego boga, Lugha

dzień ten sprzyja zawieraniu umów i jest początkiem jesieni. Rozpo­
czynają się zbiory i żniwa oraz przygotowania do nieuchronnie zbli-

żającej się zimy. Warzono pierwsze tegoroczne piwo i palono sło­

miane kukły, by podziękować Ziemi za jej hojność i zapewnić sobie
dobre zbiory w przyszłym roku.

Mabon, równonoc jesienna, 22 września

Odtąd noce staną się dłuższe niż dni. Świętowano ostatnie przed

zimą żniwa i zakończenie sezonu upraw. Bóg słońca powoli stawał
się coraz słabszy i umierał, by odrodzić się znów w Yule. Nad świa­

tem panowanie obejmował mroczny bóg zimy i podziemi, a Bogini
szykowała się do zimowego snu.

- 7 6 -

Inne spojrzenie na czarną

magię

Czarna magia przez długi czas pozostawała niezrozumiana i potę­

piana, tak przez samych magów, jak i przez laików. Adepci czarnej
magii nierzadko bywali izolowani nawet w środowisku magicznym,
przede wszystkim z powodu rzekomo nieetycznego postępowania, co

często bywało krzywdzące.

Podstawowym powodem sporu jest nieprecyzyjne określenie,

gdzie zaczyna się, a gdzie kończy czarna magia i czym różni się ona
od białej. Niektórzy uważają, że w przeciwieństwie do magii białej,
czarna działa wbrew prawom natury, jako że za jej pomocą manipu­

luje się energiami i zmienia je, często bez zgody osoby, której dane
zaklęcie dotyczy (na przykład w zaklęciu miłosnym).

Z drugiej strony manipulowanie magicznymi energiami w ten

sposób, by wydać się otoczeniu bardziej atrakcyjnym, zalicza się do
magii białej, jako zaklęcie przeprowadzane na sobie samym. Silne
wpływanie na otoczenie (jak zaklęcie miłosne) uznane jest za magię
czarną i potępiane, czy jednak rozróżnienie to nie jest odrobinę prze­
sadzone? Przecież, zafałszowując swój wygląd, też wpływamy na

innych ludzi i ich stosunek do nas.

W codziennym życiu sami bezwiednie manipulujemy otocze-

niem, nie uciekając się przy tym do magii. Odpowiednio dobrane

perfumy wpływają silnie na osoby, z którymi przebywamy i sprawia-
ją, że wydajemyy się im bardziej atrakcyjni. Setki reklam puszcza-
nych na okrągło w mass mediach równie mocno wpływają na naszą

zdolność wyboru, choć nie zdajemy sobie z tego sprawy. Podobnie,

~ 7 7 ~

background image

kupienie komuś kwiatów, by zaskarbić sobie jego uwagę, może być
uznane za manipulację. Tak więc rozróżnienie między czarną a białą
magią, opierające się na stopniu wpływania na otoczenie, nie jest
precyzyjne.

Problem polega chyba głównie na tym, iż czarnej magii przeciw­

stawia się przeważnie „solarną" stronę magii, związaną ze Słońcem

tradycją judeochrześcijańską, aniołami oraz magią egipską, silnie
podległą Słońcu-Bogu. Bóstwa i istoty „słonecznej" magii czerpią
swoje moce z energii solarnej (przy czym Słońce niekoniecznie musi
być tożsame z Dobrem). Czarna magia znajduje się po prostu na
przeciwległym biegunie, czerpiąc swoją moc z energii Księżyca.

Potoczne myślenie sprawia, że „słoneczny" równa się „dobry", a

„nocny", „księżycowy" musi być „zły", jako przeciwieństwo z natu­

ry. Tymczasem noc i dzień to dwa różne aspekty doby, przy czym
żaden z nich nie jest ani zły, ani dobry w swej naturze. Jedno nie
może istnieć bez drugiego, uzupełniają się i tworzą całość, jak jin i

jang, pierwiastek żeński i męski czy właśnie rzeczone Słońce i Księ­

życ.

Czarna magia, jak już wspominaliśmy, czerpie swoją moc z ener­

gii Księżyca. Z tego właśnie powodu zaklęcia miłosne i seksualne
działają najlepiej, zwłaszcza gdy odprawimy je podczas pełni lub
przybywania Księżyca. Liczne bóstwa sumeryjskie i babilońskie oraz
goeckie (Goecja) również opierają się na energii Księżyca, czyli
związane są z czarną magią.

Można stwierdzić, że przecież Księżyc czerpie swą energię ze

Słońca, a zatem czy czarna i biała magia nie są tożsame? Jak najbar­
dziej, stanowią one dwie strony jednego medalu.

Magia solarna działa jak silna bomba, wpływająca po trosze na

wszystko w otoczeniu, bez jednego, konkretnego celu. Dlatego wła­
śnie najlepiej nadaje się do zaklęć ogólnych, takich jak zwiększona
atrakcyjność i lepsze postrzeganie przez otoczenie.

Magia lunarna tymczasem działa słabiej, za to dużo bardziej pre-

cyzyjnie, jak celny karabin snajperski. Skupia ona potężną energię
słoneczną w wąziutką wiązkę, nakierowywaną na bardzo konkretny
cel - czy będzie to zaklęcie miłosne czy jakieś inne.

Czarna magia nie jest z gruntu zła, a biała - z gruntu dobra. Obie

stanowią jednak potężne narzędzie, którego trzeba używać umiejęt-

~ 7 8 ~

nie i z rozwagą by nie wyrządzić sobie i otoczeniu krzywdy. Tak

naprawdę o tym czy nasze zaklęcia są „czarne" czy „białe" decydu-
jemy my sami, nasza podstawa, wiara, moralność, poczucie sprawie-

dliwości i wyznawane zasady.

~ 7 9 ~

background image

Nieraz zapewne słyszeliśmy lub czytaliśmy o tym, że ktoś ma

„złe oko" i może z zemsty rzucić na nas urok. „Malocchio", czyli
„złe spojrzenie" to jedno z najstarszych i najpowszechniejszych wie­

rzeń. W społeczeństwach, w których wiara ta była silna, przypadków
uroków było wiele, a ich ofiary marniały, a nawet umierały.

Przekonanie, że istnieje moc przekazywania złej energii przez

człowieka, było żywe od niepamiętnych czasów. Nie wiadomo,
gdzie bierze swoje początki, jednak było ono silne tak w czasach
starożytnych, jak i później.

Istnieją egipskie, greckie, rzymskie i biblijne przekazy dotyczące

uroków. Wierzono, że niektórzy źli i zawistni ludzie potrafią spro­
wadzać choroby i śmierć jedynie poprzez swoje spojrzenie. Jego

zabójcza moc była tak potężna, że wpływała na świat zewnętrzny. W
naszym świecie wiara w uroki istniała jeszcze do niedawna. Dlacze­

go uroki działają?

Istnieją dwa rodzaje mocy związanej z urokami: moralna i natu­

ralna. Moc moralna polega na akcie woli, popełnionym świadomie i
z rozmysłem, złe skutki zaś rodzą się w umyśle sprawcy. Moc natu­

ralna jest znacznie bardziej przerażająca - osoba nią obdarzona może
rzucić urok niechcący, za sprawą wrodzonego niszczącego spojrze­
nia, i bezwiednie sprowadzić na ofiarę szkodliwe skutki.

Przez lata naukowcy, filozofowie i sceptycy nazywali uroki głu­

pawym przesądem. Niemniej jednak do dziś zdarzają się ofiary tego
zjawiska, przeważnie w regionach, gdzie wiara w „złe spojrzenie"

nadal jest silna. Może to być dobre psychologiczne uzasadnienie tego
zjawiska.

~80~

Symptonry bycia ofiarą uroku przypominają w swej wersji pod-

stawowej objawy grypy- To ból głowy i szyi, zmęczone oczy, niepo-

kój, złe samopoczucie, bóle żołądka, chudnięcie, senność lub bez-
senność i nudności oraz poczucie zagubienia. Objawom tym dodat­
kowo towarzyszą często przejawy pecha - straty materialne, pożary,

śmierć w rodzinie, wymieranie zwierząt itp.

Nieraz w codziennym życiu jesteśmy nieświadomymi świadkami,

nawet ofiarami uroków. Kiedy ktoś intensywnie się w nas wpatru-

je może robić to całkowicie niewinnie, ale też może przy okazji

rzucić na nas klątwę - świadomie lub nie. Złe oko może sprowadzić

chorobę, złe samopoczucie lub rozmaite nieszczęścia na ofiarę, na
szczęście można jednak temu zaradzić.

Urok może czasami zostać rzucony zupełnie bezwiednie przez

osobę złą, rozdrażnioną, smutną czy nieszczęśliwą lub taką, która
nam czegoś silnie zazdrości. W zasadzie każda osoba mająca złe
myśli, w tym także my sami, może być przyczyną niezamierzonego
uroku. Jak często ze złością myślimy o koledze, który awansował lub
życzymy czegoś złego naszej byłej miłości? Dlatego trzeba napraw­
dę uważać, by nie wyrządzić komuś krzywdy. Myśli mają wielką

moc, nawet jeśli jest ona niezamierzona. Pamiętajmy, że jeśli
skrzywdzimy kogoś niechcący, to zło i tak może do nas powrócić,
zgodnie z prawem karmicznym.

Wygrywanie i odczynianie oraz ochrona

W czarostwie włoskim, zwanym strega, złe oko i związane z nim

czary są szczególnie istotne, a adeptów uczy się, jak kontrolować

swoje myśli tak, by nie zesłać niechcący klątwy na niewinne osoby.

Aby nauczyć się chronić przed urokami i odczyniać je, najpierw

należy umieć rozpoznawać, kiedy mamy z nimi do czynienia i wie­
dzieć, na jakiej zasadzie działają.

Jeśli kogoś nagle zaczyna prześladować pech za pechem, często

ma nieprzyjemne wypadki, niewyjaśnione silne bóle głowy połączo-
ne z ospałością, nudności, gorączkę, odczuwa silne zmęczenie lub
niepokój, to może on być ofiarą uroków. Oczywiście, przede wszyst-

kim należy zadbać o swoje zdrowie fizyczne i zasięgnąć porady leka-

~ 8 1 ~

background image

rza, jeśli jednak dolegliwości nie mają swojej wytłumaczalnej od
strony medycznej przyczyny, to niewykluczone, że są one skutkiem
złego oka.

W jaki sposób wykryć, czy jesteśmy pod wpływem uroku?

1. Dużą misę napełniamy źródlaną wodą i wlewamy do niej kilka

kropli oliwy z oliwek. Wkraplając trzeba uważać, by krople wpadły

do wody w równych odstępach czasu, jedna zaraz po drugiej.

2. Jeśli krople oliwy na powierzchni wody trzymają się razem i

przybierają formę okręgu, nie mamy tu do czynienia z urokiem. Jeśli

jednak krople rozproszą się po powierzchni wody lub podzielą, ktoś

rzucił na nas złe spojrzenie.

W jaki sposób usunąć klątwę?

1. Bierzemy dwie igły i wbijamy ostry czubek jednej w „oczko"

drugiej, mówiąc:

Ammidia e malocchio

Curniculle all'occhio
Crepa l'ammidia e scopia lu malocchio

N'nome di e d'Santa Mari
Lu malocchio se n'pozza ye.
Lunedi Santo, Martendi Santo, Mercoledi Santo, Giovedi Santo,

Venerdi Santo, Sabato Santo, e Domenica di Pasqua

Lu malocchio crepa!

Ta prastara włoska formuła w wolnym tłumaczeniu oznacza:

Oko na złe oko,
Oko przeszywa złe oko,

Złe oko wybucha i wypływa.

W imię Świętej Marii,

Złe oko wypłynie i krwawi,
Z dnia na dzień twoja moc osłabnie.

Wiełki Poniedziałek, Wielki Wtorek, Wielka Środa, Wielki Czwar­

tek, Wielki Piątek, Wielka Sobota i Wielka Niedziela,

Niech złe oko sczeźnie!

~82~

2. Następnie wrzucamy igły do wody i posypujemy je kilkoma

szczyptami magicznej soli.

3. Bierzemy nożyczki i „przecinamy" powietrze nad miską trzy­

krotnie.

Ta tradycyjna włoska metoda miała gwarantować pozbycie się

wszelkich uroków. Jeśli jednak ktoś woli inne sposoby, może zaopa­
trzyć się w amulety chroniące przed tym rodzajem klątwy.

W Europie południowej popularne są amulety w postaci oka wpi­

sanego w trójkąt lub okrąg albo dłoni ułożonej w kształcie widełek, a
w krajach arabskich - amulety w kształcie dłoni o dwóch kciukach.
Amulety należy specjalnie magicznie dedykować, by wzmocnić ich
działanie. Jeszcze innym doskonałym ochronnym amuletem jest dłoń
z okiem pośrodku.

W czarostwie od wieków stosowano również odpowiednie gesty,

by ustrzec się przed urokiem. Jeden z nich błędnie mylony jest z
gestem satanistycznym - to dłoń zwinięta w pięść, z wyprostowany­
mi palcami wskazującym i małym. Znana od czasów starożytnych
tak zwana „rogata ręka" (mano cornuto), to symbol ochrony i powo­
dzenia, broniący przed wszelkiego rodzaju klątwami. Dwa palce

wysunięte do przodu mają „kłuć" złe oczy i działają jak skuteczny
amulet.

Innym sposobem na ustrzeżenie się przed urokami jest noszenie

czegoś w kolorze błękitnym lub zielonym. W Turcji używa się pięk­
nych, niebieskich szklanych paciorków. Można też namalować sym­
bol otwartego oka na samochodzie lub odzieży (może być bardzo

mały i ukryty w niewidocznym miejscu) lub nosić czerwoną wstążkę
pod ubraniem.

Aby złamać klątwę

W naszym życiu wszystko idzie nie tak, i to z niewyjaśnionych

powodów? A może ktoś nałożył na nas jakąś paskudną klątwę? A
oto zaklęcie pozwalające na uwolnienie się spod złych wpływów.

Do zaklęcia potrzeba czarnej świecy i czarnej miski oraz wody.

Świecę mocujemy pośrodku miski za pomocą wosku.

~83~

background image

Do miski wlewamy wodę, tak by wypełniła ją po brzegi, ale nie

zalała świecy (świeca musi być zatem wyższa niż głębokość miski)

Oddychamy głęboko, relaksujemy się i opróżniamy umysł z myśli

i problemów.

Kiedy nasz umysł jest wyciszony, zapalamy świecę i wizualizu­

jemy moc zaklęcia rzuconego na nas, uwięzioną w płomieniu świe­

cy.

W miarę, jak świeca się wypala i zbliża do tafli wody, wizualizu­

jemy coraz silniej, a gdy woda zgasi płomień, klątwa jest złamana.

Na koniec wykopujemy dołek w ziemi, zakopujemy w nim świe­

cę i wlewamy do niego wodę. Po zakopaniu odchodzimy, nie ogląda­

jąc się za siebie.

- 8 4 -

Wierzenia, omeny, przesądy

Od stuleci pokolenia przekazują sobie pewne zasady i mądrości,

nazywane potocznie przesądami, jak choćby ten, że nieszczęścia
chodzą parami (lub trójkami). Nakazują stosować pewne przedmioty
czy wykonywać gesty dla ochrony przed pechem czy złem albo na
szczęście. Mogą dotyczyć codziennych spraw, takich jak przecho­
dzący drogę czarny kot (który w Szkocji zwiastuje szczęście), widok
kominiarza, rozsypanie pereł czy przejście pod drabiną. Niektóre z
tych wierzeń wydają się nieuzasadnione, inne brzmią bardziej reali­

stycznie. Każdy z nas ma osobisty stosunek do wierzeń i przesądów.
Nikt nie może nam nakazać wierzenia w nie czy też całkowitego ich

ignorowania.

Zestawienie popularnych wierzeń i symboli

Bęben - symbol płodności i seksualności, a także podróży du­

chowych

Czaszka - reprezentuje śmiertelność, stosowana jako znak ostrze­

gawczy

Czosnek - chroni przed wampirami
Dzwon - symbolizuje pokój i brak przemocy, stosowany do od­

straszania demonów, które nie mogą znieść dźwięku dzwonów

Feniks - legendarny ptak odradzający się z popiołów symbolizo­

wał odrodzenie i zmartwychwstanie

Gołębica, synogarlica - symbol pokoju i czystości

Grot strzały - noszony jako amulet odstrasza zło; podobnie działa

ostrze topora

- 8 5 -

background image

Kot - broszka lub wisiorek z kotem przynosi szczęście, czarny

kot przechodzący przez drogę oznacza w wielu krajach pecha, a w-

niektórych - szczęście

Koza - w niektórych kulturach była symbolem diabła
Królicza łapka - zapewnia powodzenie i szczęście
Księżyc - wskazywanie palcem na Księżyc przynosi pecha

Lustro - stłuczenie go zapowiada siedem lat nieszczęścia
Meteoryty - spadające gwiazdy to dobry omen

Miotła - jeśli przewróci się w domu, przyjdą nieproszeni goście
Oko - symbolizuje inteligencję, duchowość, wyższy byt
Orle pióro - noszone zapewniają powodzenie i szczęście

Orzeł - noszony jako amulet chroni przed krzywdą

Pająk - jeśli usiądzie na nas pająk, to dobry omen
Palma - symbol zwycięstwa

Pies - podążający za nami do domu to dobry omen
Podkowa - zawieszona w domu przynosi szczęście
Pszczoła - posłaniec dobrej woli, symbol dziewictwa i powodze­

nia

Ręka - noszona jako amulet chroni przed złem
Ropucha - chroni przed urokami
Skrzyżowanie - najlepsze miejsce do uprawiania magii, tak w

tradycji grekoromańskiej, europejskiej, jak i w voodoo

Sowa - symbol mądrości; jej wołanie może wróżyć nieszczęście
Sól - zapewnia ochronę przed złem

Spadająca gwiazda - wypowiedzenie życzenia na widok spadają­

cej gwiazdy gwarantuje, że się ono spełni

Strzała - pożądanie, wigor
Szyszka - doskonały amulet przeciwko siłom zła
Świder - według Tebańczyków symbolizował zło

Świnia - przez jednych uważana za talizman szczęścia i dostatku,

przez innych uznawana była za tabu

Tęcza - zobaczenie tęczy to dobry omen, legenda mówi, że na jej

końcu znaleźć można zakopany skarb

Trójki - różne rzeczy wydarzają się trójkami, trzy to również po­

tężna magiczna liczba

Waga - symbol sprawiedliwości
Widelec - jeśli upadnie, przyjdą mili goście

~86~

Wvcie psa - przepowiada śmierć kogoś z otoczenia
Zaćmienie Księżyca - zły omen, zapowiadający nadejście sił zła

Znaleźć igłę na ziemi - powodzenie

Znaleźć pieniądze na ziemi - powodzenie, zwłaszcza, gdy na nie

chuchniemy

Żuraw - symbol Słońca

Pamiętajmy, że takie wierzenia, choć czasem brzmią irracjonal­

nie, stanowiły dla wielu ludzi ważny aspekt życia. Jeśli wierzymy w
coś silnie, może się to stać prawdą - to prawdziwa moc pozytywnego

myślenia. Podobnie dzieje się, gdy rzucamy zaklęcie lub tworzymy
amulet. Jeśli nie wierzymy, magia nie działa.

Wierzenia związane ze ślubem

Osoby pragnące się pobrać często przywiązują wielką wagę do

różnego rodzaju wróżb i omenów, tak by ich małżeństwo było jak
najbardziej udane. Najważniejszą sprawą dla zawarcia szczęśliwego

małżeństwa jest brak pośpiechu. Wielu młodych ludzi pochopnie
wiąże się z partnerem, którego znają krótko, a wtedy najlepsze ome­
ny nie uchronią przed nieporozumieniami i rozwodem. Małżeństwo
to poważna sprawa i dlatego warto poczekać na swoją prawdziwą

drugą połówkę, nawet jeśli wszystkie nasze przyjaciółki już powy­
chodziły za mąż. Poznajmy dobrze partnera, jego nawyki, upodoba­
nia i wartości, sprawdźmy też siebie w związku z drugą osobą. Nie

warto składać ważnej przysięgi na całe życie, jeśli nie wiemy, czy jej
dotrzymamy. Dopiero kiedy dokonamy już najważniejszego wyboru,
pora przyjrzeć się wierzeniom związanym ze ślubem.

Biała suknia - symbolizuje dziewictwo i czystość
Czerwiec - doskonały miesiąc na zawarcie małżeństwa
Deszcz - ślub w deszczowy dzień zapowiada burzliwy związek

Kot - ujrzenie kota w drodze na ślub to dobry znak
Lustro - w miejscu ceremonii nie powinno być widocznych lu-

ster, ponieważ jest to zły omen; panna młoda nie powinna przeglądać
się cała ubrana i gotowa w lustrze przed ślubem - wystarczy jednak,
by nie miała na sobie jednego buta czy innego drobiazgu

~87~

background image

Maj - niewskazana pora na ślub; w starożytnym Rzymie w maju

składano ofiary umarłym

Niebieski - to kolor duchowości i zaufania; panna młoda powinna

mieć na sobie jakiś niebieski element, by zwiększyć szczęście w
małżeństwie

Obrączka - symbol jedności

Pająk - znalezienie pająka na sukni to dobry znak
Pan młody - powinien mieć przy sobie mała podkowę na szczę­

ście

Panna młoda - powinna mieć przy sobie szczyptę soli na szczę­

ście

Państwo młodzi - nie powinni widzieć się w dniu ślubu, przed ce­

remonią, w strojach ślubnych

Pogrzeb - jeśli orszak ślubny mija pogrzeb, to zły znak
Samochód - powinien zapalić od razu i nie psuć się po drodze na

ślub, inaczej to zły omen

Słońce - ślub zawarty w słoneczny dzień wróży udane małżeń­

stwo

Słońce i deszcz - kapryśna pogoda wróży dobrze małżeństwu
Styczeń - to bardzo dobry miesiąc na zawarcie małżeństwa
Śnieg - gdy podczas ślubu pada śnieg, to bardzo dobry omen

Ubranie panny młodej - stare anglosaskie powiedzenie mówi:

„Coś nowego, coś starego, coś białego, coś niebieskiego"

Welon - rozdarcie w welonie wróży szczęście
Wyjście - panna młoda powinna przy wyjściu ze ślubu przekro­

czyć próg prawą nogą

~88~

Czosnek w magii ludowej

Czosnek (Pallium Sativum) stosowano od wieków jako amulet

przeciwko wszelkiemu złu i negatywnym wpływom. Starożytni
Egipcjanie wierzyli na przykład w przypominające wampiry duchy,
zabijające śpiące dzieci poprzez wysysanie ich oddechu. Ochroną
przed tymi potworami był wieniec czosnku umieszczany nad kołyską

lub w jej pobliżu.

Zastosowanie czosnku, co ciekawe, było takie samo w wielu bar­

dzo różnych kulturach. Używano go oczywiście w kuchni, jako

wonną i smakowitą przyprawę, ale również - a może przede wszyst­
kim - do ochrony przed złem. Nawet w tak odległych krainach, jak
Chiny czy Malezja, ludzie smarowali dzieciom czoło czosnkiem, by
chronić je przed wampirami, w Indiach Zachodnich zaś służył on

przeciwko czarom złych magów czy wiedźm związanych z wierze­
niami z kręgu voodoo.

W słynnej pod tym względem Rumunii czosnek stanowił najważ­

niejszy element w odwiecznej wojnie z wampirami. Rumuni pamię­
tali, by codziennie dla ochrony zjadać czosnek, a do tego smarowali

nim okna i drzwi domów, bramy obejść, a nawet rogi bydła. Wierzy­

li, że wampiry najbardziej ze wszystkiego boją się właśnie tej niepo­
zornej rośliny.

Jeśli zmarła osoba mogła być zagrożona wampiryzmem, to na

wszelki wypadek umieszczano przy zwłokach, a także w ustach nie-

boszczyka ząbki czosnku, by złe duchy pozostawiły go w spokoju,

Jednocześnie czosnek przeciwdziałał powrotowi duszy zmarłego do

ciała. Inną rumuńską praktyką przeciwko wampirom było namasz-

background image

czanie zwłok (w szczególności okolicy pięt) mieszaniną oliwy, smal-
cu, prochu strzelniczego, kadzidła i czosnku.

W niektórych kulturach ludzie nosili naszyjniki z ząbków czosn­

ku dla ochrony przed złem. Jakby na to nie spojrzeć, nie ma drugiej
tak uniwersalnej pod tym względem rośliny.

Korzyści zdrowotne i praktyczne zjedzenia czosnku z pewnością

są spore. Nie tylko wzmacnia on odporność na wszelkie przeziębie­
nia i grypy, ale też obniża ciśnienie oraz poziom cholesterolu i
oczyszcza z jego złogów, a przy okazji - kto wie? - chroni przed
złem. Według niektórych źródeł, bliższych medycynie naturalnej,
roślina ta może też chronić przed rakiem. Aby móc normalnie funk­

cjonować i nie musieć dokonywać wyboru między zdrowiem a este­
tyką, można zjadać ząbek czosnku na noc lub zażywać tabletki su­

szonego czosnku. Są one bezwonne i dzięki temu nie będziemy utra­
pieniem dla otoczenia. Jak zwykle, nie należy przesadzać z ilością

bo więcej wcale nie znaczy lepiej.

Magiczna roślina daje wiele rozmaitych korzyści zdrowotnych:
- obniża nieco ciśnienie krwi,
- obniża poziom „złego" cholesterolu,
- pomaga zredukować złogi cholesterolu, będące jedną z przy­

czyn chorób serca i krążenia (według niektórych badań czosnek sil­
niej wpływa na kobiety),

- pomaga wyregulować poziom cukru we krwi,
- zapobiega powstawaniu skrzepów, przez co chroni przed uda­

rami czy wylewami (ostrożnie przy hemofilii),

- przyczynia się do ochrony przed nowotworami, szczególnie

układu pokarmowego, potrafi też wpłynąć hamująco na wzrost nie­
których guzów,

- pomaga usuwać z organizmu ciężkie metale, jak ołów czy rtęć,
- surowy czosnek jest silnym naturalnym antybiotykiem, o znacz­

nie silniejszym działaniu niż wiele specyfików farmakologicznych,
zdolnym zabić te szczepy bakterii, które uodporniły się na antybioty­
ki stosowane w medycynie,

- działa przeciwgrzybiczno i przeciwwirusowo,
- ma działanie antyutleniające i stanowi źródło selenu.

- 9 0 -

Pamiętajmy, że metody naturalne są doskonałe przy dbaniu o zdrowie, jednak jeśli coś nam dolega, koniecznie skonsultujmy się z lekarzem.

W s e n s i e magicznym czosnku można używać do wszelkich za-

klęć związanych z wyganianiem, czy to złych mocy, czy chorób.
Można dodawać go do amuletów, nacierać mm przedmioty, palić i

układać w rozmaite wzory.

- 9 1 -

background image

Zaklęcia i rytuały

Przedstawione w dalszej części tej książki zaklęcia należą do róż­

nych dziedzin magii - białej, czarnej i szarej, z przewagą tej pierw­
szej. I tu uwaga: zaklęcia czarnej magii podajemy jedynie w celach

informacyjnych. Osoby pragnące wypróbować je w praktyce powin­

ny zrozumieć prawo Kosmosu: to, co wysyłamy w świat, powraca do
nas w trójnasób. Jeśli więc wyrządzimy komuś zło, to prędzej czy
później się to na nas zemści.

Biała i czarna magia mają swoje różnorodne definicje, przede

wszystkim jednak chodzi tu o niewyrządzanie innym - oraz sobie
samemu - dotkliwych szkód. Musimy szczerze odpowiedzieć sobie
na pytanie, czy rzeczywiście pragniemy osiągnąć swoje cele nawet
„po trupach" oraz czy jesteśmy gotowi na poniesienie konsekwencji
karmicznych swoich decyzji. Uwierzcie, że przeważnie naprawdę nie
warto!

Czym jest szara magia? To magia biała zamieniona w czarną lub

na odwrót. Dla przykładu, rzucamy zaklęcie pieniężne, a tu za jakiś
czas umiera ktoś z naszej rodziny, pozostawiając nam spadek. Pie­
niądze wprawdzie zyskujemy, ale jakim kosztem! Wszystko przez to,
że w samym zaklęciu nie ma swoistej „klauzuli", iż bogactwo ma
przyjść do nas bez cudzej krzywdy. Tak więc niewinne zaklęcie bia­

łej magii zmienia się po drodze w magię czarną. Zaklęcia szarej ma­
gii charakteryzuje to, że ich rezultaty mogą być „czarne" lub „białe )
Z tego powodu przed przeprowadzeniem tego rodzaju rytuałów trze­
ba najpierw przeprowadzić dywinację i przewidzieć, jakie mogą być
wyniki naszych działań. W ten sposób upewnimy się, że nasze szczę-

~92~

ście nie zostanie zdobyte cudzym kosztem. Nawet jeśli nie mieliśmy

na myśli krzywdzenia nikogo, ale tak się z naszego powodu stanie,
jesteśmy za to odpowiedzialni i poniesiemy konsekwencje naszego

czynu. Pamiętajmy zatem o zasadzie, by nie czynić drugiemu, co

nam niemiłe bo zło wysłane w świat powróci.

Uwaga. Zaklęcia rzucone przez adepta na siebie samego mogą

zostać odwrócone jedynie przez osobę trzecią.

~93~

background image

Magia ognia i świec

Magia ognia, której najlepiej znaną odmianą jest dziś magia

świec, to potężna i prastara dziedzina. „Prawdziwe" rytuały magii

ognia wymagały jednak zastosowania dużego ogniska i dlatego od­
prawiano je na dworze. Także i dziś oczywiście wszelkie większe od
świeczki ogniska należy rozpalać poza domem, by nie wzniecić
ognia ani nie zatruć się tlenkiem węgla. Rytuały z użyciem ognia
wymagają wielkiej ostrożności i odpowiedzialności. Również na
dworze trzeba uważać, by nie wywołać pożaru. Palenie ognia w lesie
może prowadzić do tragedii.

Aby pozyskać czyjąś miłość

W nocy rozpalamy niewielkie ognisko w kociołku lub innym po­

jemniku.

Przygotowujemy kartkę papieru o boku 10 cm i rysujemy na niej

czerwone serce oraz wypisujemy imię osoby, na której nam zależy.

Podczas rysowania trzeba wizualizować tę osobę oraz sytuacje, w

których zakochuje się ona w nas czy nie potrafi się nam oprzeć.
Koncentrujemy się na jej sercu, które ogarniają płomienie miłości.

Na koniec całujemy imię wypisane na sercu trzy razy. Stajemy

nad ogniskiem i wrzucamy kartkę w ogień, wypowiadając przy tym
trzy razy poniższe zaklęcie:

Ogniu, zapłoń, ogniu, lśnij,
Ogniu, przynieś miłość mi.

Snopem iskier w górę, w bok.
Skieruj na mnie jego wzrok.

~94~

Ogniu jasny, silnie płoń,
przywiedź ku mnie jego dłoń.

Ogień strzela w niebo raz,

Da mi miłość, którą znam.
Już me serce płonie, drży,

Ogień daje szczęście mi.

Trzy płomienie razy trzy

Zwiążą moje losy z nim.

Ogień strzela jeszcze raz,
Miłość trwa po wieczny czas.

Ogniu, takie me żądanie,

Niech co zechcę, to się stanie!

Stoimy i medytujemy nad ogniskiem, wizualizując, jak nasze ży­

czenie się spełnia.

Na koniec dokładnie gasimy ogień i odchodzimy, nie oglądając

się za siebie. Nasza miłość wkrótce do nas przyjdzie!

Aby pozbyć się pecha

Nocą rozpalamy małe ognisko w kociołku lub innym pojemniku.
Na papierze o boku 10 cm wypisujemy słowo PECH, a także spi­

sujemy te jego przejawy, które nam najbardziej dokuczają. Na ko­
niec całość przekreślamy wielkim znakiem X, narysowanym gru­

bym, czarnym markerem.

Podczas przygotowywania kartki wizualizujemy, jak wszystkie

przejawy pecha znikają z naszego życia i nigdy nie powracają.

Wrzucamy papier do ognia, mówiąc trzy razy:

Płonie ogień, świeci jasno,
Daje ciepło, daje światło.

Zmienia noce w piękny dzień,

Pech umyka, znika cień.

W ogniu płonie cały pech,

Zło się zmienia w iskier deszcz,

Ogień trzykroć mnie ochroni,

Zły los przegna i odgoni.

~95~

background image

Zamiast tego da mi szczęście
I na wieki niech tak będzie!

Siedzimy jeszcze kilka minut przed ogniskiem, medytując nad

tym, jak pech opuszcza nasze życie na zawsze, a na jego miejsce

pojawia się szczęście. Na koniec gasimy ognisko i odchodzimy, nie
odwracając się za siebie.

By powstrzymać plotki i oszczerstwa

Nocą rozpalamy niewielkie ognisko w kociołku lub innym po­

jemniku.

Na kawałku papieru o boku 10 cm piszemy słowo PLOTKA oraz

treść plotek, jakie ktoś o nas rozprzestrzenia. Na kartce nie należy

jednak pisać imion plotkarzy. Skrzywdzenie ich może i jest przez

chwilę satysfakcjonujące, ale może mieć poważne konsekwencje
karmiczne.

Wizualizujemy, jak wszystkie te kłamstwa i oszczerstwa znikają i

nigdy nie powracają. Cała kartkę przekreślamy wielkim, czarnym X.

Wrzucamy papier do ognia, powtarzając trzy razy:

Plotki, kłamstwa i oszczerstwa

Skreślam wielkim znakiem X,

Palę łgarstwa, palę zdrady,

Już nie będą szkodzić mi.

Wszystkie plotki i obmowy

Z mego życia znikną precz,

Wszystko, co kłamali o mnie

Jasny ogień spali wnet.
Plotki więcej mnie nie dotkną,
Koniec oszczerstw, koniec kłamstw.
Ogniu, oczyść moje życie

Z hipokryzji, zdrad i łgarstw!

Siadamy i koncentrujemy się na wszystkich złych plotkach, jak

znikają z naszego życia. Gasimy ognisko i odchodzimy, nie oglądając

się za siebie.

-96-

Magia świec

Rytuały z użyciem świec były odprawiane od stuleci w różnych

kulturach i zakątkach świata. Także i my, choć nasza cywilizacja
niewiele ma z magią wspólnego, co roku zdmuchujemy świeczki na
urodzinowym torcie, wypowiadając przy tym życzenie i w ten spo­
sób bezwiednie uprawiamy magię świec.

Podstawowe zaklęcia ze świecami wyglądają z grubsza bardzo

podobnie do rytuału tortu urodzinowego. Zapalamy świecę w odpo­
wiednio dobranym kolorze i kształcie, koncentrujemy się na celu,
wypowiadamy magiczną formułę, wizualizujemy pożądane rezultaty
itp. Najważniejszym elementem magii świec jest umiejętność wizu­
alizowania upragnionych efektów zaklęcia, połączenie wiary i po­
trzeby oraz podstawowa wiedza magiczna.

Rytuały i zaklęcia ze świecami są proste do przeprowadzenia, a

jeśli szczerze wierzymy i przeprowadzimy je umiejętnie - także bar­

dzo skuteczne. Różne kolory świec mają swoją symbolikę i stosuje
się je zgodnie z nią w zależności od potrzeby, dla której odprawia­
my rytuał.

Biel: prawda, czystość; kolor uniwersalny
Błękit: spokój, cierpliwość, zdrowie, leczenie; symbol Wody
Brąz: niepewność, wahanie, neutralność, natura
Czerń: negatywność, odwracanie, odbijanie, odkręcanie
Czerwień: miłość, zdrowie, seks, energia, siła; symbol Ognia
Fiolet: moc, interesy, ambicja, podświadomość; symbol Ducha
Granat: zmienność, szósty zmysł, duchowość
Pomarańcz: przyciąganie, stymulacja
Róż: miłość, honor, moralność
Zieleń: zdrowie, pieniądze, szczęście; symbol Ziemi
Żółć: intelekt, energia, gniew, zazdrość; symbol Powietrza

Zaklęcia z użyciem świec mogą być proste lub skomplikowane -

zależy to od naszych chęci i możliwości. Może być to coś tak proste-
go, jak zapalenie zielonej świecy i powtarzanie: „Pieniądze, pienią-
dze, chodźcie do mnie!" albo bardzo długi i skomplikowany rytuał,

wymagający różnych materiałów dodatkowych i rymowanych for-

-97-

background image

muł magicznych, trwający kilka lub kilkanaście dni. Wybór zależy
wyłącznie od nas.

Najważniejszym krokiem jest dobór świecy w kolorze odpowia­

dającym naszemu celowi. Następnie dobrze jest namaścić świeczkę
olejkiem albo nawet oliwą z oliwek. Świece nacieramy przeważnie w
kierunku od środka w górę, a potem w dół, jednocześnie wizualizu­

jąc cel, dla jakiego ma nam ona posłużyć w rytuale.

Następnie siadamy i medytujemy nad swoim celem, wpatrując się

w płomień świecy i wypowiadamy wybrane słowa. Formuła zaklęcia
nie musi być długa czy skomplikowana, dobrze jednak, by dokładnie

opisywała, czego nam potrzeba oraz by była do rymu. Słowa zaklęcia
warto przygotować wcześniej. Siadamy z kartką papieru i medytujemy
nad swoim celem, po czym staramy się napisać krótki wierszyk, mó­
wiący o naszej potrzebie. Jeśli nie umiemy rymować, napiszmy krótką
formułkę prozą. Ważne, by była rytmiczna i łatwa do zapamiętania i
wypowiedzenia. Najważniejszym elementem każdego zaklęcia jest siła
woli, wiara, pozytywne myślenie i kreatywna wizualizacja.

Jeśli wykonamy wszystkie te proste czynności, wysyłamy swoje

wibracje w Kosmos, dzięki czemu w końcu się one spełnią.

Astralne kolory

Każdemu z nas, w zależności od daty urodzenia, przypisany jest

jakiś astralny kolor, kolor „urodzinowy". Podczas planowania zaklęć

z zakresu magii świec dobrze wiedzieć, świeca jakiego koloru ma
reprezentować nas, a jaka - inne osoby, których zaklęcie dotyczy.
Znajomość astralnych barw przydaje się przede wszystkim w zaklę­

ciach miłosnych, gdzie świeca reprezentuje czasem osobę z naszych
marzeń. Aby dobrać kolor świecy, wystarczy znać czyjś znak zodia­
ku, a nie konkretną datę urodzenia. Oczywiście, znając czyjąś datę
urodzenia, możemy z łatwością określić, jaki ktoś ma znak zodiaku.

Kolor podstawowy to kolor główny, ważniejszy. Jeśli jednak nie

możemy dostać świecy w odpowiednim kolorze, możemy użyć kolo­
ru dodatkowego. Świece w niektórych kolorach trudno czasem do­
stać i dlatego wato znać po dwa odpowiedniki kolorystyczne danego
znaku zodiaku. Dobrze też mieć zapas świec w najróżniejszych kolo­

rach.

- 9 8 -

- 9 9 -

background image

Zaklęcia samodoskonalenia,

urody i leczące

Za pomocą magii możemy wyraźnie poprawić swój wygląd i sa­

mopoczucie, a także wzmocnić moc ducha czy siłę fizyczną albo

przedłużyć młodość i wspomóc leczenie chorób. Poniższy zestaw
zaklęć zawiera formuły z tych właśnie dziedzin. Należy je stosować

rozsądnie, by nie zaszkodzić sobie zamiast pomóc. Pamiętajmy, że w
razie jakichkolwiek niedomagań należy pójść do lekarza, a nie pró­

bować leczyć się własnym sumptem.

Zaklęcie urody

Podczas pełni bierzemy lustro i wychodzimy na dwór albo otwie­

ramy okno i stajemy tak, by Księżyc odbijał się w lustrze.

Wybieramy zdjęcie tego fragmentu urody (włosy, usta, oczy itd.),

który chcielibyśmy poprawić, kładziemy na lustrze w taki sposób, by

było w nim widać także Księżyc i mówimy:

Księżycowy, jasny blasku,

Niech wiatr niesie twoje światło,

Twa poświata spływa w ciało,

Lśni urodą niebywałą.

Formułę powtarzamy trzykrotnie i koncentrujemy się na frag­

mencie, który chcemy poprawić. Mówimy:

-100-

jasny blasku księżycowy,

Daj mi piękno i urodę..

Srebrne róże noc maluje,
Moje ciało się kształtuje.

Trzy po trzykroć piękna daj mi,
Popraw wszystkie niedostatki
Kwitnę w twoim srebrnym świetle,
Z nocy na noc piękna będę.

Zaklęcie to również powtarzamy trzy razy.
Na zakończenie zapalamy różową świeczkę i pozostawiamy ją,

by wypaliła się do końca.

Zaklęcie piękna

Składniki:
kawałek różowego kwarcu

sześć płatków róży
butelka źródlanej wody

Siadamy przed lustrem i wpatrujemy się w swoją twarz, obserwu­

jąc wszystko, co się nam nie podoba. Wizualizujemy, jak cechy,

które nam nie odpowiadają, zmieniają się na takie, których pragnie­
my.

Pocieramy delikatnie kwarcem w miejscach, które potrzebują

odmiany i mówimy:

Kamieniu urody, kamieniu miłości
Zetrzyj z mej twarzy niedoskonałości

Daj mi oblicze nowe, zmienione

To moja wola, daj mi urodę.

Kwarc wrzucamy do butelki z wodą.
Bierzemy w dłoń płatki róży i mówimy:

Wenus przedwieczna, Pani Urody

Dla ciebie wrzucam płatki do wody.

- 1 0 1 -

background image

Użycz mi piękna, tak jak tej róży,

Daj mi urodę, niechaj mi służy.

Pocieramy płatkami wszelkie niedoskonałości na twarzy, a potem

wrzucamy je do butelki.

Zakręcamy butelkę i chowamy w ciemne miejsce.
Przez tydzień codziennie potrząsamy nią mocno sześć razy.

Po upływie tego czasu wodę wylewamy na ziemię, mówiąc:

Niech wszystko, co brzydkie z mej twarzy odchodzi,

A piękno Wenus w to miejsce przychodzi.

Piękny wygląd

Składniki:

ulubione kadzidło lub potpourri

lustro

wizerunki pięknych osób

Zaklęcie to sprawia, że adept uważany jest przez otoczenie za

piękniejszego niż dotychczas.

Do zaklęcia używa się ulubionego zapachu - potpourri albo ka­

dzidła, ale nie obu tych składników. Wizerunki osób, które się nam

najbardziej podobają i które uważamy za piękne mają naprowadzić
magiczną moc na trop, jak chcielibyśmy wyglądać. Można zebrać

wiele różnych zdjęć czy obrazków. Lustro powinno być okrągłe,
może mieć ładną, ozdobną ramkę.

Zapalamy kadzidło i stawiamy je sobie u stóp, a następnie kła­

dziemy się na podłodze. Po prawej ręce kładziemy lustro, a po lewej

- wizerunki pięknych osób.

Koncentrujemy się na swoim wyglądzie i wizualizujemy, jak

chcielibyśmy wyglądać. Potraktujmy sprawę realistycznie - jeśli ktoś

jest drobną brunetką, nie powinien pragnąć stać się typem rosłej

Skandynawki. Skupmy się na swoich dobrych cechach i w wizuali­
zacji podkreślmy je. Po kolei koncentrujmy się na szczegółach swo­

jego wizerunku - dodajmy sobie włosów, powiększmy oczy czy

usta, wyszczuplijmy talię itd. Kiedy już będziemy mieć przed oczami

- 1 0 2 -

konały obraz siebie, skupmy się na nim i wypowiedzmy następu­

jące zaklęcie:

Lustro po mej stronie prawej
Niech urodę mą poprawi.

U mych stóp wonny dym

Niechaj woni doda mi.

Po mej lewej piękne lica
Niech urody mi użyczą!

Można zwiększyć moc tego rytuału, odprawiając go w wannie, w

aromatycznej kąpieli. Liczba powtórzeń zaklęcia wpływa wyraźnie

na jego skuteczność.

Słodka prezencja

Do zaklęcia trzeba zgromadzić nieco świeżych owoców i wa­

rzyw: jabłka, awokado, groszek cukrowy i czereśnie lub wiśnie.

Przy potrzebach typu rozmowa kwalifikacyjna, na której chcemy

się dobrze prezentować albo gdy chcemy wywołać zazdrość, wy­
bierzmy jabłko zielone, a na randkę - jabłko czerwone. Jeżeli chce­

my zachwycić publiczność na jakimś występie, zdecydujmy się na

jabłko złote.

Jabłko przekrawamy na pół poziomo, tak by widoczne było jego

gniazdo nasienne w kształcie pentagramu.

Zjadamy połowę jabłka, wizualizując siebie pięknych, olśniewa­

jących i wzbudzających zachwyt. Drugą połowę zakopujemy pod

drzewem, jako ofiarę.

Awokado obieramy ze skórki, wizualizując pozbywanie się

wszelkich defektów i niedoskonałości - nie tylko fizycznych, ale i

Psychicznych, w tym przede wszystkim kompleksów, jakie mamy na
punkcie swojej urody. Kroimy owoc na siedem kawałków i usuwa­

my pestkę.

Miąższ w kawałkach rozgniatamy widelcem na pastę i nakładamy

na twarz jak maseczkę na kilka minut. W tym czasie wizualizujemy,

znikają wszelkie niedoskonałości naszej cery.

- 1 0 3 -

background image

Bierzemy siedem groszków do prawej ręki, a siedem czereśni al­

bo wiśni do lewej i jemy je na przemian. Lewa ręka rządzi podświa­
domością i światem duchów, prawa zaś - świadomością i światem

fizycznym. Dzięki temu poprawi się nasza uroda wewnętrzna i ze­
wnętrzna.

Zaklęcie to należy odprawiać przez trzy dni, tuż przed przewi­

dzianym zdarzeniem.

Zadęcie urody i młodości

Składniki:

rozmaryn w gałązce
olejek rozmarynowy

olej słonecznikowy
papier

wieczne pióro z czerwonym atramentem
szklanka źródlanej wody

Pięć kropli olejku rozmarynowego rozpuszczamy w łyżce oleju

słonecznikowego i wmasowujemy we włosy. Zamykamy oczy i

wdychamy aromat.

Na papierze piszemy swoje imię atramentem, zanurzamy gałązkę

rozmarynu w wodzie i mówimy:

Roso morza, wzmocnij me zaklęcie

Przynieś mi miłość, przyjaźń i szczęście!

Papier wkładamy do wody i czekamy, aż atrament zblaknie.

Kartkę wyjmujemy i spłukujemy wodą włosy.

Przez resztę dnia nosimy przy ciele gałązkę rozmarynu.

Zaklęcie długowieczności

Zaklęcie to polega na systematycznym dbaniu o swoją dietę

wzmacnianiu jej wizualizacjami.

Składniki:

morele

jabłka

- 1 0 4 -

nasiona słonecznika

gruszki
oliwki

buraki

Morele należy włączyć do codziennej diety. Suszone i w postaci

soku przeciwdziałają atakom serca, dostarczają cennych witamin i
minerałów i zapobiegają powstawaniu niektórych nowotworów.

Antyutleniacze w oliwkach mogą zapobiegać nowotworom, a

jabłka, gruszki i buraki dodają urody i zdrowia i zapewniają długo­

wieczność i radość życia.

O świcie należy zjadać garść nasion słonecznika, wizualizując

swoje zdrowie w całej pełni, wzmacniane energią Słońca.

Podczas jedzenia gruszek i oliwek wyobrażamy sobie siebie tak

długowiecznych, jak drzewa, z których owoce te pochodzą. Wizuali­
zujemy siebie jako drzewo, kwitnące i owocujące.

Olej z pestek moreli lub oliwę wcieramy w jabłko i zjadamy je,

wizualizując siebie zdrowych do końca życia.

Pijemy sok z buraków albo jabłkowy, wizualizując, jak rewitali-

zują każdą komórkę w naszym organizmie.

By uroda nie blakła

Gdy twa uroda króluje w zenicie,

Gdy gwiazdy i złoto błyszczą we włosach,
Gdy Wenus wygładza twe czoło perłowe,

Gdy Słońce i Księżyc igrają w twych oczach,
Gdy usta wygina Mars w łuk koralowy,

Gdy skóra twa gładka jak atłas najdroższy,
Gdy szyja łabędzia unosi twą głowę,

Gdy z ust spijać chcą twych nektar najsłodszy,

Wymów zaklęcie, by powstrzymać czas,

A gwiazdy pozostały na najlepszej z tras:

Krążą gwiazdy i planety
Po odwiecznych czarnych drogach

Niech me gwiazdy staną w miejscu

I zostanie ma uroda.

~105~

background image

Niech na niebie pozostanie

Układ tego, co jest teraz,

Niech mnie starość nie dopadnie,
Niech mnie smutek nie pożera.
Odmierz kawałek długi złotej nici,

Kiedy te słowa będziesz wymawiała

I zawiąż trzynaście mocnych węzłówka niej,

By potem ją schować tak, by wiecznie trwała.

Werbena na młodość

Aby zapewnić sobie długotrwałą młodość, można podczas pełni

Księżyca odprawić następujące zaklęcie.

Wychodzimy na dwór i zapalamy czarną świecę. Do kielicha na­

lewamy źródlanej wody, dodajemy szczyptę soli i dwie szczypty

werbeny.

Dokładnie mieszamy i zanurzamy w roztworze kawałek suchego

drewna. Następnie drewno przesuwamy przez płomień świecy i mó­

wimy:

Świeca, zioła, kamień, woda, soi

Usłyszcie moją piosenkę,

Zabierzcie ode mnie udrękę,

Starzenie to dla mnie zbytni ból.
Chcę zostać zawsze młody

I nie chcę stracić urody.
Świeca, zioła, kamień, woda, sól.

Cały rytuał powtarzamy siedem razy. Za każdym razem dotyka­

my drewnem kolejnych części ciała: lewej stopy, lewej dłoni, lewego
ramienia, czubka głowy, prawego ramienia, prawej dłoni i prawej

stopy. Na koniec drewno wrzucamy jak najszybciej do rzeki lub
innej wody.

Zachowanie młodości

Składniki:
świeżo wyciśnięty sok z jabłek (30 ml)

~106~

tygodniowy cydr (30 ml)

brązowy, lekko kwaśny ocet jabłeczny (30 ml)
brandy jabłkowe (30 ml)
łyżka miodu

Składniki wymieszać i podgrzać, nalewkę przelać do ciemnej,

szczelnie zakręcanej butelki.

Zażywamy codziennie po łyżeczce, mówiąc przy tym:

Chcę być jak jabłko, piękna i mądra
I w każdym wieku zachować urodę.
Zachować młodość i pięknie dojrzeć,

Codziennie w lustro radośnie spojrzeć.

Napełniam kielich natury mądrością,
Długo się będę cieszyć młodością.

Aby zmienić kplor oczu

Zaklęcie to należy odprawiać w nocy.
Zapalamy jedną różową i jedną pomarańczową świecę, zamyka­

my oczy i koncentrujemy się na zaklęciu.

Wypełniamy umysł kolorem, jaki mają nasze oczy i wizualizuje­

my go sobie przez pięć minut. Potem w myślach, powoli, zmieniamy
kolor aktualny na ten, który byśmy woleli i mówimy trzy razy: „Stań

się mój!".

Całość powtarzamy jeszcze dwa razy. Rano zobaczymy, że kolor

naszych oczu nieco się zmienił.

Zaklęcie można powtarzać wielokrotnie.

Piękna twarz

Składniki:
długa czerwona świeca
czerwona róża

szklanka wody

niewielki kawałek białej tkaniny

Zaklęcie to upiększa twarz.

~1()7~

background image

Wodę zagotowujemy i do wrzątku wrzucamy płatki róży, oddzie­

liwszy starannie żółte zakończenia płatków (są szkodliwe). Przez

cały czas wizualizujemy mocne strony swojej urody, a niedostatki -
poprawiamy. Płatki gotujemy kilka minut, cały czas wizualizując, a
następnie studzimy wywar i odcedzamy płatki przez tkaninę.

Zapalamy świecę, a obok odkładamy odcedzone płatki na ście-

reczce.

Kładziemy się wygodnie i układamy sobie tkaninę na twarzy,

płatkami w dół. Uwaga, by się nie poparzyć.

Pozostajemy z maseczką na twarzy, aż świeca się wypali, cały

czas skupiając się na swojej twarzy i jej urodzie. Gdy świeca zga­
śnie, leżymy dalej i wypowiadamy słowa:

Urody pełna róża wie dobrze,

Że piękno nie jest powierzchowne.
Z twych płatków mądrość odwieczna spływa,

A twarzy mej urody przybywa.

Piękne dłonie

Składniki:
kociołek lub inne naczynie
wosk pszczeli

metalowa taca

Celem zaklęcia jest dodanie urody dłoniom.
Wosk topimy w kociołku lub rondelku, a potem wylewamy na ta­

cę. W myślach koncentrujemy się na wizerunku pięknych dłoni
(można do tego celu posłużyć się zdjęciem, które stawiamy w wi­
docznym miejscu).

Kiedy wosk wystygnie, ale nadal będzie miękki, przykładamy do

niego dłonie (uwaga, by się nie poparzyć) i mówimy:

Wosk poprawi moje dłonie

Da im piękny kształt i dotyk.
Miękkie dłonie, długie pałce
I paznokcie piękne, kształtne.

- 1 0 8 -

Zaklęcie działa tak długo, jak długo wosk zachowa wizerunek na­

szych dłoni, trzeba więc dobrze go schować, by się nie stopił ani nie

połamał.

Zaklęcie pięknienia

Składniki:

litr wody
czerwona róża

kacze jajo

Koncentrujemy się na sobie, jako na osobie atrakcyjnej. Wizuali­

zujemy, jak wzbudzamy podziw i zachwyt w otoczeniu. W tym cza­

sie doprowadzamy wodę do wrzenia. Do wrzątku wrzucamy kacze

jajo i płatki róży, cały czas wizualizując siebie w pozytywny sposób.

Mówimy:

Nie będę brzydkim kaczątkiem,

Zmywam brak urody wrzątkiem.

Płatki róży wrzucam w wodę,
Niech poprawią mą urodę!

Kiedy skończymy wizualizowanie, zdejmujemy rondelek z ognia

i studzimy wywar. Nadal wizualizując i powtarzając słowa zaklęcia,
wypijamy trzy łyki, a resztę wylewamy, chlustając wysoko w powie­

trze, nad głową

Zaklęcie gęstych włosów

Składniki:

świeca w odpowiednio dobranym kolorze

kawałek białej tkaniny
garść ziemi

naczynie z wodą

Celem zaklęcia jest stworzenie eliksiru przyśpieszającego wzrost

włosów.

- 1 0 9 -

background image

Wybieramy świecę w kolorze odpowiadającym kolorowi naszych

włosów. Wizualizując gęstą i zdrową czuprynę, zapalamy ją i trzy.
mamy nad naczyniem z wodą, tak by wosk świecy do niej kapał.

Wypowiadamy następujące słowa:

Do wody z wosku
Przechodzi siła wzrostu,

Z mikstury zaś na głowę,

Niech rosną włosy nowe.

Następnie, nadal wizualizując, mieszamy ziemię palcem wskazu­

jącym ręki mocy, wypowiadając słowa:

W Ziemi co dzień rośnie życie.

Ziemia wzmacnia je i tworzy,

Niech me włosy będą bujne,

Jak szumiące latem zboże.

Naładowaną w ten sposób ziemię dodajemy do wody. Całość

mikstury przecedzamy przez gęstą ściereczkę.

Otrzymaną miksturę dodajemy po odrobinie do szamponu pod­

czas mycia włosów (robimy tak przez kilka dni), wizualizując przy
tym jej magiczne działanie.

Resztki w ściereczce wrzucamy do rzeki lub zakopujemy. Najlep­

szą porą na zaklęcie jest czas, gdy Księżyc rośnie.

Aby zapobiec wypadaniu włosów

Składniki:

długa, pomarańczowa świeca
garść gliny
woda

Naczynie z wodą stawiamy przed sobą i wizualizujemy cel zaklę­

cia, trzymając nad nią rękę mocy. Zapalamy świecę i wpuszczamy

do wody kilka kropli wosku, mówiąc:

~ 1 1 0 ~

Niech woda się stanie magiczna,

By fryzura ma była śliczna.

Wodą zwilżamy glinę, tak by dobrze się lepiła i cały czas wizu­

alizujemy. Z gliny formujemy płaski plaster i kładziemy go sobie na
głowie. Przedtem włosy trzeba zwilżyć dobrze wodą. Masując gło­

wę, mówimy:

Magiczna woda i magiczny kamień

Chronią me włosy przed wypadaniem.
Staną się silne, staną się mocne,
Niech to zaklęcie będzie pomocne.

Włosy dokładnie spłukać i umyć, zanim glina zacznie schnąć.

Zaklęcie pozbycia się włosów

Składniki:
duża, czarna świeca
łyżka gliny

naczynie z wodą

Celem zaklęcia jest stworzenie mikstury powodującej wypadanie

niechcianych włosów i dlatego trzeba je odprawiać, gdy Księżyc

maleje.

Glinę rozpuszczamy w wodzie, wizualizując skutek, jaki chcemy

osiągnąć, na przykład gładką skórę na nogach. Zapalamy świecę i

nad jej płomieniem ogrzewamy wodę z gliną - powinna w końcu
zawrzeć. Podczas rozpuszczania gliny w wodzie i podgrzewania,

wypowiadamy następujące słowa:

Czarna świeca dymi czarno,
Niech te włosy mi wypadną.
Z dnia na dzień coraz mniej,
Z dnia na dzień coraz gładziej.

- U l -

background image

Miksturą trzeba następnie posmarować miejsca, z których chcemy

pozbyć się niechcianego owłosienia, a po chwili dokładnie spłukać.

Aby wyleczyć trądzik

Składniki:

łyżka białej glinki (może być maseczka z apteki)
łyżka octu owocowego

trochę wody źródlanej

Wodę, ocet i glinkę wymieszać dokładnie, wizualizując gładką

skórę i znikający trądzik. Mieszaninę nakładamy na miejsca dotknię­

te trądzikiem i wypowiadamy słowa:

Uczyń moją skórę gładszą,
Usuń pryszcze raz na zawsze.

Znikną wszystkie niedostatki,

Ja zostanę piękny, gładki.

Po wypowiedzeniu zaklęcia mieszaninę zmywamy. W razie po­

trzeby zaklęcie można co jakiś czas powtarzać, jednak najwyżej raz
na tydzień, by nie podrażnić skóry. Zaklęcie należy odprawiać pod­

czas ubywania Księżyca.

Zaklęcie odchudzające

Składniki:
szczypta cynamonu

kryształowy kubek lub kieliszek
szczypta soli

łyżeczka octu
pół szklanki wody

To zaklęcie wspomaga wszelkie kuracje odchudzające, należy

odprawiać je przez dwa tygodnie, od pełni do nowiu, gdy Księżyc

maleje.

Składniki mieszamy w kubku. Najpierw wlewamy wodę, doda­

jemy ocet i mówimy:

- 1 1 2 -

Kwaśne jak ocet jest moje życie,

Tracę je przez jedzenie i tycie.

Dodajemy soli, mówiąc:

Solą oczyszczam swoje pragnienia,

Odtąd niech spełnią się moje marzenia.

Dodajemy cynamon i mówimy:

Na koniec słodycz smaku zwycięstwa,
By odczuć skutki mego schudnięcia.

Miksturę mieszamy w lewo palcem wskazującym prawej ręki,

wizualizując upragnione rezultaty. Bierzemy kubek w obie dłonie i
mówimy:

Mikstura pomoże zrzucić nadwagę.
Doda mi silę i doda odwagę

W walce z moimi słabościami.
To moja wola, niech się tak stanie.

W kolejne dni pijemy po łyczku mikstury, wypowiadając za każ­

dym razem ostatnią formułę i wizualizując.

Jak przybrać na wadze

Składniki:

mała czarna świeca
łyżka octu

szczypta soli kamiennej
szklanka wody
zapałki

srebrna łyżka
miseczka ceramiczna lub metalowa

- 1 1 3 -

background image

W zaklęciu tworzy się miksturę powodującą przybieranie na wa­

dze. Najlepiej przygotować ją, kiedy Księżyca zaczyna przybywać.

Miseczkę ustawiamy na metalowym stojaku, pod nią umieszcza­

my świecę. Wizualizujemy, jak przybieramy na wadze, a nasze

kształty się zaokrąglają.

Zapalamy świecę, do miseczki wlewamy ocet i dodajemy sól.

Podgrzewamy mieszając, aż sól się rozpuści, a ocet wygotuje, powta­

rzając następującą formułę:

Ogień płonie, ocet wrze,

Sól rozpuszcza się,
Kryształów przybywa,

Moc w nich rośnie i się skrywa.

Kiedy ocet wyparuje, dodajemy wodę, mieszamy i dalej pod­

grzewamy do wrzenia, mówiąc:

Kryształy z wodą i ogniem

W naczyniu łączą się wszędzie.

Jak Księżyc na niebie przybywa,

Tak niech mi ciała przybędzie.

Gdy mikstura zawrze, gasimy świecę i czekamy, aż wystygnie, a

następnie wypijamy po jednym łyku przez trzy dni.

Kształtne biodra

Składniki:

dwie długie pomarańczowe świece

klepsydra
lustro

Dzięki temu zaklęciu biodra nabiorą pięknych, zaokrąglonych

kształtów.

Klepsydrę stawiamy przed lustrem (powinno ono być na tyle du­

że, by odbijała się w nim cała nasza sylwetka) i stajemy tak, aby

~ 1 1 4 ~

widzieć w nim swoje odbicie zza klepsydry. W tym celu należy sta­
nąć w pewnej odległości od lustra.

Świece umieszczamy po obu stronach lustra, na wysokości klep­

sydry. Wizualizując upragniony kształt, zapalamy je. Możemy do­
datkowo ustawić kilka świec wokół siebie, by zwiększyć siłę zaklę­
cia. Do tego celu najlepiej wybrać świeczki białe, czerwone i żółte.

Kiedy nasza koncentracja jest odpowiednio silna, obracamy klep­

sydrę, tak by piasek zaczął się sypać i mówimy:

Piasek biegnie z góry na dół,
Rzeźbi wcięcie w mojej talii.
Z góry na dół rzeźbi biodra,

Chcę wyglądać jak klepsydra.

Powtarzamy zaklęcie tak długo, aż cały piasek przesypie się w

klepsydrze.

Długie, zgrabne nogi

Zaklęcie to należy odprawiać w aromatycznej kąpieli z dodatkiem

ulubionych olejków eterycznych.

Kładziemy się w wannie i, przesuwając dłońmi po nogach w górę

i w dół, mówimy:

Moje nogi rosną długie,

Znika to, co było brzydkie.
Szczupłe, zgrabne i bez skazy

I piękniejsze o sto razy!

Zaklęcie to należy rzucać co tydzień, a nawet za każdym razem,

gdy bierzemy kąpiel.

Kształtny biust

Składniki:
świeca figuralna przedstawiająca kobietę
duża pomarańczowa świeca

Pentagram

~ 1 1 5 ~

background image

Do tego zaklęcia, którego celem jest dodanie urody biustowi, po­

trzebna jest świeczka-figurka. Jeśli jednak nie możemy takiej dostać,
można do zwykłej świeczki dokleić „biust" z wosku. W zasadzie
samodzielne wykonanie figurki jest korzystniejsze, ponieważ dodaje
mocy zaklęciu.

Pentagram zawieszamy na szyi, tak by wisiał pośrodku między

piersiami. Zapalamy świecę i trzymamy woskową figurkę w obu
dłoniach, wizualizując pożądane rezultaty. Dotykając piersi figurki,
mówimy:

Woskowe piersi są piękne,

Niech moje też takie będą.

Zaklęcie należy powtarzać kilkakrotnie w ciągu kilku tygodni.

Większy biust

Składniki:

garść ziemi

szklanka wody

kilka kropli olejku lawendowego
miska

W tym zaklęciu tworzy się magiczne błoto, korzystnie wpływają­

ce na rozmiar biustu. Rytuał odprawia się w porze, gdy Księżyca
przybywa.

Na początek wizualizujemy pożądane efekty zaklęcia. Następnie,

cały czas koncentrując się na celu, wlewamy wodę do miski i doda­

jemy olejek i ziemię, mówiąc:

Tworzę błoto to specjalne,

By mój dekolt się wypełnił.

Więcej, krągłej i do przodu,

By do dumy mieć powody.

Cały czas mieszamy ręką mocy, aż powstanie dość gęsta papka.

Gdy mikstura jest gotowa, nakładamy ją na chwilę na piersi, wizuali­

zując efekty jej działania.

Innym sposobem dokonania tego rytuału jest umieszczenie w

wodzie specjalnie przeznaczonego do tego celu naszyjnika i wyko­
nanie całej reszty w ten sam sposób, jak wyżej. Naszyjnik płuczemy

i nosimy.

Muskularna klatka piersiowa

Składniki:

glina

zapałki

dębowe gałązki

Z gliny, wizualizując pożądane rezultaty, rzeźbimy doskonale

umięśniony tors. Nie musi być realistyczny - to symbol tego, co

pragniemy osiągnąć.

Rzeźbę układamy na stosie dębowych gałązek, który zapalamy,

mówiąc:

Z gliny wypalam idealne ciało

Swój nowy wizerunek

Umięśniony i zgrabny, silniejszy i męski

Niech moje ciało przyjmie nowy kształt.

Powtarzamy zaklęcie tak długo, aż ogień zgaśnie. Popiół wciera­

my w pierś, nadal wizualizując, a figurkę chowamy w dobrze strze­
żonym miejscu.

Większa atrakcyjność

Składniki:

mała czerwona świeczka

zapałki

wizerunek

~117~

background image

Podobiznę osoby będącej celem zaklęcia układamy na stole twa­

rzą do góry i stawiamy na niej zapaloną czerwoną świeczkę.

Kiedy świeca się pali, wypowiadamy następujące słowa:

Płonie świeca na szczęście,

Niech atrakcyjność się zwiększy.

Wszyscy cię będą lubili,

Twoją urodę chwalili.

Aby zmniejszyć czyjaś atrakcyjność

Składniki:

mała czarna świeczka

garść ziemi

zapałki
podobizna

W podobny sposób można zmniejszyć czyjąś atrakcyjność.
Celem tego zaklęcia jest zmniejszenie czyjejś atrakcyjności i do­

brego wrażenia, jakie wywiera na otoczeniu. Podobnie jak w wypad­
ku zaklęcia mniejszej popularności, należy stosować je z rozwagą.

Wizerunek osoby będącej celem zaklęcia kładziemy twarzą do

dołu na stole, a na nim stawiamy zapaloną świeczkę.

Na obrazek, wokół świecy, sypiemy ziemię, mówiąc:

Pod wpływem brudu i ziemi,

Niech atrakcyjność się zmniejszy.

Większa popularność

Składniki:

kreda w kolorach: czarnym, białym, czerwonym, żółtym, niebie­

skim, zielonym

Zaklęcie to przeprowadza się podobnie jak to zmniejszające po­

pularność.

Na chodniku, przed domem osoby będącej celem zaklęcia rysu­

jemy kredą czarną i białą jej wizerunek, a następnie za pomocą ko

- 1 1 8 -

lorowej kredy staramy się go maksymalnie upiększyć. Rysując, mó­

wimy:

Kreda kreśli piękne linie,
Niech na życie jej to wpłynie.
Powab, gracja i uroda -
Niech zaklęcie tego doda.

Zaklęcie to będzie zwiększać popularność danej osoby tak długo,

jak długo deszcz nie zmyje wizerunku z chodnika.

Aby zmniejszyć czyjąś popularność

Składniki:
kreda w kolorach: czarnym, białym, czerwonym, żółtym, niebie­

skim, zielonym

Celem tego zaklęcia jest zmniejszenie czyjejś popularności. Ja­

ko takie, zaklęcie to z pewnością nie jest dobroczynne i trzeba do­
brze się zastanowić, nim go użyjemy. Wedle zasad magii, każda
energia - czy to dobra, czy zła - wysłana w świat, wraca do nas w

trójnasób.

Na chodniku przed domem osoby, której zaklęcie dotyczy, rysu­

jemy kolorową kredą jej wizerunek, starając się oddać najważniej­

sze i charakterystyczne szczegóły.

Następnie, za pomocą czarnej i białej kredy, będziemy rysunek

oszpecać, co wpłynie negatywnie na popularność osoby na nim

przedstawionej.

Zamazując portret białą i czarną kredą, mówimy:

Z wizerunku i z osoby
Zabieramy cały powab.

Stań się zwykły, urok strać,
Zamiast chwalić, będą się śmiać.

ka

Zaklęcie będzie działało tak długo, jak długo wizerunek z chodni-

nie zostanie starty lub zmyty.

- 1 1 9 -

background image

Oszpecenie

Składniki:

rondelek

patyk do mieszania
garść ziemi

Za pomocą tego zaklęcia przygotowuje się magiczne błoto, które

sprawia, że osoba nim posmarowana wydaje się brzydsza, nawet jeśli

błoto się zmyje.

Podstawą rytuału jest gotowanie na wolnym ogniu wody w ron-

delku, a potem dodanie do niego ziemi, tak by powstało błoto. Najle­

piej gotować wodę nad ogniskiem lub kominkiem.

Wlewamy do rondelka wodę i zagotowujemy, mówiąc:

Woda kipi, woda wre,

Będzie miała cele złe.

Kiedy woda już się zagotuje, wrzucamy do niej ziemię, mieszając

patykiem i mówiąc:

Błoto z wodą się mieszają,
Piękne twarze oszpecają.

Po uzyskaniu gęstego błota należy je dobrze wystudzić, aby się

nie poparzyć. Aby osiągnąć cel, należy dodać odrobinę do kremu lub
balsamu osoby będącej celem zaklęcia.

Szpetna twarz

Składniki:

długa czarna lub żółta świeca
pióro wieczne

zapałki
wizerunek

ognioodporny pojemnik (na przykład duża popielniczka)

- 1 2 0 -

Bierzemy wizerunek osoby będącej celem zaklęcia i rysujemy po

nim piórem, oszpecając go. Z tyłu zdjęcia piszemy, co ma ulec zmia­
nie w wyglądzie osoby.

Zapalamy świecę: jeśli przeprowadzamy rytuał z zazdrości, uży­

wamy żółtej, a jeśli z innych powodów - czarnej.

Powoli, trzymając wizerunek nad płomieniem świecy, zapalamy

go, a potem odkładamy do popielniczki, by tam spłonął do końca.

Mówimy:

Niech przez rok i jeden dzień

Twa uroda idzie w cień

Dym się wije, ogień pali,
Niech urodę twą też spali.

Zaklęcie siły

Składniki:
garść piasku
pentakl

Celem zaklęcia jest magiczne wzmocnienie swojej siły fizycznej.
Piasek należy wygotować lub wyprażyć, aby był higieniczny i

czysty. Nie powinien zawierać zanieczyszczeń ani pochodzić z nie­

znanego źródła.

Bierzemy piasek w dłoń mocy i wizualizujemy siłę. Może to być

wyobrażenie symboliczne - byka, niedźwiedzia czy innego uosobie­
nia siły albo siebie, obdarzonych niezwykłą krzepą.

Następnie piaskiem posypujemy pentakl, czyli pentagram w kole

- może on być narysowany na kartce papieru albo może to być nasze

magiczne narzędzie pracy.

Sypiąc, wypowiadamy następujące słowa:

Ziemio, opoko mocna, życzliwa,

Zwiększ moje moce, obdarz mnie silą.

Przez moc pentakla i twe działanie.

To moja wola, niech się tak stanie!

- 1 2 1 -

background image

Następnie kilka ziarenek piasku połykamy. Należy pamiętać, aby

zaklęcie to odprawiać w higienicznych warunkach. Więcej nie zna-

czy lepiej, więc ograniczmy się do kilku ziarenek.

Zaklęcie zwinności

Składniki:

pomarańcza
szklanka wody

rondelek

Pomarańczę dokładnie myjemy i obieramy jednym ciągiem, tak

aby powstał długi, wąski pasek skórki. Im dłuższy kawałek, tym

lepszy.

Wizualizujemy zwinność i szybkość - może to być wyobrażenie

symboliczne, jak ptak, kot itp. Możemy też wyobrażać sobie siebie,

obdarzonych niezwykłą zwinnością.

Wodę zagotowujemy w rondelku i zestawiamy ją z ognia. Trzy­

mając jeden koniec skórki, nachylamy ją nad naczyniem i mówimy:

Szybciej i zwinniej, lekko, na palcach,
Szybkość w działaniu i zwinność w walce.

Mocą Powietrza darz mnie lekkością

I moje ciało obdarz zwinnością.

Następnie wrzucamy skórkę do naczynia i odstawiamy, aż woda

wystygnie. W tym czasie kontynuujemy wizualizację, możemy też

powtarzać słowa zaklęcia. Na koniec pijemy trzy łyki letniego napa-

Większa wytrwałość

Składniki:

gałązka dębu

garść gliny
zapałki

- 1 2 2 -

Zaklęcie obdarza większą siłą, wytrzymałością i równowagą fi­

zyczną. Potrzeba do niego gałązki dębu, drzewa będącego symbolem

wytrwałości i potęgi, najsilniejszego i najtwardszego z drzew. Ga­
łązka powinna być sucha, by łatwiej się paliła. Dąb można w osta­
teczności zastąpić innym rodzajem drewna, jednak może to osłabić

działanie zaklęcia.

Bierzemy wilgotną glinę w dłonie i ugniatamy dłuższą chwilę, wi­

zualizując siebie twardszymi, silniejszymi i bardziej wytrzymałymi.

Następnie z gliny formujemy podstawkę, w którą wtykamy pio­

nowo gałązkę dębu. Nadal wizualizując, podpalamy gałązkę, mówiąc
przy tym:

Ogień i płomienie.
Twardości pragnienie.
Prastary dębie,
Spełń me życzenie.

W soku i liściach,
W popiele, korze,

Sita twa drzemie,
Niech mi pomoże.

Kiedy gałązka spali się na popiół, należy odczekać, aż wystygnie.

Wizualizując, jak spływa na nas moc dębu, rozsmarowujemy popiół

na skórze.

Siła woli

Składniki:
duża jasnoniebieska świeca
długa biała świeca

mała fioletowa świeca

kadzidło

zapałki

Celem zaklęcia jest ogólne zwiększenie siły woli w różnych trud­

nych sytuacjach.

~123~

background image

Zaklęcie to opiera się głównie na medytacji. Można zgromadzić

wiele świeczek o różnych kształtach, jednak zawsze w kolorze ja­
snoniebieskim, białym lub fioletowym.

Rytuał odprawia się w miejscu, w którym nikt nie zakłóci nasze­

go spokoju i gdzie możemy spokojnie przebywać przez dłuższy czas.

Na początek relaksujemy się, oddychając przez chwilę spokojnie i

głęboko, starając się odprężyć mięśnie i wyciszyć umysł. Zapalamy
świece i kadzidło.

Kładziemy się wygodnie na plecach i wypowiadamy silnym, spo­

kojnym głosem następujące słowa:

Pomóż niemoc mą pokonać,

Do mych celów pewnie prowadź.
Daj mi siłę i wytrwałość,
Pomóż pokonywać słabość.

Naucz dobrze cel wybierać
I w zamiarach swoich wytrwać.

Ukój mą rozdartą duszę,

Dzisiaj, jutro i na zawsze.

Im więcej razy powtórzymy zaklęcie oraz cały rytuał, tym będzie

on skuteczniejszy. Należy go powtarzać co najmniej raz w tygodniu,
aby skutki były trwałe.

Oświecenie

Do zaklęcia potrzeba dwóch niebieskich świec i jednej, przedsta­

wiającej nas (na przykład w naszym astralnym kolorze), a także olej­

ku z drzewa sandałowego.

Świece namaszczamy olejkiem w kierunku z góry na dół i wizu­

alizujemy siebie w stanie transu, oderwanych i oświeconych, pozna­

jących tajemnice Wszechświata.

Niebieskie świece ustawiamy po bokach, a „swoją" - pośrodku.

Zapalamy świeczki niebieskie, a potem kolorową i mówimy:

Duchy przewodnie, usłyszcie mą prośbę,
Przybądźcie i dajcie mi swoją mądrość

- 1 2 4 -

pomóżcie przekroczyć zasłonę ślepoty,
Zdradźcie mi swoje odwieczne sekrety.

Siadamy wygodnie i kontrolujemy swój oddech.
Wdychamy i wydychamy powoli i głęboko, wsłuchując się w

rytmiczny puls naszego ciała. Odprężamy się i zamykamy oczy.

Skupiamy się na czakrze trzeciego oka (czyli pośrodku czoła,

między brwiami) i wizualizujemy kolory w następującej kolejności:

czerwony

pomarańczowy
żółty

zielony
niebieski

indygo
fioletowy
biały

Każdy kolor wizualizujemy przez kilka sekund, w wizualizacji

musi on płynnie zmieniać się w następny. Nadal skupiamy się na
trzecim oku i oddechu.

Wizualizujemy, jak oddech z naszej piersi przybiera postać wiatru

i na zewnątrz zmienia się w fale.

Na wodzie utworzonej z fal naszego oddechu wizualizujemy

drzwi, za które wchodzimy. Czeka tam na nas nasz duchowy prze­

wodnik, któremu możemy zadawać pytania.

Na zakończenie dziękujemy przewodnikowi, wychodzimy i za­

mykamy drzwi.

Skupiamy się na oddechu i powoli otwieramy oczy. Mówimy:

Za pomoc dziękuję i wracam na ziemię,
Dziękuję za rady i za oświecenie.

Gasimy świece palcami, zaczynając od kolorowej, a kończąc na

niebieskich.

Rytuał ten jest doskonałym przygotowaniem do innych, trudniej­

szych i bardziej skomplikowanych zaklęć.

~125~

background image

Zaklęcie leczące

Składniki:

sproszkowany cynamon

zielona wstążka
szklany słoik lub inny pojemnik z pokrywką

niewielkie przedmioty, jak papierki, suszone liście, monety, kora­

liki, szkło czy drewno - w kolorach zielonym, białym i srebrnym

zielony lub srebrny błyszczyk

Zanim zajmiemy się zaklęciem, to jeżeli coś nam dolega, naj­

pierw idźmy do lekarza!

Na początek rzucamy magiczny krąg, wzywając strażników czte­

rech stron świata i zapewniając sobie ochronę.

Naładowujemy energią wszystkie przedmioty, których będziemy

używać w zaklęciu, a potem układamy je na ołtarzu lub na dużej

tacy.

Wszystkie przedmioty posypujemy cynamonem, mówiąc:

Leczące zioło, wonna przyprawa,
Daje nadzieję, z choroby wybawia.
Wzywam moce Ziemi, Powietrza, Ognia i Wody,

Pomóżcie mi w pokonaniu choroby.

Słoik owiązujemy trzy razy wstążką i mówimy:

Związany po trzykroć, dziewięcioma węzłami,

Pomożesz wyzdrowieć, od choroby wybawić.

Do słoika wkładamy drobne przedmioty i posypujemy błyszczy-

kiem, zakręcamy i potrząsamy dziewięć razy, mówiąc:

Leczące moce, uleczcie (imię) z choroby
Niech odtąd będzie szczęśliwy i zdrowy.

Dziękujemy Żywiołom i rozpraszamy krąg.

- 1 2 6 -

Słoik dobrze chowamy, a w razie potrzeby wyjmujemy go i po­

trząsamy dziewięć razy, mówiąc:

Niech (imię) będzie zdrowy

I wolny od choroby.'

Powstrzymać krwawienie

To stara metoda czarownic, stosowana przy różnego rodzaju

krwotokach. Może pomóc, ale dopiero po konsultacjach z lekarzem i
zastosowaniu się do wszystkich jego zaleceń.

Oczyszczamy umysł, koncentrujemy się i mówimy:

Płyną rzeki po świecie jasne i przejrzyste,

A czerwone rzeki uwięzić muszę w sobie.

Tę czerwoną rzekę powstrzymam złotą siecią,

Niech to krwawienie natychmiast ustanie.

Zaklęcie powtarza się kilka razy, aż do skutku.

Zaklęcie na brodawki

To stare, ludowe zaklęcie, stosowane w dawnych czasach na bro­

dawki i kurzajki. Podobno jest bardzo skuteczne, jednak przede

wszystkim należy zasięgnąć fachowej porady lekarskiej.

Do zaklęcia potrzebne jest ziarnko grochu. Dotykamy nim bro­

dawki, zawijamy w papier i zakopujemy w wilgotnej ziemi, w miej­

scu, gdzie teren jest mokry lub podmokły.

Kiedy groszek zgnije, brodawka zejdzie.

Watka z fizycznym bólem

Do zaklęcia potrzeba kawałka przezroczystego ametystu lub flu-

orytu. Polega ono głównie na wizualizacji.

Siadamy w spokojnym miejscu i oczyszczamy umysł.
Bierzemy kamień w rękę, która jest bliżej miejsca bólu (jeśli boli

Prawej i pośrodku - w prawą, a jeśli z lewej - w lewą).

- 1 2 7 -

background image

Wizualizujemy leczące i kojące białe światło, gromadzące się u

naszych stóp. Przyciągamy je w górę, w kierunku głowy, tak by bie­
gło przez całe ciało i napełniło je. Jednocześnie wypowiadamy sło­
wa:

Jasne światło, światło lśniące
Leczy mój ból z całą mocą.

Zaklęcie powtarzamy, przesuwając światło po całym ciele, w kie­

runku głowy. Gdy tam dotrze, powinno otoczyć nasze ciało grubą
warstwą, jednocześnie nie opuszczając naszej postaci (jest zatem
teraz wokół nas i w nas).

Koncentrujemy się wówczas na miejscu, które na boli i kierujemy

całą leczącą energię w ten właśnie punkt.

Na zakończenie powtarzamy zaklęcie, dodając na koniec: „Niech

się tak stanie!" i przez chwilę odpoczywamy.

Amukt zdrowia

Składniki:
kawałek zielonego materiału
listki zielonej herbaty
suszone kwiaty lawendy

suszony imbir
sól
goździki
olejek kamforowy

czerwony sznureczek

Herbatę, lawendę, imbir, sól i goździki bierzemy do ręki mocy i

naładowujemy leczniczą energią, a potem owijamy w tkaninę i za­
wiązujemy sznureczkiem. Amulet namaszczamy kilkoma kroplami
olejku.

Wizualizujemy, jak do zawiniątka spływa jasne, białe światło, po­

siadające leczniczą moc i stapia się z amuletem. Głośno i wyraźnie
mówimy:

- 1 2 8 -

strzeż mego zdrowia rano i wieczorem,
Chroń mnie przed każdą z paskudnych chorób!

Amu1et trzymamy pod poduszką i codziennie rano wąchamy W

s p o s ó b utrzymamy dobre zdrowie i ustrzeżemy się wielu chorób.

- 1 2 9 -

background image

Zaklęcia miłosne

Zaklęcia miłosne, erotyczne i przyciągające działają wszystkie na

podobnej zasadzie. Czynności symboliczne i fizyczne, wykonywane

podczas rytuałów mają operować w taki sposób, by zmienić wibracje

emitowane przez osobę będącą celem zaklęcia oraz tego, kto zaklęcie
rzuca i dzięki temu lepiej je do siebie „dostroić".

Kiedy miłosne zaklęcie zaczyna działać, zmieniają się „częstotli­

wości", na których dana osoba funkcjonowała dotychczas, tak że

staje się ona bardziej podatna na odbiór konkretnych przekazów i

działań.

W magii solarnej adept rzuca zaklęcie (na przykład atrakcyjności)

na siebie i czeka, aż zadziała ono na kogoś z otoczenia, tymczasem w
magii lunarnej energia kierowana jest na jedną, konkretną osobę.

Jak każde działanie nastawione na osiągnięcie celu, tak i magia

wymaga pewnego wysiłku. Aby zaklęcie działało, trzeba dać coś z

siebie, nawet jeśli ktoś inny odprawi za nas samo zaklęcie. Dajmy na

to, osoba zainteresowana musi przez miesiąc codziennie składać

ofiarę wybranemu bóstwu (Afrodycie czy innej bogini miłości).

Do tego trzeba być osiągalnym. Nasz wybranek nie może o nas

śnić, jeśli po prostu nas nie zauważył albo nie może z nami poroz­

mawiać. Nawet silne zaklęcie nie potrafi działać aż tak mocno, jeśli

ktoś zamyka się w swojej „wieży" i czeka na wybawcę. Jeśli jednak
połączymy zaklęcie, działania pomocnicze i praktyczne, to dzięki

odpowiedniej zmianie wibracji zaczniemy się pojawiać w snach czy
fantazjach osoby będącej celem zaklęcia.

~130~

Sprawdzian oddania

Składniki:
duża brązowa świeca

przedmiot osobisty

Zaklęcie to ukazuje, na ile ktoś jest w nas zaangażowany uczu­

ciowo. Z tego powodu potrzebny jest przedmiot należący do osoby
będącej celem zaklęcia.

Brązowa świeca symbolizuje w tym zaklęciu neutralność, nie­

pewność oraz wahanie i z tego powodu idealnie nadaje się do prze­
prowadzenia testu zaangażowania.

Przedmiot osobisty musi pochodzić od osoby, której uczucia

sprawdzamy i być przez nią używany. Ponieważ będziemy go trzy­
mać nad płomieniem świecy, musi być on niepalny. Najlepiej nadają

się różne wisiorki lub obrączki czy inne elementy biżuterii, które
można zawiesić na łańcuszku o długości kilkunastu centymetrów.

Koncentrujemy się na wybranej osobie, wizualizujemy ją dokład­

nie i zapalamy świecę. W pomieszczeniu nie powinno być żadnych
przeciągów czy przewiewów.

Stajemy przed świecą, trzymając w pewnej odległości, tuż nad jej

środkiem, przedmiot zawieszony na łańcuszku. Uwaga, by się nie
poparzyć lub nie zapalić sobie włosów! Za pomocą delikatnych ru­
chów wprawiamy przedmiot w ruch obrotowy wokół płomienia.

Cały czas trzymając go odpowiednio wysoko (metale takie jak srebro
bardzo łatwo się nagrzewają!), mówimy:

Ciepło płomienia prowadzi mą rękę,
Pomoże pokonać serca udręką.
Pokaż, na ile jestem mu droga.
Niech się tak stanie, to jest moja wola.

Powyższe słowa powtarzamy, obniżając ostrożnie przedmiot nad

Płomieniem i cały czas zataczając nim niewielkie, ale energiczne

kręgi. Kiedy poczujemy, że przedmiot się nagrzał (byle nie zanadto),

Zamykamy oczy i upuszczamy go.

~ 1 3 1 ~

background image

Jeśli drobiazg upadł między nami a świecą, dana osoba jest nam

oddana. Jeśli jednak upadnie pod drugiej stronie świecy, ze związku

nici. Upadek na prawo i lewo od świecy pozostawia nadzieję, jednak
niczego nie obiecuje.

Sprawdzian zakochania

Składniki:

długa pomarańczowa świeca
sztylet lub nóż

zapałki

Jeśli chcemy się dowiedzieć, czy dana osoba się w nas podkochu-

je, możemy wykonać następujący test.

Można go przeprowadzić wyłącznie osobiście, jeśli zatem intere­

suje nas, czy naszej koleżance podoba się jakaś osoba, to musimy
zastosować inną metodę.

Świeca powinna być pomarańczowa i z rodzaju kapiących, a tak­

że dość długa. Po przeciwległych stronach świecy rysujemy ostrzem
sztyletu pionowe linie z góry na dół, a między nimi, pośrodku, wyci­

namy litery H i - po stronie przeciwległej - N.

W pomieszczeniu nie powinno być przeciągów i przewiewów.
Koncentrujemy się na osobie, której zaklęcie dotyczy, zapalamy

świecę i mówimy:

Ogniu, co płoniesz i syczysz,

Powiedz mi o tym, co widzisz.
Odpowiedz mi na pytanie,
Czy serce jego też płonie.

Słowa zaklęcia można wypowiedzieć również po łacinie:

Levis aduro flamma visum,

Tabesco increbresco occido visum.

Jeśli wosk stopi się w przód, ku literze H, dana osoba podkochuje

się w nas, jeśli spływa ku literze N - niestety, nic z tego.

- 1 3 2 -

Czy ci się podobam?

Czasami ktoś bardzo się nam podoba, boimy się jednak wykonać

jakiś gest z obawy, że nie przypadliśmy tej osobie do gustu i zosta­

niemy odrzuceni. A oto zaklęcie pomocne w przełamaniu oporów

lub podjęciu decyzji o rezygnacji.

Zaklęcie to należy odprawiać w piątek, w planetarnej godzinie

Wenus lub gdy Księżyc znajduje się w znaku Byka albo Wagi, najle­
piej podczas pełni.

Do zaklęcia potrzebna jest mała, czerwona gumowa piłeczka.
Piłeczkę oczyszczamy i naładowujemy energią osobistą. Koncen­

trujemy się na wybranej osobie i zaczynamy piłeczkę odbijać od
ziemi, mówiąc:

Z Ziemi w Powietrze, z Powietrza na Ziemię

Odbijam magiczną kulą raz i drugi

Ipytam: Czy mnie lubisz?
A może mnie kochasz? Pragną odpowiedzi.

Od Ognia, Powietrza, Wody i Ziemi.
Oczy demonów i anielskie skrzydła,
Dotykam kręgu wróżek.

Czy mnie lubisz, wiedzieć muszę.

A może mnie kochasz? Pragnę odpowiedzi

Od Ognia, Powietrza, Wody i Ziemi.
Mała piłeczka leci coraz wyżej,

Wkrótce odpowiedź na pytanie usłyszę.

Moja jest magia, moja jest moc,

Więc niech wszystko wyjaśni ta noc.

Odbijamy mocno piłkę i powtarzamy dwie ostatnie linijki pełnym

głosem.

Następnie, nadal odbijając piłeczkę, mówimy:

Bez szkody dla nikogo niech tak się stanie,
Niech wszystko działa na nieba planie,
Niech to zaklęcie nie krzywdzi nikogo,

księżyc i gwiazdy niechaj mi pomogą!

133-

background image

Wkrótce powinniśmy otrzymać właściwą odpowiedź na nasze py­

tanie. Jeśli tak się nie dzieje, to po trzydziestu dniach możemy po­
wtórzyć zaklęcie, wybierając odpowiednią porę.

Wróżba z lotosem

Aby przekonać się, czy osoba, który się nam podoba, żywi ku

nam ciepłe uczucia, trzeba przez trzy dni nosić w dwóch różnych
kieszeniach dwa kawałki lotosu. W nocy kładziemy jeden kawałek w

nogach łóżka, a drugi - przy głowie. Jeśli osoba, której wróżba doty­

czy, kocha nas, z pewnością nam się przyśni. Po trzech dniach lotos
zakopujemy. Wróżbę można powtórzyć dopiero po upływie księży­

cowego miesiąca (28 dni).

Zaklęcie miłosne

Składniki:

różowa lub czerwona świeca
olejek różany
szpilka

czerwona lub różowa kredka
różowy lub czerwony papier

Na początek rzucamy magiczny krąg i wzywamy cztery Żywioły.

Wizualizujemy typ osoby, z jaką pragniemy być. Wizualizacja

powinna być jak najbardziej szczegółowa: kolor włosów i oczu,
wzrost, zawód, wrażliwość, zainteresowania, zrozumienie, opiekuń­

czość, delikatność, preferencje seksualne, uczciwość, lojalność, sza­
cunek itd.

Na świecy szpilką wydrapujemy napis: „Przybądź do mnie!" i

namaszczamy ją olejkiem, w kierunku od góry do środka, a potem od

dołu do środka. Cały czas koncentrujemy się na osobie swoich ma­
rzeń i przelewamy magiczną energię w świecę.

Zapalamy świecę (najlepiej od świec stojących zwykle na ma­

gicznym ołtarzu) i ustawiamy na środku ołtarza.

Na papierze piszemy kredką: „Miłości, przybywaj!" a wokół na­

pisu rysujemy dwa zachodzące na siebie serca. Najlepiej używać

~134~

różowego papieru i czerwonej kredki. Kartkę wkładamy pod świecz­
kę, najlepiej stojącą na metalowej podstawce.

Koncentrując się na osobie, wypowiadamy słowa:

Mocą nadziei i prawdy,
Mocą starości i młodości,

Mocą Kosmosu, niech przybędzie do mnie.

Pragnę prawdziwej miłości!

Papier zapalamy od płomienia świecy, powtarzamy słowa zaklę­

cia i wrzucamy płonącą kartkę do pojemnika, mówiąc:

Niech się tak stanie!

Rozpraszamy krąg, gasimy świecę palcami.
Przez kolejne dwa wieczory zaklęcie powtarzamy.

Uwaga na wizualizacje! Nie pozwólmy żadnym negatywnym my­

ślom pojawiać się w marzeniach, zwłaszcza podczas odprawiania
tego zaklęcia. Pomocne jest również wizualizowanie wyników oraz
niekoncentrowanie się na żadnej konkretnej osobie, ale tylko na ide­

ale.

By przyciągnąć prawdziwą miłość

Składniki:
różowa świeca

kadzidło jaśminowe
rozmaryn

Zapalamy kadzidło i wizualizujemy, z jakiego rodzaju osobą

chcielibyśmy spędzić życie. Wyobraźmy sobie cechy fizyczne, ale i

duchowe, intelektualne i psychologiczne. Nie chodzi tu o konkretną
osobę, ale nasz ideał. Wymieńmy też cechy prawdziwej miłości,

które są dla nas najważniejsze.

Zapalamy świecę i wyliczamy na głos wymarzone cechy osoby i

związku.

Następnie w płomień sypiemy odrobinę rozmarynu i mówimy:

~135~

background image

Tych rzeczy pragnę u cudnego ciebie,

osoby kochającej, lojalnej i szczerej.

Niech prawdziwa miłość do mnie przybędzie,

To moja wola, niechaj tak będzie.

Powtarzamy formułę kilka razy i gasimy świecę palcami.

Zaklęcie powtarzamy przez kilka dni, aż świeczka wypali się do

końca.

Wzmocnienie związku

Składniki:

długa pomarańczowa świeca
mała biała świeca

wizerunek

zapałki

Zaklęcie to wzmacnia wzajemne oddanie i przywiązanie dwojga

ludzi.

Potrzeba do niego przede wszystkim zdjęcia osoby, której ma ono

dotyczyć. Umieszczamy podobiznę na stole, a po jej obu stronach
stawiamy świece. Pomarańczowa symbolizuje wzajemne przyciąga­

nie i poczucie atrakcyjności, biała zaś - czystość, której dochowują,
kiedy nie przebywają razem.

Można użyć większej liczby świec w tych dwóch barwach, w za­

sadzie wystarczy jednak po jednej w każdym kolorze. Nie powinno

się też używać więcej niż ośmiu świeczek naraz. Doskonałym roz­
wiązaniem jest także użycie świec dwubarwnych, biało-

pomarańczowych.

Zapalamy świece, koncentrując się na wzmocnieniu swego

związku i na swoim partnerze. Wpatrując się w wizerunek, wypo­
wiadamy następujące słowa:

Verum, sanctimonia, amo, Amor

Apto manus apto aptor.

- 1 3 6 -

Co

w wolnym tłumaczeniu oznacza:

Prawda, atrakcyjność, miłość i oddanie
Sprawiają, że tych dwoje pasuje do siebie.

Pozostawiamy świece, by wypaliły się same do końca, wizualizu-

jąc przy tym pozytywne aspekty swojego związku.

By zmiękczyć serce

Składniki:

kartka papieru o boku 10 cm
zielone liście

niebieski pisak
czerwony pisak

Zaklęcia tego bardzo chętnie używają młodzi adepci magii, choć

nie jest ono przeznaczone wyłącznie dla nich. Zmiękcza ono serce
wybranej osoby, czy będzie to nauczyciel, rodzic, szef czy partner.

Na papierze piszemy imię wybranej osoby, której serce pragnie­

my zmiękczyć, a na nim rysujemy pentakl (pentagram w okręgu),

skierowany jednym czubkiem w górę.

Na drugiej stronie, czerwonym pisakiem, piszemy w czterech ro­

gach:

Współczucie Litość
Uprzejmość Dobroć

i wszystkie otaczamy wielkim, czerwonym sercem.

Liście kładziemy na kartce od strony czerwonego serca i składa­

my papier cztery razy. Liście nie mogą wypaść.

Przyciskamy pakuneczek do serca i mówimy:

Przyjmij ten podarunek, niech serce twe zmięknie,

Okaż mi litość, proszę cię pięknie.

~ 1 3 7 ~

background image

Przez resztę dnia amulet nosimy na sercu, a w nocy zakopujemy

w parku lub ogrodzie.

Lawendowy list

Aby napisać list miłosny, który przyniesie doskonały skutek, na­

cieramy cały arkusz papeterii oraz kopertę lawendą. List należy napi­
sać czerwonym atramentem. Wówczas adresat nie będzie w stanie

oprzeć się autorowi listu i jego propozycjom. Metody tej można
używać nie tylko w listach miłosnych, ale również pisanych w inte­

resach.

Napój miłosny

Składniki:

długa pomarańczowa świeca
srebrny kubek

róża jadalna
zapałki

szklanka wody źródlanej

Celem zaklęcia jest stworzenie łagodnego napoju miłosnego,

skłaniającego wybraną osobę do zainteresowania się tym, kto zaklę­

cie rzuca. Kolor pomarańczowy (świeca) symbolizuje atrakcyjność i
stymuluje, różowy zaś (kolor róży jadalnej) to odwieczny kolor mi­

łości.

Wizualizując upragniony cel, wlewamy wodę do kubka i dodaje­

my jeden płatek róży.

Zapalamy świecę i mówimy:

Świeca płonie pośród cieni,
Ten, o kim myślę, niech się rumieni

I myśli o mnie, jak ja myślę o nim,

Niech na mój widok serce zapłonie.

Po wypowiedzeniu słów zaklęcia do wody wpuszczamy jedną

kroplę wosku ze świecy.

-138-

Ten, kto wypije łyczek mikstury, zainteresuje się osobą, która ją

przygotowała. Ale uwaga, osoba ta powinna wypić eliksir w obecno­

ści maga, gdyż w innym wypadku może ona zakochać się w pierw­
szej osobie, którą ujrzy po wypiciu.

Oczarowanie

Składniki:
mała pomarańczowa świeczka
kartka papieru
pomarańczowa kredka

Zaklęcie to powoduje, że wybrana osoba staje się oczarowana osobą

maga.

Bierzemy kartkę w jedną rękę, kredkę w drugą, zamykamy oczy i in­

tensywnie koncentrujemy się na wybranej osobie. Wizualizujemy, co
chcemy, by się stało, co ta osoba ma robić, czuć i co to dla nas znaczy.
Poczujmy wyraźnie wszystkie emocje, wczujmy się w różne sytuacje.

Następnie, wciąż z zamkniętymi oczami, narysujmy na papierze

to, co chcemy, by się stało - różne scenki, sytuacje, symbole itd.

Jednocześnie wypowiadamy słowa:

Niech cię oczaruje me ciało i dusza,
Niech moje imię twe serce porusza,
Rób, czego zechcę i to, o czym marzę,
A gdy uczucie minie, niechaj minie dobrze.

Otwieramy oczy i zapalamy świeczkę, w jej płomieniu palimy

kartkę z rysunkami (pod koniec trzeba ją włożyć do na przykład
dużej popielniczki, by dokładnie spłonęła), a popiół zabieramy.

Kiedy osoba będąca celem zaklęcia dotknie popiołu, zacznie się

spełniać to, co zostało podczas rytuału zaplanowane.

Magiczny całus

Bierzemy czerwoną szminkę i malujemy nią na kawałku białego

papieru usta albo nanosimy pomadkę na wargi i odciskamy je na

Papierze.

- 1 3 9 -

background image

Zapalamy czerwoną świecę i mówimy:

Pocałuj mnie, gdy się znów spotkamy,
Pocałuj mnie słodkimi ustami.
Powitaj i powiedz, że o mnie myślałeś,

Lecz przede wszystkim mnie pocałuj.

Podczas recytacji wizualizujemy osobę, której zaklęcie dotyczy i

wzywamy miłość.

Pozostawiamy świecę, by wypaliła się do końca.

Aby ktoś do nas zadzwonił

Bierzemy kawałek pergaminu i piszemy na nim atramentem imię

osoby będącej celem zaklęcia. Imię należy wypisać dwukrotnie, w
kształcie zamkniętego koła (czyli na planie okręgu).

Jednocześnie koncentrujemy się na twarzy tej osoby i swoim pra­

gnieniu, by do nas zadzwoniła.

Nadal wizualizując, w środek okręgu tworzonego przez wypisane

imiona wbijamy igłę i kładziemy talizman koło telefonu.

Dana osoba zadzwoni za pięć minut, pięć godzin lub pięć dni, w

zależności od tego, jak starannie wizualizowaliśmy i ile mocy zużyli­
śmy.

Mały kuksaniec

Składniki:
zapałki

różowa świeczka
olejek piżmowy
szpilka

majeranek
kawałek różowej tkaniny z napisanymi na czerwono słowami:

„mały kuksaniec" po jednej stronie i „śnij o mnie, bądź ze mną" po
drugiej

mała różowa lub czerwona torebeczka
szklany albo metalowy talerz

- 1 4 0 -

Rzucamy krąg, wzywamy strony świata, wyciszamy się.
Gasimy światło, zapalamy ewentualnie kilka białych świec na oł-

Różową świeczkę namaszczamy olejkiem piżmowym, wizualizu­

jąc osobę, której zaklęcie dotyczy. Szpilką wydrapujemy jej imię na
świeczce z jednej strony, z drugiej zaś - słowo „miłość".

Tkaninę układamy na talerzu, słowami „mały kuksaniec" do

spodu. Zapalamy świecę i przymocowujemy tkaninę do talerza, ka­
piąc różowym woskiem w kilku miejscach, zwłaszcza na rogach.

Wizualizując upragnioną osobę, pośrodku tkaniny wykapujemy

świeczką kształt serca, kapiemy nieco wosku na środek i mocujemy
świeczkę.

Gdy świeca się pali, bierzemy majeranek w rękę mocy i nałado-

wujemy miłosną energią, ściskając mocno w palcach i czując, jak
nasza energia osobista przelewa się w zioło. Posypujemy nim serce
wokół podstawy świecy, najpierw dotykając nim swojego serca.

Pozostawiamy świecę, by wypaliła się sama do końca i wizuali­

zujemy spełnienie naszych marzeń.

Kiedy świeca zgaśnie, a wosk po niej zastygnie, łamiemy go w

drobne kawałki, nadal wizualizując osiągnięcie celu.

Resztki wosku, majeranek i tkaninę chowamy do woreczka i za­

wiązujemy sznureczkiem w odpowiednim kolorze.

Amulet wkładamy pod poduszkę i, za pomocą kontrolowania

snów, śnimy o tym, kogo zaklęcie dotyczy. Nawet, jeśli rano nie
będziemy pamiętać tego snu, to najprawdopodobniej jednak śniliśmy
o nim, nie trzeba się zatem martwić, że coś nie wyszło. Postępujemy
tak do dnia, w którym spodziewamy się spotkać tę osobę.

Wówczas bierzemy amulet ze sobą na spotkanie, a kiedy wyczu­

jemy najodpowiedniejszy moment, zamykamy oczy i dotykamy wo­

reczka, czując moc miłości. Otwieramy oczy i patrzymy w oczy tę­
mu, kto się nam podoba, dodając w myślach: „Niech się tak stanie!".

Zaklęcie Wenus

Składniki:
czerwone serce wycięte z materiału
duża czerwona świeca

- 1 4 1 -

background image

lustro
kawałek białej tkaniny

siedem szpilek
kadzidło różane lub lawendowe

Zaklęcie rozpoczynamy w piątek, dniu tradycyjnie związanym z

Wenus. Rytuał powtarzamy przez siedem kolejnych wieczorów
Najlepiej, by Księżyc w tym czasie rósł. Zaklęcie należy odprawiać
w sypialni.

Przed przystąpieniem do działania przeprowadzamy rytualną ką­

piel oczyszczającą, a potem namaszczamy się olejkiem ylang ylang.

W sypialni rzucamy magiczny krąg, zapalamy świecę i kadzidło,

skupiamy się na swojej energii seksualnej i mówimy:

Przeszywam twe serce ostrzami miłości,
Kochaj mnie silniej niż innych na świecie,

Już tęsknisz i pragniesz, magia Wenus działa,
Związuje moją duszę z twoją na wieki.

Mówiąc, wbijamy szpilkę w serce.
Powtarzamy zaklęcie siedem razy, za każdym razem wbijając po

jednej szpilce.

Gasimy kadzidło i świecę i pozostawiamy szpilki w sercu aż do

kolejnej nocy. Wówczas szpilki wyjmujemy i powtarzamy wszystko
od początku.

Zaklęcie silnej namiętności

Składniki:
czerwone papierowe serce
pączki róży
kociołek

W kociołku układamy kilka małych kawałków papieru lub suchej

trawy, by powstało niewielkie ognisko.

Na sercu piszemy imię swoje i osoby, której pragniemy.

- 1 4 2 -

Zapalamy ogień w kociołku, a gdy płomienie będą wysokie,

wrzucamy ususzone pączki róży.

Skupiamy wzrok na płomieniach i wizualizujemy twarz ukocha­

nej osoby, mówiąc:

Wrzucam różę w ogień bogom na ofiarę.

Niech w zamian serce jego dostanę.

Przykładamy papierowe serduszko do serca, a potem wrzucamy

do ognia. Kiedy spali się na popiół, mówimy:

Bogowie i boginie, potrzebuję pomocy

W odrzuceniu niewartych uwagi emocji.

Niech prawdziwa miłość wreszcie nadejdzie,
Swym pocałunkiem przypieczętowuję zaklęcie.

Na zakończenie można też dodać dla bezpieczeństwa:

Jeśli to ma kogoś skrzywdzić,
Niech zaklęcie się nie spełni.

Zaklęcie to można też odprawić na dworze, przy prawdziwym

ognisku. Należy wówczas zachować konieczną ostrożność, a ognisko
porządnie zgasić.

Fiołki dla zakochanych

Mieszamy garść fiołków z odrobiną mleka i nacieramy twarz,

mówiąc:

Nie ma na ziemi księcia młodego,

Który nie pokocha oblicza mojego.

Aby zyskać uczucia

Jeśli jakaś osoba, którą kochamy, odrzuca nas, należy wykonać z

wosku laleczkę przypominającą tę osobę i wypisać na niej jej imię.

- 1 4 3 -

background image

Laleczkę bierzemy w szczypce i powolutku roztapiamy nad nie­

wielkim płomieniem - może być świecy - aż całkiem się roztopi. W
miarę, jak wosk topnieje, mięknie też serce interesującej nas osoby

Aby odzyskać miłość

W knot świecy wbijamy igłę, tak by się trzymała.
Świecę zapalamy, koncentrujemy się na osobie, która nas porzu­

ciła i mówimy:

Płomienna igło, w ogniu rozpalona,
Przebij jego myśli, przebij jego serce.

Niech cierpi i myśli wciąż o mnie,
Niech tęskni nieprzytomnie,
Niech jego serce do mnie wróci,

Niech nic już miłości naszej nie zakłóci.

Aby wzniecić na nowo uczucia

Niektórzy ponad wszystko pragną ożywić wygasłą miłość i spo­

wodować ponowne zbliżenie z ukochaną osobą lub sprawić, by do

nas wróciła. A oto zaklęcie pomocne w rozpaleniu żaru dawnej miło­
ści.

Różową świecę, najlepiej w kształcie kobiety lub mężczyzny (w

zależności od tego, kto jest celem naszego zaklęcia) namaszczamy
olejkiem różanym i szpilką wyskrobujemy na niej imię ukochanej
osoby.

Świecę zapalamy, a kiedy spali się sama do końca, zakopujemy

jej resztki w nowej doniczce wypełnionej świeżą ziemią.

W ziemi zakopujemy również odrobinę włosów lub jakąś osobi­

stą rzecz (na przykład skrawek bielizny czy fotografię) ukochanej
osoby.

W doniczce siejemy dorodne ziarno słonecznika i owijamy ją

fragmentem odzieży należącej do osoby będącej celem zaklęcia.

Doniczkę stawiamy w słonecznym miejscu i codziennie ostrożnie

podlewamy.

W miarę, jak słonecznik zacznie rosnąć, wzrośnie również poziom

uczuć osoby, której miłość pragniemy odzyskać.

- 1 4 4 -

Grosik dla miłości

Celem zaklęcia jest naprawienie burzliwego związku.
Zaklęcie to działa najlepiej, gdy obie strony pragną poprawić i

wzmocnić więzi. Oryginalnie do zaklęcia należy użyć monety mie­
dzianej, gdyż miedź jest metalem wiązanym z Wenus i żywiołem
Wody, odpowiedzialnym za emocje i uczucia.

Wizualizujemy siebie i partnera w najlepszym czasie, zakochanych,

szczęśliwych i radosnych. Monetę bierzemy w dłoń mocy i przelewamy
w nią emocje i uczucia, które wzbudza w nas wizualizacja.

Pieniążek wyrzucamy w powietrze do tyłu, przez prawe ramię,

mówiąc:

Magiczna moneto, odbuduj uczucia,
Niech naszej miłości już nic nie zakłóci.
Niech związek nasz odtąd rozkwita na nowo

I razem już kroczmy miłości drogą.

Odnowienie związku

Składniki:
duża czerwona świeca
długa czerwona świeca
mała czerwona świeca
długa biała świeca

Celem zaklęcia jest odnowienie starego związku i ożywienie

dawnych uczuć.

Czerwone świeczki powinny się od siebie różnić kształtem, po­

nieważ symbolizują one różnice między ludźmi. Świeca biała repre­

zentuje osobę maga.

Czerwone świece ustawiamy w trójkąt, w myślach koncentrując

się na celu zaklęcia i na osobie, z którą związek chcemy odnowić.

Zapalamy białą świecę i, okrążając nią czerwone świeczki oraz

kolejno je zapalając (zgodnie z poniższymi zaleceniami), mówimy:

Przywróć mi miłość mojego mężczyzny (lub kobiety),
Niech do mnie powróci namiętnie i chętnie,

- 1 4 5 -

background image

Różnice między nami były tylko złudzeniem,
Niech związek rozwija się pięknie.
(zapalamy pierwszą świecę)

Połącz nas razem silnymi więzami,

Zwiąż nasze serca nadzieją i miłością,

Choć się różnimy, możemy być razem,

Napełnić serca radością.
(zapalamy drugą świecę)

Niech wie, że to ja jestem jego jedyną
Od początku świata aż po jego kres

I nikogo innego nie będzie i nie było

Ani dla niego, ani dla mnie.

(zapalamy trzecią świecę).

Białą świeczkę stawiamy pośrodku trójkąta i wszystkim pozwala­

my wypalić się do końca. Należy zachować ostrożność i nie zosta­
wiać świec bez nadzoru.

Aby ukochany powrócił

Bierzemy zdjęcie osoby, która nas porzuciła i za pomocą czterech

szpilek przypinamy ją nad łóżkiem tak, by osoba ze zdjęcia „patrzy­

ła" wprost na nas. W ten sposób będziemy obecni w jej myślach.

By odzyskać ukochanego

Bierzemy zdjęcie osoby, która nas porzuciła i kładziemy je na

szklance napełnionej wodą. Całość umieszczamy pod łóżkiem.

W ten sposób, mocą Wody, obecnej na całym świecie, ukochana

osoba „przypłynie" w końcu do nas i wróci do naszego łóżka.

Należy pamiętać o uzupełnianiu świeżej wody w szklance.

Aby miłość wróciła

Bierzemy zdjęcie ukochanej osoby i układamy je na stole, twarzą

do spodu.

- 1 4 6 -

Na fotografii ustawiamy czerwoną świecę i palimy ją przez sześć

dni, po trzy godziny rano i trzy wieczorem.

Następnie odwracamy zdjęcie twarzą do góry i przez kolejne trzy

dni nadal palimy świecę przez trzy godziny rano i wieczorem.

Aby przywrócić miłość

Po zachodzie słońca bierzemy cztery kartki papieru i na czerwono

wypisujemy na nich imię ukochanej osoby, stając za każdym razem
w jednym z czterech rogów domu (zaczynamy od narożnika najbar­
dziej skierowanego na wschód, potem przesuwamy się na południe,
zachód, a na końcu - północ).

Przed udaniem się na spoczynek kartki wkładamy pod poduszkę.
Zaklęcie powtarzamy w ten sam sposób przez dziewięć wieczo­

rów z rzędu, dopisując za każdym razem imię na tych samych czte­
rech kartkach, w czterech rogach domu i wkładając je na noc pod
poduszkę.

Śniadanie zakochanych

Składniki:
cztery jajka
pół łyżeczki imbiru

szczypta soli i pieprzu
woda źródlana

To magiczne śniadanie doda partnerom wigoru i wzbudzi ich

wzajemne zainteresowanie i namiętność.

Jajka i przyprawy ubić widelcem w miseczce. Do połówki sko­

rupki po jajku nalać źródlanej wody, dodać do jajek i ubijać. Ponow­
nie dodać taką samą ilość wody.

Kiedy masa będzie gładka, usmażyć na maśle na patelni. Gdy

spód omletu się zetnie, palcem wskazującym ręki mocy wypisujemy
na wierzchu omletu swoje imię lub inicjały na górze, partnera zaś -
na dole.

Omlet obracamy na chwilę, by wierzch się ściął. Inicjały powinny

być widoczne.

- 1 4 7 -

background image

Omlet składamy w taki sposób, by nie było widać wypisanych

imion i podajemy z sałatką owocową, bananami, brzoskwiniami lub
malinami. Wszystkie składniki pobudzające miłość są mile widziane

Najlepiej, jeśli zakochani zjedzą omlet wspólnie z jednego tale­

rza. Można popić różowym szampanem.

By rozpalić mężczyznę

Na czerwonej świecy wydrapujemy szpilką imię ukochanego i

namaszczamy ją dziewięć razy olejkiem piżmowym, w kierunku z
dołu do góry. Następnie świecę przesuwamy dziewięć razy nad dy­
mem kadzidła piżmowego.

Świecę zapalamy raz dziennie, tak by spaliła się o centymetr.

Kiedy już się wypali, ogarek owijamy w kawałek czerwonej satyny i
trzymamy pod łóżkiem przez miesiąc.

Aby rozpocząć ognisty romans

Bierzemy jasnoniebieską świecę i wycinamy na niej sześć kresek

w równych odstępach. Na siedmiu długich paskach papieru piszemy
imię osoby, która się nam podoba i składamy je na pół, tak by imię

było niewidoczne. Zapalamy świecę i od jej płomienia zapalmy je­
den z pasków papieru. Wizualizujemy nasze pragnienia i mówimy:

Skierujcie w me ramiona mego kochanego,

Niech miłość splecie się z namiętnością
Niech się rozpali ogień pożądania,

Chcę się nacieszyć moją miłością.

Czekamy, aż świeca wypali do pierwszej kreski, po czym gasimy

ją palcami. Zaklęcie powtarzamy przez kolejnych siedem dni w ten

sam sposób.

Zaklęcie namiętności

Do zaklęcia potrzeba płatków róż, czerwonej świecy, piżmowego

kadzidła i rytualnego sztyletu. Jeśli normalnie nie stosujemy athame,
posłużmy się różdżka lub inną metodą.

Najlepiej, jeśli oboje partnerzy uczestniczą w rytuale.
Rozpoczynamy od Mniejszego rytuału wyganiającego pentagra­

mu, a potem z płatków róż usypujemy magiczny krąg, wzmacniając
dodatkowo energię sztyletem. Mówimy:

Krąg otwarty, stoimy między światami, ponad granicą czasu,

gdzie noc i dzień, narodziny i śmierć, smutek i radość są jednym.

W tym miejscu przyzywamy tantryczną moc Hekate.

Następnie ściągamy do siebie moc Hekate, podobnie jak w rytu­

ale Sprowadzania Księżyca. Medytujemy przez kilka minut, po czym
mówimy:

Jesteśmy teraz jednością
Złączeni na zawsze miłością.

Wzmacniamy magiczną energię i ustawiamy pośrodku kręgu

świecę. Zapalamy ją wspólnie, wizualizując swoją namiętność w jej
płomieniu. Następnie wymawiamy imię partnera i mówimy:

Ja (własne imię) rzucam na ciebie (imię partnera) zaklęcie pożą­

dania: myśl, śnij i marz o mnie, pożądaj mnie i pragnij.

Jesteś moim bratem (moją siostrą) w oceanie czasu.
Niech się tak stanie

Pochylamy się nad świecą i mówimy:

Bez krzywdy dla nikogo, w ten czas radości
Zapalamy świecę, by uczcić to święto naszej miłości.

Rozpraszamy krąg, dziękujemy mocom za pomoc i pozostawia­

my świecę, by wypaliła się sama do końca.

Zadęcie pożądania

Składniki:
zdjęcie osoby, której pożądamy

-148-

-149-

background image

czerwona świeca
pióro lub ołówek

Zaklęcie to należy odprawiać we wtorkowy wieczór.
Rzucamy magiczny krąg, wzywamy boginię Wenus i mówimy:

Wenus, cudowna Pani Pożądania,
Wzywam cię dzisiaj pełna zaufania.

Oddaj mi serce mego ukochanego,

Niech mnie prowadzi twoja moc do niego.

Zapalamy świecę i wypowiadamy poniższe słowa, wizualizując

osobę, której pragniemy, spełniającą nasze marzenia:

Przybądź do mnie, spełń pragnienia,
Kochaj mnie, jak kocham ciebie.
Przybądź do mnie, złącz się ze mną,

Niech się spełnią me marzenia.

Na fotografii, z tyłu, piszemy imiona swoje i osoby będącej celem

zaklęcia.

Zdjęcie całujemy i przyciskamy do serca.
Świecę gasimy, a zdjęcie wkładamy do powłoczki na poduszkę i

śpimy z nim.

Eliksir odkochania

Składniki:
imbir

cynamon
sól
pieprz

cytryna
płatki róży jadalnej
woda źródlana

czarna świeca
łyżka

~150~

kamień
szklanka

Ten magiczny eliksir pomaga pozbyć się uczuć do osoby, która

nas zraniła lub odrzuciła, a my nie potrafimy o niej zapomnieć.

Zapalamy czarną świecę, koncentrujemy się na swoim pragnieniu

„odkochania się" i mówimy:

Mroczne moce, sprawcie, bym już nie kochała tej osoby (imię i

nazwisko).

Następnie bierzemy po szczypcie każdego ze składników i wrzu­

camy je do szklanki napełnionej wodą, cały czas mieszając w lewo.

Mówimy przy tym trzy razy;

Tym eliksirem wyganiam wszelką miłość do (imię i nazwisko) na

zawsze.

Pijemy łyk eliksiru, koncentrując się na zanikającym uczuciu.

Resztę wylewamy przez lewe ramię.

Przed pójściem spać w nogach łóżka kładziemy kamień, tak by

miłość uleciała na zawsze, a nasze serce stwardniało w stosunku do
osoby będącej celem zaklęcia.

Zapomnienie

Składniki:
czerwona świeca dla siły
dwie białe świece dla leczenia
kartka papieru
ognioodporny pojemnik

To zaklęcie pomaga wyrzucić z pamięci osobę, która nas skrzyw­

dziła i zawiodła i nadal przez to sprawia nam ból.

Na papierze piszemy imię osoby, którą chcemy wyrzucić z pa­

mięci.

- 1 5 1 -

background image

Ustawiamy czerwoną świecę pośrodku, a białe po jej prawej i le-

wej stronie i zapalamy je w kolejności: środkowa, lewa, prawa. Od

płomienia czerwonej świeczki zapalamy kartkę z imieniem i wkła­
damy ją do pojemnika, by spaliła się na popiół. Jednocześnie mówi­
my stanowczo:

Palę twe imię i niech tak będzie,

Wyrzucam ciebie z mojej pamięci.

Jak lód zimne dla mnie jest twoje imię,
Z mojego życia wyrzucam cię!

Zaklęcie wyzwolenia

Składniki:

dziewięć świec

olejek cynamonowy
przedmiot od osoby, o której chcemy zapomnieć
szmaciana, niezaszyta laleczka

kociołek

Celem zaklęcia jest zapomnienie o nieszczęśliwym związku.
Świece namaszczamy olejkiem i ustawiamy w kształt okręgu, a

następnie zapalamy.

Siadamy pośrodku, bierzemy do ręki przedmiot otrzymany od

osoby, od której chcemy się uwolnić, wkładamy do wnętrza laleczki
i zaszywamy.

Laleczkę wkładamy do kociołka i mówimy:

Chcę cię zapomnieć i życia wyrzucić

Już nigdy nie będziesz mnie w stanie zasmucić.

Wyrzucam cię z serca, wyrzucam z pamięci,
Wspomnienia o tobie nie będą mnie dręczyć.

Zapalamy laleczkę i pozwalamy się jej spalić. Wizualizujemy, jak

nikną krepujące nas więzy.

Świece pozostawiamy, by wypaliły się do końca, a popiół z lalki

wrzucamy do rzeki lub zakopujemy.

~152~

Aby pozbyć się niechcianego zalotnika

Składniki:
długa czarna świeca
srebrny kubek
suszony kwiat róży jadalnej

zapałki

Dzięki temu eliksirowi można zakończyć zaloty osoby, która się

nam naprzykrza lub nie podoba.

Bierzemy płatek suszonej róży i umieszczamy w kubku, a następ­

nie zalewamy wodą.

Zapalamy świecę i trzymając ją nad kubkiem mówimy:

Twa miłość uleci, gdy z kubka wypijesz,
Swoje uczucia lepiej ulokujesz.

Po wypowiedzeniu słów jednym ruchem gasimy świecę, zanurza­

jąc ją w wodzie. Osoba, która napije się odrobiny eliksiru, przestanie

interesować się osobą maga.

By rozbić parę

W noc pełni Księżyca na kartce papieru rysujemy postacie pary,

która ma się pokłócić, a pod spodem piszemy ich imiona.

Idziemy na dwór, do ogrodu lub parku. Wykopujemy w ziemi

dziurę, do której wkładamy czerwone jabłko.

Patrząc na Księżyc, bierzemy nożyczki i rozcinamy wizerunek

pary na dwie części.

Rysunek osoby, którą chcemy „odbić", przytulamy do serca, a

podobiznę niechcianego partnera podpalamy i mówimy:

Ten, kogo palę, niech zginie i przepadnie!
Ten, kto przy moim sercu, niech zostanie ze mną póki śmierć nas

nie rozłączy.

Izydo, spełnij me życzenie, oddaj mi mojego ukochanego.

Zakopujemy jabłko w ziemi i dziękujemy Izydzie za pomoc.

~153~

background image

Wracamy do domu, podobiznę ukochanego wkładamy do białej

koperty, a potem do drewnianej skrzyneczki. Nikt nie może jej zoba­

czyć, bo inaczej zaklęcie się nie uda. Rysunek nie może ujrzeć świa­
tła dziennego nawet po tym, jak zaklęcie zadziała i tylko adept może
go dotykać czy oglądać.

Jeżeli z jakichś powodów związek okazuje się nieudany, należy

spalić kopertę wraz z zawartością.

Uwaga: Zaklęcie to jest bardzo niebezpieczne, może nieść za sobą

konsekwencje karmiczne i dlatego należy się dwa razy zastanowić,
nim się nim posłużymy. Możemy w ten sposób skrzywdzić nie tylko
innych, ale i siebie.

Jak Skłócić parę

Do zaklęcia potrzebna jest czarna lub oliwkowa świeca.
O północy, podczas nowiu, zapalamy świecę i nakłuwamy ją

szpilką wiele razy, myśląc o parze, którą chcemy rozbić i mówiąc:

Jak kłuję tę świecę, tak kłuję i was,
Niech wasze serca cierpią złamane
Rozejdźcie się któregoś dnia,

Wkrótce was czeka rozstanie.

Gasimy świecę i przełamujemy ją na pół, wizualizując rozpad pa­

ry. Obie połówki wyrzucamy do osobnych kubłów, jak najdalej od
siebie, znowu wizualizując rozstanie i oddalenie.

Aby

rozbić parę

Do zaklęcia potrzeba kawałka czarnej nici, długości 30 cm.
O północy zapalamy świecę i zawiązujemy dziewięć osobnych

węzłów, równo rozmieszczonych na nici.

Za każdym razem, gdy zawiązujemy supeł, wizualizujemy ze zło­

ścią jak para zacznie się nienawidzić i pragnąć rozstania oraz mó­
wimy:

Niech ta para się rozstanie, koniec z ich miłością

Od tej pory niech się kłócą, darzą nienawiścią.

- 1 5 4 -

Węzły nienawistne wiąże i wiem, że działają,

już niedługo sami ujrzą, że się nie kochają.

Sznurek z supełkami wkładamy w miejsce, gdzie często zagląda­

my - na przykład do szuflady biurka. Za każdym razem, gdy na nie-

go spoglądamy, wizualizujemy rozpad pary.

Kiedy zaklęcie zadziała, nić wyrzucamy lub zakopujemy, ale nie

wolno rozwiązywać supełków.

- 1 5 5 -

background image

Zaklęcia zapewniające

szczęście i pieniądze

Wielu z nas ma poczucie, że coraz więcej pracuje, a finansowych

rezultatów nie widać. Życie przecieka nam między palcami, bo
wciąż brakuje nam pieniędzy. A może warto zastosować odpowied­

nie zaklęcie pieniężne? Wiele osób majętnych zarobiło pierwsze
duże pieniądze dzięki szczęściu, nieoczekiwanym okolicznościom
oraz swoim umiejętnościom, by takie niezwykłe sytuacje wykorzy­
stywać z pożytkiem dla siebie. Taką okolicznością może być sprzyja­

jąca magiczna energia.

Na świecie nie istnieją zbiegi okoliczności. To, czego nam po­

trzeba, dostajemy od Kosmosu, a jeśli umiemy pomóc losowi, to
możemy otrzymać więcej. Jeżeli pieniądze pomogą nam spełnić
marzenia, jeśli uważamy je za środek, a nie za cel, a ponadto na nie

zasługujemy, to powinniśmy pomóc sobie magią by zwiększyć swo­

je szanse.

Sposobów na magiczne wzbogacenie się jest wiele i mogą one

działać w sposób zupełnie niespodziewany - zamiast spadku otrzy­
mamy awans, zamiast podwyżki „przypadkiem" wygramy na loterii

albo otrzymamy pieniądze z miejsca, które nawet nam nie przycho­
dzi do głowy.

W tej części podajemy też zaklęcia związane z fortuną o tyle, że

pomagają nam zdobyć to, czego bardzo pragniemy lub potrzebuje­
my. Pieniądze przecież to nie wszystko, czego do szczęścia potrzeba.

-156-

Rytuał powodzenia i dobrobytu

Składniki:
laleczka uszyta z zielonej tkaniny, z niezaszytą głową
rumianek dla pieniędzy

rozmaryn na szczęście
bazylia dla sukcesu

igła z nitką
atrybuty stron świata i Żywiołów:
Ziemia - północ - misa z solą
Powietrze - wschód - kadzidło
Ogień - południe - świeczka
Woda - zachód - naczynie z wodą

Rytuał ten składa się z kilku kroków, związanych z magią wicca i

kultem Bogini. Przeprowadza się go podczas pełni.

Rytuał rozpoczynamy od odpowiedniego przygotowania magicz­

nego ołtarza. Ustawiamy na nim atrybuty Żywiołów, każdy po od­
powiedniej stronie świata.

Następnie przechodzimy do rzucenia kręgu.
Obchodzimy ołtarz trzy razy w kierunku zgodnym z ruchem

wskazówek zegara, wizualizując zieloną, delikatną mgiełkę, wypły­
wającą z naszych palców, otulającą nas i tworzącą wokół magiczny
krąg.

Idąc, mówimy:

Wzywam magiczny krąg w tej godzinie,

Jestem bezpieczna w łonie Bogini.
Magiczne miejsce, z dala od świata

Gdzie czary się dzieją i magia działa

Woda, Powietrze, Ogień i Ziemia
Otoczą mnie i przed złem strzegą.

Następnie przechodzimy do kolejnego etapu - rytuału zwanego

Sprowadzaniem Księżyca. Ma on silny związek z kultem Bogini.

Stoimy w kręgu w lekkim rozkroku, pewnie trzymając w dłoni

athame, z rękami luźno opuszczonymi wzdłuż boków.

- 1 5 7 -

background image

Oddychając głęboko, podnosimy athame do ust, trzymając je w

obu rękach, a potem wskazujemy nim na Księżyc.

Czujemy energię Księżyca spływającą na nas przez sztylet, jak

przez potężną antenę, przepływającą przez nasze ciało, od głowy aż
do stóp. Kolejno wzywamy Boginię i Rogatego Boga.

Inwokacja Bogini

Cudowna Pani Księżyca,

Pani magii i obrończyni,

Matko dająca Życie,

Witam cię, gdy Księżyc zyskuje moc

I zapraszam na Rytuał Pełni.

Inwokacja Rogatego Boga

Promienny Książę Niebios,

Władco zwierząt dzikich i wolnych,

Rogaty jeleniu,

Witam cię, gdy moc Księżyca rośnie

I zapraszam na Rytuał Pełni.

Kolejnym krokiem jest medytacja i Zaklęcie Bogini.
Siadamy po turecku, z rękami na kolanach. Aby siedzieć prosto,

pod siedzenie podkładamy małą poduszeczkę. Można też siedzieć w
pozycji lotosu.

Zamykamy oczy i wizualizujemy Boginię, tak jak wydaje się

nam, że wygląda - może to być postać, żywioł, moc natury, jakiś
element przyrody, kolorowe światło - cokolwiek, byleby nam to
odpowiadało.

Czujemy, jak obejmuje nas ramionami i otacza bezpiecznym,

matczynym uściskiem.

Kiedy wizja jest silna i odczuwalna, mówimy:

Gwiaździsta Bogini, pełna światła,
Witam cię w tę noc pełni.

~158~

powtarzamy formułę, czując, jak nasza energia rośnie. Będziemy

jej używać podczas przeprowadzania zaklęć, aż do kolejnej pełni,

nabudujmy więc jej jak najwięcej.

Teraz pora przejść do zasadniczej części zaklęcia.
Laleczkę naładowujemy magiczną energią szczęścia i powodze­

nia, wypychamy ziołami i zaszywamy.

Powtarzamy trzy razy:

Bogini szansy i powodzenia,
Przynieś mi, proszę, moje marzenia.
Daj dobre rzeczy i wspomóż w biedzie.

To moja woła, niechaj tak będzie.

Jednocześnie wizualizujemy różne szanse i możliwości, które się

przed nami pojawiają.

Na koniec dziękujemy Bogini i Rogatemu Bogu i rozpraszamy

krąg.

Idziemy po jego obwodzie z powrotem, czyli w kierunku prze­

ciwnym do ruchu wskazówek zegara, wciągając zieloną mgłę z po­

wrotem w swoje dłonie.

Laleczkę chowamy w szafie albo nosimy przy sobie.

Podczas kolejnej pełni warto ją nasączyć kilkoma kroplami olejku

cynamonowego, by silniej działała.

Zaklęcie z kukurydzą

Aby zapewnić sobie powodzenie materialne na cały rok, bierze­

my dorodną osłonkę kolby kukurydzy i zawijamy w nią banknot oraz
następującą notatkę napisaną na pergaminie lub papierze na zielono:

Przyjazne bóstwo szczęścia i bogactwa,
Pieniądze są po to, żeby je wydawać.
Prześlij zatem nieco na poniższy adres:

(tu piszemy swój pełny adres)
Dziękuję z góry,
Niech się tak stanie,
(podpis)

~159~

background image

Na notatkę i banknot kładziemy kilka liści podbiału, wszystko

zawijamy w kukurydzianą łuskę i zawiązujemy rulonik zieloną
wstążką albo sznurkiem.

Amulet wieszamy na zielonym sznurku nad drzwiami w domu al­

bo w miejscu pracy (jeśli mamy własny interes).

Pieniężny węzeł

Czasem zdarza się, że mamy jakąś pilną finansową potrzebę. Po­

niższe zaklęcie powinno być stosowane w takich właśnie wyjątko­
wych sytuacjach, a nie w celu ogólnego wzbogacenia się. Użycie go
z chciwości może wręcz zaszkodzić, dlatego wolno stosować je je­
dynie w poważnej potrzebie.

Zaklęcie najlepiej udaje się osobom o długich włosach, ponieważ

tradycyjnie stanowią one istotną część zaklęcia. Jednak osoby o wło­
sach krótkich mogą spokojnie posłużyć się pęczkiem zielonej przę­
dzy, koniecznie z naturalnych materiałów, takich jak wełna lub ba­

wełna. Aby przekonać się, czy włókno jest naturalne, czy syntetycz­
ne, wystarczy przypalić koniec nitki zapałką. Materiał naturalny spali
się i okopci, sztuczny natomiast- stopi w kulkę.

Czeszemy się i szczotkujemy przez kilka minut, a wyczesane

włosy składamy w pęczek - będą potrzebne do zaklęcia.

Kiedy mamy co najmniej dziewięć długich włosów, możemy za­

czynać.

Rozpoczynamy od wypowiedzenia formuły:

Bogowie dobrzy, ześlijcie mi pieniądze
Ześlijcie mi pieniądze, uczciwie i dobrze
Bez niczyjej szkody, w tej pilnej potrzebie,
Proszę was o pomoc, bogowie na niebie.

Jednocześnie pocieramy i skręcamy włosy w długi sznureczek.
Następnie na powstałym sznureczku zawiązujemy dziewięć wę­

złów w następującej kolejności:

— 1 — 6 — 4 — 8 — 3 — 7 — 5 — 9 — 2 —

-160-

Pierwszy węzeł znajduje się na lewym końcu sznureczka, drugi -

na prawym końcu, trzeci - pośrodku itd.

Podczas zawiązywania węzłów nadal powtarzamy zaklęcie i wi­

zualizujemy, jak spełnia się nasza potrzeba. Pamiętajmy, by pienią­
dze przyszły do nas uczciwie i pozytywnie - na przykład nagle znaj­
dujemy plik banknotów, o którym zapomnieliśmy albo ktoś zwraca
nam zapomniany dług czy wygrywamy na loterii. Nie wizualizujmy
spadku (czyjaś śmierć wnosi element destrukcji i krzywdy, jaka by
nie była) czy przejęcia czyjejś posady, bo byłoby to naruszeniem
zasad tego zaklęcia.

Po zawiązaniu węzłów jeszcze chwilę wizualizujemy, powtarza­

jąc zaklęcie.

Następnie sznureczek zakopujemy, palimy lub rzucamy na wiatr

(wtedy dobrze rzucać z dużej wysokości) i składamy bóstwom nie­
wielką ofiarę - może to być jabłko, ciasto, tytoń, wino lub mleko.
Ofiarę zakopujemy w ziemi albo, w przypadku płynów - wylewamy
na ziemię.

Na koniec głośno i szczerze dziękujemy bogom za pomoc,

wsparcie, opiekę, przewodnictwo i miłość.

Pieniężny rytuał tygodniowy

Rytuał należy odprawiać przez tydzień: trzy dni przed pełnią, w

pełnię i trzy dni po pełni, używając tych samych świec.

Kąpiel: Do wanny dodajemy olejek lawendowy i sól ziołową za­

palamy zieloną świecę.

Leżąc w wannie „przeciągamy" energię od czubka głowy do stóp,

by zmyć wszelkie negatywne wpływy i przenieść je do wody. Kiedy

wodę spuścimy, wraz z nią zło spłynie do kanału.

Po kąpieli schniemy bez wycierania (uwaga, by się nie przezię­

bić).

Otwieramy krąg, na ołtarzu zapalamy dwie białe świece, repre­

zentujące Boginię i jej małżonka i wzywamy ich na pomoc.

Dużą zieloną świecę nacieramy oliwą z oliwek, w której moczył

siej magnetyt, wizualizując, jak spełnia się nasz cel.

161

background image

Świecę nacieramy cynamonem i goździkami, zapalamy ją, a do­

datkowo cynamonowe kadzidło i cały czas wizualizujemy spływają­
ce na nas pieniądze.

Rytuał powtarzamy w ten sam sposób przez tydzień.

Rozmnożenie Bogactwa

Jesienią zbieramy najładniejsze i najdorodniejsze nasiona malw,

jakie uda się nam znaleźć. Suszymy je i chowamy do papierowej

torebki, którą umieszczamy w suchym, przewiewnym miejscu.

Wczesną wiosną zakopujemy nasiona przy południowej stronie

domu lub przy płocie, w sporych odstępach. Przy każdym nasionku
zakopujemy drobne monety, jak najbardziej różnorodne - srebrne,
miedziane, stare, nowe, krajowe i zagraniczne. Między malwy wy­
siewamy miętę i bazylię. Do następnej jesieni nasz majątek powinien

wzrosnąć dwunastokrotnie.

Aby zyskać pieniądze

Zaklęcie to odprawia się podczas pełni.
Napełniamy kocioł wodą do połowy i wrzucamy do niego srebrną

monetę. Ustawiamy naczynie tak, by światło Księżyca odbijało się w
tafli wody.

Delikatnie wkładamy dłonie do wody, symbolicznie zbierając

srebro Księżyca i mówimy:

Pani Księżyca, przynieś mi bogactwa,
Podziel się srebrem, napełnij nim dłonie.

Daj tyle, ile zmieści moja portmonetka.

Wysłucha mnie Księżyc, co na niebie plonie.

Zaklęcie powtarzamy trzy razy, a po zakończeniu wodę wylewa­

my na ziemię.

Księżycowe zaklęcie pieniężne

Zaklęcie to należy przeprowadzać przez dziewięć nocy z rzędu,

mniej więcej o tej samej porze, w czasie, gdy Księżyc rośnie.

-162-

Potrzebne będą do niego zielona i biała świeca. Zielona reprezen­

tuje pieniądze, biała zaś - naszą osobę.

Świece należy przedtem namaścić odpowiednim olejkiem (cyna­

monowy, bazyliowy, miętowy, oliwa z oliwek), naładowując je przy
tym magiczną energią i wizualizując napływ pieniędzy.

Świece ustawiamy na stole, w odległości około 20 cm jedna od

drugiej, zapalamy je i mówimy:

Pieniądze, przybywajcie służyć mi,
Przybądźcie do mnie, trzy razy trzy.
Bogactwo przyjdzie w najlepszy sposób,
Bez krzywdy żadnych innych osób.
Niech się tak stanie, tego trzeba mi,
Daj mi pieniędzy, trzy razy trzy.

Świece gasimy palcami.

Przez kolejnych dziewięć dni (czyli jeszcze osiem razy) powta­

rzamy rytuał, przy czym codziennie przybliżamy zieloną świecę do
białej o maleńki kawałek (około dwa, trzy centymetry), tak by na
ostatni, dziewiąty dzień się spotkały.

Za każdym razem podczas palenia świec i recytowania formuły

należy pamiętać o wizualizowaniu pieniędzy i bogactw.

Miętowe pieniądze

Aby inni chętnie dawali nam pieniądze (zwracali długi, obdaro­

wywali, pozwalali dobrze zarobić itd.), można wykonać to proste
zaklęcie.

Do niewielkiego naczynia wkładamy kilka listków mięty i skra-

piamy olejkiem cynamonowym. Namaszczone listki zwijamy w kul­
kę i owijamy szczelnie zielonym kordonkiem lub cienkim sznur­
kiem, aż nie będzie ich widać. Dobrze związujemy, by kuleczka nie
rozwinęła się.

Amulet wieszamy nad drzwiami. Według tradycji, każdy gość od

tej pory będzie odczuwał przemożną ochotę podarowania nam cze­
goś lub umożliwienia dobrego zarobku.

-163

background image

Co siedem dni amulet namaszczamy kilkoma kroplami olejku, by

zachował swą moc.

Szczęśliwy rdest

Adepci voodoo radzą, że aby znaleźć pieniądze, należy sporzą­

dzić specjalny amulet.

Do zielonego woreczka zawiązanego złotym sznurkiem wkłada

się niewielką podkowę i magnetyt, by przyciągały bogactwo.

Dodaje się też trochę rdestu, byśmy potrafili szybko dostać i

utrzymać bogactwo, bez narażania się na wahanie czy niewłaściwe
decyzje.

Co kilka dni do torebeczki dodajemy maleńką szczyptę bazylii

lub majeranku, by „nakarmić" amulet.

Lawendowa siódemka

To zaklęcie voodoo przynosi szczęście w sprawach materialnych.
Do złotego woreczka zawiązanego zielonym sznureczkiem wkła­

da się siedem różnych monet i banknotów - każdy musi być inny. Na
przykład: monety po 1 zł, 2 zł, 5 zł, 50 gr, 20 gr i 10 gr oraz banknot

10 zł (czyli w sumie 18, 80 zł). Wszystko posypujemy hojnie suszo­

ną lawendą i nosimy przy sobie.

Po tygodniu nasze pieniądze (schowane w woreczku) powinny

pomnożyć się siedmiokrotnie (czyli, przy zastosowaniu monet i
banknotów wskazanych w przykładzie zarobimy nadprogramowe

131,60 zł), a nawet, jeśli szczęście nam sprzyja - siedem razy sie­

dem, czyli 49 razy więcej (921,20 zł).

Herbatka z bazylii

Łyżkę bazylii zalewamy szklanką wrzątku, parzymy przez kilka

minut i odcedzamy. Naparem przemywa się klamki w miejscu pracy,
by przyciągać klientów, a w domu - by przyciągnąć szczęście.

Wyrównać dług

To zaklęcie opiera się na wizualizacji i dotyczy niezapłaconych

rachunków i innych zaległości finansowych.

- 1 6 4 -

Zieloną świecę namaszczamy olejkiem cynamonowym, a na ka­

wałku papieru piszemy sumę, jaką jesteśmy winni i imię wierzyciela
(możemy też użyć prawdziwego rachunku).

Świecę stawiamy na rachunku i palimy przez siedem dni, co­

dziennie w ten sam sposób.

Po zapaleniu świecy unosimy nad nią ręce i mówimy:

Świeca płonie i oświetla drogę,
Znaleźć potrzebne pieniądze pomoże.
Na spłacenie długu, bez krzywdy nikogo,
Niech się życzenie spełni prostą drogą.

Zapalamy dodatkowo kadziło o zapachu paczuli i medytujemy

przez kilka minut.

Wizualizujemy, jak regulujemy wszystkie długi i zyskujemy spo­

kój od problemów finansowych.

Codziennie, przez łącznie siedem dni postępujemy w ten sam

sposób, starając się odprawiać rytuał zawsze o tej samej porze.
Ostatniego dnia kartkę papieru z sumą i nazwiskiem palimy w pło­
mieniu świecy i pozwalamy jej wypalić się samodzielnie do końca.

By pozbyć się długów

Składniki:
długa rolka pergaminu o wysokości 5 cm
czarne pióro lub pisak
fioletowa świeca
olejek lawendowy
kadzidło paczula

Zaklęcie można odprawiać o różnych porach, w zależności od

Preferencji:

Księżyc: pełnia (więcej mocy) lub nów (wyganianie)
Dzień: poniedziałek (rodzina), sobota (wyganianie) lub niedziela

(sukces)

Planeta: Księżyc (rodzina), Saturn (wyganianie), Słońce (sukces),

Mars (działanie) lub Uran (zmiana)

background image

Godzina planetarna: patrz wyżej
Dodatkowy warunek: Księżyc w Wodniku
Bogini: Junona (bogini złota)
Żywioł: Powietrze
Żywiołak: sylf

Wszystkie składniki naładowujemy i oczyszczamy energią czte­

rech Żywiołów (Ziemia, Powietrze, Ogień, Woda).

Na pergaminie spisujemy swoje długi i zaległości finansowe.
Z tyłu pergaminu rysujemy pentakl w położeniu odwrotnym, czy­

li dwoma rogami w górę (odganianie).

Na świecy wycinamy odwrócony pentagram (wyganianie).
Pergamin zwijamy w rulonik i umieszczamy na świeczniku, a po­

tem wstawiamy do niego świecę. Wizualizujemy, jak pozbywamy się
wszystkich długów i jacy jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Stara­
my się odczuć ulgę i radość, kiedy już się nam to uda.

Zapalamy świecę, stajemy twarzą na wschód i prosimy sylfy o

zaniesienie naszej wiadomości o potrzebie pozbycia się długów w
Kosmos.

Sylfy eteryczne, słudzy Powietrza i Nieba,

Zanieście mą prośbą tam, gdzie potrzeba,

Chce się pozbyć wszelkich swoich długów,

Zwrócić wszystko wedle ważnych umów.
Z pożytkiem dla wszystkich, bez szkody niczyjej,
niech mnie wspomoże moc Kosmosu dzisiaj.
Niech szczęście powróci pod mój dach,
I zginie z niego na zawsze obawa i strach.

Świecę ustawiamy na ołtarzu i prosimy Junonę o wygonienie dłu­

gów i obdarzenie nas pozytywną energią:

Złota bogini, jasna, promienna,

Wspomóż mnie w tej godzinie ciemnej.
Wyrównać długi dzisiaj mi pomóż,
Obdarz swą łaską, dobrocią wspomóż.

- 1 6 6 -

Pozostawiamy świecę, by wypaliła się sama do końca.
Pergamin się zapali, więc świecznik powinien być metalowy albo

szklany (uwaga, może pęknąć) i wstawiony dodatkowo do dużej
miski z wodą. Świecy należy pilnować, by nie wywołać pożaru.

Kiedy świeca płonie, koncentrujemy się na pozbywaniu się dłu­

gów, uczuciu ulgi i szczęścia oraz wizualizujemy nadchodzący do­
statek.

Zakucie szczęścia

Podczas pełni Księżyca wychodzimy na dwór z kieliszkiem wina,

wznosimy toast ku niebu i mówimy:

Pani szczęścia, ześlij mi łaskę,
Sprowadź fortunę, obdarz swym światłem.
Jasno dziś świeci Księżyc na niebie,
Ja swoją prośbę kieruję do ciebie:
Niech przy następnej Księżyca pełni
Moje życzenie i szczęście się spełni.
Pani fortuny, wyjdź dziś z ukrycia,
Zaświeć swą lampą nad moim życiem,

Gdy Księżyc świeci ponad głowami,
Obsyp mnie szczęściem i bogactwami.

Niech mnie dziś światło szczęścia napełni,

Gdy Księżyc świeci jasny i w pełni.

Wypijamy łyk wina, a resztę wylewamy, podrzucając wysoko w

powietrze.

Zaczarowane cukierki

Do zaklęcia potrzeba garści cukierków oraz białej lub pomarań­

czowej świecy.

Zapalamy świecę, a cukierki układamy w kupkę na stole.
Dłonie składamy w trójkąt, którego podstawę wyznaczają kciuki,

a

ramiona - pozostałe, złożone razem palce.

Przesuwamy ułożone w trójkąt dłonie nad cukierkami, w kierun­

ku zgodnym z ruchem wskazówek zegara i mówimy:

- 1 6 7 -

background image

Słodkie czary dla spełnienia,
Szczęścia, zdrowia, powodzenia..

Słodycze rozdajemy rodzinie, przyjaciołom i trzem obcym oso­

bom.

List do Losu

Składniki:
arkusz dobrej jakości papieru lub pergaminu
pióro używane przez nas do zaklęć i magii
białe (lub w kolorze odpowiednim do życzenia) świece
ognioodporny pojemnik (na przykład duża popielniczka)

Zaklęcie to zapewnia szybkie spełnienie się życzenia.
Odprężamy się, oczyszczamy umysł i koncentrujemy się na za­

klęciu i jego celu.

Zapalamy świecę, bierzemy papier i piórem rysujemy pośrodku

kartki duży pentagram, a w jego centrum - symbol jin-jang.

Na górze kartki piszemy swoje życzenie, starając się, by opis był

jak najbardziej precyzyjny, ale zwięzły, na przykład: „niech moja

mama wyzdrowieje" albo: „niech mi się uda zdobyć tę posadę". Wi­
zualizujemy, jak nasze życzenie ma się spełnić.

Kartkę składamy kilkakrotnie w kostkę i zapieczętowujemy ją

woskiem kąpiącym ze świecy, cały czas wizualizując, a potem zapa­
lamy ją od płomienia świecy i wkładamy do pojemnika, tak by spali­
ła się na popiół.

Nad popiołami głośno powtarzamy treść zapisanego na kartce ży­

czenia i rozrzucamy popiół na wietrze.

Uważajmy przy formułowaniu życzeń, bo mogą one spełnić się w

sposób, jakiego wcale nie chcemy.

Życzenie

- 1 6 8 -

Do zaklęcia potrzebujemy świecy w odpowiednim kolorze oraz

swojego ulubionego amuletu przynoszącego szczęście.

Zapalamy świecę, amulet bierzemy do ręki przyjmującej i trzy ra­

zy mówimy:

Rzucam to proste życzenie,
Magia zapewni jego spełnienie.

Czekam cierpliwie, spokojny zupełnie,

Aż me życzenie szybko się spełni.

Koncentrujemy się na swoim życzeniu i wizualizujemy je, patrząc

na świecę. Amulet chowamy albo nosimy przy sobie. Świecy pozwa­
lamy wypalić się samej do końca.

Eliksir powodzenia

Składniki:
szczypta cynamonu
łyżeczka pokruszonych liści laurowych
pół łyżeczki bazylii
pół łyżeczki majeranku
szklanka źródlanej wody
drewniana łyżka
bawełniana ściereczka
gumka
słoik z przykrywką

Zioła mieszamy, wizualizując powodzenie i bogactwo, jakie mają

nam przynieść.

Wodę zagotowujemy, wrzucamy zioła i podgrzewamy na małym

ogniu przez kilkanaście minut, cały czas koncentrując się na dostat­
ku, szczęściu i bogactwie.

Pozostawiamy do wystudzenia i przecedzamy napar do słoika.

Nakrywamy ściereczka i zawiązujemy gumką. Napar przetrzymuje­
my w chłodnym, ciemnym miejscu przez trzy doby, a potem zakrę­
camy słoik fabryczną pokrywką.

- 1 6 9 -

background image

Nalewka działa tylko przez tydzień, potem trzeba jej resztki wy­

lać na ziemię, dziękując jej za wsparcie i użyczenie energii.

Zaklęcie powodzenia

Składniki:
pół szklanki eliksiru szczęścia
kartka papieru
niewielkie naczynie
zielona świeca

Zaklęcie należy przeprowadzać w porze przybywania Księżyca.
Zapalamy świecę. Na papierze piszemy zielonym atramentem

swoje imię i kładziemy ją na miseczce.

Powoli zalewamy ją eliksirem, mówiąc trzy razy:

Banknoty rosną i ożywają,
Z góry i z dołu do mnie spływają.

Świecę gasimy palcami, a naczynie odstawiamy w jakieś spokoj­

ne miejsce na trzy doby. W ciągu kolejnych trzech nocy zapalamy na

jakiś czas świecę i powtarzamy formułę.

Zaklęcie ugody

Zaklęcie to ma na celu dojście do porozumienia z osobą z którą

nie możemy się dogadać w ważnej sprawie.

W piątek wieczorem zapalamy różową świecę dla miłości i błę­

kitną dla zgody. Mówimy:

Proszę (imię), pomyśl raz jeszcze,
Dogadaj się ze mną pójdź mi na rękę.
Niech dobroć serca twego

Uchroni mnie od złego.

Pozostawiamy świece, by wypaliły się same do końca.

- 1 7 0 -

By dostać to, czego chcemy

Bierzemy podkowę i układamy na stole w zaciemnionym pokoju,

a w podkowie ustawiamy czerwoną, grubą świecę.

Swoje życzenie, wizualizując je, piszemy czarnym atramentem i

gęsim piórem lub piórem ze stalówką na kawałku papieru, mówiąc:

Pragnę tego, o czym piszę,
Proszę, spełnij me marzenie.
Pragnę tego i chcę to mieć,
Prośba czeka na spełnienie.

Kartkę składamy na cztery części i zapalamy od ognia świecy, a

potem odkładamy do popielniczki, by spłonęła na popiół. Jednocze­
śnie wizualizujemy, jak nasze życzenie się spełnia.

Spełnienie intencji

Do zaklęcia potrzeba czterech świec w dowolnym kolorze, wody,

dwóch ładnych naczyń (na przykład kielichów, miseczek), popiołu
drzewnego oraz niewielkich muszelek.

Zaklęcie to odprawia się przed pójściem spać.
Trzy świece ustawiamy w kształt trójkąta, czwartą stawiamy nad

jego wierzchołkiem.

Po obu stronach czwartej świecy ustawiamy naczynia z wodą.

ŚWIECA ŚWIECA

ŚWIECA

NACZYNIE ŚWIECA NACZYNIE

Wokół świec i naczyń usypujemy krąg z popiołu, przetykając go

muszelkami.

Koncentrujemy się na swojej intencji i wizualizujemy, jak się

spełnia. Zapalamy wszystkie świece.

Na czubek kciuka ręki mocy nabieramy nieco popiołu z kręgu i

odciskamy go sobie pośrodku czoła.

- 1 7 1 -

background image

Wypowiadamy na głos, na czym polega nasza intencja i prosimy

odpowiednie bóstwo lub moc, by pomogły nam ją urzeczywistnić.
Jednocześnie unosimy oba naczynia z wodą w górę, zderzając je ze

sobą, jak podczas wznoszenia toastu trzy razy, a potem odkładamy
na dokładnie to samo miejsce.

Czekamy, aż świece wypalą się do końca i idziemy spać.
Rano zbieramy resztki wosku i wrzucamy go do naczyń z wodą.

Jeśli nieco stearyny pokapało nam na stół, pozostawmy go tam jako

symbol skuteczności zaklęcia.

Tuż przed wyjściem z domu zanurzamy kciuk ręki mocy w na­

czyniu z wodą i woskiem i przykładamy do czoła, tak by pozostawić
mokry ślad.

Życzenie Czterech Wiatrów

Zaklęcie to wykonuje się na dworze.
W zależności od tego, czego życzenie dotyczy, przygotowujemy

sproszkowane zioła:

laur, liść laurowy - sukces i prestiż
rozmaryn - awans i postęp
cynamon - moc i władza
werbena - życzenia ogólne
kardamon - miłość
mięta - bogactwo

Wybrane zioło trzymamy w ręce mocy i wizualizujemy swoje ży­

czenie ze wszystkimi szczegółami. Dmuchamy na nie, starając się

wtłoczyć razem z oddechem naszą wizualizację, czyli cel życzenia.

Stajemy twarzą na północ i mówimy:

Boreaszu, królu północnego wiatru i mocy Ziemi,

Wzywam, byś zaniósł me życzenie na północ

I dał mi sukces mocą gnomów, żywiołaków Ziemi.

Jedną czwartą ziół zdmuchujemy z dłoni w kierunku północnym.

Stajemy twarzą na wschód i mówimy:

- 1 7 2 -

Eureuszu, krółu wschodniego wiatru i mocy Powietrza,

Wzywam, byś zaniósł me życzenie na wschód

I dał mi sukces mocą sylfów, żywiołaków Powietrza.

Jedną czwartą zioła zdmuchujemy w kierunku wschodnim.
Stajemy twarzą na południe i mówimy:

Notusie, królu południowych wiatrów i mocy Ognia,

Wzywam, byś zaniósł me życzenie na południe

I dał mi sukces mocą salamander, żywiołaków Ognia.

Zdmuchujemy jedną czwartą ziół ku południowi.
Stajemy twarzą na zachód i mówimy:

Zefirze, królu zachodniego wiatru i mocy Wody,

Wzywam, byś zaniósł me życzenie na zachód

I dał mi sukces mocą undyn, żywiołaków Wody.

Zdmuchujemy ostatnią porcję ziół na zachód.
Opuszczamy teren, nie oglądając się za siebie.

Uścisk czarownic

Podczas powitania wystawiamy palec wskazujący prawej dłoni i

lekko dotykamy nadgarstka drugiej osoby, w miejscu, gdzie spraw­

dza się puls. Tego rodzaju dotyk wytrąca na sekundę drugą osobę z
równowagi. W tym momencie należy przekazać mu swoją myśl lub
zamiar (na przykład: „to ja będę najlepsza na to stanowisko").

Celtyckie zaklęcie sprowadzania duchów

To celtycki sposób na sprowadzenie żywiołaków, czyli duchów czte­

rech Żywiołów lub czterech stron świata. Po ich skutecznym przyzwa­
niu można prosić je o pomoc w dziedzinach, za które odpowiadają.

Zaklęcie może odprawić kilka osób, wtedy należy usiąść w kręgu.
Mówimy mocnym głosem, zwracając się w odpowiednim kierunku:

Zachodnia pieśń: usłuchajcie tych słów mocy!

- 1 7 3 -

background image

Wschodnia pieśń: strażnicy progu, strażnicy bramy!

Północna pieśń: otwórzcie z zapór strzeżone drzwi!
Południowa pieśń: usłuchajcie rozkazu sług mocy!

Zaklęcie powtarzamy trzy razy.
Po wezwaniu żywiołaków i uzyskaniu pomocy należy im podzię­

kować i pożegnać.

Wezwanie ducha

Jeśli potrzebujemy porady lub pomocy umarłych, możemy wypró­

bować takie oto zaklęcie.

Idziemy na cmentarz i, ostrożnie chodząc między grobami, mówimy:

Ziemia, kości, twardy kamień,
Niech umarli mówią do mnie.
Nie zakłócę im spokoju,

Lecz ich rady potrzebuję.

Jeśli duch przyjdzie i pomoże, należy ofiarować mu nieco białego

wina i pomodlić się za jego spokój.

- 1 7 4 -

Zaklęcia odwracające,
ochronne i odpędzania

Tego typu zaklęcia zapewniają nam ochronę w różnych okolicz­

nościach - czy to ogólną, czy przed konkretnymi czynnikami. Poma­
gają również odwrócić lub powstrzymać niekorzystne dla nas wyda­
rzenia, takie jak plotki czy dokuczanie.

Zaklęcie odwrócenia

To niezwykle proste zaklęcie potrafi odwrócić działanie zaklęcia

rzuconego poprzednio. Jeśli, dajmy na to, wywołaliśmy deszcz, ta
formuła pomoże go powstrzymać. Podobnie, jeśli rzuciliśmy zaklę­
cie miłosne na niewłaściwą osobę, w ten sposób możemy je zdjąć.

Na początek koncentrujemy się na zaklęciu, którego działanie

chcemy zneutralizować. Zaklęcie odwrócenia działa przy większości
typów zaklęć i klątw.

Myślimy o magii, którą odprawiliśmy i o tym, co poszło nie tak.

Powinno to jednak trwać nie dłużej niż dwadzieścia sekund, bądźmy
więc uważni i dobrze się skupmy. Następnie, pewnym i mocnym
głosem, bez ani jednej omyłki czy zająknięcia, mówimy:

Moje zaklęcie źle zadziałało,

Odwrócić je muszę.

Niech zniknie i sczeźnie,

O to cię proszę.

- 1 7 5 -

background image

Jeśli wykonamy wszystko prawidłowo, zaklęcie powinno zadzia­

łać, a sprawy wrócić do normy.

Ogólne zaklęcie ochronne

Na smocze światło, w tę jasną noc

Wzywam, byś dał mi ochrony moc.
Trzy razy trzy wzywam cię

Byś chronił wszystko, co otacza mnie.
Kosmos usłyszy moje wołanie,

To moja wola, niech się tak stanie.

Zaklęcie ochrony przed złem

To zaklęcie chroniące przed złem warto odprawiać tak przed, jak

i po odprawieniu właściwego magicznego rytuału.

Wizualizujemy siebie, siedzących pośrodku wielkiego pentagra­

mu, jednym czubkiem skierowanego w górę. Otaczają nas trzy jasne,
fioletowe światła. Koncentrujemy się na tej wizji i mówimy:

Chroń mnie z całej mocy

Potężna Bogini, tak w dzień, jak i w nocy.

Powtarzamy formułę trzy razy, a na koniec dodajemy: „Niech się

tak stanie!".

Inny tekst zaklęcia, wypowiadany w ten sam sposób, to:

Trzy razy krąg wiąże i ochrania,
Wszelkie zło niech Ziemia wchłania.

Zaklęcie ochrony przed wrogiem

Wskazujemy różdżką na niebo i mówimy:

Terra, Ignis, Aąua, wszystkie trzy

Żywioły astralne, przyjdźcie służyć mi.
Ziemia, Ogień i Woda pełne są mocy,

- 1 7 6 -

Przeciwko wrogom mam je do pomocy.
Ziemia, Ogień i Woda przed wrogiem mnie strzegą

Lecz żadnej dobrej osoby nie skrzywdzą.

Zaklęcie ochrony przed demonami

Zaklęcie to chroni przed demonami i złymi duchami.
Kreślimy magiczny krąg i wzywamy cztery strony świata. Staje­

my pośrodku i mówimy:

Usłyszcie mnie, Rycerze Przeszłości, Strażnicy Prawa.
Usłyszcie mnie, umarli rycerze polegli w boju.
Usłyszcie mnie, dzielni wojownicy.
Usłyszcie mnie, rycerze z mroku dziejów, wojownicy zbłąkanych

dusz.

Tej nocy wzywam was i wasze zbrojne ramię na pomoc.
Wysłuchajcie mnie, rycerze, dla słusznej sprawy.
Choć wasze ciała odeszły, duch pozostał mężny.
Usłyszcie mnie, Martwi Rycerze, wzywam was.
Wzywam wasze duchowe ostrza do walki.
Wzywam waszą moc i mężne serca.

Przybądźcie, by służyć nowej sprawie.

Wzywam was, wojownicy zapomniani.
Usłyszcie mnie i przybądźcie na pomoc.

Stańcie u mego boku i walczcie,

Chrońcie przed złymi duchami.

Prastarzy wojownicy, dzielni i nieustraszeni,
Chrońcie mnie przed ziem i demonami.

Wzywam was, wzywam was, wzywam was!

Stańcie się moją armią
Niech się tak stanie.

Ochrona nocą

Przed odprawieniem nocą zaklęcia, szczególnie na dworze, warto

przeprowadzić rytuał ochronny.

Za pomocą różdżki lub sztyletu kreślimy w powietrzu jak naj­

większy pentagram. Wizualizujemy, jak pentagram lśni jasnym świa-

1 7 7 -

background image

tłem, a przy tym chwyta i zamyka w sobie wszelkie złe energie.
Mówimy:

Witaj, jasny Księżycu,
Władco nocnego nieba.
Chroń mnie i moje sprawy

Aż do poranka białego.

Ochrona przed złymi intencjami

Składniki:
różdżka
srebrny lub błękitny błyszczyk

Rytuał odprawia się w spokojnym miejscu, najlepiej na dworze.
Najlepiej, jeśli używana różdżka będzie błękitna lub srebrna.

Można na tę okazję owinąć ją wstążkami w tym kolorze, a po od­
prawieniu zaklęcia zdjąć je.

Zaklęcie najlepiej odprawiać na dworze, tak by błyszczyk (a wraz

z nim ochronna magia) dobrze się rozproszyły.

Na początek rzucamy magiczny krąg w sposób przez siebie prefe­

rowany.

Kolejno, rozpoczynając od zachodu, i poruszając się w kierunku

odwrotnym do ruchu wskazówek zegara, czyli północ - wschód -
południe, stajemy w kierunku czterech stron świata i uderzamy w
ziemię różdżką, mówiąc:

Wzywam was, strażników Zachodu (Północy, Wschodu, Południa)

Prowadźcie mnie przez mrok,
Dajcie mi bezpieczeństwo.

Stajemy pośrodku kręgu i mówimy:

Niech zło skryje się w półmroku,
Niech odejdzie, stanie z boku,
Moc strażników mnie uchroni,

Wygna wszystko, co mi szkodzi.

- 1 7 8 -

Wygna zło, unicestwi je,

Niech nie staje mi na drodze.

Podczas wypowiadania trzech ostatnich wersów wyrzucamy

powietrze garść błyszczyku i rozrzucamy go ponad sobą we wszys
kich kierunkach.

Zamykamy krąg i wracamy do domu.

Ochrona przed energetycznym wampirem

Każdy z nas przynajmniej raz w życiu zetknął się prawdopodob

nie z wampirem energetycznym. To osoba, która kradnie nam pracę
marzenia, siły witalne, pewność siebie, nadzieję czy ukochanego

Poniższe zaklęcie pomaga w pozbyciu się takich ludzi ze swojego
życia.

Składniki:

dwie białe świece
kadzidło
sól morska

olejek różany lub oliwa z oliwek
kociołek

Świece stawiamy po dwóch stronach ołtarza - ta z lewej repre­

zentuje Boginię, a z prawej - Rogatego Boga i ustawiamy naczynie z
solą morską (chroni przed złem, oczyszcza i leczy) oraz kociołek z
wrzącą wodą. Tuż przed sobą stawiamy kadzidło.

Bierzemy olejek i namaszczamy nim świece, w kierunku od środ­

ka w górę, a potem od środka w dół, mówiąc:

Odpędzam wszelkie zło, w domu, w pracy, szkole i codziennym

życiu. Żadne zło nie ma do mnie dostępu.

Zapalamy świece i kadzidło, sól rozpuszczamy w kociołku z go­

rącą wodą i wizualizujemy otaczające nas białe światło, które wypeł­
nia naszą postać, a potem rozszerza się na cały dom, pracę i miejsca,
w których przebywamy. Wypowiadamy zaklęcie:

- 1 7 9 -

background image

Wampiry czają się w mroku skrycie,
Wampiry próbują zrujnować mi życie,

Nie zniszczą więcej mojej radości,
Nie skradną szczęścia, zdrowia, miłości.

Odganiam z życia wampirów zło,
W sobie, wokoło i od tych, których kocham.

Zaklęcie powtarzamy tak długo, aż poczujemy, że działa. Ponow­

nie wizualizujemy białe światło, które chroni i oczyszcza nas, nasz
dom i otoczenie, a potem stanowi ochronną barierę, której nie przebi­

ją żadne złe wpływy.

Świece i kadzidło pozostawiamy, by wypaliły się do końca.

Powstrzymanie utrapieńca

To zaklęcie ma na celu ochronę przed osobą która wyjątkowo

nam dokucza.

Bierzemy kartkę papieru i ołówkiem piszemy na niej imię tej

osoby. Kartka powinna być kwadratem o boku 10 cm, a ołówek -
czarny.

W czasie pisania wizualizujemy postać i twarz osoby, która się

nam naprzykrza.

Następnie na imieniu rysujemy odwrócony pentagram (dwoma

czubkami w górę), symbolizujący odganianie i odwrócenie.

Składamy papier na pół, zwijamy w rulon i związujemy gumką.

Przykładamy zwój do czoła i mówimy:

Tym magicznym zaklęciem chronię się przed Tobą,

Dasz mi spokój dzięki tym magicznym słowom.
Zostaw mnie, odejdź, na zawsze zapomnij,

Przed tobą niech mnie talizman uchroni.

Rulon przyczepiamy do prawego buta i dziewięć razy mocno tu­

piemy w podłogę, mówiąc za każdym razem:

Niech działa to magiczne odganianie,

Trzy razy trzy! Niech się tak stanie.

-180-

Papier chowamy w bezpieczne miejsce, a gdy dana osoba da nam

spokój na dobre, wrzucamy go do rzeki lub zakopujemy.

Sposób na zarozumialca

Do zaklęcia potrzeba monety z wizerunkiem czyjejś twarzy.
Wizualizujemy, że twarz na monecie to osoba będąca celem na­

szego zaklęcia.

Monetę bierzemy do ręki i idziemy na spacer w okolicę, gdzie

mieszka dana osoba. Wędrując po ulicach wizualizujemy, jak staje
się ona bardziej pokorna, mniej zarozumiała i przestaje nam doku­

czać.

Stojąc na wysokości domu osoby będącej celem zaklęcia podrzu­

camy monetę w górę i mówimy:

Co idzie w górę, spada też w dół.

Moneta spadnie na ziemię, nie wolno nam jednak zawracać, by ją

podnieść. Odchodzimy, nie oglądając się za siebie. Osoba, która
znajdzie monetę przyczyni się do nauczenia pokory tego, kogo za­
klęcie dotyczy.

Podczas rzucania zaklęcia upewnijmy się, że nikt nas nie zobaczy

ani nie usłyszy. Najlepiej odprawiać je w nocy, gdy na ulicach nie
ma przechodniów. Pamiętajmy przy tym o magicznej zasadzie, że co
wysyłamy w świat, powraca do nas w trójnasób i nie nadużywajmy
swojej złości czy złej woli.

Aby zatrzymać plotki

Na początek wykonujemy z tkaniny laleczkę reprezentującą oso­

bę plotkarza. Zaszywamy jej usta, mówiąc:

Jeśli coś złego wyjdzie z tych ust,
Niech zamilkną na dobre,
Lecz jeśli coś dobrego,
Niech mówią na zdrowie.

- 1 8 1 -

background image

Zaklęcie to ma na celu powstrzymanie określonej osoby przed

plotkowaniem na nasz temat, a do tego osoba ta nie będzie z nami
rozmawiać, jeśli zechce powiedzieć nam coś przykrego. W razie

spotkania będzie w stanie powiedzieć nam jedynie miłe rzeczy. Za­
klęcie to nie krzywdzi w żaden sposób osoby plotkarza, a tylko „za­

myka mu usta".

By ktoś zapomniał nasz sekret

Składniki:
czarna świeca
kartka papieru

ołówek
gumka

Zapalamy świecę, a na papierze piszemy z jednej strony słowo

„mój sekret", a z drugiej - czego sekret dotyczy.

Bierzemy gumkę i wymazujemy literę M w słowie „mój", mó­

wiąc:

Wymazuję tę literę,

Byś zapomniał dziś mój sekret.

Gdy ostatnia zniknie z lite,r

Me sekrety będą skryte.

Gasimy świecę palcami.
Co wieczór wymazujemy po jednej literze w ten sam sposób,

koniec palimy kartkę, mówiąc:

Niech się tak stanie.

Cytrynowa klątwa

Składniki:
cytryna
czarna świeca

dziewięć gwoździ
podobizna osoby, której zaklęcie dotyczy

-182-

woda
athame

czarna misa

Zapalamy świecę, cytrynę rozcinamy wzdłuż do połowy, by lek­

ko się rozchyliła.

W szparę w cytrynie wkładamy zdjęcie osoby, która nam zaszko­

dziła.

Bierzemy pierwszy gwóźdź i skupiamy się na krzywdzie, którą

wyrządziła nam ta osoba. Czując rosnący w nas gniew, wbijamy
gwóźdź w cytrynę.

To samo robimy z pozostałymi gwoździami. Przy każdym z nich

nasz gniew i oburzenie powinny wzrastać.

Najeżoną gwoździami cytrynę wkładamy do miski i zalewamy

wodą, aż będzie do połowy zanurzona. Naczynie ustawiamy w miej­
scu, gdzie nikt go nie znajdzie i pozostawiamy, aż owoc zgnije. W
tym samym czasie osoba będąca celem zaklęcia powinna odczuć

jego skutki.

Pamiętajmy o zasadzie, że klątw używa się jako ostateczności.

Zawsze najpierw należy spróbować dojść do porozumienia z daną
osobą i pozwolić się jej przeprosić. Rzucanie klątwy dla zabawy lub
z czystej złośliwości, na kogoś, kto nie wyrządził nam naprawdę
dotkliwej (szczerze!) krzywdy, powoduje ściągnięcie na swoją głowę
wielu nieszczęść, tak w tym życiu, jak i w przyszłych.

Zaklęcie chwastów

Zaklęcie to należy rzucać w piątek, po godzinie 19:00. Jego celem

jest dokuczenie osobie, która skradła nam ukochanego lub boleśnie

nas oszukała. Jeśli na przykład najlepsza przyjaciółka odbiła nam
chłopaka, a on specjalnie się nie opierał, to zaklęcie dotknie obojga.
Jak w każdym przypadku, trzeba dobrze się zastanowić, nim je rzu­
cimy, by nie skrzywdzić niewinnej osoby.

Z ogródka wyrywamy trzy chwasty, które do tej pory kradły na­

szym roślinom wodę, ziemię, słońce czy pokarm i wrzucamy do
kociołka, po czym zalewamy wszystko wodą

-183

background image

Do kotła dodajemy zdjęcie lub wizerunek osoby, która nam do­

kuczyła. Uwaga: jeśli osoba ta nas nie skrzywdziła, klątwa przejdzie
na tego, kto ją rzuca!

Kocioł stawiamy przed sobą i, patrząc na niego mówimy trzy ra­

zy:

Skradłeś miłość, byłeś zły,
Nie wybaczę łatwo ci.
Dziś na ciebie rzucam klątwą:
Nigdy nie zbliżaj się do mnie,

Ani do tego, co moje,

Bo gorzko pożałujesz!

Trzymaj się odtąd z daleka,

Bo sroga kara cię czeka.

Zdjęcie wyjmujemy z wody, otrzepujemy i palimy. W ciągu księ­

życowego miesiąca winowajca powinien sam do nas przyjść i prze­
prosić.

~184~

Różne zaklęcia

W tej części prezentujemy najróżniejsze zaklęcia magiczne, które

mogą okazać się przydatne - od znalezienia zguby po manipulowa­
nie czasem.

Zaklęcie przygotowujące

W czarnej magii, przed rozpoczęciem właściwych rytuałów,

można odprawić takie oto krótkie przygotowanie.

Stajemy w kręgu i trzy razy dzwoniąc dzwonkiem, mówimy:

Expungo lumen, nillus lux,

Vis levis, lucien nux.

Co oznacza:

Nie świeci już jasne światło,
Dla nas, zgaszone, umarło.

Sprowadzanie deszczu

Wychodzimy na dwór, patrzymy w niebo i mówimy:

Pradawni bogowie Ziemi i Nieba,

Ześlijcie deszcz, którego potrzeba.
Niech się otworzą źródła na niebie,
Niech spadnie deszcz na spragnioną Ziemię.

185

background image

Z zaklęciem tym trzeba uważać - nie zawsze deszcz jest błogosła­

wieństwem, stosujmy je zatem wówczas, gdy jest to dla dobra ogółu.

Sprowadzanie deszczu 2

Rzucamy magiczny krąg i zaklęcia ochronne.
Duże naczynie napełniamy wodą i siadamy przed nim. Mówimy:

Wodne nimfy, ruszcie chmury,

Niech deszcz spadnie na nas z góry.

Wizualizujemy chmury, które otwierają się i zsyłają deszcz na

obszar, na którym nam zależy.

Powstrzymać deszcz

Zaklęcie to ma na celu zapobieżenie deszczowi (zanim jeszcze

spadnie).

O zmierzchu stajemy w oknie i mówimy:

Bogowie, wstrzymajcie deszcz,
Niech dzisiaj tu nie pada
Niech gdzie indziej spadnie
Dzisiaj z nieba woda.

W recytowanie należy włożyć wiele uczucia i wiary.

Niewidzialność

Dzięki temu zaklęciu można stać się bardziej niezauważalnym dla

otoczenia. W zależności od doświadczenia, jego moc może się zmie­
niać.

Wizualizujemy czarne albo białe światło i siebie ukrytych w jego

wnętrzu. Następnie w wizualizacji zaczynamy światło rozmywać tak,
by wtopiło się w otoczenie i przybrało jego kolory.

Wizualizujemy, jak nasza postać razem ze światłem staje się co­

raz mniej widoczna, przejrzysta, w barwach otoczenia. Wizualizuje­
my tak długo, aż światło, a wraz z nim nasza postać, znikną.

~186~

Zacięcie przyspieszenia

Kiedy czas niemiłosiernie się nam dłuży, możemy wypróbować

następujące zaklęcie.

Rzucamy magiczny krąg, zapalamy trzy świece i ustawiamy je na

ołtarzu. Na granicy kręgu układamy kilka róż lub sypiemy różane
płatki. Stajemy pośrodku kręgu i mówimy:

Wichry czasu, przybywajcie,

Skrzydła czasu mi oddajcie,
Pchnijcie naprzód w mej podróży,

Niech czas pędzi, nie się dłuży.

Zaklęcie działa tak długo, jak długo palą się świece. Nie wolno

ich jednak pozostawiać na noc bez dozoru.

A by przyspieszyć czas

To inny sposób na przyspieszenie czasu.
Czerwonym atramentem rysujemy na lewej ręce pentakl.
Rysując, wizualizujemy klepsydrę, w której szybko przesypuje

się piasek.

Przykładamy pentakl do czoła, między brwiami i mówimy:

Piaski czasu idźcie szybko,
Niech przeminie noc i dzień,.
Niech czas biegnie trochę szybciej,

Niech godziny spieszą się.

Zaklęcie to działa przez dobę albo dopóki pentakl się nie zmaże.

Aby spowolnić czas

Jeśli wolimy, by czas upływał wolniej, rysujemy na lewej dłoni

niebieski pentagram i wizualizujemy klepsydrę, w której piasek
przesypuje się bardzo powoli.

Mówimy:

~ 1 8 7 ~

background image

Piaski czasu idźcie wolno,
Niechaj upływ się spowolni.

Chwilą dłużej chcę się cieszyć,

Pozwól mi się niż nacieszyć.

Zadęcie lewitacji

To stare, klasyczne zaklęcie białej magii europejskiej. Potrzeba

do niego trzech osób.

Jedna osoba kładzie się na podłodze, na plecach.
Dwie pozostałe osoby podkładają pod nią dłonie na wysokości

klatki piersiowej i pod pośladkami i zaczynają recytować frazę:

Lekki jak piórko, sztywny jak deska.

Zdanie to powtarzamy wiele razy, aż do skutku. Zaczynamy bar­

dzo głośno i powoli ściszamy głos, aż w końcu powtarzamy te słowa
tylko w myśli.

Nie należy w żaden sposób napinać rąk, a tylko lekko opierać na

nich ciało osoby leżącej. Po pewnym czasie osoba ta zacznie lewito-
wać.

Znalezienie zguby

Do zaklęcia potrzeba zdjęcia lub rysunku tego, co zgubiliśmy,

siedmiu zielonych świec i złotego lub srebrnego kadzidła.

W samo południe zapalamy świece i kadzidło, kładziemy przed

nimi rysunek i mówimy:

Duchy opiekuńcze, proszę was o pomoc

Użyczcie mi mocy i uwagi swojej.

Prowadźcie mnie prosto do odnalezienia
Mej zguby co teraz bardzo jest potrzebna.

Świece pozostawiamy, by wypaliły się do końca.

Jeśli zaklęcie ma działać, powinniśmy spokojnie, bez zbytniej

presji, przeszukać mieszkanie lub miejsce, gdzie prawdopodobnie

- 1 8 8 -

nasz przedmiot zaginął, a z pewnością go odnajdziemy. Jeśli nie, to
może ktoś nam odniesie zgubę za jakiś czas.

- 1 8 9 -

background image

Spis treści

Magia dla początkujących 1

Zanim zaczniemy 5

Ważne pytania 8
Zasady rzucania zaklęć 11

Sztuka zapamiętywania snów 16
Hipnoza i autohipnoza 18
Medytacja 21
Mantry 24

Wibrowanie imion i słów 26

Podróże astralne 28
Metoda kontrolowania snu 31
Podróże w czasie 33
Przygotowanie magicznych przedmiotów 36
Pentagram i heksagram 41

Mniejszy wyganiający rytuał pentagramu 42
Rytuał środkowej kolumny 45
Czterokrotna adoracja Słońca 46
Mniejszy wyganiający rytuał heksagramu 47
Przyzywanie energii Żywiołów 48

Magiczny krąg_i Trójkąt Salomona 50

Cele i zadania magicznego kręgu 51
Otwarcie kręgu - metoda wicca 51
Metoda okultystyczna 54
Trójkąt Salomona 55

Tablica ouija 57
Tajemnicze grimuary 59
Czarne lustro 61

Sztuka przyzywania istot duchowych i astalnych 65

Magiczny krąg i Trójkąt Sztuki 66
Czynności przygotowawcze 67
Inwokacja 68

Filozofia i droga wicca - poganizm i czarostwo 71

Wicca w historii 72

Podstawowe terminy wicca 74

Sabaty 74

Inne spojrzenie na czarną magię 77

Uroki i klątwy 80

Wykrywanie i odczynianie oraz ochrona 81

Wierzenia, omeny, przesądy 85

Zestawienie popularnych wierzeń i symboli 85
Wierzenia związane ze ślubem 87

Czosnek w magii ludowej 89
Zaklęcia i rytuały 92

Magia ognia i świec 94

Magia świec 97

Zaklęcia samodoskonalenia, urody i leczące 100
Zaklęcia miłosne 130

Zaklęcia zapewniające szczęście i pieniądze 156
Zaklęcia odwracające, ochronne i odpędzania 175

Różne zaklęcia 185


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ksiega magii i wrozb probka
Wielka ksiega sekretnych zaklec rosyjskich szeptuch Milosc bogactwo i odzyskanie zdrowia
ksiega motywacji inspiracji i magii napoleona hilla ksihil
Księga Zaklęć
Ksiega motywacji inspiracji i magii Napoleona Hilla ksihil
ksiega zaklec ULO3QVHBJNTSYVDRBOYKXI5NGFXOW4LRSDKMUKY
Księga Zaklęć
Księga Zaklęć
Ksiega motywacji inspiracji i magii Napoleona Hilla
Księga Zaklęć 1 18
Aleister CROWLEY KSIĘGA JOGI I MAGII
Ksiega motywacji inspiracji i magii Napoleona Hilla ksihil
AA Księga Zaklęć 1 14
ksiega zaklec

więcej podobnych podstron